Emerytowany policjant ujawnia kulisy sprawy zabójstwa pary studentów | MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE #35
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 11 ม.ค. 2021
- Ta sprawa była do wyjaśnienia. Wcale nie musiało być tak, że za nami ponad 20 lat, a wciąż nie wiadomo, kto zastrzelił parę studentów. Nie mieli żadnych wrogów, nie wplątali się w żadne ciemne interesy, byli parą, kochali się, planowali ślub. Kim był ich morderca lub mordercy? Jakimi motywami się kierował? Pytania te pozostają bez odpowiedzi.
Anna Kembrowska i Robert Odżga byli studentami Akademii Rolniczej we Wrocławiu, dziś to Uniwersytet Przyrodniczy. Oboje kochali góry. W sierpniu 1997 r. mieli uczestniczyć w Górach Stołowych w obozie naukowym, którego Ania była organizatorką. Nie dotarli na miejsce.
22-latka i 25-latek zostali brutalnie zastrzeleni w okolicach szczytu góry Narożnik. "Anna dostała kulę centralnie w czoło. Do Roberta strzelano dwa razy. Raz w czoło, potem w potylicę", "Ściągnięto z nich bieliznę i spodnie. Spuszczono je do kolan i tak pozostawiono" - takie opisy znalazły się później w mediach.
Studenci zamordowani 17 sierpnia 1997 r., ich ciała znaleziono 10 dni później. W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Wałbrzychu powołano specjalną grupę do wyjaśnienia tej sprawy. Na jej czele stał ówczesny naczelnik Wydziału Kryminalnego Janusz Bartkiewicz. Początkowo funkcjonariusze byli przekonani, że sprawców powinno się dać w miarę łatwo ustalić. W końcu był to środek sezonu, a na szlaku było wiele osób. Niestety, zbrodnia pozostaje niewyjaśniona i nieosądzona.
Hipotez było wiele. Badano m.in., czy za zbrodnią nie stoi zazdrosny leśniczy, bezdomny z Czech czy może zabójca z Bieszczad. Sprawdzano np., czy młodzi ludzie nie wplątali się w jakieś brudne interesy z narkotykami. Jednym z najpoważniej branych pod uwagę wątków było to, że mordercami mogli być neonaziści, którzy tego lata, w rocznicę samobójstwa Rudolfa Hessa, spotkali się w Górach Stołowych na tajnym zlocie.
Dlaczego nie udało się rozwikłać tej zagadki? Janusz Bartkiewicz ma swoją diagnozę. Mówi m.in. o chaosie komunikacyjnym i decyzyjnym, jaki panował podczas pracy. Emerytowany funkcjonariusz po latach przyznaje, ujawniając co nieco z metod operacyjnych i policyjnej kuchni, że w tym, jak tę sprawę przedstawiono prasie, jest kilka przekłamań.
W jakim celu przekazano mediom nieprawdziwe informacje? M.in. o tym mówimy w najnowszym odcinku podcastu "Morderstwo (nie)doskonałe". Jego gościem jest Janusz Bartkiewicz, przed laty naczelnik Wydziału Kryminalnego KWP w Wałbrzychu. Emerytowany policjant ujawnia kulisy tej sprawy.
Subskrybuj nasz kanał: bit.ly/naTemat_subskrybuj
Program dostępny również na:
Spotify: spoti.fi/2VD1eFL
Apple Podcasts: bit.ly/naTemat_apple
Google Podcasts: bit.ly/naTemat_google
scenariusz i prowadzenie
Tomasz Ławnicki
montaż
Stefan Ronisz
produkcja
Mateusz Trusewicz
gość odcinka
Janusz Bartkiewicz
w materiale wykorzystano:
teksty ze strony janusz-bartkiewicz.eu, z wrocławskiej "Gazety Wyborczej", z magazynu "Reporter", z portalu klodzko24.eu oraz z książki Izy Michalewicz "Zbrodnie prawie doskonałe"
zdjęcie autora 1089hruskapetr CC BY 3.0
ujęcia z bazy videoblocks
muzykę z bazy Artlist
Grupa naTemat 2021
![Ufna staruszka nie żyje. Kto i dlaczego zabił? | MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE #36 [ODCINEK SPECJALNY]](http://i.ytimg.com/vi/afrVbF9MtHw/mqdefault.jpg)
![Ufna staruszka nie żyje. Kto i dlaczego zabił? | MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE #36 [ODCINEK SPECJALNY]](/img/tr.png)
Jak słyszę że łuski pojechały do zbadania i nie zbadano tego najbardziej podstawowego śladu jakimi są odciski palców to krew mnie zalewa
U Bartkiewicza w domu może znajdą jakiś dowód, bo kilka dni temu policja zrobiła nalot na jego chatę, w związku z powyższą sprawą. 😆
Ta sprawa siedzi mi w głowie od samego początku. Moi rówieśnicy, niczemu nie winni ludzie. Byliśmy w górach stołowych kilkukrotnie w tamtych latach z żoną. Ciarki po plecach przechodzą jak pomyślę, że mogło to przecież nas spotkać. Latem przewija się tam na szlakach mnóstwo ludzi, aż dziwne, że nikt nic nie skojarzył, nie widział. Szacunek dla Pana Bartkiewicza, za wytrwałość i determinację w tropieniu sprawców. Myślę, że we współpracy z archiwum X uda się panu znaleźć sprawcę. Proszę się nie poddawać.
Nie uda, bowiem tego roku sprawa zostanie przedawniona
@@beti8786 Zabójstwo przedawnia się po 30 latach.
Jak mnie to wkurza, kiedy tacy wartościowi ludzie, porządni, mądrzy, mający pasje, zainteresowania, robiący wiele dla innych padają ofiarą jakiegoś gnoja, który im nawet butów nie był godzien czyścić. Ja wiem, że niby każdego szkoda, ale mi zawsze bardziej szkoda takich właśnie, niezwykłych osób.
To przykre, że niektóre życia cenisz bardziej niż inne. Nie ma znaczenia kto to był, każdy ma te same prawa do życia i tak samo cierpi w takich sytuacjach.
@@jakubkierepka4151 no nie, jeden czuje więcej, drugi mniej...
@@jakubkierepka4151 Chyba, nie masz na myśli życia morderców czy zbrodniarzy
typu Stalin, Hitler czy jakieś Pol-poty.
@@jakubkierepka4151 zaproś go do domu 😐
Eadgyth
jak rozumiem z twego wpisu znasz sprawce ? kto to ??
Tomek swietny glos i piekna polszczyzna. Jeden z lepszych podcastow. Swiena robota !
Wtedy wsudetach obywał się tajny zjazd neonazistów wszystko wskazuje że sprawcą jest ktoś ztych NEONAZISTÓW chciał chciał przejść inicjację w zabijaniu i trafił na ich a oni. znaleźli niewłaściwym miejscu i niewłaściwym czasie i dlatego zginęli oboje CZY POLICJA zatrzymała tych uczestników zjazdu Neonazistów przesłuchała i sprawdziła co. każdy z nich w tedy robił być może tam byłby klucz do wyjaśnienia tego mordu a innego motywu nie mogę stwierdzić. jak właśnie ten
Do dziś gwałt na mojej córce nie został wyjaśniony , powiecie , ze to nie to samo, ale to ze dwa miesiące potem wybuchła choroba psychiczna , nic nigdy nie wyjaśniono , nawet mimo odwołań , ta choroba pozostawili głębokie piętno na mojej rodzinie , a ona mimo skończonych studiów , nigdy nie była w stanie egzystować normalnie ; mam już 64 lat moj mąż właśnie zmarł , ale to nigdy nikogo nie obchodziło w Polsce
Bardzo współczuje Pani córce jak i Pani i całej rodzinie 😔ogromna niesprawiedliwość.
Nikt nie napisze, że to nie jest to samo. Gwałt to mordowanie na raty i posypywanie solą. Każdy zasługuje na sprawiedliwość.
Bardzo Pani wspoczuje, czasami narzekam na swoje problemy, ale w porownaniu do innych tragedi, takich tez jak Pani, sa blache. Zycze wytrwalosci, na dalsze zycie. Pozdrawiam
Życzę zdrowia i powodzenia pani
Dla morderców, gwałcicieli i pedofilów aktem łaski jest stryczek
Witam serdecznie to co pani przeżyła i pani corka nikt tego pani nie wróci ale jeszcze jest sad Boży także sprawiedliwości stanie się zadość ale co chciałem napisać będzie to pani ciężko zrozumieć ale policja nie chroni ludzi tylko ich pilnuje policja sady itd nie są po to by nas chronić a trzymać w ryzach nawet pani sobie sprawy nie zdaje co policja nie tylko w Polsce ale i na całym świecie robi sprzedaj ludzi narkotyki oni uznają jedna zasadę my dla nich jesteśmy bydlem sama pani dobrze wie ze w sądach i policji nie ma sprawiedliwości pozdrawiam serdecznie
Szanuję, że człowiek potrafi się przyznać do błędów popełnionych przez policję, niewiele ludzi to potrafi. Bardzo lubię tę formę podkastów, moim zdaniem robisz to najlepiej na polskim youtubie, powodzenia.
Powiem tak, uważam, że Pan Naczelnik to zwykły pajac. A to dlatego, że zwala winę na błędy na innych. On wszystko robił dobrze, ale zawiedli inni. I tak w kółko. Do tego opowiada o szczegółach, które są praktycznie niemożliwe. Powołanie biegłego przez jednostkę, która nie prowadzi sprawy jest bardzo wątpliwe. No i ta jego wykrywalność...
Ja to akurat Stanowo najbardziej lubie ale ona już chyba nie wróci na youtube :/
@@Wampirynka01 nie wiesz dlaczego?
@@Wampirynka01 Kryminatorium lepsze
@@Wampirynka01Być może albo najprawdopodobniej "odgórnie" zakazano prowadzenia tych podkastów, gdyż ujawniały tak naprawdę nieudolność systemu karnego tamtych czasów postkomunistycznych i do teraz...to były bardzo dziwne czasy, czasy "reform", etc. Z zasady kryminalistycznej i doświadczenia takie sprawy niewyjaśnione są niewyjaśnione celowo by chronić bandziorów do dziś, bo to zawsze były persony wysoko ustawione w tamtych czasach i pewna grupa ludzi chroni ich do dziś
Obawiam się, że ta zbrodnia nie doczeka się kary. Uzyskać wiedzę a udowodnić to dwie różne rzeczy. Nawet gdyby u kogoś znaleźć tzw. fanty czy broń, to jeszcze mało (patrz sprawa Jaroszewiczów, choć ta akurat wykryta). Przy takich śladach jakie zabezpieczyli, to chyba tylko świadek mógłby pomóc, ale skoro do tej pory się nie pojawił... Mojego przodka, leśniczego, zastrzelili w lesie kłusownicy. Bez świadków oczywiście. Miejscowi wiedzieli kto to zrobił, to się w małym środowisku nie ukryje. Ale dopóki nikt oficjalnie nie zezna, ta wiedza jest bezużyteczna. Pozostała leśna mogiła i sąd ostateczny. Szacun dla Pana Bartkiewicza, że w ogóle coś w tej sprawie robi.
Tak jak mowisz ...w tego typu sprawach po 25 latach....wylacznie sprawiedliwosc boska moze dopasc sprawce
Zbrodnia na Jaroszewiczach dalej nie wyjaśniona niestety
Dla mnie Pan Bartkiewicz jest wiarygodny i professionalny...noi oddany sprawie. Sam jestem z JZ i sprawa jest mi jakoś tak bliska. Mam nadzieję, że sprawa się rozwiąże. Swoją drogą bywam często na DŚ służbowo, chętnie wypiłbym kawę z Panem Januszem. Pozdrawiam
Nie widzę problemu :-)
Ja nie pijam kawy, ale chętnie bym się przyłączyła do inteligentnych pogaduszek
a Pan Janusz chetnie by wypil z Pania tak jak ja "kieliszek chleba"
dziwna sprawa, szkoda tych osób, niewinnie zabitych na szlaku, cholerny świat, nie ma świadków nie wierze, jeszcze raz trzeba zbadać sprawę na spokojnie i poddać analizie.
Badają cały czas, nawet kilka dni temu zrobili w związku z powyższą sprawą nalot na dom Bartkiewicza, konfiskując mu kompa i różne inne rzeczy.
Świetny materiał !!! Z przyjemnością oglądam juz 4 odcinek !!!
A ja słucham bez przyjemności.W głowie mam tylko jedno.Złapać morderców i zabić!!!
Bardzo mi szkoda tych młodych pięknych ludzi serce się kraje że tacy ludzie odchodzą z tego świata przykra historia 😥😥😥
Na Narożnik trzeba się nieco wspiąć, nie jest to trasa spacerowa, na którą udaje się pierwszy lepszy turysta. Wycieczka w to miejsce, w tamtych latach zwłaszcza, z całą pewnością musiała być zaplanowana przez kogoś kto znał atrakcje tych okolic. Byle turysta właził na Szczeliniec, Błędne Skały i żarł lody w Kudowie. Na Narożnik rzadko ktoś wchodził, powiedzieć można, że bardzo rzadko. Jeżdżę z mężem w Stołowe od 30 lat, po kilka razy w roku. W okolicach Narożnika chyba tylko raz kogoś spotkaliśmy. Zbrodniarz musiał znać to miejsce.
Bez przesady, to łatwa trasa. I latem często uczęszczana.
@@khiara69 teraz tak, jest łatwa trasa , zielonym i niebieskim szlakiem i jest więcej ludzi. Ja byłam na Narożniku tydzień przed tym zdarzeniem. Nikogo oprócz mnie i męża nie było na całej trasie, a najczęściej podchodziło się szlakiem od drogi, nie tymi spacerniakami.
No i co z tego, ze znał to miejsce.
@@agnieszka9987 pomyśl, a odpowiedź będzie jasna.
Pamiętam tą sprawę... chodziłam po tych szlakach wtedy gdy to się stało.. Była wtedy piękna , upalna pogoda. Po odkryciu Ich ciał baliśmy się chodzić po górach. Mówiono , że z czeskiego więzienia uciekł jakiś groźny przestępca i to pewnie on.. To była straszna tragedia ...
Tak było.
@@micha302 W tych dniach na szlakach Szczelińca Wielkiego było wielu ludzi. Strzałów nie słyszałam na pewno , więc nawet gdybym widziała sprawcę to nie wiedziałabym , że to on.
Dopiero po kilku dniach odnaleziono ciała tej Dziewczyny i Chłopaka i wtedy dopiero padł strach na okolicę.
Na Szczeliniec chodziłam co rok i nic szczególnego w tamtym roku nie zapamiętałam.
@@micha302 Policja to zrobiła. Byłem wtedy w tych okolicach i dotarli do mnie po roku do Łodzi. Naprawdę sporo się w tej sprawie działo, tym większa zagadka że bez skutku
Hej Roza a zerknij na to (moj komentarz przekopiowany z kanalu Kryminatorium) ...moze cos skojarzysz.
W sierpniu tamtego roku (odkrycie kanalu Kryminatorium) sluchalem w nocy przed snem audycji o Gorach Stolowych. Odplynalem zupelnie podczas 3 czesci i wtedy przysnil sie sen w ktorym ktos sledzi mnie/goni po schodach w wysokim wiezowcu. Probowalem uciekac ale jak to we snie nie dalo sie i wtedy pojawil sie dosc wysoki mezczyzna z brzuszkiem ubrany na zielono caly zarosniety czarna broda wasy, dluzsze lekko krecone wlosy, a pozniej tylko jakby bardzo zgrabna naga kobieca noge z rozowa opaska powyzej kolana . Napisalem odrazu nad ranem do pana Bartkiewicza (a noz widelec moze to jakas wskazowka itd) co mi wowczas przyszlo do glowy (jak sam rozumiem te sytuacje i bym ja zinterpretowal
@@chillyshotorbitus5152 Nie opierałabym się aż tak na snach . W snach często opracowuje się własne przeżycia i wydarzenia ...
Prorocze sny ... rzadko kto ma ; ja w każdym razie nic takiego nie kojarzę...
Zawsze Fajnie się słucha .Dobra robota panie Tomaszu .Pozdrawiam z Roosendaal w NL
Miło słyszeć Pana podcast.
Bardzo dziękuję za ten odcinek. Pozdrawiam
Dzięki za program
Za cicho jest to nagranie. Przydałoby się więcej zdjęć ze sprawy. Wygląda to na egzekucję. porachunki przestępcze, gdzie chodziło o np. rodziców zamordowanych a nie o nich konkretnie. może mord na zlecenie. może przygodni agresorzy posiadający broń. może młodzi coś widzieli co nie powinni.. albo odwrotnie ktoś widział ich np. podczas stosunku i psychol zboczony im pozazdrościł , "ukarał. może miejscowym "podpadli nie tak jak trzeba wcześniej.. wie to zabójca/zabójcy. coś też wiedzą mieszkańcy i turyści. a sprawa jest do wyjaśnienia ale trzeba w szerszym kontekście to rozpatrywać. Znajdzie się morderca. tych młodych. fajnych..
Na ten temat powstało też kilka odcinków Kryminatorium, które polecam. Pan Bartkiewicz wypowiada się tam bardzo obszernie i typuje morderców.
za mało
Hwd... 🤪 Teraz po latach rozkminia co spiepszyl i ogólnie dobrze wiedzieć, że nie liczy się dla was to żeby wyjaśnić śmierć tylko ile ich wam się udało wyjaśnić, więc każdy martwił się o swoją a razem współpracować i zajmować się czyjąś sprawą o zabójstwo to już w dupie nieważne ze ktoś zginął i rodzina zasługuje na prawdę ukaranie sprawcy po co się angażować jak to zadanie innego komisariatu
Pan Janusz super człowiek i policjant. Tyle czasu poświęcił na te sprawę. Wielki szacunek.
Czekałem :)
Bez przedawnienia dla takich spraw
Sprawca też nie będzie żył wiecznie, żeby go szukać w nieskończoność.
@@komentator0 chodzi o naznaczenie zbrodni. Zawsze możemy zalegalizować eutanazję ?
Mówiąc szczerze, teraz żałuję, że tego wywiadu udzieliłem. Wywiad przeprowadzony przez telefon i nagrywany przez autora na jakiś inny nośnik, zawsze powoduje kiepską jakość dźwięku. Ta złą jakość jest jeszcze uwypuklana przez doskonałe nagranie dźwiękowe narratora. Postanowiłem, ze już nikt mnie do udzielenia wywiadu w sprawie Narożnika nie namówi. Przez 23 lata powiedziałem, co mogłem powiedzieć i jak ktoś chce, to niech szuka w Internecie. Cała prawda (od tzw. kuchni) o tym jak staraliśmy się ustalić i dopaść sprawców tej zbrodni, zostanie opisana w mojej książce, którą mam nadzieję skończę do końca tego kwartału. Jak nie znajdę wydawcy, to opublikuję własnym nakładem 100 - 150 egzemplarzy dla tych, którzy uczestniczą na forum poświęconym tej sprawie na mojej stronie internetowej.
Bardzo chętnie przeczytam Pana książkę.
Z chęcią kupię Pana książkę, bo od dawna interesuję się tą sprawą. Słuchałam również wywiadu dla Marcina Myszki - kanał kryminatorium. Proszę się nie przejmować jakością dźwięku wszystko słuchać.
@@maxx9792 - zabieram więc głos i rozwiewam pańskie wątpliwości: nie wchodzę w interakcje z kimś, kto ma ma nie tylko problemy emocjonalne, ale wykazuje poziom intelektualny na poziomie kilkunastolatka oraz któremu brak czegoś, co się kiedyś nazywał kindersztubą. Nie dyskutuję z kimś, kto nie jest w stanie sprostać mi intelektualnie, co tylko na podstawie tych miernych pańskich ocen można łatwo dostrzec. Na tym kończę, zgodnie z zasadą, wypowiedziana przez jednego z zachodnich myślicieli, że zawsze ustępuje głupszym od siebie.
Jakość nagrania rozmowy dość przyzwoita. Nie wiem o co chodzi w temacie jakości nagrania. Gorsze gnioty i trzaski słuchałem.
Olać gimbaze. Niestety po świecie chodzą Zespoły Aspergera. Dno emocjonalne. To taki ciężkie przypadki, ale niestety sa.
Pochodzę z tamtych okolic. Byłem po tym morderstwie zatrzymany z kolegą przez straż graniczną, lub innych umundurowanych na zielono. Poprosili mnie o dokumenty. To było na szutrowej drodze za miastem. W odległości 500m od lasu w którym znajduje się szlak prowadzący na Szczeliniec. Jeden z nich powiedział do drugiego że jestem za młody. Byłem tym zestresowany i zapytałem o co chodzi. Jeden z nich wyjaśnił że jest rysopis twarzy mordercy i jest on trochę podobny do mnie. Dodał że poszukiwany ma około 40. Ja miałem 17.
Przytaczam to, ponieważ oglądam już drugi materiał poświęcony tej sprawie i nikt nie wspomina o rysopisie sprawcy.
Czemu?
Jestem na 99% pewny że ten rysopis pojawił się również w wiadomościach TVP.
Jak wtedy wygladales ,moze da to innym do myslenia kto moze byc sprawca
Prawdopodobnie nie było rysopisu tylko cokolwiek ci powiedzieli dla dobra sprawy.
Pewnie chodziło o osobę trzecią która była z nimi w jednym z hoteli. Blond włosy mężczyzna. Podobno jednak miał mocne alibi albo inaczej nie zostało dokładnie sprawdzone i gość jest wolny.
To był tzw blondyn. Był rysopis, ale ten człowiek nigdy nie został odnaleziony. Nie wiadomo, czy miał cos wspólnego z morderstwem.
Myślę że gad może żyć, trzeba go złapać i osądzić.
Ja jestem pewna,ze gad zyje.Masz racje
Albo gadow kilku
Nie ma zbrodni doskonałej, na pewno ich znajdą. Szkoda tak młodych ludzi. Część ich pamięci. Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy. Sprawcy nie będą spać spokojnie, nigdy!
Krystyna Bień
po tylu latach ?? Skad ten optymizm ?
@@marioczarodziej87 , bo nie ma zbrodni doskonałej po prostu. Są jedynie dobrze tuszowane, które wcześniej, czy później wychodzą na jaw. Tyle i aż tyle.
Fajnie miec taki zyciowy optymizm....niestety zycie toczy sie swoim trybem...nawet w naszym kraju sa setki spraw znrodni nigdy nie wykrytych....
Tak? A sprawa Gorgonowej?
Obys sie nie mylila!
Myślę że akurat pojawili się się w nieodpowiedniej chwili i nieodpowiednim czasie, trafili na swoich morderców.
No, pech straszny. Chyba że przez jakiś czas byli obserwowani i zabójca czekał, aż znajdą się w odosobnionym miejscu
bardzo odkrywcze , jak na to wpadłeś ?
@@maxx9792 oglądałem Polski boks
Ja przedwczoraj zciszałem telewizor
Właśnie byłam na narożniku gdy zobaczyłam tabliczkę coś mi się dziwnie zrobiło teraz oglądam ten program żeby zobaczyć o co chodzi dziwnie tak jak człowiek jest tak na miejscu
Skoro broń została odnalezienia w KŁODZKU to jasną sprawą jest, ze morderca jest z tych terenów. Gosc zle mówi bo nawet jesli to ta broń to nie bedą teraz o tym głośno mówić bo trwają czynnosci...
podobno znaleziono ta bron, aparat i zdjęcia jakis czas temu "przy okazji", byli panowie z Krakowa i co? Cisza?
w tej sprawie pan Bartkiewicz już w 2019 roku się wypowiadał o przełomach i rychłym ujęciu sprawców, artykuły tego typu można znaleźć w sieci, ukazywały się już kilkukrotnie w ostępach tygodni/miesięcy. w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek już od przynamniej 5 lat jest szum i co chwilę przełom, który już typuje sprawców i wyjaśnia przebieg zdarzenia. kilka wydziałów policji, parę firm detektywistycznych, dziennikarze śledczy, 2 jasnowidzów. rok 2021, i tu i tu cisza.
po co tak pieprzyć?
jeśli mam hipotezę popartą dowodami - jeden artykuł mówi o tym, drugi o ujęciu sprawców, trzeci o wyroku sądu. tak się to powinno załatwiać. żerujecie na tym, że ludzie się tym interesują, a we wszystkich artykułach różniących się datą publikacji latami, jest ciągle to samo.
Smutna historia.17 sierpnia to dzień moich urodzin..
@Legionista Channel Gratuluję mistrzostwa.
Super 👏👏👏dziekuje
Bez wątpienia najlepsze podcasty najlepszy głos 💪💪💪💪mega!
Ciężko się słuch . Przekombinował Pan z efektami dźwiękowymi, są zbędne, a całą pewnością za głośne w stosunku do narracji i niepotrzebnie odwracają uwagę od treści. Rozmowa telefoniczna, rzeczywiści bardzo słabej jakości. Pański głos imitowany jak przez telefon czy radio też daję słaby efekt.
Polecam zwyczajną, prostą opowieść bez tych "teatralnych" sztuczek.
Pozdrawiam
Myslalam, ze jest cos nowego w tej sprawie. Byla omawiana chyba na wszystkich kanalach na obecnym etapie.
@Lukas Jaworski dlaczego nie wyraził zgody?
@Lukas Jaworski i kto był typowany na sprawcę
@Lukas Jaworski kasa, kasa, kasa
Też na to liczyłem. Jak chyba większość tu :::
Myślę o nich zawsze jak jestem w górach 😔
Ja zaczęłam się niepewnie czuć
Jak jestem w górach, to podziwiam góry, nie będę się dołował historią, nie mamy na pewne rzeczy wpływu. Dla tego musi istnieć Bóg, bo nie wszystkich kara spotka za życia, dopiero po śmierci.
@@paker_0841 po śmierci nie ma kary. samą karą jest śmierć. bog istnieje tylko w złudnej wyobraźni.
@@adaria7504 😁😁😁😁😁👍
@@paker_0841 dokładnie tak ,dlatego tak bardzo denerwujące jest to jak w różnych historiach kryminalnych ludzie wymierzają karę "powiesić ,zabić,kara śmierci i tego typu,uważam że taką osobę trzeba poprostu od izolować 25 lub dożywocie ale nie wolno odbierać życie takiej osobie bo stajemy się wtedy takim mordercom jak on sam ,wszyscy zostaniemy osądzeni przed obliczem Boga
Niewiele wcześniej, nie podam dokładnej daty, w Górach Stołowych znaleziono zwłoki bardzo młodej kobiety z Wałbrzycha. Jej obecność tam i rzekomy śmiertelny upadek ze skały był absurdalny i niewytłumaczalny dla jej rodziny.
Chyba nie nagłośniono wtedy tej sprawy ale myślę, że policja musiała ją wziąć pod uwagę w związku z tym zabójstwem lub chociaż natknąć się na nią jeśli faktycznie krąg poszukiwań był taki szeroki jak w opisie. Pytanie do autorów czy wiedzą coś o tym i czy łączą te fakty?
Nic takiego nie pamiętam.
@SuBal Wszytko o czymk Pan pisze zostało wykonane, a nawet więcej.
Byłem tam wtedy w Dusznikach-Zdroju.
Pamiętam jak ich szukano i odnaleziono ich zwłoki.
No Polska policja...... umie tylko dawać mandaty.
Potwierdzam i nękać poszukiwaczy historycznych artefaktów z Kłanina, którzy mają legalne pozwolenia.
P. Tomaszu, uwielbiam cie.
co na to Pan Nowak?
Czy to góry sowie ? Jeśli tak, to kiedyś chodząc po tych górach miałem wrażenie że ktoś za nami chodzi ( śledzi nas ). Ps. Nie jestem paranoikiem ale taka sytuacja miała faktycznie miejsce.
To nie sa Góry Sowie.
To góry stołowe ale po sowich też łażą neonaziści
Andrzej nie pij tyle :)
Mieszkam 10km.od miejsca tego zabójstwa. Byłem tam nie raz.
Po tej tragedii ludzie bali się do lasu chodzić a nie zapominajmy że tubylcy zajmowali się zbieraniem runa leśnego zawodowo.
Scenariuszy tego morderstwa było wiele. Ja myślę, że zabójcą był ktoś z okolic. Słyszałem że kule które ich uśmierciły pochodziły z broni, z 2 wojny światowej.
Dokładnie. Też uważam że, to miejscowy...Kto wie może sprawca dalej żyje wśród was...
@@kamilasontowska4855 Raczej "miejscowi" to nie mogła być jedna osoba
@@Terczynski1982 Tak, też jestem tego zdania, tak to wygląda że, była więcej niż jedna osoba. Choć studentów widziano w towarzystwie jakiegoś blondyna, zabranie karimat, namiotu, pamiętnika oraz aparatu może być związane z pozostawieniem tam wielu śladów biologicznych sprawcy, a także być może uwiecznienie sprawcy-ców na kliszy lub w pamiętniku.
W głowę mierzy tylko świetny strzelec . Ściągnięte ubranie to mogła być rewizja czy ofiara nie miała jakiś ukrytych urządzeń. Miejscowi byli dokładnie sprawdzeni, więc chyba nie oni
@@kristofforos1007 raczej dość naiwna próba pozorowania motywu seksualnego
Mam nadzieję że Ci co powinni pamiętają, i ta sprawa nie śpi.
Za cicho.
Z materiału wynika, że para nocowała tam gdzie zastawała ich ciemność a takie postępowanie aż prosi się o kłopoty. Żeby choć rozbijali namiot gdzieś w pobliżu zabudowań a najlepiej na terenie posesji po wcześniejszej zgodzie właściciela. Przecież wilki czy niedźwiedzie mogły ich zaatakować niby inteligentni ludzie a w głowie dzieci. W obliczu tragedii trzeba stwierdzić ,że ofiary były bardzo lekkomyślne i zapłaciły za to najwyższą cenę.
Do niektórych gości przydałby się napisy
Bez przesady
Niektórzy faflunią jak baba na PKP w misiu 😂
Mi bardziej przeszkadza, że glos lektora jest bardzo cicho albo po prostu ja już się starzeje :P
czy jest gdzieś do odsłuchania update do tej sprawy?
Możliwy przełom w tej sprawie . W trakcie śledztwa przy innej sprawie o morderstwo starszego małżeństwa u jednej z podejrzanych osób znaleziono aparat Zenit zabrany Ani po morderstwie . Znaleziono także zdjęcia zabitych studentów a mężczyzna przypomina osobę która była widziana z parą studentów ( jasny blondyn) był sporządzony jego portret pamięciowy .
Masz może jakieś linki do tych informacji *😮
Dlaczego odkryłam Pana tak późno? Jest Pan prze świetny!
Będąc dopiero w górach Stołowych, usłyszałam pierwszy raz o tym morderstwie. Nocowałam wtedy w schronisku Pasterka, gdzie spotkałam turystę z mojego miasta i studiując razem mapę szlaków, on zwrócił mi uwagę na szlak, którego nie miałam w planie, a akurat zastanawiałam się, jak wykorzystać jeszcze jeden dzień. Byłam zszkokowana historią, która wydarzyła się przy Narożniku... Widziałam miejsce pamięci na skale. Po powrocie do domu, zaintetesowałam się sprawą. Obejrzałam kilka materiałów na yt. Mrozi mnie do dziś przez informację, że nieopodal, nieco w głąb lasu stoją krzyże, w miejscu odnalezienia ciał...Wtedy, będąc na szlaku o tym nie widziałam, ominęłam je...Zazwyczaj chodzę po górach sama, często długo nikogo nie mijając... nigdy mi wtedy nie przechodzą przez myśl, jakie historie zdażają się nawet tam.
Po pierwsze, nie padła w tym materiale informacja, podawana w innych reportażach na ten temat, o tajemniczym mężczyźnie, starszym od nich, dość postawnym blondynie, z którym to para była widziana w miasteczku ( Dusznikach?). Po drugie, jest na 100 % pewne, że była to forma egzekucji. Wątek ludzi powiązanych z ruchami neo nazistowskimi jak najbardziej prawdopodobny. Pytania następujące: czy miało to związek z czymś, co widzieli lub czego byli świadkami przez przypadek ci młodzi ludzie, czy raczej fanaberia psychopaty ( ewentualnie rytualne zabójstwo w stylu SS). Tak czy owak osoby świetnie wyszkolonej, obytej z bronią. I tu następne pytanie, czy sprawca działał w pojedynkę? Posiadam skąpe informacje o dokładnym miejscu zdarzenia czy układzie ciał, a tym samym o możliwym przebiegu zdarzenia, ale intuicja mi podpowiada, że był więcej niż jeden sprawca. Myślę, że dobry policjant to wie. Pojawił się też w jakimś materiale( wydaje mi się, ze sam p. Bartkiewicz, o tym wspominał) wątek obozu szkoleniowego w tamtym czasie i miejscu dla osób zainteresowanych legią cudzoziemską. Jakoś to się jednak układa w całość, zwłaszcza, że tzw. najemnicy jak najbardziej mogą się wywodzić z takich skrajnych ugrupowań. Dla psychopaty, wywodzącego się ze środowiska "neo nazi", obytego z bronią, myślącego o zostaniu najemnikiem, chcącego potwierdzić swoje zdolności bojowe, determinację, bezkompromisowość w działaniu etc. nie ma lepszego celu niż dwójka bezbronnych "hipisów". To jest motyw. Nadal jednak policja mówi w tej sprawie dużo mniej niż wie, tak to czuję...Mam jednak WIELKĄ nadzieję, że jeszcze na "tym świecie" temu, kto to zrobił nie ujdzie to na sucho. Amen.
@@justynah8347 Czyli rozumiem, że wszyscy płatni zabójcy , snajperzy itp. potrafią precyzyjnie zabijać dlatego ponieważ nie mają przeszkolenia z bronią ? Wydaje mi się, że albo Pani nie rozumiem, albo Pani nie do końca precyzyjnie formułuje myśli. Proszę po prostu wziąć pod uwagę, że broń jest w dużej mierze produkowana do zabijania, a nie do samoobrony. I każdy kto się poważnie szkoli w użyciu broni ( nie mówię o strzelectwie stricte sportowym) bierze pod uwagę fakt , że służy ona do odbierania życia. W ten sposób zabić mógł tylko ktoś, kto był dobrze wyszkolony w użyciu broni.. A inną kwestia jest to jaki był jego poziom moralny i etyczny.
@@justynah8347 Z punktu widzenia psychologicznego, strzelić do kogoś ze stu metrów to nie to samo, co zabić kogoś strzelając mu w twarz... I to też ma związek z obyciem z bronią. Człowiek to nie statyczna tarcza. Strzelała Pani do człowieka, ma Pani przeszkolenie taktyczne z użyciem broni??? Natomiast Pani argumentacja też budzi mój niepokój. Reszta dyskusji nie ma sensu. Nie mój poziom....Proszę nie odpowiadać i się już nie kompromitować.
Oczywiście ma Pani całkowitą rację. Zbrodni dokonali amatorzy, osoby, których umiejętności w obsłudze broni były przeciętne. Nie ma nawet jednego elementu wskazującego na udział profesjonalisty. Broń bardzo stara, strzały oddane z bliska, mało precyzyjne... Pierwszy strzał prawdopodobnie nawet nie śmiertelny, stąd konieczność poprawki. Zostawione łuski i prawdopodobnie odciski palców. Miejsce, w którym mogli zostać zauważeni. Motyw błahy. Wszystko wskazuje na zupełną bezsensowność, w pewnym sensie przypadkowość. Prawdopodobnie strzały oddane pod wpływem impulsu.
Jedyną rzeczą, która "dobrze" świadczy o sprawcach jest to, że nigdy nie odnaleziono broni i skradzionych rzeczy, ale do skutecznego pozbycia się tego nie trzeba wielkiej wiedzy, sprytu, czy inteligencji.
Po sposobie dokonania zbrodni jednak jeszcze daleko do pełnego wyjaśnienia sprawy. Kim byli sprawcy, dlaczego mieli ze sobą broń, w jaki sposób spotkali studentów, jaki był powód ewentualnej zwady, dlaczego nie mogli odpuścić i musieli zabić. Nic nie wiadomo. Teza, że Anna musiała zginąć, bo była świadkiem, też jest tylko tezą.
@@justynah8347 Wystrzał z tego rodzaju pistoletu jest głośny. Już nie pamiętam, czy tego dnia, ale wcześniej, świadkowie słyszeli strzały. Chyba nie. Niestety, ale sprawa pozostanie nierozwiązana, na nic odcisk (albo dna?) które udało się zabezpieczyć. Albo cud, niezwykły przypadek, albo ruszy się sumienie zabójcy. Wykrywczo już nic się nie zrobi... Ostatnio był taki przypadek w USA - umierający mężczyzna zadzwonił na policję i powiedział, że x lat temu prawdopodobnie kogoś zabił.
Im więcej osób brało w tym udział i później dowiedziało się o mordzie, tym większe szanse.
Albo napatoczyli się na przemytników, albo na wymianę narkotykową. To takie miejsce.
Zapewne to był młody człowiek który w jakiś sposób stał się posiadaczem starego pistoletu. Podjarał się tym nabytkiem, strzelanie do butelek szybko go znudziło, zapewne szybko zaczął strzelanki do zwierząt a to już super zabawa więc czemu by nie zabić człowieka...???
Naboje szybko zużyły się, nowe nie miał skąd wziąść, a zabójstwo ludzi siało w nim strach przed więzieniem. Toteż zaprzestał szybko tak jak szybko zaczął.
Zapewne miejscowy lub z bliskich okolic, znał teren. Izolujący się, samotnik, jak by dziwak, ojciec lub dziadek wojskowy lub partyzant, powstaniec... broń zabójcy była ich pamiątką z wojny znaleziona lub zdobyta i przechowywana w ukryciu którą sprawca był znalazł lub dostał po nich.
Miejscowi kogoś takiego Na pewno znali, szczególnie ci starszej daty.
Obecnie zabójca jest myśliwym bo tylko tak legalnie może mieć broń lub polować o ile jeszcze żyje, a broń z jakiej zabił ludzi nadal przechowuje bo ją lubi.
Ciekawa sprawa.
Gliniarze nie przypadkiem dali dupy. To śmierdziało juz wtedy.
Indolencja, bałagan, a w mętnej wodzie nic nie widać.
Zapewne był to zwykły rozbój rabunkowy lub pomyłka egzekutorów.
Nagrywajcie glosniej.bardzo slabo slychac.dobra robota .tak trzymac!!!!!!
Pozdrawiam.
Film który NIE WNOSI ZUPEŁNIE NIC..... wszystkie te teorie i fakty były już wielokrotnie opisywane w innych filmikach i artykułach, a ten jest tylko powieleniem po raz kolejny tych samych wiadomości ;-(
zgadza się. a może chodzi o jakąś "prowokację tego typu relacjami? bo morderca może się zdradzić czymś nieopatrznie.. myśląc że "nic dalej nie wiedzą o nim.
Wow madrala!!
Zastanawiaja mnie te 2 strzały w głowę u Roberta: po 1: dlaczego dostał 2 razy? po 2: dlaczego Ania dostała tylko jeden strzał?
Strzał miedzy oczy/ w czoło jak również ten w potylice = 100% śmierć na miejscu - Po co zatem morderca/y 2x strzelał w głowę Robertowi?
Po 1 strzale rpzeciez juz na pewno nie dawal oznak życia, po co wiec potem strzal w potylice? - wnioskuje, ze najpierw dostał w czoło, a potem w tyl glowy - raczej strzelajacy specjalnie nie przewracalby ciala na plecy, zeby strzelic w czolo - huk wystrzalu i byc moze krzyk Anny zaalarmowaloby kogos, wiec sadze, ze musial/musieli szybko dzialac. Wg mnie bylo wiecej niz 1 osoba, dlaczego? Bo studentow byla 2ka, co dawalo im jako taka przewage nad napastnikiem. Robert zginal pierwszy, a Anna mogla probowac uciec (zgodnie z zeznaniami swiadka, ktory slyszal 2 strzalyk, krzyk kobiety i kolejny strzal). Charakter tych strzalow jest typowy dla egzekucji (strzal w tyl glowy lub w czolo), podejrzewam wiec, ze jeden morderca trzymal ktores ze studentow, a drugi strzelal.
Wracam do 2 strzalow w glowe Roberta...dlaczego 2? dlaczego nie jeden strzal? Czy Robert mial jakas tajemnice przed Ania i znajomymi, ze dostal 2x jakby morderca chcial sobie tymi 2ma strzalami zrekompensowac cos? Moze jakas zemsta w formie wyzycia sie na Robercie? Tak jakby morderca chcial sie upewnic, ze Robert na pewno nie zyje...
Ciekawe czy taki scenariusz był brany pod uwagę?
@@justynah8347 nie Pan tylko Pani...poczytam, podaj linka do bloga.
Ale strzał w głowę gwarantuje śmierć na miejscu więc wątpię że zabójcy chcieli się upewnić że go zabili.
Sądzę, że była to inicjacja członka grupy i prawdopodobnie pierwszy strzał nie był doskonały, zwłaszcza, że jedna z osób słyszących strzały powiedziała, że był odstęp czasowy między 1 i 2 strzałem, ktoś poprawił po tym typie i strzelił do Anny.
Zerknij na mapke (jest w podsumowaniu sprawy na kryminatorium / odcinek z wyprawa na miejsce zbrodni) narysowana przez policyjnych detektywow zwracajac uwage na polozenie, pozycje cial, lokalizacje kul i lusek. Tam cos jeszcze innego musialo sie wydarzyc. Np Ani przed strzalem nakazal sie polozyc na ziemi i dopiero strzelil. Zastanawiajaca jest luska nr 2.
Osobiscie stawiam na osobe nie do konca umyslowo rozwinieta znajaca swietnie okolice (uciekl urwiskiem) skad typuje owego "bezdomnego" Czecha o pseudonimie Rumun (przemierzajacy w kolko granice w te i we wte) ktory na widok policji uciekal sie i chowal podczas lokalnego dochodzenia. Czy normalny czlowiek-bandyta (ktokolwiek) strzelalby do ludzi kilkanascie metrow od uczeszczanego szlaku po czym obejrzal genitalnia ukradl zegarki, a do tego targal ze soba zakrwawione buty i plecaki ofiar ......PO DRODZE WYJADAJAC KONSERWE ...nastepnie fanty porzucajac (pelno sladow na kazdym kroku)
Interesująca teza. Gdyby było wiadomo czy miał pobierane odciski palców...
Kolejny bzdurny film który nic nowego w sprawie nie wnosi. Tragedia dwojga wspaniałych ludzi. Po prostu brak profesjonalizmu, to wynika z tego wywiadu, "chaos" w policji:( Groza! Ale po premie, nagrody, chorobowe, urlopy, odprawy, renty, emerytury-to u nich wszyscy chętni, zasłużeni, w kolejce po pieniądze i zaszczyty żelazna dyscyplina i wzorowy porządek na komisariacie.Tak samo prowadzono sprawy Jaroszewiczów, Olewnika, Brzeskiej i nastoletniej Cygan. Policja i prokuratura, tępe uprzywilejowane lenie, dziady którzy biorą pieniądze a później emerytury za nic, przecież każda instytucja ma swoje procedury, hierarchie, stare sprawdzone metody, sposoby, sztuczki, a w naszej policji po prostu burdel, nawet raporty i meldunki piszą niewyraźnie, "gdzie kucharek sześc tam nie ma co jeść". Harcerze by rozwiązali te sprawę gdyby im pozwolono.
Popieram w 100% opis tej instytucji na literę p
Wczoraj coś odkryłem. Jeżeli się nie pomyliłem to Ania Ilczuk czyli po prostu Emilka z Pierwszej miłości zagrała w rekonstrukcji zdarzeń w 997 w 2001-m roku zamordowaną Annę Kembrowską.
Najczęstszy motyw
Pobór energii przez Obcych .
To ich karmi .
Ktoś kto powie
Źle fakty
Na zawsze wolny .
Policyjni Reptile
Wiedzą kto zabija
Oni tam gdzie płacą .
Okoliczne rośliny
Wszystko widziały
Ich nie pytano .
👌👌
Jedna z niewielu spraw, gdzie nie wiem co myslec🧐
Szkoda mlodych ludzi, mieli przed soba.cale zycie.W tym momencie znalezli sie w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie.
Myślę, że motywem było zdobycie dokumentów.
Może komuś palił się grunt pod nogami i chciał uciec za granicę.
To by tłumaczyło, że nie była to zwykła kradzież i to ,że nie znaleziono ich odcisków w bazie danych.
Sprawa jest już wyjaśniona...
@@zenon2589 gdzie znalazłeś taką informację? Szukałam, ale ostatnia wzmianka o sprawie jest z listopada 2022 i nic nie mówi o wyjaśnieniu.
Sliczna para, szkoda 😔
Należy podejść inne podejście do sprawy, które zresztą jest bardzo trudne, bo tylko praktycznie badania "DNA" mogły by sensownie dać rezultat. To jest tak jak ze sprawa zamordowanej sprzedawczyni sklepu, Teresy Kosman, po 21 latach sprawca został zatrzymany. W przypadku dwójki studentów Roberta i Anny należy podjąć podejście do sprawy zupełnie inne. W przypadku zamordowanej Teresy Kosman nie mógł zostać typowany na morderce ta osoba, która to zrobiła, nie była w aktach pierwszej sprawy śledczej, bo nic tam zupełnie nie pasowało, wiek, nie karany i inne okoliczności, nie mógł sprawca przewijać się w śledztwie. Sprawa Anny i Roberta właśnie może być sprawą mordercy, który prawdopodobieństwa popełnienia tego przestępstwa wynosi zero, lub bardzo mało. Wiadomo, śledztwo musi być jak najbardziej "PRAWDOPODOBNE" to oczywiste, nawet w rekonstrukcji tv "997" tak też pokazano. Najprawdopodobniej sprawca zabójstwa jest osoba najmniej związana z ta sprawą, najmniej prawdopodobną. Niestety w tym przypadku perfekcyjne badania DNA były by idealne gdyby zostały w miejscu morderstwa. Niestety, prawdopodobieństwo wykrycia tej sprawy jest minimalne i raczej przejdzie jako historia zapomniana, a szkoda :( (A048)
Z tego co prezentuje ten były policjant (nie w tym wywiadzie) to on ogólnie wytypował sprawców i to konkretnie. Przekazał to policji, przez długi czas nic nie odpowiadali, aż zaczął sam się dopytywać a oni odpowiedzieli lakonicznie "nie potwierdziło się" i tyle. Z tego co dowiadywał się potem, podobno dość słabo to weryfikowali.
Teraz to już o jakimś DNA można pomarzyć, skoro nawet wszystkich łusek nie mają. Kiedyś chyba czytałem gdzieś że tam było coś co mogło posłużyć za materiał DNA ale pokpili sprawę, za późno o tym pomyśleli. Nie zgodzę się z tą koncepcją: zabójstwa jest osoba najmniej związana z ta sprawą, najmniej prawdopodobną. Tzn, tak może być, ale wtedy to nawet nie ma co szukać. Więc jeżeli już bawić się w szukanie, to szukać kogoś a raczej tych, bo to raczej nie była jedna osoba, którzy są najbardziej prawdopodobnymi sprawcami. Bo szukanie tych, których prawdopodobieństwo popełnienia tego przestępstwa wynosi zero, lub bardzo mało to szkoda zdrowia na takie coś.
@@vivelarepublique5185 Bardzo dziękuję za Twoje sugestię, ja myślę inaczej, nie chodzi koniecznie o ludzki wymiar sprawiedliwości. Jest to zapisane w Bożej Ekonomii, tak należy do tego dojść. Jeśli bije się w głową o sciane.
@@hermanknippenberg2896 Mój komentarz nie był kierowany do ciebie. Mnie przede wszystkim i głównie interesuje rzeczywistość.
@@vivelarepublique5185 Omodlilem ta sprawe, bardzo smutna historia :(
Szkoda ze nadal nic...swietny glos i nienaganna polszczyzna prowadzacego..🌲🌲🌲
dźwiękowa katastrofa
Przeciez widzisz, ze material jest odtwarzany ze starego szpulowca.
Nie zamierzam się mądrzyć, ale opis 11:05-11:20
obrazuje egzekucje, czyli, jak Ktoś napisał poniżej,
musieli być(prawdopodobnie), przypadkowymi świadkami jakiegoś zdarzenia... A sprawcy zdarzenia
wychodzili z założenia, że.. nie pozostawiają świadków..
Gwarantuję, że świadkami jakiegokolwiek zdarzenia nie byli. Owszem, zakładaliśmy taką wersję, ale została absolutnie wykluczona.
@@JanuszBartkiewicz Rozumiem.
Czyli ich droga musiała się "przeciąć"
z zabójcą/zabójcami..
Pisząc "przeciąć", mam jako laik na myśli,
szli szlakiem górskim i "z drugiej strony"
szli sprawcy, bo jeden człowiek tego nie zrobił.
Strzelał jeden, ale świadków=współzabojców
było kilku.
@@henrykryk2029 To taką informację powinna dostać
policja, żeby wyjaśnić dlaczego ? w takim razie zabito
- też, a może przede wszystkim - dziewczynę.
Bo On dzwoni i też wystawia się na strzał??
@@henrykryk2029 Jeśli jest taki "stan rzeczy", o jakim wspominasz, czyli ukaranie bliskich, za działalność
polityczną, to sprawa może czekać latami...
Bo co mogły służby, które po '89 zmieniły tylko
nazwę/szyld, a personalnie zmieniło się bardzo niewiele, to wiadomo(wystarczy poczytać trochę literatury faktu). Zresztą 2lata później, doszło
w stolicy do zabójstwa, nie byle kogo, bo samego
Komendanta Głównego Policji!
I sprawa ciągnie się do dziś i będzie się ciągnąć dalej.
Bo strona wykonawcza ma potężne plecy ochronne.
@@henrykryk2029 O Cimoszewiczach, Kwaśniewskich,
Belkach, itd. napisała już Dorota Kania.
Więc jeśli sprawa dwójki studentów ma tło polityczne, niekoniecznie wychodzące bezpośrednio od nich,
tylko jak napisałeś, od ich bliskich, to sprawa
nie zostanie rozwiązana.
Bardzo lubię Pana podest szacunek dla Pana policjanta zaangażowanego policjant z powołania wielki szacun
Wprowadzenie haosu miało na celu zaciemnienia obrazu śledztwa. W tamtych latach na ogromną skalę odbywał się przemyt towarów z Czech do Polski ( alkoholu) Szlak narożnik od zarania dziejów, był szlakiem przemytniczym. Byłem na miejscu zbrodni i po dokonaniu oględzin jako,, laik,, zauważyłem kilka faktów. Osoby zasrtzelone były z pewnej odległości w głowę. Aby oddać taki strzał, trzeba mieć do czynienia z bronią palną (krótką) z jakiej ten strzał został oddany. Broń z której strzelano, była w owym czasie na wyposażeniu służb mundurowanych, a zatem Policja oraz straż graniczna. Nie dziwi zatem,, haos,, jaki został sprokurowany do zaciemnienia śledztwa. W tamtych latach, a to czasy przemian gospodarczych i politycznych, było częstym przypadkiem u urzędników państwowych, (służby mundurowe) że współpracowali z grupami przestępczymi. Kębrowska i Odżga przez przypadek natrafili na udział urzędników, którzy brali udział w przemycie, a ci aby ich nie rozpoznano dokonali zbrodni. Prawdopodobnie, na słowa które poraz ostatni usłyszeli ( stój bo będę strzelał) zatrzymali się i po przebiegnięciu, i prubie ucieczki zostali zadtrzeleni. To jest hipoteza i chyba się nie mylę. Propozycja, sprawdzić, kto tego dnia ze służb mundurowych miał patrol i służbę na tym terenie, skontrolować magazyn broni i ilości sztuk amunicji. I to jest rozwiązanie tzw. zagadki morderstwa...Celowe wprowadzanie haosu, oraz szum informacyjny, w tym medialny jest zaciemnianiem i dezinformacją, aby rozmydlić obraz śledztwa. Czy ktoś ze śledczych postawił hipotezę, że za zabójstwem kryją się służby mundurowe...zadziwiające nieprawdaż..
Nie żartuj sobie
Tylko, że przy takich wałach zwykle nie zabija się świadków a przekupuje.
Zawsze się pomija to że w sprawie serii zabójstw włącza się też myślenie że być może ktoś się ukrywa za zabójstwem zabójstwami czyli że sprawcą kolejnego działa na podstawie na wzorze poprzedniego czy poprzednich mordów by nie zostać złapanym w razie czego sprawca ma świadomość że jeśli będzie miał szczęście jego również dopiszą do pierwszego sprawcy i takie praktyki też u nas są niestety.
Tyle MORDERCOW... 😠
Czlowiek nie wie czasami z kim ma do czynienia.. Przerazajace to jest...
Ustalić z jakiej broni strzelano oraz ustalić kto w tym roku miał pozwolenie na taką broń.
Kiedy Pan Lepper ?
Kiedyś byłem w Wałbrzychu podczas pobytu w sanatorium Szczawno Zdrój i jedno co mnie uderzyło to ciężka i nieprzyjazna atmosfera wyczuwalna wszędzie niby normalne miasto i ludzie ale jednak jakieś nawiedzone i obciążone jakby klątwą czy przekleństwem. Po wyjeździe z sanatorium poczułem się znacznie lepiej i jakbym odżył i ozdrowiał duchowo i psychicznie.
Polecam wizyte u specjalisty
Widocznie wody ci nie służyły,moze poradnia zdrowia psychicznego była by lepszym celem w drodze do zdrowia
Tam działały fabryki włókiennicze i zatruwały okoliczne rzeki. Do dziś pamiętam widok brudnej nawet nie wody, ale jakichś bałwanów na powierzchni rzeki Kamiennej w Kamiennej Górze. To był rok chyba 70ty. Poza tym Wałbrzych ma ciężka przeszłość nazistowską.
Całe te ziemie są jakieś przeklęte, nawiedzone. Nałożyły się tam wszystkie nieszczęścia ludzi którzy musieli je opuścić i tych którzy musieli się tam osiedlić.
No ..... Walbrzych jest specyficzy....faktycznie,mieszkam Tam kilka lat I takie mam wrazenie.
Bierzmy wykrywacze metali i przelećmy cały teren może gdzieś będzie coś no chyba że trafili na kłusownika
Czego chcesz z wykrywką szukać? Kolejnych łusek? Zrabowanych fantów raczej w miejscu zbrodni nie mieli czasu zakopać. ????
Darek Kwiecień od lat mówi o okultystycznych neonazi obrzędach w okolicach Riese, nie zdziwił bym się że o to Oni zabrali tym młodym ludziom życie. A swoją drogą z Darka ludzie już nie smieszkują jak kiedyś.
Hahahahahah
W ofierze jak sie sklada kogos to sie raczej nie strzela, moim zdaniem byli swiadkiem czegos?
tak tak a jak był mały to widział wilkołaka :p
@@ZielonyKartofelStefy . Nie tylko widział , ale wilkołak życie mu uratował . 😄
@@maxx9792 tak tak :D było :))))
Zniknely paszporty i dowody osobiste....
jeszcze cos trzeba????
niestety pana policjanta nie da sie sluchac… dyszy, sapie, mowi niewyraznie… wylaczylam po 20 minutach… a szkoda
To zgroza co za policje mamy zamiast bronic zabja
Mogło dojść do jakiejś krótkiej słownej sprzeczki na szlaku,lub nawet chodzić o jakieś ''krzywe ''spojrzenie,studentów pod adresem sprawcy.Sprawca był prawdopodobnie po przeszkoleniu wojskowym,może w służbach specjalnych ,stąd taka doskonała trafność(celność).CZ to czeska broń ,ale też produkowana prawdopodobnie w Niemczech.Plecaki znaleziono 1 km od ciał z tego powodu ponieważ z powodu krzyku Anny sprawca/y musieli się szybko oddalić z miejsca zajścia ,aby sobie dać czas na w miarę swobodne przeszukanie plecaków.
Zgadzam się!!! Uważam, że była to przypadkowa zbrodnia dokonana przez jakiegoś furiata. Powodem (w jego mniemaniu) mogło być cokolwiek, nawet długie włosy chłopaka
13 letni chłopak był niemalźe naocznym świadkiam makabrycznej zbrodni , nikogo niepowiadamia !!!
To ponura rzeczywistość o naszych ludzkich aspołecznych zachowaniach ! To po prostu HAŃBA !
A może ktos poszedl postrzelać i przypadkowo trafil jego i jak zaczęła krzyczeć ona to w panice zastrzelil ich oboje.Napewno ktoś kto znał teren, byl obeznany z bronią.
Raczej jakiś śpioch czyli niemiecki strażnik depozytów
@@poliwalentny33 - przy głównym szlaku? W takich miejscach, przy głównych drogach Niemcy chowali depozyty?
@@majorzwonariew9652 Niemcy chowali tam gdzie znali - małe i prywatne depozyty
To była egzekucja.
Byly policjant mowil, ze w tamtym czasie- miesiacu doszlo do jeszcze innych zabojstw.
A moze to ktos, kto sie sprawdzal/ byl sprawdzany czy nadaje sie do mokrej roboty, podobnie jak to bylo z Ryskiem Kuklinskim w Stanach(dokument jest do znalezienia na youtube)
Dowod i paszport z tamtych czasow nie mial jakis wielkich zabezpieczen, wiec dobra wymiana zdjec i juz jest nowa tozsamosc
Moim zdaniem trop nazistow nie jest najmocniejszy. Organizacja, ktora nie lubi rozglosu, w czasie swoich spotkan dokonuje mordu...., nie bardzo chce mi sie w to wierzyc
A przerwe 97-01 zrobili, bo po co zbednie przyciagac uwage
To tyle moich wnioskow na podstawie tego co wysluchalem
Mlodosc , glzpota i naiwnosc.. ludzie dlaczego sami koczowac....nie musialo tak byc....ogromne wspolczucie...
Czy za granicami Polski nie były sprawdzane te nazwiska ofiar.
Ktoś mógł posługiwać się nimi.?
Tego ,który wymyślił termin PRZEDAWNIONA ZBRODNIA, potraktowałabym jak NIEMCY CANARISA....
z góry w dół za to coś trochę to tu to tam - dobrze, że szuka, ale nie widzę tego, ostatnio policjant powiedział, że to ktoś z miejscowych, zobaczymy, jak będzie tym razem - oficjalnie wiemy nic i taka prawda
@Lukas Jaworski tu też są bzdety bo nie 13-latek z namiotem tylko kobieta w przydomowym ogródku i jej syn, czy jakoś tak to jest never ending story, skoro wie, że to autochtoni(wersja chyba z Interwencji), to nie wiem w czym problem
@@jowitabartosiewicz2008 Byla i jagodzianka i trzynastolatek ,na podstawie zbieżności ich świadectw,ustalono prawdopodobną godzinę smierci.
@@ottowyt 13 jeżdżący pod namiot regularnie i Grześ, który wysyłał list do cioci .....
@@jowitabartosiewicz2008 ten 13latek był tam z rodziną,tylko że on wtedy został,a starsi gdzieś poszli na wycieczkę
@@jowitabartosiewicz2008 13-latek z Warszawy wraz z całą rodziną (rodzice są lekarzami) jeździł tam na wakacje pod namiotami od co najmniej kilku lat. I to on słyszał strzały i krzyk dziewczyny, ponieważ rodzina wybrała się na wycieczkę poza Łężyce, a on został, ponieważ wolał poczytać książkę.
Jeśli wtedy kłamał to so skąd wiadomo że teraz tego nie robi?? Zwłaszcza po tym jak się zająkał na pytanie czy przyzna się do kłamstwa… Śmiechu warte
a co z pistoletem znalezionym niedawno w Kłodzku ? czy to znów nie zatuszowali ?
Też jestem ciekawa. To ze ten pistolet w ogole sie odnalazl to jakis cud. Dziwne ze morderca go nie zniszczyl lub nie ukrył na zawsze. Ciekawe jak trafil w rece osób przy których go znaleziono. Ale czy uda sie ustalic cala droge jaka przezzla ta bron od mordercy do nich...?
1. Nie wiadomo czy z tej broni oddano strzał. 2. Jest za późno na odczytanie jakichkolwiek śladów i dotarcia do sprawcy, więc to i tak nic nie wnosi do sprawy.
PODKLAD MUZYCZNY SKUTECZNIE ZAKLOCA WYPOWIEDZ PRELEGENTA I ROZPRASZA
PAN Bartkiewicz ma rację tak myślę kto idzie z bronią w góry
@@justynah8347 to by poszedł do lasu tak mi się wydaje po ci miał by się wspinać w upalny dzień.
Nie mogę tego sluchac
Dariusz Kwiecień od zawsze bada historie wielu miejsc w okolicach Riese ale i cały dolny Śląsk co działo się tam w czasach wojny i po niej. W niejednym ze swoich filmików wspominał,że do tej pory przyjeżdżają tam Niemcy i szukają czegoś. Spotykają się grupy i odprawiają dziwne rytuały. Dariusz ma ogromną wiedzę i pewnie gdyby policja zwróciła by sie do niego mógłby wiele powiedzieć.
@Łysy Wąż Tu tego.
@Lukas Jaworski tak powinno być ale życie bywa różne. Ludzie zazwyczaj nie chcą zeznawać bo potem są wzywani na komisariat,ciągani po sądach itp.
@Lukas Jaworski źle zrozumiałeś. Jeżeli policja zwróci się do niego a nie że on z własnej inicjatywy zgłosi się z propozycją pomocy.
Rozmawiałem z nim i jestem w kontakcie.
@@JanuszBartkiewicz to niech Pan zerwie ten kontakt, bo kompletnie straci Pan na wiarygodności
a czy ktoś próbował porównywać odciski z bazami innych krajów, chyba teraz nie ma problemu powoli przelecieć wszystkie kraje Europy poczynając od 4 rzeszy
Orgazmu chyba nie miałeś, bo zapomniałeś dopisać, że wina Tuska.