Up, podbijam bo dzięki temu filmowi właśnie zeszliśmy z rowerów w Starym Folwarku i jesteśmy oczarowani! to jest chyba dokładnie to, po co został wymyślony gravel :) było doskonale; szutry, las, czasem asfalt, przyjemne, krótkie ale ostre podjazdy, singielki, perfekcyjne oznakowanie, przyroda… super trasa, po prostu, dzięki za inspirację!
No i w końcu jakaś trasa pod chillout na gravelku . Nie tylko ściganie, ale też widoczki, jedzenie. To jest kolarstwo romantyczne. Dzięki za filmik😉. Traska wleciała na listę do zrealizowania.😍
Pani Mambo tydzien temu przelecialem Pani trase udostepniona na Strava. Jest jeszcze piekniej niz na filmiku i co wazne nie ma nudy. Krajobraz oraz typ drogi po ktorej lecimy zmienia sie dosc czesto ze czlowiek nie zawiesza sie na trasie. To jedna z najciekawszych tras jakie do tej pory przyszlo mi obleciec i chyba raz do roku bede to powtarzał. Pozdrawiam
Rozkminiałem, rozkminiałem i wiem czemu się Twoje filmy tak świetnie ogląda - atmosfera chilloutu i mówisz co ci do głowy przyjdzie, bez aktorstwa :D Pozdrowionka.
Piękny film. Chciałbym tędy pojechać, byłem dawno temu pod namiotem nad Wigrami i pamiętam pomosty, z których, widać było ryby pływające 5-6 m pod wodą, i widoczne tak, jakby były tuż przy powierzchni. Nigdy bym nie pomyślał, że TY jeszcze gdzieś pracujesz, myślałem, że TY, żyjesz, już tylko z tego, co tu pokazujesz. Skoro pracujesz w przedszkolu, to myślę, że dzieci Cię lubią. Twój uśmiech 14:46 lubię.
I PoMaaambiooooone jak mówią Włosi:) Oj ja słodko wspominam Wigry i okolice, aż miło było popatrzeć. Łokolica tam zacna to prawda. Kolory Suwalszczyzny nie do podrobienia. A te sękacze u Pani prosto z przyczepki..hmmmm. To są takie momenty w życiu rowerzysty-smakosza, których nigdy nie zapomni. Dziękuję za fajny film.
Byłem w Atenach nad Jeziorem Blizno około 7 km od Bryzgiel . Kilkanaście lat w tył. Będę tam za kilka dni. Wtedy mi się nie udało objechać Wigierskiego. A plan w tym na objechanie rowerem mtb. I być może zaliczenia Stańczyków. Tras szytrowych zatrzęsienie Spędziłem weekend majowy z tzw grypą jelitową. Miejsce fajne. Ja byłem z 7 lat temu. To i pewnie podochodzilo ścieżek rowerowych. Niedaleko też biegnie trasa PTJ 😀. Na tej wieży widokowej byłem i kolejką wąskotorową z dzieciakiem jechałem. A mięsa nie jem to i nie próbowałem kartacza. Region mogę polecić ze względu na spokój ciszę i czyste wody, dużo lasów, jezior.
Polecam wyprawę na północ od Suwałk. Suwalski Park Krajobrazowy. W nim szutry, single, lasy, asfalty, jeziora w tym jez. Hańcza, rzeka Czarna Hańcza od Turtula aż do źródeł pod Rowelską Górą. Bachanowo - proszę hasło głazowiska wygooglać. Można, ba - trzeba zahaczyć Mazury Garbate, Mosty w Stańczykach, trójstyk granic (aktualnie niestety zamknięta okołowojennie zona), Puszcza Romincka, punkty widokowe, wieże widokowe, Cisowa Góra...lasy, puszcze, dziesiątki jezior, widoki, podjazdy, historia, kultura, religie, smaki. Tego nie da się opisać. A i zwiedzić tygodnia za mało. Poznać zaś...lata!
Cóż po takim video nabiera się jeszcze większej ochoty na wyjazd ... I zamierzamy w tym roku po raz pierwszy przyjechać z rowerami w te okolice ... pozdro z Dolnej Saksonii.
Mimikę ust masz mistrzowską. Nakłada się na siebie kilka klatek różnych emocji. Kobieta zmienną jest, do końca nigdy nie wiadomo, o co chodzi. I o to chodzi.
Czyli niekoniecznie trzeba jechać w góry żeby były widoki. Smaki Suwalszczyzny, wędzony węgorz taki jeszcze cieplutki... mniam. Genialny filmik , odpocząłem.
Zawsze gdy służbowo jechałem w tamte rejony to koniecznie z rowerem, a i na urlop partnerkę namówiłem. Wigry, Serwy czy Kanał Augustowski… ech wspomnienia. I smak świeżych kartaczy czy zagubów. I chłodnik. Polecam trasę do Kiosku (G)astronomicznego nad śluzy, ale raczej radzę unikać przygranicznych terenów… (belarus).
Byłem tam rodzinnie około 30 lat temu.Pierwszy tydzień spływ Czarną Hańczą , drugi pobyt obok jeziora i wyprawy rowerowe .Objechaliśmy też jezioro .Momentami było grząsko.Myślę, że infrastruktura rowerowa wyglądała bardziej ubogo, a i rowerzystów turystycznych nie było.Jedzenie w gospodach było mniam.Na ścieżkach rosły bajeczne koźlarze i prawdziwki i trzeba było uważać ,aby nie rozjechać.Wiem park ,nie należy zbierać, ale już się przedawniło.
Mój ulubiony odcinek tej trasy zaczyna się w zatoce Słupiańskiej a kończy w Starym folwarku. Cały czas pod górę. Z dań regionalnych poza kartaczami warto spróbować Babkę ziemniaczaną, bliny litewskie, soczewiaki i koniecznie odwiedzić "Kuchnię tatarską u Alika" nad zalewem Arkadia. Na słodko to poza sękaczem pyszne bułki z jagodami (jeszcze ciepłe) które można kupić prosto z pomostu w trakcie spływu czarną Hańczą oraz "mrowisko".
@@mambaonbike1 Polecam się na przyszłość i Suwalski Park Krajobrazowy bo to 2 osobne krainy w jednym miejscu. Tam jest dopiero wiele pięknych szutrów i kilometry widoków.... i pagórków.
Witam! Mam pytanie bardziej do twojego, Mambo, towarzysza drogi - redaktora Grzegorza R : Czy papierowe wydania miesięczników "Tour" i "Bike" już przestały się ukazywać? Tour'a prenumerowałem 3 lata, Bike'a czasami kupowałem w Empiku - teraz nie ma tam żadnego z nich. Co się więc stało znimi? Pozdrawiam - btw: piękna relacja!
Na czerwony krzyż i jazdę w piachu trafili?:) ja tam zawsze zle wjeżdżam i psuje cały fun. Next time spróbujcie zjeść w knajpie widok w bryzglu. Pierożki wigierskie zawsze na propsie:) nie da się przejść obojętnie
Mam pytanie z kategorii "jak to działa". Chodzi o koszyki na bidon od Twojego towarzysza. Widzę, że w ramie ma torbę która w perfekcyjny sposób niepozwala na wyciągnięcie bidonu z koszyka pionowo w górę. Rozumiem, że są to koszyki w ktorych bidon wyciąga się na bok ? Jeśli tak to czy możesz od towarzysza uzyskać informację jakie to koszyki i czy jest z nich zadowolony ?
Tak to boczne koszyki. Tez ich używam. Ja mam Zefal on Bontragery. Obydwoje jesteśmy zadowoleni. Czasem trzeba sprawdzić czy bidon współpracuje z danym koszykiem, bo czasem się nie dogadują.
Trasa na Stravie www.strava.com/activities/7176576207
Trasa jest, ale w takiej postaci zapisana, że nie można pobrać pliku gpx. Czy dasz radę coś z tym zrobić? :D
Szacun…fajnie pokazane. Mieszkamy tu,i pedałujemy często traską wokol jez.Wigry.
Wspanialy film, pelen pieknych widokow i ciekawostek
Cześć. Super się Ciebie ogląda i słucha :) szczególnie, że opowiadasz z uśmiechem i dużo się uśmiechasz:)
Up, podbijam bo dzięki temu filmowi właśnie zeszliśmy z rowerów w Starym Folwarku i jesteśmy oczarowani! to jest chyba dokładnie to, po co został wymyślony gravel :) było doskonale; szutry, las, czasem asfalt, przyjemne, krótkie ale ostre podjazdy, singielki, perfekcyjne oznakowanie, przyroda… super trasa, po prostu, dzięki za inspirację!
Super, ciesze się, że macie fajny czas i moje materiału się przydały. Życze kolejnych dobrych kilometrów.
kartacze, babka ziemiaczana, suwalszczyna love forever, za tydzień wszystko to zjem i objadę :)
smacznego :)
Super trasa, film na najwyższym poziomie, super się ogląda
Wigry , jak okazja bywam,, fajnie tak rowerem, zcekam z niecierpliwością wiosny- lata i w drogę
No i w końcu jakaś trasa pod chillout na gravelku . Nie tylko ściganie, ale też widoczki, jedzenie. To jest kolarstwo romantyczne. Dzięki za filmik😉. Traska wleciała na listę do zrealizowania.😍
równowaga musi być zachowana :) dzięki
Mój ulubionyme miejsce na Ziemi ❤
Pani Mambo tydzien temu przelecialem Pani trase udostepniona na Strava. Jest jeszcze piekniej niz na filmiku i co wazne nie ma nudy. Krajobraz oraz typ drogi po ktorej lecimy zmienia sie dosc czesto ze czlowiek nie zawiesza sie na trasie. To jedna z najciekawszych tras jakie do tej pory przyszlo mi obleciec i chyba raz do roku bede to powtarzał. Pozdrawiam
Rozkminiałem, rozkminiałem i wiem czemu się Twoje filmy tak świetnie ogląda - atmosfera chilloutu i mówisz co ci do głowy przyjdzie, bez aktorstwa :D Pozdrowionka.
Piękny film. Chciałbym tędy pojechać, byłem dawno temu pod namiotem nad Wigrami i pamiętam pomosty, z których, widać było ryby pływające 5-6 m pod wodą, i widoczne tak, jakby były tuż przy powierzchni. Nigdy bym nie pomyślał, że TY jeszcze gdzieś pracujesz, myślałem, że TY, żyjesz, już tylko z tego, co tu pokazujesz. Skoro pracujesz w przedszkolu, to myślę, że dzieci Cię lubią. Twój uśmiech 14:46 lubię.
I PoMaaambiooooone jak mówią Włosi:) Oj ja słodko wspominam Wigry i okolice, aż miło było popatrzeć. Łokolica tam zacna to prawda. Kolory Suwalszczyzny nie do podrobienia. A te sękacze u Pani prosto z przyczepki..hmmmm. To są takie momenty w życiu rowerzysty-smakosza, których nigdy nie zapomni. Dziękuję za fajny film.
Byłem w Atenach nad Jeziorem Blizno około 7 km od Bryzgiel . Kilkanaście lat w tył. Będę tam za kilka dni. Wtedy mi się nie udało objechać Wigierskiego. A plan w tym na objechanie rowerem mtb. I być może zaliczenia Stańczyków. Tras szytrowych zatrzęsienie Spędziłem weekend majowy z tzw grypą jelitową. Miejsce fajne. Ja byłem z 7 lat temu. To i pewnie podochodzilo ścieżek rowerowych. Niedaleko też biegnie trasa PTJ 😀. Na tej wieży widokowej byłem i kolejką wąskotorową z dzieciakiem jechałem. A mięsa nie jem to i nie próbowałem kartacza. Region mogę polecić ze względu na spokój ciszę i czyste wody, dużo lasów, jezior.
Bardzo przyjemny film z traski 😊
Świetna wycieczka. Kartacz w kieszeni...tego jeszcze nie grali ;) A pierogi z budki rzeczywiście super. Jestem tam dość często i też na nie trafiłem.
fajne tattoo , co za tygrys ;) no i piękna Suwalszczyzna
To lubię 👍💪
Polecam wyprawę na północ od Suwałk. Suwalski Park Krajobrazowy. W nim szutry, single, lasy, asfalty, jeziora w tym jez. Hańcza, rzeka Czarna Hańcza od Turtula aż do źródeł pod Rowelską Górą. Bachanowo - proszę hasło głazowiska wygooglać. Można, ba - trzeba zahaczyć Mazury Garbate, Mosty w Stańczykach, trójstyk granic (aktualnie niestety zamknięta okołowojennie zona), Puszcza Romincka, punkty widokowe, wieże widokowe, Cisowa Góra...lasy, puszcze, dziesiątki jezior, widoki, podjazdy, historia, kultura, religie, smaki.
Tego nie da się opisać. A i zwiedzić tygodnia za mało. Poznać zaś...lata!
Dzięki za polecenia. Będziemy tam na wiosne.
kozak trasa
Moja dziewczyna też w przedszkolu pracuje. 😁😛 Pzdr
Cóż po takim video nabiera się jeszcze większej ochoty na wyjazd ... I zamierzamy w tym roku po raz pierwszy przyjechać z rowerami w te okolice ... pozdro z Dolnej Saksonii.
podpalenie szpreju łogniem spali wincyj krwiopijców :D fajny film, szacuneczek :D bnr
Piękna trasa.
Za dokarmianie kotka wlatuje subik ;) dzięki za kontent
Fajny kotek był 🙂
trafilem przypadkiem, zacny kanał.
Dziękuje, miło mi. Mam nadzieje że zostaniesz na dłużej.
Za 4 dni tam jade. To juz chyba 10 rok z rzędu :)
Ta buda z pysznościami też polecam a obok można kupić w knajpie regionalne pyszności i zjeść super rybę.
W tej budzie ,sorzedaje i pracuje osobiście świetna p.Teresa(matka policjanta,księdza ,i przewodnika lokalnego)😀
Mimikę ust masz mistrzowską. Nakłada się na siebie kilka klatek różnych emocji. Kobieta zmienną jest, do końca nigdy nie wiadomo, o co chodzi. I o to chodzi.
Czyli niekoniecznie trzeba jechać w góry żeby były widoki. Smaki Suwalszczyzny, wędzony węgorz taki jeszcze cieplutki... mniam.
Genialny filmik , odpocząłem.
No nie, w górach to jednak trochę inaczej 😉
Zawsze gdy służbowo jechałem w tamte rejony to koniecznie z rowerem, a i na urlop partnerkę namówiłem.
Wigry, Serwy czy Kanał Augustowski… ech wspomnienia. I smak świeżych kartaczy czy zagubów. I chłodnik.
Polecam trasę do Kiosku (G)astronomicznego nad śluzy, ale raczej radzę unikać przygranicznych terenów… (belarus).
Bliska mojemu sercu kraina:) wbijajcie na Suwalskie Tropy Race 23.07. bedzie fajnie 🚴
Nie kuś ;)
Jechałem w zeszłym roku i w tym również jestem zapisany. Świetne tereny.
Do zobaczenia na starcie 😁
6:16 zauważyłem na różnych wypadach, że często te niepozorne miejsca mają ogromny potencjał.
Byłem tam rodzinnie około 30 lat temu.Pierwszy tydzień spływ Czarną Hańczą , drugi pobyt obok jeziora i wyprawy rowerowe .Objechaliśmy też jezioro .Momentami było grząsko.Myślę, że infrastruktura rowerowa wyglądała bardziej ubogo, a i rowerzystów turystycznych nie było.Jedzenie w gospodach było mniam.Na ścieżkach rosły bajeczne koźlarze i prawdziwki i trzeba było uważać ,aby nie rozjechać.Wiem park ,nie należy zbierać, ale już się przedawniło.
Teraz jeszcze też stosunkowo mało turystów. Jednak odległości robią swoje. z Katowic jedzie się 8 godzin.
Mój ulubiony odcinek tej trasy zaczyna się w zatoce Słupiańskiej a kończy w Starym folwarku. Cały czas pod górę. Z dań regionalnych poza kartaczami warto spróbować Babkę ziemniaczaną, bliny litewskie, soczewiaki i koniecznie odwiedzić "Kuchnię tatarską u Alika" nad zalewem Arkadia. Na słodko to poza sękaczem pyszne bułki z jagodami (jeszcze ciepłe) które można kupić prosto z pomostu w trakcie spływu czarną Hańczą oraz "mrowisko".
I to jest przewodnik na następny raz. Mam nadzieję w sierpniu znów tam zawitać :)
@@mambaonbike1 Polecam się na przyszłość i Suwalski Park Krajobrazowy bo to 2 osobne krainy w jednym miejscu. Tam jest dopiero wiele pięknych szutrów i kilometry widoków.... i pagórków.
@@pshemaz1 będzie w drugim odcinku, jak uda się poskładać.
Jagidzianki tylko w Tobołowie.:)
Z jakim licznikiem rowerowym jeździsz? (ten na kierownicy). Ładne filmy kręcisz - merytorycznie i pod względem ujęć i montażu.
Hej. Mam pytanko odnośnie ujęć z góry . Co to za model drona, bo widok zapiera dech w piersiach ? Pozdrawiam.
To najprostszy dron DJI Mini2
Witam! Mam pytanie bardziej do twojego, Mambo, towarzysza drogi - redaktora Grzegorza R : Czy papierowe wydania miesięczników "Tour" i "Bike" już przestały się ukazywać? Tour'a prenumerowałem 3 lata, Bike'a czasami kupowałem w Empiku - teraz nie ma tam żadnego z nich. Co się więc stało znimi? Pozdrawiam - btw: piękna relacja!
Chyba jakaś pomyłka nastąpiła. Grzegorz Radziwonowski nie jest moim towarzyszem drogi i raczej nigdy nim nie był. Te pytania nie do mnie.
Będę niedługo na urlopie 10 km od Wigier. Czy możesz udostępnić do pobrania ślad gps poza stravą?
Będzie na blogu lada dzień ;)
Odezwij się, chętnie zrobię rundę, to moje tereny 😉
👍
Na czerwony krzyż i jazdę w piachu trafili?:) ja tam zawsze zle wjeżdżam i psuje cały fun. Next time spróbujcie zjeść w knajpie widok w bryzglu. Pierożki wigierskie zawsze na propsie:) nie da się przejść obojętnie
Knajpkę wpisuję na listę. Chyba za pierwszym razem, jak byliśmy dwa lata temu to na piach trafiliśmy, tym razem nie :)
fajny film; możesz podać markę i model nerki Twojego partnera, szukam dużej nerki na rower wydaje się pojemna?
To jest nerka foto od Evoca
mambaonbike.pl/sklep/nerka-evoc-hip-pack-capture-7l-foto/
Jakie masz okulary?
Ride 100% Speedtrap
Mam pytanie z kategorii "jak to działa". Chodzi o koszyki na bidon od Twojego towarzysza. Widzę, że w ramie ma torbę która w perfekcyjny sposób niepozwala na wyciągnięcie bidonu z koszyka pionowo w górę. Rozumiem, że są to koszyki w ktorych bidon wyciąga się na bok ? Jeśli tak to czy możesz od towarzysza uzyskać informację jakie to koszyki i czy jest z nich zadowolony ?
Tak to boczne koszyki. Tez ich używam. Ja mam Zefal on Bontragery. Obydwoje jesteśmy zadowoleni. Czasem trzeba sprawdzić czy bidon współpracuje z danym koszykiem, bo czasem się nie dogadują.
@@mambaonbike1 Czyli z bidonem do sklepu i testy na miejscu ?
@@rafaolszynka3303 najlepiej
30 km i przerwa na szamę
Skąd ja to znam 😂
#gastrokolarstwo
szkoda że nie na wigrym 😉
Może zrobimy taki challenge :))
@@mambaonbike1 byłoby bosko 🚴
kartacze
Żadnych żartów na temat roweru Wigry w komentarzach?
bo to fajny rower i nie ma niego co żartować ;)
Rowelska Góra ma 298 a nie 289!
Pewnie masz racje. Dzięki
@@mambaonbike1 kiedys się ugadam z wójtem i dosypiemy te dwa metry!
jaki biliecik ja cale zycie po parku wigrach ciskam w zdloz i w wszerz i nie wiedzialem ze cos trzeba kupowac xd