Ależ świetny wykład, dziękuję! ❤️🔥 Super te porównania czaszek i szczęk i grzebieni na koniec - REALNE PORÓWNANIE ZROBIŁO ROBOTĘ! (Jednak na obrazku, nawet najlepszym, jako laik nie da się za bardzo wychwycić tych wielu szczegółów.) Rozwala mnie myślenie, że przez setki tysięcy lat, przez miliony nawet!, te skądinąd inteligentne przecież stworzenia robiły w kółko to samo… W kółko i w kółko to samo… PS. Co do science-fiction. Coś a la „Pan Lodowego Ogrodu”, tylko w wersji plejstoceńskiej, a nie „średniowiecznej”: Wyobraźmy sobie, że odkrywamy planetę pełną życia, w tym w tak rozwiniętych inteligentnych formach, ale orientujemy się, że jesteśmy tam gośćmi w takim międzyczasie, gdy przez kilka milionów lat nic nowego się może nie wydarzyć… Czy nie podkusiłoby nas zamieszać trochę jednak w genomie ichniejszych małp?… Na bank by podkusiło! (Stichin i Annunaki ;))) (Tu z kolei kłania się „Gra Endera” z jej moralnymi rozkminkami :)))
Kapitalny wykład. A tak a propos australopiteków to czytając wypowiedzi części osób na czacie, mam przemożne wrażenie że niektóre z tych australopiteków nauczyły się pisać.
@@pawek.1282 polecę Ci w takim razie kilka nazwisk i książek, które ja czytałem i uważam za wartościowe, a które traktują temat maksymalnie szeroko. Robin Dunbar - wszystko. Jared Diamond - wszystko. Frans de Wall - wszystko, to prymatolog, ale jego prace rzucają światło na to z jakiego poziomu zaczynaliśmy naszą ewolucyjną wędrówkę. Adam Rutherford - Krótka historia wszystkich ludzi - to jest książka genetyka, moim zdaniem też bardzo warto. James Suzman - Praca - antropologiczne ujęcie szeroko rozumianego tematu pracy w naszej ewolucji, bardzo ciekawa i dająca do myślenia pozycja, po którą warto sięgnąć. Graeber, Wengrow - Narodziny wszystkiego - antropolog i archeolog połączyli siły by inaczej spojrzeć na nasz gatunek i to, jak budował cywilizacje, uważam, że to świetna propozycja. Hare, Woods - Przetrwają najzyczliwsi - autorzy dowodzą i opisują teorię samoudomowienia człowieka, może nie porywa stylem, ale uważam tą książkę za niezwykle interesującą. Na koniec Bojs - Moja europejska rodzina -to taka bardziej osobista opowieść, z punktu widzenia kobiet, na temat tego, jak człowiek zasiedlił Europę, oczywiście wszystko oparte o dane naukowe, czyta się świetnie. W tej chwili tyle pamiętam. Mam nadzieję, że coś z tego przypadnie Ci do gustu i poszerzy Twoją wiedzę. Jakby co, to te pozycje są też na Legimi, można wypożyczyć w ramach abonamentu jak masz lub byś chciał mieć. Pozdro.
Merytorycznie wartościowy wykład, szkoda tylko, że Pani prof. nie przygotowała się do płynnego przekazania treści i nie potrafi przekazać w sposób przejrzysty, komunikatywny.
Super wykład. Naszła mnie myśl że współcześni wegetarianie powracają ze stylem żywienia do form pierwotnych i czy to w konsekwencji może mieć jakieś skutki ewolucyjne.
Wegetarianie i weganie są średnio zdrowsi niż nie mięsożercy, chociaż to nie ma nic wspólnego z ewolucją, żeby miało to wpływ na ewolucję to wegetarianie musieli by się ze sobą rozmnażać częściej niż z wegetarianami przez wiele pokoleń i dzieci wegetarian musiałyby być istotnie częściej wegetarianami niż mięsożercami, te warunki może i są spełnialne ale to by musiało trwać wiele pokoleń i i tak to byłaby ewolucja tylko kulturowa, bo to niemożliwe żeby wegetarianie/weganie mieli jakieś większe szanse na przetrwanie niż wszystkożercy albo częściej się rozmnażali
Jeśli idzie o dwunożność: Wymaga wyjaśnienia jeśli wyjdziemy z hipotezy klamry filogenetycznej. Tj. jeśli linia homininów jest zagnieżdżona w kladzie obejmującym szympanse i goryle to prawdopodobnie cechy wspólne tych ostatnich zostały odziedziczone po wspólnym przodku, zatem odmienne właściwości istot człowiekowatych muszą być ewolucyjną innowacją. Richard Wrangham na początku XXI w. sugerował, że wspólny przodek był podobny do szympansa. Tyle, że dane paleontologiczne zdają się temu przeczyć. Uważany za przodka (lub bliskiego krewnego tego przodka) australopiteków Ardipithecus ramidus mimo małpiej budowy stóp był dwunogiem i nie miał przystosowań do chodu podpartego charakterystycznego dla szympansów i goryli. Europejskie dryopiteki (np. Danuvius guggenmosi) z późnego miocenu miały podobną budowę. Gibbony, w odróżnieniu od bliżej spokrewnionych z ludźmi małp człekokształtnych choć zasadniczo nadrzewne i wyjątkowo tylko schodzące na ziemię, chodzą po niej na dwu nogach i nie wynika to tylko z długości ich ramion. Budowa ich miednicy, lędźwi i kolan pod wieloma względami jest bliższa ludzkiej niż budowa tych narządów u wielkich małp człekokształtnych. Roczne dzieci, nim zaczną na dobre chodzić na dwu nogach uprawiają często tzw. "chód niedźwiedzi" opierając się na stopach i powierzchni dłoniowej rąk, nie podpierają się natomiast na środkowych członach palców jak czynią to szympanse. Z tych wszystkich przesłanek wynika więc alternatywna hipoteza że homininy odziedziczyły dwunożność po zasadniczo nadrzewnych przodkach, którzy po ziemi poruszali się na sposób gibbonów, zaś szympanse i goryle niezależnie od siebie wykształciły sztywne lędźwie (ułatwiające wspinaczkę na drzewa przy dużych rozmiarach zwierzęcia) co sprawiło że dwunożność stała się w ich przypadku nieekonomiczna energetycznie. Stąd w ich wypadku przejście do chodu podpartego. Ta hipoteza wyjaśnia też obecność gatunków o cechach sugerujących możliwą dwunożność w linii ewolucyjnej orangutanów, nie wymaga natomiast tłumaczenia dlaczego istoty człowiekowate przeszły do tak dziwacznego sposobu lokomocji. W myśl tej hipotezy, w przypadku ich ewolucji, w miarę przechodzenia do naziemnego trybu życia, doszło do udoskonalenia odziedziczonego sposobu poruszania się, a w przypadku wielkich małp do jego zarzucenia w związku z jego niewydajnością przy charakterystycznym dla nich trybie życia.
Dziękuję za wykład. Kilku rzeczy nie wiedziałem. Mam pytanie: szczególnie interesuje mnie kwestia różnic między australopitekiem małym a olbrzymim. Byłem w kilku miejscach w Afryce i osobiście miałem okazję oglądać miejsca wykopalisk. Zauważyłem wówczas, że te ssaki głównie żywiły się roślinami. Próbowałem odtworzyć w domu jeden z przepisów australopiteka, ale nie mogę dojść, czy bataty piec na termoobiegu czy opcji "góra-dół". Czy mogę prosić o pomoc?
Osobiście polecam popiół z ogniska lub dać towar do aluminiowej folii i z koniecznie z kawałkiem masła. To popiec w piekarniku na gaz lub termoobiegiem
@@robertklimczak5630 , przeczytałem Pana komentarz z dużym zaciekawieniem. Zastanawiam się, czy australopiteki (bez względu na odmianę i epokę, w której występoły) posługiwały się tą metodą. Przypuszczam, że mogło to być utrudnione zważywszy na fakt, że w tamtych czasach nie korzystano jeszcze z folii aluminiowej. Mimo wszystko wypróbuję. Dziękuję za pomoc i mam nadzieję, że dobrze się będzie Panu powodzić w przyszłym życiu.
wystarczy tylko jeden aspekt, który kompletnie obala ewolucję, ja wymienię ci 10: a. Nieistniejący organizm LUCA (fundamentalnie błędne założenie, które powoduje ciąg błędnie wyprowadzanych analogii) b. Nieistniejący wspólny przodek człowieka z małpami, c. Zamianę prokariontów w eukarionty (nawet współcześnie, w idealnych warunkach labolatoryjnych jest to niemożliwe, żeby organizm zmienił swoją strukturę wbrew genom deifniującym go jako organizm i stał się organizmem o innej strukturze, funkcjach) lub jakiegokolwiek organizmu w inny, niewystępujący uprzednio w naturze nabywając i wyksztacając 'nowe' cechy (np. zamiana organizmu wodnego w lądowy, rośliny wodnej w lądową i na odwrót, to jest aobserwowalne w rzeczywistości) d. Tiktalik jako forma przejściowa dla tetrapodów, które żyły na lądzie co najmniej 18 milionów lat wcześniej niż sam tiktalik e. Eksplozja kambryjska (ewolucja zakłada stopniową zamianę organizmu co jest kompletną bzdurą, znajdowanie skomplikowanych organizmów w najniższych warstwach gleby udowadnia, że nie ma mowy o żadnej stopniowości) f. Wymyślenie przez naukę 8 rodzajów ewolucji (czyli tam, gdzie nie zgadza się pierwsza zastąpiono ją drugą, potem kolejnymi aż do 8) g. Białe plamy paleontologii (brak około 85% skamielin organizmów żyjących przez miliony/miliardy lat, gdyby wziąć pod lupę jakikolwiek okres planety np. prekambr to mamy poniżej 1% skamielin, na podstawie których bzdurnie założono zamianę organizmów w inne) h. Niekompletne znaleziska paleontologii (na podstaiwe np. pojedynczej kości rekonstruowano potencjalny wygląd/zachowanie/strukturę/materiał genetyczny organizmu bazując na współczesnych organizmach jakie znamy) i. Brak szczątek organizmów stopniowo ewolujących w inny (np. zwierzę wodne wykształcające niepełne płuca lub jakikolwiek inny narząd organizmu lądowego niewykształcony w pełni,. zawsze znajdowane są kompletne organizmy z pełną strukturą a takich organizmów powinno być 'na pęczki' w ramach stopniowej ewolucji) j. Wisienka na torcie - organizm to w pełni synchronizowane działanie narządów, dzięki którym mowa jest w ogóle organizmie, choćby dysfunkcja jednego z narzadów/układów/czegokolwiek powoduje szereg skutków dla całego organizmu (czyli po prostu śmierć). Jeżeli miałyby stopniowo ewoulować, to nigdy by się to nie wydarzyło bo organizm powstaje dzięki DNA, w którym zapisane sa jego wzsystkie funkcje, struktura, budowa której nie jest w stanie zmieniać 'za życia' np., do powstania człowieka potrzeba DNA człowieka a nie krzyżówki małp, tak pokazuje natura.
Kreacjonistyczne bzdury. Żaden z tych pseudonaukowych punków - nie podważa faktu procesu ewolucji biologicznej. Za to każdy z tych punktów - jest dowodem na to, że kreacjoniści to analfabeci naukowi, którzy nie rozumieją podstaw biologii, genetyki, ewolucji biologicznej.
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdurafoliarzu aka day walker, czy nadal wierzysz w nieistniejące organizmy powstałe samorzutnie z materii nieozywionej? Do punktów oczywiście się nie odniesiesz, bo to nie twoje progi intelektualne, posiadasz braki czytania ze zrozumieniem i logicznego myślenia, wątpię że cokolwiek zrozumiałeś z tego.
@@Pawcio-tv6ms bóg nie istnieje. to ty masz fizjologiczną potrzebę wiary w wymyślone stwory. Czy wiesz już na czym polega fakt procesu ewolucji biologicznej i dzięki jakim mechanizmom powstają gatunki?
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdura kto tutaj mówi o bogu poza tobą durniu? Widzisz i słyszysz też głosy? To ty wierzysz w organizmu powstające samorzutnie z materii nieozywionej, które de facto nigdy nawet nie istniały. Czy zrozumiałeś choć jeden punkt? Który ci wyjaśnić na chłopski rozum, żebyś mógł się do niego odnieść?
@@Pawcio-tv6ms Nie na temat. Czy wiesz już na czym polega fakt procesu ewolucji biologicznej i dzięki jakim mechanizmom powstają gatunki? A na swój, prosty, ograniczony, chłopski rozum - to ty nigdy nie zrozumiesz na czym polega ewolucja biologiczna. Jesteś głupszy niż Kent Hovind.
@@arnold-do9ng To twoja stara. Która urodziła gamonia, który "twierdzi", że ewolucja biologiczna nie miała miejsca, człowiek nie należy do gatunku małp człowiekowatych, a wszystko stworzył wymyślony bóg :D
@@arnold-do9ng Ciebie również. Człowiek współczesny to gatunek małp człowiekowatych, hominidów. Powstał w drodze ewolucji biologicznej. Co może być trudne dla zrozumienia i zaakceptowania dla kreacjonistów, których mózg jest wielkości orzeszka :D
Wielka wiedza u Pani z wielkim szacunkiem ale to yyyyyyy jest straszne przy koncu wykladu nie wytrzymalam i tez troche balagan w tym wykladzie pi prostu skacze Pani bardzo z jednej mysli do drugiej
nie da się tego słuchać... jąka się non stop, yyyyyyyy to jej główne zdanie ... i kiwa się jak figurka jamnik na tylnej klapie w samochodzie..no to yyyyyy pozdrawiam
Noooo, to dzięki wykładowi Pani Kasi, już wiele zrozumiałem z zachowania niektórych ludzi. Po prostu, ta część społeczeństwa o zachowaniach nie godnych człowieka pochodzi od małpy. Ukłony :)
Systematyka pozbawiona brzytwy Ockhama. Pingwin to istota ptakowata. W zasadzie można, nikt nie zabrania zbędnego namnażania. Ale "zestaw cech prymitywnych" przebija wszystko. Podejrzewam, że to "olśnienie" nastąpiło po kontakcie z księdzem, bo przecież nie z nauką w czystej postaci.
Ale wykład wyjasnia powody totalnego olewania brzytwy Ockhama w systematyce - więc sam wykład nie jest jej pozbawiony, to omawiana systematyka ma brzytwę Ockhama w głębokim poważaniu...
@@dariusz_k._ladziak Proszę wybaczyć ale określenie "istoty", byle nie powiedzieć np małpy ma dla mnie zabarwienie ideologiczne. Oczywiście nie twierdzę, że nie ma powodów, by tworzyć oddzielne grupy systematyczne. Być może dobre powody istnieją ale z jakichś niewyjaśnionych powodów istnieją opory, by je powszechnie przyjąć.
Czyli rozumiem że znasz swoje drzewo genealogiczne milion lub dwa miliony lat wstecz i stąd ta pewność.... Czy jednak wyznajesz tradycyjne szurskie przekonanie że ziemia ma od 7 do 10 tyś. lat?
Super wykład! Mam nadzieję, że Pan Łukasz zorganizuje cały cykl wykładów z Panią Profesor.
Dziękuję. Wspaniały wykład!
Ależ świetny wykład, dziękuję! ❤️🔥 Super te porównania czaszek i szczęk i grzebieni na koniec - REALNE PORÓWNANIE ZROBIŁO ROBOTĘ! (Jednak na obrazku, nawet najlepszym, jako laik nie da się za bardzo wychwycić tych wielu szczegółów.)
Rozwala mnie myślenie, że przez setki tysięcy lat, przez miliony nawet!, te skądinąd inteligentne przecież stworzenia robiły w kółko to samo… W kółko i w kółko to samo…
PS. Co do science-fiction. Coś a la „Pan Lodowego Ogrodu”, tylko w wersji plejstoceńskiej, a nie „średniowiecznej”:
Wyobraźmy sobie, że odkrywamy planetę pełną życia, w tym w tak rozwiniętych inteligentnych formach, ale orientujemy się, że jesteśmy tam gośćmi w takim międzyczasie, gdy przez kilka milionów lat nic nowego się może nie wydarzyć… Czy nie podkusiłoby nas zamieszać trochę jednak w genomie ichniejszych małp?… Na bank by podkusiło! (Stichin i Annunaki ;)))
(Tu z kolei kłania się „Gra Endera” z jej moralnymi rozkminkami :)))
Bardzo dziękuję za świetny wykład.
Niezwykle ciekawy wyklad. Dziękuję bardzo
Jak zawsze ciekawy temat i pytania, dziękuję i pozdrawiam.
Dziękuję za doskonały wykład. Słucham i oglądam nasty raz. Jeszcze długo będę włączał ten wykład do poduszki.
Rewelacja, proszę o więcej
Kapitalny wykład. A tak a propos australopiteków to czytając wypowiedzi części osób na czacie, mam przemożne wrażenie że niektóre z tych australopiteków nauczyły się pisać.
Dziękuje za wykład
Bardzo ciekawy wykład!!! Bardzo dziękuję!!!
Wspaniały wykład, dziękuję 👏
Wspanialy wyklad-przypomnialy mi sie czasy pana profesora Andrzeja Wiercinkiego-mojego wykladowcy z UW
Super wykład. Dziękuję.
Bardzo ciekawy wykład. Właśnie słucham sobie drugi raz :)
Dziękuję za materiał.
ps. Polećcie mi proszę jakąś literaturę w temacie.
wszystkie książki Macina Ryszkiewicza na przykład
Antropologia czy konkretnie australopiteki?
@@arturkoszykowski9592 Tak naprawdę to chciałbym poznawać temat z różnych stron, także i jedno i drugie.
@@pawek.1282 polecę Ci w takim razie kilka nazwisk i książek, które ja czytałem i uważam za wartościowe, a które traktują temat maksymalnie szeroko. Robin Dunbar - wszystko. Jared Diamond - wszystko. Frans de Wall - wszystko, to prymatolog, ale jego prace rzucają światło na to z jakiego poziomu zaczynaliśmy naszą ewolucyjną wędrówkę. Adam Rutherford - Krótka historia wszystkich ludzi - to jest książka genetyka, moim zdaniem też bardzo warto. James Suzman - Praca - antropologiczne ujęcie szeroko rozumianego tematu pracy w naszej ewolucji, bardzo ciekawa i dająca do myślenia pozycja, po którą warto sięgnąć. Graeber, Wengrow - Narodziny wszystkiego - antropolog i archeolog połączyli siły by inaczej spojrzeć na nasz gatunek i to, jak budował cywilizacje, uważam, że to świetna propozycja. Hare, Woods - Przetrwają najzyczliwsi - autorzy dowodzą i opisują teorię samoudomowienia człowieka, może nie porywa stylem, ale uważam tą książkę za niezwykle interesującą. Na koniec Bojs - Moja europejska rodzina -to taka bardziej osobista opowieść, z punktu widzenia kobiet, na temat tego, jak człowiek zasiedlił Europę, oczywiście wszystko oparte o dane naukowe, czyta się świetnie. W tej chwili tyle pamiętam. Mam nadzieję, że coś z tego przypadnie Ci do gustu i poszerzy Twoją wiedzę. Jakby co, to te pozycje są też na Legimi, można wypożyczyć w ramach abonamentu jak masz lub byś chciał mieć. Pozdro.
Bardzo ciekawy wykład!
Dziękuję
super wykład
Merytorycznie wartościowy wykład, szkoda tylko, że Pani prof. nie przygotowała się do płynnego przekazania treści i nie potrafi przekazać w sposób przejrzysty, komunikatywny.
Super wykład. Naszła mnie myśl że współcześni wegetarianie powracają ze stylem żywienia do form pierwotnych i czy to w konsekwencji może mieć jakieś skutki ewolucyjne.
Głupote
Zmniejszanie objętości mózgowej u wegan i wegetarian, już potwierdzono naukowo. To właśnie wielość pokarmów wspomaga rozwój. I dostosowanie.
Wegetarianie i weganie są średnio zdrowsi niż nie mięsożercy, chociaż to nie ma nic wspólnego z ewolucją, żeby miało to wpływ na ewolucję to wegetarianie musieli by się ze sobą rozmnażać częściej niż z wegetarianami przez wiele pokoleń i dzieci wegetarian musiałyby być istotnie częściej wegetarianami niż mięsożercami, te warunki może i są spełnialne ale to by musiało trwać wiele pokoleń i i tak to byłaby ewolucja tylko kulturowa, bo to niemożliwe żeby wegetarianie/weganie mieli jakieś większe szanse na przetrwanie niż wszystkożercy albo częściej się rozmnażali
Jeśli idzie o dwunożność: Wymaga wyjaśnienia jeśli wyjdziemy z hipotezy klamry filogenetycznej. Tj. jeśli linia homininów jest zagnieżdżona w kladzie obejmującym szympanse i goryle to prawdopodobnie cechy wspólne tych ostatnich zostały odziedziczone po wspólnym przodku, zatem odmienne właściwości istot człowiekowatych muszą być ewolucyjną innowacją. Richard Wrangham na początku XXI w. sugerował, że wspólny przodek był podobny do szympansa. Tyle, że dane paleontologiczne zdają się temu przeczyć. Uważany za przodka (lub bliskiego krewnego tego przodka) australopiteków Ardipithecus ramidus mimo małpiej budowy stóp był dwunogiem i nie miał przystosowań do chodu podpartego charakterystycznego dla szympansów i goryli. Europejskie dryopiteki (np. Danuvius guggenmosi) z późnego miocenu miały podobną budowę. Gibbony, w odróżnieniu od bliżej spokrewnionych z ludźmi małp człekokształtnych choć zasadniczo nadrzewne i wyjątkowo tylko schodzące na ziemię, chodzą po niej na dwu nogach i nie wynika to tylko z długości ich ramion. Budowa ich miednicy, lędźwi i kolan pod wieloma względami jest bliższa ludzkiej niż budowa tych narządów u wielkich małp człekokształtnych. Roczne dzieci, nim zaczną na dobre chodzić na dwu nogach uprawiają często tzw. "chód niedźwiedzi" opierając się na stopach i powierzchni dłoniowej rąk, nie podpierają się natomiast na środkowych członach palców jak czynią to szympanse. Z tych wszystkich przesłanek wynika więc alternatywna hipoteza że homininy odziedziczyły dwunożność po zasadniczo nadrzewnych przodkach, którzy po ziemi poruszali się na sposób gibbonów, zaś szympanse i goryle niezależnie od siebie wykształciły sztywne lędźwie (ułatwiające wspinaczkę na drzewa przy dużych rozmiarach zwierzęcia) co sprawiło że dwunożność stała się w ich przypadku nieekonomiczna energetycznie. Stąd w ich wypadku przejście do chodu podpartego. Ta hipoteza wyjaśnia też obecność gatunków o cechach sugerujących możliwą dwunożność w linii ewolucyjnej orangutanów, nie wymaga natomiast tłumaczenia dlaczego istoty człowiekowate przeszły do tak dziwacznego sposobu lokomocji. W myśl tej hipotezy, w przypadku ich ewolucji, w miarę przechodzenia do naziemnego trybu życia, doszło do udoskonalenia odziedziczonego sposobu poruszania się, a w przypadku wielkich małp do jego zarzucenia w związku z jego niewydajnością przy charakterystycznym dla nich trybie życia.
co to za kreacjonistyczny bełkot?
Kwiatek wróć 🙏🏻
Dlaczego jest taka wielka przepaść między małpami człekoksztaltnymi a ludźmi?
Dziękuję za wykład. Kilku rzeczy nie wiedziałem. Mam pytanie: szczególnie interesuje mnie kwestia różnic między australopitekiem małym a olbrzymim. Byłem w kilku miejscach w Afryce i osobiście miałem okazję oglądać miejsca wykopalisk. Zauważyłem wówczas, że te ssaki głównie żywiły się roślinami. Próbowałem odtworzyć w domu jeden z przepisów australopiteka, ale nie mogę dojść, czy bataty piec na termoobiegu czy opcji "góra-dół". Czy mogę prosić o pomoc?
Osobiście polecam popiół z ogniska lub dać towar do aluminiowej folii i z koniecznie z kawałkiem masła. To popiec w piekarniku na gaz lub termoobiegiem
@@robertklimczak5630 , przeczytałem Pana komentarz z dużym zaciekawieniem. Zastanawiam się, czy australopiteki (bez względu na odmianę i epokę, w której występoły) posługiwały się tą metodą. Przypuszczam, że mogło to być utrudnione zważywszy na fakt, że w tamtych czasach nie korzystano jeszcze z folii aluminiowej. Mimo wszystko wypróbuję. Dziękuję za pomoc i mam nadzieję, że dobrze się będzie Panu powodzić w przyszłym życiu.
Teraz też lwy polują na ludzi co wcale nie oznacza, że ludzie nie polują na lwy.
Śpieszmy się oglądać. Po pierwszym slajdzie BLM zablokuje ten film. To żart jakby co.
Niestety, to "yyyy, yyyy" całkowicie niszczy merytorykę.
MOŻE DINOZARÓW W POLSCE ?
malpiszon z miniaturki dosadnie odzwierciedla typowy wygląd sekciarza ewolucjonistycznego
Yyyy, yyyy yyyy
wystarczy tylko jeden aspekt, który kompletnie obala ewolucję, ja wymienię ci 10:
a. Nieistniejący organizm LUCA (fundamentalnie błędne założenie, które powoduje ciąg błędnie wyprowadzanych analogii)
b. Nieistniejący wspólny przodek człowieka z małpami,
c. Zamianę prokariontów w eukarionty (nawet współcześnie, w idealnych warunkach labolatoryjnych jest to niemożliwe, żeby organizm zmienił swoją strukturę wbrew genom deifniującym go jako organizm i stał się organizmem o innej strukturze, funkcjach) lub jakiegokolwiek organizmu w inny, niewystępujący uprzednio w naturze nabywając i wyksztacając 'nowe' cechy (np. zamiana organizmu wodnego w lądowy, rośliny wodnej w lądową i na odwrót, to jest aobserwowalne w rzeczywistości)
d. Tiktalik jako forma przejściowa dla tetrapodów, które żyły na lądzie co najmniej 18 milionów lat wcześniej niż sam tiktalik
e. Eksplozja kambryjska (ewolucja zakłada stopniową zamianę organizmu co jest kompletną bzdurą, znajdowanie skomplikowanych organizmów w najniższych warstwach gleby udowadnia, że nie ma mowy o żadnej stopniowości)
f. Wymyślenie przez naukę 8 rodzajów ewolucji (czyli tam, gdzie nie zgadza się pierwsza zastąpiono ją drugą, potem kolejnymi aż do 8)
g. Białe plamy paleontologii (brak około 85% skamielin organizmów żyjących przez miliony/miliardy lat, gdyby wziąć pod lupę jakikolwiek okres planety np. prekambr to mamy poniżej 1% skamielin, na podstawie których bzdurnie założono zamianę organizmów w inne)
h. Niekompletne znaleziska paleontologii (na podstaiwe np. pojedynczej kości rekonstruowano potencjalny wygląd/zachowanie/strukturę/materiał genetyczny organizmu bazując na współczesnych organizmach jakie znamy)
i. Brak szczątek organizmów stopniowo ewolujących w inny (np. zwierzę wodne wykształcające niepełne płuca lub jakikolwiek inny narząd organizmu lądowego niewykształcony w pełni,. zawsze znajdowane są kompletne organizmy z pełną strukturą a takich organizmów powinno być 'na pęczki' w ramach stopniowej ewolucji)
j. Wisienka na torcie - organizm to w pełni synchronizowane działanie narządów, dzięki którym mowa jest w ogóle organizmie, choćby dysfunkcja jednego z narzadów/układów/czegokolwiek powoduje szereg skutków dla całego organizmu (czyli po prostu śmierć). Jeżeli miałyby stopniowo ewoulować, to nigdy by się to nie wydarzyło bo organizm powstaje dzięki DNA, w którym zapisane sa jego wzsystkie funkcje, struktura, budowa której nie jest w stanie zmieniać 'za życia' np., do powstania człowieka potrzeba DNA człowieka a nie krzyżówki małp, tak pokazuje natura.
Kreacjonistyczne bzdury. Żaden z tych pseudonaukowych punków - nie podważa faktu procesu ewolucji biologicznej.
Za to każdy z tych punktów - jest dowodem na to, że kreacjoniści to analfabeci naukowi, którzy nie rozumieją podstaw biologii, genetyki, ewolucji biologicznej.
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdurafoliarzu aka day walker, czy nadal wierzysz w nieistniejące organizmy powstałe samorzutnie z materii nieozywionej?
Do punktów oczywiście się nie odniesiesz, bo to nie twoje progi intelektualne, posiadasz braki czytania ze zrozumieniem i logicznego myślenia, wątpię że cokolwiek zrozumiałeś z tego.
@@Pawcio-tv6ms bóg nie istnieje. to ty masz fizjologiczną potrzebę wiary w wymyślone stwory. Czy wiesz już na czym polega fakt procesu ewolucji biologicznej i dzięki jakim mechanizmom powstają gatunki?
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdura kto tutaj mówi o bogu poza tobą durniu? Widzisz i słyszysz też głosy?
To ty wierzysz w organizmu powstające samorzutnie z materii nieozywionej, które de facto nigdy nawet nie istniały. Czy zrozumiałeś choć jeden punkt? Który ci wyjaśnić na chłopski rozum, żebyś mógł się do niego odnieść?
@@Pawcio-tv6ms Nie na temat.
Czy wiesz już na czym polega fakt procesu ewolucji biologicznej i dzięki jakim mechanizmom powstają gatunki?
A na swój, prosty, ograniczony, chłopski rozum - to ty nigdy nie zrozumiesz na czym polega ewolucja biologiczna.
Jesteś głupszy niż Kent Hovind.
Ależ paskuda, znaczy ta małpa, ta z miniatury transmisji.
to day walker, który twierdzi że człowiek to małpa i powstał z małpy 🤣🤣
@@arnold-do9ng To twoja stara. Która urodziła gamonia, który "twierdzi", że ewolucja biologiczna nie miała miejsca, człowiek nie należy do gatunku małp człowiekowatych, a wszystko stworzył wymyślony bóg :D
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzduratwarzowa fotka, faktycznie małpa cię zrodziła buahahhaha 🤣🤣🤣
@@arnold-do9ng Ciebie również. Człowiek współczesny to gatunek małp człowiekowatych, hominidów. Powstał w drodze ewolucji biologicznej. Co może być trudne dla zrozumienia i zaakceptowania dla kreacjonistów, których mózg jest wielkości orzeszka :D
na pusty łeb upadłeś foliarzu? człowiek wpsolczesny to hominid, a te nie mają nic wspólnego z małpami poza tobą, bo w końcu ciebie małpa zrodziła 😂😂😂
Według tej pani długie kły uniemożliwiają żucie a przecież goryl żuje doskonale a kły ma duże. Jest w 100% roślinożerny. Lipa jak dla mnie.
Nie żuje tylko połyka, resztę robią jelita których nie ma u człowieka. Goryl to taka krowa tylko, że żyje na drzewie.
day walker na miniaturce buahaha 🤣🤣🤣
Raczej twoja stara.
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdura nie to day walker
@@arnold-do9ng Przystojną masz matkę.
@@ReligiaToBzduraReligiaToBzdura twarzowa fotka day walker buahahhaa 🤣🤣🤣🤣🤣
@@arnold-do9ng twoja starsza miała branie, co? Całe stadko ją brało...
Wielka wiedza u Pani z wielkim szacunkiem ale to yyyyyyy jest straszne przy koncu wykladu nie wytrzymalam i tez troche balagan w tym wykladzie pi prostu skacze Pani bardzo z jednej mysli do drugiej
Yyyy
nie da się tego słuchać... jąka się non stop, yyyyyyyy to jej główne zdanie ... i kiwa się jak figurka jamnik na tylnej klapie w samochodzie..no to yyyyyy pozdrawiam
Nie odmawiam merytoryki z drugiej strony dykcja tej pani zabija chęć słuchania.
Noooo, to dzięki wykładowi Pani Kasi, już wiele zrozumiałem z zachowania niektórych ludzi. Po prostu, ta część społeczeństwa o zachowaniach nie godnych człowieka pochodzi od małpy.
Ukłony :)
O teściowej sąsiada
No to witaj w klubie naczelnych 😁
Jak ta Pani zdobyła profesurę?! Uproszczenia, język niechlujny, chaos logiczny... "W każdym bądź razie"?!😢
Systematyka pozbawiona brzytwy Ockhama. Pingwin to istota ptakowata.
W zasadzie można, nikt nie zabrania zbędnego namnażania.
Ale "zestaw cech prymitywnych" przebija wszystko.
Podejrzewam, że to "olśnienie" nastąpiło po kontakcie z księdzem, bo przecież nie z nauką w czystej postaci.
Ale wykład wyjasnia powody totalnego olewania brzytwy Ockhama w systematyce - więc sam wykład nie jest jej pozbawiony, to omawiana systematyka ma brzytwę Ockhama w głębokim poważaniu...
@@dariusz_k._ladziak Proszę wybaczyć ale określenie "istoty", byle nie powiedzieć np małpy ma dla mnie zabarwienie ideologiczne.
Oczywiście nie twierdzę, że nie ma powodów, by tworzyć oddzielne grupy systematyczne.
Być może dobre powody istnieją ale z jakichś niewyjaśnionych powodów istnieją opory, by je powszechnie przyjąć.
Ciekawe ale te Yyyyyy yyyyyy okropne
i wszystko przez ta padlinę
Pani przodkowie być może pochodzą od małpy. Moi nie.
Czyli rozumiem że znasz swoje drzewo genealogiczne milion lub dwa miliony lat wstecz i stąd ta pewność....
Czy jednak wyznajesz tradycyjne szurskie przekonanie że ziemia ma od 7 do 10 tyś. lat?
Za dużo Yyyyyyyy !!!!
Dziękuję