Dzień dobry, jedyne z czym się nie zgodzę to to że żeby mieć fajny podgląd w nocy trzeba wydać 4 tyś zł, bo tak naprawdę to zależy od potrzeb, np. do podglądu podwórka i okolicy do 200m wystarczy zwykły chiński za 250zł (GVDA Mini z ali) i jest super, komu nie pożyczę tego urządzenia jest pod wrażeniem że za 250zł tyle widać. Tak ma to urządzenie mankamenty typu wąski kąt widzenia, monitorek jest lekko widoczny z daleka, ręczne ustawianie ostrości, przechodzenie przez te tryby żeby coś widzieć (nie jest tak że się naciska przycisk i po sekundzie gotowe do pracy), u mnie bateria starcza na dość długo i jest ładowany przez mini usb, ale za taką kwotę ten chiński wynalazek spełnia swoją rolę- czyli podgląd na podwórko, kiedyś nie widziałem nic w nocy, dziś widzę wszystko tak naprawdę za grosze.
Mam nową termowizje Lynx LC06 za 2000 zet i wystarcza. To takie minimum. To co trzeba widać. Nie działa we mgle i przy mżawce ale to chyba każda wysiada i wtedy też najlepiej sie poruszac jak ktoś chce być niezauważony. Termowizja widzi w całkowitej ciemności. Noktowizor potrzebuje minimalnego światła np księżycowego. Z mojej termowizji z odległości ok 300m sylwetke dzika widać
Powiem tak....mam to od roku, na nockę wziąłem że 3 razy i ani razu się nie przydał. Lornetka blackfire też w ciemności zbiera światło, nie potrzebuje baterii, lepiej przybliża. W całkowitej ciemności i tak trzeba użyć latarki, jak coś lazi w obozie, bo kąt widzenia tego nie złapie, jeśli to zwierz, to go zobaczysz. Jeśli człowiek, to raczej go nie zobaczysz, a on zobaczy Ciebie. Jedyny sens to obserwacja natury na trójnogu jak podepniesz pod zewnętrzne zasilanie z 25000 mah.
A odnosnie samej zabawki to przeciez duzo lepiej widac przez wizjera niz bez niego.fakt ze i ciebie widac ale napewno mniej jak bys swiecil latarka mysle.
Dzień dobry, jedyne z czym się nie zgodzę to to że żeby mieć fajny podgląd w nocy trzeba wydać 4 tyś zł, bo tak naprawdę to zależy od potrzeb, np. do podglądu podwórka i okolicy do 200m wystarczy zwykły chiński za 250zł (GVDA Mini z ali) i jest super, komu nie pożyczę tego urządzenia jest pod wrażeniem że za 250zł tyle widać. Tak ma to urządzenie mankamenty typu wąski kąt widzenia, monitorek jest lekko widoczny z daleka, ręczne ustawianie ostrości, przechodzenie przez te tryby żeby coś widzieć (nie jest tak że się naciska przycisk i po sekundzie gotowe do pracy), u mnie bateria starcza na dość długo i jest ładowany przez mini usb, ale za taką kwotę ten chiński wynalazek spełnia swoją rolę- czyli podgląd na podwórko, kiedyś nie widziałem nic w nocy, dziś widzę wszystko tak naprawdę za grosze.
Mam nową termowizje Lynx LC06 za 2000 zet i wystarcza. To takie minimum. To co trzeba widać. Nie działa we mgle i przy mżawce ale to chyba każda wysiada i wtedy też najlepiej sie poruszac jak ktoś chce być niezauważony. Termowizja widzi w całkowitej ciemności. Noktowizor potrzebuje minimalnego światła np księżycowego. Z mojej termowizji z odległości ok 300m sylwetke dzika widać
Dobrze że obejrzałem. Od razu pieprzłem się deską w łeb i te 200 stówki wydałem na piwo 👍
dokładnie. :))))))
Mam starego Yukona zadnej cyfrówki zwykły noktowizor pasywno-aktywny do ok 200 m.przy lekkim Księzycu widać.
Ruskie nokto też przerabiałem.Nawet dawały radę.Najstarszy był kupiony jeszcze na StadionieX-lecia i do tej pory działa.
Ktoś tu chyba przegląda moją historię wyszukiwania od jakiegoś czasu. Oczywiście żartuję 💪 Dzięki za materiał
Zachęciłem do zakupu nie?
@@Chris_Ferrari_Survival Jeszcze jak:)
Co do baterii to moj pierwszy aparat cyfrowy tak mial.4-5 zdjec z lampa i po bateriach.dopiero jak kupilem akumlatorki to mialo to sens.
Zwykly noktowizor zadowoli się jedną baterią CR123 na 3V.
iluminator czyli diody jak w pilocie do tv widac to normalne zjawisko tych diod w aparacie ,ale golym okiem ?
Link do aukcji?
Ponad rok temu kupilem przez allegro, ale z Chin szlo. Nie pamiętam, ale gdzieś na allegro pewnie są pod różnymi nazwami
Z jakiej odległości bylo samochód widać?
Jak nie jest zupełnie czarna noc to 700m. Na tym nagraniu jakieś 150
@@Chris_Ferrari_Survival to nie ma takiej tragedii
Powiem tak....mam to od roku, na nockę wziąłem że 3 razy i ani razu się nie przydał. Lornetka blackfire też w ciemności zbiera światło, nie potrzebuje baterii, lepiej przybliża. W całkowitej ciemności i tak trzeba użyć latarki, jak coś lazi w obozie, bo kąt widzenia tego nie złapie, jeśli to zwierz, to go zobaczysz. Jeśli człowiek, to raczej go nie zobaczysz, a on zobaczy Ciebie. Jedyny sens to obserwacja natury na trójnogu jak podepniesz pod zewnętrzne zasilanie z 25000 mah.
Dla mnie prąd w terenie to świętość i skoro tak żre to niech spada ;) Pozdro !
Uzywam nomada 5 do ładowania powerbanka, ale nie po to ładuje, żeby wszystko szło w nokto. Nie kupuj Bracie, nie warto
jaka to marka?
Bez marking. No name
czy jak się jest w głębokiej dupie, to ten ciemnowidz daje radę?
Jako zabawka by uszło, gdyby nie te baterie.
Jak się podepnie to kompa, to można jako kamerę używać. I zasila, ale nie ładuje. Na oknie postawić w nocy, ch...j wie co z tym robić
@@Chris_Ferrari_Survival to akumulatorki ile czasu wytrzymują i o jakiej pojemności są akumulatorki?
2.5k mah, 30 min
A odnosnie samej zabawki to przeciez duzo lepiej widac przez wizjera niz bez niego.fakt ze i ciebie widac ale napewno mniej jak bys swiecil latarka mysle.
chińskie to najlepsze są klapki śmierdzące naftą
Wołowina 5 smaków lepsza
Chińskie klapki smierdzą spalenizną z Marywilskiej.