Kilka lat temu w Jula kupiłem nóż za 4 złote. Dosłownie. Taki z czarną rękojeścią i futerałem. Mam go do dzisiaj i używam przy remontach. Walę w niego młotkiem przy podkuwaniu wylewki, odrywam nim deski podłogowe, , używam jako dłuta, usuwam sznity przed zacieraniem gładzi, czyszczę nim mieszadło i wiadra, używam zamiast klina do drzwi lub jako wkrętaka, fazuję nim rury kanalizacyjne... Oczywiście z przymrużeniem oka, ale zdarzyło się nie raz. I wiecie co? Na początku nie było mi go żal, ale z biegiem lat widzę że ten kompan wiernie mi pomaga i było by mi żal gdybym go stracił. Taki wierny kundel.
Jestem pod wrażeniem, myślę że jak trafi się w lidlu to go wezmę jako „nóż do auta” i niech sobie leży w kieszeni i czeka na sytuację kiedy będzie potrzebny ;)
No i żeś namówił 😂 Kupiłem do auta, żeby tam zamieszkał na stałe, lepsze noże i tak mam, a ten już niech tam będzie, byłem go zwyczajnie ciekawy . Ale o dziwo krzesiwo jest bardzo dobrej jakości i już dla niego warto kupić i jeszcze z ciekawostek, sprawdziłem magnesem ile wpuścili metalu w rękojeść i magnes łapie do samego końca, czyli łączenia z zatyczką z krzesiwem. Pozdro! 👊
Nóż wytrzymał uderzenia w ostrze rozszcepał konar jest ostry i ma wysuwane z rękojeści krzesiwo którym jak pokazałeś można wzniecić płomień. Dzięki za zaprezentowane i pokazanie możliwości tego noża. Tani a jednak wytrzymały nóż dla amatora idealny i to z krzesiwem postanowiłem zakupić
Na wędrówki biorę zwykły nóż kuchenny , bo znam go najbardziej , z codzienności i dlatego się nim nie kalecze . Zaś do prac noszę piłkę składaną bahco , jest lekka i zrobie nią więcej niż siekierką czy nożem a waży 200 gram .
A tam. Amerykańscy pionierzy żyli w lesie z siekierą, karabinem skałkowym i nożami przypominającymi noże kuchenno-rzeźnickie. Indianie z kolei mieli często zapomniane dziś nożo-sztylety "beavertail" i też dawali radę :) A stal w nożach była podobno kiedyś bardziej miękka niż współczesna
Zależy - jeżeli taki nóż wytrzyma kilka wyjść do lasu bez większych szkód to OK. Jeżeli rozsypie po kilku wyjściach szkoda nawet takiej kasy aby kolejny "gadżet" walał się po szufladach. ;) Aby tylko stal nie wyła wzięta żywcem "z puszki po konserwie", to można sobie kupić np. na grzyby, na ryby... wszedzie tam gdzie nie będziesz rąbał nim drewna czy przecinał linek stalowych. Nawet do samochodu warto wrzucić, bo czasami potrzeba coś uciąć.
W czasach, gdy „bushcraft” nazywał się „biwak na dziko”, kupowałem budowlany Fiskars. Kosztował kilkanaście zł, był leki, plastikowy. Nie jakiś specjalnie twardy. Jednak wygodny i dostępny.
Dzięki za test 👍👍. Działa? Działa. Do auta, wrazie czegoś jak trujkąt, gaśnica i apteczka niech sobie leży. Na biwak z dziećmi, zrobic ognisko przy okazji dzieciaki nauczyć trzymana noża i krzesiwa😊. Super sprawa za taką cenę.
Noże do kuchni dobrej jakości potrafią kosztować podobne pieniądze, dlatego nie dziwi mnie że nóż no name do trochę innych zadań też da radę. Stal z jakiej wykonywana jest większość noży potrafi wiele znieść, a koszt produkcji w większości przypadków czy to nóż który finalnie kosztuje 100 czy 50 pln również jest podobny. Różnica jest taka, że survival jest niszą więc można dołożyć marżę (w przypadku marek produkujących noże pod survival, w końcu to musi się jakoś opłacać) Owszem pewnie nóż do którego porównywałeś jest lepiej zaprojektowany, chociażby patent wyciągania krzesiwa jest lepiej rozwiązany, design itp. ale finalnie, czy tani czy drogi nóż to nadal narzędzie które ma robić kilka prostych rzeczy, dlatego jeśli jest wykonane z podobnej jakości materiałów będzie działać i to dobrze.
To pukanie kozikiem w drewno nazywane jest teraz przez miastowych bushcraftem ? 😉Nie jestem chyba na czasie 😆 Jak wychodzę przed chałupę w mojej leśnej wiosce , widzę czasem przemykających obok przejętych młodzieńców, zapakowanych sprzętem, którzy kawałek dalej rozpalają ognisko, budują szałasik, zjadają co mają zjeść, czasem przenocują, a potem wracają do swoich M4 w centrumie miasta, biorą prysznic i robią plany na kolejne adwenczerowe wyprawy. A ja zostaję, z tymi robalami, komarami, kunami i innymi paskudami, które są ponoć takie zajefajne i tak se myślę, że jestem miszczem przetrwania z urodzenia a nie z wyboru 😉
Mieszkam na wsi od urodzenia bo lubię, ale nieustannie zadziwia mnie jak podobni tobie uważają to za życiowe osiągnięcie i patrzą z wyższością na miastowych xD
Namówiłeś mnie . Kupiłem tego Majchra. Moja Mora już wysłużona wytarta przez osełke . Za te pieniądze do patroszenia dzików chyba się nada . Zobaczymy , w sobotę jadę zapolować na dziki więc zobaczymy czy i co warto ten kozik😃👍 pozdrowionka
Ja bym brał. Mam morke i nie lubię jej. Chodzę do lasu z fiskarsem z Castorama. Ten Fiskars jest lepszy na moje oko . Jest to jest po prostu ostre. Morka ma taką stal że tylko ładnie wygląda. Więc lubię ostre noże moja próba po ostrzeniu to czy goli włosy bez bólu na sucho. Może dlatego wolę ostrą stal bo nie mam w zwyczaju się kaleczyć. Trzeba się nauczyć. Szkoda paluszków. Jadę do Lidla Zara
Też jestem zaskoczony tym nożem, do warsztatu może się przydać jak za taką cenę. Pytanko jakie buty polecasz za kostkę najlepiej całoroczne lub jesienno zimowe, były o tym odcinki ale nie pamiętam które i nie wiem czy nadal aktualne (fajnie jakbyś polecił z 2 pary tańszą i droższą)?
3:28 nie musimy pytać. Wystarczyło popatrzeć jak szarpiesz krzesiwem trzymając jednocześnie nóż i w tej samej dłoni końcówkami palców tę pochwę osobno zamiast ją odłożyć i złapać nóż porządnie albo jeszcze lepiej wyciągać krzesiwo trzymając ostrze w pochwie i byłem pewien że się potniesz.
Ma pan racje sam kupiłem sobie taki nóż i po udeżeniu w gałąż nie wiem jak ,ale się złamał,a tak wogogóle jest pan najlepszym nauczycielem survivalu.Pozdrawiam
Dla Lidla to porządna firma zrobiła z dobrej, kontrolowanej stali. Głównie, dla sklepów Lidl i Kaufland, w byłych krajach socjalistycznych. Bo w wielu krajach "postępowej i nowoczesnej" zachodniej Europy, takich noży sprzedawać, zwłaszcza w dyskontach spożywczych- nie można. Uwierz, wiem co mówię.
Lepiej mieć taki nóż niż żaden,jak się trafi to go kupię chociaż mora leży w plecaku. Czasami ten sprzęt z marketu jest dobrze zrobiony ale z uwagi na to że nie jest markowej firmy i market zamawia go u producenta w dużej ilości jest tańszy. Sam mam trochę sprzętu z marketu który służy już dłuższy czas.
Ciekawe co może się stać, jak nie masz noża na kilkudniowym wypadzie? Wystarcza mi scyzoryk, fakt że droższy od tego byle czego, ale i tak raczej go nie wyciągam. Nożowy kult dalej w modzie. Zainwestowałbym w porządny śpiwór i przestał batonować 😅
Zawsze się zastanawiałem ja sobie radzili kiedyś w czasach np. eksploracji terenów dzisiejszej Kanady. Ray Mears ma trochę odcinków o tym. Ale zmierzam do tego, że dziś nawet tani nóż z Juli, czy pokazany w filmie jest dalece lepszy od tego czym wtedy dysponowano. Idąc tym tropem, zamówiłem na Ali coś w stylu Fallkniven F1(zawsze mi się podobał), tyle ,że za 30zł. I co? Naprawdę za ten pieniądz jest genialny- zamówiłem kolejne do auta itd.
@@krzysztofparski8294 a propo walmart, furorę w USA robi podróba Benchmade Boguot za 10$, który kosztując ułamek ceny oryginału, jest pod niektórymi względami lepszy od oryginału.
Dziś byłem w Lidlu i te nożyki wpadły mi w ręce. Niezależnie od tego filmu kupiłem inny, z drewnianymi okładzinami, z grubszym ostrzem i bez krzesiwa. Ładny, wyważony i zastąpi Morkę w bardziej ślusarskich pracach. Uwaga z kciukiem na ostrzu i klikiem słuszna, ale to tyczy większości noży. Trzeba uważać. Myślę nad osadzeniem metalowego bolca u dołu jelca. Lub kawałka gumy.Lub zrobię nacięcia pilnikiem
Witamy w Europie. Dziś świat produkuje kilka razy taniej niż europa. Więcej ETS, więcej regulacji, więcej urzędników, więcej zielonych ładów. A coś co w świecie będzie kosztować 10 zł, mu będziemy musieli produkować i sprzedawać za stówkę.
A bym się nie zdziwił jakby to hyla jakaś współpraca między Morą, a Lidlem. Często jest tak, że firmy premium w ten sposób chcą pozyskać jawa klientele, a przy okazji sklep zadowolony bo sprzedaje i zarabia. Dosłownie patrząc na ten nóż widzę Morę.
Czyli co ? Ten nóż nie jest do wycinki lasu ale ognisko potrafi rozpalić ? Tak i w tej cenie jest wielki ! Jak chcecie rąbać drzewa to kupcie sobie siekierkę ! Pozdrawiam
Nóż to chyba nie toporek. On służy do krojenia, a nie rąbania drewna. Każdy nóż jaki by nie był zniszczymy prędzej czy później używając go niezgodnie z przeznaczeniem. W szczególności noże typu Mora, jako delikatniejsze konstrukcje, nie służą do celów zaprezentowanych w tym filmiku. Są to noże podręczne do prac typu kuchennego i aprowizacyjnego w czasie biwakowania w dziczy. Natomiast bez specjalnej szkody dla noża, do rąbania i batonowania użyć należy noży typu full tang o grubości klingi jakieś 4 do 5 mm wykonanej z dobrej jakości stali. To co pokazałeś, to jak test zegarka antywstrząsowego, użytego do wbijania gwoździ. Nie marka za którą się płaci słone pieniądze decyduje o jakości danego przedmiotu, a przynajmniej nie w dzisiejszych czasach.
-, witam , to tylko narzędzie , jeśli ,,wytrzymuje,, mechaniczne , fizyczne obciążenie to wszystko dobrze (cala reszta to mało istotne szczegóły ) - w różnych filmikach pojawia się stwierdzenie ,,na początek , dla początkującego , pierwszy nóż do... ,, to jest śmieszne i żałosne --- wyobraźcie sobie test noża z lidla i tego ,,profesjonalnego,, w wykonaniu początkującego i zaawansowanego statysty survivalowego - będą tylko mało istotne różnice nie mające wpływu na nic istotnego --- pozdrawiam , ,,dobry,, film
Przed ostatecznym montażem film zaczynał się właśnie od tego problemu. Okazało się, że ten plastik po prostu kruszy się przy wyginaniu. Mowa oczywiście o tym konkretnym opakowaniu.
Mora rzemieślnicza lepsza stal cena 17 - 19 zł. Do tego krzesiwo chińskie za ok 7 zł i mamy lepszy nóż za podobną cenę. Do tego nie wspieramy antypolskiego Lidla!
Ze co? 🫣 Jak sobie wyhodujesz jedzenie i zamieszkasz przy strumieniu to nie musisz płacić. A za szczanie i sranie płać jak chcesz. Ja tego nie muszę robić 😂
MOJĄ KSIĄŻKĘ ZNAJDZIESZ TUTAJ ▼
Empik ▶ www.empik.com/survival-sztuka-wyboru-bushcraft-i-eksploracja-kajetan-wilczynski,p1499863604,ksiazka-p
Bezdroża ▶ bezdroza.pl/ksiazki/survival-sztuka-wyboru-bushcraft-i-eksploracja-kajetan-wilczynski,besusz.htm#format/d
Tania Książka ▶ www.taniaksiazka.pl/survival-sztuka-wyboru-bushcraft-i-eksploracja-kajetan-wilczynski-p-2035397.html
REKLAMA SPONSORA
Całość widocznego na filmie sprzętu i ubioru pochodzi ze sklepu armyworld.pl/
Markowy odpowiednik prezentowanego noża: armyworld.pl/product-pol-21566-Noz-Morakniv-R-Companion-Spark-Stainless-Steel-Zielony.html
MOJE SZKOLENIA
Szczegóły ▶ adventurer-survival.pl/
Voucher ▶ adventurer-survival.pl/voucher-survival/
Jak dziadek powiadał
"Jaki jest najlepszy nóż 🔪?-taki co masz przy sobie."
👌
Dzięki :D
Mam i ja. Nóż wcale nie jest tragiczny a za te pieniądze warto nawet dla samego krzesiwa bo jest całkiem przyzwoite.
Jak na pierwszy nóż do lasu albo zapasowy jako backup to petarda za te pieniądze :) Pozdrawiam
Na początek , dla tych co nie wiedzą czy w ogóle im się to spodoba to nóż w sam raz. Dzięki za recenzję. Pozdrawiam serdecznie 😃
Kilka lat temu w Jula kupiłem nóż za 4 złote. Dosłownie. Taki z czarną rękojeścią i futerałem. Mam go do dzisiaj i używam przy remontach. Walę w niego młotkiem przy podkuwaniu wylewki, odrywam nim deski podłogowe, , używam jako dłuta, usuwam sznity przed zacieraniem gładzi, czyszczę nim mieszadło i wiadra, używam zamiast klina do drzwi lub jako wkrętaka, fazuję nim rury kanalizacyjne... Oczywiście z przymrużeniem oka, ale zdarzyło się nie raz. I wiecie co? Na początku nie było mi go żal, ale z biegiem lat widzę że ten kompan wiernie mi pomaga i było by mi żal gdybym go stracił. Taki wierny kundel.
Mectool 9 cm ostrze, wiem bo też mam i lubię ale podrożał bo przed rokiem kupiłem go chyba za 7 zl
Mam i też płaciłem 4.99 , używam w ogrodzie. Na początek super
Też słyszałem sporo dobrego o tych z Juli. Muszę kiedyś dorwać 😁
Też mam ten za 5 zł i polecam.
W cenie 25zł w Juli kupisz już sygnowany Mora. Też polecam.
SZOK I NIEDOWIERZANIE MEGA
Im dłużej w tym siedzę, tym bardziej dochodzę do wniosku że to właśnie takie noże są najlepsze. Zgubisz/złamiesz, kupujesz nowy i po problemie.
...lece do Lidla, lece bo chce, tactical comment :) dla zasięgów. Pzdr!
Dzięki za przypomnienie. Kupiłem jako nóż awaryjny do plecaka wypadowego.
Napadowego😄
co jeszcze awaryjnego zgromadziłeś w plecaku?
@@CzeslawPaszka z pewnością czarne rękawiczki gaz mocna lina taśma klejąca młotek saperka i rolka mocnych worków do gruzu
@@krzysztofparski8294 i na co ci taki szpej, będziesz kaczki ganiał? 😀
@@CzeslawPaszka jak cię spotkam w lesie to pokażę
Jestem pod wrażeniem, myślę że jak trafi się w lidlu to go wezmę jako „nóż do auta” i niech sobie leży w kieszeni i czeka na sytuację kiedy będzie potrzebny ;)
jest w sklepie.
Mam nadzieję, że masz na myśli bushcraft a nie road rage…
Jeden w kieszeni w drzwiach od strony kierowcy drugi w schowku z tyłu dwa za oparciami dla pasażerów na kanapie tylnej skrytki na bejsbole też
No i żeś namówił 😂 Kupiłem do auta, żeby tam zamieszkał na stałe, lepsze noże i tak mam, a ten już niech tam będzie, byłem go zwyczajnie ciekawy . Ale o dziwo krzesiwo jest bardzo dobrej jakości i już dla niego warto kupić i jeszcze z ciekawostek, sprawdziłem magnesem ile wpuścili metalu w rękojeść i magnes łapie do samego końca, czyli łączenia z zatyczką z krzesiwem. Pozdro! 👊
Zapomniałem o jednym: W życiu nie widziałem paskudniejszego noża 😜
Przy nim mora to miss noży
Czyli jak to mówią wygląda jak gówno. A działa jeszcze lepiej 😉
A hultafors😂
Paskudniejszego? Nie uroda czyni użytecznym. Ha ha niespodzianka. Nóż przeżył. Dał radę.
Pozdrawiam serdecznie.
Dokładnie, liczy się przydatność.
No proszę jakie cenne zastosowanie ma ten nóż. Dobrze wiedzieć i dokonać zakupu. Pozdrawiam cieplutko. Miłego wieczoru życzę 👍😊
Nóż wytrzymał uderzenia w ostrze rozszcepał konar jest ostry i ma wysuwane z rękojeści krzesiwo którym jak pokazałeś można wzniecić płomień. Dzięki za zaprezentowane i pokazanie możliwości tego noża. Tani a jednak wytrzymały nóż dla amatora idealny i to z krzesiwem postanowiłem zakupić
Zapałki europejskie w tym samym sklepie 2 szekle polińskie.
Na wędrówki biorę zwykły nóż kuchenny , bo znam go najbardziej , z codzienności i dlatego się nim nie kalecze . Zaś do prac noszę piłkę składaną bahco , jest lekka i zrobie nią więcej niż siekierką czy nożem a waży 200 gram .
A tam. Amerykańscy pionierzy żyli w lesie z siekierą, karabinem skałkowym i nożami przypominającymi noże kuchenno-rzeźnickie. Indianie z kolei mieli często zapomniane dziś nożo-sztylety "beavertail" i też dawali radę :) A stal w nożach była podobno kiedyś bardziej miękka niż współczesna
nóż kuchenny i piłka składana to mój ekwipunek roboczy .
Nie zawsze to co tanie musi byc złe. Ten nóż całkiem się obroni. Pozdrawiam 👍
Dobry dla dziecka z podstawówki do plecaka przydatny w walce o przetrwanie
Zależy - jeżeli taki nóż wytrzyma kilka wyjść do lasu bez większych szkód to OK. Jeżeli rozsypie po kilku wyjściach szkoda nawet takiej kasy aby kolejny "gadżet" walał się po szufladach. ;) Aby tylko stal nie wyła wzięta żywcem "z puszki po konserwie", to można sobie kupić np. na grzyby, na ryby... wszedzie tam gdzie nie będziesz rąbał nim drewna czy przecinał linek stalowych. Nawet do samochodu warto wrzucić, bo czasami potrzeba coś uciąć.
W czasach, gdy „bushcraft” nazywał się „biwak na dziko”, kupowałem budowlany Fiskars. Kosztował kilkanaście zł, był leki, plastikowy. Nie jakiś specjalnie twardy. Jednak wygodny i dostępny.
Przez Ciebie dziś kupiłem😄
Idę do Lidla, niech płacą za reklamę 😜 Pozdrawiam!
Bardzo przyjemny ASMR fal w tle
Dzięki za test 👍👍. Działa? Działa. Do auta, wrazie czegoś jak trujkąt, gaśnica i apteczka niech sobie leży. Na biwak z dziećmi, zrobic ognisko przy okazji dzieciaki nauczyć trzymana noża i krzesiwa😊. Super sprawa za taką cenę.
Noże do kuchni dobrej jakości potrafią kosztować podobne pieniądze, dlatego nie dziwi mnie że nóż no name do trochę innych zadań też da radę. Stal z jakiej wykonywana jest większość noży potrafi wiele znieść, a koszt produkcji w większości przypadków czy to nóż który finalnie kosztuje 100 czy 50 pln również jest podobny. Różnica jest taka, że survival jest niszą więc można dołożyć marżę (w przypadku marek produkujących noże pod survival, w końcu to musi się jakoś opłacać) Owszem pewnie nóż do którego porównywałeś jest lepiej zaprojektowany, chociażby patent wyciągania krzesiwa jest lepiej rozwiązany, design itp. ale finalnie, czy tani czy drogi nóż to nadal narzędzie które ma robić kilka prostych rzeczy, dlatego jeśli jest wykonane z podobnej jakości materiałów będzie działać i to dobrze.
Z strony armyword kup jakieś markowe 2 kategorii będziesz zadowolony
Dla zasięgu 💪
To pukanie kozikiem w drewno nazywane jest teraz przez miastowych bushcraftem ? 😉Nie jestem chyba na czasie 😆 Jak wychodzę przed chałupę w mojej leśnej wiosce , widzę czasem przemykających obok przejętych młodzieńców, zapakowanych sprzętem, którzy kawałek dalej rozpalają ognisko, budują szałasik, zjadają co mają zjeść, czasem przenocują, a potem wracają do swoich M4 w centrumie miasta, biorą prysznic i robią plany na kolejne adwenczerowe wyprawy. A ja zostaję, z tymi robalami, komarami, kunami i innymi paskudami, które są ponoć takie zajefajne i tak se myślę, że jestem miszczem przetrwania z urodzenia a nie z wyboru 😉
Mieszkam na wsi od urodzenia bo lubię, ale nieustannie zadziwia mnie jak podobni tobie uważają to za życiowe osiągnięcie i patrzą z wyższością na miastowych xD
Namówiłeś mnie . Kupiłem tego Majchra. Moja Mora już wysłużona wytarta przez osełke . Za te pieniądze do patroszenia dzików chyba się nada . Zobaczymy , w sobotę jadę zapolować na dziki więc zobaczymy czy i co warto ten kozik😃👍 pozdrowionka
Pozdrawiam, ale za nóż nie ręczę :D Testy były zdecydowanie za krótkie, a wiadomo, że mankamenty lubią ujawniać się po czasie.
@Adventurer zakupiłem i ja do testów w lesie. Jako myśliwy przetestuję go dokładnie .😃👍pozdrawiam.
Daje radę 😃
Tam jeszcze mają taki scyzoryk i inny nóż raczej sporo solidniejszy bez krzesiwa. Może warto jeszcze to przetestować 😊
Dziadek żony kupił sobie ten drugi. Może coś jutro nagram ;)
@@Adventurerto nagraj bo mi go jesce wykupią
świetny materiał jak zawsze. A z innej beczki co masz za spodnie na sobie ?
Nie wiem dlaczego wszyscy pytają o te spodnie, bo to jest kolejny biedawybór po Lidlu. Mianowicie KiK 😁
Jak się zaciąłeś? xD, dzięki za info że w lidlu coś takiego jest, jak znajdę to kupię.
Fajny zegarek mozna zapytać co to za model?
Amazfit T-Rex tylko który 🤔
@@vr360poland dwójka :)
Ja bym brał. Mam morke i nie lubię jej. Chodzę do lasu z fiskarsem z Castorama. Ten Fiskars jest lepszy na moje oko . Jest to jest po prostu ostre. Morka ma taką stal że tylko ładnie wygląda. Więc lubię ostre noże moja próba po ostrzeniu to czy goli włosy bez bólu na sucho. Może dlatego wolę ostrą stal bo nie mam w zwyczaju się kaleczyć. Trzeba się nauczyć. Szkoda paluszków. Jadę do Lidla Zara
Też jestem zaskoczony tym nożem, do warsztatu może się przydać jak za taką cenę. Pytanko jakie buty polecasz za kostkę najlepiej całoroczne lub jesienno zimowe, były o tym odcinki ale nie pamiętam które i nie wiem czy nadal aktualne (fajnie jakbyś polecił z 2 pary tańszą i droższą)?
Swoją morkę Companion kupiłem za 33zł, nie byłbym taki sceptyczny:) oglądamy
Klasyczna Morka dobra rzecz, ale to jest odpowiednik droższego modelu Companion Spark, który najtaniej lata po 130 zł :)
Aktualna Mora Companion nadaje się do krzesania iskier czy raczej wymaga szlifowania?
Podstawowa wymaga zeszlifowania grzbietu, companion spark ma już zeszlifowany, ale cena to już grubo powyżej stówki.
Lepsza jest ta finka. Mam , używam . Za 30 zł jest ok
Sprawdzę :)
3:28 nie musimy pytać. Wystarczyło popatrzeć jak szarpiesz krzesiwem trzymając jednocześnie nóż i w tej samej dłoni końcówkami palców tę pochwę osobno zamiast ją odłożyć i złapać nóż porządnie albo jeszcze lepiej wyciągać krzesiwo trzymając ostrze w pochwie i byłem pewien że się potniesz.
Błędne wnioski Sherlocku :)
widzę że testujesz nowy hammer watch więc będę czekał na film bo będę chciał kupić
Wybiegasz w przyszłość ;) To jest Amazfit T-Rex 2, ale czekam właśnie na mój egzemplarz nowego Hamer Watch, więc będzie testowany
@Adventurer aa to się pomyliłem ale będe czekał w takim razie
Dzięki. Da się kupić tani i użytkowy nóż
w Niemczech noże zakazane , a tu patrz ;)))
Ma pan racje sam kupiłem sobie taki nóż i po udeżeniu w gałąż nie wiem jak ,ale się złamał,a tak wogogóle jest pan najlepszym nauczycielem survivalu.Pozdrawiam
Pozdrowienia!
Jakie spodnie na użyciu?
Dla Lidla to porządna firma zrobiła z dobrej, kontrolowanej stali. Głównie, dla sklepów Lidl i Kaufland, w byłych krajach socjalistycznych. Bo w wielu krajach "postępowej i nowoczesnej" zachodniej Europy, takich noży sprzedawać, zwłaszcza w dyskontach spożywczych- nie można. Uwierz, wiem co mówię.
Lidla za Gietrzwałd bojkotuemy.
A jakie noże polecasz do survivalu😊
Lepiej mieć taki nóż niż żaden,jak się trafi to go kupię chociaż mora leży w plecaku. Czasami ten sprzęt z marketu jest dobrze zrobiony ale z uwagi na to że nie jest markowej firmy i market zamawia go u producenta w dużej ilości jest tańszy. Sam mam trochę sprzętu z marketu który służy już dłuższy czas.
czasem w lidlu jest też rozpałka
Ciekawe co może się stać, jak nie masz noża na kilkudniowym wypadzie? Wystarcza mi scyzoryk, fakt że droższy od tego byle czego, ale i tak raczej go nie wyciągam.
Nożowy kult dalej w modzie. Zainwestowałbym w porządny śpiwór i przestał batonować 😅
Bardzo przyjemny film. Oby więcej takich spontanicznych odcinków.
Co można więcej rzec? Tzw "sprawdzone marki" to sprytne oszustwa majace za zadanie uzasadnić wysoką cenę, jak ktoś frajer i lubi przepłacac to może :)
Zawsze się zastanawiałem ja sobie radzili kiedyś w czasach np. eksploracji terenów dzisiejszej Kanady. Ray Mears ma trochę odcinków o tym. Ale zmierzam do tego, że dziś nawet tani nóż z Juli, czy pokazany w filmie jest dalece lepszy od tego czym wtedy dysponowano. Idąc tym tropem, zamówiłem na Ali coś w stylu Fallkniven F1(zawsze mi się podobał), tyle ,że za 30zł. I co? Naprawdę za ten pieniądz jest genialny- zamówiłem kolejne do auta itd.
Pionierzy z Kanady kupowali w Walmarcie w faktoriach na szlaku
@krzysztofparski8294 razem z canoe w promo.
@@krzysztofparski8294 a propo walmart, furorę w USA robi podróba Benchmade Boguot za 10$, który kosztując ułamek ceny oryginału, jest pod niektórymi względami lepszy od oryginału.
Fajne spodnie. Co to za model?
Marka i model KiK 😅
ciekawe jak nie naladujesz zegarek
Dziś byłem w Lidlu i te nożyki wpadły mi w ręce. Niezależnie od tego filmu kupiłem inny, z drewnianymi okładzinami, z grubszym ostrzem i bez krzesiwa. Ładny, wyważony i zastąpi Morkę w bardziej ślusarskich pracach. Uwaga z kciukiem na ostrzu i klikiem słuszna, ale to tyczy większości noży. Trzeba uważać. Myślę nad osadzeniem metalowego bolca u dołu jelca. Lub kawałka gumy.Lub zrobię nacięcia pilnikiem
Najlepiej jakby ten nóż został przetestowany przez JOE-X
Jak sprzedać nóż jako survivalowy ?
Dodaj do niego krzesiwo mordo, zestawy najlepiej się sprzedają
Oglądałem wczoraj te nożyki i nawet nie zauważyłem, że są z krzesiwem
👌👍
Witamy w Europie. Dziś świat produkuje kilka razy taniej niż europa. Więcej ETS, więcej regulacji, więcej urzędników, więcej zielonych ładów. A coś co w świecie będzie kosztować 10 zł, mu będziemy musieli produkować i sprzedawać za stówkę.
zwykły nóż, czego chcieć więcej. popsuje się to się wyrzuci
Ciekawe ile dali stali w rączce, jest ryzyko, że plastik się złamie w raczce i nóż do wyrzucenia. Raz mi się tak zdarzyło z tańszym nozem.
Magnes łapie do końca, czyli do łączenia z zatyczką z krzesiwem, także nie żałowali 😉
Jestem za promowaniem Polskich marketów. Prosze recenzje noza z Luxa, dino, bądz stacji CPN.
Dobry pomysł. Na pewno przetestuję jeśli pojawi się coś ciekawego.
Podobny nożyk w Szwecji kosztuje 10 koron.
A bym się nie zdziwił jakby to hyla jakaś współpraca między Morą, a Lidlem. Często jest tak, że firmy premium w ten sposób chcą pozyskać jawa klientele, a przy okazji sklep zadowolony bo sprzedaje i zarabia. Dosłownie patrząc na ten nóż widzę Morę.
Ach za późno obejrzałem, pewnie wszyscy polecieli już do Lidla i mi wykupili. Zobaczę jutro ale wątpię 😢
👍👍👍👍
Ja uważam że lepiej dołożyć te 30 zł i kupiłbym morę jako pierwszy nóż. Pozdrawiam.
Też tak uważam mimo, że ten z Lidla najgorszy nie jest. Pozdrawiam!
Dokładasz piątkę złociszy i masz porządny, składany nóż ratowniczy, który nadaje się do lasu.
Nie kupuję nic w żydlu
Działa bo to nie biedronka z śmieciami
Czyli co ? Ten nóż nie jest do wycinki lasu ale ognisko potrafi rozpalić ? Tak i w tej cenie jest wielki ! Jak chcecie rąbać drzewa to kupcie sobie siekierkę ! Pozdrawiam
Nóż to chyba nie toporek. On służy do krojenia, a nie rąbania drewna. Każdy nóż jaki by nie był zniszczymy prędzej czy później używając go niezgodnie z przeznaczeniem. W szczególności noże typu Mora, jako delikatniejsze konstrukcje, nie służą do celów zaprezentowanych w tym filmiku. Są to noże podręczne do prac typu kuchennego i aprowizacyjnego w czasie biwakowania w dziczy. Natomiast bez specjalnej szkody dla noża, do rąbania i batonowania użyć należy noży typu full tang o grubości klingi jakieś 4 do 5 mm wykonanej z dobrej jakości stali. To co pokazałeś, to jak test zegarka antywstrząsowego, użytego do wbijania gwoździ. Nie marka za którą się płaci słone pieniądze decyduje o jakości danego przedmiotu, a przynajmniej nie w dzisiejszych czasach.
-, witam , to tylko narzędzie , jeśli ,,wytrzymuje,, mechaniczne , fizyczne obciążenie to wszystko dobrze (cala reszta to mało istotne szczegóły ) - w różnych filmikach pojawia się stwierdzenie ,,na początek , dla początkującego , pierwszy nóż do... ,, to jest śmieszne i żałosne --- wyobraźcie sobie test noża z lidla i tego ,,profesjonalnego,, w wykonaniu początkującego i zaawansowanego statysty survivalowego - będą tylko mało istotne różnice nie mające wpływu na nic istotnego --- pozdrawiam , ,,dobry,, film
takie noże to dostawałem za free w Szwecji już 20 lat temu w budowlance
2:13 witam nie tępi to noża? Niektóre takie cacuszka mają to do siebie.
Ryżowa stal, stepia sie po kilku cieciach !!
Proponuję nie wspierać niemieckich dyskontów. Tak poprostu z patriotyzmu
Proponuję nie pisać komentarzy. Tak w ogóle nie pisać
Taki sobie ,,jak do lasu na grzyby moze byc , a przy olazji sprawdzi sie i w innym celu, 🤍🤍🤍❤❤❤
mozna kupic 7 w cenie mory xD predzej more zgubie niz 7 sie rozwali xD
Załóżmy. Kupiłem ten nóż i poszedłem z nim do lasu. Jak otworzyć blister skoro nóż jest wewnątrz.
Kawałkiem blachy że znalezionej puszki po konserwie,lub szkłem że zbitej butelki.
@basiap9663 oczywiście, wszędzie tego pełno szczególnie w lesie. Wiem jaka jest idea blistrów ale w niektórych przypadkach to już przesada.
Od razu z sklepu poszedłeś do lasu? Bo ze sklepu do lasu masz 10 metrów. Buahahahaha😂😅😅😂
Przed ostatecznym montażem film zaczynał się właśnie od tego problemu. Okazało się, że ten plastik po prostu kruszy się przy wyginaniu. Mowa oczywiście o tym konkretnym opakowaniu.
mora 510 kosztuje 20 kilka zł
Mora rzemieślnicza lepsza stal cena 17 - 19 zł. Do tego krzesiwo chińskie za ok 7 zł i mamy lepszy nóż za podobną cenę. Do tego nie wspieramy antypolskiego Lidla!
Nie kupujemy w Lidlu...
Za taka kasę taki nożyk zawsze się przyda.
są noże od fiskarska gdzie , jak chowasz czy wyjmujesz z pochwy to się ostrzy ,bo Ci mądrzy zrobili jakieś badziewie do ostrzenia w pochewce...
Warto takie kupić? Jak myślisz po czasie użytkowania? Pozdo
@krzysztofmazur2973 nie jest źle , wyjąć lub zmienić pochewkę i nóż całkiem spoko tylko te nowe już często produkcja Chiny...
Zapalniczkę kup gamoniu❤
Jak sie popsuje to se kupie nowy .
Za ta cene w sam raz na grzyby.
I nie gadaj ze nie jest fajnie nagrywac telefonem beż żadnych foto i audio bajerów. Jak to kiedyś się robiło.
A żebyś Pan wiedział! Poczułem się jak w czasach gdy zakładałem kanał 😁
nóż jest spoko, ale poprzypierdalać sie musiał🤨
Popatrz, to zupełnie jak z tym filmem i twoim komentarzem :)
Tak. Ale ty byłeś pierwszy, nóż zdał egzamin, w żaden sposób cię nie zawiódł, jednak musiałeś być jak mucha...@@Adventurer
@krisnike1836 plose pani, ale to on zaczął!
@Adventurer tak tak, bushkraftowiec ze spożywczaka🤣
Najlepiej zrobic wlasny z piły tarczowej z traka tarczowego
To rób dalej
Lapke dalem 👍
Przede wszystkim z Lidla nic się nie kupuje ...co by to nie było
Panie, kto normalny kupuje w tym sklepie chleb?..........
Nikt. Kto powiedział, że jestem normalny?
Bush co??!! Wy już ludziska nie umiecie po polsku mówić i pisać??
No tak. Jesteśmy niewolnikami! Musimy za wszystko płacić! Za jedzenie, za picie,za szczanie,za sranie.....itd.
Ze co? 🫣 Jak sobie wyhodujesz jedzenie i zamieszkasz przy strumieniu to nie musisz płacić. A za szczanie i sranie płać jak chcesz. Ja tego nie muszę robić 😂
zestaw na sylwestra w arabskiej dzielnicy.
noz albo scyzoryk brawo alegowno