Co za cudowna Laura z Rometu! Proszę sobie wyobrazić, że w 1993 r. mama zorganizowała nam wycieczkę z Częstochowy do Rypina. Miałam wtedy 14 lat. Jechaliśmy bocznymi trasami, nie wiedzieliśmy, gdzie będzie nocleg: czy w opuszczonym domu, czy na sali gimnastycznej w zamkniętej na wakacje szkole, czy w stogu siana. Mama jechała właśnie na takiej pięknej Laurze, ja miałam krótszą Kometę w kolorze lila (także produkcji Rometu), zaś rok młodszy ode mnie brat jechał na jakimś góralu, który kompletnie nie nadawał się na szosy. Dziś jeżdżę na KTM-ce z 1982 r., która jest moją miłością. Serce mi się kroi, kiedy widzę pierwsze ogniska rdzy na tej damce...
Bardzo się cieszę, że mój film wywołał tak piękne wspomnienia. Jeśli z rowerem związana jest wartość sentymentalna, ogniska rdzy nie powinny stanowić żadnego problemu. Pewnie Pan Michał z filmu jak i jemu podobni rzemieślnicy zajmujący się renowacją takiego sprzętu, zajęli by się tym klasykiem z przyjemnością.
Co za cudowna Laura z Rometu! Proszę sobie wyobrazić, że w 1993 r. mama zorganizowała nam wycieczkę z Częstochowy do Rypina. Miałam wtedy 14 lat. Jechaliśmy bocznymi trasami, nie wiedzieliśmy, gdzie będzie nocleg: czy w opuszczonym domu, czy na sali gimnastycznej w zamkniętej na wakacje szkole, czy w stogu siana. Mama jechała właśnie na takiej pięknej Laurze, ja miałam krótszą Kometę w kolorze lila (także produkcji Rometu), zaś rok młodszy ode mnie brat jechał na jakimś góralu, który kompletnie nie nadawał się na szosy. Dziś jeżdżę na KTM-ce z 1982 r., która jest moją miłością. Serce mi się kroi, kiedy widzę pierwsze ogniska rdzy na tej damce...
Bardzo się cieszę, że mój film wywołał tak piękne wspomnienia. Jeśli z rowerem związana jest wartość sentymentalna, ogniska rdzy nie powinny stanowić żadnego problemu. Pewnie Pan Michał z filmu jak i jemu podobni rzemieślnicy zajmujący się renowacją takiego sprzętu, zajęli by się tym klasykiem z przyjemnością.
Zawsze miło mi się ogląda kanał Michała na TH-cam.
U nas też jest na liście subskrypcji. Fachowo i merytorycznie, a do tego retro perełki rowerowe :)
Bardzo ciekawy wywiad. Człowiek z pasją 🙂
Michał kawał dobrej Retro roboty 👍💪🤜