Rafale zawsze zaczynaj odkręcanie akumulatora od klemy minusowej, dopiero potem odkręć dodatnią. Zakładanie klem najpierw plus później minus. Wszystko po to aby przypadkiem kluczem zwarcia do karoserii (do masy) nie zrobić.
Jako emerytowany lekarz mogę uczciwie powiedzieć, że jeśli nie ulegniesz poważnemu wypadkowi, najlepszą szansą na dożycie sędziwego wieku jest unikanie lekarzy i szpitali oraz nauka żywienia, ziołolecznictwa i innych form medycyny naturalnej, chyba że masz szczęście wystarczy, aby mieć dostęp do lekarza naturopaty. Prawie wszystkie leki są toksyczne i są przeznaczone wyłącznie do leczenia objawów, a nie do wyleczenia kogokolwiek. - dr Allan Greenberg, MD
Mistrzunio, zerwałeś resztki farby, czyściłeś wodą i zostawiłeś tę przemoczoną rdzę na wierzchu pod płachtą 😅 A jak mawia stare przysłowie: "Deszczyk pada, wietrzyk wieje... Fura stoi i rdzewieje." Kup neutralizator rdzy (np. Coo-var), benzynę ekstrakcyjną i puszkę farby podkładowo-nawierzchniowej antykorozyjnej lub zestaw w spray pod kolor. Przygotowujesz elementy szczotką drucianą i papierem ściernym -> czyścisz benzyną ekstrakcyjną -> pędzelkujesz neutralizatorem rdzy -> malujesz farbą lub sprayem. Temat prosty a takie elementy jak półka po akumulator można zrobić samemu.
Witam Rafale. Ładne autko. Rodzice takiego mieli tylko z szerokimi zderzakami, rocznik 1991. Dużo wspomnień i pierwsze oświadczenia jako kierowcy po zrobieniu prawa jazdy. Ten gumowy pasek w bagażniku to naciągasz od góry na koło zapasowe i zapinasz za centralny otwór w feldze, żeby koło nie latało w czasie jazdy. Ale po co ja to piszę jak Ty dobrze o tym wiesz. :) Udanych wakacji.
maluszkiem na początku lat 90 zrobiłem pół Europy z przyczepą z Niewiadowa N126, to było przeżycie, choć wtedy tak nie myślałem, myślałem, że to norma, do momentu jak nie wjechałem na pole kempingowe w Niemczech ;) Zobaczyłem nowoczesne przyczepy z prysznicem, toaletą, o kamperach nie wspomnę. Ale za to każdy się dziwił i gratulował, jak autkiem 24 konnym można przyciągnąć przyczepę na taką odległość, a to nie był koniec podróży. Fajne mam wspomnienia:) A Tobie Rafał radzę, zmień te opony, bo jeżeli faktycznie są z lat 90 to wystrzał masz na zawołanie. Zmień, te stare zostaw, gdyby jakiś kolekcjoner kiedyś od Ciebie kupił za dużą kasę maluszka, to opony oryginalne będą drogim dodatkiem. Pozdrawiam.
Witam. Jeżeli chodzi o spryskiwacz to manetkę od wycieraczek należy pociągnąć do siebie lub w nowszych wersjach na zegarach włącznik niestety nie pamiętam który był od spryskiwaczy. Jeździło się kiedyś szerszeniem bo tak nazywano maluszka w moich okolicach. Zmieniało się siedzenia na takie z zagłówkami no i po przeróbkach i wydłużeniu gardzieli gaźnika oraz dorobieniu napinacza na łańcuszku rozrządu potrafił zamknąć licznik to były czasy.
Witam rafał super sympa cette Fiat 126 dans ma région vers le mont ventoux il y a un garage qui a une collections de fiat 126 elle son super jolie la peinture et aussi d'époque ce qui lui donne encore plus de valeur, merci pour le partage 👍 😎 bonne continuation ✌️
Fajne uczucie oglądać człowieka ktory na co dzień przemierza Amerykańskie drogi piękną ciężarówką a tu nagle jeździ sobie Polskim Fiacikiem po mieście do którego mam 20 km. Pozdrowienia Rafał.
Im więcej zachowasz oryginalnych części, tym więcej możesz wziąć za niego jeśli będziesz go chciał sprzedać. Ceny w pełni oryginalnych Maluchów są bardzo wysokie, więc pełny oryginał, można wziąć za niego więcej niż za niektóre 4-latki :). Ja do Malucha mam osobisty sentyment, pierwszy samochód, którym jeździłem po zdaniu prawa jazdy w 2000. Niby mały ale można było nim pojeździć. Stare, dobre czasy.
Zazdroszcze ci tego maluszka, fajne autka. Miałem kiedyś takiego zadbanego ładnego, nawet dałem mu imię "groszek" bo był taki fajny zielony :D Ale człowiek młody, głupi chciał mieć normalne auto, to sprzedał za 1500zł (to było 12 lat temu) a teraz sobie pluję do dziś w brodę, dziś już mnie na malucha nie stać, bo te zadbane to za niezłą kasę stoją XD
Miałem takiego rocznik 1979 i w nim była gumka jako pompka do spryskiwaczy obok wylotu powietrza na środku. Inny też był prędkościomierz. Widzę też, że mimo nowszego modelu masz jeszcze prądnice i rozrusznik między siedzeniami. Pozdrawiam z UK.
Pomijając twoją niezdrową ekscytację tą cholerną trumną na kołach, to aż oczy pieką jak widzę kogoś ze szlauchem, czyszczącego strumieniem wody rdzę pod akumulatorem w komorze bagażnika ehhhhh. PS. i żeby nie było... nie jestem osobą która klika "łapki w dół" i na wszystko psioczy, lecz miałem nieprzyjemność posiadać to cholerstwo i tylko dzięki temu że nie zapinam pasów jeszcze żyję. Biegły stwierdził z całą stanowczością, że jeżeli impakt nie wyrzuciłby mnie z auta, to nie miałbym nawet cienia szansy na przeżycie. Dach DOSŁOWNIE zrównał się z maską ( wersja bez zagłówków )
Sugeruję wymienić prądnicę na alternator. Dzięki temu już po uruchomieni silnika będzie ładowany akumulator, a tak teraz dopiero na obrotach prądnica zaczyna ładować. W takim rozwiązaniu łatwo o niedoładowane aku > i jego szybkie zajechanie. Pozdrawiam.
Wlasnie dzieki temu Fiatu 126 wyjechalem z Polski bo w 1984 roku sprzedalem go za okolo $ 500 takie wtedy byly ceny a zarobki 20 tys zl a dolar po 1 tys zl to bylo $ 20 za miesiac pracy
Cześć Rafał. Zazdroszczę ci tego maluszka. Ojciec miał taki a później ja nim kilka lat jeździłem. Teraz mam do remontu 126bis ale brak czasu.. Co do wężyka pod aku to pewnie chodziło o to że kiedyś akumulatory potrafiły pociec. A te otwory pod kołem zapasowym to po prostu odwodnienie i nie można tego zatykać. A koło zapasowe było łapane tą gumą do otworu centrującego na piaście.
Opony możesz wymienić dla własnego bezpieczeństwa. Ze starości nie mają juz swoich właściwości a i może wystrzelić. Co do rdzy. Jest pod kołem zapasowym z przodu. Czym prędzej do usunięcia, bo 2 lata i będą dziury a potem juz tylko cięcie i spawanie, jak z dziurą w swetrze. Właśnie przerabiam to w mojej hondzie :(
Sarnaki , Chotycze, Łosice , Ławy , pół rodziny z tych terenów , choc w Łosicach ostatni raz byłem jak na dworzec autobusowy podjeżdżały jeszcze Autosany H9 ;-)
cześć Rafał zacząłem oglądać twoje filmy od początku kanału pierwsze filmy bardzo dobrze opowiadasz i ten maluch bardzo fajny dałem ci suba pozdrawiam serdecznie.
W takim Malczaku może i kierowcy nie denerwuje pikająca VADA, ale za to ta kontrolka braku ładowania na biegu jałowym... w sumie to można po prostu wymienić prądnicę na alternator, czy tam jest więcej różnic w budowie układu elektrycznego?
Źle odłączyłeś akumulator. Najpierw odpinamy minus, później plus. W przypadku ponownego podłączania akumulatora w samochodzie postępujemy odwrotnie - najpierw podpinamy plus, później minus. Tej zasady należy się trzymać.
Podróż przez Kanadę to dość odważne przedsięwzięcie.Już pomijając klimat,awaryjność malucha sprawia,że taka wyprawa to poważne wyzwanie.Dużo zapasowych części trzeba ze sobą targać-zabieraki i tak naprawdę pół silnika.Nie uwłaczając temu egzemplarzowi,ale maluch był dość awaryjną konstrykcją i nawet zadbane egzemplarze potrafią się rozkraczyć w najmniej odpowiednim momencie.
Za ten samochód i za to że pamiętasz skąd jesteś, masz szacunek Kanadolu:)Taki żarcik z tym kanadolem. Bierz się za latanie facet bo nie skończyłeś PPL
widze ze na podoredziu same klasyki hahahaha.Kaszlok i Golfik piateczka.nieco starsza wersja jeszcze przedliftem hehehehe kolega z Pl przyjechal nim do Irlandii bez zadnego problemu,pozniej juz na lawecie przywiozl motorynke.Ehhh wpsomnienia wrocily jak sie krecilo pierwsze baczki na sniegu naszym malym Ferrari z napedem na tyl.Do jazdy w zimie kaszlok idealnie sie nadaje.Akurat na zime terazniejsza go bierz do Kanady.Jeszcze kancioka dokup i tam dopiero kazdy sie bedzie ogladac tak jak tu jak na szlifa jedziemy maluchem w Irlandii.
Te otwory pod kołem zapasowym muszą pozostać nie zatkane, to odpływy wody. Wężyk od akumulatora też ma leżeć swobodnie, odprowadza tylko skroploną wodę destylowaną.
Rafał, zorganizuj sobie taki dedykowany pierdolnik do tylnej klapy, dzięki któremu będzie cały czas lekko uchylona. Jaki to był sztos jazda maluszkiem z uchyloną klapą 😎
Mistrzu kup sobie oryginalną dedykowaną do Malucha przyczepę rozkładaną kampingową z Polsportu, rozkładana, albo z Niewiadowa i piknik albo pobyt na wczasach a'la lata 80-te gwarantowane ;) btw, jak Twoim zdaniem polskie drogi, polepszają się co wizyta w kraju czy etam?
jak nalałeś tam tyle wody, to zanim wszystko powkładasz z powrotem daj jej porządnie wyschnąć przez kilka godzin. Teraz ładnie pięknie, ale za rok będzie rudo że hej
@@ExtremeGrzes Nie powielajmy mitów. "Jednorazowego pozwolenia na stały wywóz zabytku za granicę wymagają zabytki środków transportu, które mają więcej niż 50 lat i ich wartość jest wyższa niż 32.000 zł". Poza tym zabytek musi mieć co najmniej 75% części oryginalnych, więc delikatne przeróbki też wchodzą w grę.
@@erykko1 nie chodzi mi o wywóz A jazdę przez Europę Tak mi w ubezpieczenie mówili jak się dopytywalem gdybym zarejestrował auto na żółte blachy Ze jadąc i chcąc przekroczyć granicę trzeba papier za każdym razem itd
@@erykko1 nawet się pomyliłem Nawet nie musi być jako zabytek zarejestrowane i trzeba pozwolenie na stare auta "Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami potrzebujesz zgodę na wyjazd za granicę pojazdem, który ma co najmniej 50 lat i jego wartość przekracza 32.000 pln. Oba warunki muszą być spełnione łącznie. Nie ma znaczenia czy auto jest zarejestrowane czy nie i na jakie tablice."
Koniec lat 90 początek 2000 latało się do szkoły takim w 5 osób i jakoś nikt nie narzekał, że ciasno czy nie wygodnie bo inaczej wypad i z buta na PKS czy pociąg haha to byli czasy człowiek był młody to na wszytko patrzył z innej perspektywy ... bądź co bądź piękne wspominania jak zimą z zasp się kaszlaka wypychało itp. PS Rafał co z kultowym Peugeotem ??? ;)
11:00 ten remont w Łosicach jest już 2 rok i raczej nie zapowiada się na koniec Ale fajnie się oglada jak ulubiony youtuber śmiga po mojej okolicy Pozdro :)
Rafał, jakbyś potrzebował jakiś informacji, ciekawostek w sprawach mechanicznych lub użytkowych to pytaj śmiało ;) Wiele tych aut przeszło mi przez ręce, wiele kilometrów nimi zrobiłem i robię ;) Zapraszam do Ciechanowa, pokażemy każdy szczegół ;)
Rafał jaki to rocznik? Obstawiam po detalach, że to przełom 1988/1989 bo takiego samego mieli moi rodzice tylko, że w kolorze kości słoniowej. Ahhh powrócił klimat dzieciństwa :)
Polecam film "Polski kierowca ciężarówki za granicą część 14 - trochę o mnie". Znajdziesz tam myślę że dość wyczerpującą odpowiedź na swoje pytanie. Pozdrawiam.
Rafi Fernandez z tego co pamietam to każda instrukcja nowych samochodów i motocykli tak pisze... Chodzi pewnie o ryzyko zamknięcia obwodu co daje skok napięcia zabójczy dla elektroniki...
Rafale zawsze zaczynaj odkręcanie akumulatora od klemy minusowej, dopiero potem odkręć dodatnią. Zakładanie klem najpierw plus później minus. Wszystko po to aby przypadkiem kluczem zwarcia do karoserii (do masy) nie zrobić.
no właśnie, że też takiej klasy kierowca tego nie wiedział? :D
@@rafjar5238 on akumulatorow w kanadzie nie kreci ma od tego ludzi :P
Jako emerytowany lekarz mogę uczciwie powiedzieć, że jeśli nie ulegniesz poważnemu wypadkowi, najlepszą szansą na dożycie sędziwego wieku jest unikanie lekarzy i szpitali oraz nauka żywienia, ziołolecznictwa i innych form medycyny naturalnej, chyba że masz szczęście wystarczy, aby mieć dostęp do lekarza naturopaty. Prawie wszystkie leki są toksyczne i są przeznaczone wyłącznie do leczenia objawów, a nie do wyleczenia kogokolwiek. - dr Allan Greenberg, MD
Mistrzunio, zerwałeś resztki farby, czyściłeś wodą i zostawiłeś tę przemoczoną rdzę na wierzchu pod płachtą 😅
A jak mawia stare przysłowie: "Deszczyk pada, wietrzyk wieje... Fura stoi i rdzewieje."
Kup neutralizator rdzy (np. Coo-var), benzynę ekstrakcyjną i puszkę farby podkładowo-nawierzchniowej antykorozyjnej lub zestaw w spray pod kolor.
Przygotowujesz elementy szczotką drucianą i papierem ściernym -> czyścisz benzyną ekstrakcyjną -> pędzelkujesz neutralizatorem rdzy -> malujesz farbą lub sprayem.
Temat prosty a takie elementy jak półka po akumulator można zrobić samemu.
Dziękuję, że wyręczyłeś mnie z "tego komentarza" .... nic dodać, nic ująć.
Witam Rafale. Ładne autko. Rodzice takiego mieli tylko z szerokimi zderzakami, rocznik 1991. Dużo wspomnień i pierwsze oświadczenia jako kierowcy po zrobieniu prawa jazdy. Ten gumowy pasek w bagażniku to naciągasz od góry na koło zapasowe i zapinasz za centralny otwór w feldze, żeby koło nie latało w czasie jazdy. Ale po co ja to piszę jak Ty dobrze o tym wiesz. :) Udanych wakacji.
maluszkiem na początku lat 90 zrobiłem pół Europy z przyczepą z Niewiadowa N126, to było przeżycie, choć wtedy tak nie myślałem, myślałem, że to norma, do momentu jak nie wjechałem na pole kempingowe w Niemczech ;) Zobaczyłem nowoczesne przyczepy z prysznicem, toaletą, o kamperach nie wspomnę. Ale za to każdy się dziwił i gratulował, jak autkiem 24 konnym można przyciągnąć przyczepę na taką odległość, a to nie był koniec podróży. Fajne mam wspomnienia:) A Tobie Rafał radzę, zmień te opony, bo jeżeli faktycznie są z lat 90 to wystrzał masz na zawołanie. Zmień, te stare zostaw, gdyby jakiś kolekcjoner kiedyś od Ciebie kupił za dużą kasę maluszka, to opony oryginalne będą drogim dodatkiem. Pozdrawiam.
Witam.
Jeżeli chodzi o spryskiwacz to manetkę od wycieraczek należy pociągnąć do siebie lub w nowszych wersjach na zegarach włącznik niestety nie pamiętam który był od spryskiwaczy. Jeździło się kiedyś szerszeniem bo tak nazywano maluszka w moich okolicach. Zmieniało się siedzenia na takie z zagłówkami no i po przeróbkach i wydłużeniu gardzieli gaźnika oraz dorobieniu napinacza na łańcuszku rozrządu potrafił zamknąć licznik to były czasy.
Witam rafał super sympa cette
Fiat 126 dans ma région vers le mont ventoux il y a un garage qui a une collections de fiat 126 elle son super jolie la peinture et aussi d'époque ce qui lui donne encore plus de valeur, merci pour le partage 👍 😎 bonne continuation ✌️
Fajne uczucie oglądać człowieka ktory na co dzień przemierza Amerykańskie drogi piękną ciężarówką a tu nagle jeździ sobie Polskim Fiacikiem po mieście do którego mam 20 km. Pozdrowienia Rafał.
Im więcej zachowasz oryginalnych części, tym więcej możesz wziąć za niego jeśli będziesz go chciał sprzedać. Ceny w pełni oryginalnych Maluchów są bardzo wysokie, więc pełny oryginał, można wziąć za niego więcej niż za niektóre 4-latki :). Ja do Malucha mam osobisty sentyment, pierwszy samochód, którym jeździłem po zdaniu prawa jazdy w 2000. Niby mały ale można było nim pojeździć. Stare, dobre czasy.
Zazdroszcze ci tego maluszka, fajne autka. Miałem kiedyś takiego zadbanego ładnego, nawet dałem mu imię "groszek" bo był taki fajny zielony :D
Ale człowiek młody, głupi chciał mieć normalne auto, to sprzedał za 1500zł (to było 12 lat temu) a teraz sobie pluję do dziś w brodę, dziś już mnie na malucha nie stać, bo te zadbane to za niezłą kasę stoją XD
Jak fajnie jest zobaczyć swoje miasto 👌 Siedlce ❤️
Miałem takiego rocznik 1979 i w nim była gumka jako pompka do spryskiwaczy obok wylotu powietrza na środku. Inny też był prędkościomierz. Widzę też, że mimo nowszego modelu masz jeszcze prądnice i rozrusznik między siedzeniami. Pozdrawiam z UK.
Ale fajny film. Spokojnie i na luzie. Przebiłeś 50 kkm przebiegu maluszka na tej wycieczce. Dzięki za publikowanie filmików z wakacji. Pozdro Rafał.
5k a nie 50.
@@Bartolome0 Racja, racja
Pomijając twoją niezdrową ekscytację tą cholerną trumną na kołach, to aż oczy pieką jak widzę kogoś ze szlauchem, czyszczącego strumieniem wody rdzę pod akumulatorem w komorze bagażnika ehhhhh.
PS. i żeby nie było... nie jestem osobą która klika "łapki w dół" i na wszystko psioczy, lecz miałem nieprzyjemność posiadać to cholerstwo i tylko dzięki temu że nie zapinam pasów jeszcze żyję. Biegły stwierdził z całą stanowczością, że jeżeli impakt nie wyrzuciłby mnie z auta, to nie miałbym nawet cienia szansy na przeżycie. Dach DOSŁOWNIE zrównał się z maską ( wersja bez zagłówków )
Pamiętam jak uczyłam się jeździć maluchem
Piękne czasy i wspomnienia
Sugeruję wymienić prądnicę na alternator. Dzięki temu już po uruchomieni silnika będzie ładowany akumulator, a tak teraz dopiero na obrotach prądnica zaczyna ładować. W takim rozwiązaniu łatwo o niedoładowane aku > i jego szybkie zajechanie. Pozdrawiam.
Wlasnie dzieki temu Fiatu 126 wyjechalem z Polski bo w 1984 roku sprzedalem go za okolo $ 500 takie wtedy byly ceny a zarobki 20 tys zl a dolar po 1 tys zl to bylo $ 20 za miesiac pracy
Pozdrawiam i miłego wypoczynku.
Cześć Rafał. Zazdroszczę ci tego maluszka. Ojciec miał taki a później ja nim kilka lat jeździłem. Teraz mam do remontu 126bis ale brak czasu.. Co do wężyka pod aku to pewnie chodziło o to że kiedyś akumulatory potrafiły pociec. A te otwory pod kołem zapasowym to po prostu odwodnienie i nie można tego zatykać. A koło zapasowe było łapane tą gumą do otworu centrującego na piaście.
Rafał też jestem z Siedlec fajnie się ogląda rejony które na co dzień widzę 💪 Fajnie by było cię spotkać i zdjęcie pamiątkowe zrobić
Opony możesz wymienić dla własnego bezpieczeństwa. Ze starości nie mają juz swoich właściwości a i może wystrzelić. Co do rdzy. Jest pod kołem zapasowym z przodu. Czym prędzej do usunięcia, bo 2 lata i będą dziury a potem juz tylko cięcie i spawanie, jak z dziurą w swetrze. Właśnie przerabiam to w mojej hondzie :(
Witam no Rafał teraz pokazałeś super klasę z Maluszkiem.
czekamy na film pt maluchem na zachód Kanady, maluchem do Kalifornii :) oczywiście w podwójnej z Alanem .
Sarnaki , Chotycze, Łosice , Ławy , pół rodziny z tych terenów , choc w Łosicach ostatni raz byłem jak na dworzec autobusowy podjeżdżały jeszcze Autosany H9 ;-)
11:35, pośród Humu i Szuku mknie Rafał przez bezdroża rumakiem swym a jakże 😎☀️,jeno tempomatu próżno szukać 😎
cześć Rafał zacząłem oglądać twoje filmy od początku kanału pierwsze filmy bardzo dobrze opowiadasz i ten maluch bardzo fajny dałem ci suba pozdrawiam serdecznie.
W takim Malczaku może i kierowcy nie denerwuje pikająca VADA, ale za to ta kontrolka braku ładowania na biegu jałowym... w sumie to można po prostu wymienić prądnicę na alternator, czy tam jest więcej różnic w budowie układu elektrycznego?
Pozdrowienia z Białej Podlaskiej jestem PH znam te wszystkie tereny od Sarnak po Włodawe i od Teresopla po Siedlce
Źle odłączyłeś akumulator. Najpierw odpinamy minus, później plus. W przypadku ponownego podłączania akumulatora w samochodzie postępujemy odwrotnie - najpierw podpinamy plus, później minus. Tej zasady należy się trzymać.
Kocopoły. Pozdrawiam i miłego dnia
Nie ma to jak "hum" i "szuk" w maluszku 😁
Szerokości ;)
Podróż przez Kanadę to dość odważne przedsięwzięcie.Już pomijając klimat,awaryjność malucha sprawia,że taka wyprawa to poważne wyzwanie.Dużo zapasowych części trzeba ze sobą targać-zabieraki i tak naprawdę pół silnika.Nie uwłaczając temu egzemplarzowi,ale maluch był dość awaryjną konstrykcją i nawet zadbane egzemplarze potrafią się rozkraczyć w najmniej odpowiednim momencie.
Za ten samochód i za to że pamiętasz skąd jesteś, masz szacunek Kanadolu:)Taki żarcik z tym kanadolem. Bierz się za latanie facet bo nie skończyłeś PPL
widze ze na podoredziu same klasyki hahahaha.Kaszlok i Golfik piateczka.nieco starsza wersja jeszcze przedliftem hehehehe kolega z Pl przyjechal nim do Irlandii bez zadnego problemu,pozniej juz na lawecie przywiozl motorynke.Ehhh wpsomnienia wrocily jak sie krecilo pierwsze baczki na sniegu naszym malym Ferrari z napedem na tyl.Do jazdy w zimie kaszlok idealnie sie nadaje.Akurat na zime terazniejsza go bierz do Kanady.Jeszcze kancioka dokup i tam dopiero kazdy sie bedzie ogladac tak jak tu jak na szlifa jedziemy maluchem w Irlandii.
Rafał z tymi spryskami w kaszlaku to zupełnie jak Allan odwaliłeś zdziwko !!!!
Tym bardziej ze we wspolczesnych autach tak samo działaja spryskiwacze :D
Te otwory pod kołem zapasowym muszą pozostać nie zatkane, to odpływy wody. Wężyk od akumulatora też ma leżeć swobodnie, odprowadza tylko skroploną wodę destylowaną.
Rafał, zorganizuj sobie taki dedykowany pierdolnik do tylnej klapy, dzięki któremu będzie cały czas lekko uchylona. Jaki to był sztos jazda maluszkiem z uchyloną klapą 😎
7:07 Plak dobry na wszystko i w gaśnik też można prysnąć. Wiele zastosowań :D
Rafał, a nie wyskakują błędy komputera po wyciągnięciu akumulatora?? ;))) pozdrawiam
Wyskakują! Ale wciskasz je jak wyskoczą np butem :))
Błędy się same kasujoo :D
komp ma podtrzymanie na ssd
Szkoda że nie nagrywasz takich odcinków z Polski. Wiem wiem jesteś na urlopie ale odcinek z gór był fajny, śmieszny :) Pozdrawiam
Rafal pozdrawiam.Jestem z malopolski, obecnie na obyczyznie jak Ty :) ,ale mam rodzine w Siedlcach.
Poszukaj wtyczki obd2 😁
A poważniej to kup drugi silnik na części 👍
Mistrzu kup sobie oryginalną dedykowaną do Malucha przyczepę rozkładaną kampingową z Polsportu, rozkładana, albo z Niewiadowa i piknik albo pobyt na wczasach a'la lata 80-te gwarantowane ;) btw, jak Twoim zdaniem polskie drogi, polepszają się co wizyta w kraju czy etam?
Dawaj Rafał Bobstera do Kanady, Zapuszkowany podjedzie z puchż, załadujecie i Ci go zawiezie do Hamburga ;-)
PS. Odpalaj zawsze z odrobiną gazu ;-)
2:07 Jeśli o Długie Fale z pewnościa PR 1 posłuchasz na 225 kHz a jeśli chodzi o UKF górny to trzeba radioodbiornik przestroić w serwisie
A co z białym peugeotem się dzieje?
jak nalałeś tam tyle wody, to zanim wszystko powkładasz z powrotem daj jej porządnie wyschnąć przez kilka godzin. Teraz ładnie pięknie, ale za rok będzie rudo że hej
Fajny maluszek. Przy jakiejś okazji to wymień prądnice na alternator i załóż chłodnicę oleju.
Oo to Rafał niedaleko mnie jeździłeś , często robiłem trasy przez sarnaki Łosice do Siedlec :p
Masz Liftinga, luks wersja, to masz spryskiwacze na silniczek. Dźwignia od wycieraczek do siebie i silniczek od spryskiwaczy powinien się załączać
Maluch jest czymś więcej niż sentymentem zaje... Auto Pozdrawiam.
Świetnie utrzymany Maluszek 🙂
Rafał, nie wiek który to jest rocznik, ale można przemyśleć rejestrację Malucha jako unikat. Ewentualnie zabytek jeśli spełnia wymagania.
No i każdą naprawę konsultować z konserwatorem zabytków
Wyjazd za granicę tak samo
Dlatego ja mazdy 323f BG z 1992 roku nie rejestruje jako zabytek
@@ExtremeGrzes Nie powielajmy mitów. "Jednorazowego pozwolenia na stały wywóz zabytku za granicę wymagają zabytki środków transportu, które mają więcej niż 50 lat i ich wartość jest wyższa niż 32.000 zł". Poza tym zabytek musi mieć co najmniej 75% części oryginalnych, więc delikatne przeróbki też wchodzą w grę.
@@erykko1 nie chodzi mi o wywóz
A jazdę przez Europę
Tak mi w ubezpieczenie mówili jak się dopytywalem gdybym zarejestrował auto na żółte blachy
Ze jadąc i chcąc przekroczyć granicę trzeba papier za każdym razem itd
@@ExtremeGrzes to chyba przekłamał. W każdym razie zobacz sobie zagraniczne złoty. Jest sporo zabytków z Polski
@@erykko1 nawet się pomyliłem
Nawet nie musi być jako zabytek zarejestrowane i trzeba pozwolenie na stare auta
"Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami potrzebujesz zgodę na wyjazd za granicę pojazdem, który ma co najmniej 50 lat i jego wartość przekracza 32.000 pln. Oba warunki muszą być spełnione łącznie. Nie ma znaczenia czy auto jest zarejestrowane czy nie i na jakie tablice."
Niezbyt bezpiecznie jeździć na tak starych gumach
Rafał wiecej filmow z maluszkiem, a może jakaś wycieczka po polsce ?????
Moj tata takim do szwecji pojechal i wrocil we 3 😉🤣plus bagaze jeszcze byl bagaznik na dachu
Nie sparciały stare opony? Uważaj bo mogą strzelić podczas jazdy
Czesc i Pozdrawiam !
Koniec lat 90 początek 2000 latało się do szkoły takim w 5 osób i jakoś nikt nie narzekał, że ciasno czy nie wygodnie bo inaczej wypad i z buta na PKS czy pociąg haha to byli czasy człowiek był młody to na wszytko patrzył z innej perspektywy ... bądź co bądź piękne wspominania jak zimą z zasp się kaszlaka wypychało itp.
PS Rafał co z kultowym Peugeotem ??? ;)
Ja bym sobie takiego do domu wstawił i zrobił symulator, lekko drzwi poszerzyć i projekt marzeń.
11:00 ten remont w Łosicach jest już 2 rok i raczej nie zapowiada się na koniec
Ale fajnie się oglada jak ulubiony youtuber śmiga po mojej okolicy
Pozdro :)
Pozdrowionka
Pociągnij dźwignie włączania wycieraczek do siebie. W ten sposób włącza się spryskiwacz
Widzę, że jesteś w okolicy pozdrowienia z Sokołowa Podlaskiego
I w końcu się doczekałem 😁 dzięki Rafał!!!
Rafał, jakbyś potrzebował jakiś informacji, ciekawostek w sprawach mechanicznych lub użytkowych to pytaj śmiało ;)
Wiele tych aut przeszło mi przez ręce, wiele kilometrów nimi zrobiłem i robię ;)
Zapraszam do Ciechanowa, pokażemy każdy szczegół ;)
Łosice remontują 😀
siedlce i okolice a blachy ze zgierza o co kaman? pozdro
Na dole masz odplywy wyczyść bo jak sie zapchaja to zgnije A gume zachaczasz i kolo
Proszę cię popraw błąd ortograficzny.
Rafał Alana wpuść do malczana to dopiero by była kuba :)
Pozdrawiam jak bedziesz jeszcze kiedyś w siedlcach zapraszam
Chciałbym zobaczyć jak volvo tak pucujesz oj zeszło by oj zeszło Lublin pozdrawia 😁😁😁😁
Jest gościu co maluchem przejechał przez Azję i Afrykę, nawet jest relacja na YT. Polecam
Pozdrowienia z Siemiatycz
Włochom ten model nie wyszedł, więc sprzedali nam licencję, a niektórzy z nas podniecają się tym dziadostwem...
A co z Peugeotem 😁
Pykniesz spokojnie Kanadę Zobacz sobie kanał Arkadego Fiedlera juniora który maluchem przejechał Afryke i Azje
Super Maluszek :D
Rafał widzę moje okolice :) pozdrawiam z Platerowa :)
Kurde Rafal nie boisz się jeździć takim samochodem? Twoja kabina jest większa os tego Malucha 🙂😉.
Spryskiwacz do siebie wajcha od wycieraczek. Może pompka padla
zgadza się.Chciałem to też napisać
@@olimenful1 dwa maluchy miałem.
Ktoś tutaj do końca nie oglądał. Pod koniec w końcu doszedł jak :)
Kocham takie filmy
A gdzie naklejka prince na maluszku :)
Super program
Cudny film, dziękuję! Czy będzie szansa na timelapse z maluszka?
Mozna pomyslec o wymianie pradnicy na alternator ta pradnica jest malo wydajna
Oryginał ma być :-)
Sarnaki 08-220, Jana Kilińskiego 3C
8:00 dostał trochę wody i od razu check engine się świeci😁
w końcu maluszek : )
w tym modelu to jest chyba w cięgnach kierunkowskazów lub świateł
Rafał jaki to rocznik? Obstawiam po detalach, że to przełom 1988/1989 bo takiego samego mieli moi rodzice tylko, że w kolorze kości słoniowej. Ahhh powrócił klimat dzieciństwa :)
Ile miałeś lat jak wyjechałeś z Polski?
Polecam film "Polski kierowca ciężarówki za granicą część 14 - trochę o mnie". Znajdziesz tam myślę że dość wyczerpującą odpowiedź na swoje pytanie. Pozdrawiam.
Pierwszy minus potem plus i odwrotnie.. Bo elektronika może siąść... :))
Raczej ta zasada tyczy się potencjalnego zwarcia klucza z masą podczas odkręcania, dokręcania "plusa"
Rafi Fernandez z tego co pamietam to każda instrukcja nowych samochodów i motocykli tak pisze... Chodzi pewnie o ryzyko zamknięcia obwodu co daje skok napięcia zabójczy dla elektroniki...
Rafi Fernandez wiec tak jak piszesz :)
Rafi Fernandez czyli minus i plus i plus i minus to jedyne co... :))
Ostrzeżenie przed niebezpieczeństwem! :))
Manetką od wycieraczek do siebie i masz spryskiwacze
POZDRAWIAM
Dbaj o niego bo to juz klasyk
Super
Sciagnij go do Canady 😉
Uuuuu Panie Rafale ale kaszlaczek bez kapliczki to się nie liczy.
Wow alez to okropny samochod ! moj ojciec kiedys mial taki chyba w 80tych latach.
Jeśli choć raz nie straciłeś silnika przy redukcji to nigdy nie jeździłeś maluchem :))
R D czego ty nie rozumić??
R D No widzisz :) silnik w maluchu jest mocowany do belki za pomocą sprężyny amortyzującej i śruby no i się zdarzyło :))
R D mogłem ale nie musiałem!