Mi się c 360 podoba i uważam że na tamte czasy był dobrym i udanym ciągnikiem. Mam między innymi 60-tke i lubię nim jeździć. 84 rocznik , mamy od nowości ją
U nas jest 60 z 84 roku od nowosci dziadek przesiadł sie z Lanz Buldoga na 55 a pozniej na 60. I zawsze mowi ze 60 to najlepszy traktor, prosty w naprawie i nie zawodny
Można dużo gadać na siuntkę, ale w swoich czasach ten traktor zrewolucjonizował polską wieś, bez niego by dalej konikiem orano. Należy mu się szacunek, to jest legenda.
Zrewolucjonizowały to 325 i 4011, które weszły zaraz po prehistorycznym c45. c360 to była porażka, w porównaniu do równolegle rozwijanych zetorów w Czechosłowacji.
@@krzysztofjarzyna7887 Traktory które dalej wieją komuną... Gdyby nie Łukaszenka i kraje byłego związku sowieckiego, to pewnie już dawno by ten Miński moloch padł, jak nasz Ursus.
Dobry zart😂😂 Nie udany ciągnik. A polska wieś unowocześnił c325,c328,c330 a nie wyjus max . Ciapki już u prywatnych pojawiały się pod koniec lat 60 a skąd wiem ? Bo u nas tak było. W 1970 przyjechał do nas ciapek i jest do dzisiaj. Zastąpił konie a c360 nawet w planach jeszcze nie było 😂😂😂😂😂
Jedyne ursusy, które mogły zagwarantować nam jaką kolwiek konkurencję z zachodem była ciężka seria. Start był bardzo dobry c385,c385a, 1201, 1204. Niestety brak konkretnych modernizacji tych ciągników zabił ursusa...
C360 dała wielu gospodarstwa szansę na rozwój. Była dobra jak na czas PRL. Miała wady i zalety ale mimo to jak dla mnie to po 330, to siuntki to ciągnik który mimo wielu niedoróbek i wad był jednym z lepszych ursusów które opuściły mury fabryki tym się pracowało w polu i nie tylko nie było nic innego lub ciężko było cokolwiek innego kupić sentyment do c360 pozostaje. Zimą też bardzo dobrze paliły bez świec żarowych. Dziś wiele egzemplarzy jest już zajechanych do remontu lub na złom a z drugiej strony to problem jakości części
trochę źle opisujesz najlepszym ciągnikiem to był zetor 4011 a produkcja c-360 powina byc zakończona w momencie wprowadzenia modelu c-362 :) i była by to konkurencja dla zetora 7211
@@maszynyursus904 ale wyroby Ursusa c4011 i pochodne z rodziny były udane jak na tamte lata i realia te ciągniki pracują do dziś. Tylko że stan wielu egzemplarzy wola o pomswe do nieba remont wszystkiego a potem możesz powiedzieć że masz ciągnik
Szkoda tylko, że najlepsza jakość produktów URSUSA przypadała na lata 70 zeszłego wieku. Później to tylko kontynuacja ze stałym pogarszaniem jakości. Maszyny się zużywały i tyle.
Film bardzo ciekawy, jaka by nie była 60tka to i tak pomogła nie jednemu Polskiemu rolnikowi w produkcji żywności i za to należy jej się szacunek, Pozdrawiam
Wielki szacunek za realizację tego materiału! Pełen profesjonalizm, bardzo przyjemnie się ogląda. Rzetelne i najważniejsze informacje przekazane w perfekcyjny sposób. Dziękuje bardzo!
6:09 to po prostu była kwestia taka, że nie mieli gdzie umieścić w skrzyni zatrzasków, więc zrobili je w pokrywie skrzyni, a to że przy okazji można było biegi odkleszczać to inna bajka😅
3 Ramienna kierownica weszła od 1981 roku na przemian z niską mówi o tym informator musiałbym znaleźć i były 2 rodzaje bakielitowa i plastkiowa,atrapa w 84 była jeszcze starego typu tak samo lampy były na wąsach.Mam od nowego c-360 1984,c-360 była bardziej skomplikowana niż c-330 i fakt 1984 miała sporo wad fabrycznych.Materiał dobry jest ogólnie
Wiele tych traktorów jeździ do dziś mając prawie 50 lat ciekawy jestem który z traktorów produkowanych po 2020 roku wytrzyma prawie 50 lat eksploatacji a jeśli tak to jaka różnica pieniężna będzie w utrzymaniu 😁 jeden mam na gwarancji i już był w serwisie s stara c-360 jeszcze jeździ i jestem z tego modelu bardzo zadowolony.
Właśnie od nowości w tych samych rękach, to ciągnik chodził i będzie chodził jak był dobrze użytkowany. Niestety większość c4011 i tych pochodnych modeli była w pierwszych latach katowana w pgr. A tam o ciągniki nie dbali bo to nie było ich. Ursus po 10 latach w pgr wyglądał jak złom.
Dużym mankamentem przy Ursusach C- 4011,C-355,C-360 i pochodnych był / jest brak porządnej blokady tylnych kół ( przeciwieństwem jest bardzo dobra blokada przy Ursusie C-330 ) . Przez wiele lat produkcji 60-tki nie ulepszono tego podzespołu.
Powiedziałeś, że ursus c355 był najlepszym modelem z tej serii. Posiadam takowy model z 1974 roku oryginalnie był niebiesko żółty. Użytkowałem kilka ursusów c 360 z późniejszych lat i dlatego mogę śmiało powiedzieć że masz racje. C355 były mega wytrzymałe i solidne.
Profesjonalny film, który fajnie się ogląda. Podoba mi się dokładne wyszczególnienie wprowadzanych modernizacji, i przybliżenie jaka sytuacja z ciągnikami, była w kraju i właśnie dlaczego produkowali, to tak długo. Widzę, że kilka zdjęć, które wysyłałem na dc się przydało min. na miniaturkę.
Ojciec w 1988 roku kupił nowego C-360-3P. Ciągnik prawie 20 lat pracował na 20ha gospodarstwie. Zaraz nowy dotarł tak jak zalecała fabryka. Nigdy nic się nie zepsuło w nim. Ale zawsze na przed czasem ojciec robił serwis olejowy. Ciągnik mało palił, był bardzo sprawny i użyteczny w każdej pracy. Idealny. Jedynym mankamentem był komfort pracy w kabinie. Dlatego zmieniliśmy na Zetora 6211.
Mój ojciec kupił C-355M z jakiegoś SKR-u w 1981r i jest ten ciągnik do dziś. Pracował na 17 ha. Dziś używany już raczej rekreacyjnie. Dwa razy robiłem mu kapitalkę całości.
6:00 u mnie po zmianie wodzików i zatrzasków wodzików na nowe ani razu przez rok nie zablokowały się biegi do czasu aż mocno sie zużył zatrzask po wymianie na nowy dalej jest git
Odnośnie c360-3p znalazlem kiedys ogłoszenie z egzemplarzem z 1997 roku wersja export . Bynajmniej tak wynikało z opisu ogłoszenia. Pamietam tez ze ten egzemlarz miał zamontowany akumulator z przodu pod maską jakby nad przednią osią . Kiedyś wyczytalem gdzies w internecie że ursus produkował takiw krótkie serie pod zamowienia. Moze z tego wynikała ta przerwa w produkcji. Tak samo z modelami c-330m można znaleźć egzemlarze z lat 90-tych gdzie fabrycznie montowane byly obciazniki kół tylnych i przekladnie kierownicze od modelu c-360
C 360 3p szły na eksport mój sąsiad ma takiego bo był z odrzutu i on dostał talon na niego. Akumulator miał z przodu. Silnik ok. Skrzynia wyła. Ma go jeszcze z sentymentu.
Ursus c 360 3p oryginalny z 1990 z instalacją na przekaźnikach i ma awaryjne do tej pory w oryginale mam taki no i akumulator z przodu pod filtrem powietrza.
Mam URSUS C-355. Pracował u mnie długo, 50 lat, braknie miesiąca. Nie długo jego urodziny. Jest sprawny !, pod każdym względem,- zarejestrowany. Na tamte czasy - to była rewolucja w Polsce. Ja pamiętam konie, które ciągnęły pług, radło do ziemniaków. Jest postęp w technice i informacji. Czy łatwiej żyć - nie wiem, nie wiem, gdzie i kiedy dokumenty złożyć, są forularze co rok inne ?, aby pieniądze powróciły z podatków.
Obejrzałem film z przyjemnoscią. Kawał dobrej pracy włożyłeś. Drobna uwaga do głosu, czytaj wolniej😊. Dziś się dowiedziałem że mam w domu spadkowego kundla. Ja do tej pory uważałem że na tym egzemplarzu wisi jakas klątwa a od Ciebie się dowiedziałem że ten typ tak ma😅. Dzięki chłopie i wesołego alleluja bo oglądam przed Wielkanocą
Profeska pod względem merytorycznym. Montaż super. Popracuj nad dykcją, mów wolniej, stosuj pauzy i nie nakręcaj się. Mów w jednym tempie (nie za szybko) i zwróć uwagę na to jak mówisz. Nie krytykuję, i nie będę Ci wytykał każdego błędu fonetycznego czy dykcji. Po prostu podpowiadam bo sam pracuję głosem, a twój materiał mi się bardzo spodobał i byłby perfekcyjny gdybyś opowiedział go jak prawdziwy dziennikarz. Nie traktuj tego jak krytyki a podpowiedź i podejdź do tego z pokorą. Nie oceniam i wspieram. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Robisz robotę. ;-) "Różniły się pąpowtryskąmotorfalaaa oraz odprężnikiem" "Popularna 40stka była ciągnikiem nwoczesnym... Ma tamte czasy offrowała... i wcale nie tyczśśie krajów demokracji itp." Mów to wolniej i z bardziej otwartym aparetem mowy jakbyś się uśmiechał. Będzie git. ;-) I masz suba ode mnie bo tęsknie za moją ostatnią przejażdżką legendarną 40stką sąsiada. ;-)
5:10 myślę że jedna głowica przypadała na jeden cylinder ze względu na to żeby głowica pasowała do trzech modeli (4011,3011,2011) a nie trzeba było produkować trzech odzielnych glowic do tych modeli
Obejrzałem to i materiał o C-330 i bardzo mi się spodobały. Chyba to są do tej pory najbardziej merytoryczne materiały o tych ciągnikach na YT. Szkoda, że nie wspomniane było nic o kabinach, bo tak jak wiem, że nie były one seryjne to jednak w fabryce jakieś montowali. Od C-4011 do C-355M na pewno były puszki/orzeszki ale były też C-355 z kabinami z Zetorów, jak ta na filmiku, gdzie mówisz o C-362. Tylko co było po puszcze? Bo w internecie jest masa zdjęć kabin do 60-tek - Naglaki, Sokółki, Kunowy, Koje, tylko które z nich wyposażała ciągniki fabryka?
C360 to jedyny ciągnik w jakim udało mi się wygiąć silnik xD Poza tym, widziałem parę takich które były rozerwane na pół, ale tam było coś dziwnego. Mianowicie, to nie śruby się urwały tylko kawałki korpusu XD (nie da się inaczej tego skomentować niż tym emotikonem) Problemem było absolutnie tragiczne żeliwo. W małej 330 mogło to jeszcze problemu nie sprawiać, ale jak się coś niecoś słyszało i widziało na temat 360 to chce się śmiać i płakać
A moim zdaniem gdyby silnik był na ramie a nie skręcany z skrzynią biegów nigdy byś go nie wygiął jak napisałeś ( jeździłem 13 lat i nie spotkałem się nigdy z zgięciem silnika , najwyraźniej twój przypadek to ewenement) Czegoś takiego jak żyję nie słyszałem najwyraźniej mało jeszcze żyję choć żyję już ponad 50 lat , jak byś mógł napisz w jaki sposób udało ci się zgiąć silnik
@@edwardkozowski1311 Też myślałem że coś takiego jest niemożliwe, ale jak widać polska metalurgia zagina czasoprzestrzeń. Jak się udało? W lesie targało się drzewo, przednia oś się uniosła i walnęła w ziemię. W C330, ciężkiej serii czy zachodnich maszynach to nie problem, a ten tu jakoś się wygiął.
Ja mam c 360 z 1980 r. Kiedyś chodziła w Skr jestem jej 3 właścicielem. Czasem cos sie zepsuje ale służy dzielnie. C 330 nie miałem i niechce mięć. Używałem z gospodarstwa ktore miałem w dzierżawie .
A ja zawsze myślałem że 3P to marzenie każdego posiadacza zwykłej 60-siątki, sam mam egzemplarz z 77 i jak dla mnie to pancernik. W polu i w lesie bo swojego czasu pracowała przy zrywce drewna i lekko nie miała. A co do legendarnej skrzyni która się blokuje to ani razu mi się to nie przytrafiło. W c330 którego używałem chwilę zdarzyło się parę razy ale to chyba przez to że była naprawdę skatowana w lesie. Pozdro dla autora za rzetelny materiał. Niebiesko-żółta 60-siątka pozdrawia
U mnie na gospodarstwie jest 3P i jednego dnia (trzepanie siana) udało mi się 5 razy zakleszczyć bieg (i to zawsze 1 mi się blokuje) a jak ojciec jeździ tym traktorem tyle lat to nigdy nie pamięta, żeby mu się zakleszczyła - i co mam począć w takim wypadku (ta skrzynia doprowadza mnie nieraz do rozpaczy )
Aha czyli to ten wspaniały materiał co miał rozwiać wątpliwości, a wystarczyło kilka słów. I Polacy i Czesi wzięli na stół 4011, tylko że im wyszedł ciągnik, a Polakom tania podróba z aliexprees
11:27 ciemno niebieski wprowadzili na końcu roku 1974, wiadomo to dzięki zdjęciom właśnie z 1974 roku, jedne są z początku tego roku a drugie z końcówki, a także jestem posiadaczem tego ciągnika właśnie z 1974 roku i mam już ciemnoniebieski ;)
Głód maszyn był tak duży że słyszałem że jeden rolnik sobie poskładał Ursusa z kupionych części. Co ciekawe dzięki pokazaniu paragonów udało mu się go zalegalizować
Nie tylko u ciebie tak było.... Sąsiad również złożył z części c 330 i bez problemu zarejestrowany. Fakt że w ogóle to się udało należy podziwiać . Dostęp do części niemalże zerowy . Nawet nie chce wiedzieć ile trzeba było dać w łapę by dostać przydział a co mówić o częściach... To były naprawdę dziwne czasy. Bez znajomości nie było szans na zakup maszyn ... ale co dzieci mogą wiedzieć o tych czasach...
Powiem tak... mam 60 i df agroplusa 410s. 60 w orce z pługiem 3 skiby idzie jak dzika, df muszę obciążnik na przedni tuz zapiąć, załączyć przedni napęd i zblokować mechanizm, bo bez tego się grzebie. I ogólnie 60 prostsza w naprawie jest i pojedzie na wszystkim 😁
Mozna te traktory lubic albo i nie ale jedno co trzeba im oddac to fakt ze pomimo tylu lat onr nadal tyrają jak woły w gospodarstwach. W polu czasami w transporcie. Nie byly idealne bo takich maszyn nie ma. Ale swoje zadania spełnialy. I robia to do dzis. Zreszta nie tylko traktory. Star jelcz bizony nasze jeszcze nie powiedzialy ostatniego slowa. Gdyby chciec troche zadbac o te maszyny to jestem przekonany ze ze ich zywot jeszcze bedzie trwal. Co tam ze czasem łapy upaprane bo sie biegi zskleszczyly. Ale takie awarie usnisz sam na polu. Bez serwisu i grubych kwot.
Bardzo ciekawy materiał ale niezgodze sie z tym isz c360 byl najgorszym ciagnikiem. Ja na tamte lata była to dobra maszyna. Ciagniki. Te w latach 80 robily bardzo dużoo roboty w w pgr ach i kółkach. A wszystkie ich awarie byl spowodowane złom eksploatacją.
No jest film gdzie ktoś gada z sensem na temat przyrostu mocy że głównie zakres mierzonej mocy był na innych obrotach oraz ingerencja w kąt wtrysku.Mity chodzą o innym wałku rozrządu czy rozrządzie gdzie to jest nie prawda.Rozrząd nic się nie zmienił tak samo wałek.C-360 nie zaczęto produkować przypadkiem od czerwca?
I zgadzam się z wypowiedzią nie porównujmy do dzisiejszego naszego starego ciągnika porównajmy nasze stare Ciągniki ze starymi z zachodu A niech się ludzie wypowiedzą którzy wyjeżdżali na zawsze jak jest na zachodzie a jak jest niech odpowiedzą czy to była propagandę czy nie
Szacun, co do ostatnich ciągników to może być tak, że POMy po upadku PRL składały ciągniki z części jakie były dostępne, kiedyś spotkałem się z c330 z roku 1996 złożoną przez POM
Po C28 iC330 siatka popchnęła mechanizacje roln ostro do przodu weszły do użytku kosiarki rotacyjne prasy pługi 3 skib komb ziemniaczane transport 2 przyczepy spychajac ciapki do roli ciągników uprawowych ❤
Jeszcze nie mówiłeś o zmianie zaczepu górnego w c3603p na taki jak w fergusonie 255 i o kołach przednich z18"na16" i niewiadomo jeszcze nielegalnie wyjechało ciagników z Ursusa bez papiera i ile zostało zmontowanych jako składak w pomach i przez małych rzemieslników czy mechaników po godzinach na oryginalnych cześciach rejestrowanych jako składak
W 360 czy 355 zastanawia mnie jedno,w 330 i pochodnych skośny atak,4011,ciężka seria i licencyjne mf tak samo,na cholerę w 360 i 355 montowano prosty atak,przez który te ciągniki wyły jak wilk do księżyca. Osobna odlewnia kół talerzowych etc.Ani ze strony ekonomii,ani sprawności produkcji nie ma sensu
Mielismy w swoim gospodarstwie ciagniki od nowosci C-330 i C-360-3P. Nie wiem skad taki zachwyt trzydziestką. Jest to ciagnik w miare nie psujacy sie, ale za to z ciezkim skretem, oraz jest za słab na cięższe rzeczy np. orka, transport z naładowaną przyczepą, kopanie ziemniaków na nie równym polu. Co do Ursusa C-360-3P jak sie nim orało silnik wytrzymywał 2 lata i trzeba było zmienić tłoki, pierścienie i cylindry. Z tego co wiem PGR-y i Kółka Rolnicze nie chciały kupować ursusów z silnikiem Perkinsa, woleli zwykle sześćdziesiątki. Duzo Ursusów z oryginalnie włożonym silnikiem Perkinsa było później samodzielnie zmieniane na silniki ursusowskie. Taka ciekawostka, sąsiad miał kupiony nowy ciagnik MF 255 z fabryki Ursusa i nie miał praktycznie żadnych problemow z tym ciągnikiem.
Mój ojciec przez 20 lat używał C360-3p do orki. Pracował na 20 hektarach. Nigdy nie robiliśmy remontu silnika. Raz ojciec zmienił pierścienie. Tyle przez 20 lat. Pracował z pługiem 2-skibowym. Ciągnik był całkowicie bezawaryjny.
@@greygnu6059 ino pogratulować ciągnika. U mnie sąsiad ma 360-3p od nowości, oraz tylko dwu skibowym pługiem na 15 ha, ale z tego co pamiętam to już po kilku remontach kapitalnych okazało się że blok korbowy orginalny jest krzywy i przez to postały jakieś mikro pęknięcia (nigdy nie był blok zamarznięty). Po wymianie bloku na nowy niby wszystko ok, ale po kilku latach pękł wał korbowy w dwóch miejscach. Cóż do tej pory sąsiad żałuję że nie stawił silnika od 360 lub Perkinsa 4 cylindrowego. W internecie da się znaleźć że silniki lub części do Perkinsa do 360-3p były produkowane w Anglii, w Polsce i w Turcji prawdopodobnie i raczej loterynie wysadzane do ciągników. Kto miał szczęście to działają silniki bez remontu a kto pecha ino nerwy.
@@waldekdobrenko3601 problem z nimi polega na tym że ludzie ich nie docierali jak należy. Po dotarciu zmienić olej. A potem przed czasem robić serwisy. Ciągnik był u nas całkowicie niezawodny. Bardzo oszczędny w stosunku do zwykłego 360. Jak ktoś nie dbał to niech się potem nie dziwi że maszyna odmawiała posłuszeństwa.
Słusznie zauważył autor filmu, że siuntka była ,,dobra'' tylko dlatego, że rolnik wolał traktor niż konia i to w zasadzie jej jedyna zaleta, bo porównując traktory zachodnie z tamtych czasów albo nawet zwykłego MF to tak jakbyśmy porównywali Mercedesa z Maluchem. W dużym skrócie dziś już naprawdę szkoda zdrowia na siuntki.
@@podunkman2709dokładnie. Dodatkowo mnie strasznie bawi poglad, że to zly rząd uwalił projekt serii "U". Tak dla przemyślenia - polski Kross od kilku lat wprowadza serie rowerów karbonowych, których ramy mają być produkowane w PL. Rower do produkcji gotowy jest od dwóch lat, ale fabryka miała problemy technologiczne i produkować (a nie prototypowa) są gotowi dopiero teraz. A teraz przełóżcie to na sytuację Ursusa i konieczność stworzenia a nie zakupienia linii produkcyjnej. Już to widzę w Ursusie.
Miałem taki ciągnik od nowości z czerwoną maską ( nikt go z placu nie chciał wziąć ). Był w gospodarstwie podstawowym ciągnikiem bo wtedy jedynym. Robił często to co powinny robić maszyny z mocniejszym silnikiem ale było co było. W ogóle się nie psuł. Był bardzo prosty w obsłudze. Nie wiem ile palił bo wtedy cena paliwa nie miała takiego znaczenia jak teraz. Potem kupiłem większy bo " 60" był już za słaby na moje potrzeby no i nie miał przedniego napędu
fajny film, ale polski to był C-330 i pochodne, a cała reszta (Bulldog, ciężkie, 60ątka, MF) to zwykłe licencje, mało w tym polskiej myśli technicznej, szkoda takie czasy były
Zdecydowanie największa wada 60 tki i pochodnych jest skrzynia biegów. Na gospodarstwie dziadek używał 3p z oryginalnym brytyjskim silnikiem, nie do zajechania i oszczędniejszy niż 60. Kiedyś padła pompa wtryskowa i dziadek wymienił na krajową jak tylko ja zamontował to kombinował jak naprawić oryginalną bo na krajowej chodził jak gówno.
Ojca c360 którą kupił nową w 1981 roku na przydział miała tą dużą zębatkę w zwolnicy od czterdziestki gdzie ona ma tylko 1 ząb mniej a hałasowała jak cholera trzeci cylinder z dziurą na palec wskazujący zaspawane w fabryce no i z hamulców tylko prawe kolo na recznym i tak 16 lat śmigała
Krótko mówiąc, najgorsze w 60tce było to, jak długo była produkowana bez praktycznie żadnych zmian (oczywiście poza 3p). Czesi produkowali Zetora 7211 od 1984 roku!
Jednak to c330 zbiera laury bo to on ze swoimi c325 i 28 wprowadził na wyższy poziom polskie rolnictwo i nie tylko polskie bo najwięcej eksportów szło z ciągników lekkiej serii . A po drugie to c335 zdobył 2 medale na targach więc ...😅😅😅
Jak ktoś trafil na udany egzemplarz to chwalil sobie a ci co zle trafili a kombinowane padliny to mówią że c360 to gówno... Złom. To tak jak z autem jedynemu sie nie psuje a innemu non stop cos nawala .
Do rotacyjnej 3p to dobry ciągnik, wiadomo nie przetrwa tyle co zwykła c360 u typowego katalog z jednym traktorem na 10ha. Ja mam c4011 c355 c360 c360 3p i najlepsze dla mnie to c355.
Przy ogólnokrajowym głodzie maszyn, rolnicy brali co było. A że w remoncie były stosunkowo proste i tanie, to dało się żyć.
Dokładnie
Mi się c 360 podoba i uważam że na tamte czasy był dobrym i udanym ciągnikiem. Mam między innymi 60-tke i lubię nim jeździć. 84 rocznik , mamy od nowości ją
U nas jest 60 z 84 roku od nowosci dziadek przesiadł sie z Lanz Buldoga na 55 a pozniej na 60. I zawsze mowi ze 60 to najlepszy traktor, prosty w naprawie i nie zawodny
Można dużo gadać na siuntkę, ale w swoich czasach ten traktor zrewolucjonizował polską wieś, bez niego by dalej konikiem orano. Należy mu się szacunek, to jest legenda.
Zrewolucjonizowały to 325 i 4011, które weszły zaraz po prehistorycznym c45. c360 to była porażka, w porównaniu do równolegle rozwijanych zetorów w Czechosłowacji.
@@Rames. Takie były czasy.Chociaż coś się robiło teraz nawet Białoruś klepie ciągniki a my nic.
@@krzysztofjarzyna7887 Traktory które dalej wieją komuną... Gdyby nie Łukaszenka i kraje byłego związku sowieckiego, to pewnie już dawno by ten Miński moloch padł, jak nasz Ursus.
Dobry zart😂😂
Nie udany ciągnik.
A polska wieś unowocześnił c325,c328,c330 a nie wyjus max .
Ciapki już u prywatnych pojawiały się pod koniec lat 60 a skąd wiem ? Bo u nas tak było. W 1970 przyjechał do nas ciapek i jest do dzisiaj.
Zastąpił konie a c360 nawet w planach jeszcze nie było 😂😂😂😂😂
@@Rames. Uwierz że Ursus chciał jak najszybciej pozbyć się 4011 (c355itd) i rozwijali serie U która biła zetora na głowę tylko no niestety...
Jedyne ursusy, które mogły zagwarantować nam jaką kolwiek konkurencję z zachodem była ciężka seria. Start był bardzo dobry c385,c385a, 1201, 1204. Niestety brak konkretnych modernizacji tych ciągników zabił ursusa...
Ursusa zabiła żydokomuna z zemsty za strajki i odsunięcie od koryta.
C360 dała wielu gospodarstwa szansę na rozwój. Była dobra jak na czas PRL. Miała wady i zalety ale mimo to jak dla mnie to po 330, to siuntki to ciągnik który mimo wielu niedoróbek i wad był jednym z lepszych ursusów które opuściły mury fabryki tym się pracowało w polu i nie tylko nie było nic innego lub ciężko było cokolwiek innego kupić sentyment do c360 pozostaje. Zimą też bardzo dobrze paliły bez świec żarowych. Dziś wiele egzemplarzy jest już zajechanych do remontu lub na złom a z drugiej strony to problem jakości części
trochę źle opisujesz najlepszym ciągnikiem to był zetor 4011 a produkcja c-360 powina byc zakończona w momencie wprowadzenia modelu c-362 :) i była by to konkurencja dla zetora 7211
@@maszynyursus904 ale wyroby Ursusa c4011 i pochodne z rodziny były udane jak na tamte lata i realia te ciągniki pracują do dziś. Tylko że stan wielu egzemplarzy wola o pomswe do nieba remont wszystkiego a potem możesz powiedzieć że masz ciągnik
Szkoda tylko, że najlepsza jakość produktów URSUSA przypadała na lata 70 zeszłego wieku. Później to tylko kontynuacja ze stałym pogarszaniem jakości. Maszyny się zużywały i tyle.
@@leszekfilipczyk8409 tak samo z bizonem i większości przypadków w końcu schyłku PRL
Mam dwa C-360-3P i zwykłą 60-tke.Perkins w transporcie jest niezniszczalny,oszczędny.W orce wygrywa zwykła.
Film bardzo ciekawy, jaka by nie była 60tka to i tak pomogła nie jednemu Polskiemu rolnikowi w produkcji żywności i za to należy jej się szacunek, Pozdrawiam
Wielki szacunek za realizację tego materiału! Pełen profesjonalizm, bardzo przyjemnie się ogląda. Rzetelne i najważniejsze informacje przekazane w perfekcyjny sposób. Dziękuje bardzo!
6:09 to po prostu była kwestia taka, że nie mieli gdzie umieścić w skrzyni zatrzasków, więc zrobili je w pokrywie skrzyni, a to że przy okazji można było biegi odkleszczać to inna bajka😅
3 Ramienna kierownica weszła od 1981 roku na przemian z niską mówi o tym informator musiałbym znaleźć i były 2 rodzaje bakielitowa i plastkiowa,atrapa w 84 była jeszcze starego typu tak samo lampy były na wąsach.Mam od nowego c-360 1984,c-360 była bardziej skomplikowana niż c-330 i fakt 1984 miała sporo wad fabrycznych.Materiał dobry jest ogólnie
Atrapy ala 355 nawet w 1985 występowały,po prostu montowano to co było
Mam ursusa z 83 roku i oryginalnie nowsza kiera była
@@kacperstark247 Tak zdarzało się owszem.
@@lolekzetor2977 Dlatego piszę na przemian z niska.Od 1984 plastik wysoki był ale zdarzały niskie kierownice.
Wiele tych traktorów jeździ do dziś mając prawie 50 lat ciekawy jestem który z traktorów produkowanych po 2020 roku wytrzyma prawie 50 lat eksploatacji a jeśli tak to jaka różnica pieniężna będzie w utrzymaniu 😁 jeden mam na gwarancji i już był w serwisie s stara c-360 jeszcze jeździ i jestem z tego modelu bardzo zadowolony.
Te nowe to gwarancji nie mogą wytrzymać bez naprawy , 50 lat to znaku nie będzie z tego plastikowego gówna
Mamy od nowości czerwona 360 z 1977 roku. I może trafiliśmy dobry egzemplarz ale nigdy nas nie zawiodła 😊
Właśnie od nowości w tych samych rękach, to ciągnik chodził i będzie chodził jak był dobrze użytkowany. Niestety większość c4011 i tych pochodnych modeli była w pierwszych latach katowana w pgr.
A tam o ciągniki nie dbali bo to nie było ich. Ursus po 10 latach w pgr wyglądał jak złom.
@@mikopocztt44 "jak coś jest niczyje to po co będę o to dbał"
@@BoczekGamer dokładnie
Odpisz czy byla na przednich felgach na osiemnastkach czy moze na szesnastkach bo powinna miec osiemnastki .
Tyczy sie komentarz do 60 siatka od nowosci z roku 1977 .
Dużym mankamentem przy Ursusach C- 4011,C-355,C-360 i pochodnych był / jest brak porządnej blokady tylnych kół ( przeciwieństwem jest bardzo dobra blokada przy Ursusie C-330 ) . Przez wiele lat produkcji 60-tki nie ulepszono tego podzespołu.
W c 4011 była dobra a w reszcie zjebali
Takich mielismy inzynierow. Ciagle tez takich mamy patrzac np. na nasz przemysl zbrojeniowy.
Moja "kątówka" ulepszyła i działa do dziś 🚜
@@witowito4288ja podłączyłem pod ręczny i w ten sposób wspomagam
Potpuno ste u pravu,imam 4 Ursusa ,2-335,1-355,1-904 pozdrav iz Croatie,Hrvatske....
Pracowałem jako młody chłopak w latach 70 tych na ciągniku C4011 ursus i to był super ciągnik bezawaryjny
Powiedziałeś, że ursus c355 był najlepszym modelem z tej serii. Posiadam takowy model z 1974 roku oryginalnie był niebiesko żółty. Użytkowałem kilka ursusów c 360 z późniejszych lat i dlatego mogę śmiało powiedzieć że masz racje. C355 były mega wytrzymałe i solidne.
Były jeszcze próby z 4 cylindrowym silnikiem Deutz o mocy 55km o oznaczeniu c 355-4D
Profesjonalny film, który fajnie się ogląda. Podoba mi się dokładne wyszczególnienie wprowadzanych modernizacji, i przybliżenie jaka sytuacja z ciągnikami, była w kraju i właśnie dlaczego produkowali, to tak długo. Widzę, że kilka zdjęć, które wysyłałem na dc się przydało min. na miniaturkę.
60 jest bardzo pięknym traktorem ładnie wygląda dla mnie 60 miala najładnejsza maske w tamtych czasach
Świetny film. Dobra robota!
Jak zwykle zajebisty film, pozdrawiam i życze Wesołych Świąt
Ojciec w 1988 roku kupił nowego C-360-3P. Ciągnik prawie 20 lat pracował na 20ha gospodarstwie. Zaraz nowy dotarł tak jak zalecała fabryka. Nigdy nic się nie zepsuło w nim. Ale zawsze na przed czasem ojciec robił serwis olejowy. Ciągnik mało palił, był bardzo sprawny i użyteczny w każdej pracy. Idealny. Jedynym mankamentem był komfort pracy w kabinie. Dlatego zmieniliśmy na Zetora 6211.
Bardzo dobry material. I dobrze opisany. pozdrawiam Michal
Bardzo dobry materiał ❤ Pozdrawiam serdecznie i dziękuję ❤
Mój ojciec kupił C-355M z jakiegoś SKR-u w 1981r i jest ten ciągnik do dziś. Pracował na 17 ha. Dziś używany już raczej rekreacyjnie. Dwa razy robiłem mu kapitalkę całości.
Gut filmik, wszystko dokładnie powiedziane co i jak itp. Pozdrawiam i wesołych świąt
6:00 u mnie po zmianie wodzików i zatrzasków wodzików na nowe ani razu przez rok nie zablokowały się biegi do czasu aż mocno sie zużył zatrzask po wymianie na nowy dalej jest git
Dobry film ❤ ja mam c 360 z 85 r i c 355 z 73 r to bardzo dobre traktorki pozdrawiam serdecznie
jakie by ursusy nie były to one wszystkie nas wykarmiły i do dzisiaj jeżdżą. moim zdaniem ursus miał swoje wady ale był nie zawodny
Może i przestarzały ale za to awaryjny 😂
Odnośnie c360-3p znalazlem kiedys ogłoszenie z egzemplarzem z 1997 roku wersja export . Bynajmniej tak wynikało z opisu ogłoszenia. Pamietam tez ze ten egzemlarz miał zamontowany akumulator z przodu pod maską jakby nad przednią osią . Kiedyś wyczytalem gdzies w internecie że ursus produkował takiw krótkie serie pod zamowienia. Moze z tego wynikała ta przerwa w produkcji. Tak samo z modelami c-330m można znaleźć egzemlarze z lat 90-tych gdzie fabrycznie montowane byly obciazniki kół tylnych i przekladnie kierownicze od modelu c-360
Ostatnie 330 mialy układ kierowniczy od c360, zaczep górny typu MF
C 360 3p szły na eksport mój sąsiad ma takiego bo był z odrzutu i on dostał talon na niego. Akumulator miał z przodu. Silnik ok. Skrzynia wyła. Ma go jeszcze z sentymentu.
Ursus c 360 3p oryginalny z 1990 z instalacją na przekaźnikach i ma awaryjne do tej pory w oryginale mam taki no i akumulator z przodu pod filtrem powietrza.
Świetny i ciekawy film
Mam URSUS C-355. Pracował u mnie długo, 50 lat, braknie miesiąca. Nie długo jego urodziny. Jest sprawny !, pod każdym względem,- zarejestrowany. Na tamte czasy - to była rewolucja w Polsce. Ja pamiętam konie, które ciągnęły pług, radło do ziemniaków. Jest postęp w technice i informacji. Czy łatwiej żyć - nie wiem, nie wiem, gdzie i kiedy dokumenty złożyć, są forularze co rok inne ?, aby pieniądze powróciły z podatków.
Film super, popracuj nad głosem. Jak obejrzysz inne filmy to ludzie wyciągają słowa, bawią się głosem.
Dobra robota !
Obejrzałem film z przyjemnoscią. Kawał dobrej pracy włożyłeś. Drobna uwaga do głosu, czytaj wolniej😊. Dziś się dowiedziałem że mam w domu spadkowego kundla. Ja do tej pory uważałem że na tym egzemplarzu wisi jakas klątwa a od Ciebie się dowiedziałem że ten typ tak ma😅. Dzięki chłopie i wesołego alleluja bo oglądam przed Wielkanocą
Profeska pod względem merytorycznym. Montaż super. Popracuj nad dykcją, mów wolniej, stosuj pauzy i nie nakręcaj się. Mów w jednym tempie (nie za szybko) i zwróć uwagę na to jak mówisz. Nie krytykuję, i nie będę Ci wytykał każdego błędu fonetycznego czy dykcji. Po prostu podpowiadam bo sam pracuję głosem, a twój materiał mi się bardzo spodobał i byłby perfekcyjny gdybyś opowiedział go jak prawdziwy dziennikarz. Nie traktuj tego jak krytyki a podpowiedź i podejdź do tego z pokorą. Nie oceniam i wspieram. Pozdrawiam i trzymam kciuki. Robisz robotę. ;-) "Różniły się pąpowtryskąmotorfalaaa oraz odprężnikiem" "Popularna 40stka była ciągnikiem nwoczesnym... Ma tamte czasy offrowała... i wcale nie tyczśśie krajów demokracji itp." Mów to wolniej i z bardziej otwartym aparetem mowy jakbyś się uśmiechał. Będzie git. ;-) I masz suba ode mnie bo tęsknie za moją ostatnią przejażdżką legendarną 40stką sąsiada. ;-)
5:10 myślę że jedna głowica przypadała na jeden cylinder ze względu na to żeby głowica pasowała do trzech modeli (4011,3011,2011) a nie trzeba było produkować trzech odzielnych glowic do tych modeli
Oczywiście że tak.
Dobra robota jak zawsze
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪💪
W Małopolsce ciągnik ten nazywano "Capek". Na nim jako student WSR w Krakowie, robiliśmy prawo jazdy ciągnikowe, w Radoczy koło Wadowic.
Obejrzałem to i materiał o C-330 i bardzo mi się spodobały. Chyba to są do tej pory najbardziej merytoryczne materiały o tych ciągnikach na YT. Szkoda, że nie wspomniane było nic o kabinach, bo tak jak wiem, że nie były one seryjne to jednak w fabryce jakieś montowali. Od C-4011 do C-355M na pewno były puszki/orzeszki ale były też C-355 z kabinami z Zetorów, jak ta na filmiku, gdzie mówisz o C-362. Tylko co było po puszcze? Bo w internecie jest masa zdjęć kabin do 60-tek - Naglaki, Sokółki, Kunowy, Koje, tylko które z nich wyposażała ciągniki fabryka?
C360 to jedyny ciągnik w jakim udało mi się wygiąć silnik xD Poza tym, widziałem parę takich które były rozerwane na pół, ale tam było coś dziwnego. Mianowicie, to nie śruby się urwały tylko kawałki korpusu XD (nie da się inaczej tego skomentować niż tym emotikonem) Problemem było absolutnie tragiczne żeliwo. W małej 330 mogło to jeszcze problemu nie sprawiać, ale jak się coś niecoś słyszało i widziało na temat 360 to chce się śmiać i płakać
A moim zdaniem gdyby silnik był na ramie a nie skręcany z skrzynią biegów nigdy byś go nie wygiął jak napisałeś ( jeździłem 13 lat i nie spotkałem się nigdy z zgięciem silnika , najwyraźniej twój przypadek to ewenement) Czegoś takiego jak żyję nie słyszałem najwyraźniej mało jeszcze żyję choć żyję już ponad 50 lat , jak byś mógł napisz w jaki sposób udało ci się zgiąć silnik
@@edwardkozowski1311 Też myślałem że coś takiego jest niemożliwe, ale jak widać polska metalurgia zagina czasoprzestrzeń. Jak się udało? W lesie targało się drzewo, przednia oś się uniosła i walnęła w ziemię. W C330, ciężkiej serii czy zachodnich maszynach to nie problem, a ten tu jakoś się wygiął.
Ja mam c 360 z 1980 r. Kiedyś chodziła w Skr jestem jej 3 właścicielem. Czasem cos sie zepsuje ale służy dzielnie. C 330 nie miałem i niechce mięć. Używałem z gospodarstwa ktore miałem w dzierżawie .
A ja zawsze myślałem że 3P to marzenie każdego posiadacza zwykłej 60-siątki, sam mam egzemplarz z 77 i jak dla mnie to pancernik. W polu i w lesie bo swojego czasu pracowała przy zrywce drewna i lekko nie miała. A co do legendarnej skrzyni która się blokuje to ani razu mi się to nie przytrafiło. W c330 którego używałem chwilę zdarzyło się parę razy ale to chyba przez to że była naprawdę skatowana w lesie. Pozdro dla autora za rzetelny materiał. Niebiesko-żółta 60-siątka pozdrawia
U mnie na gospodarstwie jest 3P i jednego dnia (trzepanie siana) udało mi się 5 razy zakleszczyć bieg (i to zawsze 1 mi się blokuje) a jak ojciec jeździ tym traktorem tyle lat to nigdy nie pamięta, żeby mu się zakleszczyła - i co mam począć w takim wypadku (ta skrzynia doprowadza mnie nieraz do rozpaczy )
No bazie tych traktorów tworzy się legendą konstrukcja trwała po dziś dzień
Aha czyli to ten wspaniały materiał co miał rozwiać wątpliwości, a wystarczyło kilka słów. I Polacy i Czesi wzięli na stół 4011, tylko że im wyszedł ciągnik, a Polakom tania podróba z aliexprees
11:27 ciemno niebieski wprowadzili na końcu roku 1974, wiadomo to dzięki zdjęciom właśnie z 1974 roku, jedne są z początku tego roku a drugie z końcówki, a także jestem posiadaczem tego ciągnika właśnie z 1974 roku i mam już ciemnoniebieski ;)
Mam perkinsa i jak bym miał kupować drugi ciągnik to bym wybrał z nowu perkinsa 😂
C360 to super ciągnik rolniczy
Świetny materiał, kawał dobrej nikomu niepotrzebnej wiedzy. Dziękuję serdecznie brahu.
Jak zawsze z dozą goryczy.
@@RZMofficialNie przejmuj się, nie którzy już tak mają. 😂 Ja posłuchałem z dużym zaciekawieniem i przyjemnością.Pozdrawiam.
BE awarie .jak ci nie potrzebne to nie czytaj . Proste .
Gdzie mozna dostać te książkę Ursus?
Głód maszyn był tak duży że słyszałem że jeden rolnik sobie poskładał Ursusa z kupionych części. Co ciekawe dzięki pokazaniu paragonów udało mu się go zalegalizować
Nie tylko u ciebie tak było.... Sąsiad również złożył z części c 330 i bez problemu zarejestrowany. Fakt że w ogóle to się udało należy podziwiać . Dostęp do części niemalże zerowy . Nawet nie chce wiedzieć ile trzeba było dać w łapę by dostać przydział a co mówić o częściach... To były naprawdę dziwne czasy. Bez znajomości nie było szans na zakup maszyn ... ale co dzieci mogą wiedzieć o tych czasach...
Wesołych świąt
Nawzajem
Dziadek w 1978 roku kupił Ursusa C-360, jak do nas przyjechał to chodził na 3 tłokach.
Bardzo dobre ciagniki
Pracowałem na nim i był to prestiż bo był u nas w gospodarstwie 330 . Jak były pieniądze na ropę to 360 jechało. 😢
Powiem tak... mam 60 i df agroplusa 410s. 60 w orce z pługiem 3 skiby idzie jak dzika, df muszę obciążnik na przedni tuz zapiąć, załączyć przedni napęd i zblokować mechanizm, bo bez tego się grzebie. I ogólnie 60 prostsza w naprawie jest i pojedzie na wszystkim 😁
Mówcie co chcecie ale siuntka to nie zawodny sprzęt
Mozna te traktory lubic albo i nie ale jedno co trzeba im oddac to fakt ze pomimo tylu lat onr nadal tyrają jak woły w gospodarstwach. W polu czasami w transporcie. Nie byly idealne bo takich maszyn nie ma. Ale swoje zadania spełnialy. I robia to do dzis. Zreszta nie tylko traktory. Star jelcz bizony nasze jeszcze nie powiedzialy ostatniego slowa. Gdyby chciec troche zadbac o te maszyny to jestem przekonany ze ze ich zywot jeszcze bedzie trwal. Co tam ze czasem łapy upaprane bo sie biegi zskleszczyly. Ale takie awarie usnisz sam na polu. Bez serwisu i grubych kwot.
Czterdziestką dobrze się z burakami jeździło mocna szybka miękki przodek
Zrobisz film o ciągnikach licencyjnych i ich polskich odpowiednikach (typu mf 255 , 3512 itd)
Taki film jest w planach, aczkolwiek nie gwarantuje że będzie on szybko :)
@@RZMofficial a mianowicie spytam czy planujesz może film o ZT-esach?
Bardzo ciekawy materiał ale niezgodze sie z tym isz c360 byl najgorszym ciagnikiem. Ja na tamte lata była to dobra maszyna. Ciagniki. Te w latach 80 robily bardzo dużoo roboty w w pgr ach i kółkach. A wszystkie ich awarie byl spowodowane złom eksploatacją.
Zrobił byś o ursusie 4512 i 4514?
C-355, C-355M, C-360 to legendy Polskiego Rolnictwa
Bardziej c330
No jest film gdzie ktoś gada z sensem na temat przyrostu mocy że głównie zakres mierzonej mocy był na innych obrotach oraz ingerencja w kąt wtrysku.Mity chodzą o innym wałku rozrządu czy rozrządzie gdzie to jest nie prawda.Rozrząd nic się nie zmienił tak samo wałek.C-360 nie zaczęto produkować przypadkiem od czerwca?
Ursus C-360 miał powstawać od momentu zakończenia produkcji C-355M a jej kres miał nastąpić w kwietniu.
I zgadzam się z wypowiedzią nie porównujmy do dzisiejszego naszego starego ciągnika porównajmy nasze stare Ciągniki ze starymi z zachodu A niech się ludzie wypowiedzą którzy wyjeżdżali na zawsze jak jest na zachodzie a jak jest niech odpowiedzą czy to była propagandę czy nie
Szacun, co do ostatnich ciągników to może być tak, że POMy po upadku PRL składały ciągniki z części jakie były dostępne, kiedyś spotkałem się z c330 z roku 1996 złożoną przez POM
Jak wyglądała sprawa rejestracji takiego sprzętu ?
@@ochotnik3219 wtedy rejestrowane były bezproblemowo, a dziś to nie wiem
@@ochotnik3219 rejestracja jako składak
Po C28 iC330 siatka popchnęła mechanizacje roln ostro do przodu weszły do użytku kosiarki rotacyjne prasy pługi 3 skib komb ziemniaczane transport 2 przyczepy spychajac ciapki do roli ciągników uprawowych ❤
Jeszcze nie mówiłeś o zmianie zaczepu górnego w c3603p na taki jak w fergusonie 255 i o kołach przednich z18"na16" i niewiadomo jeszcze nielegalnie wyjechało ciagników z Ursusa bez papiera i ile zostało zmontowanych jako składak w pomach i przez małych rzemieslników czy mechaników po godzinach na oryginalnych cześciach rejestrowanych jako składak
W 360 czy 355 zastanawia mnie jedno,w 330 i pochodnych skośny atak,4011,ciężka seria i licencyjne mf tak samo,na cholerę w 360 i 355 montowano prosty atak,przez który te ciągniki wyły jak wilk do księżyca. Osobna odlewnia kół talerzowych etc.Ani ze strony ekonomii,ani sprawności produkcji nie ma sensu
Spisek laryngologów
Ułatwienia konstrukcyjne.... Łatwiej wykonać zęby proste niż skośne. Kwestia ceny wykonania. Inżynierom to nie przeszkadzało oni tym nie pracowali
@@grzegorzgruszka6047Jak potrafili zrobić skośne,to po co proste,bez sensu
@@kacperstark247 tam gdzie kończyła się logika tam zaczynała się PRL....
Sonalika/Solis produkuje na wlasny rynek rozwojowa wersje c360 bo mieli licencje zetora lub Ursusa na produkcje
Mielismy w swoim gospodarstwie ciagniki od nowosci C-330 i C-360-3P. Nie wiem skad taki zachwyt trzydziestką. Jest to ciagnik w miare nie psujacy sie, ale za to z ciezkim skretem, oraz jest za słab na cięższe rzeczy np. orka, transport z naładowaną przyczepą, kopanie ziemniaków na nie równym polu.
Co do Ursusa C-360-3P jak sie nim orało silnik wytrzymywał 2 lata i trzeba było zmienić tłoki, pierścienie i cylindry. Z tego co wiem PGR-y i Kółka Rolnicze nie chciały kupować ursusów z silnikiem Perkinsa, woleli zwykle sześćdziesiątki. Duzo Ursusów z oryginalnie włożonym silnikiem Perkinsa było później samodzielnie zmieniane na silniki ursusowskie.
Taka ciekawostka, sąsiad miał kupiony nowy ciagnik MF 255 z fabryki Ursusa i nie miał praktycznie żadnych problemow z tym ciągnikiem.
Co do trzydziestki, to może sentymenty trochę się odezwały.
zgadzam sie a niektórzy idioci twierdzą ze perkinsy chodza po 8,15 lat po kapitalce w e wszystkim nawet w belarce o Boze smaga
Mój ojciec przez 20 lat używał C360-3p do orki. Pracował na 20 hektarach. Nigdy nie robiliśmy remontu silnika. Raz ojciec zmienił pierścienie. Tyle przez 20 lat. Pracował z pługiem 2-skibowym. Ciągnik był całkowicie bezawaryjny.
@@greygnu6059 ino pogratulować ciągnika. U mnie sąsiad ma 360-3p od nowości, oraz tylko dwu skibowym pługiem na 15 ha, ale z tego co pamiętam to już po kilku remontach kapitalnych okazało się że blok korbowy orginalny jest krzywy i przez to postały jakieś mikro pęknięcia (nigdy nie był blok zamarznięty). Po wymianie bloku na nowy niby wszystko ok, ale po kilku latach pękł wał korbowy w dwóch miejscach. Cóż do tej pory sąsiad żałuję że nie stawił silnika od 360 lub Perkinsa 4 cylindrowego. W internecie da się znaleźć że silniki lub części do Perkinsa do 360-3p były produkowane w Anglii, w Polsce i w Turcji prawdopodobnie i raczej loterynie wysadzane do ciągników. Kto miał szczęście to działają silniki bez remontu a kto pecha ino nerwy.
@@waldekdobrenko3601 problem z nimi polega na tym że ludzie ich nie docierali jak należy. Po dotarciu zmienić olej. A potem przed czasem robić serwisy. Ciągnik był u nas całkowicie niezawodny. Bardzo oszczędny w stosunku do zwykłego 360. Jak ktoś nie dbał to niech się potem nie dziwi że maszyna odmawiała posłuszeństwa.
Słusznie zauważył autor filmu, że siuntka była ,,dobra'' tylko dlatego, że rolnik wolał traktor niż konia i to w zasadzie jej jedyna zaleta, bo porównując traktory zachodnie z tamtych czasów albo nawet zwykłego MF to tak jakbyśmy porównywali Mercedesa z Maluchem. W dużym skrócie dziś już naprawdę szkoda zdrowia na siuntki.
Dramatyczna jakosc i morale kadry technicznej. Zarzadzajacych zakladem. Lali na wszystko.
@@podunkman2709dokładnie. Dodatkowo mnie strasznie bawi poglad, że to zly rząd uwalił projekt serii "U".
Tak dla przemyślenia - polski Kross od kilku lat wprowadza serie rowerów karbonowych, których ramy mają być produkowane w PL. Rower do produkcji gotowy jest od dwóch lat, ale fabryka miała problemy technologiczne i produkować (a nie prototypowa) są gotowi dopiero teraz.
A teraz przełóżcie to na sytuację Ursusa i konieczność stworzenia a nie zakupienia linii produkcyjnej. Już to widzę w Ursusie.
A teraz ciekawostka u mnie na wsi mają c-355 z 80 roku na płaskiej osi więc jakim cudem to było jeszcze produkowane jak była już sześćdziesiątka?
👍
Mam takie cudo i dobrze mi służy, chodzi w opryskiwaczu i ma ładowacz czołowy, po dodaniu wspomagania nie jest tak źle.
Hoł hoł hoł kurde twoja w te i na zad tego bym się nie spodziewał.
Miałem taki ciągnik od nowości z czerwoną maską ( nikt go z placu nie chciał wziąć ). Był w gospodarstwie podstawowym ciągnikiem bo wtedy jedynym. Robił często to co powinny robić maszyny z mocniejszym silnikiem ale było co było. W ogóle się nie psuł. Był bardzo prosty w obsłudze. Nie wiem ile palił bo wtedy cena paliwa nie miała takiego znaczenia jak teraz. Potem kupiłem większy bo " 60" był już za słaby na moje potrzeby no i nie miał przedniego napędu
Raczej jeden z najlepszych do dziś!
fajny film, ale polski to był C-330 i pochodne, a cała reszta (Bulldog, ciężkie, 60ątka, MF) to zwykłe licencje, mało w tym polskiej myśli technicznej, szkoda takie czasy były
Dla mnie to najlepszy traktor
16:28 co to za kombajn?
9:44 mamy w rodzinie 355 , 74 r od nowego i ma miękki przodek i 10:20 - szybkie zwolnice
Mój tato ma c-360 z 1976 który jedzie ponad 30km/h
Zdecydowanie największa wada 60 tki i pochodnych jest skrzynia biegów. Na gospodarstwie dziadek używał 3p z oryginalnym brytyjskim silnikiem, nie do zajechania i oszczędniejszy niż 60. Kiedyś padła pompa wtryskowa i dziadek wymienił na krajową jak tylko ja zamontował to kombinował jak naprawić oryginalną bo na krajowej chodził jak gówno.
Ojca c360 którą kupił nową w 1981 roku na przydział miała tą dużą zębatkę w zwolnicy od czterdziestki gdzie ona ma tylko 1 ząb mniej a hałasowała jak cholera trzeci cylinder z dziurą na palec wskazujący zaspawane w fabryce no i z hamulców tylko prawe kolo na recznym i tak 16 lat śmigała
hałasowała jak cholera bo to nie zwolnice wyją tylko atak o koło talerzowe
MTZ (МТЗ) Minskij Traktornyj Zawod (Fabryka Traktorów w Mińsku), ZSRR - Białoruska Republika Radziecka.
Fajny film najnowsza atrapa była już pod koniec 1985
No ja mam 3p z 85 i atrapa jak w c355M
Krótko mówiąc, najgorsze w 60tce było to, jak długo była produkowana bez praktycznie żadnych zmian (oczywiście poza 3p). Czesi produkowali Zetora 7211 od 1984 roku!
Jednak to c330 zbiera laury bo to on ze swoimi c325 i 28 wprowadził na wyższy poziom polskie rolnictwo i nie tylko polskie bo najwięcej eksportów szło z ciągników lekkiej serii .
A po drugie to c335 zdobył 2 medale na targach więc ...😅😅😅
Ursus c-360 3P. U nas nazywano tą wersję Zemsta Margaret Thatcher.
A Dlaczego akurat tak? 🤣
@@RZMofficial . Ponieważ w tedy kiedy zaczęli produkować Ursus C 360 3P, Margaret Thatcher była premierem Wielkiej Brytanii.
Było mineło po co do tego wracać czy my zyjemy do tyłu czy do przodu
Cytując klasyka „jak dbasz tak masz”
Nie zawsze to się sprawdza.
Miano najgorszego ciągnika powinien mieć 1934, 3p nie jest wcale zły
Jak ktoś trafil na udany egzemplarz to chwalil sobie a ci co zle trafili a kombinowane padliny to mówią że c360 to gówno... Złom.
To tak jak z autem jedynemu sie nie psuje a innemu non stop cos nawala .
Ojciec ma 60 i 35 lat chodziła bez remontu czyli to dobry ciągnik naj dłużej chodziła ok 50 godzin i przeżyła to jaki to naj gorszy ciągnik ???
Bardzo merytoryczny materiał. Tylko za szybko Pan mówi.
Mój dziadek ma ursusa c-4011 który jest wyprodukowany w 1967
Do rotacyjnej 3p to dobry ciągnik, wiadomo nie przetrwa tyle co zwykła c360 u typowego katalog z jednym traktorem na 10ha. Ja mam c4011 c355 c360 c360 3p i najlepsze dla mnie to c355.
Witam. C360, C 330, itp. Dużo ciugnikow wytrzymać bez remontu do 20,30 lat. Weźcie pod uwagę jak dbali o sprzęt w PGR Ursusy dawały radę. Miłego.