FURIOSA: SAGA MAD MAX - RECENZJA FILMU
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ก.ย. 2024
- #madmax #furiosa #georgemiller
Wesprzyj nas na PATRONITE: patronite.pl/d...
Będziemy wdzięczni za Twoją SUBSKRYPCJĘ! www.youtube.co...
Recenzujemy FURIOSĘ George'a Millera ze świata MAD MAXA.
Zapraszamy także na nasze konta społecznościowe na:
Facebooku / drugi-seans-1398302166...
Instagramie / drugiseans
Filmwebie www.filmweb.pl...
Mediakrytyku mediakrytyk.pl...
Sprzęt z którego korzystamy podczas realizacji naszych materiałów:
Mikrofon: Blue Yeti
Mysz: Logitech MX Master 3
W materiale wykorzystaliśmy fragment utworu zespołu Tequila Moonirse "Tequila Moonrise" freemusicarchiv...
w materiale wykorzystaliśmy fragment utworu Lonnie J zespołu Mini Vandals • Lonnie J
![Furiosa: Saga Mad Max [RECENZJA]](http://i.ytimg.com/vi/JAkPE2jhmiI/mqdefault.jpg)
Jeszcze nie byłam, bo liczyłam na Waszą recenzję.
Teraz, po obejrzeniu, mam małe wątpliwości, czy iść.
Och, zżarłaby mnie ciekawość, więc obejrzę na pewno.
A Wam bardzo dziękuję.
Te pół godziny w świecie filmu z Wami, to zawsze duża przyjemność.
@CoToZaFilmJestTo prawda, zawsze były kobiece głosy w kinie, reżyserki, scenarzystki, które opowiadały swoje historie, sęk w tym, że zawsze zderzały się z tą samą ścianą: kiedy to one kręciły film o kobietach, to filmy były głaskane po główce i krytyka mówiła: no ładnie, ładnie dziewczynko. Kiedy facet opowiadał kobiece historie no to nagle robił się szum: co za wrażliwość! Co za zrozumienie płci pięknej! I tak to się kręciło - filmy głównie kręcili faceci, a oceniały je grona głównie męskich krytyków, dziennikarzy, akademików. I jeszcze co śmieszne - kobiety za to były doceniane jak kręciły na wskroś męskie kino, wtedy też nagle mogły przebić się do pierwszej ligi - sławetny Oscar za reżyserię dla Bigelow.
"Na drodze gniewu" to film niemal oniryczny, w którym mara senna została zastąpiona przez akcję, walkę i gitarzystów przygrywających motocyklistom. Taka esencja szaleństwa. Furiosa łamie tę stylistykę, bo zaczyna się jako film o krzywdzie, walce o przetrwanie. Po powrocie z kina obejrzałem od razu film z 2015 roku i miałem poczucie strukturalnej spójności, to jednak nie jest dla mnie jasne, co powodowało Furiosą w ostatnich scenach, to powinna być pełen emocji opowieść o zemście, wielowymiarowej i na wszystkich. To się fabularnie nie udało, zmarnowano potencjał drugiej połowy filmu. Jeśli Georg Miller rzeczywiście chce stworzyć Mad-versum, to zabrakło mi jakiejś osobności w Furiosie, oryginalnego motywu, jak np. zemsta, który wybuchłby w "Na drodze gniewu". Z dużo gadania, za mało emocji.
A mnie się postać Dementusa podobała, ta głupkowatość i styl gry. Nie musiałam mieć tutaj poczucia grozy.
Pewnie to rzecz podejścia i tego w jaki sposób się wczuwamy w film. Nam Dementus trochę zepsuł frajdę.
Dementus to taki Joker w świecie post apo. Niby ma na początku jakiś plan ale później sieje tylko chaos i rozwałkę. Chris zagrał dobrze, widać że się bawi ale pod koniec postać zostaje, moim zdaniem, zepsuta a drzewo... Meh. No, ale to niby jedna z opcji miała być. Pozdrawiam!
A ja dostałem w tym filmie to, co chciałem. Może dlatego, że nie oczekiwałem drugi raz tego samego.
Jak dla mnie 9/10 najlepszy blockbuster roku!
💀
💀💀
Wszystko zalezy czy sie lubi Prequele bo one zawsze pokazuja geneze powstania i odzieraja z tajemniczosci.Ps,Dziwnie pani wymawia nazwisko aktora ktory zagral Dementusa,czy mi sie wydaje?Ps.2 Polecam recenzje Brody z kosmosu który fajnie tłumaczy postać Dementusa,chyba wrecz idealnie oddaje o co chodzilo reżyserowi i ja właśnie to kupuje a nie kolejny zły do szpiku kości tu zaś dostajemy kogoś z ludzkimi odruchami ba przywódcę za którym pójdą ludzie,to jest wrecz bohater tragiczny,którego można zrozumieć,jego pobodki.
Tak przejrzałem opinie o tym filmie i zdania są podzielone
Właśnie wczoraj obejrzałem pierwszy raz na MAX i jestem zachwycony, szczególnie postacią Toma Burke. Szkoda, że nie dali go zamiast Hardiego na Maxa, dla mnie byłby idealnym Mad Maxem. Szkoda, że nie zarobił na siebie ten film, mam nadzieję, że teraz się odbije. Nie rozumiem negatywnych recenzji. Dla mnie 9.5/10.
O gustach się nie dyskutuje, każdy ma swoje preferencje. Jak dla mnie - nie.
Oj szkoda. Bo przydałaby się fascynująca, angażująca historia kobiecej bohaterki w tym ociekającym testosteronem i ropą świecie 😢
Tym w sumie jest "Na drodze gniewu":)
Chciałbym zobaczyć "Old Man Max" z Gibsonem. Marzenie! Wystarczy już prequeli i dopowiedzeń.
Niestety widać jak cholera że ten film nie był robiony na lokacjach. Masz co chwila generowane wyjęte wprost z Afryki pustynie z masą piasku i wydm. Podejrzewam że film był robiony na volume w wielu ujęciach,. W Fury road które było robione na lokacjach widać wręcz Australię po kolorystyce, skałach, roślinności etc. Tylko Fury Road miało o wiele mniej robionych wielkich ujęć gdzie trzeba było użyć CGI, tam nie było prawie żadnej opowieści poza ciagłą jazdą i kaskaderką. To był chyba najbardziej kaskderski film kiedykolwiek. Tutaj MIller starał się przedstawić społeczności, frakcje etc. Musialby mieć nie wiem jak potężny budżet żeby to wyglądało jak Fury Road, nie mówiąc o jego wieku. Fajnie że starał się rozwinąć świat, widać że chce żeby ktoś to kontynuował kiedy odejdzie. Postać Johna grana przec Burke o którym tak dobrze mówicie, przecież totalnie by jej mogło nie być. Dla mnie film ok i tyle.
Dementus był 💪💪💪
W jakim celu wielki spojler w 1:56? Jeśli ktoś nie widział zepsuliście niespodziankę.
To jest drobny easter egg bez wpływu na akcję. Nie przesadzajmy z tym węszeniem wszędzie spoilerów.
@@DrugiSeansmnie totalnie zaskoczył i fajnie by było zostawić to do samodzielnego odkrycia w kinie, a nie walić po oczach w 2 minucie recenzji filmu
Człowieku to jest tak drobna scena, że mrugniesz i przegapisz, ja dopiero po seansie zdałam sobie sprawę że to chyba o Mad Maxa chodziło.
@@marthalynx7941drobna ale za to jak bardzo niespodziewana.
ja obejrzalem film i nie mam pojecia, o jaka scene chodzi XDD wiec juz nie rzucaj sie, ze to jakis wielki spoiler
za długie te filmiki robicie, dłuższe niz sam film w kinie xd sory czas jest zbyt cenny, nie ogladam tego :)
Film ocieka Testosteronem, chyba zrozumialem dlaczego feministki nienawidza mezszczyzn, po prostu chca ich zastapic, czego przykladem jest glowna bohaterka, zmaskulinizowana do granic wytrzymalosci
Jako feministka za "meższczyznami" rzeczywiscie nie przepadam, za to mężczyzn lubię bardzo 😅
literowki sie zdarzaja droga pani, ale jak brak kontrargumentu to mozna i do tego sie przyczepic
@@doriang4662 Napisał Pan, że "chyba" zrozumiał, dlaczego feministki nienawidzą mężczyzn. To "chyba" jest w Pana wypowiedzi kluczowe i doskonale definiuje poziom świadomości przez Pana osiagnięty. Mit drapieżnych feministek jest niezwykle żywotny w śodowisku sfrustrowanych "męzszczyzn". Jest też wydmuszką i rzeczywistości nie istnieje, bądź ogranicza się do niszowych, skrajnie radykalnych środowisk.
Jestem na takim poziomie swiadomosci odnosnie kobiet ze na wyzszy juz trudno sie wspiac a trzezwy osad rzeczywistosci nie jest frustracja. Tak jak juz pisalem, feministki nienawidza mezczyzn gdyz po prostu chca ich zastapic, oczywiscie tylko w niektorych dziedzinach zycia, np na wojnie czy przy ukladaniu kostki brukowej to nie, dlatego prawie wszystkie bohaterki kultury masowej sa takie meskie. Tylko kompletny duren tego nie widzi.
Czy ten pan że smutną miną potrafi coś więcej poza narzekaniem?
Mam wrażenie że zawód, zawiedziona nadzieją, nienasycony apetyt na film doskonały, na fakt że film nie był tak dobry, jak pan z recenzji się na to nastawił, sprawia że teraz nie potrafi ocenić i mówić o filmie jako o czymś całkiem dobrym, dobrym czy średnim, a zamiast tego jak flaki z olejem ciągnie się przez całe nagranie jego pojękiwanie i męczenie buły z miną obrażonego, głodnego kota
Może dobrze byłoby oddzielić choć część emocji? Nagrać to dzień później, aż emocje i złość trochę opadną ?
Kiepsko to wypada, jeżeli ocenianie filmy zostawiając wasze recenzje do obejrzenia dla innych i szerzycie swoje opinie
Pierwszy raz trafiłem na wasz kanał i szczerze, postawą ów pana nie zachęca do oglądania was dalej
Recenzja jest oparta na emocjach. Mam udawać, że nie czułem zawodu podczas seansu? Wytłumaczyłem dlaczego Furiosa mnie nie ruszyła tak jak się spodziewałem i tyle. To jest szczere i prawdziwe.
@@DrugiSeans A czy wziąłeś pod uwagę że ludzie, którzy oglądają wasz materiał po Twojej postawie mogą się uprzedzić ?
Nikt nie broni Ci mieć własne uczucia co do filmu, jednak nie powinieneś innym odbierać chęci i możliwości obejrzenia filmu i stworzenia sobie własnego zdania
Czy chcecie czy nie, niektóre osoby oglądające ,,yuotubowe recenzje" (nie ważne jakie to medium, czy to film, książka, muzyka, gra, czy nawet ocena sytuacji politycznej, itp itd) wyrabiają sobie zdanie jeszcze przed przekonaniem się samemu jak jest, tutaj przed pójściem do kina
Da się powiedzieć że film zawiódł Twoje oczekiwania w sposób przyjemniejszy w odbiórze ;)
Apeluję o to byś pamiętał o braniu odpowiedzialności za to co i jak mówisz
@@TomaszZZerikanii na tym zdaje się polegają recenzje, że ktoś dowiaduje się o czyimś zdaniu często przed obejrzeniem filmu i czasem taka recenzja zniechęca go do wybrania się do kina lub wręcz przeciwnie. Nikt nie jest wyrocznią, w oczywisty sposób to jest moja opinia, moje zdanie, wypowiedziana w moim stylu. Odbiorca może, jeśli ma ochotę zapoznać się z wieloma opiniami. Uważam, że moją powinnością jest przede wszystkim szczerość.
@@DrugiSeans Oki, jasne, niech Ci będzie. To Ty tutaj jesteś tym co nadaje bieg temu kanałowi
Życzę jednak bardziej otwartej głowy.
Czasem dopuszczenie do siebie głosu osób trzecich pozwala spojrzeć na coś z większej perspektywy niż nasza własna :) To że ktoś Cię krytykuje, nie znaczy że nie ma racji
no a jak film mu sie nie podoba, to ma uwazam, ze jest odwrotnie? o czym ty mowisz, czlowieku?
Wogóle nie mój styl, nie moje klimaty. Do tego nie lubię głównej autorki, nie podoba mi się jej uroda zupełnie, przepraszam bardzo ale taki szczurek😔
Anya Taylor-Joy to swietna aktorka ze zniewalajaca i oryginalna uroda.
Beznadziejna recenzja.
Życzymy więcej dystansu do recenzji, z którymi się nie zgadzasz:)