Czekalam az ktos nagra taki film!!!! bardzo dobry edukacyjny material i przekazanie wartościowego kontentu na przykladach z simsow!! dzieki temu więcej osób sie tym zainteresuje
Mnie zawsze w simsach najbardziej bolały okrągłe akwaria, które są niekomfortowe i mogą być nawet niebezpieczne dla rybek przez brak 'kątów' w których rybka może poczuć się bezpiecznie i przez ich małą powierzchnie
spoko materiał, ale przede wszystkim dla dzieci grających w simsy - mam nadzieję że większość ludzi 18+ grających w simsiory kojarzy, że gra to raczej karykatura życia niż zupełna prawdziwość :p
Niby tak, ale większość osób dorosłych z którymi rozmawiam nie wie że rzeczy wymienione w filmie są szkodliwe a wręcz upierają się że są dobre, "no bo przecież jak kotu brzęczy obroża to przynajmniej go słychać, suka musi mieć szczeniaki" itd
Mimo że według mnie porównywanie simsów z realnym życie nie ma większego sensu, to mega ciekawy sposób na przekazanie informacji i obalenie mitów o opiece nad zwierzętami, chociażby z tym przeklętym laserem XD. Jedynie temat charakterystyki ras, daje mi poczucie dysonansu i takiego doczepienia się na siłę, bo tak jak padło na samym początku mamy do czynienia z dużym uproszczeniem i to że zwierzęce cechy w czwórce nic nie wnoszą, chyba nie jest zaskoczeniem, skoro nawet w przypadku simów niewiele znaczą. Jak już ,,czepiamy'' się cech, to szkoda, że nie wspomniałyście o trójce, bo według mnie są tam całkiem dobrze zrobione (no może poza poszukiwaczem przygód XD).
Gdyby nie powielane mity w społeczeństwie to takie błędy byłyby tylko słabo realistyczne jak zmienienie swoich krótkich włosów na długie w dzień ale kiedy te mity są tak powszechne to każdy drobny błąd staje się szkodliwy
Materiał jak najbardziej potrzebny jednak warto pamiętać, że seria The Sims generalnie kiepsko przedstawia rzeczywiste warunki życia. Zarobki i awanse nie przychodzą tak łatwo, ukonczenie szkoły ze średnią 6.0 jest niesamowicie trudne, szukanie przyjaciół, nawiązywanie relacji, zarabianie pieniędzy itp itd. Zmierzam do tego że "życie" ludzi również jest mocno zakrzywione.
,,W simsach każdy kot jest domyślnie wychodzący, przestaje być dopiero, jak zablokujesz mu drzwi'' - well, zupełnie jak w realu :D Zwłaszcza kiedy masz kota, który tak bardzo pragnie być wychodzący, że nauczył się otwierać drzwi skacząc na klamkę :)
Mnie denerwuje brak mokrej karmy i nawet nie ma podmianki tekstury :< a przecież nie mają wody w czwórce. A klatki to wszystkie są za małe według mnie... Koty są bardzo ładnie odwzorowane pod względem zachowań. Ale kurczę - laser do zabawy? Naprawdę?
Myślę, że niestety dużo z tych rzeczy jest spowodowane faktem, że EA to Amerykańskie studio, a tam mam wrażenie ludzie mniej patrzą na dobra zwierząt niż u Nas. Oczywiście od reguły są wyjątki, ale jednak lata promowania małych klateczek itp zrobiły swoje
Cholera, a ja korzystam z nieśmiertelności maluchów i trzymam niemowlaki na dworzu, żeby mi nie budziły simów ciągłym darciem się. W prawdziwym życiu się tak nie robi?! 😂 A tak na serio to spoko film. O ile szukanke realizmu w simsach sensu nie ma, o tyle rozumiem ideę filmiku i bardzo mi się podobał, bo pod pozorem analizy głupot z gry przekazuje naprawdę fajne i mądre treści. Myślę, że można by było pokusić się o drugą część dotyczacą zwierząt gospodarskich oraz koni. Sama jestem wielką miłośniczką krów i myślę, że i tu można znaleźć pretekst do kilku wartościowych ciekawostek. I cóż simsy to głupia i nierealistyczna gra, w którą o tak gra się po to by kogoś zamurować lub utopić w basenie, a nie by szukać realizmu (choć podobno są tacy dewianci... ;)), ale patrząc na lomentarze to nie o to w tym filmiku chodziło. Nikt nie szuka realizmu w simsach (a już na pewno nie Merta - kosmici, nagie śluby i inne cuda), chodziło o to by przekazać pare wartościowych informacji, do tego z fajnym gościem. Sama jako stara krowa i zapalony psiarz dowiedziałam sie czegoś nowego o kotach (konkretnie o tej zabawie palcami z małym kociakiem), więc super! Nie bierzmy tego tak poważnie, nikt nie czepia sie o realizm w simsach, bo go tam nawet nie ma. ;)
świetny materiał, ale jedna uwaga: w odniesieniu do karcenia pada określenie „negatywne wzmacnianie” (20:58), co kojarzy się przynajmniej mi ze wzmocnieniem negatywnym, które nie polega na karaniu. wzmocnienie negatywne polega na usunięciu nieprzyjemnego bodźca w celu wzmocnienia jakiegoś zachowania, np. gdy uczymy psa obcinania pazurów, kiedy nie wyrywa nam łapy i pozwala obciąć jeden pazur, puszczamy łapę i odsuwamy obcinaczkę natomiast karanie w kwadracie wzmocnień nazywa się karą pozytywną i polega właśnie na dokładaniu nieprzyjemnego bodźca, by zniechęcić do konkretnego zachowania, tak jak np. siłowe podniesienie łapy, gdy pies przy obcinaniu pazurów ją wyrwie, lub właśnie krzyk/uderzenie
Bardzo się cieszę, że taki filmik został zrobiony. Ważne jest informowanie ludzi, jakie potrzeby tak naprawdę mają zwierzęta, przez lata było nam wpajane co innego i teraz jest to powtarzane, co krzywdzi zwierzęta ❤
Jeszcze nie obejrzałam filmiku więc jest spora szansa, że zostanie to wspomniane, ale zawsze irytowało mnie że małe zwierzęta w The Sims 3, które są SILNIE stadne (takie, że trzymanie ich w samotności może doprowadzic to pogorszenia nie tylko zdrowia psychicznego ale też fizycznego) jak szczury mogą być trzymane tylko samotnie w klatce. Wiem że to, że chomiki osobno, a szczury czy szynszyle razem, to byłby koszmar do zaprogramowania, ale zawsze mnie to potężnie irytowało XD
Mnie w 2 denerwuje, że jeśli chwilę tylko nie zwrócę uwagi na zwierzaki, to odrazu niszczą mi meble. Szkoda, że nie ma czegoś w stylu naprawy mebla. No i to, że pomimo pełnej miski niektóre zwierzaki odmawiają jedzenia i są odbierane eh.
@@VixenMice niestety to normalne XD Przywitanie zwierzaka to z automatu zaproszenie go do domu, a że domyślne potrzeby pewnie zawierają niskie „Gryzie”, a w domu brak gryzaka, to leci od razu do łóżka albo fotela xD
Masz rację, szkoda że nie wspomniałyśmy o mokrej karmie, ale niestety na czymś trzeba się było skupić. Nie było też, np. o smyczach automatycznych, dopiero teraz to widzę. Może kiedyś przygotujemy part 2? Jeśli chodzi o liczbę kuwet, to wielu behawiorystów uważa, że właśnie liczba kuwet to liczba kotów plus jeden. Nie jestem tego samego zdania. To przekonanie wzięło się z błędnie przetłumaczonej pracy brytyjskiej behawiorystki, która tak naprawdę mówiła o liczbie KOCICH GRUP plus jeden. Jeśli mamy bardzo zżyte ze sobą koty tworzą one jedną kocią grupę i chętnie korzystają z tej samej kuwety. Generalnie super komentarz i fajnie, że też rozmawiacie ze sobą pod filmikiem na te tematy.
Jezuuu... nie spodziewałem się takiej dawki merytorycznej wiedzy na rozrywkowym kanale o Simsach❤ nie pamiętam kiedy tak uważnie oglądałem jakiś film ja YT, serio.
Bardzo dobrze, że taki film powstał. Ludzi warto uświadamiać! Co do kotów sygnalizujących swoje choroby, to fakt, mój kot wskoczył na blat, otworzył szufladę ze sztućcami, nasikał tam i zamknął szufladę. Okazało się, że ma chore nerki... Tymczasem lata później mój inny kot, zdrów jak ryba jak się okazało, nasikał mi do specjalnie schowanego przed nim koszyka z zaproszeniami na ślub 😂
Moim małym marzeniem simowym było zawsze stworzenie moda na posiadanie paru sztuk małych zwierząt w jednym terrarium, tak jak z rybkami w dużych akwariach :D Oraz ogólne przerobienie terrariów na bardziej 'prawidłowe' klatki, nawet ze zmienieniem animacji zwierzątek, żeby szczur mógł chodzić o pięterkach klatki, a szynszyla lub wiewiórka skakała z półki na półkę, a co prawdopodobnie byłoby bardzo trudne albo nawet niemożliwe, ale pomarzyć można ^^'
Bardzo ciekawy materiał! Nie mam zwierzaka, więc większość interakcji w simsach jest mi obojętnych, ale jest jeszcze coś, myślę że fajnie jakby ktoś się odniósł. Simowie w dwójce często rzucają zwierzakom jedzenie na ziemię. Wiele razy słyszałam że to bardzo złe, bo coraz więcej zwierzaków ma przez takie małe nawyki nadwagę, więc jestem zirytowana, gdy to widzę. Zwłaszcza że niektórych posiłków nie powinny tykać zwierzęta. Nie pamiętam na przykład czy simowie rzucają psom kawałki CZEKOLADOWEGO ciasta, ale chyba hamburgera już tak.
11:35 mój pies jest bardzo ciekawy świata i uwielbia obwąchiwać wszystko i wszędzie. Kiedy ktoś mnie pyta co ona takie ciekawego wącha to w żartach tłumacze że gdzieś w Ameryce pies zaznaczył teren, to wyparowało i w chmurze przybyło tutaj, po czym spadło z deszczem i ona w ten sposób kontaktuje się ze swoimi znajomymi pieskami na drugim końcu świata 😂
wielu nowych rzeczy się dowiedziałam więc dziękuję za powstanie tego materiału! nigdy nie miałam zwierząt i nie czuję potrzeby aby mieć, ale odwiedzając rodzinę/przyjaciół którzy mają psy i koty, będę wiedziała czego nie robić
Szczerze, imo materiał tego typu w przypadku simsów, to jak dowalenie sie że w simsach nie ma realnego systemu gotowania, tylko siup do miski, mieszu mieszu i gotowe - i to można rozbić na wiele czynników v: Ta gra ma powiązania z wychowywawiem zwierzaków czy dzieci w realny świecie tak bardzo, jak ma wspolnego z nauka czegokolwiek xD I nawet nie kojarze żeby ludzie robili cos w tym kierunku "bo tak w simsach działało". Jak już to ludzie przenoszą swoje "doświadczenia" z życia do gry, a nie na odwrót, i to że np. usuną zabawe laserem, nie spowoduje ze ludzie nagle magicznie przestana to robic, tylko będą narzekać że to usuneli - kto kiedykolwiek miał okazje pracować z klientem przy budowaniu jakiegokolwiek projektu to potwierdzi - klient końcowy ma gdzieś czy coś jest poprawne i zrobione "tak jak pan bog przykazal", ma to działać tak jak mu sie podoba i tyle - a tutaj klientami są gracze, którzy nie kupuja symulatora wychowywawnia zwierzaka, tylko sobie klikaja po pracy/szkole w kąkuter, a dbanie o wirtualnego zwierzaka jest rzucone na 2-3 plan, albo traktowane jako side-quest Mam wrażenie że ten film ma jakiś taki wydźwięk "wszystko jest źle, powinni to zaorać, zrobić od zera, tak jak behawioryści przykazali" - jakby mniej pokazania jakie są różnice i na co zwrócić uwage, a takie przyczepienie sie że jakimś cudem gra (a nawet dodatek do niej) nie odzwierciedla życia realnego. Jak sam koncept na film raczej spoko, to jego wykonanie juz mam wrażenie średnio wyszlo
"jakby mniej pokazania jakie są różnice i na co zwrócić uwagę" przecież dokładnie o tym jest film, jest opisane jak to działa grze, a jak to powinno działać w rzeczywistości. To tylko gra, w którą grają dzieci i też na podstawie jej mogą budować swoje emocje i późniejsze podejście w życiu (co innego grać w gry jesteś starym pierdem, a co innego jak masz 7 lat i rozwijasz się emocjonalnie). Nie zdajesz sobie chyba sprawy jak nawet takie małe głupoty, powtarzane w każdym miejscu, zapisują ci się w głowie i jak przyjdzie co do czego to właśnie takie rzeczy robisz. Do dziś ludzie reagują złością jak im się wskaże różnice, że kot nie powinien być wypuszczony, że laser to nie jest dobra zabawka i inne zachowania można wymieniać, a znaczna część ludzi w takich rozmowach odpowiada "tak zawsze było, więc nie ma powodu zmieniać", "ale wszyscy inni robią", "mój zwierzak jest szczęśliwy", bo nikt ich tego nie nauczył. Też jesteś klientem, więc mówienie o takich rzeczach też jest informacja dla producenta, że może czas na zmianę.
@hypnosik7595 film może o tym jest, ale sam wydźwięk filmu odebrałem na zasadzie "wszystko źle, zaorać" a nie jako chęć przekazania informacji co jest źle Naprawdę, jak merytoryka filmu może być spoko, to sam sposób przekazania tych informacji jest bardzo meh - tak bliżej (cytując klasyka) "co za debil to tsk zaprojektowal", niż poprostu ukazanie różnić - i tym bardziej to czuć, jak sobie człowiek uświadomi jak naprawde mało istotym elementem tej gry są zwierzaki
Jeżeli kot sika poza kuwetę idź do weterynarza, proszę! U nas był to kamień w pęcherzu moczowym skończyło się operacją. Mogą to być również znaki, że kot ma za mało kuwet, albo są za rzadko wymieniane. Bądź oznacza terytorium bo nie czuje się bezpiecznie w domu. Nie warto lekceważyć, albo mieć podejście, a złośliwie.
Super odcinek. W simsach nie potrzebuje odwzorowania realności, ale szkoda, że powielają złe schematy jak te klatki dla gryzoni i lasery dla kotów, bo później utrwala się wizja, że tak jest ok. Super, że było też o świnkach morskich ❤ i myślałam że tylko mi psy ciągle chorowały w simsach 4 wtf xD
Trochę uważam, że czepiamy się na siłę jeśli chodzi o te wszystkie rzeczy. Bo to jednak gra. Raczej nikt nie skupia się na takich rzeczach w simsach. Jestem technikiem weterynarii i również zajmuje się behawioryzmem psów. Ale nie zwracam uwagi na takie rzeczy w Simsach, bo jest to dla mnie tylko gra. Bardzo uproszczona. Tak samo jak i jest uproszczone chociażby łowienie ryb, zajmowanie się ogrodem, itp. Z drugiej strony fajnie, że ktoś porusza taki temat. Bo jednak osoby niemające wiedzy w tym konkretnym temacie mogą się czegoś dowiedzieć. Ale jednak nie czepiałabym się tego w Simsach. No i nie zgadzam się z jedną rzeczą. A mianowicie o ubrankach dla zwierząt o ubogiej okrywie włosowej. Są psy, które mimo podszerstka odczuwają zimno. Między innymi dlatego, że obecne psiaki żyją w domach, żyją w cieple, pod kocykami, itp. Sama mam psa, z dość pokaźną okrywą włosową, a mimo wszystko w zimie na spacerach trzęsie się z zimna. Trzeba po prostu zwróć uwagę na zachowanie psiaka. Czy nie skraca spacerów, czy nie trzęsie się z zimna, itp.
O, Weronika, prowadziłaś na Pyrkonie prelekcję o kotach w Japonii! Pozdrowienia od tej drugiej kociej behawiorystki, co akurat była w Japonii i dodawała ciekawoski xD
Co do chorób zwierząt w ts4, myślę że tu też dobrą alternatywą byłoby tak jak w prawdziwym życiu po prostu zrobić funkcję szczepienia przeciw chorobą zakaźnym, co by ograniczyło zachorowalność naszych zwierząt do mniejszego występowania. Szkoda tylko że ea nie pomyślało o tym robiąc ten dodatek
Moim zdaniem za bardzo sie przypierdzielacie do tego, wątpie aby ktokolwiek brał przykład z jakiegoś symulatora ( tymbardziej dorośli ludzie ), więc nie widze porblemu w większości opcji w grze, ktore po prostu ułatwiają rozgrywkę lub są for fun ( np. Laserowa kuweta - dzięki niej nie musimy jej sprzątac, jeżeli zwierzak jest dla nas na 2 planie ). Poza tym wątpie, aby usunięcie np. Opcji 'zabawy laserem z kotem' sprawiło, że ludzie automatycznie zdadzą sobie sprawę z twgo, że to złe i przestaną to robic. Po prostu sfrustrowali by się, że zabarno ją z gry.
Jesli dziecko od najmlodszego widzi w grach, czy bajkach takie traktowanie zwierzat - w doroslym zyciu bedzie myslalo, ze to normalne. Tak dziala nasz umysl czy tego chcemy czy nie
Ten film ma edukować o zwierzętach na przykładach z Simsów - tyle. Jeśli ktoś się tym nie interesuje, to sam nie zacznie czytać o potrzebach zwierząt, a w ten sposób zahaczając o inny temat można przy okazji kilka rzeczy ludziom uświadomić.
Podobna sytuacja jest z przedstawieniem papug w simsach. Tak samo jak świnki morskie absolutnie nie powinny być same, a ich klatki wyglądają w grze bardzo biednie, bez zabawek, z jednym drążkiem i marną miską na jedzenie (z samym ziarnem, a dieta papug powinna być bardzo zróżnicowana). Nie mówiąc o tym, że te duże ary powinny mieć ogromne przestrzenie, a nie to co widzimy w grze (wszystkie ptaki powinny mieć ofc, ale te duże ary są największe, więc potrzeby też największe). Z papugami niestety taka sytuacja jest niestety wszędzie w mainstreamie, w grach, książkach, filmach, serialach, wszędzie samotne smutne papugi w za małych pustych klatkach, z miseczką ziarna. A potem się to przekłada na rzeczywistość, bo ludzie mają taką wiedzę o ptakach jaką wynieśli z czytanki o papużce w podstawówce i kupują je pojedynczo nie zapewniając im minimum warunków lokalowych i emocjonalnych, traktując je mniej więcej jak chomika. Nie chcę tu umniejszać chomikom, bo też mają swoje potrzeby, które muszą być spełniane, ale papugom o wiele bliżej pod względem rozwoju emocjonalnego i inteligencji do psów czy kotów niż do chomików. I jako jeszcze przy wzięciu do domu psa czy kota ludziom zdarza się coś przeczytać na ich temat czy zasięgnąć porady behawiorysty, tak przy kupnie ptaka to tylko klapki na oczy i biegiem do sklepu po gadającego ptaka i paczkę ziarna z narysowanym gadającym ptakiem.
Mechanika gryzoni to dla mnie coś strasznego w tej grze. Rozumiem uproszczenia itp., ale niestety przez to gra powiela ten straszny stereotyp, że gryzonie są niewymagającymi zwierzętami, które wystarczy czasami nakarmić i im posprzątać, a na dodatek przedstawiają wszystkie gryzonie jako milusie i zawsze chętne do głaskania. Trzymanie zwierząt w miniaturowej klatce niedostosowanej do potrzeb. No i oczywiście, typowe trzymanie jednego gryzonia, gdzie są takie gryzonie, które muszą mieć w życiu towarzysza.
fasjny film jak zawsze ale trzeba poprostu pamiętać ze to tylko gra i np z tymi ubraniami to taka bez konsekwentna alternatywa dla fizycznego ubierania zwierząt pamietam jaką mielismy pompe jak z kolegami zrobilismy kota przyjaciela w simsach i ubralismy go w strój tosta
Pomijając że simsy zbytnio realistyczne nigdy nie sa(zwłaszcza w czwórce)to wydaje mi się że trzeba mieć nieźle na głowie żeby z gry brać przykład jak zajmować się zwierzętami czy dziećmi XD jedynie w przypadku dzieci ma to jeszcze jakieś wytłumaczenie simsy to raczej zabawna i ciekawa karykatura naszego życia czy tam Krzywe zwierciadło niż prawdziwe życie więc obecność Budy dla psa czy niekoniecznie dobrze dobranej smyczy albo ubranek ja akceptuję tymbardziej że jak sama mówisz trzymać psa w budzie a pies który sobie w budzie odpoczywa to zupełnie inne rzeczy dlatego myśle że warto odróżniać grę od prawdziwego życia nie brać z niej przykładów co myśle że nie ma miejsca
Cześć Merta Mega odcinek z THE SIMS Bardzo mi się podoba i Bardzo Tęsknią za tą Serią u ciebie na kanale i bardzo Tęsknią za tobą na TH-cam pozdrawiam serdecznie miłego piątku i wieczoru dla ciebie Merta❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Te akwaria dla gryzoni są tragiczne. Jak zaczęłam się interesować opieką szczurków i adoptowałam własne, zauważyłam jakie to jest szkodliwe. I to o czym wspomniałyście, że świnki muszą mieć towarzystwo, też mnie zasmuciło. Nie ma opcji w simsach żeby gryzonie mieszkały chociaż w parkach, ani opcji żeby je wypuszczać :((
Interesowałam się jakiś czas behawiorystyką i ogólnie całą psychiką zwierząt i o ile ten filmik podobał mi się bardzo, tak pragnę podkreślić, że chore zabranianie wszystkiego też zdrowe nie jest. Nie mówię oczywiście o wypuszczaniu kotów czy kwestiach klatek, ale pies czy kot nie umrze jeśli właściciel ubierze mu fajny kostium na sesję zdjęciową bądź jeden spacerek, a potem zostanie za to nagrodzony. Większość zwierząt jest najzwyczajniej nieprzyzwyczajona, ba, znam takie które się tego domagały po pozytywnym wzmocnieniu zaledwie kilka razy. Dodatkowo kwestia karcenia została trochę spłycona, zwłaszcza w przypadku psów. Psy to oportuniści. Nawet wyuczony pies jest w stanie ocenić sytuacje, wiedzieć co opłaci się bardziej, a więc nie, karcenie (które bardzo nie pasuje mi kategoriami z wygłaszaniem kazania, bo zwierzę może być bardziej zdezorientowane niz przy surowym tonie) nie jest zawsze złe.
Jako dom tymczasowy dla gryzoni doceniam, że nie zostały w tym filmie totalnie pominięte, chociaż można by było bardziej zróżnicować info wg. Konkretnych wymagań gatunku. Bo miejscówka uniwersalna "dla gryzonia" nie istnieje. Zależnie od gatunku potrzeby bywają nawet skrajnie różne.
Świetny odcinek! Niesamowicie się cieszę, że podjęłyście ten temat. Niestety świadomość ludzi na temat potrzeb zwierząt wciąż jest bardzo mała. Pomimo, że simsy to ,tylko’ gra, to ma bardzo duży wpływ, chociażby przez samo nto jak kreuje się nasze spostrzeganie zwierząt i srodowiska w jakim mogą żyć. Niestety pokazywanie wręcz patologicznych warunków życia zwierząt w simsach (na przykład gryzoń w malutkiej klatce, z malutkim kołowrotkiem- co jest nadal niestety bardzo częstym zjawiskiem. A zarówno chomik, jak i szynszyla czy świnka morska byłyby udręczone w takich warunkach) na pewno nie pomaga w uświadamianiu dzieci czy młodzieży na temat odpowiednich warunków dla zwierząt. Podsumowując: super film!
Najgorszą rzeczą jaką robi TS to pokazywanie że wypuszczanie kotów i rozmnażanie zwierząt jest w porządku. Obie te rzeczy są niesamowicie szkodliwe i na żywo znam dwójkę ludzi którzy myślą że wypuszczanie kotów jest w porządku bo jako dzieci grały w Simsy (żeby było gorzej - łącznie już trzy koty tych osób umarły)
Do wychodzenia kotów dodam, że kot wychodzący może wrócić zarażony ptasią grypą lub kocim katarem, który nie wyleczony szybko jest dla kotów śmiertelny
O, to powiem coś o swoich zwierzątkach, co do rozdziału o kotach i mniejszych zwierzętach. Otóż, ja mam kanarka, a ostatnio przygarnęliśmy kotkę świętej pamięci babci. I dzisiaj pi raz pierwszy ta kotka weszła do mojego pokoju. W ogóle nie była zainteresowana moim kanarkiem, on na nią miał też totalnie wyrąbane xD Ale to może kwestia wieku... Oba te zwierzaki już mają swoje lata :v
Bardzo mądry odcinek, wychodzenie kotów w simsach zawsze nie irytowało, szkodliwe uczenie ludzi że to jest ''ok'' bo tak było zawsze, na wsiach koty zawsze łaziły i łapały myszy, dodatkowo nigdy nie były kastrowane. Z mlekiem dla kota jest tak samo, jest szkodliwe a ludzie podają no bo ''zawsze tak było''
Może gra, ale grają w nią na przykład dzieci, które potem uważają, że tak powinno być. Są też dorośli, którzy nie widzą nic złego w tym, jak to wygląda w grze, więc praktykują też w życiu
a moim zdaniem użycie bardzo popularnej gry, której graczy można znaleźć w prawie każdym możliwym przedziale wiekowym, żeby uczyć o potrzebach zwierząt to spoko pomysł i nie odebrałam tego jako przypierdzielanie się do gry. nawet jeśli nie jest się właścicielem żadnego zwierzęcia nigdzie indziej niż w simsach i nie planuje się tego zmienić, był to po prostu ciekawy materiał, a do tego mógł zainspirować przyszłego właściciela do głębszego zapoznania się ze zwierzęciem przed kupnem/adopcją, co jest świętym bonusem.
FIlmik super, ale jednak nie mogę zgodzić się ze zdaniem w około 7;00 minucie dot. konkretnych różróżnień w cechach ras psów. To jest gra i zbudowanie psa na swój własny sposób jest tutaj kluczowe. Nie gramy po to, żeby wszystko było w 100% realne, tylko sami tworzymy sobie świat. Poza tym opisane cechy psów są przeciez dostępne - jako własnie cechy. Chcemy miec psa stróżującego? Dajemy cechę stróża. Chcemy psa towarzyskiego i domowego? Dajemy kanapowca i oddany. Po prostu sami go sobie tworzymy. Nie chciałabym żeby to było jakkolwiek narzucone:/ I to nie tak, że one nic nie dają, bo przecież mają swój udział w rozgrywce i zwierzęta zachowują się na różny sposób
Mimo że mam dwa koty i interesuje się bardzo tematem to zawsze mam w głowie trzy pytania 😅 Oczywiście jestem pro kastracji i moje obie kotki są wykastrowane ale co gdyby faktycznie wszystkie koty zostały wykastrowane i nie było kocich "kundelków" mielibyśmy tylko bardzo drogie rasy kotów, czy na nowo musielibyśmy oswajać te dzikie? To bardzo intrygujące. Drugie to czy jest jakaś różnica między kastracja a sterylizacją, zwykle używa się tego to różnicy płci ale wiem że to błędne myślenie, niestety nie wiem na czym dokładnie polega różnica. A trzecie to jak zatrzymać koty w domu gdy czują że za oknem czy drzwiami jest świeże powietrze i cały świat do zwiedzenia? Moje muszę ostro pilnować a i tak potrafią czmychnąć lub śpiewać cały dzień pod drzwiami 😅 Dodam że gdy był epizot że że starszą kotka mieszkałam w bloku ta nie chciała wychodzić natomiast gdy wróciłam do domu jednorodzinnego ta poczuła wiatr we włosach jak Pocahontas 😂 Bardzo będę wdzięczna za rozwianie moich wątpliwości. Dodam tylko że nie jestem w stanie pójść do behawiorysty ze względu na finanse..
Na jedno z pytań mogę ci i ja odpowiedzieć. Kastracja to całkowite pozbycie się hormonów płciowych - tzn wycina się odpowiedzialne za nie części: jądra/jajniki z macicą, a sterylizacja jest zabiegiem, który nie hamuje hormonów, ale zwierzak nie jest zdolny do zapładniania/zajścia w ciążę (podwiązanie nasieniowodów/jajowodów)
1. realistycznie rzecz ujmując, jest to mało możliwe, zawsze jakiś % ludzi nie wykastruje/wysterylizuje swoich kotów i kocie kundelki dalej będą powstawać. chodzi o to, by było ich jak najmniej, aby jak najwięcej miało dom a jak najmniej żyło na ulicach. a idąc w teorię, jakby naprawdę wszystkie znikły - część ludzi na pewno o to właśnie postuluje, przekonana z tych czy innych powodów o wyższości kotów rasowych. ale można zająć własne stanowisko i przede wszystkim - nie martwić się, a dalej edukować :D 3. odwrócić uwagę i czymś zająć :D nie wiem po której stronie jesteś, ale często panuje przekonanie, że kot zajmie się sam sobą i stąd tak dużo kotów niszczy dom albo z domu ucieka. zabawa aktywna z kotem (wędkami czy piłeczkami), zostawianie mu roboty na później (labirynty z pudełek, miejsca do szperania, do chowania się, zabawki z którymi trzeba coś zdziałać, aby wypadło jedzonko). koty są naturalnie ciekawskie - moja nie myśli o dworze, ale kocha odwiedzać wszystkie szafy i szafki i też czasem płacze, abym ją do którejś wpuściła xD
dla mnie zwierzeta to najmniej potrzebny dodatek do jakiejkolwiek czesci. W jedynce nic nie robily, w dwojce tylko i wylacznie do pracy, trojka kamienie/polowanie, a w czworce chyba najbardziej zawracaja glowe simowi nawet jezeli jest kilka zwierzat
Hej, Merta! Wiem, że pytanie jest trochę poza tematem filmu, ale mam problem z moimi Simsami XD. Chodzi o to, że dwójka w ogóle mi się nie uruchamia po pierwszym zagraniu. Wygląda to tak, że usuwam cały folder z grą, daję jej wygenerować nowy, a potem wklejam tam moje mody. Po tym gra odpala się normalnie, wszystko działa jak trzeba, mogę zapisać i wyjść. Problem pojawia się, gdy próbuję uruchomić grę po raz drugi - wtedy już nie chce się włączyć i znowu wracam do punktu wyjścia. Ktoś wie, co może to powodować, poza modami (które, jakby nie patrzeć, działają normalnie za pierwszym razem)?
cache usuwaj (albo otwórz plik Groups Notatnikiem, wyczyść wszystko w środku, zapisz i ustaw plik jako tylko do odczytu, to w ogóle nie będzie się zapychać, ja tak ostatnio zrobiłam)
Szkoda, że nie poruszyłyście tematu żywienia zwierząt. Szczególnie w ts 4 gdzie koty dostają do jedzenia suchą karmę. W ts 3 dało się przynajmniej robić coś na kształt barfa (albo to ja udawałam zawsze, że to barf), a ts 4, proszę bardzo, trociny.
Tak, nawet dźwięk ich wsypywania jest bardzo SUCHY 😬 Bardziej skupiłyśmy się na potrzebach behawioralnych, ale fakt, że co do żywienia też jeszcze ludzie nie są wystarczająco uświadomieni :c
Myślę, że trzeba patrzeć na reakcje zwierzaka na dworze i dostosowywać do indywidualnych potrzeb! Jamniki akurat często widuję w kurteczkach i te krótkowłose nie mają mocnego owłosienia 🤔
Ja uwielbiam tą laserową kuwetę w simsach, ale nigdy nie kupiłabym automatycznej kuwety w prawdziwym życiu, tak samo z wypuszczaniem kota, mój kot jest nie wychodzący, ale w simsach to obojętne mi gdzie sobie biegają, bo wiem, że w grze mi nie zginął XD Jeżeli chodzi o realizm, to chciałabym najbardziej żeby dodali niepełnosprawności dla zwierząt (simów też), bo mój chłopak ma niepełnosprawnego kota i nie mogliśmy go w grze w pełni odtworzyć
Okej, moj kot gdy raz nie wpuscilam jej do lazienki, bo nie slyszalam jej pod drzwiami nasrala mi do lozka, czy to nie jest zlosliwe? Czemu ze wszystkich miejsc wybrala moje lozko? Bylo to calkiem zabawne, ale dlaczego?
Nie jest to złośliwe. Możliwe, że to miejsce kojarzy się z bezpieczeństwem, możliwością zakopania - w końcu pościel może zarzucić na swoją kupę. Nie zaspokoiłaś potrzeb kota :/
Mój kot sikał i srał na łóżko partnera, który go nie do końca akceptował. Łóżko idealnie imituje miejsce do zakopania jak ubrania, koc itp. Dodatkowo kot musi czuć się bezpiecznie w miejscu gdzie się załatwia. Nigdy nic nie jest na złość. Zawsze jest jakiś powód
w sims 4 niby jest realizm bo zwierzaki wymagają dużo opieki, ale przez samą mechanikę gry, ogromne przesycenie niepotrzebnym kontentem opcja że sims godzine zbiera się do zajecia kotem 3 sie nim zajmuje i kolejna godzien go odkłada sprawia że w czwórce nigdy nie biorę zwierzaków
Mi szkoda że simsy nie uczą dobrego wychowywania zwierząt, niby jest to gra rozrywkowa. Jednak trzeba dodać że też jest ona dla nastolatków, co może ich uczyć złego lub lekceważącego traktowania zwierząt bo gdzieś tak widział i tam to pasowało. Może nawet źle ocenić czy nadaje się by mieć zwierzaka, bo może w teorii mieć warunki ale w praktyce nie jeden raz mógł by się zdziwić jakie to jest trudne
"To tylko gra" w którą grają dzieci! I uczą się potem że to okej jeżeli wypuszczasz kota na dwór albo krzyczysz na niego. Tez kiedyś byłem dzieckiem i naśladowałem zachowania postaci z bajek albo powtarzałem teksty :) The Sims ma ogromny fan base i powinien dawać dobry przykład, szczególnie w 2024 roku. To wszystko da się zrobić. Druga sprawa: papugi. Osobiście mam 4 papużki faliste i mam o nich wiedzę, ale większość rzeczy o których wspomnę będzie miała swoje odzwierciedlenie również u większych gatunków. Jeszcze szybko za nim zacznę o ptakach - dajcie tym biednym zwierzakom i simom w The Sims pić. Moim zdaniem powinna być to potrzeba taka sama jak głód. Muszę w ogóle wspominać o krowach, które można trzymać pojedynczo? TRZYMANIE JEDNEJ PAPUGI: Trzymanie tylko jednej papugi jest bardzo szkodliwe. Przede wszystkim trzeba spojrzeć na dzikie ptaki. Czy żyją one same, czy w wielkich stadach liczących nawet po miliony osobników w przypadku tych nieszczęsnych papużek falistych? Muszą być conajmniej dwie. Łączą się one w pary, same będą nieszczęśliwe. WETERYNARZ: Małe zwierzaki też potrzebują weterynarza!!! Wiem, że pewnie to będzie tylko kolejna uciążliwa rzecz jak w przypadku psów i kotów, ale czemu tylko one "zasługują" na leczenie? Mam wrażenie, że małe zwierzaki w The Sims są ignorowane i "mniej ważne". DIETA: Papugi nie żywią się tylko ziarnem, ale także owocami, warzywami, tak zwanym "zielonym". Jest to ważna część ich diety. To tak jakby człowiek żywił się samymi kanapkami. Przetrwa? No przetrwa, ale czy będzie zdrowy i szczęśliwy? KLATKI: Jak widzę gdziekolwiek okrągłe klatki dla ptaków to krew się we mnie gotuje. To samo dotyczy rybek, okrągłe akwaria oraz klatki są szkodliwe! Nie do końca wiem na czym to polega u ryb (też pretty sure, że te mała akwaria co mamy w grze a nie są okrągłe so.. well.. za małe), ale u ptaków: 1. Trudno się wspinać po okrągłej klatce, szczególnie przez pręty, które są poziomo, 2. Często są BARDZO małe. 3. Trudno jakkolwiek, cokolwiek zaczepić o tą klatkę, nawet podstawy jak miski czy zabawki. 4. Jeżeli klatka spadnie to nie zatrzyma się, a będzie toczyć się po ziemi. (jeżeli źle ją zabezpieczymy, a klatka i tak powinna stać a nie np. wisieć w powietrzu. Wszystko czego potrzeba do tragedii to jeden zły ruch) 5. Pełno historii o tym, jak skrzydło, dziób albo noga papugi utknęła w prętach takiej klatki. Papugi owszem, są inteligentne, ale nie zatrzymają się, nie wezmą głębokiego oddechu i nie spróbują powolutku i ostrożnie wyjąć kończyny. Zaczną panikować, co pogorszy sprawę i może doprowadzić nawet do złamania, krwawienia czy nawet śmierci. WYPOSAŻENIE KLATKI: W większości, jak i nie wszystkich, klatek jest tylko jedna żerdź i miski na jedzenie/wodę. I tyle. Nic więcej. Papugi są bardzo inteligentne i potrzebują zabawek. Potrzebują też codziennie być poza klatką. Nie mogą cały czas w niej siedzieć, zanudziły by się na śmierć. Nie, zabawki nie są zachcianką. Zabawki to potrzeba jak jedzenie i picie. Jeszcze na koniec - papugi są strasznie głośnie. Fajnie by było, gdyby niektórym simom by to np. przeszkadzało, gdyby było im to obojętne, albo gdyby przyzwyczaili się po czasie. Może sąsiedzi by narzekali? troszeczkę się rozpisałem, no ale cóż
Miałam papużki faliste i uważam, że ten komentarz jest bardzo ważny! Moje nie były idealne zadbane, bo nawet samo miejsce ich pochodzenia dawało wiele do życzenia, ale też to było już kilkanaście lat temu i świadomość była dużo mniejsza. Jednak lusterka, dzwoneczki, huśtawka - te wszystkie rzeczy były jak najbardziej. A klatka była zaokrąglona tylko na „dachu”, co i tak nie było najlepszą opcją, bo ptaki były dużo wypuszczane i dużo czasu spędzały na klatce, co powodowało czasem zsuwanie się :c Ale nigdy nie zapomnę ich codziennie tej samej pozycji spania - jedna na huśtawce, druga okrakiem między górą huśtawki a prętem klatki ♥ xD
Zgadzams się że wychodzące koty są niedopuszczalne, niestety jest to jeszcze bardzo mało znany fakt. Zwłaszcza w UK - wychodzące koty są tam tak notoryczne, że niektóre schroniska w ogóle zabraniają adopcji kotów jeżeli nie mają opcji wychodzenia na dwór. Tak, naprawdę. I tak, sprawdzają. U nas też to jest niestety nagminne, sąsiedzi wypuszczają kota a mieszkamy w zamkniętym blokowisku, jak gdzieś wyjechali to musieliśmy go karmić… Mówię mamie aby go ukraść, mam nadzieję że w końcu się uda. A co tam, niech myślą że coś się z nim stało - trzeba było wcześniej się martwić i tyle. Nie mam ani krzty szacunku dla takich ludzi. Mnie jeszcze zastanawia kwestia królików w 4 - są tam niby dzikie, a mają umaszczenie królików udomowionych… No i możemy się z nimi bawić i je „oswajać” i karmić- co jest skrajnie nieodpowiedzialne, prawdziwy świat to nie bajka Disneya. No i jeszcze jakby się czepić, to rasa „psa” lisa i „kota” szopa w 4 też dla mnie jest niedopuszczalna, bo to zwierzęta który nigdy nie powinny być trzymane w domu. Papugi w sumie też no ale w 4 ich nie ma jeszcze, oprócz kruka w nowym dodatku. (Jeżeli ktoś nie wie - papugi nie są udomowione, i ok, np. chomiki też nie są, i sam uwielbiam terrarystykę. Ale papuga aby była „do ludzi” musi być zmuszania nie być papugą i musi cię uważać za swojego partnera, co jest bardzo niezręczne. Nawet jeżeli ma się parę papug to to nie jest perfekcyjne rozwiązanie. Papugi jak już to się nadają tylko do ptaszarni na dworze z bardzo ograniczonym kontaktem ludzkim.)
W Polsce schroniska też nie dają kotów do domów wychodzących. A w Krakowie to nawet jest prawnie zakazane aby wypuszczać kota (ale ludzie mają to gdzieś...)
Nie no zwierzeta jak najbardziej są zlosliwe xD moja dawna kotka nie znosila mojego ojca, mimo ze nie wykonywal w jej kierunki zadnych nieodpowiednich ruchow. Jak wracal zawsze srala pod lozko pod jego stroną. Raz narobila tez jak przenieslimy jej kocieta do innego lepiej przystosowanego pomieszczenia by uczyc je korzystac z kuwety. Narobila do zlewu kuchennego
to trochę jak z psami sikającymi, aby oznaczyć teren - tylko psa da się łatwo nauczyć robienia tylko na dworze, a kotom wraca ta potrzeba, jak się czują inaczej niż na codzień. mimo, że ojciec spokojny, mogła czuć się nieswojo jego zapachem, również zagrożona jak zabraliście jej kocięta - przecież nie zrozumie w pierwszej chwili, że to dla ich dobra.
To do weterynarza i behawiorysty z takim kotem, jeśli nie zgadzasz się ze stwierdzeniem że zwierzęta nie mogła być złośliwe to przyznajesz się że nie popierasz wyników badań naukowych co jest jednoznaczne z tym że nie wiesz co mówisz i jesteś niedodrukowana.
@@shadowmemory8877tak jak powiedziałam wyżej, złośliwość nie wchodzi w zakres tych cech i zachowań jakie koty są w stanie przejawiać. To że ty jesteś człowiekiem i naturalne dla naszego gatunku jest przyklejanie ludzkich cech zwierzętom i ich zachowaniom nie sprawia że te cechy są prawdziwe a uwagi są trafne. Polecam zapoznać się z literaturą naukową i posłuchać ekspertów w sprawach behawioru zwierząt a nie powielać krzywdzące stereotypy. Każdy szanujący się behawiorysta powie ci że koty są mentalnie na poziomie na tyle niskim, że cecha złośliwy jest po prostu zbyt złożona by ją wykazywały, za to stres, lęk, zdenerwowanie już jak najbardziej występują i są często mylone ze złośliwością. Poczytaj treści naukowe, dopiero potem wyrób sobie opinię.
Czekalam az ktos nagra taki film!!!! bardzo dobry edukacyjny material i przekazanie wartościowego kontentu na przykladach z simsow!! dzieki temu więcej osób sie tym zainteresuje
Mnie zawsze w simsach najbardziej bolały okrągłe akwaria, które są niekomfortowe i mogą być nawet niebezpieczne dla rybek przez brak 'kątów' w których rybka może poczuć się bezpiecznie i przez ich małą powierzchnie
O tak! Czuję spory niesmak używając ich, w zasadzie najczęściej unikam z argumentem „ryba oszaleje w tej kuli”
@@MertaOdSimsow A najgorsze jest to, że jak już chce sie mieć rybki to wybór jest pomiędzy cholerną kulą i ogromnym akwarium na pół domu😭😭
@@hannakrygier5122 ja juz sie zlamalam i pobralam z darmowej strony store akwarium (gram tylko w trojke), bo nie moglam na to patrzec
spoko materiał, ale przede wszystkim dla dzieci grających w simsy - mam nadzieję że większość ludzi 18+ grających w simsiory kojarzy, że gra to raczej karykatura życia niż zupełna prawdziwość :p
Niby tak, ale większość osób dorosłych z którymi rozmawiam nie wie że rzeczy wymienione w filmie są szkodliwe a wręcz upierają się że są dobre, "no bo przecież jak kotu brzęczy obroża to przynajmniej go słychać, suka musi mieć szczeniaki" itd
W przypadku zwierząt to nie jest takie oczywiste. Ludzie nie widzą często jak się zająć swoimi zwierzętami (pomijając fakt, że gra jest 12+).
Mimo że według mnie porównywanie simsów z realnym życie nie ma większego sensu, to mega ciekawy sposób na przekazanie informacji i obalenie mitów o opiece nad zwierzętami, chociażby z tym przeklętym laserem XD. Jedynie temat charakterystyki ras, daje mi poczucie dysonansu i takiego doczepienia się na siłę, bo tak jak padło na samym początku mamy do czynienia z dużym uproszczeniem i to że zwierzęce cechy w czwórce nic nie wnoszą, chyba nie jest zaskoczeniem, skoro nawet w przypadku simów niewiele znaczą. Jak już ,,czepiamy'' się cech, to szkoda, że nie wspomniałyście o trójce, bo według mnie są tam całkiem dobrze zrobione (no może poza poszukiwaczem przygód XD).
Gdyby nie powielane mity w społeczeństwie to takie błędy byłyby tylko słabo realistyczne jak zmienienie swoich krótkich włosów na długie w dzień ale kiedy te mity są tak powszechne to każdy drobny błąd staje się szkodliwy
Materiał jak najbardziej potrzebny jednak warto pamiętać, że seria The Sims generalnie kiepsko przedstawia rzeczywiste warunki życia. Zarobki i awanse nie przychodzą tak łatwo, ukonczenie szkoły ze średnią 6.0 jest niesamowicie trudne, szukanie przyjaciół, nawiązywanie relacji, zarabianie pieniędzy itp itd. Zmierzam do tego że "życie" ludzi również jest mocno zakrzywione.
Tylko jedynka pod tym względem była realistyczna a każdy nienawidzi w nią grać
,,W simsach każdy kot jest domyślnie wychodzący, przestaje być dopiero, jak zablokujesz mu drzwi'' - well, zupełnie jak w realu :D
Zwłaszcza kiedy masz kota, który tak bardzo pragnie być wychodzący, że nauczył się otwierać drzwi skacząc na klamkę :)
Mnie denerwuje brak mokrej karmy i nawet nie ma podmianki tekstury :< a przecież nie mają wody w czwórce. A klatki to wszystkie są za małe według mnie... Koty są bardzo ładnie odwzorowane pod względem zachowań. Ale kurczę - laser do zabawy? Naprawdę?
Jezu, brak miski na wodę strasznie mnie denerwuje
Na miskę z wodą jest chyba mod, ale ta sucha karma to fakt 😭
Materiał spoko ale to wszystko takie przesadzone moim zdaniem. W sensie fajna wiedza. Samemu zauważyłem wiele absurdów w simsach ale to przecież simsy
Myślę, że niestety dużo z tych rzeczy jest spowodowane faktem, że EA to Amerykańskie studio, a tam mam wrażenie ludzie mniej patrzą na dobra zwierząt niż u Nas. Oczywiście od reguły są wyjątki, ale jednak lata promowania małych klateczek itp zrobiły swoje
Cholera, a ja korzystam z nieśmiertelności maluchów i trzymam niemowlaki na dworzu, żeby mi nie budziły simów ciągłym darciem się. W prawdziwym życiu się tak nie robi?! 😂
A tak na serio to spoko film. O ile szukanke realizmu w simsach sensu nie ma, o tyle rozumiem ideę filmiku i bardzo mi się podobał, bo pod pozorem analizy głupot z gry przekazuje naprawdę fajne i mądre treści. Myślę, że można by było pokusić się o drugą część dotyczacą zwierząt gospodarskich oraz koni. Sama jestem wielką miłośniczką krów i myślę, że i tu można znaleźć pretekst do kilku wartościowych ciekawostek.
I cóż simsy to głupia i nierealistyczna gra, w którą o tak gra się po to by kogoś zamurować lub utopić w basenie, a nie by szukać realizmu (choć podobno są tacy dewianci... ;)), ale patrząc na lomentarze to nie o to w tym filmiku chodziło. Nikt nie szuka realizmu w simsach (a już na pewno nie Merta - kosmici, nagie śluby i inne cuda), chodziło o to by przekazać pare wartościowych informacji, do tego z fajnym gościem. Sama jako stara krowa i zapalony psiarz dowiedziałam sie czegoś nowego o kotach (konkretnie o tej zabawie palcami z małym kociakiem), więc super! Nie bierzmy tego tak poważnie, nikt nie czepia sie o realizm w simsach, bo go tam nawet nie ma. ;)
świetny materiał, ale jedna uwaga:
w odniesieniu do karcenia pada określenie „negatywne wzmacnianie” (20:58), co kojarzy się przynajmniej mi ze wzmocnieniem negatywnym, które nie polega na karaniu.
wzmocnienie negatywne polega na usunięciu nieprzyjemnego bodźca w celu wzmocnienia jakiegoś zachowania, np. gdy uczymy psa obcinania pazurów, kiedy nie wyrywa nam łapy i pozwala obciąć jeden pazur, puszczamy łapę i odsuwamy obcinaczkę
natomiast karanie w kwadracie wzmocnień nazywa się karą pozytywną i polega właśnie na dokładaniu nieprzyjemnego bodźca, by zniechęcić do konkretnego zachowania, tak jak np. siłowe podniesienie łapy, gdy pies przy obcinaniu pazurów ją wyrwie, lub właśnie krzyk/uderzenie
Dzięki za uwagę! To akurat mówiłam sama z siebie, więc pomyliłam :E
Bardzo się cieszę, że taki filmik został zrobiony. Ważne jest informowanie ludzi, jakie potrzeby tak naprawdę mają zwierzęta, przez lata było nam wpajane co innego i teraz jest to powtarzane, co krzywdzi zwierzęta ❤
Jeszcze nie obejrzałam filmiku więc jest spora szansa, że zostanie to wspomniane, ale zawsze irytowało mnie że małe zwierzęta w The Sims 3, które są SILNIE stadne (takie, że trzymanie ich w samotności może doprowadzic to pogorszenia nie tylko zdrowia psychicznego ale też fizycznego) jak szczury mogą być trzymane tylko samotnie w klatce. Wiem że to, że chomiki osobno, a szczury czy szynszyle razem, to byłby koszmar do zaprogramowania, ale zawsze mnie to potężnie irytowało XD
Jest wspomniane na przykładzie świnek morskich! :D Pełna racja
ok było to częściowo wspomniane przy temacie terrariów, ale fakt, że ich budowa mnie tak nie irytuje jak kwestia samotności szczurów
Mnie w 2 denerwuje, że jeśli chwilę tylko nie zwrócę uwagi na zwierzaki, to odrazu niszczą mi meble. Szkoda, że nie ma czegoś w stylu naprawy mebla. No i to, że pomimo pełnej miski niektóre zwierzaki odmawiają jedzenia i są odbierane eh.
Fix na schludne zwierzaki odmawiające jedzenia → mishas-sims.tumblr.com/post/105002605614
Ja miałam taką sytuację, że Balbina Biedak pogłaskała bezpańskiego psa, a ten wszedł do jej domu i od razu zaczął gryźć jakiś mebel XD
@@VixenMice niestety to normalne XD Przywitanie zwierzaka to z automatu zaproszenie go do domu, a że domyślne potrzeby pewnie zawierają niskie „Gryzie”, a w domu brak gryzaka, to leci od razu do łóżka albo fotela xD
W końcu ktoś o tym nagrał! Jestem taka szczęśliwa!
Masz rację, szkoda że nie wspomniałyśmy o mokrej karmie, ale niestety na czymś trzeba się było skupić. Nie było też, np. o smyczach automatycznych, dopiero teraz to widzę. Może kiedyś przygotujemy part 2?
Jeśli chodzi o liczbę kuwet, to wielu behawiorystów uważa, że właśnie liczba kuwet to liczba kotów plus jeden. Nie jestem tego samego zdania. To przekonanie wzięło się z błędnie przetłumaczonej pracy brytyjskiej behawiorystki, która tak naprawdę mówiła o liczbie KOCICH GRUP plus jeden. Jeśli mamy bardzo zżyte ze sobą koty tworzą one jedną kocią grupę i chętnie korzystają z tej samej kuwety.
Generalnie super komentarz i fajnie, że też rozmawiacie ze sobą pod filmikiem na te tematy.
@gansandPJ Jestem za part 2 ! ❤️ I bardzo ciekawe informacje dotyczące kuwet, człowiek uczy się całe życie :)
Trzeba też pamiętać, że to tylko gra. Szczerze nie chciałbym takiego realizmu.
Ale I tak najlepiej usunąć wadliwe rzeczy jak np. Laser czy te okropne klatki dla małych zwierząt
Jezuuu... nie spodziewałem się takiej dawki merytorycznej wiedzy na rozrywkowym kanale o Simsach❤ nie pamiętam kiedy tak uważnie oglądałem jakiś film ja YT, serio.
Bardzo dobrze, że taki film powstał. Ludzi warto uświadamiać! Co do kotów sygnalizujących swoje choroby, to fakt, mój kot wskoczył na blat, otworzył szufladę ze sztućcami, nasikał tam i zamknął szufladę. Okazało się, że ma chore nerki...
Tymczasem lata później mój inny kot, zdrów jak ryba jak się okazało, nasikał mi do specjalnie schowanego przed nim koszyka z zaproszeniami na ślub 😂
Mój kot zawsze komunikuje mi głośnym miauczeniem, że kuweta pełna i muszę ją opróżnić 😂
Działa lepiej niż przypomnienie w telefonie xD
Moim małym marzeniem simowym było zawsze stworzenie moda na posiadanie paru sztuk małych zwierząt w jednym terrarium, tak jak z rybkami w dużych akwariach :D
Oraz ogólne przerobienie terrariów na bardziej 'prawidłowe' klatki, nawet ze zmienieniem animacji zwierzątek, żeby szczur mógł chodzić o pięterkach klatki, a szynszyla lub wiewiórka skakała z półki na półkę, a co prawdopodobnie byłoby bardzo trudne albo nawet niemożliwe, ale pomarzyć można ^^'
Oglądając ten materiał przypomniało mi się najgroźniejsze stworzenie w The Sims Średniowiecze: krwiożercze dzikie szynszyle 😂
Bardzo ciekawy materiał! Nie mam zwierzaka, więc większość interakcji w simsach jest mi obojętnych, ale jest jeszcze coś, myślę że fajnie jakby ktoś się odniósł. Simowie w dwójce często rzucają zwierzakom jedzenie na ziemię. Wiele razy słyszałam że to bardzo złe, bo coraz więcej zwierzaków ma przez takie małe nawyki nadwagę, więc jestem zirytowana, gdy to widzę. Zwłaszcza że niektórych posiłków nie powinny tykać zwierzęta. Nie pamiętam na przykład czy simowie rzucają psom kawałki CZEKOLADOWEGO ciasta, ale chyba hamburgera już tak.
Obawiam się, że w Dwójce i ciasto czekoladowe przejdzie :EEE
11:35 mój pies jest bardzo ciekawy świata i uwielbia obwąchiwać wszystko i wszędzie. Kiedy ktoś mnie pyta co ona takie ciekawego wącha to w żartach tłumacze że gdzieś w Ameryce pies zaznaczył teren, to wyparowało i w chmurze przybyło tutaj, po czym spadło z deszczem i ona w ten sposób kontaktuje się ze swoimi znajomymi pieskami na drugim końcu świata 😂
cudo xDDD
wielu nowych rzeczy się dowiedziałam więc dziękuję za powstanie tego materiału! nigdy nie miałam zwierząt i nie czuję potrzeby aby mieć, ale odwiedzając rodzinę/przyjaciół którzy mają psy i koty, będę wiedziała czego nie robić
Szczerze, imo materiał tego typu w przypadku simsów, to jak dowalenie sie że w simsach nie ma realnego systemu gotowania, tylko siup do miski, mieszu mieszu i gotowe - i to można rozbić na wiele czynników v:
Ta gra ma powiązania z wychowywawiem zwierzaków czy dzieci w realny świecie tak bardzo, jak ma wspolnego z nauka czegokolwiek xD I nawet nie kojarze żeby ludzie robili cos w tym kierunku "bo tak w simsach działało". Jak już to ludzie przenoszą swoje "doświadczenia" z życia do gry, a nie na odwrót, i to że np. usuną zabawe laserem, nie spowoduje ze ludzie nagle magicznie przestana to robic, tylko będą narzekać że to usuneli - kto kiedykolwiek miał okazje pracować z klientem przy budowaniu jakiegokolwiek projektu to potwierdzi - klient końcowy ma gdzieś czy coś jest poprawne i zrobione "tak jak pan bog przykazal", ma to działać tak jak mu sie podoba i tyle - a tutaj klientami są gracze, którzy nie kupuja symulatora wychowywawnia zwierzaka, tylko sobie klikaja po pracy/szkole w kąkuter, a dbanie o wirtualnego zwierzaka jest rzucone na 2-3 plan, albo traktowane jako side-quest
Mam wrażenie że ten film ma jakiś taki wydźwięk "wszystko jest źle, powinni to zaorać, zrobić od zera, tak jak behawioryści przykazali" - jakby mniej pokazania jakie są różnice i na co zwrócić uwage, a takie przyczepienie sie że jakimś cudem gra (a nawet dodatek do niej) nie odzwierciedla życia realnego. Jak sam koncept na film raczej spoko, to jego wykonanie juz mam wrażenie średnio wyszlo
"jakby mniej pokazania jakie są różnice i na co zwrócić uwagę" przecież dokładnie o tym jest film, jest opisane jak to działa grze, a jak to powinno działać w rzeczywistości. To tylko gra, w którą grają dzieci i też na podstawie jej mogą budować swoje emocje i późniejsze podejście w życiu (co innego grać w gry jesteś starym pierdem, a co innego jak masz 7 lat i rozwijasz się emocjonalnie). Nie zdajesz sobie chyba sprawy jak nawet takie małe głupoty, powtarzane w każdym miejscu, zapisują ci się w głowie i jak przyjdzie co do czego to właśnie takie rzeczy robisz. Do dziś ludzie reagują złością jak im się wskaże różnice, że kot nie powinien być wypuszczony, że laser to nie jest dobra zabawka i inne zachowania można wymieniać, a znaczna część ludzi w takich rozmowach odpowiada "tak zawsze było, więc nie ma powodu zmieniać", "ale wszyscy inni robią", "mój zwierzak jest szczęśliwy", bo nikt ich tego nie nauczył. Też jesteś klientem, więc mówienie o takich rzeczach też jest informacja dla producenta, że może czas na zmianę.
@hypnosik7595 film może o tym jest, ale sam wydźwięk filmu odebrałem na zasadzie "wszystko źle, zaorać" a nie jako chęć przekazania informacji co jest źle
Naprawdę, jak merytoryka filmu może być spoko, to sam sposób przekazania tych informacji jest bardzo meh - tak bliżej (cytując klasyka) "co za debil to tsk zaprojektowal", niż poprostu ukazanie różnić - i tym bardziej to czuć, jak sobie człowiek uświadomi jak naprawde mało istotym elementem tej gry są zwierzaki
Jeżeli kot sika poza kuwetę idź do weterynarza, proszę! U nas był to kamień w pęcherzu moczowym skończyło się operacją. Mogą to być również znaki, że kot ma za mało kuwet, albo są za rzadko wymieniane. Bądź oznacza terytorium bo nie czuje się bezpiecznie w domu. Nie warto lekceważyć, albo mieć podejście, a złośliwie.
Rozmiar psiaków w S4 mnie powala, chihuahua razem ze stafikiem jako małe pieski. Animacja podnoszenia małych psów, polecam tak nosić staffika XD
Super odcinek. W simsach nie potrzebuje odwzorowania realności, ale szkoda, że powielają złe schematy jak te klatki dla gryzoni i lasery dla kotów, bo później utrwala się wizja, że tak jest ok. Super, że było też o świnkach morskich ❤ i myślałam że tylko mi psy ciągle chorowały w simsach 4 wtf xD
Trochę uważam, że czepiamy się na siłę jeśli chodzi o te wszystkie rzeczy. Bo to jednak gra. Raczej nikt nie skupia się na takich rzeczach w simsach. Jestem technikiem weterynarii i również zajmuje się behawioryzmem psów. Ale nie zwracam uwagi na takie rzeczy w Simsach, bo jest to dla mnie tylko gra. Bardzo uproszczona. Tak samo jak i jest uproszczone chociażby łowienie ryb, zajmowanie się ogrodem, itp. Z drugiej strony fajnie, że ktoś porusza taki temat. Bo jednak osoby niemające wiedzy w tym konkretnym temacie mogą się czegoś dowiedzieć. Ale jednak nie czepiałabym się tego w Simsach.
No i nie zgadzam się z jedną rzeczą. A mianowicie o ubrankach dla zwierząt o ubogiej okrywie włosowej. Są psy, które mimo podszerstka odczuwają zimno. Między innymi dlatego, że obecne psiaki żyją w domach, żyją w cieple, pod kocykami, itp. Sama mam psa, z dość pokaźną okrywą włosową, a mimo wszystko w zimie na spacerach trzęsie się z zimna. Trzeba po prostu zwróć uwagę na zachowanie psiaka. Czy nie skraca spacerów, czy nie trzęsie się z zimna, itp.
świetny edukacyjny materiał!! cieszę się bardzo ze coraz więcej osób jest świadomych potrzeb zwierząt
O, Weronika, prowadziłaś na Pyrkonie prelekcję o kotach w Japonii! Pozdrowienia od tej drugiej kociej behawiorystki, co akurat była w Japonii i dodawała ciekawoski xD
15:08 ja pamiętam, że w 3 kot mi zagryzł papuge
Co do chorób zwierząt w ts4, myślę że tu też dobrą alternatywą byłoby tak jak w prawdziwym życiu po prostu zrobić funkcję szczepienia przeciw chorobą zakaźnym, co by ograniczyło zachorowalność naszych zwierząt do mniejszego występowania. Szkoda tylko że ea nie pomyślało o tym robiąc ten dodatek
Podobnie jak nie powinno się trzymać samodzielnie ptaków a klatki okrągłe są za małe.
Akwaria kule to jest ogromny błąd. Ryby w nich akurat tracą błędnik, rośnie im żołądek i narządy bez rośnięcia ryby i one zdychają
Ooooo, nawet nie wiedziałam o świetle i bawieniu się laserem!!
Moim zdaniem za bardzo sie przypierdzielacie do tego, wątpie aby ktokolwiek brał przykład z jakiegoś symulatora ( tymbardziej dorośli ludzie ), więc nie widze porblemu w większości opcji w grze, ktore po prostu ułatwiają rozgrywkę lub są for fun ( np. Laserowa kuweta - dzięki niej nie musimy jej sprzątac, jeżeli zwierzak jest dla nas na 2 planie ).
Poza tym wątpie, aby usunięcie np. Opcji 'zabawy laserem z kotem' sprawiło, że ludzie automatycznie zdadzą sobie sprawę z twgo, że to złe i przestaną to robic. Po prostu sfrustrowali by się, że zabarno ją z gry.
Jesli dziecko od najmlodszego widzi w grach, czy bajkach takie traktowanie zwierzat - w doroslym zyciu bedzie myslalo, ze to normalne. Tak dziala nasz umysl czy tego chcemy czy nie
Ten film ma edukować o zwierzętach na przykładach z Simsów - tyle. Jeśli ktoś się tym nie interesuje, to sam nie zacznie czytać o potrzebach zwierząt, a w ten sposób zahaczając o inny temat można przy okazji kilka rzeczy ludziom uświadomić.
Podobna sytuacja jest z przedstawieniem papug w simsach. Tak samo jak świnki morskie absolutnie nie powinny być same, a ich klatki wyglądają w grze bardzo biednie, bez zabawek, z jednym drążkiem i marną miską na jedzenie (z samym ziarnem, a dieta papug powinna być bardzo zróżnicowana). Nie mówiąc o tym, że te duże ary powinny mieć ogromne przestrzenie, a nie to co widzimy w grze (wszystkie ptaki powinny mieć ofc, ale te duże ary są największe, więc potrzeby też największe). Z papugami niestety taka sytuacja jest niestety wszędzie w mainstreamie, w grach, książkach, filmach, serialach, wszędzie samotne smutne papugi w za małych pustych klatkach, z miseczką ziarna. A potem się to przekłada na rzeczywistość, bo ludzie mają taką wiedzę o ptakach jaką wynieśli z czytanki o papużce w podstawówce i kupują je pojedynczo nie zapewniając im minimum warunków lokalowych i emocjonalnych, traktując je mniej więcej jak chomika. Nie chcę tu umniejszać chomikom, bo też mają swoje potrzeby, które muszą być spełniane, ale papugom o wiele bliżej pod względem rozwoju emocjonalnego i inteligencji do psów czy kotów niż do chomików. I jako jeszcze przy wzięciu do domu psa czy kota ludziom zdarza się coś przeczytać na ich temat czy zasięgnąć porady behawiorysty, tak przy kupnie ptaka to tylko klapki na oczy i biegiem do sklepu po gadającego ptaka i paczkę ziarna z narysowanym gadającym ptakiem.
bardzo ciekawy film! uwielbiam takie w twoim wykonaniu, to chyba highlight twojego kanalu ^^
Mechanika gryzoni to dla mnie coś strasznego w tej grze. Rozumiem uproszczenia itp., ale niestety przez to gra powiela ten straszny stereotyp, że gryzonie są niewymagającymi zwierzętami, które wystarczy czasami nakarmić i im posprzątać, a na dodatek przedstawiają wszystkie gryzonie jako milusie i zawsze chętne do głaskania. Trzymanie zwierząt w miniaturowej klatce niedostosowanej do potrzeb. No i oczywiście, typowe trzymanie jednego gryzonia, gdzie są takie gryzonie, które muszą mieć w życiu towarzysza.
fasjny film jak zawsze ale trzeba poprostu pamiętać ze to tylko gra i np z tymi ubraniami to taka bez konsekwentna alternatywa dla fizycznego ubierania zwierząt pamietam jaką mielismy pompe jak z kolegami zrobilismy kota przyjaciela w simsach i ubralismy go w strój tosta
Pomijając że simsy zbytnio realistyczne nigdy nie sa(zwłaszcza w czwórce)to wydaje mi się że trzeba mieć nieźle na głowie żeby z gry brać przykład jak zajmować się zwierzętami czy dziećmi XD jedynie w przypadku dzieci ma to jeszcze jakieś wytłumaczenie simsy to raczej zabawna i ciekawa karykatura naszego życia czy tam Krzywe zwierciadło niż prawdziwe życie więc obecność Budy dla psa czy niekoniecznie dobrze dobranej smyczy albo ubranek ja akceptuję tymbardziej że jak sama mówisz trzymać psa w budzie a pies który sobie w budzie odpoczywa to zupełnie inne rzeczy dlatego myśle że warto odróżniać grę od prawdziwego życia nie brać z niej przykładów co myśle że nie ma miejsca
Cześć Merta Mega odcinek z THE SIMS Bardzo mi się podoba i Bardzo Tęsknią za tą Serią u ciebie na kanale i bardzo Tęsknią za tobą na TH-cam pozdrawiam serdecznie miłego piątku i wieczoru dla ciebie Merta❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Te akwaria dla gryzoni są tragiczne. Jak zaczęłam się interesować opieką szczurków i adoptowałam własne, zauważyłam jakie to jest szkodliwe.
I to o czym wspomniałyście, że świnki muszą mieć towarzystwo, też mnie zasmuciło. Nie ma opcji w simsach żeby gryzonie mieszkały chociaż w parkach, ani opcji żeby je wypuszczać :((
Bardzo mądry i pouczający film. Dowiedziałem się kilku przydatnych rzeczy.
Interesowałam się jakiś czas behawiorystyką i ogólnie całą psychiką zwierząt i o ile ten filmik podobał mi się bardzo, tak pragnę podkreślić, że chore zabranianie wszystkiego też zdrowe nie jest.
Nie mówię oczywiście o wypuszczaniu kotów czy kwestiach klatek, ale pies czy kot nie umrze jeśli właściciel ubierze mu fajny kostium na sesję zdjęciową bądź jeden spacerek, a potem zostanie za to nagrodzony. Większość zwierząt jest najzwyczajniej nieprzyzwyczajona, ba, znam takie które się tego domagały po pozytywnym wzmocnieniu zaledwie kilka razy.
Dodatkowo kwestia karcenia została trochę spłycona, zwłaszcza w przypadku psów. Psy to oportuniści. Nawet wyuczony pies jest w stanie ocenić sytuacje, wiedzieć co opłaci się bardziej, a więc nie, karcenie (które bardzo nie pasuje mi kategoriami z wygłaszaniem kazania, bo zwierzę może być bardziej zdezorientowane niz przy surowym tonie) nie jest zawsze złe.
Miałam kiedyś kota, który sam z siebie załatwił się do toalety. Mój dziadek to zauważył i się nieźle zdziwił 😂
Mam duże wątpliwości co do osoby pani "ekspertki"
bo?
Jako dom tymczasowy dla gryzoni doceniam, że nie zostały w tym filmie totalnie pominięte, chociaż można by było bardziej zróżnicować info wg. Konkretnych wymagań gatunku. Bo miejscówka uniwersalna "dla gryzonia" nie istnieje. Zależnie od gatunku potrzeby bywają nawet skrajnie różne.
To prawda! Podałam tylko przykład świnek morskich, bo się nimi interesuję, przy reszcie nie chciałam zrobić babola 😅
Yaas🎉
1 Doodle to modne kundelki za grubą kasę
2 Kotki to gatunek inwazyjny i nie powinien być wypuszczany samopas
Akurat z chorobami się ogarnęli ostatnio :D
Grałam rodziną z wieloma kotami i chyba raz czy dwa była potrzeba leczenia, i to już u staruszków
Świetny odcinek! Niesamowicie się cieszę, że podjęłyście ten temat. Niestety świadomość ludzi na temat potrzeb zwierząt wciąż jest bardzo mała. Pomimo, że simsy to ,tylko’ gra, to ma bardzo duży wpływ, chociażby przez samo nto jak kreuje się nasze spostrzeganie zwierząt i srodowiska w jakim mogą żyć. Niestety pokazywanie wręcz patologicznych warunków życia zwierząt w simsach (na przykład gryzoń w malutkiej klatce, z malutkim kołowrotkiem- co jest nadal niestety bardzo częstym zjawiskiem. A zarówno chomik, jak i szynszyla czy świnka morska byłyby udręczone w takich warunkach) na pewno nie pomaga w uświadamianiu dzieci czy młodzieży na temat odpowiednich warunków dla zwierząt. Podsumowując: super film!
Ps. Zawsze chciałam mieć w simsach świnki morskie ale tak bolały mnie te warunki, które są przedstawione, ze musiałam zrezygnować xD
Świetny film! ❤
Świetny poruszony temat ♥
ja grałam w sims 1 niedawno (dodatki osobno nie ultimate collection) i gdy kot był w pobliżu lub na klatce to ptaki tego nie przeżywały.
Najgorszą rzeczą jaką robi TS to pokazywanie że wypuszczanie kotów i rozmnażanie zwierząt jest w porządku. Obie te rzeczy są niesamowicie szkodliwe i na żywo znam dwójkę ludzi którzy myślą że wypuszczanie kotów jest w porządku bo jako dzieci grały w Simsy (żeby było gorzej - łącznie już trzy koty tych osób umarły)
A już parę osób tu w komentarzach stwierdziło, że Simsy nie wpływają tak bardzo na postrzeganie świata...
@@MertaOdSimsow Ludzie nie są naprawdę świadomi skąd dzieci mogą brać wzorce..
A właśnie! W trójce też można uczyć komend z tego co pamiętam
Według mnie simsy to gra, nie należy w niej szukać za dużej ilości realizmu.
A wiedzieliście, że laser w Simsach 4 zmienia kolor pod wpływem nastroju sima, który bawi się z kotem?
Wiedzieliśmy
@MertaOdSimsow Ja się ostatnio zorientowałam i miałam takie wielkie wow 🤣 czułam się jakbym dokonała jakiegoś przełomu naukowego 🤣
To było tak dobre że odpalam jeszcze raz.
Do wychodzenia kotów dodam, że kot wychodzący może wrócić zarażony ptasią grypą lub kocim katarem, który nie wyleczony szybko jest dla kotów śmiertelny
i dodam, że uwielbiam animacje i interakcje kotów w Dwójce, bo są realistyczne
Bardzo edukacyjny film 🩷
O, to powiem coś o swoich zwierzątkach, co do rozdziału o kotach i mniejszych zwierzętach. Otóż, ja mam kanarka, a ostatnio przygarnęliśmy kotkę świętej pamięci babci. I dzisiaj pi raz pierwszy ta kotka weszła do mojego pokoju. W ogóle nie była zainteresowana moim kanarkiem, on na nią miał też totalnie wyrąbane xD Ale to może kwestia wieku... Oba te zwierzaki już mają swoje lata :v
Te klatki dla gryzoni to zło. Biorąc pod uwage wiedzę ludzi na temat gryzoni to ci ludzie uznają ze to co jest pokazane w simsach jest ok 😢
Może teraz odcinek że grasz samym kotem czy psem tak jak było z dzieckiem myślę że to by było jeszcze lepsze xD
Przeszło mi to przez myśl, ale obawiam się, że rezultat byłby zbyt tragiczny, żeby faktycznie takie coś nagrać 😬
Bardzo mądry odcinek, wychodzenie kotów w simsach zawsze nie irytowało, szkodliwe uczenie ludzi że to jest ''ok'' bo tak było zawsze, na wsiach koty zawsze łaziły i łapały myszy, dodatkowo nigdy nie były kastrowane. Z mlekiem dla kota jest tak samo, jest szkodliwe a ludzie podają no bo ''zawsze tak było''
Bardzo fajny materiał
imo trochę materiał na wyrost to jest tylko gra a nie prawdziwe życie
0:36
Może gra, ale grają w nią na przykład dzieci, które potem uważają, że tak powinno być. Są też dorośli, którzy nie widzą nic złego w tym, jak to wygląda w grze, więc praktykują też w życiu
a moim zdaniem użycie bardzo popularnej gry, której graczy można znaleźć w prawie każdym możliwym przedziale wiekowym, żeby uczyć o potrzebach zwierząt to spoko pomysł i nie odebrałam tego jako przypierdzielanie się do gry. nawet jeśli nie jest się właścicielem żadnego zwierzęcia nigdzie indziej niż w simsach i nie planuje się tego zmienić, był to po prostu ciekawy materiał, a do tego mógł zainspirować przyszłego właściciela do głębszego zapoznania się ze zwierzęciem przed kupnem/adopcją, co jest świętym bonusem.
FIlmik super, ale jednak nie mogę zgodzić się ze zdaniem w około 7;00 minucie dot. konkretnych różróżnień w cechach ras psów. To jest gra i zbudowanie psa na swój własny sposób jest tutaj kluczowe. Nie gramy po to, żeby wszystko było w 100% realne, tylko sami tworzymy sobie świat. Poza tym opisane cechy psów są przeciez dostępne - jako własnie cechy. Chcemy miec psa stróżującego? Dajemy cechę stróża. Chcemy psa towarzyskiego i domowego? Dajemy kanapowca i oddany. Po prostu sami go sobie tworzymy. Nie chciałabym żeby to było jakkolwiek narzucone:/ I to nie tak, że one nic nie dają, bo przecież mają swój udział w rozgrywce i zwierzęta zachowują się na różny sposób
Mimo że mam dwa koty i interesuje się bardzo tematem to zawsze mam w głowie trzy pytania 😅
Oczywiście jestem pro kastracji i moje obie kotki są wykastrowane ale co gdyby faktycznie wszystkie koty zostały wykastrowane i nie było kocich "kundelków" mielibyśmy tylko bardzo drogie rasy kotów, czy na nowo musielibyśmy oswajać te dzikie? To bardzo intrygujące.
Drugie to czy jest jakaś różnica między kastracja a sterylizacją, zwykle używa się tego to różnicy płci ale wiem że to błędne myślenie, niestety nie wiem na czym dokładnie polega różnica.
A trzecie to jak zatrzymać koty w domu gdy czują że za oknem czy drzwiami jest świeże powietrze i cały świat do zwiedzenia? Moje muszę ostro pilnować a i tak potrafią czmychnąć lub śpiewać cały dzień pod drzwiami 😅 Dodam że gdy był epizot że że starszą kotka mieszkałam w bloku ta nie chciała wychodzić natomiast gdy wróciłam do domu jednorodzinnego ta poczuła wiatr we włosach jak Pocahontas 😂
Bardzo będę wdzięczna za rozwianie moich wątpliwości. Dodam tylko że nie jestem w stanie pójść do behawiorysty ze względu na finanse..
Na jedno z pytań mogę ci i ja odpowiedzieć. Kastracja to całkowite pozbycie się hormonów płciowych - tzn wycina się odpowiedzialne za nie części: jądra/jajniki z macicą, a sterylizacja jest zabiegiem, który nie hamuje hormonów, ale zwierzak nie jest zdolny do zapładniania/zajścia w ciążę (podwiązanie nasieniowodów/jajowodów)
@TataDextera Dziękuję 😁
1. realistycznie rzecz ujmując, jest to mało możliwe, zawsze jakiś % ludzi nie wykastruje/wysterylizuje swoich kotów i kocie kundelki dalej będą powstawać. chodzi o to, by było ich jak najmniej, aby jak najwięcej miało dom a jak najmniej żyło na ulicach. a idąc w teorię, jakby naprawdę wszystkie znikły - część ludzi na pewno o to właśnie postuluje, przekonana z tych czy innych powodów o wyższości kotów rasowych. ale można zająć własne stanowisko i przede wszystkim - nie martwić się, a dalej edukować :D
3. odwrócić uwagę i czymś zająć :D nie wiem po której stronie jesteś, ale często panuje przekonanie, że kot zajmie się sam sobą i stąd tak dużo kotów niszczy dom albo z domu ucieka. zabawa aktywna z kotem (wędkami czy piłeczkami), zostawianie mu roboty na później (labirynty z pudełek, miejsca do szperania, do chowania się, zabawki z którymi trzeba coś zdziałać, aby wypadło jedzonko). koty są naturalnie ciekawskie - moja nie myśli o dworze, ale kocha odwiedzać wszystkie szafy i szafki i też czasem płacze, abym ją do którejś wpuściła xD
dla mnie zwierzeta to najmniej potrzebny dodatek do jakiejkolwiek czesci. W jedynce nic nie robily, w dwojce tylko i wylacznie do pracy, trojka kamienie/polowanie, a w czworce chyba najbardziej zawracaja glowe simowi nawet jezeli jest kilka zwierzat
Jeszcze papuga w sims 2 do charyzmy sie przydaje a tak to sie zgadzam
Hej, Merta! Wiem, że pytanie jest trochę poza tematem filmu, ale mam problem z moimi Simsami XD. Chodzi o to, że dwójka w ogóle mi się nie uruchamia po pierwszym zagraniu. Wygląda to tak, że usuwam cały folder z grą, daję jej wygenerować nowy, a potem wklejam tam moje mody. Po tym gra odpala się normalnie, wszystko działa jak trzeba, mogę zapisać i wyjść.
Problem pojawia się, gdy próbuję uruchomić grę po raz drugi - wtedy już nie chce się włączyć i znowu wracam do punktu wyjścia. Ktoś wie, co może to powodować, poza modami (które, jakby nie patrzeć, działają normalnie za pierwszym razem)?
Pytam tutaj, bo NIGDZIE nie mogę znaleźć kogoś kto ma ten sam problem XDD...
cache usuwaj (albo otwórz plik Groups Notatnikiem, wyczyść wszystko w środku, zapisz i ustaw plik jako tylko do odczytu, to w ogóle nie będzie się zapychać, ja tak ostatnio zrobiłam)
Cache usuń
@@MertaOdSimsow OMG dzięki DZIAŁA myślałam, że mam po zapisie ♥
przebieraliśmy psy od tysiącleci 😏
nienawidze zwierzat w czwórce, w trójce są spoko
Mysza 😍
Gram w Sims od roku 2005/2006 🥳
Szkoda, że nie poruszyłyście tematu żywienia zwierząt. Szczególnie w ts 4 gdzie koty dostają do jedzenia suchą karmę. W ts 3 dało się przynajmniej robić coś na kształt barfa (albo to ja udawałam zawsze, że to barf), a ts 4, proszę bardzo, trociny.
Tak, nawet dźwięk ich wsypywania jest bardzo SUCHY 😬 Bardziej skupiłyśmy się na potrzebach behawioralnych, ale fakt, że co do żywienia też jeszcze ludzie nie są wystarczająco uświadomieni :c
Hodowle przyczyniają się do największej bezdomności
Chyba pseudohodowle
„Nie znam się ale się wypowiem”
Hejka ❤
w trójce jest piłka dla psa
A, no jest taka do popychania łbem xD
a jamniki można ubierać??? bo to takie zmarźluszki cnie... :(
Myślę, że trzeba patrzeć na reakcje zwierzaka na dworze i dostosowywać do indywidualnych potrzeb! Jamniki akurat często widuję w kurteczkach i te krótkowłose nie mają mocnego owłosienia 🤔
@ właśnie mam krótkowłosego i bardzooo nie lubi zimna, bez kurteczki się tak trzęsie, że masakra!! to może w takim razie w takim przypadku to okej🥺
Ja uwielbiam tą laserową kuwetę w simsach, ale nigdy nie kupiłabym automatycznej kuwety w prawdziwym życiu, tak samo z wypuszczaniem kota, mój kot jest nie wychodzący, ale w simsach to obojętne mi gdzie sobie biegają, bo wiem, że w grze mi nie zginął XD
Jeżeli chodzi o realizm, to chciałabym najbardziej żeby dodali niepełnosprawności dla zwierząt (simów też), bo mój chłopak ma niepełnosprawnego kota i nie mogliśmy go w grze w pełni odtworzyć
Okej, moj kot gdy raz nie wpuscilam jej do lazienki, bo nie slyszalam jej pod drzwiami nasrala mi do lozka, czy to nie jest zlosliwe? Czemu ze wszystkich miejsc wybrala moje lozko? Bylo to calkiem zabawne, ale dlaczego?
Zgaduję, że ze strachu lub poczucia, że została zaniedbana. Zwierzęta nie umieją robić czegoś "na złość"
Nie jest to złośliwe. Możliwe, że to miejsce kojarzy się z bezpieczeństwem, możliwością zakopania - w końcu pościel może zarzucić na swoją kupę. Nie zaspokoiłaś potrzeb kota :/
Może poszła w miejsce z najbardziej znajomym zapachem albo odpowiednią „teksturą”
Mój kot sikał i srał na łóżko partnera, który go nie do końca akceptował. Łóżko idealnie imituje miejsce do zakopania jak ubrania, koc itp. Dodatkowo kot musi czuć się bezpiecznie w miejscu gdzie się załatwia. Nigdy nic nie jest na złość. Zawsze jest jakiś powód
Czy twój kot ma na imię Amber?🤔
w sims 4 niby jest realizm bo zwierzaki wymagają dużo opieki, ale przez samą mechanikę gry, ogromne przesycenie niepotrzebnym kontentem opcja że sims godzine zbiera się do zajecia kotem 3 sie nim zajmuje i kolejna godzien go odkłada sprawia że w czwórce nigdy nie biorę zwierzaków
Mi szkoda że simsy nie uczą dobrego wychowywania zwierząt, niby jest to gra rozrywkowa. Jednak trzeba dodać że też jest ona dla nastolatków, co może ich uczyć złego lub lekceważącego traktowania zwierząt bo gdzieś tak widział i tam to pasowało. Może nawet źle ocenić czy nadaje się by mieć zwierzaka, bo może w teorii mieć warunki ale w praktyce nie jeden raz mógł by się zdziwić jakie to jest trudne
"To tylko gra" w którą grają dzieci! I uczą się potem że to okej jeżeli wypuszczasz kota na dwór albo krzyczysz na niego. Tez kiedyś byłem dzieckiem i naśladowałem zachowania postaci z bajek albo powtarzałem teksty :) The Sims ma ogromny fan base i powinien dawać dobry przykład, szczególnie w 2024 roku. To wszystko da się zrobić.
Druga sprawa: papugi. Osobiście mam 4 papużki faliste i mam o nich wiedzę, ale większość rzeczy o których wspomnę będzie miała swoje odzwierciedlenie również u większych gatunków.
Jeszcze szybko za nim zacznę o ptakach - dajcie tym biednym zwierzakom i simom w The Sims pić. Moim zdaniem powinna być to potrzeba taka sama jak głód. Muszę w ogóle wspominać o krowach, które można trzymać pojedynczo?
TRZYMANIE JEDNEJ PAPUGI: Trzymanie tylko jednej papugi jest bardzo szkodliwe. Przede wszystkim trzeba spojrzeć na dzikie ptaki. Czy żyją one same, czy w wielkich stadach liczących nawet po miliony osobników w przypadku tych nieszczęsnych papużek falistych? Muszą być conajmniej dwie. Łączą się one w pary, same będą nieszczęśliwe.
WETERYNARZ: Małe zwierzaki też potrzebują weterynarza!!! Wiem, że pewnie to będzie tylko kolejna uciążliwa rzecz jak w przypadku psów i kotów, ale czemu tylko one "zasługują" na leczenie? Mam wrażenie, że małe zwierzaki w The Sims są ignorowane i "mniej ważne".
DIETA: Papugi nie żywią się tylko ziarnem, ale także owocami, warzywami, tak zwanym "zielonym". Jest to ważna część ich diety. To tak jakby człowiek żywił się samymi kanapkami. Przetrwa? No przetrwa, ale czy będzie zdrowy i szczęśliwy?
KLATKI: Jak widzę gdziekolwiek okrągłe klatki dla ptaków to krew się we mnie gotuje. To samo dotyczy rybek, okrągłe akwaria oraz klatki są szkodliwe! Nie do końca wiem na czym to polega u ryb (też pretty sure, że te mała akwaria co mamy w grze a nie są okrągłe so.. well.. za małe), ale u ptaków:
1. Trudno się wspinać po okrągłej klatce, szczególnie przez pręty, które są poziomo,
2. Często są BARDZO małe.
3. Trudno jakkolwiek, cokolwiek zaczepić o tą klatkę, nawet podstawy jak miski czy zabawki.
4. Jeżeli klatka spadnie to nie zatrzyma się, a będzie toczyć się po ziemi. (jeżeli źle ją zabezpieczymy, a klatka i tak powinna stać a nie np. wisieć w powietrzu. Wszystko czego potrzeba do tragedii to jeden zły ruch)
5. Pełno historii o tym, jak skrzydło, dziób albo noga papugi utknęła w prętach takiej klatki. Papugi owszem, są inteligentne, ale nie zatrzymają się, nie wezmą głębokiego oddechu i nie spróbują powolutku i ostrożnie wyjąć kończyny. Zaczną panikować, co pogorszy sprawę i może doprowadzić nawet do złamania, krwawienia czy nawet śmierci.
WYPOSAŻENIE KLATKI: W większości, jak i nie wszystkich, klatek jest tylko jedna żerdź i miski na jedzenie/wodę. I tyle. Nic więcej. Papugi są bardzo inteligentne i potrzebują zabawek. Potrzebują też codziennie być poza klatką. Nie mogą cały czas w niej siedzieć, zanudziły by się na śmierć. Nie, zabawki nie są zachcianką. Zabawki to potrzeba jak jedzenie i picie.
Jeszcze na koniec - papugi są strasznie głośnie. Fajnie by było, gdyby niektórym simom by to np. przeszkadzało, gdyby było im to obojętne, albo gdyby przyzwyczaili się po czasie. Może sąsiedzi by narzekali?
troszeczkę się rozpisałem, no ale cóż
Miałam papużki faliste i uważam, że ten komentarz jest bardzo ważny!
Moje nie były idealne zadbane, bo nawet samo miejsce ich pochodzenia dawało wiele do życzenia, ale też to było już kilkanaście lat temu i świadomość była dużo mniejsza. Jednak lusterka, dzwoneczki, huśtawka - te wszystkie rzeczy były jak najbardziej. A klatka była zaokrąglona tylko na „dachu”, co i tak nie było najlepszą opcją, bo ptaki były dużo wypuszczane i dużo czasu spędzały na klatce, co powodowało czasem zsuwanie się :c Ale nigdy nie zapomnę ich codziennie tej samej pozycji spania - jedna na huśtawce, druga okrakiem między górą huśtawki a prętem klatki ♥ xD
W The sims 4 to twórczy się wczuli w tym dodatku że zamiast simów to psy lub koty są ważniejsze
Mądrego, to aż miło posłuchać.
Zgadzams się że wychodzące koty są niedopuszczalne, niestety jest to jeszcze bardzo mało znany fakt. Zwłaszcza w UK - wychodzące koty są tam tak notoryczne, że niektóre schroniska w ogóle zabraniają adopcji kotów jeżeli nie mają opcji wychodzenia na dwór. Tak, naprawdę. I tak, sprawdzają. U nas też to jest niestety nagminne, sąsiedzi wypuszczają kota a mieszkamy w zamkniętym blokowisku, jak gdzieś wyjechali to musieliśmy go karmić… Mówię mamie aby go ukraść, mam nadzieję że w końcu się uda. A co tam, niech myślą że coś się z nim stało - trzeba było wcześniej się martwić i tyle. Nie mam ani krzty szacunku dla takich ludzi.
Mnie jeszcze zastanawia kwestia królików w 4 - są tam niby dzikie, a mają umaszczenie królików udomowionych… No i możemy się z nimi bawić i je „oswajać” i karmić- co jest skrajnie nieodpowiedzialne, prawdziwy świat to nie bajka Disneya.
No i jeszcze jakby się czepić, to rasa „psa” lisa i „kota” szopa w 4 też dla mnie jest niedopuszczalna, bo to zwierzęta który nigdy nie powinny być trzymane w domu. Papugi w sumie też no ale w 4 ich nie ma jeszcze, oprócz kruka w nowym dodatku. (Jeżeli ktoś nie wie - papugi nie są udomowione, i ok, np. chomiki też nie są, i sam uwielbiam terrarystykę. Ale papuga aby była „do ludzi” musi być zmuszania nie być papugą i musi cię uważać za swojego partnera, co jest bardzo niezręczne. Nawet jeżeli ma się parę papug to to nie jest perfekcyjne rozwiązanie. Papugi jak już to się nadają tylko do ptaszarni na dworze z bardzo ograniczonym kontaktem ludzkim.)
W Polsce schroniska też nie dają kotów do domów wychodzących. A w Krakowie to nawet jest prawnie zakazane aby wypuszczać kota (ale ludzie mają to gdzieś...)
Ale tutaj jest o niedawaniu kotów do domów NIEwychodzących...
Nie no zwierzeta jak najbardziej są zlosliwe xD moja dawna kotka nie znosila mojego ojca, mimo ze nie wykonywal w jej kierunki zadnych nieodpowiednich ruchow. Jak wracal zawsze srala pod lozko pod jego stroną. Raz narobila tez jak przenieslimy jej kocieta do innego lepiej przystosowanego pomieszczenia by uczyc je korzystac z kuwety. Narobila do zlewu kuchennego
to trochę jak z psami sikającymi, aby oznaczyć teren - tylko psa da się łatwo nauczyć robienia tylko na dworze, a kotom wraca ta potrzeba, jak się czują inaczej niż na codzień. mimo, że ojciec spokojny, mogła czuć się nieswojo jego zapachem, również zagrożona jak zabraliście jej kocięta - przecież nie zrozumie w pierwszej chwili, że to dla ich dobra.
To do weterynarza i behawiorysty z takim kotem, jeśli nie zgadzasz się ze stwierdzeniem że zwierzęta nie mogła być złośliwe to przyznajesz się że nie popierasz wyników badań naukowych co jest jednoznaczne z tym że nie wiesz co mówisz i jesteś niedodrukowana.
@@kasos5866 kot już nie żyje. Swoją drogą nie zauważasz u zwierząt rozbudowanych osobowości? Zlosliwosc jest jak najbardziej częścią osobowości
@@shadowmemory8877tak jak powiedziałam wyżej, złośliwość nie wchodzi w zakres tych cech i zachowań jakie koty są w stanie przejawiać. To że ty jesteś człowiekiem i naturalne dla naszego gatunku jest przyklejanie ludzkich cech zwierzętom i ich zachowaniom nie sprawia że te cechy są prawdziwe a uwagi są trafne. Polecam zapoznać się z literaturą naukową i posłuchać ekspertów w sprawach behawioru zwierząt a nie powielać krzywdzące stereotypy. Każdy szanujący się behawiorysta powie ci że koty są mentalnie na poziomie na tyle niskim, że cecha złośliwy jest po prostu zbyt złożona by ją wykazywały, za to stres, lęk, zdenerwowanie już jak najbardziej występują i są często mylone ze złośliwością. Poczytaj treści naukowe, dopiero potem wyrób sobie opinię.
A Koniki ?
Nie znamy się na konikach
@MertaOdSimsow ☹️