W rynku w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku była sprawna fontanna, z której wytryskiwała woda pod ciśnieniem oraz oprawa architektoniczna tego obiektu, po której dziś śladu nie ma. Przykro na to patrzeć. Tuż obok był przystanek autobusowy. To, co dziś w tym miejscu się znajduje woła o pomstę do nieba. Wszystko to jest takie prymitywna i zaniedbane a także bez gustu - bez poczucia piękna, właściwych proporcji, elegancji. Władze miasta przestańcie w końcu ośmieszać się i coś z tym zróbcie. Były mieszkaniec Zawidowa.
Miasto ładne jak zresztą większość takich na Dolnym Sląsku, jednak przykro mówić przedstawia sobą obraz nędzy i rozpaczy. W moim regionie budynki gospodarcze są w wyższym standardzie od tych starych kamienic. Jeśli mieszkańcy i władze nic z tym nie zrobią wkrótce wszystkie się zawalą i nie będzie niczego !
W rynku w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku była sprawna fontanna, z której wytryskiwała woda pod ciśnieniem oraz oprawa architektoniczna tego obiektu, po której dziś śladu nie ma. Przykro na to patrzeć. Tuż obok był przystanek autobusowy. To, co dziś w tym miejscu się znajduje woła o pomstę do nieba. Wszystko to jest takie prymitywna i zaniedbane a także bez gustu - bez poczucia piękna, właściwych proporcji, elegancji. Władze miasta przestańcie w końcu ośmieszać się i coś z tym zróbcie. Były mieszkaniec Zawidowa.
Miasto ładne jak zresztą większość takich na Dolnym Sląsku, jednak przykro mówić przedstawia sobą obraz nędzy i rozpaczy. W moim regionie budynki gospodarcze są w wyższym standardzie od tych starych kamienic. Jeśli mieszkańcy i władze nic z tym nie zrobią wkrótce wszystkie się zawalą i nie będzie niczego !