th-cam.com/video/PKKZvibCCeY/w-d-xo.htmlsi=nZDlF8exltxYbftC Wokal brzmi tu jak ten Nosacza z "Kingsajza". Nie wszyscy będą mogli zrozumieć tekst przez ten rodzaj śpiewania. Osoba znana z dobrej dykcji nie powinna chyba fundować takiej jakości zapisu, nawet jeśli zastrzega, że to pierwsza rejestracja, z próby.
Pomimo, że to średniej jakości nagranie z próby, to jednak zrozumieliśmy wszystko, co nie? Spodziewać się od wokalisty jednostajności wokalnej w zróżnicowanym repertuarze to jak spodziewać się od lata żeby nie nadeszło. Wracam do domu Steczkowskiej też oscyluje w podobnym parowaniu dynamiki i wyrazistości no i patrz, hit był. Nie pierwszy taki i nie ostatni. Uśmiechnij się. Nagranie studyjne będzie cacy.
@@irlandzkajesien No właśnie nie zrozumieliśmy. Od osoby, która na każdym kroku podkreśla swą życiową postawę i bezkompromisowość oczekuję czegoś innego. Podobno zawsze chodziło o jakość, a wyszło jakoś. Na płytę czekamy już chyba wszyscy 4 lata. Wielokrotne zmiany składów i nadal brak porządnych nagrań. Obserwuję, z uśmiechem.
Muzyka przez duże "M" - pełna wrażliwości , melancholii i czegoś nieuchwytnego .
th-cam.com/video/PKKZvibCCeY/w-d-xo.htmlsi=nZDlF8exltxYbftC
Wokal brzmi tu jak ten Nosacza z "Kingsajza". Nie wszyscy będą mogli zrozumieć tekst przez ten rodzaj śpiewania. Osoba znana z dobrej dykcji nie powinna chyba fundować takiej jakości zapisu, nawet jeśli zastrzega, że to pierwsza rejestracja, z próby.
Pomimo, że to średniej jakości nagranie z próby, to jednak zrozumieliśmy wszystko, co nie? Spodziewać się od wokalisty jednostajności wokalnej w zróżnicowanym repertuarze to jak spodziewać się od lata żeby nie nadeszło. Wracam do domu Steczkowskiej też oscyluje w podobnym parowaniu dynamiki i wyrazistości no i patrz, hit był. Nie pierwszy taki i nie ostatni. Uśmiechnij się. Nagranie studyjne będzie cacy.
@@irlandzkajesien No właśnie nie zrozumieliśmy. Od osoby, która na każdym kroku podkreśla swą życiową postawę i bezkompromisowość oczekuję czegoś innego. Podobno zawsze chodziło o jakość, a wyszło jakoś. Na płytę czekamy już chyba wszyscy 4 lata. Wielokrotne zmiany składów i nadal brak porządnych nagrań. Obserwuję, z uśmiechem.
Z takim podejściem swoje oczekiwania możesz sobie wsadzić w buty, będziesz jeszcze wyższy.