Jak dobrze że już się to skończyło.Moim zdaniem powinni to obejrzeć nastolatkowie jak było w sumie tak niedawno.Dorastalem w latach 90 tych ciężkie to czasy były dla rodziców pamietam ledwo wiązali koniec z końcem czasem ale dali radę nas 3 wychować. Ja się nie dziwię tym ludziom nie mieli za grosz przedsiębiorczości bo nikt im tego nie pokazał mieli pójść do roboty zrobić swoje i wyjść a kiedy zamknęli PGR nie potrafili się odnaleźć.Ile wtedy samobojstw było a ilu ludzi się zachlalo bo nie mieli co zrobić.
Ja miałem 7 lat. Powiem szczerze, że ludzie kombinowali jak mogli mój ojciec rozbijał słupy betonowe żeby dostać się do drutu i zazbroić strop domu. A jak się zapytał o kredyt na budowę domu to mu w banku powiedzieli,że ma za mało zaawansowaną budowe,a tylko dach został do zrobienia. Potem dostał kredyt bo wujek był w parti A potem chyba była dewaluacja pieniądza i trzeba było go szybko spłacić. Życie trudne w zasadzie.
w Czechosłowacji była masowa prywatyzacja kuponowa i powstały spółdzilnie. W DDR ziemie zostały przejęte przez większych lub zwrócone prawowitym właścicielom.
Wtedy przynajmniej była jeszcze ziemia do zagospodarowania, a co nam dzisiaj zostało typowo "Polskiego"? Wszystko co było cały kapitał został rozkradziony i sprzedany w obce ręce:( A te tzw. Żydowskie roszczenia za mienie bezspadkowe załatwia Polskę już na amen szkoda słów
@Radosny Tata szkoda twojego czasu to sa niedorozwinieci umysłowo analfabeci ekonomiczni dzieki Panie Boze ze nie musiałem przez ostatnie 30 lat dopłacac do pgrów tak jak do górników i 20 lat do stoczniowców
Pgry upadły z kilku powodów. Po pierwsze państwo w zasadzie zbankrutowało i nie było kasy na wypłaty. Po drugie złodziejstwo było powszechne, traktor za grosze, części za flaszke- tak ludzie byli przyzwyczajeni. Po trzecie- niektórzy już wtedy planowali upadek i przejęcie za złotówkę... Po czwarte, jak pgr zaczęły się dźwigać bo założono spółdzielnie i wzięto kredyty rozwojowe, to pewnej nocy państwo zmieniło oprocentowanie tych kredytów i wszystko upadło po raz drugi. Potem dziwnym trafem tereny wykupili ci co mieli je kupić. Za grosze.
Wałęsa rozwalił PGR a teraz mówi że on wszystko zrobił doborze to Wałęsa powinien być powieszony z jaja ze tak zniszczył bo Wałęsa to Bolek człowiek SB + złodziej nr 1 w POLSCE
Tak. Szczególnie ci pracownicy co tylko oczekiwali, że państwo da, planowali przejęcie gruntów w Piździszewie Małym na wypizdowie za złotówkę. PGRy nie były efektywne. Dokładano do nich. Jak wszedł kapitalizm to wszystko jebło, bo musiało. W dokumencie masz mowę, że jedna - podkreślam JEDNA - osoba wzięła skrawek pola w dzierżawę, żeby wyżyć. Reszta? Reszta oburzona, bo dawniej mieli pracę, deputaty w postaci węgla, mleka i ziemniaków. No i się skończyło. Herbapol chciał dać pieniądze za pracę? E tam. Jest kuroniówka i narzekanie, że kiedys to kurła było. Leżało się fiflokiem do góry i pieniążki oraz deputaty były.
Zachód wszystko wykupił za grosze pierwsze hypermarkety powstawały w pierwszj połowie lat 90tych Polska jest jedynym krajem na świecie gdzie jest najwieksza liczba marketów obcych nie Polskich,praktycznie nic swojego nie mamy.Gierek pobudował a politycy sprzedali i ich doradca Balcerowicz,wszystko zgonili na Gierka jak to politycy.
Piękny przykład jak można sprawić aby najbardziej elementarne czynności, na których bazuje ludzkość od początku istnienia - hodowla i uprawa - stały się nagle nieopłacalne.
To było bardzo dobrze wszystko pomyślane na tym polegał ten szwindel, dać bezrobotnemu tyle ile wynosiła by jego pensja gdyby pracował a on siedział cicho żył tak z dnia na dzień z tego zasiłku nie pytając kto przejmuje za grosze państwowy majątek. To samo dzieje sie dzisiaj kraj coraz bardziej zadłużony ciągły dodruk pieniądza bez wartośći, kopalnie pozamykali, tona węgla 2000-2500 zł ale dostają 13-14 czy inne 500+ więc siedzą cicho i będą udawać zdziwionych i zaskoczonych jak to wszystko pi.........nie, nawozy poszły o 300% czyli czekamy na chleb po 10-12 zł na jeśień, paliwo 7.50 czyli jak wróci vat 10 zł za litr pewniak. TRZYMAJTA SIE LUDZISKA KOCHANE.
Jak mówi klasyk: "Starszy człowiek w barze mlecznym je kartofle z ogórkami Całe życie tyrał w hucie, a do huty dokładali Cała jego ciężka praca, wszystko było chuja warte Gdyby leżał całe życie, mniejszą czyniłby on stratę " - doskonały opis systemu socjalistycznego wg. Kazika
Kórwa mać, oglądam to i pamiętam chociaż byłem dzieckiem, młodym człowiekiem. Szlag mnie trafia że to wszystko w całej Polsce poszło na marne. Jak skończyłem 18 lat chciałem kupić ziemię (dużo ziemi) w dolnośląskim i zrobić agroturystykę. A ile to było starań i ile kasy poszło. Małe niedopatrzenie (raczej mała praktyka związana z nie wiedzą) i poszło do ludzi z zagranicy. To jest KOCHANA POLSKA.
Znam ludzi którzy potrafili się ogarnąć w czasie transformacji. 40 lat komuny skrzywiło strasznie społeczeństwo które wobec zmian nie potrafiło sobie poradzić.
Ogarnięci to zwykli oszuści... Zylam w tych czasach, nikt z mojej rodziny nigdy nie kombinował, nie kradł... Wszyscy żyli skromnie ale nie biednie, nikomu niczego nie brakowało...
@@mar-mz8kv właśnie o to mi chodzi. Ludzie byli przyzwyczajeni że może nie mieli za dużo ale nie musieli wiele robić żeby to mieć. Jeśli myślicie że bycie przedsiębiorczym to to samo co bycie złodziejem to właśnie potwierdzacie moją teorię.
Nikt mi nie powie, że wszyscy są z tej samej gliny. W tym samym czasie panom Gagsikowi i Gąsiorowskiemu pęczniały kieszenie, a nie dejta mnie i durne filozofie wiejskie. Patrząc się z perspektywy lat na ludzi stwierdzam, że w gruncie rzeczy NIC się społeczeństwo nie zmieniło.
tak było po po 89r. Ciężkie czasy na początku lat 90tych. Teraz niby lepiej ale rolnicy opamiętajcie się nie oddawajcie nikomu swojej ziemi, ojcowizny a zwłaszcza zachodnim złodziejom którzy czekają jak hieny na naszą dobrą ziemie. Jak przyjdą naprawdę cieżkie czasy (a będą jeszcze kiedyś) to chociaż zostaniecie na własnej nie wywłaszczonej ziemi.
@Im Not A Player Każdy kto pisze że bzdura to pewno nigdy na gospodarce robił. To że ktoś widział u kogoś i sam nic nie trzymał to za przeproszeniem nie powiem gdzie był i co widział. Rzucili się złodzieje na te PGR-y i inne nasze zakłady (FSO, CELMA itd.). Wszystko zniszczyli. Wracając do gospodarstw, to zza granicy przejęli za bezcen i specjalnie nic nie produkowali aby do reszty wybić. Jednego dnia było powiedzmy 140 krów, a po tygodniu ani jednej. Tutaj nie ma absolutnie mowy o jakimkolwiek przebaczaniu za te krzywdy.
@@zwykly_gosc czego debiu nie rozumiesz , kto miał dopłacac do tych pgrów ? bylismy bankrutem nikt nam pieniedzy nie chciał pozyczyc w kasie było pusto , kto miał dawac na działąnie scierwa pijackiego złodziejskiego i nierobów pgrowskich ? ludzi w miescie w styczniu 1990 roku mieli płace minimalna 120 000 a kilogram szynki kosztował 40 000 i oni mieli smieciom finansowac przywileje ? powiedz skad miały byc pieniadze na finansowanie dokładnie skad albo zamknij ta tepa morde
@Perfumeria i Szambo Mądremu człowiekowi wystarczy jedno słowo, a głupiemu referatu braknie. Też jestem za zlikwidowaniem tych miejskich gospodarzy, co mieszkają sobie w bloku i tej ziemi co kupili na oczy nigdy nie widzieli.
U wielu ludzi to komunistyczne myślenie zostało do dzisiaj - państwo ma utrzymywać, państwo ma dbać o ziemię. Pamiętam te pustki na wsiach w latach 1990-92, ludzie zaczęli zachowywać się jak puszczone na wolność bezpańskie zwierzęta, które straciły właściciela i zapomniały, że mają głowę, nogi, ręce i są ludźmi. To był szok dla niewolników, że nagle stali się wolni i trzeba coś robić, ale co tu robić? Jak? Skoro każdy był nauczony, że państwo zrobi wszystko za niego.
@@pawi914 Litości. Oprócz PGR-ów istniały też prywatne gospodarstwa rolne. Ci ludzie nie kwapili się nawet zatrudnić u gospodarzy do pomocy czy choćby w pracach leśnych. Kiepska zatem to wymówka, tym bardziej, że po zmianach ustrojowych zajęcia na wsi było naprawdę dużo, nie trzeba było nigdzie wyjeżdżać żeby szukać zatrudnienia, wystarczyło się rozejrzeć, pochodzić po gospodarstwach, popytać czy ktoś potrzebuje dodatkowych rąk do pracy, a nie siedzieć resztę życia na tyłku i liczyć że inni zrobią to za niego. To jest właśnie ta komunistyczna mentalność, o której pisałem wcześniej czyli brak własnych inicjatyw, ludzi trzeba wręcz popychać do pracy, bo sami nie są w stanie wpaść na to, żeby samodzielnie zmienić swoją sytuację. Po co? Skoro według tego mniemania to jest w gestii państwa.
@@kostromuszkin Jakiś procent tych ludzi sobie poradził to fakt,reszcie się nie chciało i utrzymywała ich pomoc społeczna.Dziś społeczeństwo niby wykształcone a nikogo nie obchodzi skąd idą pieniądze na programy +,tak samo kiedyś nikogo nie obchodziło skąd wypłacano koruniówki,zasiłki,renty pijackie,itd.po prostu ludzie zrobili sobie sposób na życie,a tak byli by zmuszeni do pracy aby mieć na chleb.Jak im to zabrano to wielkie oburzenie,jak człowiek na coś za pracuje to to doceni a tak łatwo przyszło łatwo poszło jak z 500+ a dług państwowy rośnie
@@pawi914 Nikogo nie obchodzi skąd idą pieniądze na programy socjalne, bo każdy wychodzi z założenia, że skoro płaci podatki to musi dostać wiele rzeczy za darmo. Większość społeczeństwa, co w XXI w. jest ewenementem, jest święcie przekonana, że państwo to jakiś dobry duszek, który pomnaża ich pieniądze i z ogromną szlachetnością sypie nimi w razie potrzeby. Niestety to tak nie działa. Państwo to przede wszystkim ludzie, urzędnicy z krwi i kości, którzy nie siedzą za biurkami w ramach wolontariatu, żeby te pieniądze rozprowadzać, nie wspominając o masie wydatków publicznych. Większość ludzi nie zdaje sobie również sprawy czym tak właściwie jest dług publiczny, a to przecież między innymi dług państwa wobec nas samych, dzięki któremu jesteśmy po prostu coraz biedniejsi.
Dzięki PGR-om tysiące ludzi miało pracę, podostwalo mieszkania i pełen socjal. Wtedy pracownik był szanowany. Były nagrody dyplomy odznaczenia. Doceniano trud pracy i zaangażowanie tych ludzi. A Ci ludzie czuli się potrzebni. Po roku 90 Wałęsa Balcerowicz I suchocka zniszczyli tych ludzi. Pozbawiono ich pracy godności odarto z marzeń i planów na przyszłość skazano na skrajna biedę. Zabrano tym ludziom ich przeszłość i nie dano w zamian nic więc do dziś oni żyją tą przeszłością... 😥😥😥
Ludzie w 3:17 narzekają że mają biedę jak PGR zamknęli no bo przecież ciężko samemu wziąść się za robotę.a jak był PGR to wszyscy żyli z tego no i nieukrywajmy tego że pracownicy kradli na potęgę bo można bo państwowe a jak zamkneli PGR to płaczą. Sam pamiętam za dzieciaka jak byłem z ojcem na przetargu wtedy hektar ziemi kosztował w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze ok 1000zl. Było to w około 1992 roku.
@@pawi914 wielu z nich moglo brać całe PGRy a niechcieli, umnie w okolicy też tak było. Sami chodzili i prosili żeby uprawiać te ziemię bo leży ugorem. A teraz to niema szans żeby w okolicy jakąkolwiek dzierżawe wziąć. Powiat milicki.
Żałosne są już te teksty 500 plus . Przykład państwo wydaje 1 miliard 750 milionów na pseudo modernizację t72 do którego już nawet Rosja nie ma części zamiennych . Ten czołg nigdy nie będzie posiadał żadnych możliwości bojowych żeby było śmiesznie to najbiedniejsza wersja czołgu . Tak się marnuje pieniądze. Jeżeli chodzi o 500+ mam to w dupie nie mam dzieci a tyle to potrafię przebalować w 2 dni . Wydaje mi się tak patrząc na to jeżeli chodzi o mnie że te 500 + to gówno nie pieniądze . Pieluchy , środki higieny żarcie itd to na utrzymanie dziecka na pewno nie wystarczy i nawet dobrze bo ma to być pomoc a nie na całkowite utrzymanie bachora . Tak więc nie wiem po co ten płacz jakby dawali po 5000 to rozumiem ale trzeba mieć pojebane we łbie by myśleć że za to gówno ma się ktoś utrzymać i nic nie robić . Jak dla mnie państwo może tą kasę zabrać rodzicom jak kogoś nie stać to niech nie ma dzieci albo odda do bidula i tyle ale też nie mam zamiaru płakać że to jakaś fortuna .
@@dapp9183 masz rację nie analizowałem tego w ten sposób ale faktycznie ze względu na istniejącą infrastrukturę PGR-y tworzono często w zabudowaniach folwarcznych. Pozdrawiam
@@mateuszkaniowski170 nadto na Ziemie Odzyskane (gdzie było najwięcej PGRów) przesiedlano często przedwojennych mieszkańców Kresów, gdzie na wsiach było zatrzęsienie folwarków.
Przecież na samym początku zatrudniano tam głównie kryminalistów oraz panie lekkich obyczajów. Nic dziwnego że głównym towarem z PGRów był brud smród i kurestwo :(
Na upadku PGRów niektórzy nieźle się wzbogacili. Gdzie się podziały te maszyny i sprzęt rolniczy? Wszystko rozkradzione albo sprzedane za grosze po znajomości.
w latach 90tych pgrowskie gówno nie było nic warte poogladałes ten film ze zrozumieniem czy jestes tak niedojebany ze nie potrafisz nic zrozumiec ? pgry miały dwa razy tanszy sprzet i dostep do niego w pierwszej kolejnosci wiec o nic nie dbali
@@sirtrotodyl5239 A Ty oprócz pokazania że jesteś zwykłym burakiem to stać Cię jeszcze żeby coś mądrego napisać? Tak pytam bo wiem że nie. Śmieszą mnie takie cwaniaki jak Ty co jedyne na co ich stać to udawać kozaka w komentarzach . Chętnie bym Ci rzucił parę argumentów że się mylisz ale z takim baranem jak Ty to nie da się merytorycznie pogadać. Jak to mówią nie ruszaj gó**a bo śmierdzi więc idź sobie swoją drogą YouTubowy głupcze.
Fakt ale rozdawnictwo dla korporacji i pracodawców nawet po osiągnięciu stabilizacji firmy i przy osiąganiu wysokich dochodów jest o wiele większe i nikt tu nie płacze .
Każdy tu pisze smutne, a dla czego smutne, to Polacy są smutni i nie potrafili ruszyć bańka bo komuna nauczyła że zawsze da zawsze robota będzie a tu pyk i pobudeczka i nagle komuna taka wspaniała troskliwa wręcz cudowna, trzeba było zacząć samemu myśleć i to było straszne
To była "Hameryka". Tylko nikt im jasno nie powiedział, że "kuroniówka" jest tylko na rok, dali się niestety nabrać. Stąd powstało "Komuno wróć", które przez lata wyprowadzało z równowagi zwycięskich "solidaruchów".
Ja mu dziękuję, za to, że zlikwidował kartki, puste półki w sklepach i kilometrowe kolejki po chabaninę (tak, tak, to była codzienność w latach tego cudownego PRL-u). Mogę mu też podziękować za to, że dziś jadąc do Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii nie muszę czuć się jak dziad z europejskiego Bangladeszu jakim była Polska jeszcze 15 lat temu (nie mówiąc o latach 80 i wcześniejszych). A młodsi ode mnie z pewnością mogą mu podziękować za to, że wyjazd studentów na wymiany typu ERASMUS to coś normalnego i oczywistego a rodzice owej młodzieży nie muszą się już zadłużać, żeby było ich stać na przyzwoite kształcenie swoich dzieci. Oczywiście są przegrywy, którym za komuny było dobrze, a dzisiaj jest źle. Bo dziś trzeba pracować, a wówczas "czy się stoi czy się leży 2 tysiące się należy".
O tym 500+ to tu tak gadacie jakby to były nie wiem jakie pieniądze,a ile w tych czasach dziecko musi mieć.To nie jak kiedyś jakiś ciuch ciepło i jeść i jest git.Co do ludzi to nic za to nie mogli że tak ich wychował system to system ich zdradził.Pozatym żeby coś zrobić to trzeba mieć pieniądze,a jeśli się ich niema lub ma mało a głód zagląda to wtedy jest strach że można stracić to co się ma i nic nie zyskać.Z perspektywy dzisiejszych czasów łatwo mówić,ponieważ jest wsparcie wszelkich inicjatyw ze strony państwa i unii.Dlaczego nie znalazł sie jakiś mądry i nie zagospodarował tych ludzi i ziemi,np ten co mówi że ktoś miał do niego przyjść,to on mógł wyjść do ludzi.Znam taki przypadek w którym udziałowcem społki był mój znajomy,inicjatywa wyszła od kierownictwa.Bardzo dobrze to działało i ludzie pracowali uczciwie.Aż w 2 poł.lat 90 tych.Zmieniono ustawę(nie chce sie zagłebiać w szczegóły)I szybko rozwiazano społkę,żeby odzyskać zainwestowany kapitał bo póżniej po wejsciu w zycie ustawy sprawa się rypła.I tak stało sie z inną spółka która nzdnieążyła.Komuś zależało żeby państwo przejmowało spowrotem dobrze doinwestowane i rozwijające się gosp.,żeby póżniej przeją je ktoś inny z układu kolesi.
@@sirtrotodyl5239 Tak jak te ok 20 mld na 13 i 14 nastki dla emerytów.Teraz to emeryci poszaleją na słonecznych plażach grecji itp.Wogóle luxus,przecież to są miliardy,he,he.
Żadna ziemia nie leży odlogiem. Nawet przy granicy z Ukraina wszystkie ziemię są uprawiane. Sąsiad którego ojciec kupi w latach 90 tysiąc hektarów jeździ Mercedesem, dom ma najładniejszy we wsi i biznes się kręci. Uprawia tylko pola bo hodowla zwierząt jest nieopłacalna i nie ma zbytu bo zaklad mięsny największy w regionie zamknięty. Co śmieszne z tego samego powodu co pgry. Ludzie nie rozumieli że jest zbyt duże zatrudnienie i trzeba redukować wakaty. Chcieli pracy bo im się należy i na żadne zwolnienia się nie zgadzali. Teraz w miejsce zakldow które wysyłaly szynkę do USA w ramach spłaty kredytów stoi galeria handlowa. W dawnych PGR Ludzie nie pracują bo teraz na gospodarstwo wystarcza 3 - 4 ciągniki duże a nie 30 Ursusow i każda złotówka wydana jest przemyślana 3 razy. Sami Polacy doprowsdizlsimy ten kraj do tego co mamy. Nie zydostwo, nie Niemcy tylko Polacy. MAMY TAKĄ POLSKĘ NA JAKĄ ZASŁUGUJEMY. Kluczowym momentem były lata 89-96 i to one sprawiły że jesteśmy montownią Europy a dziękować możemy naszym ojców bez wykształcenia którzy na fali popularności solidarności i związków zawodowych decydowali o przyszłości fabryk a nie inżynier, ekonomista, czy specjalista od zarządzania. Teraz ten sam motloch głosuje na partie która rozdaje kasę bo przecież,, im się należy,,
Nic dodać, sama prawda.Jesteśmy przeciętnym, niezbyt sympatycznym narodem niestety. Winy szukamy u wilka co nam owce zabiera ale sami o nie nie dbamy. Logika polska.
Nie chcem, ale muszem się zgodzić. My Polacy czasami mamy tą tendencję, że 'nam się należy', że to 'czyjaś wina, nie nasza', że 'rozkradli nam Polskę' etc. Najważniejsze jest zmieniać samego siebie tutaj i teraz oraz wziąć odpowiedzialność za swoje życie, a nie gdybać co by było, zwalać winę na wojny, na sowietów, na PiS czy PO. Na szczęście obserwuję zmianę w społeczeństwie, szczególnie w rocznikach lekko starszych, moim oraz młodszych. Nie jest idealnie, ale powoli wybudzamy się z tego nastawienia, że 'mi się należy', 'to czyjaś wina, nie moja' etc.
Prawda jest taka, jedni się dogadali i założyli spółdzielnie i działają do dziś, a reszta rozkradła, przykład mnóstwo traktorów bez papierów na olx itp.
Wychodzi na to że PGR za ciągnik używany dostawał od rolnika więcej jak kosztowa nowy, bo PGR miał pierwszeństwo kupna nowych więc na rynek nie trafiały tylko do PGR. Więc rolnik utrzymywał PGR i płacił im za ciągniki na których zarabiali.
jestes jakis walniety, Walesa nie byl odpowiedzialny za wszystko. Ludzie musza tez sami dac cos od siebie a nie tylko brac od panstwa!!! Co to za patologia? Ja mialem w 92r. 17 lat i wiem tez swoje...
@@damiancygan6088 mieszkałem na osiedlu pgru i wiem jak to było. Owszem pracownicy może kradli w pgrach ale z tego co wiem to nie było to że doprowadzili do bankrudztwa. Ludzie kradli sprzedawali i żyli godnie a w pgrach zawsze było na plusie.
@@damiancygan6088 Pojęcia niemasz o czym piszesz, społeczeństwo po latach komunizmu nie mogło sie odnalezć w kapitalizmie i gospodarce wolnorynkowej a pachołek Wałęsa to pionek wszystko to było celowe działanie dawanie pieniędzy za nic aby ludziom zatkać mordy, a oni wyprzedawali majątek narodowy cwaniakom i zagranicznemu kapitałowi za grosze.
@@grzenekgrzenek8794 przestań bredzic jak było na plusie to czemu wiekszosc zbankrutowała zanim je zlikwidowali ? nie nie były na plusie zyliscie kosztem społeczeństwa zerowaliscie na rolnikach indywidualnych
Dobre pytanie. Internety twierdzą, że tę ziemię wykupił/wydzierżawił gość z Warszawy w latach 90-tych. Na Street View (tak, jest "przejechane" przez wioskę) widać, że ziemia jest uprawiana, ale po budynkach PGRu zostały ruiny (doskonale widoczne na widoku z satelity)
Kontynuacja likwidacji gospodarstw trwa... ptaszek w oborze, kurka wolno biegajaca.. wszystko zagrożeniem jest... chore... przekształcić działki na budowlane.. a szfaby ręce zacierają będzie zbyt w Polsce.. obudzcie się!!!!!!!
Bo były nierentowne. Ogromne dotacje państwa połączone z złodziejstwem pracowników i brakiem wydajności. To logiczne, że coś co nie przynosi dochodu nie ma racji bytu
Czy tylko Ja dostrzegam pewne podobieństwa naszych czasów rządzonych UE do tamtych PRL ? Tylko teraz polskość nie leży odłogiem a przejmują ja obcy ... Za paresiesiąt lat będzie podobnie tylko to my "polacy" będziemy pracować nie na siebie , nie na ruskich a na zachodnich sąsiadów , nie koniecznie jest to winaa bierności typowego Kowalskiego , a brak jakichkolwiek ideałów , celów i wyższego dobra dla narodu o honorze nie wspominając naszego rządu . Historia lubi się powtarzać ... Cholernie mi żal tych ludzi , tych czasów , tego że tyle zmarnowano przez politykę mimo , że jestem pokoleniem 89' które powinno patrzeć w przyszłość a nie rozczulać się nad tymi "złymi" czasami komuny to jestem przekonany ,że tak zrobić bilans sysków i strat to w czasach PRL żyło się lepiej rolnikom niż teraz , mimo wszelakich dobrdziejstw cywilizacji , kultury , postępu technicznego .
PolskiNiedzwiadek Bilans zysków i strat po PRLu zależy stricte od tego kim kto był wtedy. Pracownicy PGRów, mimo że przed 1989 rokiem byli przez system rozpieszczani paradoksalne przez ten system zostali najbardziej skrzywdzeni, bo nie potrafili poradzić sobie w dzikim kapitalizmie lat 90-tych, gdy rzucono ich na głęboką wodę. Całe życie organizował im PGR. Wycieczki, zabawy, w ogóle rozrywkę, przydziały mleka, wynoszona cichaczem pasza dla świnki czy kurek w chlewiku. Moja mama pochodzi z jednej z takich wiosek, na szczęście "wyrwała" się, jeszcze za komuny, jak część młodych ludzi, którzy chcieli żyć inaczej niż reszta i widzieli inne życie. Pamiętam jak dziadek jeszcze w połowie lat 90tych jeździł na Ursusie 1214, już po upadku PGRu, gdy cały zakład rolny przechodził z rąk do rąk. W końcu, po latach, znalazł się właściciel, który tym rządzi, ale pracuje garstka ludzi, która w zupełności wystarcza. Bloki sypią się, ludzie kombinują i żyją od zasiłku do zasiłku, młodzi "dziedziczą biedę", piją. I jakoś się kula. Moja babcia jeszcze żyje tam, w "kołchozie" jak mawia w momentach szczerości, trochę prześmiewczo, ale idealnie wpisuje się w to społeczeństwo, czasem robi się aż smutno. Oni stracili i to dużo. I chyba nie z własnej winy. To pokazane w tym materiale, że oni czekają na kogoś, kto im pomoże istnieje do dzisiaj. Inicjatywy własnej, nawet żeby wyremontować dach bloku, który cieknie, nie ma. Co prawda to zależy od wioski i od społeczności. Do dziś są takie jak na tym filmie, ale są wioski też takie gdzie ludzie mają własne ogródki, dbają o bloki, organizują sobie festyny. Po tylu latach trochę się już zmienia, chociaż wiadomo: mentalność ludzka zmienia się najdłużej. Rolnicy indywidualni w PRLu mieli ciężko. Trzeba podkreślić, że pracownicy PGRów to nie rolnicy, a pracownicy zakładu rolnego, którzy często o uprawie ziemi nie mieli pojęcia. Indywidualni za Bieruta i Gomułki byli gnębieni i nazywani pogardliwie kułakami, nie raz nachodzeni przez "smutnych panów". Często nie mieli dostępu do sprzętu i materiałów, które posiadały PGRy. Mój drugi dziadek, który uprawiał rolę, mawiał, że za komuny było trochę lepiej, bo rozgonili do końca tych panów ziemskich. Dopiero za Gierka się poprawiło:pojawiły się korzystne kredyty, państwo wspierało rolników, były kółka rolnicze. To był ewenement w całym bloku wschodnim, że istniało w Polsce rolnictwo indywidualne. Jaruzel raczej utrzymał tę politykę. Jak się żyje teraz? Trudno mi to oceniać, ziemię rodzinną przejął wuj, ale obecnie raczej nie narzekają na biedę. Ojciec mówi, że jest lepiej, bo chociażby sprzęt jest po prostu dostępny, bo za PRLu ze wszystkim były problemy. Chociaż teraz polityka państwa jest krótko mówiąc chora i niekonsekwentna. To taka moja ocena jako człowieka urodzonego w 1991 roku. Rozmawiam z ojcem, babcią pytam ich, co oni o tym sądzą i jak to widzą i do takich wniosków dochodzę.
Z punktu widzenia hm.. żeby Cię nie urazić społeczeństwa "kołchozu" pewnie masz rację . Ale jeśli chodzi o rolnictwo indywidualne to wiem ( z tego co słyszę przez te 25 lat od dziadka i taty),że jest lepiej ale tylko pozornie , są maszyny , możliwości ale nie ma tej opłacalności co kiedyś , na przykładzie mojej rodziny w latach szacuję 50-70 dziadka było stać na zatrudnienie parobków na 5 ha gospodarstwie , a teraz Ja mimo ,że mam 10 hektarów ( tata ma drugie tyle osobno) to jestem zmuszony by "jakoś" wiązać koniec z końcem pracować u kogoś . Może powiesz ,że moi poprzednicy czyli dziad i ojciec nie wykorzystali "szansy" na łapczywe powiększanie gospodarstwa na intensywny rozwój , być może masz rację , ale specyfika mojego miejsca zamieszkania nie pozwala na to by każdy chętny do pracy rolnik mógł sobie pozwolić na posiadanie gospodarstwa powiedzmy 50 ha , wręcz przeciwnie rolnicy posprzedawali swoje pola na działki a biorą w dzierżawę nowe pola . Czy jest to jakiś postęp , lżej niż kiedyś i czy jest to słuszna droga ? Wątpię . Ale co ma w dzisiejszych czasach zrobić przeciętny rolnik ? Albo rzucać się na łaskę ue , brać wszelakie pomoce i tańczyć jak unia chce , albo oddać pole w dzierżawę i iść do pracy ... Tylko jak ma to pogodzić ktoś kto chce gospodarzyć nie z chęci zysku czy z braku wyboru innej drogi a z czystej ( nie do uwierzenia ) miłości do tej ciężkiej pracy ... . Być może jestem w błędzie , bo mam te niespełna 26 lat (1989) i o tamtych czasach wiem tyle ile usłyszę , przeczytam , obejrzę i się domyślę , ale cholernie mi żal i poniekąd wstyd przed społeczeństwem choć to nie moja wina ,że nie mogę sobie poradzić i wyobrazić rozwoju , nawet egzystencji bez funduszy unijnych , to taka jałumużna rzucona rolnikowi , byle żył , produkować , rozwijać się nie musi , ale wystarczy by zakonserwować go i przetrzymać . Kiedyś bez żadnej łaski niczyjej rolnik miał pieniądze i wiedział , że to z pracy jego rąk , że to co robi ma sens , a teraz ... Przepraszam , poniosło mnie ;)
PolskiNiedzwiadek Nazwa kołchoz mnie nie razi, bo sam nie wychowałem się w tej "ideologi", to że pół mojej rodziny pochodzi z takiego środowiska, no trudno, rodziny nie zmienię ;) Po prostu miałem okazję dobrze przyjrzeć się tym ludziom. Oni jak mają wybrać ziemniaki z 5arów mają wielki problem, bo przecież bardziej opłaca się kupić w sklepie... Opłacalność jak to nazywasz, teraz jest kiepska, to chyba dlatego, że każdy kto w PRLu coś produkował/naprawiał/robił usługi stał dobrze i zwyczajnie sobie radził. Rynek był nienasycony i wszystko się dobrze sprzedawało. O realiach życia na wsi zapewne wiesz więcej niż ja. Ja jestem pierwszym pokoleniem żyjącym w mieście (chociaż czy 10-tysięczna miejscowość to zaraz miasto?), Moja rodzina która mieszka na wsi (tej normalnej, nie poPGRowskiej) radzi sobie dobrze, chociaż też trzeba przyznać, że nie cała. U nas (na Pałukach, pogranicze Wielkopolski i Kujaw) ci mniejsi rolnicy też podupadli, ci którzy mają więcej ziemi jakoś sobie radzą, chociaż w tych wszystkich obostrzeniach nakładanych przez państwo polskie i UE też lekko nie mają. Teraz wszystko chcą kontrolować i sprawdzać. Czasem przybiera to bardziej rozbudowaną formę niż w PRLu.
Dokładnie , chociaż pewnie trudno nam się zgodzić w niektórych kwestiach dotyczących rolnictwa , bo Ja jestem z Polski "B" i "za komuny" u nas gospodarstwa były bardziej rozdrobnione niż u was na zachodzie , dlatego realia rolnictwa dziś i wcześniej dzielą się również na biedniejsze i zamożniejsze rejony kraju co tłumaczy różne zdania na temat pgr , państwa itp. bo zwyczajnie u nas ta "polityka" różniła się mniej od dnia dzisiejszego . Pozdrawiam i dziękuję za kilka mądrych zdań , których próżno szukać u młodszych "pokoleń" w internecie . :)
@@jankowalski-th9sk oczywiście że idiotka. to było nieopłacalne, Ludzie myślą jakimś schematem, Trza robić w polu, trza nom pomuc, trza dać !!! A sami gówno robią żeby życie polepszyć
Kazda rewolucja niesie za soba ofiary, a zazwyczaj ofiarami staja sie najslabsi. W tym wypadku ofiarami stali sie robotnicy. Oczywiscie trzeba to powiedziec wiele zakladow bylo nierentownych, ale byly i takie ktore po restrukturyzacji moglyby dzialac i dawac prace czesci ludzi. Niestety pan Balcerowicz zniszczyl wszystko jak wielki buldożer.
Jak dobrze że już się to skończyło.Moim zdaniem powinni to obejrzeć nastolatkowie jak było w sumie tak niedawno.Dorastalem w latach 90 tych ciężkie to czasy były dla rodziców pamietam ledwo wiązali koniec z końcem czasem ale dali radę nas 3 wychować. Ja się nie dziwię tym ludziom nie mieli za grosz przedsiębiorczości bo nikt im tego nie pokazał mieli pójść do roboty zrobić swoje i wyjść a kiedy zamknęli PGR nie potrafili się odnaleźć.Ile wtedy samobojstw było a ilu ludzi się zachlalo bo nie mieli co zrobić.
Ja miałem 7 lat. Powiem szczerze, że ludzie kombinowali jak mogli mój ojciec rozbijał słupy betonowe żeby dostać się do drutu i zazbroić strop domu. A jak się zapytał o kredyt na budowę domu to mu w banku powiedzieli,że ma za mało zaawansowaną budowe,a tylko dach został do zrobienia. Potem dostał kredyt bo wujek był w parti
A potem chyba była dewaluacja pieniądza i trzeba było go szybko spłacić. Życie trudne w zasadzie.
W DDR, Czechosłowacji też były pgry. Zostały przekształcone a nie zlikwidowane w zupełnie inny sposób. Funkcjonują do dzisiaj.
Tu jest Polska. Tu się pije.
w Czechosłowacji była masowa prywatyzacja kuponowa i powstały spółdzilnie. W DDR ziemie zostały przejęte przez większych lub zwrócone prawowitym właścicielom.
Jedna z najsmutniejszych kronik.
Pokłosie układu magdalenkowego... PRL bis... obecnie zmierzamy w jeszcze gorszym kierunku- Polin...
@@polnischgastarbeiter6226 niestety masz racje, obecna wladza roklada kraj jeszcze bardziej
Wtedy przynajmniej była jeszcze ziemia do zagospodarowania, a co nam dzisiaj zostało typowo "Polskiego"? Wszystko co było cały kapitał został rozkradziony i sprzedany w obce ręce:( A te tzw. Żydowskie roszczenia za mienie bezspadkowe załatwia Polskę już na amen szkoda słów
@@polnischgastarbeiter6226 POLIN XDD
@Radosny Tata szkoda twojego czasu to sa niedorozwinieci umysłowo analfabeci ekonomiczni
dzieki Panie Boze ze nie musiałem przez ostatnie 30 lat dopłacac do pgrów tak jak do górników i 20 lat do stoczniowców
Pgry upadły z kilku powodów. Po pierwsze państwo w zasadzie zbankrutowało i nie było kasy na wypłaty. Po drugie złodziejstwo było powszechne, traktor za grosze, części za flaszke- tak ludzie byli przyzwyczajeni. Po trzecie- niektórzy już wtedy planowali upadek i przejęcie za złotówkę... Po czwarte, jak pgr zaczęły się dźwigać bo założono spółdzielnie i wzięto kredyty rozwojowe, to pewnej nocy państwo zmieniło oprocentowanie tych kredytów i wszystko upadło po raz drugi.
Potem dziwnym trafem tereny wykupili ci co mieli je kupić. Za grosze.
Wałęsa rozwalił PGR a teraz mówi że on wszystko zrobił doborze to Wałęsa powinien być powieszony z jaja ze tak zniszczył bo Wałęsa to Bolek człowiek SB + złodziej nr 1 w POLSCE
Tak. Szczególnie ci pracownicy co tylko oczekiwali, że państwo da, planowali przejęcie gruntów w Piździszewie Małym na wypizdowie za złotówkę. PGRy nie były efektywne. Dokładano do nich. Jak wszedł kapitalizm to wszystko jebło, bo musiało. W dokumencie masz mowę, że jedna - podkreślam JEDNA - osoba wzięła skrawek pola w dzierżawę, żeby wyżyć. Reszta? Reszta oburzona, bo dawniej mieli pracę, deputaty w postaci węgla, mleka i ziemniaków. No i się skończyło. Herbapol chciał dać pieniądze za pracę? E tam. Jest kuroniówka i narzekanie, że kiedys to kurła było. Leżało się fiflokiem do góry i pieniążki oraz deputaty były.
@@jannowak8811 a dlaczego nie wspomnisz o Hannie Suchockiej? Jakoś dziwnym trafem jej nazwisko w tym haniebnym procederze jest pomijane 🤔?
PGR nie miał prawa działać. Nigdzie na świecie nie działa ani komunizm ani centralne sterowanie gospodarki.
Zachód wszystko wykupił za grosze pierwsze hypermarkety powstawały w pierwszj połowie lat 90tych Polska jest jedynym krajem na świecie gdzie jest najwieksza liczba marketów obcych nie Polskich,praktycznie nic swojego nie mamy.Gierek pobudował a politycy sprzedali i ich doradca Balcerowicz,wszystko zgonili na Gierka jak to politycy.
Ten kawałek co pobrzmiewa w tle - mega!!
J. Skrzek - Jaśkowa melodia
Piękny przykład jak można sprawić aby najbardziej elementarne czynności, na których bazuje ludzkość od początku istnienia - hodowla i uprawa - stały się nagle nieopłacalne.
Nieopłacalne były od lat, tylko państwo dokładało do PGRow ogromne dotacje. Jak dawanie pieniedzy sie skończyło to jasne było że musialy upaść
nagle ? przeciez pgry nigdy nie było opłacalne
To było bardzo dobrze wszystko pomyślane na tym polegał ten szwindel, dać bezrobotnemu tyle ile wynosiła by jego pensja gdyby pracował a on siedział cicho żył tak z dnia na dzień z tego zasiłku nie pytając kto przejmuje za grosze państwowy majątek. To samo dzieje sie dzisiaj kraj coraz bardziej zadłużony ciągły dodruk pieniądza bez wartośći, kopalnie pozamykali, tona węgla 2000-2500 zł ale dostają 13-14 czy inne 500+ więc siedzą cicho i będą udawać zdziwionych i zaskoczonych jak to wszystko pi.........nie, nawozy poszły o 300% czyli czekamy na chleb po 10-12 zł na jeśień, paliwo 7.50 czyli jak wróci vat 10 zł za litr pewniak. TRZYMAJTA SIE LUDZISKA KOCHANE.
Już chleb po 45 zł w lidlu 😢😢
Boga się nie bojo
@@pawelbar20Patrząc na te niby rządy tej bandy na czele z rudym zdrajcą to tak będzie 👍😂😂
Lepiej! To nie tylko w Polsce. Nie będziesz miał nic, a będziesz szczęśliwy.
Lata 90 to wstep do uwertury. Glowna partia instrumentalna wybrzmi juz niedlugo.
Realia lat 90 .....
Jak mówi klasyk:
"Starszy człowiek w barze mlecznym je kartofle z ogórkami
Całe życie tyrał w hucie, a do huty dokładali
Cała jego ciężka praca, wszystko było chuja warte
Gdyby leżał całe życie, mniejszą czyniłby on stratę " - doskonały opis systemu socjalistycznego wg. Kazika
th-cam.com/video/a0vXhwYDfOA/w-d-xo.html
Gowno prawda.
Kórwa mać, oglądam to i pamiętam chociaż byłem dzieckiem, młodym człowiekiem. Szlag mnie trafia że to wszystko w całej Polsce poszło na marne. Jak skończyłem 18 lat chciałem kupić ziemię (dużo ziemi) w dolnośląskim i zrobić agroturystykę. A ile to było starań i ile kasy poszło. Małe niedopatrzenie (raczej mała praktyka związana z nie wiedzą) i poszło do ludzi z zagranicy. To jest KOCHANA POLSKA.
Arizona PL. Smutek i Nostalgia!
Ktoś wie co teraz tam jest , gdzie to jest tak z ciekawości ?
Często ogladam materiały o roku w którym się urodziłem. Ten jest bardzo smutny..
Smutne jest to, że ludzie dalej nie zmienili swojej mentalności....
To się zmień chyba że ty nie jesteś człowiekiem .
nie zmienili ?a co zyjesz 1992 ? pozdro z przyszlosci ziomek
A wiecie, że czysta rentowność jest nie mniej utopijna jak socjalizm? Patrz wielkie korporacje na zachodzie. Czystą rentowność mamy może w Meksyku.
Smutne to jest i lza się w oku kręci
Znam ludzi którzy potrafili się ogarnąć w czasie transformacji. 40 lat komuny skrzywiło strasznie społeczeństwo które wobec zmian nie potrafiło sobie poradzić.
Ja też znam takich ludzi którzy byli ogarnięci niedawno wyszli z więzienia
Ogarnięci to zwykli oszuści... Zylam w tych czasach, nikt z mojej rodziny nigdy nie kombinował, nie kradł... Wszyscy żyli skromnie ale nie biednie, nikomu niczego nie brakowało...
@@mar-mz8kv właśnie o to mi chodzi. Ludzie byli przyzwyczajeni że może nie mieli za dużo ale nie musieli wiele robić żeby to mieć. Jeśli myślicie że bycie przedsiębiorczym to to samo co bycie złodziejem to właśnie potwierdzacie moją teorię.
Państwo które było gospodarzem, nagle przestało istnieć. A jak nie ma gospodarza, to tak to właśnie wygląda.
Niestety tak było. i tak jest obecnie. Niestety nic na to nie poradzimy....
Przykre , ale prawdziwe .
Nikt mi nie powie, że wszyscy są z tej samej gliny. W tym samym czasie panom Gagsikowi i Gąsiorowskiemu pęczniały kieszenie, a nie dejta mnie i durne filozofie wiejskie. Patrząc się z perspektywy lat na ludzi stwierdzam, że w gruncie rzeczy NIC się społeczeństwo nie zmieniło.
Czyżby współczesne 500+?
Pamiętam ten horror tamtych i wcześniejszych lat
tak było po po 89r. Ciężkie czasy na początku lat 90tych. Teraz niby lepiej ale rolnicy opamiętajcie się nie oddawajcie nikomu swojej ziemi, ojcowizny a zwłaszcza zachodnim złodziejom którzy czekają jak hieny na naszą dobrą ziemie. Jak przyjdą naprawdę cieżkie czasy (a będą jeszcze kiedyś) to chociaż zostaniecie na własnej nie wywłaszczonej ziemi.
Im Not A Player
Bzdura
Żyję na wsi znam z autopsji PGRY i rolnictwo indywidualne-Pana komentarz jest bzdurny.Pozdrawiam.
Im gospodarastwa wiecej produkuja tym lepiej, polacy nie chca produkowac to beda produkowac niemcy
@Im Not A Player Każdy kto pisze że bzdura to pewno nigdy na gospodarce robił. To że ktoś widział u kogoś i sam nic nie trzymał to za przeproszeniem nie powiem gdzie był i co widział. Rzucili się złodzieje na te PGR-y i inne nasze zakłady (FSO, CELMA itd.). Wszystko zniszczyli. Wracając do gospodarstw, to zza granicy przejęli za bezcen i specjalnie nic nie produkowali aby do reszty wybić. Jednego dnia było powiedzmy 140 krów, a po tygodniu ani jednej. Tutaj nie ma absolutnie mowy o jakimkolwiek przebaczaniu za te krzywdy.
@@zwykly_gosc czego debiu nie rozumiesz , kto miał dopłacac do tych pgrów ?
bylismy bankrutem nikt nam pieniedzy nie chciał pozyczyc w kasie było pusto , kto miał dawac na działąnie scierwa pijackiego złodziejskiego i nierobów pgrowskich ? ludzi w miescie w styczniu 1990 roku mieli płace minimalna 120 000 a kilogram szynki kosztował 40 000 i oni mieli smieciom finansowac przywileje ?
powiedz skad miały byc pieniadze na finansowanie dokładnie skad albo zamknij ta tepa morde
Każdy musi zarobić na swoje utrzymanie... a nie jeszcze się nie urodził a już mu się należy !!!
No co ty? Napisz wniosek a załapiesz się na jakiś program +,bez jakiej kolwiek pracy
kilka lat później powstaly skupy złomu,
a ziemię wykupiła warszawka za grosze /m2
Już widzę jak "Warszawka" rzuca się na grunty w Pierdziszewie Małym bo widzi w tym interes.
@@BlaugranaFAN 500e dopłaty do 1ha nie chodzi piechota
@@BlaugranaFAN To się dowiedz ile warszawka ma pól zgłoszonych pod dopłaty, których nawet nigdy na oczy nie widziała.
@@Rames. no ile?
@Perfumeria i Szambo Mądremu człowiekowi wystarczy jedno słowo, a głupiemu referatu braknie. Też jestem za zlikwidowaniem tych miejskich gospodarzy, co mieszkają sobie w bloku i tej ziemi co kupili na oczy nigdy nie widzieli.
Jak jest zima to musi byc zimno,takie jest odwieczne prawo natury. Moje uszanowanie
U wielu ludzi to komunistyczne myślenie zostało do dzisiaj - państwo ma utrzymywać, państwo ma dbać o ziemię. Pamiętam te pustki na wsiach w latach 1990-92, ludzie zaczęli zachowywać się jak puszczone na wolność bezpańskie zwierzęta, które straciły właściciela i zapomniały, że mają głowę, nogi, ręce i są ludźmi. To był szok dla niewolników, że nagle stali się wolni i trzeba coś robić, ale co tu robić? Jak? Skoro każdy był nauczony, że państwo zrobi wszystko za niego.
Tak szczególnie jak upadł Pgr w twojej miejscowości a najbliższy zakład 30 lub 50km i 100 osób chętnych na jedno miejsce
@@pawi914 Litości. Oprócz PGR-ów istniały też prywatne gospodarstwa rolne. Ci ludzie nie kwapili się nawet zatrudnić u gospodarzy do pomocy czy choćby w pracach leśnych. Kiepska zatem to wymówka, tym bardziej, że po zmianach ustrojowych zajęcia na wsi było naprawdę dużo, nie trzeba było nigdzie wyjeżdżać żeby szukać zatrudnienia, wystarczyło się rozejrzeć, pochodzić po gospodarstwach, popytać czy ktoś potrzebuje dodatkowych rąk do pracy, a nie siedzieć resztę życia na tyłku i liczyć że inni zrobią to za niego. To jest właśnie ta komunistyczna mentalność, o której pisałem wcześniej czyli brak własnych inicjatyw, ludzi trzeba wręcz popychać do pracy, bo sami nie są w stanie wpaść na to, żeby samodzielnie zmienić swoją sytuację. Po co? Skoro według tego mniemania to jest w gestii państwa.
@@kostromuszkin Jakiś procent tych ludzi sobie poradził to fakt,reszcie się nie chciało i utrzymywała ich pomoc społeczna.Dziś społeczeństwo niby wykształcone a nikogo nie obchodzi skąd idą pieniądze na programy +,tak samo kiedyś nikogo nie obchodziło skąd wypłacano koruniówki,zasiłki,renty pijackie,itd.po prostu ludzie zrobili sobie sposób na życie,a tak byli by zmuszeni do pracy aby mieć na chleb.Jak im to zabrano to wielkie oburzenie,jak człowiek na coś za pracuje to to doceni a tak łatwo przyszło łatwo poszło jak z 500+ a dług państwowy rośnie
@@pawi914 Nikogo nie obchodzi skąd idą pieniądze na programy socjalne, bo każdy wychodzi z założenia, że skoro płaci podatki to musi dostać wiele rzeczy za darmo. Większość społeczeństwa, co w XXI w. jest ewenementem, jest święcie przekonana, że państwo to jakiś dobry duszek, który pomnaża ich pieniądze i z ogromną szlachetnością sypie nimi w razie potrzeby. Niestety to tak nie działa. Państwo to przede wszystkim ludzie, urzędnicy z krwi i kości, którzy nie siedzą za biurkami w ramach wolontariatu, żeby te pieniądze rozprowadzać, nie wspominając o masie wydatków publicznych. Większość ludzi nie zdaje sobie również sprawy czym tak właściwie jest dług publiczny, a to przecież między innymi dług państwa wobec nas samych, dzięki któremu jesteśmy po prostu coraz biedniejsi.
@@kostromuszkinmasz rację, państwo to nie dobry duszek, tylko cwany złodziej
Święty komentarz!👍
Piekny kraj tak madrzy ludzie no ale niestety rozkradli wszystko I bieda u ludzi
4:56 moja babcia z sąsiadem 🥺😢
Sprawdzić kto ma te 460 ha, jaki problem?
5:33 Ten Z056 za owe 10 tys złotych PLN to jak za darmo , bo max 5 lat
Filozofia socjalu. Dej, bede lezal. O tak sie to konczy. A dzis przyszlo 500+ (1000-) ale durnie nie widza tylko sie ciesza.
to jest dramat
Wciaz pamietam smak.smak 80lat......
Dzięki PGR-om tysiące ludzi miało pracę, podostwalo mieszkania i pełen socjal. Wtedy pracownik był szanowany. Były nagrody dyplomy odznaczenia. Doceniano trud pracy i zaangażowanie tych ludzi. A Ci ludzie czuli się potrzebni. Po roku 90 Wałęsa Balcerowicz I suchocka zniszczyli tych ludzi. Pozbawiono ich pracy godności odarto z marzeń i planów na przyszłość skazano na skrajna biedę. Zabrano tym ludziom ich przeszłość i nie dano w zamian nic więc do dziś oni żyją tą przeszłością... 😥😥😥
Ludzie w 3:17 narzekają że mają biedę jak PGR zamknęli no bo przecież ciężko samemu wziąść się za robotę.a jak był PGR to wszyscy żyli z tego no i nieukrywajmy tego że pracownicy kradli na potęgę bo można bo państwowe a jak zamkneli PGR to płaczą. Sam pamiętam za dzieciaka jak byłem z ojcem na przetargu wtedy hektar ziemi kosztował w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze ok 1000zl. Było to w około 1992 roku.
A gdzie mieli pracować jak ich zakład zamknięto?,iść do sąsiedniej wioski a tam następny Pgr zamknięty
@@pawi914 wielu z nich moglo brać całe PGRy a niechcieli, umnie w okolicy też tak było. Sami chodzili i prosili żeby uprawiać te ziemię bo leży ugorem. A teraz to niema szans żeby w okolicy jakąkolwiek dzierżawe wziąć. Powiat milicki.
tak jak dzisiaj 500 plus
Żałosne są już te teksty 500 plus . Przykład państwo wydaje 1 miliard 750 milionów na pseudo modernizację t72 do którego już nawet Rosja nie ma części zamiennych . Ten czołg nigdy nie będzie posiadał żadnych możliwości bojowych żeby było śmiesznie to najbiedniejsza wersja czołgu . Tak się marnuje pieniądze. Jeżeli chodzi o 500+ mam to w dupie nie mam dzieci a tyle to potrafię przebalować w 2 dni . Wydaje mi się tak patrząc na to jeżeli chodzi o mnie że te 500 + to gówno nie pieniądze . Pieluchy , środki higieny żarcie itd to na utrzymanie dziecka na pewno nie wystarczy i nawet dobrze bo ma to być pomoc a nie na całkowite utrzymanie bachora . Tak więc nie wiem po co ten płacz jakby dawali po 5000 to rozumiem ale trzeba mieć pojebane we łbie by myśleć że za to gówno ma się ktoś utrzymać i nic nie robić . Jak dla mnie państwo może tą kasę zabrać rodzicom jak kogoś nie stać to niech nie ma dzieci albo odda do bidula i tyle ale też nie mam zamiaru płakać że to jakaś fortuna .
PGR-y w większości wychowały ludzi o mentalności parobków.
No i dobrze że się przyznajesz sam do tego palancie!!😎🤣👊
Bo w większości pracowali w nich potomkowie chłopów z folwarcznych czworaków tylko teraz dziedzicem było państwo.
@@dapp9183 masz rację nie analizowałem tego w ten sposób ale faktycznie ze względu na istniejącą infrastrukturę PGR-y tworzono często w zabudowaniach folwarcznych.
Pozdrawiam
@@mateuszkaniowski170 nadto na Ziemie Odzyskane (gdzie było najwięcej PGRów) przesiedlano często przedwojennych mieszkańców Kresów, gdzie na wsiach było zatrzęsienie folwarków.
Przecież na samym początku zatrudniano tam głównie kryminalistów oraz panie lekkich obyczajów. Nic dziwnego że głównym towarem z PGRów był brud smród i kurestwo :(
no i mamy powrót do przeszłości
Na upadku PGRów niektórzy nieźle się wzbogacili. Gdzie się podziały te maszyny i sprzęt rolniczy? Wszystko rozkradzione albo sprzedane za grosze po znajomości.
w latach 90tych pgrowskie gówno nie było nic warte poogladałes ten film ze zrozumieniem czy jestes tak niedojebany ze nie potrafisz nic zrozumiec ?
pgry miały dwa razy tanszy sprzet i dostep do niego w pierwszej kolejnosci wiec o nic nie dbali
@@sirtrotodyl5239 A Ty oprócz pokazania że jesteś zwykłym burakiem to stać Cię jeszcze żeby coś mądrego napisać? Tak pytam bo wiem że nie. Śmieszą mnie takie cwaniaki jak Ty co jedyne na co ich stać to udawać kozaka w komentarzach . Chętnie bym Ci rzucił parę argumentów że się mylisz ale z takim baranem jak Ty to nie da się merytorycznie pogadać. Jak to mówią nie ruszaj gó**a bo śmierdzi więc idź sobie swoją drogą YouTubowy głupcze.
@@kibicbarcy9615 pdałem ci merytoryczne argumenty a ty zamiast odpisac merytorycznie zajałes sie jaką osobista wycieczką to dosć typowe
wiecznie ładowali w PGR-Y
a ludzie kradli
Ale co kradli
@@agnieszkarybacka3178 wszysto od plonów po części i materiały
Przez kolejnych 20 lat po 89 Polska była 8 najszybciej rozwijającym się krajem na świecie pod względem pkb per capita.
Historia zatoczyła koło. Teraz za PiSu też ludzie dostają pieniądze za nic...
Fakt ale rozdawnictwo dla korporacji i pracodawców nawet po osiągnięciu stabilizacji firmy i przy osiąganiu wysokich dochodów jest o wiele większe i nikt tu nie płacze .
Wychowywanie dzieci to bardzo odpowiedzialna i ciężka praca!! Nie ma nic za darmo.
Każdy tu pisze smutne, a dla czego smutne, to Polacy są smutni i nie potrafili ruszyć bańka bo komuna nauczyła że zawsze da zawsze robota będzie a tu pyk i pobudeczka i nagle komuna taka wspaniała troskliwa wręcz cudowna, trzeba było zacząć samemu myśleć i to było straszne
Wałęsa i Balcerowicz ojcowie tego sukcesu
1:47 co to za utwór
To jest zagadka której nie udało mi się rozwiązać.
@@marekantoniusz3028 to Józef Skrzek - Jaśkowa melodyjka
Zapieprzać a nie narzekać i łapy wyciągać nic się nie zmienia
Mentalność wyborców PiSu...
Miałem 8 lat i mieszkałem w pgr
Jak się nazywa ta muzyczka
odpowiedź jest niżej, ale jeszcze raz dla leniwych - Józef Skrzek - Jaśkowa melodyjka
@@STENGryf ja przeszukiwałem całość ale może patrzyłem na inny upload ale dzięki wielkie miłego wieczoru
@@STENGryf A ten motyw na samym początku, to też Józef Skrzek? Mógł byś podać tytuł?
@@Kane0441 masz pod filmem - Aleksander Nowacki - Szukam drogi do szczęśliwych wysp
To była "Hameryka". Tylko nikt im jasno nie powiedział, że "kuroniówka" jest tylko na rok, dali się niestety nabrać. Stąd powstało "Komuno wróć", które przez lata wyprowadzało z równowagi zwycięskich "solidaruchów".
to wy pwrowadziliscie kapitalizm towarzyszu nie zadna solidarnosc
Niech podziękują Balcerowiczowi i jego obecnym kolesiom z PO
I pis razem z samobrona
Obecni działacze PiS również w tym brali udział!
Ja mu dziękuję, za to, że zlikwidował kartki, puste półki w sklepach i kilometrowe kolejki po chabaninę (tak, tak, to była codzienność w latach tego cudownego PRL-u). Mogę mu też podziękować za to, że dziś jadąc do Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii nie muszę czuć się jak dziad z europejskiego Bangladeszu jakim była Polska jeszcze 15 lat temu (nie mówiąc o latach 80 i wcześniejszych). A młodsi ode mnie z pewnością mogą mu podziękować za to, że wyjazd studentów na wymiany typu ERASMUS to coś normalnego i oczywistego a rodzice owej młodzieży nie muszą się już zadłużać, żeby było ich stać na przyzwoite kształcenie swoich dzieci.
Oczywiście są przegrywy, którym za komuny było dobrze, a dzisiaj jest źle. Bo dziś trzeba pracować, a wówczas "czy się stoi czy się leży 2 tysiące się należy".
Ludzie z PGRow się nauczyli że się wszystko dostanie ,ziemie ,sprzęt itp
Jakby wtedy im dano, to by była robota dalej
Bandy solidaruchow już nie rozliczycie. A Andrzej Lepper miał na to szansę.
Spaniały dokument Boży ogółem.
Okuratny, sprawiedliwy i tak dalej i tak dalej
O tym 500+ to tu tak gadacie jakby to były nie wiem jakie pieniądze,a ile w tych czasach dziecko musi mieć.To nie jak kiedyś jakiś ciuch ciepło i jeść i jest git.Co do ludzi to nic za to nie mogli że tak ich wychował system to system ich zdradził.Pozatym żeby coś zrobić to trzeba mieć pieniądze,a jeśli się ich niema lub ma mało a głód zagląda to wtedy jest strach że można stracić to co się ma i nic nie zyskać.Z perspektywy dzisiejszych czasów łatwo mówić,ponieważ jest wsparcie wszelkich inicjatyw ze strony państwa i unii.Dlaczego nie znalazł sie jakiś mądry i nie zagospodarował tych ludzi i ziemi,np ten co mówi że ktoś miał do niego przyjść,to on mógł wyjść do ludzi.Znam taki przypadek w którym udziałowcem społki był mój znajomy,inicjatywa wyszła od kierownictwa.Bardzo dobrze to działało i ludzie pracowali uczciwie.Aż w 2 poł.lat 90 tych.Zmieniono ustawę(nie chce sie zagłebiać w szczegóły)I szybko rozwiazano społkę,żeby odzyskać zainwestowany kapitał bo póżniej po wejsciu w zycie ustawy sprawa się rypła.I tak stało sie z inną spółka która nzdnieążyła.Komuś zależało żeby państwo przejmowało spowrotem dobrze doinwestowane i rozwijające się gosp.,żeby póżniej przeją je ktoś inny z układu kolesi.
raptem kilkadziesiat miliardów rocznie co to za pieniadze hehe
@@sirtrotodyl5239 Tak jak te ok 20 mld na 13 i 14 nastki dla emerytów.Teraz to emeryci poszaleją na słonecznych plażach grecji itp.Wogóle luxus,przecież to są miliardy,he,he.
Ludzie mysleli ze jak padnie komuna to bedzie Ameryka 🤣🤣🤣 GLOSUJCIE DALEJ !!!
Dzieciaki jeszcze wtedy były na podwórkach
Żadna ziemia nie leży odlogiem. Nawet przy granicy z Ukraina wszystkie ziemię są uprawiane. Sąsiad którego ojciec kupi w latach 90 tysiąc hektarów jeździ Mercedesem, dom ma najładniejszy we wsi i biznes się kręci. Uprawia tylko pola bo hodowla zwierząt jest nieopłacalna i nie ma zbytu bo zaklad mięsny największy w regionie zamknięty. Co śmieszne z tego samego powodu co pgry. Ludzie nie rozumieli że jest zbyt duże zatrudnienie i trzeba redukować wakaty. Chcieli pracy bo im się należy i na żadne zwolnienia się nie zgadzali. Teraz w miejsce zakldow które wysyłaly szynkę do USA w ramach spłaty kredytów stoi galeria handlowa. W dawnych PGR Ludzie nie pracują bo teraz na gospodarstwo wystarcza 3 - 4 ciągniki duże a nie 30 Ursusow i każda złotówka wydana jest przemyślana 3 razy. Sami Polacy doprowsdizlsimy ten kraj do tego co mamy. Nie zydostwo, nie Niemcy tylko Polacy. MAMY TAKĄ POLSKĘ NA JAKĄ ZASŁUGUJEMY. Kluczowym momentem były lata 89-96 i to one sprawiły że jesteśmy montownią Europy a dziękować możemy naszym ojców bez wykształcenia którzy na fali popularności solidarności i związków zawodowych decydowali o przyszłości fabryk a nie inżynier, ekonomista, czy specjalista od zarządzania. Teraz ten sam motloch głosuje na partie która rozdaje kasę bo przecież,, im się należy,,
Nic dodać, sama prawda.Jesteśmy przeciętnym, niezbyt sympatycznym narodem niestety. Winy szukamy u wilka co nam owce zabiera ale sami o nie nie dbamy. Logika polska.
Nie chcem, ale muszem się zgodzić.
My Polacy czasami mamy tą tendencję, że 'nam się należy', że to 'czyjaś wina, nie nasza', że 'rozkradli nam Polskę' etc.
Najważniejsze jest zmieniać samego siebie tutaj i teraz oraz wziąć odpowiedzialność za swoje życie, a nie gdybać co by było, zwalać winę na wojny, na sowietów, na PiS czy PO.
Na szczęście obserwuję zmianę w społeczeństwie, szczególnie w rocznikach lekko starszych, moim oraz młodszych.
Nie jest idealnie, ale powoli wybudzamy się z tego nastawienia, że 'mi się należy', 'to czyjaś wina, nie moja' etc.
Glosujcie dalej
Netu nie mialem wtedy pamietam....
Te obrazy to obrazy nędzy i rozpaczy....
Szaman w sejmie ,😅 rządź nam dalej rządź dalej
Teraz pis robi kolejne pokolenie nierobów co tylko dać, dać za darmo ...
Za to odpowiada Balcerowicz a zamordowali Leppera
Prawda jest taka, jedni się dogadali i założyli spółdzielnie i działają do dziś, a reszta rozkradła, przykład mnóstwo traktorów bez papierów na olx itp.
Kto był ogarnięty w tamtych czasach nabrał ziemi za pół darmo i teraz robi kasę na rolnictwieb
A jeszcze lepsi są ci co ją odralniają i sprzedają za miliony, albo nic nie robią, nawet nie koszą, a biorą za to dopłaty tzw. "warszawka"
@@Rames. trzewba bylo brac jak hektar był za 500 złotych i nikt nie chciał kupowac
Zero oddolnej inicjatywy. Tylko daj, daj, daj… Socjalizm to zło wcielone, ale trzyma się dobrze. POPiS i Lewica u władzy od zawsze.
Nie dbali i kradli
Czy ktos wie co to za wieś w tym filmie?
kownatki 6:01min
Wychodzi na to że PGR za ciągnik używany dostawał od rolnika więcej jak kosztowa nowy, bo PGR miał pierwszeństwo kupna nowych więc na rynek nie trafiały tylko do PGR. Więc rolnik utrzymywał PGR i płacił im za ciągniki na których zarabiali.
92 rok miałem 14 lat i świat był piękny 😉Wałęsa to zwykły i.iota
jestes jakis walniety, Walesa nie byl odpowiedzialny za wszystko. Ludzie musza tez sami dac cos od siebie a nie tylko brac od panstwa!!! Co to za patologia? Ja mialem w 92r. 17 lat i wiem tez swoje...
@@damiancygan6088 mieszkałem na osiedlu pgru i wiem jak to było. Owszem pracownicy może kradli w pgrach ale z tego co wiem to nie było to że doprowadzili do bankrudztwa.
Ludzie kradli sprzedawali i żyli godnie a w pgrach zawsze było na plusie.
@@damiancygan6088 Pojęcia niemasz o czym piszesz, społeczeństwo po latach komunizmu nie mogło sie odnalezć w kapitalizmie i gospodarce wolnorynkowej a pachołek Wałęsa to pionek wszystko to było celowe działanie dawanie pieniędzy za nic aby ludziom zatkać mordy, a oni wyprzedawali majątek narodowy cwaniakom i zagranicznemu kapitałowi za grosze.
@@grzenekgrzenek8794 przestań bredzic jak było na plusie to czemu wiekszosc zbankrutowała zanim je zlikwidowali ?
nie nie były na plusie zyliscie kosztem społeczeństwa zerowaliscie na rolnikach indywidualnych
Ciekawe czy ten PGR ktos przejal?, czy 460ha nadal lezy odlogiem?
Dobre pytanie. Internety twierdzą, że tę ziemię wykupił/wydzierżawił gość z Warszawy w latach 90-tych. Na Street View (tak, jest "przejechane" przez wioskę) widać, że ziemia jest uprawiana, ale po budynkach PGRu zostały ruiny (doskonale widoczne na widoku z satelity)
@@TakJakbyLuksusowo Co to za miejscowość?
Sam jestem z tego samego rocznika i widzę co się dzieje że ludzie są bezrobotni i nie mają pracy bo tak dały reformy Balcerowicza i ministra
Miliony Polaków żyło w biedzie ale Bolek miał i ma się dobrze !
Kontynuacja likwidacji gospodarstw trwa... ptaszek w oborze, kurka wolno biegajaca.. wszystko zagrożeniem jest... chore... przekształcić działki na budowlane.. a szfaby ręce zacierają będzie zbyt w Polsce.. obudzcie się!!!!!!!
Dokładnie
to trzeba dalej socjalistów wybierać to na pewno będzie lepiej
dlaczego pgr właściwie upadł?
Tajkus008 2:56
Bo wałęsa rozjebali wszystko i demokracja na którą ludzie sami głosowali bo im było źle za komuny a później się przekonali ze źle zrobili
Bo były nierentowne. Ogromne dotacje państwa połączone z złodziejstwem pracowników i brakiem wydajności. To logiczne, że coś co nie przynosi dochodu nie ma racji bytu
Trochę ponad 30 km ode mnie :/
Tamto przeminęło i my przeminiemy.
Materiał z PGR był rozkradany
5:59 Aż ktoś pierdnął z wrażenia😂
Wałęsę i Balcerowicza do więzienia
a za co ,że ukrócili złodziejstwo
Kołchozy też padły dlaczego? A system? Bo był nierentowny a gospodarka musi być gospodarna
Ten film to przykład, że wałąsa nie był dobrym gospodarzem. Dopiero potem wyszło: kim on był i dalej jest.
Wałęsa to debil, ale to nie jego wina że socjalizm nas zrujnował, a kaczorek zrobi nam to samo za jakiś czas
Podkulski i jabłka co jechało się do gorajowic...
A teraz masz 500 plus
Jak mordowano Polskę.....
Chciałbym żeby niemcy i francja tak nisko upadły gospodarczo i motoryzacyjnie jak polska po rozpadzie prl i pgr
Od 2:30....no wypisz wymaluj dzisiejsze 500plus nikomu się nie chce pracować bo oboje dostaną kupę kasy
Czy tylko Ja dostrzegam pewne podobieństwa naszych czasów rządzonych UE do tamtych PRL ? Tylko teraz polskość nie leży odłogiem a przejmują ja obcy ... Za paresiesiąt lat będzie podobnie tylko to my "polacy" będziemy pracować nie na siebie , nie na ruskich a na zachodnich sąsiadów , nie koniecznie jest to winaa bierności typowego Kowalskiego , a brak jakichkolwiek ideałów , celów i wyższego dobra dla narodu o honorze nie wspominając naszego rządu .
Historia lubi się powtarzać ...
Cholernie mi żal tych ludzi , tych czasów , tego że tyle zmarnowano przez politykę mimo , że jestem pokoleniem 89' które powinno patrzeć w przyszłość a nie rozczulać się nad tymi "złymi" czasami komuny to jestem przekonany ,że tak zrobić bilans sysków i strat to w czasach PRL żyło się lepiej rolnikom niż teraz , mimo wszelakich dobrdziejstw cywilizacji , kultury , postępu technicznego .
PolskiNiedzwiadek
Bilans zysków i strat po PRLu zależy stricte od tego kim kto był wtedy.
Pracownicy PGRów, mimo że przed 1989 rokiem byli przez system rozpieszczani paradoksalne przez ten system zostali najbardziej skrzywdzeni, bo nie potrafili poradzić sobie w dzikim kapitalizmie lat 90-tych, gdy rzucono ich na głęboką wodę. Całe życie organizował im PGR. Wycieczki, zabawy, w ogóle rozrywkę, przydziały mleka, wynoszona cichaczem pasza dla świnki czy kurek w chlewiku. Moja mama pochodzi z jednej z takich wiosek, na szczęście "wyrwała" się, jeszcze za komuny, jak część młodych ludzi, którzy chcieli żyć inaczej niż reszta i widzieli inne życie. Pamiętam jak dziadek jeszcze w połowie lat 90tych jeździł na Ursusie 1214, już po upadku PGRu, gdy cały zakład rolny przechodził z rąk do rąk. W końcu, po latach, znalazł się właściciel, który tym rządzi, ale pracuje garstka ludzi, która w zupełności wystarcza. Bloki sypią się, ludzie kombinują i żyją od zasiłku do zasiłku, młodzi "dziedziczą biedę", piją. I jakoś się kula. Moja babcia jeszcze żyje tam, w "kołchozie" jak mawia w momentach szczerości, trochę prześmiewczo, ale idealnie wpisuje się w to społeczeństwo, czasem robi się aż smutno. Oni stracili i to dużo. I chyba nie z własnej winy. To pokazane w tym materiale, że oni czekają na kogoś, kto im pomoże istnieje do dzisiaj. Inicjatywy własnej, nawet żeby wyremontować dach bloku, który cieknie, nie ma. Co prawda to zależy od wioski i od społeczności. Do dziś są takie jak na tym filmie, ale są wioski też takie gdzie ludzie mają własne ogródki, dbają o bloki, organizują sobie festyny. Po tylu latach trochę się już zmienia, chociaż wiadomo: mentalność ludzka zmienia się najdłużej.
Rolnicy indywidualni w PRLu mieli ciężko. Trzeba podkreślić, że pracownicy PGRów to nie rolnicy, a pracownicy zakładu rolnego, którzy często o uprawie ziemi nie mieli pojęcia. Indywidualni za Bieruta i Gomułki byli gnębieni i nazywani pogardliwie kułakami, nie raz nachodzeni przez "smutnych panów". Często nie mieli dostępu do sprzętu i materiałów, które posiadały PGRy. Mój drugi dziadek, który uprawiał rolę, mawiał, że za komuny było trochę lepiej, bo rozgonili do końca tych panów ziemskich. Dopiero za Gierka się poprawiło:pojawiły się korzystne kredyty, państwo wspierało rolników, były kółka rolnicze. To był ewenement w całym bloku wschodnim, że istniało w Polsce rolnictwo indywidualne. Jaruzel raczej utrzymał tę politykę. Jak się żyje teraz? Trudno mi to oceniać, ziemię rodzinną przejął wuj, ale obecnie raczej nie narzekają na biedę. Ojciec mówi, że jest lepiej, bo chociażby sprzęt jest po prostu dostępny, bo za PRLu ze wszystkim były problemy. Chociaż teraz polityka państwa jest krótko mówiąc chora i niekonsekwentna.
To taka moja ocena jako człowieka urodzonego w 1991 roku. Rozmawiam z ojcem, babcią pytam ich, co oni o tym sądzą i jak to widzą i do takich wniosków dochodzę.
Z punktu widzenia hm.. żeby Cię nie urazić społeczeństwa "kołchozu" pewnie masz rację . Ale jeśli chodzi o rolnictwo indywidualne to wiem ( z tego co słyszę przez te 25 lat od dziadka i taty),że jest lepiej ale tylko pozornie , są maszyny , możliwości ale nie ma tej opłacalności co kiedyś , na przykładzie mojej rodziny w latach szacuję 50-70 dziadka było stać na zatrudnienie parobków na 5 ha gospodarstwie , a teraz Ja mimo ,że mam 10 hektarów ( tata ma drugie tyle osobno) to jestem zmuszony by "jakoś" wiązać koniec z końcem pracować u kogoś . Może powiesz ,że moi poprzednicy czyli dziad i ojciec nie wykorzystali "szansy" na łapczywe powiększanie gospodarstwa na intensywny rozwój , być może masz rację , ale specyfika mojego miejsca zamieszkania nie pozwala na to by każdy chętny do pracy rolnik mógł sobie pozwolić na posiadanie gospodarstwa powiedzmy 50 ha , wręcz przeciwnie rolnicy posprzedawali swoje pola na działki a biorą w dzierżawę nowe pola . Czy jest to jakiś postęp , lżej niż kiedyś i czy jest to słuszna droga ? Wątpię . Ale co ma w dzisiejszych czasach zrobić przeciętny rolnik ? Albo rzucać się na łaskę ue , brać wszelakie pomoce i tańczyć jak unia chce , albo oddać pole w dzierżawę i iść do pracy ... Tylko jak ma to pogodzić ktoś kto chce gospodarzyć nie z chęci zysku czy z braku wyboru innej drogi a z czystej ( nie do uwierzenia ) miłości do tej ciężkiej pracy ... .
Być może jestem w błędzie , bo mam te niespełna 26 lat (1989) i o tamtych czasach wiem tyle ile usłyszę , przeczytam , obejrzę i się domyślę , ale cholernie mi żal i poniekąd wstyd przed społeczeństwem choć to nie moja wina ,że nie mogę sobie poradzić i wyobrazić rozwoju , nawet egzystencji bez funduszy unijnych , to taka jałumużna rzucona rolnikowi , byle żył , produkować , rozwijać się nie musi , ale wystarczy by zakonserwować go i przetrzymać . Kiedyś bez żadnej łaski niczyjej rolnik miał pieniądze i wiedział , że to z pracy jego rąk , że to co robi ma sens , a teraz ...
Przepraszam , poniosło mnie ;)
PolskiNiedzwiadek Nazwa kołchoz mnie nie razi, bo sam nie wychowałem się w tej "ideologi", to że pół mojej rodziny pochodzi z takiego środowiska, no trudno, rodziny nie zmienię ;) Po prostu miałem okazję dobrze przyjrzeć się tym ludziom. Oni jak mają wybrać ziemniaki z 5arów mają wielki problem, bo przecież bardziej opłaca się kupić w sklepie...
Opłacalność jak to nazywasz, teraz jest kiepska, to chyba dlatego, że każdy kto w PRLu coś produkował/naprawiał/robił usługi stał dobrze i zwyczajnie sobie radził. Rynek był nienasycony i wszystko się dobrze sprzedawało. O realiach życia na wsi zapewne wiesz więcej niż ja. Ja jestem pierwszym pokoleniem żyjącym w mieście (chociaż czy 10-tysięczna miejscowość to zaraz miasto?), Moja rodzina która mieszka na wsi (tej normalnej, nie poPGRowskiej) radzi sobie dobrze, chociaż też trzeba przyznać, że nie cała. U nas (na Pałukach, pogranicze Wielkopolski i Kujaw) ci mniejsi rolnicy też podupadli, ci którzy mają więcej ziemi jakoś sobie radzą, chociaż w tych wszystkich obostrzeniach nakładanych przez państwo polskie i UE też lekko nie mają. Teraz wszystko chcą kontrolować i sprawdzać. Czasem przybiera to bardziej rozbudowaną formę niż w PRLu.
Dokładnie , chociaż pewnie trudno nam się zgodzić w niektórych kwestiach dotyczących rolnictwa , bo Ja jestem z Polski "B" i "za komuny" u nas gospodarstwa były bardziej rozdrobnione niż u was na zachodzie , dlatego realia rolnictwa dziś i wcześniej dzielą się również na biedniejsze i zamożniejsze rejony kraju co tłumaczy różne zdania na temat pgr , państwa itp. bo zwyczajnie u nas ta "polityka" różniła się mniej od dnia dzisiejszego . Pozdrawiam i dziękuję za kilka mądrych zdań , których próżno szukać u młodszych "pokoleń" w internecie . :)
PolskiNiedzwiadek
Plan Balcerowicz .... pod trybunał stanu za zniszczenie tego co dało się zreformować.
Idiotka
@@jankowalski-th9sk oczywiście że idiotka. to było nieopłacalne, Ludzie myślą jakimś schematem, Trza robić w polu, trza nom pomuc, trza dać !!! A sami gówno robią żeby życie polepszyć
Teraz mamy to samo
Olbrzymi majątek państwowy i ludzki poszedł w imię interesów państw zachodnich.
860 Satterfield Forges
Latwiej z kapitalizmu zrobic komune , niz z komuny kapitalizm.
kronika z dedykacją dla sympatyków geniusza polskiej ekonomii balcerowicza
I bardzo dobrze. Nierentowne przedsiębiorstwo się zamyka a nie dokłada do niego pieniądze w nieskończoność
@@grzesiek5105 idioci nie rozumieją że gdyby nie było wałęsy i balcerowicza mogło by być 100 razy gorzej...
@@grzesiek5105 ziemie przejęli prywatni, a często obcokrajowcy i im na tych samych PGR się opłacało.
Kazda rewolucja niesie za soba ofiary, a zazwyczaj ofiarami staja sie najslabsi. W tym wypadku ofiarami stali sie robotnicy. Oczywiscie trzeba to powiedziec wiele zakladow bylo nierentownych, ale byly i takie ktore po restrukturyzacji moglyby dzialac i dawac prace czesci ludzi. Niestety pan Balcerowicz zniszczyl wszystko jak wielki buldożer.
ta sama teraz sytuacja jest z 500+
zbieram stare opony bo już wiem że nie będzie nowych