"Młody Luke jakoś ma opory przed zabijaniem" skąd ten wniosek? Jak był "jedi" w rebelii to tam nie miał oporów. Czym się różni propaganda imperium od rebelii?
Luke nielubiacy zabijać :p jakoś jak wskoczył do X-Wingow nie miał z tym problemów. Myślę, że z jego zaparciem i tym jak imperialni dobrze szkolili swoich, to zostałby takim Erichem Hartmanem Imperium, może dostałby się do 181 Pułku i pod skrzydła Fela. Ale całość ciekawa
Bardzo fajna wersja wydarzeń, całkowicie prawdopodobna - Luke pilotem Tie'a i podoba mi się, że Kenobi przeżył walkę z Vaderem. Jak wymyślisz ciąg dalszy, że Leia poznała Luke'a, i przeciągnęła go na jasną stronę, to będzie miło posłuchać, no chyba że mam rozumieć z opowieści, że Luke zginął w wąwozie Gwiazdy Śmierci, po zderzeniu z myśliwcem Vadera.
Ciekawe, ale mogłoby też tak być, że jeśli Luke w Akademii radziłby sobie bardzo dobrze to ktoś mógłby zawiadomić inkwizycje, a oni przysłaliby kogoś aby sprawdził czy jest on użytkownikiem mocy. Tak jak było w Akademii na Lothal w Rebeliantach. Wtedy skończyłby jako Inkwizytor i może polowałby na swoją siostrę lub Obi-wana.
Myślę, że general Kenobi starałby się zapobiec wstąpieniu Luke'a do akademii wiedząc, że to niebezpiecznie przybliży go do Anakina. Inna sprawa, że ciągłe gderanie Owena, że Luke jest mu potrzebny na farmie, mogło być rozpaczliwą próbą trzymania Luke'a z dala od akademii, czyli od Imperium. Nie przeoadał za Obi Wanem, ale zdawał sobie sprawę, że pod dyskretną opieką byłego Jedi chłopak jest bezpieczny. Gdyby młody Skywalker bardzo się uparł na akademię, wtedy Ben ujawnił by się spróbował wytłumaczyć chłopakowi jego skomplikowaną sytuację. Dalejmożliwych jest wiele scenariuszy, ale to już inna historia. Tak to sobie wymyśliłem 😉
Jak to możliwe że Skywalker na Tatooine mógł spokojnie żyć pod swoim prawdziwym nazwiskiem? Dla mnie to dziura fabularna pierwszych 6 filmów. PS. Genialny odcinek. Poproszę więcej Yako-storytellera, bo jest świetny. Co do alternatywnych wersji wydarzeń może coś z sequeli np. Rey, która przyłączyła się do Kylo Rena, Ben, który przeżył epizod 9, zabicie Poe Damerona w epizodzie 7 itp.
Podobno Skywalker to podobno tak popularne nazwisko w świecie SW jak u nas Kowalski albo Nowak. Ludzi o takim nazwisku zapewne było miliard albo i więcej.
Ciekawe ale podejrzewam że nie byłoby takiego zakończenia. Nie zniszczono by Gwiazdy, Han by nie wrócił (wrócił bo jednak się z Lukiem zaprzyjaźnił). No i na 200% Luke by nie trafił do Akademii, jednak Obi nad nim czuwał
Raz. Każdy wyróżniający się adept imerialny trafia biurko kogoś od "mocy" Dwa. Veder zawsze interesował się dobrymi pilotami, a w tej wersji Luck był bardzo dobry na wibitny. Więc była by spora szansa że trafił by na ojca znacznie szybciej co by mogło skończyć jego śmiercią. Trzy. Luck by wpadł w twojej opowieści między ucieczką Sokoła a atakiem rebeliantów. Bo zbyt emanował mocą a Vader poczuł by coś znajomego (siebie) i odnalazł by go. Ta opowieść ma potencjał ale musi być lepiej dopracowana. Bo tak w legendach jak i kanonie podkreślono że akademie imperium po za szkoleniem wojskowym miały testować i ujawniać osoby potencjalnie wrażliwe na moc. Czego Twoja opowieść całkowicie nie uwzględnia. Pozdrawiam
Główny bohater ma na imię Luke(czyta się Luk)-to takie imię, a nie luck(czyta się lak), czyli szczęście, to dosyć podstawowe info więc nwm jak ty oglondałeś star wars
@@KLAPEKSTuDIO Ale Luke poznaje Obi Wana w 4. Tyle tylko, że zna go pod imieniem Ben. Gdy Luke słyszy nazwisko Obi Wan Kenobi, od razu zaczyna się zastanawiać, czy to może stary Ben. Obi Wan też poznaje wyrośniętego Luke'a, a to znaczy, pomimo zakazu Owena, ciągle kręcił się przy farmie Larsów.
fragmenty są w dalszej części filmu ,oraz różni się to tym od normalnego filmiku ,że ossus opowiada to bardziej szczegółowo dzięki czemu możesz to sobie łatwiej wyobrazić nie widząc filmu ,tylko go słuchając pozdrawiam
Podcast z serią ,,Co by było, gdyby...", na twoim kanale "Ossusie", prezentuje się iście intrygancko, ba od groma dużo, dużo lepiej! Głodni wiedzy to my jesteśmy, po obejrzeniu tak specyficznej autorskiej wizji wersji wydarzeń związanych z postacią Luke'a Skywalkera - jego historią, wytyczaną linią życia etc. Twej opowieści słuchało się podobnie jak podczas ,,lektury" porządnego słuchowiska. Bo ,co by było, gdyby Luke poszedł do Akademii Imperialnej" stanowi jedną z niezliczonej do potęgi entej historii, która rozgrywałaby się w alternatywnej linii czasu / rzeczywistości przepastnego Uniwersum Star Wars. "Disney/Lucasfilm Ltd." powinni wziąć przykład od Marvela, który na 2021 rok przygotowuje serię animacji zatytułowanych "What If...?", w których herosów i ich adwersarzy etc., poznamy w całkowicie odmiennych aranżacjach: innych sytuacjach, rolach. Gwiezdnym Wojnom podobna linia animacji również by się przydała; osobiście liczyłbym w tym względzie na pełnometrażowy film animowany, który przedstawiałby kinowy Epizod IV Star Wars z tymi samymi postaciami, ogólną linią fabuły, ale z wieloma zmianami co do ról postaci, ich losów itp.
7:12 Sądzę że z akademii imperialnej lub tego co mówią inni mógł wiedzieć że to Wookiee, poza tym patrząc na to ile różnych ras było w scenie z kantyną mógł gdzieś na ulicy znałeść jakiegoś Wookiee
Pytanie do ossus dlaczego były są specjalni klony i szturmowcy pełniący rolę policji na corusant ( wiem może się wydawać że to głupie pytanie ale przecież dlaczego nie było na innych planetach tak)
Zapomniałeś tylko że obiwan by pewnie powstrzymał luka od akademji w jakiś sposób bo jego jedynym celem na tatoin była ochrona luka. Albo luke by sie pewnie nawrócił na strone rebelii z czasem.
Fajny materiał, ale powiedziałeś że Bigs i Luke spotkali się na Yavinie IV i potem gość jak wiadomo zginął. Tyle,że obaj panowie spotkali się jeszcze na Tattoine w wyciętych scenach z epIV jest scena ich spotkania i Bigs mu tam mówi, ze ma zamiar dołączyć do rebeluchów. Od 0.30 th-cam.com/video/2llXQZfvvfc/w-d-xo.html
Wtedy by poznał swojego Tatę Annakina Skywalkera jako Dartha Vadera ,a potem służyłby w po ciemnej strony mocy .A w dodatku nie było by dalszych części gwiezdnych wojen .A Luke Skywalker został oficerem imperium ,a został jednym z nowych bohaterów jasnej strony mocy.
Wychodzę z założenia, że gdyby pilot/szturmowiec czy ktoś inny z gwiazdy śmierci potrafił posługiwać się mocą Imperator prędzej czy później wyczuł ten fakt...
No nie. Nie pasuje w ogóle. Na pewno Luke miałby inne zdanie o rebeliantach, którzy zabijają jego kumpli z akademii. A może nawet przyjaciół z którymi jadł w kantynie. Sądzę, że zupełnie odwrotnie. Używałby mocy ale tej ciemnej strony ku chwale imperatora. A kto wie, może razem z ojcem zgodnie z zasadą dwóch obaliliby imperatora?
Niby wyczuwał swoje dzieci w mocy, ale to nie było wystarczające do odkrycia prawdy. Vader miał do czynienia z Leią dwukrotnie w samych filmach i nie zorientował się, że to jego córka. Przypomnę fakty jakie miał: dziewczyna w wieku w którym byłoby jego dziecko gdyby żyło, wyjątkowo czuła na moc, fizycznie podobna do Padme, rzucająca teksty, których sam by się nie powstydził w młodości, a na dodatek adoptowana córka przyjaciela Padme i wiernego sojusznika jedi. Wystarczyło połączyć kropki. Jednak Vader był tak pogrążony w swojej rozpaczy po śmierci żony i dziecka, że ich nie dostrzega. Vader nie podważał tego, że zabił żonę i czyniło go to ślepym. Luke nosił jego nazwisko i walczył jego mieczem świetlnym, tu już były niepodważalne dowody. Jednak Luke dołączając do Akademii musiałby mieć zmienione nazwisko i nie miałby miecza świetlnego ojca, więc najprawdopodobniej Vader nie domyśliłby się prawdy tak samo jak w przypadku córki
Wszystko fajnie tylko gdyby Luke zestrzelił Vadera było by lepsze albo gdyby Luke zestrzelił Antillesa Wiem że miał te opory przed zabijaniem ale kurde
@@ossus ech szkoda może zrób że przezyl i 2 część z Lukiem po ciemnej stronie mocy obejrzalbym cala orginalą trylogie tylko z ta zmiana co o tym myslisz ?
"Luke to rozumiał" Nie mógł rozumieć bo myślał że jego ojciec był farmerem podejrzę i dopiero Ben Kenobi mu powiedział że jego ojciec był rycerzem Jedi
Hmmm całkiem niezłe ale mam 1 problem bo w tym twoim opowiadaniu co gdyby?. Czemu Vaderowi zaniżacie poziom kiedy oglądałem czułem się jakby Vader był słaby. I było to nie przyjemne uczucie.
Luke wstępuje do imperialnej akademii
Yoda: I cały misterny plan w pizdu poszedł.
dobre
Nie to by było i w pizdu misterny plan poszedł cały
Jeszcze jeden Skywalker jest.
6:30 - No nie wiem, czy usłyszy krzyk z milionów gardeł. Na Sokole nic nie usłyszał... ;)
"Młody Luke jakoś ma opory przed zabijaniem" skąd ten wniosek? Jak był "jedi" w rebelii to tam nie miał oporów. Czym się różni propaganda imperium od rebelii?
Luke nielubiacy zabijać :p jakoś jak wskoczył do X-Wingow nie miał z tym problemów. Myślę, że z jego zaparciem i tym jak imperialni dobrze szkolili swoich, to zostałby takim Erichem Hartmanem Imperium, może dostałby się do 181 Pułku i pod skrzydła Fela. Ale całość ciekawa
Opowiesz trochę o duchess z mandalore i obi wanie na odcinku?
Popieram pomysł
Uwielbiam filmy takiego typu "Co by było gdyby?"
Ja też
Yeah nowy film
Ja chętnie na DISNEY + zobaczył bym takie WHAT IF ? jak ma Marvel tylko Star Warsowe
Kurcze. Taki alternatywny film chętnie bym zobaczył. A zwłaszcza dalszy ciąg :D
Wow mega film
Bardzo fajna wersja wydarzeń, całkowicie prawdopodobna - Luke pilotem Tie'a i podoba mi się, że Kenobi przeżył walkę z Vaderem.
Jak wymyślisz ciąg dalszy, że Leia poznała Luke'a, i przeciągnęła go na jasną stronę, to będzie miło posłuchać, no chyba że mam rozumieć z opowieści, że Luke zginął w wąwozie Gwiazdy Śmierci, po zderzeniu z myśliwcem Vadera.
Ciekawe, ale mogłoby też tak być, że jeśli Luke w Akademii radziłby sobie bardzo dobrze to ktoś mógłby zawiadomić inkwizycje, a oni przysłaliby kogoś aby sprawdził czy jest on użytkownikiem mocy. Tak jak było w Akademii na Lothal w Rebeliantach. Wtedy skończyłby jako Inkwizytor i może polowałby na swoją siostrę lub Obi-wana.
Jest film to jest szczęście
Ja piernicz. Świetnie brzmi to opowiadanie. I jeszcze te wstawki z Star Wars Squadrin. Oglądam to 5 raz i nie mam dosyć. Lektorem mogłeś zostać xP
Myślę, że general Kenobi starałby się zapobiec wstąpieniu Luke'a do akademii wiedząc, że to niebezpiecznie przybliży go do Anakina. Inna sprawa, że ciągłe gderanie Owena, że Luke jest mu potrzebny na farmie, mogło być rozpaczliwą próbą trzymania Luke'a z dala od akademii, czyli od Imperium. Nie przeoadał za Obi Wanem, ale zdawał sobie sprawę, że pod dyskretną opieką byłego Jedi chłopak jest bezpieczny. Gdyby młody Skywalker bardzo się uparł na akademię, wtedy Ben ujawnił by się spróbował wytłumaczyć chłopakowi jego skomplikowaną sytuację. Dalejmożliwych jest wiele scenariuszy, ale to już inna historia. Tak to sobie wymyśliłem 😉
No nareszcie fajny filmik
Czekałem na to :)
Jak to możliwe że Skywalker na Tatooine mógł spokojnie żyć pod swoim prawdziwym nazwiskiem? Dla mnie to dziura fabularna pierwszych 6 filmów.
PS. Genialny odcinek. Poproszę więcej Yako-storytellera, bo jest świetny. Co do alternatywnych wersji wydarzeń może coś z sequeli np. Rey, która przyłączyła się do Kylo Rena, Ben, który przeżył epizod 9, zabicie Poe Damerona w epizodzie 7 itp.
Podobno Skywalker to podobno tak popularne nazwisko w świecie SW jak u nas Kowalski albo Nowak. Ludzi o takim nazwisku zapewne było miliard albo i więcej.
Ciekawe ale podejrzewam że nie byłoby takiego zakończenia. Nie zniszczono by Gwiazdy, Han by nie wrócił (wrócił bo jednak się z Lukiem zaprzyjaźnił). No i na 200% Luke by nie trafił do Akademii, jednak Obi nad nim czuwał
Dobre ,czekam na kolejny odcinek!
Fajna historia
Vader powinien wyczuć obecność swego syna.
Wtedy Vader chyba jeszcze nie wiedział że ma dzieci
@@kubastawirowski5579 Słuszna uwaga, mimo wszystko powinnien wyczuć obecność kogoś sinego mocą a po poznaniu jego nazwiska powinien go rozpoznać.
Tatoine zadupie galaktyki gdzie każdy się z każdym spotyka i każdy ją zna
wow, super odcinek!
Może w następnym odcinku co gdyby to Obi wan zawalczył z Imperatorem a Yoda z Anakinem.
Byłoby tak : imperator na ez porobilby kenobiego a yoda anakina
Pomysł na odcinek: jak poe wydostał się z jakku
Dobre żarełko do podcastu i jedziemy :D
Raz. Każdy wyróżniający się adept imerialny trafia biurko kogoś od "mocy"
Dwa. Veder zawsze interesował się dobrymi pilotami, a w tej wersji Luck był bardzo dobry na wibitny. Więc była by spora szansa że trafił by na ojca znacznie szybciej co by mogło skończyć jego śmiercią.
Trzy. Luck by wpadł w twojej opowieści między ucieczką Sokoła a atakiem rebeliantów. Bo zbyt emanował mocą a Vader poczuł by coś znajomego (siebie) i odnalazł by go.
Ta opowieść ma potencjał ale musi być lepiej dopracowana.
Bo tak w legendach jak i kanonie podkreślono że akademie imperium po za szkoleniem wojskowym miały testować i ujawniać osoby potencjalnie wrażliwe na moc.
Czego Twoja opowieść całkowicie nie uwzględnia.
Pozdrawiam
Główny bohater ma na imię Luke(czyta się Luk)-to takie imię, a nie luck(czyta się lak), czyli szczęście, to dosyć podstawowe info więc nwm jak ty oglondałeś star wars
@@Adamwkladam12
Sorka za babola. I dzięki za przypomnienie.
Ale to jakoś nie zmienia w sposób znaczący tego pytania
Obi Wan na pewno w jakiś sposób nie dopuściłby do takiego rozwoju wypadków, przecież obiecywał, że będzie pilnował chłopaka i zacznie go szkolić
W komiksie obiwan pokłucił się z owenem, i owen zabronił lukowi się spotykać z obiwanem. Luk miał wtedy 2lata dlatego nie poznawał obiwana w 4.
@@KLAPEKSTuDIO
Ale Luke poznaje Obi Wana w 4. Tyle tylko, że zna go pod imieniem Ben. Gdy Luke słyszy nazwisko Obi Wan Kenobi, od razu zaczyna się zastanawiać, czy to może stary Ben. Obi Wan też poznaje wyrośniętego Luke'a, a to znaczy, pomimo zakazu Owena, ciągle kręcił się przy farmie Larsów.
To film co by było gdyby take żeczy nie mają sensu
9:44 Przecież Mrocznym Lordem był Palpi, a Vader był Lordem
+1 byczqu :D
Nie no rób 2 odcinek bo to fajnie ci wyszło
Pozdro
Podcast 11min? Xd czym się niby różni od normalnych filmów. Tylko tym że nie ma fragmentów w tle 🤷
Otóż to, materiał zrobiony na leniucha na kasę motzno, do tego bezczelnie XD
fragmenty są w dalszej części filmu ,oraz różni się to tym od normalnego filmiku ,że ossus opowiada to bardziej szczegółowo dzięki czemu możesz to sobie łatwiej wyobrazić nie widząc filmu ,tylko go słuchając pozdrawiam
@@bonniethekerwiner To ma 12 minut, wydaje mi się że to mega krótko jak na podcast, w ogóle jakoś dziwnie się tu momentami robi x)
Super odcinek do śniadanka :)
fajny odcinek
Interesowała by mnie kontynuacja tej Historii.
Pozdrawiam.
Dobry pomysł!
Podcast z serią ,,Co by było, gdyby...", na twoim kanale "Ossusie", prezentuje się iście intrygancko, ba od groma dużo, dużo lepiej! Głodni wiedzy to my jesteśmy, po obejrzeniu tak specyficznej autorskiej wizji wersji wydarzeń związanych z postacią Luke'a Skywalkera - jego historią, wytyczaną linią życia etc. Twej opowieści słuchało się podobnie jak podczas ,,lektury" porządnego słuchowiska. Bo ,co by było, gdyby Luke poszedł do Akademii Imperialnej" stanowi jedną z niezliczonej do potęgi entej historii, która rozgrywałaby się w alternatywnej linii czasu / rzeczywistości przepastnego Uniwersum Star Wars. "Disney/Lucasfilm Ltd." powinni wziąć przykład od Marvela, który na 2021 rok przygotowuje serię animacji zatytułowanych "What If...?", w których herosów i ich adwersarzy etc., poznamy w całkowicie odmiennych aranżacjach: innych sytuacjach, rolach. Gwiezdnym Wojnom podobna linia animacji również by się przydała; osobiście liczyłbym w tym względzie na pełnometrażowy film animowany, który przedstawiałby kinowy Epizod IV Star Wars z tymi samymi postaciami, ogólną linią fabuły, ale z wieloma zmianami co do ról postaci, ich losów itp.
Krucjata ratowania księżniczki xd
Deus vult
A nie czekaj...
Force vult
Proszę daj kolejną część tej historii
fajne
To jest naprawdę ciekawy temat.
Historia super 5⭐
7:12 Sądzę że z akademii imperialnej lub tego co mówią inni mógł wiedzieć że to Wookiee, poza tym patrząc na to ile różnych ras było w scenie z kantyną mógł gdzieś na ulicy znałeść jakiegoś Wookiee
Muzyka Kima w tle. Fajnie, też lubię
Pytanie do ossus dlaczego były są specjalni klony i szturmowcy pełniący rolę policji na corusant ( wiem może się wydawać że to głupie pytanie ale przecież dlaczego nie było na innych planetach tak)
Bo Coruscant to stolica :D byli u siebie a u innych wyglądałoby to jak okupacja patrz Mandalore
@@marekzdrojewski2397 było gdzieś o tym, pilnowali porządku, gdyby dochodziło do jakiś zamieszek
Karol w Solo mieliśmy policjantów szturmowców na Korelli którzy jeździli na ścigaczach i mieli czarno białe poobcinane hełmy
Więcej!!!
2:48 właśnie czytam utracone gwiazdy :D
O kurde ty jesteś z discorda
@@wiktordrabina1184 No jest XDDDDD
Hejoł dew it i szturmowiec z endora
Siem
Joł
Moim zdaniem Obi-wan nie pozwoliłby Luke'wi wstąpić do Imperium.
Noi takie odcinki to ja lubię z ranka
Zapomniałeś tylko że obiwan by pewnie powstrzymał luka od akademji w jakiś sposób bo jego jedynym celem na tatoin była ochrona luka. Albo luke by sie pewnie nawrócił na strone rebelii z czasem.
Fajny materiał, ale powiedziałeś że Bigs i Luke spotkali się na Yavinie IV i potem gość jak wiadomo zginął. Tyle,że obaj panowie spotkali się jeszcze na Tattoine w wyciętych scenach z epIV jest scena ich spotkania i Bigs mu tam mówi, ze ma zamiar dołączyć do rebeluchów.
Od 0.30 th-cam.com/video/2llXQZfvvfc/w-d-xo.html
Luke po prostu oglądał na ekranie star warsy
Ta historia jeszcze bardziej udowadnia że Luke miał gorzej niż Leia
Wtedy by poznał swojego Tatę Annakina Skywalkera jako Dartha Vadera ,a potem służyłby w po ciemnej strony mocy .A w dodatku nie było by dalszych części gwiezdnych wojen .A Luke Skywalker został oficerem imperium ,a został jednym z nowych bohaterów jasnej strony mocy.
Czy tylko mi się wydaje że ta wersja wydarzeń jest dużo ciekawsza?
Myślę, że Vader wyczuł by Luka na gwieździe a ten pchany ambicją przyłączył by się do niego. CHWAŁA IMPERIUM !!
Przypomniałam mi się historia Biggsa, kolegi Luke'a
Luke miał zamiar wstąpić do Akademii Imperialnej (szkolenie wojskowe ) , żeby wstąpić do Rebelii. ( to według wersji książkowej).
To by przeszedł do akademii imperialnej.
1:03 Skąd wiedziałeś? :D
11:00 Nie, byłbym nim ja.
Kiedy Grubaski o star wars
O tak
☺
Ossus co uważasz na temat wycieku skasowania sequeli i wprowadzenia multiwersum do star wars?
Bujda.
Wychodzę z założenia, że gdyby pilot/szturmowiec czy ktoś inny z gwiazdy śmierci potrafił posługiwać się mocą Imperator prędzej czy później wyczuł ten fakt...
Niby jak Luke miałby mieć opory przed zabijaniem np. skoro w pałacu Jabby jakoś bez większego namysłu udusił wielu strażników...
A jakby tak podcast robić również na Spotify? Myślę że byłoby to wygodniejsze dla odbiorców ;)
Jest na spotify. Wopisie masz link.
@@ossus rzeczywiście, nie zauważyłem :)
Niezrozumiałem
Luke i vader giną?
Ja właśnie też nie wiem
No tak tez sie zastanawiam
tylko luke ginie
Ludzie macie 1IQ czy co ? XDDD
Lepsza jest
No nie. Nie pasuje w ogóle. Na pewno Luke miałby inne zdanie o rebeliantach, którzy zabijają jego kumpli z akademii. A może nawet przyjaciół z którymi jadł w kantynie.
Sądzę, że zupełnie odwrotnie. Używałby mocy ale tej ciemnej strony ku chwale imperatora. A kto wie, może razem z ojcem zgodnie z zasadą dwóch obaliliby imperatora?
Masz rację.
To nie możliwe
Może nagrasz coś o Arcann'ie i Thexan'ie z The Old Republic?
Osobiście wolę te "normalne" filmiki
Co by było gdy palpatine byłby dobry?
Jest jedno ale. Vader wyczuwał swoje dzieci w mocy , więc na gwieździe śmierci by się spotkali.
Niby wyczuwał swoje dzieci w mocy, ale to nie było wystarczające do odkrycia prawdy. Vader miał do czynienia z Leią dwukrotnie w samych filmach i nie zorientował się, że to jego córka. Przypomnę fakty jakie miał: dziewczyna w wieku w którym byłoby jego dziecko gdyby żyło, wyjątkowo czuła na moc, fizycznie podobna do Padme, rzucająca teksty, których sam by się nie powstydził w młodości, a na dodatek adoptowana córka przyjaciela Padme i wiernego sojusznika jedi. Wystarczyło połączyć kropki. Jednak Vader był tak pogrążony w swojej rozpaczy po śmierci żony i dziecka, że ich nie dostrzega. Vader nie podważał tego, że zabił żonę i czyniło go to ślepym. Luke nosił jego nazwisko i walczył jego mieczem świetlnym, tu już były niepodważalne dowody. Jednak Luke dołączając do Akademii musiałby mieć zmienione nazwisko i nie miałby miecza świetlnego ojca, więc najprawdopodobniej Vader nie domyśliłby się prawdy tak samo jak w przypadku córki
Tylko jeden problem to luk przekonał hana żeby przyleciał na koniec bitwy.
No chyba nie bardzo ;)
+1
Wolę historię z Nowej Nadziei
Madre to
Co gdyby Palpatine przeszedł na jasną stronę mocy ?
Spierdolony pomysł
@@mikoajchujew3579 Mnie to ciekawi co by się wtedy stało
@@grzegorzrudnicki8882 no to by się nie stało i nie byłoby wogóle do tego okazji
Ciekawe ale jak?
On by już prędzej się sam zabił niż by przeszedł na jasną stronę
Ja myślę że mógł by spotkać tam Sabine ren
Dodawaj podcasty na spotify
Są na spotify. W opisie masz link.
Lukę mógłby być inkwizytorem
Luke zostałby Finn'em
Kylo Ren z plakatem Vadara i Finn z plakatem Luka
A co by było gdymy Maul dołaczyl do Rebeliantów?
Kiedy powrót grubasków o star wars
jeśli ktoś komuś zrobi mind trick to już Han Benowi ;)
A co na to Obi-Wan?
Na jakie nazwisko zmienił Luke ?
Wszystko fajnie tylko gdyby Luke zestrzelił Vadera było by lepsze albo gdyby Luke zestrzelił Antillesa
Wiem że miał te opory przed zabijaniem ale kurde
A co dalej z Lukiem ? przeciez Vader sie chyba wkurzul i wezwal go do siebie a tam wyczul w nim moc😁
Luke nie przezyl w tej historii
@@ossus ech szkoda może zrób że przezyl i 2 część z Lukiem po ciemnej stronie mocy obejrzalbym cala orginalą trylogie tylko z ta zmiana co o tym myslisz ?
co by było gdyby vader uciekł od imperium
Jak zostać wspierającym? Bo nie mam żadnego guzika przy przycisku subskrybuj ani w opisie
Jest pod filmem. Zobacz na kompie. :)
Dzięki
Ciekawe Ale lepiej żeby luke przeżyłby
Niestety, ale srednio.
Ale co ? Rozbili się obaj i Vader i Luke zginęli ?
"Luke to rozumiał" Nie mógł rozumieć bo myślał że jego ojciec był farmerem podejrzę i dopiero Ben Kenobi mu powiedział że jego ojciec był rycerzem Jedi
Hmmm całkiem niezłe ale mam 1 problem bo w tym twoim opowiadaniu co gdyby?. Czemu Vaderowi zaniżacie poziom kiedy oglądałem czułem się jakby Vader był słaby. I było to nie przyjemne uczucie.
niby dobre ale Vader udusił Komandora Fox'a za niesubordynację więc gdyby nie trafili w szyb to Luke nie miałby kolorowo z Vaderem
Siema
przeciez luke znal bena