Pamiętam w 1986 miałem nowiutki prospekt tego auta . Auto jak auto ale pamiętam super laskę na zdjęciach w tym prospekcie .No i wiecie wtedy jako 13 latek...internetu nie było..ech..
Chyba najlepszy odcinek jaki obejrzałem, a może poprostu sentyment, miałem dokładnie taki sam model, z automatem, trzy drzwi... tylko delikatnie starszy, inne światła z tyłu. 17 lat i dopiero odebrane prawo jazdy. Sam pojechałem po niego do Holandii i wróciłem na kołach z małymi przygodami na granicy z celnikami. Niestety przez niemożność zarejestrowania w Polsce został sprzedany na części.. Bardzo fajny wóz, i nie trzeba bylo trzymać hamulca pod światłami... Dzieki za odcinek.
Zlomniku - swego czasu raz czy dwa Cie "shejtowale". Prosze o kolezenskie wybaczenie - masz swoj styl klase, genialne wyczucie i wiedze- ogladam Twoje programy naprawde z przyjemnoscia. Moze ten komentarz nic specjalnego nie wnosi w zycie ale poczuje sie lepiej mowiac Ci jak bardzo "nawrocilem" sie. Pozdrawiam Cie mocno!
Miałem podobny dylemat z tym koleżką. Po którymś tam filmiku mam takie wnioski: nie daję łapy w górę, bo nie lubię gościa za bycie wielokrotnie przemądrzałym i tzw " głupiomądrym", ale również nie daję łapy w dół, bo porusza ciekawą dla mnie tematykę starszych wozów. Po prostu neutralnie.
Jeździłem takim 1.4 w 5d, ale ta skrzynia to była katastrofa. Raz na ruski miesiąc zdarzało się, że przy ok. 80 kmh łapał niskie obroty na trasie i komfort był jako taki. W pozostałych przypadkach wył niemiłosiernie i palił 18 litrów na sto. Ponieważ lubił żłopać olej, to sprawa uległa zatarciu, nie tylko w mej pamięci.
Miałem czterodrzwiowego sedana (Volvo 360). Nie był taki straszny. Wręcz przeciwnie. Miał firmowy silnik Volvo 2.0 benzyna. Wersja tylko z tym silnikiem miała połączony, sztywnym wałem, silnik ze skrzynią biegów, która znajdowała się przy tylnej osi (wraz z dyfrem). To rozwiązanie było wieczne. Krzyżaki na wale nie psuły się, bo ich nie było. Podpora wału nie wyła, bo jej nie było. Napęd na tył- klasyka. Dobre, zimowe opony, 100 kg w kufer i wszyscy stoją, a Ty jedziesz po zaspach. Tył na resorach piórowych. Stare, ale mocne rozwiązanie. Nie słyszałem, aby u kogoś się rozleciało tak, jak potrafią pękać sprężyny w zawieszeniu. Tylne zawieszenie z osią typu "De Dion" było, akurat, sportowym projektem (na tamte czasy). Przednie zawieszenie, równie proste i długowieczne, z prostymi drążkami reakcyjnymi, prostymi w regeneracji. Koszty eksploatacji- śmieszne. Niestety, samochód po wielu przejściach, naprawach blacharskich, został skonsumowany przez rdzę. Szkoda.
Nie wiem czemu tak Ci się nie podoba sedan serii 3xx . Miałem w tym samym kolorze sedana Volvo 360 GLS silnik 2.0e manual z '85 . Z tego co pamiętam , to wymieniłem w nim cylinderek ham. w tylnym kole , amortyzatory, opony i filterek paliwa . Niezawodny samochód w największe mrozy pod chmurką bez " ssania " odpalał. Nawet wspomagania nie miał, o ile dobrze pamiętam z wyposażenia to miał skórzane siedzenia i centralny zamek w kluczyku . Konsola ogrzewania była trochę inna - na czterech suwakach, ALE do każdego suwaka podświetlenie było doprowadzone ŚWIATŁOWODEM ( w tamtych latach nasi spece od telefonów nie wiedzieli cóż to jest światłowód ;-) ) Śmigał jak wściekły - miny wyprzedzanych sportsmenów w nowych Poldkach , Lanosach ... - bezcenne . " Wybudował " Mi dom Miał zostać na dożywocie grzyby-ryby ;) ( specjalnie był zbudowany podwójny garaż ) . Nie doczekał - gówniarz w Polonezie wyjechał Mi na czołówkę na szczęście przy niedużej prędkości . U Mnie uderzenie doszło do chłodnicy , a Polonez ćwiartka do wymiany . Rzeczoznawca z PZU stwierdził że naprawa ekonomicznie nie uzasadniona i Mi zapłacą . Dałem za niego w 98' Słomczynie 3,5 tys ( na holenderskich tablicach ) z PZU zwrócili 4600 , a rozbitka sprzedałem z 1600 ( rok 2002 ) . Cztery lata tylko płyny i filtry . Kochana to była fura . Naprawdę żałuję że jej wtedy nie zostawiłem dla siebie . Potem miałem 460 , 850 , S40 , ale to już nie było to , no może ten ostatni też fajnie jeździł ( 103kW ) . Pozdrawiam M.
Miałem 340 na przełomie lat 80 i 90 w tamtych czasach to był super wóz. W porównaniu do Golfa 1 czy Kadeta D produkowanych w tych samych latach to wnętrze miał o niebo lepiej i przyjemniej wykonane.
Mój dziadek w latach 1995-2004 miał Volvo 340 1.4 skrzynia czwórka 1985 rok czerwony i trzydrzwiowy jak na filmie. Ja tego samochodu niestety nie pamiętam ale mój tata go dobrze wspomina. Pozdrawiam cie Złomnik☺
@@Xsystoff a nie wiem jak w Xtrailu ale w Audi często się czuje takie jakby szarpnięcie przy ruszaniu. Natomiast kiedyś prowadziłem Priusa II i III no i faktycznie tam też nie było szarpnieć.
Znakomity materiał, Panie Złomniku!😍 Jest Pan godny uwagi☺️ Jestem miłośnikiem dojrzalszych aut. Posiadam Toyotę Corollę e11 z 99r. Uwielbiam to Auto. Jako anegdotkę przytoczę historię z życia wziętą. Mieszkam w Katowicach, a z powodu dużego zainteresowania tymi autami, po dwóch nieudanych podejściach do aut ze Śląska, kiedy po prostu inni Amatorzy tych świetnych wozów mnie ubiegli, z lekką dozą niepewności kupiłem egzemplarz z Sosnowca. Kiedy Kumple z pracy się o tym dowiedzieli, zaczęli mówić na ten samochód "Toyota Gorolla" ;xD
Panie Zbigniewie, aby uzyskać płynne boczne obroty kamerą ("pan") jeśli statyw nie posiada łożyska olejowego, można zamontować podkładkę teflonową między głowicę a kolumnę centralną i delikatnie posmarować (jeśli dostępny spray teflonowy to polecam). Wtedy nawet przy w miarę ściśniętej śrubie obrotu bocznego można uzyskać bardzo płynne prowadzenie kamery. To takie małe DYI które może pomóc osiągnąć ciekawe efekty. Poza tym jak zawsze fajny i ciekawy odcinek.
Pamiętam czasy jak zrobiłem prawo jazdy w 2008 roku i miałem VW Polo Fox z 1992 roku. A sąsiad, u którego nigdy się nie przelewało, miał zdezelowanego Żuka pod którym rosła trawa na ulicy (ulica była z niebieskiej kostki pamiętająca jeszcze I wojne światową) to zaszalał i kupił za 700 zł takie Volvo tylko, że w kolorze czerwonym. Ale pamiętam jak się targował z handlarzem bo mu pod dom przywieźli i z 800 zł zeszli do 700 zł tylko dlatego, że jakaś uszczelka była oberwana i zwisała. Lakier był zmatowiały ale po spisaniu umowy u sąsiada i jego żony jaka wybuchła euforia. A jak zachwalał "mało używany, od drugiego właściciela od nowości a jakie wygodne i zachodnie, prawie nówka". No spoko. Ale zaraz jego dzieciaki jak zaczęły latać po tym aucie ze szczęścia to oberwały linke od ssania. Zawsze punkt 6 rano mnie budziło te Volvo 343 bo najpierw kręcił tym rozrusznikiem a potem jak zaskoczył bez ssania to go gazował i to pod moim oknem. Jak mi te Polo się znudziło za jakiś czas to chciałem je odsprzedać i to byłem skłonny nawet aby w ratach płacił ale był wierny Volvo... Potem zatarł silnik w tym Volvo po jakimś 7 miesiącach jeżdżenia i przesiadł się do Poloneza Caro Plus z odzysku... w Caro Plusie też zajechał silnik ale kolega mu za pare groszy odsprzedał drugi silnik z poloneza przejściówki. Heniek miał jedyny egzemplarz w Polsce Caro Plusa z silnikiem na gaźniku.
Mój tata miał kiedyś takie Volvo, tylko z manualną skrzynią. Auto miało jedną poważną wadę, wał napędowy. Zamiast dać krzyżaki, dali na końcach wału gumy. Te gumy lubiły się rwać i nie było napędu.
Bardzo dobry odcinek. Mi zawsze podobały się te surowe kanciaste formy volvo lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Jest w tej bryle jakiś taki zachodni "ordung" i czystość pierwotnego kształtu. No i kierownica była zawsze taka "wypasiona" (w znaczeniu "pełna").
#Zawszegratem. Wiem o wszystkim tym o czym tu mówisz ale przyjemnie było posłuchać. O tych wyścigach na wsteku też. Są filmy na yt. Czekałem na test jazdy do tyłu i Złomnik oczywiście zrobił to. I jeszcze jak w "Zmiennikach" to "tak zabezdurno" wyremontowałeś mu rozrusznik jak oni ten dach.
Miałem 340 ale w Dieslu... 1.6 z Renaulta 5/9/11... Auto pozbawione przyśpieszenia ale za to wygodne. Złomnik zapomniał dodać że: 1. Promień skrętu w tym autku jest mniejszy niż w CC. 2. Diesle i Benzyny z manualem mają z tyłu zawiszenie typu DeDion co dawało naprawdę fajne zachowanie w zakrętach. 3. Skrzynia zespolona z tylną osią (układ tranxale) jak w Porsche 92(4)4 i w nowych Ferrari :)
U mnie na wsi (dużej) było 1 takie Volvo, słownie: jedno. 10 lat temu ponad. Właściciel 70letni robił nim 3km z domu do kolejnej miejscowości gdzie je zostawiał, wsiadał w busa i jechał do dużego miasta w którym bał się jeździć. Wracał MPK do auta z zakupami i znowu 3km lans Volvo do domu. Oł jeeeeeeeeeeeeaaaaaah
Cadillac Eldorado z 1995 roku tez na wstecznym jedzie tak szybko jak do przodu. Tzn. ja jechałem 70 czy 80 km/h i jeszcze był duży zapas obrotów, ale strach był jechać szybciej, bo lekkie poruszenie kierownicą powodowało tańczenie auta :)
Hej taka mała wzmianka nt DAF'a - Volvo przejęło oddział osobówek . Ciężarówki do dziś budowane są w Eindhoven a DAF jest częścią koncernu Paccar ( Daf , Kenworth , Peterbilt ) . Pozdro od robola z motorenfabriek DAF - Eindhoven ;)
No lubię tego Złomnika, czy jak tam się nazywa, lubię jego sposób prezentowania aut, sposób bycia, mówienia a nawet wkurzania się. I niech tam sobie "znawcy" mówią co chcą i piszą co chcą. Ja go lubię.
Mój dziadziu miał takie jak miałem 5 lat:) Nowe z Pewexu :) błękitne. Chyba 1.6 Diesel. Pamiętam, że było super tylko strach było wyprzedzać ciężarówki pod górkę :)
Nikt nic nikomu nie podpieprzył. Wars wygląda jak setki samochodów z lat 80-tych. Beskid był bardziej nowatorski ale to tak jakby komuś zarzucać, że też wynalazł koło. Z tego co wiem co najmniej jeden Beskid jest w rękach prywatnych, więc może by się udało. Wars jest w muzeum, to może chociaż test siedzenia za samym sobą ;))) i generalnie ogląd. Chociaż jest filmik na YT, że czerwony Wars jeździ. Ciekawy byłbym jego silnika (i osiągów - tzn. jak się jeździło a nie vmax czy 0-100). No i jeszcze test Syreny 110, bo też w rękach prywatnych i też (chyba) jeździ
Tymon w desce masz prawdziwy zabytek - radio marki Gelhard która przed laty słynęła z dziwacznie stylizowanych radioodbiorników czyli chińskiego R&D pod niemiecką marką
B3 technicznie jest wybitnie nieciekawe (jeśli pominąć system Procon-Ten - acz nie jestem pewien, czy nie wprowadzili go dopiero w B4), za to stylistycznie zaskakująco dobrze się trzyma. Do dziś kolejne generacje A4 są oparte na tej samej sylwetce. No i to kawał solidnego sprzętu.
@@kamilkowalski5867 trzeba być dzbanem żeby komuś mówić co ma mu sprawiać przyjemność. Jednemu sprawia przyjemność grzebanie przy aucie, innemu jazda na deskorolce, a innemu mówienie ludziom co mają robić. Dla mnie tylko jedna z tych przyjemności jest drażniąca.
Trzeba być dzbanem żeby wydawać tyle pieniędzy(jak można zrobić samemu) i nie zaoszczędzić na lepszą deskorolkę, wycieczkę czy przyjemności dla córki hehe. Jak to mówią łatwo przyszło łatwo poszło :) #4760
Pewnie, że to nie jest sportowy samochód. CVT muli (jak każdy emeryckiej automat), a do tego gaźnik wygląda na Solex - czyli najsłabsza możliwa padaka. Z ciekawostek, to może tylna oś De Dion? Taki półsztywny most i stabilizator bez stabilizatora w jednym ;-) Co do skrzyń natomiast, to się nie zgodzę. Miałem trzy takie Volvo (1.4, 1.7 i 2.0) i w każdym chodziła ok. No i manual BYŁ dostępny z Red Blockiem B20 :-) Ogólnie fajny wózek. I fajnie, że zrobiłeś o nim odcinek. #zawszegratem
No i jak zgnijesz takiego od niedbalstwa, to na karku grzywna od konserwatora a jak umyślnie oddasz żulowi za frajer to nawet możesz wyhaczyć co najmniej zawiasy. Ciemna strona żółtych blach.
A jeszcze tak zapytam (grzecznie) czy Twoj telefon zostal wyprodukowany przez FSO? Bo kamere to ma chyba z Syrenki? Ale kanal. Mega po prostu. Pozdrawiam ze Szkocji!
Łomnik ubrał się w roboczą bluzę, a wygląda jak zawsze.
Nawet wyglądał lepiej
@@tourviel1979 dokładnie
On to w ogóle istny Prl
No jak robi film to jest w robocie w końcu.
Ladnemu we w-kim dobrze !!! 😮😀
Pamiętam w 1986 miałem nowiutki prospekt tego auta . Auto jak auto ale pamiętam super laskę na zdjęciach w tym prospekcie .No i wiecie wtedy jako 13 latek...internetu nie było..ech..
Straciles z nią dziewictwo???😄
A dzisiaj jest inaczej ? czy czasami wyciągasz prospekt z szuflady ? :D
ja w 90r. miałem prospekty volvo chyba 440 albo jakiś większy no i miałem jeszcze z porsche i z forda ,ciekawe po ile chodzą teraz takie katalogi
Mistrz :) Wpis dnia.. !!
A potem się dziwnie kartki pewnie kleiły 😁
To autko to majstersztyk, z tą skrzynią jakby poprawić co nieco nie było by tak źle.
Profesor Chris Profesorze glikolu się opiłeś?
Ty bys może naprawił ale ten kolo on co najwyżej moze sobie wtyczki pomylić jak przypinał...
Nawet Profesor ogląda złomnika.
i chyba tańsze w serwisie niż współczesne skrzynie CFT, wystarczy zwykle wymienić pasek klinowy :)
Chyba najlepszy odcinek jaki obejrzałem, a może poprostu sentyment, miałem dokładnie taki sam model, z automatem, trzy drzwi... tylko delikatnie starszy, inne światła z tyłu. 17 lat i dopiero odebrane prawo jazdy. Sam pojechałem po niego do Holandii i wróciłem na kołach z małymi przygodami na granicy z celnikami. Niestety przez niemożność zarejestrowania w Polsce został sprzedany na części.. Bardzo fajny wóz, i nie trzeba bylo trzymać hamulca pod światłami... Dzieki za odcinek.
Uwielbiam ten kanał !!!!!! Już czekam na kolejne odcinki.Zawsze gratem. To jest to!!!!!!!!!!!
Nigdy nie zapomnę wiecznie zajaranego wujka Johana (') który na wstecznym wyprzedzał duze fiaty w latach 90
John zyje???!
Zlomniku - swego czasu raz czy dwa Cie "shejtowale". Prosze o kolezenskie wybaczenie - masz swoj styl klase, genialne wyczucie i wiedze- ogladam Twoje programy naprawde z przyjemnoscia. Moze ten komentarz nic specjalnego nie wnosi w zycie ale poczuje sie lepiej mowiac Ci jak bardzo "nawrocilem" sie. Pozdrawiam Cie mocno!
już się tak nie podlizuj
Piotrek4500 ale ja naprawde bylem wredny ;)
Miałem podobny dylemat z tym koleżką. Po którymś tam filmiku mam takie wnioski: nie daję łapy w górę, bo nie lubię gościa za bycie wielokrotnie przemądrzałym i tzw " głupiomądrym", ale również nie daję łapy w dół, bo porusza ciekawą dla mnie tematykę starszych wozów. Po prostu neutralnie.
@@t_o dokładnie.
Panie Zlomnik u mnie w kombajnie też wysiadł rozrusznik 😉
O na końcu zawsze coś najlepszego! Super
Brawo Złomek, świetny test.
Wariomatic- bo po chwili idzie zwariowac od jednostajnego wycia silnika.
Jeździłem takim 1.4 w 5d, ale ta skrzynia to była katastrofa. Raz na ruski miesiąc zdarzało się, że przy ok. 80 kmh łapał niskie obroty na trasie i komfort był jako taki. W pozostałych przypadkach wył niemiłosiernie i palił 18 litrów na sto. Ponieważ lubił żłopać olej, to sprawa uległa zatarciu, nie tylko w mej pamięci.
Miałem czterodrzwiowego sedana (Volvo 360). Nie był taki straszny. Wręcz przeciwnie. Miał firmowy silnik Volvo 2.0 benzyna. Wersja tylko z tym silnikiem miała połączony, sztywnym wałem, silnik ze skrzynią biegów, która znajdowała się przy tylnej osi (wraz z dyfrem). To rozwiązanie było wieczne. Krzyżaki na wale nie psuły się, bo ich nie było. Podpora wału nie wyła, bo jej nie było. Napęd na tył- klasyka. Dobre, zimowe opony, 100 kg w kufer i wszyscy stoją, a Ty jedziesz po zaspach. Tył na resorach piórowych. Stare, ale mocne rozwiązanie. Nie słyszałem, aby u kogoś się rozleciało tak, jak potrafią pękać sprężyny w zawieszeniu. Tylne zawieszenie z osią typu "De Dion" było, akurat, sportowym projektem (na tamte czasy). Przednie zawieszenie, równie proste i długowieczne, z prostymi drążkami reakcyjnymi, prostymi w regeneracji. Koszty eksploatacji- śmieszne. Niestety, samochód po wielu przejściach, naprawach blacharskich, został skonsumowany przez rdzę. Szkoda.
Nie wiem czemu tak Ci się nie podoba sedan serii 3xx . Miałem w tym samym kolorze sedana Volvo 360 GLS silnik 2.0e manual z '85 . Z tego co pamiętam , to wymieniłem w nim cylinderek ham. w tylnym kole , amortyzatory, opony i filterek paliwa . Niezawodny samochód w największe mrozy pod chmurką bez " ssania " odpalał. Nawet wspomagania nie miał, o ile dobrze pamiętam z wyposażenia to miał skórzane siedzenia i centralny zamek w kluczyku . Konsola ogrzewania była trochę inna - na czterech suwakach, ALE do każdego suwaka podświetlenie było doprowadzone ŚWIATŁOWODEM ( w tamtych latach nasi spece od telefonów nie wiedzieli cóż to jest światłowód ;-) ) Śmigał jak wściekły - miny wyprzedzanych sportsmenów w nowych Poldkach , Lanosach ... - bezcenne . " Wybudował " Mi dom Miał zostać na dożywocie grzyby-ryby ;) ( specjalnie był zbudowany podwójny garaż ) . Nie doczekał - gówniarz w Polonezie wyjechał Mi na czołówkę na szczęście przy niedużej prędkości . U Mnie uderzenie doszło do chłodnicy , a Polonez ćwiartka do wymiany . Rzeczoznawca z PZU stwierdził że naprawa ekonomicznie nie uzasadniona i Mi zapłacą . Dałem za niego w 98' Słomczynie 3,5 tys ( na holenderskich tablicach ) z PZU zwrócili 4600 , a rozbitka sprzedałem z 1600 ( rok 2002 ) . Cztery lata tylko płyny i filtry . Kochana to była fura . Naprawdę żałuję że jej wtedy nie zostawiłem dla siebie . Potem miałem 460 , 850 , S40 , ale to już nie było to , no może ten ostatni też fajnie jeździł ( 103kW ) . Pozdrawiam M.
Miałem 340 na przełomie lat 80 i 90 w tamtych czasach to był super wóz. W porównaniu do Golfa 1 czy Kadeta D produkowanych w tych samych latach to wnętrze miał o niebo lepiej i przyjemniej wykonane.
Rzeczywiście mega grzybowy rydwan.Nie jestem grzybem ale również lubię zapach benzyny w moim gracie.
volvo 66 to była dopiero maszyneria,znajomy miał takie cudo, jazda na wstecznym z prędkością 80km/h do dziś pamiętam ;-)
Jak to możliwe?
Mój dziadek w latach 1995-2004 miał Volvo 340 1.4 skrzynia czwórka 1985 rok czerwony i trzydrzwiowy jak na filmie. Ja tego samochodu niestety nie pamiętam ale mój tata go dobrze wspomina. Pozdrawiam cie Złomnik☺
Ciotka swego czasu miała takie czerwone volvo. Było nie do zdarcia. Legenda miejska głosi że przejechane miało z milion km i jeździł nim sam papież :)
W dużo nowszym multitronicu podczas ruszenia też występuje pewne szarpnięcie i jest to normalne ;-)
Dziwne, bo w xtronicu (cvt nissana) ruszanie jest absolutnie plynne. Zrobilem 700km taka skrzynia i jest swietna do spokojnej jazdy.
@@Xsystoff a nie wiem jak w Xtrailu ale w Audi często się czuje takie jakby szarpnięcie przy ruszaniu. Natomiast kiedyś prowadziłem Priusa II i III no i faktycznie tam też nie było szarpnieć.
Znakomity materiał, Panie Złomniku!😍 Jest Pan godny uwagi☺️ Jestem miłośnikiem dojrzalszych aut. Posiadam Toyotę Corollę e11 z 99r. Uwielbiam to Auto. Jako anegdotkę przytoczę historię z życia wziętą. Mieszkam w Katowicach, a z powodu dużego zainteresowania tymi autami, po dwóch nieudanych podejściach do aut ze Śląska, kiedy po prostu inni Amatorzy tych świetnych wozów mnie ubiegli, z lekką dozą niepewności kupiłem egzemplarz z Sosnowca. Kiedy Kumple z pracy się o tym dowiedzieli, zaczęli mówić na ten samochód "Toyota Gorolla" ;xD
W końcu czapka pasuje
Panie Zbigniewie, aby uzyskać płynne boczne obroty kamerą ("pan") jeśli statyw nie posiada łożyska olejowego, można zamontować podkładkę teflonową między głowicę a kolumnę centralną i delikatnie posmarować (jeśli dostępny spray teflonowy to polecam). Wtedy nawet przy w miarę ściśniętej śrubie obrotu bocznego można uzyskać bardzo płynne prowadzenie kamery. To takie małe DYI które może pomóc osiągnąć ciekawe efekty.
Poza tym jak zawsze fajny i ciekawy odcinek.
Panie Złomnik daje Lagune'97 2.0 benzyna na miesiąc zrobisz Pan tylny pas i progi?
Ja mam 95, wszystko zrobione tylko obita na parkingach
Wróciło OTO!
Eeeee do doopy ta naprawa filtra trza było pod motylka podkładkę dać a tak to fuszerka 😁😁😁😁👍👍💪💪💪
340 i 360 najmilej wspominane graty jakie miałem 😍
Pamiętam czasy jak zrobiłem prawo jazdy w 2008 roku i miałem VW Polo Fox z 1992 roku. A sąsiad, u którego nigdy się nie przelewało, miał zdezelowanego Żuka pod którym rosła trawa na ulicy (ulica była z niebieskiej kostki pamiętająca jeszcze I wojne światową) to zaszalał i kupił za 700 zł takie Volvo tylko, że w kolorze czerwonym. Ale pamiętam jak się targował z handlarzem bo mu pod dom przywieźli i z 800 zł zeszli do 700 zł tylko dlatego, że jakaś uszczelka była oberwana i zwisała. Lakier był zmatowiały ale po spisaniu umowy u sąsiada i jego żony jaka wybuchła euforia. A jak zachwalał "mało używany, od drugiego właściciela od nowości a jakie wygodne i zachodnie, prawie nówka". No spoko. Ale zaraz jego dzieciaki jak zaczęły latać po tym aucie ze szczęścia to oberwały linke od ssania. Zawsze punkt 6 rano mnie budziło te Volvo 343 bo najpierw kręcił tym rozrusznikiem a potem jak zaskoczył bez ssania to go gazował i to pod moim oknem. Jak mi te Polo się znudziło za jakiś czas to chciałem je odsprzedać i to byłem skłonny nawet aby w ratach płacił ale był wierny Volvo... Potem zatarł silnik w tym Volvo po jakimś 7 miesiącach jeżdżenia i przesiadł się do Poloneza Caro Plus z odzysku... w Caro Plusie też zajechał silnik ale kolega mu za pare groszy odsprzedał drugi silnik z poloneza przejściówki. Heniek miał jedyny egzemplarz w Polsce Caro Plusa z silnikiem na gaźniku.
No i w dechę 🤣
" Przyjaciel mój wyjeżdżał,
mówi do mnie - Masz tu klucze- " 😁
Przez ten czas gdy mnie nie będzie możesz jeździć nim
Gratem
Mi się bardzo podoba te Volvo wnętrze ma coś w sobie jak dla mnie to jest ładne
Mój tata miał kiedyś takie Volvo, tylko z manualną skrzynią. Auto miało jedną poważną wadę, wał napędowy. Zamiast dać krzyżaki, dali na końcach wału gumy. Te gumy lubiły się rwać i nie było napędu.
Bardzo dobry odcinek. Mi zawsze podobały się te surowe kanciaste formy volvo lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Jest w tej bryle jakiś taki zachodni "ordung" i czystość pierwotnego kształtu. No i kierownica była zawsze taka "wypasiona" (w znaczeniu "pełna").
Jak zawsze ciekawy filmik. Wydaje mi się, że to samochód z duszą i że swoistym klimatem
Dzięki za film - mega fajny, nawet nie wiedziałem, że volvo już tak dawno temu korzystały z cvt :)
1:30 to intro muzyczne z mistrzostw świata w Snookerze, uwielbiam
#Zawszegratem. Wiem o wszystkim tym o czym tu mówisz ale przyjemnie było posłuchać. O tych wyścigach na wsteku też. Są filmy na yt. Czekałem na test jazdy do tyłu i Złomnik oczywiście zrobił to. I jeszcze jak w "Zmiennikach" to "tak zabezdurno" wyremontowałeś mu rozrusznik jak oni ten dach.
Też jestem motoryzacyjnym grzybem;) To jest piękny klimat 😊 Pozdrawiam z południa kraju!
Miałem takiego przez kilka lat. Wolnossący diesel. Mułowaty był potwornie, ale nigdy później nie miałem równie wygodnego auta!
Miałem 340 ale w Dieslu... 1.6 z Renaulta 5/9/11... Auto pozbawione przyśpieszenia ale za to wygodne. Złomnik zapomniał dodać że: 1. Promień skrętu w tym autku jest mniejszy niż w CC. 2. Diesle i Benzyny z manualem mają z tyłu zawiszenie typu DeDion co dawało naprawdę fajne zachowanie w zakrętach. 3. Skrzynia zespolona z tylną osią (układ tranxale) jak w Porsche 92(4)4 i w nowych Ferrari :)
Ten też ma De Diona :-)
Transaxle to dla mnie przede wszystkim Alfa 75 i Subaru XT.
ten łamany fotel to wspaniała rzecz, szkoda że teraz tego nie robią...
czemu to jest przerażające, jak człowiek organizuje napad albo uprowadzenie zakładników to bardzo dobre Auto ;-)
Złomnik - wnetrze tego Volvo jest w stylu Minecraft hehe ;)
Przeczytane wszystkie książki, obejrzane wszystkie filmy.Gość trzyma genialny poziom.
U mnie na wsi (dużej) było 1 takie Volvo, słownie: jedno. 10 lat temu ponad. Właściciel 70letni robił nim 3km z domu do kolejnej miejscowości gdzie je zostawiał, wsiadał w busa i jechał do dużego miasta w którym bał się jeździć. Wracał MPK do auta z zakupami i znowu 3km lans Volvo do domu. Oł jeeeeeeeeeeeeaaaaaah
Wariat jesteś Złomnik✌✌
Cadillac Eldorado z 1995 roku tez na wstecznym jedzie tak szybko jak do przodu. Tzn. ja jechałem 70 czy 80 km/h i jeszcze był duży zapas obrotów, ale strach był jechać szybciej, bo lekkie poruszenie kierownicą powodowało tańczenie auta :)
Hej taka mała wzmianka nt DAF'a - Volvo przejęło oddział osobówek . Ciężarówki do dziś budowane są w Eindhoven a DAF jest częścią koncernu Paccar ( Daf , Kenworth , Peterbilt ) . Pozdro od robola z motorenfabriek DAF - Eindhoven ;)
lubię twój kanał sam jestem pasjonatem "gratów" też w tym jednoślady. pozdrawiam
Nie ma to jak "pożyczyć" koledze auto a on ci je naprawi :P
#takbyło
Złomnik zawsze klasykiem 😂
Great car!
To pod maską to nie żaden kapelusz, tylko prodiż!
Jak zawsze świetnie 😀
Podobaja mi sie Twoje filmiki
No lubię tego Złomnika, czy jak tam się nazywa, lubię jego sposób prezentowania aut, sposób bycia, mówienia a nawet wkurzania się. I niech tam sobie "znawcy" mówią co chcą i piszą co chcą. Ja go lubię.
Miałem taki - miło wspominam👍🏼
Most Świętokrzyski- Odcinek Autostradowy xD
"Spróbujmy może jakieś przyspieszenie uzyskać" :D
przekładnia cvt bardzo dobrze sprawuje się w samochodach z silnikiem diesla gdzie największą moc silnika uzyskuje się w pewnym przedziale obrotów
4:27 To Volvo ma swój styl. Finezję i polot mają garaże w tle
Mój dziadziu miał takie jak miałem 5 lat:) Nowe z Pewexu :) błękitne. Chyba 1.6 Diesel. Pamiętam, że było super tylko strach było wyprzedzać ciężarówki pod górkę :)
Miałem volvo 360 ,jak kupiłem miało 250 000 ,przejechałem nim kolejne 250 000 km silnik 2 litry b200k. Bardzo komfortowe auto.
Kurła, jak zawsze miłe zaskoczenie z wyborem samochodu ;D
Tutaj tez juz jestes :(
Dodatkowo odpisując na komenty tym bardziej będziesz mnie spotykał ;D
@@dawiddawidowski6782 To straszne :-(((
dawid dawidowski ty to jesteś takim wrzodem na dupie ...
Dawid ty wszedzie jestes:) piona
ooo fajnie wreszcie sie dowiedziedzialem dlaczego niektore volvo te gorsze :) sa z holandii... oni przejeli DAFa...
Kocham ten tekst " OTO ! "
👍
Ten wyścig do tyłu! :D :D :D
0:06 nawiązanie do starej serii fury do 2.5 kafla . Tak Złomniku oglądam cię zanim posiadałeś swój własny kanał :)
Ale przed serią "fury do 2,5 kafla" na tym kanale były już filmy, chociażby ostatni lot lanosa czy (o ile dobrze pamiętam) rayton fissore
Paskudny zwis z przodu to ma Peugeot 407, Volviak to klasyk:)
👌
Moją uwage ma koło zapasowe, jest genialnie okrąglutkie ;)
Blogomotive mysli ze variomatic to taki program w pralce
Nie było nic o prowadzeniu zimą. Miałem 1,4 4biegowy manual i zimą/po śliskim idzie bokiem cudownie! Nawet jak nic nie umiesz w drift, pełna kontrola!
11:06 identyczny brzęczyk mam w Scanii z lat 70, info o niskim ciśnieniu powietrza.
Widać skandynawski standard to jest :D
Curka 😁
Jak zapaliłeś te światła żeby pokazać dzwięk przypominajki to przed oczami wyświetlił mi się szkocki góral dmący w dudy ;d
jestem "zdecydowanie na tak ale jest to przerażające" :)
Może dałoby się przetestować FSO Wars i/lub FSM Beskid. To byłby dopiero hicior internetu ;)
I znowu zaczęłaby się dyskusja jak to francuzi , włosi , holendrzy itd. podpieprzyli nam naszą wspaniałą myśl techniczną .
Nikt nic nikomu nie podpieprzył. Wars wygląda jak setki samochodów z lat 80-tych. Beskid był bardziej nowatorski ale to tak jakby komuś zarzucać, że też wynalazł koło. Z tego co wiem co najmniej jeden Beskid jest w rękach prywatnych, więc może by się udało. Wars jest w muzeum, to może chociaż test siedzenia za samym sobą ;))) i generalnie ogląd. Chociaż jest filmik na YT, że czerwony Wars jeździ. Ciekawy byłbym jego silnika (i osiągów - tzn. jak się jeździło a nie vmax czy 0-100). No i jeszcze test Syreny 110, bo też w rękach prywatnych i też (chyba) jeździ
Na częściach od poloneza? Ale silnik chyba nie był od poloneza? ;) Jakiś prototypowy czy od zwykłej syreny?
Ja już chcę książkę ! :)
Znowu dotrwałem do końca. Może jakiś citroen? Mx albo chociaż bx?
Nigdy nie myślałem że przekładnia w kombajnie zbożowym BIZON jest z Volvo 340 i tak samo się nazywa wariator :)
Tymon w desce masz prawdziwy zabytek - radio marki Gelhard która przed laty słynęła z dziwacznie stylizowanych radioodbiorników czyli chińskiego R&D pod niemiecką marką
Gdy koło zapasowe jest koło silnika nie wpływa to na skrócenie trwałości takiej opony? Zawsze się nad tym zastanawiałem.
Pięknie :D
wujas mial takiego 343 gl `79 rocznik z czerwonym welurowym wnetrzem na wypasie kupiony kolo 89 roku - mega sprzet.
FAJNY GŁOS PROWADZĄCEGO
Super grat :D
Może kiedyś odcinek o audi 80?
ale po co, jakie audi jest każdy widzi.
B3 to ciekawy samochód
B3 technicznie jest wybitnie nieciekawe (jeśli pominąć system Procon-Ten - acz nie jestem pewien, czy nie wprowadzili go dopiero w B4), za to stylistycznie zaskakująco dobrze się trzyma. Do dziś kolejne generacje A4 są oparte na tej samej sylwetce. No i to kawał solidnego sprzętu.
A może jednak lepiej o czymś ciekawym?
i audi i golf dwójka srójka, czuć piniondz, prowincję i furę z eNeReFu, cześć tu Sławomir,
mam volvo 440 12 lat śmigam bezawaryjnie polecam
Złomnik w porównaniu do #Blogomotiv potrafi naprawić samochód :)
Blogomotive zarabia tyle że może sobie pozwolić żeby ludzie to dla niego robili za #4700 ;)
za 4760
Może i tak ale trzeba być dzbanem żeby proste rzeczy oddawać do mechanika. Toć to sama przyjemność podłubać w samochodzie.
@@kamilkowalski5867 trzeba być dzbanem żeby komuś mówić co ma mu sprawiać przyjemność. Jednemu sprawia przyjemność grzebanie przy aucie, innemu jazda na deskorolce, a innemu mówienie ludziom co mają robić. Dla mnie tylko jedna z tych przyjemności jest drażniąca.
Trzeba być dzbanem żeby wydawać tyle pieniędzy(jak można zrobić samemu) i nie zaoszczędzić na lepszą deskorolkę, wycieczkę czy przyjemności dla córki hehe. Jak to mówią łatwo przyszło łatwo poszło :) #4760
Skrzynia CVT z tego Volvo to idealne rozwiązanie dla francuskich czołgów ze względu na prędkość biegu wstecznego. ;)
ten dźwięk po zostawieniu włączonych świateł w porównaniu z bmw e36 jest przyjemny XD
Mistrzu, jeszcze raz proszę o toyotę na kanale.
Super!!!
11:00 identyczny dziwek brzęczyka mam w Pajero I (86r) jak otworze drzwi... cholery można faktycznie dostać.
Szkoda że nie było testu 0-100 na wstecznym :)
Wtedy musiał by podzielić film na części , bo jeden film może mieć max 10 h .
A do zmierzenia czasu musiałby użyć kalendarza. ;-)
Pewnie, że to nie jest sportowy samochód. CVT muli (jak każdy emeryckiej automat), a do tego gaźnik wygląda na Solex - czyli najsłabsza możliwa padaka.
Z ciekawostek, to może tylna oś De Dion? Taki półsztywny most i stabilizator bez stabilizatora w jednym ;-)
Co do skrzyń natomiast, to się nie zgodzę. Miałem trzy takie Volvo (1.4, 1.7 i 2.0) i w każdym chodziła ok. No i manual BYŁ dostępny z Red Blockiem B20 :-) Ogólnie fajny wózek. I fajnie, że zrobiłeś o nim odcinek. #zawszegratem
DeDią w rzeczy samej.
CVT jest wspaniałe. A w 1975 większość zwykłych automatów miało 3 stopnie.
Zawsze dziwnie się czuje jak widze żóółte blachy i taki średni stan.
Zawsze gratem kolego
Jeździj sobie gratem ale jak masz pasje, robisz auto na żółte to niech to jakoś wygląda.
nobody calls me chicken on czai nadal ;p nie wie że są ludzie co robią obiekty muzealne i tacy co jeżdżą jako takie jedno z wielu daily.
No i jak zgnijesz takiego od niedbalstwa, to na karku grzywna od konserwatora a jak umyślnie oddasz żulowi za frajer to nawet możesz wyhaczyć co najmniej zawiasy.
Ciemna strona żółtych blach.
Szkoda strzępić ryja, kolega wyżej już wydał werdykt: jak jeździsz jako daily to może się rozsypywać i gnić :D
A jeszcze tak zapytam (grzecznie) czy Twoj telefon zostal wyprodukowany przez FSO? Bo kamere to ma chyba z Syrenki?
Ale kanal. Mega po prostu. Pozdrawiam ze Szkocji!