Staram się regularnie oglądać twój kanał, ale nie dla samych recenzji lecz dla samej muzyki, by poznać coś nowego. To dzięki tobie poznałem szerzej Mgłę i poszedłem w Gdańsku na Arkone (zakupy też były). Twoje recenzje traktuje luźno bo to twoje odczucia i gusta a o nich się nie rozmawia. No i na koniec, to dzięki tobie zacząłem iść z mp3, na CD i winyle. Dla mnie robisz dobrą robotę. A Rotting Christ, płyta jak i tegoroczny koncert też w Gdańsku zajebioza. 🤘
super!!! i tak, dokładnie tak powinieneś odbierać te recenzje. jako moje odczucia. nie wiem czy nie wywalę z tytułów recenzji bo mam wrażenie, że jednak nie wszyscy odbierają tę formę tak jak powinni
Podoba mi się zestawienie tego komentarza z komentarzem artuzxspectrum8680 wyżej "Ostatni album RCH jest faktycznie nudny i też dla mnie ogromnym rozczarowaniem 2024 roku," :)
Ja tęskniłem za My Dying Bride i polubiłem ten album, i choć obiektywnie nie jest to nic wybitnego to ja jednak mam go wciąż na playliście. Co do "Endtime Signals" od Dark Tranquillity mam ambiwalentne odczucia - spodobało mi się przy pierwszym odsłuchu, ale z czasem wydał mi się dość nudny i odtwórczy, podobnie mam z "From Hell I Rise" Kerry'ego Kinga, z tym że, w przypadku Endtime Signals mam poczucie, że to lepszy album. Jak chcesz posłuchać na słuchawkach muzyki w dobrej jakości to kup sobie DAP'a - ja pozostałem przy tym rozwiązaniu i wole je od wpinanych DAC-AMP'ów w telefon, ale ja już jestem staryyy ... przez bluetooth słucham tylko z konieczności, nigdy dla przyjemności.
Po premierze z ciekawości odpaliłem DT i po razie starczyło. Niedawno nie wiedzieć czemu odpaliłem znowu i zatrybilo. Nie wiem jeszcze czy na tyle żeby kupić płytę ale poleciało już kilkanaście razy. 😊
Ja mogę to samo na temat Testament powiedzieć co ty na temat Mgły. Niby co 4 lata otrzymywaliśmy nowy album Testament a w tym roku nie było nawet słowa na temat nowego albumu... Szkoda bo 4 lata temu pojawił się świetny Titans of Creation i w tym roku myślałem człek, że coś wyjdzie ale no nie wyjdzie jednak... Co do sprzętu to może powrót do Samsunga skoro od lat rozczarowuje Iphone jakością dźwięku?
@marcinszudy Ostatnie 4 albumy świetne, złośliwi powiedzą, że wtórne i podobne do siebie, ale wiele zespołów by dało żeby takie nagrać, a w porównaniu z 4 ostatnimi Mety zajebiste.
@ukaszxd6500 Powiem więcej, ze starej gwardii, to Testament dla mnie jest obecnie najlepszym thrashowym bandem. O Metallice nawet nie wspomnę, zostawię to bez komentarza.
Ave, Nie zgadzam się z jednym rozczarowaniem, a mianowicie nowy MDB, mnie rozjebał i wracam :P RCH i DT faktycznie przeciętne płyty ;/ zrób film o oczekiwaniach / nowościach na nowy 2025 rok. Stay heavy \m/ \m/
Jeśli chodzi o kwestie Spotify, to czytam, że często Ci ludzie nie słyszą różnicy w jakości dźwięku, dlatego nie wybierają innych platform streamingowych. Mam to również potwierdzone u swoich znajomych. To są często ludzie podchodzący do muzyki konsumpcyjnie, kierujący się popularnością Spotify. Ludzie tam tworzą sobie swoje playlisty i są szczęśliwi.
@@marcinszudy mnie jakość Spotify w zupełności wystarcza - nie potrzebuję lepszej w aucie, czy słuchając muzyki z laptopa w pracy. Wracam do domu to odpalam CD
trochę tak, trochę nie. mnie bardziej w nowej Grozie rozczarował jednak winyl w wersji asbest dostępnej tylko od wydawcy. bieda straszna. muzycznie niby liczyłem na coś więcej, a z drugiej stronie liczyłem więc się nie rozczarowałem (Sprytnie!)
To może ja zacznę w kwestii podsumowania roku :) Moja topka 2024: Blood Incantation, Panzerfaust, Gaerea, Seth, Blaze of Perdition, Deus Mortem, Hauntologist. A jak wygląda to u Was?
@northazerate u mnie na pewno brakuje Zorzy. Chwilkę się nią podjarałem, ale z perspektywy całego roku wracam tylko do dwóch kawałków (Night of the Werewolf i Death II) :)
Co do spotify, myślisz, że jaki % ludzi odróżnia 320kbps od wyższej jakości? Odpowiem na pytanie retoryczne - mały. Sam robiłeś sobie kiedyś test na ślepo?
Tak, detalu na talerzach i w basie jest więcej przy applu i tidalu. To samo jak zmieniam kodeki z sbc na ldac. Ale jak najbardziej się zgadzam, duża część ludzi może nie zauważyć lub nie ma słuchawek z lepszymi kodekami. Bardzo fajny materiał o różnicach w streamingach zrobił Kanał o Technologii, Łukaszowi można zaufać w 100%, jest troszkę pojebany jeśli chodzi o audio th-cam.com/video/alASVJ9MSmY/w-d-xo.htmlsi=3vTt9N4LRATmWDzT
@@northazerate Ok. Ja tylko nie rozumiem co jest smutnego czy niezrozumiałego w tym, że Spotify jest najbardziej popularne. Tak jak mówisz ma chyba najlepszą apkę i algorytmy, ludziom jakość dźwięku wystacza (ponieważ nie słyszą różnicy - mało kto słyszy nawet jak się specjalnie postara, są badania/testy do znalezienia w internecie). Więc dlaczego mieliby rezygnować? Dla placebo, że "oo słucham lepszej jakości, mimo że jej nie słyszę"? No nie wiem.
rotting christ- jak dla mnie jedna z najsłabszych ,mgła -jak będę chciał posłuchać ch..wej jakości to mam kasety nagrywane ponad 30 lat temu z kaseciaka na kaseciak i nie muszę nic płacić podsumowując mam podobne odczucia
Ejjjjj. Mało tego narzekania. Spodziewałem się minimum 30min orki. Zgadzam się co do rotting. Majdajing nie słucham. Srajfon to srajfon. To jest na rynek USA. Tam jest nisko zawieszona poprzeczka (statystyczna) Zdrowia Ci życzę. Udanego 2025 rokuj! A nam jeszcze więcej Twoich materiałów! Pozdro
Rotting Christ nowy faktycznie nudny i nieporywający, choć dla mnie nowy Limbonic Art zdecydowanie gorszy. To dopiero mielizna. A jeśli chodzi o Dark Tranquillity nowe to może nie jest to płyta na poziomie "Skydancer" czy "The Gallery", ale imo jest bardzo spoko. Takie "Not Nothing" czy "Unforgivable" mi fest siedzą i do tej płyty mnie bardziej ciągnie niż do ostatniego In Flames. A Mgła? Według mnie lepszy rydz niż nic. Ja tam się cieszę, że Mgła coś nowego wypuściła i czekam też na nową płytę. Pozdro i szczęśliwego nowego roku Paweł!
Płyty mocno mi się pokryły. Aczkolwiek co do spotyfaja to mam zupełnie inne zdanie. Średnio w ciągu roku mam ponad 70 tysięcy minut i szczerze to jakoś ta słabsza jakość mi nie przeszkadza. Wg mnie ten serwis jest bezkonkurencyjny. Wszystkiego dobrego na nowy rok 💪
we wszystkim oprócz jakości samego przesyłu tu się zgadzam. tzn nie wiem jak teraz bo nie używam chyba 3 lata już (apple, potem tidal) no ale wtedy na pewno był. i aplikacja, i algorytmy. jeśli zrobią hifi to pomyślę nad powrotem, bo streamer mojego wzmacniacza ma też spotify więc będzie wszystko działać. tylko zobaczymy jak cena, bo jednak apple i tidal okolice spotify w zwykłym premium
Ech… z aplem to faktycznie porażka…. Napewno ich polityka. Wątpię żeby nie mogli. Pewnie dopiero wprowadzą to jako nową ultra technologie znając fantazje firmy z Cupertino…
"zgnilce" się niestety zapętliły i po świetnym Rituals kolejne albumy jakby kalka w kalkę to samo, z delikatną kosmetyką, a szkoda, ale koncerty mają wykur..iste, co by nie mówić, pozdro :)
A mortal binding rozczarowaniem ??? Oj gruba prowokacja Przeciez Ghost of orion to takie mieciutkie Gust powyzszego oratora z lekka niezrozumialy Dla mnie najlepszy album MDB od lat Panie Northazerate mial pan stycznosc z MDB wczesniej chyba nie
mnie już MDB po The Angel...nigdy tak nie porwało jak wtedy. Plus Turn... Ghost rozpatrywałem nieco inaczej niż stare MDB, ten nowy próbowałem i cały czas nie
RC od dawna nudzi, ciężko było na raz go przesłuchać. Trzeba sobie dawkować kawałkami tę sromotę. Rozwleczony do granic wytrzymałości mnogość byle czego i byle jak. Yoth Iria miażdży ich album.
Ostatni album RCH jest faktycznie nudny i też dla mnie ogromnym rozczarowaniem 2024 roku, ale jeszcze większym jest nowy album Limbonic Art bo według mnie Daemon nagrywając takie coś jest po prostu śmieszny i brak mu samokrytyki. Ja wstydziłbym się takie gówno wypuszczać w świat.
Podoba mi się to zestawienie tego komentarza z jednym niżej, jacekkopec7431 "Najlepsze RC od dawien dawna". A o Limbonic, biję się w pierś - kompletnie zapomniałem i to, że nie dałem go do zestawienia rozczarowań uważam za karygodny błąd, który dopiero teraz zrozumiałem... :/
Nie rozumiesz, dlaczego ludzie tak masowo używają Spotify w niskiej jakości? Bo nie każdy ma takie ucho do wsłuchiwania się w muzę, często jest to tylko coś do grania w tle lub odprężenia się z ulubioną muzą, albo na spacer, muzyka lub podcast, do tego z bogatą biblioteką, więc nie ma się zbytnich wymagań - po prostu na co dzień wystarcza. Koneserzy pójdą w płyty, vinyle i dobry sprzęt domowy, a reszta odtwarza z telefonu, takie czasy. Wyjaśniłem?
Wyobraź sobie, że idziesz na lody i masz obok siebie 3 budki. W każdej lody kosztują mniej więcej tyle samo. Pierwsze z lewej są bardzo smaczne - delikatn, drugie też bardzo smaczne - też delikatne, trzecie mniej smaczne i lekko cierpkie. Które wybierasz? Albo bliżej tech - masz trzy serwisy streamingu filmów i seriali. Dwa mają rozdzielczość 4K, jeden FullHD, kosztują tyle samo, biblioteka jest identyczna. Dlaczego wybierasz FullHD mogąc mieć za te same pieniądze więcej. ps. podcasty są za darmo w innych miejscach, ciężko mi odebrać jako argument to, że akurat są dodane do Spotify i to miałoby być killing feature. Spotify akurat jest platformą, na której kompresje słychać, o ile YT Music inwestuje w kodek i jest serio coraz lepiej, to Spotify nie i to akurat rozumiem, bo biznesowo się spina, ludzie nie odchodzą do lepszej jakościowo konkurencji to nie ma sensu pakować kasy w mocniejsze serwery/więcej miejsca w chmurze co wygeneruje dodatkowe koszty skoro ludzie tego nie wymagają.
@@northazerate tu dochodzi jeszcze sprzęt, ile osób takowy posiada, żeby oddać tą jakość? to samo w gamingu ile % graczy posiada takie kompy (i monitory), żeby puścić sobie na max ustawienia najnowsze gierki, a jednak twórcy muszą optymalizować też pod konsole. Sam bym chciał grać czy słuchać w najwyższej jakości, ale koszta są jakie są. Mam nadzieję, że różnice w odbiorze między budżetowymi wersjami słuchawek czy też konsol do pctów w miarę upływu lat będą się zacierać.
No ja rozumiem aluzję z lodami, ale trzeba na to spojrzeć jak ogół społeczeństwa: Spotify jest najbardziej popularny, więc się ludziom zwyczajnie nie chce szukać. Myślę że podwyżki cen mogą coś ewentualnie zmienić, aczkolwiek niezawsze. Na moim przykładzie: mam Spotify i ta jakość mi wystarcza, słucham tylko na telefonie, na tanich słuchawkach około 100 ziko, nie widzę u siebie potrzeby i zwyczajnie nie chce szukać, sprawdzać innych, nawet się zbytnio nie orientuję. Sprzęt i tak wiele nie zmieni. To tak jakby się pchać w filmy w 4k, choć wystarczy mi HD, albo kupować nowy ajfon za kilka tysi, kiedy to co mam wystarcza mi w zupełności, ba, i tak z wielu funkcji nie korzystam, pewnie nawet nie znam możliwości.
Staram się regularnie oglądać twój kanał, ale nie dla samych recenzji lecz dla samej muzyki, by poznać coś nowego. To dzięki tobie poznałem szerzej Mgłę i poszedłem w Gdańsku na Arkone (zakupy też były). Twoje recenzje traktuje luźno bo to twoje odczucia i gusta a o nich się nie rozmawia. No i na koniec, to dzięki tobie zacząłem iść z mp3, na CD i winyle. Dla mnie robisz dobrą robotę. A Rotting Christ, płyta jak i tegoroczny koncert też w Gdańsku zajebioza. 🤘
super!!! i tak, dokładnie tak powinieneś odbierać te recenzje. jako moje odczucia. nie wiem czy nie wywalę z tytułów recenzji bo mam wrażenie, że jednak nie wszyscy odbierają tę formę tak jak powinni
Wszystkim nie dogodzisz od dogadzania to są agencje towarzyskie
A i tak pewnie i one nie wszystkim dogodzą
Najlepsze RC od dawien dawna.
Podoba mi się zestawienie tego komentarza z komentarzem artuzxspectrum8680 wyżej "Ostatni album RCH jest faktycznie nudny i też dla mnie ogromnym rozczarowaniem 2024 roku," :)
Ja tęskniłem za My Dying Bride i polubiłem ten album, i choć obiektywnie nie jest to nic wybitnego to ja jednak mam go wciąż na playliście.
Co do "Endtime Signals" od Dark Tranquillity mam ambiwalentne odczucia - spodobało mi się przy pierwszym odsłuchu, ale z czasem wydał mi się dość nudny i odtwórczy, podobnie mam z "From Hell I Rise" Kerry'ego Kinga, z tym że, w przypadku Endtime Signals mam poczucie, że to lepszy album.
Jak chcesz posłuchać na słuchawkach muzyki w dobrej jakości to kup sobie DAP'a - ja pozostałem przy tym rozwiązaniu i wole je od wpinanych DAC-AMP'ów w telefon, ale ja już jestem staryyy ... przez bluetooth słucham tylko z konieczności, nigdy dla przyjemności.
No to konkrety!😀 Pozdrawiam i wszystkiego dobrego nowego roku i szybkiego powrotu do zdrowia ręki.
Wszystkiego dobrego na nowy rok i dużo zdrowia bo to jak widzę Ci się przyda 🎊🎊
Oj tak, przyda się. Dzięki Agnieszka i najlepszego!
Nie dziwię się, że na tym zestawieniu znalazł się Rotting Christ i Dark Tranquillity, oni od kilku albumów grają zawsze to samo.
Według mnie rotting christ mieli gorsze albumy. Przysłuchalem niedawno całą dyskografie i ostatni album robi wrażenie po przesłuchaniu całości;)
hahahaha, no na pewno nie mieli samych zajebistych
Po premierze z ciekawości odpaliłem DT i po razie starczyło. Niedawno nie wiedzieć czemu odpaliłem znowu i zatrybilo. Nie wiem jeszcze czy na tyle żeby kupić płytę ale poleciało już kilkanaście razy. 😊
Ja mogę to samo na temat Testament powiedzieć co ty na temat Mgły. Niby co 4 lata otrzymywaliśmy nowy album Testament a w tym roku nie było nawet słowa na temat nowego albumu... Szkoda bo 4 lata temu pojawił się świetny Titans of Creation i w tym roku myślałem człek, że coś wyjdzie ale no nie wyjdzie jednak... Co do sprzętu to może powrót do Samsunga skoro od lat rozczarowuje Iphone jakością dźwięku?
Ja również jestem zawiedziony brakiem nowej płyty Testament, który utrzymywał fajną regularność. Pozdrawiam 🤘
@marcinszudy Ostatnie 4 albumy świetne, złośliwi powiedzą, że wtórne i podobne do siebie, ale wiele zespołów by dało żeby takie nagrać, a w porównaniu z 4 ostatnimi Mety zajebiste.
@ukaszxd6500 Powiem więcej, ze starej gwardii, to Testament dla mnie jest obecnie najlepszym thrashowym bandem. O Metallice nawet nie wspomnę, zostawię to bez komentarza.
@@marcinszudy Exodus, Overkill, Megadeth i Death Angel ze starej bandy Big 8 też dają radę.
Ave, Nie zgadzam się z jednym rozczarowaniem, a mianowicie nowy MDB, mnie rozjebał i wracam :P RCH i DT faktycznie przeciętne płyty ;/ zrób film o oczekiwaniach / nowościach na nowy 2025 rok. Stay heavy \m/ \m/
Jeśli chodzi o kwestie Spotify, to czytam, że często Ci ludzie nie słyszą różnicy w jakości dźwięku, dlatego nie wybierają innych platform streamingowych. Mam to również potwierdzone u swoich znajomych. To są często ludzie podchodzący do muzyki konsumpcyjnie, kierujący się popularnością Spotify. Ludzie tam tworzą sobie swoje playlisty i są szczęśliwi.
@@marcinszudy mnie jakość Spotify w zupełności wystarcza - nie potrzebuję lepszej w aucie, czy słuchając muzyki z laptopa w pracy. Wracam do domu to odpalam CD
Groza.
trochę tak, trochę nie. mnie bardziej w nowej Grozie rozczarował jednak winyl w wersji asbest dostępnej tylko od wydawcy. bieda straszna. muzycznie niby liczyłem na coś więcej, a z drugiej stronie liczyłem więc się nie rozczarowałem (Sprytnie!)
@northazerate Wiadomo było że góry jak będą grali, nie mają swojego stylu można powiedzieć śmiało.
To może ja zacznę w kwestii podsumowania roku :)
Moja topka 2024: Blood Incantation, Panzerfaust, Gaerea, Seth, Blaze of Perdition, Deus Mortem, Hauntologist.
A jak wygląda to u Was?
ja wrzucam za 50 minut podsumowanie na kanał. kilka rzeczy się pojawi z Twojej listy, ale ciiiii....
@northazerate u mnie na pewno brakuje Zorzy. Chwilkę się nią podjarałem, ale z perspektywy całego roku wracam tylko do dwóch kawałków (Night of the Werewolf i Death II) :)
Przecież 90% ludzi i tak słucha spotify na małych głośnikach BT, uwagę na jakość zwraca może 1%
Dlatego ja kupuje płyty wykonawców, których muzyke cenie
Osobiście uważam że nowe mdb jest genialne
Ja się kompletnie nie przekonałem i ostatecznie wracam do Turn i The Angel najczęściej, nic się przez lata nie zmieniło
Wpadasz na Mystic Festival?
O Dark Tranquillity to sobie przypomniałem po tym filmie. Niby wszystko fajnie ale jednak jakieś takie nie wiem.
Co do spotify, myślisz, że jaki % ludzi odróżnia 320kbps od wyższej jakości? Odpowiem na pytanie retoryczne - mały. Sam robiłeś sobie kiedyś test na ślepo?
Tak, detalu na talerzach i w basie jest więcej przy applu i tidalu. To samo jak zmieniam kodeki z sbc na ldac. Ale jak najbardziej się zgadzam, duża część ludzi może nie zauważyć lub nie ma słuchawek z lepszymi kodekami. Bardzo fajny materiał o różnicach w streamingach zrobił Kanał o Technologii, Łukaszowi można zaufać w 100%, jest troszkę pojebany jeśli chodzi o audio th-cam.com/video/alASVJ9MSmY/w-d-xo.htmlsi=3vTt9N4LRATmWDzT
@@northazerate Ok. Ja tylko nie rozumiem co jest smutnego czy niezrozumiałego w tym, że Spotify jest najbardziej popularne. Tak jak mówisz ma chyba najlepszą apkę i algorytmy, ludziom jakość dźwięku wystacza (ponieważ nie słyszą różnicy - mało kto słyszy nawet jak się specjalnie postara, są badania/testy do znalezienia w internecie). Więc dlaczego mieliby rezygnować? Dla placebo, że "oo słucham lepszej jakości, mimo że jej nie słyszę"? No nie wiem.
Muzyki to słucham na winylu i cd
Ostatnia płyta MDB jest o wiele ciekawsza i mocniejsza od tej Ghost of Orion.
rotting christ- jak dla mnie jedna z najsłabszych ,mgła -jak będę chciał posłuchać ch..wej jakości to mam kasety nagrywane ponad 30 lat temu z kaseciaka na kaseciak i nie muszę nic płacić podsumowując mam podobne odczucia
Dark Tranquality i jeszcze bym dodał Uada, niby ok ale jednak człowiek liczył na coś więcej
Uada wydała płytę we wrześniu 2023 :)
Ejjjjj. Mało tego narzekania. Spodziewałem się minimum 30min orki.
Zgadzam się co do rotting. Majdajing nie słucham. Srajfon to srajfon. To jest na rynek USA. Tam jest nisko zawieszona poprzeczka (statystyczna)
Zdrowia Ci życzę. Udanego 2025 rokuj! A nam jeszcze więcej Twoich materiałów!
Pozdro
Zobaczyłem tytuł i pierwsza myśl: "oho, będą Rottingi" 😅
Do tego dodałbym Czort, In Aphellion i Dom Zły i że plecy mnie ciagle napierdalają.
Rotting Christ nowy faktycznie nudny i nieporywający, choć dla mnie nowy Limbonic Art zdecydowanie gorszy. To dopiero mielizna. A jeśli chodzi o Dark Tranquillity nowe to może nie jest to płyta na poziomie "Skydancer" czy "The Gallery", ale imo jest bardzo spoko. Takie "Not Nothing" czy "Unforgivable" mi fest siedzą i do tej płyty mnie bardziej ciągnie niż do ostatniego In Flames. A Mgła? Według mnie lepszy rydz niż nic. Ja tam się cieszę, że Mgła coś nowego wypuściła i czekam też na nową płytę.
Pozdro i szczęśliwego nowego roku Paweł!
A co z nowym Czortem?
A powiedz "kaloryfer"
naprawdę napisałeś w internecie tego typu "żart" 42 letniemu gościowi z wadą wymowy? ile Ty masz lat, 5?
Płyty mocno mi się pokryły. Aczkolwiek co do spotyfaja to mam zupełnie inne zdanie. Średnio w ciągu roku mam ponad 70 tysięcy minut i szczerze to jakoś ta słabsza jakość mi nie przeszkadza. Wg mnie ten serwis jest bezkonkurencyjny. Wszystkiego dobrego na nowy rok 💪
we wszystkim oprócz jakości samego przesyłu tu się zgadzam. tzn nie wiem jak teraz bo nie używam chyba 3 lata już (apple, potem tidal) no ale wtedy na pewno był. i aplikacja, i algorytmy. jeśli zrobią hifi to pomyślę nad powrotem, bo streamer mojego wzmacniacza ma też spotify więc będzie wszystko działać. tylko zobaczymy jak cena, bo jednak apple i tidal okolice spotify w zwykłym premium
Ten Rotting to jest od wielu płyt nudny.
zgadzam się 👍
👹
Ech… z aplem to faktycznie porażka…. Napewno ich polityka. Wątpię żeby nie mogli. Pewnie dopiero wprowadzą to jako nową ultra technologie znając fantazje firmy z Cupertino…
Mój kolega w pracy mówi, że ten z brodą słaby bo wszystko chwali 🙂
"zgnilce" się niestety zapętliły i po świetnym Rituals kolejne albumy jakby kalka w kalkę to samo, z delikatną kosmetyką, a szkoda, ale koncerty mają wykur..iste, co by nie mówić, pozdro :)
Rotting Christ ...nie ma złych płyt
A mortal binding rozczarowaniem ??? Oj gruba prowokacja Przeciez Ghost of orion to takie mieciutkie Gust powyzszego oratora z lekka niezrozumialy Dla mnie najlepszy album MDB od lat Panie Northazerate mial pan stycznosc z MDB wczesniej chyba nie
mnie już MDB po The Angel...nigdy tak nie porwało jak wtedy. Plus Turn... Ghost rozpatrywałem nieco inaczej niż stare MDB, ten nowy próbowałem i cały czas nie
RC od dawna nudzi, ciężko było na raz go przesłuchać. Trzeba sobie dawkować kawałkami tę sromotę. Rozwleczony do granic wytrzymałości mnogość byle czego i byle jak. Yoth Iria miażdży ich album.
Ostatni album RCH jest faktycznie nudny i też dla mnie ogromnym rozczarowaniem 2024 roku, ale jeszcze większym jest nowy album Limbonic Art bo według mnie Daemon nagrywając takie coś jest po prostu śmieszny i brak mu samokrytyki. Ja wstydziłbym się takie gówno wypuszczać w świat.
Podoba mi się to zestawienie tego komentarza z jednym niżej, jacekkopec7431 "Najlepsze RC od dawien dawna". A o Limbonic, biję się w pierś - kompletnie zapomniałem i to, że nie dałem go do zestawienia rozczarowań uważam za karygodny błąd, który dopiero teraz zrozumiałem... :/
Nie rozumiesz, dlaczego ludzie tak masowo używają Spotify w niskiej jakości? Bo nie każdy ma takie ucho do wsłuchiwania się w muzę, często jest to tylko coś do grania w tle lub odprężenia się z ulubioną muzą, albo na spacer, muzyka lub podcast, do tego z bogatą biblioteką, więc nie ma się zbytnich wymagań - po prostu na co dzień wystarcza. Koneserzy pójdą w płyty, vinyle i dobry sprzęt domowy, a reszta odtwarza z telefonu, takie czasy. Wyjaśniłem?
Wyobraź sobie, że idziesz na lody i masz obok siebie 3 budki. W każdej lody kosztują mniej więcej tyle samo. Pierwsze z lewej są bardzo smaczne - delikatn, drugie też bardzo smaczne - też delikatne, trzecie mniej smaczne i lekko cierpkie. Które wybierasz? Albo bliżej tech - masz trzy serwisy streamingu filmów i seriali. Dwa mają rozdzielczość 4K, jeden FullHD, kosztują tyle samo, biblioteka jest identyczna. Dlaczego wybierasz FullHD mogąc mieć za te same pieniądze więcej. ps. podcasty są za darmo w innych miejscach, ciężko mi odebrać jako argument to, że akurat są dodane do Spotify i to miałoby być killing feature. Spotify akurat jest platformą, na której kompresje słychać, o ile YT Music inwestuje w kodek i jest serio coraz lepiej, to Spotify nie i to akurat rozumiem, bo biznesowo się spina, ludzie nie odchodzą do lepszej jakościowo konkurencji to nie ma sensu pakować kasy w mocniejsze serwery/więcej miejsca w chmurze co wygeneruje dodatkowe koszty skoro ludzie tego nie wymagają.
@@northazerate tu dochodzi jeszcze sprzęt, ile osób takowy posiada, żeby oddać tą jakość? to samo w gamingu ile % graczy posiada takie kompy (i monitory), żeby puścić sobie na max ustawienia najnowsze gierki, a jednak twórcy muszą optymalizować też pod konsole. Sam bym chciał grać czy słuchać w najwyższej jakości, ale koszta są jakie są. Mam nadzieję, że różnice w odbiorze między budżetowymi wersjami słuchawek czy też konsol do pctów w miarę upływu lat będą się zacierać.
No ja rozumiem aluzję z lodami, ale trzeba na to spojrzeć jak ogół społeczeństwa: Spotify jest najbardziej popularny, więc się ludziom zwyczajnie nie chce szukać. Myślę że podwyżki cen mogą coś ewentualnie zmienić, aczkolwiek niezawsze. Na moim przykładzie: mam Spotify i ta jakość mi wystarcza, słucham tylko na telefonie, na tanich słuchawkach około 100 ziko, nie widzę u siebie potrzeby i zwyczajnie nie chce szukać, sprawdzać innych, nawet się zbytnio nie orientuję. Sprzęt i tak wiele nie zmieni. To tak jakby się pchać w filmy w 4k, choć wystarczy mi HD, albo kupować nowy ajfon za kilka tysi, kiedy to co mam wystarcza mi w zupełności, ba, i tak z wielu funkcji nie korzystam, pewnie nawet nie znam możliwości.
Rotting nudny album rzeczywiście prawda👌👌
Dark Tranquility to od Construct gra lipę.