Eeee nekonik sprawę mam. Nie wiem czy ci się będzie chciało i nwm ile osób będzie to oglądać ale mógłbyś nagrać jakiś filmik wprowadzający o co chodzi w tym bliczu? Bo tamto omówienie fajnie się oglądało nawet jak nie wiedziałem kto jest kto i o chuj biega xD
Brakuje takich postaci bo obecnie w Boruto wałkują tylko motyw Otsutsuki i siły z nimi związanej jakieś przepowiednie i mistyczni przodkowie a tu prosty chłop ze wsi co mięśnie wyrobił przerzucając gnój i przeciwników.
Hanzo mimo nie za ogromnej ilości czasu na ekranie z kradł moje serce. Tak jak ty uważam, że jest ciekawszy od takiego Sakumo czy Fugaku oraz, że fajniej by było obejrzeć anime o czasach Sakumo, Fugaku, Hanzo itd. Od przygód Boruto, który myśli, iż jest Jezusem (Tak, chodzi mi o arc wioski mgły). Tak poza tym: Nekon: Na drugi kanale nagrywa dużo o Bleachu. Ja: Nekon diable... Namówiłeś (Do obejrzenia Wybielacza).
Tak w sumie to ja nadal żałuję, że Naruto nie było prowadzone w taki sposób, jak pierwsze odcinki shippuudena. Mam na myśli że wtedy przez kilka odc było prowadzonych kilka wątków w różnych wioskach (naruto wraca do wioski oraz atak na gaare). To by było bardzo fajne, gdyby prowadził Kisiel tak całe anime i nie ograniczał się tylko do wioski liścia. Rozumiem główny bohater, ale to zawsze mogło wzbogacić całe uniwersum i naprawdę gratka dla fanów
Imo za mało o nim wiadomo moim zdaniem jest na poziomie kage. Wiadomo walczył niby z sanninami ale to były ich słabsze wersje. Jirayia bez rasengana ( o sage modzie nie wiemy) Oro bez edo tensei i pewnie sporej ilości swoich umiejętności no i Tsunade bez pieczęci siły stu
Było mówione, że hanzo kiedyś był koksem. Według mnie źle zrobili, że nie pokazali życia hanzo nawet w fillerach, a zamiast tego jakieś gówno nam wciskali. Tak sobie wmawiam, że Hanzo w prime był powyżej prime hiruzena bądź nawet silniejszy od prime minato za życia. Jak by tak silny nie był, to by nie spierdalali jak tylko się na nich spojrzał.
@@spiderkoks3402 Mówimy tutaj o Hanzo na etapie, gdy jego moc ostro zjechała w chuj w dół. Zamiast trenować itd. i umacniać swoje umiejętności to wpierdol obskoczył nie miłosierny. young hazno zgwałciłby hanzo w edo. Tego hano, który stracił przekonania i umiejętności. Jakby Hanzo trenował i jego siła by rosła to by rozjebał Paina. Jego, niektóre umiejętności były kontrą na paina.
Nie no z tym prime Hiruzena to pojechałeś on na starość walczył z o wiele silniejszym Oro który na tamtym poziomie z edo tobiramą i hashiramą mógłby zgnoić Hanzo. Imo Hanzo to poziom Kage nie róbmy z niego jakiejś bestii bo się go bali jacyś randomi których minato zabił tysiąc na raz czy tam sto (nie pamiętam już xd)
@@dannyvixer3479 chuj wi ja Tak napisałem, ponieważ skoro podkreśla się, że jego siła była jedną z największych to musiał coś umieć ostrego jak bali się go wszyscy.
@@7przemek7 Podkreślenia w tym uniwersum nie mają żadnego znaczenia. Zetsu czyli istota pamiętająca czasy Kaguyi po zobaczeniu Sussano Itachiego stwierdził że jest on niepokonany. Kabuto stwierdził że Hiruzen to najsilniejszy hokage. To tylko słowa.Jedyne na czym możemy się opierać to to co widzieliśmy. A najbardziej znaczącą walką Hanzo mającą podkreślić jego siłę jest ta z sanninami przed zdobyciem przez nich najważniejszych mocy
Ech... - Kraj w którym Amegakure (a nie Amekagakure) było uznawane za oficjalne państwo. Po prostu nie liczono się z nimi tak bardzo jak z pięcioma wielkimi krajami (i powstały później od wielkich wiosek) dlatego nie mieli tytułu kage. Od początku serii było sugerowane (czy to w historii, czy też w databookach), że Amegakure jest dość liczącą się wioską ze względu na to, że specjalizowali się w zabójstwach na zlecenie. - Kage to jest tytuł, a nie przydomek. - "Omamienie" przez Danzo jest fillerem, który jak dla mnie spłyca obu panów. Współpracowali pewnie dlatego, że dla obu stron było to opłacalne. Silni sojusznicy są ważniejsi niż grupka naiwnych randomów. - Ładne usprawiedliwianie krwawej czystki, której później dokonał Nagato na wszystkich ludziach powiązanych z Hanzo. Nie wiem nawet skąd wziąłeś ten fragment o balowaniu, ja bym tutaj poszedł w stronę tego, że popadł w kompletną paranoję (jak w sumie każdy dobry shinobi) po tym jak terrorystyczna banda mętów zaczęła z nim walczyć. - Porównywanie Fugaku do Hanzo jest obrażaniem tego drugiego pana. Fugaku nie ma featów, nie ma niczego w czym mógłby się nawet zbliżyć do Salamandry. Stawianie ich w jednym szeregu jest debilne w chuj (przy czym Fugaku to człowiek z pokolenia Sanninów). W kwestii przywództwa też nie ma czego porównywać.
Moim zdaniem to nie do końca prawda. Hanzo zgodził przeszczepić cześć Czarnej salamandry by zyskać siłę. Potem ją zwiększał by ludzie wokół niego wiedzieli że będą bezpieczni dzięki niemu. Zbudował częściową ochronę, by bronić swoich ludzi w wiosce. Co do Mifune moim zdaniem on próbował podbić kraj samurajów. By powiększyć swoja potęgę militarną, nie udało mu się do tego przekonać Mifune, którego właśni ludzie zostawili jak psa. Zabicie go byłoby bez sensu , oszczędził go by przekonać Mifune że nie ma złych zamiarów . Liczył że ten skieruje swój wzrok w innym kierunku i chociaż jeden front będzie bezpieczny. Co do trójki z Konohy , zabicie ich byłoby głupotą. Konoha pragnęłaby zemsty, za śmierć swoich ludzi. Jiraya kolejny raz zachowuje się jak idiota, woli bezmyślnie zginąć. Moim zdaniem on ich oszczędził po to by powiedzieli w wiosce o jego potędze i że nie ma złych zamiarów. Danzo po prostu elegancko wszystko rozegrał i wrobił go w swoje plany. Yahiko zginął i Nagato zmasakrował siły Hanzo który uciekł, ukrywał się wtedy jak tchórz. Nagato po prostu podbijał i niszczył zwolenników Hanzo w wiosce Deszczu i za granicami , by ukryć prawdę i zabezpieczyć swoje tyły. Dopiero na koniec uderzył i całkowicie zlikwidował nie tylko jego samego ale i jego krewnych przyjaciół i rodzinę. Został zabity jak głupiec, szkoda że wtedy nie popełnił samobójstwa.Jest on kolejnym przykładem osoby która dobrze zaczyna ale źle kończy!
Nie mamy informacji o jego dokładnym pochodzeniu. Maskę nosił ze względu na wydzielanie się trucizny z jego ciała. Jest niby taka szansa, że pochodzi od samurajów, ale równie dobrze jego rodzicie mogą być imigrantami z każdego innego.
Dopiero w edo mógł wiedzieć, że jest "Madarą", ale o jego prawdziwej tożsamości nie ma pojęcia. Sam próbował mu zagadnąć pod maskę jak jedli "Dango" w kraju Ognia, ale nie udało mu się to :D
Elo koksy, za 30 minut tutaj th-cam.com/channels/rz7QAqS3Nf0BYzYDwYx7DQ.html będzie omówionko blicza
Eeee nekonik sprawę mam. Nie wiem czy ci się będzie chciało i nwm ile osób będzie to oglądać ale mógłbyś nagrać jakiś filmik wprowadzający o co chodzi w tym bliczu? Bo tamto omówienie fajnie się oglądało nawet jak nie wiedziałem kto jest kto i o chuj biega xD
NekOn będzie odcinek który odmówisz cały Ark Kawakiego lub omówienie odcinków?
@@bartekkonkel2630 omówienia są tiktoku
@@dannyvixer3479 tylko że ja nie mam tiktoka a ale jak próbuję wchodzić to przez chwilę pokazuje tylko dwa
@@bartekkonkel2630 Tak, w następnym tygodniu będzie podsumowanie arcu
Brakuje takich postaci bo obecnie w Boruto wałkują tylko motyw Otsutsuki i siły z nimi związanej jakieś przepowiednie i mistyczni przodkowie a tu prosty chłop ze wsi co mięśnie wyrobił przerzucając gnój i przeciwników.
Yes, mam przeczucie że wszystko dzieje się tylko wokół naszych głównych ludzi, a obok nic się nie dzieje, jest pusto i tyle.
@@NekOn_ hehe... Shippuden w tym względzie nie jest lepszy. ;)
Ciekawy odcinek dowiedziałem się nowych rzeczy a dopowiedziane słowa mają sens jak najbardziej.
Dzięki za taki film.
dwa tygodnie temu pytałem w komentarzu czy zrobisz odcinek o hanzo i jest wiec dzieki
Hanzo mimo nie za ogromnej ilości czasu na ekranie z kradł moje serce.
Tak jak ty uważam, że jest ciekawszy od takiego Sakumo czy Fugaku oraz, że fajniej by było obejrzeć anime o czasach Sakumo, Fugaku, Hanzo itd. Od przygód Boruto, który myśli, iż jest Jezusem (Tak, chodzi mi o arc wioski mgły).
Tak poza tym:
Nekon: Na drugi kanale nagrywa dużo o Bleachu.
Ja: Nekon diable... Namówiłeś
(Do obejrzenia Wybielacza).
Siemanko ;) Ładny like wlecial bo poprawa mega! Oby tak dalej!
Tak w sumie to ja nadal żałuję, że Naruto nie było prowadzone w taki sposób, jak pierwsze odcinki shippuudena. Mam na myśli że wtedy przez kilka odc było prowadzonych kilka wątków w różnych wioskach (naruto wraca do wioski oraz atak na gaare). To by było bardzo fajne, gdyby prowadził Kisiel tak całe anime i nie ograniczał się tylko do wioski liścia. Rozumiem główny bohater, ale to zawsze mogło wzbogacić całe uniwersum i naprawdę gratka dla fanów
Ja się boje, że zaraz będą arki w różnych wymiarach, chociaż jak ma już lecieć po całości to lepsze to niż ciągle to samo xD
Kom dla zasiegu, i ogl odcinek mega jak zawsze!
dzieki!!
Jezu wkoncu odcinek o hanzo DZIEKI♥
spoko
jak zwykle dobry materiał, 👍w ciemno masz zawsze
dzieki!
@@NekOn_ nie masz za co, rob tak dalej pozdr
fajne
fajnie 2 materialy na dzien :)
Nie nosił przydomku kage nie hokage* ale poza tym to bardzo dobry odcinek dzięki Nekon
no tak, chodziło mi o kage :D
Tak było, potwierdzam
Mam dla Ciebie kolejny temat na odcinek:
Rasa, ojciec Gaary i 6 prób zabicia go, dla dobra wioski. ;)
Gigachad
😎👊
No NARESZCIE. Spóźnienie odnotowane panie Nekon. Dziękuję za materiał. Pozdro ;)
Był gotowy wczoraj, ale zapomniałem udostępnić premierę xD
@@NekOn_ to nic. W końcu to twój kanał. :D Tak tylko się śmieje. Świetny materiał. :)
Sztos
Zrobisz poziom siły Hanzo?
Pewnie będzie w jakimś odcinku z siły starej generacji
Imo za mało o nim wiadomo moim zdaniem jest na poziomie kage. Wiadomo walczył niby z sanninami ale to były ich słabsze wersje. Jirayia bez rasengana ( o sage modzie nie wiemy) Oro bez edo tensei i pewnie sporej ilości swoich umiejętności no i Tsunade bez pieczęci siły stu
@@dannyvixer3479 tsunade miała już pieczęć ale z jakiegoś powodu nie aktywowała jej
@@bartekskiba9643 Tego nie wiemy Orochimaru był zaskoczony widząc ją w pierwszej serii
I skala sily hanzo rowniez by siw przydala ;) wkoncu to legenda
i będzie :D
Było mówione, że hanzo kiedyś był koksem. Według mnie źle zrobili, że nie pokazali życia hanzo nawet w fillerach, a zamiast tego jakieś gówno nam wciskali. Tak sobie wmawiam, że Hanzo w prime był powyżej prime hiruzena bądź nawet silniejszy od prime minato za życia. Jak by tak silny nie był, to by nie spierdalali jak tylko się na nich spojrzał.
Wątpię prime Minato Paina by rozjechał raczej a go Pain łatwo rozwalił
@@spiderkoks3402 Mówimy tutaj o Hanzo na etapie, gdy jego moc ostro zjechała w chuj w dół. Zamiast trenować itd. i umacniać swoje umiejętności to wpierdol obskoczył nie miłosierny. young hazno zgwałciłby hanzo w edo. Tego hano, który stracił przekonania i umiejętności. Jakby Hanzo trenował i jego siła by rosła to by rozjebał Paina. Jego, niektóre umiejętności były kontrą na paina.
Nie no z tym prime Hiruzena to pojechałeś on na starość walczył z o wiele silniejszym Oro który na tamtym poziomie z edo tobiramą i hashiramą mógłby zgnoić Hanzo. Imo Hanzo to poziom Kage nie róbmy z niego jakiejś bestii bo się go bali jacyś randomi których minato zabił tysiąc na raz czy tam sto (nie pamiętam już xd)
@@dannyvixer3479 chuj wi ja Tak napisałem, ponieważ skoro podkreśla się, że jego siła była jedną z największych to musiał coś umieć ostrego jak bali się go wszyscy.
@@7przemek7 Podkreślenia w tym uniwersum nie mają żadnego znaczenia. Zetsu czyli istota pamiętająca czasy Kaguyi po zobaczeniu Sussano Itachiego stwierdził że jest on niepokonany. Kabuto stwierdził że Hiruzen to najsilniejszy hokage. To tylko słowa.Jedyne na czym możemy się opierać to to co widzieliśmy. A najbardziej znaczącą walką Hanzo mającą podkreślić jego siłę jest ta z sanninami przed zdobyciem przez nich najważniejszych mocy
Będą jeszcze odcinku w stylu tego co by było gdyby Pein wygrał? mega mi się to podobało
Tak, jeden jest w trakcie pisania :D
A ja czekam na wyjaśnienie z filmu o painie chodzi o ten film co by było gdyby pain wygrał .
Co by zrobič po przybyciu otsutsuki
Hej robisz super filmy jestem fanką
hjehej ja też fan!!
Ech...
- Kraj w którym Amegakure (a nie Amekagakure) było uznawane za oficjalne państwo. Po prostu nie liczono się z nimi tak bardzo jak z pięcioma wielkimi krajami (i powstały później od wielkich wiosek) dlatego nie mieli tytułu kage. Od początku serii było sugerowane (czy to w historii, czy też w databookach), że Amegakure jest dość liczącą się wioską ze względu na to, że specjalizowali się w zabójstwach na zlecenie.
- Kage to jest tytuł, a nie przydomek.
- "Omamienie" przez Danzo jest fillerem, który jak dla mnie spłyca obu panów. Współpracowali pewnie dlatego, że dla obu stron było to opłacalne. Silni sojusznicy są ważniejsi niż grupka naiwnych randomów.
- Ładne usprawiedliwianie krwawej czystki, której później dokonał Nagato na wszystkich ludziach powiązanych z Hanzo. Nie wiem nawet skąd wziąłeś ten fragment o balowaniu, ja bym tutaj poszedł w stronę tego, że popadł w kompletną paranoję (jak w sumie każdy dobry shinobi) po tym jak terrorystyczna banda mętów zaczęła z nim walczyć.
- Porównywanie Fugaku do Hanzo jest obrażaniem tego drugiego pana. Fugaku nie ma featów, nie ma niczego w czym mógłby się nawet zbliżyć do Salamandry. Stawianie ich w jednym szeregu jest debilne w chuj (przy czym Fugaku to człowiek z pokolenia Sanninów). W kwestii przywództwa też nie ma czego porównywać.
Siema nekon czytasz sasuke retsuden czy jak to tam sie nazywa ?
Nie czytam. Poczekam, może gdzieś będzie adaptacja :D
Moim zdaniem to nie do końca prawda. Hanzo zgodził przeszczepić cześć Czarnej salamandry by zyskać siłę. Potem ją zwiększał by ludzie wokół niego wiedzieli że będą bezpieczni dzięki niemu. Zbudował częściową ochronę, by bronić swoich ludzi w wiosce. Co do Mifune moim zdaniem on próbował podbić kraj samurajów. By powiększyć swoja potęgę militarną, nie udało mu się do tego przekonać Mifune, którego właśni ludzie zostawili jak psa. Zabicie go byłoby bez sensu , oszczędził go by przekonać Mifune że nie ma złych zamiarów . Liczył że ten skieruje swój wzrok w innym kierunku i chociaż jeden front będzie bezpieczny. Co do trójki z Konohy , zabicie ich byłoby głupotą. Konoha pragnęłaby zemsty, za śmierć swoich ludzi. Jiraya kolejny raz zachowuje się jak idiota, woli bezmyślnie zginąć. Moim zdaniem on ich oszczędził po to by powiedzieli w wiosce o jego potędze i że nie ma złych zamiarów. Danzo po prostu elegancko wszystko rozegrał i wrobił go w swoje plany. Yahiko zginął i Nagato zmasakrował siły Hanzo który uciekł, ukrywał się wtedy jak tchórz. Nagato po prostu podbijał i niszczył zwolenników Hanzo w wiosce Deszczu i za granicami , by ukryć prawdę i zabezpieczyć swoje tyły. Dopiero na koniec uderzył i całkowicie zlikwidował nie tylko jego samego ale i jego krewnych przyjaciół i rodzinę. Został zabity jak głupiec, szkoda że wtedy nie popełnił samobójstwa.Jest on kolejnym przykładem osoby która dobrze zaczyna ale źle kończy!
Na ile z (tego co wiemy) oceniasz skale mocy hanzo?
Zrobię odcinek o starej generacji w jakiejś skalce
2 minuty temu, masz wyczucie
łatwo
Hanzo w porównaniu do Fugako czy Sakumo ma więcej czasu ekranowego :v
Yes, odrobinę tak. Przydałaby się cała seria z nimi :/
@@NekOn_ Taaaak.... Moment w którym Fugaku używa Mangekyo, czy wątek misji Sakumo!!!
Ciekawe jak daleko mu do hashiramy z siłą się
Nie dowiemy się niestety
A Hanzo tez nie był samuraiem dlatego ma te maskę i umiejętności w walce kataną?
Nie mamy informacji o jego dokładnym pochodzeniu. Maskę nosił ze względu na wydzielanie się trucizny z jego ciała. Jest niby taka szansa, że pochodzi od samurajów, ale równie dobrze jego rodzicie mogą być imigrantami z każdego innego.
Hanzo to przechuj , ciekawa postać.
Czy deidara wiedział że tobi o obito uchoha??
Dopiero w edo mógł wiedzieć, że jest "Madarą", ale o jego prawdziwej tożsamości nie ma pojęcia. Sam próbował mu zagadnąć pod maskę jak jedli "Dango" w kraju Ognia, ale nie udało mu się to :D