To prawda, że małe siłownię były o wiele lepsze jeżeli chodzi o klimat. Pamietam jak się chodziło w laczkach i nawet podartych koszulkach i każdy miał to w d... jak kto wyglada. A teraz prawie same sieciówki... A minus w sieciowkach jest taki, że trzeba umowy podpisywać i oni chcą ściągać z konta.. Pracuje w Hamburgu od jakiegoś czasu i mam w odległości 2km 5 silowni i wszystkie sieciowki. Miałem ogromny problem z podpisaniem umowy bo nie mam niemieckiego konta. Chciałem nawet zapłacić za cały rok z góry.. też nie dało rady. Ale na szczęście pierwsze treningi darmowe były to skorzystałem chyba w 8 silowniach😂 suma sumarum założyłem na konto niemieckie kolegi. Tak się udało. Fajnie się was słucha.
Ja też mam swoją siłownię. Na strychu, kilka kilo, słabe ławki i wyciąg. Wieje, grzeje latem i piździ zimą. Ale formę zrobiłem, idę kiedy chcę, a w pracy kierowcy ciężarówki to bardzo istotne. Komentarz dla zasięgu. Zdrówka i motywacji dla Was ✌️
Chodziłem na siłownię Słodkiewicz Gym na Ratajach z 10 lat temu. Czuć było i widać było, że duża grupa trenujących tam osób to byli prawdziwi pasjonaci. Radek też zawsze pomocny i mi jako wtedy początkującemu pokazał parę razy jak wykonywać poprawnie ćwiczenie. Bardzo fajny materiał, aż trochę za krótki, bo przyjemnie się słuchało. Propozycja na jeden z kolejnych tematów: partnerzy treningowi - czy samemu jest lepiej, czy lepiej z jednym kilkoma partnerami treningowymi, nazwiska ich partnerów treningowych i jak to się stało, że z nimi trenowali 🙂
Personalne - Radku... 10 osób x 3 razy w tygodniu. OK. 3k/tydzień, ale... dla klienta to 1500zł/m (13-14 treningów w miesiącu plus karnet). Nie uważam, aby każdego było na to stać (teza kilka zdań wcześniej). Cena siłowni - tych za 100-130/m wcale nie jest tak wiele. Mówienie o tym, że 30 dni można chodzić i siedzieć cały dzień - nonsens, bo nikt nie trenuje codziennie. Porównywanie do knajpy - nonsens. Może jeszcze porównajmy do noclegu w hotelu 4-gwiazdkowym? Cena karnetu powinna mieć odniesienie do całości wydatków na bycie fit. Za cenę karnetu mogę kupić 30kg ryżu... albo 10kg cycka z kurczaka... albo 200 porcji kreatyny...
Jestem totalnym 47 letnim amatorem. Wpadam do Radka kiedy jestem w rodzinnym Poznaniu. Czasami kupuje kilka wejść z synem, czasami dłużej w zaleznosci ile jestem wdomu.... nie ważne. Niemniej jednak na atrakcyjność siłowni składa się wiele aspektów i Panowie mają racje. Dla przykładu -długie lata mieszkajac w Birmingham trenowałem jednak w Emporium bo podjechac do Temple Gym do Doriana był problem. Notomiast zadaje sobie pytanie. W ciagu dwóch lat chce wracac juz do Poznania na stałem i teraz - albo bede u Radka, jednak wtedy musze dobrac godziny tak aby dojechac sprawnie i co wazne zaparkowac. .... albo sieciówka których wokół domu mam kilka. No tu gorzej. Albo śmigac na rowerze i problemy z głowy...
Powiem wam tak Panowie. Ćwiczę na silowni gdzie prawie cały sprzęt jest z Olympu. Sam produkuję na nieduża skalę sprzęt na siłownię własnej konstrukcji. Patrzę na te ławki na silowni i widzę, materiał max 800zl No to ile może ona kosztować max 2k. Wchodzę na ich stronę 5400zl za ławkę wolnostojącą. Nie ma w niej niczego szczególnego, luzy na zawiasach itd. Także No nie dziwię się ze ktoś wydaje 500000 na sprzęt. Nie wiem skąd te ceny bo ja robiąc ławki lepiej spasowane i tak samo solidne biorę 700zl i jeszcze zarabiam.
Ja mieszkam w małym mieście (40 tys. mieszkańców). Jeszcze 2 lata temu mieliśmy tu 4 siłownie, a żadna "kompleksowa". Na każdej czegoś brakowało do pełnego treningu całego ciała. I nie jest to czcze marudzenie - aktywny zawodnik z mojego miasta jeździł 35km do większego, bo nie dawało się tu ćwiczyć. Dwa lata temu otworzyła się 5. siłownia. Jest lepiej, ale nadal brakuje niektórych urządzeń. Coś co z punktu biznesowego jest atrakcyjne, dla klienta niekoniecznie. Nie ma co płakać, że ludzie nie witają się w szatni. Niektórzy chodzą na siłkę ćwiczyć. Nie gadać, nie instagramować, nie zawiązywać znajomości. Chcą mieć spokój. Bywają osobami publicznymi i lubią się "odciąć". Często zakładając słuchawki na treningu - dla mnie to jasny sygnał, że ktoś nie chce pogaduszek. Fakt - kiedyś atmosfera była inna. Ale też ludzie wymieniali się doświadczeniami. Za darmo, a nie cenę "prowadzenia". Kto 30 lat temu korzystał z personalnego? Albo dietetyka? Dziś to "koleżeństwo" sprowadza się do szukania potencjalnych klientów. A ja mam w nosie przybijanie piątek. Jako gość, który wygląda wolę uchodzić za gbura, do którego się nie podchodzi niż co chwilę mieć zawracaną głowę, bo temu pokazać, z tamtym pogadać, z kolejnym fotę zrobić itd.
teraz domowa siłownia tania klatka power rack z wyciągniem ławka i hantle i nic więcej nie trzeba jak ktoś nie trenuje na poziomie pro i czasu sporo się oszczędza i nerwów związanych z publicznymi siłowniami co do braku sprzętu to głupoty piszesz kiedyś na trzepaku na podwórku robili lepsze sylwetki niż dzisiaj przy 200 maszynach na siłowni
Fajny materiał Panowie. Szkoda, że molochy tak agresywnie wycięły wiele starych siłowni gdzie ludzie się znali, była kapitalna atmosfera, motywowanie się wzajemnie itd. Ten klimat panujący u nas przed wieloma laty odnalazłem w wielu krajach Ameryki Łacińskiej - kluby niekiedy adoptowane w miejscach po starych garażach, dobry hardcorowy sprzęt i jeszcze lepsza atmosfera ale tą tworzą przyjaźni ludzie. Pozdrawiam
Stare siłownie odchodzą do lamusa 😢 ja wciąż śmigam na siłkę która powstała 80 lat temu ,maszyny trochę zostały odnowione ale klimat wciaz starej oldschool gym 💪
teraz domowa siłownia tania klatka power rack z wyciągniem ławka i hantle i nic więcej nie trzeba jak ktoś nie trenuje na poziomie pro i czasu sporo się oszczędza i nerwów związanych z publicznymi siłowniami
Zdecydowanie. Zreszta wszystkie fimiki od muscular development Teda Zarebskiego byly zajebiste chyba jeden z pierwszych byl z dlugowlosym jablonskim ciekawe co u Niego
A ja tam pierdole publiczne silownie. Wole cwiczyc w piwnicy w moim domowym zaciszu. Mam laweczke, moditewnik, wyciag i atlas i nic mi wiecej nie trzeba. Przynajmniej nie musze oglądać i słuchać gburowatych koksow i pustych lachonow chodzacych z glowa w chmurach😅 W domu nikt mnie nie poucza, nie rozprasza, cwicze jak chce i nikt nie wisi na demna w oczekiwaniu kiedy skocze serie. procentach
Zgadzam się panowie że najważniejsza jest atmosfera ..Miałem kiedyś okazję zrobić parę treningów na siłowni Fan gym w Mogilnie gdzie serdecznie ją pozdrawiam a dlaczego ?Niesamowita atmosfera ,ludzie przychodzą i się z Tobą witają w ogóle Cię nie znając a pochodzę z Gliwic a byłem akurat na wyjeździe.Niestety to prawda że na sieciowka czegoś takiego w ogóle nie ma 😢💪
@@xxxl3xlxxxl nie wiem czy jestes on ona czy ona jego mysle ze Ty nie rozumiesz tego w szkola byla za co za wieprzowine tak mysle a chcesz blysnac skoro rozumiesz czemu nie poprawisz tego
To prawda, że małe siłownię były o wiele lepsze jeżeli chodzi o klimat. Pamietam jak się chodziło w laczkach i nawet podartych koszulkach i każdy miał to w d... jak kto wyglada. A teraz prawie same sieciówki... A minus w sieciowkach jest taki, że trzeba umowy podpisywać i oni chcą ściągać z konta.. Pracuje w Hamburgu od jakiegoś czasu i mam w odległości 2km 5 silowni i wszystkie sieciowki. Miałem ogromny problem z podpisaniem umowy bo nie mam niemieckiego konta. Chciałem nawet zapłacić za cały rok z góry.. też nie dało rady. Ale na szczęście pierwsze treningi darmowe były to skorzystałem chyba w 8 silowniach😂 suma sumarum założyłem na konto niemieckie kolegi. Tak się udało. Fajnie się was słucha.
Ja też mam swoją siłownię. Na strychu, kilka kilo, słabe ławki i wyciąg. Wieje, grzeje latem i piździ zimą. Ale formę zrobiłem, idę kiedy chcę, a w pracy kierowcy ciężarówki to bardzo istotne.
Komentarz dla zasięgu.
Zdrówka i motywacji dla Was ✌️
Dzięki wielkie, zdrówka! 😎
Chodziłem na siłownię Słodkiewicz Gym na Ratajach z 10 lat temu. Czuć było i widać było, że duża grupa trenujących tam osób to byli prawdziwi pasjonaci. Radek też zawsze pomocny i mi jako wtedy początkującemu pokazał parę razy jak wykonywać poprawnie ćwiczenie.
Bardzo fajny materiał, aż trochę za krótki, bo przyjemnie się słuchało.
Propozycja na jeden z kolejnych tematów: partnerzy treningowi - czy samemu jest lepiej, czy lepiej z jednym kilkoma partnerami treningowymi, nazwiska ich partnerów treningowych i jak to się stało, że z nimi trenowali 🙂
Fajny odcinek. Osobiście mam sentyment do siłowni lat 90-2000. Sprzęt Olimp, hes, sewim... Lubię taki klimat. Pozdrawiam ekipę z radomskiego Oriona.
Personalne - Radku... 10 osób x 3 razy w tygodniu. OK. 3k/tydzień, ale... dla klienta to 1500zł/m (13-14 treningów w miesiącu plus karnet). Nie uważam, aby każdego było na to stać (teza kilka zdań wcześniej).
Cena siłowni - tych za 100-130/m wcale nie jest tak wiele. Mówienie o tym, że 30 dni można chodzić i siedzieć cały dzień - nonsens, bo nikt nie trenuje codziennie. Porównywanie do knajpy - nonsens. Może jeszcze porównajmy do noclegu w hotelu 4-gwiazdkowym?
Cena karnetu powinna mieć odniesienie do całości wydatków na bycie fit. Za cenę karnetu mogę kupić 30kg ryżu... albo 10kg cycka z kurczaka... albo 200 porcji kreatyny...
Jestem totalnym 47 letnim amatorem. Wpadam do Radka kiedy jestem w rodzinnym Poznaniu. Czasami kupuje kilka wejść z synem, czasami dłużej w zaleznosci ile jestem wdomu.... nie ważne. Niemniej jednak na atrakcyjność siłowni składa się wiele aspektów i Panowie mają racje. Dla przykładu -długie lata mieszkajac w Birmingham trenowałem jednak w Emporium bo podjechac do Temple Gym do Doriana był problem.
Notomiast zadaje sobie pytanie. W ciagu dwóch lat chce wracac juz do Poznania na stałem i teraz - albo bede u Radka, jednak wtedy musze dobrac godziny tak aby dojechac sprawnie i co wazne zaparkowac. .... albo sieciówka których wokół domu mam kilka. No tu gorzej.
Albo śmigac na rowerze i problemy z głowy...
Powiem wam tak Panowie. Ćwiczę na silowni gdzie prawie cały sprzęt jest z Olympu. Sam produkuję na nieduża skalę sprzęt na siłownię własnej konstrukcji. Patrzę na te ławki na silowni i widzę, materiał max 800zl No to ile może ona kosztować max 2k. Wchodzę na ich stronę 5400zl za ławkę wolnostojącą. Nie ma w niej niczego szczególnego, luzy na zawiasach itd. Także No nie dziwię się ze ktoś wydaje 500000 na sprzęt. Nie wiem skąd te ceny bo ja robiąc ławki lepiej spasowane i tak samo solidne biorę 700zl i jeszcze zarabiam.
jakiś kontakt do cb?
Tez poprosze kontakt
Również poproszę kontakt
Cały czas jest wysyp nowych trenerów, to da się zauważyć na siłowniach, nawet wchodząc na TH-cam od razu wyskakują nowe kanały takich trenerów :D
Ja mieszkam w małym mieście (40 tys. mieszkańców). Jeszcze 2 lata temu mieliśmy tu 4 siłownie, a żadna "kompleksowa". Na każdej czegoś brakowało do pełnego treningu całego ciała. I nie jest to czcze marudzenie - aktywny zawodnik z mojego miasta jeździł 35km do większego, bo nie dawało się tu ćwiczyć. Dwa lata temu otworzyła się 5. siłownia. Jest lepiej, ale nadal brakuje niektórych urządzeń. Coś co z punktu biznesowego jest atrakcyjne, dla klienta niekoniecznie.
Nie ma co płakać, że ludzie nie witają się w szatni. Niektórzy chodzą na siłkę ćwiczyć. Nie gadać, nie instagramować, nie zawiązywać znajomości. Chcą mieć spokój. Bywają osobami publicznymi i lubią się "odciąć". Często zakładając słuchawki na treningu - dla mnie to jasny sygnał, że ktoś nie chce pogaduszek.
Fakt - kiedyś atmosfera była inna. Ale też ludzie wymieniali się doświadczeniami. Za darmo, a nie cenę "prowadzenia". Kto 30 lat temu korzystał z personalnego? Albo dietetyka? Dziś to "koleżeństwo" sprowadza się do szukania potencjalnych klientów. A ja mam w nosie przybijanie piątek. Jako gość, który wygląda wolę uchodzić za gbura, do którego się nie podchodzi niż co chwilę mieć zawracaną głowę, bo temu pokazać, z tamtym pogadać, z kolejnym fotę zrobić itd.
teraz domowa siłownia tania klatka power rack z wyciągniem ławka i hantle i nic więcej nie trzeba jak ktoś nie trenuje na poziomie pro i czasu sporo się oszczędza i nerwów związanych z publicznymi siłowniami
co do braku sprzętu to głupoty piszesz kiedyś na trzepaku na podwórku robili lepsze sylwetki niż dzisiaj przy 200 maszynach na siłowni
@@RobertKorzeniowski830 Masz rację. Pewnie po prostu w USA mają lepsze... trzepaki. ;-)
@@fintablet3204 trzeba zapierdzielac a nie szukac sprzetu jak ma 35 w lapie sissyboyuu ty
@@RobertKorzeniowski830 Faktycznie - poziom trzepaka. ;-)
@@fintablet3204 tak ty jesteś ten trzepak i będziesz trzepał koledze w klasie i dodaj swoją fotkę jako avatar trzepaku
Moglibyscie skomentowac ostatnie zawody MR OLIMPIA
Cyrk na kolach trochę przegieli z syntholem :/
@@Internetowy-Ludek sam jesteś cyrk .jak połyk
Skomentowaliśmy, materiał już od jakiegoś czasu na naszym kanale 😅
Fajny materiał Panowie. Szkoda, że molochy tak agresywnie wycięły wiele starych siłowni gdzie ludzie się znali, była kapitalna atmosfera, motywowanie się wzajemnie itd. Ten klimat panujący u nas przed wieloma laty odnalazłem w wielu krajach Ameryki Łacińskiej - kluby niekiedy adoptowane w miejscach po starych garażach, dobry hardcorowy sprzęt i jeszcze lepsza atmosfera ale tą tworzą przyjaźni ludzie. Pozdrawiam
Stare siłownie odchodzą do lamusa 😢 ja wciąż śmigam na siłkę która powstała 80 lat temu ,maszyny trochę zostały odnowione ale klimat wciaz starej oldschool gym 💪
Również pozdrawiamy! 😎
Ciekawy odcinek Panowie 👌🤝
Fajny odcinek, też myślałem jaki jeszcze dodatkowy biznes otworzyć i Siłka była między innymi opcja i dodatkiem. Pozdrawiam Chłopaki
Proponuję, byście każde spotkanie kończyli przybiciem piąteczki. Brakuje mi czegoś takiego 😁
Dobry pomysł! 😅
Dobrze się was słucha, pozdro.
teraz domowa siłownia tania klatka power rack z wyciągniem ławka i hantle i nic więcej nie trzeba jak ktoś nie trenuje na poziomie pro i czasu sporo się oszczędza i nerwów związanych z publicznymi siłowniami
fajny odcinek
Czekam na rozmowę o treningach dla 65+. Pewnie macie Panowie jakieś doświadczenia!!!!
Najlepszy klimat miała "stajnia" (jeśli dobrze pamiętam) gdzie było kilka sesji dla MD 🤠
Zdecydowanie. Zreszta wszystkie fimiki od muscular development Teda Zarebskiego byly zajebiste chyba jeden z pierwszych byl z dlugowlosym jablonskim ciekawe co u Niego
personalka to 160-200 zl/h a nie za trening a trening trwa min 1,5h i teraz treningi codziennie to jest mało? kazdego stać?
A po co codziennie?
fajna rozmowa
Git
A ja tam pierdole publiczne silownie. Wole cwiczyc w piwnicy w moim domowym zaciszu. Mam laweczke, moditewnik, wyciag i atlas i nic mi wiecej nie trzeba. Przynajmniej nie musze oglądać i słuchać gburowatych koksow i pustych lachonow chodzacych z glowa w chmurach😅 W domu nikt mnie nie poucza, nie rozprasza, cwicze jak chce i nikt nie wisi na demna w oczekiwaniu kiedy skocze serie. procentach
👍
Zgadzam się panowie że najważniejsza jest atmosfera ..Miałem kiedyś okazję zrobić parę treningów na siłowni Fan gym w Mogilnie gdzie serdecznie ją pozdrawiam a dlaczego ?Niesamowita atmosfera ,ludzie przychodzą i się z Tobą witają w ogóle Cię nie znając a pochodzę z Gliwic a byłem akurat na wyjeździe.Niestety to prawda że na sieciowka czegoś takiego w ogóle nie ma 😢💪
Panowie obaj nie oboje oboje to kobieta i mezczyzna
Dobrze ze poprawiłeś, bo nie wiadomo było o co chodzi 😅
@@xxxl3xlxxxl nie wiem czy jestes on ona czy ona jego mysle ze Ty nie rozumiesz tego w szkola byla za co za wieprzowine tak mysle a chcesz blysnac skoro rozumiesz czemu nie poprawisz tego
@@grzegorz7208 to teraz przeczytaj swoją wypowiedź na spokojnie, jeszcze raz. I napisz swoje przemyślenia
Tuchola czeka na dobrą siłkę
Pokażcie mi siłkę za 50zl miesięcznie... Bardziej tygodniowo
Killka lat temu tak było, teraz razy dwa lub trzy