Kolejny pakiet przydatnej wiedzy. Jak to zwykle bywa za jakością i wyborem materiałów idą pieniądze. Dobrym rozwiązaniem jest również zamówienie z montażem gotowej więźby dachowej, zaprojektowanej częściowo zmontowanej w tartaku czy zakładzie przerobu drewna z wykorzystaniem drewna atestowanego. Dzisiaj wiele jest takich firm. Kolejna sprawa to rodzaj poszycia: dachówka, blacha, gont itp. Dalej rodzaj ocieplenia. Wełna wymaga dużej dokładności od fachowców. Piana tylko otwarto komórkowa. Wykonanie dachu jakwidać z Waszego filmu to proces skomplikowany i często wykonywany przez wiele firm przy jednym dachu. Pozdrawiam 👍
Ekipa cieśli ustaliła ze mną szczegóły. Poprawili kilka błędów projektowych. Tartak dostarczył drewno. Dwa dni wycinali na dole, jeden dzień mieli zamówiony dźwig (platwie 18x25, krokwie 80x200), czwartego skończyli i pojechali. Kartki papieru nie wsadzę w zacięcia. Więźba i deski na deskowanie 32k dach 275m2. Chciałem to suszyć, wycinać w tartaku. Jest super. Cieszę się, że ojciec mi to wyperswadował.
według mnie to warto zainwestować w lepsze drewno gdy mamy użytkowe poddasze, w przypadku domu parterowego z poddaszem nieużytkowym świeże drewno z tartaku będzie wystarczające, chyba, że mieszkamy na terenach gdzie wieje bardzo często i mocno, wtedy nie
Fakt, drewno się bardzo kurczy. Wiosną po zakupie drewna przygotowanego jesienią postawiłem dom sumikowo-łątkowy - samą "skorupę'", bez ocieplania, okien itd., tylko na odeskowany dach dałem papę. W ciągu 5 lat kolejnych lat tak stał i schnął. Wysokość ścian zmniejszyła się w tym czasie sporo i oczep usiadł na miejscu - wtedy mogłem przystąpić do dalszych prac. Ale poskładanie domu z półrocznego drewna miało ten plus, że nie wystąpiły po tym czasie objawy skręcania ani łątek, ani sumików, ani krokwi, belek stropowych, podwaliny czy oczepu. Elementy trzymały się wzajemnie, nie dopuszczając do deformacji w procesie schnięcia. Ale nie używałem żadnych łączników, tylko tradycyjnych metod, które jednak są mocniejsze, np. przez kliny w jaskółczych gniazdach, wchodzące w nacięcia czopów. U syna (dom z półbala) były wystawione drzwi od razu i po 2 latach trzeba było je przerabiać, bo się zacisnęły, choć bale były suszone przez 3 lata.
Nie krytykuję Was z powodu polecenia, czy nakazu przed dodaniem komentarza, tylko z powodu szacunku jakim Was darzę za opublikowany filmik i ilość przekazanej wiedzy. Mam wrażenie że z Panem Darkiem mógłbym nie jeden daszek czy domek drewniany zbudować. Ale piszę ten komentarz w formie informacyjnym i uzupełniającym do wypowiedzi autora programu i Pana Darka: Drewno suche jest wymysłem nowoczesności, a w ciesielstwie w naszym kraju w pełnej dostępności czyli dla każdego istnieje od 15, może 20 lat. Kiedy kończyłem szkołę zawodową o profilu technolog robót ciesielskich 25 lat temu, nie było mowy o żadnym suchym drewnie dla ciesielstwa. Więc mówienie publicznie na necie że tartaczne surowe drewno do kosza i bee że w ciesielstwie niedopuszczalne to jakby zaprzeczanie samemu sobie. Naprawdę nikogo nie oceniam i nie neguję ale szkoda że nie padło pytanie do Pana Darka na jakim drewnie pracował w pierwszej połowie swojej 37 letniej kariery? Dlaczego największa dachowa budowa w Europie jaką jest Notre Damme została w całości wykonana z surowego dębu? I co z dachami które stoją po kilkaset lat , a budowane wyłącznie z mokrego/surowego nie struganego tylko ciosanego toporkami. Nie istnieją żadne opracowania z przed 19 wieku mówiące o suszeniu, czy choćby o sezonowaniu drewna na potrzeby ciesielstwa. Jeżeli chodzi o zacios krokwi to temat trochę rozległy i ciężko wyjaśnić całość w takim filmie czy komentarzu! W starym tradycyjnym ciesielstwie mówiono o i liczono zacios, czyli drewno usunięte, a w nowoczesnym nadzacios czyli to co zostawiamy nad wycięciętym zaciosie. Zmiana została wymuszona właśnie łatwością obliczeń różnicy wysokości między krokwią zwykłą a narożną. Dachy występują w grupie kątów od 2 stopni do 88 stopni i od 2 do 45 stopni wycinamy na głębokość 1/4 wysokości krokwi, a od 45 stopni do 88 wycinamy na 1/3 wysokości krokwi. Wyjątki od tej reguły to: -grupa od 2 do 8 stopni długość zaciosu (linii poziomej) nie powinna wykraczać po za murłatę/płatew na której krokiew zostanie osadzona. - kąt 45 stopni można zacinać na 1/3 lub 1/4 i obie głębokości są zgodne ze sztuką. - kąt od 80 do 88 stopni wycinamy na 4,5 cm, a wynika to ze strefy ścinania w murłacie/płatfi jest to określone w polskiej normie eurokod 5 i opracowaniach wydawanych od 150 lat. Strefa ścinania jest też określana potocznie jako „strefa zgniotu” murłaty/płatwi przez cieśli starszej daty i zasadnie ponieważ skupiając tak duże obciążenie w murłacie miażdżone są włókna, a nie w krokwi… mógłbym tak jeszcze godzinę pisać ale i tak wszystkiego nie ogarnę…. Co do młodych to że nie chcą pracować to tylko nas wszystkich wina to nasze pokolenie 40/ 50 latków wychowało to pokolenie które pracować nie chce, to my sami nadaliśmy im system wartości na jakim się wychowali. A na zachodzie poczytajcie komentarze pod filmami rzemieślników, niemieccy czy włoscy cieśle są wręcz gloryfikowani po pokazie swojej pracy czy umiejętności. Szkoda klawiatury… pozdrawiam Was bez pretensji naprawdę fajny filmik -
Zgadzam się z Panem. A co do zachodu. Pracowałem w Niemczech. Tak cieśla,murarze,elektrycy,hydraulicy (ogólnie rzemieślnicy)to ludzie powszechnie szanowani. Oni wiedzą,że to jest elita kraju i nich trzeba dbać bo gospodarka bez nich daleko nie zajedzie. W Chinach wyprodukujesz sobie wszystko potem to sprzedaż w Europie lecz domu sobie jak na razie w kontenerze nie przywieziesz( chodzi o taki tradycyjny bo inżynieria z Afryki to w kontenerach mieszka)
Co do sezonowania drewna 😂 to kiedyś z zasady było drewno sezonowane . Krokwie przygotowywano w lesie zimą , a wbudowywano na jesieni lub na przyszły rok . Z plazami i balami to jeszcze lepiej bo schło do 10 lat . Dziadki nie były takie głupie choć nowoczesnych szkół nie kończyli 😂😂😂 pozdrawiam .
@ rozmawiać w sprawach budownictwa można na autorytety, argumenty, lub przepisy prawa budowlanego. Nie ma żadnych opracowań publikowanych wcześniej niż XIX wiek, jak również przepisów, które mówią o sezonowaniu drewna. „Krokwie przygotowywano w lesie….” I tu dodam tak samo elementy ścian domów o konstrukcji zrębowej, ale tylko po to by to drewno popękało wzdłużnie i na podstawie pęknięć cieśla decydował jak posadowić dany element na ścianie lub dachu. Sezonowanie roczne nie ma innego zastosowania ponieważ drewno w takim okresie nie zmniejszy wilgotności więcej niż 20%! Co do międzywojnia i okresu socjalizmu się nie wypowiadam bo zaczynaliśmy suszyć, ale klawiatury szkoda. Cieśle potrafili liczyć zlegi mokrego drewna na ścianach i robiono to w średniowieczu i wcześniej, ….nigdy nikt nie trzymał drewna na dom latami… kiedyś wiedza przekazywana była pokoleniowo z ojca na syna dziś są mądre szkoły i jeśli chcesz to zapraszam do drzewnej w której uczę.
@ i dzisiaj płazy suszy się latami , a krokwie kiedyś obrabiano tylko z jednej strony i na budowie końcówkę . Ja sam miałem okazję poznawać przedwojennych cieśli i siekiera mi leży w rekach.
@@CezaryRomanowski Bardzo fajnie przeczytać opinię osoby, która włoży coś więcej niż głupotę do komentarza. Fachowa wiedza nie ewoluuje, tylko się do niej wraca. Dziś po prostu można sprzedać przeróżne historie bo ludzie się nie znają.
Zgadzam sie ze wszystkim dlatego u mnie jest wiazar drewno ze Szwecji najpierw bylem na placu widzialem jak to drewno przyjerzdza do nas suszone heblowane i ofoliowane wykonawca zapewnial 18 %wilgotnosci sprawdzalem sam 9 % potem deska papa dachowka szczyty z wiencami i rdzeniami przestrzen miedzy deska a wiencem obita plyta osb no i dol wiazarow odeskowany koszty ogromne ale jaka satysfakcja jak na to patrze i cisza pozdrawiam
W najbliższy czwartek będzie na kanale film z produkcji takich właśnie wiązarów. Pokażemy jak powstają od przyjazdu drewna na plac, bo wyjazd gotowych wiązarów z produkcji. Zapraszam do oglądania :)
Czy planujecie pokazywać w swoich filmach nowości na rynku budowlanym? Myślę, że to mogłoby być bardzo ciekawe, szczególnie dla osób planujących budowę
Niestety, ale w Polsce inwestor dokonuje wyboru wykonawcy. Jeżeli osoba bez wiedzy i kwalifikacji podejmuje tego rodzaju decyzje, a nie ponosi odpowiedzialności to mamy często problemy. Proszę spytać znajomych ile razy byl u nich kierownik budowy, a niestety jego wiedza z zakresu ciesielstwa, a na pewno dekarstwa jest niepełna. Cieśla ma wykonać dach zgodnie z projektem, a kierownik sprawdzić zgodność z dokumentacją. Projekt określa klasę drewna i wznoszenie konstrukcji z materiału bez deklaracji właściwości użytkowych jest też współudziałem kierownika budowy.
Hmm... drewno z tartaku czy ze składu? Bo widzicie po przetarciu na początku każdy tydzień ma znaczenie w oddawaniu wilgoci. Ja zamontowałem 34 krokwie kupione z dwóch składów drewna. Niektóre z nich były naturalnie podsuszone od leżenia, to czuć w rękach jak niesie się taką suchszą krokiew, jest wyraźnie lżejsza. Krokwie zanim trafiły na dach poleżały z tydzień niektore dwa lub nawet trzy tygodnie. Wszystko się działo w okresie lipiec/sierpien/wrzesień. Mierzyłem wilgotności kilka dni temu tj w styczniu i krokwie mają ku mojemu zdziwieniu około 15% wilgotności i to wszystkie z niewielką odchyłką. Nakręcę o tym film. Dla mnie gadanie o C24 to propaganda, oczywiście jest wieksza gwqrancja takiego drzewa ale jak się ma głowę na karku to nie założy się na dach krokwi którą widać że zaczyna wypaczać. U mnie na 34 krokwie 3 się wypaczyły i widziałem to jak montowałem. Wymagało to później zheblowania ich nieco. Jedną z tych 3 przeznaczyłem na co innego. Mam gdzies C24. W grudniu kupiłem kolejnych 20krokwi na kolejny dach leżą i schną.
Bardzo treściwy wywiad, widać że Pan Darek się stresował, ciekawe jak wygladalo to zakulisowo i ile materiału było wyciętego 😂 Gdy budowałem dom, postawiłem na wiązary z trójmiejskiej firmy. Dzisiaj bym wybrał tak samo, może firma inna. Drewno c24 i płytki stalowe to moim zdaniem świetny wybór.
Zakulisowo praktycznie tak jak widać, wycięte są fragmenty organizacyjne 😉Ogólnie wyszło prawie 300 klipów, to jednak 3 kamery, więc montażu nie było mało.
Zajmujemy się wykończeniami domów, między innymi drewnianych i z przykrością stwierdzam, że ściany w domu drewnianym potrafią się deformować po czasie, i to nawet działając na drewnie suchym c20/24. Następuje wykrzywienie słupków z płaszczyzny ściany w zależności od kierunku słojów.
@budujzinzynierem niestety, dotyczy to ścian działowych, nie obciążonych o szerokości słupka 10cm. Ściany zewnętrzne- najczęściej konstruowane z słupków szerokości 20cm- są mniej podatne na takie wyboczenia, i to pomimo znacznego ich obciążenia. Zakładam, że to efekt zmiany wilgotności powietrza. Kierunek wyboczenia łatwo przewidzieć, gdyż jest on zgodny z kierunkiem kłody z której wykonano słupek. Wygięcie występuje w kierunku do zewnątrz kłody.
@@budujzinzynierem W SGU (SLS) dla konstrukcji drewnianych nie uwzględnia się nawet deplanacji. Wyboczenie, zwichrzenie dotyczy SGN (ULS). Gdy przekroczysz wartość siły krytycznej to słupki się wyboczą tj. masz katastrofę, bo węzły polecą pierwsze zanim konstrukcja przejdzie do kolejnego stanu w którym będzie stateczna, to nie budowla cienkościenna, która bezproblemowo możne pracować w całym zakresie sprężysto-plastycznym. Słupki się kręcą z powodu zmiany wilgotności miedzy pomieszczeniami i słabej jakości dzisiejszego drewna, o dużych przyrostach z wielkimi sękami, a nawet skrętem włókien. Przy ścianach działowych zwykle nie ma poszycia z płyt drewnopochodnych, a sam karton gips jest za słaby, aby trzymać w ryzach słupki.
Klienci nie rozumieją że c24 jest niewiele droższe , żeby uzyskać belkę 14 x 14 po wyschnięciu to mokre musi być 15 x 15 cm ,a ludzie kupują mokre w przekroju z projektu . Generalnie przepłacają za wodę
Witam, u mnie jak Panowie od pianki zaczęli mierzyć do protokołu wilgotność to zgłupieli i pytam nieświadomy sytuacji czy coś nie tak ? Otrzymałem odp. że jest 12% a był grudzień i że niektórzy w lato mają zazwyczaj ponad 14% a moja wieźba czekała zabezpieczona 5lat zanim cieśle ją położyli na dachu, szef cieśli pytał skąd mam takie drewno bo 3x musiał łańcuch ostrzyć tak wysuszone 😊 Pozdrawiam.
@@budujzinzynierem nie wietrzyłem na etapie budowy jak wilgoć hulała na zewnątrz było wtedy wewnątrz 60-65% na 4 różnych marketowych higrometrach a membrana na deskowaniu zrobiła swoje :)
Po pierwsze kto stwierdził, że dach (rozmawiamy o konstrukcji więźby dachowej) został niepoprawnie wykonany. Inwestor, sasiad, znajomy cieśla, kierowwnik danej budowy czy osoba z kwalifikacjami, która taką opinię sporządziła. Ktokolwiek to twierdzi to ocena wykonanej pracy wymaga opinii pisemnej, w ktrej to określa błędy oraz ich charkter (wady istotne lub nieistotne) oraz sporo innej informacji należy zawrzeć. Proszę nie zapominać, że kierownik budowy jest istotnym elementem całego procesu budowlanego i jego obecność oraz wiedza jest kluczowa aby do takich sytuacji nie dochodziło. W polski prawie od cieśli (nie tylko) nie wymaga się potwierdzonych kwalifikacji zaaw=odowych, natomiast to on ponosi odpowiedzialność (najczęściej) za błędy i to nie ma znaczenia co inwestor mu mówi.
Nie namawiajcie ludzi na te szkieletowe g. Te amerykańskie "domy" to się właśnie popaliły tam tysiącami. Obejrzyjcie jak amerykańcy zazdroszczą nam porządnych europejskich murowanych domów.
Został zahaczony temat budynków szkieletowych. Niestety wspomniany został w kontekście budynków z Kanady, nie nie trzeba aż tak daleko szukać. Prawie cała Skandynawia stoi na budynkach szkieletowych i tam warto szukać inspiracji. Pana rozmówca słusznie sugerował ważność pewnych zganień związanych z tą technologią. Ogromną zaletą budynków szkieletowych jest ich tempo budowania, watro by przeprowadzić taką rozmową z którymś w z wykonawców związanych z "Stowarzyszenie Wykonawców Energooszczędnych Domów Szkieletowych". Są to firmy gwarantujące najlepszą jakość i fachowość w tym temacie.
akurat ludzi od dachow jest calkiem duzo, praca na dachu w lato to najgorsza robota jaka widzialem juz lepiej klasc kostke brukowa dzisiaj no moze nie dzisiaj ale ostatnie lata jedyna super oplacala prosta i nudna praca na budowie bylo OZE, kladziesz panele 20tys. dniowki, robisz pompe 5-10tys. dniowki, rekuperacja 10k dniowki i jazda to widac po samochodach budowlancow od OZE jezdza nowymi dostawczakami a taki mlody ciesla co, zaraz wyladuje w fabryce smrodu jako pionek przy wieźbach na hali i tyle, idzie wielki niz demograficzny, ciagle podwyzki minimalnej za chwile nie bedzie sie w ogole oplacac ksztalcic i robic cos dla paru tysiecy wiecej, uzeranie sie tez z klientem to naprawde nie wiem, sam kontakt z klientem powinien byc oplacany jako dodatkowe lata do emerytury ;) rynek niczego nie zweryfikowal, dzieki pis byla 50% inflacja w 2-4lata wiec ludzie chcieli sie szybko budowac ale nie zdazyli, dzisiaj glazurnik chce 20tys. za dwa tygodnie roboty, inflasja sprawila ze swiat sie zmienil wczesniej nikt nie szanowal budowlancow a i oni robili za darmo wrecz ciekawe co ciesla mysli o isobuster jako ocieplinie na poddasze, raz to widzialem, zwykla folia babelkowa przekladana sreberkiem :)
Oj! Chyba trafiliśmy na inżyniera po drugiej strony ekranu, który poczuł się urażony. Moją intencją było docenienie pracowników fizycznych i oddanie szacunku ich pracy. Powszechnie są uważani za prostych ludzi, po zawodówce mających problem z wysławianiem się. A jest gro osób które są kompetentne i rzeczowe. Czego przykładem jest Pan Darek. I to chciałem w tym fragmencie wyłuszczyć. Oczywiście sztuka dialogu zawiodła, bo pomyślałem w tym kierunku, ubrałem to w takie a nie inne słowa, ale…pozostaje jeszcze trzeci puzel w dialogu, czyli odbiór i interpretacja odbiorcy.
@@jedrzejkujawski5272 Warto czasem pomyśleć, chodziło o skalę i specjalizację co zresztą jest wyszczególnione w kilku miejscach w filmie. Jeżeli ma pan takie podejście do klienta że jest się alfą i omegą to nie wróżę wielu klientów albo inaczej, życzę mniej stresu na emeryturze
Kolejny pakiet przydatnej wiedzy. Jak to zwykle bywa za jakością i wyborem materiałów idą pieniądze. Dobrym rozwiązaniem jest również zamówienie z montażem gotowej więźby dachowej, zaprojektowanej częściowo zmontowanej w tartaku czy zakładzie przerobu drewna z wykorzystaniem drewna atestowanego. Dzisiaj wiele jest takich firm. Kolejna sprawa to rodzaj poszycia: dachówka, blacha, gont itp. Dalej rodzaj ocieplenia. Wełna wymaga dużej dokładności od fachowców. Piana tylko otwarto komórkowa. Wykonanie dachu jakwidać z Waszego filmu to proces skomplikowany i często wykonywany przez wiele firm przy jednym dachu. Pozdrawiam 👍
Ekipa cieśli ustaliła ze mną szczegóły. Poprawili kilka błędów projektowych. Tartak dostarczył drewno. Dwa dni wycinali na dole, jeden dzień mieli zamówiony dźwig (platwie 18x25, krokwie 80x200), czwartego skończyli i pojechali. Kartki papieru nie wsadzę w zacięcia. Więźba i deski na deskowanie 32k dach 275m2. Chciałem to suszyć, wycinać w tartaku. Jest super. Cieszę się, że ojciec mi to wyperswadował.
jak nowy film u inżyniera to wiadomo że dobry , super ciekawe rzeczy polecam każdemu !.
WOOW !! czekałem na powrót inżyniera , mega fajny i prawdziwy film polecam .
Świetny film, dzięki takim i podobnym, świadomość klientów rośnie, a nią jeszcze ciężko.
Dziękujemy :)
Pan Darek jest niesamowitym fachowcem. W pracę, którą wykonuje wkłada ogrom serca i pasji. Świetny wywiad!💪
według mnie to warto zainwestować w lepsze drewno gdy mamy użytkowe poddasze, w przypadku domu parterowego z poddaszem nieużytkowym świeże drewno z tartaku będzie wystarczające, chyba, że mieszkamy na terenach gdzie wieje bardzo często i mocno, wtedy nie
Dobrze, że gość wspomniał o kunach, szkody jakie wyrządzają są wręcz nieprawdopodobne. Warto dołożyć wszelkich starań aby ich uniknąć
Fakt, drewno się bardzo kurczy. Wiosną po zakupie drewna przygotowanego jesienią postawiłem dom sumikowo-łątkowy - samą "skorupę'", bez ocieplania, okien itd., tylko na odeskowany dach dałem papę. W ciągu 5 lat kolejnych lat tak stał i schnął. Wysokość ścian zmniejszyła się w tym czasie sporo i oczep usiadł na miejscu - wtedy mogłem przystąpić do dalszych prac. Ale poskładanie domu z półrocznego drewna miało ten plus, że nie wystąpiły po tym czasie objawy skręcania ani łątek, ani sumików, ani krokwi, belek stropowych, podwaliny czy oczepu. Elementy trzymały się wzajemnie, nie dopuszczając do deformacji w procesie schnięcia. Ale nie używałem żadnych łączników, tylko tradycyjnych metod, które jednak są mocniejsze, np. przez kliny w jaskółczych gniazdach, wchodzące w nacięcia czopów.
U syna (dom z półbala) były wystawione drzwi od razu i po 2 latach trzeba było je przerabiać, bo się zacisnęły, choć bale były suszone przez 3 lata.
Nie krytykuję Was z powodu polecenia, czy nakazu przed dodaniem komentarza, tylko z powodu szacunku jakim Was darzę za opublikowany filmik i ilość przekazanej wiedzy. Mam wrażenie że z Panem Darkiem mógłbym nie jeden daszek czy domek drewniany zbudować. Ale piszę ten komentarz w formie informacyjnym i uzupełniającym do wypowiedzi autora programu i Pana Darka:
Drewno suche jest wymysłem nowoczesności, a w ciesielstwie w naszym kraju w pełnej dostępności czyli dla każdego istnieje od 15, może 20 lat. Kiedy kończyłem szkołę zawodową o profilu technolog robót ciesielskich 25 lat temu, nie było mowy o żadnym suchym drewnie dla ciesielstwa. Więc mówienie publicznie na necie że tartaczne surowe drewno do kosza i bee że w ciesielstwie niedopuszczalne to jakby zaprzeczanie samemu sobie. Naprawdę nikogo nie oceniam i nie neguję ale szkoda że nie padło pytanie do Pana Darka na jakim drewnie pracował w pierwszej połowie swojej 37 letniej kariery? Dlaczego największa dachowa budowa w Europie jaką jest Notre Damme została w całości wykonana z surowego dębu? I co z dachami które stoją po kilkaset lat , a budowane wyłącznie z mokrego/surowego nie struganego tylko ciosanego toporkami. Nie istnieją żadne opracowania z przed 19 wieku mówiące o suszeniu, czy choćby o sezonowaniu drewna na potrzeby ciesielstwa.
Jeżeli chodzi o zacios krokwi to temat trochę rozległy i ciężko wyjaśnić całość w takim filmie czy komentarzu! W starym tradycyjnym ciesielstwie mówiono o i liczono zacios, czyli drewno usunięte, a w nowoczesnym nadzacios czyli to co zostawiamy nad wycięciętym zaciosie. Zmiana została wymuszona właśnie łatwością obliczeń różnicy wysokości między krokwią zwykłą a narożną.
Dachy występują w grupie kątów od 2 stopni do 88 stopni i od 2 do 45 stopni wycinamy na głębokość 1/4 wysokości krokwi, a od 45 stopni do 88 wycinamy na 1/3 wysokości krokwi.
Wyjątki od tej reguły to:
-grupa od 2 do 8 stopni długość zaciosu (linii poziomej) nie powinna wykraczać po za murłatę/płatew na której krokiew zostanie osadzona.
- kąt 45 stopni można zacinać na 1/3 lub 1/4 i obie głębokości są zgodne ze sztuką.
- kąt od 80 do 88 stopni wycinamy na 4,5 cm, a wynika to ze strefy ścinania w murłacie/płatfi jest to określone w polskiej normie eurokod 5 i opracowaniach wydawanych od 150 lat. Strefa ścinania jest też określana potocznie jako „strefa zgniotu” murłaty/płatwi przez cieśli starszej daty i zasadnie ponieważ skupiając tak duże obciążenie w murłacie miażdżone są włókna, a nie w krokwi… mógłbym tak jeszcze godzinę pisać ale i tak wszystkiego nie ogarnę….
Co do młodych to że nie chcą pracować to tylko nas wszystkich wina to nasze pokolenie 40/ 50 latków wychowało to pokolenie które pracować nie chce, to my sami nadaliśmy im system wartości na jakim się wychowali. A na zachodzie poczytajcie komentarze pod filmami rzemieślników, niemieccy czy włoscy cieśle są wręcz gloryfikowani po pokazie swojej pracy czy umiejętności.
Szkoda klawiatury… pozdrawiam Was bez pretensji naprawdę fajny filmik
-
Zgadzam się z Panem. A co do zachodu. Pracowałem w Niemczech. Tak cieśla,murarze,elektrycy,hydraulicy (ogólnie rzemieślnicy)to ludzie powszechnie szanowani. Oni wiedzą,że to jest elita kraju i nich trzeba dbać bo gospodarka bez nich daleko nie zajedzie. W Chinach wyprodukujesz sobie wszystko potem to sprzedaż w Europie lecz domu sobie jak na razie w kontenerze nie przywieziesz( chodzi o taki tradycyjny bo inżynieria z Afryki to w kontenerach mieszka)
Co do sezonowania drewna 😂 to kiedyś z zasady było drewno sezonowane . Krokwie przygotowywano w lesie zimą , a wbudowywano na jesieni lub na przyszły rok . Z plazami i balami to jeszcze lepiej bo schło do 10 lat . Dziadki nie były takie głupie choć nowoczesnych szkół nie kończyli 😂😂😂 pozdrawiam .
@ rozmawiać w sprawach budownictwa można na autorytety, argumenty, lub przepisy prawa budowlanego. Nie ma żadnych opracowań publikowanych wcześniej niż XIX wiek, jak również przepisów, które mówią o sezonowaniu drewna. „Krokwie przygotowywano w lesie….” I tu dodam tak samo elementy ścian domów o konstrukcji zrębowej, ale tylko po to by to drewno popękało wzdłużnie i na podstawie pęknięć cieśla decydował jak posadowić dany element na ścianie lub dachu. Sezonowanie roczne nie ma innego zastosowania ponieważ drewno w takim okresie nie zmniejszy wilgotności więcej niż 20%! Co do międzywojnia i okresu socjalizmu się nie wypowiadam bo zaczynaliśmy suszyć, ale klawiatury szkoda. Cieśle potrafili liczyć zlegi mokrego drewna na ścianach i robiono to w średniowieczu i wcześniej, ….nigdy nikt nie trzymał drewna na dom latami… kiedyś wiedza przekazywana była pokoleniowo z ojca na syna dziś są mądre szkoły i jeśli chcesz to zapraszam do drzewnej w której uczę.
@ i dzisiaj płazy suszy się latami , a krokwie kiedyś obrabiano tylko z jednej strony i na budowie końcówkę . Ja sam miałem okazję poznawać przedwojennych cieśli i siekiera mi leży w rekach.
@@CezaryRomanowski Bardzo fajnie przeczytać opinię osoby, która włoży coś więcej niż głupotę do komentarza. Fachowa wiedza nie ewoluuje, tylko się do niej wraca. Dziś po prostu można sprzedać przeróżne historie bo ludzie się nie znają.
Gołąb do gołębia siedząc na dach:
- Drogie dachy budują i wcale z nich nie korzystają.
Inną nazwą "czerwieni" lepiej oddającą jej właściwości jest "twardziel" 😉
No chyba że ktoś o modrzewie mówi 😜
Bardzo interesujący wywiad Pozdrawiam👌
Zgadzam sie ze wszystkim dlatego u mnie jest wiazar drewno ze Szwecji najpierw bylem na placu widzialem jak to drewno przyjerzdza do nas suszone heblowane i ofoliowane wykonawca zapewnial 18 %wilgotnosci sprawdzalem sam 9 % potem deska papa dachowka szczyty z wiencami i rdzeniami przestrzen miedzy deska a wiencem obita plyta osb no i dol wiazarow odeskowany koszty ogromne ale jaka satysfakcja jak na to patrze i cisza pozdrawiam
W najbliższy czwartek będzie na kanale film z produkcji takich właśnie wiązarów. Pokażemy jak powstają od przyjazdu drewna na plac, bo wyjazd gotowych wiązarów z produkcji. Zapraszam do oglądania :)
Czy planujecie pokazywać w swoich filmach nowości na rynku budowlanym? Myślę, że to mogłoby być bardzo ciekawe, szczególnie dla osób planujących budowę
Staram się pokazywać i mówić o rzeczach i materiałach na których pracuję, lub pracowałem. Ale takie nowinki i ciekawostki z targów to dobry pomysł :)
Niestety, ale w Polsce inwestor dokonuje wyboru wykonawcy. Jeżeli osoba bez wiedzy i kwalifikacji podejmuje tego rodzaju decyzje, a nie ponosi odpowiedzialności to mamy często problemy. Proszę spytać znajomych ile razy byl u nich kierownik budowy, a niestety jego wiedza z zakresu ciesielstwa, a na pewno dekarstwa jest niepełna. Cieśla ma wykonać dach zgodnie z projektem, a kierownik sprawdzić zgodność z dokumentacją. Projekt określa klasę drewna i wznoszenie konstrukcji z materiału bez deklaracji właściwości użytkowych jest też współudziałem kierownika budowy.
Hmm... drewno z tartaku czy ze składu? Bo widzicie po przetarciu na początku każdy tydzień ma znaczenie w oddawaniu wilgoci. Ja zamontowałem 34 krokwie kupione z dwóch składów drewna. Niektóre z nich były naturalnie podsuszone od leżenia, to czuć w rękach jak niesie się taką suchszą krokiew, jest wyraźnie lżejsza. Krokwie zanim trafiły na dach poleżały z tydzień niektore dwa lub nawet trzy tygodnie. Wszystko się działo w okresie lipiec/sierpien/wrzesień. Mierzyłem wilgotności kilka dni temu tj w styczniu i krokwie mają ku mojemu zdziwieniu około 15% wilgotności i to wszystkie z niewielką odchyłką. Nakręcę o tym film. Dla mnie gadanie o C24 to propaganda, oczywiście jest wieksza gwqrancja takiego drzewa ale jak się ma głowę na karku to nie założy się na dach krokwi którą widać że zaczyna wypaczać. U mnie na 34 krokwie 3 się wypaczyły i widziałem to jak montowałem. Wymagało to później zheblowania ich nieco. Jedną z tych 3 przeznaczyłem na co innego. Mam gdzies C24. W grudniu kupiłem kolejnych 20krokwi na kolejny dach leżą i schną.
Bardzo treściwy wywiad, widać że Pan Darek się stresował, ciekawe jak wygladalo to zakulisowo i ile materiału było wyciętego 😂 Gdy budowałem dom, postawiłem na wiązary z trójmiejskiej firmy. Dzisiaj bym wybrał tak samo, może firma inna. Drewno c24 i płytki stalowe to moim zdaniem świetny wybór.
Zakulisowo praktycznie tak jak widać, wycięte są fragmenty organizacyjne 😉Ogólnie wyszło prawie 300 klipów, to jednak 3 kamery, więc montażu nie było mało.
Zajmujemy się wykończeniami domów, między innymi drewnianych i z przykrością stwierdzam, że ściany w domu drewnianym potrafią się deformować po czasie, i to nawet działając na drewnie suchym c20/24. Następuje wykrzywienie słupków z płaszczyzny ściany w zależności od kierunku słojów.
A to ciekawe, czy nie są przekroje dobrane „na styk” i w SGU graniczne dopuszczalne wartości ugięcia i wyboczenia. Zagadnienie interesujące :)
@budujzinzynierem niestety, dotyczy to ścian działowych, nie obciążonych o szerokości słupka 10cm. Ściany zewnętrzne- najczęściej konstruowane z słupków szerokości 20cm- są mniej podatne na takie wyboczenia, i to pomimo znacznego ich obciążenia. Zakładam, że to efekt zmiany wilgotności powietrza. Kierunek wyboczenia łatwo przewidzieć, gdyż jest on zgodny z kierunkiem kłody z której wykonano słupek. Wygięcie występuje w kierunku do zewnątrz kłody.
@@budujzinzynierem W SGU (SLS) dla konstrukcji drewnianych nie uwzględnia się nawet deplanacji. Wyboczenie, zwichrzenie dotyczy SGN (ULS). Gdy przekroczysz wartość siły krytycznej to słupki się wyboczą tj. masz katastrofę, bo węzły polecą pierwsze zanim konstrukcja przejdzie do kolejnego stanu w którym będzie stateczna, to nie budowla cienkościenna, która bezproblemowo możne pracować w całym zakresie sprężysto-plastycznym.
Słupki się kręcą z powodu zmiany wilgotności miedzy pomieszczeniami i słabej jakości dzisiejszego drewna, o dużych przyrostach z wielkimi sękami, a nawet skrętem włókien. Przy ścianach działowych zwykle nie ma poszycia z płyt drewnopochodnych, a sam karton gips jest za słaby, aby trzymać w ryzach słupki.
Klienci nie rozumieją że c24 jest niewiele droższe , żeby uzyskać belkę 14 x 14 po wyschnięciu to mokre musi być 15 x 15 cm ,a ludzie kupują mokre w przekroju z projektu . Generalnie przepłacają za wodę
@kamil415 woda droga. Takie czasy :)
Witam, u mnie jak Panowie od pianki zaczęli mierzyć do protokołu wilgotność to zgłupieli i pytam nieświadomy sytuacji czy coś nie tak ? Otrzymałem odp. że jest 12% a był grudzień i że niektórzy w lato mają zazwyczaj ponad 14% a moja wieźba czekała zabezpieczona 5lat zanim cieśle ją położyli na dachu, szef cieśli pytał skąd mam takie drewno bo 3x musiał łańcuch ostrzyć tak wysuszone 😊 Pozdrawiam.
@@adrianmalcherczyk7978 To jest proste bo w lecie wilgoć wchodzi do domu a w zimie wychodzi z domu
@MagorzataS-uu3pl a co jeżeli w lecie jest przez 6 tygodni bez mm opadu a w zimę przez tydzień leci śnieg z deszczem a dom jest nieogrzewany ?
Trochę taką sytuację wyjaśnia inny film na kanale „dlaczego warto wietrzyć mieszkanie?”
@@budujzinzynierem nie wietrzyłem na etapie budowy jak wilgoć hulała na zewnątrz było wtedy wewnątrz 60-65% na 4 różnych marketowych higrometrach a membrana na deskowaniu zrobiła swoje :)
To idąc za ciosem przydałby się film. Jak poprawić/ratować błędnie wykonany dach.
No to już bardzo kosztowny proces. Bo to jedynie przekładka. Czyli jakby robić dach na nowo- niestety
Po pierwsze kto stwierdził, że dach (rozmawiamy o konstrukcji więźby dachowej) został niepoprawnie wykonany. Inwestor, sasiad, znajomy cieśla, kierowwnik danej budowy czy osoba z kwalifikacjami, która taką opinię sporządziła. Ktokolwiek to twierdzi to ocena wykonanej pracy wymaga opinii pisemnej, w ktrej to określa błędy oraz ich charkter (wady istotne lub nieistotne) oraz sporo innej informacji należy zawrzeć. Proszę nie zapominać, że kierownik budowy jest istotnym elementem całego procesu budowlanego i jego obecność oraz wiedza jest kluczowa aby do takich sytuacji nie dochodziło. W polski prawie od cieśli (nie tylko) nie wymaga się potwierdzonych kwalifikacji zaaw=odowych, natomiast to on ponosi odpowiedzialność (najczęściej) za błędy i to nie ma znaczenia co inwestor mu mówi.
Nie namawiajcie ludzi na te szkieletowe g. Te amerykańskie "domy" to się właśnie popaliły tam tysiącami. Obejrzyjcie jak amerykańcy zazdroszczą nam porządnych europejskich murowanych domów.
Panie inżynierze. Czy technika izodom to dobra opcja
Dobra, choć wybrałbym tradycyjną- będzie tańsza i równie skuteczna. W kontekście budynku pasywnego oczywiście ;)
Witam serdecznie,mam małe zlecenie i potrzebuję kontakt do Pana inżyniera (e-mail,nr tel ) Pozdrawiam i z góry dziękuję
Biuro@pirodom.com.pl
Został zahaczony temat budynków szkieletowych. Niestety wspomniany został w kontekście budynków z Kanady, nie nie trzeba aż tak daleko szukać. Prawie cała Skandynawia stoi na budynkach szkieletowych i tam warto szukać inspiracji. Pana rozmówca słusznie sugerował ważność pewnych zganień związanych z tą technologią. Ogromną zaletą budynków szkieletowych jest ich tempo budowania, watro by przeprowadzić taką rozmową z którymś w z wykonawców związanych z "Stowarzyszenie Wykonawców Energooszczędnych Domów Szkieletowych". Są to firmy gwarantujące najlepszą jakość i fachowość w tym temacie.
Dach stodoła. Bez gibki i koszow. Od cała filozofia
Nie każdy taki dach chce. A bywają wymyślne konstrukcje
12.45 z czego to wynika? bo ja mam taką teorię...🤣
Dobra teoria? :)
Nowoczesny cieśla który siekiery w ręku nie ma 😂😂😂😂 kiedyś było prymitywnie , a teraz jest wspaniale 😂😂😂
akurat ludzi od dachow jest calkiem duzo, praca na dachu w lato to najgorsza robota jaka widzialem juz lepiej klasc kostke brukowa
dzisiaj no moze nie dzisiaj ale ostatnie lata jedyna super oplacala prosta i nudna praca na budowie bylo OZE, kladziesz panele 20tys. dniowki, robisz pompe 5-10tys. dniowki, rekuperacja 10k dniowki i jazda to widac po samochodach budowlancow od OZE jezdza nowymi dostawczakami
a taki mlody ciesla co, zaraz wyladuje w fabryce smrodu jako pionek przy wieźbach na hali i tyle, idzie wielki niz demograficzny, ciagle podwyzki minimalnej za chwile nie bedzie sie w ogole oplacac ksztalcic i robic cos dla paru tysiecy wiecej, uzeranie sie tez z klientem to naprawde nie wiem, sam kontakt z klientem powinien byc oplacany jako dodatkowe lata do emerytury ;)
rynek niczego nie zweryfikowal, dzieki pis byla 50% inflacja w 2-4lata wiec ludzie chcieli sie szybko budowac ale nie zdazyli, dzisiaj glazurnik chce 20tys. za dwa tygodnie roboty, inflasja sprawila ze swiat sie zmienil wczesniej nikt nie szanowal budowlancow a i oni robili za darmo wrecz
ciekawe co ciesla mysli o isobuster jako ocieplinie na poddasze, raz to widzialem, zwykla folia babelkowa przekladana sreberkiem :)
Wg Pana inżynier jest nikim.
Bardziej prostackiego sposobu myślenia dawno nie spotkałem.
Oj! Chyba trafiliśmy na inżyniera po drugiej strony ekranu, który poczuł się urażony.
Moją intencją było docenienie pracowników fizycznych i oddanie szacunku ich pracy. Powszechnie są uważani za prostych ludzi, po zawodówce mających problem z wysławianiem się. A jest gro osób które są kompetentne i rzeczowe. Czego przykładem jest Pan Darek. I to chciałem w tym fragmencie wyłuszczyć. Oczywiście sztuka dialogu zawiodła, bo pomyślałem w tym kierunku, ubrałem to w takie a nie inne słowa, ale…pozostaje jeszcze trzeci puzel w dialogu, czyli odbiór i interpretacja odbiorcy.
@@jedrzejkujawski5272 Warto czasem pomyśleć, chodziło o skalę i specjalizację co zresztą jest wyszczególnione w kilku miejscach w filmie. Jeżeli ma pan takie podejście do klienta że jest się alfą i omegą to nie wróżę wielu klientów albo inaczej, życzę mniej stresu na emeryturze