Ciężko powiedzieć, ten model silnika nie jest zbyt podatny na montaż w rury pod innym kontem a jeśli dobrze kojarzę, Ural ma podwójną rurę z czego druga idzie pod łagodniejszym skosem. Nie dość, że silnik byłby wyżej to mógłby jeszcze nie spasować mocowaniami
Kola masz 28 cali trybko 44 zeby to silnik 80, mialem 50 w rowerze 28 cali, dusilo go jechac sam nie chcial, trzeba bylo pedalowac, przelozylem na kola 26 cali i normalnie jezdzi, podobno w nich stopien kompresji zawiera sie w przedziale od 7 do 11 ( stopni sprezania)
Cześć przeczytałem komentarze, ale odnośnie regulacji gaźnika jest tylko jeden wpis, mógłbyś dokładniej to opisać?. w moim jest śrubka ze sprężynką i dzwigienka ssania, apropo jak korzystasz z ssania u mnie najlepiej chodzi na wyłączonym. No i jeszcze jedno czy liczyłeś spalanie powiedzmy 35-30 km/h. Pozdro no i z fartem.
Hej, ostatnio ciężko u mnie z czasem, mam w planach jakiś film o gaźniku i podstawowej regulacji ale nie wiem co z tego wyjdzie. Nowy silnik (najnowsze filmy) też bez problemu odpala mi bez ssania, stary zawsze zimny musiałem na ssaniu odpalać i dać mu chwilę na rozgrzanie. Nie mierzyłem spalania z konkretną prędkością ale średnio spala około 2l/100km
właśnie, najlepiej dawać mu się rozgrzać, albo pedałować na sprzęgle z uruchomionym albo poczekać w miejscu aż się rozgrzeje. Mi się wydaje że mój pali za dużo właśnie przez źle ustawiony gaźnik. Z fartem. @@JarekJedzie
Mnie się trafiła sztuka z delikatnie krzywą tarczą sprzęgła, nie mogę jej ustawić i niestety stawia opór w jednym miejscu. Gdyby nie to, to właściwie byłoby nieodczuwalne. Jedyne co napędzasz mając rozsprzęglony zestaw to łańcuch, zębatkę i tarczę, które są oczywiście na łożyskach i chodzą lekko.
Chcialem zrobic naped na rolke . ale skoro to nie chodzi ciezko to zrobie tak samo .Jeszcze raz serdecznie dziekuje i zycze Tobie i calej Rodzince Wszystkiego Dobrego z okazji zblizajacych Swiat Bozego Narodzenia .
Witam Jarku,masz jakis pomysl jak umocowac silnik na grubej ramie?Kupilem za grosze rower.ale ma dolna rame za gruba i te obejmy sa za waskie.Narazie zlapalem na opaski.Ale na dluzsza mete to nie zda egzaminu.Pozdrowiam serdecznie.
Ciężko powiedzieć. W moim zestawie były takie dodatkowe mocowania na grubsze rury, jeśli nie dadzą rady to można by korzystając z tych części dorobić coś podobnego na jeszcze grubszą ramę
Potrafi być upierdliwy, jeśli zajdzie potrzeba wymiany łożysk to już się robi problematycznie a pewnie zajdzie, tak czy siak to chińszczyzna i nie jest przesadnie trwała
Tak jak kolega pisze, warto spróbować z różnymi ustawieniami iglicy, te chińskie gaźniki nie słyną z precyzji i w każdym, różne ustawienia mogą dawać różne efekty. Śrubą na ciepłym silniku regulujemy wolne obroty, do tego trzeba mieć pewność, że na zablokowanym sprzęgle, na pewno mamy rozłączony napęd a przepustnica jest luźno w dolnym położeniu ;)
Na początku lałem 1:20, teraz około 1:30, próbowałem zejść niżej ale po paru kilometrach było słychać, że łożyska w środku mają za sucho, swoją drogą, będę musiał je wymienić
Kupiłem na allegro, to jest typowa manetka gazu do quada. Miałem zbyt wąską kierownicę, żeby zamontować oryginalną manetkę i jeszcze klamkę hamulcową. Jedyny problem jest taki, że linka średnio pasuje, sprzedawca chwilowo nie miał pancerza do tej konkretnej manetki, zamierzam to jeszcze poprawić
@@mattyr.4328 Oryginalna z zestawu z silnikiem na pewno nie będzie pasować, musisz znaleźć linkę do gaźnika dopasowaną pod manetkę, którą zamawiasz. Podejrzewam, że sprzedawca ma takie w ofercie
Zbyt wielu możliwości nie ma w tym chińskim gaźniku, jest śrubka, którą ustawia się wolne obroty i co najwyżej można zmienić wysokość iglicy, tam jeśli dobrze pamiętam, jest 5 pozycji, metodą prób i błędów wybiera się, na którym ustawieniu pracuje najlepiej.
W zestawie dołączona jest linka i ślimak, który montuje się na przednią oś, jest dość delikatny, warto dać kilka podkładek po obu stronach, żeby o nic nie ocierał obudową. Ślimak opiera ramię o szprychę i w ten sposób jest napędzany
W zestawie do zębatki są dwa pierścienie z grubej gumy oraz metalowe półkola z otworami na śruby, tworzące taki sam pierścień. Należy chwycić szprychy pomiędzy gumowe pierścienie, z jednej strony przyłożyć zębatkę, z drugiej metalowy pierścień i skręcić to wszystko razem śrubami. Na początku skręciłem wszystko mocno a później dokręcając pojedyncze śruby niwelowałem bicie zębatki.
@@patryknawara8514 Oferta gdzie ja kupiłem nie jest już dostępna, ale nadal jest tego sporo, znajdziesz bez problemu wyszukując hasło "silnik do roweru", ja kupiłem u sprzedawcy martinelli_pl
Wagant przed włożeniem silnika był rozebrany co do jednej części, gdzie było trzeba poprawić - pospawany, wszystkie łożyska nowe itd. Jak na tak stary rower jest sztywny i nie ma problemów, żeby zasuwać. Trzeba jedynie brać pod uwagę masę przy hamowaniu, specjalnie założyłem duże klocki, żeby maksymalnie powierzchnię zwiększyć
Udało mi się zamknąć licznik i dobić do 60km/h ale to nie jest komfortowa jazda. Normalnie jeżdżę między 35-45km/h. Warto też dodać, że ten licznik ma między 5 a 10% przekłamania w górę więc realnie max to pewnie coś około 50-55km/h
@@JarekJedziemasz może pomysł czemu mój na zębatce 36 t jedzie tylko 49 a na 44t zaledwie 42 z czego znajomy ma identyczny silnik z zębatka 44t i sunie 57 porobione są identycznie rozblokowane wydechy lepsze filtry powietrza
@@tegotypu7492 To już bym szukał problemu w samym rowerze, opory na łożyskach kół itp. Sprawdź naciąg łańcucha silnika, nie może być zbyt mocno napięty. W jaki sposób rozblokowałeś wydech? One w środku nie mają blokad a demontując końcówkę, co niektórzy robią, osłabia się wymianę gazów w cylindrze przez co może być zrywniejszy przy starcie ale na wyższych obrotach będzie miał znacznie mniej mocy
@@JarekJedzie rozblokowany był w ten sposób że rurka ta co wchodzi od wylotu w końcówkę skrócona o 3/4 i mocy dużo przybyło z dołu a góra się nie zmieniła
Fajny Frankenstein. Miałem kiedyś Waganta, ale to był totalny złom. Fajna konstrukcja, ale części były tak badziewne że w kółko się psuły. Moja przygoda z nim skończyła się złamaniem ramy podczas jazdy i przewrotem przez kierownicę ;) Rok jakiś 88-89
W gruncie rzeczy to nadal rower, a w świetle dzisiejszego prawa na motorowery prawa jazdy nie trzeba, wystarczy dowód. Chociaż cały ten rower z silnikiem to ślizganie się na krawędzi prawa ;)
Proszem Pana, jesteś moim idolem🐈⬛
Ładnie pracuje silnik😊
Bardzo fajny.👍
Fajne drogi u was, byłem już tam swoim rowero motorkiem 😁😆
Kadetem tera!
Mam pytanie, czy dało by rade zamontować ten silnik w rowerze z ramą damską (rower ural 1980)
Ciężko powiedzieć, ten model silnika nie jest zbyt podatny na montaż w rury pod innym kontem a jeśli dobrze kojarzę, Ural ma podwójną rurę z czego druga idzie pod łagodniejszym skosem. Nie dość, że silnik byłby wyżej to mógłby jeszcze nie spasować mocowaniami
Kola masz 28 cali trybko 44 zeby to silnik 80, mialem 50 w rowerze 28 cali, dusilo go jechac sam nie chcial, trzeba bylo pedalowac, przelozylem na kola 26 cali i normalnie jezdzi, podobno w nich stopien kompresji zawiera sie w przedziale od 7 do 11 ( stopni sprezania)
Mój rekord na kole 26 cala.56.4 km.h i tak dobrze.jak na tak prosty silnik bez biegów.
Cześć przeczytałem komentarze, ale odnośnie regulacji gaźnika jest tylko jeden wpis, mógłbyś dokładniej to opisać?. w moim jest śrubka ze sprężynką i dzwigienka ssania, apropo jak korzystasz z ssania u mnie najlepiej chodzi na wyłączonym. No i jeszcze jedno czy liczyłeś spalanie powiedzmy 35-30 km/h. Pozdro no i z fartem.
Hej, ostatnio ciężko u mnie z czasem, mam w planach jakiś film o gaźniku i podstawowej regulacji ale nie wiem co z tego wyjdzie. Nowy silnik (najnowsze filmy) też bez problemu odpala mi bez ssania, stary zawsze zimny musiałem na ssaniu odpalać i dać mu chwilę na rozgrzanie. Nie mierzyłem spalania z konkretną prędkością ale średnio spala około 2l/100km
właśnie, najlepiej dawać mu się rozgrzać, albo pedałować na sprzęgle z uruchomionym albo poczekać w miejscu aż się rozgrzeje. Mi się wydaje że mój pali za dużo właśnie przez źle ustawiony gaźnik. Z fartem. @@JarekJedzie
Jeszcze jedna sprawa jakie proporcje daje się w mieszance do nowego silnika przejechane mam może z 250 km i jaką później@@JarekJedzie
Ja na początek leję 1:20, te silniki nie są jakoś super spasowane więc kończę na 1:30@@dudkazsmeie
Muito 👍 bom 👍 👍
Czy duzy jest opor podczas pedalowania przy wylaczonym silniku .Z gory dziekuje i Pozdrawiam .
Mnie się trafiła sztuka z delikatnie krzywą tarczą sprzęgła, nie mogę jej ustawić i niestety stawia opór w jednym miejscu. Gdyby nie to, to właściwie byłoby nieodczuwalne. Jedyne co napędzasz mając rozsprzęglony zestaw to łańcuch, zębatkę i tarczę, które są oczywiście na łożyskach i chodzą lekko.
Chcialem zrobic naped na rolke . ale skoro to nie chodzi ciezko to zrobie tak samo .Jeszcze raz serdecznie dziekuje i zycze Tobie i calej Rodzince Wszystkiego Dobrego z okazji zblizajacych Swiat Bozego Narodzenia .
@@zenonborys2902 Sporo możnaby ulepszyć ale dla mnie to tylko zabawka, weekendowy projekt dla zabawy ;)
@@zenonborys2902Zenon kup se rower elektryczny bo przy spalinowym sobie nie poradzisz za stary jesteś
Witam Jarku,masz jakis pomysl jak umocowac silnik na grubej ramie?Kupilem za grosze rower.ale ma dolna rame za gruba i te obejmy sa za waskie.Narazie zlapalem na opaski.Ale na dluzsza mete to nie zda egzaminu.Pozdrowiam serdecznie.
Ciężko powiedzieć. W moim zestawie były takie dodatkowe mocowania na grubsze rury, jeśli nie dadzą rady to można by korzystając z tych części dorobić coś podobnego na jeszcze grubszą ramę
@@JarekJedzie Juz ogarnelem temat.ale,dziekuje za odpowiedz.Pozdrawiam.
Czy trudno się go naprawia? Bo ja się nie znam na spalinowych
Potrafi być upierdliwy, jeśli zajdzie potrzeba wymiany łożysk to już się robi problematycznie a pewnie zajdzie, tak czy siak to chińszczyzna i nie jest przesadnie trwała
Możesz nagrać film o regulacji tego gaźnika?
Tu nie ma co regulować , wolne obroty na wyczucie a iglica to najlepiej 2 lub najwyższy ząbek od góry , domyślny jest środkowy i go zalewa
Tak jak kolega pisze, warto spróbować z różnymi ustawieniami iglicy, te chińskie gaźniki nie słyną z precyzji i w każdym, różne ustawienia mogą dawać różne efekty. Śrubą na ciepłym silniku regulujemy wolne obroty, do tego trzeba mieć pewność, że na zablokowanym sprzęgle, na pewno mamy rozłączony napęd a przepustnica jest luźno w dolnym położeniu ;)
Jakiej mieszanki uzywałeś przez pierwsze kilometry i jakiej używasz teraz?
Na początku lałem 1:20, teraz około 1:30, próbowałem zejść niżej ale po paru kilometrach było słychać, że łożyska w środku mają za sucho, swoją drogą, będę musiał je wymienić
Mam pytanko skad wytrzasneles taka fajna dzwignie do gazu?
Kupiłem na allegro, to jest typowa manetka gazu do quada. Miałem zbyt wąską kierownicę, żeby zamontować oryginalną manetkę i jeszcze klamkę hamulcową. Jedyny problem jest taki, że linka średnio pasuje, sprzedawca chwilowo nie miał pancerza do tej konkretnej manetki, zamierzam to jeszcze poprawić
@@JarekJedzie Dzieki wielkie.
@@JarekJedzie Znalazlem na ebay,tylko niewiem czy nie bedzie problemu z linka?
@@mattyr.4328 Oryginalna z zestawu z silnikiem na pewno nie będzie pasować, musisz znaleźć linkę do gaźnika dopasowaną pod manetkę, którą zamawiasz. Podejrzewam, że sprzedawca ma takie w ofercie
@@JarekJedzie Manetki sa w ofercie razem z linka.Ale niewiem hak z dlugoscia.
A jak gaznik regulowales?
Zbyt wielu możliwości nie ma w tym chińskim gaźniku, jest śrubka, którą ustawia się wolne obroty i co najwyżej można zmienić wysokość iglicy, tam jeśli dobrze pamiętam, jest 5 pozycji, metodą prób i błędów wybiera się, na którym ustawieniu pracuje najlepiej.
mam pytanie jak podłączyłeś ten analogowy licznik?
W zestawie dołączona jest linka i ślimak, który montuje się na przednią oś, jest dość delikatny, warto dać kilka podkładek po obu stronach, żeby o nic nie ocierał obudową. Ślimak opiera ramię o szprychę i w ten sposób jest napędzany
Witam, jak zamontował Pan zebatke do tylnego kola?
W zestawie do zębatki są dwa pierścienie z grubej gumy oraz metalowe półkola z otworami na śruby, tworzące taki sam pierścień. Należy chwycić szprychy pomiędzy gumowe pierścienie, z jednej strony przyłożyć zębatkę, z drugiej metalowy pierścień i skręcić to wszystko razem śrubami. Na początku skręciłem wszystko mocno a później dokręcając pojedyncze śruby niwelowałem bicie zębatki.
@@JarekJedzie ok wysłałby Pan link?
@@patryknawara8514 Oferta gdzie ja kupiłem nie jest już dostępna, ale nadal jest tego sporo, znajdziesz bez problemu wyszukując hasło "silnik do roweru", ja kupiłem u sprzedawcy martinelli_pl
Czy będzie odcinek z montażem skrzyni biegów? 😀😄
I turbosprężarką ;)
Kurcze,nie boisz sie tak jechac tym Wagantem 40km/h?Moj przy 45km/h takich drgawek dostaje.ze mam wrazenie ze sie zaraz rozleci.
Wagant przed włożeniem silnika był rozebrany co do jednej części, gdzie było trzeba poprawić - pospawany, wszystkie łożyska nowe itd. Jak na tak stary rower jest sztywny i nie ma problemów, żeby zasuwać. Trzeba jedynie brać pod uwagę masę przy hamowaniu, specjalnie założyłem duże klocki, żeby maksymalnie powierzchnię zwiększyć
ile ma v-max
Udało mi się zamknąć licznik i dobić do 60km/h ale to nie jest komfortowa jazda. Normalnie jeżdżę między 35-45km/h. Warto też dodać, że ten licznik ma między 5 a 10% przekłamania w górę więc realnie max to pewnie coś około 50-55km/h
@@JarekJedziemasz może pomysł czemu mój na zębatce 36 t jedzie tylko 49 a na 44t zaledwie 42 z czego znajomy ma identyczny silnik z zębatka 44t i sunie 57 porobione są identycznie rozblokowane wydechy lepsze filtry powietrza
@@tegotypu7492 To już bym szukał problemu w samym rowerze, opory na łożyskach kół itp. Sprawdź naciąg łańcucha silnika, nie może być zbyt mocno napięty. W jaki sposób rozblokowałeś wydech? One w środku nie mają blokad a demontując końcówkę, co niektórzy robią, osłabia się wymianę gazów w cylindrze przez co może być zrywniejszy przy starcie ale na wyższych obrotach będzie miał znacznie mniej mocy
@@JarekJedzie rozblokowany był w ten sposób że rurka ta co wchodzi od wylotu w końcówkę skrócona o 3/4 i mocy dużo przybyło z dołu a góra się nie zmieniła
Za ile by pan sprzedał ten rowerek
Hej, sprzęt niestety nie na sprzedaż ;)
Szkoda
Ja mam na sprzedaż
Fajny Frankenstein.
Miałem kiedyś Waganta, ale to był totalny złom.
Fajna konstrukcja, ale części były tak badziewne
że w kółko się psuły. Moja przygoda z nim skończyła się
złamaniem ramy podczas jazdy i przewrotem przez kierownicę ;)
Rok jakiś 88-89
No ale wtedy to było coś. Nawet przerzutkę Shimano miał :)))
Nie pogadasz ;)
Co pan zrobił że tak ładnie pali
Całkiem szczerze? To chyba nic szczególnego, dosłownie złożyłem silnik od chińczyka wg instrukcji :D
Załóż sobie obejmę na wydech bo gwinty zniszczysz z czasem,pozdro
Dzięki za radę, muszę coś wykombinować na nowy sezon, bo nie dostałem obejmy w zestawie do silnika
Nie czeba prawka na to czasem
W gruncie rzeczy to nadal rower, a w świetle dzisiejszego prawa na motorowery prawa jazdy nie trzeba, wystarczy dowód. Chociaż cały ten rower z silnikiem to ślizganie się na krawędzi prawa ;)
Normalnie jak bym na skuterze jeździł
No w zasadzie to taki wolniejszy skuter z tym, że nie ma sprzęgła odśrodkowego ;)
@@JarekJedzie jakie masz opony? Zakładam silnik do mojego waganta i szukam jakiś dobrych opon
@@nack7276 Schwalbe Classic 27x1 1/4, mogę polecić, dają radę i wyglądają świetnie
@@JarekJedzie dzięki
@@JarekJedzie a ramę malowałeś?