Może nagracie podcast o reinkarnacji, życiu po życiu,Waszych rozkmin o egzystencji człowieka na ziemi oraz zjawiskach paranormalnych... jestem bardzo ciekawa Waszego punktu widzenia,waszych doświadczeń myślę że nie tylko ja ale i większość byłaby tym tematem zaciekawiona, pozdrawiam Was : )
Hej, jeśli Julian je surowe mięso to wie co dobre! Wiem że to może będzie trudne dla Was, ale pomyslcie nad barfem, to super sprawa dla kotów. A co najważniejsze sucha karma jest naprawdę bardzo złym wyborem, koty nie powinny jej jeść, ponieważ szkodzi im bardzo mocno. Polecam zajrzeć na grupę Koty! :) Pozdrawiam:)
ZABAWNA HISTORIA, dość zabawna. Kiedyś moi Rodzice zostawili u nas jednego ze swoich 5 kotów, wiec mój Kot Pedro miał gościa na chacie. Któregoś razu, w środku nocy słyszę niewyobrażalne miauczenie i płacz. Wstałam, a mój Kot zaciągnął mnie do łazienki i na moich oczach zrobił siku na środku, gdzie ja myślałam, że Jemu coś jest i zaraz umrze. Po chwili zrobił kupę patrząc mi w oczy i po prostu wyszedł. Zrobił to dlatego, że miał brudno w kuwecie, a ja nie sprzątnęłam, bo nie miałam żwirku. O 3 w nocy, sama schodziłam do piwnicy żeby przynieść jakiś awaryjny Żwirek i wyczyściłam im kuwetę.
Moj pies nażarł się w ogrodzie ślimakow, tych bez skorupy, o czym dowiedzialam się dopiero wtedy, kiedy zrzygała się nimi w domu. Historia barwna, doslownie i w przenośni. Zakonczona szcześliwie bo do zatrucia nie doszlo, a udalo nam się, dzięki kagańcowym negocjacjom, wyeliminowac te spożywcze zapędy, pozdrawiam :)
Świetnie się bawiłam słuchając Was ;) tym bardziej, że moje stado jest bardzo do Waszego podobne. Mam piesełka, który jest moim cieniem, któremu nigdy nie kończą się pokłady miłości. Maine Coona (też z Black Aster z Białegostoku!), który jak Julian jest z charakteru bardzo kocim kotem i dla którego najważniejszy na świecie jest on sam. My jesteśmy dla niego i powinniśmy być wdzięczni, że możemy z nim obcować. A żeby nie był samotny, sprowadziłam mu siostrę, małą koteczkę dachowca, która wyrosła na najsłodszego kota na świecie ;) A z takich rzeczy mało przyjemnych. Mój MC wyszedł raz z kuwety z kawałkiem kupy przyklejonej do pupy. Chodził z nią parę godzin, póki nie wróciłam z pracy. Poza tym, że trzeba było uprać kota, który nie znosi dotyku w okolicach miejsc intymnych, to rzeczona kupa została rozprowadzona po wszystkich powierzchniach płaskich w mieszkaniu. Była w jadalni na stole, na biurku, na krzesłach, na kuchennym blacie, na parapetach, na komodzie, na łóżku i oczywiście na podłodze. Wszędzie.
Nieeee 😂 to jest koszmar! Na szczęście mój Leoś odwalą takie akcje tylko jak jestem w domu. Jak nas nie ma to wszystko pięknie ładnie Zakopane i nie wdepnięte. A jak jesteśmy to czasem się zdarza wdepnąć centralnie w kupę a potem tak trząchsć ta ubrudzoną kończyna ze kupa jest w całej kuwecie i na ścianie 😆 ale jak jestem w domu to ZAWSZE sprawdzam czy trzeba interweniować.
Odcinki o zwierzakach to moje guilty pleasure wszystkich podcastów (nie tylko Pananasa). 🐱 Mam troje kotów, nawet prowadzę o nich social media, więc nic dziwnego, że mam fizia na punkcie zwierzaków w ogóle. Bardzo miło się słucha, kiedy widać, jak je kochacie.
Moja Kicia zawsze śpi ze mną w łóżku. Raz jak miałam gorączkę, zdziwiłam się że jej obok mnie nie ma. Bardzo źle się wtedy czułam. Raptem popatrzyłam co robi kotka. Myślę, ok, bawi się kulką więc poszłam spać. Następnego dnia obudził mnie okropny smród, a co najlepsze nie mogłam zlokalizować źródła tego zapachu. Po dwóch dniach okazało się że że Kicia wyciągnęła sobie tą kulkę z kuwety i schowała w takim puszystym dywanie. Wcale nie było tego widać, dywan poszedł na smietnik
Z tym co mówi Justyna na początku filmu o hodowlach w pełni się zgadzam jako technik weterynarii oraz przyszła behawiorystka pomimo tego że sama mam psa ze schroniska to tylko dlatego go wzięłam ponieważ mam o tym pojęcie i się na tym znam ale jeżeli nie miałabym takiej wiedzy o behawiorze to oczywiście wzięłabym psa z zarejestrowanej hodowli. A co do Pandy, ja niestety 29 lipca 2020 pożegnałam się z moją 16 letnią suczką Dżeni, ale wiem że jest przy mnie w sposób duchowy, pomimo że nie ma jej już ze mną fizycznie, spędziła ze mną ponad moje życie ponieważ jest (bardzo nie lubię określać tego że była ponieważ w moim sercu ona nadal jest i nigdzie się z tamtąd nie wybiera) ode mnie starsza o 2 lata. Oczywiście ja razem z Nerą serdecznie pozdrawiamy
Miałem podbną pobudkę w nocy , mój kot ''bombajski,, wykształcił sobie system wchodzenia do domu ale nie tradycyjnie drzwiami , wdrapywał się po drzewie na balkon i drapał pazurami w szybe , kiedys o 3 w nocy po uporczywym drapaniu wkoncu go wpusciłem , zadowolony wszedł , odrazu uciekł pod rogówkę i zrobił piękną niespodziankę na wysokosci mojej głowy , jak boga kocham nie wiedziałem ze kot potrafi z siebie wywalic taką ilość i taka konsystecje :D pozdrawiam.
Mamy razem z moim Narzeczonym 5 zwierząt (wszystkie znajdy, były w okropnym stanie)- 3 psy (Aurelia 2 lata, Beza 2,5 roku, Irelia 7 mies.) i 2 koty (Elise 1,5 roku, Fibi rok). Historii z ich wpadkami jest ogrom. Zacznijmy od kotów, po ich przygarnięciu załatwiały się do reklamówek, worków na śmieci i wgl. Potem miały okres załatwiania się do wanny a teraz idealnie kuwetują. Ich ulubioną zabawką było rozpierniczanie rolek papieru toaletowego oraz jedzenie kwiatków i ogólnie roślin. Psy mają zdecydowanie więcej wpadek, jak były jeszcze szczeniakami Aura z Bezą rozpierniczyły 4 paczki ryżu i 5 paczek kaszy po całej kuchni i jadalni, to wszystko zostało przez nie zasikane i zasrane, trochę też zjedzone. Następną sytuacją było zjedzenie przez te dwie panie, 12 pączków na Tłusty czwartek na szczęście nic złego im się nie stało, jedynie nie mogły dostać jedzenia przez ponad dobę. Beza pewnego pięknego dnia zafundowała nam cudowny poranek, załatwiła się w domu, zjadła to po czym, otworzyła sobie drzwi od łazienki i zrobiła sobie szwedzki stół z kociej kuwety, po czym przyszła do naszej sypialni zwymiotować to wszystko na pościel. Irelia miała bardzo długo problem z rozszarpywaniem różnych rzeczy takich jak, szczotka do wc, długopisy, ołówki, kredki, buty, i wiele innych, ale najbardziej kocha rozszarpywać bieliznę. Ostatnim tych wybrykiem trzech dam było zjedzenie kompostownika i niestety nie obeszło się bez weterynarza i 7 dni na przeciw bólach, antybiotyku i przeciwwymiotnych lekach. Wszystkie moje psie baby miały problem z załatwianiem się na łóżko. To tylko kilka z historii moich dziewczynek, na szczęście to jak cudowne są na co dzień, ratuje je przed ponowną bezdomnością.
To był przesłodki podcast ♥️ uwielbiam Pandusię ♥️ Przez okres studiów tak jak ona mieszkałam w Białymstoku. Poza tym łączy nas coś jeszcze! ...dzień urodzin 8.09 😊 dużo zdrówka dla wszystkich waszych zwierzaczków! 🐶🐈🐱
Wiem, że koty mogą doprowadzić do pasji z tym nie jedzeniem i wybrzydzaniem, ale nie można ich przegłodzić dłużej niż ewentualną dobę. Koty w naturze jedzą bardzo często, ale małymi porcjami (4 czy 6 razy na dobę). Trzy dni niejedzenia mogą skończyc się zmianami na wątrobie, które są groźne dla ich zdrowia :(
Zwykle nie oglądam tak długich odcinków, ale Was po prostu uwielbiam słuchać! Lecę obejrzeć resztę podcastów :3 wszystkie zwierzątka mega urocze na swój sposób
Super filmik. Bardzo dobre i mądre słowa mam nadzieję że ludzie będę brali psy i koty świadomie!!! A nie ze względu na to jak wyglądają. Osobiście na codzień pracuje z psami, warto uświadamiać ludzi.
Świetnie się Was słucha! ❤️ A historia z Pandusią mnie rozczuliła. Pieski bardzo się przywiązują, my do nich także i mam nadzieję, że będzie z Wami jeszcze baaardzo długo 😘❤️
Ja pamiętam historię, którą opowiadał Paweł o kotkach, że Julian miał być super miłym kotkiem, ale okazało się że jest diabłem, więc Paweł zadzwonił ze skargą do Pani z hodowli i dostał Stefana za lepszą cenę ( albo nawet za darmo, ale nie jestem pewna tej części).
Byłam na spacerze z moim psem Luną. W pewnym momencie spuściłam ja ze smyczy żeby porzucać jej patyki. Niestety zainteresowała się czymś w krzakach i tam pognała. Dobiegając do niej widziałam jak szybko połyka w całości końska kupę. Byłam okropnie wkurzona, wróciliśmy do domu i poszłam spanko. W środku nocy budzi mnie dźwięk wymiotujacego psa. Dobiegam do Luny a ona dławi się wypluwając... dalej w całości kupę która zeżarła na spacerze. Kumacie że jak chciałam to posprzątać ona ponownie jak najszybciej to zjadła żebym jej tego nie zabrała? XD nie wiem do teraz czy śmiać się czy płakać 🙈
Moja papuga generalnie nie jest "obrzydliwogenna", raczej mocno ogarnięta, ale dwie rzeczy od razu mi się przypomniały - raz miałam na policzku jakiegoś strupka po większej krostce i papug siedząc mi na ramieniu postanowił go zerwać i pomemlać w dziobie 😨 A druga rzecz to fakt, że kiedy zobaczy swoją zaschniętą kupę, to traktuje ją jak chrupka i ma radochę z rozkruszania jej w dziobie, na szczęście tego nie je 😐
Ja też mam 13 letniego pieska, buldożka francuskiego. I też zawsze powtarzam że będzie w rekordach Guinnessa jako najdłużej żyjący buldog. Sto lat Panda! Mam też szczeniaczka chihuahua i uważam że jeśli bierzemy zwierzątko że sprawdzonej hodowli to spoko, możesz dopasować rasę do twojego trybu życia, uważam że to o wiele lepsze niż brać że schroniska wilczurka i kisić go cały dzień samego w mieszkaniu.
Odnośnie ludzkich odchodów i wymiocin, ja jestem opiekunką osób starszych i mogę powiedzieć, że nic co ludzkie nie jest mi obce. Granica faktycznie się przesuwa w tych kwesty, z którymi mamy do czynienia. Moje koleżanki i koledzy podzielają moje zdanie, rozmowa o wydzielinach i wydalinach przy jedzeniu już nikogo nie obrzydza.
Największą wpadką mojego psa, Belli, było rozwalenie w nocy kosza na śmieci w kuchni i w salonie, a wisienką na torcie były umiejscowione w kilku różnych miejscach odchody i roztarte na sofie coś tłustego. Warto wspomnieć, że było to w noc przed dniem roboczym i trzeba było to posprzątać przed wyjściem.
Zjadła cały śmietnik śmieci. Nazarła się aż pod korek, że aż się dusiła, bo miała żarcie aż w przełyku. Skończyło się na płukaniu żołądka. Lekarze mówili, że nie widzieli takiego RTG, bo jej żołądek aż naciskał na wszystkie narządy. Tak są psy które nie mają umiaru 😆
Moja kotka raz sobie spała nagle wskoczyła na kanapę i ni z tad ni z owąd mnie obsikała po plecach, innym razem moj narzeczony wstał rano i zobaczył ze wziela ze stołu kotleta którego zostawiliśmy przez przypadek na stole , chcąc ja złapać zagonił ja do sypialni a ona nagle odkręciła się jak w matrixie i ruszyła na niego wbijajac mu się pazurami w krocze ,🤣 widok gdy próbował w przerażeniu ja stracić byl bezcenny . Ogólnie futerko miala całe czarne i oczy jak u smoka zdarzyło się ze goście bali się jej nawet gdy siedziała spokojnie.
Mój 14 letni piesek-adopciak o dostojnym imieniu Bąbelek dostarcza mi mnóstwo obrzydliwych historii. Pomimo wielu badań, leczenia, itd., ze względu na swój wiek ma problemy z trzymaniem moczu, więc albo podsikuje przez sen, albo zwyczajnie idzie w randomowe miejsce w mieszkaniu i leje po całości, mimo oczywiście częstych spacerków. To samo tyczy się robienia kupy. Często zdarza mu się załatwić przez sen, na łóżko. Wtedy, jeśli akurat nie zauważę albo nie zdążę w porę zareagować do gry wkracza moja córeczka, również schroniskowa psinka, która nie ma ogólnie żadnych problemów zdrowotnych ani niedoborów, ale na widok kupy Bąbelka szybko stara się ją zjeść... co ciekawe, tylko jeśli bąbelek mówiąc kolokwialnie zesra się w domu. Na spacerze absolutnie nie interesuje jej jego kupa. Niestety, parę razy obudziłam się z kupą obok mojej twarzy, albo na obsikanym łóżku, mimo oczywiście zakładania dziadziusiowi pieluch. Obrzydliwe jest tez to, kiedy Mammy (moja suczka) znajduje kocie siki, bo natychmiast postanawia się w nich wytarzać, dla pewności 4 razy, co skutkuje tym, że muszę ją kąpać, bo smród jest nie do wytrzymania
Jeśli chodzi o szkody, to Mammy ostatnio pożarła okładkę książki z biblioteki, którą wcześniej wyjęła z plecaka, a Bąbelek obsikał pozostałe, niezjedzone strony
Napisze tak...Jest to piękne co napisałaś...wzruszyłam się bo przypomniało mi się to jak ja musiałam opiekować się moje pieskiem moja siostra tak ja traktowałam jak siostre...moja Niunia cudowna odeszła od Nas w wieku 15 lat była zemną połowę mojego życia ..w tym roku w marcu minol rok jak jej z nami nie ma. Tęsknię za nią strasznie mimo że miała podobne schorzenia jak Twój dziadziuś ....też potrafiła iść i sama siebie zrobić siku czy kupę w domu nie panowała nad tym...a ja zawsze to musiałam sprzątać nie miałam z tym problemu nigdy.... Moja Niunia odeszła bo trafiła niestety na raka macicy...nie dało się już jej uratować...bardzo żałuję że nie może żyć dalej z nami. Ale napewno patrzy na Nas z za Tęczowego Mostu.. dużo zdrówka dla Ciebie i Twoich przyjaciół czworonożnych.
Nasza Premia skończyła 8 lat. Jej priorytetem też jeż jest jedzone, zabawa i spacerki. Tylko po siwaczkach na mordce widać, że dobiła wieku średniego. Ostatnie wyniki z krwi i moczu i kupki potwierdzają doskonały stan zdrowia 😁USG - zapowiada, że pożyje z nami jeszcze do naszej emerytury 💛💛💛
Dodatkowo jak słuchałam o spacerach i szczęściu bycia w " stadzie" ludzi i tęsknocie za bliskością, to jak bym o Premiulce słuchała. Premia... Nie lubi innych pisków. Najszczęśliwsza jest jak ma człowieka obok. Leży na stopach, " paczy" w oczy, żeby tylko wskoczyć na tuliluli na kolana.
Od roku mamu yorka w domu i przez pierwsze pół roku pogryzł mi tyle słuchawek i kabli od ładowarek, pilniczki do paznokci. Raz nawet opakowanie węgla w tabletkach . I jak tylko wyszłam na chwile zbierał moje ubrania i robił sobie z nich gniazdo. A juz najlepsze jak moze siedzieć pół dnia z nami na dworze a gdy tylko wejdziemy do domu robi siku . Mam czasem wrażenie że ten psiak patrzy ile jeszcze wytrzymam 🤣🤣🤣
Najlepsze-najgorsze co zrobił mój psiutek to kiedy był maly bardzo piszczał do drzwi balkonowych, ani ja ani mama nie wiedziałyśmy że chodzi o spacer otworzylysmy mu drzwi, od razu wyszedł wrocil za jakies 5 minut. Potem za ok godzine wyszlam na balkon, a tam w gigantycznej donicy pelargoni była wychodzona dookola dziurka, a tam jego kupka 😂 to było zdecydowanie najukochańsze co zrobił i absolutnie nie było mi szkoda tych kwiatów 😂🥰
mój piesek wpadł do wanny jak się kąpałam nie mógł się wyspindrac ale w końcu się udało. Rzygał się mi na głowę bo najadł się jakiś patyków.Kot nie miał wypadek jest mega ostrożny
Pedro jest wybitnie mądrym kotem. Jednym z przykładów, kiedyś jak do moich Rodziców przyszła Kotka Tequilka I miała obrożę z dzwoneczkiem którą ściągnęliśmy. Pedro wziął tą obrożę w zęby, podszedł do Tequili i jej rzucił tą obrożę pod łapy. Gdybym tego nie widziała przez okno, to bym nie uwierzyła.
Miałam kota dorosłego, na spacerze znalazłam kocie małe zaropiałe ogólnie masakra było późno więc niemogla malucha zawieźć do żadnej fundacji czy weterynarza wzięłam to biedactwo do siebie mój dorosły kot ewidentnie nie był zadowolony ze złości lub zazdrości zrobił kupę na moim łóżko zdążyło mu się to tylko raz nigdy więcej więc na 100% było to spowodowane obecnością tego maluszka przez jedną noc w naszym domu 🤣
Moja mama opowiadała mi jak miałyśmy kiedyś Main Coona jak byłam malutka i wyszła na balkon, a nasz leniwy kocur, który nawet suchą karmę maczał w wodzie aby tylko nie musieć żuć siedział tam z jaskółką. Szczęśliwie, kiedy mama wyrzuciła ją przez balkon ta poleciała - udawała martwą. Odnośnie tego czy Main Coon przeżyje na wolności.
Hej! Tez mam kota Maine Coon i jak coś mu nie podpasuje to potrafi niezłe to okazać. Raz wskoczył na kuchenkę elektryczna i nasikał na palniki 🙈 jak to sprzątałam to myślałam ze umrę 🤣🤣 smród wypalonego moczu jest tragiczny 🙈🤮🤮
Maine coon chyba tak mają, że lubią się załatwiać w różnych dziwnych miejscach. Mam kotkę która jest w połowie maine coonem( ojciec był dachowcem). Na początku naszej wspaniałej znajomości, nałogowo srała mi do pralki.
Moja historia: miałam kiedyś cudownego labradora. Niestety pod koniec jej życia zaczęły sie problemy z okrężnica,jelitami. Pewnej UPALNEJ, letniej nocy wstałam i caly parter domu byl w biegunce, nie dalo sie przejsc. Wyobraźcie sobie biegunke + 30stopniowy upal. Było mi jej tak strasznie szkoda. Zaznaczam, ze mieszkam w domu, a nie małym mieszkanku, pracy byla masa.. Najpierw usuniecie nadmiaru 💩, potem mycie podłogi 2x i dodatkowo mycie z plynem dezynfekującym, wszystkie okna otwarte na oścież….byle kupka czy wymioty nie robia juz na mnie wrazenia😅
Jestem młodsza o rok od Justyny i moją suczkę miałam od 12 roku życia. W tym roku odeszła też nic jej nie było, kontrolowałam jej krew u robiłam regularnie USG, wszystko było ok. Niestety pewnego wieczoru dostała ataku padaczki (już nie wrocila po nim do siebie) , po MRI okazało się, że to glejak i zaczął naciskać. Niestety cieszcie się każdą chwilą z Pandą, bo nie zna się dnia ani godziny. Życzę jak najwięcej pięknych chwil jeszcze z Pandusią ♥️ I pamiętajcie, że mimo wszystko nawet jak nie widać złego samopoczucia warto badać zwierzaki zwłaszcza starsze. Czasami można dzięki temu przedłużyć im życie. Buziaki 😘☺️😍
Po pierwszym podcaście pisałam, że Paweł czad, Justyna meh.. Zmieniam zdanie. Kolejne odcinki są już super w pełni 🥰 Juszes chyba potrzebowała większej rozgrzewki. Jest fajnie! 😊
Jak jeszcze mieszkałam z dwoma psami. Starsza suka kochała tarzać się w ludzkiej kupie, a moja obecna, młodsza - kochała ją zjadać (co mamy już opanowane na szczęście!). Puściłam psy na skraju lasu i sru - nie ma starszej, znalazła ludzką kupę i cała utytłana w brązowej mazi przybiegła po młodą z wyrazem "cho, znalazłam ci sniadanie". Pozbierałam dwa psy na smycze i w drodze gównojad wylizywał kupę ze swojej starszej siostry... (*) Albo jak wieczorem myślałam, że Lexa złapała jakąś kiełbasę, z automatu wsadziłam jej rękę w pysk... i to nie była kiełbasa ;))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Największa szkoda? W sumie nieśmieszne, bo szkoda pieska. Ale Lexa była przez 2 lata klatkowana. Nie było nas w domu i musiał boleć ją brzuszek, bo przez klatkę jej biegunka pokryła szafę, szuflady, w tym wnętrze jednej otwartej, ściany, dwa krzesła, wentylator i stół! Chłopak ją szybko zabrał na dwór, a ja zostałam sprzątać. Po chwili rozległo się pukanie do drzwi i myslałam, że nie wzięli kluczy - otworzyłam drzwi, a to pan sprawdzający szczelność gazu xd serio, nigdy tyle nie mowilam komuś, że na co dzien tak u nas nie śmierdzi.
Słucham tego, skąd ja to znam, budzenie w nocy od 13 lat, trzymanie się nogi jak pies, wyjadanie innym kotom. Moje dwa kocury, nie zaakceptowały się i walczą ze sobą
mam też kota dachowca i też bardzo wybredny nie zje przez kilka dni karmy dopóki nie dostanie surowego mięsa.A koty powinne jeść surowe mięso dla błyszczącej sierści
Moi Rodzice mają MCo, co prawda 'bez rodowodu, po rodowodowych rodzicach'- ma 12lat, teraz bym nie kupiła kota rasowego bez rodowodu. Faktycznie zachowuje się i wygląda jak MCo, jest umaszczenia Stefana i też nie potrzebuje groomera.
Stefan to jest nasz Gadula. Jest tez przekochany i wyglada tak jak Stefan. Nie wiemy skad jest, bo przyszedl kiedys do naszego domku za miastem. I zostal.
Ja mam w sumie dwie najgorsze historie ze zwierzakami 😅 1. Podczas mojej krótkiej nieobecności w domu pies sam ściągnął z blatu kuchennego całą reklamówkę orzechów włoskich oraz toster, orzechy leżały w całym domu a toster był zmasakrowany na podłodze w kuchni, cały pęknięty i pogryziony, że nadawał się już tylko do wyrzucenia. 2. Niedługo po przeprowadzce do nowego mieszkania w bloku kot podczas naszej nie uwagi w letni niedzielny wieczór przeszedł po barierce na balkon sąsiadów i zrzucił wszystkie poduszki jakie mieli na balkonowym fotelu po to żeby zrobić sobie z nich kuwetę 💩 Było dużo stresu, wstydu i oczywiście przepraszania, ale na szczęście mamy wspaniałych i wyrozumiałych sąsiadów 😅
Co do obrzydliwych historii, to moja zdarzyla sie dwa tygodnie temu okolo. bylam z moim psem na spacerze w parku, oczywiscie spuscilam ja ze smyczy zeby pobiegala :D no coz, chwila nieuwagi, pies podbiega do jakiegos drzewa i cos zaczyna jesc. Ja juz zdenerwowana podchodze do niej i mowie "Sonie FUJ" xD ona trzyma jakis patyk w pysku z takim zawzieciem w oczach, ze musialam jej doslownie otworzyc ten jej maly pyszczek i sila wyjac ten patyk. Okazalo sie, ze ten patyk byl doslownie caly w kupie... Mialam doslownie cale dlonie w gownie. Oczywiscie nie mialam ze soba chusteczek! Na szczescie wczesniej tego dnia padalo, wiec wytarlam dlonie o mokra trawe... Ale widok gowna na dloniach i pod paznokciami(!) zapamietam na dlugo. Tak samo jak utrzymujacy sie przez reszte dnia oddech mojego psa xD Nie wiem czy to instynkt psa zeby wcinac czyjas kupe, ale moze doszlo do tego miedzy innymi dlatego, ze moj pies od jakiegos czasu jest na diecie, bo wazyla po prostu za duzo jak na yorka, wiec dostaje mniej jedzenia troche i moze byla wyglodniala... Swoja droga uwielbiam wasz podcast! Moglabym was sluchac gooooodzinami!
załatwiła sie Majeczka kotek do pralki co najlepsze na miękką część bębna gdzie to wszystko chyba w jakiś magiczny sposób spłynęło do środka .. do kołnierza... nie wiem jak. Kot jak pytam odpowiada że nie zna sie na tej technologii i że nawet nie wie co to pralka ale za to wie co to pusta miska więc żebym się lepiej tym zajęła niż bzdurami.. :) Czyszczenie było ostre. Jak to się stało nikt nie wie.. a drzwi od pralki są zazwyczaj otwarte po praniu aby automat odparował... teraz drzwi do łazienki zamykamy :) Podobno to iluminaci :)))
Kochani nie dawajcie kotom suchej karmy wiem ze polecają ja weterynarze ale oni nie maja wiedzy w temacie dietetyki warto posłuchać zwierzęcych dietetyków
Obrzydliwa historia zwierzaka: niedawno mój kot najpierw się najadł do syta, później wyszedł na balkon i zjadł jakiejś trawy ozdobnej, po czym wrócił do mnie do pokoju i zwrócił wszystko na dywan :) Wszystko w przeciągu 15min. A tak poza tym super odcinek ❤
Może nagracie podcast o reinkarnacji, życiu po życiu,Waszych rozkmin o egzystencji człowieka na ziemi oraz zjawiskach paranormalnych... jestem bardzo ciekawa Waszego punktu widzenia,waszych doświadczeń myślę że nie tylko ja ale i większość byłaby tym tematem zaciekawiona, pozdrawiam Was : )
po smierci krulestwo wieczne z jezuskiem
@@jzjzjzh84 hehe oby oby :)
Niedługo halloween więc idealna okazja. No zobaczymy zobaczymy :)
Hej, jeśli Julian je surowe mięso to wie co dobre! Wiem że to może będzie trudne dla Was, ale pomyslcie nad barfem, to super sprawa dla kotów. A co najważniejsze sucha karma jest naprawdę bardzo złym wyborem, koty nie powinny jej jeść, ponieważ szkodzi im bardzo mocno. Polecam zajrzeć na grupę Koty! :) Pozdrawiam:)
ZABAWNA HISTORIA, dość zabawna.
Kiedyś moi Rodzice zostawili u nas jednego ze swoich 5 kotów, wiec mój Kot Pedro miał gościa na chacie. Któregoś razu, w środku nocy słyszę niewyobrażalne miauczenie i płacz. Wstałam, a mój Kot zaciągnął mnie do łazienki i na moich oczach zrobił siku na środku, gdzie ja myślałam, że Jemu coś jest i zaraz umrze. Po chwili zrobił kupę patrząc mi w oczy i po prostu wyszedł. Zrobił to dlatego, że miał brudno w kuwecie, a ja nie sprzątnęłam, bo nie miałam żwirku. O 3 w nocy, sama schodziłam do piwnicy żeby przynieść jakiś awaryjny Żwirek i wyczyściłam im kuwetę.
😂😂😂😂
Moj pies nażarł się w ogrodzie ślimakow, tych bez skorupy, o czym dowiedzialam się dopiero wtedy, kiedy zrzygała się nimi w domu. Historia barwna, doslownie i w przenośni. Zakonczona szcześliwie bo do zatrucia nie doszlo, a udalo nam się, dzięki kagańcowym negocjacjom, wyeliminowac te spożywcze zapędy, pozdrawiam :)
Świetnie się bawiłam słuchając Was ;) tym bardziej, że moje stado jest bardzo do Waszego podobne. Mam piesełka, który jest moim cieniem, któremu nigdy nie kończą się pokłady miłości. Maine Coona (też z Black Aster z Białegostoku!), który jak Julian jest z charakteru bardzo kocim kotem i dla którego najważniejszy na świecie jest on sam. My jesteśmy dla niego i powinniśmy być wdzięczni, że możemy z nim obcować. A żeby nie był samotny, sprowadziłam mu siostrę, małą koteczkę dachowca, która wyrosła na najsłodszego kota na świecie ;) A z takich rzeczy mało przyjemnych. Mój MC wyszedł raz z kuwety z kawałkiem kupy przyklejonej do pupy. Chodził z nią parę godzin, póki nie wróciłam z pracy. Poza tym, że trzeba było uprać kota, który nie znosi dotyku w okolicach miejsc intymnych, to rzeczona kupa została rozprowadzona po wszystkich powierzchniach płaskich w mieszkaniu. Była w jadalni na stole, na biurku, na krzesłach, na kuchennym blacie, na parapetach, na komodzie, na łóżku i oczywiście na podłodze. Wszędzie.
Nieeee 😂 to jest koszmar! Na szczęście mój Leoś odwalą takie akcje tylko jak jestem w domu. Jak nas nie ma to wszystko pięknie ładnie Zakopane i nie wdepnięte. A jak jesteśmy to czasem się zdarza wdepnąć centralnie w kupę a potem tak trząchsć ta ubrudzoną kończyna ze kupa jest w całej kuwecie i na ścianie 😆 ale jak jestem w domu to ZAWSZE sprawdzam czy trzeba interweniować.
Odcinki o zwierzakach to moje guilty pleasure wszystkich podcastów (nie tylko Pananasa). 🐱 Mam troje kotów, nawet prowadzę o nich social media, więc nic dziwnego, że mam fizia na punkcie zwierzaków w ogóle.
Bardzo miło się słucha, kiedy widać, jak je kochacie.
Świetnie się bawiłam podczas tego odcinka. Dzięki! Kocham historie o zwierzątkach!
Fajny format i tematy, dajcie na spotify kiedys:)
Sto lat dla Pandy! ❤
Zawsze jak oglądam wasze podcasty to mój nie miziasty kot przychodzi mi na kolana i zasypia
panda świetnie się trzyma jak na 13 lat trzeba przyznać
Najlepszy czas w tygodniu- to wasz podcast!!!
Ooooooo ❤️
Moja Kicia zawsze śpi ze mną w łóżku. Raz jak miałam gorączkę, zdziwiłam się że jej obok mnie nie ma. Bardzo źle się wtedy czułam. Raptem popatrzyłam co robi kotka. Myślę, ok, bawi się kulką więc poszłam spać. Następnego dnia obudził mnie okropny smród, a co najlepsze nie mogłam zlokalizować źródła tego zapachu. Po dwóch dniach okazało się że że Kicia wyciągnęła sobie tą kulkę z kuwety i schowała w takim puszystym dywanie. Wcale nie było tego widać, dywan poszedł na smietnik
W koncu!!! :D Lapka w gore i ogladamy ♥️♥️♥️
Mega końcówka z kotem robiący pranie 😍 uśmiałam się.
Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie również ❤️❤️❤️
@@Panatoo Czekam z niecierpliwością na kolejny film 🙂
Z tym co mówi Justyna na początku filmu o hodowlach w pełni się zgadzam jako technik weterynarii oraz przyszła behawiorystka pomimo tego że sama mam psa ze schroniska to tylko dlatego go wzięłam ponieważ mam o tym pojęcie i się na tym znam ale jeżeli nie miałabym takiej wiedzy o behawiorze to oczywiście wzięłabym psa z zarejestrowanej hodowli. A co do Pandy, ja niestety 29 lipca 2020 pożegnałam się z moją 16 letnią suczką Dżeni, ale wiem że jest przy mnie w sposób duchowy, pomimo że nie ma jej już ze mną fizycznie, spędziła ze mną ponad moje życie ponieważ jest (bardzo nie lubię określać tego że była ponieważ w moim sercu ona nadal jest i nigdzie się z tamtąd nie wybiera) ode mnie starsza o 2 lata. Oczywiście ja razem z Nerą serdecznie pozdrawiamy
To ile ty masz lat ?
@@nlack-he3pi prawie 16, nie mam jeszcze papierów technika weterynarii, ale się uczę i będę nim
@@lunasd2429 No właśnie tak wykalkulowalam 😁
@@nlack-he3pi 💜
Świetny filmik 👍😊Super się Was słucha. Mam też pieska, i nawet nie chcem myśleć kiedy, i jak, nie będzie mojego Przyjaciela. Pozdrawiam ❤️❤️
Miałem podbną pobudkę w nocy , mój kot ''bombajski,, wykształcił sobie system wchodzenia do domu ale nie tradycyjnie drzwiami , wdrapywał się po drzewie na balkon i drapał pazurami w szybe , kiedys o 3 w nocy po uporczywym drapaniu wkoncu go wpusciłem , zadowolony wszedł , odrazu uciekł pod rogówkę i zrobił piękną niespodziankę na wysokosci mojej głowy , jak boga kocham nie wiedziałem ze kot potrafi z siebie wywalic taką ilość i taka konsystecje :D pozdrawiam.
Mamy razem z moim Narzeczonym 5 zwierząt (wszystkie znajdy, były w okropnym stanie)- 3 psy (Aurelia 2 lata, Beza 2,5 roku, Irelia 7 mies.) i 2 koty (Elise 1,5 roku, Fibi rok). Historii z ich wpadkami jest ogrom. Zacznijmy od kotów, po ich przygarnięciu załatwiały się do reklamówek, worków na śmieci i wgl. Potem miały okres załatwiania się do wanny a teraz idealnie kuwetują. Ich ulubioną zabawką było rozpierniczanie rolek papieru toaletowego oraz jedzenie kwiatków i ogólnie roślin. Psy mają zdecydowanie więcej wpadek, jak były jeszcze szczeniakami Aura z Bezą rozpierniczyły 4 paczki ryżu i 5 paczek kaszy po całej kuchni i jadalni, to wszystko zostało przez nie zasikane i zasrane, trochę też zjedzone. Następną sytuacją było zjedzenie przez te dwie panie, 12 pączków na Tłusty czwartek na szczęście nic złego im się nie stało, jedynie nie mogły dostać jedzenia przez ponad dobę. Beza pewnego pięknego dnia zafundowała nam cudowny poranek, załatwiła się w domu, zjadła to po czym, otworzyła sobie drzwi od łazienki i zrobiła sobie szwedzki stół z kociej kuwety, po czym przyszła do naszej sypialni zwymiotować to wszystko na pościel. Irelia miała bardzo długo problem z rozszarpywaniem różnych rzeczy takich jak, szczotka do wc, długopisy, ołówki, kredki, buty, i wiele innych, ale najbardziej kocha rozszarpywać bieliznę. Ostatnim tych wybrykiem trzech dam było zjedzenie kompostownika i niestety nie obeszło się bez weterynarza i 7 dni na przeciw bólach, antybiotyku i przeciwwymiotnych lekach. Wszystkie moje psie baby miały problem z załatwianiem się na łóżko. To tylko kilka z historii moich dziewczynek, na szczęście to jak cudowne są na co dzień, ratuje je przed ponowną bezdomnością.
To był przesłodki podcast ♥️
uwielbiam Pandusię ♥️ Przez okres studiów tak jak ona mieszkałam w Białymstoku. Poza tym łączy nas coś jeszcze! ...dzień urodzin 8.09 😊 dużo zdrówka dla wszystkich waszych zwierzaczków! 🐶🐈🐱
Wiem, że koty mogą doprowadzić do pasji z tym nie jedzeniem i wybrzydzaniem, ale nie można ich przegłodzić dłużej niż ewentualną dobę. Koty w naturze jedzą bardzo często, ale małymi porcjami (4 czy 6 razy na dobę). Trzy dni niejedzenia mogą skończyc się zmianami na wątrobie, które są groźne dla ich zdrowia :(
Zwykle nie oglądam tak długich odcinków, ale Was po prostu uwielbiam słuchać! Lecę obejrzeć resztę podcastów :3
wszystkie zwierzątka mega urocze na swój sposób
Uwielbiam te podcasty
Super filmik. Bardzo dobre i mądre słowa mam nadzieję że ludzie będę brali psy i koty świadomie!!! A nie ze względu na to jak wyglądają. Osobiście na codzień pracuje z psami, warto uświadamiać ludzi.
Jak oceniacie wychowanie Pandy? Było wam łatwo? Czy korzystaliście z pomocy behawiorysty?
Też mam kota który jest zły za to że żyje 😅
Świetny podcast, chyba najlepszy dotychczas ❤🧡💛 🐈🐕
Dużo zdrówko dla Was i Waszych zwierzaczków-dzieciaczków ❤️💕
Świetnie się Was słucha! ❤️ A historia z Pandusią mnie rozczuliła. Pieski bardzo się przywiązują, my do nich także i mam nadzieję, że będzie z Wami jeszcze baaardzo długo 😘❤️
Świetnie spędzony czas z wami, pozdrawiam
Ja pamiętam historię, którą opowiadał Paweł o kotkach, że Julian miał być super miłym kotkiem, ale okazało się że jest diabłem, więc Paweł zadzwonił ze skargą do Pani z hodowli i dostał Stefana za lepszą cenę ( albo nawet za darmo, ale nie jestem pewna tej części).
Też to pamiętam właśnie :D
@@odudz864 ja też pamiętam, jeszcze nie oglądałam całości, więc mam pytanie- czy to odnosi się jakoś do treści podcastu?
@@PaulinEveline tak, bo tam mowi o kupieniu kotow i jest troche inaczej :d
@@odudz864hhhhh hhhhhhh
Super odcinek! 🥰
Najlepszy podcast jak do tej pory. Kocham. ❤️
Już za sam tytuł należy się łapka w górę 🤣🤣👍❤
Byłam na spacerze z moim psem Luną. W pewnym momencie spuściłam ja ze smyczy żeby porzucać jej patyki. Niestety zainteresowała się czymś w krzakach i tam pognała. Dobiegając do niej widziałam jak szybko połyka w całości końska kupę. Byłam okropnie wkurzona, wróciliśmy do domu i poszłam spanko. W środku nocy budzi mnie dźwięk wymiotujacego psa. Dobiegam do Luny a ona dławi się wypluwając... dalej w całości kupę która zeżarła na spacerze. Kumacie że jak chciałam to posprzątać ona ponownie jak najszybciej to zjadła żebym jej tego nie zabrała? XD nie wiem do teraz czy śmiać się czy płakać 🙈
To zaden problem jak pies je takue rzeczy
2:30 myślałam ze tylko ja sprawdzam czy mój pies żyje za kazdym razem, fajnie ze nie jestem z tym sama hah mam dokladnie tak samo jak Justyna
Podcast rewelacja!!! zwierzaczki - moje ulubione tematy 😍❤️❤️❤️ a miniaturka… No kocham 😍❤️😂
Nie znam was.Ale dziękuję i zazdroszczę kotów..Ja miałem dwa yorki i kota bengalskiego które zostawiłem byłej.Jesteście super parą
WTF xD zostawić kota bengalskiego dla byłej
Moja papuga generalnie nie jest "obrzydliwogenna", raczej mocno ogarnięta, ale dwie rzeczy od razu mi się przypomniały - raz miałam na policzku jakiegoś strupka po większej krostce i papug siedząc mi na ramieniu postanowił go zerwać i pomemlać w dziobie 😨
A druga rzecz to fakt, że kiedy zobaczy swoją zaschniętą kupę, to traktuje ją jak chrupka i ma radochę z rozkruszania jej w dziobie, na szczęście tego nie je 😐
To najobrzydliwsze co słyszałem o papugach! Super! Serduszko dla Ciebie ❤️
Ja też mam 13 letniego pieska, buldożka francuskiego. I też zawsze powtarzam że będzie w rekordach Guinnessa jako najdłużej żyjący buldog. Sto lat Panda! Mam też szczeniaczka chihuahua i uważam że jeśli bierzemy zwierzątko że sprawdzonej hodowli to spoko, możesz dopasować rasę do twojego trybu życia, uważam że to o wiele lepsze niż brać że schroniska wilczurka i kisić go cały dzień samego w mieszkaniu.
świetny odcinek, dziękuję
"chodź, zobaczysz największego kocura na świecie" XD leżę 🤣🤣🤣
Sto lat dla Pandy ☺
Bardzo ciekawy film 🙂 fascynujące są te różnice między Julianem i Stefanem
Odnośnie ludzkich odchodów i wymiocin, ja jestem opiekunką osób starszych i mogę powiedzieć, że nic co ludzkie nie jest mi obce. Granica faktycznie się przesuwa w tych kwesty, z którymi mamy do czynienia. Moje koleżanki i koledzy podzielają moje zdanie, rozmowa o wydzielinach i wydalinach przy jedzeniu już nikogo nie obrzydza.
Trzeba przyznać, że ludzkie obrzydliwości to wyższa jazdy. Szacunek and thank You for Your service!
Najlepszy podcast ever ♥️ o kotach to mogę słuchać i gadać godzinami (magiczne bestie) Stefan jest the best-typowy buras przytulas 🤗🐈
ale przepiękne te kociaki❤
Bardzo fajny odcinek super się was ogląda i słucha fajne macie zwierzaki pozdrawiam
uwielbiam wasz duet! Paweł zawsze zaskakuje swoimi historiami.
Dziękuję za poprawienie humoru
Uwielbiam wasz podcast💜
Największą wpadką mojego psa, Belli, było rozwalenie w nocy kosza na śmieci w kuchni i w salonie, a wisienką na torcie były umiejscowione w kilku różnych miejscach odchody i roztarte na sofie coś tłustego. Warto wspomnieć, że było to w noc przed dniem roboczym i trzeba było to posprzątać przed wyjściem.
Super podcast! Akurat puściłam go w tle podczas zabawy z moim kotem 😃🐈⬛
Koniecznie napiszcie co najgorszego odwaliły Wasze zwierzaki! 😂
Tak tak uwielbiam takie opowieści
Mój kot biegał po mieszkaniu i bawił się papierkiem, aż nagle, chyba z tej radości, zesrał się na podłogę xD
Mój Kulek (szynszyl) jeśli jest niezadowolony, to bierze (swoją) kupę w łapkę i nią rzuca 😅
Zjadła cały śmietnik śmieci. Nazarła się aż pod korek, że aż się dusiła, bo miała żarcie aż w przełyku. Skończyło się na płukaniu żołądka. Lekarze mówili, że nie widzieli takiego RTG, bo jej żołądek aż naciskał na wszystkie narządy.
Tak są psy które nie mają umiaru 😆
Moja kotka raz sobie spała nagle wskoczyła na kanapę i ni z tad ni z owąd mnie obsikała po plecach, innym razem moj narzeczony wstał rano i zobaczył ze wziela ze stołu kotleta którego zostawiliśmy przez przypadek na stole , chcąc ja złapać zagonił ja do sypialni a ona nagle odkręciła się jak w matrixie i ruszyła na niego wbijajac mu się pazurami w krocze ,🤣 widok gdy próbował w przerażeniu ja stracić byl bezcenny . Ogólnie futerko miala całe czarne i oczy jak u smoka zdarzyło się ze goście bali się jej nawet gdy siedziała spokojnie.
Mój 14 letni piesek-adopciak o dostojnym imieniu Bąbelek dostarcza mi mnóstwo obrzydliwych historii. Pomimo wielu badań, leczenia, itd., ze względu na swój wiek ma problemy z trzymaniem moczu, więc albo podsikuje przez sen, albo zwyczajnie idzie w randomowe miejsce w mieszkaniu i leje po całości, mimo oczywiście częstych spacerków. To samo tyczy się robienia kupy. Często zdarza mu się załatwić przez sen, na łóżko. Wtedy, jeśli akurat nie zauważę albo nie zdążę w porę zareagować do gry wkracza moja córeczka, również schroniskowa psinka, która nie ma ogólnie żadnych problemów zdrowotnych ani niedoborów, ale na widok kupy Bąbelka szybko stara się ją zjeść... co ciekawe, tylko jeśli bąbelek mówiąc kolokwialnie zesra się w domu. Na spacerze absolutnie nie interesuje jej jego kupa. Niestety, parę razy obudziłam się z kupą obok mojej twarzy, albo na obsikanym łóżku, mimo oczywiście zakładania dziadziusiowi pieluch. Obrzydliwe jest tez to, kiedy Mammy (moja suczka) znajduje kocie siki, bo natychmiast postanawia się w nich wytarzać, dla pewności 4 razy, co skutkuje tym, że muszę ją kąpać, bo smród jest nie do wytrzymania
Jeśli chodzi o szkody, to Mammy ostatnio pożarła okładkę książki z biblioteki, którą wcześniej wyjęła z plecaka, a Bąbelek obsikał pozostałe, niezjedzone strony
@@chichotkosmosu co mam zrobić, kocham te moje słodziaki ❤
Napisze tak...Jest to piękne co napisałaś...wzruszyłam się bo przypomniało mi się to jak ja musiałam opiekować się moje pieskiem moja siostra tak ja traktowałam jak siostre...moja Niunia cudowna odeszła od Nas w wieku 15 lat była zemną połowę mojego życia ..w tym roku w marcu minol rok jak jej z nami nie ma. Tęsknię za nią strasznie mimo że miała podobne schorzenia jak Twój dziadziuś ....też potrafiła iść i sama siebie zrobić siku czy kupę w domu nie panowała nad tym...a ja zawsze to musiałam sprzątać nie miałam z tym problemu nigdy.... Moja Niunia odeszła bo trafiła niestety na raka macicy...nie dało się już jej uratować...bardzo żałuję że nie może żyć dalej z nami. Ale napewno patrzy na Nas z za Tęczowego Mostu.. dużo zdrówka dla Ciebie i Twoich przyjaciół czworonożnych.
Nasza Premia skończyła 8 lat. Jej priorytetem też jeż jest jedzone, zabawa i spacerki. Tylko po siwaczkach na mordce widać, że dobiła wieku średniego. Ostatnie wyniki z krwi i moczu i kupki potwierdzają doskonały stan zdrowia 😁USG - zapowiada, że pożyje z nami jeszcze do naszej emerytury 💛💛💛
Dodatkowo jak słuchałam o spacerach i szczęściu bycia w " stadzie" ludzi i tęsknocie za bliskością, to jak bym o Premiulce słuchała. Premia... Nie lubi innych pisków. Najszczęśliwsza jest jak ma człowieka obok. Leży na stopach, " paczy" w oczy, żeby tylko wskoczyć na tuliluli na kolana.
4:55 jeju jak się uśmiałam 🤣🤣🤣
Prawilna, trzypokoleniowa rodzina! Wnuki rządzą;)
Macie fantastyczne i zdrowe podejście do swoich zwierzaków
Od roku mamu yorka w domu i przez pierwsze pół roku pogryzł mi tyle słuchawek i kabli od ładowarek, pilniczki do paznokci. Raz nawet opakowanie węgla w tabletkach . I jak tylko wyszłam na chwile zbierał moje ubrania i robił sobie z nich gniazdo. A juz najlepsze jak moze siedzieć pół dnia z nami na dworze a gdy tylko wejdziemy do domu robi siku . Mam czasem wrażenie że ten psiak patrzy ile jeszcze wytrzymam 🤣🤣🤣
Zdrowia dla pandy! Mój piesek przeżył około 16 lat mimo problemów zdrowotnych
Małe pieski żyją dłużej:), przed Pandą jeszcze sporo życia.
Najlepsze-najgorsze co zrobił mój psiutek to kiedy był maly bardzo piszczał do drzwi balkonowych, ani ja ani mama nie wiedziałyśmy że chodzi o spacer otworzylysmy mu drzwi, od razu wyszedł wrocil za jakies 5 minut. Potem za ok godzine wyszlam na balkon, a tam w gigantycznej donicy pelargoni była wychodzona dookola dziurka, a tam jego kupka 😂 to było zdecydowanie najukochańsze co zrobił i absolutnie nie było mi szkoda tych kwiatów 😂🥰
mój piesek wpadł do wanny jak się kąpałam nie mógł się wyspindrac ale w końcu się udało. Rzygał się mi na głowę bo najadł się jakiś patyków.Kot nie miał wypadek jest mega ostrożny
Nie mam ani psa ani kota (choć lubię zwierzaki), ale dla mnie to był najlepszy Wasz podcast jak do tej pory.
Pedro jest wybitnie mądrym kotem. Jednym z przykładów, kiedyś jak do moich Rodziców przyszła Kotka Tequilka I miała obrożę z dzwoneczkiem którą ściągnęliśmy. Pedro wziął tą obrożę w zęby, podszedł do Tequili i jej rzucił tą obrożę pod łapy. Gdybym tego nie widziała przez okno, to bym nie uwierzyła.
Moja Nicola miała w lipcu 16 urodziny ❤️ też przeżyła ze mną większość mojego życia, niestety straciła już wzrok ☹️
Super opowieści, super zwierzaki ❤️
Miałam kota dorosłego, na spacerze znalazłam kocie małe zaropiałe ogólnie masakra było późno więc niemogla malucha zawieźć do żadnej fundacji czy weterynarza wzięłam to biedactwo do siebie mój dorosły kot ewidentnie nie był zadowolony ze złości lub zazdrości zrobił kupę na moim łóżko zdążyło mu się to tylko raz nigdy więcej więc na 100% było to spowodowane obecnością tego maluszka przez jedną noc w naszym domu 🤣
Moja mama opowiadała mi jak miałyśmy kiedyś Main Coona jak byłam malutka i wyszła na balkon, a nasz leniwy kocur, który nawet suchą karmę maczał w wodzie aby tylko nie musieć żuć siedział tam z jaskółką. Szczęśliwie, kiedy mama wyrzuciła ją przez balkon ta poleciała - udawała martwą. Odnośnie tego czy Main Coon przeżyje na wolności.
Hej, jakiej firmy macie mikrofony i statywy. Wyglądają na solidne, a muszę coś kupić.
Hej! Tez mam kota Maine Coon i jak coś mu nie podpasuje to potrafi niezłe to okazać. Raz wskoczył na kuchenkę elektryczna i nasikał na palniki 🙈 jak to sprzątałam to myślałam ze umrę 🤣🤣 smród wypalonego moczu jest tragiczny 🙈🤮🤮
Maine coon chyba tak mają, że lubią się załatwiać w różnych dziwnych miejscach. Mam kotkę która jest w połowie maine coonem( ojciec był dachowcem). Na początku naszej wspaniałej znajomości, nałogowo srała mi do pralki.
Moja historia: miałam kiedyś cudownego labradora. Niestety pod koniec jej życia zaczęły sie problemy z okrężnica,jelitami. Pewnej UPALNEJ, letniej nocy wstałam i caly parter domu byl w biegunce, nie dalo sie przejsc. Wyobraźcie sobie biegunke + 30stopniowy upal. Było mi jej tak strasznie szkoda.
Zaznaczam, ze mieszkam w domu, a nie małym mieszkanku, pracy byla masa..
Najpierw usuniecie nadmiaru 💩, potem mycie podłogi 2x i dodatkowo mycie z plynem dezynfekującym, wszystkie okna otwarte na oścież….byle kupka czy wymioty nie robia juz na mnie wrazenia😅
Jestem młodsza o rok od Justyny i moją suczkę miałam od 12 roku życia. W tym roku odeszła też nic jej nie było, kontrolowałam jej krew u robiłam regularnie USG, wszystko było ok. Niestety pewnego wieczoru dostała ataku padaczki (już nie wrocila po nim do siebie) , po MRI okazało się, że to glejak i zaczął naciskać. Niestety cieszcie się każdą chwilą z Pandą, bo nie zna się dnia ani godziny. Życzę jak najwięcej pięknych chwil jeszcze z Pandusią ♥️ I pamiętajcie, że mimo wszystko nawet jak nie widać złego samopoczucia warto badać zwierzaki zwłaszcza starsze. Czasami można dzięki temu przedłużyć im życie.
Buziaki 😘☺️😍
Entuzjazm Juliana zawsze powala tak samo hahaha
Po pierwszym podcaście pisałam, że Paweł czad, Justyna meh.. Zmieniam zdanie. Kolejne odcinki są już super w pełni 🥰 Juszes chyba potrzebowała większej rozgrzewki. Jest fajnie! 😊
Jak jeszcze mieszkałam z dwoma psami. Starsza suka kochała tarzać się w ludzkiej kupie, a moja obecna, młodsza - kochała ją zjadać (co mamy już opanowane na szczęście!). Puściłam psy na skraju lasu i sru - nie ma starszej, znalazła ludzką kupę i cała utytłana w brązowej mazi przybiegła po młodą z wyrazem "cho, znalazłam ci sniadanie". Pozbierałam dwa psy na smycze i w drodze gównojad wylizywał kupę ze swojej starszej siostry... (*)
Albo jak wieczorem myślałam, że Lexa złapała jakąś kiełbasę, z automatu wsadziłam jej rękę w pysk... i to nie była kiełbasa ;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Największa szkoda?
W sumie nieśmieszne, bo szkoda pieska. Ale Lexa była przez 2 lata klatkowana. Nie było nas w domu i musiał boleć ją brzuszek, bo przez klatkę jej biegunka pokryła szafę, szuflady, w tym wnętrze jednej otwartej, ściany, dwa krzesła, wentylator i stół! Chłopak ją szybko zabrał na dwór, a ja zostałam sprzątać. Po chwili rozległo się pukanie do drzwi i myslałam, że nie wzięli kluczy - otworzyłam drzwi, a to pan sprawdzający szczelność gazu xd serio, nigdy tyle nie mowilam komuś, że na co dzien tak u nas nie śmierdzi.
Mój królik, kiedy miała czas biegania po domu, raz wskoczyła na kanapę, załatwiła się na jej oparciu i przykryła to beretem mamy 😂 genialny pomysł 😂😂
💖💖💖
uwielbiam te serię :) co do psów to mój mały kundelek też chodzi za mną krok w krok.Przez miesiąc musiałam z nim spać zanim nauczył się spać sam
Słucham tego, skąd ja to znam, budzenie w nocy od 13 lat, trzymanie się nogi jak pies, wyjadanie innym kotom. Moje dwa kocury, nie zaakceptowały się i walczą ze sobą
Mój pies, wzięty 12 lat temu że schroniska w tym roku kończy 20 lat. Jest mieszanką ACD , waży 20 kg, ulubionym zajęciem jest spanie i jedzenie.
mam też kota dachowca i też bardzo wybredny nie zje przez kilka dni karmy dopóki nie dostanie surowego mięsa.A koty powinne jeść surowe mięso dla błyszczącej sierści
Kochani jesteście bo kochacie zwierzęta :-)
Moi Rodzice mają MCo, co prawda 'bez rodowodu, po rodowodowych rodzicach'- ma 12lat, teraz bym nie kupiła kota rasowego bez rodowodu. Faktycznie zachowuje się i wygląda jak MCo, jest umaszczenia Stefana i też nie potrzebuje groomera.
Stefan to jest nasz Gadula. Jest tez przekochany i wyglada tak jak Stefan. Nie wiemy skad jest, bo przyszedl kiedys do naszego domku za miastem. I zostal.
Mój kot dosłownie 5 minut temu przewrócił kolumnę/głośnik i wywalił nią wielką dziurę w ścianie + przy okazji połamał kwiatka 🙄😪
Ja mam w sumie dwie najgorsze historie ze zwierzakami 😅
1. Podczas mojej krótkiej nieobecności w domu pies sam ściągnął z blatu kuchennego całą reklamówkę orzechów włoskich oraz toster, orzechy leżały w całym domu a toster był zmasakrowany na podłodze w kuchni, cały pęknięty i pogryziony, że nadawał się już tylko do wyrzucenia.
2. Niedługo po przeprowadzce do nowego mieszkania w bloku kot podczas naszej nie uwagi w letni niedzielny wieczór przeszedł po barierce na balkon sąsiadów i zrzucił wszystkie poduszki jakie mieli na balkonowym fotelu po to żeby zrobić sobie z nich kuwetę 💩 Było dużo stresu, wstydu i oczywiście przepraszania, ale na szczęście mamy wspaniałych i wyrozumiałych sąsiadów 😅
Co do obrzydliwych historii, to moja zdarzyla sie dwa tygodnie temu okolo. bylam z moim psem na spacerze w parku, oczywiscie spuscilam ja ze smyczy zeby pobiegala :D no coz, chwila nieuwagi, pies podbiega do jakiegos drzewa i cos zaczyna jesc. Ja juz zdenerwowana podchodze do niej i mowie "Sonie FUJ" xD ona trzyma jakis patyk w pysku z takim zawzieciem w oczach, ze musialam jej doslownie otworzyc ten jej maly pyszczek i sila wyjac ten patyk. Okazalo sie, ze ten patyk byl doslownie caly w kupie... Mialam doslownie cale dlonie w gownie. Oczywiscie nie mialam ze soba chusteczek! Na szczescie wczesniej tego dnia padalo, wiec wytarlam dlonie o mokra trawe... Ale widok gowna na dloniach i pod paznokciami(!) zapamietam na dlugo. Tak samo jak utrzymujacy sie przez reszte dnia oddech mojego psa xD Nie wiem czy to instynkt psa zeby wcinac czyjas kupe, ale moze doszlo do tego miedzy innymi dlatego, ze moj pies od jakiegos czasu jest na diecie, bo wazyla po prostu za duzo jak na yorka, wiec dostaje mniej jedzenia troche i moze byla wyglodniala...
Swoja droga uwielbiam wasz podcast! Moglabym was sluchac gooooodzinami!
załatwiła sie Majeczka kotek do pralki co najlepsze na miękką część bębna gdzie to wszystko chyba w jakiś magiczny sposób spłynęło do środka .. do kołnierza... nie wiem jak. Kot jak pytam odpowiada że nie zna sie na tej technologii i że nawet nie wie co to pralka ale za to wie co to pusta miska więc żebym się lepiej tym zajęła niż bzdurami.. :) Czyszczenie było ostre. Jak to się stało nikt nie wie.. a drzwi od pralki są zazwyczaj otwarte po praniu aby automat odparował... teraz drzwi do łazienki zamykamy :) Podobno to iluminaci :)))
Kochani nie dawajcie kotom suchej karmy wiem ze polecają ja weterynarze ale oni nie maja wiedzy w temacie dietetyki warto posłuchać zwierzęcych dietetyków
Mam też dwa Maine Coon . I ta moja ruda jak wasz Julian kaprysi z jedzeniem. Może kolor sierci ma na to wpływ 😉😂
Obrzydliwa historia zwierzaka: niedawno mój kot najpierw się najadł do syta, później wyszedł na balkon i zjadł jakiejś trawy ozdobnej, po czym wrócił do mnie do pokoju i zwrócił wszystko na dywan :) Wszystko w przeciągu 15min.
A tak poza tym super odcinek ❤
Julian choby moj kot tez tylko surowe mięso 😂😂🙈🙈 i tez jest rozpieszczony😂😂🙈
Mój kot tak samo, gdy go głaszcze to się zaczyna wić i pazurki wbijać 😂 + obowiązkowo zaczyna ugniatać ciasto 😂😂
Co oni mają z tym ugniataniem to ja nie wiem 😂
@@Panatoo Chyba we krwi mają bycie piekarzem haha 😂
Julian to arystokrata. ☺
Julian to król ☺
Koty lubią wodę w ruchu, z kranu, z fontanny. Są takie fontanny dla kotów. Moje boją się silniczka od fontanny i uciekają
Stefan ... padłam :)
Nie wiem jak z kotami tej rasy, ale ogólnie kotow raczej nie powinno sie przegładzac bo to zwiększa ryzyko lipidozy wątrobowej, która bywa śmiertelna
Kot pracz 😂😂 śmiechłam
Jest dobry płyn do mycia zmywarki
Mój ś.p. piesek wysiorbał cały garnek rosołu który stał na balkonie 🤣