To mądre, prawdziwe i odważne słowa. Bardzo dziękuję, że ks. Arcybiskup, jako jeden z nielicznych z polskiego episkopatu, nazwał rzeczy po imieniu… to niewątpliwie jest z Ducha Św.
Bóg zapłać. Takich słów potrzebujemy, od takich osób jak ksiadz Arcybiskup Grzegorz Ryś. Jeszcze raz Bóg zapłać. Życzę błogosławieństwa Bożego dla księdza Arcybiskupa.
Bóg zapłać księże Biskupie za odwagę mówienia prawdy. I przyznania się do prawdy nawet tak bolesnej. Bóg zapłać za to wołanie by być odważnymi i reagować. Nie milczeć. Nie tłumaczyć . Wysłuchać i pomoc.
Dziękuję, tylko tak ucząc się patrzyć na świat, można budować świat lepszym domem dla nas wszystkich. Niestety tacy ludzie są bardzo nieliczni nawet wśród ludzi którzy teoretycznie deklarują że są uczniami Jezusa.
Mocne słowa jak św.Pawła w Koryncie,mam nadzieje że usłyszy je jak najwieksza rzesza ludzi a szczególnie ta zagubiona,którą przytłacza dzisiejszy świat i pogoń za nicością Bóg zapłać abp Rysiowi za to że jest z nami
Mocne, odważne słowa, pokazują jak jesteśmy daleko od Jezusa, od jego nauki. Samo współczucie nic nie wnosi. Słowa " nie mogę słuchać o tych strasznych rzeczach, nie mogę patrzeć na te okropności.....", I co gorsze narzekam bo nie mam tego, czy innego, bo nie mogę wyjechać za granicę, bo.....
Rana od gwałtu też się zagoi kiedy przyjdzie miłość i odkryje absolutne piękno osoby, piękno które płynie z wewnątrz i prześwietla ciało. Taka miłość przyjdzie już w tym albo w przyszłym życiu.
Nie droga Pani - ja w krzywdzie gwałtu wyraźnie widzę obalenie podniesienia jahwistycznego mitu do obowiązkowego kajania się przed nim i poddawania jego tresurze wbrew prawdzie. A prawda jest taka, że każda istota żywa - nawet nieosobowa - podejmuje obronę przed krzywdą i pozostaje tylko kwestia posiadanych możliwości jakimi dysponuje zaatakowana osoba. Posiadając "zakazaną" wszechmoc wówczas każdy ma autentycznie wolną wolę co do akceptacji dowolnych doznań i wówczas mamy do czynienia co najwyżej ze śmiałkami. I przy tym nie ma sensu powoływać się na przyszłe życia (bo każda egzystencja wymaga treści, a zatem każda egzystencja ma ciało, a nie jakieś tam duchowe) skoro nagięty zostaje sens poszczególnych czynów. Każda krzywda jest krzywdą nie do zignorowania na rzecz przystania na bezradność i niebiańską pigułkę zapomnienia, aby tylko sprawcom uszła bokiem słuszna reakcja pomsty ze strony dokładnie osoby wpychanej w roli bezradnej i muszącej być zależną. I wbrew kłamstwom pomsta na sprawcach nie jest "piekłem", ale mocnym szokującym uszczypnięciem przekonanych o swojej bezkarności sprawcach, a jednocześnie motywem, którego bogowie i ich kapłani chcą pozbawiać ludzi, czyli tego "mogę i jestem w stanie". Aby dokopać się do prawdy w tych tematach, to trzeba sobie odpowiedzieć na zastany problem: czy w obliczu krzywdy podejmuję obronę - dajmy na to gwałtu... może gwałtu na na kimś nam bliskim - czy chcę mieć do dyspozycji cała paletę możliwości, aby niedoszłych sprawców porazić natychmiastową reakcją, czy też może stoję i proszę o wybaczenie... a w przypadku dopuszczenia gwałtu na dziecku czekam na to, aż wyrośnie "nierządnica" albo "zboczeniec" w których jahwe i jego ambona będą rzucać zaklęciami ? No jeśli wybieramy bezradność wobec krzywdy, to siłą rzeczy takie i niebo być musi - bo przecież taki stan jest cymes.
Jeśli dobrze zrozumiałem słowa arcybiskupa Rysia to pedofilia w kościele katolickim w Polsce trwa nadal a nawet uległa nasileniu. Byłbym bardzo wdzięczny arcybiskupowi za przedstawienie statystyki w skali Polski oraz archidiecezji Łódzkiej której jest pasterzem.
Bardzo dużo wartościowych treści w kazaniach i naukach księdza Arcybiskupa. Miałem sposobność 2 dni wysłuchać na żywo. Trochę tylko takie mało dla kobiet tylko bardziej unisex, wojna, przemoc, pedofilia w kościele. Nie chcę krytykować włączając się w niezliczony w Polsce nurt wiernych, którzy wiedzą lepiej od księży co mają być na kazaniach, ale te dwa wieczory naprawdę mało ,,kobiece,,. O kobiecości i duchowości kobiety niczego się nie dowiedziałem. Szkoda bo bp Ryś o postaciach kobiet w Piśmie Świętym potrafi napisać super książkę.
Szczęść Boże. Nie jest istotne kto molestuje, gwałci .Duchowny czy świecki. Efekt w duszy człowieka, ten sam. Najpierw, uczucie winy. Potem brudu i bezsilności. Ważne, by usłyszeć.To nie twoja wina. Może komuś zależy na rozgłosie, bądź zemście. Każdy jest inny. Każdy ma prawo , do swojego pokoju. Jednak są tacy, którzy chcą usłyszeć.To nie twoja wina. Usłyszeć, nie przesadzaj, nic się nie stało, to dramat. Leczy Jezus Chrystus Bóg Człowiek. Czasem człowiek zachowuje się jak słoń w składzie porcelany. Zamiast pomóc , rozbija bardziej. Zamyka usta. Dobrze spotkać Boga Ojca Naszego, wszystkie rany wyleczy. Nie tylko od kuli. W Jezusie Chrystusie Bogu, jest uleczenie.
Albo Areny młodych mają sens i wtedy prawdziwa liturgia nie ma sensu, albo liturgia ma sens, a areny nie mają. Czego chce młody czy pociechy czy wyzwania do rzeczy trudnych i niesamowicie wzniosłych... Czy chce wciąż być w trywialnym przedszkolu, czy też pragnie oddać życie w walce o coś prawdziwego? Czy pragnie rozczulających emocji, czy twardych realiów życia duchowego. Tylko kto zna tę drogę?
Wszystko po kolei... Najpierw niech się bawią, póki Pan Młody jest z nimi, aby potem mogli dojrzeć do oddania swojego życia, jak apostołowie na Krzyżu. Nie przyzwoicie jest od razu dużo wymagać, najpierw rany trzeba zagoić, bo na pole bitwy musi iść taki zdrowy.
A może potrzebne są oba? Pan Bóg wzywa nas do walki i wysiłku, owszem, ale zanim On zacznie od nas tego wymagać, najpierw sam nas 'stawia na nogi', uczy pierwszych kroków i podtrzymuje, i sam nas uposaża na drogę. Nie wymaga tego, tego sam wcześniej nam nie da. Ten etap 'przedszkola' też jest potrzebny, potem przychodzi podstawówka, potem liceum, a dopiero potem później, na innym etapie dojrzałości, kolejne rzeczy, coraz bardziej dojrzałe itd. Pociecha jest potrzebna, bo ona koi i stawia na nogi. Pan Bóg nie każe chromemu chodzić, zanim go nie uzdrowi i nie uzdolni go to tego.
Czy musi być: "albo - albo"? Czy to jest pytanie tylko o młodych? Czy może dotyczy to rozważanie tych, których potrzeby emocjonalne nie zostały zaspokojone... Przedszkole w życiu wewnętrznym, duchowym też jest potrzebne: "Gdy byłem dzieckiem (... )Gdy stałem się człowiekiem dojrzałym(...)" -tak pisze św. Paweł. Do "twardych realiów życia codziennego" trzeba wewnętrznie dojrzeć, a dojrzewanie jest procesem...
Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.. ale jeśli arcybiskup stwierdził że jest zbyt słaby żeby przeciwstawić się temu problemowi czy to oznacza że problem dotyczy ważniejszych od niego hierarchów.
Jak bardzo znaczące że ksiądz Arcybiskup nie wspomniał nic o zbrodni zabijanych dzieci nienarodzonych. Racja milczenie też potrafi być przemocą. Życzę sukcesów w hierarchii Kościelnej w ziemskiej drodze liberalnej aby przypodobać się światu.
Co za zimne, podłe, faryzejskie stanowisko wyłania się w Pana komentarzach. Najłatwiej jest rzucać kamień, w tych, którzy szukają drogi miłosierdzia dotarcia do zagubionych, poranionych owiec. Nie widzę liberalizmu w kazaniach arcybiskupa Rysia. Podłe oskarżenie.
@@kasia8165 Racja,nawet gdyby wspomniał,to p.Robert znalazłby i tak coś, do czego możnaby było się przyczepić. A tu Wielki Post i taka ewangeliczna,miła Bogu postawa 🤔
Trzeba się zająć też tymi, co się urodziły i dzieje im się krzywda 🙈 ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pościć w ich intencji - do czego Pana zachęcam, bo zbiórki z ciepłymi ubraniami w tym przypadku się nie sprawdzą.
To mądre, prawdziwe i odważne słowa. Bardzo dziękuję, że ks. Arcybiskup, jako jeden z nielicznych z polskiego episkopatu, nazwał rzeczy po imieniu… to niewątpliwie jest z Ducha Św.
Mocne slowa i prawdziwy rachunek sumienia na ten czas. BÓG ZAPŁAĆ!
Słowa,które trafiają prosto do serca.
Niesamowite kazanie. Żyjemy tak często jak hipokryci, iluzją. Bóg Zapłać.
Brak mi słów na wyrażenie wdzięczności za to kazanie. Niech Duch Święty będzie z Tobą ojcze Arcybiskupie dla naszego zbawienia.
Bóg zapłać. Takich słów potrzebujemy, od takich osób jak ksiadz Arcybiskup Grzegorz Ryś. Jeszcze raz Bóg zapłać. Życzę błogosławieństwa Bożego dla księdza Arcybiskupa.
Bóg zapłać księdzu Arcybiskupowi
Ważne, mocne i poruszające słowa. Amen.
Chwała Tobie Chryste ❤️🙏
Każde Twe słowo ojcze przylega do głębi mojej duszy. Dziękuję Panu Bogu za takiego kapłana. Szczęść Boże wszystkim 💕
Bóg zapłać księże Biskupie za odwagę mówienia prawdy. I przyznania się do prawdy nawet tak bolesnej. Bóg zapłać za to wołanie by być odważnymi i reagować. Nie milczeć. Nie tłumaczyć . Wysłuchać i pomoc.
Dziękuję, tylko tak ucząc się patrzyć na świat, można budować świat lepszym domem dla nas wszystkich. Niestety tacy ludzie są bardzo nieliczni nawet wśród ludzi którzy teoretycznie deklarują że są uczniami Jezusa.
NIECH BĘDZIE BÓG UWIELBIONY. 🙏
Za Twoje powołanie Abp. Grzegorzu.
Dziękuję 💗
Niech będzie Bóg potępiony za brak wszechmocy u każdego.
Chwała Tobie Panie że dajesz nam tak wspaniałych kapłanów
Amen! Czuć moc z jaką Duch Święty przepowiada Słowo przez arcybiskupa Grzegorza. W sercach wielu jesteś ks. arcybiskupie Księciem Kościoła.
Bóg zapłać ❤️.
Amen. Bardzo ważne i potrzebne słowo. Bóg zapłać.
Bardzo ważne słowa. BÓG ZAPŁAĆ.
Mocne słowa jak św.Pawła w Koryncie,mam nadzieje że usłyszy je jak najwieksza rzesza ludzi a szczególnie ta zagubiona,którą przytłacza dzisiejszy świat i pogoń za nicością
Bóg zapłać abp Rysiowi za to że jest z nami
Bóg zapłać.
Amen ,, po tysiąckroć AMEN
Bóg zapłać
Serdeczne Bóg zapłać za to słowo. Przepiękna definicja i umiejętne przekazanie sensu postu. Post to nie kolejna dieta!
Bóg zapłać.Co za nauka brak słów.🌞😘
Dziękuję za kazanie z Ducha.
Amen
Mocne, odważne słowa, pokazują jak jesteśmy daleko od Jezusa, od jego nauki. Samo współczucie nic nie wnosi. Słowa " nie mogę słuchać o tych strasznych rzeczach, nie mogę patrzeć na te okropności.....", I co gorsze narzekam bo nie mam tego, czy innego, bo nie mogę wyjechać za granicę, bo.....
Dziękuję bardzo 🙏🙏🙏❤️❤️❤️
Dziękuję
Дуже дякую...
Dziekuje....
Bardzo mocne. Bardzo.
Dziekuje
Amen
Mądry człowiek.
🙏❤️
Rana od gwałtu też się zagoi kiedy przyjdzie miłość i odkryje absolutne piękno osoby, piękno które płynie z wewnątrz i prześwietla ciało. Taka miłość przyjdzie już w tym albo w przyszłym życiu.
Nie droga Pani - ja w krzywdzie gwałtu wyraźnie widzę obalenie podniesienia jahwistycznego mitu do obowiązkowego kajania się przed nim i poddawania jego tresurze wbrew prawdzie. A prawda jest taka, że każda istota żywa - nawet nieosobowa - podejmuje obronę przed krzywdą i pozostaje tylko kwestia posiadanych możliwości jakimi dysponuje zaatakowana osoba. Posiadając "zakazaną" wszechmoc wówczas każdy ma autentycznie wolną wolę co do akceptacji dowolnych doznań i wówczas mamy do czynienia co najwyżej ze śmiałkami. I przy tym nie ma sensu powoływać się na przyszłe życia (bo każda egzystencja wymaga treści, a zatem każda egzystencja ma ciało, a nie jakieś tam duchowe) skoro nagięty zostaje sens poszczególnych czynów. Każda krzywda jest krzywdą nie do zignorowania na rzecz przystania na bezradność i niebiańską pigułkę zapomnienia, aby tylko sprawcom uszła bokiem słuszna reakcja pomsty ze strony dokładnie osoby wpychanej w roli bezradnej i muszącej być zależną. I wbrew kłamstwom pomsta na sprawcach nie jest "piekłem", ale mocnym szokującym uszczypnięciem przekonanych o swojej bezkarności sprawcach, a jednocześnie motywem, którego bogowie i ich kapłani chcą pozbawiać ludzi, czyli tego "mogę i jestem w stanie".
Aby dokopać się do prawdy w tych tematach, to trzeba sobie odpowiedzieć na zastany problem: czy w obliczu krzywdy podejmuję obronę - dajmy na to gwałtu... może gwałtu na na kimś nam bliskim - czy chcę mieć do dyspozycji cała paletę możliwości, aby niedoszłych sprawców porazić natychmiastową reakcją, czy też może stoję i proszę o wybaczenie... a w przypadku dopuszczenia gwałtu na dziecku czekam na to, aż wyrośnie "nierządnica" albo "zboczeniec" w których jahwe i jego ambona będą rzucać zaklęciami ? No jeśli wybieramy bezradność wobec krzywdy, to siłą rzeczy takie i niebo być musi - bo przecież taki stan jest cymes.
Ciężkie słowa, mądre słowa
🌹🌹🌹
🌼🌼🌼🌻🌻
Jeśli dobrze zrozumiałem słowa arcybiskupa Rysia to pedofilia w kościele katolickim w Polsce trwa nadal a nawet uległa nasileniu. Byłbym bardzo wdzięczny arcybiskupowi za przedstawienie statystyki w skali Polski oraz archidiecezji Łódzkiej której jest pasterzem.
Misericordia Domini...
Bardzo dużo wartościowych treści
w kazaniach i naukach księdza Arcybiskupa. Miałem sposobność 2 dni wysłuchać na żywo. Trochę tylko takie mało dla kobiet tylko bardziej unisex, wojna, przemoc, pedofilia w kościele. Nie chcę krytykować włączając się w niezliczony w Polsce nurt wiernych, którzy wiedzą lepiej od księży co mają być na kazaniach, ale te dwa wieczory naprawdę mało ,,kobiece,,. O kobiecości i duchowości kobiety niczego się nie dowiedziałem. Szkoda bo bp Ryś o postaciach kobiet w Piśmie Świętym potrafi napisać super książkę.
jak kula przeszyje staw, to rana po kuli się nie zagoi
Szczęść Boże.
Nie jest istotne kto molestuje, gwałci .Duchowny czy świecki.
Efekt w duszy człowieka, ten sam. Najpierw, uczucie winy. Potem brudu i bezsilności. Ważne, by usłyszeć.To nie twoja wina. Może komuś zależy na rozgłosie, bądź zemście. Każdy jest inny. Każdy ma prawo , do swojego pokoju. Jednak są tacy, którzy chcą usłyszeć.To nie twoja wina. Usłyszeć, nie przesadzaj, nic się nie stało, to dramat. Leczy Jezus Chrystus Bóg Człowiek. Czasem człowiek zachowuje się jak słoń w składzie porcelany. Zamiast pomóc , rozbija bardziej. Zamyka usta. Dobrze spotkać Boga Ojca Naszego, wszystkie rany wyleczy. Nie tylko od kuli.
W Jezusie Chrystusie Bogu, jest uleczenie.
Ta homilia potwierdza tylko jak pozbawieni empatii i wrażliwego sumienia są niekt. księża... Pytanie, kiedy oni zaczną pościć?
Albo Areny młodych mają sens i wtedy prawdziwa liturgia nie ma sensu, albo liturgia ma sens, a areny nie mają. Czego chce młody czy pociechy czy wyzwania do rzeczy trudnych i niesamowicie wzniosłych... Czy chce wciąż być w trywialnym przedszkolu, czy też pragnie oddać życie w walce o coś prawdziwego? Czy pragnie rozczulających emocji, czy twardych realiów życia duchowego. Tylko kto zna tę drogę?
Wszystko po kolei... Najpierw niech się bawią, póki Pan Młody jest z nimi, aby potem mogli dojrzeć do oddania swojego życia, jak apostołowie na Krzyżu.
Nie przyzwoicie jest od razu dużo wymagać, najpierw rany trzeba zagoić, bo na pole bitwy musi iść taki zdrowy.
A może potrzebne są oba? Pan Bóg wzywa nas do walki i wysiłku, owszem, ale zanim On zacznie od nas tego wymagać, najpierw sam nas 'stawia na nogi', uczy pierwszych kroków i podtrzymuje, i sam nas uposaża na drogę. Nie wymaga tego, tego sam wcześniej nam nie da.
Ten etap 'przedszkola' też jest potrzebny, potem przychodzi podstawówka, potem liceum, a dopiero potem później, na innym etapie dojrzałości, kolejne rzeczy, coraz bardziej dojrzałe itd.
Pociecha jest potrzebna, bo ona koi i stawia na nogi. Pan Bóg nie każe chromemu chodzić, zanim go nie uzdrowi i nie uzdolni go to tego.
Czy musi być: "albo - albo"? Czy to jest pytanie tylko o młodych?
Czy może dotyczy to rozważanie tych, których potrzeby emocjonalne nie zostały zaspokojone...
Przedszkole w życiu wewnętrznym, duchowym też jest potrzebne: "Gdy byłem dzieckiem (... )Gdy stałem się człowiekiem dojrzałym(...)" -tak pisze św. Paweł.
Do "twardych realiów życia codziennego" trzeba wewnętrznie dojrzeć, a dojrzewanie jest procesem...
Dziękuję🩷🩷Amen😇
Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.. ale jeśli arcybiskup stwierdził że jest zbyt słaby żeby przeciwstawić się temu problemowi czy to oznacza że problem dotyczy ważniejszych od niego hierarchów.
Żeby to dotarło do Episkopatu
Jak bardzo znaczące że ksiądz Arcybiskup nie wspomniał nic o zbrodni zabijanych dzieci nienarodzonych. Racja milczenie też potrafi być przemocą. Życzę sukcesów w hierarchii Kościelnej w ziemskiej drodze liberalnej aby przypodobać się światu.
Co za zimne, podłe, faryzejskie stanowisko wyłania się w Pana komentarzach.
Najłatwiej jest rzucać kamień, w tych, którzy szukają drogi miłosierdzia dotarcia do zagubionych, poranionych owiec.
Nie widzę liberalizmu w kazaniach arcybiskupa Rysia.
Podłe oskarżenie.
@@kasia8165 Racja,nawet gdyby wspomniał,to p.Robert znalazłby i tak coś, do czego możnaby było się przyczepić. A tu Wielki Post i taka ewangeliczna,miła Bogu postawa 🤔
Trzeba się zająć też tymi, co się urodziły i dzieje im się krzywda 🙈 ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pościć w ich intencji - do czego Pana zachęcam, bo zbiórki z ciepłymi ubraniami w tym przypadku się nie sprawdzą.
Bóg zapłać ❤
Amen
Amen
Amen
Amen
Amen
Amen
Amen