Handel energy drinkami w praktyce
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ต.ค. 2024
- Ładnych parę lat temu, zachęcony rosnącym wówczas rynkiem napojów energetycznych, postanowiłem wejść w ten biznes wraz z ówczesnym wspólnikiem i zdobyć przebojem polski rynek. Co z tego wyszło (a raczej dlaczego nie wyszło), opowiadam w dzisiejszym filmiku. Porażki też przecież mogą czegoś człowieka nauczyć.
Jeśli interesuje Cię tematyka przestępczości gospodarczej oraz biznesu, to zapraszam:
na mój fanpage na Facebooku: / bialekolnierzykiblog
do grupy Białe Kołnierzyki - o biznesie i nie tylko: / bialekolnierzyki
na mojego bloga: bialekolnierzy...
a także na mój Instagram: / bialekolnierzyki
Mega odcinek, szkoda ze tak rzadko bo masz sie czym podzielić, pozdrawiam i czekam na książkę
mega odcinek, dzięki za przybliżenie tematu :)
Tak sobie powspominałem stare czasy... :) Dziś, z perspektywy lat, widzę jak dużo błędów wtedy popełniliśmy.
Super podcast, fajnie jak bys robil takich więcej, ps. Kiedys chyba kolo 2012 taki raper Donguralesko chcial wejść wlasnie w rynek tych energetyków i bunczucznie to zapowiadał i to nie wypaliło i nigdy nie wiedziałem czemu, a teraz już wiem :) pozdrawiam
Taki mam plan - będzie o biznesie, nie tylko o przestępczości gospodarczej. :)
Super temat. Jedynym minusem jakość dźwięku
Bardzo ciekawy artykuł. Ludzie mogą się zastanawiac jak to się wszystko spina w tych no-name”ach . A wlasnie tak jak opisales ;) pzdr vat carousels :D
Dodaj w formie podcasta na spotify
życzę powodzenia w prowadzeniu kanału, fajnie posłuchać.
Można się czegoś spodziewać o start upach - aplikacjach?
Energetyki w tym przypadku były produktem ubocznym powstającym w wyniku zarabiania na vacie :)
Czy to nie była marka Grass z nasionami marichuanen?
ja obstawiam że to był niesławny super ruchacz, plastikowa puszka i kontrowersyjna kampania reklamowa
ooo jak długo. Rozpieszczasz :) Bardzo fajnie :D
Burn ?? ;)
Ciekawa sprawa z tymi postaciami z Marvela. Nie udało im się totalnie trafić do szerszej sprzedaży czy na czymś innym polegli? Bo chyba nie widziałem grafik z marvela na puszkach, a sam pomysł na pierwszy rzut oka oryginalny i z szansą na przebicie się. Młodzież mogłaby łyknąć ;)
Swego czasu dzwoniliśmy do nich, aby umówić się na spotkanie i pogadać. Jakoś tak wyszło, że do spotkania jednak nie doszło. Tam był problem z szerszą dystrybucją, nie pamiętam już dokładnie jaki. W każdym razie napoje były dosyć drogie, bo prawa do wykorzystania wizerunku postaci to już konkretne pieniądze, w kwotach 6-cyfrowych. Też nie wspomniałem w filmiku, że my również myśliśmy na początku o wykorzystaniu znaku Supermana - Superman Energy Drink, niebieska puszka i znak, byłoby dobre combo. Nie zrobiliśmy tego ze względu na brak zbudowanej sieci dystrybucji, w planach było potem wprowadzenie tej marki. Jednak wyszedłem z branży energetyków, a Supermana na puszcze energetyka zobaczyłem kilka lat temu w Paryżu :)
14:15 , niestety ale cały ten biznes napojów tak jedzie, te 15k to jest miesięczna faktura dla restauracji za sprzedaż piwa (typu cały czas lanie Lecha w Poznaniu, Perły czy czegokolwiek innego)
I tutaj to jest czysty cash, do tego wszędzie lodówki
Ale mięso materiał.
B U R N ?
I jak sie skończyło $ plus minus ?
Marketing, w tych czasach to pod szkoła rzucić na długiej przerwie ze 2 zgrzewki a najblizższe spożywczaki zaopatrzeć w kilka palet.
Edit: znaczy w tamtych czasach
Mimo wszystko na plus, choć straconego czasu najbardziej szkoda.
@ ile słupów by sie w tym czasie zorganizowało xD
A tak na poważnie to kiedy książka?
@@krzysztofkowolik2911 Dosłownie w tym momencie mam małą przerwę w pisaniu. Muszę w tym roku skończyć i zamknąć temat, taki jest plan. Z przedsprzedażą może ruszę przed Świętami, jestem ciekaw na ile to pójdzie.
Albański Raj? :D zajebiste, prawdziwy kosior. nocka z głowy