Pani Hanna zadaje trudne pytania. W tym wywiadzie (jak w żadnym) nie ma miejsca na współczucie ani oskarżenia. I swoją rolę spełniła. Dała szansę wypowiedzi Panu Maćkowi. Nikt go do programu na siłę nie ciągnął. Życzę p. Mackowi powrotu do zdrowia i ogarnięcia rodzinnych problemów. Jego kalectwo i nieszczęście nie zwróci nikomu życia. Mam nadzieję że znajdzie w sobie siłę by żyć godnie i zaangażuje się z czasem w działania społeczne które zrehabilitują go w oczach oidbiorców. Na pewno jemu samemu by to pomogło mentalnie i duchowo. . .
powyzszy wywiad jest najlepszym przykladem tego jak dziennikarze potrafia byc wyrachowani i za wszelka cene wyciagnac najgorsze brudy z czlowieka, nawet po takiej tragedii sposob w jaki ten wywiad zostal przeprowadzony wola o pomste do nieba.
mam średnie myśli na temat Maćka. Przed wypadkiem na prawdę lubiłem oglądać programy z jego występami, również moją pasją jest motoryzacja.. teraz to zupełnie inny człowiek, który nawet nie potrafi się wysłowić i którego ciężko zrozumieć. Ale poniekąd ja go rozumiem... po takim wypadku nikt nie dojdzie do siebie w 100%, nie mówiąc nawet o tym, że nigdy nie wróci do tego co kochał najbardziej, nigdy nie wsiądzie na potwornie szybki motocykl, nigdy więcej nie będzie więcej supersamochodów do własnej dyspozycji.. a przede wszystkim utrata bliskiej osoby ze swojej winy... tragedia. Oglądałem materiał z żalem oraz z smutkiem na twarzy, mimo wszystko szkoda chłopa.
przed utratą pamięci Krótkotrwałej pamięta się wszystko co się stało przed jej utratą tak jest w moim przypadku.. natomiast ma się problemy z zapamiętaniem tego co się stało 2 3 4 dni temu dopiero po jakimś tygodniu się to przypomina.. z początku jakiś rok też zapisywałem sobię wszystko na kartkach ale np Hasła do Facebooka youtube itp pamiętałem.. to znaczy miałem problem któe do czego bo wszedzie mam inne ale pamiętałem tak samo z numerami telefonów .. trzeba trenować i da się to troche wyleczyć ale na pewno nie będzie tak jak przed utratą.
Dlaczego Hanna Lis zgodzila sie przeprowadzic wywiad z czlowiekiem w takim stanie po tak ciezkim wypadku..? Czy Ona nie widziala jakie Maciej Zientarski ma deficyty neurologiczne? To nie ma dla pani Lis znaczenia ale wlasnie stracila moj szacunek. Liczy sie wywiad i ogladalnosc. Hieny
Po prostu takie jest życie i takie rzeczy sie zdążają, a to ze każdy wini Maćka to niech pomyśli ze osoba która zginęła mogła również zapobiec tej tragedii, a podejrzewam ze było inaczej i obie osoby były podekstytowane osiągami tego auta.
Pani Hanna zadaje pytania tak jakby nie miała uczuć...zimna, powtarzająca się, mam poczucie, że jest kompletnie nie przygotowana do tego wywiadu..0 profesjonalizmu..Opinia z mojej strony: nie ważne kto kierował, wiele osób ginie dziennie w wypadkach, Pan Maciej przeżył straszną tragedię o której będzie pamiętał do końca życia i psychicznie jakoś się trzyma..a taki wywiad na pewno mu w tym nie pomógł...Życzę szybkiego i całkowitego powrotu do zdrowia.
A ja to osobom które po drogach publicznych zapierdalają 150 na godzine życze żeby każdy z osobna rozpierdolił się na jakimś drzewie i bo wtedy bedzie pewność że nikogo oprócz siebie nie zabiją. Tak samo z pijanymi kierowcami. Kij im w krzyż niech gryza piach jak nie mają mózgu i maja w dupie bezpieczenstwo innych.
Mimo że p. Maciej otarł się o śmierć to nie wiem czemu ale w ogole nie mam do niego współczucia. Zakładając że był pasażerem to i tak znajdował sie w aucie które było ŚMIERTELNYM zagrożeniem na drodze dla innych niewinnych ludzi, 'na szczęście' tylko ci dwaj w ferrari ucierpieli i nikt inny. Z taką jazdą to na tor a nie na drogi publiczne!!!
Lisowa jest OK. Gorzej, jeśli kolo nas wszystkich wrabia. Idzie w niepamięć, sugeruje, że wcale nie kierował; a może i w ogóle go tam nie było?!...Podobnie jak ten z Sopotu, na litość i drogą lekarską, a może uda się uniknąć więzienia. Nie bądzcie naiwni i zachowajcie dystans. To są inteligentni ludzie, mają najlepszych adwokatów a nieświadomą publiczność niestety łatwo nabrać. Nie mówię, że tak jest na pewno, ale pogłoski, że facet dobrze się bawi, a kiedy trzeba gra ofiarę od dawna krążą po Warszawie.
Pamiętam go przed wypadkiem. Był gwiazdą, królem życia. Z dnia na dzień zmienił się nie do poznania. Minęło 11 lat...Żal Jarka. Po ludzku też szkoda mi Maćka, ale zawinił... Za szybko jechał,zabił kolegę. Cud, że przeżył i w miarę normalnie funkcjonuje po takim wypadku.
Taaaak? Pamiętam jego i ojczulka - krajowi experci od bezpiecznej jazdy. Krótko przed wypadkiem Maciuś latał z suszarką w patrolach drogówki na antenie TVN Turbo. Fałsz i obłuda, tfu!
Moj brat mial wypadek i byl w spiaczce przez miesiac.Jak patrze na Pana Macka to jakbym patrzyla na brata pare lat temu.Nie ma mozliwosci zeby pamietal wypadek i do tego jeszcze nie ma u takiej osoby ,z taki urazami mozgu ,uczucia jak wspolczucie ,Pani Lis powinna przed rozmowa zaznajomic sie z kondycja zdrowotna osoby z ktora rozmawia .Pozdrawiam i zycze Panu Mackowi zdrowia .
Morderca to jest ten kto morduje. Jak ktoś wsiada za kółko naćpany, pijany, albo pędzi 3 razy więcej niż pozwalają przepisy, czy przejeżdża na czerwonym świetle to świadomie naraża innych na niebezpieczeństwo i jest pie***lonym mordercą, jakiejkolwiek by do tego filozofii nie dorobić. Mimo tego współczuje mu jego stanu zdrowia. Jednak tacy ludzie nie powinni nigdy jeździć autami.
edocder Widzisz, gdyby tam była normalna droga nic by się nie stało, miał pecha trafił na duży poprzeczny dół w jezdni, który był już powodem wcześniejszych wypadków w tamtym miejscy, ale drogowcy go naprawili dopiero po wypadku celebrtyty. Jestem pewien, że prowadził auto z przeświadczeniem, że robi to w miarę bezpiecznie, zginął jego przyjaciel, ale dla debila jest to ciężkie do rozróżnienia od morderstwa z premedytacją.
smilelikeUmeanit 13 No tak a co w tym takiego nadzwyczajnego? Bo na kursie ci powiedzieli, że czy jedziesz starym jelczem czy ferrari bezpieczne zawsze jest 50? Uważasz, że każdy jadący szybko kierowca myśli sobie "pewnie zaraz się zabije"? Nie zapomnij, że Maciek był doświadczonym i sprawnym kierowcą, znał możliwości samochodów, ale nie spodziewał się spotkać "hopy" na zwykłej drodze bo takowa nie spełnia normy drogi. A że w Polsce nie ma odpowiednich przepisów jak oznakować takie miejsca to już swoją drogą.
XarMT2 "był doświadczonym kierowcą" to właśnie widać. I jeszcze moze z wyobraznią co? Bez brawurowej jazdy 150 km/h...Wez oszczędz komentarza, MORDERCY NA DROGACH.
smilelikeUmeanit 13 Wg Ciebie też jestem mordercą na drodze, ale jakoś przejechałem ponad 1,5 mln. km. i nie tylko nie spowodowałem wypadku, ale zdołałem uniknąć wszystkich, które mili by spowodować niedoszli sprawcy, często przepisowo jeżdżący, którzy też popełniają błędy i zabijają ludzi. Pojęcie mordercy na drogach to frazes dla takich debili jak ty...
Cóż napisać... na wyrok formalnie zasłużył, ale widząc obecny stan jakakolwiek kara czy resocjalizacja nie ma sensu. Panie Macieju, przede wszystkim zdrowia. Proszę się zrehabilitować społeczeństwu i wykorzystując popularność prowadzić kampanię na rzecz bezpieczeństwa drogowego. Przypomnijmy sobie ten wywiad gdy poniesie nas na drodze, życie jest jedno i najcenniejsze!
A ja jeśli miałbym podzielić się swoimi odczuciami to widzę to w dwóch następujących wersjach 1 Rzeczą niezmiernie niepoważną i naruszającą prywatność rodziny i samego maćka jest zadawanie mu takich pytań, w świetle tego co się stało i w jakim on jest stanie, on stracił mnóstwo zdrowia 2 Jeśli telewizja i ogólnie media mają jakiś swój cel który być może jest celem moralnym, to zdecydowana się przeprowadzić wywiad z człowiekiem który jest domniemanym winowajcą tego wypadku. Zatem dobrze, skonfrontujmy to, nie tyle robiąc sensację ile przestrzegając przed brawurą, obnażając rzeczywistość. Pozostaje wówczas pytanie, czy rzeczywiście jesteście wobec nas szczerzy? Czy Maciek rzeczywiście nic nie pamięta, czy może istnieją niepodważalne dowody na to iż to on prowadził? Prawda jest nie znana a My odbiorcy słyszymy to co Mamy usłyszeć....
Cieszcie się szydercy że nie macie takich problemów jak on.Jesteście tylko mocni w gębie bo łatwo Wam mówić i oceniać innych ale założę się że na jego miejscu psychicznie byście nie dali rady a już nie wspomnę że myśl o wiezieniu posralibyście się w majtki.Nie zamordował człowieka a że nie jest anonimowy to chcą pokazać jakie to sądy są sprawiedliwe.To jest skaza do końca życia identyczna jaką ponosi Otylia. Dajcie mu spokój i zajmijcie się swoim życiem.
Ja powiem tak...stało się a co się stało to się nie odstanie,gdyby wiedział feralnego dnia że tak się to skończy to na pewno by nie wsiadł do tego samochodu.Niestety jest wina i jest kara,nie ja go będę osądzać,ale niewątpliwie jest to człowiek z poważnym urazem mózgu i tak dokładnie jak on sam mówi nic nie pamięta co było wczoraj,dzisiaj ma wszystko zapisane w tel.wierzę mu że tak jest,dajcie mu już spokój bo to chory człowiek i nigdy zdrowy już nie będzie.
Hanna Lis : Powiedz mi , czy żałujesz tego co sie stało? czego sie spodziewała? Nie, jestem teraz jeszcze bardziej znany niż przed wypadkiem! Oblężenie na facebooku i youtubie maksymalne! Po tym zdarzeniu byłem na pierwszych stronach wszystkich gazet! Wszyscy dziennikarze chcieli przeprowadzić ze mną wywiad! Nareszcie zostałem CELEBRYTĄ ! Ten sposób polecam każdemu! Trzymam za Pana Macieja kciuki! To smutne i przykre co sie stało! Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia i wolności prawnej
Oglądałem wczoraj TVN... oglądałem Cie jak byłem młodszy z jaką pasją nawijałeś o samochodach... I zniknąłeś...Nie zazdroszczę sytuacji... Zły czas miejsce splot okoliczności po ludzku nie zazdroszczę .... Też bym pocisnął... Niech Pan się trzyma winny jest los. Tak musiało być poprostu... Wystarczająco Pan wycierpiał... Cena możliwości dostępności pasji... Może tak się stało bo później wydarzyć się mogło coś gorszego nie wiem jak to tłumaczyć... Pozdrawiam Serdecznie Dawid Banan Banaszkiewicz
Nie zgadzam się z wyrokiem sądu. Nie można karać człowieka dwa razy za to samo. Pan Maciej już poniósł swoją karę.Musi żyć ze świadomością tego co się stało. Nigdy nie uda mu sie,o tym zapomnieć.Poza tym z powodu stanu zdrowia już nigdy nie będzie tym samym człowiekiem,którym był przed wypadkiem. Bardzo Mu wspołczuję i życzę wytrwałości oraz tego,aby cofnięto ten krzywdzący wyrok.
A co ma powiedzieć. Tego co się stało już się nie zmieni. Przez głupotę zginął człowiek. Przestroga dla branży. Mieć mniejszy szacunek do swoich umiejętności i jeździć sportowo na torze.
Ja nie zmieniam zdania jak chorągiewka. 2 lata temu moją matkę potrącił na pasach pijany kierowca (2 prom. alk.) przechodziła na zielonym świetle. Cud że uszła z życiem, wstrząśnienie mózgu potem rehabilitacje i jakoś doszła do siebie a sam kierowca nawet mojej matki nie przeprosił i nie wyraził skruchy. Mało tego, nawet mu nie zatrzymali prawka. Dalej szarżuje. Różnica jest taka że ten człowiek z premedytacją wsiadł pijany za kierownicą wiedząc że zagraża innym ludziom i dalej tak robi.
Tu nie chodzi o to czy to było polo czy ferrari... Każdy do decyduje sie jechać w MIEŚCIE 150 km/h robi to świadomie i wie jakie mogą tego być konsekwencje ... Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla kierującego. Chciał wypróbować auto, proszę bardzo ale do tego są przygotowane specjalne tory a nie publiczne drogi a tym bardziej miasto . Całe szczęście ze po wpadnięciu w poślizg nie wpadł na przykład na jakiś przystanek pełen ludzi .
wypadku nie pamieta to co się działo w życiu przed wypadkiem też a o koledze pamięta jaki był , to że ktoś mówi że nie pamięta to nie znaczy że nie pamięta to może być czysta gra po to by dostać łagodny wyrok , jak by to był zwykły szarak ze wsi to na pierwszej rozprawie poszedł by siedzieć .
Bluzka w świecące cekiny plus obisłe dżinsy, plus ostrzyknięte wargi - taki image nie przystoi poważnej dziennikarce tv, przeprowadzającej poważne wywiady. Hanka chce uchodzić za poważną dziennikarkę,a nie potrafi ubrać się stsownie do miejsca i zawodu. W BBC taki wizerunek nie byłby akceptowany.
Ciekawe to, co piszesz? prędkość wcale nie byłą zbyt duża, a wypadek wydarzył się tylko dlatego, że krasnoludki przyszły i rzuciły samochodem o filar wiaduktu?
Przypominam przypadek pewnej Otylii J. Czy ona poniosła odpowiednia karę? Gada Zientarski, że nie pamięta kto prowadził, biegli to ustalili i tyle. Do więzienia z nim.
W sumie to się źle wyraziłem bo jeżeli chodzi o oderwanie kół od podłoża to miałem tak ale na skrzyżowaniu woronicza z krasickiego. ale wiesz w cenie litra wachy jakaś 1 zł to podatek hm na drogi więc chciałbym by na tak obleganych drogach jak puławska nie było nawet malutkiej muldki czy dziurki szczególnie w takich miejscach jak zakręty, wiadukty, zjazdy z wzniesien i wjazdy na wzniesienia.
Sam bym się takim samochodem inaczej nie zachował i nie oszukujmy się że większość facetów również. Kolega po fachu w jednym aucie , z całą pewnością śmiech i podniecenie. Wątpie aby kolega Jarek nie był zadowolony z jazdy. Niestety tragiczny finał musiał nastąpić ponieważ stan drogi w tamtym mjejscu był fatalny. Oczywiście drogowcy , ani miasto nie są niczemu winni najlepiej postawić znak ograniczenie i mieć czyste sumienie.
Gdyby to Ferrari uderzyło w inny samochód np. kogoś z twojej rodziny zamiast słupa (przypominam 150 km na liczniku). też bys mówił że nie zasługuje na więzienie? Sąd stwiedził, że to on prowadził więc tak zapewne było i zasługuje na karę, zrzucanie winy na zmarłego jest obrzydliwe!
Dajcie już spokój on i reszta już mają wszystkiego zadość śmierć to nie jest takie cierpienie jak codziennie jeść śniadanie jeść obiad i żyć z myślą że się kogoś zabiło i jest się kaleką śmierć przychodzi i nie ma człowieka a taki który zostaje dopiero ma cierpienie ! zastanówcie sie sami na tym
.....którą miałeś jest w tobie cały czas więc nie martw się...my nie wiemy co było tego dnia,ty też ...jeśłi masz jakieś wspomnienia to pozostaw je dla siebie bo ,sam miałem wypadek i pamiętam kilka klatek z 5h akcji ratowniczej ,więc Maciek niech gadają szkoda że ciebie nie ma na ekranie w programie miło by było zobaczyć OJCA i SYNA razem rozmawiających o Pasji
To dziwne że policja do tego nie może dojść , przecież tamten miał zapięte pasy , ale bardziej bym wskazywał na tego co zginął bo miał mniejsze doświadczenie w prowadzeniu szybkich aut .
Zientarski zachował się jak nieodpowiedzialny gówniarz, i zapłacił za to najwyższą cenę, zrujnowane zdrowie , do końca życia będzie miał człowieka na sumieniu
80mil na godzine to nie tak dużo, a Ferrari nie jest do jazdy jak Deawoo Lanos i sie nim zap... czasem a tu akurat tragedia sie stała, zostawcie tego człowieka w spokoju. Jest znakomitym dziennikarzem a ludzie mordercą go nazywają! Co za barany!
Dzwon otylki to było coś całkiem innego niz zientarskiego. Zientarski zapierdalał pełnym ogniem przez Warszawę, rozkurwił samochód tak, że nie została z niego ANI JEDNA dobra część, kompletnie wszystko było roztrzaskane. Pasażer spłonął żywcem we wraku (kabina pozostała praktycznie nieuszkodzona, to co widzimy na zdjeciach to efekt działań ratunkowych przy pomocy nożyc do cięcia blachy). Tylko tam motor V8 został na miejscu w ramie, jako słupek jest w pełni sprawny. Otylia jechała normalnie na trasie, fakt że szybko (jej Chrysler 300 C Touring 5,7 HEMI V8 to fura tego typu, że nawet na minimalnym gazie jest szybki). Zaczęła wyprzedzać i to był jej błąd, który może się zdarzyć każdemu, z naprzeciwka leciał Fiat Uno, podjęła działania w celu uniknięcia wypaku (jakby została na pasie fiata to byłoby więcej trupów). Pozostało jej tylko wjechać do rowu, pech chciał że rosło tam drzewo. Szymon nie miał zapietych pasów bezpieczeństwa, doznał niesamowitych obrażeń (nie ma czegoś bardziej makabrycznego niz ciało po poważnym wypadku drogowym). Sama otylia wielokrotnie wyrażała skruchę, zapowiadała że już nigdy nie poprowadzi samochodu. Jej jedyną winą była za duża prędkość, wyprzedzać chciała Stara, który raczej nie jechał szybciej niz 80 km/h. Spójrzmy prawdzie w oczy, kto jadąc samochodem z 6-litrowym V8 by nie wyprzedzał?
GruszkuEntertainment Za szybko jechali oboje, z tym że gdyby drogowcy odpowiednio wykonali swoją prace nic by się nie stało, a co innego wyprzedzanie na pałę i nie ważne czy z przeciwka jechało Tico czy Hummer, 6l pod maską nie robi z Ciebie dobrego kierowcy.
lincoln740d Wiesz to zależy od wielu czynników, wypadek wypadkowi nierówny. Wiesz, jaka byłaby masakra, jakby otylia wjechała w Uno? Ona i brat by przeżyli, bo fiacik stworzyłby mniejsze wytracenie prędkości od drzewa. Ale jego pasażerowie? Krwawa jatka.
GruszkuEntertainment "Spójrzmy prawdzie w oczy, kto jadąc samochodem z 6-litrowym V8 by nie wyprzedzał?" Tym bardziej! No kurwa, mając ponad 300 kucy pod maską, Stara wyprzedza się w sekundę, tylko trzeba spojrzeć czy nic nie jedzie..
Za.swoje dostał czy był. Winny czy nie czy prowadził czy nie to ma. Życie zniszczone choć proboje walczyć jego marzeniem jest mieć normalne życie doceniamy.najprostrze rzeczy jak.je stracimy proste czynności rozmowa.spacer bieg jedzenie robienie czegoś są tak proste a dla nie których są marzeniem mieli wszystko mieli wiele a teraz chcą mieć to minimum a ciężko im w tym
Uważam że wielkie sądy najwyższe chcą pokazać na osobie znanej jakie to są sprawiedliwe bo na co dzień poważne rzeczy olewają, policja jest bezradna. Co z tego że zgłaszają różnych wariatów do prokuratury jak sąd po znajomości uniewinni. Znam wiele przypadków z doświadczenia. Z bandytami mieszkałam 15 lat w jednym bloku; gwałcili, okradali, maltretowali zwierzęta, dokuczali sąsiadom i każdy się bał. Dopiero jak doszło do tragedii zamknęli chłopaków. Koniec! ale się rozpisałam;)))
To ,że nic z tego nie pamiętasz ,to nie zwróci życia pasażerowi ,który zginął przez ciebie. Powinieneś na długo iść do pierdla , a nie grać teraz niewiniątko.
Masakra szkoda chłopaków jeden nie żyje drugi prawie warzywko. Mam nadzieje że wyrok wyrokiem a sumienie dało mu dożywocie. Pamiętam programy jakie prowadził z ojcem a jaki jest teraz. Ten wypadek powinien być przestrogą dla wszystkich którzy myślą że zapierdzielają bezpiecznie.
Dla mnie nie Maciej kierował . Jeździł wieloma samochodami wiec wiedział by jak się zachować . Nie zapili pasów a myśle ze jak by jechał jako kierowca zrobił by to . Poza tym pewnie każdym lepszym samochodem tak szalej. Pan Maciej nie chce się przyznać bo jak by to zrobił to za wypadek samochodem do testu którym kierował nie on to musiał by on zapłacić cała kwotę za samochód. Nie rozumiem ludzi którzy na niego aż tak naciskają to była ich decyzja ze weszli do tego samochodu. Jak tamten by nie chciał to by nie wsiadł . To jest moja opinia. Szkoda ludzi
Dlaczego co niektórzy go bronią? bo poszkodowany, bo ma problemy z mówieniem? jego życie spadło na samo dno?! Jego kolega Jarek nie żyje, zapłacił za jego (Macieja) głupotę najwyższą cenę, a wy się użalacie nad Zientarskim, bo celebryta.
Problem w tym , że gdyby nie był dziennikarzem i rozwalił się oplem astrą to poszedłby siedzieć i nikt nad jego uczuciami by się nie rozwodził. Dura lex sed lex.
to może warto było zapytać Pana Macieja czy wcześniej w jakimś innym ferrari nigdy tak nie szarżowali? nie trzeba odwoływać się do tego wypadku, kiedy Pan Maciek może odpowiedzieć "nie pamiętam" wcześniej Panowie zapewne też dawali czadu, i to już nie jest pamięć tymczasowa
Pytanie P. Hanny „ czy żałujesz ???” Nie na miejscu pytane .... Dziwny ten wywiad po co to było zrobione .... Zabił tak przez głupotę i brawurę i powinien ponieść adekwatna karę i tyle nie ma co tłumaczyć ... A wypowiedz Zientarskiego „ myśle ze moj przyjaciel ma lepiej „ tragedia ma lepiej bo nie żyje ??? Masakra ... nie mogę tego słuchać
Nie zgadzam się z tobą po 1 nie zamordował sowjego przyjaciela jechał z nim i jest tak samo winny jak Zientarski myślisz że jak to wygladalo "Maciek zwolnij?" oczywiscie ze nie "Maciej kur*a dawaj gazu sprawdzimy heble" no i sprawdzili na filarze. Po 2 walcze o niezależne sady nie moze byc tak że gość nie ponosi kary za to co zrobi nie obchodzi mnie jego stan zdrowia teraz na tyle zdrowy był zeby popier*alać 180 po miescie to niech za to odpowie.
nie macie serca ludzie! widze że nikt od tych hejterów z rodziny nie miał wypadku samochodowego i nie rozumiecie że poprostu czasem takie rzeczy sie dzieją. Wiadomo że przecenili swoje umiejętności, ale wypadek i śmierć przyjaciela jest już karą samą w sobie, ale polacy wiecznie urządzają sąd internetowy nad każdym komu sie noga powinie. Trzymaj sie Maciej
Nikt nigdy by nie udawał w takiej sytuacji skoro żałuję... To raczej niema nic do ukrycia... Poprostu ma uszkodzony mózg... Straszne to ale tak jest...
Polski sąd z uwagi na rzekome problemy zdrowotne nie może przesłuchać i skazać pławiących się w luksusach prawdziwych zbrodniarzy stanu wojennego, a wysyła za kratki autentycznego inwalidę który i tak poniósł już niewyobrażalną karę jaką jest życie w kalectwie fizycznym i intelektualnym? Ten człowiek jest wrakiem, został zniszczony pod każdym calem, jemu potrzebne jest dożywotnie leczenie, co mu da to więzienie oprócz tego, że jeszcze bardziej go zrujnuje i wykończy. Nie nadaje się do odsiadki.
Obaj byli winni. Tylko, że Zientarski miał więcej ,,szczęścia'' (jeżeli można w ogóle tak powiedzieć) i przeżył. Tylko i tylko dlatego jest osądzany. Mam tylko nadzieję, że ludzie nie wylewają na niego wiadra pomyj, tylko z powodu znanego nazwiska. On też poniósł karę.
ograniczenie do 60 km/h. A jechałeś tamtędy wcześniej niż w rok po wypadku ? Bo teraz jest tam równo bo w końcu się media zainteresowały. Szkoda tylko że na wiadukcie z puławskiej w stronę galerii mokotów powstały nowe muldki/garbki i ciekaw jestem kiedy pierwszy kaskader wystrzeli przez barierki w dół na puławską pod jakiegoś tira czy coś
Strasznie smutne to co mówi Pan Maciek,Pani lis jako dziennikarka jest fatalna,zero empatii,nie przygotowana do wywiadu,z osobą po tak ciężkim wypadku totalne dno,słuchając tego co mówi P.Maciej jutro będę jeździł wolniej,a kręcenie afery z tego ,że ferrari jechało 150km/h,jet podobne do argumentu,że człowiek biegał ,a nie chodził i upadł..-dlaczego nikt nie mówi o tym,że droga w tym miejscu była ,źle wykonana,że wcześniej zginęło tam kilku kierowców,zwłaszcza motocyklistów i zdium nie zareagował,--bo najłatwiej pierdolol. ograniczenie do 40-stu i wszystko o.k Panie Macieju szczere współczucie,mama nadzieję,że uda się Panu powrócić do pełni zdrowia
Co z tego że jest chory, zabił człowieka i do pierdla powinien siedzieć. Takich jak on jest tysiące i odsiadują wyroki, bo nie są sławni. Z resztą dobre tłumaczenie: ja przepraszam, ale nic nie pamiętam :P
Pamiętam go z przed wypadku i to w jakim teraz jest stanie jest po prostu dla mnie szokiem. Jeżeli pójdzie jeszcze siedzieć to będzie już przegięcie. Spójrzcie na jego życie, zabił swojego przyjaciela, nie potrafi nawet normalnie mówić, jego życie spadło na samo dno. Masakra. Trzymaj się chłopie!
Moim zdaniem Zientar już zapłacił cenę i płaci ją każdego dnia.Ze zdrowego silnego warszawskiego kozaka jest kaleką półrośliną zalerzną od kogoś.Dla człowieka który kochał to co robi jest najgorsze pozbawić go pasji.Patrzac pierwszy raz na niego od wypadku To jest po prostu tragedia .Byłem wielkim fanem Zientara i pamiętam z jaką pasją prowadzili jeden z 1 programów motoryzacyjnych w Polsacie to byly programy a nie pierdolenie o wszystkim i o niczym tylko o samochodach.Jedyne co pozostało to życzyć mu dużo zdrowia bo chłopak już nigdy sprawny nie będzie
ludzie jesteście dziwni obaj jechali i wątpie zeby tylko jeden chcial zap... najlepiej ukarac tego co przezyl nie byles tam to wara tak prosto do wszystkich macie dalna
Rozumiem wypadek, rozumiem wszystko. Zientarski mimo wszystko wie co mówić. Nie on siedział, nie wiadomo. doskonale ułożone w głowie co mówić. On zawsze jechał do kogoś żeby on się przejechał, sugestia co chwile że to nie on. Biegli, policja, świadkowie i wszyscy twierdzą że to on a mówi coś takiego. Jak pokazać skruchę? Może zganiać swoją winę na kolegę którego się zabiło? Bronicie go a co myśli rodzina tego który nie żyje słuchając go? Co czują bliscy osoby zabitej?
Mordercę nazywa się tego kto postępuje z premedytacją jak byś nie wiedział tj. np.Katarzyna W. Co to da i komu ma ulżyć że on pójdzie do więzienia. Taka tragedia może go doprowadzić tylko do silnej depresji która może skończyć się myślami samobójczymi a człowieka który sam uczestniczył w nieszczęśliwym wypadku i jest teraz niepełnosprawny trzeba ratować i pomóc bo on bardzo żałuje. Nie chciałbyś być na jego miejscu a każdego może to spotkać. Szydercy to Ci co się wyśmiewają z tej tragedii.
Jędrzejczak, Zientarski, Najsztub i wielu innych znanych, zamożnych, wpływowych popełniło wypadki lub je popełni bo tak naprawdę są chronieni, poza prawem, układy i forsa mają znaczenie w kwestii wyroku czy też ewentualnie apelacji. Praca dla nich będzie zawsze, medialne osoby są ważniejsze od skromnego szaraka i mogą gwałcić prawo ile wlezie gdyż są ponad "tłuszczę".
Rozumiem, że jest ładna inteligentna i trzeba jej zazdrościć i nienawidzić ale w tej rozmowie nie używa żadnych obraźliwych słów, po prostu zadaje trudne pytania.....
Nie pamięta kto kierował...Nie pamięta co robił wczoraj.... Nie pamięta nic..Tylko wie i czuje co się stało złego i co się wydarzyło proszę was udawał bym co ja zrobiłem
Maciek mam 30 lat,wychowałem się oglądając programy z twym tatą ,póżniej ogladałem zawsze twój program ..nie martw się ...---PASJA-- PRZEPRASZAM że to napisze ale gdybyś był na tym drugim miejscu i byś Odszedł ,to w dzisiejszysz mediach był byś człowiekiem LEGENDĄ naprawdę ...przeżyłeś proste --czy ty ,,czy on,,, nie ważne kto prowadził ....ktoś przeżył a jeśłi jest tak że to ty jesteś Ofiarą która siedziała obok!!!gratulacje bracie ...trzymaj się i nie zapominaj PASJA MOTORYZACJI cdn
5:43 ...że on ma już o wiele lepiej? Bo jest w niebie? No to Maćku, wskoczy pod rozpędzony pociąg - też będziesz miał też lepiej! I przestań udawać pokrzywdzonego w wypadku, bo raz mówisz, że nie pamiętasz żadnej chwili z wypadku, ale za chwilę cynicznie pytasz: ale kto tu był kierowcą a kto pasażerem? Łatwo zwalać winę na... umarlaka (bo on już się nie obroni?!).
szkoda mi go, szkoda mi również rodziny Jarka Zabiegi. A właśnie dlaczego Otylia jędrzejczak nie zapłaciła taka samą cenę za swój wypadek?? Pływaczka została skazana na 9 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Kpina
A co za różnica czy jechał ferrari czy trabantem. Przyjaciel jest jak brat. Wypadek to wypadek. A ty jakbyś miał okazję przejechać się taką zabawką to byś nie skorzystał?motoryzacja to ich pasja. Chłopaki chcieli przetestować furę i mieli strasznego pecha. Sama miałam okazję się przejechać podobną zabawką jako pasażer i się na to zgodziłam wsiadając do niego i pędziliśmy grubo 200km/h. 150km/h to nie jest zawrotna prędkość, wjechali na wybrzuszenie i ich wybiło z drogi.
poziom dziennikarstwa -szuwar i 3m mułu... Dramat człowieka, rodziny i przyjaciela ale też piękne zdjęcie maski dziennikarki - widzimy z kim mamy do czynienia...
vod.tvp.pl
Oglądaj więcej w TVP VOD!
Jak ma nie żałować,skoro człowiek nie żyje a on sam jest teraz inwalidą?Niedorzeczne pytanie.
Jakby miał jaja to by powiedział prawdę że zabił kolegę bo ZAPIERDALAŁ tam gdzie nie można.
Pani Hanna zadaje trudne pytania. W tym wywiadzie (jak w żadnym) nie ma miejsca na współczucie ani oskarżenia. I swoją rolę spełniła. Dała szansę wypowiedzi Panu Maćkowi. Nikt go do programu na siłę nie ciągnął. Życzę p. Mackowi powrotu do zdrowia i ogarnięcia rodzinnych problemów. Jego kalectwo i nieszczęście nie zwróci nikomu życia. Mam nadzieję że znajdzie w sobie siłę by żyć godnie i zaangażuje się z czasem w działania społeczne które zrehabilitują go w oczach oidbiorców. Na pewno jemu samemu by to pomogło mentalnie i duchowo. . .
powyzszy wywiad jest najlepszym przykladem tego jak dziennikarze potrafia byc wyrachowani i za wszelka cene wyciagnac najgorsze brudy z czlowieka, nawet po takiej tragedii sposob w jaki ten wywiad zostal przeprowadzony wola o pomste do nieba.
dokładnie, wie że on ma problemy z mową itp, a ona mu jeszcze pierdoli głupoty
MA to na co sobie zapracował
Bartosz Dobrowolski
tzn co ? mozesz rozwinąc swoja mongolską teorie ?
zgodził się na wystąpienie w programie tak. jakie pytania zadawac w sprawie która sama w sobie jest dramatem dla wielu osób? uważam, że przesadzasz.
Jakiej tragedii, ten typ powinien do ko}ca ŻYCIA gnic w więzieniu
mam średnie myśli na temat Maćka. Przed wypadkiem na prawdę lubiłem oglądać programy z jego występami, również moją pasją jest motoryzacja.. teraz to zupełnie inny człowiek, który nawet nie potrafi się wysłowić i którego ciężko zrozumieć. Ale poniekąd ja go rozumiem... po takim wypadku nikt nie dojdzie do siebie w 100%, nie mówiąc nawet o tym, że nigdy nie wróci do tego co kochał najbardziej, nigdy nie wsiądzie na potwornie szybki motocykl, nigdy więcej nie będzie więcej supersamochodów do własnej dyspozycji.. a przede wszystkim utrata bliskiej osoby ze swojej winy... tragedia. Oglądałem materiał z żalem oraz z smutkiem na twarzy, mimo wszystko szkoda chłopa.
przed utratą pamięci Krótkotrwałej pamięta się wszystko co się stało przed jej utratą tak jest w moim przypadku.. natomiast ma się problemy z zapamiętaniem tego co się stało 2 3 4 dni temu dopiero po jakimś tygodniu się to przypomina.. z początku jakiś rok też zapisywałem sobię wszystko na kartkach ale np Hasła do Facebooka youtube itp pamiętałem.. to znaczy miałem problem któe do czego bo wszedzie mam inne ale pamiętałem tak samo z numerami telefonów .. trzeba trenować i da się to troche wyleczyć ale na pewno nie będzie tak jak przed utratą.
Trzymaj sie chłopie i wracaj do zdrowia, ps. kazdy popelnia bledy ,to rzecz ludzka, 3maj sie
Nie wiem jak wam, ale szkoda mi go, tak po ludzku.
Maro Mach owszem
Mi go nie szkoda gdyż on kłamie.
Mieszane myśli.
Dlaczego Hanna Lis zgodzila sie przeprowadzic wywiad z czlowiekiem w takim stanie po tak ciezkim wypadku..? Czy Ona nie widziala jakie Maciej Zientarski ma deficyty neurologiczne? To nie ma dla pani Lis znaczenia ale wlasnie stracila moj szacunek. Liczy sie wywiad i ogladalnosc. Hieny
Miałeś kiedyś szacunek do tej żydówy? Brawo Ty!
To zwykłe kapsko śmierdzonce.
Po prostu takie jest życie i takie rzeczy sie zdążają, a to ze każdy wini Maćka to niech pomyśli ze osoba która zginęła mogła również zapobiec tej tragedii, a podejrzewam ze było inaczej i obie osoby były podekstytowane osiągami tego auta.
Pani Hanna zadaje pytania tak jakby nie miała uczuć...zimna, powtarzająca się, mam poczucie, że jest kompletnie nie przygotowana do tego wywiadu..0 profesjonalizmu..Opinia z mojej strony: nie ważne kto kierował, wiele osób ginie dziennie w wypadkach, Pan Maciej przeżył straszną tragedię o której będzie pamiętał do końca życia i psychicznie jakoś się trzyma..a taki wywiad na pewno mu w tym nie pomógł...Życzę szybkiego i całkowitego powrotu do zdrowia.
A ja to osobom które po drogach publicznych zapierdalają 150 na godzine życze żeby każdy z osobna rozpierdolił się na jakimś drzewie i bo wtedy bedzie pewność że nikogo oprócz siebie nie zabiją. Tak samo z pijanymi kierowcami. Kij im w krzyż niech gryza piach jak nie mają mózgu i maja w dupie bezpieczenstwo innych.
otóż to, nawet jeśli sam nie kierował to pozwolił na szaleńczą jazdę koledze. winny tak czy inaczej.
Mimo że p. Maciej otarł się o śmierć to nie wiem czemu ale w ogole nie mam do niego współczucia. Zakładając że był pasażerem to i tak znajdował sie w aucie które było ŚMIERTELNYM zagrożeniem na drodze dla innych niewinnych ludzi, 'na szczęście' tylko ci dwaj w ferrari ucierpieli i nikt inny. Z taką jazdą to na tor a nie na drogi publiczne!!!
współczuję Panu Maciejowi.... niech Pan dzielnie się trzyma!
Podoba mi się ta p. Lis. Kobieta w moim typie.
Lisowa jest OK. Gorzej, jeśli kolo nas wszystkich wrabia. Idzie w niepamięć, sugeruje, że wcale nie kierował; a może i w ogóle go tam nie było?!...Podobnie jak ten z Sopotu, na litość i drogą lekarską, a może uda się uniknąć więzienia.
Nie bądzcie naiwni i zachowajcie dystans. To są inteligentni ludzie, mają najlepszych adwokatów a nieświadomą publiczność niestety łatwo nabrać. Nie mówię, że tak jest na pewno, ale pogłoski, że facet dobrze się bawi, a kiedy trzeba gra ofiarę od dawna krążą po Warszawie.
Pamiętam go przed wypadkiem. Był gwiazdą, królem życia. Z dnia na dzień zmienił się nie do poznania. Minęło 11 lat...Żal Jarka. Po ludzku też szkoda mi Maćka, ale zawinił... Za szybko jechał,zabił kolegę. Cud, że przeżył i w miarę normalnie funkcjonuje po takim wypadku.
Taaaak? Pamiętam jego i ojczulka - krajowi experci od bezpiecznej jazdy. Krótko przed wypadkiem Maciuś latał z suszarką w patrolach drogówki na antenie TVN Turbo. Fałsz i obłuda, tfu!
Moj brat mial wypadek i byl w spiaczce przez miesiac.Jak patrze na Pana Macka to jakbym patrzyla na brata pare lat temu.Nie ma mozliwosci zeby pamietal wypadek i do tego jeszcze nie ma u takiej osoby ,z taki urazami mozgu ,uczucia jak wspolczucie ,Pani Lis powinna przed rozmowa zaznajomic sie z kondycja zdrowotna osoby z ktora rozmawia .Pozdrawiam i zycze Panu Mackowi zdrowia .
Brat normalniejszy, ten to upośledzony typ z ego wyyebanym w kosmos.
i co? nie dał się zagiac z pytaniem o miejsce pasażera , a taki niekupaty ,uposledzony ja pierdole co ,jest ?
Niezły aktor, jak stary w reklamie tojoty
Morderca to jest ten kto morduje. Jak ktoś wsiada za kółko naćpany, pijany, albo pędzi 3 razy więcej niż pozwalają przepisy, czy przejeżdża na czerwonym świetle to świadomie naraża innych na niebezpieczeństwo i jest pie***lonym mordercą, jakiejkolwiek by do tego filozofii nie dorobić. Mimo tego współczuje mu jego stanu zdrowia. Jednak tacy ludzie nie powinni nigdy jeździć autami.
edocder Widzisz, gdyby tam była normalna droga nic by się nie stało, miał pecha trafił na duży poprzeczny dół w jezdni, który był już powodem wcześniejszych wypadków w tamtym miejscy, ale drogowcy go naprawili dopiero po wypadku celebrtyty. Jestem pewien, że prowadził auto z przeświadczeniem, że robi to w miarę bezpiecznie, zginął jego przyjaciel, ale dla debila jest to ciężkie do rozróżnienia od morderstwa z premedytacją.
XarMT2 150 km na godzine to jest prowadzenie auta "z przeświadczeniem, że robi to w miarę bezpiecznie" ???
smilelikeUmeanit 13 No tak a co w tym takiego nadzwyczajnego? Bo na kursie ci powiedzieli, że czy jedziesz starym jelczem czy ferrari bezpieczne zawsze jest 50? Uważasz, że każdy jadący szybko kierowca myśli sobie "pewnie zaraz się zabije"? Nie zapomnij, że Maciek był doświadczonym i sprawnym kierowcą, znał możliwości samochodów, ale nie spodziewał się spotkać "hopy" na zwykłej drodze bo takowa nie spełnia normy drogi. A że w Polsce nie ma odpowiednich przepisów jak oznakować takie miejsca to już swoją drogą.
XarMT2 "był doświadczonym kierowcą" to właśnie widać. I jeszcze moze z wyobraznią co? Bez brawurowej jazdy 150 km/h...Wez oszczędz komentarza, MORDERCY NA DROGACH.
smilelikeUmeanit 13
Wg Ciebie też jestem mordercą na drodze, ale jakoś przejechałem ponad 1,5 mln. km. i nie tylko nie spowodowałem wypadku, ale zdołałem uniknąć wszystkich, które mili by spowodować niedoszli sprawcy, często przepisowo jeżdżący, którzy też popełniają błędy i zabijają ludzi. Pojęcie mordercy na drogach to frazes dla takich debili jak ty...
Smutek i przerażenie
Cóż napisać... na wyrok formalnie zasłużył, ale widząc obecny stan jakakolwiek kara czy resocjalizacja nie ma sensu. Panie Macieju, przede wszystkim zdrowia. Proszę się zrehabilitować społeczeństwu i wykorzystując popularność prowadzić kampanię na rzecz bezpieczeństwa drogowego. Przypomnijmy sobie ten wywiad gdy poniesie nas na drodze, życie jest jedno i najcenniejsze!
tak sie konczy szpanerstwo dorosłych dzieciaków, ktorzy maja wpływowych rodzicow lub pieniadze, ktore im łatwo przyszly poprostu przewrocily w głowie.
A ja jeśli miałbym podzielić się swoimi odczuciami to widzę to w dwóch następujących wersjach
1 Rzeczą niezmiernie niepoważną i naruszającą prywatność rodziny i samego maćka jest zadawanie mu takich pytań, w świetle tego co się stało i w jakim on jest stanie, on stracił mnóstwo zdrowia
2 Jeśli telewizja i ogólnie media mają jakiś swój cel który być może jest celem moralnym, to zdecydowana się przeprowadzić wywiad z człowiekiem który jest domniemanym winowajcą tego wypadku. Zatem dobrze, skonfrontujmy to, nie tyle robiąc sensację ile przestrzegając przed brawurą, obnażając rzeczywistość. Pozostaje wówczas pytanie, czy rzeczywiście jesteście wobec nas szczerzy? Czy Maciek rzeczywiście nic nie pamięta, czy może istnieją niepodważalne dowody na to iż to on prowadził? Prawda jest nie znana a My odbiorcy słyszymy to co Mamy usłyszeć....
Cieszcie się szydercy że nie macie takich problemów jak on.Jesteście tylko mocni w gębie bo łatwo Wam mówić i oceniać innych ale założę się że na jego miejscu psychicznie byście nie dali rady a już nie wspomnę że myśl o wiezieniu posralibyście się w majtki.Nie zamordował człowieka a że nie jest anonimowy to chcą pokazać jakie to sądy są sprawiedliwe.To jest skaza do końca życia identyczna jaką ponosi Otylia. Dajcie mu spokój i zajmijcie się swoim życiem.
Ja powiem tak...stało się a co się stało to się nie odstanie,gdyby wiedział feralnego dnia że tak się to skończy to na pewno by nie wsiadł do tego samochodu.Niestety jest wina i jest kara,nie ja go będę osądzać,ale niewątpliwie jest to człowiek z poważnym urazem mózgu i tak dokładnie jak on sam mówi nic nie pamięta co było wczoraj,dzisiaj ma wszystko zapisane w tel.wierzę mu że tak jest,dajcie mu już spokój bo to chory człowiek i nigdy zdrowy już nie będzie.
Hanna Lis : Powiedz mi , czy żałujesz tego co sie stało?
czego sie spodziewała?
Nie, jestem teraz jeszcze bardziej znany niż przed wypadkiem! Oblężenie na facebooku i youtubie maksymalne! Po tym zdarzeniu byłem na pierwszych stronach wszystkich gazet! Wszyscy dziennikarze chcieli przeprowadzić ze mną wywiad!
Nareszcie zostałem CELEBRYTĄ ! Ten sposób polecam każdemu!
Trzymam za Pana Macieja kciuki! To smutne i przykre co sie stało! Powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia i wolności prawnej
powinien żałować
Oglądałem wczoraj TVN... oglądałem Cie jak byłem młodszy z jaką pasją nawijałeś o samochodach... I zniknąłeś...Nie zazdroszczę sytuacji... Zły czas miejsce splot okoliczności po ludzku nie zazdroszczę .... Też bym pocisnął... Niech Pan się trzyma winny jest los. Tak musiało być poprostu... Wystarczająco Pan wycierpiał... Cena możliwości dostępności pasji... Może tak się stało bo później wydarzyć się mogło coś gorszego nie wiem jak to tłumaczyć... Pozdrawiam Serdecznie Dawid Banan Banaszkiewicz
Mądre słowa.
Dla każdej z tych rodzin jest to tragedia.
Nie zgadzam się z wyrokiem sądu. Nie można karać człowieka dwa razy za to samo. Pan Maciej już poniósł swoją karę.Musi żyć ze świadomością tego co się stało.
Nigdy nie uda mu sie,o tym zapomnieć.Poza tym z powodu stanu zdrowia już nigdy nie będzie tym samym człowiekiem,którym był przed wypadkiem.
Bardzo Mu wspołczuję i życzę wytrwałości oraz tego,aby cofnięto ten krzywdzący wyrok.
A co ma powiedzieć.
Tego co się stało już się nie zmieni.
Przez głupotę zginął człowiek. Przestroga dla branży.
Mieć mniejszy szacunek do swoich umiejętności i jeździć sportowo na torze.
O kurcze !!! Chłop nie do poznania.Szkoda chłopaka który zginą w tym wypadku i szkoda Maćka.
Ja nie zmieniam zdania jak chorągiewka. 2 lata temu moją matkę potrącił na pasach pijany kierowca (2 prom. alk.) przechodziła na zielonym świetle. Cud że uszła z życiem, wstrząśnienie mózgu potem rehabilitacje i jakoś doszła do siebie a sam kierowca nawet mojej matki nie przeprosił i nie wyraził skruchy. Mało tego, nawet mu nie zatrzymali prawka. Dalej szarżuje. Różnica jest taka że ten człowiek z premedytacją wsiadł pijany za kierownicą wiedząc że zagraża innym ludziom i dalej tak robi.
Tu nie chodzi o to czy to było polo czy ferrari... Każdy do decyduje sie jechać w MIEŚCIE 150 km/h robi to świadomie i wie jakie mogą tego być konsekwencje ...
Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla kierującego. Chciał wypróbować auto, proszę bardzo ale do tego są przygotowane specjalne tory a nie publiczne drogi a tym bardziej miasto . Całe szczęście ze po wpadnięciu w poślizg nie wpadł na przykład na jakiś przystanek pełen ludzi .
wypadku nie pamieta to co się działo w życiu przed wypadkiem też a o koledze pamięta jaki był , to że ktoś mówi że nie pamięta to nie znaczy że nie pamięta to może być czysta gra po to by dostać łagodny wyrok , jak by to był zwykły szarak ze wsi to na pierwszej rozprawie poszedł by siedzieć .
ktoś wie jak wygladała akcja ratownicza? powypadali z samochodu że ratownicy nie wiedzieli z którego miejsca kogo wyciągaja?
Bluzka w świecące cekiny plus obisłe dżinsy, plus ostrzyknięte wargi - taki image nie przystoi poważnej dziennikarce tv, przeprowadzającej poważne wywiady. Hanka chce uchodzić za poważną dziennikarkę,a nie potrafi ubrać się stsownie do miejsca i zawodu. W BBC taki wizerunek nie byłby akceptowany.
Ciekawe to, co piszesz? prędkość wcale nie byłą zbyt duża, a wypadek wydarzył się tylko dlatego, że krasnoludki przyszły i rzuciły samochodem o filar wiaduktu?
Przypominam przypadek pewnej Otylii J. Czy ona poniosła odpowiednia karę? Gada Zientarski, że nie pamięta kto prowadził, biegli to ustalili i tyle. Do więzienia z nim.
W sumie to się źle wyraziłem bo jeżeli chodzi o oderwanie kół od podłoża to miałem tak ale na skrzyżowaniu woronicza z krasickiego. ale wiesz w cenie litra wachy jakaś 1 zł to podatek hm na drogi więc chciałbym by na tak obleganych drogach jak puławska nie było nawet malutkiej muldki czy dziurki szczególnie w takich miejscach jak zakręty, wiadukty, zjazdy z wzniesien i wjazdy na wzniesienia.
To chyba najgorszy wywiad jaki widzialem... kiedykolwiek.
Sam bym się takim samochodem inaczej nie zachował i nie oszukujmy się że większość facetów również. Kolega po fachu w jednym aucie , z całą pewnością śmiech i podniecenie. Wątpie aby kolega Jarek nie był zadowolony z jazdy. Niestety tragiczny finał musiał nastąpić ponieważ stan drogi w tamtym mjejscu był fatalny. Oczywiście drogowcy , ani miasto nie są niczemu winni najlepiej postawić znak ograniczenie i mieć czyste sumienie.
Gdyby to Ferrari uderzyło w inny samochód np. kogoś z twojej rodziny zamiast słupa (przypominam 150 km na liczniku). też bys mówił że nie zasługuje na więzienie?
Sąd stwiedził, że to on prowadził więc tak zapewne było i zasługuje na karę, zrzucanie winy na zmarłego jest obrzydliwe!
Gość z niepełnosprawna głowa jest mądrzejszy niż ta redaktorka 🤦♂️
Popieram!
Dajcie już spokój on i reszta już mają wszystkiego zadość śmierć to nie jest takie cierpienie jak codziennie jeść śniadanie jeść obiad i żyć z myślą że się kogoś zabiło i jest się kaleką śmierć przychodzi i nie ma człowieka a taki który zostaje dopiero ma cierpienie ! zastanówcie sie sami na tym
.....którą miałeś jest w tobie cały czas więc nie martw się...my nie wiemy co było tego dnia,ty też ...jeśłi masz jakieś wspomnienia to pozostaw je dla siebie bo ,sam miałem wypadek i pamiętam kilka klatek z 5h akcji ratowniczej ,więc Maciek niech gadają szkoda że ciebie nie ma na ekranie w programie miło by było zobaczyć OJCA i SYNA razem rozmawiających o Pasji
To dziwne że policja do tego nie może dojść , przecież tamten miał zapięte pasy , ale bardziej bym wskazywał na tego co zginął bo miał mniejsze doświadczenie w prowadzeniu szybkich aut .
Zientarski zachował się jak nieodpowiedzialny gówniarz, i zapłacił za to najwyższą cenę, zrujnowane zdrowie , do końca życia będzie miał człowieka na sumieniu
80mil na godzine to nie tak dużo, a Ferrari nie jest do jazdy jak Deawoo Lanos i sie nim zap... czasem a tu akurat tragedia sie stała, zostawcie tego człowieka w spokoju. Jest znakomitym dziennikarzem a ludzie mordercą go nazywają! Co za barany!
A dlaczego Otylka nie dostała 3 lat???
Dzwon otylki to było coś całkiem innego niz zientarskiego. Zientarski zapierdalał pełnym ogniem przez Warszawę, rozkurwił samochód tak, że nie została z niego ANI JEDNA dobra część, kompletnie wszystko było roztrzaskane. Pasażer spłonął żywcem we wraku (kabina pozostała praktycznie nieuszkodzona, to co widzimy na zdjeciach to efekt działań ratunkowych przy pomocy nożyc do cięcia blachy). Tylko tam motor V8 został na miejscu w ramie, jako słupek jest w pełni sprawny. Otylia jechała normalnie na trasie, fakt że szybko (jej Chrysler 300 C Touring 5,7 HEMI V8 to fura tego typu, że nawet na minimalnym gazie jest szybki). Zaczęła wyprzedzać i to był jej błąd, który może się zdarzyć każdemu, z naprzeciwka leciał Fiat Uno, podjęła działania w celu uniknięcia wypaku (jakby została na pasie fiata to byłoby więcej trupów). Pozostało jej tylko wjechać do rowu, pech chciał że rosło tam drzewo. Szymon nie miał zapietych pasów bezpieczeństwa, doznał niesamowitych obrażeń (nie ma czegoś bardziej makabrycznego niz ciało po poważnym wypadku drogowym). Sama otylia wielokrotnie wyrażała skruchę, zapowiadała że już nigdy nie poprowadzi samochodu. Jej jedyną winą była za duża prędkość, wyprzedzać chciała Stara, który raczej nie jechał szybciej niz 80 km/h. Spójrzmy prawdzie w oczy, kto jadąc samochodem z 6-litrowym V8 by nie wyprzedzał?
GruszkuEntertainment Za szybko jechali oboje, z tym że gdyby drogowcy odpowiednio wykonali swoją prace nic by się nie stało, a co innego wyprzedzanie na pałę i nie ważne czy z przeciwka jechało Tico czy Hummer, 6l pod maską nie robi z Ciebie dobrego kierowcy.
lincoln740d Wiesz to zależy od wielu czynników, wypadek wypadkowi nierówny. Wiesz, jaka byłaby masakra, jakby otylia wjechała w Uno? Ona i brat by przeżyli, bo fiacik stworzyłby mniejsze wytracenie prędkości od drzewa. Ale jego pasażerowie? Krwawa jatka.
GruszkuEntertainment "Spójrzmy prawdzie w oczy, kto jadąc samochodem z 6-litrowym V8 by nie wyprzedzał?" Tym bardziej! No kurwa, mając ponad 300 kucy pod maską, Stara wyprzedza się w sekundę, tylko trzeba spojrzeć czy nic nie jedzie..
GruszkuEntertainment przestań pierdolić - Otylia byłą oburzona po wyroku, który uznał ją winną - to jest skrucha? śmiechu warte
Za.swoje dostał czy był. Winny czy nie czy prowadził czy nie to ma. Życie zniszczone choć proboje walczyć jego marzeniem jest mieć normalne życie doceniamy.najprostrze rzeczy jak.je stracimy proste czynności rozmowa.spacer bieg jedzenie robienie czegoś są tak proste a dla nie których są marzeniem mieli wszystko mieli wiele a teraz chcą mieć to minimum a ciężko im w tym
Uważam że wielkie sądy najwyższe chcą pokazać na osobie znanej jakie to są sprawiedliwe bo na co dzień poważne rzeczy olewają, policja jest bezradna. Co z tego że zgłaszają różnych wariatów do prokuratury jak sąd po znajomości uniewinni. Znam wiele przypadków z doświadczenia. Z bandytami mieszkałam 15 lat w jednym bloku; gwałcili, okradali, maltretowali zwierzęta, dokuczali sąsiadom i każdy się bał. Dopiero jak doszło do tragedii zamknęli chłopaków. Koniec! ale się rozpisałam;)))
To ,że nic z tego nie pamiętasz ,to nie zwróci życia pasażerowi ,który zginął przez ciebie.
Powinieneś na długo iść do pierdla , a nie grać teraz niewiniątko.
Masakra szkoda chłopaków jeden nie żyje drugi prawie warzywko. Mam nadzieje że wyrok wyrokiem a sumienie dało mu dożywocie. Pamiętam programy jakie prowadził z ojcem a jaki jest teraz. Ten wypadek powinien być przestrogą dla wszystkich którzy myślą że zapierdzielają bezpiecznie.
Był cwany przed, będzie zawsze.
Nie pamiętam nic.
Pięć minut później, przepraszam ze do niego tym autem przyjechałem...
Dla mnie nie Maciej kierował . Jeździł wieloma samochodami wiec wiedział by jak się zachować . Nie zapili pasów a myśle ze jak by jechał jako kierowca zrobił by to . Poza tym pewnie każdym lepszym samochodem tak szalej. Pan Maciej nie chce się przyznać bo jak by to zrobił to za wypadek samochodem do testu którym kierował nie on to musiał by on zapłacić cała kwotę za samochód. Nie rozumiem ludzi którzy na niego aż tak naciskają to była ich decyzja ze weszli do tego samochodu. Jak tamten by nie chciał to by nie wsiadł . To jest moja opinia. Szkoda ludzi
Dlaczego co niektórzy go bronią? bo poszkodowany, bo ma problemy z mówieniem? jego życie spadło na samo dno?! Jego kolega Jarek nie żyje, zapłacił za jego (Macieja) głupotę najwyższą cenę, a wy się użalacie nad Zientarskim, bo celebryta.
dajcie spokój temu człowiekowi
Problem w tym , że gdyby nie był dziennikarzem i rozwalił się oplem astrą to poszedłby siedzieć i nikt nad jego uczuciami by się nie rozwodził. Dura lex sed lex.
to może warto było zapytać Pana Macieja czy wcześniej w jakimś innym ferrari nigdy tak nie szarżowali? nie trzeba odwoływać się do tego wypadku, kiedy Pan Maciek może odpowiedzieć "nie pamiętam" wcześniej Panowie zapewne też dawali czadu, i to już nie jest pamięć tymczasowa
polecam przy okazji film Memento, pozwoli wam w pewnym sensie zrozumieć, o czym mówi Maciek
Pytanie P. Hanny „ czy żałujesz ???” Nie na miejscu pytane .... Dziwny ten wywiad po co to było zrobione .... Zabił tak przez głupotę i brawurę i powinien ponieść adekwatna karę i tyle nie ma co tłumaczyć ... A wypowiedz Zientarskiego „ myśle ze moj przyjaciel ma lepiej „ tragedia ma lepiej bo nie żyje ??? Masakra ... nie mogę tego słuchać
Nie zgadzam się z tobą po 1 nie zamordował sowjego przyjaciela jechał z nim i jest tak samo winny jak Zientarski myślisz że jak to wygladalo "Maciek zwolnij?" oczywiscie ze nie "Maciej kur*a dawaj gazu sprawdzimy heble" no i sprawdzili na filarze. Po 2 walcze o niezależne sady nie moze byc tak że gość nie ponosi kary za to co zrobi nie obchodzi mnie jego stan zdrowia teraz na tyle zdrowy był zeby popier*alać 180 po miescie to niech za to odpowie.
A dlaczego Otyłej Jędrzejczak nikt tak nie przesłuchiwał na wizji. Przecież ona brata zabiła i też zapierniczała jak szalona.
Każdy z tych wariujących na ulicach, bezmyślnych i bez wyobraźni kierowców powinien to obejrzeć. Żal człowieka, ale i nauczka dla wszystkich.
nie macie serca ludzie! widze że nikt od tych hejterów z rodziny nie miał wypadku samochodowego i nie rozumiecie że poprostu czasem takie rzeczy sie dzieją. Wiadomo że przecenili swoje umiejętności, ale wypadek i śmierć przyjaciela jest już karą samą w sobie, ale polacy wiecznie urządzają sąd internetowy nad każdym komu sie noga powinie. Trzymaj sie Maciej
Łzy w oczach. Tyle mogę napisać...
Nikt nigdy by nie udawał w takiej sytuacji skoro żałuję... To raczej niema nic do ukrycia... Poprostu ma uszkodzony mózg... Straszne to ale tak jest...
Lisowna z taka inteligencja i wyslawianiem zawsze znajdzie prace jako hostesa w ubojni
Polski sąd z uwagi na rzekome problemy zdrowotne nie może przesłuchać i skazać pławiących się w luksusach prawdziwych zbrodniarzy stanu wojennego, a wysyła za kratki autentycznego inwalidę który i tak poniósł już niewyobrażalną karę jaką jest życie w kalectwie fizycznym i intelektualnym? Ten człowiek jest wrakiem, został zniszczony pod każdym calem, jemu potrzebne jest dożywotnie leczenie, co mu da to więzienie oprócz tego, że jeszcze bardziej go zrujnuje i wykończy. Nie nadaje się do odsiadki.
Obaj byli winni. Tylko, że Zientarski miał więcej ,,szczęścia'' (jeżeli można w ogóle tak powiedzieć) i przeżył. Tylko i tylko dlatego jest osądzany. Mam tylko nadzieję, że ludzie nie wylewają na niego wiadra pomyj, tylko z powodu znanego nazwiska. On też poniósł karę.
Hanka, normalnie żenada
ograniczenie do 60 km/h. A jechałeś tamtędy wcześniej niż w rok po wypadku ? Bo teraz jest tam równo bo w końcu się media zainteresowały. Szkoda tylko że na wiadukcie z puławskiej w stronę galerii mokotów powstały nowe muldki/garbki i ciekaw jestem kiedy pierwszy kaskader wystrzeli przez barierki w dół na puławską pod jakiegoś tira czy coś
życzę panu Maćkowi szybkiego powrotu do zdrowia i aby polski wymiar sprawiedliwości opamiętał się, bo ten wyrok to jakiś kiepski żart
Poniosły go emocje ale nie łatwo jest jechać Ferrari 50km/h. Stracił przyjaciela i normalne życie, przykra sprawa. Wyrok na pokaz! Trzymaj się Maciej
On był w naszej szkole dziś !!!
zgadzam sie z tobą. pzdr :)
Strasznie smutne to co mówi Pan Maciek,Pani lis jako dziennikarka jest fatalna,zero empatii,nie przygotowana do wywiadu,z osobą po tak ciężkim wypadku totalne dno,słuchając tego co mówi P.Maciej jutro będę jeździł wolniej,a kręcenie afery z tego ,że ferrari jechało 150km/h,jet podobne do argumentu,że człowiek biegał ,a nie chodził i upadł..-dlaczego nikt nie mówi o tym,że droga w tym miejscu była ,źle wykonana,że wcześniej zginęło tam kilku kierowców,zwłaszcza motocyklistów i zdium nie zareagował,--bo najłatwiej pierdolol. ograniczenie do 40-stu i wszystko o.k
Panie Macieju szczere współczucie,mama nadzieję,że uda się Panu powrócić do pełni zdrowia
Co z tego że jest chory, zabił człowieka i do pierdla powinien siedzieć. Takich jak on jest tysiące i odsiadują wyroki, bo nie są sławni. Z resztą dobre tłumaczenie: ja przepraszam, ale nic nie pamiętam :P
Pamiętam go z przed wypadku i to w jakim teraz jest stanie jest po prostu dla mnie szokiem.
Jeżeli pójdzie jeszcze siedzieć to będzie już przegięcie.
Spójrzcie na jego życie, zabił swojego przyjaciela, nie potrafi nawet normalnie mówić, jego życie spadło na samo dno. Masakra. Trzymaj się chłopie!
Moim zdaniem Zientar już zapłacił cenę i płaci ją każdego dnia.Ze zdrowego silnego warszawskiego kozaka jest kaleką półrośliną zalerzną od kogoś.Dla człowieka który kochał to co robi jest najgorsze pozbawić go pasji.Patrzac pierwszy raz na niego od wypadku To jest po prostu tragedia .Byłem wielkim fanem Zientara i pamiętam z jaką pasją prowadzili jeden z 1 programów motoryzacyjnych w Polsacie to byly programy a nie pierdolenie o wszystkim i o niczym tylko o samochodach.Jedyne co pozostało to życzyć mu dużo zdrowia bo chłopak już nigdy sprawny nie będzie
ludzie jesteście dziwni obaj jechali i wątpie zeby tylko jeden chcial zap... najlepiej ukarac tego co przezyl nie byles tam to wara tak prosto do wszystkich macie dalna
Rozumiem wypadek, rozumiem wszystko. Zientarski mimo wszystko wie co mówić. Nie on siedział, nie wiadomo. doskonale ułożone w głowie co mówić. On zawsze jechał do kogoś żeby on się przejechał, sugestia co chwile że to nie on. Biegli, policja, świadkowie i wszyscy twierdzą że to on a mówi coś takiego. Jak pokazać skruchę? Może zganiać swoją winę na kolegę którego się zabiło? Bronicie go a co myśli rodzina tego który nie żyje słuchając go? Co czują bliscy osoby zabitej?
Mordercę nazywa się tego kto postępuje z premedytacją jak byś nie wiedział tj. np.Katarzyna W. Co to da i komu ma ulżyć że on pójdzie do więzienia. Taka tragedia może go doprowadzić tylko do silnej depresji która może skończyć się myślami samobójczymi a człowieka który sam uczestniczył w nieszczęśliwym wypadku i jest teraz niepełnosprawny trzeba ratować i pomóc bo on bardzo żałuje. Nie chciałbyś być na jego miejscu a każdego może to spotkać. Szydercy to Ci co się wyśmiewają z tej tragedii.
Jędrzejczak, Zientarski, Najsztub i wielu innych znanych, zamożnych, wpływowych popełniło wypadki lub je popełni bo tak naprawdę są chronieni, poza prawem, układy i forsa mają znaczenie w kwestii wyroku czy też ewentualnie apelacji. Praca dla nich będzie zawsze, medialne osoby są ważniejsze od skromnego szaraka i mogą gwałcić prawo ile wlezie gdyż są ponad "tłuszczę".
150 km/h ....Taa.
dajcie spokój Maćkowi
Rozumiem, że jest ładna inteligentna i trzeba jej zazdrościć i nienawidzić ale w tej rozmowie nie używa żadnych obraźliwych słów, po prostu zadaje trudne pytania.....
Nie pamięta kto kierował...Nie pamięta co robił wczoraj.... Nie pamięta nic..Tylko wie i czuje co się stało złego i co się wydarzyło proszę was udawał bym co ja zrobiłem
Maciek mam 30 lat,wychowałem się oglądając programy z twym tatą ,póżniej ogladałem zawsze twój program ..nie martw się ...---PASJA-- PRZEPRASZAM że to napisze ale gdybyś był na tym drugim miejscu i byś Odszedł ,to w dzisiejszysz mediach był byś człowiekiem LEGENDĄ naprawdę ...przeżyłeś proste --czy ty ,,czy on,,, nie ważne kto prowadził ....ktoś przeżył a jeśłi jest tak że to ty jesteś Ofiarą która siedziała obok!!!gratulacje bracie ...trzymaj się i nie zapominaj PASJA MOTORYZACJI cdn
5:43 ...że on ma już o wiele lepiej? Bo jest w niebie? No to Maćku, wskoczy pod rozpędzony pociąg - też będziesz miał też lepiej! I przestań udawać pokrzywdzonego w wypadku, bo raz mówisz, że nie pamiętasz żadnej chwili z wypadku, ale za chwilę cynicznie pytasz: ale kto tu był kierowcą a kto pasażerem? Łatwo zwalać winę na... umarlaka (bo on już się nie obroni?!).
***** klunegunda pierwszy idiota yt.
Trzeba slalom trenować :P A co do urzędników masz rację.
To jest wrak człowieka, Maciej Zientarski już otrzymał swoją karę, wystarczy spojrzeć na niego.
maciek powiem ze nie poznalem cie po tym wypadku strasznie sie zmieniles...ale zdrowiej szybko
szkoda mi go, szkoda mi również rodziny Jarka Zabiegi. A właśnie dlaczego Otylia jędrzejczak nie zapłaciła taka samą cenę za swój wypadek?? Pływaczka została skazana na 9 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Kpina
A co za różnica czy jechał ferrari czy trabantem. Przyjaciel jest jak brat. Wypadek to wypadek. A ty jakbyś miał okazję przejechać się taką zabawką to byś nie skorzystał?motoryzacja to ich pasja. Chłopaki chcieli przetestować furę i mieli strasznego pecha. Sama miałam okazję się przejechać podobną zabawką jako pasażer i się na to zgodziłam wsiadając do niego i pędziliśmy grubo 200km/h. 150km/h to nie jest zawrotna prędkość, wjechali na wybrzuszenie i ich wybiło z drogi.
6,14, dość błyskotliwa odpowiedz , jak na człowieka tak chorego. naturalna wydawałaby się odpowiedź : tak, a on tak
odpowiada
poziom dziennikarstwa -szuwar i 3m mułu... Dramat człowieka, rodziny i przyjaciela ale też piękne zdjęcie maski dziennikarki - widzimy z kim mamy do czynienia...
celebryci nie idą do więzienia pfff Polska dziwny kraj ...Ja pan Kowalski bym nadal siedział A moje dzieci by splaclay nadal odszkodowanie
nie pamiętam, nie jechałem, nie wiem kto jechał, ja pewnie nie ?
a co jeśli akurat ty prowadziłeś ?