Ja tam się cieszę, że zawsze choć przez jakiś czas trochę mniejszego zainteresowania NBA, wiedziałem kim jest i kibicowałem LeBronowi. Jestem z pokolenia 90's. MJ zawsze był u mnie na piedestale. I wiecie co? Teraz mam dwóch gości na nim. Nie patrzę na MJ i LJ jak na rywali, bo przecież nie grali razem ani przeciwko sobie. Obaj zrobili niesamowite rzeczy dla koszykówki, a LJ wygląda na to, że jeszcze nie szkończył :)
Grali ze sobą w 1 meczu ale nie znamy wyników, było to za nim LJ gral w NBA, jest 1 zdjęcie jak przechodzili kolo siebie i wywiad z 1 z zawodników i podobno już dominował gwiazdy ligi
nie jestem mocno na bieżąco z NBA, a sama koszykowa średnio mnie interesuje. Twój kanał, wszystkie filmy w krótkim wydaniu, tego typu czy shorty, to naprawdę spora przyjemność w słuchaniu/oglądaniu! dobra robota i życzę jak największej ilości subów!
MJ zawsze będzie dla mnie debesta, ale qrde pamiętam jak wczoraj, jgdy pokazywali Lebrona i mówili, źe jest z niego kozak, który w tym roku zasili NBA i bedzie chyba z niego niezły grajek. I tak sobie go zapamiętałem I tak go śledzę sobie 20 lat i tak sobie teraz oglądam taką chwilę. Surrealizm.
Film jak zwykle mistrzowski! A odnośnie samego rekordu LeBrona, to jest to oczywiście imponujący i niewiarygodny wręcz wynik, ale to jest kompletnie inna koszykówka niż ta w czasach np. MJ'a. Wtedy walka z obrońcami, obroną była fizyczna, teraz nie ma jej wcale. Punkty dzisiaj mimo wszystko o wiele łatwiej wchodzą. I pomimo, że tak jak pisałem wcześniej - rekord LeBrona jest wielkim wyczynem i to, że jest w swoich czasach świetnym koszykarzem oraz ikoną NBA, to ciężko jest jednak z nim zestawić paru innych zawodników z listy najlepiej punktujących wszech czasów... James np. nie musiał się borykać z typowymi siłowymi zawodnikami Detroit Pistons z czasów "Bad Boys" z Isiah Thomasem, Billem Laimbeerem, Johnem Salley'em, Rickem Mahornem i Dennisem Rodmanem na czele tak jak choćby Michael Jordan, Karl Malone czy Moses Malone. Myślę, że gdyby LeBrona na co dzień krył Charles Barkley, Charles Oakley, Larry Johnson albo co gorsza Rodman, który się przyklejał do swoich rywali, to by sobie w najlepszym wypadku rzucał 20 pkt. w meczu, a nie ponad 30. Choć to wiadomo, ciężko ze sobą porównać mimo wszystko, bo NBA dzisiaj to gwiazdki i gwiazdeczki niestety. Dzisiaj w tej lidze stawia się głównie na show. Bronić w zasadzie zakazano po to, żeby wyniki zawsze były 100+ i było widowisko.
Dobry materiał Keep! James nigdy nie był moim ulubionym zawodnikiem, ale szanuje go strasznie! BTW: Motywacja jest skarbem! Idealny film. Wszedł jak do siebie.
Kapitalny materiał, na co dzień nie ogladam NBA ale sukces Le zbrona odbił się echem na całym świecie. Wpadłem posłuchać czegoś madrego o tym rekordzie jak i samym zawodniku i się nie zawiodłem. Grstukuje przygotowanego materiału, merytorycznie i z kalsa jest on przygotowany. Nie nudzi a uczy. Widać że włożyłeś w to kawał serducha a co ważne praca nie poszła na marne. Oby tak dalej. Pozdrawiam
Kurde dość przypadkowo tutaj trafiłem i choć jakoś za bardzo nie interesuje się koszykową Twoje materiały ogląda się świetnie:D pozdrowienia od krajanina
Wstałem oglądałem, delikatny moment nostalgii nastąpił, ogromne gratulacje, a później gorycz i krwawienie z oczu patrząc na over 20 strat w meczu w wykonaniu LAL :(
Good job Łukasz 👍👍 Lebronowi naprawdę należy się wielki szacunek 🦾🦾 Chociaż dla mnie ze względu na wiek - ok 50 - to MJ zawsze był nr 1 , ale teraz patrząc obiektywnie to obydwaj są na koszykarskim Olimpie . Pozdrawiam wszystkich fanów basketu 😎😎
Gość jest legendą, nikt mu tego nie odbierze. Jednocześnie jego nachalne pchanie się pod określenie GOAT spowodowało, że wszystko, co osiągnął, dla mnie i nie tylko, pokryte jest jakimś narcystycznym syfem. Produkt, nie prawdziwy zawodnik. Wiem, narażę się, ale to tylko opinia.
LeBron dzisiaj powiedział, że ta gra mu sprawia radość i póki tak będzie, będzie grał. Jarałem się MJem, Kobym i LeBronem. W sumie cieszę się, że było mi dane oglądać NBA z tymi gwiazdami.
Gratulacje Lebron historyczne osiągnięcie. Cieszę się że jako fan koszykówki mogę być świadkiem historii. Pobicie rekordu punktów Kareema to coś wielkiego i ugruntowuje pozycję Lebrona jako jednego z najlepszych koszykarzy w historii.
rekord rekordem i czapki z głów ale to z czego dla mnie będzie zapamiętany gdy już zejdzie z boiska to długowieczność i chwała mu za to ale porównania do Michaela Jordana to mimo wszystko gruba przesada...tu nie chodzi nawet o rekordy, wyniki, statystyki itp tylko o coś czego lebron nie miał i nie ma a co opisuje Jordana tj killer instinct. lebron gra jakby chciał być dobrym koleżką i fajnie pograć a Jordan grał żeby zniszczyć na każdego na swojej drodze i wygrać co zresztą robił. jak ktoś jednak chce porównywać obu (choć to nie ma sensu) to niech porówna nie mecze kiedy obydwaj wygrywali ale mecze i serie play off kiedy ich drużyny przegrywały :) wszystko stanie się jasne. tak czy inaczej rekord punktów jest kosmiczny i nie wiem czy ktoś go pobije.
Mam wrażenie, że dopiero teraz uświadomiłem sobie, że ten gościu ma 38 lat, a jego atletyzm (nie umniejszając żadnym innym walorom Jamesa) w tym wieku jest no bądź my szczerzy niemożliwy...
gosc jest fenomenem pod każdym wzgledem raz ze genetyka kosmiczna dwa zanim jeszcze pojawił sie w nba był nazywany wybrancem trzy dal rade spełnić to oczekiwania cztery - nadal gra i bije wszelkie mozliwe rekordy i 5- bez skandali narkotykow latwych kobiet gosc moze nie zawsze wygrywał ale wiekszosc jego kariery to prime wiekszosci innych zawodnikòw ciekawy jestem ile jeszcze pogra i jak bardzo wyśrubuje ten rekord
LeBron i Doncic, obaj niesamowici gracze, ale chyba zupełnie inna genetyka. Nie mówiąc o tym, co przytoczyłeś, że Luka może już nie chcieć grać za te 15 lat. Ja jestem z tego starego pokolenia oglądaczy NBA i oczywiście uważam, że poziom był wyższy w latach 90ych. Ale jednocześnie myślę, że jako zawodnik James spokojnie byłby jedną z gwiazd i w tamtym czasie, kiedy Jordan był w prime.
Idealne podsumowanie. Można nie być fanem Brona (jak na przykład ja), ale zdecydowanie powinno się go stawiać w jednym rzędzie z najlepszymi wszech czasów. Oczywiście, że nie będzie drugim Jordanem, ale hej, jeden już był. Lepiej mieć jednego oryginalnego LeBrona James'a. Jestem bardzo ciekawy, czy uda mu się wybiec na parkiet razem z Bronnym, bo to będzie osiągnięcie, którego raczej nikt już później nie wpisze do CV. Chapeau bas.
8/02/2023, godz. około 6.10 - jeśli dobrze pamiętam tą konkretną ściśle porę. Mecz Lakersów z OKC oglądałem praktycznie na stojąco. To był jeden z najważniejszych dni w moim sportowym życiu: jako sportowca i jako fana koszykówki. LeBron James bije rekord zdobyczy punktowych Kareema Abdul-Jabbara w NBA, który liczył ponad 38 tys. punktów. Dodaje w ten sposób kolejną cegiełkę do swojej jakże fenomenalnie prowadzonej kariery. Mimo wielu potknięć, dziwnych decyzji, i trafów losu, cóż, LeBron jak widać się nie poddaje, i tym wyczynem sprzed dwóch dni wspina się na swój Mount Everest. Teraz stoi na jego szczycie, ma nad sobą tylko Boga, a pod sobą resztę koszykarskiego świata. I to jest niezwykle niesamowite! Ciarki mam do tej pory, jak odtwarzam sobie ,,ten moment", ba!, całą karierę LeBrona. Niesamowity człowiek, niesamowity atleta - jeden z największych sportowców w dziejach ludzkości. Z mojej perspektywy należy do listy nominowanych na sportowców 100-lecia, na tzw. "GOATów", począwszy od czasów po drugiej Wojnie Światowej aż do dzisiaj, aż do dalekiej, dalekiej przyszłości. Po prostu Król!
Super film. A LeBron to jeden z największych zawodników w historii, po prostu kosmita. Niestety, tym wiekszym cieniem na jego karierze kładzie się sprawa z Chinami i Hongkongiem, co słusznie zauważył Kanter (LeBron - zero moralności)
Ten rekord nie jest żadnym wyznacznikiem. Przecież wiadomo, że taki Jordan był dużo lepszym strzelcem niż James. Wiadomo, że był lepszym graczem niż James i to nawet not even close...Wyobraźcie sobie, że taki Jordan tworzy super teamy i zmienia kluby kiedy statek tonie. Jordan w 14 sezonów zdobył 6 tytułów przy tym nigdy nie zmieniając zespołu...LeBron jest kozakiem, top 5 od all time, ale Jordan to inna liga jeżeli chodzi o kunszt na boisku i mental.
przyznam szczerze, że dla mnie bardziej ikoniczny był rekord Bulls 72:10 i wydawało mi się że ten jest najbardziej "niepobijalny" , ale jak widać wszystko da się pobić. Szacun dla LJ`a.
Wynik LeBrona imponuje a dodając wiek robiąc przy tym takie cyferki to jednak trzeba mieć cholernie mocny organizm. Historia dokonała się na naszych oczach i poszła z duchem czasu 🤳
Kiedy Jabbar wyśrubował swój rekord, też mówiono, że nikt nie wyprzedzi Jego punktów. Pewnie poczekamy ze 20-30 lat i Lebrona rekord też padnie. Obrona traci na znaczeniu u graczy, a techniki ataku są doskonalone. Oczywiście trzeba brać też pod uwagę wszystko co się dzieje na świecie i co się może stać np. wojna USA -Chiny, katastrofy klimatyczne czy światowa wojna atomowa. Nie przepadam za Lebronem ale szczerze gratuluję rekordu i końskiego zdrowia.
Nie jest najlepszym strzelcem, tylko łącznie zdobył najwięcej punktów. Najlepszym strzelcem jest ten, kto ma najwyższą średnią punktów na mecz, więc jest kilku lepszych strzelców od niego. James jest świetny: długowieczny, ma znakomitą genetykę i niesamowity etos treningowy-lebron to moim zdaniem top 7 w historii. Wg mnie, w swoim prime, lepsi byli od niego tylko: Jordan, Kobe, Bird, Magic, Olajuwon i Jabbar. Żaden z tych graczy nie mówił o sobie, że jest najlepszy w historii. Lebron wytatuował sobie na placach napis WYBRANIEC (the chosen one). Jest na pewno najbardziej zadufanym w sobie, spośród najlepszych graczy. Gra siłowo, bez polotu, często popełnia błąd kroków i niedgwizdane faule ofensywne, często przetrzymuje też piłkę nabijając swoje statystyki. Jest jednak skuteczny i nikt nie odbierze mu jego klasy sportowej.Wybór najlepszego zawsze będzie sprawą subiektywną. Ciekawe jednak, czy James naprawdę uważa, że jest najlepszym graczem w historii?
Co to za rekord ? Bo nie kumam jeśli rozegrał o prawie 400 spotkań więcej niż MJ ,podajcie ile piał koszy przy tej samej ilości rozegranych spotkań co MJ i wtedy będzie sprawiedliwie
Lebron gra i stara się tak tylko dlatego, ponieważ cały czas ma kompleks MJ. A jednocześnie w jego mniemaniu jest Goat em, co wyraził zresztą publicznie. Natomiast, moim zdaniem doskonale wie, że Michaela Jordana nie pobije nigdy, bo jest po prostu gorszym koszykarzem pod prawie każdym względem (asysty). Keep robisz świetną robotę, co do Bartka, to nie leży mi jego fascynacja lakersami, przez co czasami ma zafałszowany obraz rzeczywistości, czyli pod ideę dopinamy dane tak, by pasowały, ale i tak szacunek wielki dla niego, bo wiedzę posiadł ogromną, wielkie dzięki Wam za profesjonalne studio😊🥰🙂
Mimo średniej sympatii do tego zawodnika i cyrkowej formy w jakiej odbyła sie ta celebracja nie można nie docenić tego czego dokonał , swoja drogą co za bez sens że punkty z play off do tej klasyfikacji się nie liczą, ale mnie ciekawi jedno i na pewno ktoś by się znalazł kto by to policzył, mianowicie ............ile z tych punktów było zdobytych po krokach , James był wybitnym gościem który nagminnie to robił i był liderem któremu sędziowie to puszczali , zakładam że jakieś 5-7 % by było
a mi się wydaję, że odwrotnie. W ciągu najbliższych dekad będzie rosła średnia ilość punktów w sezonie i co najmniej kilka graczy pobiją rekord nie tylko Karima, a i LeBrona. W naszych czasach koszykarzy, piłkarzy itd. są otoczeni najlepszymi lekarzami, trenerami, dietetykami na świecie. Mają idealne jedzenie, harmonogram życia, leczenie, regenerację. Nie ma co porównywać Billa Russella, Boba Cousy i LeBrona. Zupelnie inny świat i epoka. Trzeba patrzyć na graczy przez pryzmat jak oni zmienili grę i co znaczyli dla gry. MJ i mass-media wykształtowali z NBA najlepszą swiatową ligę. Właśnie MJ stał symbolem NBA na całym świecie. Dla tego, nawet jak LeBron strzeli jeszcze z 10tys punktu, to nie przebije MJ.
Rekord nie do pobicia należy do do Sheeda a nie LeBrona :p Najwięcej techników w sezonie. Dziś już się go nie da pobić i raczej NBA nie zmieni reguł by się tak dało zrobić. Przy obecnym trendzie oraz inflacji punktowej w NBA, która powiększa się z każdą kolejną epoką, pewnie będą czasy, gdzie jakiś zawodnik będzie walił 30 PPG problemowo przez prawie całą karierę. Jeśli trójki dalej będą nadużywane lub liga wprowadzi czwórki to komuś może zająć to jeszcze mniej czasu. Mimo wszystko rekord godny uznania, zwłaszcza patrząc ile już sezonów w nogach ma LBJ. Widać, że ma jeszcze zapas na kolejnych parę lat. Strzelam, że dogra do 39-40 roku życia, a później już zasłużona emerytura.
Mały błąd. 10:10 w Słowenii ,a nie na Słowacji.
wielbłąd
Ta, mały, jak Szwecja i Szwajcaria.
Austria -kraina kangurów i misia koala :)
Libia- Liban, who cares... 😉
Ja tam się cieszę, że zawsze choć przez jakiś czas trochę mniejszego zainteresowania NBA, wiedziałem kim jest i kibicowałem LeBronowi. Jestem z pokolenia 90's. MJ zawsze był u mnie na piedestale. I wiecie co? Teraz mam dwóch gości na nim. Nie patrzę na MJ i LJ jak na rywali, bo przecież nie grali razem ani przeciwko sobie. Obaj zrobili niesamowite rzeczy dla koszykówki, a LJ wygląda na to, że jeszcze nie szkończył :)
Można? Można. Cieszę się, że są na tym świecie ludzie mający tyle rozsądku w takich kwestiach.
Bardzo fajny pogląd
Grali ze sobą w 1 meczu ale nie znamy wyników, było to za nim LJ gral w NBA, jest 1 zdjęcie jak przechodzili kolo siebie i wywiad z 1 z zawodników i podobno już dominował gwiazdy ligi
Kciuk w górę, za szybką reakcję. Jesteś bardzo w porządku
wszyscy jesteśmy świadkami
+ ze Słowenii, a nie Słowacji; machnąłem się, miałem pobudkę o czwartej rano give me a break :)
nie jestem mocno na bieżąco z NBA, a sama koszykowa średnio mnie interesuje. Twój kanał, wszystkie filmy w krótkim wydaniu, tego typu czy shorty, to naprawdę spora przyjemność w słuchaniu/oglądaniu! dobra robota i życzę jak największej ilości subów!
Fajnie było posłuchać ,mam nadzieję że kiedyś doczekamy biografii lebrona
Oj tak !!!!
Są biografie LeBrona :D
@@hubertbaginski9465 ale keep ich nie robił
10:10 Kipi Luka nie jest ze Słowacji😅
Potężny Słoweniec jest ze Słowenii
No cóż każdemu się zdarza taki błąd.
też zauważyłem hahahah
MJ zawsze będzie dla mnie debesta, ale qrde pamiętam jak wczoraj, jgdy pokazywali Lebrona i mówili, źe jest z niego kozak, który w tym roku zasili NBA i bedzie chyba z niego niezły grajek. I tak sobie go zapamiętałem I tak go śledzę sobie 20 lat i tak sobie teraz oglądam taką chwilę. Surrealizm.
Niesamowita kariera King Jamesa💪 a misztrzostwo z Cavs w 2016 roku to jeden z najpiekniejszych, najbardziej wzruszajacych momentów w historii NBA✌😁
Dzięki że nagrałeś ten film(i wszystkie poprzednie). Jesteś w porządku!
Film jak zwykle mistrzowski! A odnośnie samego rekordu LeBrona, to jest to oczywiście imponujący i niewiarygodny wręcz wynik, ale to jest kompletnie inna koszykówka niż ta w czasach np. MJ'a. Wtedy walka z obrońcami, obroną była fizyczna, teraz nie ma jej wcale. Punkty dzisiaj mimo wszystko o wiele łatwiej wchodzą. I pomimo, że tak jak pisałem wcześniej - rekord LeBrona jest wielkim wyczynem i to, że jest w swoich czasach świetnym koszykarzem oraz ikoną NBA, to ciężko jest jednak z nim zestawić paru innych zawodników z listy najlepiej punktujących wszech czasów... James np. nie musiał się borykać z typowymi siłowymi zawodnikami Detroit Pistons z czasów "Bad Boys" z Isiah Thomasem, Billem Laimbeerem, Johnem Salley'em, Rickem Mahornem i Dennisem Rodmanem na czele tak jak choćby Michael Jordan, Karl Malone czy Moses Malone. Myślę, że gdyby LeBrona na co dzień krył Charles Barkley, Charles Oakley, Larry Johnson albo co gorsza Rodman, który się przyklejał do swoich rywali, to by sobie w najlepszym wypadku rzucał 20 pkt. w meczu, a nie ponad 30. Choć to wiadomo, ciężko ze sobą porównać mimo wszystko, bo NBA dzisiaj to gwiazdki i gwiazdeczki niestety. Dzisiaj w tej lidze stawia się głównie na show. Bronić w zasadzie zakazano po to, żeby wyniki zawsze były 100+ i było widowisko.
Ty też jesteś w porządku! Dzięki za kolejna Dobra dawkę basketu;)
Dobry materiał Keep! James nigdy nie był moim ulubionym zawodnikiem, ale szanuje go strasznie! BTW: Motywacja jest skarbem! Idealny film. Wszedł jak do siebie.
Super materiał! Jest dreszczyk i jest wzrusz ❤
Wspaniały film! Cieszę się, że mogłem dorzucić do niego mała cegiełkę 🥲
dzięki Maciek, jesteś super!
Kapitalny materiał, na co dzień nie ogladam NBA ale sukces Le zbrona odbił się echem na całym świecie. Wpadłem posłuchać czegoś madrego o tym rekordzie jak i samym zawodniku i się nie zawiodłem. Grstukuje przygotowanego materiału, merytorycznie i z kalsa jest on przygotowany. Nie nudzi a uczy. Widać że włożyłeś w to kawał serducha a co ważne praca nie poszła na marne. Oby tak dalej. Pozdrawiam
Kurde dość przypadkowo tutaj trafiłem i choć jakoś za bardzo nie interesuje się koszykową Twoje materiały ogląda się świetnie:D pozdrowienia od krajanina
Piękne ostatnie słowa!!
Oby go docenili
Bo ciężko będzie o drugiego takiego !!
Świetny materiał, super narracja, jak zwykle poziom wysoki, takie filmy jak ten (czy ofc Iversona) odpalam nie raz czy nie dwa:)
Dzięki kipi że film wrzucony tylko po 10h widać że się powtarzałeś. Mega szacunek🙌
Wstałem oglądałem, delikatny moment nostalgii nastąpił, ogromne gratulacje, a później gorycz i krwawienie z oczu patrząc na over 20 strat w meczu w wykonaniu LAL :(
Kurczę klasa 👌ŚWIETNY ale to ŚWIETNY materiał , zajebiscie się to oglądało
piekny filmik historia pisze sie na naszych Oczach The goat The legend jeszcze duzo przed nim ! pozdrawiam
Good job Łukasz 👍👍 Lebronowi naprawdę należy się wielki szacunek 🦾🦾 Chociaż dla mnie ze względu na wiek - ok 50 - to MJ zawsze był nr 1 , ale teraz patrząc obiektywnie to obydwaj są na koszykarskim Olimpie . Pozdrawiam wszystkich fanów basketu 😎😎
Dzięki za ten filmik. Super opis. Pozdrawiam 👍
Świetny materiał. Właśnie zmieniłem swój pogląd na temat Lebrona, dziękuję. 🙂
Zmieniłeś moje postrzeganie tego zawodnika. Świetny materiał 👍
Zarąbiste materiały robisz!
Gość jest legendą, nikt mu tego nie odbierze. Jednocześnie jego nachalne pchanie się pod określenie GOAT spowodowało, że wszystko, co osiągnął, dla mnie i nie tylko, pokryte jest jakimś narcystycznym syfem. Produkt, nie prawdziwy zawodnik. Wiem, narażę się, ale to tylko opinia.
Super sprawa chyle czoła bo robisz zajebistą robotę Keep is the king.
10:09 chyba chodziło o Słowenię 😅
Mega dobry film. Gratulacje Keep
Super materiał jak zwykle. Ty też jesteś w porządku.
Dobra wrzuta!
Oglądam, subskrybuję od dawna. Robotę robisz coraz lepszą.
LeBron dzisiaj powiedział, że ta gra mu sprawia radość i póki tak będzie, będzie grał. Jarałem się MJem, Kobym i LeBronem. W sumie cieszę się, że było mi dane oglądać NBA z tymi gwiazdami.
6/6 > 4/10, szybkie przypomnienie że GOAT dalej jest tylko jeden ;). Ale szacun dla LeBrona i Keepa za świetny materiał jak zwykle
Dzięki kipi za materiał, jesteś wielki
Świetna puenta Keep na koniec. Super!!!
Super materiał 💥
Super odcinek 👏
Gratulacje Lebron historyczne osiągnięcie. Cieszę się że jako fan koszykówki mogę być świadkiem historii. Pobicie rekordu punktów Kareema to coś wielkiego i ugruntowuje pozycję Lebrona jako jednego z najlepszych koszykarzy w historii.
Super film. Jak Zawszę zresztą. Świetna robota
10:06 Słowenii*
Czekałem na ten film od 6:30 ;)
Kozacki materiał🤝🔥
rekord rekordem i czapki z głów ale to z czego dla mnie będzie zapamiętany gdy już zejdzie z boiska to długowieczność i chwała mu za to ale porównania do Michaela Jordana to mimo wszystko gruba przesada...tu nie chodzi nawet o rekordy, wyniki, statystyki itp tylko o coś czego lebron nie miał i nie ma a co opisuje Jordana tj killer instinct. lebron gra jakby chciał być dobrym koleżką i fajnie pograć a Jordan grał żeby zniszczyć na każdego na swojej drodze i wygrać co zresztą robił. jak ktoś jednak chce porównywać obu (choć to nie ma sensu) to niech porówna nie mecze kiedy obydwaj wygrywali ale mecze i serie play off kiedy ich drużyny przegrywały :) wszystko stanie się jasne. tak czy inaczej rekord punktów jest kosmiczny i nie wiem czy ktoś go pobije.
Mam wrażenie, że dopiero teraz uświadomiłem sobie, że ten gościu ma 38 lat, a jego atletyzm (nie umniejszając żadnym innym walorom Jamesa) w tym wieku jest no bądź my szczerzy niemożliwy...
Jemu zawsze sie chce. Zawsze mu zależy. Za to go podziwiam
gosc jest fenomenem pod każdym wzgledem
raz ze genetyka kosmiczna
dwa zanim jeszcze pojawił sie w nba był nazywany wybrancem
trzy dal rade spełnić to oczekiwania
cztery - nadal gra i bije wszelkie mozliwe rekordy
i 5- bez skandali narkotykow latwych kobiet gosc moze nie zawsze wygrywał ale wiekszosc jego kariery to prime wiekszosci innych zawodnikòw ciekawy jestem ile jeszcze pogra i jak bardzo wyśrubuje ten rekord
LeBron i Doncic, obaj niesamowici gracze, ale chyba zupełnie inna genetyka. Nie mówiąc o tym, co przytoczyłeś, że Luka może już nie chcieć grać za te 15 lat. Ja jestem z tego starego pokolenia oglądaczy NBA i oczywiście uważam, że poziom był wyższy w latach 90ych. Ale jednocześnie myślę, że jako zawodnik James spokojnie byłby jedną z gwiazd i w tamtym czasie, kiedy Jordan był w prime.
Bardzo fajny film!
Idealne podsumowanie. Można nie być fanem Brona (jak na przykład ja), ale zdecydowanie powinno się go stawiać w jednym rzędzie z najlepszymi wszech czasów. Oczywiście, że nie będzie drugim Jordanem, ale hej, jeden już był. Lepiej mieć jednego oryginalnego LeBrona James'a. Jestem bardzo ciekawy, czy uda mu się wybiec na parkiet razem z Bronnym, bo to będzie osiągnięcie, którego raczej nikt już później nie wpisze do CV. Chapeau bas.
Ogólnie poza oczywistym mistrzostwem, to gra z synem jest jego głównym celem (sam o tym mówił) także to jest tylko kwestia czasu .
8/02/2023, godz. około 6.10 - jeśli dobrze pamiętam tą konkretną ściśle porę. Mecz Lakersów z OKC oglądałem praktycznie na stojąco. To był jeden z najważniejszych dni w moim sportowym życiu: jako sportowca i jako fana koszykówki. LeBron James bije rekord zdobyczy punktowych Kareema Abdul-Jabbara w NBA, który liczył ponad 38 tys. punktów. Dodaje w ten sposób kolejną cegiełkę do swojej jakże fenomenalnie prowadzonej kariery. Mimo wielu potknięć, dziwnych decyzji, i trafów losu, cóż, LeBron jak widać się nie poddaje, i tym wyczynem sprzed dwóch dni wspina się na swój Mount Everest. Teraz stoi na jego szczycie, ma nad sobą tylko Boga, a pod sobą resztę koszykarskiego świata. I to jest niezwykle niesamowite! Ciarki mam do tej pory, jak odtwarzam sobie ,,ten moment", ba!, całą karierę LeBrona. Niesamowity człowiek, niesamowity atleta - jeden z największych sportowców w dziejach ludzkości. Z mojej perspektywy należy do listy nominowanych na sportowców 100-lecia, na tzw. "GOATów", począwszy od czasów po drugiej Wojnie Światowej aż do dzisiaj, aż do dalekiej, dalekiej przyszłości. Po prostu Król!
9:05 co to za muzyka w tle?plz
10:09 , na SŁOWENII ❗
Super film. A LeBron to jeden z największych zawodników w historii, po prostu kosmita. Niestety, tym wiekszym cieniem na jego karierze kładzie się sprawa z Chinami i Hongkongiem, co słusznie zauważył Kanter (LeBron - zero moralności)
kipi klasa odcinek jak zawsze
fajny odcinek
Teraz to tylko czekać jak zagra ze swym synem, to będzie sztos.
Ten rekord nie jest żadnym wyznacznikiem. Przecież wiadomo, że taki Jordan był dużo lepszym strzelcem niż James. Wiadomo, że był lepszym graczem niż James i to nawet not even close...Wyobraźcie sobie, że taki Jordan tworzy super teamy i zmienia kluby kiedy statek tonie. Jordan w 14 sezonów zdobył 6 tytułów przy tym nigdy nie zmieniając zespołu...LeBron jest kozakiem, top 5 od all time, ale Jordan to inna liga jeżeli chodzi o kunszt na boisku i mental.
4:27 Wtedy jeszcze istniało Seattle Supersonics 😀
Dzięki za kozak materiał. Luka to Słowenia nie Słowacja btw ;)
super material
Hey Keep a mowimy o farmie na slowacji czy sloweni ? bo teraz zglupialem
Alez ten film ma energie - Dzizas Kipi 🎉
Świetny film, doskonała robota.
Gdzie Luka ma tą farmę na Słowacji? ;)
przyznam szczerze, że dla mnie bardziej ikoniczny był rekord Bulls 72:10 i wydawało mi się że ten jest najbardziej "niepobijalny" , ale jak widać wszystko da się pobić. Szacun dla LJ`a.
Super film! Taki mini hołd dla King James'a 🏀🔥
Nice super film
Czekam na więcej twoich odcinków
Wynik LeBrona imponuje a dodając wiek robiąc przy tym takie cyferki to jednak trzeba mieć cholernie mocny organizm. Historia dokonała się na naszych oczach i poszła z duchem czasu 🤳
Leci po 40k :D
Moim zdaniem Lebron jest najwybitniejszym sportowcem w historii. Nie tylko w koszykówce
Kiedy Jabbar wyśrubował swój rekord, też mówiono, że nikt nie wyprzedzi Jego punktów. Pewnie poczekamy ze 20-30 lat i Lebrona rekord też padnie. Obrona traci na znaczeniu u graczy, a techniki ataku są doskonalone. Oczywiście trzeba brać też pod uwagę wszystko co się dzieje na świecie i co się może stać np. wojna USA -Chiny, katastrofy klimatyczne czy światowa wojna atomowa. Nie przepadam za Lebronem ale szczerze gratuluję rekordu i końskiego zdrowia.
Spokojnie Lebron zrobi 40kk punktow :)
Farma na Słowenii*
Chyba że serii powiedział że na Słowacji XD
Nie jest najlepszym strzelcem, tylko łącznie zdobył najwięcej punktów. Najlepszym strzelcem jest ten, kto ma najwyższą średnią punktów na mecz, więc jest kilku lepszych strzelców od niego. James jest świetny: długowieczny, ma znakomitą genetykę i niesamowity etos treningowy-lebron to moim zdaniem top 7 w historii. Wg mnie, w swoim prime, lepsi byli od niego tylko: Jordan, Kobe, Bird, Magic, Olajuwon i Jabbar. Żaden z tych graczy nie mówił o sobie, że jest najlepszy w historii. Lebron wytatuował sobie na placach napis WYBRANIEC (the chosen one). Jest na pewno najbardziej zadufanym w sobie, spośród najlepszych graczy. Gra siłowo, bez polotu, często popełnia błąd kroków i niedgwizdane faule ofensywne, często przetrzymuje też piłkę nabijając swoje statystyki. Jest jednak skuteczny i nikt nie odbierze mu jego klasy sportowej.Wybór najlepszego zawsze będzie sprawą subiektywną. Ciekawe jednak, czy James naprawdę uważa, że jest najlepszym graczem w historii?
Luka to chyba Słowenia a nie Słowacja 🤯🤯🤯
Dla zasięgu:)
10:09 keep miałeś chyba na myśli Słowenii
Nigdy nie mów nigdy. Na każdego cwaniaka zawsze znajdzie się większy cwaniak :)
Dobry film
Co to za rekord ? Bo nie kumam jeśli rozegrał o prawie 400 spotkań więcej niż MJ ,podajcie ile piał koszy przy tej samej ilości rozegranych spotkań co MJ i wtedy będzie sprawiedliwie
10:09 raczej na farmie w Slowenii
Lebron gra i stara się tak tylko dlatego, ponieważ cały czas ma kompleks MJ. A jednocześnie w jego mniemaniu jest Goat em, co wyraził zresztą publicznie. Natomiast, moim zdaniem doskonale wie, że Michaela Jordana nie pobije nigdy, bo jest po prostu gorszym koszykarzem pod prawie każdym względem (asysty). Keep robisz świetną robotę, co do Bartka, to nie leży mi jego fascynacja lakersami, przez co czasami ma zafałszowany obraz rzeczywistości, czyli pod ideę dopinamy dane tak, by pasowały, ale i tak szacunek wielki dla niego, bo wiedzę posiadł ogromną, wielkie dzięki Wam za profesjonalne studio😊🥰🙂
10:08 Słowenii!
"Ten rekord jest nie do pobicia" - to samo mówili o setkach innych rekordów, kto wie może już w NBA jest taki asior
Super film, nareszcie to się stało i tak ktoś go kiedyś przebije mam nadzieję że to będzie Morant
Mimo średniej sympatii do tego zawodnika i cyrkowej formy w jakiej odbyła sie ta celebracja nie można nie docenić tego czego dokonał , swoja drogą co za bez sens że punkty z play off do tej klasyfikacji się nie liczą, ale mnie ciekawi jedno i na pewno ktoś by się znalazł kto by to policzył, mianowicie ............ile z tych punktów było zdobytych po krokach , James był wybitnym gościem który nagminnie to robił i był liderem któremu sędziowie to puszczali , zakładam że jakieś 5-7 % by było
a mi się wydaję, że odwrotnie. W ciągu najbliższych dekad będzie rosła średnia ilość punktów w sezonie i co najmniej kilka graczy pobiją rekord nie tylko Karima, a i LeBrona. W naszych czasach koszykarzy, piłkarzy itd. są otoczeni najlepszymi lekarzami, trenerami, dietetykami na świecie. Mają idealne jedzenie, harmonogram życia, leczenie, regenerację. Nie ma co porównywać Billa Russella, Boba Cousy i LeBrona. Zupelnie inny świat i epoka. Trzeba patrzyć na graczy przez pryzmat jak oni zmienili grę i co znaczyli dla gry. MJ i mass-media wykształtowali z NBA najlepszą swiatową ligę. Właśnie MJ stał symbolem NBA na całym świecie. Dla tego, nawet jak LeBron strzeli jeszcze z 10tys punktu, to nie przebije MJ.
10:08 Słowieniec marzy o farmie na Słowacji? Ciekawe
wszystko super, ale dlaczego Lukę wysyłasz na Słowację? ;)
Mega materiał, ostatnie zdanie o tęsknocie do LeBrona - pełna zgoda, sami się na tym złapiemy.
Ludzie cały czas będą narzekać i umniejszać jego sukcesom.
Król!
Na Słowacji ? Nie Słowenii przypadkiem?
Luka powiedział, że chce farmę na Słowacji? :D
Tak, tuż przy plaży :D
W Czechosłowacji.
specjalnie dzisiaj wstalem o 4, warto bylo chociaz szkoda ze przegrali
Luka Doncić na emeryturze na Słowacji? A co on tam będzie handlował patelniami dywanami z cyganami?!😁
Do Polski jeździł po mięso i paliwo.
Rekord nie do pobicia należy do do Sheeda a nie LeBrona :p Najwięcej techników w sezonie. Dziś już się go nie da pobić i raczej NBA nie zmieni reguł by się tak dało zrobić. Przy obecnym trendzie oraz inflacji punktowej w NBA, która powiększa się z każdą kolejną epoką, pewnie będą czasy, gdzie jakiś zawodnik będzie walił 30 PPG problemowo przez prawie całą karierę. Jeśli trójki dalej będą nadużywane lub liga wprowadzi czwórki to komuś może zająć to jeszcze mniej czasu.
Mimo wszystko rekord godny uznania, zwłaszcza patrząc ile już sezonów w nogach ma LBJ. Widać, że ma jeszcze zapas na kolejnych parę lat. Strzelam, że dogra do 39-40 roku życia, a później już zasłużona emerytura.
Odcinek o brandonie jenningsie bylby mega fajny