Ja używam centralnego . Super sprawa . Moto używam też na dojazdy do pracy . Pod domem w kufrze trzymam kask . Jadę do pracy wyjmuje kask -wkładam torbę i jadę . Pod praca zamykam kask w kufrze . Tak samo jak gdzieś na mieście jestem Moto . Kask i rękawiczki do kufra i nie mam problemu co zrobić z kaskiem .... A poza tym jakieś zakupy też się zmieszczą ( 2 czteropaki) 😀. Do codziennego użytku centralny wystarczy . Do jakiś dalszych podróży to jednak przydadzą się boczne + torba na bak
ja tez cały czas z centralnym jeżdżę , kask wejdzie ba nawet dwa, także jak wchodzę do sklepu to kask zostaje w kufrze jak dla mnie to najlepsze rozwiazanie
Ja mam Hondę NT 650 V deauville, kupiłem ten motor że względu na to, że ma kufry zintegrowane, do tego jest centralny z oparciem, moja pasażerka siedzi sobie bezpiecznie i wygodnie, boczne kufry mają dodatkowe klapy, podczas codziennego użytkowania mam założone te mniejsze, powyżej 30 litrów, gdy wyjeżdżam w dalsza drogę, zakładam te większe i litraż rośnie do ,bodajże 54 l. do tego centralny i jest ok, do tego te kufry są dość aerodynamiczne, z małymi klapami spokojnie się mieszczę w korkach ,między samochodami, te większe chyba przestają o jakieś 5 cm poza obrys kierownicy. Pozdrawiam i dziękuję za film.
Jaka pojemnosc kufra warto wybrac na wyjazdy weekendowe / dalsze trasy? Blizej 35, czy 45 litrow? Jaka min. pojemnosc na kask o duzym rozmiarze skorupy? Wiekszy kufer ma ok 45 cm szerokosci. Czy to bedzie gorsze rozwiazanie, odczuwalne przy podmuchach / oporach powietrza? Czy raczej sie tym nie sugerowac? Dziekuje za wyjasnienie.
Z tymi najtańszymi to też trzeba się przyjrzeć bo jakość niektórych to dramat ;) I potem dołożysz drugie tyle bo będą same się otwierały lub wybierały inny tor jazdy ;D Pozdrawiam
Dobry temat, faktycznie Twój pomysł wygląda optymalnie, tyle że akurat zakup kufrów bocznych wraz ze stelażami to spory koszt, a użytkujemy je tylko podczas dłuższych podróży czyli rzadko, znam sporo osób które jadąc z pojedynkę pakują się na tygodniowy wyjazd tylko w kufer centralny, tank bag i rolkę, którą mocują na miejscu pasażera. Przy codziennej eksploatacji motocykla kufer centralny jest lepszym rozwiązaniem, tu zdecydowanie lepiej jest zakupić od razu kufer aluminiowy nie tylko ze względu na jego wytrzymałość, ale też większą trudność włamania się do niego. Wszelkie kufry z tworzywa otwiera się bez niszczenia zamka w 3 minuty.. a przekonaliśmy się o tym wtedy, gdy jeden z kolegów na zlocie zatrzasnął w środku kluczyk do stacyjki ;D Szkoda że nie pokazałeś tego o czym opowiadasz, chętnie bym zobaczył tą torbę, którą zachwalasz ;) Lewa
Z kuframi jest taki myk, że lubią powodować shimmy. Nie wiem jak w przypadku V-Stroma, ale są motocykle w których wystarczy zamontować sam kufer centralny i po delikatnym puszczeniu kierownicy ta zaczyna "tańczyć". W każdym razie z głową na karku można zajechać naprawdę daleko i przeżyć niesamowite chwile :)
Masz rację, niestety 😀 Mój swiruje z maxia 50 między 75-85 km/h temat sprawdzony, żadne tam opony klocki tarcze główka ramy, powódź, promienie śmierci, wystarczy ten telewizor zdjąć i całe zło znika
Ja mam CBF1000 i kufer centralny cały czas zamontowany. Jak jadę na zlot to dokładam kufry boczne, śpiwór na tylna kanapę załapie siatką z 6-cioma hakami i jestem gotów na przygodę... 😍 Problem jest tylko taki, że powyżej 160km/h przód zaczyna "myszkować" 😵 Pozdrawiam 😏✌️
Kufer centralny - taki jak posiadam, czyli mały, na jeden kask to bardzo dobra alternatywa, dla braku jakiegokolwiek bagażnika, plecaczka, etc. Po prostu wygoda.
Filmy pod względem merytorycznym z reguły dobrze przedstawione i ciekawe:) Jedyne co mnie troszkę drażni w filmach to praca kamery i jej ciągłe szukanie ostrości:)
Kufer centralny i kufry boczne są... estetyczne ... ładnie to wygląda. Ja stosuję dużą centralną torbę usztywbianą i wodoodporną. Fajne rozłożenie masy na tylnej części kanapy i bagażniku. Wibracje nie mają znaczenia POZDRAWIAM
Solo, OK, ale kufer centralny będzie wygodniejszy dla pasażera, szczególnie jeżeli ma jakieś ekstra oparcie pod plecy. Dla mnie wątpliwa jest kwestia aerodynamiki przy bocznych, szczególnie tych aluminiowych, o których wspominasz, na chłopski rozum będą one bardziej zwiększać opór powietrza niż centralny.
kwestia potrzeb akurat posiadam sakwy boczne tekstylne i jestem zadowolony dodatkowo zwiększam pojemność plecakiem pasują praktycznie do wszystkich modeli motocykli i to jest ich główna zaleta no i oczywiscie cena
kolega ma CRF 450 i ma teraz boczne kufry,jest dobrze bo w terenie dają radę, a co do centralnego to poza szosą........ porażka ,tak jak w materiale, ciężko -skoki ,winkle,piony(podjazdy)a z zalet to centralny tak mocno błotem się nie chlapie
Nie lubię kufrów a tym bardziej centralnego , do codziennego użytku wystarczy mały kuferek materiałowy na tylne siedzenie , ale oczywiście jak kto woli i do czego używa
Wygoda - zaleta. Potem same minusy centralnego: powodowanie shimmy, podatność na wiatr, generalnie gorsza stabilność o estetyce nie wspomnę :D Na szybkie śmiganie tylko tankbag zabieram. Na co dzień z kuferkiem jak skuterki :D
Ja kupiłem już moto z kuframi bocznymi i początkowo chciałem je sprzedać bo gdzie ja będę jeździł... ale żona powiedziała że po co? I miała rację bo nawet po zakupy jeżdżę motocyklem. Nie mam centralnego ale też by się przydał
@@k.s.2586 ha żebyś wiedział że moje. Dzisiaj byłem po przypraw do mięsa (szybciutko machnolem jakieś 50 km... 😁, kurde po drodze w żadnym sklepie nie było... 😑)
Co to jest szybka turystyka? :D Mi do prędkości 150 km/h nie przeszkadza, bo jest mały i opływowy. Powyżej nie lubię, bo to niezgodne z przepisami i homolagcją kufra (ograniczenia: 120 km/h, 3 kg). A zatem mam go generalnie zawsze i nie ma to wpływu na żaden z aspektów mojej jazdy. Ot i tyle! ;-)
oczywiście że nie ma sensu na motocyklu typu adventure, wjedziesz w cięższy teren i zgubisz kufer lub złamiesz rame tylną. Nie wspomnę już o głupim wyglądzie :) no chyba że pizze wozisz....
Ja używam centralnego . Super sprawa . Moto używam też na dojazdy do pracy . Pod domem w kufrze trzymam kask . Jadę do pracy wyjmuje kask -wkładam torbę i jadę . Pod praca zamykam kask w kufrze . Tak samo jak gdzieś na mieście jestem Moto . Kask i rękawiczki do kufra i nie mam problemu co zrobić z kaskiem .... A poza tym jakieś zakupy też się zmieszczą ( 2 czteropaki) 😀. Do codziennego użytku centralny wystarczy . Do jakiś dalszych podróży to jednak przydadzą się boczne + torba na bak
Dokładnie tak na miasto jest to idealna opcja ;)
ja tez cały czas z centralnym jeżdżę , kask wejdzie ba nawet dwa, także jak wchodzę do sklepu to kask zostaje w kufrze jak dla mnie to najlepsze rozwiazanie
Świetnie podane, konkretne info., bardzo mi pomogło jako początkującemu motocykliście. Dzięki!
Ja mam Hondę NT 650 V deauville, kupiłem ten motor że względu na to, że ma kufry zintegrowane, do tego jest centralny z oparciem, moja pasażerka siedzi sobie bezpiecznie i wygodnie, boczne kufry mają dodatkowe klapy, podczas codziennego użytkowania mam założone te mniejsze, powyżej 30 litrów, gdy wyjeżdżam w dalsza drogę, zakładam te większe i litraż rośnie do ,bodajże 54 l. do tego centralny i jest ok, do tego te kufry są dość aerodynamiczne, z małymi klapami spokojnie się mieszczę w korkach ,między samochodami, te większe chyba przestają o jakieś 5 cm poza obrys kierownicy.
Pozdrawiam i dziękuję za film.
Jaka pojemnosc kufra warto wybrac na wyjazdy weekendowe / dalsze trasy? Blizej 35, czy 45 litrow? Jaka min. pojemnosc na kask o duzym rozmiarze skorupy? Wiekszy kufer ma ok 45 cm szerokosci. Czy to bedzie gorsze rozwiazanie, odczuwalne przy podmuchach / oporach powietrza? Czy raczej sie tym nie sugerowac? Dziekuje za wyjasnienie.
Właśnie szukałem informacji o kufrach centralnych - a tu proszę, akurat film :) Dzięki
Jak mało jedziesz i nie chcesz zbankrutowac to najtańsze najlepsze, ale markowe, na china szkoda każdej kasy
Z tymi najtańszymi to też trzeba się przyjrzeć bo jakość niektórych to dramat ;) I potem dołożysz drugie tyle bo będą same się otwierały lub wybierały inny tor jazdy ;D Pozdrawiam
Dobry temat, faktycznie Twój pomysł wygląda optymalnie, tyle że akurat zakup kufrów bocznych wraz ze stelażami to spory koszt, a użytkujemy je tylko podczas dłuższych podróży czyli rzadko, znam sporo osób które jadąc z pojedynkę pakują się na tygodniowy wyjazd tylko w kufer centralny, tank bag i rolkę, którą mocują na miejscu pasażera.
Przy codziennej eksploatacji motocykla kufer centralny jest lepszym rozwiązaniem, tu zdecydowanie lepiej jest zakupić od razu kufer aluminiowy nie tylko ze względu na jego wytrzymałość, ale też większą trudność włamania się do niego.
Wszelkie kufry z tworzywa otwiera się bez niszczenia zamka w 3 minuty.. a przekonaliśmy się o tym wtedy, gdy jeden z kolegów na zlocie zatrzasnął w środku kluczyk do stacyjki ;D
Szkoda że nie pokazałeś tego o czym opowiadasz, chętnie bym zobaczył tą torbę, którą zachwalasz ;) Lewa
Okej torba będzie, pokażę co i jak ;) Pozdrawiam
Z kuframi jest taki myk, że lubią powodować shimmy. Nie wiem jak w przypadku V-Stroma, ale są motocykle w których wystarczy zamontować sam kufer centralny i po delikatnym puszczeniu kierownicy ta zaczyna "tańczyć".
W każdym razie z głową na karku można zajechać naprawdę daleko i przeżyć niesamowite chwile :)
Masz rację, niestety
😀 Mój swiruje z maxia 50 między 75-85 km/h temat sprawdzony, żadne tam opony klocki tarcze główka ramy, powódź, promienie śmierci, wystarczy ten telewizor zdjąć i całe zło znika
@@marcinpinek8142 Rozwiązaniem mógłby być amortyzator skrętu ale w turystyku jeszcze nie widziałem :)
@@domin45670 amortyzator fajna sprawa ale i kosztowna
Miałem bandit 600, mam fazera 1000 w obu motocyklach po puszczeniu kiery taniec ( z kufrem).
Ja mam CBF1000 i kufer centralny cały czas zamontowany. Jak jadę na zlot to dokładam kufry boczne, śpiwór na tylna kanapę załapie siatką z 6-cioma hakami i jestem gotów na przygodę... 😍 Problem jest tylko taki, że powyżej 160km/h przód zaczyna "myszkować" 😵 Pozdrawiam 😏✌️
Kufer centralny - taki jak posiadam, czyli mały, na jeden kask to bardzo dobra alternatywa, dla braku jakiegokolwiek bagażnika, plecaczka, etc. Po prostu wygoda.
Filmy pod względem merytorycznym z reguły dobrze przedstawione i ciekawe:) Jedyne co mnie troszkę drażni w filmach to praca kamery i jej ciągłe szukanie ostrości:)
Pracuję nad tym, jest to pewnie kwestia obiektywu ale coś zaradzę ;)
Kufer centralny i kufry boczne są... estetyczne ... ładnie to wygląda. Ja stosuję dużą centralną torbę usztywbianą i wodoodporną. Fajne rozłożenie masy na tylnej części kanapy i bagażniku. Wibracje nie mają znaczenia
POZDRAWIAM
Wygląd wyglądem ale to się po prostu sprawdza ;) Pozdrawiam
Solo, OK, ale kufer centralny będzie wygodniejszy dla pasażera, szczególnie jeżeli ma jakieś ekstra oparcie pod plecy.
Dla mnie wątpliwa jest kwestia aerodynamiki przy bocznych, szczególnie tych aluminiowych, o których wspominasz, na chłopski rozum będą one bardziej zwiększać opór powietrza niż centralny.
Oczywiście, że zwiększają opór powietrza i spalanie, to jest nieuniknione
Trochę niewygodnie się siada (przy wysokim motocyklu i niskim wzroście). Ale to może tylko mój brak gimnastyki, lub ciasne spodnie i wysokie buty.
kwestia potrzeb akurat posiadam sakwy boczne tekstylne i jestem zadowolony dodatkowo zwiększam pojemność plecakiem pasują praktycznie do wszystkich modeli motocykli i to jest ich główna zaleta no i oczywiscie cena
kolega ma CRF 450 i ma teraz boczne kufry,jest dobrze bo w terenie dają radę, a co do centralnego to poza szosą........ porażka ,tak jak w materiale, ciężko -skoki ,winkle,piony(podjazdy)a z zalet to centralny tak mocno błotem się nie chlapie
Nie lubię kufrów a tym bardziej centralnego , do codziennego użytku wystarczy mały kuferek materiałowy na tylne siedzenie , ale oczywiście jak kto woli i do czego używa
Zainwestuj proszę w mikrofon. Do reszty brak zastrzeżeń :)
W kwestii kufrów każdy musi metodą prób i błędów uzyskać własne rozwiązanie.
Coś w tym jest ;)
Wygoda - zaleta. Potem same minusy centralnego: powodowanie shimmy, podatność na wiatr, generalnie gorsza stabilność o estetyce nie wspomnę :D Na szybkie śmiganie tylko tankbag zabieram. Na co dzień z kuferkiem jak skuterki :D
Kufer centralny ma sens jak jest zamontowany zamiast tylnego siedzenia, i tak 80% jeździcie sami a masa za tylną osią niezbyt dobrze wpływa na trakcję
Ja kupiłem już moto z kuframi bocznymi i początkowo chciałem je sprzedać bo gdzie ja będę jeździł... ale żona powiedziała że po co? I miała rację bo nawet po zakupy jeżdżę motocyklem. Nie mam centralnego ale też by się przydał
kraj _u ha ha wiedziała co mowi😜zakupy twoje.
@@k.s.2586 ha żebyś wiedział że moje. Dzisiaj byłem po przypraw do mięsa (szybciutko machnolem jakieś 50 km... 😁, kurde po drodze w żadnym sklepie nie było... 😑)
kraj _u i....i o to właśnie chidzi😇👍🏾🙋🏻♂️
@@k.s.2586
Pozdro z okolic Kielc 🏍️
Pełna zgoda
To się cieszę ;)
Ma.
Dla mnie złoty środek to torba na kanapę.
Kufer centralny jest niesamowcie podatny na boczny wiatr, wiec do szybkiej turystyki sie rowniez nie nadaje. Idealny do miasta .
Co to jest szybka turystyka? :D
Mi do prędkości 150 km/h nie przeszkadza, bo jest mały i opływowy. Powyżej nie lubię, bo to niezgodne z przepisami i homolagcją kufra (ograniczenia: 120 km/h, 3 kg). A zatem mam go generalnie zawsze i nie ma to wpływu na żaden z aspektów mojej jazdy. Ot i tyle! ;-)
chyba latasz 125:)
@@jankowalik7817 hahaha, bardzo śmieszne 😋
@@DonPedro6901 chyba chciałeś napisać 120 i 10 kg, co to za kufer 3 kg? Raczej etui na kask
@@marcinpinek8142 nie będę Ci się tłumaczył, poszukaj sobie w kufrach givi e300. 30 litrów maks 3kg
oczywiście że nie ma sensu na motocyklu typu adventure, wjedziesz w cięższy teren i zgubisz kufer lub złamiesz rame tylną. Nie wspomnę już o głupim wyglądzie :) no chyba że pizze wozisz....
i połowa GSów i KTMów ma 3 kufry...