Filmy pokazujące ciekawe miejsca w Trójmieście i na Pomorzu / Interesting places in Tricity (Gdansk, Gdynia, Sopot) and Pomerania region : th-cam.com/play/PLqKHrS4fu1p0bi-VE2R4bueF2rQqXfRcB.html
Ci ludzie dosłownie wpieprzyli się na czyjąś ziemie i teraz płaczą bo właściciel ich wyrzuca. Przypomnijmy, że oni nawet nie płacą za czynsz/ziemie. Może jeszcze da im po 50 tys na dowidzenia i kupi im mieszkanie?
Szkoda, wiadomo kto jest właścicielem terenu na którym Ci ludzie mieszkali prawie 100lat? Co to za prezydent, który pozwala wyburzać domy setką obywateli. Właśnie w takiej sytuacji powinien zadzwonić do właścicieli tych aktów, na pewno już teraz bogatych ludzi i powiedzieć, że jak nie chcą mieć codziennie kontroli to muszą sprzedać miastu po odpowiedniej cenie.
Muszą sprzedać po odpowiedniej (niskiej) cenie pod groźbą nękania ? Czysta komuna. Jest własność, jest prawo dysponowania nią. Zadaniem miasta jest pomoc socjalna, właściciele terenu też dołożyli, pomoc idzie a mieszkańcy bez tytułu prawnego muszą po prostu znaleźć sobie inne mieszkania. Inna kwestia to sposób zabudowy tego terenu, nie do zaakceptowania. Tam musi powstać nowa zabudowa a wcześniej infrastruktura (wodociągi, kanalizacja, sieć ciepłownicza, drogi i chodniki).
Własność jest wtedy, kiedy coś kupimy od właściciela za uczciwie zarobione lub wygrane pieniądze. Po 89r. pojawiło się pełno jakiś dziwnych ludzi, którzy nie wiadomo skąd nagle posiedli różne grunty. Poza tym według mnie kraj pozwalający na wywalenie na wynajem pokoju lub socjalną ruinę starych schorowanych ludzi, którzy 60lat żyli tylko w tym jednym mieszkaniu będącym rodzinnym majątkiem burzonym na ich oczach ze względu na prawnicze szwindle "biznesmenów" łamie artykuł 3, 5, 10, 13.1 oraz 12 i 17.2 na 200% Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.
@@grekzak Własność jest również wtedy, kiedy cos odziedziczymy po przodkach. Co obchodzi właściciela, że ci ludzie tam nielegalnie postawili domy? Co z tego, że przed wojną? Nikt z tych ludzi nie miał aktu notarialnego gruntu, więc nikt nie był właścicielem, sami złamali prawo samowolkami budowlanymi, a teraz płaczą, bo właściciel chce odzyskać swoje mienie i na nim zarobić. Skończcie już z tą komuną, bo ten chory system niszczy ludzi i kraj.
@@weronikaarah4338 Weź kup jakiś podręcznik do historii i się dowiedz jak wyglądała Polska przed wojną. Po 123 latach pobytu w 3 różnych rozbiorach i największej wojnie w historii trzeba było ogarnąć transport kolejowy, czy wspólną walutę, potem znowu była wojna a za chwilę niezły burdel i zamach majowy. Naprawdę nikt wtedy nie miał czasu i chęci wystawiać aktów notarialnych chłopom niepotrafiącym pisać i czytać mieszkającym na jakimś zadupiu w drewnianych chatach, które mogą zniknąć po pierwszej wichurze. Wtedy też całe państwo było jedną wiekom samowolką budowlaną bo ważne było że w ogóle coś powstaje.
@@grekzak Niestety, ale mówisz nieprawdę. Nikt nigdy nie zakupił tego gruntu, domy były stawiane na dziko bez jakichkolwiek formalności. Dlatego ci ludzie nie mają prawa tam mieszkać, a ich roszczenia są śmieszne. Fakt, iż wtedy nie pilnowano formalności, a prawo własności nie istniało, to wcale nie znaczy, że tak ma być teraz.
Filmy pokazujące ciekawe miejsca w Trójmieście i na Pomorzu / Interesting places in Tricity (Gdansk, Gdynia, Sopot) and Pomerania region : th-cam.com/play/PLqKHrS4fu1p0bi-VE2R4bueF2rQqXfRcB.html
Kurczę kiedyś to było pełno tych domków a teraz ... szkoda
Moje najlepsze chwile życia znikły bezpowrotnie..wraz z domem..
Pozdrowienia z Grabówka :)
Pozdrawiam z Uk 😁
Wspolczuje
Ci ludzie dosłownie wpieprzyli się na czyjąś ziemie i teraz płaczą bo właściciel ich wyrzuca.
Przypomnijmy, że oni nawet nie płacą za czynsz/ziemie.
Może jeszcze da im po 50 tys na dowidzenia i kupi im mieszkanie?
bardzo dobrze niech płacą a n e
O gurwa to niedaleko
Szkoda, wiadomo kto jest właścicielem terenu na którym Ci ludzie mieszkali prawie 100lat?
Co to za prezydent, który pozwala wyburzać domy setką obywateli. Właśnie w takiej sytuacji powinien zadzwonić do właścicieli tych aktów, na pewno już teraz bogatych ludzi i powiedzieć, że jak nie chcą mieć codziennie kontroli to muszą sprzedać miastu po odpowiedniej cenie.
Muszą sprzedać po odpowiedniej (niskiej) cenie pod groźbą nękania ? Czysta komuna. Jest własność, jest prawo dysponowania nią. Zadaniem miasta jest pomoc socjalna, właściciele terenu też dołożyli, pomoc idzie a mieszkańcy bez tytułu prawnego muszą po prostu znaleźć sobie inne mieszkania. Inna kwestia to sposób zabudowy tego terenu, nie do zaakceptowania. Tam musi powstać nowa zabudowa a wcześniej infrastruktura (wodociągi, kanalizacja, sieć ciepłownicza, drogi i chodniki).
Własność jest wtedy, kiedy coś kupimy od właściciela za uczciwie zarobione lub wygrane pieniądze. Po 89r. pojawiło się pełno jakiś dziwnych ludzi, którzy nie wiadomo skąd nagle posiedli różne grunty.
Poza tym według mnie kraj pozwalający na wywalenie na wynajem pokoju lub socjalną ruinę starych schorowanych ludzi, którzy 60lat żyli tylko w tym jednym mieszkaniu będącym rodzinnym majątkiem burzonym na ich oczach ze względu na prawnicze szwindle "biznesmenów" łamie artykuł 3, 5, 10, 13.1 oraz 12 i 17.2 na 200% Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.
@@grekzak Własność jest również wtedy, kiedy cos odziedziczymy po przodkach. Co obchodzi właściciela, że ci ludzie tam nielegalnie postawili domy? Co z tego, że przed wojną? Nikt z tych ludzi nie miał aktu notarialnego gruntu, więc nikt nie był właścicielem, sami złamali prawo samowolkami budowlanymi, a teraz płaczą, bo właściciel chce odzyskać swoje mienie i na nim zarobić. Skończcie już z tą komuną, bo ten chory system niszczy ludzi i kraj.
@@weronikaarah4338 Weź kup jakiś podręcznik do historii i się dowiedz jak wyglądała Polska przed wojną. Po 123 latach pobytu w 3 różnych rozbiorach i największej wojnie w historii trzeba było ogarnąć transport kolejowy, czy wspólną walutę, potem znowu była wojna a za chwilę niezły burdel i zamach majowy. Naprawdę nikt wtedy nie miał czasu i chęci wystawiać aktów notarialnych chłopom niepotrafiącym pisać i czytać mieszkającym na jakimś zadupiu w drewnianych chatach, które mogą zniknąć po pierwszej wichurze. Wtedy też całe państwo było jedną wiekom samowolką budowlaną bo ważne było że w ogóle coś powstaje.
@@grekzak Niestety, ale mówisz nieprawdę. Nikt nigdy nie zakupił tego gruntu, domy były stawiane na dziko bez jakichkolwiek formalności. Dlatego ci ludzie nie mają prawa tam mieszkać, a ich roszczenia są śmieszne.
Fakt, iż wtedy nie pilnowano formalności, a prawo własności nie istniało, to wcale nie znaczy, że tak ma być teraz.
Powinny zapewnić im byt socjalny, mieszkania tj to jest w EU, panstwo