@@czaro8236 Panie " czaro" ! , jak najbardziej się zgadzam ze rzeczywiste TAK!! Ale nie przedawnienie, sporne, i fikcyjne z przed 5 -10 - 15 a nawet 20 lat bo ustawowy czas na dochodzenie takich roszczeń MINĄŁ!!!!! Takie zobowiązania płacą tylko chorzy umysłowo. Rozumiesz (prawdopodobnie) trollu od windy-knurów ???
No to właśnie się potwierdziło to, co już wcześniej wiedziałem. Problem w tym, że te wszystkie szemrane firemki windykacyjne próbują nam wmówić, że jest dokładnie odwrotnie. Nieraz nawet dają do zrozumienia, że są ważniejsze i mogą więcej, niż sąd, komornik i prokurator razem wzięci. Oj, nieraz się ubawiłem do łez, kiedy próbowali mnie straszyć tekstami w stylu: jeśli w tej chwili nie porozmawiamy, to może pan nie mieć wpływu na sposób załatwienia swojej sprawy. A zaczęło się od tego, że nie chciałem poddać się tej ich weryfikacji polegającej na podaniu danych osobowych i zażądałem przesłania wszelkich dokumentów poleconym, jeśli uważają, że mamy jakieś wspólne sprawy. Mieli pecha. Bo jeśli chcieli straszyć, to bardzo źle trafili. A ile ludzi się przestraszy takich tekstów i wejdzie z nimi w "dialog", a nawet podpisze jakąś "ugodę", co jest najgorszym z możliwych błędów... A swoją drogą, to dlaczego nikt nie nic nie robi, żeby ukrócić te bandyckie metody "działania" firemek windykacyjnych? Ja się szarpałem z trzema takimi. Każdą sprawę zgłosiłem do prokuratury. A później po 2 razy musiałem się odwoływać od decyzji, ponieważ nie chcieli wszcząć postępowania tłumacząc, że to są rutynowe i standardowe działania tych firemek, a wykonywanie połączeń świadczy, że chcą załatwić sprawę polubownie...
Takie niezgodne z prawem praktyki, to rzeczywiście rutyna w przypadku niektórych firm windykacyjnych. :D Jak widać z opisu jest Pan dobrze zorientowany w sytuacji oraz prawach, które Panu przysługują. I bardzo dobrze! Im więcej ludzi będzie świadomych, tym lepiej dla nas wszystkich. A co do ukrócenia takich działań, to też się zastanawiamy czy kiedyś to zostanie rozwiązane systemowo. Przepisy przytoczone na filmie miały naprawić sytuację, ale w rzeczywistości niewiele zmieniły. Co prawda takie sprawy do sadu nie trafiają, ale za to nasiliła się windykacja pozasądowa.
@@eurolege Ja już miałem doświadczenia z tymi szemranymi firemkami jeszcze w poprzedniej dekadzie. Wtedy też nie byłem taki mądry, jak dzisiaj. A sprawa dotyczyła niesłusznie naliczonej kary umownej przez nieuczciwego operatora komórkowego. Ponieważ sami nie byli w stanie nic ode mnie wyegzekwować, nasłali na mnie firemkę windykacyjną. I tak nie zapłaciłem ani grosza, ale kosztowało to trochę szarpaniny. No ale w międzyczasie sprawa się przedawniła, więc mogli mnie jedynie cmoknąć w..... każdy wie :P No ale żyjemy w takich czasach, że mamy pełny i nieograniczony dostęp do informacji. A w internecie pełno jest stron z poradami prawnymi, z których korzystałem. Trzeba tylko chcieć ich poszukać. No i nie trzeba być geniuszem, żeby zrobić z nich użytek. A kiedy przeczytali pisemko, w którym sypnąłem im wszystkimi możliwymi paragrafami, na podstawie których mogą mieć wielkie problemy, jakoś szybko przestali się odzywać. No ale ja nie jestem przeciętnym człowiekiem, tylko mam taką jedną cechę, że każdy, kto ze mną zadrze, szybko tego żałuje. Jestem tak uparty, że jeśli sam nie zechcę, to nie ma takiej siły, która byłaby w stanie mnie do czegoś zmusić. A jak wiem, że mam rację, to nikt nie jest w stanie mnie przekonać, że jest inaczej. No i nie boję się tych ich "gróźb", bo wiem, że mogą sobie tylko pogadać i na tym się skończy. A odnośnie tych ich pracowników terenowych, to przy drzwiach mam w zasięgu ręki argument na wszelkich nieproszonych gości. Jeśli ktoś zdecyduje się zakłócić mój mir domowy, na co jest paragraf, robi to na własne ryzyko i odpowiedzialność. Mój dom to moja twierdza. Jeśli ktoś narusza jej granice w niecnych celach, musi się liczyć ze wszelkimi konsekwencjami. Z uszczerbkiem na zdrowiu włącznie...
@@hypnookowalsky237 A ty kto? "Pracownik" jednej z takich szemranych firemek? I wobec kogo ta pokora? Jakiegoś frajera, który dzwoni do mnie i chce przeprowadzać jakieś "działania", do których całkowicie nie jest uprawniony?
Do mnie pisali smsy typu "Nie długo windykator pojawi się u ciebie pod zakładem pracy, przygotuj dokumenty albo zadzwoń, żeby odwołać wizytę", a najlepsze jest to, że od ponad roku przed dostaniem tego smsa miałem inny dochód niż umowa o prace o czym wszyscy, którzy powinni zostać zostali poinformowani :) Firma windykacyjna deltawise
@@eurolege Wiem, bardziej mnie to bawi, a ostatnio dostałem smsa pod tytułem detektyw "Do twojej sprawy został przydzielony DETEKTYW" :) I najlepsze, że są tak "odważni", że piszą te bajki z bramki sms, no idioci... a Panu dziękuję za odpowiedź i może niedługo odezwę się do Was...
Czy windykator może dłużnik wyzywać od złodziei i czy mogę zgłosić do prokuratury napisanie pod groźbą zastraszeniaoświadczenia ozapłacie kwoty podanej przez windykatora.
Witam Przy zawieraniu umowy np.raty podpisujemy zgodę na to że takie firemki mogą nas męczyć Jak mogę zrezygnować z takiego pozwolenia do przetwarzania danych osobowych? Proszę o podpowiedź, Pozdrawiam
Tak zawartą umowę należałoby dokładnie przeanalizować. Ewentualnie udzielona zgoda dotyczy kontaktu, a nie uporczywego nękania, które samo w sobie jest przestępstwem. Więcej na te temat opisywaliśmy na naszym blogu w tym miejscu: www.darmowyprawnik.eu/uporczywe-nekanie-z-windykacji-zawiadomienie-o-mozliwosci-popelnienia-przestepstwa-przez-windykatora-wzor/
Nie wiedziałem że jeśli dług jest przedawniony to nie mają prawa upominać się o ten długi. Myślałem że nie mogą tylko iść do sądu bo sąd i tak odrzuci. Zawszę mówią że mimo przedawnienia trzeba spłacić
Witam, firma windykacyjna potrafi jeszcze stworzyć numer sprawy inny niż był założony przez sąd, a wg. mnie powinien być taki sam, po drugie nie wiem skąd ale mają numery telefonów tzw. dłużników i adresy e-maili, chciałbym podziękować za podanie tego artykułu z KC, będę starał się go podawać gdy następnym razem zadzwonią do mnie z firmy "Best".
te adresy, numery telefonów, itp. od "dłużników" to najczęściej wykupione bazy danych od operatorów, itp. Jakaś firma sprzedaje excela z danymi dłużników (przedawnionymi, albo z reklamacji o coś) za procent kwoty. Oni pozbywają się problemu, coś tam z pieniędzy odzyskują i mają gdzieś. A firemki windykacyjne zaraz ogarniają dane, by coś ugrać i zarobić.
Mi dzis komornik wszedl na rente. A minelo juz chuba 10 lat. Otrzymalam tylko info listowne ze sprawa odbyla sie w sadzie. Na sprawach nie bywalam i co robic gdy to komornik a nie widyntykator zajol rente prosze o pomoc
W takiej sytuacji może dochodzić do uporczywego nękania, które uznawane jest aktualnie za przestępstwo. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule na naszym blogu, który dostępny jest tutaj: www.darmowyprawnik.eu/uporczywe-nekanie-z-windykacji-zawiadomienie-o-mozliwosci-popelnienia-przestepstwa-przez-windykatora-wzor/
odpowiedz prosta pobierasz aplikacje "czyodebrac" taka z zielona ośmiornica ;) i tam ludzie informują wpisując dany numer ze to firma "best"ze to ultimo itd etc i widzisz kto dzwoni proste i blokujesz taki numer i jzu nie dodzwoni się z danego numeru windykator;) i dany numer uśmierca sie blokując go i już z 200telefonów na dzień robi sie moze pare z innych numerów blokujesz az któregoś dnia sprawdzasz czy ta cisza to padła bateria w fonie czy wreszcie spokój z hienami :D
@@pablopetunio4243 złodziej kradnie bez wiedzy okradanego. Rabuś z wiedzą rabowane go. Kredyt to umowa, jak każda umowa może coś zawieść i nie będą spełnione warunki umowy. To sytuacja awaryjna z której też jakoś trzeba wyjść. Każdy z uczestników a napewno kredytodawca znają statystyki spłacalnosci zobowiązań bo inaczej ten biznes nie był by rentowny.
@@eurolege musi być ciągłość oraz uporczywość działania i za taką- ciągłość- uznaje się jakoś 6 msc (z tego co pamiętam, bo nie jestem Papugą- tak sobie kiedyś zacząłem czytać, bo to nawet ciekawe).
Ja nie dawno spłaciłam dług sprzed 20 lat otrzymałam emeryturę i komornik i zajoł, więc zaporzyczylam się i spłaciłam za bardzo mi nie udzielono informacji tylko powiedziano mi że co 6 lat ponawiają ,emeliem wysłano mi jakiś papier i tam figurowało Ultimatum i 10 lat temu była sprawa sądowa od 1O lat nie mieszkam w Pl a emeryturę mam z polski przeliczona na euro mam 400 € i teraz dług .Mogą wszystko .
A co nam zrobić gdy do mnie do mieszkania dobija się firma windykacyjna próbująca ściągnąć dług z poprzedniego lokatora? Poprzedni lokator nie mieszka tu od wielu lat, został eksmitowany, mieszkanie przejęła gmina, która wynajęła mieszkanie mi. Ovecnie jestem na etapie wykupu mieszkania od gminy.. A i tak windykatorzy pukają do mnie bo chcą spłaty dlugu od poprzedniego lokatora. Ja z poprzednim lokatorem nie mam żadnego kontaktu. Co robić by mnie wreszcie przestali nachodzić? Za każdym razem gonię ich stąd. Niektórzy naprawdę wyglądają jak bandziory i zachowują się po chamsku
mam pytanie. Firma,która mnie windykuje chciała podpisać ugodę.Przygotowali ją a w ugodzie wpisali koszta sądowe umożone przez e-sąd.Umorzenie jest prawomocne. Powiedziałam,że tego nie podpiszę i się zaczęło.Ta kobieta dostała jakiegoś wścieku dla mnie nie zrozumiałego. Generalnie to nawet wymusili kwotę comiesięcznych spłat,gdzie tłumaczyłam,że nie mam takiej kwoty i zaproponowałam swoją ratę na co się oczywiście nie zgodzili. Czy prawdą jest,że w momencie kiedy firma pożyczkowa wypowiada umowę a inna firma przejmuje dług,to mój spłacony kapitał już nie istnieje,tak samo jak odsetki i reszta kosztów?Ona mi tak powiedziala przez tel. To jakie papiery ona wysyła do sądu aby odzyskać resztę kwoty, w tym przypadku odsetki,lichwiarską prowizję i ewentualnie koszty odsetkowe za opoźnienie. Jestem osobą,która nie da się zastraszyć i z którą można porozmawiać na spokojnie, ale z nimi chyba nie za bardzo się da. Ci ludzie są bardziej zestresowani niż ewentualny dłużnik,który za chwilę moze miec sąd na karku. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek informację.
Jeżeli wierzyciel (np. firma windykacyjna) posiada prawomocny tytuł wykonawczy, czyli np. sądowy nakaz zapłaty albo wyrok, to TAK. W takiej sytuacji "windykacja" może złożyć do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji, a wtedy komornik zajmie konto. Ale często spotykaliśmy się z sytuacjami gdzie firma windykacyjna straszyła przekazaniem sprawy do komornika chociaż nie posiadała jeszcze żadnego tytułu wykonawczego. Co ciekawe i szokujące, widzieliśmy wezwania do zapłaty, w których firma windykacyjna powoływała się na nakaz zapłaty z E-Sądu. Sprawdziliśmy więc w e-sądzie, czy taki nakaz (wobec tego konkretnego dłużnika) został wydany. Okazało się, że nic takiego nie miało miejsca! Firma windykacyjna wprowadzała dłużników w błąd!
Czyli jeżeli windykator telefonicznie powiedział że mam podać godnosć, datę urodzenia oraz pesel i uświadomił mnie że rozmowa jest nagrywana w dodatku był niemiły, wręcz wredny i jego rozmowa brzmiała jak groźba, rozumiem że popełnił wykroczenie? firma to Deltawise
Istotne jest co dokładnie powiedział. Zasadniczo jeśli windykator grozi wszczęciem postępowania karnego albo groźby mają charakter rzeczywiście wzbudzający zagrożenia życia lub zdrowia dłużnika, a jednocześnie było to w celu odzyskania wierzytelności, to jest to kwalifikowana forma przestępstwa.
Windykator zdenerwował się na mnie bo nie podałam mu numer telefonu córki, miejsce pracy jej, oraz czy ona mieszka z nami nie udzieliła mu tych informacji wyzwal mnie od złodziei i córkę również.
Czy windykacja może dzwonić w sprawie zobowiązań spółki do mojej żony , która nie jest w żaden sposób związana ze spółką.To firma EOS. Nie było sprawy przeciw spółce , a dług jest sporny i przedawniony. Wedle mojej wiedzy musi wystąpić najpierw przeciw spółce , a dopiero potem przeciw mojej osobie. A nękanie żony i prowokacyjne pytania by uznała , że mąż ma dług.?
Być może zwrócę się do Państwa o pomoc , ale narazie nie ma żadnych spraw. Byłem prezesem na prośbę córki i tak naprawdę niewiele wiem o jakiś zobowiązaniach.. Chyba za wcześnie na jakieś działania prawne.
Pewna firma windykacyjna próbuje wyłudzić ode mnie dane i pieniądze za dług, który nie istnieje, na prośbę instytucji, która próbowała wyłudzić ode mnie pieniądze i sąd już orzekł, że nic tej firmie nie jestem winna a teraz po latach mnie nękają i straszą mimo mojej wygranej w sądzie.
Częste telefony są wtedy, gdy windykator dzwoni co kilka dni, albo po kilka razy dziennie. Nie może też naklejać niczego na drzwi mieszkania, ściany klatki schodowej, skrzynkę na listy, ogrodzenie. Nie może rozmawiać na temat zadłużenia z sąsiadami ani pracodawcą.
@@essa7137 Co to za bzdura? KAŻDY, kto uważa, że ktoś inny (np. windykator) próbuje doprowadzić go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, może taką sprawę zgłosić.
Bardzo często tak jest, że w taki sposób wierzyciel chce zastraszyć dłużnika i nakłonić go do spłaty zadłużenia. Wtedy przegina. Aby doszło do wyłudzenia nie wystarczy sam fakt, że nie spłacaliśmy pożyczki albo kredytu. To tak nie działa. :)
Dzień dobry. Pomagamy w tego rodzaju sprawach. Zapraszamy do kontaktu. Wstępna analiza prawna sprawy jest bezpłatna i do niczego nie zobowiązuje. Nasze pełne dane kontaktowe dostępne są tutaj: www.eurolege.pl/kontakt/
Dlaczego nazywa Pan oszustami ludzi, którzy z różnego rodzaju powodów (zwykle losowych) nie są w stanie regulować swoich zobowiązań na rzecz wielkich podmiotów, często z ogromnym kapitałem zagranicznym?
Nagrywanie takich porad powinno być zabronione prawnie... Przyczynia się do zwiększania ilości oszustów i złodziei. Dorośli ludzie, którzy pożyczają pieniądze na uczciwych warunkach powinni być zobligowani do tego, aby dług zwrócić... Jeszcze brakuje hasła: wyślij laurkę i prosecco swojemu dłużnikowi, bo się biedny zestresował, tą mało przyjemną sytuacją...
To jedź do Korei Północnej. W cywilizowanych krajach prawo jest jawne dla wszystkich. Poza tym gdyby prawo było po stronie rzekomego wierzyciela to spokojnie mógłby dochodzić swoich racji na drodze sądowej.
To działa w dwie strony. Często słyszy się o przypadkach wyłudzania spłaty nieistniejącego zadłużenia. Takie pisma są z reguły wysyłane losowo, jak trafi na "patola" to to oleje, ale gdy pismo trafi do "normalnego" obywatela, zwykle zaczyna się gorączkowe próbowanie wyjaśniania sprawy (a co za tym idzie, otwiera się drzwi wszelkiej maści oszustom). Sam dostałem kiedyś takie pismo, na szczęście widniała na nim pieczątka "kancelarii" o której akurat w tym czasie zrobiło się głośno (to byli ci od ściągania długów za korzystanie ze stron Pay per View od emerytów bez dostępu do internetu) , a ja sam nie brałem w tamtym czasie żadnych pożyczek ani kredytów. Więc pismo przeczytałem (prawniczy bełkot z którego wynikało masło maślane) , pośmiałem się i wyrzuciłem do śmieci. Gdybym jednak odebrał je przed zobaczeniem materiału w TV o owej "firmie", najprawdopodobniej zadzwoniłbym tam w celu wyjaśnienia sprawy, podając się tym samym na talerzu windykatorom (wszak wraz z moim telefonem dostaliby wszystkie dane potrzebne do prób wyegzekwowania "długu"). Myślę więc że taka porada prawna jest jak najbardziej na miejscu.
@Maciej Kudełka ! Windyentuzjasto, to jest uświadamianie ludzi jak nie dać się tym cwaniakom i oszustom z tych firm w których pewnie pracujesz. Do ściągania swoich ZASADNYCH należności są środki prawne z których można skorzystać w określonym czasie, a nie nękać, straszyć i nachodzić ludzi z rzekomymi długami sprzed 15 czy nawet 25 lat. Po drugie, od tego są sądy, komornicy a nie windypajace bez ŻADNYCH uprawnień.
jak mnie bawią takie pseudo filmiki i radość długoli co nabrali kredytów nie potrafią oddać i szukają różnych kruczków co by od oddania długu się wymigać ... no ale zastaw się a postaw się w PL cały czas funkcjonuje ....
Brawo 👍.Jak najwięcej nagłaśniać i uświadamiać społeczeństwo a te firemki upadną.
Świadomość własnych praw, to pierwszy i najważniejszy krok do skutecznej obrony przed instytucjami finansowymi. :)
Panie Misiek. A nie lepiej płacić swoje zobowiązania?
@@czaro8236 Panie " czaro" ! , jak najbardziej się zgadzam ze rzeczywiste TAK!! Ale nie przedawnienie, sporne, i fikcyjne z przed 5 -10 - 15 a nawet 20 lat bo ustawowy czas na dochodzenie takich roszczeń MINĄŁ!!!!! Takie zobowiązania płacą tylko chorzy umysłowo. Rozumiesz (prawdopodobnie) trollu od windy-knurów ???
Raz był u kolegi, ale chyba coś się nie polubili, bo już nigdy nikt nie przyszedł, ani nie zadzwonił...
Nie wiem czemu tak.
No to właśnie się potwierdziło to, co już wcześniej wiedziałem. Problem w tym, że te wszystkie szemrane firemki windykacyjne próbują nam wmówić, że jest dokładnie odwrotnie. Nieraz nawet dają do zrozumienia, że są ważniejsze i mogą więcej, niż sąd, komornik i prokurator razem wzięci. Oj, nieraz się ubawiłem do łez, kiedy próbowali mnie straszyć tekstami w stylu: jeśli w tej chwili nie porozmawiamy, to może pan nie mieć wpływu na sposób załatwienia swojej sprawy. A zaczęło się od tego, że nie chciałem poddać się tej ich weryfikacji polegającej na podaniu danych osobowych i zażądałem przesłania wszelkich dokumentów poleconym, jeśli uważają, że mamy jakieś wspólne sprawy. Mieli pecha. Bo jeśli chcieli straszyć, to bardzo źle trafili. A ile ludzi się przestraszy takich tekstów i wejdzie z nimi w "dialog", a nawet podpisze jakąś "ugodę", co jest najgorszym z możliwych błędów...
A swoją drogą, to dlaczego nikt nie nic nie robi, żeby ukrócić te bandyckie metody "działania" firemek windykacyjnych? Ja się szarpałem z trzema takimi. Każdą sprawę zgłosiłem do prokuratury. A później po 2 razy musiałem się odwoływać od decyzji, ponieważ nie chcieli wszcząć postępowania tłumacząc, że to są rutynowe i standardowe działania tych firemek, a wykonywanie połączeń świadczy, że chcą załatwić sprawę polubownie...
Takie niezgodne z prawem praktyki, to rzeczywiście rutyna w przypadku niektórych firm windykacyjnych. :D
Jak widać z opisu jest Pan dobrze zorientowany w sytuacji oraz prawach, które Panu przysługują. I bardzo dobrze! Im więcej ludzi będzie świadomych, tym lepiej dla nas wszystkich. A co do ukrócenia takich działań, to też się zastanawiamy czy kiedyś to zostanie rozwiązane systemowo. Przepisy przytoczone na filmie miały naprawić sytuację, ale w rzeczywistości niewiele zmieniły. Co prawda takie sprawy do sadu nie trafiają, ale za to nasiliła się windykacja pozasądowa.
@@eurolege Ja już miałem doświadczenia z tymi szemranymi firemkami jeszcze w poprzedniej dekadzie. Wtedy też nie byłem taki mądry, jak dzisiaj. A sprawa dotyczyła niesłusznie naliczonej kary umownej przez nieuczciwego operatora komórkowego. Ponieważ sami nie byli w stanie nic ode mnie wyegzekwować, nasłali na mnie firemkę windykacyjną. I tak nie zapłaciłem ani grosza, ale kosztowało to trochę szarpaniny. No ale w międzyczasie sprawa się przedawniła, więc mogli mnie jedynie cmoknąć w..... każdy wie :P No ale żyjemy w takich czasach, że mamy pełny i nieograniczony dostęp do informacji. A w internecie pełno jest stron z poradami prawnymi, z których korzystałem. Trzeba tylko chcieć ich poszukać. No i nie trzeba być geniuszem, żeby zrobić z nich użytek. A kiedy przeczytali pisemko, w którym sypnąłem im wszystkimi możliwymi paragrafami, na podstawie których mogą mieć wielkie problemy, jakoś szybko przestali się odzywać. No ale ja nie jestem przeciętnym człowiekiem, tylko mam taką jedną cechę, że każdy, kto ze mną zadrze, szybko tego żałuje. Jestem tak uparty, że jeśli sam nie zechcę, to nie ma takiej siły, która byłaby w stanie mnie do czegoś zmusić. A jak wiem, że mam rację, to nikt nie jest w stanie mnie przekonać, że jest inaczej. No i nie boję się tych ich "gróźb", bo wiem, że mogą sobie tylko pogadać i na tym się skończy. A odnośnie tych ich pracowników terenowych, to przy drzwiach mam w zasięgu ręki argument na wszelkich nieproszonych gości. Jeśli ktoś zdecyduje się zakłócić mój mir domowy, na co jest paragraf, robi to na własne ryzyko i odpowiedzialność. Mój dom to moja twierdza. Jeśli ktoś narusza jej granice w niecnych celach, musi się liczyć ze wszelkimi konsekwencjami. Z uszczerbkiem na zdrowiu włącznie...
To prawda,po prostu rozmowa huja z butem 😂
@@jednoreki666 Oj więcej pokory człowieku ,bo pękniesz z nadęcia.
@@hypnookowalsky237 A ty kto? "Pracownik" jednej z takich szemranych firemek? I wobec kogo ta pokora? Jakiegoś frajera, który dzwoni do mnie i chce przeprowadzać jakieś "działania", do których całkowicie nie jest uprawniony?
Witam. A moga dzwonic po osobach trzecich pod pretekstem szukania kontaktu z dłużnikiem?
Do mojej babci wydzwaniaja
Absolutnie nie mogą tego robić!
Do mnie pisali smsy typu "Nie długo windykator pojawi się u ciebie pod zakładem pracy, przygotuj dokumenty albo zadzwoń, żeby odwołać wizytę", a najlepsze jest to, że od ponad roku przed dostaniem tego smsa miałem inny dochód niż umowa o prace o czym wszyscy, którzy powinni zostać zostali poinformowani :) Firma windykacyjna deltawise
Oczywiście nie mogą Pana straszyć w ten sposób. :)
@@eurolege Wiem, bardziej mnie to bawi, a ostatnio dostałem smsa pod tytułem detektyw "Do twojej sprawy został przydzielony DETEKTYW" :) I najlepsze, że są tak "odważni", że piszą te bajki z bramki sms, no idioci... a Panu dziękuję za odpowiedź i może niedługo odezwę się do Was...
@@michakowalski5146 To pewnie był detektyw Columbo! ;D
Pozdrawiamy i w razie czego jesteśmy do dyspozycji. :)
Czy windykator może dłużnik wyzywać od złodziei i czy mogę zgłosić do prokuratury napisanie pod groźbą zastraszeniaoświadczenia ozapłacie kwoty podanej przez windykatora.
Witam Przy zawieraniu umowy np.raty podpisujemy zgodę na to że takie firemki mogą nas męczyć Jak mogę zrezygnować z takiego pozwolenia do przetwarzania danych osobowych? Proszę o podpowiedź, Pozdrawiam
Tak zawartą umowę należałoby dokładnie przeanalizować. Ewentualnie udzielona zgoda dotyczy kontaktu, a nie uporczywego nękania, które samo w sobie jest przestępstwem. Więcej na te temat opisywaliśmy na naszym blogu w tym miejscu: www.darmowyprawnik.eu/uporczywe-nekanie-z-windykacji-zawiadomienie-o-mozliwosci-popelnienia-przestepstwa-przez-windykatora-wzor/
@@eurolege Tak o to mi właśnie chodzi aby tylko i wyłącznie nie dzwoniła do mnie inna firma niż mój bank
Nie wiedziałem że jeśli dług jest przedawniony to nie mają prawa upominać się o ten długi. Myślałem że nie mogą tylko iść do sądu bo sąd i tak odrzuci. Zawszę mówią że mimo przedawnienia trzeba spłacić
👍
Witam, firma windykacyjna potrafi jeszcze stworzyć numer sprawy inny niż był założony przez sąd, a wg. mnie powinien być taki sam, po drugie nie wiem skąd ale mają numery telefonów tzw. dłużników i adresy e-maili, chciałbym podziękować za podanie tego artykułu z KC, będę starał się go podawać gdy następnym razem zadzwonią do mnie z firmy "Best".
Cieszymy się, że mogliśmy być pomocni. :)
te adresy, numery telefonów, itp. od "dłużników" to najczęściej wykupione bazy danych od operatorów, itp. Jakaś firma sprzedaje excela z danymi dłużników (przedawnionymi, albo z reklamacji o coś) za procent kwoty. Oni pozbywają się problemu, coś tam z pieniędzy odzyskują i mają gdzieś. A firemki windykacyjne zaraz ogarniają dane, by coś ugrać i zarobić.
Mi dzis komornik wszedl na rente. A minelo juz chuba 10 lat. Otrzymalam tylko info listowne ze sprawa odbyla sie w sadzie. Na sprawach nie bywalam i co robic gdy to komornik a nie widyntykator zajol rente prosze o pomoc
Punkt 9 . Częste telefony , a tak żeby było ciekawie to dzwonią co godzinę . I co z tym można zrobić ?
W takiej sytuacji może dochodzić do uporczywego nękania, które uznawane jest aktualnie za przestępstwo. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule na naszym blogu, który dostępny jest tutaj: www.darmowyprawnik.eu/uporczywe-nekanie-z-windykacji-zawiadomienie-o-mozliwosci-popelnienia-przestepstwa-przez-windykatora-wzor/
odpowiedz prosta pobierasz aplikacje "czyodebrac" taka z zielona ośmiornica ;) i tam ludzie informują wpisując dany numer ze to firma "best"ze to ultimo itd etc i widzisz kto dzwoni proste i blokujesz taki numer i jzu nie dodzwoni się z danego numeru windykator;) i dany numer uśmierca sie blokując go i już z 200telefonów na dzień robi sie moze pare z innych numerów blokujesz az któregoś dnia sprawdzasz czy ta cisza to padła bateria w fonie czy wreszcie spokój z hienami :D
Jak co zrobić? Przestać być złodziejem i spłacić należności.
@@pablopetunio4243 złodziej kradnie bez wiedzy okradanego. Rabuś z wiedzą rabowane go. Kredyt to umowa, jak każda umowa może coś zawieść i nie będą spełnione warunki umowy. To sytuacja awaryjna z której też jakoś trzeba wyjść. Każdy z uczestników a napewno kredytodawca znają statystyki spłacalnosci zobowiązań bo inaczej ten biznes nie był by rentowny.
@@eurolege musi być ciągłość oraz uporczywość działania i za taką- ciągłość- uznaje się jakoś 6 msc (z tego co pamiętam, bo nie jestem Papugą- tak sobie kiedyś zacząłem czytać, bo to nawet ciekawe).
Ja nie dawno spłaciłam dług sprzed 20 lat otrzymałam emeryturę i komornik i zajoł, więc zaporzyczylam się i spłaciłam za bardzo mi nie udzielono informacji tylko powiedziano mi że co 6 lat ponawiają ,emeliem wysłano mi jakiś papier i tam figurowało Ultimatum i 10 lat temu była sprawa sądowa od 1O lat nie mieszkam w Pl a emeryturę mam z polski przeliczona na euro mam 400 € i teraz dług .Mogą wszystko .
O i Andrzejewski i już wiesz że masz sprawę wygraną.
Tak jest! ;)
A co nam zrobić gdy do mnie do mieszkania dobija się firma windykacyjna próbująca ściągnąć dług z poprzedniego lokatora? Poprzedni lokator nie mieszka tu od wielu lat, został eksmitowany, mieszkanie przejęła gmina, która wynajęła mieszkanie mi. Ovecnie jestem na etapie wykupu mieszkania od gminy.. A i tak windykatorzy pukają do mnie bo chcą spłaty dlugu od poprzedniego lokatora. Ja z poprzednim lokatorem nie mam żadnego kontaktu. Co robić by mnie wreszcie przestali nachodzić? Za każdym razem gonię ich stąd. Niektórzy naprawdę wyglądają jak bandziory i zachowują się po chamsku
mam pytanie. Firma,która mnie windykuje chciała podpisać ugodę.Przygotowali ją a w ugodzie wpisali koszta sądowe umożone przez e-sąd.Umorzenie jest prawomocne. Powiedziałam,że tego nie podpiszę i się zaczęło.Ta kobieta dostała jakiegoś wścieku dla mnie nie zrozumiałego. Generalnie to nawet wymusili kwotę comiesięcznych spłat,gdzie tłumaczyłam,że nie mam takiej kwoty i zaproponowałam swoją ratę na co się oczywiście nie zgodzili. Czy prawdą jest,że w momencie kiedy firma pożyczkowa wypowiada umowę a inna firma przejmuje dług,to mój spłacony kapitał już nie istnieje,tak samo jak odsetki i reszta kosztów?Ona mi tak powiedziala przez tel. To jakie papiery ona wysyła do sądu aby odzyskać resztę kwoty, w tym przypadku odsetki,lichwiarską prowizję i ewentualnie koszty odsetkowe za opoźnienie. Jestem osobą,która nie da się zastraszyć i z którą można porozmawiać na spokojnie, ale z nimi chyba nie za bardzo się da. Ci ludzie są bardziej zestresowani niż ewentualny dłużnik,który za chwilę moze miec sąd na karku. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek informację.
Witam czy prowadza panstwo sprawy sadowe z urzedu?pozdrawiam
Gm
Windykacja może oddać do komornika i zająć konto?
Jeżeli wierzyciel (np. firma windykacyjna) posiada prawomocny tytuł wykonawczy, czyli np. sądowy nakaz zapłaty albo wyrok, to TAK. W takiej sytuacji "windykacja" może złożyć do komornika wniosek o wszczęcie egzekucji, a wtedy komornik zajmie konto.
Ale często spotykaliśmy się z sytuacjami gdzie firma windykacyjna straszyła przekazaniem sprawy do komornika chociaż nie posiadała jeszcze żadnego tytułu wykonawczego.
Co ciekawe i szokujące, widzieliśmy wezwania do zapłaty, w których firma windykacyjna powoływała się na nakaz zapłaty z E-Sądu. Sprawdziliśmy więc w e-sądzie, czy taki nakaz (wobec tego konkretnego dłużnika) został wydany. Okazało się, że nic takiego nie miało miejsca! Firma windykacyjna wprowadzała dłużników w błąd!
Czyli jeżeli windykator telefonicznie powiedział że mam podać godnosć, datę urodzenia oraz pesel i uświadomił mnie że rozmowa jest nagrywana w dodatku był niemiły, wręcz wredny i jego rozmowa brzmiała jak groźba, rozumiem że popełnił wykroczenie? firma to Deltawise
Istotne jest co dokładnie powiedział. Zasadniczo jeśli windykator grozi wszczęciem postępowania karnego albo groźby mają charakter rzeczywiście wzbudzający zagrożenia życia lub zdrowia dłużnika, a jednocześnie było to w celu odzyskania wierzytelności, to jest to kwalifikowana forma przestępstwa.
Windykator zdenerwował się na mnie bo nie podałam mu numer telefonu córki, miejsce pracy jej, oraz czy ona mieszka z nami nie udzieliła mu tych informacji wyzwal mnie od złodziei i córkę również.
Czy windykacja może dzwonić w sprawie zobowiązań spółki do mojej żony , która nie jest w żaden sposób związana ze spółką.To firma EOS. Nie było sprawy przeciw spółce , a dług jest sporny i przedawniony. Wedle mojej wiedzy musi wystąpić najpierw przeciw spółce , a dopiero potem przeciw mojej osobie. A nękanie żony i prowokacyjne pytania by uznała , że mąż ma dług.?
Być może zwrócę się do Państwa o pomoc , ale narazie nie ma żadnych spraw. Byłem prezesem na prośbę córki i tak naprawdę niewiele wiem o jakiś zobowiązaniach.. Chyba za wcześnie na jakieś działania prawne.
Kancelaria EuroLege godna zaufania, rzetelna, fachowa. GODNA POLECENIA
Dziękujemy za rekomendację! Zawsze dajemy z siebie 110% :)
Mnie szantażowali że jak nie spłacę długu w danym dniu to nie będą przyjeżdżać
👉 Darmowa konsultacja prawna: bit.ly/zapytaj-prawnika
Pamiętaj, aby kliknąć 👍 i tym samym wesprzeć nasz kanał! :)
Pewna firma windykacyjna próbuje wyłudzić ode mnie dane i pieniądze za dług, który nie istnieje, na prośbę instytucji, która próbowała wyłudzić ode mnie pieniądze i sąd już orzekł, że nic tej firmie nie jestem winna a teraz po latach mnie nękają i straszą mimo mojej wygranej w sądzie.
Windykacja nic nie może....a jak za długo łazikuje do prawnika o nachodzenie i niękanie.
do mnie kilka miesięcy temu napisali na Messengerze
xD
A czy można przerwać płacenie polubowne z windykatorem .bo płace co mieśionc a dług się nie zmiejsza
Mnie firma windykacyjna podała do sądu i już mam komornika. Czy jeszcze można coś z tym zrobić?
A miałeś z sądu pisemko z nakazem zapłaty? Jak nie to możesz się odwołać!
@@antymisiek2972 mój pracodawca i ja dostaliśmy od komornika nakaz zapłaty
@@antymisiek2972 sprawa odbyła się w e sądzie
@@evamcgregory4514 no to od dnia otrzymania pisma z e-sądu masz 14 dni na złożenie sprzeciwu ( np ze przedawnienie lub inne sprawy)
@@antymisiek2972 ja nie dostałam od sądu tylko już od komornika
Po jakim czasie przedawnia się dług dotyczący np salda bankowego?
Z góry dziękuję
2 lata dla debetu na koncie
Windykator nic nie może.
Jak nie może, może! tylko kwiczą jak 🐷🐖🐷🐖🐷
Może tyle, na ile pozwoli mu osoba windykowana :)
@@eurolege mnie windykator podał do komornika
Co znaczy częste telefony i SMS?
Czy naklejanie nalepek na drzwi nie jest informowaniem sąsiadów o długach?
Poczytaj komentarze, na to co pytasz są obszerne odpowiedzi z paragrafami włącznie.
Częste telefony są wtedy, gdy windykator dzwoni co kilka dni, albo po kilka razy dziennie. Nie może też naklejać niczego na drzwi mieszkania, ściany klatki schodowej, skrzynkę na listy, ogrodzenie. Nie może rozmawiać na temat zadłużenia z sąsiadami ani pracodawcą.
Dzień.dobry.ale.oni.tak.strasza.i.mi.zadzwonili.do.pracy.i.co.mam.robic.justyns
Czyli wierzyciel mówiący mi ZE ZGLOSI SPRAWĘ O WYŁUDZENIE NA POLICJĘ przegina?
Sprawę o wyłudzenie może zgłosić tylko bank
@@essa7137 Co to za bzdura? KAŻDY, kto uważa, że ktoś inny (np. windykator) próbuje doprowadzić go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, może taką sprawę zgłosić.
Bardzo często tak jest, że w taki sposób wierzyciel chce zastraszyć dłużnika i nakłonić go do spłaty zadłużenia. Wtedy przegina. Aby doszło do wyłudzenia nie wystarczy sam fakt, że nie spłacaliśmy pożyczki albo kredytu. To tak nie działa. :)
Do mnie przyszedł do pracy ,przeszkadzał i straszył,że poda mnie do prokuratury o wyłudzenie kredytu.
Dzień dobry. Pomagamy w tego rodzaju sprawach. Zapraszamy do kontaktu. Wstępna analiza prawna sprawy jest bezpłatna i do niczego nie zobowiązuje. Nasze pełne dane kontaktowe dostępne są tutaj: www.eurolege.pl/kontakt/
Nic nie może, może dostać kopa w dupe
Jak można uświadamiać ludzi, którzy nie regulują swoich opłat rachunków - zaległości płatniczych itd...!!!!
Czyli oszustów !!!!
Dlaczego nazywa Pan oszustami ludzi, którzy z różnego rodzaju powodów (zwykle losowych) nie są w stanie regulować swoich zobowiązań na rzecz wielkich podmiotów, często z ogromnym kapitałem zagranicznym?
Nagrywanie takich porad powinno być zabronione prawnie... Przyczynia się do zwiększania ilości oszustów i złodziei. Dorośli ludzie, którzy pożyczają pieniądze na uczciwych warunkach powinni być zobligowani do tego, aby dług zwrócić... Jeszcze brakuje hasła: wyślij laurkę i prosecco swojemu dłużnikowi, bo się biedny zestresował, tą mało przyjemną sytuacją...
To jedź do Korei Północnej. W cywilizowanych krajach prawo jest jawne dla wszystkich. Poza tym gdyby prawo było po stronie rzekomego wierzyciela to spokojnie mógłby dochodzić swoich racji na drodze sądowej.
Nie ma to jak uczyć patologiczne społeczeństwo jak okradać legalnie innych ludzi ^^
To działa w dwie strony. Często słyszy się o przypadkach wyłudzania spłaty nieistniejącego zadłużenia. Takie pisma są z reguły wysyłane losowo, jak trafi na "patola" to to oleje, ale gdy pismo trafi do "normalnego" obywatela, zwykle zaczyna się gorączkowe próbowanie wyjaśniania sprawy (a co za tym idzie, otwiera się drzwi wszelkiej maści oszustom). Sam dostałem kiedyś takie pismo, na szczęście widniała na nim pieczątka "kancelarii" o której akurat w tym czasie zrobiło się głośno (to byli ci od ściągania długów za korzystanie ze stron Pay per View od emerytów bez dostępu do internetu) , a ja sam nie brałem w tamtym czasie żadnych pożyczek ani kredytów. Więc pismo przeczytałem (prawniczy bełkot z którego wynikało masło maślane) , pośmiałem się i wyrzuciłem do śmieci. Gdybym jednak odebrał je przed zobaczeniem materiału w TV o owej "firmie", najprawdopodobniej zadzwoniłbym tam w celu wyjaśnienia sprawy, podając się tym samym na talerzu windykatorom (wszak wraz z moim telefonem dostaliby wszystkie dane potrzebne do prób wyegzekwowania "długu"). Myślę więc że taka porada prawna jest jak najbardziej na miejscu.
@Maciej Kudełka ! Windyentuzjasto, to jest uświadamianie ludzi jak nie dać się tym cwaniakom i oszustom z tych firm w których pewnie pracujesz. Do ściągania swoich ZASADNYCH należności są środki prawne z których można skorzystać w określonym czasie, a nie nękać, straszyć i nachodzić ludzi z rzekomymi długami sprzed 15 czy nawet 25 lat. Po drugie, od tego są sądy, komornicy a nie windypajace bez ŻADNYCH uprawnień.
jak mnie bawią takie pseudo filmiki i radość długoli co nabrali kredytów nie potrafią oddać i szukają różnych kruczków co by od oddania długu się wymigać ... no ale zastaw się a postaw się w PL cały czas funkcjonuje ....
Zarówno wierzycielowi jak i dłużnikowi przysługują prawa, z których może korzystać i warto je znać.
👍