A omówisz serial aktorski "Fallout" z Amazon Prime Video włącznie z tym niebinarnym dziwadłem jakie się tam pojawiło w 1 i 8 odcinku? Sam serial był nawet całkiem fajny ale nawet tam musieli choćby na chwilę wcisnąć tęczowe homoniewiadmo. Serial "Fallout" wydaję mi się całkiem dobrym serialem z bogatym i ciekawym światem ale musieli niestety wcisnąć na siłę wątki tęczowe. 🥴 Innymi słowy. Serial podobał mi się ale miał ten odchaczony temat poprawności politycznej.
Drogi Drwalu czy możesz mi powiedzieć co się dzieje ze tak długi odstęp jest między materiałami. Mimo iż jestem twoim wspierającym to jednak nie pokoi mnie to iż całkiem długi odstęp jest między odcinkami. Bo jakiś czas temu odcinaki były regularnie co 3 albo 4 dni. To ostatnio zauważyłem iż pojawiają się niestety rzadziej. Rozumiem urlopy ale czy mógłbyś wtedy na społeczności napisać iż odcinki będą rzadziej z powodu urlopu itp. itd.?
ja jestem homoseksualny, będąc chłopakiem ubieram się jak dziewczyna etc. i mimo że przeszkadzają mi konserwatyści nieakceptujący femboyów to do aktywistów czuję tylko pogardę i obrzydzenie akceptacja być powinna, ale wszystko ma się w grach/filmach/serialach dziać ma być zgodne ze światem przedstawionym jakby mi nawet mój ideał piękna wstawili do takiego LOTRa czy Assassin's Creeda to niebyłbym zadowolony gdyż w tamtych światach femboyów nie ma poza tym silne kobiety są przez aktywistów szmacone i wychodzą z nich parodie postaci czarni jedyne co robią to psują klimat świata przedstawionego oba powyższe przykłady to puste postacie mam szczerą nadzieję że popkultura pójdzie w stronę wiarygodnych i ciekawych historii a nie aktywizmu wstawianie czarnych ma sens jeśli postać jest czarna oryginalnie, albo jest nowa i ma ciekawą historię za sobą aktywiści narzekają na patriarchalny bialy świat a sami zamiast robić równy świat robią matriarchalny czarny świat czekam aż ich pieniądze wydane w czarne mary sue wpadną w czarne dziury i ktoś weźmie się w garść robiąc dobre produkcje Pozdrawiam
Parafrazując pewien cytat napiszę po raz kolejny: z seksizmem, rasizmem i faszyzmem będziemy walczyć za pomocą seksizmu, rasizmu i faszyzmu, a każdego kto się z nami nie zgodzi okrzykniemy seksistami, rasistami i faszystami. Pozdrawiam serdecznie.
@@MariuszM to nie komunisci tak kazda wladz arobi czy od parwej czy lewej strony hasla ideologie sie zmieniaja a pozostaje jeden machanizm .. budujemy co sie spartoli od podstaw albo latamy dziury i jest fajnie bo kazdy buduje i ma zajecie i kazdy ma wspolny cel np budowanie kraju po wojnie itd.. pozniej juz rozrastajacy sie system poztrebuje kontroli i towrzy sie organizacje ktore kontroluja i pilkuja procesow budowy i zaczyna sie problem i rozwarstwienie i zaczyna sie akcje robotnicze wparcie robotnikow wparcie innych grup pzrez cwanych krzykaczy i agitatorow iz aczyna sie opresja jednych pzerz drugich i sie zaczyna sypac i tak wkolo macieju . zbudowac kontrolowac doprowadzac do ruiny , budowac kontrolowac do ruiny doprowadzic ..
Do kompletnego obrazka aktywistów dodam cytat pewnej Anity: Wszystko jest seksistowskie, wszystko jest rasistowskie, wszystko jest homofobiczne, a Wy musicie to wszystko wytykać! Czyli po stalinowsku: dajcie nam człowieka a paragraf się znajdzie...
Aktywiści którzy w ten sposób walczą o reprezentowanie mniejszości, czy to etnicznych czy pod względem orientacji itp, wyrządzają tylko takim ludziom krzywdę. Kojarzy mi się to z takim ulubionym uczniem w klasie (nie lizusem bo tych nikt nie lubi) którego nauczyciel na każdym kroku stawia za wzór i wychwala. To może być niesamowicie sympatyczna osoba, zażenowana nawet całą sytuacją ale jak co chwilę słyszymy jaka jest cudowna i powinniśmy się od niej uczyć to zaczynamy czuć do niej niechęć - i tu też tak jest. Nawet osoby bardzo tolerancyjne w końcu zaczną za przeproszeniem żygać tą inklusywnością
Już zaczynają niestety rzygać inkluzywnością i poprawnością polityczną. Uważam się za osobę bardzo tolerancyjną, otwartą na innych, z poglądami dosyć wolnościowymi, ale działania wszystkich "aktywistów", które w teorii reprezentują moje wartości powodują, że prowadzę w sobie pewien bojkot dla swoich poglądów i widzę, że nawet ciemnoskóre postacie zaczynają mi przeszkadzać w grach czy filmach gdy są tam, gdzie nie powinny być *khe Kleopatra i inne gówna khe*🤷 i już nie cieszą ani filmy, ani gry... A moje gamerskie serduszko zaczyna krzyczeć że złości, bo coraz więcej dobrych tytułów jest rujnowanych przez pieprzoną poprawność polityczną i BLM 🙃🙃
Jest taki fajny cytat: "Tolerancja osiągnie taki poziom, że inteligentnym ludziom zakaże się myślenia po to, by nie urazić imbecyli" . To chyba są słowa Fiodora Dostojewskiego. Też swego czasu natknąłem się na podobny cytat: "Niedługo zakaże się ludziom inteligentnym mówić, żeby nie obrazić idiotów".
Tak samo jak kupuje się i zamawia obrazy online. W 90 na 100 przypadków ci "artyści" sprzedają nadruki AI które poprostu wstyd powiesić w salonie bo są bez substancji. Ostatnio szukałem obrazów Fontanny Czterech Rzek I taką sraczkę musiałem przefiltrować online że zdecydowałem się samemu nauczyć malować, od 4 tygodni robię własne obrazy bo nie można już polegać na tytułach i założeniach że "no powinno być legitne"
@@iBlackLagoon A skąd wiesz że tacy ludzie z ramienia takich organizacji czy firm nie są już zatrudniani jako "kontrola jakości"? Niektóre wytwunie jak Disney, stwożyły takie działy. Jedni się na tym przejechali bo za dużo o tym gadali, a co z tymi którzy się do istnienia takiego działu nie przyznają? Niektórzy mogą nawet nie wiedzieć że zatrudnili aktywiszcze bo najlepsza propaganda to ta ukryta.
Jako kobieta, która uwielbia grać w gry i oglądać gameplay'e, nie potrzebuje by co druga bohaterka była silną niezależną kobietą. Co więcej uważam że robienie takich postaci na siłę, bez pomysłu na nie, tylko działa na niekorzyść w odbiorze takiej postaci przez kobiety. Tak samo jak są różni mężczyźni w grach i nie każdy protagonista jest potężnym siłaczem, tak samo nie każda kobieta musi być na taką kreowana. Najważniejsza w grze jest jej jakość historii i bohaterów a nie to ile grup społecznych uda się w niej umieścić
to niech ujki stworzą własne gry czy filmy ,a nie bazują na naszym można powiedzieć dzieciństwie :) lamnie taco się dzieje jest chore i ostatnio nawet do kina nie chce mi się chodzić bo do końca nie wiemco za bzdury tam będą :) pozdrawiam Ciebie drwalu i żebyś się nie odwodnił ;)
Najlepsze w aferze Sweet Baby Inc jest to, że obnażyła ona jacy naprawdę są deweloperzy, menedżerzy społeczności i dziennikarze gier komputerowych. Obnażyła jak wielu topowych pracowników studiów gier komputerowych jak i mediów związanych z grami komputerowymi jadowicie nienawidzi zwykłych, szarych graczy, a szczególnie białych, heteroseksualnych mężczyzn, zwłaszcza w średnim wieku. Jak wielu z nich nawet nie obchodzą gry komputerowe a są zainteresowani tylko sączeniem jadu i własnej ideologii.
Gamedev już od dawna nie tworzą gracze. Przez lata Electronic Arts było prowadzone przez typa, który nigdy nie grał w gry. Tak jest w wielu wielkich korporacjach w gamedevie. Teraz coraz częściej, dobre gry wychodzą od małych studio. Małe studio są tworzone zazwyczaj przez ludzi, którzy zwolnili się z tych korporacji, by tworzyć gry z pasji, a nie pod dyktando zj*bów. Dla przykładu: studio Embark - twórcy The Finals (nowa, całkiem popularna strzelanka z ciekawymi mechanikami) to w dużej mierze byli pracownicy studia DICE (twórców serii Battlefield).
nie ma to jak nienawidzić swoich klientów, wypuszczać produkty których nie chcą i potem srać się że klienci im nie płacą. Dziwne jak niektóre firmy zapominają że istnieją w kapitalizmie więc tak naprawdę punkciki od jakichś gówno podmiotów są bez znaczenia. Liczą się pieniądze klientów. Gdy produkt jednej firmy im się nie spodoba po prostu kupią u konkurencji która najzwyczajniej chce najwięcej zarobić a nie propagować jakieś idee kosztem braku zysków
Przy okazji nazywając wszystkich dookoła tyranami/dyktatorami. Tyle że to ONI są tacy. I jeszcze każą sobie za to słono płacić. Jeśli nie zaczniemy nazywać rzeczy po imieniu, to poprawność polityczna doprowadzi kiedyś ten świat do kompletnej zguby. A nas razem z nim.
I to zabija branżę. Za jakiś czas to będzie tylko czysta propaganda. Bo i po co się męczyć z robieniem czegoś fajnego. Można zawsze przecież sobie kogoś wychować na patentowanego idiotę. Nawet hitlerowscy propagandyści już nie są potrzebni.
Tak z ostatnich kilku lat chciałem znaleźć jakiś taki ewidentny przykład gry gdzie "inne rasy" niż "biała" jest najliczniejszą grupą w grze i jak od strzała przypomniało mi się świetne "Ghost of Tsushima" które mi się tak spodobało że ograłem je 2 razy (rzadko mi się to zdarza). Ta gra to jest najprostszy przykład na jaki mogłem wpaść że jedyne co się liczy to historia, setting oraz gameplay a kolor skóry bohatera to coś co ma zerowy wpływ na wybór gry przeciętnego zjadacza gier. Sweet baby to jedna z firm jak "just stop oil", róbcie co my chcemy i myślcie jak my chcemy bo inaczej postaramy się zrujnować wszystko co kochacie, wszystko co życie wam ułatwia i wszystko co sprawia wam tą odrobinkę radości w waszym szarym życiu. Człowiek człowiekowi wilkiem to ich maksyma. 😮💨
no właśnie, jakoś w grze o Japonii nikt nie wymaga, żeby byli biali, murzyni i kobiety samurajki... Tak samo gry osadzone w Europie Wschodniej powinny odpowiednio oddawać to miejsce, zwłaszcza jeśli dzieją się w Średniowieczu. Ale jak ktoś mówi, że nie da się być rasistą wobec białych, to też mają zero szacunku dla naszej mitologii, kultury i dla Europejczyków w ogóle. Ciągle nie mogę odżałować tego, co zrobiono z serialem Wiedzmin na Netflixie :(
@@wiewioragaming5726 Już powoli rozszerza się definicja białych i Egipcjanie też już się chyba pod to zaliczają, w końcu Kleopatra była czarna :) a za niedługo to i Japończycy czarni będą
@@wiewioragaming5726 w Japonii było coś takiego jak Onna-musha (kobiety wojowniczki). Jedna ze słynnych wojowniczek dożyła 80 lat (1514-1594). Akai Teruko - "najsilniejsza kobieta okresu Sengoku".
@@wiewioragaming5726 Biali wymagają, żeby biali byli w japońskich historiach, dlatego do większości ekranizacji anime pchamy białych aktorów zamiast azjatyckich.
Nietrudno jest czuć, że kolor skóry postaci nie ma znaczenia w grach, gdy 90% postaci ma akurat ten kolor skóry, który masz Ty, a pozostałe postacie to taka ciekawa odskocznia raz na jakiś czas XD
Jakimś cudem Twin Drum mogło zrobić The Wagadu Chronicles osadzone w Afryce, pięknie wykorzystujące mitologię i gra jest piękna. Da się? Da się! Ale tylko jeśli nie wyżarło twórcom mózgów od ideologii. (Dodam tylko, że nawet z Twin Drum była afera, bo fani byli zachwyceni, a nagle Twin Drum miało posta przedstawiającego ludzi ze studia i CO ZA BEZCZELNOŚĆ! jedną z osób jest biała Polka - nagle wszyscy czarni rasiści rzucili się i na nią, i na studio, mnóstwo cyberbullingu, nazywania Afrykanów z tego studia, którzy śmieli bronić koleżanki i jej ciężkiej pracy "wypranymi na biało" i innych obrzydliwości, ale pokazało to tylko, że Twin Drum to fajna grupa ludzi, którzy nie dają się zastraszyć aktywiszczom)
@@Oczyszczacz Oj, to działo się już jakiś czas temu na Twitterze jak jeszcze nazywał się Twitterem, czytałam na bieżąco tweety od tych rasistów atakujących Igę i artystów z Twin Drum, którzy jej bronili, ale regularnie tylko polubiałam ich tweety i blokowałam szambo, więc jeśli masz ochotę kopać to coś powinno być w starych tweetach Twin Drum, Igi Oliwiak, no i atakujących ją - możesz spróbować wyszukiwania po słowach w tweetach np. Twin Drum, white, racism, art. Niestety nawet jakbym chciała to mnie byłoby trudniej się dokopać, bo nawet jeśli te dupki nie zostały zbanowane przez Twittera i ich tweety ciągle tam są, to mnie się nie wyświetlą w wyszukiwaniach, bo ich zablokowałam.
@@Oczyszczacz Odpisałam, ale głupi yt usunął mi trzykrotnie komentarz i wysłał mi ostrzeżenie, żeby nie spamować (takie gówno, co zrobić). To wszystko działo się na Twitterze, czytałam na bieżąco, gdzieś koniec 2022. Jeśli wpiszesz w wyszukiwarce na X WagaduChronicles i słowa związane z rasą (może to przez to zablokowało, tym razem nie napiszę) to powinno znaleźć przynajmniej część rozmowy i oświadczenie od Twin Drum. Dodam tylko, że jedna z najgorszych atakujących dostała ostatnio bana chyba, bo wszystko od niej zniknęło, ale po samych odpowiedziach osób broniących Igi i atakujących ją można się domyślić kontekstu.
@@Oczyszczacz Próbowałam odpisać i yt cały czas mi usuwa komentarze (pięciokrotnie już!). Dlatego spróbuję z zapasowego konta, którego normalnie nie używam. Więc sorry, skrótowo i bez szczegółów powiem: można wszystko (prawie) odkopać na Twitterze, afera działa się tam pod koniec 2022. Jeśli wyszukasz Iga i WagaduChronicles to powinno wyskoczyć wszystko. No prawie - główna atakująca ma usunięte konto i tweety, ale chyba ma już nowe (znowu kogoś atakowała i nie wyszło jej na dobre).
Jeśli w kontynuacji Kingdom Come pojawią się inkluzywno-postępowe motywy rasowe, cały ten absolutnie zajebisty projekt straci jakikolwiek sens. Przecież GŁÓWNE ZAŁOŻENIE gry jest takie, że jest historycznie poprawna! Miejsca, wydarzenia, postacie historyczne. A jeśli ktoś się nie dopatrzył wystarczającej różnorodności w wątkach możnych i biedaków, chrześcijan i heretyków, to chyba jest za głupi żeby zrozumieć, że "różnorodność i reprezentacja" dotyczą nie tylko koloru skóry.
Myślę, że Czesi mają wielkie wyjebundo w to, co tam amerykańscy aktywiści gadają na ich temat. Są przecież wciąż studia np. Japońskie które też mają to głęboko w poważaniu i tworzą gry z mocno wyseksualizowanymi kobiecymi postaciami i mają się dobrze, nikt ich nie canceluje, ich sprzedaż nie cierpi. Z tego powodu myślę, że Pan Vavrá dowiezie i nie dał się omamić zachodniej patologii :)
nie ma w niej nawet magii, smoków ani jednorożców. Po prostu średniowiecze. Ale jest reprezentacja kobiet (vide DLC), są różne nacje (Czesi, Węgrzy, Niemcy, najeźcy ze wschodu - Cumanie to chyba jacyś tatarzy...?). Podobnie zniszczyli nam Wiedźmina czarodziejkami brzydkimi jak noc :( Dobrze że KCD jeszcze się trzyma i mam nadzieję, że dwójka Kingdom Come również będzie historycznie akuratna i europejska.
Prosta sprawa, wybierajmy jakość swoim portfelem. Jak będziemy dotować wartościowe produkty to śmieci zginą śmiercią naturalną. To dotyczy wszystkich dziedzin życia.
Problem jest taki, że to właśnie wielkie lewackie kapitały BlackRock, Vanguard dotują tych wszystkich aktywiszczy. Tylko wątpię w to czy ich celem jest poprawa jakości życia kobietom, bo raczej nie tędy droga. Prędzej uwierze w to że tym wielkim kapitałów zależy na tworzeniu singli, bo na singlu można bardzo dobrze zarobić. A ze zniszczonego, czyli słabego społeczeństwa można formować nowego człowieka. Posłusznego człowieka.
@@kjungst jesli chodzi o samych aktywistów i organizacje to masz racje, jedyne wyjscie to olewac, NATOMIAST jesli chodzi o produkcje filmowe, gry, muzyke itp to zazwyczaj wydawca/twórca ponosi koszty a wiec gdy zauwazy ze skręt w lewo mu sie nie opłaca, bardziej sie zacznie bac bankructwa niż groźb bez pokryc w sumie, bo czym ich straszą? Popsuciem PR? No sorry, ale juz kazdy ogarniety wie, ze lewica = tępota.
@@kjungst jak to na singlu można niby zarobić, jak to głównie młodzi rodzice oraz aspiranci wydają w kurwę siana na wszystko? taki singiel, skoro nim jest, to raczej ma wyjebane w rynek matrymonialny i wszystkie gówna z tym związane więc nie wydaje kasy na ajfonika, nowy samochód, netfliksa i inne tego typu ścierwo dla NPC'tów
@@cybularz każdy ma kogoś kto pracuje w korpo. I kogo bezpośrednio dotykają te bzdury które black rock wymyśla. Fundusz inwestycyjny wykupuje kilkanaście procent udziałów firmy, która jest na giełdzie. To jedno. Drugie to prawodawstwo, które zmusza firmy do wprowadzania danych rozwiązań. A trzecie to dostęp do taniego kredytu kupieckiego(obrotowego), do którego dostęp i cena jest zależna od "inkluzywności" w firmie. Także aluminiową czapeczke, możesz sobie założyć, ale to są fakty, to się dzieje.
Szantaż kiedyś: "Płacisz nam za ochronę albo zdemolujemy ci lokal" Szantaż dziś: "Płacisz nam za consulting albo obsmarujemy twój produkt w internetach"
tylko, że żyjemy w czasach, które są na opak. Gra obsmarowana w internecie? To znaczy, że to bardzo dobra gra. Film, który dostał oscara? To znaczy, że to chłam jakich mało. Jeszcze parę lat i wyznacznikiem jakości zostaną złote maliny;)
nie niebyl plagiatem pistac puchatka przeszla do domeny publicznej bo ma ponad 100 lat i prawa autorskie wygasly i karzdy może z nia robic co chce nawet film borno a autorzy tego filmu juz zapowiedzieli nowa cześc i zastanawiaja sie nad filmem o myszcze miki bo ona tez ostatnio do domeny publicznej wyszla
To jest właśnie tzw. tolerancja represywna światowego lewactwa, które niestety wkracza już w świat gier. Piękne frazesy o tolerancji, akceptacji i różnorodności a potem dyktatura, groźby i konsekwencje! Mam nadzieję, że rynek ich zweryfikuje odpowiednio...
Przeraża mnie, kiedy druga osoba mówi o zastraszaniu, aby osiągnąć swój cel. Jeśli faktycznie ta typiara w sprawach zawodowych stosuje takie zagrywki, prywatnie może być również niebezpieczna. Nawet nie chcę wiedzieć czym ona mogła/może zastraszać ludzi, aby dopiąć swego. Branże gier i filmów ostatnimi laty przechodzą ogromne kontrowersje z wychodzącymi przemocami na tle seksualnym, a aktywiści ze swoimi sposobami na wprowadzenie siłą wartości jakie wyznają, dodatkowo pogłębiają dołek, który już jest wystarczająco głęboki. Już nie mówiąc o tym, że obrzucają hejtem swoich potencjalnych klientów. Dlaczego biali hetero cis mężczyźni po takiej obrazie mają tym bardziej interesować się produktami, jakie oni tworzą? Jeszcze za swoje porażki również tą samą grupę obsmarowują w swoich wpisach i wywiadach, bo przecież oni odwalili kawał dobrej roboty i nie było mowy o klapie.
@@michalw9311 Ale z ust tej aktywistki padło słowo "zastraszenie". Dobór słownictwa w przemówieniach publicznych jest niezwykle istotny, bo niesie on ze sobą odpowiedzialność za wypowiedziane słowa. Bo gdyby powiedziała, że próbowała wytłumaczyć, dlaczego ta inkluzywność będzie dobra dla gry, to co innego. Ale ona powiedziała to, co powiedziała. Zwróć też uwagę, że bez szacunku wypowiedziała się i obraziła samych twórców gier, z którymi współpracowała. Swoją drogą jej stanowisko znamy, a jestem ciekawa, co oni mają do powiedzenia na temat ich pracy.
@@Kara_Lana Dział marketingu można zastraszyć tylko w jeden sposób - przekonać że gra się nie sprzeda. Jeżeli wyobrażasz sobie że zastraszała ich że uprowadzi dzieci szefa działu marketingu lub co najmniej oskarży ich o molestowanie to muszę cie zmartwić, nie tak to działa. To co robi ta aktywistka to podły rodzaj polityki. Łazi po wszystkich działach i wsiska swoje głupoty aż nie znajdzie naiwnego który podchwyci jej kretynizmy. Finalnie właśnie dlatego że ktoś ja posluchał gra ma słaby odbiór. Krecia robota, na któej tracą wszyscy oprócz niej bo dowiozla swoje cele.
@@michalw9311 ok, ale Twój opis nie pasuje do tego, co ona powiedziała. Powtarzam: dobór słownictwa jest kluczowy. Spójrz na to, że ona nie mówi o przekonywaniu, że bez inkluzywności gra będzie słaba. Mówiła o zastraszeniu, że coś się wydarzy, jeśli tego nie zrobią. Ja nie będę węszyć i interpretować jej słów, bo ona nie mówi poezji pełnej metafor, ale w konkretny sposób coś opisuje. To że jest aktywistką i walczy o poglądy i standardy dla jakieś grupy społecznej, nie zwalnia jej z obowiązku, aby zachowała ostrożność w wypowiadaniu się.
Kurde; ja kocham postacie, które odbiegają ode mnie płciowo i kulturowo. Kocham Larę Croft, która nauczyła mnie przestrzennego myślenia: Kocham CJ'a, który pokazał czym przywiązanie do rodziny. Kocham wszystkie inne nieludzkie postacie, które nauczyły mnie lojalności, braterstwa, sprawiedliwości. Kocham wszystkich graczy wszelkich narodowości, z którymi przeżyłem niezliczoną ilość przygód w grach mmo. Rasistami są ci, którzy pierdolą o "zwalczaniu rasizmu".
No właśnie nie zysk, tylko "wrażliwość" na wydumane problemy. Kiedyś gdy liczył się zysk i gust odbiorców, powstawały filmy warte obejrzenia, teraz mamy nacisk na "inkluzywność" I "progresję". Efekt jest taki że dowolny B klasowy produkt Film One Production czy Canon films z lat 90 jest oczko wyżej pod względem profesjonalizmu realizacji, głębi scenariusza itd. od większości współczesnych produkcji wielkich studiów.
pracuję w game devie - mamy konkretną beczunię z tego sweet baby - na szczęście jesteśmy z Polski, a nie krzemowej doliny, więc #nikogo jakieś małe indie studia z Polski. Z drugiej streony dla takich małych to właśnie szansa aby zaistnieć. Dlaczego? Dlatego, że o ile nie zrobimy kolejnego god of war bo nie mamy do niego praw, o tyle możemy zrobić grę i opowiedzieć fajną historię nie patrząc na te wszystkie wynalazki od sweet baby, a dawać to co uznamy za słuszne do gier i na co jest miejsce. No dobrze, to po co takie firmy istnieją jak sweet baby? Żeby wystawiać faktury za konsultacje i wykazywać straty i mieć mniejsze podatki do zapłacenia. Czyli jak zwykle rozbija się to o kasę. Zgodnie z memem "Panie Areczku, optymalizacja podatkowa jest dla dużych studió. Dla pana są podatki i podateczki do opłacenia" :) Pozdrawiam
Siemanko. Drwalu czy ktoś już ci pisał że pod twoimi filmami nie da się napisać komentarza? Klikając w inny kom mogę odpowiedzieć ale normalnie nie ma okna do wpisywania treści.
Tylko ten szantaż jest na zasadzie stanięcia przed bunkrem z pistoletem na wodę i grożenia że się spali ludzi siedzących w środku. Niby może być w tej zabawce zamiast wody benzyna, jednak gorzej jeśli jednak woda a że środka ktoś zawoła "Dawaj pało, zrób mi dzień"😀 Taki to szantaż
Ciekawe, interesująca i obleśna forma wywierania wpływu. Dla mnie to wręcz sposób szantażu - albo zrobisz co my chcemy, albo nasramy ci na talerz. Na marginesie, oni lepiej wiedzą co ludzie chcą widzieć w grach, a później następuje zdziwienie, że gra nie sprzedała się, a na film nie chciał nikt iść do kina. Finałem jest...obwinianie samych zainteresowanych :D
"I wszystko by się nam, aktywiszczom ze Sweet Baby, udało, gdyby nie ci wścibscy rasistowscy i seksistowscy odbiorcy produktu" - parafrazując klasyka :)
Dziękuję za materiał. Warto jeszcze dodać, że "iceberg" Sweet baby inc jest jeszcze głębsza, niż się wydaje. Gdzie jest mowa o pośrednich powiązaniach z rządami Kanady i Stanów Ameryki, także lista firm podobnych takich jak Black Girl Gamers (te, które były współodpowiedzialne za Forspoken), też warto wspomnieć gościa o pseudonimie Grummz, byłego pracownika Blizzarda, który też nagłaśnia. Ba, nawet pojawiły się informacje o powiązaniach z Zoë Quinn, typiary od pierwszego Gamergate. Więc tak, ujawniło się całkiem duże łajno.
Dokładnie tak. Dobrze, że robi się głośno na ten temat, ponieważ aktywność takich firm to w praktyce postępujący rozkład dowolnej branży w jakiej operują.
Co tu dużo o ich mówić: ściek społeczny jak wszyscy inni ekstremiści. Przez cały materiał moje reakcje składały się głównie z: "no kto by pomyślał" "ja pierdziele" oraz brwi zwiedzających czoło Sam materiał jak zwykle dobry jakościowo. Trzymam kciuki za rozwój kanału bo zasługujesz
Przy metaforze "picky babies" pani chyba zapomniała że gracze płacą, a nie dostają cukierków od mamy za darmo. Za swoje pieniądze kupuję to, na co mam ochotę.
Ta kobieta jeszcze potem zastosowała klasyczny dupochron „to był tylko zart”. Wyobrażam ją sobie jak z wymuszonym śmiechem opowiada że „zatrudnijcie naszą firmę albo obsmaruje was u inwestorów i stracicie fundusze”
Jako osoba niecis i niehet (podejrzewam, że mniejszość w Twojej widowni, ale żeby nie było, jestem!) podpisuję się pod tym, że serio, wolę dostać grę w której nie będę mieć reprezentacji w formie "popatrz, ta postać jest taka z którą możesz się identyfikować, bo my twórcy ci tak mówimy!" ale będę mieć wciągającą fabułę i przyjemną rozgrywkę. Jasne, nie obrażę się jak pójdzie to w parze, ba byłoby super. Ale nie trawię wycierania sobie gęby tym, że na słaby produkt złego słowa nie można na coś powiedzieć, bo na pewno to kwestia bycia "tym zuym białym cis het samcem". Poza tym, już trochę odbiegając, ale właśnie gdzie jest różnorodność, jak zaczynamy lecieć w nonstop to samo co właśnie było stereotypowe do bólu tylko w odwrotnym założeniu? Nie tylko w grach, ale no tak, kiedyś zawsze był paker ratujący nieporadną damę z opresji, teraz ciągle dostajemy silną babkę ratującą nieporadnego faceta. Chociaż imo to też by się obroniło, gdyby historia i ogólna jakość produktu była wysoka,
Mam na uniwersytecie panią profesor, która jest na odwrót - w pierwszej kolejności jest świetną uczoną i pisarką, a dopiero w drugiej aktywistką. Polecam takich ludzi.
Jako gracz czuję się znieważona i zniesmaczona, kupuję grę bo podoba mi się taka jaka jest w założeniu i nie mam ochoty, żeby mi ktoś kit wciskał, czy mówił, że deszczyk pada, kiedy pluje mi w twarz. Całe szczęście, trafiła kosa na kamień, gracze nie dość, że głupi nie są, to stanowią jedną z najbardziej zorganizowanych, zjednoczonych i nie dających sobie wciskać kitu, a do tego nieustępliwych, grup jakich znam. Kochamy coś lub nienawidzimy, a jak nam się coś nie podoba to głośno dajemy o tym znać zwrotami i bojkotami, jesteśmy wytrwali i konsekwentni, z takimi jak my, ludzie oszołomieni ideologicznie nie wygrają
@@Iwo_Z_Belhaven spójrz w czerwcu jak cdp red postawi na tecze a na chiny i kraje arabskie nie zmieni loga na te z tęcza. Jedynie co można to olać ich produkty 😅
eśli chodzi o God of War Ragnarok, to ja osobiście uważam, że Sweet Baby nie udało się zepsuć tej gry. Fakt, postać Angrbody odbiegała dość znacząco od mitologii nordyckiej, ale wizualnie była całkiem do rzeczy. Może to właśnie jej egzotyczny wygląd tak urzekł Atreusa. W końcu byłoby to nawet dziedziczne, gdyż spartańskie pochodzenie Kratosa też mogło wydać się nieco egzotyczne dla Fey i na odwrót. Oprócz tego w miejsce bezlitosnych, aczkolwiek niejednoznacznie złych Walkirii, jako bossowie poboczni weszli zepsuci do szpiku kości Berserkowie- ale tu zaskoczeni wśród nich były też panie Berserki, które były bardziej wnerwiające niż ich koledzy. Tu przyznaję Santa Monica adnie ograło tępego bobasa. Podobnie z norami draugrów, których szefową była wiecznie wkurzona draugrzyca, którą Kratos koniec końców uważał za tępą furiatkę. Również strażniczkakruków Odyna była na wskroś złą fanatyczką, bezczelnie tłumaczącą się tym, że gdyby nie ona, kruki zamarzłyby na śmieć podczas Wielkiej Zimy. Poza tym,(I TU SPOILER!!!!!!), to fałszywy Tyr o ciemnej karnacji zabija białego niskorosłego Brocka, tylko dlatego że ten zauważył jego obłudę pod płaszczykiem pacyfizmu. Brock może i był bezpośredni i nieokrzesany, ale za to przy tym bardzo oddany i szlachetny. Nie to co fake Tyr, który stał i się gapił jak hordy umarlaków wychodzące ze szczeliny Hel napadają na tych, którzy dai mu schrnienie, bo niby brzydził się przemocą. Także i tak trzeba przyznać, że mimo wzięcia na siebie takiego garba jak Sweet Baby, to Santa Monica i tak wyszła z tego z twarzą.
@@Nemeziful No i jakieś reprezentacje tam były, tylko nie wiem, czy takie jakie sobie życzyłaby "góra". Ale jak pewnie zobaczyli, ile na to zarobili, to olali zdanie ludzi od rozkapryszonego bachora.
@@karolinakuc4783 Tyra też nieco przyczernili, ale on był fałszywy- to się nie liczy. No chyba, że Angrboda okazała się być jego córką. W końcu Rte też był gigantem, a o jej rodzice dla gracza są nieznani. Tylko kto byłby wtedy jej matką?
Pani (osobopostać) ze sweet baby inc. świetnie określiła - chodzi o wychowywanie graczy, którzy wg niej(?) są niedojrzali do idei woke. Jej(?) misją jest traktowanie głuptasków jak matka, która musi dziecku wyjaśnić co jest dobre. Freud by miał sporo zajęcia analizując te wypowiedzi.
Mi wykładowca powiedział kiedyś o tak zwanej Pozytywnej Dyskryminacji. Czyli jak kiedyś jakaś konkretna grupa np. kobiety lub osoby czarnoskóre były dyskryminowane, to teraz się je bardzo często pokazuje, żeby pokazać tolerancję i że takie osoby (np. na uczelni) wychodzą z cienia i jednocześnie spycha się na bok inną grupę, która dotąd była na przodzie (że tak to ujmę)
Jak widać wszystko da się w jakiś sposób "wytłumaczyć" i "usprawiedliwić". Nie ma takiego fikołka retorycznego, którego lewicowi ideolodzy i aktywiści nie potrafili by wykonać, by usprawiedliwić i uzasadnić swoje, nawet najbardziej chore i destrukcyjne, działania. Goebbels mógłby się od nich uczyć, bo w porównaniu z nimi był ledwie niewprawnym amatorem.
jestem w szoku jak ta "pani" ze sweet baby tak otwarcie głosi swoje rasistowskie poglądy, no i te jej nawoływania do stosowania faszystowskich metod walki z ludzmi których uważa za swoich przeciwników.....
No bo właśnie ona wie, że jedzą jej z ręki ludzie głupi. A idiota to prawdziwy skarb. Właśnie na tym polega bieda na całym cywilizowanym świecie, że dominują w nim ludzie głupi. I są oni wszędzie, nawet wśród elit intelektualnych. Tacy ludzie zrobią wszystko. Wiem co mówię.
jako kobieta (czyli jedna z tego 10% twoich subskrybentów) zgadzam się z tobą na 100% i serio mnie zastanawia CZYM oni tak śmiało terroryzują, zastraszają, bo brzmiała ta dziwna baba bardzo pewnie, do kogo ta organizacja tak serio należy
Niedawno pojawiła się informacja, że powstanie film o Yasuke, czarnym samuraju. Jest o tyle ciekawy przypadek, że w porównaniu do netflixowej kleopatry ta postać historyczna faktycznie miała takie umaszczenie. Jaka będzie więcej wiadomości o tym filmie to chętnie zobaczyłbym film u ciebie w którym o tym mówisz. Albo jak już wyjdzie to żebyś zrobił recenzję jak w wypadku diuny 2.
Kobieta i subskrybentka z tej strony. Zapaloną gamerką nazwać mnie nie można, ale fanką wciągających, emocjonujących historii fantasy i science fiction, na pewno. Czytając, oglądając lub grając w coś, jakaś tam "inkluzywność" i "reprezentacja", to absolutnie OSTATNIE rzeczy, jakie w ogóle przychodzą mi do głowy przy ocenie danego dzieła. Bo mam wyobraźnię...i zdolność abstrakcyjnego myślenia. Jeśli ktoś nie potrafi docenić i zidentyfikować się ze świetnie rozpisaną postacią tylko dlatego, że nie jest ona jego lustrzanym odbiciem, to mamy do czynienia z poważnym zaburzeniem osobowości. Nazywa się ono narcyzm. Lub osobowość aspołeczna...
"Aktywizm to sposób, w jaki bezużyteczni ludzie czują się ważni, nawet jeśli konsekwencje ich działań są szkodliwe dla tych, którym rzekomo chcą pomóc, niszcząc tkankę społeczną jako całość" Thomas Sowell
Miałem ostatnio pogawędkę z okiem deva i on nie rozumie że albo jesteś inkluzywny albo masz dobrą grę. Jemu aktywizm i pracownik się nie łączy. Zatrudnianie w imię różnorodności a ze względu na umiejętności. To te dwie rzeczy nie są według niego sprzeczne. Tragedia😢.
21:03 - Odpowiadając na Twoje pytanie: Myślę, że słowem kluczem jest tu "dział marketingu" Wg mnie Pani "szefowa bobasów" miała na myśli, mniej więcej taką sytuację: 1. Idziemy do szefów firmy produkującej gry i mówimy, że nasza gra potrzebuje więcej różnorodności. Szef mówi np. "nie, to bez sensu żeby w grze o średniowiecznych Czechach bohaterzy byli czarnoskórymi transseksualistami". 2. W związku z niepowodzeniem naszej agendy u szefa. idziemy do działu marketingu i zaczynamy "czarnowidzenie", że szef nie zgodził się na czarnych transseksualistów, więc teraz to nasza gra będzie na wszystkich portalach dostawać negatywne oceny i zostanie "zjedzona przez media" bo jest rasistowska/seksistowska/homofobiczna itp/ nie dostaniemy żadnych nagród, bo nie spełniamy wymagań różnorodności w konkursach, ze względu na słabe oceny i brak jakichkolwiek nagród ludzie nie będą kupować gry, dlatego stracimy mnóstwo pieniędzy i wszystkich nas w ogóle zwolnią... itp. itd. 3. Tak "nastraszony" dział marketingu robi długą i ładną prezentację na następne spotkanie zarządu/akcjonariuszy, że jak nie będziemy "inkluzywni" to stracimy mnóstwo pieniędzy... 4. Jak wiadomo zarząd/akcjonariusze nie lubią tracić pieniędzy, więc podejmują decyzję żeby być bardziej "inkluzywni". Oczywiście nie wiedzą jak to zrobić, bo pierwszy raz o czymś takim słyszą... 5. I wtedy "wchodzimy cali na biało", że my akurat mamy taką firmę, która się tym zajmuje... kasa wpływa na nasze konto, interes się kręci. Jak wiadomy, gdy nasza gra po "modyfikacjach", się nie sprzedaje to, oczywiście mówimy zarządowi: 1. Gra była za mało "inkluzywna". Trzeba dorzucić różnorodności 2 razy tyle do następnej gry, to wtedy wypali... a jak nie wypali w następnej, to trzeba jeszcze więcej wrzucić w trzeciej... 2. To wszystko wina tych: rasistowskich, seksistowskich, homofobicznych, faszystowskich graczy... Ale jak będziemy robić cały czas "różnorodne" gry to "ci paskudni gracze" się w końcu nauczą być inkluzywnimi... I tak się zarabia pieniądze jako "słotki bobas"
To DEI to jest mocne ograniczenie pracy kreatywnej w grach wideo. Co by było gdyby taki Barrett z FF7 (czarnoskóra postac fikcyjna) była napisana zgodnie z DEI, a nie wg twórców?!
Kiedyś gdy ktoś przychodził do przedsiębiorcy i mówił zapłać/zatrudnij naszego człowieka albo będziesz miał kłopoty to się nazywało haracz. Teraz to postępowość inkluzywność a ludzie którzy to robią są aktywistami i bez skrępowania przynają że są gotowi zastraszać ludzi. Piękne postępowe czasy.
Jak widać, aktywiszcza wciskają się wszędzie. To taki kolejny "prezent ze zgniłego Zachodu". Jedyna nadzieja w tym, że "zaorają się" same swoją wrodzoną głupotą.
Zauważ że z daleka można rozpoznać lewaka. Spójrz w oczy a zobaczysz dwie rzeczy. Błądzący wzrok szukający rozumu i dziwnym przypadkiem wyraz twarzy i oczu wyglądający jak klasyczny wzór opentan j osoby z klasycznych horrorów
@@sebpol7485 I mam nadzieję, że niedługo sami siebie wyniszczą - mam sporo znajomych o lewackich poglądach i nawet oni nie są w stanie znieść tych aktywiszczów i głośno wyrażają swoje bardzo niepochlebne opinie na temat produktów (głównie gier i filmów), które próbują im wciskać pod płaszczykiem "inkluzywności", "równości" czy innych gówien.
Akurat pomysł, że dobrzy bohaterowie DC łapią wirusa i stają się źli a źli bohaterowie stają się dobrzy i jedni walczą z drugimi wydaje mi się interesujący. Jeśli przyczyną szaleństwa batmana i reszty był kosmiczny wirus to można by to jakoś dobrze fabularnie opakować. Np. Superman może być odporny a zielona latarnia z racji, że jest człowiekiem tylko częściowo, wonder women mogła by być odporna tylko w momencie kiedy trzyma swoje lasso (mogłaby w ten sposób bardzo spowolnić jego działanie). U Flasha zakażenie mogło by nastąpić najszybciej ze względu na jego zwiększony metabolizm. A nietoperek mógłby przez część gry szukać leku na zarazę. Ci źli po zmianie strony w wyniku zakażenia powinni traktować swoich przeciwników z szacunkiem. Myślę, że scena w której batek prosiłby Jokera o to aby ten zabił go, gdy już nie będzie w stanie nad sobą panować mogła by być interesująca i fanom DC podobałaby się bardziej niż egzekucja w wykonaniu Harley.
Nie no Pani ma rację. Płaczków nie brakuje wśród graczy. Nie mniej jednak nie zaznaczyła, że oni jako devi też należą do tej grupy piszcząc co powinno w grach być, a co nie. Także, to jest takie myślenie Kalego. Moich punkcikow nie ma w grach a Twoje są be. Jak są moje to gra jest super, jak nie ma to krzyk i grożenie. Nie mniej jednak z pozycji tworcy, jechanie po potencjalnych klientach nie przystoi, także fajnie, że ich tagują na sklepach. Dobrze wiedzieć, kto mnie nie szanuje jako klienta i nie kupować gier od niego. Dobrze by było zaznaczać na sklepach jeśli przez sweet baby nie chce się kupić gry, że "nie kupię, gdyż współtwórcą jest SB" gdyby wydawcy dostali taki sygnał od większej ilości klientów to przestaną współpracować z nimi.
"Aktywizm to sposób, w jaki bezużyteczni ludzie czują się ważni, nawet jeśli konsekwencje ich działań są szkodliwe dla tych którym rzekomo chcą pomóc i niszczą tkankę społeczną jako całość." Thomas Sowell. Pozdrawiam serdecznie.
@@K4MiL_G też nie polecam, jedyne co wiem po jej demagiguach to to że jestem mordercą, wszystkie gospodarstwa są źle (nawet te ekologiczne) i że jak będę wegan to będę "ołkej"
Panie Drwalu, teraz to warto wspomnieć o aferze Warhammera. Ostatni fandom opanowany przez progresywnych turystów którzy zrujnowali lore. Custodes teraz są kobietami.
Gdzieś zasłyszałem dobre pytanie w kontekście kobiet Marines (parafrazując, nie cytując): "Czemu kobieta chciała by być zindoktrynowanym i straumatyzowanym mutantem?"
Jak tak obejrzałem ten materiał, to myślę sobie, że takim ludziom najlepiej wynająć salę kinową, przywiązać do krzeseł a taśmą klejącą poprzyklejać powieki do policzków i czoła, żeby nie mogli mrugać i puścić maraton Konosuby gdzie jest prawdziwa równość płci. Serio.
Jeśli chodzi o inclusivity, idealnymi przykładami są ESO (mmo ze świata Elder Scrolls) i Arrowverse (multiwersum serialowe DC, niestety zakończone {*}). Nigdy czyjaś orientacja nie była rzucana chamsko w twarz. W Arrowversie postaci po prostu były wiarygodne, dobrze zbudowane (fabularnie, nie że fit aktorzy 😂) i konsekwentne do swoich akcji. W ESO z kolei zawsze to było oznajmiane "przy okazji", zamiast "przede wszystkim", typu "O, małżonkiem tamtej kobiecej postaci okazuje się też być kobieta, k, mniejsza, lecimy ją ratować" a potem po prostu są pokazane obydwie obok siebie jak nam dziękują. Albo jakieś interracial, które wg mnie bardziej prezentowały relacje między kastami/klasami społecznymi w świecie gry, bez tłumaczenia na siłę 1:1 do pewnych idei świata rzeczywistego. Po prostu sugestia zwykłej tolerancji, bez względu na pochodzenie czy wygląd i chyba o to w tym powinno chodzić?
Dokładnie, przykład Olivera - od początku do końca pokazywali jego przeszłość, teraźniejszość i przyszłość jaka go czeka, z sensem pokazane. Na początku miałem obiekcje co do Amella (moim typem był Justin Hartley), ale zmieniłem zdanie - Stephen fantastycznie zagrał swoją postać.
> W ESO z kolei zawsze to było oznajmiane "przy okazji", zamiast "przede wszystkim", typu "O, małżonkiem tamtej kobiecej postaci okazuje się też być kobieta Są tłumy niedorobionych graczy dla których takie cos to propaganda, szczucie i perosnalan obraza. Krążył virolowy filmik jakiegoś nied..ba który dostał furii jak w Starfieldzie kobieta wyznaje, że jest klonem faceta - coś absolutnie możliwego w uniwersum sci-fi bo biologicznie ma to sens. A typ niemal eksplodował ze wśiekłości Do Cyberpunka też były dopierdolki, że jedna postać w 4tym quescie razem wyznaje że jest trans i zmieniła sobie ciało
Tak sobie myślę, gdyby teraz zatrudnili tych "specòw" do takich hitòw jak: pong, tetris, space invadets... to dopiero mogliby rozwinąć skrzydła ;) Pozdro!
Najbardziej w tej całej sytuacji mi szkoda "normalnych"(nie będących walniętymi na punkcie jakieś różnorodności i całego tego syfu) czarnoskórych, gejów itd. Przez takich ludzi jak Ci z sweet baby są pokazywani jako osoby, które są głupie i nie warto mieć do nich szacunku, bo nie oszukujmy się, po obu stronach tej sytuacji są ludzie nie inteligentni którzy wrzucą wszystkich do jednego wora.
Cieszę się, że tego ty[u materiały powstają. Zwierzyłem się jakiś czas temu żonie, która o dziwo jest białą heteroseksualną kobietą (wiem, że siara, ale kocham ją bardzo), iż gdybym miał pieniędzy więcej niż włosów na głowie, nakręciłbym ekranizacje wszystkich swoich ulubionych książek. I uwaga... zrobiłym to poprawnie, czyli tak, jak autor opisał. A gdyby zadzwonili do mnie aktywiści, miałbym dla nich dwa słowa: pierwszym byłoby "fuck", drugim "off". Zawsze miałem serce po lewej stronie, ale mordowania ukochanych marek nie zaakceptuję. Dobrze, że Peter Jackson nakręcił "Lord of the Rings" wtedy, kiedy nakręcił, bo dzisiaj... aż boję się pomyśleć.
Hogwarts Legacy miało wiele wątków połączonych z inkluzywnością (np. większość grona pedagogicznego ówczesnego Hogwartu) ale zrobiła coś czego Sweet Baby Inc nie rozumie, oni wtopili tą wiadomość w grę dając jej osobowość a w Suicide Squad tej osobowości nie ma. Ponad to jak wspomniane było wcześniej - Suicide Squad niszczy wszystko to co wcześniejsze gry o Batmanie zrobiły. Jeśli kiedykolwiek w mam nadzieję normalniejszych czasach wyszła by kontynuacja uniwersum, to pewnie albo Owlman z bombą niszczącą planetę by się pojawił albo reverse flash - zoom by doprowadził do kolejnego flash pointa.
Kolejny raz ludzkość pokazała ,ze idziemy tym samym kierunku co było wcześniej … Najpierw zabrania mówić później zabraniają mieć swoje pomysły i na końcu rodzi się państwo zwane : Oni rządzą a ty jesteś wróg i na smierć .
Nikt nikomu nie broni zrobić grę o niehetoronormatywnych bohaterach, każdy sobie wybiera to, co lubi. Ba, taka gra nawet może się sprzeda, o ile będzie dobra fabuła; ale raczej mało kto to kupi, bo raczej będzie pełna "lokowania ideologii" i indoktrynacji, jak to ma miejsce przy serialach i filmach od wiadomych dostawców treści. :D
Drwalu fajnie jakbyś poruszył wojnę o Volcano High czyli jak sweet baby przegrało z anonkami z 4chana. Jak kilka randomów tworzy grę lepiej niżeli całe woke studio
Padaka, że to trzeba wałkować. Pozwólcie, że przypomnę cytat, który w dzisiejszych czasach jest prawdziwszy bardziej niż kiedykolwiek “The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing,”
Może jestem "starej daty" , ale decyduję czy kupię grę, czy nie na podstawie trailer'ów. Nie obchodzą mnie wypociny na Twitterze, czy gameplaye jakiś typów. Kiedyś kupowało się kardridż z grą na Pegasusa z giełdy komputerowej na Grzybowskiej(W-wa) i widziałeś tylko tytuł i naklejkę. Gra mogła być zupełnie o czym innym, taki totolotek.😁 I się żyło, nikt nie narzekał.
Ja kupowałem składanki gier na kasecie lub dyskietce 5,25'', przed 1994 rokiem zupełnie legalnie. Była lista tytułów i tyle wiedziałem. Wybierało się je jak czekoladki z pudełka Forresta Gumpa. ;)
Martwi mnie, że Wiedźmin 4 może ucierpieć przez te zachodnie postępowe trendy. :-/ Społeczeństwo stanie się multikolorowe a we wsiach i miastach pojawią się nagle czarni i beżowi mieszkańcy. Wszystko bez ładu i składu. Mam nadzieję, że redzi pójdą po rozum do głowy i nie pozwolą się stłamsić, ale ta obawa ciągle gdzieś jest... Mała ciekawostka: szefowa sweet baby inc (ta, która kazała zastraszać developerów gier) publicznie napisała kiedyś na twitterze do CDprojektu, że jej firma może im pomóc w produkcji Cyberpunka. Było to w 2019. Na koniec jeszcze dodała "widać, że tego potrzebujecie". Po prostu żenada. Bardzo dobrze, że spadli z rowerka.
@@ladnytwardy1 Zgoda ale tu chodzi o powrót do pewnego modelu a nie zastąpienie woke skrajnym prawactwem bo i ci wezmą się za gry. Tylko system liberalny taki jak do 2010 daje tu w miarę wolność.
@@janmos5178 Liberalny obecnie = marksistowski. A "terror prawacki" to takie yeti - niby być może, ale w praktyce straszne zbrodnie popełniają prawie wyłącznie lewacy...
@@miceliusbeverus6447 Nie, za duże uproszczenie. Prawacy i skrajni liberałowie jak i lewacy też je popełniali i popełniają idąc tym torem. Każda z tych skrajności jest groźna.
@@janmos5178 Każda skrajność jest groźna - ale od dawna jesteśmy świadkami i ofiarami zbrodniczego szaleństwa totalitarnego marksizmu, powracającego we wciąż nowych odsłonach. Owszem, kiedy np. księża będą masowo napadać na ludzi z nożami - albo, co gorsza, uchwalać prawa, że wszyscy muszą im oddać całą kasę, i być wykluczani z życia za brak uczestnictwa we mszy - to jak najbardziej, będę z nimi walczyć... Na razie - i od dawna - jest zupełnie odwrotnie.
@@miceliusbeverus6447 To nie broniąc nie jest marksizm. Bo Marks takie rzeczy miał gdzieś. Tylko to ty,m razem prawicowe uproszczenie. W etylu wszystko co nie nasze to marksizm. Nie, Marks zajmował się dyktaturą proletariatu. Bez proletariatu nie ma marksizmu.
Moim zdaniem przez takich ludzi (postęp to droga do doskonałości i przyjaźni, a nie to co oni głoszą, równość charakteryzowała wspólnoty pierwotne), gry nigdy nie będą posiadać realistycznych relacji międzypostaciowych. Marzyłbym o takiej grze, która by była nie do odróżnienia od rzeczywistości, gdyż by pokazywała rzeczywistość wraz z najbardziej kontrowersyjnymi ludzkimi zachowaniami.
Jest tu też jedna kwestia biali mniej się rozmnażają i to z własnego w większości wyboru. Być może dotyczące ich przyszłości skrajnie negatywne proroctwa są błędne ale bez zmiany tego stanu rzeczy to się nic nie zmieni. Bo korpa zaczynają stawiać na tych których ich zdaniem jest i będzie więcej.
Zawsze mam problem z Drwalowymi filmami, jesteś inteligentnym gościem i przyjemnie się ciebie słucha, ale mówisz o takich rzeczach że nie da się tego słuchać. Zgadzam się z tobą w 100% i po każdym filmie jestem wkurwiony że takie rzeczy się dzieją. Robisz zajebistą robotę i nie przestawaj.
Drwalu, oglądam Cię od czasu do czasu i cenię za zdroworozsądkowe podejście i punktowanie absurdów występujących w popkulturze. Dziękuję za Twoją pracę. Wiesz, że 7 lutego nie byłeś jedynym, który poruszył temat Sweet Baby? Zrobił to także Wizzu Wizualnie w swoim filmie "Genshin 1228", timestamp WOS. Trudno powiedzieć, który z Was był pierwszy 😉.
Przy GTA 6 podobno sweet baby inc pracuje, wiedźmin 4 od cd project będzie woke as heck i idą drogą rocksteady suicide squad czyli zwolnili większość starych deweloperów i zamienili ich różnorodnością już widzę że będzie to netflixowa wersja czyli gramy kobietą a wiedźmin będzie zwykłym npc
@@JohnnyFromAzkaban chodziło mi bardziej o grę która ma wyjść i że cd project idzie tą samą drogą co rocksteady z suicide squad czyli nowi różnorodni deweloperzy i klapa finansowa. I jak znam szczęście zrobią tę grę na bazie wersji netflix 3 sezon
Sprawdź POTĘŻNY sprzęt od MSI 💪
MPG VELOX 100R
msi.gm/S6976EF3
MAG B650 TOMAHAWK WIFI
msi.gm/S109469C
RTX 4070 Ti GAMING X TRIO
msi.gm/SDD3D738
MAG CORELIQUID M360
msi.gm/S34DA6D7
MAG A850GL PCIE5
msi.gm/SCE02D2B
A omówisz serial aktorski "Fallout" z Amazon Prime Video włącznie z tym niebinarnym dziwadłem jakie się tam pojawiło w 1 i 8 odcinku? Sam serial był nawet całkiem fajny ale nawet tam musieli choćby na chwilę wcisnąć tęczowe homoniewiadmo. Serial "Fallout" wydaję mi się całkiem dobrym serialem z bogatym i ciekawym światem ale musieli niestety wcisnąć na siłę wątki tęczowe. 🥴 Innymi słowy. Serial podobał mi się ale miał ten odchaczony temat poprawności politycznej.
Drogi Drwalu czy możesz mi powiedzieć co się dzieje ze tak długi odstęp jest między materiałami. Mimo iż jestem twoim wspierającym to jednak nie pokoi mnie to iż całkiem długi odstęp jest między odcinkami. Bo jakiś czas temu odcinaki były regularnie co 3 albo 4 dni. To ostatnio zauważyłem iż pojawiają się niestety rzadziej. Rozumiem urlopy ale czy mógłbyś wtedy na społeczności napisać iż odcinki będą rzadziej z powodu urlopu itp. itd.?
ja jestem homoseksualny, będąc chłopakiem ubieram się jak dziewczyna etc. i mimo że przeszkadzają mi konserwatyści nieakceptujący femboyów
to do aktywistów czuję tylko pogardę i obrzydzenie
akceptacja być powinna, ale wszystko ma się w grach/filmach/serialach dziać ma być zgodne ze światem przedstawionym
jakby mi nawet mój ideał piękna wstawili do takiego LOTRa czy Assassin's Creeda to niebyłbym zadowolony gdyż w tamtych światach femboyów nie ma
poza tym silne kobiety są przez aktywistów szmacone i wychodzą z nich parodie postaci
czarni jedyne co robią to psują klimat świata przedstawionego
oba powyższe przykłady to puste postacie
mam szczerą nadzieję że popkultura pójdzie w stronę wiarygodnych i ciekawych historii a nie aktywizmu
wstawianie czarnych ma sens jeśli postać jest czarna oryginalnie, albo jest nowa i ma ciekawą historię za sobą
aktywiści narzekają na patriarchalny bialy świat a sami zamiast robić równy świat robią matriarchalny czarny świat
czekam aż ich pieniądze wydane w czarne mary sue wpadną w czarne dziury i ktoś weźmie się w garść robiąc dobre produkcje
Pozdrawiam
@@ArchidoN74 To czemu tak mało was protestuje przeciw takim wynaturzeniom dokonywanych w waszym imieniu?
@@sanctuslex478 Bez przesady. Mało tam tego. Chodzi bo równowagę a nie wyrugowanie zjawiska bo świat z przed 1914 nie wróci.
Parafrazując pewien cytat napiszę po raz kolejny: z seksizmem, rasizmem i faszyzmem będziemy walczyć za pomocą seksizmu, rasizmu i faszyzmu, a każdego kto się z nami nie zgodzi okrzykniemy seksistami, rasistami i faszystami.
Pozdrawiam serdecznie.
Bo komuniści zawsze mieli te same metody, tylko po prostu dobór słów się co jakiś czas zmienia
@@MariuszM To było nie broniąc komunistów na wieki przed nimi. Jeszcze w antyku.
@@MariuszM to nie komunisci tak kazda wladz arobi czy od parwej czy lewej strony hasla ideologie sie zmieniaja a pozostaje jeden machanizm .. budujemy co sie spartoli od podstaw albo latamy dziury i jest fajnie bo kazdy buduje i ma zajecie i kazdy ma wspolny cel np budowanie kraju po wojnie itd.. pozniej juz rozrastajacy sie system poztrebuje kontroli i towrzy sie organizacje ktore kontroluja i pilkuja procesow budowy i zaczyna sie problem i rozwarstwienie i zaczyna sie akcje robotnicze wparcie robotnikow wparcie innych grup pzrez cwanych krzykaczy i agitatorow iz aczyna sie opresja jednych pzerz drugich i sie zaczyna sypac i tak wkolo macieju . zbudowac kontrolowac doprowadzac do ruiny , budowac kontrolowac do ruiny doprowadzic ..
Dosłownie XD
Do kompletnego obrazka aktywistów dodam cytat pewnej Anity:
Wszystko jest seksistowskie, wszystko jest rasistowskie, wszystko jest homofobiczne, a Wy musicie to wszystko wytykać!
Czyli po stalinowsku: dajcie nam człowieka a paragraf się znajdzie...
Aktywiści którzy w ten sposób walczą o reprezentowanie mniejszości, czy to etnicznych czy pod względem orientacji itp, wyrządzają tylko takim ludziom krzywdę. Kojarzy mi się to z takim ulubionym uczniem w klasie (nie lizusem bo tych nikt nie lubi) którego nauczyciel na każdym kroku stawia za wzór i wychwala. To może być niesamowicie sympatyczna osoba, zażenowana nawet całą sytuacją ale jak co chwilę słyszymy jaka jest cudowna i powinniśmy się od niej uczyć to zaczynamy czuć do niej niechęć - i tu też tak jest. Nawet osoby bardzo tolerancyjne w końcu zaczną za przeproszeniem żygać tą inklusywnością
Zgoda.
Święta racja, dobrze określone.
Ja już od dawna o tym pisałem w kontekście LGTV ale jakoś tak mało kto mnie popierał.
Już zaczynają niestety rzygać inkluzywnością i poprawnością polityczną. Uważam się za osobę bardzo tolerancyjną, otwartą na innych, z poglądami dosyć wolnościowymi, ale działania wszystkich "aktywistów", które w teorii reprezentują moje wartości powodują, że prowadzę w sobie pewien bojkot dla swoich poglądów i widzę, że nawet ciemnoskóre postacie zaczynają mi przeszkadzać w grach czy filmach gdy są tam, gdzie nie powinny być *khe Kleopatra i inne gówna khe*🤷 i już nie cieszą ani filmy, ani gry... A moje gamerskie serduszko zaczyna krzyczeć że złości, bo coraz więcej dobrych tytułów jest rujnowanych przez pieprzoną poprawność polityczną i BLM 🙃🙃
Jest taki fajny cytat: "Tolerancja osiągnie taki poziom, że inteligentnym ludziom zakaże się myślenia po to, by nie urazić imbecyli" . To chyba są słowa
Fiodora Dostojewskiego. Też swego czasu natknąłem się na podobny cytat: "Niedługo zakaże się ludziom inteligentnym mówić, żeby nie obrazić idiotów".
Przeraża mnie fakt że teraz aby nie wdepnąć w gówno, muszę sprawdzać nie tylko recenzje, ale też to czy osoby tworzące grę nie są aktywiszczami.
Tak samo jak kupuje się i zamawia obrazy online. W 90 na 100 przypadków ci "artyści" sprzedają nadruki AI które poprostu wstyd powiesić w salonie bo są bez substancji. Ostatnio szukałem obrazów Fontanny Czterech Rzek I taką sraczkę musiałem przefiltrować online że zdecydowałem się samemu nauczyć malować, od 4 tygodni robię własne obrazy bo nie można już polegać na tytułach i założeniach że "no powinno być legitne"
To nie twórcy gier tylko ta organizacja co rozkazuje lgbtowskie pomysły które mają być w grach, bo jak nie to kara
@@iBlackLagoon A skąd wiesz że tacy ludzie z ramienia takich organizacji czy firm nie są już zatrudniani jako "kontrola jakości"? Niektóre wytwunie jak Disney, stwożyły takie działy. Jedni się na tym przejechali bo za dużo o tym gadali, a co z tymi którzy się do istnienia takiego działu nie przyznają? Niektórzy mogą nawet nie wiedzieć że zatrudnili aktywiszcze bo najlepsza propaganda to ta ukryta.
@@smokjajo2 Od tego są służby, a po pandora lgbt, zacznie się wysyp firm powiązanych z totalizmem tęczowym.
To już nie są aktywiści, to są aktywiszcza xD
YOUR aktywista EVOLVING INTO aktywiszcze!
POKEMON - ZŁAP JE WSZYSTKIE!
XDDDD Słyszałem "iszcza" już. Nie mogłem wytrzymać z śmiechu jak pierwszy raz usłyszałem
A to raczej nie będzie ActiveX?
AktywiSZONY😂
Jako kobieta, która uwielbia grać w gry i oglądać gameplay'e, nie potrzebuje by co druga bohaterka była silną niezależną kobietą. Co więcej uważam że robienie takich postaci na siłę, bez pomysłu na nie, tylko działa na niekorzyść w odbiorze takiej postaci przez kobiety. Tak samo jak są różni mężczyźni w grach i nie każdy protagonista jest potężnym siłaczem, tak samo nie każda kobieta musi być na taką kreowana. Najważniejsza w grze jest jej jakość historii i bohaterów a nie to ile grup społecznych uda się w niej umieścić
Jako przedstawicielka 10 procent zgadzam się z tobą ❤❤❤❤
masz rację
Również zgadzam się, 😊
Ja bardzo potrzebuję
całkowicie się z tobą zgadzam:)
to niech ujki stworzą własne gry czy filmy ,a nie bazują na naszym można powiedzieć dzieciństwie :) lamnie taco się dzieje jest chore i ostatnio nawet do kina nie chce mi się chodzić bo do końca nie wiemco za bzdury tam będą :) pozdrawiam Ciebie drwalu i żebyś się nie odwodnił ;)
Aktywista to nowoczesna nazwa na osobę bezrobotną.
Nie obrażaj bezrobotnych.
Bo w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z ich wykształceniem.
Raczej dobrze opłacanego nieuka.
Aktywiszcza ! ;)
Raczej ładniejsze na poddupnika mafii
Najlepsze w aferze Sweet Baby Inc jest to, że obnażyła ona jacy naprawdę są deweloperzy, menedżerzy społeczności i dziennikarze gier komputerowych. Obnażyła jak wielu topowych pracowników studiów gier komputerowych jak i mediów związanych z grami komputerowymi jadowicie nienawidzi zwykłych, szarych graczy, a szczególnie białych, heteroseksualnych mężczyzn, zwłaszcza w średnim wieku. Jak wielu z nich nawet nie obchodzą gry komputerowe a są zainteresowani tylko sączeniem jadu i własnej ideologii.
Gamedev już od dawna nie tworzą gracze. Przez lata Electronic Arts było prowadzone przez typa, który nigdy nie grał w gry. Tak jest w wielu wielkich korporacjach w gamedevie. Teraz coraz częściej, dobre gry wychodzą od małych studio. Małe studio są tworzone zazwyczaj przez ludzi, którzy zwolnili się z tych korporacji, by tworzyć gry z pasji, a nie pod dyktando zj*bów. Dla przykładu: studio Embark - twórcy The Finals (nowa, całkiem popularna strzelanka z ciekawymi mechanikami) to w dużej mierze byli pracownicy studia DICE (twórców serii Battlefield).
@@FoXcodeZ Normalna praktyka nie tylko w tym biznesie.
nie ma to jak nienawidzić swoich klientów, wypuszczać produkty których nie chcą i potem srać się że klienci im nie płacą. Dziwne jak niektóre firmy zapominają że istnieją w kapitalizmie więc tak naprawdę punkciki od jakichś gówno podmiotów są bez znaczenia. Liczą się pieniądze klientów. Gdy produkt jednej firmy im się nie spodoba po prostu kupią u konkurencji która najzwyczajniej chce najwięcej zarobić a nie propagować jakieś idee kosztem braku zysków
Przy okazji nazywając wszystkich dookoła tyranami/dyktatorami. Tyle że to ONI są tacy. I jeszcze każą sobie za to słono płacić. Jeśli nie zaczniemy nazywać rzeczy po imieniu, to poprawność polityczna doprowadzi kiedyś ten świat do kompletnej zguby. A nas razem z nim.
I to zabija branżę. Za jakiś czas to będzie tylko czysta propaganda. Bo i po co się męczyć z robieniem czegoś fajnego. Można zawsze przecież sobie kogoś wychować na patentowanego idiotę. Nawet hitlerowscy propagandyści już nie są potrzebni.
Drwalowi załączył wreszcie internet explorer. A tak serio, dobrze że się stało i wyszło to na jaw
Też na to czekałem, pewnie brak czasu, ale w końcu jest, piękny odnośnik do Sweet Baby. Świetna nazwa by the way 🙂🤷
Raczej nie mógł się załączyć bo odpowiedziałby ci... za 3 lata jakieś ;)
Tak z ostatnich kilku lat chciałem znaleźć jakiś taki ewidentny przykład gry gdzie "inne rasy" niż "biała" jest najliczniejszą grupą w grze i jak od strzała przypomniało mi się świetne "Ghost of Tsushima" które mi się tak spodobało że ograłem je 2 razy (rzadko mi się to zdarza). Ta gra to jest najprostszy przykład na jaki mogłem wpaść że jedyne co się liczy to historia, setting oraz gameplay a kolor skóry bohatera to coś co ma zerowy wpływ na wybór gry przeciętnego zjadacza gier. Sweet baby to jedna z firm jak "just stop oil", róbcie co my chcemy i myślcie jak my chcemy bo inaczej postaramy się zrujnować wszystko co kochacie, wszystko co życie wam ułatwia i wszystko co sprawia wam tą odrobinkę radości w waszym szarym życiu. Człowiek człowiekowi wilkiem to ich maksyma. 😮💨
no właśnie, jakoś w grze o Japonii nikt nie wymaga, żeby byli biali, murzyni i kobiety samurajki... Tak samo gry osadzone w Europie Wschodniej powinny odpowiednio oddawać to miejsce, zwłaszcza jeśli dzieją się w Średniowieczu. Ale jak ktoś mówi, że nie da się być rasistą wobec białych, to też mają zero szacunku dla naszej mitologii, kultury i dla Europejczyków w ogóle. Ciągle nie mogę odżałować tego, co zrobiono z serialem Wiedzmin na Netflixie :(
@@wiewioragaming5726 Już powoli rozszerza się definicja białych i Egipcjanie też już się chyba pod to zaliczają, w końcu Kleopatra była czarna :) a za niedługo to i Japończycy czarni będą
@@wiewioragaming5726 w Japonii było coś takiego jak Onna-musha (kobiety wojowniczki). Jedna ze słynnych wojowniczek dożyła 80 lat (1514-1594). Akai Teruko - "najsilniejsza kobieta okresu Sengoku".
@@wiewioragaming5726 Biali wymagają, żeby biali byli w japońskich historiach, dlatego do większości ekranizacji anime pchamy białych aktorów zamiast azjatyckich.
Nietrudno jest czuć, że kolor skóry postaci nie ma znaczenia w grach, gdy 90% postaci ma akurat ten kolor skóry, który masz Ty, a pozostałe postacie to taka ciekawa odskocznia raz na jakiś czas XD
Jakimś cudem Twin Drum mogło zrobić The Wagadu Chronicles osadzone w Afryce, pięknie wykorzystujące mitologię i gra jest piękna. Da się? Da się! Ale tylko jeśli nie wyżarło twórcom mózgów od ideologii.
(Dodam tylko, że nawet z Twin Drum była afera, bo fani byli zachwyceni, a nagle Twin Drum miało posta przedstawiającego ludzi ze studia i CO ZA BEZCZELNOŚĆ! jedną z osób jest biała Polka - nagle wszyscy czarni rasiści rzucili się i na nią, i na studio, mnóstwo cyberbullingu, nazywania Afrykanów z tego studia, którzy śmieli bronić koleżanki i jej ciężkiej pracy "wypranymi na biało" i innych obrzydliwości, ale pokazało to tylko, że Twin Drum to fajna grupa ludzi, którzy nie dają się zastraszyć aktywiszczom)
Możesz podrzucić źródło do tej afery Twin Drum?
@@Oczyszczacz Oj, to działo się już jakiś czas temu na Twitterze jak jeszcze nazywał się Twitterem, czytałam na bieżąco tweety od tych rasistów atakujących Igę i artystów z Twin Drum, którzy jej bronili, ale regularnie tylko polubiałam ich tweety i blokowałam szambo, więc jeśli masz ochotę kopać to coś powinno być w starych tweetach Twin Drum, Igi Oliwiak, no i atakujących ją - możesz spróbować wyszukiwania po słowach w tweetach np. Twin Drum, white, racism, art. Niestety nawet jakbym chciała to mnie byłoby trudniej się dokopać, bo nawet jeśli te dupki nie zostały zbanowane przez Twittera i ich tweety ciągle tam są, to mnie się nie wyświetlą w wyszukiwaniach, bo ich zablokowałam.
@@Oczyszczacz +1
@@Oczyszczacz Odpisałam, ale głupi yt usunął mi trzykrotnie komentarz i wysłał mi ostrzeżenie, żeby nie spamować (takie gówno, co zrobić).
To wszystko działo się na Twitterze, czytałam na bieżąco, gdzieś koniec 2022.
Jeśli wpiszesz w wyszukiwarce na X WagaduChronicles i słowa związane z rasą (może to przez to zablokowało, tym razem nie napiszę) to powinno znaleźć przynajmniej część rozmowy i oświadczenie od Twin Drum.
Dodam tylko, że jedna z najgorszych atakujących dostała ostatnio bana chyba, bo wszystko od niej zniknęło, ale po samych odpowiedziach osób broniących Igi i atakujących ją można się domyślić kontekstu.
@@Oczyszczacz Próbowałam odpisać i yt cały czas mi usuwa komentarze (pięciokrotnie już!).
Dlatego spróbuję z zapasowego konta, którego normalnie nie używam.
Więc sorry, skrótowo i bez szczegółów powiem: można wszystko (prawie) odkopać na Twitterze, afera działa się tam pod koniec 2022. Jeśli wyszukasz Iga i WagaduChronicles to powinno wyskoczyć wszystko. No prawie - główna atakująca ma usunięte konto i tweety, ale chyba ma już nowe (znowu kogoś atakowała i nie wyszło jej na dobre).
Jeśli w kontynuacji Kingdom Come pojawią się inkluzywno-postępowe motywy rasowe, cały ten absolutnie zajebisty projekt straci jakikolwiek sens. Przecież GŁÓWNE ZAŁOŻENIE gry jest takie, że jest historycznie poprawna! Miejsca, wydarzenia, postacie historyczne. A jeśli ktoś się nie dopatrzył wystarczającej różnorodności w wątkach możnych i biedaków, chrześcijan i heretyków, to chyba jest za głupi żeby zrozumieć, że "różnorodność i reprezentacja" dotyczą nie tylko koloru skóry.
W średniowieczu tępiło się związki jednej płci, bo nie dawały rozwoju społeczeństwa, a pozwolenie na takie związki, mogło doprowadzić do upadku.
Myślę, że Czesi mają wielkie wyjebundo w to, co tam amerykańscy aktywiści gadają na ich temat. Są przecież wciąż studia np. Japońskie które też mają to głęboko w poważaniu i tworzą gry z mocno wyseksualizowanymi kobiecymi postaciami i mają się dobrze, nikt ich nie canceluje, ich sprzedaż nie cierpi. Z tego powodu myślę, że Pan Vavrá dowiezie i nie dał się omamić zachodniej patologii :)
nie ma w niej nawet magii, smoków ani jednorożców. Po prostu średniowiecze. Ale jest reprezentacja kobiet (vide DLC), są różne nacje (Czesi, Węgrzy, Niemcy, najeźcy ze wschodu - Cumanie to chyba jacyś tatarzy...?). Podobnie zniszczyli nam Wiedźmina czarodziejkami brzydkimi jak noc :( Dobrze że KCD jeszcze się trzyma i mam nadzieję, że dwójka Kingdom Come również będzie historycznie akuratna i europejska.
Prosta sprawa, wybierajmy jakość swoim portfelem. Jak będziemy dotować wartościowe produkty to śmieci zginą śmiercią naturalną. To dotyczy wszystkich dziedzin życia.
Problem jest taki, że to właśnie wielkie lewackie kapitały BlackRock, Vanguard dotują tych wszystkich aktywiszczy. Tylko wątpię w to czy ich celem jest poprawa jakości życia kobietom, bo raczej nie tędy droga. Prędzej uwierze w to że tym wielkim kapitałów zależy na tworzeniu singli, bo na singlu można bardzo dobrze zarobić. A ze zniszczonego, czyli słabego społeczeństwa można formować nowego człowieka. Posłusznego człowieka.
@@kjungst jesli chodzi o samych aktywistów i organizacje to masz racje, jedyne wyjscie to olewac, NATOMIAST jesli chodzi o produkcje filmowe, gry, muzyke itp to zazwyczaj wydawca/twórca ponosi koszty a wiec gdy zauwazy ze skręt w lewo mu sie nie opłaca, bardziej sie zacznie bac bankructwa niż groźb bez pokryc w sumie, bo czym ich straszą? Popsuciem PR? No sorry, ale juz kazdy ogarniety wie, ze lewica = tępota.
@@kjungstzamiast myśleć esencjami, albo aluminiową anteną proponuję dowiedzieć się wszystkim ciekawym, czym jest Black rock i jak działa.
@@kjungst jak to na singlu można niby zarobić, jak to głównie młodzi rodzice oraz aspiranci wydają w kurwę siana na wszystko? taki singiel, skoro nim jest, to raczej ma wyjebane w rynek matrymonialny i wszystkie gówna z tym związane więc nie wydaje kasy na ajfonika, nowy samochód, netfliksa i inne tego typu ścierwo dla NPC'tów
@@cybularz każdy ma kogoś kto pracuje w korpo. I kogo bezpośrednio dotykają te bzdury które black rock wymyśla. Fundusz inwestycyjny wykupuje kilkanaście procent udziałów firmy, która jest na giełdzie. To jedno. Drugie to prawodawstwo, które zmusza firmy do wprowadzania danych rozwiązań. A trzecie to dostęp do taniego kredytu kupieckiego(obrotowego), do którego dostęp i cena jest zależna od "inkluzywności" w firmie. Także aluminiową czapeczke, możesz sobie założyć, ale to są fakty, to się dzieje.
Szantaż kiedyś:
"Płacisz nam za ochronę albo zdemolujemy ci lokal"
Szantaż dziś:
"Płacisz nam za consulting albo obsmarujemy twój produkt w internetach"
tylko, że żyjemy w czasach, które są na opak. Gra obsmarowana w internecie? To znaczy, że to bardzo dobra gra. Film, który dostał oscara? To znaczy, że to chłam jakich mało.
Jeszcze parę lat i wyznacznikiem jakości zostaną złote maliny;)
No ja nie wiem czy w tym "zastraszaniu" nie idzie już cięży kaliber, jak np. fałszywe oskarżenie o gwałt lub molestowanie
@@paskudztwoludowe6188 jeszcze wszystko przed nami.
@@kierowcabombowca2911 Czy ja wiem z tymi malinami, ostatnio główną nagrodę z tego dostał horror, który był plagiatem Puchatka.
nie niebyl plagiatem pistac puchatka przeszla do domeny publicznej bo ma ponad 100 lat i prawa autorskie wygasly i karzdy może z nia robic co chce nawet film borno a autorzy tego filmu juz zapowiedzieli nowa cześc i zastanawiaja sie nad filmem o myszcze miki bo ona tez ostatnio do domeny publicznej wyszla
Aktywisci powinni mieć zakaz tykania się kultury. Nikt nie chce ich wyrzygu tylko dobrą, fajną historię.
To jest właśnie tzw. tolerancja represywna światowego lewactwa, które niestety wkracza już w świat gier. Piękne frazesy o tolerancji, akceptacji i różnorodności a potem dyktatura, groźby i konsekwencje! Mam nadzieję, że rynek ich zweryfikuje odpowiednio...
Ofiary stały się tyranami. To się nazywa demoralizacja.
Przeraża mnie, kiedy druga osoba mówi o zastraszaniu, aby osiągnąć swój cel. Jeśli faktycznie ta typiara w sprawach zawodowych stosuje takie zagrywki, prywatnie może być również niebezpieczna. Nawet nie chcę wiedzieć czym ona mogła/może zastraszać ludzi, aby dopiąć swego. Branże gier i filmów ostatnimi laty przechodzą ogromne kontrowersje z wychodzącymi przemocami na tle seksualnym, a aktywiści ze swoimi sposobami na wprowadzenie siłą wartości jakie wyznają, dodatkowo pogłębiają dołek, który już jest wystarczająco głęboki. Już nie mówiąc o tym, że obrzucają hejtem swoich potencjalnych klientów. Dlaczego biali hetero cis mężczyźni po takiej obrazie mają tym bardziej interesować się produktami, jakie oni tworzą? Jeszcze za swoje porażki również tą samą grupę obsmarowują w swoich wpisach i wywiadach, bo przecież oni odwalili kawał dobrej roboty i nie było mowy o klapie.
A zastraszanie to nie jest przypadkiem wykroczenie karne
Podejrzewam że chodziło o to że wciskanie głupot że gra się nie sprzeda bo nie ma inkluzywności.
@@michalw9311 Ale z ust tej aktywistki padło słowo "zastraszenie". Dobór słownictwa w przemówieniach publicznych jest niezwykle istotny, bo niesie on ze sobą odpowiedzialność za wypowiedziane słowa. Bo gdyby powiedziała, że próbowała wytłumaczyć, dlaczego ta inkluzywność będzie dobra dla gry, to co innego. Ale ona powiedziała to, co powiedziała. Zwróć też uwagę, że bez szacunku wypowiedziała się i obraziła samych twórców gier, z którymi współpracowała.
Swoją drogą jej stanowisko znamy, a jestem ciekawa, co oni mają do powiedzenia na temat ich pracy.
@@Kara_Lana Dział marketingu można zastraszyć tylko w jeden sposób - przekonać że gra się nie sprzeda. Jeżeli wyobrażasz sobie że zastraszała ich że uprowadzi dzieci szefa działu marketingu lub co najmniej oskarży ich o molestowanie to muszę cie zmartwić, nie tak to działa.
To co robi ta aktywistka to podły rodzaj polityki. Łazi po wszystkich działach i wsiska swoje głupoty aż nie znajdzie naiwnego który podchwyci jej kretynizmy.
Finalnie właśnie dlatego że ktoś ja posluchał gra ma słaby odbiór. Krecia robota, na któej tracą wszyscy oprócz niej bo dowiozla swoje cele.
@@michalw9311 ok, ale Twój opis nie pasuje do tego, co ona powiedziała. Powtarzam: dobór słownictwa jest kluczowy.
Spójrz na to, że ona nie mówi o przekonywaniu, że bez inkluzywności gra będzie słaba. Mówiła o zastraszeniu, że coś się wydarzy, jeśli tego nie zrobią.
Ja nie będę węszyć i interpretować jej słów, bo ona nie mówi poezji pełnej metafor, ale w konkretny sposób coś opisuje. To że jest aktywistką i walczy o poglądy i standardy dla jakieś grupy społecznej, nie zwalnia jej z obowiązku, aby zachowała ostrożność w wypowiadaniu się.
Aktywista jednym słowem spowoduj , że ludzie stracą do ciebie szacunek. Kiedyś chodziło o idę i coś ważnego dzisiaj wciska się ciemnoty by zarobić
Tak średnio bym powiedział, tak średnio 😂 tak jak piszesz słowo aktywista jak i persona straciło moc, wszyscy się z nich śmieją 😂
zawsze chodziło o wciskanie ciemnoty za kasę. ZAWSZE
To tak nie bardzo po polsku jest napisane...
Kurde; ja kocham postacie, które odbiegają ode mnie płciowo i kulturowo.
Kocham Larę Croft, która nauczyła mnie przestrzennego myślenia:
Kocham CJ'a, który pokazał czym przywiązanie do rodziny. Kocham wszystkie inne nieludzkie postacie, które nauczyły mnie lojalności, braterstwa, sprawiedliwości. Kocham wszystkich graczy wszelkich narodowości, z którymi przeżyłem niezliczoną ilość przygód w grach mmo. Rasistami są ci, którzy pierdolą o "zwalczaniu rasizmu".
Szkoda, że teraz liczy się głównie zysk i polityka, a nie jakość produkcji. W jakich czasach ja żyję...
jak jakość będzie za słaba to sprzedarz będzie słaba jak nie będzie sprzedaży to nie będzie zysków .
No właśnie nie zysk, tylko "wrażliwość" na wydumane problemy. Kiedyś gdy liczył się zysk i gust odbiorców, powstawały filmy warte obejrzenia, teraz mamy nacisk na "inkluzywność" I "progresję". Efekt jest taki że dowolny B klasowy produkt Film One Production czy Canon films z lat 90 jest oczko wyżej pod względem profesjonalizmu realizacji, głębi scenariusza itd. od większości współczesnych produkcji wielkich studiów.
@tvfyfon To akurat normalka, ale szkoda, że prodenci naciskają na spadek jakości WBREW stratom finansowym.
Chyba jednak powinieneś zauważyć, że zysk jednak nie jest taki ważny.
@@dikarpio7863 no w sumie takie korporacje, jak Disney bardziej się opierają na swojej "polityce".
Przestraszcie dział marketingu normalnie jak gazeta wyborcza wypisująca do sponsorów XD
No bo to samo żymiańskie środowisko
@@MariuszM Co to jest żymiańskie społeczeństwo, bo nie znam
To ktore okupuje Palestyne @@Saori_Kato
Żydy, ktoś się boi ich nazwać po imieniu. @@Saori_Kato
@@Therwutleeremniejsze ryzyko bana
,,To nie ludzie mają ideologię to ideologię mają ludzi "
Hmmmm rasa płeć orientacja brzmi jak przekonania pewnego akwarelisty z austri. No no no no sweet baby XD
😂👍
Nie trzeba porównywać Akwarelisty z tym gównem
Ehh jedno i drugie dosyć duże ścierwo ideologiczne drogi kolego.
Przecież podejście sweet baby można nazwać nękaniem, albo zastraszaniem i to właśnie studia powinny pozywać sweet baby z tego artykułu.
Tak Łysy Drwalu chcemy materiału na temat zaangażowaniu ideologicznym funduszy hedgingowych. Oraz o tym co łączy ich prezesów.
Drwalu ta baba skradła Ci koszulę w szkocką kratę...
pracuję w game devie - mamy konkretną beczunię z tego sweet baby - na szczęście jesteśmy z Polski, a nie krzemowej doliny, więc #nikogo jakieś małe indie studia z Polski. Z drugiej streony dla takich małych to właśnie szansa aby zaistnieć. Dlaczego? Dlatego, że o ile nie zrobimy kolejnego god of war bo nie mamy do niego praw, o tyle możemy zrobić grę i opowiedzieć fajną historię nie patrząc na te wszystkie wynalazki od sweet baby, a dawać to co uznamy za słuszne do gier i na co jest miejsce. No dobrze, to po co takie firmy istnieją jak sweet baby? Żeby wystawiać faktury za konsultacje i wykazywać straty i mieć mniejsze podatki do zapłacenia. Czyli jak zwykle rozbija się to o kasę. Zgodnie z memem "Panie Areczku, optymalizacja podatkowa jest dla dużych studió. Dla pana są podatki i podateczki do opłacenia" :) Pozdrawiam
Siemano kolano
Siemano Drwalu 🍻 Witamy ponownie
No siema
siema
Siemanko. Drwalu czy ktoś już ci pisał że pod twoimi filmami nie da się napisać komentarza? Klikając w inny kom mogę odpowiedzieć ale normalnie nie ma okna do wpisywania treści.
Siemano, nie wiem dlaczego ale nie mogę na steamie znaleźć tego Sweet Baby Inc detected, ktoś coś ?
Podoba mi się jak ta kobita z początku materiału otwarcie zachęca innych aktywistów do stosowania SZANTAŻU by osiągnąć swoje cele 😂
Tylko ten szantaż jest na zasadzie stanięcia przed bunkrem z pistoletem na wodę i grożenia że się spali ludzi siedzących w środku. Niby może być w tej zabawce zamiast wody benzyna, jednak gorzej jeśli jednak woda a że środka ktoś zawoła "Dawaj pało, zrób mi dzień"😀 Taki to szantaż
@@JanekR-nt4fb taaaa ale ileś osób się ugięło, patrząc na porfolio gier Sweet Baby
No wreszcie, 300 kultura zrobiła krótki material parę tygodniu temu, a Drwal w końcu miał czas żeby zrobić to dogłębniej, dziękujemy 😀👍
Ciekawe, interesująca i obleśna forma wywierania wpływu. Dla mnie to wręcz sposób szantażu - albo zrobisz co my chcemy, albo nasramy ci na talerz. Na marginesie, oni lepiej wiedzą co ludzie chcą widzieć w grach, a później następuje zdziwienie, że gra nie sprzedała się, a na film nie chciał nikt iść do kina. Finałem jest...obwinianie samych zainteresowanych :D
"I wszystko by się nam, aktywiszczom ze Sweet Baby, udało, gdyby nie ci wścibscy rasistowscy i seksistowscy odbiorcy produktu" - parafrazując klasyka :)
@@KsinDax Tak, porażająca argumentacja. To wina klientów, że ktoś inny zrobił gówniany produkt 😁
Dziękuję za materiał. Warto jeszcze dodać, że "iceberg" Sweet baby inc jest jeszcze głębsza, niż się wydaje.
Gdzie jest mowa o pośrednich powiązaniach z rządami Kanady i Stanów Ameryki, także lista firm podobnych takich jak Black Girl Gamers (te, które były współodpowiedzialne za Forspoken), też warto wspomnieć gościa o pseudonimie Grummz, byłego pracownika Blizzarda, który też nagłaśnia.
Ba, nawet pojawiły się informacje o powiązaniach z Zoë Quinn, typiary od pierwszego Gamergate.
Więc tak, ujawniło się całkiem duże łajno.
Dokładnie tak. Dobrze, że robi się głośno na ten temat, ponieważ aktywność takich firm to w praktyce postępujący rozkład dowolnej branży w jakiej operują.
Jako kobieta czuję się częścią elitarnej grupy 10% widzów hahaha
Pozdrawiam 😊
Ja też
Co tu dużo o ich mówić: ściek społeczny jak wszyscy inni ekstremiści.
Przez cały materiał moje reakcje składały się głównie z:
"no kto by pomyślał"
"ja pierdziele"
oraz brwi zwiedzających czoło
Sam materiał jak zwykle dobry jakościowo. Trzymam kciuki za rozwój kanału bo zasługujesz
Przy metaforze "picky babies" pani chyba zapomniała że gracze płacą, a nie dostają cukierków od mamy za darmo. Za swoje pieniądze kupuję to, na co mam ochotę.
za gniota nie zapłacę a z zakupem się można wstrzymać i zobaczyć co pokarze rynek
@@krzysztofblasz8049 Nie bardzo rozumiem jak to się odnosi do mojej wypowiedzi. BTW, to nie rynek pokazuje czy gra jest gniotem.
Ta kobieta jeszcze potem zastosowała klasyczny dupochron „to był tylko zart”. Wyobrażam ją sobie jak z wymuszonym śmiechem opowiada że „zatrudnijcie naszą firmę albo obsmaruje was u inwestorów i stracicie fundusze”
Wybiłem ci zęby, eeej to był tylko żart 😂
Jako osoba niecis i niehet (podejrzewam, że mniejszość w Twojej widowni, ale żeby nie było, jestem!) podpisuję się pod tym, że serio, wolę dostać grę w której nie będę mieć reprezentacji w formie "popatrz, ta postać jest taka z którą możesz się identyfikować, bo my twórcy ci tak mówimy!" ale będę mieć wciągającą fabułę i przyjemną rozgrywkę. Jasne, nie obrażę się jak pójdzie to w parze, ba byłoby super. Ale nie trawię wycierania sobie gęby tym, że na słaby produkt złego słowa nie można na coś powiedzieć, bo na pewno to kwestia bycia "tym zuym białym cis het samcem".
Poza tym, już trochę odbiegając, ale właśnie gdzie jest różnorodność, jak zaczynamy lecieć w nonstop to samo co właśnie było stereotypowe do bólu tylko w odwrotnym założeniu? Nie tylko w grach, ale no tak, kiedyś zawsze był paker ratujący nieporadną damę z opresji, teraz ciągle dostajemy silną babkę ratującą nieporadnego faceta. Chociaż imo to też by się obroniło, gdyby historia i ogólna jakość produktu była wysoka,
Mam na uniwersytecie panią profesor, która jest na odwrót - w pierwszej kolejności jest świetną uczoną i pisarką, a dopiero w drugiej aktywistką. Polecam takich ludzi.
Aktywistką i pomaga zwierzątkom? Miejską celem ochrony zabytków? Jaką aktywistką.
Aktywista to nie człowiek
Komunistka 😂
Jako gracz czuję się znieważona i zniesmaczona, kupuję grę bo podoba mi się taka jaka jest w założeniu i nie mam ochoty, żeby mi ktoś kit wciskał, czy mówił, że deszczyk pada, kiedy pluje mi w twarz. Całe szczęście, trafiła kosa na kamień, gracze nie dość, że głupi nie są, to stanowią jedną z najbardziej zorganizowanych, zjednoczonych i nie dających sobie wciskać kitu, a do tego nieustępliwych, grup jakich znam. Kochamy coś lub nienawidzimy, a jak nam się coś nie podoba to głośno dajemy o tym znać zwrotami i bojkotami, jesteśmy wytrwali i konsekwentni, z takimi jak my, ludzie oszołomieni ideologicznie nie wygrają
Przez takich jak Sweet Baby Inc. należy się obawiać o przyszłość Wiedźmina 4
Wiedźmin będzie murzynką w tęczowych włosach.
Niczego się tak nie boje jak wiedźmina 4...... Zwłaszcza widząc to czym stał się cdp
@@Iwo_Z_Belhaven ja tam pierdole te korporacje. Jak wydadzą kał to nie kupię, boję się polityków NATO którzy aż tuptają by wywołać 3 światową..
@@Iwo_Z_Belhaven jedyne czego się boję to naszych rządzących, którzy nas ciągną do okopów
@@Iwo_Z_Belhaven spójrz w czerwcu jak cdp red postawi na tecze a na chiny i kraje arabskie nie zmieni loga na te z tęcza. Jedynie co można to olać ich produkty 😅
eśli chodzi o God of War Ragnarok, to ja osobiście uważam, że Sweet Baby nie udało się zepsuć tej gry. Fakt, postać Angrbody odbiegała dość znacząco od mitologii nordyckiej, ale wizualnie była całkiem do rzeczy. Może to właśnie jej egzotyczny wygląd tak urzekł Atreusa. W końcu byłoby to nawet dziedziczne, gdyż spartańskie pochodzenie Kratosa też mogło wydać się nieco egzotyczne dla Fey i na odwrót.
Oprócz tego w miejsce bezlitosnych, aczkolwiek niejednoznacznie złych Walkirii, jako bossowie poboczni weszli zepsuci do szpiku kości Berserkowie- ale tu zaskoczeni wśród nich były też panie Berserki, które były bardziej wnerwiające niż ich koledzy. Tu przyznaję Santa Monica adnie ograło tępego bobasa. Podobnie z norami draugrów, których szefową była wiecznie wkurzona draugrzyca, którą Kratos koniec końców uważał za tępą furiatkę. Również strażniczkakruków Odyna była na wskroś złą fanatyczką, bezczelnie tłumaczącą się tym, że gdyby nie ona, kruki zamarzłyby na śmieć podczas Wielkiej Zimy.
Poza tym,(I TU SPOILER!!!!!!), to fałszywy Tyr o ciemnej karnacji zabija białego niskorosłego Brocka, tylko dlatego że ten zauważył jego obłudę pod płaszczykiem pacyfizmu. Brock może i był bezpośredni i nieokrzesany, ale za to przy tym bardzo oddany i szlachetny. Nie to co fake Tyr, który stał i się gapił jak hordy umarlaków wychodzące ze szczeliny Hel napadają na tych, którzy dai mu schrnienie, bo niby brzydził się przemocą.
Także i tak trzeba przyznać, że mimo wzięcia na siebie takiego garba jak Sweet Baby, to Santa Monica i tak wyszła z tego z twarzą.
Na typo od gowa sam powiedział że nie są w stanie beż problemów zrobic gry beż umieszczenia takich rzeczy, bo ludziom z ,,góry" się to nie spodoba
@@Nemeziful No i jakieś reprezentacje tam były, tylko nie wiem, czy takie jakie sobie życzyłaby "góra". Ale jak pewnie zobaczyli, ile na to zarobili, to olali zdanie ludzi od rozkapryszonego bachora.
Tą nordycką boginię tylko przemalowano na czarno. Nie było czarnoskórych w Skandynawii
@@karolinakuc4783 Tyra też nieco przyczernili, ale on był fałszywy- to się nie liczy. No chyba, że Angrboda okazała się być jego córką. W końcu Rte też był gigantem, a o jej rodzice dla gracza są nieznani. Tylko kto byłby wtedy jej matką?
Jak dla mnie tu nie chodzi o to że ta postać wpasowała się do gry, tylko o to że w ogóle nie powinno jej tam być.
Drwal żyje 😮😮
Pani (osobopostać) ze sweet baby inc. świetnie określiła - chodzi o wychowywanie graczy, którzy wg niej(?) są niedojrzali do idei woke. Jej(?) misją jest traktowanie głuptasków jak matka, która musi dziecku wyjaśnić co jest dobre. Freud by miał sporo zajęcia analizując te wypowiedzi.
Mi wykładowca powiedział kiedyś o tak zwanej Pozytywnej Dyskryminacji. Czyli jak kiedyś jakaś konkretna grupa np. kobiety lub osoby czarnoskóre były dyskryminowane, to teraz się je bardzo często pokazuje, żeby pokazać tolerancję i że takie osoby (np. na uczelni) wychodzą z cienia i jednocześnie spycha się na bok inną grupę, która dotąd była na przodzie (że tak to ujmę)
Jak widać wszystko da się w jakiś sposób "wytłumaczyć" i "usprawiedliwić". Nie ma takiego fikołka retorycznego, którego lewicowi ideolodzy i aktywiści nie potrafili by wykonać, by usprawiedliwić i uzasadnić swoje, nawet najbardziej chore i destrukcyjne, działania. Goebbels mógłby się od nich uczyć, bo w porównaniu z nimi był ledwie niewprawnym amatorem.
Wykładowca komunista?
Sweet Baby samo sobie grób wykopało. Super materiał!
jestem w szoku jak ta "pani" ze sweet baby tak otwarcie głosi swoje rasistowskie poglądy, no i te jej nawoływania do stosowania faszystowskich metod walki z ludzmi których uważa za swoich przeciwników.....
No bo właśnie ona wie, że jedzą jej z ręki ludzie głupi. A idiota to prawdziwy skarb. Właśnie na tym polega bieda na całym cywilizowanym świecie, że dominują w nim ludzie głupi. I są oni wszędzie, nawet wśród elit intelektualnych.
Tacy ludzie zrobią wszystko. Wiem co mówię.
jako kobieta (czyli jedna z tego 10% twoich subskrybentów) zgadzam się z tobą na 100% i serio mnie zastanawia CZYM oni tak śmiało terroryzują, zastraszają, bo brzmiała ta dziwna baba bardzo pewnie, do kogo ta organizacja tak serio należy
Masonów
Niedawno pojawiła się informacja, że powstanie film o Yasuke, czarnym samuraju. Jest o tyle ciekawy przypadek, że w porównaniu do netflixowej kleopatry ta postać historyczna faktycznie miała takie umaszczenie. Jaka będzie więcej wiadomości o tym filmie to chętnie zobaczyłbym film u ciebie w którym o tym mówisz. Albo jak już wyjdzie to żebyś zrobił recenzję jak w wypadku diuny 2.
"...gry, w których swoje paluchy maczało sweet baby w tęczy inny sposób". Respekt za tę grę słówek. 😄😄
Kobieta i subskrybentka z tej strony. Zapaloną gamerką nazwać mnie nie można, ale fanką wciągających, emocjonujących historii fantasy i science fiction, na pewno. Czytając, oglądając lub grając w coś, jakaś tam "inkluzywność" i "reprezentacja", to absolutnie OSTATNIE rzeczy, jakie w ogóle przychodzą mi do głowy przy ocenie danego dzieła. Bo mam wyobraźnię...i zdolność abstrakcyjnego myślenia. Jeśli ktoś nie potrafi docenić i zidentyfikować się ze świetnie rozpisaną postacią tylko dlatego, że nie jest ona jego lustrzanym odbiciem, to mamy do czynienia z poważnym zaburzeniem osobowości. Nazywa się ono narcyzm. Lub osobowość aspołeczna...
"Aktywizm to sposób, w jaki bezużyteczni ludzie czują się ważni, nawet jeśli konsekwencje ich działań są szkodliwe dla tych, którym rzekomo chcą pomóc, niszcząc tkankę społeczną jako całość"
Thomas Sowell
"Wybredne dzieci"?! W takim razie niech "sweetbaby" założy sieć restauracji. Zobaczymy ile się utrzymają z takim podejściem.
Stellar blade jest teraz dobrym przykładem. Twórcy gry uznali że robią po swojemu a aktywiście niech się walą i wyszła super gra. Pozdrawiam
Miałem ostatnio pogawędkę z okiem deva i on nie rozumie że albo jesteś inkluzywny albo masz dobrą grę. Jemu aktywizm i pracownik się nie łączy. Zatrudnianie w imię różnorodności a ze względu na umiejętności. To te dwie rzeczy nie są według niego sprzeczne. Tragedia😢.
Zacytuję tu Bonharta: "Albo po dobroci, albo po złości". Jedyna różnica to to, iż Bonhart był wyjątkowo skuteczny, a Sweet Baby nieco mniej :)
21:03 - Odpowiadając na Twoje pytanie:
Myślę, że słowem kluczem jest tu "dział marketingu" Wg mnie Pani "szefowa bobasów" miała na myśli, mniej więcej taką sytuację:
1. Idziemy do szefów firmy produkującej gry i mówimy, że nasza gra potrzebuje więcej różnorodności. Szef mówi np. "nie, to bez sensu żeby w grze o średniowiecznych Czechach bohaterzy byli czarnoskórymi transseksualistami".
2. W związku z niepowodzeniem naszej agendy u szefa. idziemy do działu marketingu i zaczynamy "czarnowidzenie", że szef nie zgodził się na czarnych transseksualistów, więc teraz to nasza gra będzie na wszystkich portalach dostawać negatywne oceny i zostanie "zjedzona przez media" bo jest rasistowska/seksistowska/homofobiczna itp/ nie dostaniemy żadnych nagród, bo nie spełniamy wymagań różnorodności w konkursach, ze względu na słabe oceny i brak jakichkolwiek nagród ludzie nie będą kupować gry, dlatego stracimy mnóstwo pieniędzy i wszystkich nas w ogóle zwolnią... itp. itd.
3. Tak "nastraszony" dział marketingu robi długą i ładną prezentację na następne spotkanie zarządu/akcjonariuszy, że jak nie będziemy "inkluzywni" to stracimy mnóstwo pieniędzy...
4. Jak wiadomo zarząd/akcjonariusze nie lubią tracić pieniędzy, więc podejmują decyzję żeby być bardziej "inkluzywni". Oczywiście nie wiedzą jak to zrobić, bo pierwszy raz o czymś takim słyszą...
5. I wtedy "wchodzimy cali na biało", że my akurat mamy taką firmę, która się tym zajmuje... kasa wpływa na nasze konto, interes się kręci.
Jak wiadomy, gdy nasza gra po "modyfikacjach", się nie sprzedaje to, oczywiście mówimy zarządowi:
1. Gra była za mało "inkluzywna". Trzeba dorzucić różnorodności 2 razy tyle do następnej gry, to wtedy wypali... a jak nie wypali w następnej, to trzeba jeszcze więcej wrzucić w trzeciej...
2. To wszystko wina tych: rasistowskich, seksistowskich, homofobicznych, faszystowskich graczy... Ale jak będziemy robić cały czas "różnorodne" gry to "ci paskudni gracze" się w końcu nauczą być inkluzywnimi...
I tak się zarabia pieniądze jako "słotki bobas"
To DEI to jest mocne ograniczenie pracy kreatywnej w grach wideo. Co by było gdyby taki Barrett z FF7 (czarnoskóra postac fikcyjna) była napisana zgodnie z DEI, a nie wg twórców?!
Ale dzięki temu studia odpowiedzialne za tworzenie gier otrzymują pieniądze na ich tworzenie. Im więcej DEI tym więcej pieniążków.
Kiedyś gdy ktoś przychodził do przedsiębiorcy i mówił zapłać/zatrudnij naszego człowieka albo będziesz miał kłopoty to się nazywało haracz.
Teraz to postępowość inkluzywność a ludzie którzy to robią są aktywistami i bez skrępowania przynają że są gotowi zastraszać ludzi.
Piękne postępowe czasy.
Jak widać, aktywiszcza wciskają się wszędzie. To taki kolejny "prezent ze zgniłego Zachodu". Jedyna nadzieja w tym, że "zaorają się" same swoją wrodzoną głupotą.
Zauważ że z daleka można rozpoznać lewaka. Spójrz w oczy a zobaczysz dwie rzeczy. Błądzący wzrok szukający rozumu i dziwnym przypadkiem wyraz twarzy i oczu wyglądający jak klasyczny wzór opentan j osoby z klasycznych horrorów
To są osobniki totalnie oderwane od rzeczywistości ciężko brać na poważnie głupoty które wygadują
@@sebpol7485 I mam nadzieję, że niedługo sami siebie wyniszczą - mam sporo znajomych o lewackich poglądach i nawet oni nie są w stanie znieść tych aktywiszczów i głośno wyrażają swoje bardzo niepochlebne opinie na temat produktów (głównie gier i filmów), które próbują im wciskać pod płaszczykiem "inkluzywności", "równości" czy innych gówien.
@@sisi3565 Więc może jednak masz znajomych o poglądach lewicowych a nie lewackich 😅 tj. myślących.
@@JanekR-nt4fb gdyby byli myslący to nie byliby lewicowi, co najwyżej centrowi
Akurat pomysł, że dobrzy bohaterowie DC łapią wirusa i stają się źli a źli bohaterowie stają się dobrzy i jedni walczą z drugimi wydaje mi się interesujący.
Jeśli przyczyną szaleństwa batmana i reszty był kosmiczny wirus to można by to jakoś dobrze fabularnie opakować. Np. Superman może być odporny a zielona latarnia z racji, że jest człowiekiem tylko częściowo, wonder women mogła by być odporna tylko w momencie kiedy trzyma swoje lasso (mogłaby w ten sposób bardzo spowolnić jego działanie). U Flasha zakażenie mogło by nastąpić najszybciej ze względu na jego zwiększony metabolizm. A nietoperek mógłby przez część gry szukać leku na zarazę.
Ci źli po zmianie strony w wyniku zakażenia powinni traktować swoich przeciwników z szacunkiem.
Myślę, że scena w której batek prosiłby Jokera o to aby ten zabił go, gdy już nie będzie w stanie nad sobą panować mogła by być interesująca i fanom DC podobałaby się bardziej niż egzekucja w wykonaniu Harley.
Nie no Pani ma rację. Płaczków nie brakuje wśród graczy. Nie mniej jednak nie zaznaczyła, że oni jako devi też należą do tej grupy piszcząc co powinno w grach być, a co nie. Także, to jest takie myślenie Kalego. Moich punkcikow nie ma w grach a Twoje są be. Jak są moje to gra jest super, jak nie ma to krzyk i grożenie. Nie mniej jednak z pozycji tworcy, jechanie po potencjalnych klientach nie przystoi, także fajnie, że ich tagują na sklepach. Dobrze wiedzieć, kto mnie nie szanuje jako klienta i nie kupować gier od niego. Dobrze by było zaznaczać na sklepach jeśli przez sweet baby nie chce się kupić gry, że "nie kupię, gdyż współtwórcą jest SB" gdyby wydawcy dostali taki sygnał od większej ilości klientów to przestaną współpracować z nimi.
Co raz więksi wariaci chcą rządzić i narzucać innym swoje chore wartości.
"Aktywizm to sposób, w jaki bezużyteczni ludzie czują się ważni, nawet jeśli konsekwencje ich działań są szkodliwe dla tych którym rzekomo chcą pomóc i niszczą tkankę społeczną jako całość." Thomas Sowell. Pozdrawiam serdecznie.
Jakby mi to przypomniało pewną wegankę...
@@ZajeXD55czyżby chodziło o tą polską fachowczynie od "gwałtów" intelektualnych??
Panie@@K4MiL_G "łotwórz oczy" mówi to panu coś
@@ZajeXD55 o żesz Ty, nie da się tego od zobaczyć. No nie znałem tej pani i nawet zazdroszczę osobom które nie znają. Nie pozdrawiam 😅
@@K4MiL_G też nie polecam, jedyne co wiem po jej demagiguach to to że jestem mordercą, wszystkie gospodarstwa są źle (nawet te ekologiczne) i że jak będę wegan to będę "ołkej"
Panie Drwalu, teraz to warto wspomnieć o aferze Warhammera. Ostatni fandom opanowany przez progresywnych turystów którzy zrujnowali lore. Custodes teraz są kobietami.
To jestem w stanie przełknąć. Pozatym Warhammer pasuje kontentem do każdej strony kompasu politycznego.
Cytując znanego przez cały fandom najlepszego Custodes:
"THAT'S NOT FUCKIN' CANON!"
@@kacperczylija1254 To kobiety space marine też przełkniesz? Bo już teoretycznie mogą się pojawić skoro Custodes już są.
Gdzieś zasłyszałem dobre pytanie w kontekście kobiet Marines (parafrazując, nie cytując):
"Czemu kobieta chciała by być zindoktrynowanym i straumatyzowanym mutantem?"
Jak tak obejrzałem ten materiał, to myślę sobie, że takim ludziom najlepiej wynająć salę kinową, przywiązać do krzeseł a taśmą klejącą poprzyklejać powieki do policzków i czoła, żeby nie mogli mrugać i puścić maraton Konosuby gdzie jest prawdziwa równość płci. Serio.
Jeśli chodzi o inclusivity, idealnymi przykładami są ESO (mmo ze świata Elder Scrolls) i Arrowverse (multiwersum serialowe DC, niestety zakończone {*}). Nigdy czyjaś orientacja nie była rzucana chamsko w twarz. W Arrowversie postaci po prostu były wiarygodne, dobrze zbudowane (fabularnie, nie że fit aktorzy 😂) i konsekwentne do swoich akcji. W ESO z kolei zawsze to było oznajmiane "przy okazji", zamiast "przede wszystkim", typu "O, małżonkiem tamtej kobiecej postaci okazuje się też być kobieta, k, mniejsza, lecimy ją ratować" a potem po prostu są pokazane obydwie obok siebie jak nam dziękują. Albo jakieś interracial, które wg mnie bardziej prezentowały relacje między kastami/klasami społecznymi w świecie gry, bez tłumaczenia na siłę 1:1 do pewnych idei świata rzeczywistego. Po prostu sugestia zwykłej tolerancji, bez względu na pochodzenie czy wygląd i chyba o to w tym powinno chodzić?
Dokładnie, przykład Olivera - od początku do końca pokazywali jego przeszłość, teraźniejszość i przyszłość jaka go czeka, z sensem pokazane. Na początku miałem obiekcje co do Amella (moim typem był Justin Hartley), ale zmieniłem zdanie - Stephen fantastycznie zagrał swoją postać.
> W ESO z kolei zawsze to było oznajmiane "przy okazji", zamiast "przede wszystkim", typu "O, małżonkiem tamtej kobiecej postaci okazuje się też być kobieta
Są tłumy niedorobionych graczy dla których takie cos to propaganda, szczucie i perosnalan obraza.
Krążył virolowy filmik jakiegoś nied..ba który dostał furii jak w Starfieldzie kobieta wyznaje, że jest klonem faceta - coś absolutnie możliwego w uniwersum sci-fi bo biologicznie ma to sens. A typ niemal eksplodował ze wśiekłości
Do Cyberpunka też były dopierdolki, że jedna postać w 4tym quescie razem wyznaje że jest trans i zmieniła sobie ciało
Spoko. Za dekadę ta moda przeminie, ludzie zmądrzeją i znów będzie normalnie 😉😊
Oby.
Co tu sie dzieje... zaczynam powoli rozumieć Stephena z Django 😂
Tak sobie myślę, gdyby teraz zatrudnili tych "specòw" do takich hitòw jak: pong, tetris, space invadets... to dopiero mogliby rozwinąć skrzydła ;)
Pozdro!
Najbardziej w tej całej sytuacji mi szkoda "normalnych"(nie będących walniętymi na punkcie jakieś różnorodności i całego tego syfu) czarnoskórych, gejów itd. Przez takich ludzi jak Ci z sweet baby są pokazywani jako osoby, które są głupie i nie warto mieć do nich szacunku, bo nie oszukujmy się, po obu stronach tej sytuacji są ludzie nie inteligentni którzy wrzucą wszystkich do jednego wora.
15:38 ,,Pomoc" jak od naszych sąsiadów zza wschodniej granicy
Aktywiście mają jakieś poglądy, które próbują przedstawić. A to mi wygląda na ordynarny szantaż.
Cieszę się, że tego ty[u materiały powstają. Zwierzyłem się jakiś czas temu żonie, która o dziwo jest białą heteroseksualną kobietą (wiem, że siara, ale kocham ją bardzo), iż gdybym miał pieniędzy więcej niż włosów na głowie, nakręciłbym ekranizacje wszystkich swoich ulubionych książek. I uwaga... zrobiłym to poprawnie, czyli tak, jak autor opisał. A gdyby zadzwonili do mnie aktywiści, miałbym dla nich dwa słowa: pierwszym byłoby "fuck", drugim "off". Zawsze miałem serce po lewej stronie, ale mordowania ukochanych marek nie zaakceptuję. Dobrze, że Peter Jackson nakręcił "Lord of the Rings" wtedy, kiedy nakręcił, bo dzisiaj... aż boję się pomyśleć.
Na deszczowy poranek najepszy nowy Drwal. Dziekuje za gorący materiał dobrodzieju!
Hogwarts Legacy miało wiele wątków połączonych z inkluzywnością (np. większość grona pedagogicznego ówczesnego Hogwartu) ale zrobiła coś czego Sweet Baby Inc nie rozumie, oni wtopili tą wiadomość w grę dając jej osobowość a w Suicide Squad tej osobowości nie ma. Ponad to jak wspomniane było wcześniej - Suicide Squad niszczy wszystko to co wcześniejsze gry o Batmanie zrobiły. Jeśli kiedykolwiek w mam nadzieję normalniejszych czasach wyszła by kontynuacja uniwersum, to pewnie albo Owlman z bombą niszczącą planetę by się pojawił albo reverse flash - zoom by doprowadził do kolejnego flash pointa.
Nie ma nic bardziej toksycznego, jak aktywista walczący z toksycznością.
Kolejny raz ludzkość pokazała ,ze idziemy tym samym kierunku co było wcześniej … Najpierw zabrania mówić później zabraniają mieć swoje pomysły i na końcu rodzi się państwo zwane : Oni rządzą a ty jesteś wróg i na smierć .
Co myślę o Sweet Baby i reszcie tego? To bardzo proste, wspierajcie niezależnych twórców gier indie, olewajcie korpo-molochy i gry głównego nurtu.
Nikt nikomu nie broni zrobić grę o niehetoronormatywnych bohaterach, każdy sobie wybiera to, co lubi. Ba, taka gra nawet może się sprzeda, o ile będzie dobra fabuła; ale raczej mało kto to kupi, bo raczej będzie pełna "lokowania ideologii" i indoktrynacji, jak to ma miejsce przy serialach i filmach od wiadomych dostawców treści. :D
Miło by było zobaczyć zbiorowy pozew developerów przeciwko SB, za szantaż, którego się prawdopodobnie nieraz dopuścili.
moze czas na lepsza kamerke,mikrofon(przynajmniej mikrofon) i podcasty o takich rzeczach? super się ciebie słucha
I jeszcze więcej słodkich bobasów, jak mawia klasyk smażalnia u Bogdana już otwarta🤨😉🤣
Drwalu fajnie jakbyś poruszył wojnę o Volcano High czyli jak sweet baby przegrało z anonkami z 4chana. Jak kilka randomów tworzy grę lepiej niżeli całe woke studio
Padaka, że to trzeba wałkować.
Pozwólcie, że przypomnę cytat, który w dzisiejszych czasach jest prawdziwszy bardziej niż kiedykolwiek
“The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing,”
"Gracze czegoś nie chcą? wepchnijmy im to na siłę!"
Największym koszmarem nie jest być "białym graczem", tylko być szantażowany przez sweet baby, aby dodać do swojego projektu ich zesrane poglądy
Może jestem "starej daty" , ale decyduję czy kupię grę, czy nie na podstawie trailer'ów. Nie obchodzą mnie wypociny na Twitterze, czy gameplaye jakiś typów. Kiedyś kupowało się kardridż z grą na Pegasusa z giełdy komputerowej na Grzybowskiej(W-wa) i widziałeś tylko tytuł i naklejkę. Gra mogła być zupełnie o czym innym, taki totolotek.😁 I się żyło, nikt nie narzekał.
Ja kupowałem składanki gier na kasecie lub dyskietce 5,25'', przed 1994 rokiem zupełnie legalnie. Była lista tytułów i tyle wiedziałem. Wybierało się je jak czekoladki z pudełka Forresta Gumpa. ;)
6:07 początek filmu 😊
Martwi mnie, że Wiedźmin 4 może ucierpieć przez te zachodnie postępowe trendy. :-/ Społeczeństwo stanie się multikolorowe a we wsiach i miastach pojawią się nagle czarni i beżowi mieszkańcy. Wszystko bez ładu i składu. Mam nadzieję, że redzi pójdą po rozum do głowy i nie pozwolą się stłamsić, ale ta obawa ciągle gdzieś jest...
Mała ciekawostka: szefowa sweet baby inc (ta, która kazała zastraszać developerów gier) publicznie napisała kiedyś na twitterze do CDprojektu, że jej firma może im pomóc w produkcji Cyberpunka. Było to w 2019. Na koniec jeszcze dodała "widać, że tego potrzebujecie". Po prostu żenada. Bardzo dobrze, że spadli z rowerka.
Pseudo postępowe.
@@janmos5178 dokładnie, to dekadencja, a nie postęp
@@ladnytwardy1 Zgoda ale tu chodzi o powrót do pewnego modelu a nie zastąpienie woke skrajnym prawactwem bo i ci wezmą się za gry. Tylko system liberalny taki jak do 2010 daje tu w miarę wolność.
Tak Drwalu; chętnie obejrzę Twe inne materiały walczące z lewackim terrorem. 💪😎🌞
Byle go nie zastąpić innym np prawackim. Czy skrajnie liberalnym.
@@janmos5178 Liberalny obecnie = marksistowski.
A "terror prawacki" to takie yeti - niby być może, ale w praktyce straszne zbrodnie popełniają prawie wyłącznie lewacy...
@@miceliusbeverus6447 Nie, za duże uproszczenie. Prawacy i skrajni liberałowie jak i lewacy też je popełniali i popełniają idąc tym torem. Każda z tych skrajności jest groźna.
@@janmos5178 Każda skrajność jest groźna - ale od dawna jesteśmy świadkami i ofiarami zbrodniczego szaleństwa totalitarnego marksizmu, powracającego we wciąż nowych odsłonach.
Owszem, kiedy np. księża będą masowo napadać na ludzi z nożami - albo, co gorsza, uchwalać prawa, że wszyscy muszą im oddać całą kasę, i być wykluczani z życia za brak uczestnictwa we mszy - to jak najbardziej, będę z nimi walczyć... Na razie - i od dawna - jest zupełnie odwrotnie.
@@miceliusbeverus6447 To nie broniąc nie jest marksizm. Bo Marks takie rzeczy miał gdzieś. Tylko to ty,m razem prawicowe uproszczenie. W etylu wszystko co nie nasze to marksizm. Nie, Marks zajmował się dyktaturą proletariatu. Bez proletariatu nie ma marksizmu.
Moim zdaniem przez takich ludzi (postęp to droga do doskonałości i przyjaźni, a nie to co oni głoszą, równość charakteryzowała wspólnoty pierwotne), gry nigdy nie będą posiadać realistycznych relacji międzypostaciowych. Marzyłbym o takiej grze, która by była nie do odróżnienia od rzeczywistości, gdyż by pokazywała rzeczywistość wraz z najbardziej kontrowersyjnymi ludzkimi zachowaniami.
Co powiesz na Kingdom Come?
@@nadoo4174 kingdom come deliverance jeśli chodzi o 1 część to piękna gra, a dwójka nie wiem kiedy wyjdzie i co z niej wyjdzie
Jest tu też jedna kwestia biali mniej się rozmnażają i to z własnego w większości wyboru. Być może dotyczące ich przyszłości skrajnie negatywne proroctwa są błędne ale bez zmiany tego stanu rzeczy to się nic nie zmieni. Bo korpa zaczynają stawiać na tych których ich zdaniem jest i będzie więcej.
Prawda!!!!!!!😮
Pragnę Panu przypomnieć, że w dzisiejszych "ciekawych" czasach nie mówi się już "aktywistom" tylko "aktywiszczom" ;)
Zawsze mam problem z Drwalowymi filmami, jesteś inteligentnym gościem i przyjemnie się ciebie słucha, ale mówisz o takich rzeczach że nie da się tego słuchać. Zgadzam się z tobą w 100% i po każdym filmie jestem wkurwiony że takie rzeczy się dzieją. Robisz zajebistą robotę i nie przestawaj.
18:54 Normalnie "komuno wróć"😂, ja pierdu, motyla noga🤦. "Bo to jest dobre dla partii".😂😂😂
Komunistyczne ZSRR w nowym równie tragicznym wydaniu.
Było walczyć ramię w ramię z 3 Rzesza😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Drwalu, oglądam Cię od czasu do czasu i cenię za zdroworozsądkowe podejście i punktowanie absurdów występujących w popkulturze. Dziękuję za Twoją pracę.
Wiesz, że 7 lutego nie byłeś jedynym, który poruszył temat Sweet Baby? Zrobił to także Wizzu Wizualnie w swoim filmie "Genshin 1228", timestamp WOS. Trudno powiedzieć, który z Was był pierwszy 😉.
To przerażające że tacy ludzie otrzymują pracę... Zastraszanie jest karalne, a one się jeszcze do tego przyznają
Przy GTA 6 podobno sweet baby inc pracuje, wiedźmin 4 od cd project będzie woke as heck i idą drogą rocksteady suicide squad czyli zwolnili większość starych deweloperów i zamienili ich różnorodnością już widzę że będzie to netflixowa wersja czyli gramy kobietą a wiedźmin będzie zwykłym npc
@@JohnnyFromAzkaban chodziło mi bardziej o grę która ma wyjść i że cd project idzie tą samą drogą co rocksteady z suicide squad czyli nowi różnorodni deweloperzy i klapa finansowa. I jak znam szczęście zrobią tę grę na bazie wersji netflix 3 sezon