Świetny , bardzo utalentowany i pracowity muzyk. 100% zawodowiec. Poza tym uzdolniony gawędziarz i super sympatyczny gość . Skarbnica wiedzy praktycznej, podający mnóstwo ciekawostek tak natury ściśle muzycznej, jak i zaczerpniętych z bogatych kontaktów osobistych. Pełen szacun i mnóstwo pozdrowień dla Mistrza 👌👍 !!!
Słucha się fantastycznie, nie ma 5 sekund nudy. Krzysztof znowu pokazał klasę - jako wspaniały, błyskotliwy z pięknym poczuciem humoru, rozmówca. A, zapomniałem o drobiazgu ... to genialny muzyk, z niesamowitą fantazją i wszechstronnością. Wielkie dzięki za tę sympatyczną i bardzo pouczającą rozmowę.
Bardzo lubię wracać do tego wywiadu, Pan Krzysztof Ścierański to wyjątkowa osobowość i niesamowity talent jak również "malarz" muzyczny😊 Trzymajcie się 🎸
Kanał 'Guitar Stories' ,to jest naprawdę sztos.Strasznie miło się to ogląda. Ktoś tam narzekał, że jakieś lamusy i co to za gwiazdy. 20 lat temu pewnie też tak bym opowiedział. Dziś takie opowieści dozuje sobie na 3 dni ,żeby się za szybko nie skończyły. To jak gra Pan Krzysztof, rytm ,melodia,to jak się nakręca podczas gry. ..nóżka chodzi, pod wąsem idzie "pa pa wha wha ".Może trzeba parę wiosen, żeby to poczuć ,ale dla mnie cios!
Kilkakrotnie oglądalem premierowo i powtórkowo:-) Pan Krzysztof to jest gość..... prefesjonalizm , luz , bezpretensjonalność po prostu klasa - dzisiaj ponownie posłucham Laboratorium ..... a tak na marginesie: na spotkaniach z Damianem Kostką mieliśmy basówkę i kontrabas może by tak pójść za ciosem i pogadać z Wojtkiem Mazolewskim pozdrawiam i dziękuje .. super robota Panowie
Fenomenalny materiał, oglądam jako drugie podejście. Te fuhty siódemkowoplusowe, coś co uwielbiam. Brawo za tak wspaniały materiał. Macie kuźwa klasę. Pozdrawiam.
Pierwszy raz byłem na koncercie Krzyśka:) chyba w 2003 w Rzeszowie na rynku , na koncercie dedykowanym rozwojowi świadomosci o schizofrenii. Do dziś nie mogę zapomnieć niezapomnianego wspomnienia. To było ciepłe wiosenne popołudnie, studenci przed sceną, wraz ze mną. Wiał wtedy dość silny wiatr, a Krzychu stał, a wiatr w jego włosy dmał. Dokładnie chodzi mi o ten przeszywający motyffff. Slyszymy ten motyffff tutaj w piosence Kopanie Ziemniaków. To ten szeroki chorus synth czy cuś...whatever Myślałem że wtedy ze sceny wybrzmiewał utwór Mgła , który zawiera ten przeszywający miód. Nadal mam w pamięci ten wiatr i zamknięte oczy Krzyska a wiatr i melodia tanczyły nad nami, było to zjawiskowe, uhhh. Do dziś sięgam po nagrania Krzysztofa a szczególnie te które krążą wokół pięknych melodii, tak jak np. Telepatia
Ciekawe "jak by wyszlo" gdyby dac Panu Krzyskowi np Tonika bass made in Swierdlowsk USSR? Nie moge odnalezc filmu jak na pewnym wywiadzie dali zagrac Satrianiemu na nowym stracie za $30-40 z zestawem strun w cenie...zagral z trudnosciami ale wciaz swietnie
Super wywiad. Pan Ścierański extra klasa. Syntezatory testowalem w 3 wydaniach. Na koncu byl najbardziej wypasiony Roland. Odradzam stanowczo. Jesli potrzebujecie taki rzeczy to na prawdę lepiej klawisze midi + synt i lecicie. Nawet w sytuacji life dacie radę. Gitary ogólnie źle działają z tymi syntezatorami. Bardzo mi się podoba jak pan Ścierański określa kolory brzmień. Ja osobiście tez widzę dźwięki ;-)
Całkiem ciekawa autobiograficzna retrospekcja wirtuoza gitary basowej. Mistrz Ścierański popełnił dwa drobne błędy wspominając muzyków lat 60tych. Basista grupy Mountain nazywał się FELIX (nie Jeff) Pappalardi. Był on również jako kompozytor i producent blisko związany z formacją Cream. Natomiast basista grupy The Animals i późniejszy menadżer Jimi Hendrixa nazywał się CHAS (nie Chris) Chandler.
Wywiad jest absolutnie swietny, bardzo interesujacy ... nie mniej Pan Krzysztof, ktorego spotkalem jeszcze za moich polskich - krakowskich czasow, jakies 40 juz prawie lat temu ( o ile dobrze pamietam niebieski rower 'skladak', ulica Florianska ), pamieci do nazwisk niestety kompletnie nie ma... :) A wiec - Mountain - nie Jeff Pappalardi a FELIX Pappalardii - znakomity basista i producent nagran ( min. The Cream), zastrzelony przez wlasna zone w Nowym Yorku w 1983 roku. Spoczywa na tym samym cmentarzu co Miles i Duke ( Woodlawn Cemetery, Bronx). 'CHAS' Chandler - nie Chris Chandler ( basista The Animals, wysoki o twarzy dziecka, od dawna juz nie zyjacy...) Alana Price'a NIE BYLO na koncertach w Polsce w skladzie The Animals ( lekowa fobia przed lotami samolotem) - byl natomiast jego nastepca - niezyjacy od wielu juz lat - David Eric Rowberry ... Alan nie mogl wiec grac i spiewac w Polsce ! On, dobiegajacy obecnie osiemdziesiatki, spokojnie zyje sobie dalej w Barnes, Zachodni Londyn i rowno 'grzeje' w jednym z lokalnych pubow - klubow muzycznych od wielu juz lat mozna czesto go tam spotkac.... Irlandzki gitarzysta w 40:45 to nikt inny jak Henry McCullough - nie zyje od 2016 !!! Ten sam ktorego znal Zawadzki !!! //////// 1:15:20 - John Mayall ' USA Union' ( song Off the road) - Larry Taylor na basie ( Canned Heat, Tom Waits etc, zmarl 2019. Nowojorski Zyd). To NIE jest plyta nagrana w trio !!! Fantastyczny Harvey Mandel jest tu jeszcze na gitarze. PS. Hahahahahaaaaaa...2:02:30 ... 'I'm sorry, I'm not driver' !!!!!!!!! :) ... Na litosc Boska - znow ten JEFF Pappalardi ! FELIX, Krzysztof - FELIX !!!! :)
Znakomita rozmowa w super klimacie. Bardzo dziękuję za tę lekcję. Ps. Nie wierzę, że w Polsce jest tylko 147osób, które cenią twórczość Krzysztofa Ścierańskiego, bo tylko tylu zalajkowało ten wartościowy materiał przy 5300 odsłonach. Ludzie mają fejsy, ale konta na You Tube nie potrafią założyć? To oczywiście żart, choć z przekąsem:)
Ta sama rozmowa tylko w trzech niezależnych częściach ukazała się rok wcześniej na naszym kanale. Obejrzało ją kilkadziesiąt tysięcy widzów. Lajków przy każdym odcinku około 500. 😉 Renata, nie chodzi nam o lajki (chociaż to miłe gdy ktoś polubi), ale o przybliżenie ludziom sylwetek świetnych artystów, muzyków. Dzięki za Twój komentarz i obejrzenie naszej produkcji z Krzysztofem Ścierańskim. Polecamy również odcinki z innymi muzykami na kanale Guitar Stories. Pozdrawiamy!
@@GuitarStories Wykonujecie bardzo dobrą robotę. Oczywiście, nie chodzi o ilościową statystykę, choć w całej okazałości ona pokazuje, jakie jest zainteresowanie i tzw. klikalność dla programów i prezentowanych w nich osób bardzo wartościowych w porównaniu z tymi, które praktycznie nic sobą nie przedstawiają. Świat, zamiast w kierunku pereł idzie w kierunku błyskotek (to też za duże słowo). Pozdrawiam serdecznie całą Ekipę Guitar Stories :)
Mam pytanie do bisurmanów i szpryncy ;D jak ćwiczyć grę na gitarze bez gitary? :> Chodzi o to że znajdujemy się w okolicznościach przyrody uniemożliwiających nam przez dłuższy czas fizyczną grę na gitarze i teraz co powinniśmy robić,co/jak,żeby nie wyjść z formy żeby np nie zapomnieć położenia dźwięków na gryfie etc etc
Wyjątek potwierdza regułę. Dziwi mnie coś innego. Są dobre video i na 13350 wyświetleń jest tylko 320 łapek w górę. A reklamy może też ludziom nie pasują. Polak zawsze ma swoje zdanie i nie lubi jak mu się coś wciska. Niedawno był odcinek, 16:30 (chyba) z czego 10℅ to reklamy i napisy. Dobrze, że na końcu 😀
Często zastanawiam się, jak to się stało, że gitarzysta tej klasy dopuścił do wspólnych koncertów pruszkowskie beztalencie, niejakiego Pawła Fiodorczuka...?
W 1979 dolar na czarnym rynku kosztował około 135 zł, a państwowa cena 30 zł :))) Czyli 550 $ to było około 75.000 zł w tamtych latach. Średnia pensja wynosiła 6.000 zł, więc była to równowartość rocznego dochodu przeciętnego Polaka. :)
Zwykły pitoliniarz/nudziarz z gitarką zasłaniający się pyerdyliardem efektów z doopy. Nikt zlego słowa nie powie o nim bo nie wypada. Bassmeni coroner'ów czy innych nocturnus'ów zjadają go na śniadanko.
Świetny , bardzo utalentowany i pracowity muzyk. 100% zawodowiec. Poza tym uzdolniony gawędziarz i super sympatyczny gość . Skarbnica wiedzy praktycznej, podający mnóstwo ciekawostek tak natury ściśle muzycznej, jak i zaczerpniętych z bogatych kontaktów osobistych.
Pełen szacun i mnóstwo pozdrowień dla Mistrza 👌👍 !!!
Krzyśka pamiętam ze szkoły podstawowej nr 12 w Krakowie.Były plany założenia zespołu!Wybitny muzyk!SZACUN!
Słucha się fantastycznie, nie ma 5 sekund nudy. Krzysztof znowu pokazał klasę - jako wspaniały, błyskotliwy z pięknym poczuciem humoru, rozmówca. A, zapomniałem o drobiazgu ... to genialny muzyk, z niesamowitą fantazją i wszechstronnością. Wielkie dzięki za tę sympatyczną i bardzo pouczającą rozmowę.
Dziękujemy! Bardzo nam miło czytać takie komentarze. Krzysztof to genialny muzyk i świetny rozmówca. Pozdrawiamy!
Coś pięknego! Nie tylko ciekawy muzyk, ale i prowadzący ma odpowiednią wiedzę i wie, jak zachęcić do rozmowy. Dzięki za ten wywiad!
Niesamowity człowiek i muzyk !
Bardzo lubię wracać do tego wywiadu, Pan Krzysztof Ścierański to wyjątkowa osobowość i niesamowity talent jak również "malarz" muzyczny😊
Trzymajcie się 🎸
To caluśka prawda, to nie muzyk to Człowiek Level Master. Super wywiad/koncert/impro/basoprezentacja. 👍❤️
Dzięki za wywiad ..obudziły się wspomnienia sprzed 40 lat kiedy to Pan Krzysztof był częstym gościem w Tarnowie ...
Mistrz,legenda,wirtuoz i normalny sympatyczny skromny czlowiek.Pozdrowienia!💚🌿🌿🌿💚
Fantastyczna rozmowa i świetne granie! 👏👏👏✌️👍
Kanał 'Guitar Stories' ,to jest naprawdę sztos.Strasznie miło się to ogląda. Ktoś tam narzekał, że jakieś lamusy i co to za gwiazdy. 20 lat temu pewnie też tak bym opowiedział. Dziś takie opowieści dozuje sobie na 3 dni ,żeby się za szybko nie skończyły. To jak gra Pan Krzysztof, rytm ,melodia,to jak się nakręca podczas gry. ..nóżka chodzi, pod wąsem idzie "pa pa wha wha ".Może trzeba parę wiosen, żeby to poczuć ,ale dla mnie cios!
Kilkakrotnie oglądalem premierowo i powtórkowo:-) Pan Krzysztof to jest gość..... prefesjonalizm , luz , bezpretensjonalność po prostu klasa - dzisiaj ponownie posłucham Laboratorium ..... a tak na marginesie: na spotkaniach z Damianem Kostką mieliśmy basówkę i kontrabas może by tak pójść za ciosem i pogadać z Wojtkiem Mazolewskim pozdrawiam i dziękuje .. super robota Panowie
Polecam książkę p. Krzysztofa "Z basem przez życie" - fenomenalna i bardzo przyjemna lektura.
Mądry facet. Klasa!
Niezwykłe, słuchałem "z otwartą gębusią". Panie Krzysztofie dzięki za dźwięki a szczególnie dziękuję za Pomidory :D
Niesamowity człowiek i wyśmienity muzyk! Kapitalna rozmowa!
Panie Krzysiu, podrawiam od drugiego Krzysztofa. Milo mi wspominac moje czasy, rocznik 1969. Zdrowia i pogody zycia zycze. Obecnie Bristol UK.
Tego nie widziałem, ale zobaczyłem właśnie dzisiaj. Brawo !!! Tego mi brakowało. Dziękuję serdecznie i pozdrawiam !!!
Ależ tego się pięknie słucha, świetny kanał, dzięki.
Świetny wywiad. Niezwykły człowiek. Dziękuję.
Wspaniały muzyk i bardzo ciekawy człowiek. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Bez wątpienia jeden z moich ulubionych basowych mistrzów.
Fantastyczny odcinek z niezwykłym i utalentowanym muzykiem...słowem master class
Chyba najlepszy odcinek jak do tej pory. Polecam również wywiad z Markiem Napiórkowskim.
Wspaniały wywiad .Dziękuję bardzo.Otwiera oczy i uszy na wiele spraw muzycznych i nie tylko.Mistrz ,Mistrzowie,Mistrzostwo.Pozdrawiam serdecznie.
Wielkie dzięki za ten wywiad :)
Wieczny spoczynek racz mu dać Panie........Amen
Boże, jak ja lubię ludzi z pasją..
Uwielbiam tego wspaniałego artystę, Pan Krzysztof jest absolutnie wyjątkowy
wspaniała rozmowa ze wspaniałym muzykiem ....pozdrawiam i dziekuję :)
Również dziękujemy i pozdrawiamy!
Ściera, Keta, Raduli... Bogowie muzyki 😍
Fantastyczne wywiady. Całe moje życie staje przed oczami…
Oglądam kolejny raz, bo warto i trzeba. Spokojna rozmowa, piękny język polski i wspaniała muzyka. Gratulacje i pozdrowienia !!!
Fenomenalny materiał, oglądam jako drugie podejście. Te fuhty siódemkowoplusowe, coś co uwielbiam. Brawo za tak wspaniały materiał. Macie kuźwa klasę. Pozdrawiam.
jeden z ulubieńców
ooft, This guy can play. What imagination!!!! Thanks.
Pierwszy raz byłem na koncercie Krzyśka:) chyba w 2003 w Rzeszowie na rynku , na koncercie dedykowanym rozwojowi świadomosci o schizofrenii. Do dziś nie mogę zapomnieć niezapomnianego wspomnienia.
To było ciepłe wiosenne popołudnie, studenci przed sceną, wraz ze mną.
Wiał wtedy dość silny wiatr, a Krzychu stał, a wiatr w jego włosy dmał.
Dokładnie chodzi mi o ten przeszywający motyffff. Slyszymy ten motyffff tutaj w piosence Kopanie Ziemniaków.
To ten szeroki chorus synth czy cuś...whatever
Myślałem że wtedy ze sceny wybrzmiewał utwór Mgła , który zawiera ten przeszywający miód.
Nadal mam w pamięci ten wiatr i zamknięte oczy Krzyska a wiatr i melodia tanczyły nad nami, było to zjawiskowe, uhhh.
Do dziś sięgam po nagrania Krzysztofa a szczególnie te które krążą wokół pięknych melodii, tak jak np. Telepatia
Pamiętam fenomenalne koncerty i plytę No Radio !!!!
Ten midi bas świetny, no ale w Takich dłoniach to wszystko gra niesamowicie.
Ciekawe "jak by wyszlo" gdyby dac Panu Krzyskowi np Tonika bass made in Swierdlowsk USSR?
Nie moge odnalezc filmu jak na pewnym wywiadzie dali zagrac Satrianiemu na nowym stracie za $30-40 z zestawem strun w cenie...zagral z trudnosciami ale wciaz swietnie
Niesamowita kraina wyobraźni
Super wywiad
Byłoby zbrodnią na ludzkości gdyby Krzysztof Ścierański nie zajmował się muzyką!!! Fantastyczna muzyka, gra i świetny człowiek :)
Wspanialy Muzyk ktory wie co to jest Muzyka.
Super wywiad. Pan Ścierański extra klasa. Syntezatory testowalem w 3 wydaniach. Na koncu byl najbardziej wypasiony Roland. Odradzam stanowczo. Jesli potrzebujecie taki rzeczy to na prawdę lepiej klawisze midi + synt i lecicie. Nawet w sytuacji life dacie radę. Gitary ogólnie źle działają z tymi syntezatorami. Bardzo mi się podoba jak pan Ścierański określa kolory brzmień. Ja osobiście tez widzę dźwięki ;-)
Całkiem ciekawa autobiograficzna retrospekcja wirtuoza gitary basowej.
Mistrz Ścierański popełnił dwa drobne błędy wspominając muzyków lat 60tych. Basista grupy Mountain nazywał się FELIX (nie Jeff) Pappalardi. Był on również jako kompozytor i producent blisko związany z formacją Cream. Natomiast basista grupy The Animals i późniejszy menadżer Jimi Hendrixa nazywał się CHAS (nie Chris) Chandler.
Super gość.
Fajny wywiad
Dobrze powiedziane o tym kształceniu
Na występach The Animals w Polsce nie było Alana Prica. Zastąpił go klawiszowiec Rowberry
Małe sprostowanie - w 8:18 -winno być Chas Chandler miast Chris Chanler.
Wywiad jest absolutnie swietny, bardzo interesujacy ... nie mniej Pan Krzysztof, ktorego spotkalem jeszcze za moich polskich - krakowskich czasow, jakies 40 juz prawie lat temu ( o ile dobrze pamietam niebieski rower 'skladak', ulica Florianska ), pamieci do nazwisk niestety kompletnie nie ma... :)
A wiec - Mountain - nie Jeff Pappalardi a FELIX Pappalardii - znakomity basista i producent nagran ( min. The Cream), zastrzelony przez wlasna zone w Nowym Yorku w 1983 roku. Spoczywa na tym samym cmentarzu co Miles i Duke ( Woodlawn Cemetery, Bronx).
'CHAS' Chandler - nie Chris Chandler ( basista The Animals, wysoki o twarzy dziecka, od dawna juz nie zyjacy...) Alana Price'a NIE BYLO na koncertach w Polsce w skladzie The Animals ( lekowa fobia przed lotami samolotem) - byl natomiast jego nastepca - niezyjacy od wielu juz lat - David Eric Rowberry ... Alan nie mogl wiec grac i spiewac w Polsce ! On, dobiegajacy obecnie osiemdziesiatki, spokojnie zyje sobie dalej w Barnes, Zachodni Londyn i rowno 'grzeje' w jednym z lokalnych pubow - klubow muzycznych od wielu juz lat mozna czesto go tam spotkac....
Irlandzki gitarzysta w 40:45 to nikt inny jak Henry McCullough - nie zyje od 2016 !!! Ten sam ktorego znal Zawadzki !!! //////// 1:15:20 - John Mayall ' USA Union' ( song Off the road) - Larry Taylor na basie ( Canned Heat, Tom Waits etc, zmarl 2019. Nowojorski Zyd). To NIE jest plyta nagrana w trio !!! Fantastyczny Harvey Mandel jest tu jeszcze na gitarze. PS. Hahahahahaaaaaa...2:02:30 ... 'I'm sorry, I'm not driver' !!!!!!!!! :) ... Na litosc Boska - znow ten JEFF Pappalardi ! FELIX, Krzysztof - FELIX !!!! :)
Jak dla mnie, bas naturalne brzmienie i oczywiście naturalne bardzo dobrze zagranie. Bez zbędnych jakiś przeszkadzajek.
Mialem Jolana Gracioso...fajny instrument.Klasa wyzej od Defila
Znakomita rozmowa w super klimacie. Bardzo dziękuję za tę lekcję. Ps. Nie wierzę, że w Polsce jest tylko 147osób, które cenią twórczość Krzysztofa Ścierańskiego, bo tylko tylu zalajkowało ten wartościowy materiał przy 5300 odsłonach. Ludzie mają fejsy, ale konta na You Tube nie potrafią założyć? To oczywiście żart, choć z przekąsem:)
Ta sama rozmowa tylko w trzech niezależnych częściach ukazała się rok wcześniej na naszym kanale. Obejrzało ją kilkadziesiąt tysięcy widzów. Lajków przy każdym odcinku około 500. 😉
Renata, nie chodzi nam o lajki (chociaż to miłe gdy ktoś polubi), ale o przybliżenie ludziom sylwetek świetnych artystów, muzyków. Dzięki za Twój komentarz i obejrzenie naszej produkcji z Krzysztofem Ścierańskim. Polecamy również odcinki z innymi muzykami na kanale Guitar Stories. Pozdrawiamy!
@@GuitarStories Wykonujecie bardzo dobrą robotę. Oczywiście, nie chodzi o ilościową statystykę, choć w całej okazałości ona pokazuje, jakie jest zainteresowanie i tzw. klikalność dla programów i prezentowanych w nich osób bardzo wartościowych w porównaniu z tymi, które praktycznie nic sobą nie przedstawiają. Świat, zamiast w kierunku pereł idzie w kierunku błyskotek (to też za duże słowo). Pozdrawiam serdecznie całą Ekipę Guitar Stories :)
@@1renatab1 Dziękujemy i pozdrawiamy.
1:56:39 ktoś kojarzy może tę melodie? Skąd pochodzi ten motyw? Mam wrażenie że kiedyś gdzieś to już słyszałem.
Mam pytanie do bisurmanów i szpryncy ;D
jak ćwiczyć grę na gitarze bez gitary? :>
Chodzi o to że znajdujemy się w okolicznościach przyrody
uniemożliwiających nam przez dłuższy czas fizyczną grę na gitarze
i teraz co powinniśmy robić,co/jak,żeby nie wyjść z formy
żeby np nie zapomnieć położenia dźwięków na gryfie etc etc
Kopanie ziemniaków jest The Best
Odcinek zacny oczywiście z takim gościem. Ciekawi mnie jednak ten ktoś kto dał minusa. Chciałbym się dowiedzieć o co temu człowiekowi chodzi.
może za intro, może za reklamy (dopiero włączyłem i nie wiem czy GS "poleca/rekomenduje" coś teraz), chociaż grom go wie.
@Marcin K. Dziękujemy! A propos drugiego pytania, zawsze ktoś taki się trafi... Szkoda drążyć. Pozdrawiamy!
Wyjątek potwierdza regułę. Dziwi mnie coś innego. Są dobre video i na 13350 wyświetleń jest tylko 320 łapek w górę. A reklamy może też ludziom nie pasują. Polak zawsze ma swoje zdanie i nie lubi jak mu się coś wciska. Niedawno był odcinek, 16:30 (chyba) z czego 10℅ to reklamy i napisy. Dobrze, że na końcu 😀
Zdecydowanie Felix Pappalardi (nie Jeff), z tego co pamietam zastrzelila go zadrosna zona.
1:07:30 - Get Back?
Ach, te kawałeczki z "Night Lakes" na barytonie
przeciw faza ?:)
1:00:48'.Pół pensji-ale amerykańskiej!
Nie oglądasz tego wywiadu pierwszy raz ;)
coraz który szczeknie, nie wiadomo na co, hej echo odpowiada, bo mu za to płacą! ;)
Zaproście Lecha Janerkę - to będzie ciekawe ;)
Przepraszam bardzo, ale Pastorius zginął całkiem inaczej. Wikipedia podpowie.
to był Felix Papalardi
wyobraźnia wybitna, studia po co? KS to geniusz!
jimmy page jimmy Hendrix krzysztof ścierański
Krys, jesteś D.s
Bongam
Często zastanawiam się, jak to się stało, że gitarzysta tej klasy dopuścił do wspólnych koncertów pruszkowskie beztalencie, niejakiego Pawła Fiodorczuka...?
To tylo
Masakra to obejrzeć.choć ciekawe momenty.niemen indie.midi bass.funkowe granie.różne wspomnienia.
wywiad maks, trochę kitu ale 95% miodność
550 baksów w 79'? Tosz to był majątek! Nie wiem, z 50, 100 tys. PLN na dzisiejszą siłę nabywczą?
W 1979 dolar na czarnym rynku kosztował około 135 zł, a państwowa cena 30 zł :)))
Czyli 550 $ to było około 75.000 zł w tamtych latach. Średnia pensja wynosiła 6.000 zł, więc była to równowartość rocznego dochodu przeciętnego Polaka. :)
Żywa legenda. Wraz ze swoim bratem to szare eminencje muzyki
Pivey 50150
Defil gitara ,
Mało bylo
prowadzący - weź się człowieku czasem uśmiechnij albo zażartuj bo strach oglądać tą smętną mordę
Zwykły pitoliniarz/nudziarz z gitarką zasłaniający się pyerdyliardem efektów z doopy. Nikt zlego słowa nie powie o nim bo nie wypada. Bassmeni coroner'ów czy innych nocturnus'ów zjadają go na śniadanko.
@@ksantusksantus co
Zawsze się znajdzie menda, która nie ma pojęcia o graniu na basie , ale dla zasady krytykuje. Pozdrawiam Cię Krzysiu - basista z Legionowa.