@@PiotrSkladzienkobiety generalnie są bardziej komunikatywne, ale są też gadatliwi mężczyzni. Zazwyczaj jest tak, że jeśli ktoś niewiele mówi, to druga osoba ją przegaduje. Mało kto zastanawia się wtedy, czy ta druga osoba ma ochotę na rozmowę. Ludzie źle czują się w ciszy
Moje życie się totalnie zmieniło kiedy przestałam oczekiwać, ze mój facet czegoś się domyśli. Powiedziałam mu, że lubię dostawać kwiaty, oczekuję że gdzieś wyjedziemy na urlop, że potrzebuję żeby mówił mi o swoich uczuciach, i że jak do niego napiszę i nie ma czasu to żeby chociaż odpisał, że nie ma czasu i odezwie się np. wieczorem. Oczywiście to nie jest tak, że działa to w jedną stronę, bo ja też zapraszam go na kolację do restauracji czy zrobię jakąś niespodziankę. Wystarczyło powiedzieć raz i to mam. Polecam każdemu mówienie o swoich potrzebach :) No bo ok, powiesz mu, ze lubisz dostawać kwiaty i on to będzie robił bo mu powiedziałaś ale za każdym razem będziesz widzieć jaki on jest szczęśliwy, że cię uszczęśliwił 🤍☁️
@@marcin.b3802 Cóż to prawda... Chociaż jak mój mąż coś robi czy to w kuchni czy gdzieś indziej, to słyszę tylko: "Kochanie wyjdź, bo przeszkadzasz, a nie pomagasz" XD Pamiętajmy też, że wszystko zależy od związku - jak się umówicie. Najlepiej porozmawiać o tym, że chciałbyś, żeby Ci pomogła z płytkami (jeśli będzie się wykręcać, że się nie zna- to przyznaj, że Ty też nie i będzie Wam przynajmniej raźniej/ albo powiedź, że będziesz jej pomagał, żeby ona pomogła Tobie). Z kobietami to też tak działa. Jeśli coś od niej chcesz, to jej to powiedź. Pozdrawiam :)
Zawsze mówiłam o wszystkim wprost, bo na domyślenie się naprawdę nie ma co liczyć. My też jako kobiety nie domyślamy się którą wędkę by facet chciał, albo jakie klucze nasadowe mu są potrzebne - upraszczam, ale to tylko przykład. W moim przypadku mówienie wprost nic nie daje, więc bywa w związkach i tak. Nie jestem w szczęśliwa. Ale jestem na dobrej drodze do akceptacji tego stanu rzeczy. Nie wierzę, bo wiem, że nie będzie lepiej. Piszę bez jakichkolwiek emocji. Wypełnia mnie w tej chwili obojętność.
@@kasia7255 ja myślę, że też wiele zależy od chęci partnera. Ja też byłam w związkach gdzie mówiłam otwarcie czego potrzebuję i nie zawsze zostawało to zrozumiane. Zawsze jednak był plus - wiedziałam czy mój partner jest wart aby wiązać się z nim na dłużej. Przy moim obecnym partnerze, tak jak mówiłam, powiedziałam raz i wystarczyło, więc jestem przekonana, że to zależy od człowieka i chęci pracy nad związkiem.
Jeśli chodzi o czerwone flagi moim zdaniem internet trochę już przesadza bo każdy ma wady i często widzę jak coś co jest kwestią rozmowy i pracy nad sobą jest porównywane z mocno toksycznymi zachowaniami
Internet to już istne szambo. Czasem pływają w nim perły, ale trzeba się przez to g**no przeprawić, żeby je znaleźć, a tym samym czas, który jest tak cenny, jest nam po prostu KRADZIONY przez czyjeś widzi-mi-się, przekonania. Sama się czasem wciągam niestety w to g**no i jestem zła na te osoby. Ale powinnam być na siebie. Bo to ja daję sobie ukraść ten czas. A nie powinnam. *Klaudia, bardzo dobrze, że poruszyłaś ten temat. Ludzie oszaleli na punkcie idealnego, prostego i infantylnego romantyzmu w związku. Ludzie zapomnieli co to związek - to piękna praca, w której uczymy się siebie, drugiej osoby, ludzi, empatii.
Pewnie też są takie przypadki gdzie coś ocenia się zbyt powierzchownie jako red flag i radzi się zerwać w poszukiwaniu innego partnera/ki zamiast popracować nad relacją, ale ja widzę masę porad które mogą kogoś wyciągnąć z dosłownie mega toxic gówna. Często ktoś nie jest pewien czy serio coś jest nie tak, może przesadza może mu się wydaje lub stara się to bagatelizować ze względu na uczucia i strach przed byciem samemu, a jednak poczucie że cos nie jest ok nie daje mu spokoju. Wtedy inni mogą pomóc nakreślić, że to co się dzieje nie jest dobre. Też pewnie kwestia miejsc w Internecie bo zależy gdzie zapytamy możemy dostać merytoryczną wypowiedź która może nas naprowadzić, lub totalnie zbędny komentarz.
@@agnieszkanowak5712 tylko tutaj dochodzi już nie tyle pomaganie ludziom w problemach w związkach co pewnej "kulturze red flag" gdzie osoby nie mają nakreślonego problemu tylko są krótkie wymiany co złe co dobre a problemy te są o wiele bardziej złożone tiktoka oglądają w większości młode osoby a już na pewno stanowią dużą ilość odbiorców przez co nastawiają się na to jak ma życie wyglądać a to mocno psuje psyche i potem dochodzi do przykrych sytuacji
@@agnieszkanowak5712 Tak zgodzę się, że nie jeden filmik czy wypowiedź dotyczącą red flag'ów może pomóc jednak jak to w internecie bywa nie raz trzeba się przekonać przez kupę treści, które bardziej szkodzą niż pomagają by znaleźć coś co faktycznie pomaga (ewentualnie to ja trafiłam na bardzo złą stronę internetu)
Dlatego cieszę się że nie mam tiktoka. Poza tym mam wrażenie, że te "poradniki" w ogóle nie zakładają indywidualnych upodobań w stylu"co z tego że nie lubisz kwiatów, ale on i tak powinien ci je kupić bo to tak powinno być"
Tiktok personalizowany jest do ciebie jak każde inne social media, więc jak nie chcesz takich głupot to ich nie będziesz mieć. Dlatego uważam, że te wszystkie osoby mówiące, że tiktok jest cringowy oceniają go niesprawiedliwie. Jak wchodzić na yt na świeżo zrobionym koncie to strona główna to śliczne kobiety - piosenki, minecraft i jakieś edukacyjne filmy. Po jakimś czasie zniknie to na rzeczy które Cię interesują. Moja strona główna nie ma jakiś tańczących dziewczyn które ledwo się ruszają, jakiś porad, red flag, tylko jakieś diy, crochet, książki i story-time.
@@xxxxxxx6320 Te personalizacje nie działają dobrze mi na przykład w facebookowych czy Youtubowych odpowiednikach co chwila wyświetla jakieś tematy co mnie nie interesuja. Na TikToku nie ma możliwości by wpisać o czym chcemy oglądać i by nie pokazywało nm jakiś rzeczy.
nigdy nie byłam w związku, ale takie tik toki też mnie mega denerwują, czasami to już nie wiem jak ma wyglądać zdrowy związek. mam czekać na takiego KSIĘCIA co będzie mi codziennie kupował kwiaty i w ogóle wszystko wiedział co chce od tak (o ile tacy istnieją) czy czekać na kogoś normalnego, z kim będę musiała się komunikować i mówić co od niego oczekuję co według tik toka jest ZANIŻANIEM SWOICH STANDARDÓW. masakra
Też nigdy nie byłam w żadnym związku, ale mnie także denerwuje chwalenie się swoim idealnym księciem na białym koniu przez co wielu ludzi ma wygórowane oczekiwania. Moim zdaniem znaleźć kogoś kto akceptuje jakim się jest naprawdę i można na niego zawsze liczyć w pogrzebie jest tysiąc razy lepsze niż naj przystojniejsza i robiąca codziennie niespodzianki osoba.
@@Livkaaaaa Gdzie je upychać?? Zawsze mi się szkoda nauczycielek na koniec roku robiło ,kiedy 20 bukietów trzeba było do domu zabrać ,nieraz kilka osób z klasy musiało pomóc ,jeśli dana osoba przyszła do szkoły pieszo🙂
Mi kilka osób zarzuciło, że mój partner jest dla mnie "za brzydki" i pytali czemu z nim jestem, bo to nie jest normalne. Usłyszałam nawet, że mam problemy ze sobą i poczuciem samotności, bo na pewno wzięłam "pierwszego lepszego", żeby nie być sama. Nie rozumiem
Ostatnio pokłóciłam się z moim chłopakiem właśnie o takie bzdety. Nawet nie byłam tego świadoma, że takie tiktoki i cała ta internetowa presja na idealny związek tak na mnie podziałałają. Widząc, jak inne dziewczyny są obdarowywane kwiatami co drugi dzień, jeżdżą na wymyślne randki, a ich chłopak im dosłownie pada do stop, po prostu robiło mi się jakoś przykro. Im więcej takich filmików oglądałam, tym bardziej narastała we mnie ta wewnętrzna frustracja, aż w końcu wybuchłam z pretensjami do mojego chłopaka. W połowie mojego paplania zrozumiałam, że to internet mi wyprał głowę i ani kwiatki, ani drogie randki nie są wyznacznikiem udanego związku. Jakoś 5 lat już jestem z moim chłopakiem i nigdy mi brak takich rzeczy nie przeszkadzał, aż do tamtego momentu XD! Jak sobie uświadomiłam mój błąd, to sama czułam się przerażona
Pamiętaj,że to wszystko jest pod publikę-żeby się klikało,znam laski,które same sobie kupowały kwiaty a na insta fotki,że od faceta. Ja jestem w związku 13 lat-tak dostaje kwiaty-nie,nie codziennie. Za to codziennie dostaje miłość,poczucie bezpieczeństwa i szacunek. Patrzmy na swoje związki a nie na te które kreuje tiktok czy insta-tam jest zawsze wszystko piękne bo takie musi się sprzedać. Życzę udanych kolejnych lat😊
4:00 “Ludzie mówią "kocham cię”. A tak naprawdę kochają to, jak sami się czują dzięki “kochaniu”. Albo kochają to, co mogą od ciebie wziąć.“ Od razu ten cytat przyszedł mi na myśl. 🙈
Kobiety kwestionują czy związek ma sens bo on nie kupuje kwiatów, a mój narzeczony ostatnio dostał doła bo nie wymyślił nic super na naszą rocznicę. Gorzej że ja złapałam doła jak mi o tym powiedział bo o niej zapomniałam. Na szczęście zamiast oboje sie dołować powiedzieliśmy sobie że widocznie to nie dla nas i tyle. Ważne mieć swoje szczęście, bo to co inni uważają za "idealny związek", dla kogoś innego może być najgorszym koszmarem. Dzięki za odcinek ^^
Czasami też się denerwuje, że mój narzeczony nie robi mi co chwila prezentów, wyjście do kina organizuje ja albo nie wychodzimy co chwila do restauracji. A potem sobie przypominam, że w każdy weekend robi mi śniadanie, tak naprawdę kupi mi wszystko o co go poproszę, a kiedy wykończona trudnym dniem wracam do domu, to zamawia mi sushi i jemy je rozwaleni i zrelaksowani na kanapie. A na dzień kobiet kupuje mi brokuła w celofanie i ze wstążkami, bo wie, że nie lubię kwiatów, a ja sie z tego brokula śmieje potem 2 tygodnie. Dlatego czasami wystarczy wyłączyć internety i spojrzeć na zwykle codzienne rzeczy, które robi dla nas druga osoba i które są oznaką uczuć.
I to właśnie miałam napisać. Oto sedno sprawy. Ja mogę znieść romantyzm od czasu do czasu, ale głównie liczą się proste gesty w życiu codziennym. Ja akurat lubię kwiaty, ale za ich urodę i dekoracyjność, a nie jako przejaw uczuć partnera. Jest taki kawał - przychodzi facet do psychologa i skarży się, że żona jest ciągle niezadowolona. Psycholog radzi - proszę okazać żonie uczucie. Facet wrócił do domu i naprawił żonie samochód .....
Klaudia, bardzo się cieszę ze mówisz tyle o komunikacji. To jest naprawdę ważne. Brakuje mi tylko rozwinięcia tematu. Bo wiele dziewczyn komunikuje swoje potrzeby i robi to w łagodny sposób, stara się rozwiązywać spory rozmową, natomiast z drugiej strony stoi facet który ma wszytko gdzieś. Nie słucha, odpowiada zdawkowo, nie chce rozmawiać. Zdesperowane dziewczyny pochłaniają potem takie tik toki, bo co im zostało ? Odcinek jak zwykle był super:)
A czy był taki na początku waszej relacji? Jeśli tak, to czym się kierowałaś, wybierając go na swojego partnera? Piszę to jako facet. Wszystkie skuteczne poradniki na temat uwodzenia kobiet, mówią, jak skutecznie działać na emocje dziewczyny, że trzeba być wyluzowanym i pewnym siebie, żeby zbytnio nie zabiegać o kobietę. Czyli miej wy*ebane, a będzie ci dane. Możecie się z tym kłócić, ale z własnego doświadczenia też wiem, że jak miałem bardziej wywalone, to miałem większe powodzenie, a jak zaczynało mi zależeć, to nagle zacząłem tracić zainteresowanie kobiety, bo byłem zbyt dostępny, bo oblewałem tzw. shit testy właśnie przez słuchanie tego, co mówi i wychodzenie z logicznego założenia, że tego właśnie chce. Ok. Nie twierdzę, że tak było w twojej relacji, ale jeśli tak, to może źródło problemu tkwi w kryteriach, jakimi się kierujesz w wybieraniu facetów.
@@pasjonatpl Mówię raczej o relacji która już trwa jakiś czas. Ja łatwo odrzucam facetów którzy w jakimś stopniu pokazują toksyczność na początku relacji. Moje koleżanki też nie wchodziły w związki z typami którzy od razu mieli je gdzieś. To się zmienia w trakcie trwania związku, kiedy już facet czuje się pewnie. I od razu mówię że nie każdy facet tak ma, nie chce generalizować mężczyzn. Radzę też uważać na to co słyszysz w internecie. Pamiętaj że kobieta to też człowiek i każda z nas jest inna.
Kurcze dziękuję za ten filmik, trochę otworzyłas mi oczy 😅 nawet nie zauważyłam jak zatraciłam się w tym czesto wyidealizowanym świecie związkowych tiktokow xd a przecież świat nie jest taki zero-jedynkowy. Dziekkuwa!❤
5 języków miłości. Każdy jest inny i mnie np prezenty, kwiaty odrzucają bo czuję się winna, że też powinnam coś kupić xD Super film, potrzebny, żeby uświadamiać, że w związku najważniejsze nie jest to, że on będzie się domyślał z kosmosu ale komunikacja ☺️
Tak!!!! Polecam każdej osobie przeczytać książkę "Pięć języków miłości" - nagle zaczęłam rozumieć dlaczego nie byliśmy ze sobą szczęśliwi z moim byłym facetem. Teraz wszystko rozumiem
Świetny film. Jest też popularny trend na tiktok który polega na tym że dziewczyny wymieniają najwspanialsze rzeczy które robił jej chłopak, rzeczy typowe dla poważnej relacji np oświadczyny, a potem dodają zdanie "to właśnie robił chłopak kiedy mnie zdradzał". I moim zdaniem to jest jeden z najbardziej toksycznych trendów bo jego celem jest tylko zachwianie zaufania nawet najlepszych relacji.
To jest mój pierwszy materiał, który obejrzałem u Ciebie. Przesłała mi go moja partnerka i bardzo się z tego cieszę. Poruszyłaś wiele wątków, aby nakreślić problem, który już wcześniej był mi znany. Właściwie wyrobiłem sobie własne zdanie, ale chyba odłożyłem je gdzieś na bok, zapominając o nim. Sam nie widzę takich treści; partnerka mi je pokazuje i nie bierzemy tego na poważnie. Jednakże algorytm idzie za trendem i pokazuje coraz bardziej dostosowane pod nas manipulujące treści. Faktycznie, ten problem staje się coraz poważniejszy dla mnie i dla mojego otoczenia. Sami nie przeciwstawimy się temu, ale właśnie poprzez takie działania jak Twoje filmy, możemy sprawić, że ludzie staną się świadomi tego zjawiska. To świetny pierwszy krok do pozbycia się takiego problemu. Cieszę się widząc treści, które krytykują media społecznościowe, ale martwi mnie to, że w dzisiejszym świecie tak trudno jest się od nich oderwać, ponieważ stały się one tak ważnym punktem naszej codzienności, że możemy czuć się wykluczeni rezygnując z nich, a jednocześnie są one bardzo szkodliwe. Dziękuję za tak świetny materiał i idę oglądać kolejne, bo pewnie zostanę na dłużej :)
Mi te wszystkie filmiki "jakby chciał to by zrobił" pomogły uciec z toksycznego związku (który nawet ciężko było nazwać związkiem - nie odbierał, potrafił kilka dni nie odpisywać, spotykał się tylko z jednego powodu, ukrywał moje istnienie itd.). I to nie chodzi o to, że miał się domyślić co ma zrobić. Ja z nim wielokrotnie rozmawiałam, tłumaczyłam o co chodzi, było wieczne przepraszanie i obietnica poprawy. Bujałam się tak przez rok zanim zrozumiałam, że to tylko puste słowa..
No ja miałam podobnie. Tylko przez pierwsze około 2 lub 3 miesiące typ mnie okłamywał, że nigdy nie miał warunków by się spotkać czy nawet pogadać przez telefon. Potem wyszło, że to wszystko było nieprawdą i najprawdopodobniej chłop miał jakąś fobię społeczną i problemy depresyjne, z którymi nie chciał nic robić, "no bo on taki po prostu jest". Potem stwierdził, że "no on najwidoczniej nie jest przystosowany do bycia w związku".
Dziękuje, takiego głosu rozsądku potrzebowałam. Też mnie tego typu Tiktoki denerwowały, podczas gdy przez ostatni czas nauczyłam się doceniać mój zwykły związek, czuć spokój o przyszłość, i rozumieć że wcale nie trzeba mieć idealnego partnera żeby być szczęśliwym. Ty mi się pomogłaś w tym utwierdzić. Leci sub do ciebie. Jestem pierwszy raz na twoim kanale
Oj tak, takie tiktoki są najgorsze, szczególnie jeśli są w formie pov xD to już w ogóle masakra, a jak na dodatek występuje tam „facet” z „kosmosu” :P Dzięki za filmik… uwielbiam cię
Klaudia jak pięknie Ci w różu!💕 Bardzo mądry film, potrzeba w dzisiejszych czasach właśnie takich treści przebijających się przez te „idealne” imstagramowe słodko pierdzące posty. Buźka
Najmądrzejsza kobieta na świecie, jestem pełen podziwu że tak swobodnie i szczerze rozmawiasz na takie tematy Każdy związek powinien przemyśleć temat, o którym mówisz w filmie:')
Ja się tak w te narracje wciągnęłam, że musiałam odinstalować tik toka xD bo sam algorytm zaczął do mnie dopasowywać filmiki, które mimo wcześniejszego szczęścia w związku spowodowały, że zaczęłam się zastanawiać czy powinnam być szczęśliwa xD
Mam wrażenie, że ludzie zamiast odnaleźć własne ja, własną definicje miłości, swoje potrzeby i pogląd na świat, wolą faszerować się gotowymi, podanymi na wykreowanej złotej tacy. Ja mam swoje prywatne potrzeby i zawsze o nich mówię np moim przyjaciołom. Nie jest to łatwe, bo nie jesteśmy czasem wstanie zapewnić ich sobie nawzajem. Mimo to zależy nam na sobie. Nie zawsze osoby ktore szczerze kochamy sa z nami w 100% kompatybilne i to jest okay!❤ Na postawie takich rozmów można właśnie sobie zdać sprawe, czy bedziemy zaspokajac wspólnie nasze potrzeby czy nie oraz podjąć świadomą! decyzje czy chcemy nadal kontynuować/wejść w taki związek. Niestety świat jest mocno stereotypowy, a my zamiast zachecani do poznawania i ekspresji siebie, jestesmy upychani do przygotowanych sztucznie szufladek. Każdy czlowiek jest inny, dlatego nasze potrzeby sa rozne i nalezy je komunikować, bo nikt sie ich nie domyśli! Dziekujemy Klaudio za kolejny piekny odcinek☺ Pozdrawiam wszystkie chmurki i chmurków🤍
Idealny temat do przegadania, komunikacja jest naj istotniejsza w filmach często bohaterowie się kłucą są nie nie porozumienia bo nie rozmawiają ze sobą trzeba rozmawiać i komunikować potrzeby Dlatego ja przypisaniu mojego męża zwróciłam uwagę na to że łatwo mi z nim rozmawiać i umiem mu powiedzieć że czego oczekuje co mi nie pasuje a on tak samo mówi o tym mi. Pozdrawiam wszystkie ludki 🤗
Brawo, bardzo dobry komentarz na temat tego niepokojącego zjawiska. Rozciągnąłbym go również na wszelkich doradców dla mężczyzn (chociaż tutaj mamy "babski wieczór", więc to nie temat na tutaj 😀) którzy zaczynają tematy jaki to powinien być mężczyzna w związku i jak to powinno się dbać o kobietę i ją traktować. Wszystkie takie rzeczy to mega toxic.
Dosłownie parę tygodni temu chłopak zerwał ze mną, bo nie było między nami idealnie i moja strona związku nie była perfekcyjna patrząc jego oczami a on swoją stronę widział jako idealną i bezbłędną Z tygodnia na tydzień przestaje mnie już boleć to zerwanie jak zdaje sobie sprawę jak to wyglądało i dziękuję Ci za ten film, bo on też dał mi wiele do myślenia ❤️
Ta część o problemie z kwiatami mnie tak rozwaliła bo to był identyczny mój tok myślenia parę dni temu XD na szczęścia udało mi być dojrzalszą osobą w tym temacie i po godzinę małych sugestii do mojego chłopaka poddałam się i powiedziałam mu poprostu że chciałabym kwiaty napewno dostać. Powiedziałam jedynie na przyszłość że będę raczej oczekiwała na każde walentynki kwiaty, oby zapamięta! Też kupiłam mu jedną róże więc mama nadzieję że się ucieszy
Bardzo wartościowy filmik. Dobry tajming i treść, uwielbiam Cię słuchać. Dotarłaś do pewnych aspektów mojego głupiego mózgu również w niektórych kwestiach. Dzięki :)
Bardzo ważny film 🦋 łatwo złapać się w sidła takich treści i zacząć doszukiwać się problemów, gdzie ich nie ma. Z walentynek zrobił się trochę wyścig szczurów, a przecież nie o to w tym chodzi. Od ukochanego nie dostałam bukietu róż, który nie mieści mi się w dłoniach, ale cudne fioletowe kwiatki w doniczce. Wie, że to mój ulubiony kolor i podobno od razu stwierdził, że wybiera właśnie te. Są drobne i urocze, w dodatku wiem, że podarowane od serca.
W nawiązaniu do miłości i romantyzmu. Oszuści matrymonialni bazują właśnie na romantyzmie bez miłości. Prezenty, kwiaty, czułe słówka. Później puste konto i złamane serce, a czasem dosłownie dziura w sercu, kwiatki wąchasz juz tylko od spodu. W pewnym momencie życia przerzuciłam się z komedii romantycznym na seriale w stylu "Dirty John" i bardzo zmieniło to moje oczekiwania w stosunku do partnera. Nie żeby rezygnować z takich gestów, ale to już nie jest priorytet.
A ja uważam, że jeśli jest się w związku jakiś czas to dopominanie się np o kwiaty jest bardzo słabe. Jestem w związku 4 lata, chłopak wie, że lubię dostawać kwiaty to daje mi kwiaty. Nie wyobrażam sobie chodzić za nim i marudzić, że chcę kwiaty. Jeśli mu zależy to się postara, a każda dziewczyna zasługuje na to co najlepsze. Szczególnie w długich związkach, gdy już się znamy i każdy wie co lubi i co można zrobić dla drugiej osoby, żeby się ucieszyła
Dziękuję Klaudia💜🌹to było bardzo ważne dla mnie, że zobaczyłam ten filmik, choćby ze względu na moją obecną sytuację życiową. Na swój sposób "spadłaś mi z nieba". Bardzo dużo wewnętrznego spokoju i zrozumienia dało mi obejrzenie tego
8:30 Ja chodzę do pracy na pierwszą zmianę, mój chłopak na drugą, przez co prawie się nie widujemy w trakcie tygodnia. Jak on może nie przyjeżdżać codziennie do mnie do biura tylko po to, żeby się ze mną pożegnać? To chyba koniec, tak wielkiej czerwonej flagi nie da się wybaczyć. 😆😆
Ja lubię dawać, choć za każdym razem słyszę że wcale nie muszę 😁 Generalnie. Byłam w związku gdzie wszystko było cukierkowe, wszystko było super, żadnych problemów. I nagle... No z gruszki ni z pietruszki chłopak ze mną zerwał, bo mu się przelało, a on nie potrafił ze mną rozmawiać na trudne tematy. Dlatego w kolejnym związku powiedziałam, że mamy ze sobą rozmawiać, o wszystkim. Jesteśmy razem prawie 9 lat, 4 lata po ślubie. Nie jest idealnie, kłócimy się, często są sytuacje że ja o czymś mówię, że mam jakiś plan i słyszę, że mój mąż miał inny i wszystko mu psuje. Tylko, że mi o tym co myśli nie powiedział... Jeśli w związku (nie mówię tu o miesiącu czy dwóch) ale po roku czy 2 nie było żadnej większej lub mniejszej kłótni, różnicy zdań czy pójścia na kompromis, to dla mnie przynajmniej, przydałaby się szczera rozmowa czy na pewno wszystko jest ok. Bo przez pewien czas można coś tolerować, można tłumić swoje przekonania i samego siebie. Ale kiedyś komuś będzie za dużo, wyleje się z tego dzbanuszka szczęśliwości i wtedy może być już za późno. "Bo skoro kiedyś było coś ok, to co sie stało, że nagle się zepsuło"?
Jedyny związek w jakim byłam, to taki w zerówce, i taki udawany podczas zabaw gdy byłam jeszcze malutka, ale jednego jestem pewna: idealny związek nie jest możliwy. Każda para się kłóci, zawsze są jakieś nieporozumienia i trzeba się z tym pogodzić. A tak poza tym, co do niektórych tych tiktoków, gdybym codziennie dostawała kwiaty od chłopaka, czułabym się źle, że wydaje tyle pieniędzy na coś, co zaraz i tak zwiędnie, a jest za duże żeby zasuszyć w książce
Z moimi byłymi miałam odwrotnie. Oni mieli oczekiwania o których mi nie mówili. Ciekawe jak miałam im sprostać skoro kazali mi sie zawsze domyślać zamiast normalnie powiedzieć czego chcą.
Mojego byłego cytat "jak naprawdę kogoś kochasz to zawsze wiesz co należy zrobić, żeby uszczęśliwić drugą osobę. Jakbym miał ci wszystko mówić, to wtedy to nie byłaby prawdziwa miłość. A skoro nie wiesz co zrobić, to znaczy, że masz na mnie wyjebane".
Jak dla mnie to już taka przesada w mediach… takie kreowanie związków i zachowań to jest mega krzywdzące bo niekiedy kobieta zachowuje się jak rozpieszczona księżniczka która chce tylko brać brać brać… a nie każdy facet lubi robić romantyczne gesty kupując kwiaty, czekoladki itp woli on inaczej okazywać miłość, może nie jest wylewny emocjonalnie. A nie kiedy w mediach zachowanie typu nie odpisze ci po 5 sekundach czy nie gada z tobą cały dzień to cię nie kocha, nie zadzwoni w PRACY to także to nie jest miłość. I tez weźmy pod uwagę ze to kobiety są względnie bardziej romantyczne niż facet. Mój narzeczony nie jest za bardzo romantyczny, wylewny ale wiem ze mnie kocha bo pokazuje to na inne sposoby. I w moim związku jest miłość partnerstwo przyjaźń szczerość - jak czegoś chce to mu mówię. I ufność i jestem szczęśliwa
Tak sobie pomyślałam w między czasie, jakby były takie filmiki dla chłopaków na zasadzie (np.) "jeśli twoja dziewczyna nie gotuje i nie piecze to RED FLAG" to zaraz wjechałyby feministki xd a niby że nie hipokryzja xd
FACET SIĘ SAM NIE DOMYŚLI, ALE JAK MU ZALEŻY TO ZADBA I SPEŁNI WSZYSTKO CO OBIECAŁ. - to jest sedno. TRZEBA MÓWIĆ O CZERWONYCH FLAGACH, bo na pewnym etapie nasze społeczeństwo np. nauczyło się przymykać oko na przemoc (szczególnie psychiczną) oraz zaniedbywanie. Zgadzam się, że trzeba komunikować, czego się oczekuje, ale WIĘKSZOŚĆ TRAGEDII JAKIE ZNAM POWSTAŁO RPZEZ TO, ŻE KOBIETA/FACET MIELI ZA NISKIE STANDARDY. Szczególnie właśnie panie... To doskonale, że się mówi, że jeśli facet nie wykazuje zainteresowania trzeba go zostawić na etapie bycia parą , że tak nazwę partnerską, bo po ślubie będzie za późno. I o ile jeden czy drugi raz jak nie zadzwoni można zrozumieć z powodów czysto prozaicznych o tyle jak ciągle zaniedbuje TO JEST ROZWIĄZANIE. A będzie tylko gorzej i co? Panna ma czekać aż zostanie matką dzieci takiego olewacza? I to prawda, że jak komuś zależy to się stara... Nie mówię tu o balonikach codziennie i hello kitty z kibla co godzinę... Mówię o zdrowym rozsądku. Jeśli miałabym cofnąć się w czasie i samej sobie coś przekazać to właśnie ZOSTAW KAŻDEGO FACETA, KTÓRY O CIEBIE (NO, SIEBIE, WIADOMO) NIE DBA. Zmarnowałam wiele lat na dwa związki w których najpierw byłam ofiarą przemocy, a potem byłam nagminnie zaniedbywana. Z perspektywy czasu POWINNAM TE ZWIĄZKI SKOŃCZYĆ PO PIERWSZYM INCYDENCIE Z OLANIEM MNIE/PRZEMOCĄ... 8:15 "za dużo gra w gry wideo, zerwij, będzie tylko gorzej"... A ja uważam, że to doskonała rada. Uważam, że powinniśmy się łączyć na zasadzie podobieństw, bo różnice generują problemy. I nie wyobrażam sobie być z facetem, który gier nie lubi... bo sama dużo gram. Nie znam ani jednego związku, który się udał gdzie każdy miał osobne zainteresowania, a zainteresowanie tego drugiego irytowało. Osobiście np. krótko spotykałam się z pewnym facetem zafiksowanym na punkcie swojej sylwetki , wręcz kulturystą. Niby ok, jego zainteresowania. Ale bardzo szybko zaczął na mnie wymuszać także "dbanie o siebie" z hantlami, a fakt, że nie wiedział co to MMO wśród moich znajomych spowodował pewien ostracyzm wobec jego osoby... Zawsze jest tak, że jakoś tam będziemy drugą stronę ciągnąć "ku swojemu". Jak jedno lubi imprezy to drugie też powinno, inaczej będą się ciągle kłócić... Podróżnik nie wytrzyma z lwem kanapowym, osoba wysokowykształcona z kimś kto nie przeczytał ani jednej książki bo otwarcie gardzi szkolnictwem i wiedzą (to ostatnie obserwowałam w małżeństwie rodziców, jedno unieszczęśliwiało drugie...). Życiowa prawda...
Długo szukałam mniej popularnego kanału do kolekcji zabijaczy czasu, czy umilaczy posiłku, ale nie sądziłam że trafie tu na zajebiscie wysoki quality kontent ! Świetnie podsumowany temat 🤩
Mój były chłopak bardzo często kupował mi najróżniejsze prezenty i był naprawdę romantyczny przez pierwszy miesiąc związku a potem zaczął być tak toksyczny że zastanawiałam się jak to jest możliwe by jakiś człowiek zmienił się z dnia na dzień tak szybko
W tym przypadku tak było niestety. Znałam go wiele lat bo chodziliśmy przez 2 lata do jednej szkoły i był przyjacielem mojego brata więc czego do nas przyjeżdżał. Moja rodzina sama uznała że to nie ten człowiek gdy się zmienił. Teraz po doświadczeniach z nim jestem dużo ostrożniejsza jeśli chodzi o związki bo to ile ja się napłakałam i przez niego i chodziłam zła przez to robił i jak się zachowywał to nikomu nie życzę
@@kamikas4253 trzymaj się! z pewnością znajdziesz kogoś kto będzie na ciebie zasługiwał i będzie traktować cię dobrze na początku i w trakcie związku :)
heeeej, ciekawy temat do nagrania odcinka; "femcels".Cała otoczka(?) zachowanie jakie kręci się wokół tego typu grupy. Mam uczucie jakby za bardzo te zachowania kierowały się taką "walką o przetrwanie" (w tym przypadku mężczyznę) i uważaniu wszystkich za wroga. Btw można to przedstawić na podstawie porównania feminizmu (wsparcie) i toksycznego "feminizmu" oraz tego jak choroby (w tym psychiczne) stały się aesthetic. Bo przecież dziewczęcy styl, urocze sukienki, lana del rey albo mistki itp. to zaburzenia odżywiania. Gitara, papierosy, krótkie proste włosy, billie albo inny wokalista, to znaczy że ktoś choruje na depresję.
Uwielbiam twoje babskie wieczory 🤍 i chociaż nie ma wieczoru to zabieram się za oglądanie ☁. Twoje filmy zawsze poprawiają mi humor 😊. Miłego dnia wszystkim! 💗
Ja w tym roku dokładnie mówiłam mojemu chłopakowi co chce na walentynki chyba przez miesiąc. Udało się 🤣 dostałam misie, kwiaty, balony, czekoladki. A ja zaprosiłam go na kolacje i za nią zapłaciłam. Oboje byliśmy zadowoleni ❤ i tez pierwszy raz miałam takie walentynki jak zawsze chciałam. Komunikacja to był ten klucz 😊
Ja nie lubię tradycji i obchodzenia jakichkolwiek świąt, także w naszym związku nie ma dawania prezentów, kwiatków nie lubię, jeśli chcielibyśmy coś mieć to o tym mówimy i to kupujemy, wspólnie ustalamy gdzie idziemy jeść albo planujemy wspólnie wyjazd. Bardziej doceniamy zrobienie obiadu, posprzątanie, po drodze z pracy kupienie kawy 😊
Dlatego trzeba te niektóre tiktoki brać z przymrużeniem oka i nie pozwolić, aby nam za bardzo weszły do głowy. Red flagi, no jeśli ktoś cię okłamuje, bije, źle na Ciebie wpływa to owszem. Ale jeśli druga osoba po prostu lubi grać w gry i od razu red flag? 🤡 Ja w każdej relacji, w której byłam nigdy nie lubiłam działać na zasadzie "domyśl się", bo to nie działa. Trzeba ze sobą rozmawiać i wszystko jest git :3 PS jejkuuu, jak ślicznie wyglądasz 💚
Mi tiktok wmówił, że mój narzeczony musi mi kupować kwiaty, więc mu smęciłam, smęciłam i dostałam, a potem sobie przypomniałam, że ja kwiatów nie znosze :') i to on się nimi zajmował
Żałuję, że nie obejrzałam filmiku wczoraj, bo pewnie miałabym dziś inne podejście. Nie zawsze z partnerem dajemy sobie prezenty na te wszystkie okazje, ale jako, że załatwiłam nam bilety na stand up, to podświadomie uznałam, że on też powinien coś dać. Na szczęście faktycznie się postarał, ale coś czuję, że gdyby tego nie zrobił to już bym była na niego zła 😒 jak dobrze, że jest jeszcze ratunek w postaci Klaudii 😁
Byłabyś zła na niego, potem miałabyś wyrzuty sumienia, a on biedny juz zawsze by się zastanawiał czy coś robi dobrze. Więc zanim coś mu powiesz przykrego to pomyśl dwa razy 😀
Jej, rozmowy na ten temat są tak potrzebne, bo często nie zdajemy sobie sprawy, jak możemy mieć skrzywione spojrzenie przez to jak jest kreowany wizerunek idealnego faceta, idealnego związku, idealnej miłości... Sama się na tym łapie, a nawet nie mam tik toka i nie lubię komedii romantycznych 😅 i wydaje mi się, że zwłaszcza powinno się głośno trąbić o tym, że obie strony powinny być na równi, a nie że tylko loszka dostaje codziennie bukiety, a o obdarowywaniu swojej połówki żadna jakoś nie wspomina... A to ważne. Za każdym razem kiedy mówię mojemu chłopakowi, że go kocham, to wzrusza mnie to, jak bardzo się z tego cieszy i jak mi za to dziękuje. To są niby małe gesty, a tak potrzebne... Coś w tym jest, że jeśli chcemy otrzymywać, to musimy też coś dawać od siebie, a nie tylko oczekiwać że nasz partner/partnerka zbuduje nam ołtarzyk i będzie nam składać ofiary 🤷
Klaudia jaka Ty jesteś piękna 😍 a co do tego o czym jest filmik. To jestem samowystarczalna, sama kupuje sobie kwiaty, słodycze, biżuterie itp itd. Chłop mi jest potrzebny tylko do wsparcia, rozmowy, przytulania, robienia śniadania albo kolacji 😅 ogólnie nie należę do romantyczek. Nie wiem co robić gdy facet kupuje mi kwiaty czy prezenty 😂
Właśnie dlatego na początku naszego związku postanowiliśmy, że nie sprawiamy sobie prezentów na walentynki, urodziny, święta. I jest super. Nie ma problemu z nietrafionymi prezentami, z presją czy oczekiwaniami. To nie znaczy że nie celebrujemy ważnych momentów, ale lepiej wydać te pieniądze na np. wyjazd czy dobre jedzonko. I tak już od 16 lat :) buźki!
Ja np nie lubię tego aby mnie facet obdarowywał codziennie prezentami. I to jakimiś drogimi. Po pierwsze mój chłopak niema na to pieniędzy bo dopiero się uczy i za 3 miesiące kończy szkołe, po drugie, nie lubię takiego dawania prezentów i ukazywania jak mnie bardzo kocha sposób materialny. Ja go pochwale albo mu podziekuje jak wstanę z łożka a widzę że robiąc sobie herbate to zrobił też mi i jest dla mnie urocze i kochane. Albo jak źle się czuje to on wtedy tak się mną opiekuje. I z tego się cieszę. Takie małe smaczki moim zdaniem dają więcej niż drogie prezenty
Natknąłem się na masę takich tik toków i zaczęły mi przeszkadzać rzeczy, które nigdy by mi nie przeszkadzały w związku. Dopiero ostatnio zacząłem to zauważać
Na dzień matki albo w urodzony przyjaciółki też wam mówią że należy złożyć życzenia i kupić prezent czy sami o tym pamiętacie? No bez przesady żeby mówić faceci hej dziś dzień kobiet weź mnie gdzies zabierz, kup kwiaty? Kiedys faceci wiedzieli o takich rzeczach i nikt im nie musiał o tym mówić... No serio są takie daty że nie trzeba mieć1000 IQ by pewne rzeczy wiedzieć... Mi by nie sprawiło przyjemności dostanie czegoś bo o to poprosiłam... Serio, byłoby mi przykro. Chce żeby facet sam o mnie pamiętał...
Może być to specyficzna opinia bo mój związek to związek w tzw. "trójkąt" wiele razy słyszałam że jesteśmy ze sobą tylko dla seksu. A ten związek nauczył mnie więcej niż jakikolwiek inny. Dużo komunikacji mówienia wprost a nie domyśl się. Kiedy jeden z nas powiedział że uwielbia dżem pomarańczowy to od tamtego czasu reszta stara się by było on zawsze dostępny. Kiedy powiedziałem im że czuje się nieswojo z słowami wolę gęsty zrozumieli. Kiedy powiedziałam że lubię kaktusy oni pamiętają i dają mi kaktusy a nie bukiety róż. Wystarczy powiedzieć raz wprost porozmawiać. Komunikacja jest najważniejsza
Podoba mi się że Klaudia prowadzi monolog po którym dodaje:"fajnie mi się z wami rozmawiało" XD
Też mnie to rozbawiło 🤣
Przecież to u kobiet normalne :-P
@@PiotrSkladzienkobiety generalnie są bardziej komunikatywne, ale są też gadatliwi mężczyzni.
Zazwyczaj jest tak, że jeśli ktoś niewiele mówi, to druga osoba ją przegaduje.
Mało kto zastanawia się wtedy, czy ta druga osoba ma ochotę na rozmowę. Ludzie źle czują się w ciszy
Moje życie się totalnie zmieniło kiedy przestałam oczekiwać, ze mój facet czegoś się domyśli. Powiedziałam mu, że lubię dostawać kwiaty, oczekuję że gdzieś wyjedziemy na urlop, że potrzebuję żeby mówił mi o swoich uczuciach, i że jak do niego napiszę i nie ma czasu to żeby chociaż odpisał, że nie ma czasu i odezwie się np. wieczorem. Oczywiście to nie jest tak, że działa to w jedną stronę, bo ja też zapraszam go na kolację do restauracji czy zrobię jakąś niespodziankę. Wystarczyło powiedzieć raz i to mam. Polecam każdemu mówienie o swoich potrzebach :) No bo ok, powiesz mu, ze lubisz dostawać kwiaty i on to będzie robił bo mu powiedziałaś ale za każdym razem będziesz widzieć jaki on jest szczęśliwy, że cię uszczęśliwił 🤍☁️
To zazdroszczę, że raz wystarczył
Polecam też powtarzać, bo każdy ma różną pamięć ;)
@@marcin.b3802 Cóż to prawda... Chociaż jak mój mąż coś robi czy to w kuchni czy gdzieś indziej, to słyszę tylko: "Kochanie wyjdź, bo przeszkadzasz, a nie pomagasz" XD
Pamiętajmy też, że wszystko zależy od związku - jak się umówicie. Najlepiej porozmawiać o tym, że chciałbyś, żeby Ci pomogła z płytkami (jeśli będzie się wykręcać, że się nie zna- to przyznaj, że Ty też nie i będzie Wam przynajmniej raźniej/ albo powiedź, że będziesz jej pomagał, żeby ona pomogła Tobie).
Z kobietami to też tak działa. Jeśli coś od niej chcesz, to jej to powiedź.
Pozdrawiam :)
Zawsze mówiłam o wszystkim wprost, bo na domyślenie się naprawdę nie ma co liczyć. My też jako kobiety nie domyślamy się którą wędkę by facet chciał, albo jakie klucze nasadowe mu są potrzebne - upraszczam, ale to tylko przykład.
W moim przypadku mówienie wprost nic nie daje, więc bywa w związkach i tak. Nie jestem w szczęśliwa. Ale jestem na dobrej drodze do akceptacji tego stanu rzeczy. Nie wierzę, bo wiem, że nie będzie lepiej. Piszę bez jakichkolwiek emocji. Wypełnia mnie w tej chwili obojętność.
@@kasia7255 ja myślę, że też wiele zależy od chęci partnera. Ja też byłam w związkach gdzie mówiłam otwarcie czego potrzebuję i nie zawsze zostawało to zrozumiane. Zawsze jednak był plus - wiedziałam czy mój partner jest wart aby wiązać się z nim na dłużej. Przy moim obecnym partnerze, tak jak mówiłam, powiedziałam raz i wystarczyło, więc jestem przekonana, że to zależy od człowieka i chęci pracy nad związkiem.
Jeśli chodzi o czerwone flagi moim zdaniem internet trochę już przesadza bo każdy ma wady i często widzę jak coś co jest kwestią rozmowy i pracy nad sobą jest porównywane z mocno toksycznymi zachowaniami
Dokładnie!
Internet to już istne szambo. Czasem pływają w nim perły, ale trzeba się przez to g**no przeprawić, żeby je znaleźć, a tym samym czas, który jest tak cenny, jest nam po prostu KRADZIONY przez czyjeś widzi-mi-się, przekonania.
Sama się czasem wciągam niestety w to g**no i jestem zła na te osoby. Ale powinnam być na siebie. Bo to ja daję sobie ukraść ten czas. A nie powinnam.
*Klaudia, bardzo dobrze, że poruszyłaś ten temat. Ludzie oszaleli na punkcie idealnego, prostego i infantylnego romantyzmu w związku.
Ludzie zapomnieli co to związek - to piękna praca, w której uczymy się siebie, drugiej osoby, ludzi, empatii.
Pewnie też są takie przypadki gdzie coś ocenia się zbyt powierzchownie jako red flag i radzi się zerwać w poszukiwaniu innego partnera/ki zamiast popracować nad relacją, ale ja widzę masę porad które mogą kogoś wyciągnąć z dosłownie mega toxic gówna. Często ktoś nie jest pewien czy serio coś jest nie tak, może przesadza może mu się wydaje lub stara się to bagatelizować ze względu na uczucia i strach przed byciem samemu, a jednak poczucie że cos nie jest ok nie daje mu spokoju. Wtedy inni mogą pomóc nakreślić, że to co się dzieje nie jest dobre. Też pewnie kwestia miejsc w Internecie bo zależy gdzie zapytamy możemy dostać merytoryczną wypowiedź która może nas naprowadzić, lub totalnie zbędny komentarz.
@@agnieszkanowak5712 tylko tutaj dochodzi już nie tyle pomaganie ludziom w problemach w związkach co pewnej "kulturze red flag" gdzie osoby nie mają nakreślonego problemu tylko są krótkie wymiany co złe co dobre a problemy te są o wiele bardziej złożone tiktoka oglądają w większości młode osoby a już na pewno stanowią dużą ilość odbiorców przez co nastawiają się na to jak ma życie wyglądać a to mocno psuje psyche i potem dochodzi do przykrych sytuacji
@@agnieszkanowak5712 Tak zgodzę się, że nie jeden filmik czy wypowiedź dotyczącą red flag'ów może pomóc jednak jak to w internecie bywa nie raz trzeba się przekonać przez kupę treści, które bardziej szkodzą niż pomagają by znaleźć coś co faktycznie pomaga (ewentualnie to ja trafiłam na bardzo złą stronę internetu)
Dlatego cieszę się że nie mam tiktoka. Poza tym mam wrażenie, że te "poradniki" w ogóle nie zakładają indywidualnych upodobań w stylu"co z tego że nie lubisz kwiatów, ale on i tak powinien ci je kupić bo to tak powinno być"
Xd co? Bruuuh
Tiktok personalizowany jest do ciebie jak każde inne social media, więc jak nie chcesz takich głupot to ich nie będziesz mieć. Dlatego uważam, że te wszystkie osoby mówiące, że tiktok jest cringowy oceniają go niesprawiedliwie. Jak wchodzić na yt na świeżo zrobionym koncie to strona główna to śliczne kobiety - piosenki, minecraft i jakieś edukacyjne filmy. Po jakimś czasie zniknie to na rzeczy które Cię interesują.
Moja strona główna nie ma jakiś tańczących dziewczyn które ledwo się ruszają, jakiś porad, red flag, tylko jakieś diy, crochet, książki i story-time.
@@xxxxxxx6320 Te personalizacje nie działają dobrze mi na przykład w facebookowych czy Youtubowych odpowiednikach co chwila wyświetla jakieś tematy co mnie nie interesuja. Na TikToku nie ma możliwości by wpisać o czym chcemy oglądać i by nie pokazywało nm jakiś rzeczy.
nigdy nie byłam w związku, ale takie tik toki też mnie mega denerwują, czasami to już nie wiem jak ma wyglądać zdrowy związek. mam czekać na takiego KSIĘCIA co będzie mi codziennie kupował kwiaty i w ogóle wszystko wiedział co chce od tak (o ile tacy istnieją) czy czekać na kogoś normalnego, z kim będę musiała się komunikować i mówić co od niego oczekuję co według tik toka jest ZANIŻANIEM SWOICH STANDARDÓW. masakra
Też nigdy nie byłam w żadnym związku, ale mnie także denerwuje chwalenie się swoim idealnym księciem na białym koniu przez co wielu ludzi ma wygórowane oczekiwania. Moim zdaniem znaleźć kogoś kto akceptuje jakim się jest naprawdę i można na niego zawsze liczyć w pogrzebie jest tysiąc razy lepsze niż naj przystojniejsza i robiąca codziennie niespodzianki osoba.
@@henrykary1236 dokładnie! też tak uważam. niespodzinaki i prezenty są fajne ale nie na tym opiera się zdrowy i stabilny związek.
same pomyślcie, czy dalej byście się cieszyły z kwiatów, jakbyście je dostawały codziennie?
@@Livkaaaaa Gdzie je upychać?? Zawsze mi się szkoda nauczycielek na koniec roku robiło ,kiedy 20 bukietów trzeba było do domu zabrać ,nieraz kilka osób z klasy musiało pomóc ,jeśli dana osoba przyszła do szkoły pieszo🙂
@@Livkaaaaa nie XD
Mi kilka osób zarzuciło, że mój partner jest dla mnie "za brzydki" i pytali czemu z nim jestem, bo to nie jest normalne. Usłyszałam nawet, że mam problemy ze sobą i poczuciem samotności, bo na pewno wzięłam "pierwszego lepszego", żeby nie być sama.
Nie rozumiem
Ostatnio pokłóciłam się z moim chłopakiem właśnie o takie bzdety. Nawet nie byłam tego świadoma, że takie tiktoki i cała ta internetowa presja na idealny związek tak na mnie podziałałają. Widząc, jak inne dziewczyny są obdarowywane kwiatami co drugi dzień, jeżdżą na wymyślne randki, a ich chłopak im dosłownie pada do stop, po prostu robiło mi się jakoś przykro. Im więcej takich filmików oglądałam, tym bardziej narastała we mnie ta wewnętrzna frustracja, aż w końcu wybuchłam z pretensjami do mojego chłopaka. W połowie mojego paplania zrozumiałam, że to internet mi wyprał głowę i ani kwiatki, ani drogie randki nie są wyznacznikiem udanego związku. Jakoś 5 lat już jestem z moim chłopakiem i nigdy mi brak takich rzeczy nie przeszkadzał, aż do tamtego momentu XD! Jak sobie uświadomiłam mój błąd, to sama czułam się przerażona
Pamiętaj,że to wszystko jest pod publikę-żeby się klikało,znam laski,które same sobie kupowały kwiaty a na insta fotki,że od faceta. Ja jestem w związku 13 lat-tak dostaje kwiaty-nie,nie codziennie. Za to codziennie dostaje miłość,poczucie bezpieczeństwa i szacunek. Patrzmy na swoje związki a nie na te które kreuje tiktok czy insta-tam jest zawsze wszystko piękne bo takie musi się sprzedać. Życzę udanych kolejnych lat😊
To tik tok Ci wyprał głowę a nie internet :)
@@karo3629tik tok jest częścią internetu a takie treści są też na innych portalach
4:00 “Ludzie mówią "kocham cię”. A tak naprawdę kochają to, jak sami się czują dzięki “kochaniu”. Albo kochają to, co mogą od ciebie wziąć.“
Od razu ten cytat przyszedł mi na myśl. 🙈
Kobiety kwestionują czy związek ma sens bo on nie kupuje kwiatów, a mój narzeczony ostatnio dostał doła bo nie wymyślił nic super na naszą rocznicę. Gorzej że ja złapałam doła jak mi o tym powiedział bo o niej zapomniałam. Na szczęście zamiast oboje sie dołować powiedzieliśmy sobie że widocznie to nie dla nas i tyle. Ważne mieć swoje szczęście, bo to co inni uważają za "idealny związek", dla kogoś innego może być najgorszym koszmarem. Dzięki za odcinek ^^
Czasami też się denerwuje, że mój narzeczony nie robi mi co chwila prezentów, wyjście do kina organizuje ja albo nie wychodzimy co chwila do restauracji. A potem sobie przypominam, że w każdy weekend robi mi śniadanie, tak naprawdę kupi mi wszystko o co go poproszę, a kiedy wykończona trudnym dniem wracam do domu, to zamawia mi sushi i jemy je rozwaleni i zrelaksowani na kanapie. A na dzień kobiet kupuje mi brokuła w celofanie i ze wstążkami, bo wie, że nie lubię kwiatów, a ja sie z tego brokula śmieje potem 2 tygodnie. Dlatego czasami wystarczy wyłączyć internety i spojrzeć na zwykle codzienne rzeczy, które robi dla nas druga osoba i które są oznaką uczuć.
Brokuł w celofanie zrobił mi dzień 😂 słodkie! ❤️
minely2 tyg. umarlos?
I to właśnie miałam napisać. Oto sedno sprawy.
Ja mogę znieść romantyzm od czasu do czasu, ale głównie liczą się proste gesty w życiu codziennym.
Ja akurat lubię kwiaty, ale za ich urodę i dekoracyjność, a nie jako przejaw uczuć partnera.
Jest taki kawał - przychodzi facet do psychologa i skarży się, że żona jest ciągle niezadowolona.
Psycholog radzi - proszę okazać żonie uczucie.
Facet wrócił do domu i naprawił żonie samochód .....
@@pumaTe
No widzisz a tyle razy tłumaczyłem.
Chyba jesteś pierwsza kobieta, która to rozumie..
@@pumaTe
Nigdy nie słuchaj ryby jak ja złowić.
Kobieta co innego mówi, co innego myśli, co innego robi.
Klaudia, bardzo się cieszę ze mówisz tyle o komunikacji. To jest naprawdę ważne. Brakuje mi tylko rozwinięcia tematu. Bo wiele dziewczyn komunikuje swoje potrzeby i robi to w łagodny sposób, stara się rozwiązywać spory rozmową, natomiast z drugiej strony stoi facet który ma wszytko gdzieś. Nie słucha, odpowiada zdawkowo, nie chce rozmawiać. Zdesperowane dziewczyny pochłaniają potem takie tik toki, bo co im zostało ?
Odcinek jak zwykle był super:)
wtedy to faktyczny redflag. Ale większość teraz wyolbrzmia i demonizuje tych facetów... a to jest tematem filmu a nie fakryczny problem
A czy był taki na początku waszej relacji? Jeśli tak, to czym się kierowałaś, wybierając go na swojego partnera? Piszę to jako facet. Wszystkie skuteczne poradniki na temat uwodzenia kobiet, mówią, jak skutecznie działać na emocje dziewczyny, że trzeba być wyluzowanym i pewnym siebie, żeby zbytnio nie zabiegać o kobietę. Czyli miej wy*ebane, a będzie ci dane. Możecie się z tym kłócić, ale z własnego doświadczenia też wiem, że jak miałem bardziej wywalone, to miałem większe powodzenie, a jak zaczynało mi zależeć, to nagle zacząłem tracić zainteresowanie kobiety, bo byłem zbyt dostępny, bo oblewałem tzw. shit testy właśnie przez słuchanie tego, co mówi i wychodzenie z logicznego założenia, że tego właśnie chce.
Ok. Nie twierdzę, że tak było w twojej relacji, ale jeśli tak, to może źródło problemu tkwi w kryteriach, jakimi się kierujesz w wybieraniu facetów.
@@pasjonatpl Mówię raczej o relacji która już trwa jakiś czas. Ja łatwo odrzucam facetów którzy w jakimś stopniu pokazują toksyczność na początku relacji. Moje koleżanki też nie wchodziły w związki z typami którzy od razu mieli je gdzieś. To się zmienia w trakcie trwania związku, kiedy już facet czuje się pewnie. I od razu mówię że nie każdy facet tak ma, nie chce generalizować mężczyzn.
Radzę też uważać na to co słyszysz w internecie. Pamiętaj że kobieta to też człowiek i każda z nas jest inna.
od tych serduszek z tyłu zaczynam mieć oczopląs 😂
Kurcze dziękuję za ten filmik, trochę otworzyłas mi oczy 😅 nawet nie zauważyłam jak zatraciłam się w tym czesto wyidealizowanym świecie związkowych tiktokow xd a przecież świat nie jest taki zero-jedynkowy. Dziekkuwa!❤
Klaudia ratuje chmurki przed nudą wieczoru. Miłego oglądania wszystkim❄️
5 języków miłości. Każdy jest inny i mnie np prezenty, kwiaty odrzucają bo czuję się winna, że też powinnam coś kupić xD Super film, potrzebny, żeby uświadamiać, że w związku najważniejsze nie jest to, że on będzie się domyślał z kosmosu ale komunikacja ☺️
Tak!!!! Polecam każdej osobie przeczytać książkę "Pięć języków miłości" - nagle zaczęłam rozumieć dlaczego nie byliśmy ze sobą szczęśliwi z moim byłym facetem. Teraz wszystko rozumiem
Też tak mam, że czuje sie okropnie nieswojo dostając prezenty
Świetny film. Jest też popularny trend na tiktok który polega na tym że dziewczyny wymieniają najwspanialsze rzeczy które robił jej chłopak, rzeczy typowe dla poważnej relacji np oświadczyny, a potem dodają zdanie "to właśnie robił chłopak kiedy mnie zdradzał". I moim zdaniem to jest jeden z najbardziej toksycznych trendów bo jego celem jest tylko zachwianie zaufania nawet najlepszych relacji.
To jest mój pierwszy materiał, który obejrzałem u Ciebie. Przesłała mi go moja partnerka i bardzo się z tego cieszę. Poruszyłaś wiele wątków, aby nakreślić problem, który już wcześniej był mi znany. Właściwie wyrobiłem sobie własne zdanie, ale chyba odłożyłem je gdzieś na bok, zapominając o nim. Sam nie widzę takich treści; partnerka mi je pokazuje i nie bierzemy tego na poważnie. Jednakże algorytm idzie za trendem i pokazuje coraz bardziej dostosowane pod nas manipulujące treści. Faktycznie, ten problem staje się coraz poważniejszy dla mnie i dla mojego otoczenia. Sami nie przeciwstawimy się temu, ale właśnie poprzez takie działania jak Twoje filmy, możemy sprawić, że ludzie staną się świadomi tego zjawiska. To świetny pierwszy krok do pozbycia się takiego problemu. Cieszę się widząc treści, które krytykują media społecznościowe, ale martwi mnie to, że w dzisiejszym świecie tak trudno jest się od nich oderwać, ponieważ stały się one tak ważnym punktem naszej codzienności, że możemy czuć się wykluczeni rezygnując z nich, a jednocześnie są one bardzo szkodliwe. Dziękuję za tak świetny materiał i idę oglądać kolejne, bo pewnie zostanę na dłużej :)
Mi te wszystkie filmiki "jakby chciał to by zrobił" pomogły uciec z toksycznego związku (który nawet ciężko było nazwać związkiem - nie odbierał, potrafił kilka dni nie odpisywać, spotykał się tylko z jednego powodu, ukrywał moje istnienie itd.). I to nie chodzi o to, że miał się domyślić co ma zrobić. Ja z nim wielokrotnie rozmawiałam, tłumaczyłam o co chodzi, było wieczne przepraszanie i obietnica poprawy. Bujałam się tak przez rok zanim zrozumiałam, że to tylko puste słowa..
No w takiej sytuacji, którą opisujesz, faktycznie filmiki mogły pomóc otworzyć oczy 🙂
No ja miałam podobnie. Tylko przez pierwsze około 2 lub 3 miesiące typ mnie okłamywał, że nigdy nie miał warunków by się spotkać czy nawet pogadać przez telefon. Potem wyszło, że to wszystko było nieprawdą i najprawdopodobniej chłop miał jakąś fobię społeczną i problemy depresyjne, z którymi nie chciał nic robić, "no bo on taki po prostu jest". Potem stwierdził, że "no on najwidoczniej nie jest przystosowany do bycia w związku".
Wydaje mi się, ten film był bardzo potrzebny socjologicznie
Film Klaudii = świetny wieczór 💝 Cieszę się że mamy cię na yt
Kto testował Gold Collagen Pure nutriglow z peptydami?
Jakie wyczucie czasu, Klaudia! Ratujesz mnie przed popadnięciem w deprechę przez tą okropną kombinatorykę i rachunek prawdopodobieństwa! ♥️
Dziękuje, takiego głosu rozsądku potrzebowałam. Też mnie tego typu Tiktoki denerwowały, podczas gdy przez ostatni czas nauczyłam się doceniać mój zwykły związek, czuć spokój o przyszłość, i rozumieć że wcale nie trzeba mieć idealnego partnera żeby być szczęśliwym. Ty mi się pomogłaś w tym utwierdzić. Leci sub do ciebie. Jestem pierwszy raz na twoim kanale
Oj tak, takie tiktoki są najgorsze, szczególnie jeśli są w formie pov xD to już w ogóle masakra, a jak na dodatek występuje tam „facet” z „kosmosu” :P
Dzięki za filmik… uwielbiam cię
Klaudia jak pięknie Ci w różu!💕 Bardzo mądry film, potrzeba w dzisiejszych czasach właśnie takich treści przebijających się przez te „idealne” imstagramowe słodko pierdzące posty. Buźka
Najmądrzejsza kobieta na świecie, jestem pełen podziwu że tak swobodnie i szczerze rozmawiasz na takie tematy Każdy związek powinien przemyśleć temat, o którym mówisz w filmie:')
Ja się tak w te narracje wciągnęłam, że musiałam odinstalować tik toka xD bo sam algorytm zaczął do mnie dopasowywać filmiki, które mimo wcześniejszego szczęścia w związku spowodowały, że zaczęłam się zastanawiać czy powinnam być szczęśliwa xD
Akurat słuchałam życiowych histerii a tu film ❤️
zabieram się, bo podcast nie wystarczająco poprawił mi nastrój, trzeba coś od Klaudii!
Mam wrażenie, że ludzie zamiast odnaleźć własne ja, własną definicje miłości, swoje potrzeby i pogląd na świat, wolą faszerować się gotowymi, podanymi na wykreowanej złotej tacy.
Ja mam swoje prywatne potrzeby i zawsze o nich mówię np moim przyjaciołom. Nie jest to łatwe, bo nie jesteśmy czasem wstanie zapewnić ich sobie nawzajem. Mimo to zależy nam na sobie. Nie zawsze osoby ktore szczerze kochamy sa z nami w 100% kompatybilne i to jest okay!❤
Na postawie takich rozmów można właśnie sobie zdać sprawe, czy bedziemy zaspokajac wspólnie nasze potrzeby czy nie oraz podjąć świadomą! decyzje czy chcemy nadal kontynuować/wejść w taki związek.
Niestety świat jest mocno stereotypowy, a my zamiast zachecani do poznawania i ekspresji siebie, jestesmy upychani do przygotowanych sztucznie szufladek.
Każdy czlowiek jest inny, dlatego nasze potrzeby sa rozne i nalezy je komunikować, bo nikt sie ich nie domyśli!
Dziekujemy Klaudio za kolejny piekny odcinek☺
Pozdrawiam wszystkie chmurki i chmurków🤍
Idealny temat do przegadania, komunikacja jest naj istotniejsza w filmach często bohaterowie się kłucą są nie nie porozumienia bo nie rozmawiają ze sobą trzeba rozmawiać i komunikować potrzeby
Dlatego ja przypisaniu mojego męża zwróciłam uwagę na to że łatwo mi z nim rozmawiać i umiem mu powiedzieć że czego oczekuje co mi nie pasuje a on tak samo mówi o tym mi.
Pozdrawiam wszystkie ludki 🤗
Brawo, bardzo dobry komentarz na temat tego niepokojącego zjawiska. Rozciągnąłbym go również na wszelkich doradców dla mężczyzn (chociaż tutaj mamy "babski wieczór", więc to nie temat na tutaj 😀) którzy zaczynają tematy jaki to powinien być mężczyzna w związku i jak to powinno się dbać o kobietę i ją traktować. Wszystkie takie rzeczy to mega toxic.
odkryłam Cię niedawno i po tym filmiku mam wielkie wow jak super opowiadasz
Dosłownie parę tygodni temu chłopak zerwał ze mną, bo nie było między nami idealnie i moja strona związku nie była perfekcyjna patrząc jego oczami a on swoją stronę widział jako idealną i bezbłędną
Z tygodnia na tydzień przestaje mnie już boleć to zerwanie jak zdaje sobie sprawę jak to wyglądało i dziękuję Ci za ten film, bo on też dał mi wiele do myślenia ❤️
Ta część o problemie z kwiatami mnie tak rozwaliła bo to był identyczny mój tok myślenia parę dni temu XD na szczęścia udało mi być dojrzalszą osobą w tym temacie i po godzinę małych sugestii do mojego chłopaka poddałam się i powiedziałam mu poprostu że chciałabym kwiaty napewno dostać. Powiedziałam jedynie na przyszłość że będę raczej oczekiwała na każde walentynki kwiaty, oby zapamięta! Też kupiłam mu jedną róże więc mama nadzieję że się ucieszy
Ucieszył się?
@@luminakittycarolymonroeaqu4933chyba lepszy dla chłopaka kebab na walentynki czy coś xD
Bardzo wartościowy filmik. Dobry tajming i treść, uwielbiam Cię słuchać. Dotarłaś do pewnych aspektów mojego głupiego mózgu również w niektórych kwestiach. Dzięki :)
Bardzo ważny film 🦋 łatwo złapać się w sidła takich treści i zacząć doszukiwać się problemów, gdzie ich nie ma. Z walentynek zrobił się trochę wyścig szczurów, a przecież nie o to w tym chodzi. Od ukochanego nie dostałam bukietu róż, który nie mieści mi się w dłoniach, ale cudne fioletowe kwiatki w doniczce. Wie, że to mój ulubiony kolor i podobno od razu stwierdził, że wybiera właśnie te. Są drobne i urocze, w dodatku wiem, że podarowane od serca.
Akurat się umyłam i jem heh, btw bardzo ci pasuje różowy podkreśla ci oczy i włosy i przepięknie wyglądasz:)
o matko Klaudia.... masz racje, myslałam, że mnie to nie dotyczyc ale cóż, teraz się nad tym zastanawiam. Dziękuję za ten filmik!!!!
W nawiązaniu do miłości i romantyzmu. Oszuści matrymonialni bazują właśnie na romantyzmie bez miłości. Prezenty, kwiaty, czułe słówka. Później puste konto i złamane serce, a czasem dosłownie dziura w sercu, kwiatki wąchasz juz tylko od spodu. W pewnym momencie życia przerzuciłam się z komedii romantycznym na seriale w stylu "Dirty John" i bardzo zmieniło to moje oczekiwania w stosunku do partnera. Nie żeby rezygnować z takich gestów, ale to już nie jest priorytet.
Super, że o tym mówisz i że młode osoby w związkach może jakaś refleksję po tym filmiku będą miały :)
A ja uważam, że jeśli jest się w związku jakiś czas to dopominanie się np o kwiaty jest bardzo słabe. Jestem w związku 4 lata, chłopak wie, że lubię dostawać kwiaty to daje mi kwiaty. Nie wyobrażam sobie chodzić za nim i marudzić, że chcę kwiaty. Jeśli mu zależy to się postara, a każda dziewczyna zasługuje na to co najlepsze. Szczególnie w długich związkach, gdy już się znamy i każdy wie co lubi i co można zrobić dla drugiej osoby, żeby się ucieszyła
Dziękuję Klaudia💜🌹to było bardzo ważne dla mnie, że zobaczyłam ten filmik, choćby ze względu na moją obecną sytuację życiową. Na swój sposób "spadłaś mi z nieba". Bardzo dużo wewnętrznego spokoju i zrozumienia dało mi obejrzenie tego
Gdyby mnie facet obudził w środku nocy aby powiedzieć mi, że mnie kocha.. To byłaby dla mnie czerwona flaga! 😂
Może być też pobudka na sxs 😁
@@weronika4186 pobudka na seks jeszcze spoko, ale jakby mnie typ obudził, żeby mi powiedzieć, że mnie kocha, zabiłabym XD spanko to świętość
@@Livkaaaaa ofc xD no chyba że lunatykuje
8:30 Ja chodzę do pracy na pierwszą zmianę, mój chłopak na drugą, przez co prawie się nie widujemy w trakcie tygodnia. Jak on może nie przyjeżdżać codziennie do mnie do biura tylko po to, żeby się ze mną pożegnać? To chyba koniec, tak wielkiej czerwonej flagi nie da się wybaczyć. 😆😆
Ja lubię dawać, choć za każdym razem słyszę że wcale nie muszę 😁
Generalnie. Byłam w związku gdzie wszystko było cukierkowe, wszystko było super, żadnych problemów. I nagle... No z gruszki ni z pietruszki chłopak ze mną zerwał, bo mu się przelało, a on nie potrafił ze mną rozmawiać na trudne tematy. Dlatego w kolejnym związku powiedziałam, że mamy ze sobą rozmawiać, o wszystkim. Jesteśmy razem prawie 9 lat, 4 lata po ślubie. Nie jest idealnie, kłócimy się, często są sytuacje że ja o czymś mówię, że mam jakiś plan i słyszę, że mój mąż miał inny i wszystko mu psuje. Tylko, że mi o tym co myśli nie powiedział...
Jeśli w związku (nie mówię tu o miesiącu czy dwóch) ale po roku czy 2 nie było żadnej większej lub mniejszej kłótni, różnicy zdań czy pójścia na kompromis, to dla mnie przynajmniej, przydałaby się szczera rozmowa czy na pewno wszystko jest ok. Bo przez pewien czas można coś tolerować, można tłumić swoje przekonania i samego siebie. Ale kiedyś komuś będzie za dużo, wyleje się z tego dzbanuszka szczęśliwości i wtedy może być już za późno. "Bo skoro kiedyś było coś ok, to co sie stało, że nagle się zepsuło"?
ahhh jestem pierwszy raz na twoim kanale ale odrazu cie polubiłam i daje subka (props za piosenkę z intro 👠)
Miłego oglądania wszystkim chmurką ❤️
Jedyny związek w jakim byłam, to taki w zerówce, i taki udawany podczas zabaw gdy byłam jeszcze malutka, ale jednego jestem pewna: idealny związek nie jest możliwy. Każda para się kłóci, zawsze są jakieś nieporozumienia i trzeba się z tym pogodzić.
A tak poza tym, co do niektórych tych tiktoków, gdybym codziennie dostawała kwiaty od chłopaka, czułabym się źle, że wydaje tyle pieniędzy na coś, co zaraz i tak zwiędnie, a jest za duże żeby zasuszyć w książce
Nie wiem czy zmieszałaś kilka wątków, ale otworzyłaś mi trochę oczy i bardzo pomogłaś uswiadomić sobie niektóre rzeczy
Mega potrzebowałam tego filmiku żeby nie robić presji na sobie, ani na chłopaku 🫠
Z moimi byłymi miałam odwrotnie. Oni mieli oczekiwania o których mi nie mówili. Ciekawe jak miałam im sprostać skoro kazali mi sie zawsze domyślać zamiast normalnie powiedzieć czego chcą.
Mojego byłego cytat "jak naprawdę kogoś kochasz to zawsze wiesz co należy zrobić, żeby uszczęśliwić drugą osobę. Jakbym miał ci wszystko mówić, to wtedy to nie byłaby prawdziwa miłość. A skoro nie wiesz co zrobić, to znaczy, że masz na mnie wyjebane".
Jak dla mnie to już taka przesada w mediach… takie kreowanie związków i zachowań to jest mega krzywdzące bo niekiedy kobieta zachowuje się jak rozpieszczona księżniczka która chce tylko brać brać brać… a nie każdy facet lubi robić romantyczne gesty kupując kwiaty, czekoladki itp woli on inaczej okazywać miłość, może nie jest wylewny emocjonalnie. A nie kiedy w mediach zachowanie typu nie odpisze ci po 5 sekundach czy nie gada z tobą cały dzień to cię nie kocha, nie zadzwoni w PRACY to także to nie jest miłość.
I tez weźmy pod uwagę ze to kobiety są względnie bardziej romantyczne niż facet.
Mój narzeczony nie jest za bardzo romantyczny, wylewny ale wiem ze mnie kocha bo pokazuje to na inne sposoby. I w moim związku jest miłość partnerstwo przyjaźń szczerość - jak czegoś chce to mu mówię.
I ufność i jestem szczęśliwa
Tak sobie pomyślałam w między czasie, jakby były takie filmiki dla chłopaków na zasadzie (np.) "jeśli twoja dziewczyna nie gotuje i nie piecze to RED FLAG" to zaraz wjechałyby feministki xd a niby że nie hipokryzja xd
Ale zdajesz sobie sprawę, że feminizm dąży do równości obu płci i tak naprawdę obie formy tych filmików są po prostu nie na miejscu?
Jezu xD
dokaldnie tak by bylo, tylko to sa pseudo feministki
Zajebiście mądry film! Panie Bożu, dziękuję, że jesteś!
FACET SIĘ SAM NIE DOMYŚLI, ALE JAK MU ZALEŻY TO ZADBA I SPEŁNI WSZYSTKO CO OBIECAŁ. - to jest sedno.
TRZEBA MÓWIĆ O CZERWONYCH FLAGACH, bo na pewnym etapie nasze społeczeństwo np. nauczyło się przymykać oko na przemoc (szczególnie psychiczną) oraz zaniedbywanie.
Zgadzam się, że trzeba komunikować, czego się oczekuje, ale WIĘKSZOŚĆ TRAGEDII JAKIE ZNAM POWSTAŁO RPZEZ TO, ŻE KOBIETA/FACET MIELI ZA NISKIE STANDARDY. Szczególnie właśnie panie... To doskonale, że się mówi, że jeśli facet nie wykazuje zainteresowania trzeba go zostawić na etapie bycia parą , że tak nazwę partnerską, bo po ślubie będzie za późno. I o ile jeden czy drugi raz jak nie zadzwoni można zrozumieć z powodów czysto prozaicznych o tyle jak ciągle zaniedbuje TO JEST ROZWIĄZANIE. A będzie tylko gorzej i co? Panna ma czekać aż zostanie matką dzieci takiego olewacza? I to prawda, że jak komuś zależy to się stara... Nie mówię tu o balonikach codziennie i hello kitty z kibla co godzinę... Mówię o zdrowym rozsądku. Jeśli miałabym cofnąć się w czasie i samej sobie coś przekazać to właśnie ZOSTAW KAŻDEGO FACETA, KTÓRY O CIEBIE (NO, SIEBIE, WIADOMO) NIE DBA. Zmarnowałam wiele lat na dwa związki w których najpierw byłam ofiarą przemocy, a potem byłam nagminnie zaniedbywana. Z perspektywy czasu POWINNAM TE ZWIĄZKI SKOŃCZYĆ PO PIERWSZYM INCYDENCIE Z OLANIEM MNIE/PRZEMOCĄ...
8:15 "za dużo gra w gry wideo, zerwij, będzie tylko gorzej"... A ja uważam, że to doskonała rada. Uważam, że powinniśmy się łączyć na zasadzie podobieństw, bo różnice generują problemy. I nie wyobrażam sobie być z facetem, który gier nie lubi... bo sama dużo gram. Nie znam ani jednego związku, który się udał gdzie każdy miał osobne zainteresowania, a zainteresowanie tego drugiego irytowało. Osobiście np. krótko spotykałam się z pewnym facetem zafiksowanym na punkcie swojej sylwetki , wręcz kulturystą. Niby ok, jego zainteresowania. Ale bardzo szybko zaczął na mnie wymuszać także "dbanie o siebie" z hantlami, a fakt, że nie wiedział co to MMO wśród moich znajomych spowodował pewien ostracyzm wobec jego osoby... Zawsze jest tak, że jakoś tam będziemy drugą stronę ciągnąć "ku swojemu". Jak jedno lubi imprezy to drugie też powinno, inaczej będą się ciągle kłócić... Podróżnik nie wytrzyma z lwem kanapowym, osoba wysokowykształcona z kimś kto nie przeczytał ani jednej książki bo otwarcie gardzi szkolnictwem i wiedzą (to ostatnie obserwowałam w małżeństwie rodziców, jedno unieszczęśliwiało drugie...). Życiowa prawda...
Jeszcze przed obejrzeniem: przepiękna kiecka!!!! Wyglądasz cudownie❤
Długo szukałam mniej popularnego kanału do kolekcji zabijaczy czasu, czy umilaczy posiłku, ale nie sądziłam że trafie tu na zajebiscie wysoki quality kontent ! Świetnie podsumowany temat 🤩
3:52 bardzo fajnie konfrontacje tej frazy z rzeczywistością przedstawia fiilm Enchanted oraz część 2: Disenchanted. Polecam każdemu!
Mój były chłopak bardzo często kupował mi najróżniejsze prezenty i był naprawdę romantyczny przez pierwszy miesiąc związku a potem zaczął być tak toksyczny że zastanawiałam się jak to jest możliwe by jakiś człowiek zmienił się z dnia na dzień tak szybko
czasami właśnie takie rozpieszczanie może być swego rodzaju "przykrywką". współczuję mega :cc
W tym przypadku tak było niestety. Znałam go wiele lat bo chodziliśmy przez 2 lata do jednej szkoły i był przyjacielem mojego brata więc czego do nas przyjeżdżał. Moja rodzina sama uznała że to nie ten człowiek gdy się zmienił. Teraz po doświadczeniach z nim jestem dużo ostrożniejsza jeśli chodzi o związki bo to ile ja się napłakałam i przez niego i chodziłam zła przez to robił i jak się zachowywał to nikomu nie życzę
To chyba ma nawet swoją nazwę, tylko jej zapomniałam.
@@kamikas4253 trzymaj się! z pewnością znajdziesz kogoś kto będzie na ciebie zasługiwał i będzie traktować cię dobrze na początku i w trakcie związku :)
@@odziewcze__ dziękuję ❤️ już na szczęście jest lepiej
Jakby mnie mąż obudził o 3 w nocy z takimi tekstami to bym zabiła 🤣Niech da mi spać 🤣🤣🤣
Alez to był madry film! Dzieki❤
heeeej, ciekawy temat do nagrania odcinka; "femcels".Cała otoczka(?) zachowanie jakie kręci się wokół tego typu grupy. Mam uczucie jakby za bardzo te zachowania kierowały się taką "walką o przetrwanie" (w tym przypadku mężczyznę) i uważaniu wszystkich za wroga. Btw można to przedstawić na podstawie porównania feminizmu (wsparcie) i toksycznego "feminizmu" oraz tego jak choroby (w tym psychiczne) stały się aesthetic. Bo przecież dziewczęcy styl, urocze sukienki, lana del rey albo mistki itp. to zaburzenia odżywiania. Gitara, papierosy, krótkie proste włosy, billie albo inny wokalista, to znaczy że ktoś choruje na depresję.
Low ju girl! Też najciekawsze było dla mnie, co tam się działo po „i żyli długo i szczęśliwie”, mam wrażenie, że to ważniejsza i piękniejsza faza 😊
Jak ja kocham Klaudia twoje babskie wieczory
Uwielbiam twoje babskie wieczory 🤍 i chociaż nie ma wieczoru to zabieram się za oglądanie ☁. Twoje filmy zawsze poprawiają mi humor 😊.
Miłego dnia wszystkim! 💗
Podpisuje się po tym rękami i nogami ;) Super. Pozdrawiam!
Ja w tym roku dokładnie mówiłam mojemu chłopakowi co chce na walentynki chyba przez miesiąc. Udało się 🤣 dostałam misie, kwiaty, balony, czekoladki. A ja zaprosiłam go na kolacje i za nią zapłaciłam. Oboje byliśmy zadowoleni ❤ i tez pierwszy raz miałam takie walentynki jak zawsze chciałam. Komunikacja to był ten klucz 😊
Twoje filmy są świetne, cieszę się, że Cię oglądam. Tyle treści z którą się totalnie zgadzam
Dziękuję za wieczór z twoim filmem, dużo dał mi do myślenia.
Ja nie lubię tradycji i obchodzenia jakichkolwiek świąt, także w naszym związku nie ma dawania prezentów, kwiatków nie lubię, jeśli chcielibyśmy coś mieć to o tym mówimy i to kupujemy, wspólnie ustalamy gdzie idziemy jeść albo planujemy wspólnie wyjazd. Bardziej doceniamy zrobienie obiadu, posprzątanie, po drodze z pracy kupienie kawy 😊
Jak ja czekałam na kolejny babski wieczór❤
Bardzo lubię to, że jak oglądam twoje filmiki zapominam o problemach❤
Masz idealne wyczucie czasu, akurat sobie robiłam kakao i miałam włączać jakiś twoj stary film
Przez te ruchome serduszka w tle nie mogłam się skupić na filmie 😆
PRZE.PIĘ.KNA. sukienka, wyglądasz nieziemsko 💖
filmik jak zawsze świetny (btw patrząc na jedną stronę twoich włosów bardzo ładnie byś wyglądała w krótkich włosach)
Dobrze, że nie mam tik toka i cieszę się, że wstawiłaś film💛
Dlatego trzeba te niektóre tiktoki brać z przymrużeniem oka i nie pozwolić, aby nam za bardzo weszły do głowy. Red flagi, no jeśli ktoś cię okłamuje, bije, źle na Ciebie wpływa to owszem. Ale jeśli druga osoba po prostu lubi grać w gry i od razu red flag? 🤡
Ja w każdej relacji, w której byłam nigdy nie lubiłam działać na zasadzie "domyśl się", bo to nie działa. Trzeba ze sobą rozmawiać i wszystko jest git :3
PS jejkuuu, jak ślicznie wyglądasz 💚
Oj, czekałam na taki filmik. Odinstalowałam tiktoka i insta, bo miałam dosyć właśnie takich bezsensownych reelsów, tiktoków.....
Bardzo ciekawy materiał, merytoryczna wypowiedź, miło sie oglądało 🙂
Mi tiktok wmówił, że mój narzeczony musi mi kupować kwiaty, więc mu smęciłam, smęciłam i dostałam, a potem sobie przypomniałam, że ja kwiatów nie znosze :') i to on się nimi zajmował
Szczerze mówiąc cieszę się że to nagrałaś, mam idealnego chłopa ale przez te idealne filmiki człowiek wpada w bardzo dziwny stan.
Żałuję, że nie obejrzałam filmiku wczoraj, bo pewnie miałabym dziś inne podejście. Nie zawsze z partnerem dajemy sobie prezenty na te wszystkie okazje, ale jako, że załatwiłam nam bilety na stand up, to podświadomie uznałam, że on też powinien coś dać. Na szczęście faktycznie się postarał, ale coś czuję, że gdyby tego nie zrobił to już bym była na niego zła 😒 jak dobrze, że jest jeszcze ratunek w postaci Klaudii 😁
Byłabyś zła na niego, potem miałabyś wyrzuty sumienia, a on biedny juz zawsze by się zastanawiał czy coś robi dobrze. Więc zanim coś mu powiesz przykrego to pomyśl dwa razy 😀
Jej, rozmowy na ten temat są tak potrzebne, bo często nie zdajemy sobie sprawy, jak możemy mieć skrzywione spojrzenie przez to jak jest kreowany wizerunek idealnego faceta, idealnego związku, idealnej miłości... Sama się na tym łapie, a nawet nie mam tik toka i nie lubię komedii romantycznych 😅 i wydaje mi się, że zwłaszcza powinno się głośno trąbić o tym, że obie strony powinny być na równi, a nie że tylko loszka dostaje codziennie bukiety, a o obdarowywaniu swojej połówki żadna jakoś nie wspomina... A to ważne. Za każdym razem kiedy mówię mojemu chłopakowi, że go kocham, to wzrusza mnie to, jak bardzo się z tego cieszy i jak mi za to dziękuje. To są niby małe gesty, a tak potrzebne... Coś w tym jest, że jeśli chcemy otrzymywać, to musimy też coś dawać od siebie, a nie tylko oczekiwać że nasz partner/partnerka zbuduje nam ołtarzyk i będzie nam składać ofiary 🤷
Klaudia jaka Ty jesteś piękna 😍 a co do tego o czym jest filmik. To jestem samowystarczalna, sama kupuje sobie kwiaty, słodycze, biżuterie itp itd. Chłop mi jest potrzebny tylko do wsparcia, rozmowy, przytulania, robienia śniadania albo kolacji 😅 ogólnie nie należę do romantyczek. Nie wiem co robić gdy facet kupuje mi kwiaty czy prezenty 😂
Te serca mnie mega rozpraszają hahah Ale jak zawsze wspaniały materiał 🤍🤍
Ważny temat! Dobrze powiedziane👍 👍
dziękuje ci za ten filmik bo zauważyłam jak faktycznie źle wpływają na mnie takie tik toki
Właśnie dlatego na początku naszego związku postanowiliśmy, że nie sprawiamy sobie prezentów na walentynki, urodziny, święta. I jest super. Nie ma problemu z nietrafionymi prezentami, z presją czy oczekiwaniami. To nie znaczy że nie celebrujemy ważnych momentów, ale lepiej wydać te pieniądze na np. wyjazd czy dobre jedzonko. I tak już od 16 lat :) buźki!
I super, mój już były chłopak tez nie lubił dostawać prezentów więc mu nic nie dawałam, ale za to wychodziliśmy w różne miejsca i było świetnie
ja z swoim chłopakiem ustaliłam że nie chcę kwatów
nie lubię dostawać żywych kwiatów
a zamiat tego szukamy miłych alternatyw by spędzić wspólnie czas
Klaudia, kocham Cię po prostu. Dziękuję za ten odcinek ❤️
Ja np nie lubię tego aby mnie facet obdarowywał codziennie prezentami. I to jakimiś drogimi. Po pierwsze mój chłopak niema na to pieniędzy bo dopiero się uczy i za 3 miesiące kończy szkołe, po drugie, nie lubię takiego dawania prezentów i ukazywania jak mnie bardzo kocha sposób materialny. Ja go pochwale albo mu podziekuje jak wstanę z łożka a widzę że robiąc sobie herbate to zrobił też mi i jest dla mnie urocze i kochane. Albo jak źle się czuje to on wtedy tak się mną opiekuje. I z tego się cieszę. Takie małe smaczki moim zdaniem dają więcej niż drogie prezenty
Śliczna sukienka i w ogóle wyglądasz tutaj przepięknie
Mi również się fajnie gadało, super przemyślenia i warte uwagi ♡
Oglądam to przygotowując romantyczny wieczór dla męża, bo tak jak mówisz nie tylko mężczyzna musi dbać o kobietę, kobieta może zadbać o mężczyznę
Potrzebowałam tego filmu 🥺 Dziękuję ❤
Natknąłem się na masę takich tik toków i zaczęły mi przeszkadzać rzeczy, które nigdy by mi nie przeszkadzały w związku. Dopiero ostatnio zacząłem to zauważać
Dopiero wczoraj odkryłam twój kanał a już go kocham
Na dzień matki albo w urodzony przyjaciółki też wam mówią że należy złożyć życzenia i kupić prezent czy sami o tym pamiętacie? No bez przesady żeby mówić faceci hej dziś dzień kobiet weź mnie gdzies zabierz, kup kwiaty? Kiedys faceci wiedzieli o takich rzeczach i nikt im nie musiał o tym mówić... No serio są takie daty że nie trzeba mieć1000 IQ by pewne rzeczy wiedzieć... Mi by nie sprawiło przyjemności dostanie czegoś bo o to poprosiłam... Serio, byłoby mi przykro. Chce żeby facet sam o mnie pamiętał...
*1:10* Myślę, że Klaudia kwestionuje swój związek na każdym streamie z syfu
miłego oglądania❤️
Może być to specyficzna opinia bo mój związek to związek w tzw. "trójkąt" wiele razy słyszałam że jesteśmy ze sobą tylko dla seksu. A ten związek nauczył mnie więcej niż jakikolwiek inny. Dużo komunikacji mówienia wprost a nie domyśl się. Kiedy jeden z nas powiedział że uwielbia dżem pomarańczowy to od tamtego czasu reszta stara się by było on zawsze dostępny. Kiedy powiedziałem im że czuje się nieswojo z słowami wolę gęsty zrozumieli. Kiedy powiedziałam że lubię kaktusy oni pamiętają i dają mi kaktusy a nie bukiety róż. Wystarczy powiedzieć raz wprost porozmawiać. Komunikacja jest najważniejsza