Dziękuję za kolejną ciekawą rozmowę. Pani Ewo, nie dość, że jest Pani jedną z najmądrzejszych osób w Polsce, to jeszcze wygląda pani zjawiskowo, jak modowa influencerka! Kobieta bez wieku! To jest niewiarygodne i cudowne🙂 Zawsze slucham uważnie i wręcz aktywnie szukam postów z Pani udziałem, bo to jak uczestniczyć w akademickim wykładzie we własnym domu. Pozdrawiam, życzę Zdrowia i wszelkiego powodzenia 🙂
Ja man wrażenie że Pani Ewa jest moją najbliższą Rodziną, prawdziwą, dość konkretną kochającą osobą...Dziękuję uczę się być dumna kompletna i prawdziwie kochająca...
Prawie wszyscy moi bliscy już odeszli. Olbrzymia strata, wielkie zubożenie i brak - ale trzeba to zaakceptować i zacząć kreować nowe relacje. Życie się nie zatrzymuje, lecz toczy się dalej. Pozwólmy sobie, znowu, być radośni. ❤️🙏❤️
Zgadzam się z Panią Ewą, że żałoba trwa jeden rok. Przeszłam przez to po odejściu pierwszego pieska i teraz przechodzę przez ponowna żałobę po drugim piesku. Też mam takie odczucie, że trzeba przejść przez wszystkie pory roku. I w tym czasie można poukladac bieżący problem. Dziękuję za wiedzę 🌹
Wysłuchałam z wielką ciekawością rozmowę. Przeszłam już wszystkie fazy dokładnie tak jak Pani powiedziała po zostawieniu przez męża. Rzeczywiście na początku było zaprzeczenie całej sytuacji. Teraz minęło już ponad dwa lata i wiem że mogę żyć. Dziękuję za mądre słowa. 🌷🌷🌷🌷🌷🌷😘😉
Mija 6 miesięcy po smierć mojego męża - byliśmy 35 lat razem i brakuje mi zwykłych dni , poranków , codziennych rozmów. Nie do końca się zgadzam z panią , serce zawsze będzie tęsknić - ludzi się nie zapomina nie da się wymazać gumką tu lat . Pozdrawiam❤
Z przykrością słyszymy o Twojej stracie. Wypowiedź ekspertki nie miała na celu zbagatelizować bólu, jaki przeżywasz. Serce zawsze będzie tęsknić za bliskimi, których już nie ma. Życzymy Ci siły i ciepła ❤
Uwielbiam słuchać pani Ewy.Bardzo dziękuję,że mogę czerpać wiedzę aby przekazywać innym.Proszę napisać tytuł książki o ktorej była mowa.Wdzięczna Wiesia Pokorska
Kiedy ja tak byłam takim wsparcie dla mojej chorej psychicznie mamy pomagałam jej itp , aby się pogłębiało korzystała z tego że ona sama nic nie może że jest taka słaba , robiłam to wciąż i wciąż i nie przynosiło to efektu wręcz odwrotnie smuciła się że inni to jedzą chodzą a ja nie itp
Przerabialam to . Ale dla mnie to jest masakra. Rozstanie , brak pracy i znajomi czy przyjaciele odwrócą się od ciebie i stracisz znajomych. Rodziców tez nie ma co liczyć . Masakra przeszlam to. Jestem osobą niesłyszącą z językiem migowym. Brak słów. Psychologia i terapia nic nie pomoze bylam i walczyłam, przerabialam to i nic z tego. Pozdrawiam
Nie poddawaj się.Jezus powiedział:Stale proście, a otrzymacie; ciągle szukajcie, a znajdziecie; wciąż pukajcie ,a będzie wam otworzone. Bo każdy, kto prosi, otrzymuje; każdy, kto szuka, znajduje; a każdemu, kto puka, będzie otworzone. Kto z was, gdy go syn poprosi o chleb, poda mu kamień? Albo gdy go poprosi o rybę, czy poda mu węża? Skoro więc wy, chociaż jesteście grzeszni, umiecie dawać swoim dzieciom dobre dary, o ileż bardziej wasz Ojciec, który jest w niebie, da dobre rzeczy tym, którzy Go proszą! Głowa do GÓRY kochana. Będzie dobrze, proszę odpisz do mnie ❤️
Jeśli mogę, chciałbym jako laik w zakresie psychologii wyrazić swoją opinię. Otóż joga uczy, żeby patrzyć na życie jak na płynącą rzekę i ja mam w wielu kwestiach dosyć podobne podejście. Jestem obserwatorem płynącej rzeki. Pozdrawiam serdecznie.:)
To brzmi jak piękne spojrzenie na życie! Faktycznie, porównanie życia do płynącej rzeki ma w sobie wiele głębi. Cieszymy się, że odnajdujesz w jogi podobne podejście, które pomaga Ci być obserwatorem tego, co się dzieje wokół. To inspirujące, jak różne filozofie mogą przekładać się na nasze codzienne doświadczenia. Dziękujemy za podzielenie się swoją perspektywą, pozdrawiamy serdecznie!
Dziękuję za kolejną ciekawą rozmowę. Pani Ewo, nie dość, że jest Pani jedną z najmądrzejszych osób w Polsce, to jeszcze wygląda pani zjawiskowo, jak modowa influencerka! Kobieta bez wieku! To jest niewiarygodne i cudowne🙂 Zawsze slucham uważnie i wręcz aktywnie szukam postów z Pani udziałem, bo to jak uczestniczyć w akademickim wykładzie we własnym domu. Pozdrawiam, życzę Zdrowia i wszelkiego powodzenia 🙂
Dziękujemy za cenny komentarz. Pozdrawiamy i zapraszamy na kolejne spotkania. Miłego dnia.
Dziekuję Pani Ewo❤
Przepiękna rozmowa. Bardzo dziękuję za każde słowo, Pani Ewo. Za Pani nadzwyczajną mądrość, wrażliwość, empatię.
Pani Ewo dziękujemy bardzo wspaniały jak zawsze wyklad
pozdrawiamy i mamy nadzieję, że do zobaczenia
Bardzo dziękuję za piękny mądry bardzo mi pomocny wykład w obecnym momencie mojego życia - żałoba po moim mężu.
Bardzo ciekawa rozmowa. Dziękuje, daje dużo do myślenia i zmienienia nastawienia myślenia.
Życze wszystkiego dobrego dla Pani Ewy
Przekażemy Pani Ewie. Wszystkiego dobrego dla Pani również od nas
Ja man wrażenie że Pani Ewa jest moją najbliższą
Rodziną, prawdziwą, dość konkretną kochającą osobą...Dziękuję uczę się być dumna kompletna i prawdziwie kochająca...
Bardzo miłe słowa, aż cieplej się robi na ❤️
Pani Ewa jest dla mnie autorytetem i przykładem kobiety idealnej. Dla mojej 16 letniej córki również. DZIĘKUJEMY 🌷🌷🌷🌷🌷🌷
Fajna kobieta, ale dystans do idealizacji i autorytetów, to tylko słowa
Pani Ewo, dziękuję ślicznie za tak mądrą wypowiedź ❤
Dziękujemy, cieszymy się, że spotkanie z Panią Ewą Woydyłło wzbudziło Pani zainteresowanie,
Pozdrawiamy serdecznie
Niesamowita rozmowa. Bardzo wartościowa. Uwielbiam Panią Ewę. Jest moim muza psychologii ❤
Postaramy się przekazać Pani Ewie te ciepłe słowa na jej temat. Pozdrawiamy
Słucham Panią nałogowo! Dziękuję ❤
Prawie wszyscy moi bliscy już odeszli. Olbrzymia strata, wielkie zubożenie i brak - ale trzeba to zaakceptować i zacząć kreować nowe relacje. Życie się nie zatrzymuje, lecz toczy się dalej. Pozwólmy sobie, znowu, być radośni. ❤️🙏❤️
serdecznie dziękujemy za podzielenie się tym trudnym wspomnieniem. Zapraszamy do obejrzenia innych naszych transmisji.
Cudna rozmowa, pięknie dziękuję😘😍🥰
My też dziękujemy. Do zobaczenia na kolejnych
Zgadzam się z Panią Ewą, że żałoba trwa jeden rok. Przeszłam przez to po odejściu pierwszego pieska i teraz przechodzę przez ponowna żałobę po drugim piesku. Też mam takie odczucie, że trzeba przejść przez wszystkie pory roku. I w tym czasie można poukladac bieżący problem. Dziękuję za wiedzę 🌹
❤
Wysłuchałam z wielką ciekawością rozmowę. Przeszłam już wszystkie fazy dokładnie tak jak Pani powiedziała po zostawieniu przez męża. Rzeczywiście na początku było zaprzeczenie całej sytuacji. Teraz minęło już ponad dwa lata i wiem że mogę żyć. Dziękuję za mądre słowa. 🌷🌷🌷🌷🌷🌷😘😉
❤️❤️❤️
Witam z Chicago
Piekne jak zawsze pouczajace slowa Goraco dziekujemy God Bless You pozdrawiamy z Florydy
Mija 6 miesięcy po smierć mojego męża - byliśmy 35 lat razem i brakuje mi zwykłych dni , poranków , codziennych rozmów. Nie do końca się zgadzam z panią , serce zawsze będzie tęsknić - ludzi się nie zapomina nie da się wymazać gumką tu lat . Pozdrawiam❤
Z przykrością słyszymy o Twojej stracie. Wypowiedź ekspertki nie miała na celu zbagatelizować bólu, jaki przeżywasz. Serce zawsze będzie tęsknić za bliskimi, których już nie ma. Życzymy Ci siły i ciepła ❤
Bardzo dziękuję za cenne przykłady i rady jakie samo życie nam je niesie.. ❤❤
Nowy York wita😊
Pozdrawiamy z odległości 6850km od Nowego Jorku
Uwielbiam słuchać pani Ewy.Bardzo dziękuję,że mogę czerpać wiedzę aby przekazywać innym.Proszę napisać tytuł książki o ktorej była mowa.Wdzięczna Wiesia Pokorska
Pani Ewa jest niesamowita
Słuchamy w Chorwacji...też...😊.
Pozdrawiamy Chorwację :)
Bardzo dziekuje, wspaniala rozmowa!❤ ❤
Dobre wskazówki...
Z Łodzi
❤❤❤
Pozdrawiamy 🫂
Kiedy ja tak byłam takim wsparcie dla mojej chorej psychicznie mamy pomagałam jej itp , aby się pogłębiało korzystała z tego że ona sama nic nie może że jest taka słaba , robiłam to wciąż i wciąż i nie przynosiło to efektu wręcz odwrotnie smuciła się że inni to jedzą chodzą a ja nie itp
Witam serdecznie ❤
Witam!!!! Wrzesnia
Witam z Włoszczowy
Przerabialam to . Ale dla mnie to jest masakra. Rozstanie , brak pracy i znajomi czy przyjaciele odwrócą się od ciebie i stracisz znajomych. Rodziców tez nie ma co liczyć . Masakra przeszlam to. Jestem osobą niesłyszącą z językiem migowym. Brak słów. Psychologia i terapia nic nie pomoze bylam i walczyłam, przerabialam to i nic z tego. Pozdrawiam
Nie poddawaj się.Jezus powiedział:Stale proście, a otrzymacie; ciągle szukajcie, a znajdziecie; wciąż pukajcie ,a będzie wam otworzone. Bo każdy, kto prosi, otrzymuje; każdy, kto szuka, znajduje; a każdemu, kto puka, będzie otworzone. Kto z was, gdy go syn poprosi o chleb, poda mu kamień? Albo gdy go poprosi o rybę, czy poda mu węża?
Skoro więc wy, chociaż jesteście grzeszni, umiecie dawać swoim dzieciom dobre dary, o ileż bardziej wasz Ojciec, który jest w niebie, da dobre rzeczy tym, którzy Go proszą!
Głowa do GÓRY kochana. Będzie dobrze, proszę odpisz do mnie ❤️
Dobry wieczór Kielce
Życie nigdy nie staje się łatwiejsze. To ja staje się przez to pokonanie silniejsza.. Takie jest to nasze życie?
Pozdrawiam z Bad Honnef 😘-Ala Stachowicz
Jeśli mogę, chciałbym jako laik w zakresie psychologii wyrazić swoją opinię. Otóż joga uczy, żeby patrzyć na życie jak na płynącą rzekę i ja mam w wielu kwestiach dosyć podobne podejście. Jestem obserwatorem płynącej rzeki. Pozdrawiam serdecznie.:)
To brzmi jak piękne spojrzenie na życie! Faktycznie, porównanie życia do płynącej rzeki ma w sobie wiele głębi. Cieszymy się, że odnajdujesz w jogi podobne podejście, które pomaga Ci być obserwatorem tego, co się dzieje wokół. To inspirujące, jak różne filozofie mogą przekładać się na nasze codzienne doświadczenia. Dziękujemy za podzielenie się swoją perspektywą, pozdrawiamy serdecznie!
Bardzo długi wstęp bez możliwości dojścia do głosu Pani Ewy. Mało profesjonalnie
Jeszcze Gliwice. Witam guru polskiej psychologi i Panią redaktor.
A wiara w zmartwychwstanie?
Myśllę, że to KK wymyślił.
Raczej inkarnacja o której było w Biblii a usunięto w V wieku.
❤
❤
Jak to jak sobie radzić ? Normalnie😂.
Austria❤😂
Niemcy Dobeln
Kochende Pani Prowadzaca,Pani eeeeeeee jest denerwujace....
ok, dziękujemy za komentarz. Lubimy naszą prowadzącą... eeeee.... i co by tu powiedzieć... Pewnieee to stres