Niech Pan nie oczekuje od siebie cudów. Aby to wyszło super idealnie, musiałby Pan rozkręcać niektóre rzeczy, zdejmować i dopiero to czyścić. Kiedy się jest samemu i nie ma kto pomóc albo chodzi się do pracy a po godzinach robi przy aucie to taka robota z dokładnym czyszczeniem zajęłaby Panu z 2 tygodnie. To się tak wydaje, ale to jest pracochłonne. Mnie konserwacja wychodzi trochę lepiej niż Panu, ale po zimie zawsze lubi się coś wyjść (u mnie z progów schodzi konserwacja w tych miejscach, gdzie podnosisz samochód na podnośniku). Coś Panu doradzę, może się to Panu przyda i innym lub nie. Przed konserwacją niech Pan umyje spód samochodu karcherem albo na myjce takiej która myje podwozie. Ja to robię w ten sposób, że jadę na myjnię i za 2 złote pianuję auto całe ze spodu pianą i czekam z 10 minut aż ta piana ocieknie. Następnie lancą, ile sięgnę myję całe auto ze spodu. Kucam lub klękam i jadę cały spód. Kiedy auto wyschnie czyszczę szlifierką z tarczą lamelkową zardzewiałe miejsca i nakładam R-stop, ale w spray na całe podwozie i nie ważne czy tam jest rdza czy nie. Jak to wyschnie to nakładam podkład np: minia czerwona albo inny podkład w innym, kolorze np: białym też na całe podwozie. Na podkład nakładam 2 puszki, bo tyle wchodzi na moje auto APP B220 2,5 kg puszka (na pędzel). Jak to podeschnie trochę to barankiem "zasikam" całe podwozie z progami. Baranek po to, bo mogłeś coś z pomijać i aby tego uniknąć dlatego stosuję podkład w kolorze np: białym, bo w tedy lepiej widzę, gdzie nie dałem konserwacji. Dlatego lepiej dawać podkład jasny niż czarny. Ten APP B220 jak wyschnie tworzy taką elastyczną gumową warstwę i powiem Panu, że się nawet trzyma podwozia i nie odchodzi i dobrze się go nakłada pędzlem, lepiej zdecydowanie niż BOLLA. Może Pan też zabezpieczyć rurę wydechową farbą żaroodporną 800 stopni. Ja czyszczę trochę (zmatowię papierem ściernym lub szczotką) i nakładam sprayem w kolorze czerwonym tłumik a rurę srebrnym (ładnie to wygląda) No i trzeba jeszcze pamiętać o profilach i tutaj mogą być produkty tańsze np: BOLL lub Redpaint. W końcu profil to profil a rdza jak będzie miała wyjść to wyjdzie. Dziękuje za uwagę.
Jak na domowe warunku to ujdzie ale jak bym zadał sobie więcej trudu i pościągał plastiki wszystkie z podwozia , zdemontował cały układ wydechowy a nawet pokusił się o zbiornik paliwa jego demontaż i konserwacje profili zakmniętych. Rzec by można było że wtedy było by wykonane profesjonalnie.
Super filmek ale osobiscie to piaskuje do zera rdze. na to porządny podkład i dopiero konserwacja jak sie pokryje rdze czarnidlem oko zawsze to bedzie cieszyło ale ta rdza dalej tam będzie i bedzie szła we wszystkie strony świata a za 3 lata ujzy światło dzienne A wtedy nie pomoże ponowna konserwacja tylko blacharz i wszystko od początku trzeba bedzie robic o ile to jeszcze bedzie opłacalne mowia ze o cenie da się zapomnieć ze wydało się dużo ale o jakosci nie da się zapomnieć i zawsze jak będziemy zaglądać pod spód czyli co rok na przeglądzie to będziemy wspominać jak chcieli my tanio albo dobrze i drożej pozdrawiam
Bitumiczne konserwacje jak gravit 660 to najgorsze co można zastosować. Pod bitumem świetnie rozwija się korozja. Dopiero ją widać jak bitum odpadnie razem ze zgniłą blachą, ale wtedy już jest za późno na kolejną konserwację. Bitumu nie idzie potem zeskrobać i usunąć, brudzi narzędzia, szczotki, tarcze. Potem tego miejsca nie można niczym pomalować, bo do miejsca pobrudzonego bitumem nie trzyma się żadna farba. W latach minionej epoki konserwowało się podwozia bitumem, a samochody gniły w przyspieszonym tempie. Bitum odpadał z kawałkami podłogi. To był ulubiony środek przez handlarzy. Ładnie maskował korozję aż do momentu gdy nie było już blachy. Lepiej stosować konserwacje na kauczuku np. w kolorze szarym. Wtedy widać gdzie rdza atakuje. Można szybko wyczyścić i pomalować powtórnie dowolną farbą, która zaizoluje blachę od wilgoci. Przy bitumie jest to nie możliwie, można jedynie maskować rdzę kolejnymi warstwami bitumu.
@@arturcybart Środki na kauczuku. np gravit 650. Bitumy/bitexy to środki z poprzedniej epoki. Bitumów nie trzyma się żadna farba, więc nie porobisz ewentualnych zaprawek. Bitum możesz przymaskować tylko bitumem. Trudno to usunąć brudzi szczotki, tarcze. Najlepiej używać jasnych kolorów konserwacji niż czarnego wtedy świetnie widać gdzie zaczyna korodować.
@@alchemik2010 kurde ostatnio duży dość polecany warsztat który robi samochody terenowe pokazywał publicznie że używa tylko 660 novola i chwali to sobie
Powiem Ci, że nie mogę już sprawdzić, bo już nie mam tych aut, a ja jestem daleko za granią, ale jak wielu w komentarzach uważa i ja teraz już też, że podkład epoksydowy jak najbardziej będzie tu mile widziany. Następnym razem pewnie bym go użył.
Wydaje mi się czy ten środek dalej się lepi ? Mam u siebie położone to samo minął tydzień i pół na pol jest suche i takie klejące, nie wiem czy coś źle zrobiłem czy tak ma byc
Dziekuje za przemyślenie. Dużo się dowiedziałem
😉👍👋
Moim zdaniem i tak lepiej zrobil niz polowa zakładów ktore zajmują sie konserwacja
;)
Zapraszam na mój kananal
Niech Pan nie oczekuje od siebie cudów. Aby to wyszło super idealnie, musiałby Pan rozkręcać niektóre rzeczy, zdejmować i dopiero to czyścić. Kiedy się jest samemu i nie ma kto pomóc albo chodzi się do pracy a po godzinach robi przy aucie to taka robota z dokładnym czyszczeniem zajęłaby Panu z 2 tygodnie. To się tak wydaje, ale to jest pracochłonne. Mnie konserwacja wychodzi trochę lepiej niż Panu, ale po zimie zawsze lubi się coś wyjść (u mnie z progów schodzi konserwacja w tych miejscach, gdzie podnosisz samochód na podnośniku). Coś Panu doradzę, może się to Panu przyda i innym lub nie. Przed konserwacją niech Pan umyje spód samochodu karcherem albo na myjce takiej która myje podwozie. Ja to robię w ten sposób, że jadę na myjnię i za 2 złote pianuję auto całe ze spodu pianą i czekam z 10 minut aż ta piana ocieknie. Następnie lancą, ile sięgnę myję całe auto ze spodu. Kucam lub klękam i jadę cały spód. Kiedy auto wyschnie czyszczę szlifierką z tarczą lamelkową zardzewiałe miejsca i nakładam R-stop, ale w spray na całe podwozie i nie ważne czy tam jest rdza czy nie. Jak to wyschnie to nakładam podkład np: minia czerwona albo inny podkład w innym, kolorze np: białym też na całe podwozie. Na podkład nakładam 2 puszki, bo tyle wchodzi na moje auto APP B220 2,5 kg puszka (na pędzel). Jak to podeschnie trochę to barankiem "zasikam" całe podwozie z progami. Baranek po to, bo mogłeś coś z pomijać i aby tego uniknąć dlatego stosuję podkład w kolorze np: białym, bo w tedy lepiej widzę, gdzie nie dałem konserwacji. Dlatego lepiej dawać podkład jasny niż czarny. Ten APP B220 jak wyschnie tworzy taką elastyczną gumową warstwę i powiem Panu, że się nawet trzyma podwozia i nie odchodzi i dobrze się go nakłada pędzlem, lepiej zdecydowanie niż BOLLA. Może Pan też zabezpieczyć rurę wydechową farbą żaroodporną 800 stopni. Ja czyszczę trochę (zmatowię papierem ściernym lub szczotką) i nakładam sprayem w kolorze czerwonym tłumik a rurę srebrnym (ładnie to wygląda) No i trzeba jeszcze pamiętać o profilach i tutaj mogą być produkty tańsze np: BOLL lub Redpaint. W końcu profil to profil a rdza jak będzie miała wyjść to wyjdzie. Dziękuje za uwagę.
Dziękuję za pomocny komentarz i pozdrawiam!
Jak na domowe warunku to ujdzie ale jak bym zadał sobie więcej trudu i pościągał plastiki wszystkie z podwozia , zdemontował cały układ wydechowy a nawet pokusił się o zbiornik paliwa jego demontaż i konserwacje profili zakmniętych. Rzec by można było że wtedy było by wykonane profesjonalnie.
Dzięki za komentarz! Pozdrawiam!
Super filmek ale osobiscie to piaskuje do zera rdze. na to porządny podkład i dopiero konserwacja jak sie pokryje rdze czarnidlem oko zawsze to bedzie cieszyło ale ta rdza dalej tam będzie i bedzie szła we wszystkie strony świata a za 3 lata ujzy światło dzienne A wtedy nie pomoże ponowna konserwacja tylko blacharz i wszystko od początku trzeba bedzie robic o ile to jeszcze bedzie opłacalne mowia ze o cenie da się zapomnieć ze wydało się dużo ale o jakosci nie da się zapomnieć i zawsze jak będziemy zaglądać pod spód czyli co rok na przeglądzie to będziemy wspominać jak chcieli my tanio albo dobrze i drożej pozdrawiam
O tak, piaskowanie mile widziane ;) Dzięki, pozdrawiam!
Mogę wstawić busaxna warsztat?
@@ArturZagaj-Izraelita zapraszam 603307093
Bitumiczne konserwacje jak gravit 660 to najgorsze co można zastosować. Pod bitumem świetnie rozwija się korozja. Dopiero ją widać jak bitum odpadnie razem ze zgniłą blachą, ale wtedy już jest za późno na kolejną konserwację. Bitumu nie idzie potem zeskrobać i usunąć, brudzi narzędzia, szczotki, tarcze. Potem tego miejsca nie można niczym pomalować, bo do miejsca pobrudzonego bitumem nie trzyma się żadna farba. W latach minionej epoki konserwowało się podwozia bitumem, a samochody gniły w przyspieszonym tempie. Bitum odpadał z kawałkami podłogi. To był ulubiony środek przez handlarzy. Ładnie maskował korozję aż do momentu gdy nie było już blachy. Lepiej stosować konserwacje na kauczuku np. w kolorze szarym. Wtedy widać gdzie rdza atakuje. Można szybko wyczyścić i pomalować powtórnie dowolną farbą, która zaizoluje blachę od wilgoci. Przy bitumie jest to nie możliwie, można jedynie maskować rdzę kolejnymi warstwami bitumu.
Było warto się napracować ;D Pozdro!
;)
żadnych bitumów jak gravit 660. Bitum maskuje rozwijająca się korozję. To jest środek dla handlarzy.
Więc co w zamian proponujesz?
@@arturcybart Środki na kauczuku. np gravit 650. Bitumy/bitexy to środki z poprzedniej epoki. Bitumów nie trzyma się żadna farba, więc nie porobisz ewentualnych zaprawek. Bitum możesz przymaskować tylko bitumem. Trudno to usunąć brudzi szczotki, tarcze. Najlepiej używać jasnych kolorów konserwacji niż czarnego wtedy świetnie widać gdzie zaczyna korodować.
@@alchemik2010 kurde ostatnio duży dość polecany warsztat który robi samochody terenowe pokazywał publicznie że używa tylko 660 novola i chwali to sobie
I jak po 2 latach? Zastanawiam się czy nie lepiej dać po r-stop podkład epoxydowy, a następnie Corine
Powiem Ci, że nie mogę już sprawdzić, bo już nie mam tych aut, a ja jestem daleko za granią, ale jak wielu w komentarzach uważa i ja teraz już też, że podkład epoksydowy jak najbardziej będzie tu mile widziany. Następnym razem pewnie bym go użył.
Podkład epoxydowy na następny raz użyj!!! konserwacja dobrze zrobiona więc gratuluję
Dzięki za komentarz! Pozdrawiam!
I to dwuskładnikowy, bez tego ani rusz.
Zwłaszcza, że ta Corina niewiele tańsza od epoksydu jest.
Wydaje mi się czy ten środek dalej się lepi ? Mam u siebie położone to samo minął tydzień i pół na pol jest suche i takie klejące, nie wiem czy coś źle zrobiłem czy tak ma byc
Witaj❗ Ja zrobiłem kontrolę dopiero po roku to było czarnidło elastyczne, ale nie kleiło się. Daj trochę więcej czasu 👍
Witam. Zakonserwuj jeszcze sobie profile zamknięte, jakimś woskiem itp, to będzie miodzio. Pozdrawiam.
Tak, z profilami jest trudniej, ale warto ;) Pozdrawiam!
A teraz jak też się trzyma
Ooo nie wiem, jestem teraz baaardzo daleko, więc auto trzeba było sprzedać.
@@arturcybart aha rozumiem
👍