@@BarKameleon Musisz zrozumieć w jaki sposób pracuje drewno. Kurczy się i rozszerza, zależnie od warunków fizycznych. Te zmiany wymiarów są różne w różnych kierunkach. Meble wykonywane tradycyjnie przez rozumiejących fach rzemieślników są na to przygotowane. Użyte drewno jest tak zorientowane by połączenia się nie rozleciały gdy wymiary się zmieniają. A teraz spójrz na te metalowe profile wzmacniające. Przypatrz się jakie mają otwory. Są małe i okrągłe, a w nie wchodzi mocno dociskające je wkręt. Drewno jest zablokowane, nie może zmieniać wymiarów, a będzie musiało to robić, fizyki nie oszukasz. Zmiana wilgotności drewna o kilka procent powoduje zmianę wymiarów o kilkanaście milimetrów na szerokości takiej jednej belki jak w filmie. Ale drewno jest skręcone na sztywno wkrętami, więc naprężenia muszą inaczej się rozładować. Więc popęka. Może nie jutro, może nie za rok. Ale przyjdzie taki dzień gdy będzie lać, a ktoś nie zamknie okna, albo ktoś rozkręci kaloryfery, albo rozpali kominek w salonie do czerwoności. I wtedy popęka, mniej lub bardziej. Jak zrobić to dobrze gdy używasz długich metalowych elementów? Użyć wzmocnień i nóg, które mają wydłużone otwory w kierunku w poprzek słojów i przymocować je do drewna śrubami z płaskim łbem, nie za mocno. To spowoduje że gdy drewno będzie pracować, to pozostanie płaskie dzięki metalowi, ale naprężenia rozładują się mimo wszystko bo poszczególne śruby mogą się przemieszczać. Wyfrezować rowki na te elementy dłuższe niż same elementy, tak by w razie skurczenia się drewna był nadal odstęp od metalu.
@@BarKameleon Tylko znajdź tak wykonane elementy... Producenci mają takie same pojęcie o tym jak ludzie którzy to montują ;) znalazłem tylko jedne nogi z takimi otworami a i tak były pod kątem 45st więc niezbyt sensowne. Gdy robię coś takiego to zawsze muszę robić na zamówienie wg własnych rysunków...
@@BarKameleon Tylko znajdź tak wykonane elementy... Producenci mają takie same pojęcie o tym jak ludzie którzy to montują ;) znalazłem tylko jedne nogi z takimi otworami a i tak były pod kątem 45st więc niezbyt sensowne. Gdy robię coś takiego to zawsze muszę robić na zamówienie wg własnych rysunków...
Witam mam kilka prostych pytań, dlaczego kawały metalu a nie np. szponga jako wzmocnienie? Te sztaby metalowe moim zdanie po prostu ordynarnie psują projekt. Ale to jest moje subiektywne odczucie.
Propo montażu blatu do nogi stołu. Zamiast teownika polecam " ceownik ". Lepiej stabilizuje blat poziomo a mocowanie do blatu bajka. Zostaje tylko dociągnięcie wkrętami. Do przykrecenia blatu śrubami imbusowymi polecam z " łbem stożkowym ". Połączenia metal do metalu licowane są do zera jak w płaskowniku jest wykonany stożek. POZDRAWIAM. DOSKONAŁA ROBOTA.
Sławku wkręty wzmacniane jakiej klasy stosujesz? Pozdrawiam a projekt inny niż większość przez brak wykańczania. Może Klient wyśle zdjęcie:) Już gdzieś w komentarzach pisałem strasznie mi się podoba ( śmiesznie to brzmi w zestawieniu )
@@waldi833 A chociażby panie Waldek zaokrąglić narożniki, opiją się na weselu i siniaki na udach. Na pewno nie oddałbym klientowi pęknietych blatów. Parcie na szkło. Z byle robotą siup na YT. Ja jak naleśniki robię też wystawię. Przekonywanie w potoku słów, że "bardzo fajnie to wyszło" i "strasznie (logika słów) mi się podoba" to tylko bla bla bla.
@@cezarykoprowski460 to prawda - napisałem że zazdroszczę budy, maszyn i narzędzi ale nie wykonawstwa i estetyki. Sorki takie jest moje zdanie, które mogę wyrazić jeżeli coś jest upublicznione. Przecież nie należy się zgadzać jeżeli ktoś ci kit wciska. Wszystko przyjmujesz z uśmiechem i pokłonem?
To jak wykonane i montowane są te metalowe wzmocnienia i nogi symbolizuje głęboki brak zrozumienia natury drewna w dzisiejszej branży stolarskiej :)
A jak wykonać to, żeby było prawidlowo?
@@BarKameleon Musisz zrozumieć w jaki sposób pracuje drewno. Kurczy się i rozszerza, zależnie od warunków fizycznych. Te zmiany wymiarów są różne w różnych kierunkach. Meble wykonywane tradycyjnie przez rozumiejących fach rzemieślników są na to przygotowane. Użyte drewno jest tak zorientowane by połączenia się nie rozleciały gdy wymiary się zmieniają. A teraz spójrz na te metalowe profile wzmacniające. Przypatrz się jakie mają otwory. Są małe i okrągłe, a w nie wchodzi mocno dociskające je wkręt. Drewno jest zablokowane, nie może zmieniać wymiarów, a będzie musiało to robić, fizyki nie oszukasz. Zmiana wilgotności drewna o kilka procent powoduje zmianę wymiarów o kilkanaście milimetrów na szerokości takiej jednej belki jak w filmie. Ale drewno jest skręcone na sztywno wkrętami, więc naprężenia muszą inaczej się rozładować. Więc popęka. Może nie jutro, może nie za rok. Ale przyjdzie taki dzień gdy będzie lać, a ktoś nie zamknie okna, albo ktoś rozkręci kaloryfery, albo rozpali kominek w salonie do czerwoności. I wtedy popęka, mniej lub bardziej.
Jak zrobić to dobrze gdy używasz długich metalowych elementów? Użyć wzmocnień i nóg, które mają wydłużone otwory w kierunku w poprzek słojów i przymocować je do drewna śrubami z płaskim łbem, nie za mocno. To spowoduje że gdy drewno będzie pracować, to pozostanie płaskie dzięki metalowi, ale naprężenia rozładują się mimo wszystko bo poszczególne śruby mogą się przemieszczać. Wyfrezować rowki na te elementy dłuższe niż same elementy, tak by w razie skurczenia się drewna był nadal odstęp od metalu.
@@todanic dzięki, utwierdziles mnie w przekonaniu. Fasolka dobra, nie tylko ta po bretońsku :)
@@BarKameleon Tylko znajdź tak wykonane elementy... Producenci mają takie same pojęcie o tym jak ludzie którzy to montują ;) znalazłem tylko jedne nogi z takimi otworami a i tak były pod kątem 45st więc niezbyt sensowne. Gdy robię coś takiego to zawsze muszę robić na zamówienie wg własnych rysunków...
@@BarKameleon Tylko znajdź tak wykonane elementy... Producenci mają takie same pojęcie o tym jak ludzie którzy to montują ;) znalazłem tylko jedne nogi z takimi otworami a i tak były pod kątem 45st więc niezbyt sensowne. Gdy robię coś takiego to zawsze muszę robić na zamówienie wg własnych rysunków...
Wygląda jak stół z ostatniej wieczerzy Pana Jezusa ...czyli tandeta, ale za tamtych czasów luksus ;-)
czyli bezcenny
Sławku dobry film.
Dużo gadania - mało roboty. ALE to gadanie z sensem, ciekawie.
Przekazałeś wiele informacji, które są cenne.
super! 👍👍👍
Te blaty juz sa skrecone, zaden metal ich nie powstrzymac jak trafia do ogrzewanego pomieszczenia to sie wygna bardziej
Może da się dogadać z klientem i pokaże efekt końcowy.Ja bym te pęknięcia zostawił i tylko olej z woskiem
Witam mam kilka prostych pytań, dlaczego kawały metalu a nie np. szponga jako wzmocnienie? Te sztaby metalowe moim zdanie po prostu ordynarnie psują projekt. Ale to jest moje subiektywne odczucie.
witaj!!!świetny projekt!!!Dobrze widzieć Cię w kolejnej realizacji!!!Pozdrawiam
Dobra robota
Solidny stół i sporo pewnie waży , robiłem sobie podobny , ale bukowy 😉 . Fajna realizacja , ode mnie jak zawsze 👍
W ile dni faktycznie taki stół powstawał?
niczego sie tu nie dowiesz tylko moznna popatrzec jak sie chwali narzedziami i warsztatem.
Super
Класс
Witam. Jaka cena takiego stołu?
Tyle co dwie dechy w tartaku
dlaczego nie szpongi?
Propo montażu blatu do nogi stołu. Zamiast teownika polecam " ceownik ". Lepiej stabilizuje blat poziomo a mocowanie do blatu bajka. Zostaje tylko dociągnięcie wkrętami. Do przykrecenia blatu śrubami imbusowymi polecam z " łbem stożkowym ". Połączenia metal do metalu licowane są do zera jak w płaskowniku jest wykonany stożek. POZDRAWIAM. DOSKONAŁA ROBOTA.
kawał blatu. swoje musi wazyc
ile kosztuje taki lub podobny stół?
Tyle co dwie dechy w tartaku ...
Sławku wkręty wzmacniane jakiej klasy stosujesz? Pozdrawiam a projekt inny niż większość przez brak wykańczania. Może Klient wyśle zdjęcie:) Już gdzieś w komentarzach pisałem strasznie mi się podoba ( śmiesznie to brzmi w zestawieniu )
Dzień dobry. Jakie to wzmocnione wkręty, gdzie można je kupić, z góry dziękuje
wkręty kupuję w w hurtowni, trzeba pytać
@@MebleTwojegoPomysu a będziesz na targach drema jak tak to pamietaj że ja to kajek bo cie znajde i to powiem ze to ja
@@MebleTwojegoPomysu a na jakiej hali będziesz znowu na 2 czy innej
Czy ja wiem. Dużo roboty, latania, gadania a zrobiłeś zwykły stół weselny. Bez polotu. Budy, maszyn i narzędzi to ci zazdroszczę. Widać kasę.
Co musiałby miec aby miec "polot" kilka litrow żywicy na to? Stół dla klienta wg jego wymagań a nie radosna improwizacja
@@waldi833 A chociażby panie Waldek zaokrąglić narożniki, opiją się na weselu i siniaki na udach. Na pewno nie oddałbym klientowi pęknietych blatów. Parcie na szkło. Z byle robotą siup na YT. Ja jak naleśniki robię też wystawię. Przekonywanie w potoku słów, że "bardzo fajnie to wyszło" i "strasznie (logika słów) mi się podoba" to tylko bla bla bla.
@@auburnU2be widać że dupę ci ściska z zazdrości
@@cezarykoprowski460 to prawda - napisałem że zazdroszczę budy, maszyn i narzędzi ale nie wykonawstwa i estetyki. Sorki takie jest moje zdanie, które mogę wyrazić jeżeli coś jest upublicznione. Przecież nie należy się zgadzać jeżeli ktoś ci kit wciska. Wszystko przyjmujesz z uśmiechem i pokłonem?
Tyłko i wyłączne tutaj można zazdrościć maszyn i hali bo umiejętności i pojęciu o pracy nie ma tutaj za duzo
Jak zawsze świetna robota. Może i ja kiedyś będę na twoim poziomie ale do tego jeszcze długa droga. Pozdrawiam i zapraszam na mój kanal
Takie meble mozesz robic zwyklymi narzedziami poziom to ma Samurai Carpenter ,Snekker Robbert