Czy warto kupować gotowe racje żywnościowe?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 12 ก.ย. 2016
- Czy warto kupować gotowe pakiety racji żywnościowych, czy może lepiej zrobić własne racje żywnościowe z produktów, które nam smakują? W tym odcinku sprawdzimy zawartość "Pakietu przetrwaniowego 2" firmy Arpol i zestawu, który sam sobie złożyłem.
Racje Seven Oceans:
bit.ly/2c7IqsK
Film o tym, czy warto robić wszystko zawsze samemu:
• "Zrób to sam" - ale cz...
Film o prostym i tanim zapasie żywności na pół roku:
• Tani zapas żywności na...
Sklep KARALUCH ze sprzętem na trudne czasy:
bit.ly/2ciaGtX
Nasz blog: domowy-survival.pl/
Fanpage: / domowy.survival
Facebookowa grupa dla fanów: / domowysurvival
Instagram: / dwelling.survival
Dotacje w Bitcoin:
18Mk6j2mFcky1vJeiqxrZteEeuhthvRd9 - แนวปฏิบัติและการใช้ชีวิต
![[4K] TREASURE(트레저) “KING KONG” Band LIVE Concert 킹콩은 라이브를 찢어🦍 [it’s KPOP LIVE 잇츠라이브]](http://i.ytimg.com/vi/p8bLLOxPDD8/mqdefault.jpg)
Kiedyś zakopałem się na parkingu pod blokiem. Zestaw MRE uratował mi życie. To było najgorsze 15 minut w moim życiu.
jesli pod blokiem to moze latwiej bylo zapukac w okna mieszkancow?
@@kdssi648 może pod budynkiem xD
:D
ciezko zrobic racje z produktow ktore lubie. ciezko wsadzic kebaba do beczki ....
Dobrze idzie Ci narracja, przyjemnie się słucha Twoich materiałów. Pozdrawiam.
moja racja jest najmojsza
I nawet jak twoja racja jest twojsza, niż mojsza, to właśnie moja racja jest racja najmojsza!
@@bruh8702 BRAWO
przegrywam rozmowę na argumenty, na szczęscie mogę kupić sobię rację .
Adam Żakiewicz - no i masz RACJĘ!
Jakis czas temu zakupiłem trzy racje srg.Byłem pod wrazeniem ilosci jedzenia w takiej jednej racji,stwierdzam,ze zrobienie takiej racji samemu biorac pod uwage rożnorodnosc jedzenia byłoby nie lada wyzwaniem.Według mnie taka racja powinna byc zawsze w aucie.w owej racji oprocz jedzenia sa tez:tabletki do odkazania wody(sztuk 4),husteczki nawilzane,sztucce,kubeczki itp.
Są tez koncentraty napojow herbacianych,kawa, 3/4 konserwy chyba,z tego dwa to duze dania,dwa opakowania tzw.wazy,miod,dzem,cukierki z wit. c,cukierki kawowe,owoce liofilizowane,baton musli,suchary,tab.czekolady,oraz sol I pieprz,cukier+kuchenka z 12 kapsulkami,3 zapalki sztormowe I paczka normalnych.
To wszystko zapakowane w mocne wodoodporne opakowanie.Ja kupilem 3 racje za cene 100zl.Fajna opcja w gory.
dziękuję za informację ciekawe i mądre rzeczy można się dowiedzieć...Pozdrawiam ;)
Ja zawsze mam racje żywnościowe MRE i używam głównie ze względu na zjedzenie ciepłego posiłku. Trzymam w samochodzie i stałem kiedyś w zimie na autostradzie przez kilkanaście godzin w korku po wypadku. Ze względu na dość ograniczony zapas paliwa musiałem zgasić silnik i włączać tylko żeby chociaż troche zagrzać wnętrze. Gorący posiłek i ciepło z podgrzewacza naprawdę jest warte tych 25 zł w takiej sytuacji.
Zestawy MRE zabieram tez na wycieczki rowerowe całodniowe, bo lubię zjeść coś na ciepło, zwłaszcza w chłodne dni, niż cały dzień wpierniczać batoniki i orzeszki. Ot i filozofia.
Dwa zestawy MRE trzymam również w plecaku ucieczkowym, głównie dlatego że jest szczelnie zapakowany i znów szybkie i proste podgrzanie. Przy ewakuacji w nocy z dzieciakami warto mieć dla nich coś ciepłego do zjedzenia.
I tyle. Natomiast zapasy żywności większe trzymam w produktach puszkowanych - skondensowanych zupach z arpolu, gulaszach i konserwach oraz ponieważ nie przepadam za ryżem w formie makaronu (też się bardzo długo trzyma, ale i tak wykorzystuje najstarsze na bieżąco i uzupełniam nowymi).
Do przygotowywania racji żywnościowych (takich o jakich wspomina Krzysiek) świetnie przydaje się zgrzewarka próżniowa, w sumie to obojętnie jakiej firmy - byle w miarę wydajnie działała. Oczywiście wypompowanie powietrza to jedno, zredukowanie miejsca do minimum to drugie. Wspominałem o takim pakowaniu i o samej racji na łamach Projektu Boungler.
Ekstra filmik. Obiektywno-subiektywna wypowiedź na temat.
Dobry materiał!
Jak śpiewał Kazik Staszewski " większość ma rację w takiej sytuacji "
Bardzo ciekawy materiał.
A ja tam wolę te wyroby MRE podobne, bo można złożyć rację z puchy fasoli, sucharków, wora orzeszków i butelki wody, ale takie MRE jest sprytniej upakowane a i panie, jakie luksusy, tu cukierek owocowy, tam kawowy, tu herbatka, tu dżemor, tu baton energetyzujący i masa czarodziejskich szuwaksów do rozpuszczania w wodzie. Jasne, może nie jest to do (prze)życia potrzebne, ale jaka to przyjemność sobie herbatkę w terenie wypić. Może i można kupić to wszystko oddzielnie i przygotować, ale tu się skłonię do pointy z końca filmu - lepiej mieć zawczasu przepłaconego MRE niż nigdy nie stworzyć swojej spersonalizowanej wymarzonej turbozbilansowanej racji własnej roboty.
Kupiłem i zjadłem więc wg mnie warto ;)
swoja droga wprowadzenie zasad zero waste (czyli po polsku nie marnowania zarcia), tez moze jakos tam uratowac. Przykladowo, zawsze kiedy nie dojadamy chleba, odkladamy te resztki do worka z materialu, lub papieru. Z takich sucharow mozna np zrobic zupe z chleba, tzw sznelke, albo zamoczyc w jajku z mlekiem albo nawet w samej wodzie, usmazyc i zjesc. Nie jest to moze szal pal, ale czem,u nie. Poza tym traflam ostatnio fajna ksiazke "Okupacja od kuchni" polecam, kuchniia na ciezkie czasy. Pozdro !
Ciekawie. Dzięki!
Zawsze głodnieję kiedy myślę o racjach żywnościowych, mimo, że właściwie nie są zbyt apetyczne :)
Kuskus?Ryż? Gryczana, jęczmienna i jaglana pasują do wszytkiego. Dobry materiał, teraz wiem że rację mogę zrobić wedle upodobań.
wg mnie najlepsze doswiadczenie w takim przygotowaniu zestawu daje przejscie sie po gorach i przetestowanie nie tylko jedzenia i tego jakie jedzenie zabrac pod katem zywieniowym ale i wagowym, szybkosci przygotowania i wagowym. jednoczesnie pozwoli nam to przetestowac i organizm oraz da wiedze ile i jakiej zywnosci potrzebujemy przy calkiem duzym wysilku. przykladowo- dluzej gotuje sie ryz od kaszy, kasza da wiecej mikroelementow, wiecej paliwa potrzeba do ugotowania. makaron- duzo wody, paliwa troche mniej niz kaszy... do tego jakis sos nawet z torebki i tym sie czlowiek spokojnie naje i energetycznie tez jest pozywnie. dodatkowo okresy przechowywania- ryz i kasza polezy sporo czasu, makaron juz niekoniecznie a przy tym przy przenoszeniu zajmuje sporo miejsca. tak samo jakas zapuszkowane danie ktore od biedy mozna zjesc na zimno, ale czy to bedzie dobry posilek gdy sami jestesmy wychlodzeni? moim zdaniem tu trzeba troszke jednak usiasc i potestowac kilka rzeczy, przemyslec co warto zakupic, jak to ze soba spasowac aby miec jednoczesnie wydajne i smaczne paliwo dla nas, nie potrzeba duzo paliwa i wody na przygotowanie oraz zoptymalizowac to wagowo. bo jesli bedziemy musieli nosic, nazwijmy to dom z zywnoscia i ubraniami na wlasnych plecach to bedziemy liczyc kazdy gram. dlaczego po gorach? ciezkie warunki marszowe, trudniej chyba byc nie moze dla organizmu. wiec i nasza wiedza o nas samych i zapotrzebowaniu na zywnosc takze zyska. ot chocby - jaka przekaska wysokoenergetyczna jest dla nas lepsza. moze to sa drobnostki ale stanowa one o jakims komforcie. w sytuacji awaryjnej, gdy jeszcze trzeba wiele km przejsc do np. punktu ewakuacyjnego, docenia sie nawet takie rzeczy. jednoczesnie zyskamy wiedze co zapakowac do plecaka na dana okolicznosc. jesli mamy sie szybko przemieszczac to inne jedzenie, jesli dluzsze postoje i wiemy, ze bedzie czas na ugotowanie tez inne. wychodzi na to, ze najlepiej testowac i zyskiwac wiedze, a nie inwestowac w gotowe racje po ktorych... mozna owej sraczki dostac a przy tym bedziemy nosic cala mase zbednych rzeczy ktora jednak wazy i miejsce w plecaku zajmnuje.
to tez jest jakis rodzaj wiedzy ktora moze sie kiedys przydać każdemu z nas
Super opowiadasz rób tak dalej!
Dzięki! :)
[Krzysiek]
Super :)
Właśnie miałem robić kolację, a ze względu na to, że lubię oglądać przy jedzeniu odpaliłem YT. Na moje szczęście pokazał mi się odcinek nowy i to właśnie o racjach żywnościowych. To zasiadam więc do "lektury".
BTW jak już piszę komentarz to podzielę się swoją opinią:
zdarzyło mi się smakować całą rację S-RG-1 i muszę przyznać, że byłem zaskoczony. Nie dość że mi smakowało to jeszcze nie było żadnych dolegliwości żołądkowo-trawiennych. Jedyny minus to cena, trzeba wydać te 30 zł+przesyłka, a za te pieniądze spokojnie skomponuję własną rację.
Witam,
w przedstawionym filmiku, zawarte jest bardo dużo + i - wszystkie celne. Uważam racje za świetne, na wycieczki, do samochodu czy szybkie wypady. Praktycznie w 90% racje Arpolu można odtworzyć samemu, mam na myśli dodatki, przyprawy, napoje, akcesoria. Jedyna, rzecz, którą trudno w pełni zastąpić to gotowe posiłki.
W racjach znajdują się różne i dobre zestawy, które nie są dostępne w sklepach. Dania liofilizowane często kosztują tyle samo co całe racje a przygotowanie posiłków z typowych produktów dostępnych w sklepach wiąże się z duża wagą oraz dłuższym przygotowywaniem.
Nic nie zastąpi pewnego zapasu produktów w miejscu ucieczki czy domu ale na trasę zdecydowanie najlepiej mieć coś na wzór racji.
Pozdrawiam.
Ja na pierwszym Domowy Karaluch Challenge miałem rację, w której głównym daniem była mielonka w puszce, podgrzewana na turystycznej kuchence na stałe paliwo turystyczne... Takie coś jest w 100% do zastąpienia. :)
[Krzysiek]
Fajnie się Ciebie słucha :) Sub oczywiście :) Pozdrawiam !
dobra robota
Bardzo fajna film!
Rację od np. ARPOLU są przede wszystkim dla WP i nie mają one na celu wytrzymać 5 lat tylko zostać wydane żołnierzom i zjedzone w niedługim czasie.
Fajny materiał
*Ja oglądam kanał o jedzeniu dla wojska z XVIII wieku, tam znalazłem wiele przydatnych przepisów na jedzenie, które można długo przechowywać i przygotować samemu, np. suszona podstawa do zupy w postaci żelowatej*
Jak się nazywa ?
Może dawno temu, ale też się podpinam :)
Ja też ;-)
Jak determinujesz "życie pułkowe" jak długo są przydatne. Fajny filmik leci sub
Nie rozumiem pytania.
[Krzysiek]
Pytanie a nie łatwiej szybciej mieć 4 butelki wody ewentualnie 2 po 0,5l druga sprawa gdzie można dostać taka fajna torebkę aby ci samo podgrzewało (gotowało) ewentualnie jak zrobić?
Dobry filmik łap suba :)
popracuj nad miniaturką bo film fajny ale patrząc na miniaturkę wydawało mi się że nagrywa to jakiś dres janusz survivalu w końcu wszedłem i patrzę a tu fajny i merytoryczny film łap łapkę i suba
Znaczy co, mam włosy zapuścić, żebym nie wyglądał na dresa?
[Krzysiek]
nie bardziej chodzi o wyraz twarzy ;D
Gdzie można kupić takie suchary? (Nie licząc arpola)
Ciekawy temat, własnych racji żywnościowych. Brakuje mi tu jednak przykładów takich własnych pakietów, tzn. propozycji zestawów.
Zawsze się zastanawiam, na ile takie materiały mają sens. Wiem z jednej strony, że wielu ludzi właśnie szuka informacji, gotowych rozpisanych zestawów. Z drugiej strony, rzadko taki zestaw jest optymalny dla kogoś więcej, niż tylko autora zestawu.
Pomyślę nad tym i może zrobię kilka takich propozycji zestawów.
[Krzysiek]
Dzień dobry. Święta racja. Kupiłem ostatnio dwie tacki wojskowej żywności. Zjadłem. Więcej nie kupię. Były droższe od , powiedzmy gotowca z marketu o 3 -4 zł za sztukę i mniej kaloryczne. I niesmaczne.;)
ja przewidująco mam 7 kg tluszczu na sobie w posyaci nadwagi, Zawsze przy sobie, nie zgubi sie i w warunkach europejskich nikt nie ukradnie. Nie trzema widelca baczyn i kuchenki. z diswiadczenia wuem ze przy srednio cuezkie pracy 30 deko wystarcza na caly dzien
Dobre :)
Ale wiesz twój nadmiar tłuszczu który może pozwoli Ci przeżyć dłużej, nie da ci kalori (energi) I bedziesz kurwa pół przytomny.
Jako człowiek zakochany w militarnej unifikacji MRE amerykańskiej, po przetestowaniu wielu różnych, między innymi polskich racji, jestem zdania że mimo wszystko lepiej złożyć sobie taki zestaw samodzielnie. Konserwy na tacce 400g, gotowe do spożycia po podgrzaniu można kupić za małe pieniądze a nie dość że są smaczne, to można dobrać smak do preferencji. Dodatki: suchary są smaczne, ale jedzenie ich (szczególnie grubszej wersji) do każdego posiłku przez parę dni to mordęga. Stąd odpadają dla mnie polskie racje wojskowe na dłuższą metę. Mniejsze dodatki również niekoniecznie każdemu smakują. No i kolejna sprawa - samodzielnie, na przykład danie główne, możemy dobrać do preferencji przygotowania - nie każdy ma czas i warunki by na przykład rozpalić ognisko, lub esbita, a nie każdy ma dostęp do wody by aktywować chemiczny podgrzewacz.
good job pozdrawiam wszystkich
Akurat mam o tyle dobrze, że ojciec mojej dziewczyny jest wojskowym i zbędne im racje mi po prostu oddaje ;). Ja polecam.
widzisz moja babka w 39 coś ją tkneło i upiekla 4 pieczywa chleba kiedyś na wsi chleb się piekło i nasuszyła w worki w czasie wojny nie dosyć że sama miala to i sąsiadów dzieci od glodu uchroniła pieczywo chleba tj 12 bochenków pozdrawiam
Czy mógłbym Cię prosić o rozwinięcie tematu suszonego chleba? Albo Ciebie Krzyśku. Wydaje się to być ciekawą możliwością. Mieć np. bawełniany wór nasuszonego chleba w przewiewnym miejscu. Mnie marnuje się dużo chleba, dajemy go gospodarzom. I z łatwością moglibyśmy parę bochenków mieć pokrojonych i wysuszonych. Zawsze to parę dni jedzenia dla rodziny. Kwestia druga, czy to bezpieczne i zdrowe? Wiadomo, że jakość dzisiejszego pieczywa odbiega od tego z dawnych lat, czy robionego samodzielnie. W Internecie można znaleźć wiele opinii, żeby nawet zwierząt nie karmić chlebem, bo siedzi w nim mnóstwo grzybów i czegoś tam jeszcze.
W 1939 to nie ją coś tknęło tylko wszyscy się spodziewali wojny z niemcami.
@@sebastianbielski5369 ale naturalny ten dzisiejszy z dodatkami to kłąb pleśni będziesz miał
Teraz dania arpolowe można kupić osobno po 5 zł więc nawet można je dodać do swojej racji jako odskocznia np. Od kuskusa
Starasz się, doceniam to i bardzo fajny materiał, ale jeżeli chodzi o tą tematykę to dla mnie nikt nie przebije Stilgara ;D
Chałwa jest bardzo dobrym produktem na ciężkie czasy poczytajcie wartości odżywcze :D
Dużo cukru dużo kalorii i o ile się nie mylę w niektórych znajduje się białko
Dziękuję za info
Masz rację fajnie mówisz. Pozdro
Witam ten sklep karaluch to jeszcze działa ? bo gdzie nie wejdę na coś co mi się spodoba to pisze Dostępność wycofany ;] interesują mnie takie zabawki typu radia z latarkami z panelkami słonecznymi power banki z panelami i na korbkę najlepiej kombo
Działa, ale jeśli o sprzęt na korbkę chodzi, to jest słabo. Firma Freeplay, której produkty były w ofercie sklepu od samego początku jego istnienia, zmieniła politykę sprzedaży i teraz już nam nie jest w stanie dostarczać radyjek. Innych, które mogłyby je zastąpić, na razie nie mamy.
[Krzysiek]
Siemka czy mógłbyś odpowiedzieć mi czy maskowanie taktyczne [cały strój] warto mieć na trudne czasy ?
Powiedzmy że używam go codziennie do ASG
Ale po co ?
Jak będzie trzeba opuścić dom a droga prowadzi przez las i mógłbyś znaleźć grupę ludzi nieprzyjaźnie nastawionych .
Szybciej spotkasz takich ludzi bliżej cywilizacji - przez kamuflaż rzucisz się w oczy i będziesz aż krzyczał, że masz przy sobie coś wartościowego ;p
+ProGameer szczerze mówiąc ma to swoje + i - ,zgaduje że nie będziesz nosił tego cały czas (wojskowa siatka maskująca przyciąga spojrzenia jeśli wiesz o co mi chodzi ,tak jak napisał kolega wyżej ) a poza tym sam fakt posiadania takowego ubioru nie czyni cię zamaskowany ,ale lepiej mieć i nie musieć użyć niż musieć użyć i nie mieć
warto polecam
Ja też nie jestem fanem tych gotowych racji :) i takie MRE jest dla mnie raczej biwakową ciekawostką niż czymś na czym bym zbudował zapas na trudne czasy. Fajne, że wspomniałeś o pomaganiu innym w razie w :) pozdr
Od siebie dodam, że w niektórych przypadkach nawet lepiej zrobić samemu taką rację ze względu na swój stan zdrowia. Przykład: ja. W wieku 25 lat stwierdzono u mnie artretyzm więc powinienem unikać np.: mięsa, czy fasoli żeby unikać ataków podagry czy jak to się tam zwie (ostry, przeszywający ból stawu od dużego palca u stopy, w efekcie uniemożliwiający normalne chodzenie). Czyli w zasadzie większość tych racji dostępnych w sklepach w sytuacji zagrożenia trwającego dłużej niż 2 dni byłaby dla mnie wręcz szkodliwa zmniejszając moją przydatność prawie do zera.
kiełbasa, chleb i piwo w puszce ;-)
Jak kiedyś kupowałem pszenicę, to był tam termin na niej 3 lata o ile pamiętam. Tak więc tutaj też producent zaniża okres przydatności. A co z mączniakami? Te nie wybierają sobie czy to mąka czy całe ziarno tylko się lęgną. Bez jakiegoś specjalnego zabezpieczenia, to zarówno ziarno jak i mąka zrobacznieją dość szybko. Zresztą ryż też mi kiedyś zrobaczniał a minęło może 6 miesięcy od zakupu.
Ta woda w saszetkach nie jest do picia! Używa się jej do podgrzewacza i jako środek do mycia rąk.
Popieram!
Ale można ją wypić pewnie
Mam pytanie jeżdżę bardzo dużo autem często jestem głodny albo jem na stacji benzynowej.Jakie produkty polecał by mi pan do auta dodam że auto mam granatowe i parkuję je pod blokiem w mocno nasłonecznionym miejscu więc temperatura w samochodzie jest często bardzo wysoka.
Jak przewodzić też żywność w jakiś słoikach bo plastik nie jest zdrowy czy ma pan jakiś inny pomysł?
Kanapki.
[Krzysiek]
Chodzi mi o to żeby to było tam np tydzień często właśnie nie zdążę tych kanapek zrobić.
To jeśli tak, to chyba najlepsze będą właśnie Seven Oceans wspomniane w filmie: bit.ly/2c7IqsK .
[Krzysiek]
Gdyby mnie było na to stać to jadłabym tylko sproszkowane racje żywnosciowe tak szczerze
Jak byłam w szkole średniej na wakacjach dorabiałam w Arpolu pakując racje dla żołnierzy w Iraku :)
I jak? Jakościowo spoko są te racje?
No tak bo jaki sens mieć coś co będzie powodowało mdłości podczas jedzenia.
A co z valley food storage? Za 3000 zl ma sie zapas zdrowego jedzenia na rok z terminem ważności 25 lat. Wydaje mi sie ze obok konserw mozna byloby robic takie zapasy.
Za 3k PLN masz zapas na rok. 25 lat to okres ważności produktów.
Jak pisałem to się zamyśliłem i pomyliłem. Już poprawione :)
Zdarza się. Pozdrawiam! ;)
Masz rację 😁
Dobry film, zrobie sobie takie racje. Tylko jak zapakowac kawę do zaparzenia? Moze w plastikowy woreczek? Kuchenka z puszki juz zrobiona. Kupię do niej plyn do zapalniczek bo boje sie, ze denaturat mi sie w plecaku wyleje
Benzyna do zapalniczek chyba nie nadaje się do kuchenek z puszek -- sprawdź to, zanim zapakujesz ją do plecaka. Nie sprawdzałem akurat na tej do zapalniczek, ale zwykła benzyna ekstrakcyjna działa w tych kuchenkach źle...
Jeśli o kawę do zaparzenia chodzi, to polecam to rozwiązanie:
karaluch.com.pl/kawa_grower_s_cup,40,345.html
Saszetka jest wielokrotnego użytku, więc możesz wziąć jedną saszetkę i osobno kilka porcji kawy mielonej.
[Krzysiek]
Najlepsze racje żywnościowe gdaczą i znoszą jaja prze X lat bez ryzyka zepsucia. W dodatku jest jej więcej z czasem a żre cokolwiek.
A kalorie z sacharozy się nie liczą bo utudniają metabolizację tłuszczu.
Ptasia grypa: **istnieje**
w 200% podzielam twą filozofie co do racji żywnościowych. pozdrawiam.
Ja mam liofilizowaną żywność w skrzynce w domu, ok 50 torebek, różnich firm, każda z nich to inne danie (kupuje tylko te które lubię), wojskowe są beznadziejne więc ich nie mam. Jak jadę np. rowerem, czy samochodem w góry. to biorę na tydzień 15 torebek, kupuję wodę, birę już spakowane kufry, plecaki itd. w zależności czy jadę na windsurfing, wspinaczkę, paralotnie, do Francji, czy Hiszpanii, Niemiec itp. A bywam bardzo często na wyjazdach i nie mam czasu nawet do sklepów chodzić.
Kiedys interesowałem sie tematem i pamietam koszt tego typu zywnosci był masakrycznie wysoki. Jaka zywnosc liofiliozowana kupujesz i jaki jest jej koszt?
Spoko, tylko dla polczka drogo. Dla mnie tanio. Jestem Konstruktorem w Niemczech.
To bez znaczenia ile zarabiasz. w porównaniu do innego typu żywnosci ta liofilizowana wychodzi jakieś kilkaset procent drożej. Za cene 1 porcji (30-40zł) Mozna nabyć 20 puszek różnych potraw.
+Piotr Krol Dlatego mowie ze 5 min pakowania i jade na tydzien w alpy i nie musze sie zastanawiac i jem co lubie. Ja zezdze czesto i nie mam czasu na pierdolenie o dupie marynie.
+Piotr Krol Mam ultralighty wiec wole nosic jak najmniej, zwlaszcza zima nie tacham wody bo mam snieg wiec nie tacham metalowych puch szkanych sloikow.
Ryż 10 lat poleży? Czyli te terminy na ryżu 1-2 lat, to są mocno przekłamane? Na białym ryżu mam tylko rok ważności.
Obejrzałem kilka Twoich filmów , mówisz o ryżu, ok fajnie ale skąd energia jak będziemy uciekać ? Będę nosił ze sobą kuchenkę ?
Ognisko zrobić umiesz?
Dołek wykopać potrafisz?
To jak połączysz jedno z drugim, otrzymasz ognisko Dakota, bardzo wygodne do gotowania.
Poza tym nigdy nie radziłem wykorzystywania ryżu akurat w czasie ewakuacji, na ten czas są inne, lepsze rozwiązania. Jak choćby taka samodzielnie skompletowana racja żywnościowa, ale mamy też pół filmu na dokładnie ten temat:
th-cam.com/video/DWnrS8QV2Lc/w-d-xo.html
[Krzysiek]
@@domowysurvival wg mnie ryż to złe rozwiązanie i dużo lepiej jest mieć nawet suchary, 1. czas. 2 nie musimy tracić 1h na ognisko. 3. mamy je zawsze przy sobie,
No przecież nie mówię nigdzie, żeby do BOB brać ryż...
[Krzysiek]
Masz w planach nakręcić film o przygotowaniu właśnie takiego, domowego MRE o którym wspominałeś w materiale?
A po co?
[Krzysiek]
+Domowy Survival Myśle że mógłbyś przekazać pare wartościowych porad i patentów, jako że jesteś doświadczony w temacie żywności. Uważam że takie domowe MRE dobrze sprawdziłoby się np w zestawie ucieczkowym. Co myślisz?
Szymon Dolecki, myślę, że tak -- u mnie, w moim zestawie ucieczkowym się sprawdziło.
Na razie mamy ważniejsze tematy, ale niewykluczone, że i ten się pojawi.
[Krzysiek]
Umiesz liczyć, licz na siebie. Skoro Ty czy ja możemy się przygotować to większość z Nas może.
Fajny Kanał Leci Subek ;)
😉
a co na temat czegoś takiego z usa www.nitro-pak.com/wise-food-132-serving-bonus-bucket#tab-whats-included
Szanowny Panie. Ja bym sie nie przejmowal gadaniem ludzi, ktorzy mowia o egoizmie prepersow. Kazdy jest kowalem swojego losu i jesli nie przygotowuje sie na jakies trudne sytuacje to SAM JEST SOBIE WINNY ! Mi to zalatuje hipokryzja.
Polskie racje żywnościowe wojska polskiego można odkupić po 10 zł za sztukę czyli GROSZE, trzeba tylko poszukać na OLX :)
I nawet parę lat po terminie smakują normalnie 🙂 Tanie i smaczne.
wie ktoś gdzie można kupić dobre puszki wojskowe bo miałem te z biedry i były ochydne
Lars ostatnio jadł wojskową grochówkę, pisał o tym na blogu:
survivalistneo.blogspot.com/2016/09/soldiers-chow-part-1.html
[Krzysiek]
te orzeszki to raczej w panierce niż w polewie ;) Pozdrawiam (L)
Możesz napisać co za zegarek posiadasz na ręku. Pozdrawiam
Mówiłem o nim na tym filmie:
th-cam.com/video/wYelM1zTVkE/w-d-xo.html
[Krzysiek]
gdzie kupić takie suchary? szukam po sklepach już dłuższy czas.
Tu: sklep.domowy-survival.pl/suchary-i-inne-alternatywy-dla-pieczywa,25.html
:D
[Krzysiek]
dzięki
Panie Krzysztofie jaki jest twój stosunek to konserw i reszty produktów M.E.A.L.? Coś naprawdę dobrego czy bubel?
Nie miałem jeszcze kontaktu.
[Krzysiek]
pytanie czy z wadą wzroku moŻna mieć pozwolenie na broń palną
Oni patrza na twoja psychike chyba ze masz taki wzrok ze nie mozesz trafic w cel
oczywiście
Wlasnie zjadlem na kolacje Seven Oceans 12 lat po terminie :-)
Jak wrażenia na tronie?
@@warta1365 Goraco polecane na rozwolnienie
No dobrze ale w racjach masz specjalne podgrzewacze które podgrzewają tobie posiłek bez użycia ognia w 10 min. A ty produkty ze swojej racji będziesz musial jeszcze przygotowac np podgrzać tą fasole. A moze być tak ze nie będziesz mieć dostępu do ognia i wtedy twoja racja stanie sie nieprzydatna bo wątpię abyś jadł taka zimna fasole z puszki.
Fasolę mogę zjeść zimną, nie ma z tym problemu. Podobnie jak można zjeść na zimno to danie z racji, jeśli byłaby taka potrzeba.
ALE też nic nie stoi na przeszkodzie, by taki podgrzewacz kupić osobno. Można też kupić same te dania z podgrzewaczem (zamiast całej racji z dodatkami). Z nich wybrać sobie najlepszy, dodać do tego resztę i skompletować własną rację.
[Krzysiek]
Domowy Survival
No wtedy rozwolnienie gwarantowane (po zimnym mre)
Kurwa gosciu podgrzewacz mozna kupic osobno
jeśli jesteś głodny to zjesz wszystko nawet kore z drzewa i liście i bendzie ci to w tedy smakowało zjesz wszysk i bendzie ci smakować wszystko jak beńdziesz bardzo głodny
Rzecz w tym, żebyś jedząc tę korę i liście nie zrobił sobie krzywdy.
[Krzysiek]
Masz rację.
Ja zaopatrzyłem sie póki co w kilkanaście racji brytyjskich i kilka duńskich. Jakie jeszcze polecasz. Robię zapasy na 60 dni.
Szkoda pieniędzy na robienie zapasu tylko z takich racji.
[Krzysiek]
A takie gotowe, wojskowe, nie są trwalsze?
Najtrwalsze są takie racje, jak wspomniane na filmie racje Seven Oceans -- odnośnik znajdziesz, w razie czego, w opisie pod filmem.
[Krzysiek]
+Domowy Survival Czy przeterminowana woda seven oceans nadaje się do spożycia i te ich zbilansowane jedzenie.
Jako osoba, która sprzedaje jedno i drugie, nie wiem, jak odpowiedzieć Ci na to pytanie.
Na opakowaniach obydwu produktów jest informacja o tym, by wodę i racje żywnościowe wymieniać na nowe przed upływem terminu przydatności. To wymóg wynikający z przepisów, o ile się nie mylę. Nie jest przecież tak, że jednego dnia woda czy racja nadaje się do spożycia, a drugiego -- nie.
Nie mogę Ci powiedzieć nic w stylu "możesz jeść te racje śmiało i po 20 latach po terminie", bo nie mam informacji, które pozwoliłyby z całą odpowiedzialnością to potwierdzić. Osobiście jednak nie przejmuję się terminami tego typu produktów, zwłaszcza jeśli przechowywane są w chłodzie.
[Krzysiek]
Dzięki bardzo za odpowiedź wafle dzis jadłem i stwierdzam że smakują dobrze nawet rozpakowane hermetycznie i to po roku od ich otwarcia. Na dodatek data przydatnosci była do grudnia 2015. A woda jak woda.
Mnie akurat bardzo smakują polskie wojskowe konserwy i nie mam po nich żadnych sensacji. Dzieci też zjedzą - na raty, na przykład z fasolki po bretońsku jedno zjada kiełbasę, a drugie fasolę :-) Za to SU-2 wszystkie wpierniczają jak herbatniki. Przy okazji rozwijają sobie zgryz, więc doktryna kupowania na zapasy rzeczy na co dzień potrzebnych jest w 100% spełniona.
Też zrobiłem ten eksperyment z gotową racją Arpolu, z ciekawości co tam w środku jest. Ale Arpol sprzedaje też poszczególne komponenty, więc nie trzeba przepłacać za szczoteczki do zębów i papier toaletowy :-) W rezultacie wyrobiłem sobie takie zapasy:
1. 50-100 paczek sucharów SU-2
2. 15-20 konserw 800g: fasolka, bigos, bogracz, gulasz, grochówka, krupnik itp. - ale najlepszy jest paprykarz łowicki, mniam!
3. 6-10 posiłków MRE na tackach plus podgrzewacze chemiczne
4. 6-10 puszek 300g smalcu lub tuszonki: na chlebuś - rewelacja! na suchar też ujdzie.
Te 100 SU-2 normalnie schodzi w 8-9 miesięcy jako suplement diety dla hobbitów, więc średnio co pół roku składam kolejne zamówienie uzupełniając przy okazji konserwy. MRE + podgrzewacze zużywamy na wycieczkach czy innych imprezach plenerowych, czasem też odgrzeje się konserwę na ognisku czy innym patencie. Konserwy przydają się w zwykłych sytuacjach typu pusta lodówka po powrocie z podróży czy nawał zajęć nie pozwalający na ugotowanie czegoś samemu. Resztę pomalutku rotuję przez swój przewód pokarmowy, nie za dużo i nie za często, bo to cholernie kaloryczne żarcie.
Suchary zawsze gdzieś mi się walają w plecaku, dobra przekąska, dwie MRE siedzą w aucie, tak więc codzienne potrzeby awaryjne załatwione.
W ten sposób mam krótkoterminowy (rzędu dwóch tygodni) zapas żywości na wypadek poważnych trudności typu klęska żywiołowa. Wodę w butelkach też mam. Co do dłuższych terminów nie mam na razie dobrych pomysłów, nie czuję też wyraźnej potrzeby.
no dobra a jak mam dostęp do takiej srg-5 za 20zł to co się bardziej oplaca?
Jeśli daleki termin, to się może opłacać.
[Krzysiek]
Obecnie jest wysyp racji żywnościowych bo wojaki znów je dostają. Ostatnio zakupiłem kilka sztuk po 5zł każda. Minus taki, że termin przydatności do końca roku.
Kodzie kupiłeś po 5 zł?
Często bywam w sklepie militarnym w moim mieście. Jest na przeciwko "wojska". Przyszedł jakiś wojskowy i chciał opchnąć kilka racji żywnościowych, a że kilka minut wcześniej był inny wojskowy z caaaałym bagażnikiem takich racji to kumpel do sklepu już nie chciał brać. Swoją drogą kupił do sklepu 40sztuk za 3.50 sztuka :P Ja zakupiłem od gościa po 5zł sztuka. Taka ot historia
część ,mam dosyć poważne pytanie,mianowice gdzie mogę kupić dobrą maskę przeciw gazową z filtrami w terminie ważności do użycia .Jeśli ktoś nie wie to większość masek sprzedawanych przez internet to maski z demobilu i chociaż nowe to ich filtry są po terminie ważności a sama guma maski może przepuszczać gazy i inne substancje zagrażające życiu lub zdrowiu .odrazu uprzedzam że nie interesują mnie cywilne zabawki chodzi mi o porządną wojskową maskę z dobrym filtrem pozdrawiam
Obawiam się, że nie da się kupić wojskowych masek przed upływem terminu przydatności filtropochłaniacza. Bo nim on upłynie, to ta maska leży w wojskowych magazynach.
Czemu nie chcesz masek cywilnych? Może rozwiązaniem byłoby kupienie maski wojskowej i nowego, pasującego filtropochłaniacza?
[Krzysiek]
Właśnie takowe maski przeciwgazowe posiadam (maski wojskowe wyprodukowane w 2000/2002 roku) tyle że nie wiem czy takowy cywilny filtropochlaniacz będzie kompatybilny z moją maską a koszt takiego filtra też nie mały ,chociaż zawsze warto spróbować używać takiego filtra niż samorubki która już gwarancji użyteczności nie daje .Dzięki za odpowiedź pozdrawiam
Jeśli mocowany na gwint, to po prostu poszukaj informacji, czy będzie pasować.
[K]
ad przechowywania ziarna: Ziarno przy dobrych warunkach przechowywania - wilgotność do 14%, temperatura do ok 10oC - może leżeć nawet 3 lata bez większej straty na jakości i zdolności kiełkowania nasion. Ale 20 lat? poniosło ;-)
Ad reszta zgadzam się.
Może chodziło mu o ziarna szczelnie pakowane jak np. pęczak w 500 gramowych torebkach plastikowych. Takie coś chyba spokojnie długo poleży.
Konserwy nie zepsują się w samochodzie w upalne dni?
Jest na to szansa.
Jeśli do wożenia w samochodzie, to tylko i wyłącznie te racje żywnościowe:
th-cam.com/video/seaRPsPDQc8/w-d-xo.html
[Krzysiek]
Co sądzisz o żywności liofilizowanej na trudne czasy? Są producenci, którzy oferują całe dania, które wystarczy zalać wrzątkiem.
Co tu dużo mówić -- to jedna z najlepszych grup produktów pod kątem robienia zapasów żywności na trudne czasy. Nie wymagają warunków chłodniczych, trzeba tylko dodać zimnej wody lub wrzątku, są lekkie, względnie mało miejsca zajmują, zapewniają dość dużą różnorodność, bo tych dań do wyboru jest masa.
Mamy je też w KARALUCHU:
bit.ly/2clFozu
Niestety, mają też jedną, zasadniczą wadę. Są bardzo drogie... :(
[Krzysiek]
czym są te TRUDNE CZASY?
np.
III wojna światowa
która nadchodzi wielkimi krokami
A chyba nie muszę tłumaczyć ,że przy skażonym radioaktywnie środowisku
Ciężko o jedzenie :)
A kto miałby ją wywołać?
Rosji nie stać na wojnę. Afganistan i Gruzja tylko to potwierdzają. Jedyną przyczyną może być duża powierzchnia bogata w ropę i dotyczyć do może jedynie części Azjatyskiej. Lecz wątpię, by ktoś się odważył zaatakować.
Korea Pn - socjalistyczna, zacofana. Współczesnej wojny nie wygrywa się przewagą ludności, lecz techniki. Tam nie ma tyle osób wykształconych, by obsługiwać współczesne maszyny. (Mimo to jest to daleka azja). Ten co najwięcej mówi, najmniej robi.
Niemcy - jedyne zagrożenie dla nas, mają wystarczające środki, lecz nie mają powodu wszczynać wojny - i tak kierują całą gospodarką Europy.
Państwo Islamskie - chyba nie trzeba nic pisać. Można powiedzieć, że ta wojna trwa, lecz ofiary są tylko po naszej stronie.
No kurwa i to jest dobre podsumowanie.Ale mógłbyś sprostować sprawę z niemiachami?
izrael i usa
Dziś już wiem że nie warto kupować gotowych ... Weki albo kompletowane w sklepie są leprze bo pod nas ;)
Najlepsza racja żywnościowa do ucieczki to snickersy i cola
Woda jest najważniejsza, no ale 90% Ludzi wybrało by Cole
Jak kto woli ale nie nałogowo :)
Tak uwaga. Następnym razem lepiej przypnijcie ten mikrofon. Trochę odwraca uwagę. Reszta spoko :D
Stilgar ci racje przetestuje
Stilgar już się sprzedał.....
@Król Kotów
Jak nie jak to widać,np testuje monitory i inne sprzęty.....
Najlepiej umieć pozyskać pożywienie z otoczenia.
Teoretycznie tak.
W praktyce... nie wyobrażam sobie tego.
[Krzysiek]
ja tesz
a i dlmnie napszykład taka racja żywnościowa nie wystarczy bo ja jak jem lub pije to energetyki lub pepsi i tylko to a z jedzenia to kokosowa czekolada żadko czasem pizze lub chleb z szynką i tylko to najczęściej jem i to mi wystarczy
Łucja: jasne, zwłaszcza w zimie. Nie na darmo nasi przodkowie nauczyli się kisić kapustę.
Krzysztof, zmieniłes się troszku od 2016 roku :D
kurde przeszukałam internety, skad Ty masz takie fajne, duże wory strunowe?
Te torebki to IKEA ISTAD:
www.ikea.com/pl/pl/p/istad-torebka-strunowa-turkusowy-jasnoturkusowy-80339281/
Różne kolory mają różne rozmiary.
[Krzysiek]
jak to jest czekać przez całe życie z takim zestawem ucieczkowym lub na gorsze czasy (rozumiem kataklizm)?
Tak samo, jak czekać przez całe życie z gaśnicą na pożar w kuchni.
[Krzysiek]