Ahh project zomboid, gra przyjazna nowym graczom, ale tylko tym, którzy obejrzeli przed odpaleniem gry przynajmniej 2 poradniki, albo po prostu grali jak ja czyli: JAK NAJSZYBCIEJ DO LOISVILLE AUUUU
Brakuje don't starve który według mnie jest trudniejszy niż inne gry na tej liście i jak jest this war of mine to dałbym też rimworlda. Niektóre gry trochę nie pasują (np. te 3 pierwsze imo) ale pozatym filmik fajny. I moja lista wyglądałaby tak: 1. Rimworld 2. Don't starve, 3. Project zomboid, 4. This war of mine 5. Green hell 6. 7 days to die 7. Subnautica 8. The forest
Cieszy mnie, że podoba ci się film, mimo iż nie zgadzasz się z kolejnością gier ;) Don't starve i The Forest tu nie ma, dlatego, że te gry w ogóle mi nie podeszły i grałem w nie zbyt krótko, żeby się wypowiedzieć na ich temat. Podchodziłem do nich kilka razy, grałem solo oraz multi i niestety, ale gameplay w Don't Starve nie jest dla mnie interesujący, a mutanty w The Forest są jakieś takie kiczowate :D Może jakby tych mutantów nie było, tylko same kanibale to bym w to grał jak w Green Hell. Natomiast RimWorld tu nie ma, bo tą grę traktuję bardziej jak strategię (trochę taki city builder xD), niż survival, mimo iż elementy przetrwania są.
Jakoś brakuje mi tu np. State of Decay 2 gdzie śmierć jest permanentna (niezależnie od poziomu). O ile można odzyskać sprzęt o tyle postaci, którą rozwijaliśmy już nie. Poziom trudności do ustalenia więc... jak łatwo się domyślić na łatwym jest stosunkowo prosto przy czym na najtrudniejszym można paść przez przypadek w 1s. Przeciwnikami są nie tylko zombie w kilku wariantach, ale także inni ludzie, którzy na wyższych poziomach mają Cię na 1head shota. Z tego co także wiem sami twórcy They are Billions zmniejszyli poziom trudności bo dużo osób (w tym ja xD) narzekali, że przegięli. Nie wiem jak to teraz wygląda ale jakoś się odbiłem od tego tytułu i już nie wróciłem.
W They are Billions nigdy nie grałem, więc nie wypowiem się o tej grze, ale bardzo chcę zagrać :D A w State of Decay 2 grałem bardzo krótko. Więcej grałem w pierwszą część, ale było to tak dawno, że mało co z niej pamiętam :D
@@Ezardiil Osobiście gry w których jest permadeath, a jednak wymagają włożenia jakiegoś czasu i wysiłku w zdobycie/rozwinięcie czegoś uważam za trudniejsze niż te w których takiego systemu nie ma. A że SoD ma auto-zapis to sobie nie wczytasz (nawet alt+f4 nie zadziała). Do tego podoba mi się, że postaci które tworzą Twoją grupę mogą się nie dogadywać i mieć różne poglądy i nie tylko komentować Twoje rozwiązania, ale nawet opuścić Cię jeśli za bardzo im nie pasują zasady, którymi się kierujesz... SoD 2 moim zdaniem świetnie rozwinął dobre pomysły z SoD 1, a nawet dodał multi. PS. Jeśli to ma jakieś znaczenie to w SoD 2 mam przegrane ~740h).
Project zomboid to moja ulubiona aczkolwiek najtrudniejsza gra survivalowa w którą grałem, mam przegrane ponad 800 godzin, ale dopiero po 50-70 godzinach dobrze sobie radziłem i to bardzo rzadko zdarzało się że zadrapał mnie jakiś, co do ugryzienia to fakt, masz 100 % że zginiesz ale od skaleczenia od zombie masz 25 % że zginiesz a od zarysowania 5 %
8:34 nie mogę się z tym zgodzić. O ile faktycznie jest to cięższe posiadając drewniane narzędzia czy to żelazne ale z niskim tier-em tak sam poziom trudności jest uwarunkowany poziomem samego gracza. Gra posiada specjalne widełki i po zdobyciu określonego poziomu przechodzimy wyżej dzięki czemu pojawiać się będą silniejsze zombie oraz wzmocnione ich warianty. O ile gramy solo to można to kontrolować tak na multiplayer gra uśrednia poziomy wszystkich graczy na serwerze i z tej średniej dobierane są odpowiednie widełki przeciwników. Grałem z paczką co już na drugiej karmazynowej nocy mieliśmy kilkoro dewastatorów z bombami, a lataliśmy na 80-90 poziomach. Szybkie levelowanie bo na pierwszą hordę robiliśmy już bazę z betonu więc EXP zasuwał jak głupi.
Masz rację, ale w filmie nie chciałem wchodzić w aż tak szczegółowe opisy mechaniki. Mówiąc na filmie, że "przetrwanie będzie trudniejsze jeżeli zbyt wolno się rozwijamy" chodziło mi zarówno o zdobywaniu nowych umiejętności, jak i craftowanie amunicji, zdobywanie lepszych broni, gazetek do wytwarzania lepszego ekwipunku i pułapek jak pastuchy.
@@Ezardiil To prawda. W miarę im dłużej gramy tym więcej ammo trzeba mieć. Dla tego warto rozważyć punkty we wszystko co związane jest z odzyskiwaniem i mieć młot udarowy. Lubię podróżować pojazdami w 7days i prawie w ogóle nie musiałem łupka bitumicznego kopać bo paliwo miałem z rozkręcanych aut. Tak samo ołów i miedź. A amunicja w kontenerach schodziła 😁 Najprzyjemniej to jak się z kimś gra. Poziom trudności trochę wzrasta, ale każdy koncentruje się na innym zadaniu i gra jest przyjemniejsza. Mnożnik zombie w hordzie x8, a graczy na obronie 7. Wszyscy z 7.72 strzelali, poziomy 200+. Hałas taki, że przez całą hordę nikt się nie odzywał bo i tak nie było słychać. Stwierdziliśmy, że za łatwo się grało, a poziom trudności na normalny. BTW super filmik. Przekonałeś mnie do Beyond Contact ❤❤
Dziękuję i cieszę się, że podoba Ci się film ;) Ja w 7 days najbardziej uwielbiam motocykl, bo można łatwo jeździć wąskimi uliczkami przez miasto :D I również lepiej gra mi się w coopie niż solo :D
Powiem ze 7 days to die zależy od ustawień itp więc no trudne zależy od gracza A green hell trzeba ogarnąć mechaniki i myśleć troche.ale zomboid na starcie może być trudny,ale później sam wiesz jak to jest trzeba utrudnić sobie Ale najtrudniejszy był dla mnie chyba project zomboid na sprintera Rimworld też ciekawa gra Mimo ze tam budujesz kolonie wiele rzeczy ciebie może zabić
Opowiadając o 7 days to die miałem na myśli standardowe ustawienia, a nie zmodyfikowane przez gracza. A jak się ma 1000 godzin w Project Zomboid to jest łatwe, ale dla nowych graczy jest mega ciężki ;)
zomboid na sam start ma ciężki próg wejścia, po kilku godzinach gra staje się po prostu grywalna bo znamy już podstawy obsługi/mechanik a po kilkudziesięciu godzinach wiemy co robimy :) kilkaset godzin przegranych w tej grze to już zaczynanie poszukiwania wyzwań a gracze powyżej 1k godzin nie boją się śmierci :) ( oczywiście po dodaniu kilkunastu modów utrudniających rozgrywke :) )
Co do Zomboida, to kopiuje się z plików zapis z gry, regularnie, np. co 1 - 2 - 3 godziny rozrywki i wtedy jesteśmy w plecy tylko ułamek czasu, a nie cały czas poświęcony grze :)
Ano właśnie nie grałem, dlatego tej gry tu nie ma 😁 jedynie chwilę grałem, gdy DayZ było tylko modem do Army, ale ani zwykła Arma, ani z modem DayZ nigdy nie przypadła mi do gustu i się w nich po prostu nudziłem
zomboid jest najtrudniejszy z tych gier ale zależy też jaki masz playstyle i gdzie się zrespisz i na jakich ustawieniach gracz. Bo. np. respiąc się w west point na normalnych ustawieniach będzie to zdecydowanie najtrudniejsza gra z tej listy
@@RzennikHarranski osobiście jak grałem w tą grę na początku nie było to trudne z powodu tego że obejrzałem tutoriale. Natomiast w this war of mine szło mi naprawdę źle pomimo że starałem się nauczyć tej gry
@@Y0hii miałem tak samo ale to przez to że obejrzałem parę godzin tutoriale przed zagraniem + jestem dobry w takie gry i szybko się uczę, ale mimo setek godzinę tej grze zdarza mi się wiele trudnych sytuacji i sama gra nadal potrafi być bardzo trudna. W this war of mine grałem kiedyś chwilę i nie pamiętam do końca ale nie wydaje mi się aby była taka trudna jak nauczysz się podstaw
Ahh project zomboid, gra przyjazna nowym graczom, ale tylko tym, którzy obejrzeli przed odpaleniem gry przynajmniej 2 poradniki, albo po prostu grali jak ja czyli: JAK NAJSZYBCIEJ DO LOISVILLE AUUUU
Brakuje don't starve który według mnie jest trudniejszy niż inne gry na tej liście i jak jest this war of mine to dałbym też rimworlda. Niektóre gry trochę nie pasują (np. te 3 pierwsze imo) ale pozatym filmik fajny. I moja lista wyglądałaby tak: 1. Rimworld 2. Don't starve, 3. Project zomboid, 4. This war of mine 5. Green hell 6. 7 days to die 7. Subnautica 8. The forest
Cieszy mnie, że podoba ci się film, mimo iż nie zgadzasz się z kolejnością gier ;) Don't starve i The Forest tu nie ma, dlatego, że te gry w ogóle mi nie podeszły i grałem w nie zbyt krótko, żeby się wypowiedzieć na ich temat. Podchodziłem do nich kilka razy, grałem solo oraz multi i niestety, ale gameplay w Don't Starve nie jest dla mnie interesujący, a mutanty w The Forest są jakieś takie kiczowate :D Może jakby tych mutantów nie było, tylko same kanibale to bym w to grał jak w Green Hell. Natomiast RimWorld tu nie ma, bo tą grę traktuję bardziej jak strategię (trochę taki city builder xD), niż survival, mimo iż elementy przetrwania są.
Super filmik - gratuluje wyświetleń
Dziękuję ;)
13:39 brat obejrzałem wszystkie swoje poradiniki D
No i elegancko :D
Jakoś brakuje mi tu np. State of Decay 2 gdzie śmierć jest permanentna (niezależnie od poziomu). O ile można odzyskać sprzęt o tyle postaci, którą rozwijaliśmy już nie. Poziom trudności do ustalenia więc... jak łatwo się domyślić na łatwym jest stosunkowo prosto przy czym na najtrudniejszym można paść przez przypadek w 1s. Przeciwnikami są nie tylko zombie w kilku wariantach, ale także inni ludzie, którzy na wyższych poziomach mają Cię na 1head shota.
Z tego co także wiem sami twórcy They are Billions zmniejszyli poziom trudności bo dużo osób (w tym ja xD) narzekali, że przegięli. Nie wiem jak to teraz wygląda ale jakoś się odbiłem od tego tytułu i już nie wróciłem.
W They are Billions nigdy nie grałem, więc nie wypowiem się o tej grze, ale bardzo chcę zagrać :D A w State of Decay 2 grałem bardzo krótko. Więcej grałem w pierwszą część, ale było to tak dawno, że mało co z niej pamiętam :D
@@Ezardiil Osobiście gry w których jest permadeath, a jednak wymagają włożenia jakiegoś czasu i wysiłku w zdobycie/rozwinięcie czegoś uważam za trudniejsze niż te w których takiego systemu nie ma. A że SoD ma auto-zapis to sobie nie wczytasz (nawet alt+f4 nie zadziała). Do tego podoba mi się, że postaci które tworzą Twoją grupę mogą się nie dogadywać i mieć różne poglądy i nie tylko komentować Twoje rozwiązania, ale nawet opuścić Cię jeśli za bardzo im nie pasują zasady, którymi się kierujesz...
SoD 2 moim zdaniem świetnie rozwinął dobre pomysły z SoD 1, a nawet dodał multi.
PS. Jeśli to ma jakieś znaczenie to w SoD 2 mam przegrane ~740h).
No to może sobie spróbuję jeszcze raz zagrać w SoD 2 i pograć dłużej ;)
Project zomboid to moja ulubiona aczkolwiek najtrudniejsza gra survivalowa w którą grałem, mam przegrane ponad 800 godzin, ale dopiero po 50-70 godzinach dobrze sobie radziłem i to bardzo rzadko zdarzało się że zadrapał mnie jakiś, co do ugryzienia to fakt, masz 100 % że zginiesz ale od skaleczenia od zombie masz 25 % że zginiesz a od zarysowania 5 %
Zanim mi udało się przetrwać w Zomboid pół roku to umarłem 8 razy xD
Gry które ja bym dodał
Scum
DayZ
The forest / Sons of the forest
8:34 nie mogę się z tym zgodzić. O ile faktycznie jest to cięższe posiadając drewniane narzędzia czy to żelazne ale z niskim tier-em tak sam poziom trudności jest uwarunkowany poziomem samego gracza. Gra posiada specjalne widełki i po zdobyciu określonego poziomu przechodzimy wyżej dzięki czemu pojawiać się będą silniejsze zombie oraz wzmocnione ich warianty. O ile gramy solo to można to kontrolować tak na multiplayer gra uśrednia poziomy wszystkich graczy na serwerze i z tej średniej dobierane są odpowiednie widełki przeciwników. Grałem z paczką co już na drugiej karmazynowej nocy mieliśmy kilkoro dewastatorów z bombami, a lataliśmy na 80-90 poziomach. Szybkie levelowanie bo na pierwszą hordę robiliśmy już bazę z betonu więc EXP zasuwał jak głupi.
Masz rację, ale w filmie nie chciałem wchodzić w aż tak szczegółowe opisy mechaniki. Mówiąc na filmie, że "przetrwanie będzie trudniejsze jeżeli zbyt wolno się rozwijamy" chodziło mi zarówno o zdobywaniu nowych umiejętności, jak i craftowanie amunicji, zdobywanie lepszych broni, gazetek do wytwarzania lepszego ekwipunku i pułapek jak pastuchy.
@@Ezardiil To prawda. W miarę im dłużej gramy tym więcej ammo trzeba mieć. Dla tego warto rozważyć punkty we wszystko co związane jest z odzyskiwaniem i mieć młot udarowy. Lubię podróżować pojazdami w 7days i prawie w ogóle nie musiałem łupka bitumicznego kopać bo paliwo miałem z rozkręcanych aut. Tak samo ołów i miedź. A amunicja w kontenerach schodziła 😁
Najprzyjemniej to jak się z kimś gra. Poziom trudności trochę wzrasta, ale każdy koncentruje się na innym zadaniu i gra jest przyjemniejsza. Mnożnik zombie w hordzie x8, a graczy na obronie 7. Wszyscy z 7.72 strzelali, poziomy 200+. Hałas taki, że przez całą hordę nikt się nie odzywał bo i tak nie było słychać. Stwierdziliśmy, że za łatwo się grało, a poziom trudności na normalny.
BTW super filmik. Przekonałeś mnie do Beyond Contact ❤❤
Dziękuję i cieszę się, że podoba Ci się film ;) Ja w 7 days najbardziej uwielbiam motocykl, bo można łatwo jeździć wąskimi uliczkami przez miasto :D I również lepiej gra mi się w coopie niż solo :D
Apropo survivalowych gier w których ciężko przetrwać to mod do RL Craft do minecraft, chyba najtrudniejszy mod ever do MC. XD
Przetestujemy kiedyś ;)
Powiem ze 7 days to die zależy od ustawień itp więc no trudne zależy od gracza
A green hell trzeba ogarnąć mechaniki i myśleć troche.ale zomboid na starcie może być trudny,ale później sam wiesz jak to jest trzeba utrudnić sobie
Ale najtrudniejszy był dla mnie chyba project zomboid na sprintera
Rimworld też ciekawa gra Mimo ze tam budujesz kolonie wiele rzeczy ciebie może zabić
Opowiadając o 7 days to die miałem na myśli standardowe ustawienia, a nie zmodyfikowane przez gracza.
A jak się ma 1000 godzin w Project Zomboid to jest łatwe, ale dla nowych graczy jest mega ciężki ;)
@@Ezardiil łatwo ogarnąc idzie mechaniki jak ktoś jest graczem który szybko ogarnia
A jak ktoś nie jest takim graczem, to właśnie dla niego będzie ciężko xD
zomboid na sam start ma ciężki próg wejścia, po kilku godzinach gra staje się po prostu grywalna bo znamy już podstawy obsługi/mechanik a po kilkudziesięciu godzinach wiemy co robimy :) kilkaset godzin przegranych w tej grze to już zaczynanie poszukiwania wyzwań a gracze powyżej 1k godzin nie boją się śmierci :) ( oczywiście po dodaniu kilkunastu modów utrudniających rozgrywke :) )
@@EviLeKz ja boje się gry scam która ma dużo próg wejścia przez swoje mechaniki które utrudniają survival
Leci subik fajnie się słucha
Dziękuję ;)
Co do Zomboida, to kopiuje się z plików zapis z gry, regularnie, np. co 1 - 2 - 3 godziny rozrywki i wtedy jesteśmy w plecy tylko ułamek czasu, a nie cały czas poświęcony grze :)
Ale wtedy nie ma tej adrenalinki, że za chwilę bohater może zostać zjedzony i koniec gry xD
@@Ezardiil Adrenalina jest, bo klimat gry ją sprawia, dźwięki, muzyka itd.
How to survive green hell i zomboid to moje ulubieńce
Wydaje mi się że dlc do green hell jest trudniejsze.
Jest momentami monotonne ,ale tak jest trudniejsze przez niektóre mechaniki nowe i także legendy które trudne są to ogarnięcia
Chyba tylko mi brakuje tu darkwood
Nie grałem w to i nie znam tej gry, ale sobie ją obczaję ;)
Ty chyba w day Z nie grałeś 😂
Ano właśnie nie grałem, dlatego tej gry tu nie ma 😁 jedynie chwilę grałem, gdy DayZ było tylko modem do Army, ale ani zwykła Arma, ani z modem DayZ nigdy nie przypadła mi do gustu i się w nich po prostu nudziłem
Day Z ma pvp więc to zupełnie inny kaliber. No chyba, że da się grać solowo bez NETa?
Zdecydowanie nie gral w dayz :D
Tak jak pisałem wyżej, grałem jak DayZ było modem do Army, ale nie podeszła mi ta gra ;)
ale fajny film!!!!
Dziękuję ;)
green hell oraz this war of mine zdecydowanie sa najtrudniejszymi grami z tej listy
green hell jest bardzo proste, this war of mine nie wiem
zomboid jest najtrudniejszy z tych gier ale zależy też jaki masz playstyle i gdzie się zrespisz i na jakich ustawieniach gracz. Bo. np. respiąc się w west point na normalnych ustawieniach będzie to zdecydowanie najtrudniejsza gra z tej listy
@@RzennikHarranski osobiście jak grałem w tą grę na początku nie było to trudne z powodu tego że obejrzałem tutoriale. Natomiast w this war of mine szło mi naprawdę źle pomimo że starałem się nauczyć tej gry
@@Y0hii miałem tak samo ale to przez to że obejrzałem parę godzin tutoriale przed zagraniem + jestem dobry w takie gry i szybko się uczę, ale mimo setek godzinę tej grze zdarza mi się wiele trudnych sytuacji i sama gra nadal potrafi być bardzo trudna. W this war of mine grałem kiedyś chwilę i nie pamiętam do końca ale nie wydaje mi się aby była taka trudna jak nauczysz się podstaw
@@Y0hii w zomboidzie napewno jest wiecej do nauczenia a sama gra jest bardziej nieprzewidywalna
i jeszcze DayZ
w DayZ grałem tylko jak było jeszcze modem do Army, ale nigdy mi nie podeszło ;) ani Arma, ani DayZ ;)