wielicki zostawil.dwoch ludzi a.teraz kierowal akcja ratunkowa na Nange i nie poszli po Tomka Mackiewicza zostawili go na smierc i polecieli na K2 oby im sie przydarzylo cos takiego i nikt by im nie pomogl !!!!
Lucjan Karwowski Jak według ciebie mieli mu pomóc. Facet nie kontaktował już gdy Eli go zostawiała. I jeszcze załamanie pogody. Każdy wchodzi na własną odpowiedzialność i nie ma prawa wymagać od innych by narażali życie w takich warunkach. Oczywiście bardzo żałuję że im się nie udało ale pisanie takich bzdur jest równoznaczne z nie znajomością tematu alpinistyki i zagrożeń jakie za sobą niesie ta dyscyplina. Pozdrawiam.
Podziwiam właśnie takich "szaleńców" jak bohater filmu. Nie chce mi się rozpisywać, ale jeśli ktoś korzysta z technologii i "wyrobników",to czego dowie się o sobie, o granicach ludzkich możliwości? Czy potrafi z czystym sumieniem powiedzieć sobie: "-Tak, JA tego dokonałem"? Nie jestem wrogiem technologii. Myślę jedynie, że słuźy ona innym celom.
Dla hardcore'ów którzy robią to z bez tlenu, wejcie z tlenem, to banał, ale ... Dla zwykłego człowieka pójście na 8 tys nawet z tlenem to jest nie lada wyzwanie. Butla tlenowa też waży. idz pod górę po lodzie i ściegu w temp - 20 stopni przez kilka godzin. Zapraszam. Chodzę po Tatrach latem i wiem, że nawet latem na 2 tys metrów bywa ciężko gdy człowiek jest zmęczony. A co dopiero w śniegu na 8 tys.
Genetyka genetyką, ale z tego co wyczytałem João Garcia wchodził bez tlenu, podobnie jak Pascal Debrouwer, a przyczyną śmierci tego drugiego był ostatecznie upadek, spowodowany wyczerpaniem po ataku szczytowym i tym feralnym biwaku. Pawłowski jak mniemam korzystał z tlenu z butli, gdyż pierwszym i chyba jak na razie jedynym Polakiem który wszedł na Everest bez tlenu z butli jest Marcin Miotk, dokonał tej sztuki w 2005 roku. Nie chcę umniejszać dokonań Ryszarda Pawłowskiego, ale warto jednak te informacje znać. Jednym z podstawowych powodów stosowania tlenu z butli jest zapobieganie wyczerpaniu, chorobie wysokościowej i odmrożeniom, także mogło to odegrać rolę w trakcie tego trudnego biwaku.
Odbieranie ludziom "sportowego osiągnięcia" tym którzy używają m.in. tlenu jest żałosne i egoistyczne. Oczywiście jest to inna klasa i nie można tego porównywać
Żałosne ? Ja sądzę, że sprawiedliwe. By zrobić to bez tlenu wymaga to ogromu ćwiczeń, pracy i predyspozycji czyli robią to najlepsi sportowcy. Wejście z butlą jest możliwe dla mnie czy dla ciebie czy innego laika za odpowiednią kasę.
@@michcio652 I czy czasem nie na tym polega sport? To że ktoś uprawia dany sport wyczynowo nie upoważnia go do osądzania czy inni którzy robiąc to w inny sposób już nie są sportowcami. Powinien nazwać to jako sport w innej kategorii.
@@Zobuziu No oczywiście, że nie są. Gdybyś wszedł jednorazowo z przewodnikiem na Everest to uważałbyś się za sportowca? Ja bym to sklasyfikował jako zachcianka,hobby,cel po którym taki amator kończy swoją karierę z Himalajami. Do tego kanon sportu czyli co musi być spełnione by był to sport. Treningi w celu formy psychofizycznej połączone z rywalizacją w celu osiągnięcia jak najlepszych wyników inaczej jest to rekreacja turystyczna czyli wyjaśnione. Jeżeli ktoś sie interesuje i chodzi po górach długi okres w życiu w celu doskonalenia zdolności dla siebie bez profitów to wtedy może powiedzieć że amatorsko się wspina. To tak jakby ktoś powiedział Pudzianowi(apropo strongman), że panowie którzy biorą tyle samo na klate co on są w jego kategorii bo "zrobili to samo". Nie są, nie byli i nie będą. Dlatego takiemu zawodowcowi może być przykro.
![[DRIP] ‘Love, Maybe’ PREVIEW](http://i.ytimg.com/vi/U7hwHp95m1k/mqdefault.jpg)
Bardzo przyjemnie słucha się takiego profesjonalnego pod każdym względem wywiadu.
Panie Ryszardzie wysokie gratulacje.pozdrawia.
Dla Bieleckiego biwak w zime to abstrakcja a tu prawdziwy czlowiek gór, twarda psychika i człowiek z zasadami. Stara szkoła
Jerzy Kukuczka, Krzysztof Wielicki, Wanda Rutkiewicz, Ryszard Pawłowski...... Polacy Najlepsi.!
dodalbym jeszcze wielu ale na pewno Wojciech Kurtyka i Leszek Cichy
wielicki zostawil.dwoch ludzi a.teraz kierowal akcja ratunkowa na Nange i nie poszli po Tomka Mackiewicza zostawili go na smierc i polecieli na K2 oby im sie przydarzylo cos takiego i nikt by im nie pomogl !!!!
Lucjan Karwowski
Jak według ciebie mieli mu pomóc. Facet nie kontaktował już gdy Eli go zostawiała. I jeszcze załamanie pogody. Każdy wchodzi na własną odpowiedzialność i nie ma prawa wymagać od innych by narażali życie w takich warunkach. Oczywiście bardzo żałuję że im się nie udało ale pisanie takich bzdur jest równoznaczne z nie znajomością tematu alpinistyki i zagrożeń jakie za sobą niesie ta dyscyplina.
Pozdrawiam.
+Lucjan Karwowski
Poprsotu jestes idiota
Michał Koziński A ty pewnie jesteś specjalistą od 27.01.2018?
Ten człowiek to po prostu robokop
Podziwiam właśnie takich "szaleńców" jak bohater filmu. Nie chce mi się rozpisywać, ale jeśli ktoś korzysta z technologii i "wyrobników",to czego dowie się o sobie, o granicach ludzkich możliwości? Czy potrafi z czystym sumieniem powiedzieć sobie: "-Tak, JA tego dokonałem"? Nie jestem wrogiem technologii. Myślę jedynie, że słuźy ona innym celom.
Dla hardcore'ów którzy robią to z bez tlenu, wejcie z tlenem, to banał, ale ... Dla zwykłego człowieka pójście na 8 tys nawet z tlenem to jest nie lada wyzwanie. Butla tlenowa też waży. idz pod górę po lodzie i ściegu w temp - 20 stopni przez kilka godzin. Zapraszam. Chodzę po Tatrach latem i wiem, że nawet latem na 2 tys metrów bywa ciężko gdy człowiek jest zmęczony. A co dopiero w śniegu na 8 tys.
Człowiek legenda🙂
Jeżeli chodzi o film ...otwórzmy konto na Polak Potrafi. Zbierzmy pieniądze a jest w Polsce kilku godnych reżyserów co nakręcą film
Uwielbiam tego czlowieka nie moge przestac go sluchac - chcialabym go spotkac
Ewa Conti Ewa,może kiedyś się spotkamy 😉
Też bym takim robokopem być wielkie słowa uznania dla Pana i wielu himalaistów
Niezniszczalny :)
Genetyka genetyką, ale z tego co wyczytałem João Garcia wchodził bez tlenu, podobnie jak Pascal Debrouwer, a przyczyną śmierci tego drugiego był ostatecznie upadek, spowodowany wyczerpaniem po ataku szczytowym i tym feralnym biwaku. Pawłowski jak mniemam korzystał z tlenu z butli, gdyż pierwszym i chyba jak na razie jedynym Polakiem który wszedł na Everest bez tlenu z butli jest Marcin Miotk, dokonał tej sztuki w 2005 roku. Nie chcę umniejszać dokonań Ryszarda Pawłowskiego, ale warto jednak te informacje znać. Jednym z podstawowych powodów stosowania tlenu z butli jest zapobieganie wyczerpaniu, chorobie wysokościowej i odmrożeniom, także mogło to odegrać rolę w trakcie tego trudnego biwaku.
Podziwiam
Polacy i Tylko Polacy Andrzej Zawada Alek Lwow,Mrówka,Marciniak Fiut,Wróż Latajłło,Piotrowski Oj lista Bardzo długa
mądre słowa
Ktos powinien zrobic film o zyciu tego pana :) i innych
lucia p już jest dokument o jego życiu
ja pierdziele mnie telepie przy plus 5 a ci tu o minus 30
a bywa i -60
qwer 78 A wystarczy odpowiednio się ubrać.
@@marcinsz5443 jednak jak by się człowiek na ubierał to dalej oddycha się tym zimnym powietrzem
wielki koles!
Żelazna psycha.
Himalaje zarażają jak alkohol i narkotyki
Odbieranie ludziom "sportowego osiągnięcia" tym którzy używają m.in. tlenu jest żałosne i egoistyczne. Oczywiście jest to inna klasa i nie można tego porównywać
Żałosne ? Ja sądzę, że sprawiedliwe. By zrobić to bez tlenu wymaga to ogromu ćwiczeń, pracy i predyspozycji czyli robią to najlepsi sportowcy. Wejście z butlą jest możliwe dla mnie czy dla ciebie czy innego laika za odpowiednią kasę.
@@michcio652 I czy czasem nie na tym polega sport? To że ktoś uprawia dany sport wyczynowo nie upoważnia go do osądzania czy inni którzy robiąc to w inny sposób już nie są sportowcami. Powinien nazwać to jako sport w innej kategorii.
@@Zobuziu No oczywiście, że nie są. Gdybyś wszedł jednorazowo z przewodnikiem na Everest to uważałbyś się za sportowca? Ja bym to sklasyfikował jako zachcianka,hobby,cel po którym taki amator kończy swoją karierę z Himalajami. Do tego kanon sportu czyli co musi być spełnione by był to sport. Treningi w celu formy psychofizycznej połączone z rywalizacją w celu osiągnięcia jak najlepszych wyników inaczej jest to rekreacja turystyczna czyli wyjaśnione. Jeżeli ktoś sie interesuje i chodzi po górach długi okres w życiu w celu doskonalenia zdolności dla siebie bez profitów to wtedy może powiedzieć że amatorsko się wspina. To tak jakby ktoś powiedział Pudzianowi(apropo strongman), że panowie którzy biorą tyle samo na klate co on są w jego kategorii bo "zrobili to samo". Nie są, nie byli i nie będą. Dlatego takiemu zawodowcowi może być przykro.
@@michcio652 A później jak zabraknie tlenu takiemu laikowi to trup się ściele gęsto.
Lepiej zostawić w górach butle po tlenie niż kolegów z zespołu albo własne życie
Major też by przeżył biwak
Major Golonka :)
Terminator
47 lat chodzi po górach to ile on ma lat 70 haha
Pewnie chlał całą noc to nie zmarzł.