Fajnie że wróciłeś i wybrałeś idealny czas czyli Halloween. Od razu mówię, że czekam na remake tej gry. A wcześniej oglądałam gameplaye z tego. Tak więc łapka w górę. Ps. 7:16 - przyznaj się. Specjalnie tak opisałeś protagonistę i specjalnie skończyłeś tekstem że na klatce mówi dzień dobry. XD
Też czekam na remake, który miał wyjść na początku 2023 i dziwnym trafem od jakiegoś czasu Konami nabrało wody w usta pytane o obsuwę 😜 Oczywiście, że wszelkie zabiegi w tekście są intencjonalne 😉
Miło cię znowu widzieć i słyszeć panie Maxior. Nigdy nie grałem (i nie zagram, bo nie przepadam się bać) w Silent Hilla 2, ale jej fabuła oraz klimat samej historii mnie urzekł. Pamiętam jak będąc w 1 lub 2 klasie gimnazjum, znalazłem artykuł na polskiej Wikipedii odnośnie SH2 (tak, o serii Silent Hill usłyszałem za sprawą Wikipedii), a na niej streszczenie całej fabuły oraz wszystkie zakończenia, z ich interpretacjami. Wsiąkłem bez reszty, z młodzieńczą fascynacją (wręcz Gokowym zajaraniem) wczytywałem się w to streszczenie, chłonąc historię Jamesa oraz atmosferę tytułowego miasta. Wiem, dziwne, a co na to poradzę? Może to dzięki temu artykułowi dzisiaj uważam (o czym też pisałem pod recenzją MocnegoBrowarka gry Signalis), że horrory mają jedne z lepszych, klimatycznych historii oraz światów/universów (to ostatnie jednak zadziej). Właśnie to mnie ciągnie, paradoksalnie, do horrorów i pozwala w nie grać pomimo tego, że łatwo mnie przestraszyć. Ciekawi mnie czy tylko ja tak mam, czy jest jeszcze ktoś kto ma tak samo? Myślałeś nad zrobieniem luźnego materiału na temat serii Silent Hill, gdzie byś dokładniej opowiadał o swoich odczuciach, przemyśleniach na temat poszczególnych odsłon? Albo może wspólny materiał (coś podobnego do potcastu) z jakimś innym youtuberem, który też jest fanem marki Silent Hill i moglibyście podyskutować na jej temat, poprzerzucać się nawzajem przemyśleniami itd.? Na przykłąd z MocnymBrowarkiem na livie (też jest wedle mej wiedzy fanem SH) lub NRGeekiem. To tylko sugestia. PS: Przepraszam, jeśli ten komentarz jest trochę nieskładny, chaotyczny, ale piszę go drugi raz. Za pierwszym zamknąłem omyłkowo kartę przeglądarki i cały komentarz (był już na ukończeniu) poszedł się paść.
Ja przeważnie mam zupełnie odwrotnie - przechodzę grę, a potem zaczynam oglądać i czytać wszystko na jej temat, żeby rozszerzyć swoją wiedzę na temat uniwersum, które mnie urzekło. Wychodzi więc na to, że robimy to samo, tylko w innej kolejności 😜 Myślałem o materiałach na temat SH i prędzej czy później coś o tych grach zrobię. Temat podcastu jest bardziej skomplikowany w realizacji, ale nie mówię „nie”, mówię „wątpię” 😉
W zeszłym roku postanowiłem sobie odświeżyć silent hill 2. Do gry podchodziłem z nastawieniem ‚,może lepiej nie psuć sobie wspomnień o tej grze , pewnie program 5 min i stwierdzę że w moich nostalgicznych wspomnieniach wyglądał to lepiej i odstawię tytuł szybciej niż go odpaliłem ”. Ku mojemu zaskoczeniu tak się nie stało. Miasteczko Silent Hill pochłonęło mnie po raz kolejny. Ten gęsty klimat robi nadal piorunujące wrażenie , gra mimo upływu lat wciąż powoduje ciary na plecach. Postawie nawet tezę że pewne archaizmy działają w przypadku tej gry na jej korzyść, choćby kamera która ustawiona jest w ten sposób że nie widzimy często zagrożenia a słyszymy wyłącznie nieludzke jęki i szum radia przyprawiające nas o palpitację serca. Stwierdzam że SH 2 to ponadczasowe dzieło , uczta dla zmysłów gamoniowate arcydzieło i pozycja obowiązkowa dla wszystkich osób które chcą poczuć duży niepokój.
,In my restless dreams, I see that town... Silent Hill. You promised you'd take me there again some day... but you never did. Well, I'm alone there now^Å in our special place... waiting for you" Właśnie skończyłem przed chwilą i powiem że było mrocznie, ponuro, niepokojąco i intrygująco. Fantastyczna gra choć z minusów walka taka se i toporna, walki z bossami trochę za długie no i osobiście aż tak finał mnie nie rozwalił emocjonalnie znaczy był super i ciekawy ale nie rozwalił mi czachy ale to w sumie pierdoły ogólnie dla mnie 10/10 Historia, Postacie, Klimat, Muzyka, Wizualnie nawet, Lokacje i samo miejsce akcji sztos. No i oczywiście Piramidogłowy GOAT! Pozdrawiam no to mam przed sobą trójeczkę.
(SPOILER ALERT) właśnie skończyłem drugiego Silent Hilla - o grze słyszałem od dawien dawna (może z 8-10 lat temu). Pamiętałem go jako bardzo mroczny i straszny horror... Lecz w wakacje 2023 włączyłem jakiś fanmade ambient mix na youtube inspirowany soundtrackiem z SH. Wtedy też uznałem, że posłucham oryginalnego soundtracku Akiry Yamaoki i szczerze się w nim zakochałem. Totalnie - nawet sprawiłem sobie CD z oryginalnym OST xD No i skoro przesłuchałem to uznałem, że trochę zgłębię grę skoro nigdy jakoś mocno się nią nie interesowałem Obejrzałem trochę gameplayu u Kaftana i Maćka zdupy i również się zakochałem... kompletnie urzekł mnie klimat tej gry oraz jej grafika (kolory, mgła, szum, melancholia, mrok) no po prostu coś niesamowitego pod względem graficznym. I po wielu staraniach i próbach zdobycia kopii gry mi się udało! I właśnie przeszedłem ją po raz pierwszy. Chciałbym powiedzieć, że styl graficzny te grę tworzy, to dzięki niemu; rozgrywka stoi na tak wysokim poziomie i w połączeniu z ambrozją pod postacią ścieżki dźwiękowej jest tak fenomenalny. Mrok mrok jeszcze raz mrok, melancholia i strach. Cicha wędrówka z samym sobą po lesie jako podróż do wnętrza siebie to najlepszy początek jaki tylko twórcy mogli zrobić. Uznałem, że wejdę na yt poszukać jakiegoś materiału o SH2 aby dowiedzieć się czy ktoś tak samo interpretuję tę grę jak ja i czy w ogóle to dobrze robię xD. I również uważam, że fabuła jest o wewnętrznej podróży bohatera, która ma na celu konfrontacje z lękami i demonami przeszłości (w końcu ile ona tam czekała 3 lata?xD). I może nie potrafiłem tak bardzo utożsamić się z którymś z bohaterów (jak ty to określiłeś) lecz na pewno starałem się jak najbardziej pomóc Jamesowi odnaleźć Mary żywą. No i pytanie czy ta w ogóle faktycznie przeżyła? doczekała się? W mojej wersji gry (przynajmniej w mojej) podczas rozmowy praktycznie widać jedynie łóżko, krzesło i dwójkę bohaterów (mogłoby to sugerować, że rozmowa odbyła się jedynie w głowie Jamesa). Co do postaci myślę też, że Marii jest fenomenalnie napisana, zresztą jak każdy w tej grze; ale akurat ona nie pojawia się tam bez powodu. To co też się pokrywa z twojego filmu z moimi odczuciami to opinia o świetnie zaprojektowanych traumatyczno-groteskowych lokacjach, które robią wrażenie i na pewno nie raz zdarzyło mi się odczuć mocny lęk i strach przebywając tam (szczególnie labirynt w lakeview w osatniej fazie gry). Ogólnie faktyczne zakończenie nie wywołało we mnie morza łez lecz no dosyć mnie przytłoczyło i przybiło. Sprawiło, że musiałem trochę rzeczy przemyśleć (jakkolwiek zabawnie to nie zabrzmi). Ogólnie uważam, że scenariusz i zarys fabularny to jest naprawdę coś cudownego, w końcu jak to określiłeś symbolika i znaczenie niektórych elementów tutaj zostało zastosowane perfekcyjnie. Po prostu silent hill to nie gra, to jest emocjonalny experience. Osobiście bardzo bardzo bardzo ubolewam nad tym, że powstaje REMAKE SH2 bo przecież tę grę buduje właśnie klimat (i ta jakże cudowna kwadratowa grafika), a zresztą ta na zwiastunach wygląda i tak przeciętnie, bardziej mi przypomina jakiegoś Beyond Two Souls na ps3 niż grę, która ma wyjść w 2024 XD w dodatku w tej ,odświeżonej' wersji będzie też nowy OST który na pewno nie będzie brzmieć tak świetnie jak pierwowzór. I w ogóle jakoś mam wrażenie, że remake zepsuje kompletnie historie i klimat tej gry... po co napisałem to wszystko? wsm nie wiem każdego kto to przeczytał pozdrawiam i całuję
Remake, który miał być jakoś w pierwszym kwartale 2023 😅 Chociaż nie dziwi mnie, że nie wydali tego w tym natłoku premier. Polecam dorwać w okazyjnej cenie wersję konsolową oryginału i ograć nawet na emulatorze.
...niechaj świat płonie. SH 3 > SH2. Nie znosiłem tej mgły przez którą nic nie widać, nie wiaodmo gdzie iść a nawigacja to mordęga; do tego ta fatalna walka i toporne sterowawie. Wiem co ludzie doceniają w SH2, jednak to jest bardzo, bardzo średnia gra jak na ówczesne standardy. Jeśli ktoś naprawdę chce doświadczyć tego psychologicznego aspektu, to niech zagra w Shattered Memories. p.s. RE1 remake oraz RE Zero > wszystko inne. Nie zapraszam do dyskusji bo i nie ma o czym ;)
Bardzo lubię i szanuję takie komentarze, które w sposób kulturalny potrafią się ze mną nie zgodzić. W zasadzie to nie komentarze, a komentujący się ze mną nie zgadzają, ale mniejsza o semantykę :P Wnioskuję, że bardziej do gustu przypada Ci dynamiczna konstrukcja rozgrywki, w której jednak dominuje akcja. Rozumiem i wiem, że w SH2 męczysz się grając. Jednak rozgrywka jest tutaj niespieszna, skupiona na fabule. Bliżej tej grze do przygodówki, niż faktycznego survival horroru. Niemniej samego błądzenia we mgle nie ma tutaj tak dużo jak chociażby w jedynce, bo większość gry jednak przebywasz wewnątrz przeróżnych budynków. Koślawa walka ma tutaj jak najbardziej sens i można ją traktować jako element narracji, ale o to możemy się spierać i nigdy nie dojść do porozumienia. W tej grze siłą jest opowieść i forma jej podania, do których mało późniejszych gier było w stanie doskoczyć. SH3 natomiast trochę zmarnowało potencjał na bycie jeszcze lepszą opowieścią od SH2 skupiając się bardziej na walce i jednak idąc w te akcyjniakowe motywy złego kultu. Chociaż nadal jako gra per se jest świetne. Jako fan Residentów pozdrawiam fana Residentów, ale nie jestem w stanie postawić tworów typowo rozrywkowych ponad rzeczy faktycznie ambitne. Residenty są super, ale startują w nieco innej kategorii niż SH ;)
Jedyne czym Silent Hill 3 wygrywa z SH2, to sterowanie, i główna bohaterka, która jest charyzmatyczna i po prostu...no fajna. Na tyle, że jej kibicujesz. Ale historią SH2 deklasuje nie tylko każdą inną część SH, ale również wszystkie inne gry z gatunku survival horror. To jest prawdziwa przepaść
Ciekawe, co wyjdzie z tego nadchodzącego "Silent Hill: Remake"? Uśmiałbym się, gdyby Konami faktycznie na jeden raz przestało być najgorszą japońską firmą w branży growej.
Nie wiem czy powinienem to robić, bo to chyba reklama (choć zaznaczam, że nie mam w tym żadnego interesu), ale polecam każdemu obejrzeć materiał Christophera Falcona - polski TH-camr, mający podobnie jak Ty kilka tysięcy subów. Gość jest zadeklarowanym fanem serii Silent Hill od ponad 20 lat do tego stopnia, że wie o niej chyba dosłownie wszystko. To właśnie z jego materiału, w którym ciągiem ogrywa całego Silenta (w sumie wszystkie części ogrywał w ten sposób, że można cały, kilkugodzinny materiał obejrzeć ciągiem) dowiedziałem się o wszystkich niuansach fabuły, symbolice, nawiązań do popkultury, i ogólnie bardzo wielu rzeczy które mogą umknąć za pierwszym razem. Nigdy nie ogrywałem Silentów, bo za dzieciaka nie miałem na to psychy, jedynie kątem oka spoglądałem jak starszy brat to robił (i czasem mu czytałem opis przejścia z gazetki, hehe) a mimo to znam doskonale całą fabułę tej części xD Mam nadzieję, że Bloober Team nie spieprzy Remake'u SH2, bo wtedy na 100% ogram w końcu ten tytuł jak należy
Skoro za sztukę uważane jest "dzieło" kobiety upuszczającej jajka wypełnione farbą ze swojej pochwy na płutno, to myślę że gry też mogą nosić "dumne" miano sztuki.
Uważane może być wszystko, a nie wszystko nią jest. Sztuka sama w sobie jest mocno subiektywna w odbiorze, więc ciężko ją jednoznacznie zdefiniować. Inna sprawa, że to żart, który ciągnę na kanale od lat 😉
Maxiorowi chyba sie PS5 zepsuło dlatego gra w jakieś starocie. A Silent Hill jakoś mnie ominęło, nie wiem ale nie potrafię zaakceptować logiki i niektórych rozwiązań w gierkach o duchach. Zobaczę czy jest w abonamencie PS to może zagram skoro tak już zachwalasz.
SH2 nie jest „gierką o duchach” i w abonamencie jej nie ma, bo pan Konami bardzo nie lubi, kiedy ich dobre gry są dostępne gdziekolwiek. Jedyna nadzieja w rimejku, który kiedyś (niby niedługo) ma wyjść.
Czytając te komentarze stwierdziłem, że pewne gry są produktem swoich czasów. Ja te gry pamiętam doskonale, zresztą generacja Playstation 2 to czas mojej nastoletniości. Wtedy nie istniał tak głęboki, złożony, wielowarstwowy horror jak Silent Hill 2. W dodatku wydany na nową wtedy generację konsol. Dziś jesteśmy już tyle lat dalej, że niektórzy na tym kanale mogą nie mieć jeszcze tyle lat, ile ma ta gra. A to już może mieć potężny wpływ na odbiór tej gry, jak ze wszystkimi klasykami. W dodatku branża horrorów, zarówno filmów i gier bardzo się zmieniła. Wyszło też wiele gier osadzonych w tym gatunku. Dlatego z mojej perspektywy, osoby, która walczyła o jako takie działanie portu Silent Hill 2 na PC po premierze - pamiętam grę doskonale. Mimo, że mój komputer był wtedy za słaby i musiałem biegać postacią najlepiej przy budynkach, aby nie renderować ulicy - do dzisiaj wspominam Silent Hill 2. Paradoksalnie w pewnych aspektach fabularnych i niesamowitym przywiązaniu do detali, jakie są w tej grze (a na pierwszy rzut oka nawet ich nie zauważymy), dziś aż tak skomplikowanych fabularnie gier się nie robi. A ci, którzy je robią, inspirują się właśnie Silent Hillem. Niemniej jesteśmy już tyle lat po premierze tej gry, że jak wspomniałem, niektórzy mogą nawet nie mieć jeszcze tyle lat, ile ma ta gra. No i prawdę mówiąc z perspektywy czasu nie jestem pewny, czy kogoś świeżego ta gra może jeszcze zachwycić, bo dla nich to będzie już tylko powrót do retro gry, która ma drewniane mechaniki. Fabularnie jednak to ciągle jedna z najbardziej rozbudowanych gier w gatunku horrorów.
Widzieć Cię tu po takiej przerwie to jak spotkać najlepszego kumpla z dawnych lat.
Fajnie że wróciłeś i wybrałeś idealny czas czyli Halloween. Od razu mówię, że czekam na remake tej gry. A wcześniej oglądałam gameplaye z tego. Tak więc łapka w górę.
Ps. 7:16 - przyznaj się. Specjalnie tak opisałeś protagonistę i specjalnie skończyłeś tekstem że na klatce mówi dzień dobry. XD
Też czekam na remake, który miał wyjść na początku 2023 i dziwnym trafem od jakiegoś czasu Konami nabrało wody w usta pytane o obsuwę 😜
Oczywiście, że wszelkie zabiegi w tekście są intencjonalne 😉
1:32 - no nie powiem, tęskniłem mocno za tą sentencją 😄
Oto jestem 😉
Dzięki. Jesteś awangardą gierkowego YouTuba. Świetny materiał, SH2 ogrywam regularnie od niemal dekady, a za horrorami nie przepadam.
Miło cię znowu widzieć i słyszeć panie Maxior.
Nigdy nie grałem (i nie zagram, bo nie przepadam się bać) w Silent Hilla 2, ale jej fabuła oraz klimat samej historii mnie urzekł. Pamiętam jak będąc w 1 lub 2 klasie gimnazjum, znalazłem artykuł na polskiej Wikipedii odnośnie SH2 (tak, o serii Silent Hill usłyszałem za sprawą Wikipedii), a na niej streszczenie całej fabuły oraz wszystkie zakończenia, z ich interpretacjami. Wsiąkłem bez reszty, z młodzieńczą fascynacją (wręcz Gokowym zajaraniem) wczytywałem się w to streszczenie, chłonąc historię Jamesa oraz atmosferę tytułowego miasta. Wiem, dziwne, a co na to poradzę?
Może to dzięki temu artykułowi dzisiaj uważam (o czym też pisałem pod recenzją MocnegoBrowarka gry Signalis), że horrory mają jedne z lepszych, klimatycznych historii oraz światów/universów (to ostatnie jednak zadziej). Właśnie to mnie ciągnie, paradoksalnie, do horrorów i pozwala w nie grać pomimo tego, że łatwo mnie przestraszyć. Ciekawi mnie czy tylko ja tak mam, czy jest jeszcze ktoś kto ma tak samo?
Myślałeś nad zrobieniem luźnego materiału na temat serii Silent Hill, gdzie byś dokładniej opowiadał o swoich odczuciach, przemyśleniach na temat poszczególnych odsłon? Albo może wspólny materiał (coś podobnego do potcastu) z jakimś innym youtuberem, który też jest fanem marki Silent Hill i moglibyście podyskutować na jej temat, poprzerzucać się nawzajem przemyśleniami itd.? Na przykłąd z MocnymBrowarkiem na livie (też jest wedle mej wiedzy fanem SH) lub NRGeekiem. To tylko sugestia.
PS: Przepraszam, jeśli ten komentarz jest trochę nieskładny, chaotyczny, ale piszę go drugi raz. Za pierwszym zamknąłem omyłkowo kartę przeglądarki i cały komentarz (był już na ukończeniu) poszedł się paść.
Ja przeważnie mam zupełnie odwrotnie - przechodzę grę, a potem zaczynam oglądać i czytać wszystko na jej temat, żeby rozszerzyć swoją wiedzę na temat uniwersum, które mnie urzekło. Wychodzi więc na to, że robimy to samo, tylko w innej kolejności 😜
Myślałem o materiałach na temat SH i prędzej czy później coś o tych grach zrobię. Temat podcastu jest bardziej skomplikowany w realizacji, ale nie mówię „nie”, mówię „wątpię” 😉
W zeszłym roku postanowiłem sobie odświeżyć silent hill 2. Do gry podchodziłem z nastawieniem ‚,może lepiej nie psuć sobie wspomnień o tej grze , pewnie program 5 min i stwierdzę że w moich nostalgicznych wspomnieniach wyglądał to lepiej i odstawię tytuł szybciej niż go odpaliłem ”. Ku mojemu zaskoczeniu tak się nie stało. Miasteczko Silent Hill pochłonęło mnie po raz kolejny. Ten gęsty klimat robi nadal piorunujące wrażenie , gra mimo upływu lat wciąż powoduje ciary na plecach. Postawie nawet tezę że pewne archaizmy działają w przypadku tej gry na jej korzyść, choćby kamera która ustawiona jest w ten sposób że nie widzimy często zagrożenia a słyszymy wyłącznie nieludzke jęki i szum radia przyprawiające nas o palpitację serca. Stwierdzam że SH 2 to ponadczasowe dzieło , uczta dla zmysłów gamoniowate arcydzieło i pozycja obowiązkowa dla wszystkich osób które chcą poczuć duży niepokój.
Jestem w trakcie nadrabiania całej serii i właśnie pękła dziś część druga. Sympatyczna gra.
,In my restless dreams, I see that town... Silent Hill. You promised you'd take me there again some day... but you never did. Well, I'm alone there now^Å in our special place... waiting for you"
Właśnie skończyłem przed chwilą i powiem że było mrocznie, ponuro, niepokojąco i intrygująco. Fantastyczna gra choć z minusów walka taka se i toporna, walki z bossami trochę za długie no i osobiście aż tak finał mnie nie rozwalił emocjonalnie znaczy był super i ciekawy ale nie rozwalił mi czachy ale to w sumie pierdoły ogólnie dla mnie 10/10 Historia, Postacie, Klimat, Muzyka, Wizualnie nawet, Lokacje i samo miejsce akcji sztos. No i oczywiście Piramidogłowy GOAT!
Pozdrawiam no to mam przed sobą trójeczkę.
(SPOILER ALERT)
właśnie skończyłem drugiego Silent Hilla - o grze słyszałem od dawien dawna (może z 8-10 lat temu). Pamiętałem go jako bardzo mroczny i straszny horror... Lecz w wakacje 2023 włączyłem jakiś fanmade ambient mix na youtube inspirowany soundtrackiem z SH. Wtedy też uznałem, że posłucham oryginalnego soundtracku Akiry Yamaoki i szczerze się w nim zakochałem. Totalnie - nawet sprawiłem sobie CD z oryginalnym OST xD
No i skoro przesłuchałem to uznałem, że trochę zgłębię grę skoro nigdy jakoś mocno się nią nie interesowałem Obejrzałem trochę gameplayu u Kaftana i Maćka zdupy i również się zakochałem... kompletnie urzekł mnie klimat tej gry oraz jej grafika (kolory, mgła, szum, melancholia, mrok) no po prostu coś niesamowitego pod względem graficznym. I po wielu staraniach i próbach zdobycia kopii gry mi się udało! I właśnie przeszedłem ją po raz pierwszy.
Chciałbym powiedzieć, że styl graficzny te grę tworzy, to dzięki niemu; rozgrywka stoi na tak wysokim poziomie i w połączeniu z ambrozją pod postacią ścieżki dźwiękowej jest tak fenomenalny. Mrok mrok jeszcze raz mrok, melancholia i strach. Cicha wędrówka z samym sobą po lesie jako podróż do wnętrza siebie to najlepszy początek jaki tylko twórcy mogli zrobić. Uznałem, że wejdę na yt poszukać jakiegoś materiału o SH2 aby dowiedzieć się czy ktoś tak samo interpretuję tę grę jak ja i czy w ogóle to dobrze robię xD. I również uważam, że fabuła jest o wewnętrznej podróży bohatera, która ma na celu konfrontacje z lękami i demonami przeszłości (w końcu ile ona tam czekała 3 lata?xD). I może nie potrafiłem tak bardzo utożsamić się z którymś z bohaterów (jak ty to określiłeś) lecz na pewno starałem się jak najbardziej pomóc Jamesowi odnaleźć Mary żywą. No i pytanie czy ta w ogóle faktycznie przeżyła? doczekała się? W mojej wersji gry (przynajmniej w mojej) podczas rozmowy praktycznie widać jedynie łóżko, krzesło i dwójkę bohaterów (mogłoby to sugerować, że rozmowa odbyła się jedynie w głowie Jamesa). Co do postaci myślę też, że Marii jest fenomenalnie napisana, zresztą jak każdy w tej grze; ale akurat ona nie pojawia się tam bez powodu. To co też się pokrywa z twojego filmu z moimi odczuciami to opinia o świetnie zaprojektowanych traumatyczno-groteskowych lokacjach, które robią wrażenie i na pewno nie raz zdarzyło mi się odczuć mocny lęk i strach przebywając tam (szczególnie labirynt w lakeview w osatniej fazie gry). Ogólnie faktyczne zakończenie nie wywołało we mnie morza łez lecz no dosyć mnie przytłoczyło i przybiło. Sprawiło, że musiałem trochę rzeczy przemyśleć (jakkolwiek zabawnie to nie zabrzmi). Ogólnie uważam, że scenariusz i zarys fabularny to jest naprawdę coś cudownego, w końcu jak to określiłeś symbolika i znaczenie niektórych elementów tutaj zostało zastosowane perfekcyjnie. Po prostu silent hill to nie gra, to jest emocjonalny experience.
Osobiście bardzo bardzo bardzo ubolewam nad tym, że powstaje REMAKE SH2 bo przecież tę grę buduje właśnie klimat (i ta jakże cudowna kwadratowa grafika), a zresztą ta na zwiastunach wygląda i tak przeciętnie, bardziej mi przypomina jakiegoś Beyond Two Souls na ps3 niż grę, która ma wyjść w 2024 XD w dodatku w tej ,odświeżonej' wersji będzie też nowy OST który na pewno nie będzie brzmieć tak świetnie jak pierwowzór. I w ogóle jakoś mam wrażenie, że remake zepsuje kompletnie historie i klimat tej gry...
po co napisałem to wszystko? wsm nie wiem
każdego kto to przeczytał pozdrawiam i całuję
14:12 Łapka w górę za Borucina :)
Dzięki bogu jesli chodzi o dostepnosci nie bedzie problemu bo bedzie remake ale z drugiej strony człowiek chce poznac to orginalne ciche wzgórze
Remake, który miał być jakoś w pierwszym kwartale 2023 😅 Chociaż nie dziwi mnie, że nie wydali tego w tym natłoku premier. Polecam dorwać w okazyjnej cenie wersję konsolową oryginału i ograć nawet na emulatorze.
Zajefajnie że do nas wróciłeś 🤘🔥
Witam panie Patefon
Miło cię widzieć
No elo 🙂
Jest i On, jutubr nad jutubry, Łódzki śmieszek, giereczkowy influencer i celebryta :D
A o kim mowa? 😅
@@Maxior88BPM nrgeek
siemanko! miło Ciebie widzieć!
Wzajemnie 🙂
Można bezpiecznie zasubskrybować ten kanał
Polecam niezwykle smacznie, Robert Makłowicz.
Genialna gra
Nigdy w to nie gralem ale ten material jest absolutnym zlotem !!
Jak dla mnie super.
Klasa material
Gry są sztandarowym przykładem wartościowego medium. To zapewne chciałeś przekazać.
W punkt!
Od dziś nie mówimy niepoważnie "gry", tylko "utwory interaktywne".
No to jeszczę grę jako sztuka to proponuję "Syberia 4: The World Before" - przepiekny tytuł.
Gra nie może być sztuką, ponieważ gdyby wyszła w takim nakładzie to by się nie zwróciła.
Przyznaję, że nie od razu przetworzyłem tę wypowiedź 😅
...niechaj świat płonie.
SH 3 > SH2.
Nie znosiłem tej mgły przez którą nic nie widać, nie wiaodmo gdzie iść a nawigacja to mordęga; do tego ta fatalna walka i toporne sterowawie.
Wiem co ludzie doceniają w SH2, jednak to jest bardzo, bardzo średnia gra jak na ówczesne standardy. Jeśli ktoś naprawdę chce doświadczyć tego psychologicznego aspektu, to niech zagra w Shattered Memories.
p.s.
RE1 remake oraz RE Zero > wszystko inne.
Nie zapraszam do dyskusji bo i nie ma o czym ;)
Bardzo lubię i szanuję takie komentarze, które w sposób kulturalny potrafią się ze mną nie zgodzić. W zasadzie to nie komentarze, a komentujący się ze mną nie zgadzają, ale mniejsza o semantykę :P
Wnioskuję, że bardziej do gustu przypada Ci dynamiczna konstrukcja rozgrywki, w której jednak dominuje akcja. Rozumiem i wiem, że w SH2 męczysz się grając. Jednak rozgrywka jest tutaj niespieszna, skupiona na fabule. Bliżej tej grze do przygodówki, niż faktycznego survival horroru. Niemniej samego błądzenia we mgle nie ma tutaj tak dużo jak chociażby w jedynce, bo większość gry jednak przebywasz wewnątrz przeróżnych budynków. Koślawa walka ma tutaj jak najbardziej sens i można ją traktować jako element narracji, ale o to możemy się spierać i nigdy nie dojść do porozumienia. W tej grze siłą jest opowieść i forma jej podania, do których mało późniejszych gier było w stanie doskoczyć.
SH3 natomiast trochę zmarnowało potencjał na bycie jeszcze lepszą opowieścią od SH2 skupiając się bardziej na walce i jednak idąc w te akcyjniakowe motywy złego kultu. Chociaż nadal jako gra per se jest świetne.
Jako fan Residentów pozdrawiam fana Residentów, ale nie jestem w stanie postawić tworów typowo rozrywkowych ponad rzeczy faktycznie ambitne. Residenty są super, ale startują w nieco innej kategorii niż SH ;)
Jedyne czym Silent Hill 3 wygrywa z SH2, to sterowanie, i główna bohaterka, która jest charyzmatyczna i po prostu...no fajna. Na tyle, że jej kibicujesz.
Ale historią SH2 deklasuje nie tylko każdą inną część SH, ale również wszystkie inne gry z gatunku survival horror. To jest prawdziwa przepaść
Ciekawe, co wyjdzie z tego nadchodzącego "Silent Hill: Remake"? Uśmiałbym się, gdyby Konami faktycznie na jeden raz przestało być najgorszą japońską firmą w branży growej.
Daje okejke
Przyjmuję :D
Nie wiem czy powinienem to robić, bo to chyba reklama (choć zaznaczam, że nie mam w tym żadnego interesu), ale polecam każdemu obejrzeć materiał Christophera Falcona - polski TH-camr, mający podobnie jak Ty kilka tysięcy subów. Gość jest zadeklarowanym fanem serii Silent Hill od ponad 20 lat do tego stopnia, że wie o niej chyba dosłownie wszystko. To właśnie z jego materiału, w którym ciągiem ogrywa całego Silenta (w sumie wszystkie części ogrywał w ten sposób, że można cały, kilkugodzinny materiał obejrzeć ciągiem) dowiedziałem się o wszystkich niuansach fabuły, symbolice, nawiązań do popkultury, i ogólnie bardzo wielu rzeczy które mogą umknąć za pierwszym razem.
Nigdy nie ogrywałem Silentów, bo za dzieciaka nie miałem na to psychy, jedynie kątem oka spoglądałem jak starszy brat to robił (i czasem mu czytałem opis przejścia z gazetki, hehe) a mimo to znam doskonale całą fabułę tej części xD
Mam nadzieję, że Bloober Team nie spieprzy Remake'u SH2, bo wtedy na 100% ogram w końcu ten tytuł jak należy
Dziękuję
Do usług
Gry są sztuką :)
*sztukami
@@Maxior88BPM sztukańcem?
Myślałem po miniaturce i nazwie, że to nowy film Pecetowca.
To ta sama osoba.
@EatBananaaa to prawda
Co do HD Collection na ps3/xbox360 to ścieżka dubbingowa jest nowa jak i stara, więc jest wybór.
Nawet nie wiesz jak mi ciebie brakowało
Mnie też siebie tutaj brakowało 😜
A co z grą Signalis? To moim zdaniem jest najlepszy sci-fi horror (i ogólnie) horror ostatnich lat. :V
Zagram, przejdę, ocenię 🙂
Paradoksalnie inspirowany jest Silent Hillem🙂
Skoro za sztukę uważane jest "dzieło" kobiety upuszczającej jajka wypełnione farbą ze swojej pochwy na płutno, to myślę że gry też mogą nosić "dumne" miano sztuki.
Uważane może być wszystko, a nie wszystko nią jest. Sztuka sama w sobie jest mocno subiektywna w odbiorze, więc ciężko ją jednoznacznie zdefiniować. Inna sprawa, że to żart, który ciągnę na kanale od lat 😉
zobaczymy co przyniesie remake od Bloober Team
Mam nadzieję, że w końcu wyjdzie 😄
14:12 - Borucin, dziękuję za spierd*****e rynku wydań fizycznych w Polsce.
Maxiorowi chyba sie PS5 zepsuło dlatego gra w jakieś starocie. A Silent Hill jakoś mnie ominęło, nie wiem ale nie potrafię zaakceptować logiki i niektórych rozwiązań w gierkach o duchach. Zobaczę czy jest w abonamencie PS to może zagram skoro tak już zachwalasz.
Ja zagrałem w 1 i 2 i powiem szczerze że nie mam się do czego pałować. To nie dorasta do pięt ani RE nie wspominając już o The Last of Us
SH2 nie jest „gierką o duchach” i w abonamencie jej nie ma, bo pan Konami bardzo nie lubi, kiedy ich dobre gry są dostępne gdziekolwiek. Jedyna nadzieja w rimejku, który kiedyś (niby niedługo) ma wyjść.
Czytając te komentarze stwierdziłem, że pewne gry są produktem swoich czasów. Ja te gry pamiętam doskonale, zresztą generacja Playstation 2 to czas mojej nastoletniości.
Wtedy nie istniał tak głęboki, złożony, wielowarstwowy horror jak Silent Hill 2. W dodatku wydany na nową wtedy generację konsol.
Dziś jesteśmy już tyle lat dalej, że niektórzy na tym kanale mogą nie mieć jeszcze tyle lat, ile ma ta gra. A to już może mieć potężny wpływ na odbiór tej gry, jak ze wszystkimi klasykami. W dodatku branża horrorów, zarówno filmów i gier bardzo się zmieniła. Wyszło też wiele gier osadzonych w tym gatunku.
Dlatego z mojej perspektywy, osoby, która walczyła o jako takie działanie portu Silent Hill 2 na PC po premierze - pamiętam grę doskonale. Mimo, że mój komputer był wtedy za słaby i musiałem biegać postacią najlepiej przy budynkach, aby nie renderować ulicy - do dzisiaj wspominam Silent Hill 2. Paradoksalnie w pewnych aspektach fabularnych i niesamowitym przywiązaniu do detali, jakie są w tej grze (a na pierwszy rzut oka nawet ich nie zauważymy), dziś aż tak skomplikowanych fabularnie gier się nie robi. A ci, którzy je robią, inspirują się właśnie Silent Hillem.
Niemniej jesteśmy już tyle lat po premierze tej gry, że jak wspomniałem, niektórzy mogą nawet nie mieć jeszcze tyle lat, ile ma ta gra. No i prawdę mówiąc z perspektywy czasu nie jestem pewny, czy kogoś świeżego ta gra może jeszcze zachwycić, bo dla nich to będzie już tylko powrót do retro gry, która ma drewniane mechaniki. Fabularnie jednak to ciągle jedna z najbardziej rozbudowanych gier w gatunku horrorów.
ale zazdroszcze pudelkowej wersji
Zombie ożylo!
W końcu mamy Halloween 😜
Pierwszy - należą się złote kalesony 😅
Do odbioru w POK-u dowolnego elektromarketu
@@Maxior88BPM hahah 😆 dzięki 💪🏿
SH2 to nie horror ludzie !!!
Spełnia wszystkie znamiona gatunku, więc nie ma sensu dyskutować o semantyce, bo i tak nie dotknie to sedna.
co masz do jego postawy strzeleckiej ?