Bawi mnie, że głównym argumentem przeciw feminizmowi jest oczywista przewaga fizyczna mężczyzn :) „Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść pralkę na 3 piętro...”, „feminizm kończy się, gdy trzeba walczyć za ojczyznę” itp. W wieku automatów, elektronarzędzi, komputerów, robotów, to siła fizyczna ma decydować o „przewadze” mężczyzn :) To takie żałosne. Byle szympans jest silniejszy od każdego mężczyzny. Mało tego, ja sam jestem silniejszy od większości moich znajomych. Czy mój przyjaciel, 162 cm z uszkodzonym kręgosłupem, jest ode mnie „gorszy”? A czy ja, z powodu urazów podczas sportów ekstremalnych, przestałem być „mężczyzną”?
Mnie zawsze bawi jednoczesne obrażanie kobiet i jakieś zazdrosne komentarze dotyczące przewag fizycznych kobiet, typu możliwość stworzenia człowieka, elastyczność czy odporność na ból.
Siła nie zależy od płci tylko od tężyzny fizycznej. Jesli kobieta ma siłe bo min. trenuje na siłowni to moze byc silniejsza od przecietnego meżczyzny. To ze kobieta rzekomo nie moze dzwigac bo jest kobieta to feministyczny wymysl by jednoczesnie narzekac ze kobiety mają gorzej a jednoczesnie miec wygodnie w pracy. Tak samo jest z tzw. Gender pay gap. To mit
Oj uwielbiam ten argument "Siła kobiet kończy się na wniesieniu lodówki na piętro X" czyli na zadaniu, do którego potrzeba więcej niż jednego rosłego chłopa. Natomiast odwaga i zadaniowość samca alfa bardzo często się kruszy jak trzeba zmienić pieluchę niemowlakowi, co da radę dokonać niejedna 7letnia dziewczynka. xd
kocham jak mężczyźni (lub takie gostki tylko, nie obrażając wszystkich mężczyzn, ale też mogli by wypierać to lepiej) uważają większą siłę fizyczną mężczyzn za ich własną zasługę, merit XD kiedy ok, można ćwiczyć mięśnie i to jakoś pogłębiać, ale na koniec dnia to jest coś co dostali od natury, nie coś nad czym pracowali od zera bez żadnej przewagi.
Ja powiem tak. Jasne, że mamy erę nowoczesna z udogodnieniami, ale nadal woła się samców lub płaci się im by wnieśli jakieś rzeczy. Gadanie też o tym, że "poradzimy sobie" jest takie z dupy że to szok dzisiejszego świata... Każdy z nas ma inne cechy po urodzeniu się. Czy możemy przestać mówić jedni na drugich i poprostu współpracować? Serio mamy takich debili jak pan na filmiku, co chce się pokazać społeczności by farmic kasę i mamy też ludzi po drugiej stronie medalu, co by chcieli wykastrować wszystkich mężczyzn, bo mają źle doświadczenia. Czas skończyć wojnę płci i poprostu cieszyć się życiem jakie wszyscy chcemy mieć.
Jak ktoś usilnie stara się dowieść światu jakim jest samcem alfa, to jak dla mnie dowodzi jedynie jakie ma kompleksy w tym temacie. Bycie facetem to nie jakaś sekretna wiedza którą trzeba studiować u tiktokerów i kołczów podrywu. To nawet nie jest coś jednorodnego, można być facetem na milion sposobów. Jak jesteś facetem, to bądź sobą a nie udajesz Rambo. Jak się czujesz facetem, to możesz nawet założyć różowy sweter jeśli masz taką chęć bez wpływu na twoją męskość. Granie roli Arnolda przez całe życie to nie męskość.
To jest zabawne tym bardziej, gdy Fight Club jest ubóstwiany przez takich smalców (poza normalnymi ludźmi) i oni nie dostrzegają tego, że w tym filmie mamy chłopa łażącego w różowym szlafroczku z jednorożcami, bo to tylko ubranie a nie definicja męskości, bandę chłopów, którzy wykonują posłusznie polecenia jakby własnego rozumi nie mieli
Masz racje to nie jest sekretna wiedza. To oczywistość o której nie myślimy jak mruganie albo oddychanie, a jednak warto jak nam ktoś o tym przypomina, w moim przypadku poprawia się samopoczucie, a przy oddychaniu szczególnie :D
Jako prawniczka muszę tu sie wypowiedziec. Faktycznie mężczyźni o to nie wnoszą praktycznie wcale. Poza tym właśnie to, na co wskazujesz a o czym faceci nie mowia. Kto chodzi na zebrania do szkoly czy przedszkola? Kto chodzi do lekarza, kto bierze wolne na opiekę? Siła rzeczy często zwlaszcza mlodsze dzieci sa silniej związane z matkami, bo spedzaja z nimi więcej czasu. A nieraz przy rozwodzie okazywalo sie, ze ojciec nie tylko nie zna nazwiska wychowawcy ale nie wie, do jakiej szkoły chodzi dziecko
a jako prawniczka jest pani świadoma, że mężczyźni większość swojej doby są nadal w pracy, to w takiej Polsce nie zmieniło się od lat. teraz tez to dość mocno uderza bo każdy chce być jak influencerzy a partnerki chcą mieć żigolo w domu a nie męża. Dlatego też w nadal większości domu kobieta o ile pracuje to tylko tyle by jeszcze wychować dziecko i ogarnąć dom a mężczyzna pracuje do oporu po za domem. Jak zbudować relacje z synem jesli widzi się go tylko przy niedzielnym obiedzie, o ile jeszcze wyciągnie nos z ekranu smartphona.
@@Humalien91 oczywiście, ze to jedna z przyczyn. ale jeśli się chce, to można to zorganizować inaczej, podzielić się tym. A w sądzie to nie chodzi o to, żeby się np przerzucać winą czy z jakiego powodu ta więź jest silniejsza z matką czy z ojcem, ale z kim jest dziecko związane. Tu jest pragmatyka, jest silniej związane z matką, ona z nim więcej czasu spędzała, to zostają z matką, to jest tak proste. Niech mężczyźni zaczną też składać wnioski, jest możliwość opieki naprzemiennej, która jest dobrym rozwiązaniem, jeśli strony sie dogadują. Jestem fanką naprzemiennej, jeśli to możliwe, a przynajmniej szerokich kontaktów dla ojców i nie lubię, jeśli klientki starają się ograniczać rolę ojców w życiu dzieci bo to jest egoizm, a nie myślenie o dzieciach
@@Humalien91 czyli udajemy, że kobiety w obecnym kryzysie ekonomicznym i mieszkaniowym nie biorą dodatkowego etatu na pracę poza domem, a mężczyźni zarabiają tyle, że stać ich na utrzymanie siebie, drugiej dorosłej osoby, dziecka i jeszcze stać ich na wynajem mieszkania albo na kredyt? Mężczyzna pracuje do oporu poza domem, rly? Bo ja jednak widzę mężczyzn którzy po 8-godzinnym etacie wracają do domu. Kobiety za to siedzą po 12h na kasie w Biedronce albo innym Auchanie, a potem wracają do domu wyrabiać drugi etat pracy za którą nikt im nie płaci. Pomijanie luki płacowej i dyskryminacji kobiet pod tym względem to też jest jedne wielkie XD, kiedy kobieta spędza tyle samo czasu w pracy i dostaje wypłatę niższą niż mężczyzna na tym samym stanowisku.
Oczywiście, że sie różnimy, kobiety i mężczyźni i idiotyzmem byłoby gadanie, że nie ma różnić fizycznych i fizjologicznych. Ale roznice nie oznaczaja, że nie powinniśmy być równi, gdyż to znaczyłoby ze ktoras z plci jest gorsza
dla kobiet "równy" to w ogóle może znaczyć wszystko tu będą płakać, że ooo argumenty o sile głupie (bo są, ja jestem za pełną równością prawną i społeczną, to kobiety nie chcą, chcą tylko zbierać więcej przywilejów nazywając stare normy płciowe na sterydach "postępem"), a pierwszy będą bronić poboru do wojska tylko dla mężczyzn, nierównego wieku emerytalnego, wyższych norm dźwigania dla facetów, bo, jak to powiedziała Ministra "Równości", "równość nie musi być jak od linijki" i chuj, p0lka ma własną definicję równości, gdzie brak aborcji na życzenie bez limitu to ludobójstwo, a wysyłanie facetów siłą na śmierć albo zmuszanie ich więcej dźwigać i pracować to spoko, bo "no, ale statystycznie przez testosteron faceci mają większe mięśnie huehue" - no super, ja jestem na hormonach, nie mam testosteronu, jestem słabszy od większości bab, ale mam w dowodzie "M" jak znamię Kaina, więc mam umrzeć
W ogóle to też zabawne, że dla wielu facetów feminizm jest jakimś oderwanym od rzeczywistości konceptem, bo nawet nie wiedzą, jak wygląda życie bez niego. Np. moje szczury do zabiegów chirurgicznych dostają lepsze leki przeciwbólowe (mieszanka opiodów i pyralginę), niż wiele kobiet do porodów. Czy to nie pojebane? Przykładów oczywiście jest więcej.
"twoje" szczury - to słowo kluczowe. Inne szczury wykorzystywane są do testów by sprawdzić ile można w nie wstrzyknąć danej substancji zanim umrą. (bez znieczulenia)
Problem w tym, że leki przeciwbólowe przechodzą przez łożysko, co może powodować niebezpieczne skutki uboczne u dziecka (dawka szkodliwa dla dziecka jest mniejsza niż dla doroslej osoby) np zaburzenia oddychania w przypadku opioidów. Z tego względu mamy ograniczone pole manewru - głównie podtlenek azotu (gaz rozweselający) lub znieczulenie zewnątrzoponowe (jeśli mowa o porodach siłami natury). Nie ułatwia sprawy fakt, że do znieczulenia i późniejszego monitorowania pacjentki potrzebny jest Anestezjolog, więc w szpitalach gdzie jest ich niedobór może być ciężko z dostępnością. Natomiast POWOLI się to zmienia, miejmy więc nadzieję, że za niedługo większość rodzących kobiet, która potrzebuje znieczulenia je otrzyma.
@@wooowoo6291 nie nie, to taka sztuczka z napletkiem, trzeba pociągnąć go do góry, żeby do środka nabrało się powietrza, zatkać od góry kciukiem, a potem ścisnąć. najlepiej wychodzi w wannie
Jeszcze nie oglądałem, ale już mi smutno, że palące problemy mężczyzn będą lekceważone bo najgłośniejszymi ich naratorami są macho głąby. Emancypacja będzie obojga plciowa albo się poprostu nie uda w żadną stronę😢
Na czym miała by polegać emancypacja mężczyzn? Na razie z wielu źródeł wnoszę (grupy typu MRA etc.), że wchodzenie na prawa innych osób, takie jak kobiety, osoby lgbt czy inni, "słabsi" mężczyźni byle by podbudować swoje ego czy "męskość". To lewicowi feminiści najczęściej dbają o odpowiednią reprezentację mężczyzn w statystykach ofiar, odciążenie wszystkich z performowania ról płciowych i stereotypów, w szczególności dbają o tych mężczyzn którzy najbardziej potrzebują wsparcia typu mężczyzn (i osoby amab) lgbt czy niepełnosprawnych od czego bardzo dalekie jest mra. Tylko nie dają się wcisnąć przed siebie osobą które, nie że nie mają problemów, nawet charakterystycznych swojej tożsamości, tylko po prostu średnio są bardziej uprzywilejowani niż inni członkowie społeczeństwa. Myślę, że ty i wielu innych jesteście po złej stronie czegoś co łatwo by można porównać do sytuacji z Rosą Parks, bez urazy, po prostu chcę skłonić do przemyśleń.
@@user-xz8fw1rr7q ja wiem, że w uszach kobiet brzmi to jak usprawiedliwanie się niemiec z nazizmu (I być może tak jest z szerokiej perspektywy) bo mężczyźni wciąż są beneficjentem patriarchatu lecz spora część facetów tu i teraz nie chce (pomimo głośnej grupy omawianej przez Panią Kasię) powrotu do dawnej męskości za to nie ma absolutnie żadnego poza skrajnymi dyskursu, w którym mogliby się poszukiwać i w końcu odnaleźć. Kobiety go mają od Simone De Bouvoir przez nie wiem np. Judith Butler i popkulturę (niezależnie jak cynicznie zarabiają na tym koncerny). Zostajemy z tym, że konserwatywne kobiety z nas szydzą a lewicowe podejrzewają o najgorsze kiedy my poprostu nie mamy już bladego pojęcia co to znaczy być facetem XXI wieku. Dużo można mówić o pogardzie i uprzedmiatawianiu kobiet i wciąż za mało to robimy lecz w meskiej populacji szczególnie tej uboższej poczucie społecznego porzucenia to na tyle palący problem, żeby przestać wszystkiemu doklejać łatkę incela i jeszcze bardziej tłumić uczcuia kastrowanych emocjonalnie chłopców. Ps. Bardzo fajne to porównanie z Rosą Parks (zawsze mam łzy w oczach jak oglądam ceremonie gdzie Clinton wręcza jej medal). Przepraszam jeśli czego nie zrozumiałem z wypowiedzi jestem prostym człowiekiem. Pozdrawiam.
Mężczyźni mają również wiele problemów, o których powinno się mówić. A przez takich kolesi nie są traktowane poważnie, tak jak postulaty prawdziwych feministek sa traktowane lekceważąco przez osoby pokroju Mai Stasko
@@user-xz8fw1rr7q rozumiem, że takie wypowiedzi brzmią jak usprawiedliwianie się Niemiec z lat drugiej wojny światowej (absolutnie wciąż mężczyźni są beneficjentem patriarchatu także w chwili kiedy piszę te słowa). Chciałbym sprostować jedynie: jestem skrajnym przeciwnikiem mra itp. okropieństw. Uważam jedynie, że mężczyźni pozbawieni dyskursu (który całe szczęście kobiety często z poświęceniem wygodnego życia i życia wogole wypracowały od Emiline Pankurst, Simone De Bouvoir po nie wiem np. Judith Butler) nie wiedzą już co to znaczy być mężczyzna w XXI wieku. Konserwatywne kobiety nami gardzą lewicowe podejrzewają wciąż o najgorsze a my nie chcąc wracać do poprzednich form i treści i nie majac dyskursu o nowych tkwimy w rozpaczliwym limbo. Innymi słowy ropaczam, że tak mało mówi się o męskości na poważnie (pomijając grupy skrajne, które super punktuje i monitoruje Pani Kasia) bo jeśli każdego ubogiego faceta chcącego pogadać o tym, że czuję się porzuconym także symbolicznie przez społeczeństwo powiemy oho kolejny incel to będziemy tylko dalej wpychać chłopców w objęcia obcinania uczuć jakże naszej stronie dobrze znanej. Nie bedzie emancypacji kobiet bez dyskusji o męskości znacznie szerszej niż słuszne, ale nie wystarczające musicie odejść i zadosciuczynić Ps. Świetne porównanie z Rosa Parks (zawsze płacze jak oglądam moment wręczenia jej medalu przez Clintona) przepraszam jeśli nie wszystko zrozumiałem z wypowiedzi jestem prostym człowiekiem. Pozdrawiam.
@@janek-chlebek Nie ma problemu, też chętnie się czyta. Bo też staram się zrozumieć mężczyzn lepiej bez stereotypowania itd. ale też jak kogoś się nie zna to łatwo dochodzi do leceniem na lękach i skojarzeniach. Rozumiem chyba o co ci chodzi i naprawdę popieram, myślę że to przez prawicowców przekupujących młodych mężczyzn nostalgią do jeszcze większego uprzywilejowania i tłoczących niechęć do feminizmu, tematyka praw i emancypacji mężczyzn jest uważana za mizoginię pod przykrywką, a trudniej o gorsze warunki do współpracy i podbudowywania się. Ja ogólnie popieram uwalnianie się od ról płciowych i pomoc w dbaniu zdrowie psychiczne, myślę że taka inicjatywa jest realna przy wzajemnym stosunku i dążeniu do równości.
Moja złośliwa koleżanka o wyglądzie cherubinka, na pytanie jakiegoś dziada: „Dlaczego się nie uśmiechniesz?”, odpowiedziała bez zastanowienia: „Ryj odpoczywam!” :) :) :)
@@wooowoo6291 no właśnie "amerykańscy naukowcy" zbadali, że naturalny, lekki uśmiech angażuje 17 mięśni twarzy i przez to relaksuje, a neutralna mina ponad 30, a skwaszona jeszcze więcej.
32:41 Jak miałam kilka lat to przegryzłam wiśnię i był w niej taki biały robak. Od tamtego czasu nie mogę zjeść wiśni. Uwielbiam rzeczy o smaku wiśniowym, póki nie ma tam kawałków owocu. Za każdym razem kiedy próbuję coś zmienić to mój mózg wysyła mi sygnał "nie jedz tego" i zbiera mi się na wymioty. Przecież wiem że tam prawdopodobnie nie będzie żadnego robaka, a nawet jeśli, to obecnie nie stanowi to dla mnie takiego problemu. Także nie umiem zjeść potencjalnie jednego z moich ulubionych owoców.
@@naturazpolski9213 To ciekawe co piszesz bo akurat odnośnie gotowania obiadu to obecnie bardzo duża część kobiet nie umie usprawiedliwiając to, że przecież one nie będą kurą domową.
@@ericcartman1847 Kim jest ta duża część kobiet? Przecież kobiety nie gotują aby być kurami domowymi albo nie, tylko żeby jeść smacznie i dobrze, czy to w pojedynkę, we dwójkę czy też w trójkę. Jeśli ktoś ma kasę, to może sobie zamawiać, ale obecnie to problem jest ze znalezieniem pracy i utrzymaniem mieszkania
Moją ulubioną (tak naprawdę to nie) rzeczą na temat dyskursu feministycznego w Polsce jest przekonanie mężczyzn z bardzo kruchym ego, że feminizm dąży do wprowadzenia matriarchatu i dyskryminacji mężczyzn. I rozumiem skąd się to bierze, będąc uprzywilejowanym chłopem jest to jak najbardziej zrozumiałe, że osoba która boi się, iż utraci ten przywilej będzie czuła się uciskana. Ale czy tak jest gdzieś indziej, niż w głowie takiej osoby? No nie. Chciałbym, by ludzie generalnie wiedzieli, czym jest feminizm. Dobry materiał.
Zawsze mnie rozwala jak osoba, która kopiuje całą swoją działalność internetową z zachodu, krytykuje kogoś, że skopiował swoją działalność internetową z zachodu xD
akurat różnice w wymawianiu końcowek -om, -on, -ą są zwyczajnością językową zależnie od regionu, to nie jest hiperpoprawność, ale też przez hiperpoprawność pojawiają się inne zmiany językowe
Ten kolo uwielbia na siebie patrzeć. Kocha swój głos. Wprost widać, że dbałość o wygląd zajmuje mu większość dnia. Ciekawe, czy jak ten Włoch z 365 Dni, ma swój portret w sypialni?
wahadło norm widzę znowu się przechyliło xd no tak, facet nie powinien dbać o wygląd, być ledwo ładniejszy od diabła, a 5 minut później chlib chlib mężczyźni o siebie nie dbają, a mi każą makijaż, golić nogi (nikt nie każe, niektórzy faceci mają taką preferencję, a inni odwrotną, ale większość się nie przypierdala do wyglądu kobiet niezależnie co zrobią w przeciwieństwie do "płci pięknej") szczerze nie widzę szczególnego skupienia na wyglądzie, no ale już zakładając, że faktycznie: no, może się stroi dla siebie, może pracuje nad swoim wyglądem, licząc na zainteresowanie kobiet (czy kogokolwiek tam lubi, nie zwracałem akurat na to uwagi, ale tu (na filmiku, w komentarzach) wszystko tak cisheteronormatywne, że domyślam się, że standardowo xd), ma takie prawo, na cholerę się przypierdalać, on przynajmniej nie płacze, że baby mu każą golić siusiora czy co tam robi (a jak gdzieś wspomniał, że kobiety wymagają pewnych stereotypów w zachowaniu mężczyzn, to go autorka filmiku wyśmiała, twierdząc, że to kosmiczny pomysł, że kobiety mają jakąkolwiek sprawczość i wpływ na zachowanie facetów - no mają, normy są normami, bo ktoś chce, żeby były, a że większość jest cishetero, to "męskość" ustaliły kobiety, tylko one mają taki solipsyzm, że jak ona konkretna akurat czegoś nie oczekuje od faceta (albo defensywnie się zapiera, bo przecież bidne kobitki zaakceptują kogokolwiek kto by ich nie bił, bo faceci nic innego nie robią, a one już żadnych innych standardów nie stawiają chlib chlib), to będzie gaslightować, że absolutnie nikt nigdy nie oczekuje od facetów, żeby byli duzi i silni, faceci pewnie sobie sami ubzdurali, a że 99% kobiet odrzuci i wyśmieje faceta, który chciałby zajmować się bardziej domem zamiast tylko pracować zawodowo jak najwięcej, to nie ma żadnego wpływu na normy, zachowania facetów, faceci sami pewnie wymyślili te normy, które stawiają ich w chujowej pozycji, bo to jakieś 5D szachy, żeby kobitki szkalować, bo przecież kobitki niewinne nigdy by stereotypowo nie myślały xd no poza całym tym filmikiem i sekcją komentarzy, gdzie grażynowska wizja mężczyzny jest ubrana w julkowy język, postęp w chuj xd) to w ogóle inny poziom chucpy szkalować facetów za rzeczy w większości kobiece: chyba nie zakwestionujecie (znaczy, pewnie was korci, rzeczywistość to bardzo płynne pojęcie u kobiet), że zazwyczaj kobiety zwracają większą uwagę na wygląd? cały przemysł makijażowy, depilacje itd. to prawie wyłącznie kobiety, moda męska to też wybór między dwoma kolorami koszulki albo garnituru, jak chcesz być fancy - i kobiety często narzekają, ile to one trudu nie wkładają w wygląd, a facet się umyje, założy tshirt, spodnie i gotowy… a jak akurat się znajdzie facet, który robi coś więcej (wiem z autopsji, bo sam się maluję, golę całe ciało, korzystam z mody damskiej, jak się zmieszczę), to też źle, cię oplują, bo niemęskie xd jak kobieta dba o wygląd, to jest biedną prześladowaną ofiarą, a jak facet dba, to narcyz xddd
Oh no męskie gimnazjalne żarty i typowe gadanie o meskich pracach. Śmieszy mnie rozkładanie tego na czynniki pierwsze, zamiast uznac za średni żart. Ogladałem wcześniej film o Eurowizji i tradycjonalistach, gdzie Kasia śmiała sie ze biorą wszystko dosłownie. To jest tak symetryczne że aż śmieszne. Let men be goofy
dlaczego Kasia ciągle słyszy o problemach mężczyzn? Bo specjalnie wyszukuje taki content żeby go skrytykować. Już nawet nie wspomnę o tym że rozwiązaniem ma być "Chłopaki zajmijcie się sobą"
Ale taka jest prawda, mężczyźni nie chodzą na terapię, nie walczą o swoje prawa ojcowskie w odpowiedni sposób, nie buntują się politycznie wobec poborowi do wojska. Samo narzekanie niczego nie zmieni
Dlaczego wsm prawie tylko mężczyźni idą na wojnę, teoretycznie mają konsekwencje gdyby się nie stawili tylko uciekli w razie potrzeby. Kobiety także mogłyby się przysłużyć nie tylko na linii ostrzału są stanowiska przecież. Moje ciało moja decyzja chciałoby się powiedzieć. Wiadomo że w obecnej sytuacji o braniu tylko chętnych nie ma mowy niestety.
"Moje ciało moja decyzja chciałoby się powiedzieć." ale jak widać nikogo, jeśli patrzeć na klasę średnią i w dół po prostu. Nie musisz się liczyć z czasami śmiertelnymi i innymi skutkami ciąży i porodu, ja mogę zajść w ciążę co jest dużym powodem do lęków, a nawet jak nigdy nie zajdę to mam okresy z czego ból i leci na to kasa (sterylka nielegalna dla kobiet w polsce 🙃) więc dlaczego ja mam się liczyć i z tym i z służbą? Pomijając nawet, że jako cywil też odczuje skutki wojny. Prawo powinno się zmienić po obu stronach, ale wszyscy z Polski, Ukrainy, Rosji itd, jesteśmy hodowlą użytecznego bydła która ma się naparzać między sobą.
A ja jestem za równouprawnieniem: chce by kobiety i mężczyzni mieli taki sam wiek emerytalny np. 63 lata, mieli obowiazkową służbe wojskową i jak trzeba to gineli razem na froncie a nie wybór, dzwigali takie same cieżary w tej samej pracy, żeby kobiety przepuszczały mężczyzn przez drzwi, zeby kupowały im kwiaty, oświadczały sie, zeby skonczyło sie traktowanie mężczyzn jak przedmioty, bankomaty, s*ex zabawki i mieso armatnie na wojnie czy stereotypy typu ze meżczyzna ma być silny, pracowac na całą rodzine, miec 180cm, 20cm, zarabiać 10k, nie miec emocji, nie plakac, nie miec depresji i być stereotypowo meski a kobieta ma byc jaka chce i nie mozna od niej nic wymagac ani jej krytykowac. Ja już nawet nie wspomne o tym ze mezczyzni sa juz wiekszoscią jesli chodzi o przemoc domowa (60%) czy przemoc psychiczną a i tak kreuje sie ich jako niewyżytych samców patusów ktorzy bija kobiety. Kobiety zapominaja ze w XXI wieku mają raj na ziemi i niekiedy wieksze prawa i przywileje od mężczyzn, moga sobie wygodnie zyc i tworzac fikcyjne problemy dla atencji czy z nudów, mogą sobie oskarzać min. o g*wałt czy m*olestowanie randomowych ludzi jak beda mialy takie widzimisie (slynny ruch metoo propaguje takie rzeczy) tymczasem to na meżczyznach spoczywa obowiazek robienia wszystkiego. Szczegolnie za takim stanem rzeczy odpowiada lewica ktora jest partia w wiekszosci oderwanych od rzeczywistosci feministek-przegrywów mających problemy psychiczne i problemy z zaakceptowaniem siebie chcących sie wyrzyć na płci przeciwnej za to ze im nie wyszlo w zyciu i nikt ich nie chciał. I my, mezczyzni many placic swim zdrowiem za ich bledy. To jest piekło męzczyzn.
Nie doczekasz się - kobiety na pewno nie trafią na front, ponieważ w takich przypadkach odzywa się nasz atawizm. Wtedy - jak twierdzą ukraińscy dowódcy, którzy odsyłają kobiety na tyły - w oddziałach zaczynają się dziać rzeczy, które ludzkie pojęcie przechodzą ...
Nigdy nie rozumiem czemu mężczyźni zamiast walczyć o brak służby wojskowej tak bardzo chcą kobiety na froncie (?). Wiek emerytalny nie jest równy bo to kobiety głównie zajmują się swoimi bliskimi (wnukami czy straszymi krewnymi), więc nie jest to jakis benefit tylko realna potrzeba społeczeństwa. Nie wiem skąd statystka że przemoc domowa spotyka więcej mężczyzn niż kobiet (tu prośba o link do statystyki), do co psychicznej to się nie wypowiem bo nie wiem 😅 A co ciężarów w pracy, tak się składa że statystyczna kobieta jest w stanie unieść mniej niż statystyczny mężczyzna więc nie wiem gdzie tu nierówność (?) Czysta Biologia. No i moim zdaniem (a jak i większości kobiety mężczyźni nie są keks zabawkami, bankomatami i mogą płakać (polecam więcej słuchać i przebywać z kobietami). A co do fałszywych oskarżeń o gwałt, to nawet prawdziwe oskarżenia o gwałt i skazanie nie zniszczą życia jakby co (sprawdz tego roczna olimpiadę czy metoo na które się powołujesz) 🙂 i nie wiem co oznacza że mężczyźni płacą za wszystko (?) Dosłownie to świat stworzony przez mężczyzn dla mężczyzn- macie realna siłę sprawczą, po prostu zacznijcie działać...
@@alicjajuras374 Brak obowiązkowego poboru w czasie wojny to oderwany od rzeczywistości postulat, tym bardziej w naszym przypadku, gdzie Polska jest płaska jak stół. Gdzie byłaby Ukraina w tym momencie, gdyby nie ten nakaz? Skoro jesteśmy równi i UE tak bardzo nam w tym pomaga (wymusza parytety), to chcemy tez kobiet na froncie. Większość osób uprawnionych do głosowania w Polsce to kobiety. Dlaczego miałby omijać je ten wspaniały przywilej, który dotyczy mężczyzn?
Dlaczego ciągle usuwacie wpisy, które nie są zarówno obraźliwe, jak i nie zawierają nieprawdy? Chodzi o to, że mogą wypowiadać się tutaj tylko osoby, które wykazują się jakąś - bo ja wiem - wyjątkową czołobitnością wobec autorki tego kanału?
18:50 po trzecie: nie ma to jak pokazać jak ważna jest kogoś praca, kompletnie umniejszając, i drwiąc z pracy kogoś innego XD Widać jakie ci obrońcy praw mężczyzn mają dobre serduszko i działają tylko w obronie mniej uprzywilejowanych - my ass... 29:50 okej, czyli gościu to po prostu mizogin, jak większość mrasów (czy całość nawet za tolerowanie mizoginów w swojej grupie), dobrze wiedzieć... 32:20 tak, bo brokuły mogą cię zgw*łcić, zabić, pobić etc. i żadko coś jest z tym robione (już na pewno nie systemowo) bo są uprzywilejowane XDDD ach te brokuły musiałyby zacząć dbać o PR XD Sama nie określiłabym się jako mizandryczka bo to nie samo to że ktoś jest mężczyzną że robi takie rzeczy, są feminiści, naprawdę kochani, wyrozumiali, empatyczni mężczyźni, ale mamy dużo do przepracowania jako społeczeństwo, żeby nikt nie był wywyższany ponad innych i bezkarny, do tego czasu będą pojawiać się mizoandria jako mechanizm obronny i nie winię za to też choć mało produktywne moim zdaniem.
@@pustygrob5837 kiedy chcą gnoić ciemnoskórych i trans kobiety to starają się używać feministycznych argumentów nie widząc (albo raczej nie starając się widzieć) hipokryzji, np. że kobiety i tak czują się niebezpieczne w naszym bardzo białym i transfobicznym państwie i dane to potwierdzają.
Lubię pooglądać te nagrania ze streamów, masz trochę ten vibe lewicowo-kobiecego poczucia wyższości XD Btw śmiejesz się że gość rzuca licealny "żart" (no nazwijmy to tak...) chwile potem przytakujesz widzowi o "odnawianiu licencji" na byciu gejem xd to był dopiero licealny "żarcik". Że niby co? "Żarcik" że na bycie gejem trzeba mnie pozwolenie ale rzucony ironicznie już nie obraża? XD Prawicę kocham za głupotę której nie dostrzegają. Ale lewicę to ja kocham za hipokryzję XD Cieplutko pozdrawiam, Ten typ co jak widzi imbę lewica vs prawica to leci po popcorm i piwo, X Konrad D
@@wiziek Poprawka, widzę jednak krztę kretynizmu w lewackiej części społeczeństwa XD przyznaję, oglądam mentena (ale rzadko bo mnie głowa boli) aby cisnąć bekę z jego pseudo intelektualnych gadek. Ale stwierdzenie że jestem jego fanem, bo cisnę bekę z Kasi (którą ogólnie to szanuję po prostu się nie zgadzam ze światopoglądem) i lewactwa jest.... idiotyczne. Jesteś na poziomie intelektualnym fanów pisu czy konfy właśnie XD Pozdrawiam cieplutko Konrad XD
@@user-xz8fw1rr7q Nie, przykro mi ale nie. XD Zawsze wyrażacie się o tych "z drugiej strony" z taką manierą wyższości. Dobra... No a z tym że "kobiecą" to trochę przesadziłem, byłem ostatnio trochę ofiarą femi nazizmu, przyznaję się na wyrost tego użyłem -.-
![เปิดใจ พี่ญา คนรุม หลังทัวร์ลง หนักสุดในชีวิต!! l [Nickynachat]](http://i.ytimg.com/vi/2-OJZRtclro/mqdefault.jpg)
jedyne na co wskazuje picie codziennie tego samego piwa to alkoholizm
Ogólnie regularne spozywanie alkocholu...
Mężczyźni maja oczywiście problemy, które powinny byc dostrzegane i rozwiazywane, powinno sie na nie zwracać uwagę. Ale ten koleś nie pomaga
Ten koleś wręcz spowoduje, że więcej ludzi wyśmieje problemy mężczyzn
Bawi mnie, że głównym argumentem przeciw feminizmowi jest oczywista przewaga fizyczna mężczyzn :) „Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść pralkę na 3 piętro...”, „feminizm kończy się, gdy trzeba walczyć za ojczyznę” itp. W wieku automatów, elektronarzędzi, komputerów, robotów, to siła fizyczna ma decydować o „przewadze” mężczyzn :) To takie żałosne. Byle szympans jest silniejszy od każdego mężczyzny. Mało tego, ja sam jestem silniejszy od większości moich znajomych. Czy mój przyjaciel, 162 cm z uszkodzonym kręgosłupem, jest ode mnie „gorszy”? A czy ja, z powodu urazów podczas sportów ekstremalnych, przestałem być „mężczyzną”?
Mnie zawsze bawi jednoczesne obrażanie kobiet i jakieś zazdrosne komentarze dotyczące przewag fizycznych kobiet, typu możliwość stworzenia człowieka, elastyczność czy odporność na ból.
Siła nie zależy od płci tylko od tężyzny fizycznej. Jesli kobieta ma siłe bo min. trenuje na siłowni to moze byc silniejsza od przecietnego meżczyzny. To ze kobieta rzekomo nie moze dzwigac bo jest kobieta to feministyczny wymysl by jednoczesnie narzekac ze kobiety mają gorzej a jednoczesnie miec wygodnie w pracy. Tak samo jest z tzw. Gender pay gap. To mit
Oj uwielbiam ten argument "Siła kobiet kończy się na wniesieniu lodówki na piętro X" czyli na zadaniu, do którego potrzeba więcej niż jednego rosłego chłopa.
Natomiast odwaga i zadaniowość samca alfa bardzo często się kruszy jak trzeba zmienić pieluchę niemowlakowi, co da radę dokonać niejedna 7letnia dziewczynka. xd
kocham jak mężczyźni (lub takie gostki tylko, nie obrażając wszystkich mężczyzn, ale też mogli by wypierać to lepiej) uważają większą siłę fizyczną mężczyzn za ich własną zasługę, merit XD
kiedy ok, można ćwiczyć mięśnie i to jakoś pogłębiać, ale na koniec dnia to jest coś co dostali od natury, nie coś nad czym pracowali od zera bez żadnej przewagi.
Ja powiem tak. Jasne, że mamy erę nowoczesna z udogodnieniami, ale nadal woła się samców lub płaci się im by wnieśli jakieś rzeczy.
Gadanie też o tym, że "poradzimy sobie" jest takie z dupy że to szok dzisiejszego świata... Każdy z nas ma inne cechy po urodzeniu się. Czy możemy przestać mówić jedni na drugich i poprostu współpracować? Serio mamy takich debili jak pan na filmiku, co chce się pokazać społeczności by farmic kasę i mamy też ludzi po drugiej stronie medalu, co by chcieli wykastrować wszystkich mężczyzn, bo mają źle doświadczenia.
Czas skończyć wojnę płci i poprostu cieszyć się życiem jakie wszyscy chcemy mieć.
Jak ktoś usilnie stara się dowieść światu jakim jest samcem alfa, to jak dla mnie dowodzi jedynie jakie ma kompleksy w tym temacie. Bycie facetem to nie jakaś sekretna wiedza którą trzeba studiować u tiktokerów i kołczów podrywu. To nawet nie jest coś jednorodnego, można być facetem na milion sposobów. Jak jesteś facetem, to bądź sobą a nie udajesz Rambo. Jak się czujesz facetem, to możesz nawet założyć różowy sweter jeśli masz taką chęć bez wpływu na twoją męskość. Granie roli Arnolda przez całe życie to nie męskość.
O, brawo!
performują bardziej niż drag queens takie smalczyki XD
Dokładnie. Prawdziwy mezczyzna rozu sie nie boi
To jest zabawne tym bardziej, gdy Fight Club jest ubóstwiany przez takich smalców (poza normalnymi ludźmi) i oni nie dostrzegają tego, że w tym filmie mamy chłopa łażącego w różowym szlafroczku z jednorożcami, bo to tylko ubranie a nie definicja męskości, bandę chłopów, którzy wykonują posłusznie polecenia jakby własnego rozumi nie mieli
Masz racje to nie jest sekretna wiedza. To oczywistość o której nie myślimy jak mruganie albo oddychanie, a jednak warto jak nam ktoś o tym przypomina, w moim przypadku poprawia się samopoczucie, a przy oddychaniu szczególnie :D
Jako prawniczka muszę tu sie wypowiedziec. Faktycznie mężczyźni o to nie wnoszą praktycznie wcale. Poza tym właśnie to, na co wskazujesz a o czym faceci nie mowia. Kto chodzi na zebrania do szkoly czy przedszkola? Kto chodzi do lekarza, kto bierze wolne na opiekę? Siła rzeczy często zwlaszcza mlodsze dzieci sa silniej związane z matkami, bo spedzaja z nimi więcej czasu. A nieraz przy rozwodzie okazywalo sie, ze ojciec nie tylko nie zna nazwiska wychowawcy ale nie wie, do jakiej szkoły chodzi dziecko
Moja stara nie chce żebym brał ojcowski. xd
a jako prawniczka jest pani świadoma, że mężczyźni większość swojej doby są nadal w pracy, to w takiej Polsce nie zmieniło się od lat. teraz tez to dość mocno uderza bo każdy chce być jak influencerzy a partnerki chcą mieć żigolo w domu a nie męża. Dlatego też w nadal większości domu kobieta o ile pracuje to tylko tyle by jeszcze wychować dziecko i ogarnąć dom a mężczyzna pracuje do oporu po za domem. Jak zbudować relacje z synem jesli widzi się go tylko przy niedzielnym obiedzie, o ile jeszcze wyciągnie nos z ekranu smartphona.
@@Humalien91 oczywiście, ze to jedna z przyczyn. ale jeśli się chce, to można to zorganizować inaczej, podzielić się tym. A w sądzie to nie chodzi o to, żeby się np przerzucać winą czy z jakiego powodu ta więź jest silniejsza z matką czy z ojcem, ale z kim jest dziecko związane. Tu jest pragmatyka, jest silniej związane z matką, ona z nim więcej czasu spędzała, to zostają z matką, to jest tak proste. Niech mężczyźni zaczną też składać wnioski, jest możliwość opieki naprzemiennej, która jest dobrym rozwiązaniem, jeśli strony sie dogadują. Jestem fanką naprzemiennej, jeśli to możliwe, a przynajmniej szerokich kontaktów dla ojców i nie lubię, jeśli klientki starają się ograniczać rolę ojców w życiu dzieci bo to jest egoizm, a nie myślenie o dzieciach
@@joannastefanska7623 mnie sie po prostu wydaje ze aborcja rozwiązała by 99,9% tego typu problemów
@@Humalien91 czyli udajemy, że kobiety w obecnym kryzysie ekonomicznym i mieszkaniowym nie biorą dodatkowego etatu na pracę poza domem, a mężczyźni zarabiają tyle, że stać ich na utrzymanie siebie, drugiej dorosłej osoby, dziecka i jeszcze stać ich na wynajem mieszkania albo na kredyt? Mężczyzna pracuje do oporu poza domem, rly? Bo ja jednak widzę mężczyzn którzy po 8-godzinnym etacie wracają do domu. Kobiety za to siedzą po 12h na kasie w Biedronce albo innym Auchanie, a potem wracają do domu wyrabiać drugi etat pracy za którą nikt im nie płaci. Pomijanie luki płacowej i dyskryminacji kobiet pod tym względem to też jest jedne wielkie XD, kiedy kobieta spędza tyle samo czasu w pracy i dostaje wypłatę niższą niż mężczyzna na tym samym stanowisku.
Oczywiście, że sie różnimy, kobiety i mężczyźni i idiotyzmem byłoby gadanie, że nie ma różnić fizycznych i fizjologicznych. Ale roznice nie oznaczaja, że nie powinniśmy być równi, gdyż to znaczyłoby ze ktoras z plci jest gorsza
Czy ci ludzie kiedyś zrozumieją, że „równy” nie oznacza „taki sam”?
Nie.
Dam złotówkę jeśli udowodnisz, że my i karły jesteśmy równi
Pokaż to na metrówce
dla kobiet "równy" to w ogóle może znaczyć wszystko
tu będą płakać, że ooo argumenty o sile głupie (bo są, ja jestem za pełną równością prawną i społeczną, to kobiety nie chcą, chcą tylko zbierać więcej przywilejów nazywając stare normy płciowe na sterydach "postępem"), a pierwszy będą bronić poboru do wojska tylko dla mężczyzn, nierównego wieku emerytalnego, wyższych norm dźwigania dla facetów, bo, jak to powiedziała Ministra "Równości", "równość nie musi być jak od linijki" i chuj, p0lka ma własną definicję równości, gdzie brak aborcji na życzenie bez limitu to ludobójstwo, a wysyłanie facetów siłą na śmierć albo zmuszanie ich więcej dźwigać i pracować to spoko, bo "no, ale statystycznie przez testosteron faceci mają większe mięśnie huehue" - no super, ja jestem na hormonach, nie mam testosteronu, jestem słabszy od większości bab, ale mam w dowodzie "M" jak znamię Kaina, więc mam umrzeć
W ogóle to też zabawne, że dla wielu facetów feminizm jest jakimś oderwanym od rzeczywistości konceptem, bo nawet nie wiedzą, jak wygląda życie bez niego.
Np. moje szczury do zabiegów chirurgicznych dostają lepsze leki przeciwbólowe (mieszanka opiodów i pyralginę), niż wiele kobiet do porodów. Czy to nie pojebane?
Przykładów oczywiście jest więcej.
"twoje" szczury - to słowo kluczowe.
Inne szczury wykorzystywane są do testów by sprawdzić ile można w nie wstrzyknąć danej substancji zanim umrą. (bez znieczulenia)
Jestem kobietą i feminizm jest dla mnie oderwany od rzeczywistość
Problem w tym, że leki przeciwbólowe przechodzą przez łożysko, co może powodować niebezpieczne skutki uboczne u dziecka (dawka szkodliwa dla dziecka jest mniejsza niż dla doroslej osoby) np zaburzenia oddychania w przypadku opioidów. Z tego względu mamy ograniczone pole manewru - głównie podtlenek azotu (gaz rozweselający) lub znieczulenie zewnątrzoponowe (jeśli mowa o porodach siłami natury). Nie ułatwia sprawy fakt, że do znieczulenia i późniejszego monitorowania pacjentki potrzebny jest Anestezjolog, więc w szpitalach gdzie jest ich niedobór może być ciężko z dostępnością. Natomiast POWOLI się to zmienia, miejmy więc nadzieję, że za niedługo większość rodzących kobiet, która potrzebuje znieczulenia je otrzyma.
Może gdyby feminizm działał przeciwko twojej płci to też byś tak go postrzegała.
@@ericcartman1847 a co takiego robią feministki żeby pomagać kobietą?
„Pryknął mu”, kojarzy mi się z pierdnięciem sisiorem. To byłby wyczyn. Ja nie potrafię.
Ja potrafię
@@siaj92 proof or it didn't happen! xd
Tak jak cipkobąki
@@siaj92 Brawo Ty. Nie masz przypadkiem przetoki?
@@wooowoo6291 nie nie, to taka sztuczka z napletkiem, trzeba pociągnąć go do góry, żeby do środka nabrało się powietrza, zatkać od góry kciukiem, a potem ścisnąć. najlepiej wychodzi w wannie
Jeszcze nie oglądałem, ale już mi smutno, że palące problemy mężczyzn będą lekceważone bo najgłośniejszymi ich naratorami są macho głąby. Emancypacja będzie obojga plciowa albo się poprostu nie uda w żadną stronę😢
Na czym miała by polegać emancypacja mężczyzn? Na razie z wielu źródeł wnoszę (grupy typu MRA etc.), że wchodzenie na prawa innych osób, takie jak kobiety, osoby lgbt czy inni, "słabsi" mężczyźni byle by podbudować swoje ego czy "męskość". To lewicowi feminiści najczęściej dbają o odpowiednią reprezentację mężczyzn w statystykach ofiar, odciążenie wszystkich z performowania ról płciowych i stereotypów, w szczególności dbają o tych mężczyzn którzy najbardziej potrzebują wsparcia typu mężczyzn (i osoby amab) lgbt czy niepełnosprawnych od czego bardzo dalekie jest mra. Tylko nie dają się wcisnąć przed siebie osobą które, nie że nie mają problemów, nawet charakterystycznych swojej tożsamości, tylko po prostu średnio są bardziej uprzywilejowani niż inni członkowie społeczeństwa. Myślę, że ty i wielu innych jesteście po złej stronie czegoś co łatwo by można porównać do sytuacji z Rosą Parks, bez urazy, po prostu chcę skłonić do przemyśleń.
@@user-xz8fw1rr7q ja wiem, że w uszach kobiet brzmi to jak usprawiedliwanie się niemiec z nazizmu (I być może tak jest z szerokiej perspektywy) bo mężczyźni wciąż są beneficjentem patriarchatu lecz spora część facetów tu i teraz nie chce (pomimo głośnej grupy omawianej przez Panią Kasię) powrotu do dawnej męskości za to nie ma absolutnie żadnego poza skrajnymi dyskursu, w którym mogliby się poszukiwać i w końcu odnaleźć. Kobiety go mają od Simone De Bouvoir przez nie wiem np. Judith Butler i popkulturę (niezależnie jak cynicznie zarabiają na tym koncerny). Zostajemy z tym, że konserwatywne kobiety z nas szydzą a lewicowe podejrzewają o najgorsze kiedy my poprostu nie mamy już bladego pojęcia co to znaczy być facetem XXI wieku. Dużo można mówić o pogardzie i uprzedmiatawianiu kobiet i wciąż za mało to robimy lecz w meskiej populacji szczególnie tej uboższej poczucie społecznego porzucenia to na tyle palący problem, żeby przestać wszystkiemu doklejać łatkę incela i jeszcze bardziej tłumić uczcuia kastrowanych emocjonalnie chłopców. Ps. Bardzo fajne to porównanie z Rosą Parks (zawsze mam łzy w oczach jak oglądam ceremonie gdzie Clinton wręcza jej medal). Przepraszam jeśli czego nie zrozumiałem z wypowiedzi jestem prostym człowiekiem. Pozdrawiam.
Mężczyźni mają również wiele problemów, o których powinno się mówić. A przez takich kolesi nie są traktowane poważnie, tak jak postulaty prawdziwych feministek sa traktowane lekceważąco przez osoby pokroju Mai Stasko
@@user-xz8fw1rr7q rozumiem, że takie wypowiedzi brzmią jak usprawiedliwianie się Niemiec z lat drugiej wojny światowej (absolutnie wciąż mężczyźni są beneficjentem patriarchatu także w chwili kiedy piszę te słowa). Chciałbym sprostować jedynie: jestem skrajnym przeciwnikiem mra itp. okropieństw. Uważam jedynie, że mężczyźni pozbawieni dyskursu (który całe szczęście kobiety często z poświęceniem wygodnego życia i życia wogole wypracowały od Emiline Pankurst, Simone De Bouvoir po nie wiem np. Judith Butler) nie wiedzą już co to znaczy być mężczyzna w XXI wieku. Konserwatywne kobiety nami gardzą lewicowe podejrzewają wciąż o najgorsze a my nie chcąc wracać do poprzednich form i treści i nie majac dyskursu o nowych tkwimy w rozpaczliwym limbo. Innymi słowy ropaczam, że tak mało mówi się o męskości na poważnie (pomijając grupy skrajne, które super punktuje i monitoruje Pani Kasia) bo jeśli każdego ubogiego faceta chcącego pogadać o tym, że czuję się porzuconym także symbolicznie przez społeczeństwo powiemy oho kolejny incel to będziemy tylko dalej wpychać chłopców w objęcia obcinania uczuć jakże naszej stronie dobrze znanej. Nie bedzie emancypacji kobiet bez dyskusji o męskości znacznie szerszej niż słuszne, ale nie wystarczające musicie odejść i zadosciuczynić Ps. Świetne porównanie z Rosa Parks (zawsze płacze jak oglądam moment wręczenia jej medalu przez Clintona) przepraszam jeśli nie wszystko zrozumiałem z wypowiedzi jestem prostym człowiekiem. Pozdrawiam.
@@janek-chlebek Nie ma problemu, też chętnie się czyta. Bo też staram się zrozumieć mężczyzn lepiej bez stereotypowania itd. ale też jak kogoś się nie zna to łatwo dochodzi do leceniem na lękach i skojarzeniach. Rozumiem chyba o co ci chodzi i naprawdę popieram, myślę że to przez prawicowców przekupujących młodych mężczyzn nostalgią do jeszcze większego uprzywilejowania i tłoczących niechęć do feminizmu, tematyka praw i emancypacji mężczyzn jest uważana za mizoginię pod przykrywką, a trudniej o gorsze warunki do współpracy i podbudowywania się. Ja ogólnie popieram uwalnianie się od ról płciowych i pomoc w dbaniu zdrowie psychiczne, myślę że taka inicjatywa jest realna przy wzajemnym stosunku i dążeniu do równości.
Moja złośliwa koleżanka o wyglądzie cherubinka, na pytanie jakiegoś dziada: „Dlaczego się nie uśmiechniesz?”, odpowiedziała bez zastanowienia: „Ryj odpoczywam!” :) :) :)
Zapiszę sobie xD
I tu oszukała, bo w lekki uśmiech jest zaangażowanych mniej mięśni (twarz się relaksuje) niż w skwaszoną minę.
@@ezb4 Nie sądzę. Nie chodzi o „skwaszoną minę” tylko o naturalną, gdy nie są „zaangażowane” żadne mięśnie.
@@wooowoo6291 no właśnie "amerykańscy naukowcy" zbadali, że naturalny, lekki uśmiech angażuje 17 mięśni twarzy i przez to relaksuje, a neutralna mina ponad 30, a skwaszona jeszcze więcej.
@@ezb4 Ciekawe, choć osobiście czuję inaczej. Może ilość nie określa stopnia.
15 minut contentu, 40 minut powiadomień z donejtów
32:41 Jak miałam kilka lat to przegryzłam wiśnię i był w niej taki biały robak. Od tamtego czasu nie mogę zjeść wiśni. Uwielbiam rzeczy o smaku wiśniowym, póki nie ma tam kawałków owocu. Za każdym razem kiedy próbuję coś zmienić to mój mózg wysyła mi sygnał "nie jedz tego" i zbiera mi się na wymioty. Przecież wiem że tam prawdopodobnie nie będzie żadnego robaka, a nawet jeśli, to obecnie nie stanowi to dla mnie takiego problemu. Także nie umiem zjeść potencjalnie jednego z moich ulubionych owoców.
Samiec alfa kończy się gdy trzeba asystować przy porodzie 😉
Albo trzeba ugotować obiad
@@naturazpolski9213 To ciekawe co piszesz bo akurat odnośnie gotowania obiadu to obecnie bardzo duża część kobiet nie umie usprawiedliwiając to, że przecież one nie będą kurą domową.
@@ericcartman1847 Kim jest ta duża część kobiet? Przecież kobiety nie gotują aby być kurami domowymi albo nie, tylko żeby jeść smacznie i dobrze, czy to w pojedynkę, we dwójkę czy też w trójkę. Jeśli ktoś ma kasę, to może sobie zamawiać, ale obecnie to problem jest ze znalezieniem pracy i utrzymaniem mieszkania
skąd się biorą tacy ludzie, darmowa kopalnia contentu
To jest rage bait. Znam typa osobiscie i normalnie on taki nie jest. Ma tez inny kanal - podrozniczy - Fit On Trip.
@@vissennav to, że chce mu się nagrywać rage bait w takich ilościach coś o nim świadczy ....
@@vissennav W sensie, jaki? Durny? Jak nagrywa cos, takiego w takiej ilosci, to nielepiej o nim swiadczy...
Moją ulubioną (tak naprawdę to nie) rzeczą na temat dyskursu feministycznego w Polsce jest przekonanie mężczyzn z bardzo kruchym ego, że feminizm dąży do wprowadzenia matriarchatu i dyskryminacji mężczyzn.
I rozumiem skąd się to bierze, będąc uprzywilejowanym chłopem jest to jak najbardziej zrozumiałe, że osoba która boi się, iż utraci ten przywilej będzie czuła się uciskana.
Ale czy tak jest gdzieś indziej, niż w głowie takiej osoby? No nie. Chciałbym, by ludzie generalnie wiedzieli, czym jest feminizm.
Dobry materiał.
Przecież w Polsce już jest matriarchat, kobiety w domach zazwyczaj mają więcej znacznie do powiedzenia od faceta.
Rany boskie... a więc tak wyglądałby Carrioner, gdyby został himbo O.o
Zawsze mnie rozwala jak osoba, która kopiuje całą swoją działalność internetową z zachodu, krytykuje kogoś, że skopiował swoją działalność internetową z zachodu xD
Babis Wars: Atak Donejtów
Ja sie zajebiście bawie oglądając zapis ĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ
akurat różnice w wymawianiu końcowek -om, -on, -ą są zwyczajnością językową zależnie od regionu, to nie jest hiperpoprawność, ale też przez hiperpoprawność pojawiają się inne zmiany językowe
Ten kolo uwielbia na siebie patrzeć. Kocha swój głos. Wprost widać, że dbałość o wygląd zajmuje mu większość dnia. Ciekawe, czy jak ten Włoch z 365 Dni, ma swój portret w sypialni?
tacy goście przychodzą mi na myśl kiedy słyszę piosenkę "Narcyz"...
wahadło norm widzę znowu się przechyliło xd
no tak, facet nie powinien dbać o wygląd, być ledwo ładniejszy od diabła, a 5 minut później chlib chlib mężczyźni o siebie nie dbają, a mi każą makijaż, golić nogi (nikt nie każe, niektórzy faceci mają taką preferencję, a inni odwrotną, ale większość się nie przypierdala do wyglądu kobiet niezależnie co zrobią w przeciwieństwie do "płci pięknej")
szczerze nie widzę szczególnego skupienia na wyglądzie, no ale już zakładając, że faktycznie: no, może się stroi dla siebie, może pracuje nad swoim wyglądem, licząc na zainteresowanie kobiet (czy kogokolwiek tam lubi, nie zwracałem akurat na to uwagi, ale tu (na filmiku, w komentarzach) wszystko tak cisheteronormatywne, że domyślam się, że standardowo xd), ma takie prawo, na cholerę się przypierdalać, on przynajmniej nie płacze, że baby mu każą golić siusiora czy co tam robi (a jak gdzieś wspomniał, że kobiety wymagają pewnych stereotypów w zachowaniu mężczyzn, to go autorka filmiku wyśmiała, twierdząc, że to kosmiczny pomysł, że kobiety mają jakąkolwiek sprawczość i wpływ na zachowanie facetów - no mają, normy są normami, bo ktoś chce, żeby były, a że większość jest cishetero, to "męskość" ustaliły kobiety, tylko one mają taki solipsyzm, że jak ona konkretna akurat czegoś nie oczekuje od faceta (albo defensywnie się zapiera, bo przecież bidne kobitki zaakceptują kogokolwiek kto by ich nie bił, bo faceci nic innego nie robią, a one już żadnych innych standardów nie stawiają chlib chlib), to będzie gaslightować, że absolutnie nikt nigdy nie oczekuje od facetów, żeby byli duzi i silni, faceci pewnie sobie sami ubzdurali, a że 99% kobiet odrzuci i wyśmieje faceta, który chciałby zajmować się bardziej domem zamiast tylko pracować zawodowo jak najwięcej, to nie ma żadnego wpływu na normy, zachowania facetów, faceci sami pewnie wymyślili te normy, które stawiają ich w chujowej pozycji, bo to jakieś 5D szachy, żeby kobitki szkalować, bo przecież kobitki niewinne nigdy by stereotypowo nie myślały xd no poza całym tym filmikiem i sekcją komentarzy, gdzie grażynowska wizja mężczyzny jest ubrana w julkowy język, postęp w chuj xd)
to w ogóle inny poziom chucpy szkalować facetów za rzeczy w większości kobiece: chyba nie zakwestionujecie (znaczy, pewnie was korci, rzeczywistość to bardzo płynne pojęcie u kobiet), że zazwyczaj kobiety zwracają większą uwagę na wygląd? cały przemysł makijażowy, depilacje itd. to prawie wyłącznie kobiety, moda męska to też wybór między dwoma kolorami koszulki albo garnituru, jak chcesz być fancy - i kobiety często narzekają, ile to one trudu nie wkładają w wygląd, a facet się umyje, założy tshirt, spodnie i gotowy… a jak akurat się znajdzie facet, który robi coś więcej (wiem z autopsji, bo sam się maluję, golę całe ciało, korzystam z mody damskiej, jak się zmieszczę), to też źle, cię oplują, bo niemęskie xd jak kobieta dba o wygląd, to jest biedną prześladowaną ofiarą, a jak facet dba, to narcyz xddd
@@autumnblaze6267 Ło ho, zabolało! To wygląda jakbyś spisał wynurzenia do manikiurzystki.
Prykać - to jest jak koń podskakuje. Stąd się wzielo to określenie. Polecam słownik.
Oh no męskie gimnazjalne żarty i typowe gadanie o meskich pracach. Śmieszy mnie rozkładanie tego na czynniki pierwsze, zamiast uznac za średni żart. Ogladałem wcześniej film o Eurowizji i tradycjonalistach, gdzie Kasia śmiała sie ze biorą wszystko dosłownie. To jest tak symetryczne że aż śmieszne. Let men be goofy
błoto to męski brokat
Nie jestem prawdziwym facetem, mam problem z przywiązywaniem się - piję różne piwa
o boże, widziałam go na ig i śmiałam się na potęgę z jego tonu głosu!
Ktoś pytał?
54:05 It's giving szerszeń w pokoju. 😂
DZIĘKUJĘ KASIU ZA TO
55:00 nah jest to zabawne nie przeszkadza xD ąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąą
Co on piepszy o samolubnych kotach
Koty są kochane ale to zależy od osobnika i jak się je wychowało
Ale to jest typ, co nie rozumie granic, a koty to zwierzęta dobitnie pokazujące swoje granice
Nie no, pryka mu jak koziołek… koziołki się prykają. Taki z niego alfa cap.
Wiadomo, że nawet w najbardziej partnerskich związkach „żądzą” dziewczyny. Happy wife=happy life
Ja tam jestem za równouprawnieniem i ogromną radość sprawia mnie wypominanie tego dla kobiet (gdy jest mi to na rękę)
Powiedz siostro wróć 🙏
Femnizm konczy sie na 2 rzeczach.
42:05 Kasiu, zostałaś zgonciarzowana. ;P Krzysiu dostawał takie odpowiedzi na każde pytanie w Zapytaj Beczkę
A on przypadkiem nie ma onlyfans😎
dlaczego Kasia ciągle słyszy o problemach mężczyzn? Bo specjalnie wyszukuje taki content żeby go skrytykować. Już nawet nie wspomnę o tym że rozwiązaniem ma być "Chłopaki zajmijcie się sobą"
MIZOANDRIA
Ale taka jest prawda, mężczyźni nie chodzą na terapię, nie walczą o swoje prawa ojcowskie w odpowiedni sposób, nie buntują się politycznie wobec poborowi do wojska. Samo narzekanie niczego nie zmieni
Nie wspominając o chodzeniu do lekarzy ogólnie
45:50 ale ładnie się zgrało z "mój tata?"
Ten dźwięk jest do dupy, strasznie wkurwiający
Kurde, niedobrze, bo chłopak niestety przystojny... Całe szczęscie że chyba hetero :---)
przystojny i głupi to najgorsze połącznie :c
32:46 osobiście nikogo nie chcę dyskryminowac dlatego jestem Mizantropem
właśnie dla tego donejty za 1zł nie powinny być czytane...
Czemu on jest zawsze taki goły i lepki?🤢
Dlaczego wsm prawie tylko mężczyźni idą na wojnę, teoretycznie mają konsekwencje gdyby się nie stawili tylko uciekli w razie potrzeby. Kobiety także mogłyby się przysłużyć nie tylko na linii ostrzału są stanowiska przecież. Moje ciało moja decyzja chciałoby się powiedzieć. Wiadomo że w obecnej sytuacji o braniu tylko chętnych nie ma mowy niestety.
"Moje ciało moja decyzja chciałoby się powiedzieć."
ale jak widać nikogo, jeśli patrzeć na klasę średnią i w dół po prostu. Nie musisz się liczyć z czasami śmiertelnymi i innymi skutkami ciąży i porodu, ja mogę zajść w ciążę co jest dużym powodem do lęków, a nawet jak nigdy nie zajdę to mam okresy z czego ból i leci na to kasa (sterylka nielegalna dla kobiet w polsce 🙃) więc dlaczego ja mam się liczyć i z tym i z służbą? Pomijając nawet, że jako cywil też odczuje skutki wojny. Prawo powinno się zmienić po obu stronach, ale wszyscy z Polski, Ukrainy, Rosji itd, jesteśmy hodowlą użytecznego bydła która ma się naparzać między sobą.
jeszcze popieram dezercję jakby co :)
@@user-xz8fw1rr7q jeżeli nie chcesz zajść w ciążę, to polecam np antykoncepcję.
UNO RETVRN
Proszę o zwiększenie progu donejtów, ponieważ oglądam zapisy z live w pracy i ZA KAŻDYM razem myślę że przyszedł mail (outlook). Pozdrawiam ciepło
Jestem pod wrażeniem, że ktokolwiek używa jeszcze takich programów. Pamiętam, gdy sam go używałem na Windows 98 xD
35:48 krecone górą
Co za uderzalna twarz.
#męskość ❤
Tylko Hellmanns
A ja jestem za równouprawnieniem: chce by kobiety i mężczyzni mieli taki sam wiek emerytalny np. 63 lata, mieli obowiazkową służbe wojskową i jak trzeba to gineli razem na froncie a nie wybór, dzwigali takie same cieżary w tej samej pracy, żeby kobiety przepuszczały mężczyzn przez drzwi, zeby kupowały im kwiaty, oświadczały sie, zeby skonczyło sie traktowanie mężczyzn jak przedmioty, bankomaty, s*ex zabawki i mieso armatnie na wojnie czy stereotypy typu ze meżczyzna ma być silny, pracowac na całą rodzine, miec 180cm, 20cm, zarabiać 10k, nie miec emocji, nie plakac, nie miec depresji i być stereotypowo meski a kobieta ma byc jaka chce i nie mozna od niej nic wymagac ani jej krytykowac. Ja już nawet nie wspomne o tym ze mezczyzni sa juz wiekszoscią jesli chodzi o przemoc domowa (60%) czy przemoc psychiczną a i tak kreuje sie ich jako niewyżytych samców patusów ktorzy bija kobiety. Kobiety zapominaja ze w XXI wieku mają raj na ziemi i niekiedy wieksze prawa i przywileje od mężczyzn, moga sobie wygodnie zyc i tworzac fikcyjne problemy dla atencji czy z nudów, mogą sobie oskarzać min. o g*wałt czy m*olestowanie randomowych ludzi jak beda mialy takie widzimisie (slynny ruch metoo propaguje takie rzeczy) tymczasem to na meżczyznach spoczywa obowiazek robienia wszystkiego. Szczegolnie za takim stanem rzeczy odpowiada lewica ktora jest partia w wiekszosci oderwanych od rzeczywistosci feministek-przegrywów mających problemy psychiczne i problemy z zaakceptowaniem siebie chcących sie wyrzyć na płci przeciwnej za to ze im nie wyszlo w zyciu i nikt ich nie chciał. I my, mezczyzni many placic swim zdrowiem za ich bledy. To jest piekło męzczyzn.
Nie doczekasz się - kobiety na pewno nie trafią na front, ponieważ w takich przypadkach odzywa się nasz atawizm. Wtedy - jak twierdzą ukraińscy dowódcy, którzy odsyłają kobiety na tyły - w oddziałach zaczynają się dziać rzeczy, które ludzkie pojęcie przechodzą ...
Nigdy nie rozumiem czemu mężczyźni zamiast walczyć o brak służby wojskowej tak bardzo chcą kobiety na froncie (?). Wiek emerytalny nie jest równy bo to kobiety głównie zajmują się swoimi bliskimi (wnukami czy straszymi krewnymi), więc nie jest to jakis benefit tylko realna potrzeba społeczeństwa. Nie wiem skąd statystka że przemoc domowa spotyka więcej mężczyzn niż kobiet (tu prośba o link do statystyki), do co psychicznej to się nie wypowiem bo nie wiem 😅 A co ciężarów w pracy, tak się składa że statystyczna kobieta jest w stanie unieść mniej niż statystyczny mężczyzna więc nie wiem gdzie tu nierówność (?) Czysta Biologia. No i moim zdaniem (a jak i większości kobiety mężczyźni nie są keks zabawkami, bankomatami i mogą płakać (polecam więcej słuchać i przebywać z kobietami). A co do fałszywych oskarżeń o gwałt, to nawet prawdziwe oskarżenia o gwałt i skazanie nie zniszczą życia jakby co (sprawdz tego roczna olimpiadę czy metoo na które się powołujesz) 🙂 i nie wiem co oznacza że mężczyźni płacą za wszystko (?) Dosłownie to świat stworzony przez mężczyzn dla mężczyzn- macie realna siłę sprawczą, po prostu zacznijcie działać...
@@alicjajuras374 Brak obowiązkowego poboru w czasie wojny to oderwany od rzeczywistości postulat, tym bardziej w naszym przypadku, gdzie Polska jest płaska jak stół. Gdzie byłaby Ukraina w tym momencie, gdyby nie ten nakaz? Skoro jesteśmy równi i UE tak bardzo nam w tym pomaga (wymusza parytety), to chcemy tez kobiet na froncie. Większość osób uprawnionych do głosowania w Polsce to kobiety. Dlaczego miałby omijać je ten wspaniały przywilej, który dotyczy mężczyzn?
Dlaczego ciągle usuwacie wpisy, które nie są zarówno obraźliwe, jak i nie zawierają nieprawdy? Chodzi o to, że mogą wypowiadać się tutaj tylko osoby, które wykazują się jakąś - bo ja wiem - wyjątkową czołobitnością wobec autorki tego kanału?
@@rezydent_spiacy słuszna uwaga!
18:50 po trzecie: nie ma to jak pokazać jak ważna jest kogoś praca, kompletnie umniejszając, i drwiąc z pracy kogoś innego XD
Widać jakie ci obrońcy praw mężczyzn mają dobre serduszko i działają tylko w obronie mniej uprzywilejowanych - my ass...
29:50 okej, czyli gościu to po prostu mizogin, jak większość mrasów (czy całość nawet za tolerowanie mizoginów w swojej grupie), dobrze wiedzieć...
32:20 tak, bo brokuły mogą cię zgw*łcić, zabić, pobić etc. i żadko coś jest z tym robione (już na pewno nie systemowo) bo są uprzywilejowane XDDD ach te brokuły musiałyby zacząć dbać o PR XD Sama nie określiłabym się jako mizandryczka bo to nie samo to że ktoś jest mężczyzną że robi takie rzeczy, są feminiści, naprawdę kochani, wyrozumiali, empatyczni mężczyźni, ale mamy dużo do przepracowania jako społeczeństwo, żeby nikt nie był wywyższany ponad innych i bezkarny, do tego czasu będą pojawiać się mizoandria jako mechanizm obronny i nie winię za to też choć mało produktywne moim zdaniem.
Większość mężczyzn jest feministami. Tak naprawdę nawet konserwatyści i katolicy mają feministyczne myślenie.
@@pustygrob5837 kiedy chcą gnoić ciemnoskórych i trans kobiety to starają się używać feministycznych argumentów nie widząc (albo raczej nie starając się widzieć) hipokryzji, np. że kobiety i tak czują się niebezpieczne w naszym bardzo białym i transfobicznym państwie i dane to potwierdzają.
Dlaczego jak facet wspomni kiedykolwiek jakkolwiek o ojcu, to są to daddy issues? To jest ta słynna projekcja pewnie.
Lubię pooglądać te nagrania ze streamów, masz trochę ten vibe lewicowo-kobiecego poczucia wyższości XD
Btw śmiejesz się że gość rzuca licealny "żart" (no nazwijmy to tak...) chwile potem przytakujesz widzowi o "odnawianiu licencji" na byciu gejem xd to był dopiero licealny "żarcik". Że niby co? "Żarcik" że na bycie gejem trzeba mnie pozwolenie ale rzucony ironicznie już nie obraża? XD Prawicę kocham za głupotę której nie dostrzegają. Ale lewicę to ja kocham za hipokryzję XD
Cieplutko pozdrawiam,
Ten typ co jak widzi imbę lewica vs prawica to leci po popcorm i piwo, X Konrad D
wracaj ogladac metzena
xD mam tak samo
@@wiziek Poprawka, widzę jednak krztę kretynizmu w lewackiej części społeczeństwa XD przyznaję, oglądam mentena (ale rzadko bo mnie głowa boli) aby cisnąć bekę z jego pseudo intelektualnych gadek. Ale stwierdzenie że jestem jego fanem, bo cisnę bekę z Kasi (którą ogólnie to szanuję po prostu się nie zgadzam ze światopoglądem) i lewactwa jest.... idiotyczne. Jesteś na poziomie intelektualnym fanów pisu czy konfy właśnie XD
Pozdrawiam cieplutko
Konrad XD
lewicowo-kobiece poczucie wyższości to jakiś sarkastyczny żarcik, tak? XD
@@user-xz8fw1rr7q Nie, przykro mi ale nie. XD Zawsze wyrażacie się o tych "z drugiej strony" z taką manierą wyższości.
Dobra... No a z tym że "kobiecą" to trochę przesadziłem, byłem ostatnio trochę ofiarą femi nazizmu, przyznaję się na wyrost tego użyłem -.-
ąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąąą - 54:04
Kretyn😂
BRYKNĄŁ KURWA BRYKNĄŁ ...
Hmm czyli nie można mówić, że jest komuś źle? 😂 aha. Fajnie