Skuteczna? Zależy kto ją stosuje. Moja obrona ślizgowa byłaby jednorazowego użytku- raz i zgon. Ale obrona w wykonaniu Jarosława jak najbardziej ma szansę się obronić...Bo najważniejsze jest kto się broni...
Zaprezentowana technika obrony faktycznie jest mocno problematyczna, ale która obrona przed nożem taka nie jest? Można trenować kilkanaście lat w warunkach najbardziej zbliżonych do realnych osiągając niekwestionowane mistrzostwo, a nadarzy się ta jedna, jedyna naprawdę realna sytuacja i może się okazać że człowiek po prostu polegnie! Zaprezentowana na filmie przez panów Rogowski -Kostarski obrona ślizgowa jest chyba najbardziej logiczna ze względu na trajektorię ruchu ręki trzymajacej nóż! Jak się dobrze przyjrzy to można zauważyć że pan Wojtek (notabene też świetny instruktor) wyprowadza atak dokładnie po linii PROSTEJ trzymając nóż na wysokości mostka. W takim przypadku jeżeli broniący trzyma ręce daleko od siebie by jak najszybciej wejść w kontakt z ręką agresora i zdoła zgrać moment zbicia ataku do wewnątrz z jednoczesnym intensywnym skrętem tułowia to jakaś MINIMALNA szansa skutecznej obrony istnieje. Zaprezentowany na filmie atak przypomina klasyczne pchnięcie wywodzące się z szermierki. W przypadku noża atak rzekłbym wyidealizowany bo w rzeczywistości sprawca zadając PCHNIĘCIE nożem może uczynić od zewnątrz do wewnątrz pod niewielkim kątem i wówczas ręką zbijająca zamiast skutecznie sparować atak to jeszcze napędza rękę agresora w efekcie czego broniący inkasuje cios w okolicę wątroby 🤦Dobrze, że tak doświadczony instruktor jak pan Jarek na forum publicznym stawia pytanie, co do skuteczności takiego rozwiązania problemu. Dobrze, że informuje, że takiej obrony uczy się w kolebce Krav Maga. Nie zmienia to jednak faktu iż powstaje pytanie jak bronić się przed tego rodzaju atakiem nawet jeżeli jest on wyidealizowany pod względem trajektorii ruchu uzbrojonej ręki? Oczywiście najrozsądniej byłoby uciec, zastrzelić typa ładując w niego 15 sztuk 9x19mm. Załóżmy jednak że nie mamy jak i gdzie uciec, nie mamy broni, gazu, pałki czy maczety a stajemy przed realnym zagrożeniem życia i świadomością że drugiej szansy nie będzie bo w pobliżu nie ma instruktora który krzyknie "przerwij ćwiczenie"
Andrzej Tokarski - obrona ślizgowa oczywiście bardzo ważna jako pierwszy element obrony - i wstęp do jakiejś kontry - dobrze już po ślizgu i przechwycie przegubu nie puścić tej ręki z nożem, przejść do takiej czy innej dźwigni, wykręcenia itp - rada praktyczna: odkąd pojawił się problem nożowników, nie wychodzę z domu bez - skórzanych pieszczoch na obu przegubach - zabezpieczenie przed chlaśnięciem po żyłach przy bloku noża - polecam rozważyć, niezależnie od tego, kto co ma jeszcze w kieszeniach ...
W Polsce problem nożowników był kiedyś dużo dużo gorszy. Sprawdz statystyki, teraz jest dużo lepiej. Może jakbyś żył w Wielkiej Brytanii albo Francji, tam to nie wiem
@@108kubas Wielce Szanowny Pan - którego nie kojarzę, bym z nim pił brudzia - raczy bredzić - każdy pętak, nie tylko z krainy U lata teraz z nożem - a jeszcze nie przyjechali inżynierowie noża z SubSahary - niedługo przyjadą, pojedynczy już się pojawiają
Mnie z kolei zastanawia dlaczego zawsze jest prezentowany atak nożem przy użyciu chwytu "klasycznego". Chwytów noża jest mnóstwo, podobnie jak jego rodzajów (choćby popularne od pewnego czasu karambity). Np. tzw. "ice pick" tudzież "młotkowy odwrotny" kompletnie zmienia kwestię jakiegokolwiek przechwytu uzbrojonej ręki - uchwycenie nadgarstka jest praktycznie niemożliwe, bo napastnik obojętnie jakim skrętem zadaje nam cięcie na rękę chwytającą. Dźgnięcia również są znacznie szybsze, choć oczywiście nie mamy tej mocy wynikającej z ustawienia nóg przy klasycznym pchnięciu. I teraz rozkmina - szkoleniowcy nie poruszają tego tematu przypadkiem (bo jakby nie patrząc ice pick, to bardziej technika obronna niż ofensywna), czy może taki chwyt noża przez napastnika sprawia, że ładne widowiskowe obrony się kończą ? Trudno mi uwierzyć, aby instruktorzy doskonalący systemy pod kątem służb tą kwestię kompletnie olali, więc zakładam, że jednak jakieś "algorytmy" przeciwko takim atakom istnieją.
Ja tak się uczyłem nożem machać jak mówisz- od takiego gościa z Filipin Ray Floro. I to ofensywnie. Przy takim chwycie nie musi być nóż, wystarczy śrubokręt, bo go wbijasz i szarpiesz do siebie. To jest bardzo mocny chwyt. Nie uczyłem się walki gołymi rękami vs nóż, sparowaliśmy nóż na nóż (gąbkowy oczywiście i w goglach) Pozdrowienia.
W rzeczywistości atak nożem wygląda tak: th-cam.com/video/ZvTWx1HPMLE/w-d-xo.htmlsi=PsWAqKUsx7rxRyo1 I żadne układy i wślizgi krav maga czy systema nie zdadzą egzaminu. Jak dla mnie jedyny sensownie nauczający człowiek to Sifu Michał Czapla, Instruktor Jeet Kune Do z ogromną wiedzą, skillem i doświadczeniem, który prowadzi seminaria na całym świecie od Europy po Azję, w Polsce ma szkołę w Brodnicy. Sprawdź sam: Obrona przed nożem, a rzeczywistość. th-cam.com/video/2PMtOtfzLig/w-d-xo.htmlsi=aOJ-9XpJ1lY9Nw0T
Robicie świetną robotę i bardzo wam dziękuję za uświadamianie ludzi. Mam jedną prośbę pokażcie jak się naprawdę zwalcza nożownika, jak się walczy z nożownikiem. Może pokażecie jak uzbrojeni w noż możemy walczyć z kimś innym uzbrojonym w nóż.
Witam. Może odcinek o psychice i myśleniu w stresowej sytuacji. Jak trenować "głowę". Najlepiej wyszkolony "Kowalski" czy ktoś inny, w momencie akcji, gdy latają butelki, leje się krew lub nóż śmiga przed oczami, może zostać sparaliżowany i koniec. Czy można na taką sytuację przygotować się ?! Czy (niestety) bez akcji, doświadczenia (oby nie) w codziennym życiu nie można na takie sytuacje przygotować się. Pozdrawiam.
a jakbyś się chciał przygotować "bez akcji i doświadczenia" , ogladając filmiku na yt, słuchając historii pana Edka spod monopolowego ? Swoim pytaniem sam sobie odpowiedziałeś.
@@wojciechk50 Czyli w nocy pod dyskotekę lub na osiedle. Szukać zaczepki, super jak będzie nóż u przeciwnika, jeszcze lepiej jak będzie ich 2-3 i wtedy jest najlepszy trening. W najlepszym przypadku SOR i szycie... Dzięki za dobrą radę.
@@bojan-e9z A jakiej odpowiedzi się spodziewałeś ? Albo chcesz się przygotować na adrenaline, krew, butelki, noże albo nie. Zadaj sobie najpierw pytanie czy na pewno tego chcesz i czy na pewno o to ci chodziło ?
@@wojciechk50 Ten kanał oglądają nie tylko ludzie trenujący na co dzień, interesujący się poruszaną tematyką, lecz również "przeciętne" osoby. Chyba nie oczekujesz od Pani z warzywniaka żeby będzie przygotowana na krew, butelki i odparcie ataku nożem ?! Nie ten kontekst.
@@bojan-e9z Oczywiście, że nie oczekuję, dlatego mnie zdziwiło twoje pytanie. Po co pani z warzywniaka takie "przygotowanie" , przecież nie zamierza chyba brać udziału w kibolskich ustawkach, a jeśli zamierza to przestaje być panią z warzywniaka i staje się kibolem. Po drugie, czy naprawdę tak ciężko użyć wyobraźni i zrozumieć, że na pewne rzeczy nie da się "przygotować", to tak jakbyś zapytał żołnierza jak przygotowuje się na śmierć - nie ma takiego treningu. Dlatego wracam do mojego pytania, po co tobie - przeciętnemu Kowalskiemu takie przygotowanie gdzie leje się krew, latają butelki i noże ? Chcesz brać udział w ustawkach ?
Pierwsza opcja ucieczka myślę że rozsądna, ale jak nie można uciec .... jest już po sprawie . Ja jednak pozostanę przy swojej logice pozwolenie na broń zakup np SIG Sauera P290 fajna mała broń koszt okolo 3500zł pierwsze 2 naboje ślepaki wszystkie następne ostre . I sprawa ucieczki zmiejsca walki jest rozwiązana. Ale szkolenia pokazywane przez was WSPANIAŁE
Respect za podjęcie trudnego tematu, który wzbudza uzasadnione emocje, trudne czasy, które nadchodzą coraz pewniejszym krokiem, sprawią, że tego typu sytuacje staną się niebawem smutną codziennością jak na zachód od rzeki Odry :(
Nieiwem jak nóz i nie chce wiedziec 😅 ale jak szedl an mnie typ x 2butelkami w lapach to idac UDAWALEM że go nie widze i w odpowiednim momencie dostal tipa na klate,polecial 4metry,rozwlail sie jak placek,jedna noge odkopnelem,kop w jaja kolega z 2 strony kilka ciosow w lep to chloo poobijal sie potylica o beton i DZIDA to ma byc zaskoczenie tak samo z nozem chlop jak wyskoczy to trzeba byc szybszy i zalezy w jakim tetenie, jak gdzie sna schodach przykładowo to od razu kop zeby chlop polecial i dzida, oczywiscie najpeirw trzeba troche sie poobijac w ringu a nie z ektos sie naoglada filmow z bruce lee wlnie kopa i sam poleci na plecy CO ZDARZA SIE MISTRZOM ŚWIATA
Najlepszym podejściem jest obrót 180 stopni i sprint . Nie ukrywajmy , że ktoś kto nosi nóź wie co z nim zrobić . Ale pamiętajcie NOŻ TO NARZEDZIE NIE BROŃ .
Jeśli chodzi o ten blok to raczej beznadzieja. Ulica to nie sala treningowa i na prawdę trzeba mieć dobre szczęście żeby się przed nożem obronić. Gość który cie atakuje jest nastawiony na ciebie żeby cie skrzywdzić i trzeba się na stawić na duży opór i walkę z jego strony. Chyba najlepsza obrona to sprint albo gaz pieprzowy jak ktoś posiada.
Ok, na poważnie, zawsze w tych technikac z nożem sam na sam wszyscy nauczyciele tłumaczą nikłe szanse na przeżycie i to jest oczywiste. A może by ktoś w końcu pokazał scenariusz, jak we dwóch sobie poradzić z nożownikiem? Jak pracując grupowo rzeczywiście pokonać lub niemal zagwarantować sobie sukces? Po co ten indywidualizm, jeśli mnóstwo ludzi będzie wiedziało co robić gdy jest dwóch obrońców, wtedy będzie większy pożytek. Po to się chodzi parami lub w grupach by taką przewagę mieć. Pierwszy u specjalsów przykładowo ma za zadanie unieruchomić przeciwnika dopiero drugi go unieszkodliwia. Tego uczcie. Jeśli ktoś sam idzie na niebezpieczny teren już jest przegrany.
No te odbijanie ręki z nożem gołą ręką .... mmmm nie teges.. :)) Nawet gdyby to był jeden ruch a nie kilka - noo... bardzo ryzykowne. Muisleibyśmy być dużo szybsi od atakujacego - czemu tak zakładamy ? Zkładamy 40-50 letniego typa co trenuje nawet 3 razy w tyg do 17-25 zakapiora. Wiecie jak jest ze szlakami nerwowymi - najszybsza prędkość reakcji jest do 20-23 roku zycia - w najlepszych przypadkach to 125 milisekund koordynacja - ręka - oko. Tej granicy nie da się przekroczyć to prędkość prądu. W teorii ktoś bardzo niski - ma krótsze szlaki. Z wiekiem tylko ta prędkośc reakcji maleje to po prostu biologia. Więc ostrożnie z tymi odbijaniami noża ręką.
Działa tylko gdy przeciwnik to uczeń lub kolega, który atakuje odgórnie ustalonym atakiem powoli i zastyga w miejscu po pojedynczym pchnięciu i jak kukła daje sobą manipulować. I wszystko jest choreografią pod filmik. No i wszystko na pełny rytm.
@@grzegorzzygmunt832 Dobrze by było gdyby tacy instruktorzy z youtube pokazywali te techniki, podczas gdy ktoś ich naprawdę atakuje. Ale wtedy cały mit krav magi by upadł.
@@grzegorzzygmunt832 Napewno czynnik że napastnik był pijany też miał wpływ, bo przez to miał opóźniony czas reakcji, plus prawdopodobnie dziecku krzywdy nie chciał zrobić i nie spodziewał się ataku tornistrem ze strony dzieciaka.W rzeczywistości atak nożem wygląda tak: th-cam.com/video/ZvTWx1HPMLE/w-d-xo.htmlsi=PsWAqKUsx7rxRyo1 I żadne układy i wślizgi krav maga czy systemw nie zdadzą egzaminu. Jak dla mnie jedyny sensownie nauczającym człowiek to Sifu Michał Czapla, Instruktor Jeet Kune Do z ogromną wiedzą, skillem i doświadczeniem, który prowadzi seminaria na całym świecie od Europy po Azję, w Polsce ma szkołę w Brodnicy. Sprawdź sam: Obrona przed nożem, a rzeczywistość. th-cam.com/video/2PMtOtfzLig/w-d-xo.htmlsi=aOJ-9XpJ1lY9Nw0T
W moim przypadku bardziej bym polegał na jakiejś przeszkodzie między mną a nożownikiem albo - w ostateczności - na odpowiednim dystansie dającym mi czas na przygotowanie się do obrony pałką teleskopową.
Co wybrać do amatorskich treningów? Krav mage, boks czy kickboxing? Nie mam zamiaru walczyć w zawodach czy zaczepiać ludzi na ulicy. Cel to spróbowanie nowej aktywności fizycznej. Pozdrawiam.
te komentarze są śmieszne. Nie po to trenujesz obronę przed atakiem nożem żeby pchać się w każdą potencjalną konfrontację z nożownikiem. Trenujesz technikę tysiące razy po to, że raz w życiu, gdy nie masz możliwości uniknąć ataku, może ona pozwolić Ci przeżyć, a może nie. Ale masz większą szansę na przeżycie, gdy trenujesz, niż gdy nie trenujesz
A nie lepiej wejść od wewnątrz z natychmiastowym złapaniem ręki bez dania szansy na drugi cios? Szczególnie że przy ataku rotacyjnym (co wydaje mi się bardziej prawdopodobne ) tylko ułatwimy komuś skuteczny atak jeżeli będziemy chcieli przechwycić rękę od zewnątrz.
Chodźcie po prpstu uzbrojeni, w bron biala, palna lub gaz. Ja w saszetce na telefon i portfel mam gaz, ale głównym narzedziem jest sztylet pchany od cold steel. Zawsze to wieksza szansa niz z gołymi rekoma, napastnik moze tez dac sobie spokoj jak zobaczy, ze to bedzie walka ostrze na ostrze a potencjalna ofiara nie jest beznbronna. Ewentualnie w najgorszym wypadku beda dwa trupy. Unikam jakichkolwiek spin i glupich sytuacji, szczegolnie z obcymi ludzmi, ake w razie sytuacji podbramkowej jestem gotowy... chodzcie uzbrojeni!
@@Temoph raczej trafisz na cwaniaczka bez broni niż z nozem, a jeśli już będzie miał to moze zaniechać ataku widzac, że też masz i jest duże ryzyko, że tez mu się porządnie oberwie, to sa dwa plusy, bedac bezbronnym zadnych plusow i szans na obronę nie ma ;)
bardzo ryzykowne , mozliwe do wykonania po setkach powtorzen , ale jesli atak bedzie tylko jeden , a nie nastapi po nim wejscie w kontakt ,, pewniejsze na ten atak jest odejscie w tyl , z zbiciem dlonia do srodka ,, bokserskie i jednoczesnym kopem na krocze podbrzusze itp , podczas obrony slizgowej pozostajemy w strefie zasiegu dziesiatek innych ciosow i uchwytow , ktore moze zastosowac napastnik , zarowno reka z nozem jak i wolna dlonia
Im wiecej technik samoobrony mozna ćwiczyć to jest dobre ,bo im wiecej sie cwiczy tym latwiej jest w sytuacji realnej zachowac zimna krem a sama technka to juz automat.Gorzej maja ci co nic nie potrafią
Wszystkie techniki obrony przed nożem mają jakieś tam szanse na sukces tylko w przypadku gdy wykonują je bardzo dobrze przeszkoleni i bardzo sprawni fizycznie ludzie, po wielu miesiącach lub latach treningu. Dla przeciętnego Kowalskiego jest to totalna abstrakcja i strata czasu. Jednym słowem - dla hobbystów.
![BATON VS NÓŻ [techniki, ćwiczenia]](http://i.ytimg.com/vi/H8F3l75eVUU/mqdefault.jpg)
![BATON VS NÓŻ [techniki, ćwiczenia]](/img/tr.png)
![PAŁKA TELESKOPOWA [techniki]](/img/n.gif)
Skuteczna? Zależy kto ją stosuje. Moja obrona ślizgowa byłaby jednorazowego użytku- raz i zgon. Ale obrona w wykonaniu Jarosława jak najbardziej ma szansę się obronić...Bo najważniejsze jest kto się broni...
Zaprezentowana technika obrony faktycznie jest mocno problematyczna, ale która obrona przed nożem taka nie jest? Można trenować kilkanaście lat w warunkach najbardziej zbliżonych do realnych osiągając niekwestionowane mistrzostwo, a nadarzy się ta jedna, jedyna naprawdę realna sytuacja i może się okazać że człowiek po prostu polegnie! Zaprezentowana na filmie przez panów Rogowski -Kostarski obrona ślizgowa jest chyba najbardziej logiczna ze względu na trajektorię ruchu ręki trzymajacej nóż! Jak się dobrze przyjrzy to można zauważyć że pan Wojtek (notabene też świetny instruktor) wyprowadza atak dokładnie po linii PROSTEJ trzymając nóż na wysokości mostka. W takim przypadku jeżeli broniący trzyma ręce daleko od siebie by jak najszybciej wejść w kontakt z ręką agresora i zdoła zgrać moment zbicia ataku do wewnątrz z jednoczesnym intensywnym skrętem tułowia to jakaś MINIMALNA szansa skutecznej obrony istnieje. Zaprezentowany na filmie atak przypomina klasyczne pchnięcie wywodzące się z szermierki. W przypadku noża atak rzekłbym wyidealizowany bo w rzeczywistości sprawca zadając PCHNIĘCIE nożem może uczynić od zewnątrz do wewnątrz pod niewielkim kątem i wówczas ręką zbijająca zamiast skutecznie sparować atak to jeszcze napędza rękę agresora w efekcie czego broniący inkasuje cios w okolicę wątroby 🤦Dobrze, że tak doświadczony instruktor jak pan Jarek na forum publicznym stawia pytanie, co do skuteczności takiego rozwiązania problemu. Dobrze, że informuje, że takiej obrony uczy się w kolebce Krav Maga. Nie zmienia to jednak faktu iż powstaje pytanie jak bronić się przed tego rodzaju atakiem nawet jeżeli jest on wyidealizowany pod względem trajektorii ruchu uzbrojonej ręki? Oczywiście najrozsądniej byłoby uciec, zastrzelić typa ładując w niego 15 sztuk 9x19mm. Załóżmy jednak że nie mamy jak i gdzie uciec, nie mamy broni, gazu, pałki czy maczety a stajemy przed realnym zagrożeniem życia i świadomością że drugiej szansy nie będzie bo w pobliżu nie ma instruktora który krzyknie "przerwij ćwiczenie"
Andrzej Tokarski - obrona ślizgowa oczywiście bardzo ważna jako pierwszy element obrony - i wstęp do jakiejś kontry - dobrze już po ślizgu i przechwycie przegubu nie puścić tej ręki z nożem, przejść do takiej czy innej dźwigni, wykręcenia itp - rada praktyczna: odkąd pojawił się problem nożowników, nie wychodzę z domu bez - skórzanych pieszczoch na obu przegubach - zabezpieczenie przed chlaśnięciem po żyłach przy bloku noża - polecam rozważyć, niezależnie od tego, kto co ma jeszcze w kieszeniach ...
W Polsce problem nożowników był kiedyś dużo dużo gorszy. Sprawdz statystyki, teraz jest dużo lepiej. Może jakbyś żył w Wielkiej Brytanii albo Francji, tam to nie wiem
@@108kubas Wielce Szanowny Pan - którego nie kojarzę, bym z nim pił brudzia - raczy bredzić - każdy pętak, nie tylko z krainy U lata teraz z nożem - a jeszcze nie przyjechali inżynierowie noża z SubSahary - niedługo przyjadą, pojedynczy już się pojawiają
Mnie z kolei zastanawia dlaczego zawsze jest prezentowany atak nożem przy użyciu chwytu "klasycznego". Chwytów noża jest mnóstwo, podobnie jak jego rodzajów (choćby popularne od pewnego czasu karambity). Np. tzw. "ice pick" tudzież "młotkowy odwrotny" kompletnie zmienia kwestię jakiegokolwiek przechwytu uzbrojonej ręki - uchwycenie nadgarstka jest praktycznie niemożliwe, bo napastnik obojętnie jakim skrętem zadaje nam cięcie na rękę chwytającą. Dźgnięcia również są znacznie szybsze, choć oczywiście nie mamy tej mocy wynikającej z ustawienia nóg przy klasycznym pchnięciu.
I teraz rozkmina - szkoleniowcy nie poruszają tego tematu przypadkiem (bo jakby nie patrząc ice pick, to bardziej technika obronna niż ofensywna), czy może taki chwyt noża przez napastnika sprawia, że ładne widowiskowe obrony się kończą ? Trudno mi uwierzyć, aby instruktorzy doskonalący systemy pod kątem służb tą kwestię kompletnie olali, więc zakładam, że jednak jakieś "algorytmy" przeciwko takim atakom istnieją.
Ja tak się uczyłem nożem machać jak mówisz- od takiego gościa z Filipin Ray Floro. I to ofensywnie. Przy takim chwycie nie musi być nóż, wystarczy śrubokręt, bo go wbijasz i szarpiesz do siebie. To jest bardzo mocny chwyt. Nie uczyłem się walki gołymi rękami vs nóż, sparowaliśmy nóż na nóż (gąbkowy oczywiście i w goglach) Pozdrowienia.
th-cam.com/video/hV5TfZBB1Lo/w-d-xo.html
W rzeczywistości atak nożem wygląda tak:
th-cam.com/video/ZvTWx1HPMLE/w-d-xo.htmlsi=PsWAqKUsx7rxRyo1
I żadne układy i wślizgi krav maga czy systema nie zdadzą egzaminu.
Jak dla mnie jedyny sensownie nauczający człowiek to Sifu Michał Czapla, Instruktor Jeet Kune Do z ogromną wiedzą, skillem i doświadczeniem, który prowadzi seminaria na całym świecie od Europy po Azję, w Polsce ma szkołę w Brodnicy. Sprawdź sam:
Obrona przed nożem, a rzeczywistość.
th-cam.com/video/2PMtOtfzLig/w-d-xo.htmlsi=aOJ-9XpJ1lY9Nw0T
Robicie świetną robotę i bardzo wam dziękuję za uświadamianie ludzi. Mam jedną prośbę pokażcie jak się naprawdę zwalcza nożownika, jak się walczy z nożownikiem. Może pokażecie jak uzbrojeni w noż możemy walczyć z kimś innym uzbrojonym w nóż.
Witam. Może odcinek o psychice i myśleniu w stresowej sytuacji. Jak trenować "głowę". Najlepiej wyszkolony "Kowalski" czy ktoś inny, w momencie akcji, gdy latają butelki, leje się krew lub nóż śmiga przed oczami, może zostać sparaliżowany i koniec. Czy można na taką sytuację przygotować się ?! Czy (niestety) bez akcji, doświadczenia (oby nie) w codziennym życiu nie można na takie sytuacje przygotować się. Pozdrawiam.
a jakbyś się chciał przygotować "bez akcji i doświadczenia" , ogladając filmiku na yt, słuchając historii pana Edka spod monopolowego ? Swoim pytaniem sam sobie odpowiedziałeś.
@@wojciechk50 Czyli w nocy pod dyskotekę lub na osiedle. Szukać zaczepki, super jak będzie nóż u przeciwnika, jeszcze lepiej jak będzie ich 2-3 i wtedy jest najlepszy trening. W najlepszym przypadku SOR i szycie... Dzięki za dobrą radę.
@@bojan-e9z A jakiej odpowiedzi się spodziewałeś ? Albo chcesz się przygotować na adrenaline, krew, butelki, noże albo nie. Zadaj sobie najpierw pytanie czy na pewno tego chcesz i czy na pewno o to ci chodziło ?
@@wojciechk50 Ten kanał oglądają nie tylko ludzie trenujący na co dzień, interesujący się poruszaną tematyką, lecz również "przeciętne" osoby. Chyba nie oczekujesz od Pani z warzywniaka żeby będzie przygotowana na krew, butelki i odparcie ataku nożem ?! Nie ten kontekst.
@@bojan-e9z Oczywiście, że nie oczekuję, dlatego mnie zdziwiło twoje pytanie. Po co pani z warzywniaka takie "przygotowanie" , przecież nie zamierza chyba brać udziału w kibolskich ustawkach, a jeśli zamierza to przestaje być panią z warzywniaka i staje się kibolem. Po drugie, czy naprawdę tak ciężko użyć wyobraźni i zrozumieć, że na pewne rzeczy nie da się "przygotować", to tak jakbyś zapytał żołnierza jak przygotowuje się na śmierć - nie ma takiego treningu. Dlatego wracam do mojego pytania, po co tobie - przeciętnemu Kowalskiemu takie przygotowanie gdzie leje się krew, latają butelki i noże ? Chcesz brać udział w ustawkach ?
Pierwsza opcja ucieczka myślę że rozsądna, ale jak nie można uciec .... jest już po sprawie . Ja jednak pozostanę przy swojej logice pozwolenie na broń zakup np SIG Sauera P290 fajna mała broń koszt okolo 3500zł pierwsze 2 naboje ślepaki wszystkie następne ostre . I sprawa ucieczki zmiejsca walki jest rozwiązana. Ale szkolenia pokazywane przez was WSPANIAŁE
Respect za podjęcie trudnego tematu, który wzbudza uzasadnione emocje, trudne czasy, które nadchodzą coraz pewniejszym krokiem, sprawią, że tego typu sytuacje staną się niebawem smutną codziennością jak na zachód od rzeki Odry :(
Nieiwem jak nóz i nie chce wiedziec 😅 ale jak szedl an mnie typ x 2butelkami w lapach to idac UDAWALEM że go nie widze i w odpowiednim momencie dostal tipa na klate,polecial 4metry,rozwlail sie jak placek,jedna noge odkopnelem,kop w jaja kolega z 2 strony kilka ciosow w lep to chloo poobijal sie potylica o beton i DZIDA to ma byc zaskoczenie tak samo z nozem chlop jak wyskoczy to trzeba byc szybszy i zalezy w jakim tetenie, jak gdzie sna schodach przykładowo to od razu kop zeby chlop polecial i dzida, oczywiscie najpeirw trzeba troche sie poobijac w ringu a nie z ektos sie naoglada filmow z bruce lee wlnie kopa i sam poleci na plecy CO ZDARZA SIE MISTRZOM ŚWIATA
Najlepszym podejściem jest obrót 180 stopni i sprint . Nie ukrywajmy , że ktoś kto nosi nóź wie co z nim zrobić . Ale pamiętajcie NOŻ TO NARZEDZIE NIE BROŃ .
Każda obrona, która spowoduje to, że człowiek przeżyje jest super. Osobiście lubie slizg. Pozdrawiam. KMG
Jeśli chodzi o ten blok to raczej beznadzieja. Ulica to nie sala treningowa i na prawdę trzeba mieć dobre szczęście żeby się przed nożem obronić. Gość który cie atakuje jest nastawiony na ciebie żeby cie skrzywdzić i trzeba się na stawić na duży opór i walkę z jego strony. Chyba najlepsza obrona to sprint albo gaz pieprzowy jak ktoś posiada.
Ok, na poważnie, zawsze w tych technikac z nożem sam na sam wszyscy nauczyciele tłumaczą nikłe szanse na przeżycie i to jest oczywiste. A może by ktoś w końcu pokazał scenariusz, jak we dwóch sobie poradzić z nożownikiem? Jak pracując grupowo rzeczywiście pokonać lub niemal zagwarantować sobie sukces? Po co ten indywidualizm, jeśli mnóstwo ludzi będzie wiedziało co robić gdy jest dwóch obrońców, wtedy będzie większy pożytek. Po to się chodzi parami lub w grupach by taką przewagę mieć. Pierwszy u specjalsów przykładowo ma za zadanie unieruchomić przeciwnika dopiero drugi go unieszkodliwia. Tego uczcie. Jeśli ktoś sam idzie na niebezpieczny teren już jest przegrany.
Prawda
Pieknie wygladasz i jestes taki szybki ❤
No te odbijanie ręki z nożem gołą ręką .... mmmm nie teges.. :)) Nawet gdyby to był jeden ruch a nie kilka - noo... bardzo ryzykowne. Muisleibyśmy być dużo szybsi od atakujacego - czemu tak zakładamy ? Zkładamy 40-50 letniego typa co trenuje nawet 3 razy w tyg do 17-25 zakapiora. Wiecie jak jest ze szlakami nerwowymi - najszybsza prędkość reakcji jest do 20-23 roku zycia - w najlepszych przypadkach to 125 milisekund koordynacja - ręka - oko. Tej granicy nie da się przekroczyć to prędkość prądu. W teorii ktoś bardzo niski - ma krótsze szlaki. Z wiekiem tylko ta prędkośc reakcji maleje to po prostu biologia. Więc ostrożnie z tymi odbijaniami noża ręką.
Działa tylko gdy przeciwnik to uczeń lub kolega, który atakuje odgórnie ustalonym atakiem powoli i zastyga w miejscu po pojedynczym pchnięciu i jak kukła daje sobą manipulować. I wszystko jest choreografią pod filmik. No i wszystko na pełny rytm.
Bardzo dobry komentarz
@@grzegorzzygmunt832 Dobrze by było gdyby tacy instruktorzy z youtube pokazywali te techniki, podczas gdy ktoś ich naprawdę atakuje. Ale wtedy cały mit krav magi by upadł.
@@grzegorzzygmunt832 Napewno czynnik że napastnik był pijany też miał wpływ, bo przez to miał opóźniony czas reakcji, plus prawdopodobnie dziecku krzywdy nie chciał zrobić i nie spodziewał się ataku tornistrem ze strony dzieciaka.W rzeczywistości atak nożem wygląda tak:
th-cam.com/video/ZvTWx1HPMLE/w-d-xo.htmlsi=PsWAqKUsx7rxRyo1
I żadne układy i wślizgi krav maga czy systemw nie zdadzą egzaminu.
Jak dla mnie jedyny sensownie nauczającym człowiek to Sifu Michał Czapla, Instruktor Jeet Kune Do z ogromną wiedzą, skillem i doświadczeniem, który prowadzi seminaria na całym świecie od Europy po Azję, w Polsce ma szkołę w Brodnicy. Sprawdź sam:
Obrona przed nożem, a rzeczywistość.
th-cam.com/video/2PMtOtfzLig/w-d-xo.htmlsi=aOJ-9XpJ1lY9Nw0T
W moim przypadku bardziej bym polegał na jakiejś przeszkodzie między mną a nożownikiem albo - w ostateczności - na odpowiednim dystansie dającym mi czas na przygotowanie się do obrony pałką teleskopową.
Co wybrać do amatorskich treningów? Krav mage, boks czy kickboxing? Nie mam zamiaru walczyć w zawodach czy zaczepiać ludzi na ulicy. Cel to spróbowanie nowej aktywności fizycznej. Pozdrawiam.
te komentarze są śmieszne. Nie po to trenujesz obronę przed atakiem nożem żeby pchać się w każdą potencjalną konfrontację z nożownikiem. Trenujesz technikę tysiące razy po to, że raz w życiu, gdy nie masz możliwości uniknąć ataku, może ona pozwolić Ci przeżyć, a może nie. Ale masz większą szansę na przeżycie, gdy trenujesz, niż gdy nie trenujesz
To prawda, dlatego ja również trenuje obronę przed atakiem fortepianem i tosterem - nigdy nie wiadomo.
@@wojciechk50życie cię jeszcze zaskoczy jak podrośniesz heheszku. Pozdrawiam
@@wenom44ify naprawde ? a może jestem starszy niż ty i ciebie zaskoczy.
@@wojciechk50 być może, ale twój komentarz powyżej wskazuje, że masz intelekt na poziomie dzieciaka
@@wenom44ify to komplement, dzieci są szczere :)
Zróbmy tak, weźmiemy atrapę noża, pomalujemy farbą aby łatwo można było zobaczyć cięcia, będę cię atakował a ty spróbujesz się obronić.
Od 15 lat jedna z metod treningu
👍
Witam. Dziekuje za film. Man pytenie, co pan mysli o Kallah System, kreatorem tego systemu jest Idan Albonik. Pozdrawiam
jakiś link do tego plecaka by się przydał. filmik jak najbardziej ok 👍
A nie lepiej wejść od wewnątrz z natychmiastowym złapaniem ręki bez dania szansy na drugi cios? Szczególnie że przy ataku rotacyjnym (co wydaje mi się bardziej prawdopodobne ) tylko ułatwimy komuś skuteczny atak jeżeli będziemy chcieli przechwycić rękę od zewnątrz.
Z takimi informacjami broniąc się przed nożem, umierając z pewnością dasz szansę ucieczki tym, którzy takich informacji nie mieli :-)
Żaden nóż żadne techniki ...po prostu S&W to najlepszy wyrównywacz szans....
Na mnie na szczęście jeszcze nikt z nożem nie szedł
Oby tak pozostało.
Ale...
Chodźcie po prpstu uzbrojeni, w bron biala, palna lub gaz. Ja w saszetce na telefon i portfel mam gaz, ale głównym narzedziem jest sztylet pchany od cold steel. Zawsze to wieksza szansa niz z gołymi rekoma, napastnik moze tez dac sobie spokoj jak zobaczy, ze to bedzie walka ostrze na ostrze a potencjalna ofiara nie jest beznbronna. Ewentualnie w najgorszym wypadku beda dwa trupy. Unikam jakichkolwiek spin i glupich sytuacji, szczegolnie z obcymi ludzmi, ake w razie sytuacji podbramkowej jestem gotowy... chodzcie uzbrojeni!
Nóż vs Nóż = 2 cięcia vs 1 pchnięcie (🕯️/🕯️)
@@Temoph raczej trafisz na cwaniaczka bez broni niż z nozem, a jeśli już będzie miał to moze zaniechać ataku widzac, że też masz i jest duże ryzyko, że tez mu się porządnie oberwie, to sa dwa plusy, bedac bezbronnym zadnych plusow i szans na obronę nie ma ;)
Proszę pokazać co jest skuteczne w takim razie.
bardzo ryzykowne , mozliwe do wykonania po setkach powtorzen , ale jesli atak bedzie tylko jeden , a nie nastapi po nim wejscie w kontakt ,, pewniejsze na ten atak jest odejscie w tyl , z zbiciem dlonia do srodka ,, bokserskie i jednoczesnym kopem na krocze podbrzusze itp , podczas obrony slizgowej pozostajemy w strefie zasiegu dziesiatek innych ciosow i uchwytow , ktore moze zastosowac napastnik , zarowno reka z nozem jak i wolna dlonia
🕸😊
Najlepsza obrona przed morzem jest dystans.
Jeśli ktoś nie potrafi pływać, to jak najbardziej :)
Byłeś w MONnie? Jak trafiłeś do Izraela?
W MONie nie był, był tam jego tata! On nie tylko był w Izraelu ale też w shaoalin! Na prawdę!
Kolczugi
rękawiczki antyprzecieciowe
Hełm
Kuzyn ma jiu-jistu w szkole i ma gumowy nóż.
Wszystko na temat sprzed 20 lat th-cam.com/video/mk-EVLyIpts/w-d-xo.html
Świetny materiał
Nic dodać nic ująć .
Sciema jakich malo pierwsza zasada nożownika, noz najpierw poczujesz miedzy zebrami a pozniej zobaczysz klingę... Co za bzdury....
Nie obrona ślizgowa
lecz AIKIDO cię zachowa
Im wiecej technik samoobrony mozna ćwiczyć to jest dobre ,bo im wiecej sie cwiczy tym latwiej jest w sytuacji realnej zachowac zimna krem a sama technka to juz automat.Gorzej maja ci co nic nie potrafią
Wszystkie techniki obrony przed nożem mają jakieś tam szanse na sukces tylko w przypadku gdy wykonują je bardzo dobrze przeszkoleni i bardzo sprawni fizycznie ludzie, po wielu miesiącach lub latach treningu. Dla przeciętnego Kowalskiego jest to totalna abstrakcja i strata czasu. Jednym słowem - dla hobbystów.
Nieprawda
@@Szczwany-Lisek srata tata.
@@wojciechk50 trzeba walczyć przetrwanie
@@Szczwany-Lisek trzeba, trzeba ale to nie musi oznaczać , że ci się uda - ten po drugiej stronie robi to samo.
@@wojciechk50 uda się dlatego ze jestem kozak