Pani Justyno, trafiłem na Pani podcast nieco przypadkiem i... przesłuchałem wszystkie odcinki w każdej wolnej chwili. Uważam że Pani kanał jest najlepszy ze wszystkich o tej tematyce. Wszystkie historie opowiada Pani z należną atencją, bez zbytniej egzaltacji własnymi słowami, bez zbędnego budowania pseudo-napięcia. Do tego profesjonalnie zmontowane, tło muzyczne- dla mnie nie ma nic lepiej zrealizowanego, gratuluję! Co do samej historii Andrzeja Zauchy, wysłuchałem z ciekawością bo od lat interesuje mnie ten temat. Super że skorzystała Pani z wielu źródeł i przedstawiła tą historię nieco alternatywnie do tego co od lat serwują media. I też uważam że wraz z Wodeckim Zaucha to był talent jeden na milion- wystarczy zerknąć na dzisiejszych "artystów"... Smutna, ale dobrze opowiedziana historia, tak trzymać :)
Ta kobieta miała bardzo nienażarte ego i była pod wielkim wrażeniem wrażenia, jakie wywarła na obu mężczyznach. Ta zaplanowana konfrontacja, to miała być dla niej narcystyczna uczta. Na pewno poczuła się przez moment jak jedyna kobieta na świecie i istny cud. One dla siebie wyreżyserowała ten spektakl i zapłaciła najwyższą cenę.
Gdyby Andrzejowi ktoś dał wybór, ostrzegł go, gdyby wcześniej przypuszczał że randki z nią to w przyszłości wielka krzywda wyrządzona córce - jeśliby to przypuszczał pewnie ewakuował by się już wcześniej. Wielką cenę zapłacili za romans.
A wzielas w ogole pod uwage to, ze Zuzanna mogla bac sie byc sama ze swoim mezem, gdy powie mu o romansie? Po jego zbrodni widac, ze miala powody by sie bac i wolala, by dowiedzial sie o romansie przez konfrontacje z sytuacja. Z drugiej strony, Zaucha pewnie sam z siebie nie chcialby uczestniczyc w rozmowie małżonków, co widac po tym, jak unikal jakiejkolwiek rozmowy z mezem kochanki, wiec takie zaaranzowanie spotkania we trojke wydawalo sie jej dobrym rozwiazaniem. Ta mloda kobieta wcale nie musiala byc narcystyczną, zadna uwagi laleczką i zlem wcielonym, jak to przedstawiasz.
@@Kate-iv3yd dlatego, ile oni są winni to "tylko romansu" a zabicie ich obojga jest niewytłumaczalne i straszne, a 15 lat to przynajmniej o 5 lat za niska kara.
Dziękuję! !Od dawna proponowałam te sprawe ,nikt inny nie przrdstawilby jej tak jak Justyna Mazur 👍A Andrzej Zaucha -wielki artysta -na zawsze w naszych sercach !
Bardzo, bardzo dziękuję za tak ciekawy odcinek. Pełen mieszanych emocji. Złości, żalu, współczucia, zarówno dla sprawcy jaki i ofiar. Niestety wiem jak boli zdrada, jak ciężko poradzić sobie z tym co się dzieje w środku nas, a gdy oprócz zdrady trwają dalsze kłamstwa, człowiek jest wykończony psychicznie. Ja miałam siłę by odejść, by zamknąć temat. By zyskać nowe życie, z kimś nowym. Ale słuchając odcinka, czułam w środku to co czuł Iv. Bardzo dobry odcinek. Dziękuję Pani.
Znam dobrze temat, czytałam i oglądałam na ten temat wszystko. Dwa lata temu mój dobry kolega popełnił samobójstwo po tym jak dowiedział się o zdradzie żony i totalnym braku chęci wyjaśnień bądź ratowania związku. Podejrzewał to od miesięcy... Popadł w depresję aż w końcu usłyszał co chciał i zabił się we własnym domu. Zostawił dwójkę małych, fajnych dzieciaków, kochającą siostrę i rodziców. I nas. Żeby go zrozumieć (nie, dalej to boli i nie potrafię sie6z tym pogodzić) grzebałam właśnie w tej sprawie. Zuzanna to taka nasza Ola... Tak samo samolubna, skupiona na sobie, niedojrzała, nierozumiejąca konsekwencji swoich czynów. Ja nigdy absolutnie jej nie obwiniałam (Oli, czyli żony kolegi) jednak słuchając Yves'a starałam się wczuć w rozpacz mojego kumpla. Normalny, pomocny, spokojny, ustawiony, pracowity, życzliwy, kawał chłopa. Jak ciężko mi ich zrozumieć i jak ciężko nie usprawiedliwiać...
Lubię ten moment pod koniec każdego odcinka, kiedy po zakończeniu opowiadania historii w tle leci jeszcze muzyka ze zdjęciem. Daje czas do własnej, spokojnej refleksji na dany temat. Mimo iż dla mnie Justyna mogłaby opowiadać i do białego rana :)
A ja Karolino podzielam Twoje zdanie.Klamstwa i brak zaufania w zwiazku czy to malzenskim czy przyjacielskim to najgorsze co moze byc.To nie byla nastolatka tylko dojrzala kobieta.Kazdy jest Panem swojego losu i ta kobieta swoj wybrala sama...Zal mi jedynie Pana Andrzeja,ktorego ta kobieta w intryge wciagnela ,a jeszcze bardziej Jego corki.Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio znowu miałam fazę na słuchanie Zauchy i szczerze to chyba będzie dla mnie najbardziej emocjonalny odcinek do przesłuchania ☹️ tak bardzo mi szkoda Pana Andrzeja...
Mnie tez ogromnie szkoda... aż mialam łzy w oczach przy słuchaniu 😥 Yves Goulais tez poniekąd jest ofiarą własnego czynu, ruszyły mnie jego wyrzuty sumienia... szkoda mi Pana Andrzeja ale również szkoda mi Yvesa
Zuzanna niedojrzała emocjonalnie i po prostu okrutna, o czym świadczy to, że zamiast spokojnie porozmawiać z mężem zaaranżowała prowokacje z udziałem Andrzeja. Może była to niedojrzałość, może egoizm...
to jest wbudowana w kobietach potrzeba permanentnego podbudowywania atencji i poczucia swojej własnej wartości, jak dwóch mężczyzn bije się o kobietę - nie ma lepszej okazji do połechtania ego kobiety...
Bardzo podoba mi się motyw polegający na pozostawieniu muzyki z tła na te pare minut po zakończeniu opowieści. Buduje to niesamowity nastrój sprzyjający krótkiej refleksji nad usłyszaną właśnie historią. Jestem wielkim fanem, pozdrawiam.
Jest to doskonały przykład tego jak zwykły człowiek jak powiedział Yves, może stać się "potworem". Że często mordercami nie są ludzie cierpiący na zaburzenia dyssocjalne, ale każdy z nas ma w sobie tą bestię, która może uaktywnić się pod wpływem pewnych okoliczności.
Pamiętam tamto wydanie wiadomości, w którym ogłoszono śmierć Zauchy. Pamiętam potem dyskusje w rodzinie i wśród sąsiadów na ten temat. I tak, nie brakło głosów, że "należało mu się". Ja wtedy miałam naście lat. Znałam i lubiłam jego piosenki. I było mi niezmiernie smutno.
24 listopada 2020 roku w programie tv obok filmu mordercy byl tez koncert pamieci A Zauchy. 15:10 Koncerty z TVP Bydgoszcz - 12. Festiwal Serca Bicie Pamięci Andrzeja Zauchy (2020); koncert; Bez ograniczeń wiekowych 13:05 Sposób na kryzys; film dokumentalny kraj prod.Polska (2013); reż.:Ivo Kardel; Dla małoletnich od lat 12
Pani Justyno, wysłuchałem już Pani podcastów wiele, ale ten to po prostu mistrzostwo. Takie wyważenie, wczucie się. Długo nie chciałem tego podcastu poznać, omijałem go bo: znam temat, po co to wałkować po raz nie wiadomo który. Ale Pani przedstawiła ten naprawdę trudny temat w sposób wzbudzający tak gigantyczny ładunek emocjonalny. Podziwiam Panią za ogrom pracy przy przygotowywaniu tych podcastów. Dziękuję za ten wspaniały odcinek o „panu Gumisiu”.
Każdy facet, który ma romans z zamężną kobietą musi być tego świadom, że jest to związek obarczony większym ryzykiem, niż z wolną kobietą, bo wtedy nie ma problemu zazdrosnego męża :-) Tak tragiczny finał zdarza się dość rzadko, ale jednak.
Taka ciekawostka. Gosc za czasów gimnazjów. Spotkanie z Iwo Kardelem 16 marca 2015 r. do Gimnazjum w Pustelniku zawitał gość specjalny, reżyser i scenarzysta - Iwo Kardel. Artysta pojawił się na zaproszenie p. Renaty Gryz, która zadbała o to, by w spotkaniu uczestniczyli uczniowie kl. I- III gimn. Iwo Kardel - Francuz, który pokochał Polskę i osiadł w niej na stałe - dał się poznać jako człowiek otwarty, komunikatywny i dowcipny. Twórca filmu dokumentalnego pt. Sposób na kryzys, scenarzysta serialu Kryminalni czy filmu pt. Kret okazał się świetnym przewodnikiem po świecie filmu. Dzięki niemu uczniowie poznali kolejne etapy realizacji dzieła filmowego, różnice między budowaniem scenariusza do filmu dokumentalnego i fabularnego oraz specyfikę kina amerykańskiego i europejskiego. Spotkanie o charakterze warsztatowym okraszone fragmentami filmów: Anonimowi nadwrażliwcy w reż. Jeana- Pierre'a Amerisa, Ida w reż. Pawła Pawlikowskiego i Biutiful w reż Alejandro Gonzaleza Inarritu stało się fantastyczną okazją do poznania tajemnic X muzy. Mamy nadzieję, że wizyta Iwo Kardela w naszej szkole stanie się dla wielu inspiracją, poczatkiem odkrywania w sobie pasji filmowej oraz zalążkiem własnych prób filmowych. zspustelnik.stanislawow.pl/galeria1/143-karel.html
CZyli kobieta sama na siebie ukręciła bata. Zaprasza kochanka, wiedząc że mąż wróci nad ranem. Wariatka. Co chciała osiągnąć? Każdy mąż na jego miejscu wściekłby się zastając taką sytuację po powrocie do domu. Jeszcze kochanek żony to jego bliski przyjaciel.....Dziwić się, że facet tak zareagował?
Obu mówiła że kocha itd. itp. Pewne jest, że oni obaj ja kochali, bawiła się ich uczuciami. Mąż rozpaczał jak się dowiedział że ja zbił, Zaucha pomimo dylematów moralnych trwał przy ukochanej która zapewniała go o uczuciach. Nikt nie powinien zginąć, bo zdradę można przeżyć i iść do przodu. O tym że się zabiło, trudno zapomnieć i żyć normalnie, ale się przynajmniej żyje, a życie to najwyższa wartość. Obaj mężczyźni byli ofiarami, choć Zauchę spotkał gorszy los. Szkoda i życia tej młodej kobiety, ale igrała z uczuciami innych, mam nadzieję że nie z próżności, a z głupoty dolewała oliwy do ognia. Jej mąż myślał obsesyjnie, był zafiksowany na jednym, to ma swoją nazwę w psychologii. Nie jest to niepoczytalność, ale dopiero po zbrodni wraca prawidłowe postrzeganie rzeczywistości, i wyrzuty sumienia ( oczywiście u ludzi z empatią a nie psychopatów). Chciałoby się cofną czas ale to niemożliwe. Oglądałam wywiad z tym mężem, lata temu, on naprawdę żałował, i nie mógł sobie wybaczyć tego co zrobił. A powinien obrócić się na pięcie i zostawić niewierną żonę. Dziś byłoby to dla niego przykre wspomnienie, i tylko tyle, a może tylko wspomnienie.
Jeżeli tak można powiedzieć, najpiękniej opowiedziana tragiczna historia. Może dlatego, że moje dzieciństwo związane było z piosenkami Andrzeja. Bardzo dziękuję Justynko
Uwielbiam pani kanał ,słucham pani jak kiedyś ludzie słuchali radia ,to takie fascynujące .Dziękuje serdecznie za te odcinki .Kiedyś mówiło się słuchowiska teraz podkasty .Pozdrawiam .
Dziękuję za ten wspaniały podcast. Bardzo lubiłam Andrzeja Zauche i zawsze się zastanawiałam dlaczego doszło do tej zbrodni. Media oczywiście mówili o sprawie jednak nie było to dla mnie tak oczywiste. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Niedawno weszłyśmy z koleżanką na temat muzyki i najlepszych wokalistów lat 80tych. Od razu mówię Andrzej Zaucha, ona na to - kto??? Wymieniłam kilka tytułów, ale nadal nie kojarzyła. Dopiero jak powiedziałam, że śpiewał tytułową piosenkę do Gumisiów, odpowiedziała - a tak, tak, kocham go ☺️ Myślę, że wszyscy go kochaliśmy, choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Strasznie smutna historia, ogromna strata...
Dosłownie kilka dni przed śmiercią miałam okazję poznać Pana Andrzeja. W szczecińskim Pobożniaku w weekend w trójkę na korytarzu graliśmy w ping pong a, a w auli jacyś tancerze mieli próbę i Pan Andrzej przyszedł do kogoś z nich. Gdy wychodził zaglądaliśmy do niego, porozmawiał z nami. Bardzo go lubiłam, więc przeżywałam to spotkanie, a tu w telewizji słyszę, że został zastrzelony... Było mi bardzo przykro i bardzo żal Pana Andrzeja. To był bardzo miły, skromny człowiek i szalenie zdolny. Dziękuję bardzo za ten podcast. Serdecznie pozdrawiam.
Jak usłyszałam o tym, ze Iv podzielił się z córka ofiary zyskiem ze sprzedaży domu to coś we mnie pękło i zaczęłam płakać… Jak łatwo jest w ciągu jednych chwili zamienić się w bestie ;( ahhh Czuje taka gorycz w gardle … Dziekuje za ten podkast. Zaczęłam Cię słuchać na youtubie, teraz przeszłam na Spotify bo mogę zamknąć telefon i słuchać w moim domowym zaciszu przy obowiązkach domowych ❤ umilasz mi czas. Dziękuje ❤
Dziwna decyzja, żeby pokazać się mężowi w łóżku z kochankiem. To bardzo nietypowe i niepokojące. Co chciała tym osiągnąć? Może pragnęła, aby obaj cierpieli, jeden z zazdrości, drugi że strachu. Nie chcę jej negatywnie oceniać, ale nie wygląda to dobrze. Chyba obaj panowie byli jej ofiarami.
Jako kobieta odpowiem, że bardzo prawdopodobne, że poprzez konfrontację, chciała zmusić kochanka do podjęcia decyzji i konkretnej deklaracji. Wodecki twierdził, że Zaucha nie traktował tego związku poważnie. Nie był zaangażowany emocjonalnie. Unikał wzięcia na siebie odpowiedzialności i konfrontacji z mężem Zuzanny. Pod koniec, gdy zaczęły się groźby, nosił się z zamiarem zerwania. To ona potraktowała ten romans poważnie i chciała związać się z nim na stałe. Nie mogła go do tego przekonać to postanowiła działać metodą faktów dokonanych. Złapał nas w łóżku, stało się, teraz mi grozi. Pomóż mi. Zaopiekuj się mną. "Stary numer":) Podobnie jak sprowokowanie konfrontacji kochanka ze zdradzaną żoną. I tu podobnie. On nie może podjąć decyzji? To tak wszystko zorganizuję, że nie będzie już miał wyboru. Naturalnie tylko w przypadku, gdy rzeczona kochanka nie ma klasy.
Jakie trzy? Ives już dawno opuścił więzienie, w którym nie marnował czasu i tworzył filmy paradokumentalne. Obecnie ma się bardzo dobrze, żyjąc sobie gdzieś tam z rodziną i dziećmi..Jakaż to strata? Nie ma takiej zazdrości, żeby ładować w kogoś kilka kul , to juz choroba a nie zazdrość. Tym bardziej, że swojej żonie Zuzannie , tak pięknego życia jak czytacie w mediach nie fundował. To byla raczej niewola a nie miłość.
@@lmagorzataszopf5065 Nareszcie ktos to napisał! Brawo.Ten psychol w ogóle nie został ukarany. Mam nadzieję ,ze po śmierci pójdzie do piekła! Chory świr.
Jak zawsze świetny odcinek, z zachowanie Pani Zuzanny jest skrajnie niewybaczalne, dorośli ludzie powinni umieć rozwiązywać takie sprawy jeśli się na nie decydują. Bardzo źle się zachowała w stosunku do obu Panów, i to była premedytacja, Ona nie borykała się co ma robić, czy starała się rozwiązać jakoś sytuacje, czy nie wiedziała co robić, Ona zrobiła to z premedytacją. To straszne. Oczywiście, nie miał prawa ich zabijać, ale powiem szczerze, że żona zaserwowała mu bardzo przykre wrażenia , mógła rozwiązać to mniej podle.
Odkryłam ten kanał jak byłam w ciąży, budziłam się o 4 rano. Nie było za bardzo co robić tak rano, wiec zaczełam sluchać podcastów. A teraz słucham jak usypiam synka do snu 😅
@@magorzataewa5906 dlaczego psycholem? To była zbrodnia w silnym afekcie, prawdopodobnie każdy w odpowiednich warunkach byłby do niej zdolny. Nie każdy, kto zabija, jest "psycholem".
@@nataliarojek7387 zbrodnia w afekcie bylaby, gdyby np. udusil kochanka zony tuz po tym, jak ich nakryl. On natomiast odczekal kilka miesiecy, wszystko zaplanowal, kupil bron, sprawdzil repertuar teatru. To nie jest dzialanie w afekcie. To jest zaplanowane morderstwo z powodu pielegnowanej od kilku miesiecy nienawisci.
@@magorzataewa5906 Bawidamek bez honoru, kanalia, choć o miłym usposobieniu i szczęśliwie utalentowany (w innym przypadku, gdybyście nie słuchali jego pioseneczek, to idę o zakład, że 90% z tych rozżalonych nawet by ramionami nie wezdrgnęła na wieść o jego śmierci) - owszem, ale żeby od razu psychol, bo wlazł do cudzego łóżka? A fe!
Zupełnie zgadzam się ze stwierdzeniem ,ze niemal każdy w danym czasie ,w danej sytuacji może stać się oprawca ,Justyno dziękuje za ten odcinek ,skłonił mnie on do głębokich przemyśleń nad natura ludzka ❤️
czyli obecnie? Czy chodzi o Ivo Kardela? www.polishdocs.pl/pl/rezyser/2543/ Jesli to nie on to możesz zaprzeczyć. "" Ivo Kardel Reżyser i scenarzysta. Urodził się w 1960 roku. W swoim dorobku ma m.in. scenariusze kilku odcinków serialu fabularnego Kryminalni. Jest autorem scenariusza wielokrotnie nagradzanego w Polsce i na świecie filmu fabularnego Kret "
Do tej tragedii, poza samym układem, w jakim się znaleźli, doprowadził idiotyczny pomysł Zuzanny, aby sprowokować zastanie Andrzeja w jej łóżku przez Yvesa oraz trwające tygodniami bagatelizowanie gróźb Yvesa przez Andrzeja. To nie musiało tak się skończyć. ps. Czy jest może szansa kiedyś na odcinek o zabójstwie Zdzisława Beksińskiego?
@@patrycjawozny4245 Pffff, pewnie. Nie ocenia psychoterapeuta, cała reszta może i ma prawo oceniać, nawet jest to wskazane. Jak ktoś jest pedofilem gwałcącym dzieci albo zwyrolem znęcającym się nad zwierzętami to będzie to oceniane, i bardzo dobrze.
Jestem miłośniczką talentu Andrzeja Zauchy, więc ta historia jest mi szczególnie bliska. Muszę powiedzieć, że chyba pierwszy raz słyszę o zabójcy, który (jak się wydaje) uległ resocjalizacji, przepracował trudną przeszłość i stara się wynagrodzić światu zło, którego się dopuścił.
@@joanka34 Z całym szacunkiem, ale "zalatujesz" trochę Wałęsą: jesteś za, a nawet przeciw ("Winny jest zawsze zabójca, ale jak igra się z cudzą żoną, można się spodziewać kary.").
Byłem dzieckiem, 6 lat, jak doszło to tego morderstwa niemalże pod oknami kamienicy w której mieszkałem. Moja świadomość kulturowa była wówczas znikoma. Tabula rasa. O Andrzeju Zausze nie wiedziałem nic mimo, że moi rodzice związani byli mocno z krakowską bohemą tamtych lat. Dopiero jak dojrzałem, dopadło mnie serendipity związane z tamtymi wydarzeniami. Pani Justyno, polecam serdecznie książkę Janusza Leona Wiśniewskiego "I odpuść nam nasze..." bo tę historię warto zobaczyć oczami samego mordercy choć jest to na poły tekst fabularyzowany. Ukłony!
Kiedyś oglądałam film o panu Andrzeju, gdzie opowiadali o jego zyciu i smierci przyjaciele i corka. Jednym z nich był Włodzimierz Korcz-opowiedział niesamowitą historie, ktora wydarzyla sie po zabójstwie, podobno siedzieli wieczorem z żoną w mieszkaniu i nagle poczuł, ze w przedpokoju jest Zusia i takim drżącym szeptem mowi :”.. to tu..”. Spojrzal na zone bo myślał, że oszalał, ale zobaczył ze jego zona ma szeroko otwarte oczy z przerażenia. Pan Korcz powiedzial do niej : słyszałas???! A ona odpowiedziala : „.. w przedpokoju jest Zuzia i powiedziala -TO TU..” Poczułam ciarki na plecach, pan Włodzimierz Korcz to poważny czlowiek i program tez nie nalezał do humorystycznych wiec brzmiało to niewiarygodnie.
Justyna zapowiadała że będzie więcej no i to za chwilę będziemy słuchali. .Super czekam na kolejną sprawę w pożądanym wydaniu i przekazaniu dla sluchacza .Pozdrawiam🙂
Leśniak to idiotka i podły człowiek, a Zaucha nie powinien był pchać się w romans z mężatką, ale nie zasłużyli na śmierć. Nie można zaprzeczyć, że Leśniak potraktowała Goulaisa po prostu okrutnie, ale nie potrafię mu współczuć. Destrukcyjny romantyzm i sama idea "zabójstwa z miłości" są godne jak najwyższej pogardy. Gdyby to nie był francuski artysta, tylko Janusz mordujący Zbyszka z zazdrości o Grażynę, to nikt by się nie patyczkował i nie dorabiał sobie romantycznej otoczki, tylko posłaliby go na 25 lat i nie myśleli o ułaskawieniu. Z drugiej strony - biorąc pod uwagę jego wypowiedzi i późniejsze działania na korzyść Agnieszki Zauchy, jestem w stanie uwierzyć, że przynajmniej częściowo się zresocjalizował.
Naprawdę? Uwierzyłaś mu? To cwaniak, znowu mu się udało oszukać jakim to on jest dobrym człowiekiem, tylko jakoś fakty o tym przeczą. powinien dostać karę śmierci.
Jego muzyka, jest czymś więcej niż tylko słowami otulonymi w dźwięki... to ogromna wrażliwość i prawda.. przykro mi, ze nie doczekałam koncertów tego Artysty. Dla większości tego pokolenia, byłby niezrozumiany....
@@sylwiaburda9520 Jestes chyba z tych dla ktorych artystami sa Zenek lub Swierzynski. Gratuluje gustu. Inna sprawa ze jestes osoba pusta, zakompleksiona i sfustrowana. Lekcewazenie czlowieka bo jest niewielkiego wzrostu jest niskie i podle. Dla informacji: w historii wielu wybitnych ludzi bylo konusami, zeby wymieniac chocby trzech z tych najwiekszych (nie wzrostem) - Aleksander Wielki, Napoléon czy Simon Bolivar. Nie sadze ze sa ci znani bo podejrzewam ze twoj poziom w kazdej dziedzinie jet wyjatkowo konusowaty.
To nie jest zbrodnia z miłości, tylko urażone męskie ego, zadośćuczynienie pieniężne to również forma samoodkupienia oraz polepszenia wizerunku. To, że morderca jest kulturalny nic nie zmienia.
Byłam w teatrze Stu na spektaklu Pan Twardowski właśnie z wycieczka szkolna i akurat A. Zaucha grał (grali tę rolę naprzemiennie z innym aktorem). Był to najlepszy spektakl na którym byłam 😁
A ja polecam Wam książkę wydawnictwa Braci Sekielskich , Od deski do deski. Jest tam właśnie ta historia opisana przez Janusza Leona Wiśniewskiego " I odpuść nam nasze...." . Po tej lekturze ja mimo wszystko stanę po stronie obrońcy nie oskarzciela . Polecam też wszystkie książki z tej serii .
@@agnieszkaszafarska5255 ciężko ja już kupić. Poszukaj na stronie wydawnictwa Od deski do deski, jest tam wiele podobnych historii, każda w osobnej książce,
@@sylwiaburda9520 to że ty nie lubisz twórczości Pana Andrzeja to nie znaczy że ktoś ma nie czerpac radości z wysłuchania odcinka. Piszę to też w nawiązaniu do twojej odpowiedzi poniżej, gdzie piszesz ze na dzwiek twórczości Pana Andrzeja masz odruch wymiotny. Idź wyżywać się gdzie indziej, bo nikt o twoją opinię nie prosił
Jak dobrze, że jest yt, nie wiem czy to u mnie spotify szaleje ale odcinek 41 i 42 opowiada tą samą historię, czyli temat 42 mimo, że opis w 41 jest dokładnie taki jak tu. Cieszę się, że tu mogę cię posłuchać 🤍
Jesteś naprawdę dobra w tym co robisz. Wszystko się spina, ma swoj rytm, wydźwięk, melodię. Po obejrzeniu wywiadu z K.Grocholą kiedy mogłam Cię zobaczyć(jesteś zjawiskowa!) całość tym bardziej pasuje do siebie, możnaby rzec- idealnie. Barwa twojego głosu do wyrazu twoich oczu, sposób mówienia, pauzy gdy aż czuć, że powstrzymujesz się od wzruszenia. Opowiadasz o przerażających historiach w pięknym wrażliwym stylu , dlatego da się je „przełknąć„ „przetrawić”. Zawsze ciekawi mnie jak ty, jako osoba wpływająca wgłąb nich, radzisz sobie z emocjami, jak zrzucasz je z barków gdy już zmalujesz je światu. Pozdrawiam cię serdecznie i niech darzy ci się w życiu. Cieszę się ze od roku mam Empik premium ;)
Facetowi nie można odmówić ogromnej klasy pomimo tego co uczynił. Historia o dwóch mężczyznach i kobiecie która ani na jednego ani tym bardziej na drugiego nie zasłużyła tak jak i oni nie zasłużyli na taki los.
Nie bardzo rozumiem jak ma się jedno w stosunku do drugiego, a za " zimna krew " dostaje się dożywocie. A tak przy okazji każdy powinien wyciągnąć z tej historii lekcje ze z ludzkimi uczuciami nie należy igrać
Zuzanna mam wrażenie była osobą, która uważała, że świat musi kręcić się w okoł niej. Królowa dramy. Gdyby nie idiotyczny pomysł konfrontacji, w momencie którego mogłaby się napawać ich emocjami ze swojego powodu, nie doszłoby do tragedii. Śmiem twierdzić, że ta kobieta kochała jedynie siebie, bo na pewno żadnego z nich. Do żadnego nie miała szacunku.
A moim zdaniem ma Pani rację. Zuzanna to atencjuszka. Spotykała się z mężczyznami dzięki którym mogła błyszczeć sama nie będąc żadną gwiazdą. Mąż obcokrajowiec kochanek wielki artysta. Cwaniara. Ale przeliczyła się. Znam takie babki - ale faceci dają się nabierać na takie cwane sztuki.
@@hab3e To tym większa kompromitacja.... Żeby dokonać analizy ofiary przemocy lub ogólnie rzecz ujmując " ofiary" , nie wystarczą przeczytane artykuły. Trzeba mieć dostep do akt i co najważniejsze , znać ofiarę przed dramatem / bo w tej sprawie od teczek z aktami uginała się ława sędziowska/ żeby mieć materiał porównawczy.
Kurczę zobaczcie ile już podobnych historii opowiedziała Justyna. Sprawa Bradleya i Sylwii, Sprawa Jerzego Skrodziuka i Gabrieli, Sprawa Agaty i Anety a najprawdopodobniej i sprawa Małgosi Śnieguły. Wszystko przez zazdrość, żal i zawód na drugiej osobie. Na szczęście większość ludzi się zwyczajnie rozwodzi i układa życie na nowo, ale nigdy nie wiadomo jak mocnymi uczuciami targane są osoby uwikłane w takie trójkąty. Bierzmy wszyscy z tego lekcję i nie zdradzajmy, a jeśli już coś się stało/dzieje to ponieśmy konsekwencje. Eh... właśnie dopiero teraz uświadomiłam sobie jak wielką moc ma uczucie,które potrafi doprowadzić to tak bezsensownych tragedii
Slyszalam ze Andrzej zostal zastrzelony przez faceta jego kochanki. Ale nigdy tak naprawde nie slyszalam calej historii choc nigdy tez nie szukalam. Uwielbiam jego muzyke i jak tylko zobaczylam zdjecie musialam wysłuchać i dziekuje za ta opowiesc bo mimo ze tragiczna historia to milo wiedzieć co tak naprawde sie wydarzylo.
Justynko, hmmm powiem tak: piękna historia człowieka, który wyrządzone zło potrafił nazwać przed nami wszystkimi złem. Jest on dla mnie przykładem dla tych, którzy w życiu bardzo zbladzili by później odkupić swoje winy. Ogromny szacunek Panie Yves.
Nie ma takiej ceny, którą można byłoby zapłacić, żeby zrekompensować czyją śmierć. Nie odkupił swoich win. To nie jest piękna historia, tylko tragiczna i przerażająca. Wygląda mi na kogoś, kto mówi dokładnie to, co chcemy usłyszeć, bo wie, że inaczej społeczeństwo by go zjadło. Gdyby był taki szlachetny i rozumiał swój błąd, używałby swojego nazwiska, a nie uciekał przed odpowiedzialnością.
@@KyrreEleison Masz 100% racji. Przerażające są te komentarze o "ogromnym szacunku" do mordercy. Arcymistrz manipulacji. Tak doskonale potrafią wciskać kity chyba tylko psychopaci.
@@Kwiat Bardzo się dziwię ,ze ludzie tego nie widzą jak on manipuluje, jak kłamie, wszystko pod publikę. I znowu mu się udaje:( smutne. Odkupienie? to chyba żart, to wszystko wygląda jakby dostał nagrodę, dzięki temu zyskał rozgłos , jakiego wcześniej nie miał, kręcił filmy, dostawał nagrody.... gdzie tutaj jest jakaś pokuta i odkupienie? Wkat?
Opowiedz kiedyś o 37 letniej Danucie z Łodzi,atrakcyjna przebojowa agentka nieruchomości z Łodzi.Miała chłopaka, w 2012 roku umówiła się z facetem z internetu,pojechała do niego i on ze swoją żoną zabili ją młotkiem.
Cóż, nie dziwię Ci się, że ta historia sprawia Ci przykrość. Mnie też. Taka smutna, niepotrzebna sytuacja. Rozumiem Yvesa i mimo że odebrał dwóm osobom życie, serdecznie mu współczuję i jestem pod wrażeniem, że próbuje zadośćuczynić córce Zauchy. Podziwiam też, że ma tyle refleksji na temat tego, co zrobił.
Facet z zimną krwią i rozmysłem zamordował człowieka i odebrał córce jedynego rodzica, bo żona i kochanek żony zranili jego ego. Powinien siedzieć w ciupie do końca życia. Żona Cię zdradziła? To się rozwiedź. Zabierz jej forsę. Dom. Samochód. Ale nie morduj ludzi. I taki jest morał tej historii. Edit - to nie była zbrodnia w afekcie. Facet kupił broń i miesiącami planował zabójstwo. Już w trakcie zmienił magazynek i strzelał se dalej. O żadnym afekcie absolutnie nie ma mowy. To zwyczajny, skrajny egoista i tyle. Bez przerwy mówi o sobie, co on stracił, użala się nad sobą i straconymi marzeniami. To patetyczne pitolenie o Auschwitz, żałość. I małość. Okropny typ.
@@kingan5412 Też tego nie rozumiem. Fakt, że morderca dostawał nagrody filmowe, odsiadując wyrok w więzieniu, jest absolutnie szokujący. I demoralizujący. Podobnie jak i to, że facet robi zawrotną karierę w telewizji. Wszystko na głowie postawione.
Też odczuwam go jako manipulanta mimo tych pięknych słów. Dziś tacy mszczą się gdy współmałżonek "pierwszy" od nich odejdzie. Porywają dzieci lub nie pozwalają ich widywać latami, podpalają domy, zabijają w zemscie siebie, dziecko /współmałżonka.
Gorąco dziękuję za tę sprawę i fakt że to właśnie Ty postanowiłas ją wziąć na warsztat. Nikogo innego nie wyobrazam sobie tu w roli narratora (no może poza J.L. Wiśniewskim - ale z nim już się spotkałam) ponieważ mam szczególny stosunek emocjonalny do tej historii. Ona porusza we mnie jakieś najczulsze struny, tym bardziej w połączeniu z twórczością Zauchy i moją miłosną młodością. Bardzo łatwo było by przecież tą historię zepsuć brakiem taktu i wyważenia, strywializować uczucia. Ale Ty taka nie jesteś. Pozdrawiam z Zabrza.
Akurat składa się tak, że w piątek zakupiłem książke o Andrzeju Zausze " Serca Bicie" autorstwa Katarzyny Olkowicz i Piotra Barana. Premiera miała dopiero miejsce . Polecam
Zetknęło się troje ludzi niedojrzałych (Zaucha w najmniejszym stopniu, ale też nie potrafił podjąć męskiej decyzji w sprawie dość zasadniczej, i to nie tylko dla niego), w tym co najmniej jedno potwornie zaburzone. To musiało się skończyć tragedią. Pamiętam, jakim wstrząsem była dla mnie (i nie tylko dla mnie - Zaucha był wtedy u szczytu popularności) podana na samym początku „Wiadomości” informacja o jego śmierci, a jeszcze większym - o sposobie, w jaki stracił życie. Właśnie dlatego jak zarazy unikam facetów, którzy „świata nie widzą”, pyłki spod stóp chcą mi zdmuchiwać i szaleją z miłości, bo właśnie tacy reagują psychotycznie, i to na znacznie mniejsze rzeczy niż długotrwały romans żony/narzeczonej/konkubiny czy kim tam dla siebie jesteśmy. Ludzie o umiarkowanym diapazonie przeżywanych emocji może są nudni, ale przewidywalni.
Pani Justyno, trafiłem na Pani podcast nieco przypadkiem i... przesłuchałem wszystkie odcinki w każdej wolnej chwili. Uważam że Pani kanał jest najlepszy ze wszystkich o tej tematyce. Wszystkie historie opowiada Pani z należną atencją, bez zbytniej egzaltacji własnymi słowami, bez zbędnego budowania pseudo-napięcia. Do tego profesjonalnie zmontowane, tło muzyczne- dla mnie nie ma nic lepiej zrealizowanego, gratuluję!
Co do samej historii Andrzeja Zauchy, wysłuchałem z ciekawością bo od lat interesuje mnie ten temat. Super że skorzystała Pani z wielu źródeł i przedstawiła tą historię nieco alternatywnie do tego co od lat serwują media. I też uważam że wraz z Wodeckim Zaucha to był talent jeden na milion- wystarczy zerknąć na dzisiejszych "artystów"... Smutna, ale dobrze opowiedziana historia, tak trzymać :)
Dokładnie tak samo jest w moim przypadku. Przesłuchałam większość. Dziś dokończę i z niecierpliwością czekam na kolejny. Genialna!!!
,,❤️
0
Jystyna Mazur jest ok ale nie podoba mi sie ze zacheca do keczupowania na tym kanale.To sprawa kazdego czlowieka I jego woli.
I w moim.❤ nie pamiętam czego szukałam i co słuchałam na TH-cam, ale Pani podkasty jeden po drugim słuchałam. Najlepsze.
Pięknie opowiedziana historia.najbardziej mi żal.corki Pana Zauchy. Bo to ona zapłaciła największą cenę za wyboru doroslych
Niezwykle utalentowany Zaucha pogubił się w końcówce swojego życia. Nikt wdając się w romans nie przypuszcza, że można zginąć jak na Dzikim Zachodzie.
Ta kobieta miała bardzo nienażarte ego i była pod wielkim wrażeniem wrażenia, jakie wywarła na obu mężczyznach. Ta zaplanowana konfrontacja, to miała być dla niej narcystyczna uczta. Na pewno poczuła się przez moment jak jedyna kobieta na świecie i istny cud. One dla siebie wyreżyserowała ten spektakl i zapłaciła najwyższą cenę.
Tak, narcystyczni ludzie mają bardzo pokrętna logikę, a właściwie nie mają jej w ogóle. O uczuciach tzw. wyższych nawet nie wspominam.
Możliwie, artyści - tacy są. Ich ego tylko się liczy
Gdyby Andrzejowi ktoś dał wybór, ostrzegł go, gdyby wcześniej przypuszczał że randki z nią to w przyszłości wielka krzywda wyrządzona córce - jeśliby to przypuszczał pewnie ewakuował by się już wcześniej. Wielką cenę zapłacili za romans.
A wzielas w ogole pod uwage to, ze Zuzanna mogla bac sie byc sama ze swoim mezem, gdy powie mu o romansie? Po jego zbrodni widac, ze miala powody by sie bac i wolala, by dowiedzial sie o romansie przez konfrontacje z sytuacja. Z drugiej strony, Zaucha pewnie sam z siebie nie chcialby uczestniczyc w rozmowie małżonków, co widac po tym, jak unikal jakiejkolwiek rozmowy z mezem kochanki, wiec takie zaaranzowanie spotkania we trojke wydawalo sie jej dobrym rozwiazaniem. Ta mloda kobieta wcale nie musiala byc narcystyczną, zadna uwagi laleczką i zlem wcielonym, jak to przedstawiasz.
@@Kate-iv3yd dlatego, ile oni są winni to "tylko romansu" a zabicie ich obojga jest niewytłumaczalne i straszne, a 15 lat to przynajmniej o 5 lat za niska kara.
Dziękuję! !Od dawna proponowałam te sprawe ,nikt inny nie przrdstawilby jej tak jak Justyna Mazur 👍A Andrzej Zaucha -wielki artysta -na zawsze w naszych sercach !
Uwielbiam jego muzykę. Cieszę się, że opowiesz jego historię, bo Ty to robisz w wyjątkowy sposób
Bardzo, bardzo dziękuję za tak ciekawy odcinek. Pełen mieszanych emocji. Złości, żalu, współczucia, zarówno dla sprawcy jaki i ofiar. Niestety wiem jak boli zdrada, jak ciężko poradzić sobie z tym co się dzieje w środku nas, a gdy oprócz zdrady trwają dalsze kłamstwa, człowiek jest wykończony psychicznie. Ja miałam siłę by odejść, by zamknąć temat. By zyskać nowe życie, z kimś nowym. Ale słuchając odcinka, czułam w środku to co czuł Iv. Bardzo dobry odcinek. Dziękuję Pani.
Wielka strata!Polska straciła "Najlepszego Artystę"🥺❤🖤
Dziecko,oboje rodziców....przykre!
Justyno ❤
Tak, biedna również ta córka, ogromna trauma dla niej...
Znam dobrze temat, czytałam i oglądałam na ten temat wszystko. Dwa lata temu mój dobry kolega popełnił samobójstwo po tym jak dowiedział się o zdradzie żony i totalnym braku chęci wyjaśnień bądź ratowania związku. Podejrzewał to od miesięcy... Popadł w depresję aż w końcu usłyszał co chciał i zabił się we własnym domu. Zostawił dwójkę małych, fajnych dzieciaków, kochającą siostrę i rodziców. I nas. Żeby go zrozumieć (nie, dalej to boli i nie potrafię sie6z tym pogodzić) grzebałam właśnie w tej sprawie. Zuzanna to taka nasza Ola... Tak samo samolubna, skupiona na sobie, niedojrzała, nierozumiejąca konsekwencji swoich czynów. Ja nigdy absolutnie jej nie obwiniałam (Oli, czyli żony kolegi) jednak słuchając Yves'a starałam się wczuć w rozpacz mojego kumpla. Normalny, pomocny, spokojny, ustawiony, pracowity, życzliwy, kawał chłopa. Jak ciężko mi ich zrozumieć i jak ciężko nie usprawiedliwiać...
bardzo przykre
Bardzo smutna historia ☹️
Co stało się z dziećmi? Ile miały lat?
To prawda! 🥺 Jak ciężko jest zrozumieć i jak ciężko nie usprawiedliwiać 😔
Jakież to okrutni smutne. Nie powinno się budować szczęścia na cudzych łzach...
Kocham piosenki Andrzeja Zauchy od dziecka. Historię poznałam w wieku młodzieńczym od rodziców, a dziś dzięki Tobie słucham o niej ponownie. Dziękuję.
Lubię ten moment pod koniec każdego odcinka, kiedy po zakończeniu opowiadania historii w tle leci jeszcze muzyka ze zdjęciem. Daje czas do własnej, spokojnej refleksji na dany temat.
Mimo iż dla mnie Justyna mogłaby opowiadać i do białego rana :)
Ja wtedy czytam komy i fajnie się czyta z tą niepokojącą muzyką w tle
👍
Potwierdzam :)
A mnie ta,muzyka za bardzo ryje mózg i mnie rozprasza, wolałabym żeby jej nie było, albo żeby była bardziej neutralna.
Ta kobieta to jakiś dramat... trudno uwierzyć, ze mozna tak nie szanować ludzi, których ponoć się kocha
Wiesz tyle ile dowiedziałaś się z tego podcastu i już osądzasz ...Kto dał Ci prawo do jakiegokolwiek osądu? Autorka podcastu? ..To osądzaj dalej.
Nigdy do końca nic nie jest czarno-białe. Przekonałam się z wiekiem. Osądzać łatwo...
@@helenabielawa6173 no cóz, to moja opinia. Wg mnie szacunek to nie zabawa uczuciami innych osób.
Kobieta była słaba i nie potrafiła zrezygnować.
Bardzo ludzka tragiczna historia.
A ja Karolino podzielam Twoje zdanie.Klamstwa i brak zaufania w zwiazku czy to malzenskim czy przyjacielskim to najgorsze co moze byc.To nie byla nastolatka tylko dojrzala kobieta.Kazdy jest Panem swojego losu i ta kobieta swoj wybrala sama...Zal mi jedynie Pana Andrzeja,ktorego ta kobieta w intryge wciagnela ,a jeszcze bardziej Jego corki.Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio znowu miałam fazę na słuchanie Zauchy i szczerze to chyba będzie dla mnie najbardziej emocjonalny odcinek do przesłuchania ☹️ tak bardzo mi szkoda Pana Andrzeja...
Szkoda jako człowieka i artysty. Mógłby jeszcze tyle stworzyć......
Mnie tez ogromnie szkoda... aż mialam łzy w oczach przy słuchaniu 😥 Yves Goulais tez poniekąd jest ofiarą własnego czynu, ruszyły mnie jego wyrzuty sumienia... szkoda mi Pana Andrzeja ale również szkoda mi Yvesa
Zuzanna niedojrzała emocjonalnie i po prostu okrutna, o czym świadczy to, że zamiast spokojnie porozmawiać z mężem zaaranżowała prowokacje z udziałem Andrzeja. Może była to niedojrzałość, może egoizm...
Niektóre kobiety mają jakąś dziwną potrzebę bycia królewną, o którą mężczyźni się biją. Sprawia im to satysfakcję. Niedojrzala, okrutna kobieta.
to jest wbudowana w kobietach potrzeba permanentnego podbudowywania atencji i poczucia swojej własnej wartości, jak dwóch mężczyzn bije się o kobietę - nie ma lepszej okazji do połechtania ego kobiety...
@Piotr Kierus nie każda 😳
A może jakieś zaburzenia osobowości? Teraz już się nie dowiemy.
Fajny prezent mikołajkowy, nie spodziewałam się tak szybko nowego odcinka, dziękuję.
Bardzo podoba mi się motyw polegający na pozostawieniu muzyki z tła na te pare minut po zakończeniu opowieści. Buduje to niesamowity nastrój sprzyjający krótkiej refleksji nad usłyszaną właśnie historią. Jestem wielkim fanem, pozdrawiam.
Wspaniała narracja, byłam głęboko poruszona słuchając tej bardzo dobrze opowiedzianej historii.
Jest to doskonały przykład tego jak zwykły człowiek jak powiedział Yves, może stać się "potworem". Że często mordercami nie są ludzie cierpiący na zaburzenia dyssocjalne, ale każdy z nas ma w sobie tą bestię, która może uaktywnić się pod wpływem pewnych okoliczności.
Pamiętam tamto wydanie wiadomości, w którym ogłoszono śmierć Zauchy. Pamiętam potem dyskusje w rodzinie i wśród sąsiadów na ten temat. I tak, nie brakło głosów, że "należało mu się".
Ja wtedy miałam naście lat. Znałam i lubiłam jego piosenki. I było mi niezmiernie smutno.
Pamiętam komentarz mojej babci. To dla zwykłych obywateli był zepsuty świat...
Mój ukochany utwór Pana Andrzeja to "Wymyśliłem Ciebie"
Moja ulubiona to "jak na lotni" zawsze trafia prosto w serce ❤
Ja kocham „Siódmy rok” ❤️
Mój hit nr 1 też.
24 listopada 2020 roku w programie tv obok filmu mordercy byl tez koncert pamieci A Zauchy. 15:10 Koncerty z TVP Bydgoszcz - 12. Festiwal Serca Bicie Pamięci Andrzeja Zauchy (2020); koncert; Bez ograniczeń wiekowych
13:05 Sposób na kryzys; film dokumentalny kraj prod.Polska (2013); reż.:Ivo Kardel; Dla małoletnich od lat 12
Żadnego zaskoczenia!!!jak zwykle genialnie opowiedziane!!!Justyna mistrzyni👋👋👋👋👋
Ta piosenka,Byłaś serca biciem jest mi szczególnie bliska....
Pani Justyno, wysłuchałem już Pani podcastów wiele, ale ten to po prostu mistrzostwo. Takie wyważenie, wczucie się. Długo nie chciałem tego podcastu poznać, omijałem go bo: znam temat, po co to wałkować po raz nie wiadomo który. Ale Pani przedstawiła ten naprawdę trudny temat w sposób wzbudzający tak gigantyczny ładunek emocjonalny. Podziwiam Panią za ogrom pracy przy przygotowywaniu tych podcastów. Dziękuję za ten wspaniały odcinek o „panu Gumisiu”.
Justyno!!!! Bardzo Ci dziękuję za Twoją pracę dla nas internautów! Pozdrawiam serdecznie!!!!!!
Najpiękniejsza piosenka Pana Andrzeja
,, Byłaś serca biciem ,, 🌺🌺🌺🌺🌺🌺🌺
Nie znałam tej historii. Wzbudza we mnie skrajnie różne uczucia. Bardzo Ci za nią dziękuję Justynko i życzę spokojnego grudnia...
Znam historię Andrzeja Zauchy bardzo dobrze,ale zakochałam się Justyno w Twoich podcastach.
Twoja wrażliwość jest taka prawdziwa. Dziękuję
.
I takie sprawy będą się powtarzały, bo zdradzane osoby wolą obwinić kochanka zamiast osobę, która przysięgała im wierność...
Nie potrafię tego właśnie pojąć. Żona zdradza męża a maz mści się na kochanku, czy to kochanek mu przysięgał wierność czy żona?
@@karmelowa8213 dokladnie, ale chyba dlatego, ze latwiej obca osobe niz ta, ktora wlasnie przysiegala nam wiernosc i ktora kochamy
Każdy facet, który ma romans z zamężną kobietą musi być tego świadom, że jest to związek obarczony większym ryzykiem, niż z wolną kobietą, bo wtedy nie ma problemu zazdrosnego męża :-) Tak tragiczny finał zdarza się dość rzadko, ale jednak.
Taka ciekawostka. Gosc za czasów gimnazjów.
Spotkanie z Iwo Kardelem
16 marca 2015 r. do Gimnazjum w Pustelniku zawitał gość specjalny, reżyser i scenarzysta - Iwo Kardel. Artysta pojawił się na zaproszenie p. Renaty Gryz, która zadbała o to, by w spotkaniu uczestniczyli uczniowie kl. I- III gimn.
Iwo Kardel - Francuz, który pokochał Polskę i osiadł w niej na stałe - dał się poznać jako człowiek otwarty, komunikatywny i dowcipny. Twórca filmu dokumentalnego pt. Sposób na kryzys, scenarzysta serialu Kryminalni czy filmu pt. Kret okazał się świetnym przewodnikiem po świecie filmu. Dzięki niemu uczniowie poznali kolejne etapy realizacji dzieła filmowego, różnice między budowaniem scenariusza do filmu dokumentalnego i fabularnego oraz specyfikę kina amerykańskiego i europejskiego. Spotkanie o charakterze warsztatowym okraszone fragmentami filmów: Anonimowi nadwrażliwcy w reż. Jeana- Pierre'a Amerisa, Ida w reż. Pawła Pawlikowskiego i Biutiful w reż Alejandro Gonzaleza Inarritu stało się fantastyczną okazją do poznania tajemnic X muzy.
Mamy nadzieję, że wizyta Iwo Kardela w naszej szkole stanie się dla wielu inspiracją, poczatkiem odkrywania w sobie pasji filmowej oraz zalążkiem własnych prób filmowych.
zspustelnik.stanislawow.pl/galeria1/143-karel.html
Bardzo, na prawdę bardzo przykra, trudna historia. Chwyta za serce. Szkoda, że nie jest to jedynie scenariusz do filmu, a samo życie..
Pan Andrzej śpiewał piosenkę do dobranocki z czasów mojego dzieciństwa - Gumisie❤️
dokładnie
Fakt!😃
Piosenka dziecinstwa❤
Ten kawałek do bajki był naprawdę dobry, do dziś go pamiętam lepiej niż samą kreskówkę :-)
CZyli kobieta sama na siebie ukręciła bata. Zaprasza kochanka, wiedząc że mąż wróci nad ranem. Wariatka. Co chciała osiągnąć? Każdy mąż na jego miejscu wściekłby się zastając taką sytuację po powrocie do domu. Jeszcze kochanek żony to jego bliski przyjaciel.....Dziwić się, że facet tak zareagował?
Obu mówiła że kocha itd. itp. Pewne jest, że oni obaj ja kochali, bawiła się ich uczuciami. Mąż rozpaczał jak się dowiedział że ja zbił, Zaucha pomimo dylematów moralnych trwał przy ukochanej która zapewniała go o uczuciach. Nikt nie powinien zginąć, bo zdradę można przeżyć i iść do przodu. O tym że się zabiło, trudno zapomnieć i żyć normalnie, ale się przynajmniej żyje, a życie to najwyższa wartość. Obaj mężczyźni byli ofiarami, choć Zauchę spotkał gorszy los. Szkoda i życia tej młodej kobiety, ale igrała z uczuciami innych, mam nadzieję że nie z próżności, a z głupoty dolewała oliwy do ognia. Jej mąż myślał obsesyjnie, był zafiksowany na jednym, to ma swoją nazwę w psychologii. Nie jest to niepoczytalność, ale dopiero po zbrodni wraca prawidłowe postrzeganie rzeczywistości, i wyrzuty sumienia ( oczywiście u ludzi z empatią a nie psychopatów). Chciałoby się cofną czas ale to niemożliwe. Oglądałam wywiad z tym mężem, lata temu, on naprawdę żałował, i nie mógł sobie wybaczyć tego co zrobił. A powinien obrócić się na pięcie i zostawić niewierną żonę. Dziś byłoby to dla niego przykre wspomnienie, i tylko tyle, a może tylko wspomnienie.
Osobowość narcystyczna, którą ma większość aktorów tak funkcjonuje.
Miłość, zdrada, zazdrość, śmierć ... wszystko takie ludzkie. Tragiczny finał :(
Jeżeli tak można powiedzieć, najpiękniej opowiedziana tragiczna historia. Może dlatego, że moje dzieciństwo związane było z piosenkami Andrzeja. Bardzo dziękuję Justynko
👍Świetny temat. A swoją drogą do czego prowadzi miłość, zazdrość.
To nie była miłość , tylko podłość i egoizm najwyższych lotów.
Najlepsza motywacja zeby pójść i już zrobić trening a potem na spokojni usiąść i posłuchać. Dziekuję!
Uwielbiam pani kanał ,słucham pani jak kiedyś ludzie słuchali radia ,to takie fascynujące .Dziękuje serdecznie za te odcinki .Kiedyś mówiło się słuchowiska teraz podkasty .Pozdrawiam .
Dziękuję za ten wspaniały podcast. Bardzo lubiłam Andrzeja Zauche i zawsze się zastanawiałam dlaczego doszło do tej zbrodni. Media oczywiście mówili o sprawie jednak nie było to dla mnie tak oczywiste. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Niedawno weszłyśmy z koleżanką na temat muzyki i najlepszych wokalistów lat 80tych. Od razu mówię Andrzej Zaucha, ona na to - kto??? Wymieniłam kilka tytułów, ale nadal nie kojarzyła. Dopiero jak powiedziałam, że śpiewał tytułową piosenkę do Gumisiów, odpowiedziała - a tak, tak, kocham go ☺️
Myślę, że wszyscy go kochaliśmy, choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Strasznie smutna historia, ogromna strata...
Co za super odcinek ,bardzo pięknie opowiedziany dziękuje i pozdrawiam .🎄
Zaczynam słuchać ! Dziękuje za odcinek !!!! Cudownie, bo uwielbiam po dziś dzień utwory Andrzeja Zauchy.
Dosłownie kilka dni przed śmiercią miałam okazję poznać Pana Andrzeja. W szczecińskim Pobożniaku w weekend w trójkę na korytarzu graliśmy w ping pong a, a w auli jacyś tancerze mieli próbę i Pan Andrzej przyszedł do kogoś z nich. Gdy wychodził zaglądaliśmy do niego, porozmawiał z nami. Bardzo go lubiłam, więc przeżywałam to spotkanie, a tu w telewizji słyszę, że został zastrzelony... Było mi bardzo przykro i bardzo żal Pana Andrzeja. To był bardzo miły, skromny człowiek i szalenie zdolny. Dziękuję bardzo za ten podcast. Serdecznie pozdrawiam.
Takie prezenty to ja lubię i szanuję :)
ZUZANNA no cóż!!! Zabawiła się mężem i kochankiem.Wyszło jak wyszło ....
Jak usłyszałam o tym, ze Iv podzielił się z córka ofiary zyskiem ze sprzedaży domu to coś we mnie pękło i zaczęłam płakać…
Jak łatwo jest w ciągu jednych chwili zamienić się w bestie ;( ahhh
Czuje taka gorycz w gardle …
Dziekuje za ten podkast.
Zaczęłam Cię słuchać na youtubie, teraz przeszłam na Spotify bo mogę zamknąć telefon i słuchać w moim domowym zaciszu przy obowiązkach domowych ❤ umilasz mi czas. Dziękuje ❤
Fantastyczny wokal . Chętnie wracam do piosenek Pana Andrzeja 🖤
Dziwna decyzja, żeby pokazać się mężowi w łóżku z kochankiem. To bardzo nietypowe i niepokojące. Co chciała tym osiągnąć? Może pragnęła, aby obaj cierpieli, jeden z zazdrości, drugi że strachu. Nie chcę jej negatywnie oceniać, ale nie wygląda to dobrze. Chyba obaj panowie byli jej ofiarami.
Jako kobieta odpowiem, że bardzo prawdopodobne, że poprzez konfrontację, chciała zmusić kochanka do podjęcia decyzji i konkretnej deklaracji. Wodecki twierdził, że Zaucha nie traktował tego związku poważnie. Nie był zaangażowany emocjonalnie. Unikał wzięcia na siebie odpowiedzialności i konfrontacji z mężem Zuzanny. Pod koniec, gdy zaczęły się groźby, nosił się z zamiarem zerwania. To ona potraktowała ten romans poważnie i chciała związać się z nim na stałe. Nie mogła go do tego przekonać to postanowiła działać metodą faktów dokonanych. Złapał nas w łóżku, stało się, teraz mi grozi. Pomóż mi. Zaopiekuj się mną. "Stary numer":) Podobnie jak sprowokowanie konfrontacji kochanka ze zdradzaną żoną. I tu podobnie. On nie może podjąć decyzji? To tak wszystko zorganizuję, że nie będzie już miał wyboru. Naturalnie tylko w przypadku, gdy rzeczona kochanka nie ma klasy.
@@beattella1 błagam, nie mówmy o klasie, jak się bawi w zdrady 🙉
Bardzo smutna historia... trzy ofiary jednego romansu.. i wielka strata dla Polskiej kultury
I to jest mądry komentarz 👍
Jakie trzy? Ives już dawno opuścił więzienie, w którym nie marnował czasu i tworzył filmy paradokumentalne. Obecnie ma się bardzo dobrze, żyjąc sobie gdzieś tam z rodziną i dziećmi..Jakaż to strata? Nie ma takiej zazdrości, żeby ładować w kogoś kilka kul , to juz choroba a nie zazdrość. Tym bardziej, że swojej żonie Zuzannie , tak pięknego życia jak czytacie w mediach nie fundował. To byla raczej niewola a nie miłość.
@@lmagorzataszopf5065 Nareszcie ktos to napisał! Brawo.Ten psychol w ogóle nie został ukarany. Mam nadzieję ,ze po śmierci pójdzie do piekła! Chory świr.
Jak zawsze świetny odcinek, z zachowanie Pani Zuzanny jest skrajnie niewybaczalne, dorośli ludzie powinni umieć rozwiązywać takie sprawy jeśli się na nie decydują. Bardzo źle się zachowała w stosunku do obu Panów, i to była premedytacja, Ona nie borykała się co ma robić, czy starała się rozwiązać jakoś sytuacje, czy nie wiedziała co robić, Ona zrobiła to z premedytacją. To straszne. Oczywiście, nie miał prawa ich zabijać, ale powiem szczerze, że żona zaserwowała mu bardzo przykre wrażenia , mógła rozwiązać to mniej podle.
Ale niespodzianka :)
Chciała emocji, dostała z nawiązką....
Przepięknie opowiedziane, jestem pod ogromnym wrażeniem. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za ten podcast ❤️
Odkryłam ten kanał jak byłam w ciąży, budziłam się o 4 rano. Nie było za bardzo co robić tak rano, wiec zaczełam sluchać podcastów. A teraz słucham jak usypiam synka do snu 😅
Panowie powinni siąść, napić się wódki, a panią wywalić za drzwi. 3 życia zniszczone... (+córki)
Pić wódkę z psycholem? śmieszny pan jest.
@@magorzataewa5906 dlaczego psycholem? To była zbrodnia w silnym afekcie, prawdopodobnie każdy w odpowiednich warunkach byłby do niej zdolny. Nie każdy, kto zabija, jest "psycholem".
@@nataliarojek7387 zbrodnia w silnym afekcie, nie widzę tego tak.
@@nataliarojek7387 zbrodnia w afekcie bylaby, gdyby np. udusil kochanka zony tuz po tym, jak ich nakryl. On natomiast odczekal kilka miesiecy, wszystko zaplanowal, kupil bron, sprawdzil repertuar teatru. To nie jest dzialanie w afekcie. To jest zaplanowane morderstwo z powodu pielegnowanej od kilku miesiecy nienawisci.
@@magorzataewa5906 Bawidamek bez honoru, kanalia, choć o miłym usposobieniu i szczęśliwie utalentowany (w innym przypadku, gdybyście nie słuchali jego pioseneczek, to idę o zakład, że 90% z tych rozżalonych nawet by ramionami nie wezdrgnęła na wieść o jego śmierci) - owszem, ale żeby od razu psychol, bo wlazł do cudzego łóżka? A fe!
Zupełnie zgadzam się ze stwierdzeniem ,ze niemal każdy w danym czasie ,w danej sytuacji może stać się oprawca ,Justyno dziękuje za ten odcinek ,skłonił mnie on do głębokich przemyśleń nad natura ludzka ❤️
"Byłaś serca biciem" uwielbiam.
@@sylwiaburda9520 może warto iść do psychologa, bo sądząc po komentarzach ma Pani jakiś problem...
Pani Sylwio, jedni lubią Zauchę, inni Martyniuka. Ma Pani takie prawo.
@@sylwiaburda9520 to nie słuchaj jak ci nie odpowiada komuś się może podoba. Masz jakiś problem chyba ze sobą.
@@sylwiaburda9520 Nie możesz powstrzymać się od komentarza?
@@sylwiaburda9520 kretynka
Znałam tę historię od strony Andrzeja i Zuzanny. Cieszę się, że odpowiedziałaś to od strony Yyva.
czyli obecnie? Czy chodzi o Ivo Kardela? www.polishdocs.pl/pl/rezyser/2543/ Jesli to nie on to możesz zaprzeczyć. ""
Ivo Kardel
Reżyser i scenarzysta. Urodził się w 1960 roku. W swoim dorobku ma m.in. scenariusze kilku odcinków serialu fabularnego Kryminalni. Jest autorem scenariusza wielokrotnie nagradzanego w Polsce i na świecie filmu fabularnego Kret "
@@donatandonat9672 nie, chodzi o Yvesa Goulaisa
@@sludge9627to ten sam człowiek, zmienił imię i nazwisko na Iwo Kardel.
Do tej tragedii, poza samym układem, w jakim się znaleźli, doprowadził idiotyczny pomysł Zuzanny, aby sprowokować zastanie Andrzeja w jej łóżku przez Yvesa oraz trwające tygodniami bagatelizowanie gróźb Yvesa przez Andrzeja. To nie musiało tak się skończyć.
ps. Czy jest może szansa kiedyś na odcinek o zabójstwie Zdzisława Beksińskiego?
Będzie
Też tak uważam. Pozdrawiam 🎅
Do tej tragedii doprowadził mąż Zuzanny, który z zimną krwią zamordował człowieka.
@@martam.1994 niestety on tez byl ofiara.....
@@patrycjakobierowska7248 Nie. Jedynymi ofiarami tutaj są Zaucha, jego córka i Leśniak. Goulais jest mordercą.
Piąte - nie zabijaj , szóste -nie cudzołóż ...
Najtrafniejsza odpowiedź👍, tylko szkoda że nikt w tych czasach o tym nie myśli.
@@justyna5694 Nikt? Dobrze się czujesz? Bo jakoś nie widać.
Siódme nie oceniaj.
@@patrycjawozny4245 Pffff, pewnie. Nie ocenia psychoterapeuta, cała reszta może i ma prawo oceniać, nawet jest to wskazane. Jak ktoś jest pedofilem gwałcącym dzieci albo zwyrolem znęcającym się nad zwierzętami to będzie to oceniane, i bardzo dobrze.
@@TheSenija ja nie mam na tyle odwagi by porównać romans dorosłych ludzi do pedofilii ale Tobie gratuluję.
Słuchałam i czytałam o tej sprawie wiele razy, ale ty zrobiłaś to najlepiej. Mocny, wstrząsający odcinek o miłości i tragedii kilku osób..
Dziękuje pani Justyno! Chyba najpiękniejszy odcinek!
O kurde...ale niespodzianka;)
Jestem miłośniczką talentu Andrzeja Zauchy, więc ta historia jest mi szczególnie bliska. Muszę powiedzieć, że chyba pierwszy raz słyszę o zabójcy, który (jak się wydaje) uległ resocjalizacji, przepracował trudną przeszłość i stara się wynagrodzić światu zło, którego się dopuścił.
Szkoda ze Zaucha zlekceważył rozmowę z Iwem, możliwe że nie doszłoby do tych śmierci, tak czy siak Zuzanna jest ten śmierciom winna.
@@joanka34 I tu masz rację.
@@joanka34 Z całym szacunkiem, ale "zalatujesz" trochę Wałęsą: jesteś za, a nawet przeciw ("Winny jest zawsze zabójca, ale jak igra się z cudzą żoną, można się spodziewać kary.").
@@joanka34 th-cam.com/video/RwnnneYgDaI/w-d-xo.html Pozdrawiam (bez złośliwości).🙂
@@joanka34 Przepraszam. Nie takie były moje intencje. Chodziło mi tylko o zabawę słowem. D**ę najczęściej ratowały mi w życiu kobiety.
Byłem dzieckiem, 6 lat, jak doszło to tego morderstwa niemalże pod oknami kamienicy w której mieszkałem. Moja świadomość kulturowa była wówczas znikoma. Tabula rasa. O Andrzeju Zausze nie wiedziałem nic mimo, że moi rodzice związani byli mocno z krakowską bohemą tamtych lat. Dopiero jak dojrzałem, dopadło mnie serendipity związane z tamtymi wydarzeniami. Pani Justyno, polecam serdecznie książkę Janusza Leona Wiśniewskiego "I odpuść nam nasze..." bo tę historię warto zobaczyć oczami samego mordercy choć jest to na poły tekst fabularyzowany. Ukłony!
Kiedyś oglądałam film o panu Andrzeju, gdzie opowiadali o jego zyciu i smierci przyjaciele i corka. Jednym z nich był Włodzimierz Korcz-opowiedział niesamowitą historie, ktora wydarzyla sie po zabójstwie, podobno siedzieli wieczorem z żoną w mieszkaniu i nagle poczuł, ze w przedpokoju jest Zusia i takim drżącym szeptem mowi :”.. to tu..”. Spojrzal na zone bo myślał, że oszalał, ale zobaczył ze jego zona ma szeroko otwarte oczy z przerażenia. Pan Korcz powiedzial do niej : słyszałas???! A ona odpowiedziala : „.. w przedpokoju jest Zuzia i powiedziala -TO TU..” Poczułam ciarki na plecach, pan Włodzimierz Korcz to poważny czlowiek i program tez nie nalezał do humorystycznych wiec brzmiało to niewiarygodnie.
Justyna zapowiadała że będzie więcej no i to za chwilę będziemy słuchali. .Super czekam na kolejną sprawę w pożądanym wydaniu i przekazaniu dla sluchacza .Pozdrawiam🙂
Jak zwykle... Świetny materiał! Uwielbiam Twoje podcasty.
Leśniak to idiotka i podły człowiek, a Zaucha nie powinien był pchać się w romans z mężatką, ale nie zasłużyli na śmierć. Nie można zaprzeczyć, że Leśniak potraktowała Goulaisa po prostu okrutnie, ale nie potrafię mu współczuć. Destrukcyjny romantyzm i sama idea "zabójstwa z miłości" są godne jak najwyższej pogardy. Gdyby to nie był francuski artysta, tylko Janusz mordujący Zbyszka z zazdrości o Grażynę, to nikt by się nie patyczkował i nie dorabiał sobie romantycznej otoczki, tylko posłaliby go na 25 lat i nie myśleli o ułaskawieniu.
Z drugiej strony - biorąc pod uwagę jego wypowiedzi i późniejsze działania na korzyść Agnieszki Zauchy, jestem w stanie uwierzyć, że przynajmniej częściowo się zresocjalizował.
W punkt.
Naprawdę? Uwierzyłaś mu? To cwaniak, znowu mu się udało oszukać jakim to on jest dobrym człowiekiem, tylko jakoś fakty o tym przeczą. powinien dostać karę śmierci.
@@magorzataewa5906 jestem przeciwko karze śmierci, ale uważam że powinien był dostać najwyższy możliwy wymiar kary.
Jego muzyka, jest czymś więcej niż tylko słowami otulonymi w dźwięki... to ogromna wrażliwość i prawda.. przykro mi, ze nie doczekałam koncertów tego Artysty.
Dla większości tego pokolenia, byłby niezrozumiany....
@@sylwiaburda9520 Jestes chyba z tych dla ktorych artystami sa Zenek lub Swierzynski. Gratuluje gustu. Inna sprawa ze jestes osoba pusta, zakompleksiona i sfustrowana. Lekcewazenie czlowieka bo jest niewielkiego wzrostu jest niskie i podle. Dla informacji: w historii wielu wybitnych ludzi bylo konusami, zeby wymieniac chocby trzech z tych najwiekszych (nie wzrostem) - Aleksander Wielki, Napoléon czy Simon Bolivar. Nie sadze ze sa ci znani bo podejrzewam ze twoj poziom w kazdej dziedzinie jet wyjatkowo konusowaty.
@@sylwiaburda9520 ty kobieto naprawdę masz jakiś problem, zadanie dla psychologa
Naprawde ten odcinek opowiedziałas niesamowicie
Super Justyna aby tak dalej. Pozdrawiam
To nie jest zbrodnia z miłości, tylko urażone męskie ego, zadośćuczynienie pieniężne to również forma samoodkupienia oraz polepszenia wizerunku. To, że morderca jest kulturalny nic nie zmienia.
Opowiadasz przepiękne. Dziękuję
Jak sam Goualias powiedzial, jego zona miala prawo odejsc i ulozyc sobie zycie z tym drugim. Racja, ale nie znaczy to ze postępowała moralnie.
odejść, a nie grać na 2 fronty.
Byłam w teatrze Stu na spektaklu Pan Twardowski właśnie z wycieczka szkolna i akurat A. Zaucha grał (grali tę rolę naprzemiennie z innym aktorem). Był to najlepszy spektakl na którym byłam 😁
O ,już kolejny odcinek ? Wspaniale ! Dziękuję serdecznie.A i nie lada temat .Posłucham z ogromnym zainteresowaniem.
@@sylwiaburda9520 Niby dlaczego ?
A ja polecam Wam książkę wydawnictwa Braci Sekielskich , Od deski do deski. Jest tam właśnie ta historia opisana przez Janusza Leona Wiśniewskiego " I odpuść nam nasze...." . Po tej lekturze ja mimo wszystko stanę po stronie obrońcy nie oskarzciela . Polecam też wszystkie książki z tej serii .
@@mmss2482 Nie czytałam tej książki a i tak staję po stronie obrońcy,tak jak Ty.Dzięki za polecenie.Zainteresuję się.
@@agnieszkaszafarska5255 ciężko ja już kupić. Poszukaj na stronie wydawnictwa Od deski do deski, jest tam wiele podobnych historii, każda w osobnej książce,
@@sylwiaburda9520 to że ty nie lubisz twórczości Pana Andrzeja to nie znaczy że ktoś ma nie czerpac radości z wysłuchania odcinka. Piszę to też w nawiązaniu do twojej odpowiedzi poniżej, gdzie piszesz ze na dzwiek twórczości Pana Andrzeja masz odruch wymiotny. Idź wyżywać się gdzie indziej, bo nikt o twoją opinię nie prosił
Temat poruszony na temat zbrodnia niedoskonała, smutna sprawa... Chętnie posłucham jej w wykonaniu Justynki😍
Smutne,nieuczciwa kobieta grała na dwa fronty.
Też ostatnio słuchałam o tej historii u „Na temat” ale z chęcią posłucham w wykonaniu Justyny ❤️
Jak dobrze, że jest yt, nie wiem czy to u mnie spotify szaleje ale odcinek 41 i 42 opowiada tą samą historię, czyli temat 42 mimo, że opis w 41 jest dokładnie taki jak tu. Cieszę się, że tu mogę cię posłuchać 🤍
Szaleje, sprawdzę, co jest nie tak.
Jesteś naprawdę dobra w tym co robisz.
Wszystko się spina, ma swoj rytm, wydźwięk, melodię. Po obejrzeniu wywiadu z K.Grocholą kiedy mogłam Cię zobaczyć(jesteś zjawiskowa!) całość tym bardziej pasuje do siebie, możnaby rzec- idealnie. Barwa twojego głosu do wyrazu twoich oczu, sposób mówienia, pauzy gdy aż czuć, że powstrzymujesz się od wzruszenia.
Opowiadasz o przerażających historiach w pięknym wrażliwym stylu , dlatego da się je „przełknąć„ „przetrawić”.
Zawsze ciekawi mnie jak ty, jako osoba wpływająca wgłąb nich, radzisz sobie z emocjami, jak zrzucasz je z barków gdy już zmalujesz je światu.
Pozdrawiam cię serdecznie i niech darzy ci się w życiu.
Cieszę się ze od roku mam Empik premium ;)
czekałam na tę sprawę ;) dzięki!
Facetowi nie można odmówić ogromnej klasy pomimo tego co uczynił. Historia o dwóch mężczyznach i kobiecie która ani na jednego ani tym bardziej na drugiego nie zasłużyła tak jak i oni nie zasłużyli na taki los.
Taaaa. Facet z zimną krwią zamordował człowieka i odebrał córce jedynego rodzica, jakiego miała. Faktycznie, klasa sama w sobie...
Nie bardzo rozumiem jak ma się jedno w stosunku do drugiego, a za " zimna krew " dostaje się dożywocie. A tak przy okazji każdy powinien wyciągnąć z tej historii lekcje ze z ludzkimi uczuciami nie należy igrać
Nie zasłużyli? WTF? Koleś jest mordercą. Nic nie usprawiedliwia zbrodni, zwłaszcza zaplanowanej z zimną krwią.
@@Eva_The_Diva I dokładnie tyle powinien był dostać, dożywocie.
Chciałabym odcinek o parze studentów zabitych w górach stołowych. Myślę, że w Twoim wydaniu będzie to majstersztyk.
Dziękuję i pozdrawiam
W końcu, dziękuję bardzo!!! 😘😘😘
Zuzanna mam wrażenie była osobą, która uważała, że świat musi kręcić się w okoł niej. Królowa dramy. Gdyby nie idiotyczny pomysł konfrontacji, w momencie którego mogłaby się napawać ich emocjami ze swojego powodu, nie doszłoby do tragedii. Śmiem twierdzić, że ta kobieta kochała jedynie siebie, bo na pewno żadnego z nich. Do żadnego nie miała szacunku.
Kolejna mądra, specjalistka od pudelkowej psychologii.
@@francescamantegna7435 akurat zajmuję się kryminalistyką, w tym wiktymologią, zawodowo. Komentarz zupełnie nietrafiony.
A moim zdaniem ma Pani rację. Zuzanna to atencjuszka. Spotykała się z mężczyznami dzięki którym mogła błyszczeć sama nie będąc żadną gwiazdą. Mąż obcokrajowiec kochanek wielki artysta. Cwaniara. Ale przeliczyła się. Znam takie babki - ale faceci dają się nabierać na takie cwane sztuki.
@@hab3e Uff, ulżyło. Jak dobrze, że ktoś z odpowiednim papierkiem mnie oświecił. Teraz już wiem, co czuła Zuzanna i czym się kierowała!
@@hab3e
To tym większa kompromitacja.... Żeby dokonać analizy ofiary przemocy lub ogólnie rzecz ujmując " ofiary" , nie wystarczą przeczytane artykuły. Trzeba mieć dostep do akt i co najważniejsze , znać ofiarę przed dramatem / bo w tej sprawie od teczek z aktami uginała się ława sędziowska/ żeby mieć materiał porównawczy.
Kurczę zobaczcie ile już podobnych historii opowiedziała Justyna. Sprawa Bradleya i Sylwii, Sprawa Jerzego Skrodziuka i Gabrieli, Sprawa Agaty i Anety a najprawdopodobniej i sprawa Małgosi Śnieguły. Wszystko przez zazdrość, żal i zawód na drugiej osobie. Na szczęście większość ludzi się zwyczajnie rozwodzi i układa życie na nowo, ale nigdy nie wiadomo jak mocnymi uczuciami targane są osoby uwikłane w takie trójkąty. Bierzmy wszyscy z tego lekcję i nie zdradzajmy, a jeśli już coś się stało/dzieje to ponieśmy konsekwencje. Eh... właśnie dopiero teraz uświadomiłam sobie jak wielką moc ma uczucie,które potrafi doprowadzić to tak bezsensownych tragedii
Wychowałam się za jego czasów. Szkoda że tyłu wspaniałych artystów już odeszło i ciągle odchodzi.
Historia na film!
Slyszalam ze Andrzej zostal zastrzelony przez faceta jego kochanki. Ale nigdy tak naprawde nie slyszalam calej historii choc nigdy tez nie szukalam. Uwielbiam jego muzyke i jak tylko zobaczylam zdjecie musialam wysłuchać i dziekuje za ta opowiesc bo mimo ze tragiczna historia to milo wiedzieć co tak naprawde sie wydarzylo.
Justynko, hmmm powiem tak: piękna historia człowieka, który wyrządzone zło potrafił nazwać przed nami wszystkimi złem. Jest on dla mnie przykładem dla tych, którzy w życiu bardzo zbladzili by później odkupić swoje winy. Ogromny szacunek Panie Yves.
Nie ma takiej ceny, którą można byłoby zapłacić, żeby zrekompensować czyją śmierć. Nie odkupił swoich win. To nie jest piękna historia, tylko tragiczna i przerażająca. Wygląda mi na kogoś, kto mówi dokładnie to, co chcemy usłyszeć, bo wie, że inaczej społeczeństwo by go zjadło. Gdyby był taki szlachetny i rozumiał swój błąd, używałby swojego nazwiska, a nie uciekał przed odpowiedzialnością.
@@KyrreEleison Masz 100% racji. Przerażające są te komentarze o "ogromnym szacunku" do mordercy. Arcymistrz manipulacji. Tak doskonale potrafią wciskać kity chyba tylko psychopaci.
@@Kwiat Bardzo się dziwię ,ze ludzie tego nie widzą jak on manipuluje, jak kłamie, wszystko pod publikę. I znowu mu się udaje:( smutne. Odkupienie? to chyba żart, to wszystko wygląda jakby dostał nagrodę, dzięki temu zyskał rozgłos , jakiego wcześniej nie miał, kręcił filmy, dostawał nagrody.... gdzie tutaj jest jakaś pokuta i odkupienie? Wkat?
@@Kwiat No dokładnie. Z Tedem Bundym mi się kojarzy.
Opowiedz kiedyś o 37 letniej Danucie z Łodzi,atrakcyjna przebojowa agentka nieruchomości z Łodzi.Miała chłopaka, w 2012 roku umówiła się z facetem z internetu,pojechała do niego i on ze swoją żoną zabili ją młotkiem.
Cóż, nie dziwię Ci się, że ta historia sprawia Ci przykrość. Mnie też. Taka smutna, niepotrzebna sytuacja. Rozumiem Yvesa i mimo że odebrał dwóm osobom życie, serdecznie mu współczuję i jestem pod wrażeniem, że próbuje zadośćuczynić córce Zauchy. Podziwiam też, że ma tyle refleksji na temat tego, co zrobił.
Bardzo do mnie trafily ostatnie slowa Autorki. Dziekuje.
Facet z zimną krwią i rozmysłem zamordował człowieka i odebrał córce jedynego rodzica, bo żona i kochanek żony zranili jego ego. Powinien siedzieć w ciupie do końca życia. Żona Cię zdradziła? To się rozwiedź. Zabierz jej forsę. Dom. Samochód. Ale nie morduj ludzi. I taki jest morał tej historii.
Edit - to nie była zbrodnia w afekcie. Facet kupił broń i miesiącami planował zabójstwo. Już w trakcie zmienił magazynek i strzelał se dalej. O żadnym afekcie absolutnie nie ma mowy. To zwyczajny, skrajny egoista i tyle. Bez przerwy mówi o sobie, co on stracił, użala się nad sobą i straconymi marzeniami. To patetyczne pitolenie o Auschwitz, żałość. I małość. Okropny typ.
Dokladnie, tym bardziej przerazaja komentarze tutaj ze mu wszyscy wspolczuja bo taki biedny
@@kingan5412 Też tego nie rozumiem. Fakt, że morderca dostawał nagrody filmowe, odsiadując wyrok w więzieniu, jest absolutnie szokujący. I demoralizujący. Podobnie jak i to, że facet robi zawrotną karierę w telewizji. Wszystko na głowie postawione.
Też odczuwam go jako manipulanta mimo tych pięknych słów. Dziś tacy mszczą się gdy współmałżonek "pierwszy" od nich odejdzie. Porywają dzieci lub nie pozwalają ich widywać latami, podpalają domy, zabijają w zemscie siebie, dziecko /współmałżonka.
Sprzątam i słucham Panią Pani Justynko🌸
Gorąco dziękuję za tę sprawę i fakt że to właśnie Ty postanowiłas ją wziąć na warsztat. Nikogo innego nie wyobrazam sobie tu w roli narratora (no może poza J.L. Wiśniewskim - ale z nim już się spotkałam) ponieważ mam szczególny stosunek emocjonalny do tej historii. Ona porusza we mnie jakieś najczulsze struny, tym bardziej w połączeniu z twórczością Zauchy i moją miłosną młodością. Bardzo łatwo było by przecież tą historię zepsuć brakiem taktu i wyważenia, strywializować uczucia. Ale Ty taka nie jesteś. Pozdrawiam z Zabrza.
Pamiętam jak w którymś z podcastów wspomniałaś, ze chcesz zrobić odcinek o tej sprawie. Od tego czasu przebierałam nogami z niecierpliwości. I jest!
Akurat składa się tak, że w piątek zakupiłem książke o Andrzeju Zausze " Serca Bicie" autorstwa Katarzyny Olkowicz i Piotra Barana. Premiera miała dopiero miejsce . Polecam
Wymyslilem Ciebie - to jest cud!
Zawsze jest tak samo...zdrada jeszcze nigdy, nikomu nie wyszła na dobre...żadna ze stron nie wygrywa
Niestety, na taką tragedię składają się wszystkie osoby dramatu ☹️
Zetknęło się troje ludzi niedojrzałych (Zaucha w najmniejszym stopniu, ale też nie potrafił podjąć męskiej decyzji w sprawie dość zasadniczej, i to nie tylko dla niego), w tym co najmniej jedno potwornie zaburzone. To musiało się skończyć tragedią. Pamiętam, jakim wstrząsem była dla mnie (i nie tylko dla mnie - Zaucha był wtedy u szczytu popularności) podana na samym początku „Wiadomości” informacja o jego śmierci, a jeszcze większym - o sposobie, w jaki stracił życie. Właśnie dlatego jak zarazy unikam facetów, którzy „świata nie widzą”, pyłki spod stóp chcą mi zdmuchiwać i szaleją z miłości, bo właśnie tacy reagują psychotycznie, i to na znacznie mniejsze rzeczy niż długotrwały romans żony/narzeczonej/konkubiny czy kim tam dla siebie jesteśmy. Ludzie o umiarkowanym diapazonie przeżywanych emocji może są nudni, ale przewidywalni.
Gdyby wszyscy zdradzeni mezowie tak reagowali,to ludzkość bylaby zdziesiatkowana..