Super odcinek i super książki 😘 Bardzo lubię czytać książki i dlatego chętnie oglądam filmiki książkowe można się zawsze czymś zainspirować😘 Pozdrawiam Cię Kochana bardzo cieplutko i dużo zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki 😘😘😘😘😘😘😘❤❤❤❤❤❤
2:37 kot przeżył i stał się kotem Anne - to tak dla tych co nie czytali a się przejęli tym fragmentem wypowiedzi Gosi Ja uwielbiam tę część. Mimo tej sceny z kotem
"Hyperion" Simmonsa to jest jedna z najlepszych powieści sci-fi wg mnie, absolutnie nie skreślałabym autora, jeśli nie czytałaś. To jest bardzo dobre sci-fi ale też dobra ogólnie literatura, zabawa gatunkami literackimi i chronologią. W kolejnych tomach seria robi się zbyt zagmatwana dla mnie, ale pierwszy tom to jest mistrzostwo. Poza tym próbowałam tylko "Terror", który mnie jakoś nie wciągnął i nie doczytałam do końca.
Ja "Hyperion" oceniam jako książkę dobrą mimo, że niektóre historie bardzo mi się dłużyły. Najbardziej historia Poety, lecz także i Uczonego oraz historia pani Detektyw mimo jej zwrotów akcji. Historia Konsula natomiast była dla mnie zaskoczeniem i choć początkowo wydawała się nieciekawa to na koniec oceniłem ją bardzo wysoko, bo choć być może nie jest pasjonująca jednak w finale zaskakująca. Następnych tomów nie czytałem i nadal się zastanawiam czy warto.
@@bladlogiczny7711 To prawda, że książka jest nierówna i niektóre historie są lepsze niż inne. Ale dla mnie historia Uczonego to jeden z mocniejszych fragmentów książki - zdecydowanie najbardziej zapadła mi w pamięć i po latach od przeczytania dalej wspominam ją jako fantastyczną i bardzo emocjonalną. Dla mnie ta książka właśnie dlatego jest dobra, bo ma kilka bardzo mocnych fragmentów. Plus, wg mnie większość powieści sci-fi jest słabo napisana i to dotyczy też ścisłej czołówki rankingów najlepszego sci-fi (mają dobry pomysł, ciekawe założenie, ale nie bronią się literacko); na tym tle Simmons się jednak wyróżnia.
@@kdot2925 Mnie historia Uczonego nieco się dłużyła, bo już na wstępie oczekiwałem że ktoś taki podejmie bardziej zdecydowane działania i dosłownie poruszy niebo i ziemię dla ratowania córki.
A właśnie u mnie Ania na uniwersytecie zawsze była najmniej ulubiona 😅 Ale nie czytałam jeszcze w nowym przekładzie, ciekawe jak ja podeszłabym do rereadu 🤔
Gosiu koniecznie sięgnij po Hyperiona, wszystkie 4 tomy są niesamowite. Uleczy Cię to z urazy i przywróci wiarę w D.S. ;-) Czytając już pierwsze kilka zdań czułam jak opisywany świat wciąga mnie absolutnie dosłownie. Nawet jeśli gdzieś coś niedomaga, to całokształt 4 tomów jest doświadczeniem niezapomnianym. Czytałam dwie wersje tłumaczeń - obie zacne. Posiadam teraz tą z MAGa i polecam. Nie patrz na rozmiar. Przez to się płynie. Pozdrawiam!
Powrót po latach do ulubionej książki- uuu, bardzo niebezpieczna rzecz.😊 Makkai dość często trafia na takie listy, widzę, podobnie Babel, choc tu niektórzy umieszczają tę ksiązkę na listach najlepszych lektur; ciekawa sprawa. Ciekawy filmik, jak zwykle zresztą. Pozdrawiam.
W kwestii Ani pociesz mnie, proszę, że to kwestia tłumaczenia. Wracam do serii po naprawdę bardzo wielu latach i liczę na podobne emocje. Jestem po pierwszej części (ale czytam inne tłumaczenie) i jestem zadowolona. Po śmierci wiadomo kogo płakałam jak bóbr...No nic, jeszcze się nie zniechęcam. Dziękuję za bardzo dobry film, jak zwykle
Babel dla mnie takie samo rozczarowanie, zgadam się z każdym słowem. Już po nią nie sięgnę. Odnośnie Simmonsa kocham go za Hyperiony, ale już Abominacja ogromne rozczarowanie.
Na to nie sięgam ponownie po „Anię na uniwersytecie”. Jako 12latka przeżywałam perypetie Ani i Gilberta, a scenę z ich pocałunkiem miałam przepisaną do pamiętniczka 😂. Nie będę w takim razie rujnować wspomnień z wczesnej młodości 🙃
Trochę się boję, bo wymieniłaś kilka pozycji, które mam na liście do przeczytania😅"Wierzyliśmy jak nikt" to jedna z moich ulubionych książek, ale jej nowa powieść na naszym rynku zbiera opinie raczej zbliżone do Twoich, więc teraz nastawiam się na coś słabszego. Korci mnie "Babel", bo "Wojna makowa" była naprawdę dobra, korci mnie "Piaty kier", bo Simmons...No przetestuję😀 Ciekawa kwestia z Annią (czy też Anne). U mnie lata temu zawsze "Wymarzony dom Ani" był tą książką ukochaną z cyklu, ciekawe zatem, czy teraz po latach również odebrałabym ją inaczej🤔
Mam flashbacki ze swojej ponownej lektury "Anne z Redmondu". Dopiero teraz zauważyłam, jak protekcjonalnie są tam momentami traktowani mężczyźni. Zgadzam się co do Babel, moim zdaniem symptomatyczne jest to, że rzadko mówi się w kontekście tej książki o fabule, tylko funkcjonuje ona jako "powieść o kolonializmie". Bo fabuła nie jest w stanie udźwignąć ambicji tego utworu (warsztat zresztą też)
Czubaj pełna zgoda. Już kiedyś pisałem o nim. Co prawda miałem nieprzyjemnosc czytać tylko jedną jego książkę a raczej gniota ale po tym co doświadczyłem stwierdziłem nigdy więcej. I jak widać chyba słusznie
GAZOWANIE KOTA? Jezu.... Nie wiem czy chcę wiedzieć... Żadnej nie czytałem, kilka mam w planach (na pewno Simmons, pewnie też Czubaj, ale może odpuszczę po Twojej recenzji, bo jednak po Krajewskim i Wrońskim to nic innego ciekawego nie znalazłem w tym gatunku (no może poza Tangiem Witkowskiego))
Bardzo ciekawe przemyślenia 👍
❤ bardzo lubię Twoje recenzje
Piąteczka jeśli chodzi o Babel, zgadzam się z każdym słowem.
Super odcinek i super książki 😘
Bardzo lubię czytać książki i dlatego chętnie oglądam filmiki książkowe można się zawsze czymś zainspirować😘
Pozdrawiam Cię Kochana bardzo cieplutko i dużo zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki 😘😘😘😘😘😘😘❤❤❤❤❤❤
A mnie właśnie Wierzyliśmy jak nikt nieco znużył w przeciwieństwie do Mam do pana kilka pytań😀Cóż, gusta.
2:37 kot przeżył i stał się kotem Anne - to tak dla tych co nie czytali a się przejęli tym fragmentem wypowiedzi Gosi
Ja uwielbiam tę część. Mimo tej sceny z kotem
😆 to prawda, kot przeżył
O kurde, a skusiłam się na Półmistrza i kupiłam audio :P
"Hyperion" Simmonsa to jest jedna z najlepszych powieści sci-fi wg mnie, absolutnie nie skreślałabym autora, jeśli nie czytałaś. To jest bardzo dobre sci-fi ale też dobra ogólnie literatura, zabawa gatunkami literackimi i chronologią. W kolejnych tomach seria robi się zbyt zagmatwana dla mnie, ale pierwszy tom to jest mistrzostwo. Poza tym próbowałam tylko "Terror", który mnie jakoś nie wciągnął i nie doczytałam do końca.
Mam w planach (i na półce też 😉).
Ja "Hyperion" oceniam jako książkę dobrą mimo, że niektóre historie bardzo mi się dłużyły. Najbardziej historia Poety, lecz także i Uczonego oraz historia pani Detektyw mimo jej zwrotów akcji. Historia Konsula natomiast była dla mnie zaskoczeniem i choć początkowo wydawała się nieciekawa to na koniec oceniłem ją bardzo wysoko, bo choć być może nie jest pasjonująca jednak w finale zaskakująca. Następnych tomów nie czytałem i nadal się zastanawiam czy warto.
@@bladlogiczny7711 To prawda, że książka jest nierówna i niektóre historie są lepsze niż inne. Ale dla mnie historia Uczonego to jeden z mocniejszych fragmentów książki - zdecydowanie najbardziej zapadła mi w pamięć i po latach od przeczytania dalej wspominam ją jako fantastyczną i bardzo emocjonalną. Dla mnie ta książka właśnie dlatego jest dobra, bo ma kilka bardzo mocnych fragmentów. Plus, wg mnie większość powieści sci-fi jest słabo napisana i to dotyczy też ścisłej czołówki rankingów najlepszego sci-fi (mają dobry pomysł, ciekawe założenie, ale nie bronią się literacko); na tym tle Simmons się jednak wyróżnia.
@@kdot2925 Mnie historia Uczonego nieco się dłużyła, bo już na wstępie oczekiwałem że ktoś taki podejmie bardziej zdecydowane działania i dosłownie poruszy niebo i ziemię dla ratowania córki.
Polecam Ilion Simmonsa. Jest jeszcze Olimp. Jeszcze nie czytałam. Polecam jak poprzedniczka Hyperiona - rewelacja. Miło się oglądło. Pozdrawiam
Dziękuję za ostrzeżenie przed tymi książkami.
A właśnie u mnie Ania na uniwersytecie zawsze była najmniej ulubiona 😅 Ale nie czytałam jeszcze w nowym przekładzie, ciekawe jak ja podeszłabym do rereadu 🤔
Dziękuję bardzo za te oceny...i wszystko jasne; bluza ekstra kolor
Gosiu koniecznie sięgnij po Hyperiona, wszystkie 4 tomy są niesamowite. Uleczy Cię to z urazy i przywróci wiarę w D.S. ;-) Czytając już pierwsze kilka zdań czułam jak opisywany świat wciąga mnie absolutnie dosłownie. Nawet jeśli gdzieś coś niedomaga, to całokształt 4 tomów jest doświadczeniem niezapomnianym. Czytałam dwie wersje tłumaczeń - obie zacne. Posiadam teraz tą z MAGa i polecam. Nie patrz na rozmiar. Przez to się płynie. Pozdrawiam!
Zdecydowanie mam w planach (i na półce). Miałam już słuchać, ale audiobook zniknął z serwisów 😭
@@tuczytam1460tak! Hyperion 🩷 chociaż, jak dla mnie części 3, 4 lepsze o niebo od 1 i 2.
@@tuczytam1460 Super! Zazdroszczę, że ten pierwszy raz jeszcze przed Tobą :) ech...
Czekałam ❤
Powrót po latach do ulubionej książki- uuu, bardzo niebezpieczna rzecz.😊 Makkai dość często trafia na takie listy, widzę, podobnie Babel, choc tu niektórzy umieszczają tę ksiązkę na listach najlepszych lektur; ciekawa sprawa. Ciekawy filmik, jak zwykle zresztą. Pozdrawiam.
"Piaty Kier" tez mnie rozczarował. Dzięki za film ❤
Mam to samo z Simmonsem. "Terror" uwielbiam, zmroziło mnie do szpiku kości, jednak od innych książek się odbiłam.
W kwestii Ani pociesz mnie, proszę, że to kwestia tłumaczenia. Wracam do serii po naprawdę bardzo wielu latach i liczę na podobne emocje. Jestem po pierwszej części (ale czytam inne tłumaczenie) i jestem zadowolona. Po śmierci wiadomo kogo płakałam jak bóbr...No nic, jeszcze się nie zniechęcam. Dziękuję za bardzo dobry film, jak zwykle
Akurat to nowe tłumaczenie bardzo mi się podoba, więc to nie to😅 Ale trzymam kciuki, żeby następne części weszły też dobrze 😉
@@tuczytam1460 ♥️
Babel dla mnie takie samo rozczarowanie, zgadam się z każdym słowem. Już po nią nie sięgnę. Odnośnie Simmonsa kocham go za Hyperiony, ale już Abominacja ogromne rozczarowanie.
Hyperion przede mną, a odrzuciła mnie właśnie "Abominacja". Nie zabrnęłam daleko w lekturze, bo była dla mnie jak środek nasenny💀
Mnie tak wynudził "Drood" Dana Simonsa 😢 Piąty Kier sobie już daruję 😕 Dzięki za ostrzeżenie 👀 Ale Terror był super, a Abominacja też ok 👌
Na to nie sięgam ponownie po „Anię na uniwersytecie”. Jako 12latka przeżywałam perypetie Ani i Gilberta, a scenę z ich pocałunkiem miałam przepisaną do pamiętniczka 😂. Nie będę w takim razie rujnować wspomnień z wczesnej młodości 🙃
Trochę się boję, bo wymieniłaś kilka pozycji, które mam na liście do przeczytania😅"Wierzyliśmy jak nikt" to jedna z moich ulubionych książek, ale jej nowa powieść na naszym rynku zbiera opinie raczej zbliżone do Twoich, więc teraz nastawiam się na coś słabszego. Korci mnie "Babel", bo "Wojna makowa" była naprawdę dobra, korci mnie "Piaty kier", bo Simmons...No przetestuję😀
Ciekawa kwestia z Annią (czy też Anne). U mnie lata temu zawsze "Wymarzony dom Ani" był tą książką ukochaną z cyklu, ciekawe zatem, czy teraz po latach również odebrałabym ją inaczej🤔
To w sumie nietypowy wybór, mnie się "Wymarzony dom Ani" podobał chyba najmniej. Może teraz podobałby mi się bardziej 🧐
@@tuczytam1460 może ma to jakiś związek z tym, że miałam swoistego crusha na Gilberta😅😅a tam jest go w końcu dużo😅😅
Ja wrocilam do drugiego tomu Ani i choc kiedyś nie lubilam tej części i uwazalam za słabą to teraz bylam nią oczarowana.
Babel to też jedna z moich najsłabszych książek zeszłego roku.
Mam flashbacki ze swojej ponownej lektury "Anne z Redmondu". Dopiero teraz zauważyłam, jak protekcjonalnie są tam momentami traktowani mężczyźni. Zgadzam się co do Babel, moim zdaniem symptomatyczne jest to, że rzadko mówi się w kontekście tej książki o fabule, tylko funkcjonuje ona jako "powieść o kolonializmie". Bo fabuła nie jest w stanie udźwignąć ambicji tego utworu (warsztat zresztą też)
Czubaj pełna zgoda. Już kiedyś pisałem o nim. Co prawda miałem nieprzyjemnosc czytać tylko jedną jego książkę a raczej gniota ale po tym co doświadczyłem stwierdziłem nigdy więcej. I jak widać chyba słusznie
GAZOWANIE KOTA? Jezu.... Nie wiem czy chcę wiedzieć...
Żadnej nie czytałem, kilka mam w planach (na pewno Simmons, pewnie też Czubaj, ale może odpuszczę po Twojej recenzji, bo jednak po Krajewskim i Wrońskim to nic innego ciekawego nie znalazłem w tym gatunku (no może poza Tangiem Witkowskiego))