Czy Tytan nadaje się do kolonizacji? - AstroVlog #46
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 25 พ.ย. 2024
- Jakiś czas temu oglądałem film pod tytułem Tytan. Nie podobał mi się kompletnie ale natchnął mnie do podzielenia się z Wami swoimi przemyśleniami w temacie kolonizacji mniej dostępnych i przystępnych niż Mars światów.
☑ INSTAGRAM - goo.gl/D3Zy1J
☑ PATRONITE - www.patronite....
☑ KOSZULKI I KUBKI w Astrosklepie - goo.gl/RyNfUE
☑ Centrum dowodzenia - www.astrofaza.pl
☑ FEJS - / astrofazapl
☑ Pogadaj z resztą załogi - goo.gl/5geRif
☑ DRUGI KANAŁ - / astrofaza
Jeśli się spodoba, nie zapomnij dać lajka i zostawić suba, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. A jeśli już subskrybujesz i nie chcesz przegapić nowych filmów, to kliknij dzwonek obok przycisku subskrypcji. Dzięki i miłego lotu!
============== Muzyka =============
♪ In Orbit 2 - Anders Schill Paulsen
♪ In Orbit 3 - Anders Schill Paulsen
==============CREW================
montaż: Kamil Braz Ziółkowski
==============CREDITS==============
NASA's Goddard Space Flight Center
ESO
Oj tam, gadanie, że za zimno. Ubrać się ciepło, kurteczka, czapka, szalik i można lecieć xD
Na cebulke
I jeszcze do tego butla z tlenem i gitarrrrrra
@@mars-lc2jg Po co nam gitara na Tytanie?
obawiam się, że to nie wystarczy......
@@Seruuh gitarrrra to znaczy że dobrze.A w sumie dicho tam też można by było zrobić.Poza tym na Tytanie (może astro o tym zrobi program),na Tytanie jest gęsta atmosfera i mała grawitacja.Gdybys do rąk doczepił byś sobie skrzydła to mógł byś latać.Sprawdz w sieci,no chyba że astro palnie film na ten temat.pozdro
Na orbicie Tytana można zrobić stację kosmiczną do dalszej eksploracji kosmosu. A żródłe paliwa mogą być zautomatyzowane kopalnie górnicze.
Lepiej cały ten hajs przeznaczany na kosmos obecnie przeznaczyć nad badania nad elektrowniami termojądrowymi czy tam plazmowymi, bo jak ropa się w końcu skończy to będzie przegwizdane.
Dopiero jak energia na Ziemi będzie niemal darmowa to można by pomyśleć nad dalszą ekspansją w przestrzeń kosmiczną.
@@Wuka_01 ropy starczy jeszcze na 200 lat.
No z ogrzewaniem tytana nie będzie problemu bo ludzkość jest ekspertem w tej dziedzinie
Pewien Internauta już sobie wyobrażam ten smog unoszący się nad Polską bazą.
i czarne chmury z pasków 1.9tdi
Zanim Tytan się ociepli to w galaktyce Andromedy będziemy oglądać ligę mistrzów
ORION jeszcze jest, czyli nasze. NIEBO !
Ja tam wolałbym mieszkać na Marsie. Żona miałaby bliżej do teściowej
Znowu nie mogę się skupić przez tę koszulkę.. XD
Co zrobisz jak klata dojebana 🤣
Zrób odcinek o przyśpieszeniu w kosmosie, jak wygląda, kiedy występuje i ile przy jakim przyśpieszeniu. Oraz ile nasze aktualne napędy są w stanie przyśpieszyć i ile wyniesie to w G
Podobno 10 kwietnia odbędą się konferencje na całym świecie na temat obrazu czarnej dziury, o którym kiedyś mówiłeś. Wiesz coś więcej? Będzie odcinek na ten temat?
A to nie był bait na pierwszego kwietnia xD?
Na 10.04 zaplanowane są tylko konferencje poświęcone sztucznej mgle, bombom termobarycznym, brzozom, parowkom itp.
Jak sie nie myle pisali tam ze to niemozliwe bo nawet siwatlo sie nie moze wydostac z czarnej dziury
@@marcinkienast1134 nie sądzę. Dzisiaj też o tym pisali. Ale przyznam, że wcześniej o tym nie pomyślałem.
@@maksymilianpasternak8529 Też już dzisiaj o tym czytałem, dlatego jestem lekko confused xd
Zawsze jak widze czas filmu (10 minut, 10+) to nie chce mi sie oglądać, ale ty to tak fajnie przedstawiasz, że nawet nie wiem kiedy a tee 10 minut przeleci :)
Stanisław Lem we "Fiasku" zasiedlił Tytana zanim stało się to modne ;-)
Jakiś kosmita na innej planecie prowadzi właśnie taką "Asrtofazę" i opowiada swoim widzom, że "na takiej Ziemi nie może być złożonego życia i mogą być tylko takie nieskomplikowane formy jak np. LUDZIE..."
Ludzie zawesze będą skomplikowani xd i dobrze rozwinieci
@@lochapl8732 No chyba że gimnazjaliści. Na szczęście ten problem został rozwiązany
A co jeśli Ci kosmici, to też ludzie?
@@pewien_internauta to bolało, zresztą znaczenie się nie zmieniło, tylko jego określenie
wszystko sie da, tylko trzeba pracowac nad tym i wierzyc ze sie uda ^^
Na Tytana? część ludzi to by można na Księżyc wysłać, spora populacja już tam żyje na nieoświetlonej stronie :D
Dopiero coś koło 4 milionów nazistów ale Amerykanie też mają tam bazę ale populacja nie przekracza 500 tysięcy
Żyjemy, ale co to za życie. Internet mamy wciąż tylko w kafejkach.
Nawet zdjęć nie pozwalają robić, a jak chińskie sondy lecą to trzeba osiedla kocami zakrywać, paranoja... -,-
Tyle że księżyc jest oswietlany z każdej strony. Tylko do ziemi jest skierowany jedna stroną.
*Nieoświetlonej* stronie? To chyba gdzieś od wewnątrz xD
Sonda Hojhens to dobra nazwa chociaż znajomy ka nazwał ( Chujgęs ) uśmiałem się na maska. 🤣👍
Super odcinek! Super rozkmina fajnie przedstawiona przecietnej Katarzynie.
Najpierw musimy tam dolecieć. Później będziemy analizować czy możemy tam mieszkać.
Dobry material👍👍👍
Od tego jest skafander i baza gdzie jest odpowiednia temperatura....więc oczywiście że można się tam przenieść i mieszkać tylko było by to trudne .
to o czym mówisz Piotrze w kwestii powstawania organizmów to mitochondrium powstało prawdopodobnie w tedy kiedy Archeon połknął bakterie i ona przekształciła się w jądro komórkowe i tak powstały pierwsze komórki eukariotyczne zawierające mitochondrium mimo że archeony są prokariontami tak jak bakterie i są bardziej spokrewnione z eukariontami
Pozdrów kolegę obok :D
Astrofaza - dzięki za film :) Dzięki, że odpowiedziałeś :) :) :) Jeśli chodzi o te właśnie pytania o kolonizacje, to podejrzewam, że jest to wynik tego, że USA, Chiny czy Rosja zaczynają powolną i żmudną rywalizacje o niską orbitę i jej militaryzację ( chodzi głównie o satelity bojowe, itp) bo to rozpala do fantazji STAR WARS. Drugim czynnikiem i chyba ważniejszym jest to, że wiele agencji prywatnych chce zdobyć orbitę, MARSA itd, jak SpaceX, MarsOne, Virgin Galactic itd itd. W każdym bądź razie dzięki.
Jak zawsze kozak materiał!
Głodne kawałki i zupełnie nie przemyślane.Wytworzenie na Tytanie zdatnej do oddychania atmosfery(tlenowej) + ogromne złoża metanu+ dodatkowe ogrzanie = bum na skalę planetarną.Jakoś tak się składa,że tlen reaguje z metanem,dziwię się tylko,że autor o tym nie wie...
Oglądałem ten film o Tytanie napisze ze gniot ale zaciekawił mnie Tytan i dzięki za odcinek nie ma jak wiedzą fachowa 😁
Bardzo ciekawy odcinek pozdrawiam.
Dziękuję
6:05 jak ja lubię takiej wysokiej jakości urywki.
Ta koszulka to dramat, ale odcinek jak zwykle super.
Efekt cieplarniany potrafimy zrobić. Jeżeli głównym problemem jest temperatura to może w przyszłości powstaną wielkie elektrownie ogrzewajace bazy. Bo przecież paliwa tam nie brakuje
Jest tez opcja ze gdy słońce kopnie w kalendarz tytana już dawno nie będzie, nie pamiętam czy to saturn czy uran ale u jednego z nich naukowcy dowiedli że okresowo ,,resetuje" on swoje księżyce i pierścienie, w sensie niszczy je odbudowując pierścienie a z części materii formują się nowe księżyce i tak co jakiś czas (nie pamiętam szczegółów).
Jest też i opcja że wytworzy się tam życie zbudowane inaczej niż to które znamy i warunki które są dla nas katastrofalne dla tego życia będą rajem. Co do tego okna myślę że i dla nas jest to ciekawa opcja jeśli spóźnilibyśmy się na ziemi z technologiami potrzebnymi do eksmisji z układu słonecznego, zawsze mielibyśmy te dodatkowe mln lat na tytanie, czy też europie które to częściowo czy nawet całościowo same się dla nas zterraformują :). Ahhh jowisz, saturn ile to oni muszą za nas karku nastawiać cobyśmy jutro ujżeli jak nie przyjmowanie ciosów na siebie to udostępnianie swoich ukochanych księżycy :p
Siema :)
Planujesz coś jeszcze nagrać z serii obserwację nieba?
Też oglądałem tytana
Skoro mowa o księżycach planet gazowych, to co w temacie księżyca Europa?
Na Europie jest więcej wody, niż na Ziemi ! Z wody można by pędzić " Ksiezycowke ". Dodajemy nasze dziewczyny i wtedy wszyscy kosmici przylecą do nas ! Wódka jest, kobiety są , to co trzeba więcej ?
Można by zacząć kolonizację zmieniając powoli skład atmosfery tak aby było tam dużo tlenu i trochę dwutlenku węgla aby spowodować w jakimś stopniu globalne ocieplenie. Następnie spróbować wychodować tam trochę roślin przeprowadzających fotosyntezę a następnie lekko zmodyfikować genetycznie człowieka. Potem gdy ziemia nie będzie możliwa już do zamieszkania przez puchnące słońce, wyprowadzić się na tytan gdzie dzięki spuchniętemu słońcu będzie już trochę cieplej. (NASA jak coś to szukam pracy)
Największym problemem w zasiedleniu "Tytana" będzie tzw. "czynnik ludzki" 🤪
fajnie by bylo za okna oglądac pierscienie saturna
Zanim skolonizujemy tytana, to pierścienie znikną XD
Macej1976 Atmosfera jest tak gęsta że raczej nic byś nie zobaczył .
Kocham tego człowieka
Równie dobrze można by polecieć na Europe i tam zbudować bazy.
Jeśli słonce zacznie puchnięć to Europa zacznie topnieć i można by zbudować tam wodne bazy a później miasta o ile ludzie będą jeszcze żyć.
Polecam serię programów Człowiek za milion lat.
Kolonizacja zawsze na czasie!
Można ogrzać tytana w znany sposób ludzkości - produkować gazy cieplarniany z elektrowni które będą zasilane tymi zbiornikami metanu itp i będzie git 👍
Wydaję mi się, że trzeba wziąć pod uwagę aspekt temperatury, albo raczej braku ciepła. Wiadomym jest, że reakcje chemiczne zachodzą tym szybciej im więcej ciepła jest w układzie, więc im mniej tego ciepła jest, tym te reakcję są wolniejsze, a nawet w skrajnych przypadkach się zatrzymują, (cała zabawa w tworzeniu kompleksu aktywnego). Biorąc pod uwagę ten fakt, to:
1) Na Tytanie życie mogło nawet nie zacząć istnieć, bo nie ma ku temu możliwości. Jest po prostu za zimno i reakcje które na Ziemi spowodowały powstanie samo-replikujących się cząsteczek organicznych, na Tytanianie mogą nie móc zajść, lub zachodzą z tak małą skutecznością, że dalszy proces powstawania pierwszych organizmów żywych jest nie możliwy.
2) Życie jednak powstaje, znajduję drogę, jednak tutaj trzeba zaznaczyć, że ewolucja biologiczna na Tytanie będzie zachodzić wielokrotnie wolniej, z kilku powodów. Po pierwsze wszystkie reakcje chemiczne będą zachodzić w ślimaczym tempie, przez co ewolucja zwolni, bo drugie brak wąskich gardeł, uniemożliwi specyfikację gatunków. Na Ziemi, gdyby nie globalne glacjały życie wielokomórkowe nie mogłoby nawet istnieć, fotosynteza spowodowała ubytek tlenku węgla (IV), z atmosfery, a tlen stawał się odpadam, (mało co wykorzystywało w tym momencie tlen do spalania cukrów), i dopiero okres Ziemi-śnieżki doprowadził do pewnej równowagi pomiędzy organizmami zużywającymi tlen, a tlen produkującymi. Na Tytanie nie mamy z tym do czynienia, więc życie mogłoby się przystosować do zastanych warunków, i w nich trwać, tworzenie organizmu wielokomórkowego mogłoby się okazać ślepą drogą ewolucji.
Ciekawy odcinek.
BTW, tutaj mówisz przez nos, jak Antywirus w filmie "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra". :)
Poprawcie mnie jeśli się mylę ... Ale nawet jeśli założymy, dajmy na to jakąś bazę na Tytanie, to nic nam z faktu, że jesteśmy otoczeni metanem i innymi paliwami. W silniku konwencjonalnym do spalania potrzebujemy tlenu. Aby go uzyskać na tytanie, musimy wydobyć skały lodowe, skroplić je, poddać elektrolizie i w ten sposób uzyskać niezbędny dla nas tlen. Cały ten proces wydaje się niezwykle kosztowny w kwestii energii elektrycznej i cieplnej. Na powierzchnię Tytana dociera znikoma ilość fotonów przez co ogniwa fotowoltaniczne nie mają większego sensu (sytuację pogarsza atmosfera, która odbija sporo fotonów, które tam docierają ). Oczywiście można pokombinować z rozpadem pierwiastków promieniotwórczych na tej samej zasadzie jak to wykorzystuje się w sondach kosmicznych. Takie rozwiązanie wygląda z grubsza na ekonomiczny koszmar.
Przecinek przed "ale" w opisie :D
@@niskiezawieszenie xD
Gdyby na tytanie występowały kwasy różnego rodzaju to może zastąpiły by rozpuszczalnik typu woda, bo woda rozpuszcza substancje chemiczne w organizmach, tak więc taki kwas mógł by dać życie nieznanej formy życia bo należy się zastanowić nad definicją życia bo niby ją znamy ale nie do końca.
Moim zdaniem odpowiedź na wszelkie pytania "czy da się zamieszkać na XYZ" brzmi - teraz nie, kiedyś tak. Bo kto wie, jaką technologią będziemy dysponować za 100, 1000, 1000000 lat?
@DJ NEROVING A ja myślę, że ludzkość wyginie zanim dojdzie do zasiedlenia jakiejkolwiek plaety, bo nie trzeba mieć planety/księżyca żeby żyć pod kopułą. Wystarczy, że temperatura spadnie o kilkadziesiąt stopni i 90% populacji umiera, a tu chodzi o zamieszkanie w całkowicie innym klimacie i składzie atmosfery. Nie zapominajmy o epokach lodowcowych czy asteroidach. Gdzieś tam jeszcze majaczy tajemniczy cykl zagłady. Nie ma lekko.
@@m4rcin847 O to to, człowiek milion razy bardziej skupia się na wynajdywaniu nowych sposobów masowego mordowania innych ludzi, niż na przygotowywaniu się na naturalne zagrożenia, mogące zupełnie zniszczyć gatunek ludzki.
Nie zgodzę się z wami. Ludzkość, to jest takie stworzenie, które cholernie trudno ubić. Nasza zdolność do adaptacji pozwoli nam przetrwać praktycznie wszystko. Bez znaczenia czy to obca planeta, czy nuklearna zima.
@@admsve No wiesz, w pierwszym poście wybiegasz myślami o miliony lat wprzód, a człowiek nie przeszedł przecież jeszcze próby czasu, istniejąc jako gatunek od śmiesznych kilkuset tysięcy lat. Dopóki człowiek nie wyjdzie z epoki jaskiniowej, w której trwa nieprzerwanie (czyli tłuczenie się nawzajem coraz to bardziej zaawansowanymi technologicznie maczugami), jest dla samego siebie nieskończenie razy większym zagrożeniem, niż to, co może zgotować nam natura. A natura może nam zgotować prawdziwą apokalipsę. Chociaż z drugiej strony... może i masz trochę racji? Człowiek w tej chwili jest jak karaluch, wszystkich nigdy nie wytępisz, zawsze znajdzie się jakiś schron, podziemna baza wojskowa z zapasami na 50 lat albo jeszcze co, wydawałoby się, że każdą zagładę przetrwa przynajmniej kilkaset osób na całej Ziemi. No ale, żeby spuencić: uważam, że natura ludzka albo w końcu ulegnie zmianie (co jest możliwe, patrząc na powoli zmieniający się obraz świata), albo zgotujemy sami sobie zagładę, która wstrzyma rozwój technologiczny na trudny do określenia czas. Jeśli nastąpiłaby wojna atomowa, to nie wiem, ilu lat potrzebowałaby ludzkość, żeby się po niej podnieść, i nie wiem, jaki byłby jej obraz, nawet gdyby się względnie odrodziła.
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Jedni ciągle udoskonalają metody (samo)unicestwienia, drudzy opracowują sposoby jak to przetrwać. I tak na zmianę. Mimo wszystko uważam, że jakoś sobie damy radę. Czy to we wspomnianych przez Ciebie bunkrach, czy w przyszłości na marsie i księżycu. Oby. Nie chciałbym obudzić się pewnego dnia ze świadomością, że jestem jednym z ostatnich przedstawicieli gatunku skazanego na zagładę.
pozdrawiam z całą rodzinką.
Mnie zastanawia, czy gdybyśmy tam zbudowali jakąś kolonię, a musiałaby być w środku ogrzewana (już mniejsza o to, w jaki sposób), to czy powierzchnia pod tymi ogrzewanymi budynkami nie zaczęłaby się topić? I czy gdybyśmy nasycili atmosferę tlenem, to czy Tytan mógłby po prostu spłonąć od byle zapałki?
To potwierdzone, że się nadaje - w końcu Thanos stamtąd pochodzi :D
Ten film to "Niepamięć"
Reptiliański Skafander Zmiennokształtno - Wspomagający (w skrócie RSZW) - jest! Można spokojnie prowadzić odcinek bez obawy o aberracje metamorforyczne ( ͡º ͜ʖ͡º)
Atmosfer na Tytanie istnieje tylko dla tego iż jest blisko temperatury skroplenia.Tytan ma mniej więcej taką masę jak Księżyc a Księżyc atmosfery nie posiada.Ganimedes który jest znacznie masywniejszy również jej nie ma.Wniosek .Wszystko zależy od średniej energii kinetycznej gazu aby ciało zatrzymało gazową atmosferę.Czyli podgrzewając Tytana sprawimy iż energia gazu będzie większa niż prędkość ucieczki i atmosfera się rozproszy w przestrzeni kosmicznej.Proste nie trzeba być Eisteinem.
Więcej odcinków kapitanie prosimy :D
nie, nie nadaje sie, można sie rozejść
Skoro jest tam dużo węglowodorów w tym metanu, to nie można by bylo wrzucić duza ilość ciekłego tlenu i zainicjować eksplozję która by doprowadziłoby do ocieplenia Tytana i spowodowałoby uwolnienie dwutlenku węgla który jest gazem cieplarnianym?
Czy dałoby radę pływać w metanowych jeziorach na Tytanie ?
Odpowiedź brzmi nie. Ciekły metan ma 40% gęstości wody, człowiek zawsze będzie od niego bardziej gęsty, i opadnie na dno. Musielibyśmy stosować jakieś poduszki powietrzne, które zmniejszyłby naszą gęstość o ponad połowę, (człowiek ma zbliżoną gęstość do wody).
na stronce monitoring bezpieczeństwa ziemi piszą że Asteroida 2006 QV89 9 września walnie w ziemie i czy ufać takiej stronce czy nie ?
Jak najbardziej! LUDZIEEE UMRZEMY!!!1!1
@@maikel3198 to idź do schronu się schowaj
Na Tytanie pojawia się nowe inteligentne życie. Ziemia została wchłonięta przez Słońce a istoty z Tytana odkrywają nas przez misję na Marsa albo inne sondy, które przetrwały
Albo Voyager jakoś wrócił
ASTRO, PROŚBA zrób film.Czy gdyby człowiek który by sobie doczepił skrzydła do rąk (skrzydła ok.3m),to poleciał by jak ptak czy nie.Pozdro
Człowiek ma za słabe mięśnie. Nawet większe ptaki polegają bardziej na prądach powietrznych, niż swojej sile.
Pozdrawiam.
Ja tu jestem ledwie tzw. Niedzielnym obserwującym widzem tu, ale może warto byłoby wysłać jakieś, komórki, proste organizmy na Tytana, żeby się "zahibernowały" na ten czas ? Oczywiście Orbita Ziemi też się może zmienić w tamtym czasie, więc może to Nie Będzie Potrzebne... ale Odcinek Daje do Myślenia... Tytan to Ciekawy Temat 👍
Mam małe pytanko.
Pewnie czegoś nie ogarniam, ale jeżeli oddawanie temperatury zachodzi między dwoma ciałami to w jaki sposób atmosfera się oziębia w kontakcie z próżnią gdy nie ma w niej gazów szklarniowych/cieplarnianych?
Wymiana ciepła może zachodzić poprzez kontakt albo promieniowanie. Wszystkie ciała o temperaturze większej niż absolutne zero wysyłają trochę promieniowania. Im gorętsze, tym więcej. Jeśli mają temperaturę bliską pokojowej, jest to promieniowanie podczerwone, ale bardzo gorące mogą świecić światłem widzialnym. Planety są podgrzewane światłem słonecznym a chłodzone przez promieniowanie, więc każda dąży do stanu równowagi, w którym ilość ciepła zyskiwanego jest równa traconemu.
A co by było gdyby odpalić tytana atomówka?
Duża lampę led-ową na stelażu zamontować i tytan sam się ogarnie :D
bakterie żyjące w wnętrzu reaktora atomowego ..cooooo ? ;O
Trzeba się Thanosa zapytać
*Ten filmy to chyba był IO oglądałem to fajne :)*
A nie można wywołać efektu cieplarnianego tak samo jak na ziemi? Paliwa do spalania jest dużo i dobrze wiemy jak wykorzystywać takie zasoby. Jednocześnie podczas spalania mamy ciepło którego tam potrzebujemy.
Jest lód, woda, jest z niej tlen.
Z węglowodorów i tlenu jest energia i ciepło.
Atmosfera ma znośne ciśnienie, więc można budować domy chroniące przed zimnem, promieniowaniem i zasobne w atmosferę do oddychania, a nie jakieś bunkry.
Czego nie ma? Światła słonecznego. Najprawdopodobniej też minerałów i surowców do produkcji wielu urządzeń i substancji. Nie ma rud metali, więc trudno o narzędzia. Nie wiem jak z możliwością wytwarzania nawozów, czyli z dostępnością azotu, ale w tamtych okolicach Układu Słonecznego chyba występuje amoniak, więc można założyć, że się da.
Do przemieszczania się w słabej grawitacji i gęstej atmosferze będą służyły samoloty i mikrosamoloty.
Bez zmian genetycznych u człowieka i terraformacji Tytana da się tam zrobić kolonie. Tylko skąd brać żelazo, krzem i nomen omen tytan na różnego rodzaju urządzenia, konstrukcje i infrastrukturę? (chyba że wszystko da się zastąpić plastikiem)
To może teraz coś o Tytonie jakiś tydzień temu pojawiła się informacja że ma zostać wysłana do niego sonda kosmiczna. To mogłyby być ciekawy odcinek
Trytonie*
Wreszcie mój ulubiony yutuber zrobił film o kolonizacji Tytana🤗
Może zajmijmy się pierw Marsem i Księżycem swoim, następnie Europa.
Tytan jest aktualnie poza naszym rozumowaniem, chyba, że faktycznie modyfikować ludzi, niby jesteśmy w stanie, ale czy to ma sens ?
Koszulka antygrawitacyjna znowu w akcji 😉
co masz na mysli ? xd
Tytan a on nie jest zniszczony przez "Thanos"-a ☺
Oczywiście że się nadaje :)
Nie można tam tylko latać
Są tam tacy pewni panowie w srebrnych zbrojach
Ale cii... nie wolno o tym zbyt głośno mówić
Pozdrawiam :D
Przynajmniej paliwo było by ZA DARMO 😁😁😁😁😁😁. Pozdro.Astro razem z tym kosmitą zaprojektował by tam stację paliw
Gdyby tak jakimś cudem przyciągnąć Tytana do naszej ekosfery? Byłoby ciepłej ;)
Za setki milionów lat ekosfera Układu Słonecznego przesunie się w okolice Saturna właśnie.
Czyli co... jeden papieros na tytanie i cała planeta wyleci w powietrze?
Nie ma po co lecieć na tytana, jest od groma planet, księżyców bardziej przyszłościowych :)
Ale do najbliższej egzoplanety tysiące lat świetlnych
a jaki to był tytuł filmu co na początku jest wspomniany.
To by było ciężkie zadanie i kiedyś pewnie to będzie możliwe, a mianowicie gdyby tak za pomocą ciężkich statków kosmicznych lub asteroid zmienić kurs Tytana i "wyrwać" go Saturnowi i umieścić na stabilnej orbicie wokół Słońca gdzieś przed pasem planetoid
to by się ociepliło.
Czy jest możliwe wykorzystać ruch obrotowy lub ruch orbitalny planety do wytwarzania energii elektrycznej na danej planecie i wykorzystywanie jej?
Tak, ale wtedy planeta spowolni.
👍👍👍👍
Mówisz, iż Tytan jest jedynym księżycem w układzie słonecznym, na powierzchni którego występują jeziora ciekłych substancji - a czy aby na Io nie występują wylewy magmy i ciekła siarka?
efekt cieplarniany?
przecież ludzkość jest najlepszym producentem ciepła we wszechświecie a jakbyśmy chcieli ogrzać inną planete to by nam to za dobrze nawet wyszło, bo przecież nie bez powodu np w takim krakowie są czujniki smogu... XD
Skoro tam jest tyle metanu, to może wysłać tam Nuka, kilka silosów tlenu i podpalić cały ten grajdół, temperatura podniesie sie w mig ;-)
czemu z tego lądownika co wylądował na Tytanie nie ma praktycznie żadnych zdjęć ??
@Kuba Życiński To niezły lądownik XD
Bo jest tam ciemno, zimno i do domu daleko
We se popraw tą koszulkę chyba że wieszaka zapomniałeś wyciągnąć :P Ciekawy film fajnie się oglądało :)
A co z dniem i nocą na tym księżycu?
Czy skolonizujemy słońce?
Jaki to ma sens?
Więcej miejsca, bliskość źródłavp energi...
A tak naserio, to jest Spóźnione Prima Aprilis.
Byśmy musieli zrobić to w nocy :/
@@JacksLair Bedzie za ciemno i za krótko, chyba, że będzięmy chuchać na słońce.
'' Przyszłości nie da się przewidzieć, ale da się ją wymyśleć''. Zgadnijcie, kto to powiedział? ( W kontekście możliwości kreowania świata przez ludzi).
Lem? Orwell?
@@typowynietypowy4559 Howking😉
Tytanium salut 🌎🚩
A nic nie powiedziałeś o grawitacji, nie jest ona dozo mniejsza niż na ziemi?
Gdyby ogrzać tyran, znajdujące się tam pierwiastki zmieniły by stan skupienia
A co się stanie z metanem podczas konwulsji slonca gdy ociepl8 się na tyle że metan zmieni postać na gazowom i unieście się w atmosweze satelity jak tlen tam wdrożyć jak metan w stanie gazowym nie lubi się z tlenem? Pozdrawiam.
Ciekawe czy to, że na Metanie jest tyle Tytanu to tylko zbieżność słów
metan jest 72 krotnie większym gazem cieplarnianym niż dwutlenek węgla więc dlaczego panuje tak bardzo ujemna temperatura?
Bo znajduje się daleko od Słońca?
A jak sposobi się opcja kolonizacji Ganimedesa?
Problemem byłoby chyba pole magnetyczne Jowisza. Była o tym mowa w którymś odcinku serii "Astrofaza: Układ Słoneczny"
Czysto teoretycznie: ciekawie by było, gdyby ludzkość wysłała jakieś prymitywne organizmy, które już teraz mogły by żyć na Tytanie, aby już w czasie kiedy Słońce "spuchnie" (jak to zostało uroczo nazwane), można było obserwować co tymi organizmami będzie dalej, jak się będą rozwijać. Przy założeniu oczywiście, że pozostaną przy życiu ludzie, którzy mieli czynić ów obserwacje 😅 i juz całkiem pozwolę sobie zaszaleć, ciekawe czy po miliardach lat ewolucji Tytanianie zadawali by sobie pytania o to skąd pochodzą, czy istnieje jakiś bóg etc.... 😉
Nie wiem czy znamy organizmy radzące sobie ze słabym światłem słonecznym przy temperaturze 100 K. Ja wyczytałem o tych, co dobrze sobie radzą w granicach zamarzania wody, (273 K), poniżej tego wszystko hibernuje, a na Tytanie, cóż nasza woda jest ich skałą.
W sumie ciekawe, bo jeśli istniałoby tam inteligentne życie, obserwujące Ziemię, to szybko wyeliminowaliby naszą planetę z tych rokujących na kontakt z obcymi, bo przecież 70% planety jest pokryta płynną skałą XD.
Gdyby pojsc o kilka miliardow lat do przodu. Czy myslisz ze jest mozliwe aby czlowiek skonstruowal platforme czy jak to nazwac cos w czym mozna by.bylo trwac bez zadnych planet slonca
Smemu sobie w pustce ? Majac nieskomczone zrodla energi typu nuklearnego . Wode z odzysku caly czas te sama?
Tytan nadawałby się świetnie na wielką fabrykę dla ludzkości, że względu na niską temperaturę i wszechdostępne źródła energii.
Ani trochę nie nadalby się. Co z tego że Ma węglowodory jeśli musielibyśmy mieć jeszcze tlen. Poza tym w reakcji produkujemy dwutlenek węgla a raczej nie chcielibyśmy sobie zrobić drugiej Wenus u siebie. Jeśli mamy pozyskiwać coś w kosmosie to tylko wodór jako paliwo do reakcji termojadrowych choćby z Europy
@@maciejo8465 No właśnie nie robiliśmy tego u siebie (ziemia) tylko w miejscu gdzie nie mieszkaliby ludzie, a obecna niska temperatura księżyca ułatwi nam chłodzenie pracujących maszyn, a i efekt cieplarniany może nam zmienić temperaturę choćby o 100 stopni bez większych negatywnych skutków.
@@maciejo8465 Wody mamy od groma u siebie w oceanach, a do reakcji termojądrowej potrzebny jest deuter i tryt który można pozyskać z wody i litu. Zresztą hipotetyczny reaktor termojądrowy jest bardzo wydajny, zużywa stosunkowo mało paliwa więc można by wysłać jakiś statek-reaktor na Tytana w celu wydobywania znajdujących się tam węglowodorów, od czasu do czasu dosyłając paliwo. Miałoby to sens zakładając że ropa się na Ziemi skończyła.