Panie Jezu Chryste, Synu Ojca, ześlij teraz Ducha Twego na ziemię. Spraw, aby Duch Święty zamieszkał w sercach wszystkich narodów i chronił je od upadku, katastrofy i wojny. Niechaj Pani Wszystkich Narodów, Święta Dziewica Maryja, stanie się naszą Orędowniczką. Amen
Bogu dziękujmy za takich kapłanów za wszystkich kapłanów bo są one bogactwem potrzeba się dużo modlić aby byli silni bo są na pierwszym froncie. Niech Maryja okrywa płaszczem miłości i modlitwy księdza 😇uprasza wszelkie potrzebne łaski w pięknej posłudze kapłańskiej😇🙏 Piękne przesłanie 🙏 Bóg zapłać
W książce polskiej mistyczki Alicji Lenczewskiej "Słowo pouczenia" znalazłem następujące słowa Pana Jezusa na temat Kościoła: - Ogniową próbę przechodzi Kościół i słudzy Moi, bo trzeba, aby ujawniło się, co jest zbożem, a co kąkolem, gdyż czas żniw nadchodzi. - W tym ostatecznym czasie szatan szczególnie atakuje Kościół od wewnątrz, niszcząc i zniewalając dusze . - Uderza w pasterzy, by rozproszyć owce. - Trwaj w Sercu Moim i módl się za nich, by ocaleli i by dzięki nim ocalało wielu. - Największe zagrożenie dla Kościoła i siła niszcząca jego świętość tkwi w jego wnętrzu - w sercach ludzi, którzy zamiast być sercem i dłońmi Chrystusa, są Jego Ranami. - Kościół musi obumrzeć, aby odrodzić się na nowo przez zmartwychwstanie w pełni mocy Bożej i zajaśnieć blaskiem Ducha Świętego. - Ja nie umarłem. - Zmrtwychwstałem i przyoblekłem się Ciałem wziętym z Nieba - z Ojca Mojego. - Tak i Kościół Mój w bólu odda to, co wziął ze świata. - I będzie wydawało się, że umarł, i uraduje się Szatan i sługi jego - jak uradowali się wtedy w Jeruzalem. - Lecz krótki będzie czas ich pozornego zwycięstwa, bo nadejdzie poranek ZMARTWYCHWSTANIA Kościoła Świętego, nieśmiertelnego, rodzącego nowe życie na ziemi - świętość dzieci Moich. Amen. - W chwili zgonu Mojego na Golgocie zapanowały ciemności, mocą Bożą natura została wstrząśnięta i nawałnica z trzęsieniem ziemi ogarnęła Jerozolimę. - Co stanie się, skoro cały świat zamieniany jest w Golgotę, by zabić Boga w duszach dzieci Moich, by zabić Kościół, który jest Ciałem Moim? - Cierpi Mój Kościół, jak Ja cierpiałem, poraniony jest i krwawi, jak Ja poraniony byłem i jak drogę na Golgotę znaczyłem Krwią Moją. - I opluwany i bezczeszczony, jak oplute i sponiewierane było Ciało Moje. - Słania się i upada, jak Ja pod brzemieniem krzyża, ale też niesie krzyż dzieci Moich poprzez lata i epoki. - I podnosi się i idzie ku zmartwychwstaniu przez golgotę i ukrzyżowanie jakże wielu świętych. - Niepokalane Serce Mojej Matki zwycięży. - Ona jest Matką Kościoła, który zawsze jest święty niezależnie od grzechów i zdrady wielu dzieci Kościoła. - Świętością Kościoła Ja jestem, Moi Apostołowie, oddani słudzy Moi, którzy w ofierze męczeństwa są fundamentem, i murem, i sklepieniem Świątyni Mojej. - Ale bramy piekielne go nie przemogą, bo mądrość i moc Ducha Bożego go prowadzi sercem i umysłem namiestnika Mojego na ziemi i wiernych jego współpracowników. - I nadchodzi świt i wiosna Świętego Kościoła, choć jest antykościół i jego założyciel Antychryst. - Choć są prorocy Lucyfera i kapłani, i karna armia masonerii, i wiele ogniw i organizacji na ich usługach. - I choć jest światowy „sanhedryn” kierujący kościołem szatana na ziemi. - Choć porządkowali sobie rządy i bogactwa, i wydaje się, że wszystko zatruli i kierują światem ku jego zgubie. - Antychryst nie jest Bogiem, niczego nie może stworzyć, a pragnie tylko niszczyć to, co stworzył Bóg. - I małpując Boga kaleczy, rani, zniekształca, zatruwa jadem lęku, bólu i śmierci. - Antykościół jest odwrotnością Kościoła prawdziwego w swych strukturach, celu i działaniu. - W miejscu życia jest śmierć, w miejscu prawdy jest kłamstwo, w miejscu miłości - nienawiść, w miejscu wybaczenia - zemsta, - W miejscu wolności - zniewolenie, w miejscu pokory - pycha, w miejscu miłosierdzia - okrucieństwo. - Droga do zbawienia prowadzi przez oczyszczenie z szatańskiego jadu grzechu pierworodnego świata i każdego dziecka tej ziemi. - Będzie dane oczyszczenie, które wydobędzie na światło Bożej Prawdy kłamstwa synów ciemności i każdy człowiek według własnej woli, w obliczu tej Prawdy będzie musiał wybrać Królestwo Mojego Ojca, albo oddanie siebie na wieczność ojcu kłamstwa. - I uwolniony zostanie świat od pajęczej sieci Wielkiej Nierządnicy - Kościoła Antychrysta i tych, którzy mu służyli spośród dzieci Moich. - Maryja jest Tą, przez Którą idzie odrodzenie Kościoła Mojego, by zajaśniał pełnym blaskiem Bożej świętości. - Czas obecny wymaga od dzieci Prawdy heroicznej, wiary, nadziei i miłości. - A Kościół umęczony osiągnie golgotę, by urzeczywistnić Ofiarę Moją i zmartwychwstanie w ciele uwielbionym. Z Panem Bogiem.
Piękne kazanie, Bogu niech będą dzięki. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu jak było na początku teraz i zawsze i na Wieki Wieków Amen Szczęść Boże. ❤️🔥🙏❤️🔥🙏❤️🔥🙏
"choć na pozór nie ma we mnie śladu życia, to jednak w rzeczywistości ono jest w całej pełni, i to w każdej Hostii zawarte; jednak abym mógł działać w duszy, dusza musi mieć wiarę. O, jak miła mi jest żywa wiara." (fragment zapisu 1420 z Dzienniczka św.Siostry Faustyny Kowalskiej)
❤Bóg niech ksiedzu blogoslawi ❤piekna ta parafia ❤nie bylam tam ale dzieki ksiedzu Darkowi widze dziekuje❤dziekuje za piekne slowa o Alicji Lenczewskiej czytalam o niej dawno ❤milo sobie przypomnieć ❤pozdrawiam ks.o.Darka
@@martawojdyga1685 Po prostu kościół wyrzucił BOGA poza nawias i wcisnął GO w niebiblijną trójcę . Dlatego też Pani nie ma zielonego pojęcia w co wierzy . A Lanczewska też nie wie jaką przyszłość dla Ziemi i ludzkości BÓG przewidział .
;Ona zmiażdży głowę twoja; Takie tłumaczenie widnieje na legitymacji Milicji Niepokalanej mojej babci Pauliny,z autentycznym podpisem o.Maksymiliiana Kolbe. W objawieniach ks.Stefano Gobbi ( ;Do kapłanów umiłowanych synów Matki Bożej;) Matka Boża zapowiada,że zwycięży poprzez Swoje ; małe dzieci;,,oddane Jej Niepokalanemu Sercu.
Szczęść Boże- piękna konferencja, jakżesz prawdziwa i smutna jest świadomość że tak bardzo obrażamy Boga, tak bardzo się od Niego oddaliliśmy i w imię czego? chwilowej, doczesnej przyjemności? i złudzenia, że jesteśmy samo wystarczalni?
@@reginarybak5682 pozwoliłam sobie napisać do Pani po przeczytaniu Pani posta. Jest Pani młodą osobą(w stosunku do mnie). Jest Pani prawie w takim wieku kiedy i Ja coś zrozumiałam a było to dokładnie w pięćdziesiąte urodziny. Modliłam się jak zwykle modlitwami które staram się codziennie wieczorem odmawiać jednak ta zaczęła się zmieniać na rachunek sumienia z całego mojego dotychczasowego życia. Chyba nigdy wcześniej nie modliłam się tak szczerze i tak prawdziwie. Dokonałam podsumowania swojego życia ale jak by z innej perspektywy. Modląc się półgłosem byłam realnie w każdym słowie, słuchałam sama swoich słów i jak bym od razu wiedziała co dla mnie było dobre a co nie. Wtedy to pierwszy raz podziękowałam Bogu za chorobę ( nie znaczy to jednak bym do tej pory kogoś o nią obwiniała). Jednak do czego zmierzam, każdy z nas otrzymuje natchnienie i łaskę tylko musimy się na nią otworzyć. W moim przypadku były to okrągłe urodziny(chorowałam już 18 lat). Od tamtej pory przechodzę nawrócenie (w teorii jest znacznie lepiej niż w praktyce). Każdy chrześcijanin powinien mieć w sobie bojaźń Bożą ale nie strach przed Bogiem gdyż kiedy czujemy strach zaczynamy się skupiać na tym co i jak robimy a na dłuższą metę nie da się tak żyć i dlatego mamy tyłu niewierzących. Według mnie bojaźń Bożą polega na świadomości co możemy robić a czego nie i to nie ze strachu przed karą ale z miłości by drugiej osoby w tym przypadku Boga nie obrazić. Jeżeli ma Pani męża, zna Go Pani dobrze to proszę pomyśleć czy wiedząc że On Panią kocha zrobi Mu Pani świadomie krzywdę , raczej nie, i nie będzie to ze strachu przed Nim ale z miłości do Niego . Bardzo podobnie jest z Bogiem, znając Jego przykazania, wiedząc że nas kocha to każdą cząsteczką siebie będziemy robić wedle Jego woli, nie ze strachu lecz z bojaźni by Mu nie sprawić przykrości, bólu. Widzi Pani, my ludzie zatraciliśmy bojaźń Bożą i okazujemy to naszym codziennym życiem a najprostszym przykładem jest traktowanie przez nas drugiego człowieka.. Nie na próżno są słowa - kochaj Boga i bliźniego swego - z tą różnicą że Bóg stoi na najwyższym poziomie naszej świadomości. Proszę się przestać bać a przyjąć wszystko i wszystkich których napotykamy na naszej drodze jako coś co mamy kochać( mimo że wiele razy wydaje się to niemożliwe). Musimy zrozumieć że naszym sensem życia jest MIŁOŚĆ, BRAĆ I DAWAĆ ale miłość w sensie i zgodnie z przykazaniami Bożymi bez żadnych światowych unowocześnień- Miłość, jak by to co niektórzy nazwali Archaiczna. Pozdrawiam Panią i życzę błogosławieństw Bożych na drodze chrześcijańskiej
Bóg zapłać. 26:53 co to znaczy wynagrodzenie? Nigdy tego nie rozumiałam. „Wynagrodzenie- dać miłość Jezusowi tam gdzie inni Jemu nie dają. Przyjąć św Komunie za tych którzy Jej nie przyjmują.” Dziękuje księdzu za wytłumaczenie. Bóg zaplac 🙏❤️
Najbardziej przeraża mnie to że my wszyscy tak naprawdę jesteśmy bardziej niewierzący niż wierzący, wystarc,y pomyśleć, że aż ziemia się trzęsła od uciekających diabłów kiedy pierwsi chrześcijanie wykonywali z wiarą znak krzyża. Dzisiaj mamy tyle wiary, że nawet muchy nie chcą uciekać.
Intronizujcie Najświętsze Serce Jezusa i Niepokalane Serce Maryi w rodzinach, w parafiach, we wspólnotach. Niech Płomień Miłości Niepokalanego Serca Maryi rozlewa się na wszystkie serca ludzkie. Jedno oddane Jezusowi przez Maryję serce będzie rozniecać ogień miłości na inne serca. Intronizacja to nic innego, jak całkowite zawierzenie się i swoich bliskich Najświętszym Sercom. Niech Królestwo Boże będzie między nami.
Bóg zapłać. Można niestety wpaść w pułapkę że opiera się wiarę w Boga w oparciu na swoją formalną przynależność do Kościoła. Wpadając w taką postawę można aktualnie de facto rozstać się z Kościołem i z Bogiem nie postępując lecz zatrzymując się w oziębłości duchowej i letniości, kończąc na wtórnym ateiźmie jako członek Kościoła. Pan Jezus często pochwalał aktualną wiarę ludzi nie formalnie należących do elity duchowej czy grona Apostołów: Tutaj pomógł nie Lewita, nie kapłan ale Samarytanin : przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: "Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał". Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź, i ty czyń podobnie!»" Łk 10 31-37 Tu do Jezusa zwraca się Setnik a więc Rzymianin Hellenista z wiary : Gdy wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: «Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi» Rzekł mu Jezus: «Przyjdę i uzdrowię go». Lecz setnik odpowiedział: «Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie Mt 8 5- 8 A to dziś podczas Mszy św wypowiadamy słowa Setnika : "Domine, non sum dignus ut intres sub tectum meum, sed tantum dic verbo, et sanabitur anima mea" Pan Jezus Chwali Setnika : Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: «Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim. A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz - w ciemność; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów». Mt 8 10-12 A tu mamy Kananeejke pogankę której wiarę Jezus chwali, a lud kananeejski był w oczach żydów czymś gorszym niż najgorsi poganie : O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa Mt 15 28 Pan Jezus nie miał żadnych oporów aby rozmawiać z tymi którzy niektórzy nie godzili się bo by to godziło w ich czystość wiary : Rzekła do Niego kobieta: «Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać» J 4 15 Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko» J 4 25 Kobieta zaś zostawiła swój dzban i odeszła do miasta. I mówiła tam ludziom: «Pójdźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co uczyniłam: Czyż On nie jest Mesjaszem?» J 4 28-29 Wielu Samarytan z owego miasta zaczęło w Niego wierzyć dzięki słowu kobiety świadczącej: «Powiedział mi wszystko, co uczyniłam». Kiedy więc Samarytanie przybyli do Niego, prosili Go, aby u nich pozostał. Pozostał tam zatem dwa dni. I o wiele więcej ich uwierzyło na Jego słowo, a do tej kobiety mówili: «Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, że On prawdziwie jest Zbawicielem świata». J4 39-42 Również Mędrcy ze Wschodu tzw Trzej królowie , dosłownie Astrolodzy nawet przybyli nie wiadomo dokładnie skąd i ile szli, aby pokłonić się Dziecięciu Jezus i Maryi !
Także w Starym Testamencie widzimy u wybranych przez Boga jak potrafili odczytać znaki i aktualną wiarę w Boga u tych którzy formalnie byli związani z pogaństwem , pomimo pogańśtwa które nie miało cech ateizmu jak dziś. Historia ta nawiązuje do rozmowy Pana Jezusa z Samarytanką Jakub, wyruszywszy w dalszą drogę, powędrował do ziemi synów Wschodu. Tam ujrzał studnię w polu i trzy stada owiec wylegujących się wokół niej; z tej bowiem studni pojono stada. Wielki zaś kamień przykrywał jej otwór. Toteż gromadzono tu wszystkie stada i wtedy dopiero odsuwano kamień znad otworu studni, a po napojeniu owiec przesuwano go znów na dawne miejsce nad otwór studni. Jakub rzekł do czekających tam pasterzy: «Bracia moi, skąd jesteście?» Odpowiedzieli mu: «Jesteśmy z Charanu». On zaś pytał ich: «Czy znacie Labana, syna Nachora?» Oni na to: «Znamy». I jeszcze zapytał ich: «Czy dobrze się miewa?» Odpowiedzieli: «Dobrze. Ale oto jego córka, Rachela, nadchodzi z trzodą». Wtedy [Jakub] rzekł: «Ponieważ jeszcze jest jasny dzień i nie czas zapędzać trzody, napójcie trzodę i idźcie ją paść». Oni zaś powiedzieli: «Nie możemy poić, dopóki nie spędzą wszystkich stad i nie odsuną kamienia znad otworu studni, wtedy będziemy poić owce». Gdy Jakub tak z nimi rozmawiał, Rachela, która była pasterką, nadeszła ze stadem owiec swego ojca. A gdy Jakub ujrzał Rachelę, córkę Labana, brata swej matki, i trzodę tegoż Labana, zbliżył się, odsunął kamień znad otworu studni i napoił trzodę Labana. A potem ucałował Rachelę i rozpłakał się w głos. Kiedy zaś powiedział Racheli, że jest siostrzeńcem jej ojca, synem Rebeki, pobiegła i opowiedziała o tym swemu ojcu. Gdy Laban usłyszał nowinę, że to jest Jakub, jego siostrzeniec, wybiegł mu na spotkanie, uściskał go i ucałował, i wprowadził go do swego domu. Wtedy to Jakub opowiedział Labanowi o wszystkim. Laban rzekł do Jakuba: «Przecież jesteś moją kością i ciałem Rdz 29 1-14 A w nawiązaniu do historii przy studni gdzie Pan Jezus rozmawiał z samarytanką jeszcze wcześniej możemy przeczytać zapowiedz w Rdz 24 12-27 : Tam rozsiodłał wielbłądy przy studni poza miastem w porze wieczornej, wtedy właśnie, kiedy kobiety wychodziły czerpać wodę. I modlił się: Panie, Boże «Pana mego Abrahama, spraw, abym spotkał ją dzisiaj; bądź łaskaw dla mego pana Abrahama! Gdy teraz stoję przy źródle i gdy córki mieszkańców tego miasta wychodzą, aby czerpać wodę, niechaj dziewczyna, której powiem: "Nachyl mi dzban twój, abym się mógł napić", a ona mi odpowie: "Pij, a i wielbłądy twoje napoję", będzie tą, którą przeznaczyłeś dla sługi swego Izaaka; wtedy poznam, że jesteś łaskaw dla mego pana». Zanim przestał się modlić, nadeszła Rebeka córka Betuela, syna Milki, żony Nachora, brata Abrahama; wyszła z dzbanem na ramieniu. Panna to była bardzo piękna, dziewica, która nie obcowała jeszcze z mężem. Ona to zeszła do źródła i napełniwszy swój dzban, wracała. Wtedy sługa ów szybko zabiegł jej drogę i rzekł: «Daj mi się napić trochę wody z twego dzbana!» A ona powiedziała: «Pij, panie mój» - i szybko pochyliła swój dzban, i dała mu pić. A gdy go napoiła, rzekła: «Także dla twych wielbłądów naczerpię wody, aby mogły pić do woli». Po czym szybko wylała ze swego dzbana wodę do koryta i pobiegła znów do studni czerpać wodę, aż nanosiła dla wszystkich wielbłądów. On zaś zdziwiony czekał w milczeniu, aby się przekonać, czy Pan pozwoli mu dopiąć celu podróży, czy nie. Ale gdy się wielbłądy napiły, wyjął kolczyk złoty wagi pół sykla oraz włożył na jej ręce dwie bransolety złote ważące dziesięć syklów i zapytał: «Czyją jesteś córką, powiedzże mi; czy w domu twego ojca jest miejsce dla nas na nocleg?» A ona rzekła: «Jestem córką Betuela, syna Milki, którego ona urodziła Nachorowi». Po czym dodała: «Dość u nas słomy i paszy oraz miejsca do przenocowania». Wtedy człowiek ów padł na kolana i, oddawszy pokłon Panu, rzekł: «Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg mego pana Abrahama, który nie omieszkał okazać łaskawości swej i wierność memu panu, ponieważ prowadził mnie w drodze do domu krewnych mojego pana!»
Roman Dorna. Księże Dariuszu. Słuchałem nie całe 9 minut Twojej konferencji. To, że prowadząc nauczanie w kościele, jesteś w sweterku i koszuli z kołnieczykiem, zamiast jak chyba wymagają oficjalne kościelne reguły - sutanny i koloratki, to jakoś zdzierżyłem, bo chciałem dowiedzieć się czegoś na temat wizji przyszłości Kościoła. Twój strój, jako współczesny medernizm, jako nieposłuszeństwo regule Kościoła, nie wróżył dobrze. Ale gdy dotarłeś do Papieża Franciszka i Jego wezwania do powstania z kanapy, to już wiedziałem, że nie mam tu czego szukać. To przeciez właśnie z tamtąd, właśnie z Jego umysłu i ust wychodzą na świat coraz większe i poważniejsze zamieszania w nauce Kościoła. Rzec można - heretyckie nowomowy. To On i Jemu iTobie podobni biskupi i księżą, wprowadzacie zamęt w odwiecznym nauczaniu Kościoła. Owoce tego widzicie, ale ten cytat słów Jezusa Chrystusa, jakoś nie znajduje u Was zastosowania. Opamiętajcie się. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !
Drogi Panie Romanie, Reguła, reguła, reguła.... To nie Msza Święta tylko konferencja po pierwsze, pewnie w Kościele zimno - po drugie. To reguła jest dla ludzi, a nie ludzie dla reguły, tak pokrótce. "Miłości pragnę, nie krwawej ofiary". Co więcej, Pan Jezus, kiedy nauczał piętnował taki i podobny faryzeizm uczonych w piśmie i kapłanów. Przykład taki oto, op. cit. Uzdrowienie w szabat (Łk 6, 6-11) W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: "Podnieś się i stań na środku". Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: "Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić? Życie ocalić czy zniszczyć?". I spojrzawszy wokoło po wszystkich, rzekł do człowieka: "Wyciągnij rękę". Uczynił o i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi. "Jak bardzo poirytowani musieli być przywódcy żydowscy, że po uzdrowieniu człowieka z uschłą ręką znaleźli się w stanie, który dobry i łagodny ewangelista św. Łukasz, piewca dobroci Pańskiej, określił jako "wpadli w szał." Żeby podważyć zasadność działań Chrystusa, które wykraczały poza literę Prawa (Sic!), a przecież dla życzliwego świadka, były zgodne z jego duchem, potraktowali to, co Jezus czynił, także uzdrowienia, jako pracę. Dawali temu niejednokrotnie wyraz. A Jezus wprost ich prowokował do głębszego spojrzenia na Prawo i do zerwania z ciasnym podejściem do zagadnień moralnych. Niewiele to pomagało. I w dzisiejszych czasach, aby utrącić działalność charytatywną Kościoła, podciąga się ją pod odpowiednie paragrafy. A przecież i od katolików zależy, by uchwalane paragrafy były obiektywne w stosunku do działań obywateli. Otwórzmy szeroko oczy, by zobaczyć szersze możliwości działania!" Leon Knabit OSB, Radość ewangeliczna, Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC
Drogi Ojcze Pan Roman ma rację, ten ksiądz wygląda jak protestancki kaznodzieją, a nie jak Kapłan KATOLICKI! Dlaczego tak nie lubicie sutanny, przecież to jest jak wyznanie wiary! Jest takie przysłowie "w słowach chęć widzimy, w działaniu potęgę"! TAK się składać, że wszystkich księży których znam, a chodzą w sutannie to głęboko wierzący Kapłan i, dający świadectwo swoim życiem i postawą! Niech Ojciec sobie myśli i piszę cochce, Ale to Wam przyjdzie dać świadectwo Prawdziwe i nie będzie już wtedy.... Zmiłuj się nade mną Panie!
Tak, cenna uwaga odnośnie braku sutanny. Nam, wiernym potrzebny prawdziwy ksiądz i z wyglądu i z tego co mówi i co robi. Szczególnie w tych trudnych czasach dla Kościoła kiedy tyłu księży okazało się nieuczciwymi wobec samego Pana Boga. Oczywiście, że mogło się zdarzyć, że sutanna gdzieś się zapodziała, lub ją ktoś ukradł, więc słowo wyjaśnienia dlaczego ksiądz jest w prywatnym stroju, byłoby sercu miłe.
@@wiecejrozumumniejarogancji1327 Roman Dorna. Pochwalony Jezus Chrystus ! Drogi Ojcze, ten kciuk na dół, to ode mnie. Nie dlatego, że czuję się urażony Twoją oceną mojej osoby co do rozumu (rozum to nie studia, ale tych rzeczywiście żadnych nie skończyłem) i arogancji odnośnie mojej osoby, ale uważam, że tak pisząc do mnie, wystawiasz bardzo złe świadectwo Jezusowi Chrystusowi, którego reprezentujesz. Kolejne złe świadectwo. Nie wyobrażam sobie, żeby On, nasz Pan, tak mi odpowiedział na moje uwagi. Właśnie tej arogancji wśród niektórych, a liczba Ich rośnie - biskupów i księży, jest coraz więcej i dlatego ludzi słabszej wiary jest w kościołach coraz mniej. O Papieżu Franciszku nie wspomnę, bo kto ma oczy i uszy - widzi i słyszy. Tak, ryba psuje się od głowy. Nikogo nie obraziłem i nie obrażam. Kocham Kościół i dlatego występuję, na tyle, na ile pozwala to mój rozum, w Jego obonie przed wszelkimi wilkami w owczych skórach. Przykład o uzdrowieniu przez Jezusa Chrystusa w szabat, Ojciec mi wybaczy - ma się nijak do tematów jakie jedynie dotknąłem i szkoda czasu to rozwijać. Wyrażam moją wdzięczność Bogu i tym osobom, które znajdują jeszcze w sobie wiarę i odwagę w grzecznym, ale koniecznym wypowiadaniu sie za Prawdą, za Ewangelią jaka nadal obowiązuje i NIKT nie ma prawa tego zmieniać, bez względu na to jaki Pastorał trzyma w ręku, bo każdy, ja i Ty Ojcze też, staniemy może już jutro, przed Trybunałem Bożym i usłyszymy sprawiedliwy wyrok. Ja się bardzo boję... A Ty Ojcze, a księza, biskupi, Biskup Rzymu ? Rzeczywiście - "Czy znajdę jeszcze wiarę na ziemi, gdy przyjdę powtórnie ?" (Z pamięci - może być błąd.) Jeżeli wiara zostanie zachowana, to tylko dzięki świeckim i garstce wiernych Księży. Wspierajmy Ich. Króluj nam Chryste !
To jest katecheza a nie liturgia. Ksiądz tutaj nie sprawuje kultu ale daje konferencje. Nie to co zewnętrzne, a to co wewnętrzne jest ważne. Nic złego z zewnątrz nam nie zagraża tylko z wewnątrz.
Bardzo znane jest proroctwo Jeremiasza, które ma dopiero nastąpić. Zagłada będzie wielka... "30 „A ty masz im prorokować wszystkie te słowa i powiedzieć: ‚Jehowa zaryczy z wysokości odezwie się ze swojego świętego mieszkania. Głośno zaryczy przeciw miejscu, gdzie przebywa. Wznosząc okrzyki jak ci, którzy udeptują winogrona w tłoczni, będzie tryumfalnie śpiewał przeciwko wszystkim mieszkańcom ziemi’. 31 ‚Wrzawa dotrze aż do krańców ziemi, bo Jehowa prowadzi spór z narodami. Osobiście wyda wyrok na wszystkich ludzi. A niegodziwych pozabija mieczem’ - oświadcza Jehowa. 32 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Oto nieszczęście rozprzestrzenia się od narodu do narodu i z najodleglejszych miejsc na ziemi zostanie wypuszczona wielka nawałnica. 33 „‚Tego dnia zabitych przez Jehowę będzie od jednego krańca ziemi aż po drugi. Nie będą opłakiwani, zbierani ani grzebani. Staną się jak gnój na powierzchni ziemi’." (Jeremiasza 25:30-33)
@@danuta8198 Wchodzę na wiele kanałów podejmujących temat religijny i zachęcam do przestudiowania Pisma Świętego . Ja to zrobiłam przeszło 30 lat temu . Kupiłam w kościele Biblię Tysiąclecia Kard. Wyszyńskiego i zaczęłam ją czytać . I bardzo wyraźnie Biblia wskazuje że , JEZUS CHRYSTUS nigdy nie miał i nie ma nic wspólnego z katolicyzmem .
Maryjo Królowo Polski, proszę,chowaj nas pod Twój Płaszcz,byśmy zawsze byli w Tobie i przy Tobie😊.❤😊
Ojcze Przedwieczny, pokornie proszę, błogosław Polsce i kapłanom świata całego !!!
Piękny przekaz❤
JEZUS jest dla mnie KRÓLEM POLSKI. KRÓLUJ nam CHRYSTE I MARYO KRÓLOWO POLSKI. AMEN.
Niech bedzie pochwalony Jezus Chrystus Król Polski i Maryja zawsze Dziewica. Bóg zapłać Ksiedzu za to piękne i pocieszajace kazanie.
Piękne slowa trafiają do serca kazdego z nas Tak ja uważam Z PANEM BOGIEM 🙏🙏🙏🙏🙏🙏🙏
Niech księdza Bóg Błogosławi za to piękne przesłanie.
❤
❤Boze Blogoslaw naszej rodzinie❤😊
Panie Jezu Chryste, Synu Ojca, ześlij teraz Ducha Twego na ziemię. Spraw, aby Duch Święty zamieszkał w sercach wszystkich narodów i chronił je od upadku, katastrofy i wojny. Niechaj Pani Wszystkich Narodów, Święta Dziewica Maryja, stanie się naszą Orędowniczką. Amen
Bóg zapłać. Totus Tuus Jezu. Totus Tuus Maryjo. Jezu ufam Tobie. Szczęść Boże.
Bóg zapłać . Szczęść Boże.
Jezu Matko Boska Częstochowska wstawiaj się za nami Jezu ufam Tobie
Bogu dziękujmy za takich kapłanów za wszystkich kapłanów bo są one bogactwem potrzeba się dużo modlić aby byli silni bo są na pierwszym froncie. Niech Maryja okrywa płaszczem miłości i modlitwy księdza 😇uprasza wszelkie potrzebne łaski w pięknej posłudze kapłańskiej😇🙏 Piękne przesłanie 🙏 Bóg zapłać
A kto to głosi, co to za gościu?
W książce polskiej mistyczki Alicji Lenczewskiej "Słowo pouczenia" znalazłem następujące słowa Pana Jezusa na temat Kościoła:
- Ogniową próbę przechodzi Kościół i słudzy Moi, bo trzeba, aby ujawniło się, co jest zbożem, a co kąkolem, gdyż czas żniw nadchodzi.
- W tym ostatecznym czasie szatan szczególnie atakuje Kościół od wewnątrz, niszcząc i zniewalając dusze .
- Uderza w pasterzy, by rozproszyć owce.
- Trwaj w Sercu Moim i módl się za nich, by ocaleli i by dzięki nim ocalało wielu.
- Największe zagrożenie dla Kościoła i siła niszcząca jego świętość tkwi w jego wnętrzu - w sercach ludzi, którzy zamiast być sercem i dłońmi Chrystusa, są Jego Ranami.
- Kościół musi obumrzeć, aby odrodzić się na nowo przez zmartwychwstanie w pełni mocy Bożej i zajaśnieć blaskiem Ducha Świętego.
- Ja nie umarłem.
- Zmrtwychwstałem i przyoblekłem się Ciałem wziętym z Nieba - z Ojca Mojego.
- Tak i Kościół Mój w bólu odda to, co wziął ze świata.
- I będzie wydawało się, że umarł, i uraduje się Szatan i sługi jego - jak uradowali się wtedy w Jeruzalem.
- Lecz krótki będzie czas ich pozornego zwycięstwa, bo nadejdzie poranek ZMARTWYCHWSTANIA Kościoła Świętego, nieśmiertelnego, rodzącego nowe życie na ziemi - świętość dzieci Moich. Amen.
- W chwili zgonu Mojego na Golgocie zapanowały ciemności, mocą Bożą natura została wstrząśnięta i nawałnica z trzęsieniem ziemi ogarnęła Jerozolimę.
- Co stanie się, skoro cały świat zamieniany jest w Golgotę, by zabić Boga w duszach dzieci Moich, by zabić Kościół, który jest Ciałem Moim?
- Cierpi Mój Kościół, jak Ja cierpiałem, poraniony jest i krwawi, jak Ja poraniony byłem i jak drogę na Golgotę znaczyłem Krwią Moją.
- I opluwany i bezczeszczony, jak oplute i sponiewierane było Ciało Moje.
- Słania się i upada, jak Ja pod brzemieniem krzyża, ale też niesie krzyż dzieci Moich poprzez lata i epoki.
- I podnosi się i idzie ku zmartwychwstaniu przez golgotę i ukrzyżowanie jakże wielu świętych.
- Niepokalane Serce Mojej Matki zwycięży.
- Ona jest Matką Kościoła, który zawsze jest święty niezależnie od grzechów i zdrady wielu dzieci Kościoła.
- Świętością Kościoła Ja jestem, Moi Apostołowie, oddani słudzy Moi, którzy w ofierze męczeństwa są fundamentem, i murem, i sklepieniem Świątyni Mojej.
- Ale bramy piekielne go nie przemogą, bo mądrość i moc Ducha Bożego go prowadzi sercem i umysłem namiestnika Mojego na ziemi i wiernych jego współpracowników.
- I nadchodzi świt i wiosna Świętego Kościoła, choć jest antykościół i jego założyciel Antychryst.
- Choć są prorocy Lucyfera i kapłani, i karna armia masonerii, i wiele ogniw i organizacji na ich usługach.
- I choć jest światowy „sanhedryn” kierujący kościołem szatana na ziemi.
- Choć porządkowali sobie rządy i bogactwa, i wydaje się, że wszystko zatruli i kierują światem ku jego zgubie.
- Antychryst nie jest Bogiem, niczego nie może stworzyć, a pragnie tylko niszczyć to, co stworzył Bóg.
- I małpując Boga kaleczy, rani, zniekształca, zatruwa jadem lęku, bólu i śmierci.
- Antykościół jest odwrotnością Kościoła prawdziwego w swych strukturach, celu i działaniu.
- W miejscu życia jest śmierć, w miejscu prawdy jest kłamstwo, w miejscu miłości - nienawiść, w miejscu wybaczenia - zemsta,
- W miejscu wolności - zniewolenie, w miejscu pokory - pycha, w miejscu miłosierdzia - okrucieństwo.
- Droga do zbawienia prowadzi przez oczyszczenie z szatańskiego jadu grzechu pierworodnego świata i każdego dziecka tej ziemi.
- Będzie dane oczyszczenie, które wydobędzie na światło Bożej Prawdy kłamstwa synów ciemności i każdy człowiek według własnej woli, w obliczu tej Prawdy będzie musiał wybrać Królestwo Mojego Ojca, albo oddanie siebie na wieczność ojcu kłamstwa.
- I uwolniony zostanie świat od pajęczej sieci Wielkiej Nierządnicy - Kościoła Antychrysta i tych, którzy mu służyli spośród dzieci Moich.
- Maryja jest Tą, przez Którą idzie odrodzenie Kościoła Mojego, by zajaśniał pełnym blaskiem Bożej świętości.
- Czas obecny wymaga od dzieci Prawdy heroicznej, wiary, nadziei i miłości.
- A Kościół umęczony osiągnie golgotę, by urzeczywistnić Ofiarę Moją i zmartwychwstanie w ciele uwielbionym.
Z Panem Bogiem.
amen 🙏
Dzięki ze chcialo Ci sie to napisac
@@reginarybak5682 😄
Bóg jest miłością Bóg jest dobry ❤
Krőluj nam Chryste zawsze iwszędzie
Bóg zapłać❤Piękne kazanie❤ dzieła Alicji Lenczewskiej są ogromnym bogactwem i drogowskazem na drodze wiary.
Kocham przekazy Alicji Lenczewskiej..i z uwaga slucham...
Szczesc Boze.....wielkim szczesciem dla serca,jest nauka Ksiedza...niech Bog zachowa serce i dusze Ksiedza....
Kto to jest ten "ksiądz"?
Bóg zapłać i szczęść Boże
Matuchno Niepokalana ukryj nas w Swoim Sercu
Bóg zapłać❤️🙏
Piękne kazanie, Bogu niech będą dzięki. Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu jak było na początku teraz i zawsze i na Wieki Wieków Amen Szczęść Boże. ❤️🔥🙏❤️🔥🙏❤️🔥🙏
Szczęść Boże 🙏🏻
Malgorzata
Warecka
K
O
V
H
A
N
Y
J
E
Z
U
U
F
A
M
T
O
B
I
E
❤❤❤ Jezu Maryjo ratujcie wszystkie Dusze ❤❤❤
"choć na pozór nie ma we mnie śladu życia, to jednak w rzeczywistości ono jest w całej pełni, i to w każdej Hostii zawarte; jednak abym mógł działać w duszy, dusza musi mieć wiarę. O, jak miła mi jest żywa wiara." (fragment zapisu 1420 z Dzienniczka św.Siostry Faustyny Kowalskiej)
Niech każdy z nas najpierw wyjmie belkę z swojego oka, a potem drzazgę z oka bliźniego swego amen 🙏
Jezu ufam Tobie ♥️🙏🌹
Amen❤
Dziękuję Anton Bóg Zapłać ❤🙏🏻💯💯💯❤
Bóg Zapłać za piękne słowa Kazanie ❤ bardzo dziękuję ❤❤❤❤❤Z Panem Bogiem wszystkim ❤️🌷
Bóg zapłać za bezcenne i piękne przesłanie 🙏
Amen. Tak jest. 🫡 trzeba być gotowym
Pan moj i Bog moj, Jemu Chwala po wszystkie czasy Amen❤
Bardzo głębokie rozważanie,niosące nadzieję.Bóg zapłać ,niech Księdza Pan prowadzi,a Maryja chroni.
❤Bóg niech ksiedzu blogoslawi ❤piekna ta parafia ❤nie bylam tam ale dzieki ksiedzu Darkowi widze dziekuje❤dziekuje za piekne slowa o Alicji Lenczewskiej czytalam o niej dawno ❤milo sobie przypomnieć ❤pozdrawiam ks.o.Darka
Bóg zapłać ❤. Jezu ufam Tobie!
Jezu Ufam Tobie
Jezu tak bardzo Cię kocham, dziękuję za to że jesteś i kochasz tak bardzo ❤
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus
A gdzie BÓG ? OJCIEC JEZUSA CHRYSTUSA ? Nie zasługuje na pochwałę?
Na wieki wieków Amen ❤
@@danutamigda5982A ktoś ci broni?
@@martawojdyga1685 Po prostu kościół wyrzucił BOGA poza nawias i wcisnął GO w niebiblijną trójcę . Dlatego też Pani nie ma zielonego pojęcia w co wierzy . A Lanczewska też nie wie jaką przyszłość dla Ziemi i ludzkości BÓG przewidział .
Dziękuję za piękne kazanie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich słuchaczy
Bogu dzięki ♥️♥️♥️♥️♥️♥️
❤️❤️❤️
Witam serdecznie wszystkich 🙋♥️🇵🇱
Bóg zapłać.
🙏❤🕊
;Ona zmiażdży głowę twoja;
Takie tłumaczenie widnieje na legitymacji Milicji Niepokalanej mojej babci Pauliny,z autentycznym podpisem o.Maksymiliiana Kolbe.
W objawieniach ks.Stefano Gobbi ( ;Do kapłanów umiłowanych synów Matki Bożej;) Matka Boża zapowiada,że zwycięży poprzez Swoje ; małe dzieci;,,oddane Jej Niepokalanemu Sercu.
Amen😇🙏🙏🙏
Piękny przekaz ♥️♥️♥️♥️♥️♥️
Szczęść Boże- piękna konferencja, jakżesz prawdziwa i smutna jest świadomość że tak bardzo obrażamy Boga, tak bardzo się od Niego oddaliliśmy i w imię czego? chwilowej, doczesnej przyjemności? i złudzenia, że jesteśmy samo wystarczalni?
Ja mam 49 lat i juz zaczynam sadu i wstydzidz sie i bac.
@@reginarybak5682 pozwoliłam sobie napisać do Pani po przeczytaniu Pani posta. Jest Pani młodą osobą(w stosunku do mnie). Jest Pani prawie w takim wieku kiedy i Ja coś zrozumiałam a było to dokładnie w pięćdziesiąte urodziny. Modliłam się jak zwykle modlitwami które staram się codziennie wieczorem odmawiać jednak ta zaczęła się zmieniać na rachunek sumienia z całego mojego dotychczasowego życia. Chyba nigdy wcześniej nie modliłam się tak szczerze i tak prawdziwie. Dokonałam podsumowania swojego życia ale jak by z innej perspektywy. Modląc się półgłosem byłam realnie w każdym słowie, słuchałam sama swoich słów i jak bym od razu wiedziała co dla mnie było dobre a co nie. Wtedy to pierwszy raz podziękowałam Bogu za chorobę ( nie znaczy to jednak bym do tej pory kogoś o nią obwiniała). Jednak do czego zmierzam, każdy z nas otrzymuje natchnienie i łaskę tylko musimy się na nią otworzyć. W moim przypadku były to okrągłe urodziny(chorowałam już 18 lat). Od tamtej pory przechodzę nawrócenie (w teorii jest znacznie lepiej niż w praktyce). Każdy chrześcijanin powinien mieć w sobie bojaźń Bożą ale nie strach przed Bogiem gdyż kiedy czujemy strach zaczynamy się skupiać na tym co i jak robimy a na dłuższą metę nie da się tak żyć i dlatego mamy tyłu niewierzących. Według mnie bojaźń Bożą polega na świadomości co możemy robić a czego nie i to nie ze strachu przed karą ale z miłości by drugiej osoby w tym przypadku Boga nie obrazić. Jeżeli ma Pani męża, zna Go Pani dobrze to proszę pomyśleć czy wiedząc że On Panią kocha zrobi Mu Pani świadomie krzywdę , raczej nie, i nie będzie to ze strachu przed Nim ale z miłości do Niego . Bardzo podobnie jest z Bogiem, znając Jego przykazania, wiedząc że nas kocha to każdą cząsteczką siebie będziemy robić wedle Jego woli, nie ze strachu lecz z bojaźni by Mu nie sprawić przykrości, bólu. Widzi Pani, my ludzie zatraciliśmy bojaźń Bożą i okazujemy to naszym codziennym życiem a najprostszym przykładem jest traktowanie przez nas drugiego człowieka.. Nie na próżno są słowa - kochaj Boga i bliźniego swego - z tą różnicą że Bóg stoi na najwyższym poziomie naszej świadomości. Proszę się przestać bać a przyjąć wszystko i wszystkich których napotykamy na naszej drodze jako coś co mamy kochać( mimo że wiele razy wydaje się to niemożliwe). Musimy zrozumieć że naszym sensem życia jest MIŁOŚĆ, BRAĆ I DAWAĆ ale miłość w sensie i zgodnie z przykazaniami Bożymi bez żadnych światowych unowocześnień- Miłość, jak by to co niektórzy nazwali Archaiczna. Pozdrawiam Panią i życzę błogosławieństw Bożych na drodze chrześcijańskiej
@@dorotaromanowska9488 Piekny komentarz, Pani Doroto. Bog zaplac.
Kocham Cię Najświętsza Maryjo Panno Królowo Polski 🥰❤️❤️
Bóg zapłać 🙏🏻
Mądry ksiądz, szczęść Boże. Kościół powinien być pełny przy takich księżach
Taki mądry a Bergoglio cytuje.
Kto to jest, kto to głosi, jakie to wyznanie?
Ale my tu w yutubowym kościele jesteśmy i też z uwagą przysłuchujemy się, świetne kazanie, dziękuję
Bóg zapłać. 🙏💖🙏
Piękne
💙💓💙
Święta Alicjo modl się za nami
Alicji z Krainy Czarów 😂
Ona będzie świętą.
Deo Gratias😇😇😇
Szczęść Boże. ”Nie boj się, wierz tylko ” . Dziękuję
Szczęść Boże!
Chwała Panu 🙏🙏🙏
Bóg zapłać. 26:53 co to znaczy wynagrodzenie? Nigdy tego nie rozumiałam.
„Wynagrodzenie- dać miłość Jezusowi tam gdzie inni Jemu nie dają. Przyjąć św Komunie za tych którzy Jej nie przyjmują.”
Dziękuje księdzu za wytłumaczenie. Bóg zaplac 🙏❤️
Bóg Zapłać i
Ja bym chciał by księża w każdej parafii nawoływali wszystkich katolików do pokuty! Nie ma tego. Ślepi przewodnicy ślepych...
Dobre
💙
Piekne kazanie tylko szkoda że bez koloratki.
Co prawda to prawda
😮❤❤❤❤❤❤❤
💖🙏💖
🌈🕊🌈
🙏🙏🙏🇵🇱👍
Boży kapłan.
Jak się nazywa?
Najbardziej przeraża mnie to że my wszyscy tak naprawdę jesteśmy bardziej niewierzący niż wierzący, wystarc,y pomyśleć, że aż ziemia się trzęsła od uciekających diabłów kiedy pierwsi chrześcijanie wykonywali z wiarą znak krzyża. Dzisiaj mamy tyle wiary, że nawet muchy nie chcą uciekać.
To prawda my bardziej czcimy ustami ale serce jest daleko bardziej układamy się tu ,a nie dowierzamy w wieczność.
Na szczęście nie wszyscy!
Znam wielu wierzących prawdziwie, żyjących uczciwie i będących znakami wiary dla wielu!
Intronizujcie Najświętsze Serce Jezusa i Niepokalane Serce Maryi w rodzinach, w parafiach, we wspólnotach. Niech Płomień Miłości Niepokalanego Serca Maryi rozlewa się na wszystkie serca ludzkie. Jedno oddane Jezusowi przez Maryję serce będzie rozniecać ogień miłości na inne serca. Intronizacja to nic innego, jak całkowite zawierzenie się i swoich bliskich Najświętszym Sercom. Niech Królestwo Boże będzie między nami.
Bóg zapłać. Można niestety wpaść w pułapkę że opiera się wiarę w Boga w oparciu na swoją formalną przynależność do Kościoła. Wpadając w taką postawę można aktualnie de facto rozstać się z Kościołem i z Bogiem nie postępując lecz zatrzymując się w oziębłości duchowej i letniości, kończąc na wtórnym ateiźmie jako członek Kościoła. Pan Jezus często pochwalał aktualną wiarę ludzi nie formalnie należących do elity duchowej czy grona Apostołów:
Tutaj pomógł nie Lewita, nie kapłan ale Samarytanin :
przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, będąc w podróży, przechodził również obok niego. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: "Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał". Któryż z tych trzech okazał się, według twego zdania, bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź, i ty czyń podobnie!»" Łk 10 31-37
Tu do Jezusa zwraca się Setnik a więc Rzymianin Hellenista z wiary :
Gdy wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: «Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi» Rzekł mu Jezus: «Przyjdę i uzdrowię go». Lecz setnik odpowiedział: «Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie Mt 8 5- 8
A to dziś podczas Mszy św wypowiadamy słowa Setnika : "Domine, non sum dignus ut intres sub tectum meum, sed tantum dic verbo, et sanabitur anima mea"
Pan Jezus Chwali Setnika :
Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: «Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim. A synowie królestwa zostaną wyrzuceni na zewnątrz - w ciemność; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów». Mt 8 10-12
A tu mamy Kananeejke pogankę której wiarę Jezus chwali, a lud kananeejski był w oczach żydów czymś gorszym niż najgorsi poganie :
O niewiasto wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak chcesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa Mt 15 28
Pan Jezus nie miał żadnych oporów aby rozmawiać z tymi którzy niektórzy nie godzili się bo by to godziło w ich czystość wiary :
Rzekła do Niego kobieta: «Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać» J 4 15
Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko» J 4 25
Kobieta zaś zostawiła swój dzban i odeszła do miasta. I mówiła tam ludziom: «Pójdźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co uczyniłam: Czyż On nie jest Mesjaszem?» J 4 28-29
Wielu Samarytan z owego miasta zaczęło w Niego wierzyć dzięki słowu kobiety świadczącej: «Powiedział mi wszystko, co uczyniłam». Kiedy więc Samarytanie przybyli do Niego, prosili Go, aby u nich pozostał. Pozostał tam zatem dwa dni. I o wiele więcej ich uwierzyło na Jego słowo, a do tej kobiety mówili: «Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, że On prawdziwie jest Zbawicielem świata». J4 39-42
Również Mędrcy ze Wschodu tzw Trzej królowie , dosłownie Astrolodzy nawet przybyli nie wiadomo dokładnie skąd i ile szli, aby pokłonić się Dziecięciu Jezus i Maryi !
Także w Starym Testamencie widzimy u wybranych przez Boga jak potrafili odczytać znaki i aktualną wiarę w Boga u tych którzy formalnie byli związani z pogaństwem , pomimo pogańśtwa które nie miało cech ateizmu jak dziś.
Historia ta nawiązuje do rozmowy Pana Jezusa z Samarytanką
Jakub, wyruszywszy w dalszą drogę, powędrował do ziemi synów Wschodu. Tam ujrzał studnię w polu i trzy stada owiec wylegujących się wokół niej; z tej bowiem studni pojono stada. Wielki zaś kamień przykrywał jej otwór. Toteż gromadzono tu wszystkie stada i wtedy dopiero odsuwano kamień znad otworu studni, a po napojeniu owiec przesuwano go znów na dawne miejsce nad otwór studni.
Jakub rzekł do czekających tam pasterzy: «Bracia moi, skąd jesteście?» Odpowiedzieli mu: «Jesteśmy z Charanu». On zaś pytał ich: «Czy znacie Labana, syna Nachora?» Oni na to: «Znamy». I jeszcze zapytał ich: «Czy dobrze się miewa?» Odpowiedzieli: «Dobrze. Ale oto jego córka, Rachela, nadchodzi z trzodą».
Wtedy [Jakub] rzekł: «Ponieważ jeszcze jest jasny dzień i nie czas zapędzać trzody, napójcie trzodę i idźcie ją paść».
Oni zaś powiedzieli: «Nie możemy poić, dopóki nie spędzą wszystkich stad i nie odsuną kamienia znad otworu studni, wtedy będziemy poić owce».
Gdy Jakub tak z nimi rozmawiał, Rachela, która była pasterką, nadeszła ze stadem owiec swego ojca.
A gdy Jakub ujrzał Rachelę, córkę Labana, brata swej matki, i trzodę tegoż Labana, zbliżył się, odsunął kamień znad otworu studni i napoił trzodę Labana.
A potem ucałował Rachelę i rozpłakał się w głos. Kiedy zaś powiedział Racheli, że jest siostrzeńcem jej ojca, synem Rebeki, pobiegła i opowiedziała o tym swemu ojcu. Gdy Laban usłyszał nowinę, że to jest Jakub, jego siostrzeniec, wybiegł mu na spotkanie, uściskał go i ucałował, i wprowadził go do swego domu. Wtedy to Jakub opowiedział Labanowi o wszystkim. Laban rzekł do Jakuba: «Przecież jesteś moją kością i ciałem Rdz 29 1-14
A w nawiązaniu do historii przy studni gdzie Pan Jezus rozmawiał z samarytanką jeszcze wcześniej możemy przeczytać zapowiedz w Rdz 24 12-27 :
Tam rozsiodłał wielbłądy przy studni poza miastem w porze wieczornej, wtedy właśnie, kiedy kobiety wychodziły czerpać wodę. I modlił się: Panie, Boże «Pana mego Abrahama, spraw, abym spotkał ją dzisiaj; bądź łaskaw dla mego pana Abrahama!
Gdy teraz stoję przy źródle i gdy córki mieszkańców tego miasta wychodzą, aby czerpać wodę, niechaj dziewczyna, której powiem: "Nachyl mi dzban twój, abym się mógł napić", a ona mi odpowie: "Pij, a i wielbłądy twoje napoję", będzie tą, którą przeznaczyłeś dla sługi swego Izaaka; wtedy poznam, że jesteś łaskaw dla mego pana». Zanim przestał się modlić, nadeszła Rebeka córka Betuela, syna Milki, żony Nachora, brata Abrahama; wyszła z dzbanem na ramieniu. Panna to była bardzo piękna, dziewica, która nie obcowała jeszcze z mężem.
Ona to zeszła do źródła i napełniwszy swój dzban, wracała. Wtedy sługa ów szybko zabiegł jej drogę i rzekł: «Daj mi się napić trochę wody z twego dzbana!» A ona powiedziała: «Pij, panie mój» - i szybko pochyliła swój dzban, i dała mu pić. A gdy go napoiła, rzekła: «Także dla twych wielbłądów naczerpię wody, aby mogły pić do woli». Po czym szybko wylała ze swego dzbana wodę do koryta i pobiegła znów do studni czerpać wodę, aż nanosiła dla wszystkich wielbłądów. On zaś zdziwiony czekał w milczeniu, aby się przekonać, czy Pan pozwoli mu dopiąć celu podróży, czy nie. Ale gdy się wielbłądy napiły, wyjął kolczyk złoty wagi pół sykla oraz włożył na jej ręce dwie bransolety złote ważące dziesięć syklów i zapytał: «Czyją jesteś córką, powiedzże mi; czy w domu twego ojca jest miejsce dla nas na nocleg?» A ona rzekła: «Jestem córką Betuela, syna Milki, którego ona urodziła Nachorowi». Po czym dodała: «Dość u nas słomy i paszy oraz miejsca do przenocowania».
Wtedy człowiek ów padł na kolana i, oddawszy pokłon Panu, rzekł: «Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg mego pana Abrahama, który nie omieszkał okazać łaskawości swej i wierność memu panu, ponieważ prowadził mnie w drodze do domu krewnych mojego pana!»
Sandały nosili ludzie wolni , niewolnicy nie mieli sandałów .
Roman Dorna.
Księże Dariuszu. Słuchałem nie całe 9 minut Twojej konferencji. To, że prowadząc nauczanie w kościele, jesteś w sweterku i koszuli z kołnieczykiem, zamiast jak chyba wymagają oficjalne kościelne reguły - sutanny i koloratki, to jakoś zdzierżyłem, bo chciałem dowiedzieć się czegoś na temat wizji przyszłości Kościoła. Twój strój, jako współczesny medernizm, jako nieposłuszeństwo regule Kościoła, nie wróżył dobrze.
Ale gdy dotarłeś do Papieża Franciszka i Jego wezwania do powstania z kanapy, to już wiedziałem, że nie mam tu czego szukać. To przeciez właśnie z tamtąd, właśnie z Jego umysłu i ust wychodzą na świat coraz większe i poważniejsze zamieszania w nauce Kościoła. Rzec można - heretyckie nowomowy. To On i Jemu iTobie podobni biskupi i księżą, wprowadzacie zamęt w odwiecznym nauczaniu Kościoła. Owoce tego widzicie, ale ten cytat słów Jezusa Chrystusa, jakoś nie znajduje u Was zastosowania. Opamiętajcie się. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus !
Drogi Panie Romanie,
Reguła, reguła, reguła.... To nie Msza Święta tylko konferencja po pierwsze, pewnie w Kościele zimno - po drugie. To reguła jest dla ludzi, a nie ludzie dla reguły, tak pokrótce. "Miłości pragnę, nie krwawej ofiary". Co więcej, Pan Jezus, kiedy nauczał piętnował taki i podobny faryzeizm uczonych w piśmie i kapłanów. Przykład taki oto, op. cit.
Uzdrowienie w szabat (Łk 6, 6-11)
W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę. Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go. On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: "Podnieś się i stań na środku". Podniósł się i stanął. Wtedy Jezus rzekł do nich: "Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić? Życie ocalić czy zniszczyć?". I spojrzawszy wokoło po wszystkich, rzekł do człowieka: "Wyciągnij rękę". Uczynił o i jego ręka stała się znów zdrowa. Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi.
"Jak bardzo poirytowani musieli być przywódcy żydowscy, że po uzdrowieniu człowieka z uschłą ręką znaleźli się w stanie, który dobry i łagodny ewangelista św. Łukasz, piewca dobroci Pańskiej, określił jako "wpadli w szał." Żeby podważyć zasadność działań Chrystusa, które wykraczały poza literę Prawa (Sic!), a przecież dla życzliwego świadka, były zgodne z jego duchem, potraktowali to, co Jezus czynił, także uzdrowienia, jako pracę. Dawali temu niejednokrotnie wyraz. A Jezus wprost ich prowokował do głębszego spojrzenia na Prawo i do zerwania z ciasnym podejściem do zagadnień moralnych. Niewiele to pomagało. I w dzisiejszych czasach, aby utrącić działalność charytatywną Kościoła, podciąga się ją pod odpowiednie paragrafy. A przecież i od katolików zależy, by uchwalane paragrafy były obiektywne w stosunku do działań obywateli. Otwórzmy szeroko oczy, by zobaczyć szersze możliwości działania!"
Leon Knabit OSB, Radość ewangeliczna, Wydawnictwo Benedyktynów TYNIEC
Drogi Ojcze Pan Roman ma rację, ten ksiądz wygląda jak protestancki kaznodzieją, a nie jak Kapłan KATOLICKI!
Dlaczego tak nie lubicie sutanny, przecież to jest jak wyznanie wiary!
Jest takie przysłowie "w słowach chęć widzimy, w działaniu potęgę"!
TAK się składać, że wszystkich księży których znam, a chodzą w sutannie to głęboko wierzący Kapłan i, dający świadectwo swoim życiem i postawą!
Niech Ojciec sobie myśli i piszę cochce, Ale to Wam przyjdzie dać świadectwo Prawdziwe i nie będzie już wtedy.... Zmiłuj się nade mną Panie!
Tak, cenna uwaga odnośnie braku sutanny. Nam, wiernym potrzebny prawdziwy ksiądz i z wyglądu i z tego co mówi i co robi. Szczególnie w tych trudnych czasach dla Kościoła kiedy tyłu księży okazało się nieuczciwymi wobec samego Pana Boga.
Oczywiście, że mogło się zdarzyć, że sutanna gdzieś się zapodziała, lub ją ktoś ukradł, więc słowo wyjaśnienia dlaczego ksiądz jest w prywatnym stroju, byłoby sercu miłe.
@@wiecejrozumumniejarogancji1327
Roman Dorna.
Pochwalony Jezus Chrystus ! Drogi Ojcze, ten kciuk na dół, to ode mnie. Nie dlatego, że czuję się urażony Twoją oceną mojej osoby co do rozumu (rozum to nie studia, ale tych rzeczywiście żadnych nie skończyłem) i arogancji odnośnie mojej osoby, ale uważam, że tak pisząc do mnie, wystawiasz bardzo złe świadectwo Jezusowi Chrystusowi, którego reprezentujesz. Kolejne złe świadectwo. Nie wyobrażam sobie, żeby On, nasz Pan, tak mi odpowiedział na moje uwagi. Właśnie tej arogancji wśród niektórych, a liczba Ich rośnie - biskupów i księży, jest coraz więcej i dlatego ludzi słabszej wiary jest w kościołach coraz mniej. O Papieżu Franciszku nie wspomnę, bo kto ma oczy i uszy - widzi i słyszy. Tak, ryba psuje się od głowy.
Nikogo nie obraziłem i nie obrażam. Kocham Kościół i dlatego występuję, na tyle, na ile pozwala to mój rozum, w Jego obonie przed wszelkimi wilkami w owczych skórach. Przykład o uzdrowieniu przez Jezusa Chrystusa w szabat, Ojciec mi wybaczy - ma się nijak do tematów jakie jedynie dotknąłem i szkoda czasu to rozwijać.
Wyrażam moją wdzięczność Bogu i tym osobom, które znajdują jeszcze w sobie wiarę i odwagę w grzecznym, ale koniecznym wypowiadaniu sie za Prawdą, za Ewangelią jaka nadal obowiązuje i NIKT nie ma prawa tego zmieniać, bez względu na to jaki Pastorał trzyma w ręku, bo każdy, ja i Ty Ojcze też, staniemy może już jutro, przed Trybunałem Bożym i usłyszymy sprawiedliwy wyrok. Ja się bardzo boję... A Ty Ojcze, a księza, biskupi, Biskup Rzymu ?
Rzeczywiście - "Czy znajdę jeszcze wiarę na ziemi, gdy przyjdę powtórnie ?" (Z pamięci - może być błąd.)
Jeżeli wiara zostanie zachowana, to tylko dzięki świeckim i garstce wiernych Księży. Wspierajmy Ich.
Króluj nam Chryste !
To jest katecheza a nie liturgia. Ksiądz tutaj nie sprawuje kultu ale daje konferencje.
Nie to co zewnętrzne, a to co wewnętrzne jest ważne.
Nic złego z zewnątrz nam nie zagraża tylko z wewnątrz.
Efezian 6
Bardzo znane jest proroctwo Jeremiasza, które ma dopiero nastąpić. Zagłada będzie wielka...
"30 „A ty masz im prorokować wszystkie te słowa i powiedzieć: ‚Jehowa zaryczy z wysokości odezwie się ze swojego świętego mieszkania. Głośno zaryczy przeciw miejscu, gdzie przebywa. Wznosząc okrzyki jak ci, którzy udeptują winogrona w tłoczni, będzie tryumfalnie śpiewał przeciwko wszystkim mieszkańcom ziemi’. 31 ‚Wrzawa dotrze aż do krańców ziemi, bo Jehowa prowadzi spór z narodami. Osobiście wyda wyrok na wszystkich ludzi. A niegodziwych pozabija mieczem’ - oświadcza Jehowa. 32 Tak mówi Jehowa, Bóg Zastępów: ‚Oto nieszczęście rozprzestrzenia się od narodu do narodu i z najodleglejszych miejsc na ziemi zostanie wypuszczona wielka nawałnica. 33 „‚Tego dnia zabitych przez Jehowę będzie od jednego krańca ziemi aż po drugi. Nie będą opłakiwani, zbierani ani grzebani. Staną się jak gnój na powierzchni ziemi’." (Jeremiasza 25:30-33)
W pismach Lanczewskiej ? A nie w Piśmie Świętym ?
Jedno nie wyklucza drugiego!
Pan Bóg daje nieustannie swoich proroków by nas nawrócić i obudzić.
@@danuta8198 Nawrócić na co ? Na religię Bożą czy państwową ? Bo religia Boża to Chrześcijaństwo a państwowa to katolicyzm .
@@danutamigda5982
Ok. To nie rozumiem dlaczego słuchasz księdza z KK?
@@danuta8198 Wchodzę na wiele kanałów podejmujących temat religijny i zachęcam do przestudiowania Pisma Świętego . Ja to zrobiłam przeszło 30 lat temu . Kupiłam w kościele Biblię Tysiąclecia Kard. Wyszyńskiego i zaczęłam ją czytać . I bardzo wyraźnie Biblia wskazuje że , JEZUS CHRYSTUS nigdy nie miał i nie ma nic wspólnego z katolicyzmem .
@@danutamigda5982
No widzisz a ja czytam Pismo święte codziennie od 40 lat i jestem w kościele katolickim i jestem pewna że Jezus ten kościół założył.
Bóg zapłać.
Dobre
❤❤❤
Bóg zapłać.