Autentycznie ścisnęło mnie w gardle ze wzruszenia, gdy wyskoczyło mi powiadomienie 🔔 o nowym odcinku Farbowania Życia z Piotrem Maślakiem w roli gościa. 💗 Uwielbiam go i od lat słucham jego audycji w Tokfm (bywa, że mając urlop nastawiam budzik na 5 po to, by przeżyć fajny poranek w "jego towarzystwie"). Jestem wdzięczna, że się tu przed nami otworzył. Dziękuję, że go Pani zaprosiła. 🙂
Panie Piotrze, dziękuję za odwagę mówienia o swojej depresji. Szacunek. Teraz, z jeszcze większym zainteresowaniem będę słuchała Pana w TOK FM każdego poranka , jadąc do pracy do Opola przed 6.00 rano :-)
Piotr (przepraszam ze po imieniu, ale tak zaczęliśmy już kiedyś na grupie TTT) - bardzo Ci dziękuję za to otwarcie. Dziękuję Małgosi za program, za to, ze dzięki Wam ten mroczny pluszowy koc jakoś bardziej oswajam. Pozdrawiam bardzo mocno!
@@magorzatakoscielak7624 Trener Trenerowi Trenerem (to nie żart ;) grupa zrzeszająca osoby zajmujące się szkoleniami i szeroko-pojętym obszarem edukacji i rozwoju umiejętności biznesowych dorosłych :)
To prawda.., niestety czesto faceci są postrzegani jako Ci, którzy * maja być zawsze- twardzi*. Idiotyczne przekazy z podwórka, rodzin- nie becz jak baba, masz być silny- robi swoje. Dziekuje..Mam nadzieje że zobaczy ten wywiad duże grono odbiorców obu płci.
Posłuchajcie pięknej rozmowy pięknych ludzi z depresją. Uczta dla ucha , oka i duszy. Zawodowcy najwyższej klasy pokazują jak ludzie potrafią rozmawiać. Tak przekładać myśli na słowa potrafią tylko najlepsi .
Deprecha u tzw. "Twardzieli" jest znacznie cięższa niż u "tej ckliwej i wrażliwej części społeczeństwa". Mój tata latami powtarza, że z nim jest wszystko ok i nie wierzy w coś takiego jak depresja. Jako dziecko przeszedł koszmar w domu gdzie był alkohol i przemoc, ale on nie ma czasu na depresje... Panowie, mężczyźni też mają prawa fo uczuć i te uczucia w was są najpiękniejsze.
@@boguslaw5996 aha fajny narcyzm ("ja to jestem prawdziwy mężczyzna a on chłopczyk bo ja się nie *mazgaję*"). Zmartwię pana - na przeważającej liczbie czytających ten komentarz nie zrobi to pozytywnego wrażenia ani nie sprawi, że będą na Pana patrzeć z respektem, raczej z politowaniem.
Dziękuję. Te rozmowy uświadomiły mi, że od pewnego czasu sama zmagam się że stanem depresji. W ramach terapii chyba będę chciała wziąć udział w tym programie. Dziękuję Ci Małgosiu za wspaniały cykl wywiadów i to, jak pomagają ludziom przejrzeć na oczy i odczarować ten temat - temat tabu. Pozdrawiam serdecznie.
Panowie, bądźcie pożyteczni dla swoich rodzin DŁUŻEJ. Poznajcie swoje wnuki. Zwolnienie biegu jest lepszą strategią długofalową. To nie sztuka mieć zawał w 50 lat, wasza rodzina będzie was potrzebować dużo dłużej niż do 50-tki.
Gratulacje, że w końcu udało się rozpocząć rozmowę o problemach drugiej, pominiętej pod kątem problemu depresji i samobójstw połową społeczeństwa - mężczyznami.
Piotrze, pamiętam jak poznaliśmy się na obozie narciarskim w Czechach, organizowanym przez jedną ze znanych opolskich firm, której już dziś w Opolu nie ma. Zawsze byłeś uśmiechnięty, trudno sobie wyobrazić, że takiego faceta dopada takie dziadostwo. Szacun dla Ciebie za podjęcie walki którą podjąłeś i gratulacje za zwycięstwo. Często Cię słucham w Tok FM. Pozdrawiam, Ziom z Chabrów 😊
pięknie jest to, oprócz samej rozmowy, że państwo przeklinają, bez niepotrzebnej kontroli, po prostu wyrażacie to, co czuliście/czujecie w najbardziej adekwatnych słowach
Na szczęście ja miałem do tego inne podejście. Wychowywali mnie inaczej, ale wiem, że łez nie będę się wstydzić. Powodzenia w walce i trzymam kciuki. ❤
Towarzyszyłam kiedyś na komisariacie dziewczynie, która zgłosiła próbę gwałtu. Siedziałyśmy w tzw poczekalni dla osób poszkodowanych najróżniejszymi przestępstwami. Wychodzi policjant na salę i na całe gardło : "Ta pani z gwałtu to która ?" To a propos syt. w przychodni. Masakra, że takie rzeczy nadal mają miejsce.
Rozmowa super. Ale chciałam powiedzieć, że jak zaczęłam brać leki to nie miałam złego samopoczucia. A po 4 tygodniach, sru i się potoczyło ku lepszemu 😁
Dla mnie, kiedy jest bardzo źle, to kołderka jak najbardziej. Ale jeśli na horyzoncie pojawia się koniec świata i nadchodzi apokalipsa, to pełna mobilizacja, po której następuję taki zjazd formy, że lepiej nie gadać.
ja juz sie urodzilam z depresja. od kiedy pamietam to mialam objawy. w wieku ok. 7 lat juz myślalam o samobójstwie... a po latach sie okazalo, ze to nie tylko depresja ale tez zaburzenia osobowości a u podstaw wszystkiego najprawdopodobniej tkwi ADHD... dziś mam 43 lata, od ponad 20 biore antydepresanty ale wcale nie jest lepiej. i juz nie wierze, ze bedzie. za bardzo popier*olony mózg mam...
Apropos Hashimoto i insulinooporności (oraz depresji) : zaobserowałam na kilku osobach (same kobiety, niespokrewnione ze sobą) , że mechanizm był taki: najpierw bardzo silny negatywny bodziec dla organizmu, albo psychiczny, np. nagła śmierć męża, diagnoza nowotworowa u dziecka, nagła utrata pracy samotnej matki w zbiegu z kredytem, itp itd, albo bodziec fizyczny, np. kalectwo po wypadku, przeprowadzenie aborcji (choć oba przypadki też mają aspekt psychiczny) Po takim silnym bodźcu (fizycznym lub psychicznym) następowało znaczne rozchwianie hormonalne, prawdopodobnie na skutek uszkodzenia przysadki (to moja hipoteza, w żadnym z przypadków przysadka nie była badana) i padała diagnoza Hashimoto. oraz depresji..... (nie wiem, czy prawidłowo postawiona) Hashimoto prędzej lub później doprowadzało do insulinooporności (to podobno reguła) Insulinoporność spowodowała z kolei cukrzycę typu II. To z kolei powodowało albo szybką niewydolność nerek albo tzw cukrzycowy zawał W kilku przypadkach od pierwszego negatywnego bodźca do śmierci minęło raptem parę lat. Nie jestem lekarzem, nie wiem na ile to można uogólnić, ale bardzo mnie zastanawia ten identyczny ciąg zdarzeń. Chyba zanadto konsekwentne, jak na zbieg okoliczności Czy ktoś ma podobne obserwacje?
Nie pozwólcie, żeby depresja Was wyniszczyła. Naprawdę jesteście świetni, wspaniali, szkoda Waszego zdrowia. Depresja dotyka ludzi bardzo wrażliwych. Nie narzucać sobie wysokiej poprzeczki, dbajcie o siebie i wierzcie w siebie. Wy dla siebie bądźcie najważniejsze. Zdrowia życzę.
Z czego to się bierze? Ze stresu?Mam też takie stany przygnębienia, które biorą się z problemów, kłopotów i które mijają po 2 dniach, po zażyciu tabletek ziołowych.Wtedy odzyskuję radość życia.
Zastanawiam sie jak to jest że pracowanie po 16 godzin dziennie, zycie w kompletnej masakrycznej gonitwie kończy sie depresja ? Czy depresja jest sygnałem obronnym ciała które wola o pomoc ? Rachunkiem wystawionym za wieloletnie dożynanie sie ? Czy depresja może być w tym przypadku ocaleniem od nas samych. Dochodzi do kompletnego zatrzymania, wyczerpania, kiedy nie mamy juz wyboru „ciało mówi nie” !!! Czy wiec depresja jest choroba czy tez symptomem naszego chorego trybu życia ? Psychotropy czyli antydepresanty sa legalna substancja która zmienia nastrój tak jak np. Alkohol, kokaina, heroina , alkohol jest legalna substancja psychotropowa, kokaina, heroina oczywiście nie. Alkohol uzależnia, kokaina i heroina bardzo, każdy o tym wie. Jednak antydepresanty które sa psychotropami nie uzależniają ??? Na pewno nie tak jak nielegalne substancje psychotropowe, jednak dochodzi do uzależnienia, w USA zaczyna sie o tym mowić bo jak wiadomo ta pigułka szczęścia nigdzie lepiej sie nie sprzedaje niż w stanach od 1987 roku kiedy Prozac wszedł na rynek. W Stanach juz nie powinno być ludzi chorych na depresje jednak jest zupełnie odwrotnie. Badania Prozacu trwały 8 tygodni i zostały uznane za bezpieczne, jednak masa ludzi bierze je latami i o skutkach dowiadujemy sie właśnie od tych ludzi i sa to naprawdę smutne historie. Można sie uzależnić od cukru każdy o tym teraz mówi , jednak psychotrop która działa na stan naszych emocji, uczuć, osobowości jest kompletnie bezpieczny bo tak reklamuje producent. Komu wierzyć producentowi czy konsumentowi ???
Zgadzam się z Pani wypowiedzią. Ponadto gdy w tym wywiadzie usłyszałam, że leki na depresję pozwalają wrócić do normalności, to zastanawiałam się o jakiej normalności mowa, bo znam kilka osób, które biorą te leki i gdy zapytałam je o tę normalność, to usłyszałam, że leki po prostu znieczulają i zobojętniają człowieka, a przy tym powodują wiele nieprzyjemnych skutków ubocznych, np. dygotanie nie do opanowania, lęk przed funkcjonowaniem i zasypianiem bez tabletki.
@@michaparasol9892 Tak zgadzam sie najlepiej wierzyć sobie jednak nasza intuicja bardzo łatwo moze być zagłuszona przez system. Aby podjąć w pełni świadoma decyzje musimy mieć informacje prawdziwe oparte na faktach a nie okrojone i jednostronne. Musimy wiedzieć wszystko na temat substancji która jest reklamowana jako zupełnie bezpieczna która wyrównuje poziom serotoniny. Otóż żadne badania jak do tej pory nie wykazały ze depresja jest wynikiem niedobory serotoniny. Tak zwane skutki uboczne to po prostu skutki gdyż nie wiadomo jak psychotrop zadziała na dana osobę. Sprawa antydepresantów mocno sie zagęściła jak do sądów w Stanach zaczęły trafiać milionowe pozwy rodzin osób które nie cierpiały nigdy na depresje tylko przechodziły lekki stres w nowej pracy czy tez jakiś życiowy problem, do dwóch tygodni popełniły samobójstwo. Rodziny wygrały sprawy na zasadzie ugody czyli bez procesu, po cichu wszystko zamieciono pod dywan. Jedynym skutkiem tych wydarzeń jest ostrzeżenie na każdym antydepresancie ze moze powodować myśli samobójcze. Potencjał antydepresantów jest ogromny to na pewno jest fakt, tak bardzo jak moze pomoc tak bardzo tez moze zaszkodzić. Długotrwałe zażywanie środka który był badany przez 8 tygodni to wielka niewiadoma. To co mogło pomoc na początku po długim czasie moze szkodzić. Jeżeli dochodzi do momentu gdzie dawka musi być podniesiona jest to wynikiem tolerancji organizmu czyli praktycznie doszło do uzależnienia. Mechanizm jak każdy inny jeżeli chodzi o uzależnienie duża różnica to jednak brak „craving” świadomej potrzeby zażywania większych ilości jak np. alkoholik więcej pije bo jedno piwo juz nie wystarcza, pacjent idzie do lekarza bo źle sie czuje. Psychotrop jeden w aptece drugi w barze.
@@anitadzienis873 dokładnie Pani Anito, znieczulenie to bardzo często wynik jak i seksualne zaburzenia, często na samym początku tego nie ma jednak po paru latach nieporządane skutki mogą sie pojawić. Jest to po prostu wielka niewiadoma .Ja chce podkreślić że to nie jest sprawa czarno biała czyli tak jak mogą pomoc tak tez i mogą zaszkodzić. Jest to obszerny temat i trudno w paru zdaniach go określić. Jest teraz wiele źródeł które obiektywnie o tym mówią. Sa lekarze psychiatrii którzy o tym informują sa oni jednak kroplą w morzu.
@@Anna-xu9nl Nie powoływałbym się na USA i rozprawy, bo to walnięte społeczeństwo jest, które widzi w naprawiani swoich krzywd sowitymi odszkodowaniami. To jest temat rzeka i każde przekonanie na dany temat jest dobre. Każdy sam musi doświadczyć działania tego czy owego. Poziom związków chemicznych typu serotonina, dopamina itp. jest regulowany w naszym ciele w zależności od emocji. Dzisiaj nikt nie mówi o braku serotoniny, a o gospodarowaniu nią. Coś w synapsach jest nie tak, coś z transportem związków. Reakcje nałogowca zwiększającego dawkę w przypadku psychotropów (nie wiem nic o takich przypadkach) szybko powinien powstrzymać lekarz, bo nie są to witaminy łatwo dostępne. Jeżeli jest inaczej to lekarz ponosi pełną odpowiedzialność w myśl zasady "wszystko jest trucizną, to tylko zależy od dawki". Przez walniętych i odurzonych wolnością Amerykanów dochodzimy do absurdów. Nie tak dawno czytałem ulotkę jakiegoś psychotropa mającego leczyć (eliminować) silne stany lękowe. W pozycji skutki uboczne jak byk stoi: może wzmóc stany lękowe. Paranoja? Właściwie to nie. Może ktoś tam tak zareaguje na ten lek.
Powiem krótko. Zawsze do Pana miałem szacunek (jestem stałym słuchaczem Pana w Tok FM), ale teraz jest Pan moim idolem. Pozdrawiam i podziwiam! Też jestem facetem, też udaję twardziela.
Super ciekawa rozmowa. A z nieuregulowaniem zawodu psyhoterapeuty to jaki jest kłopot: że psychoterapeutą może być w Polsce niepsycholog, czy taki że właśnie że psycholog po studiach nie nadaje sie na psychoterapeutę?
Drodzy komentujący, przestańcie się czepiać tych przekleństw. Dajcie ludziom opowiedzieć swoją historię, swoim językiem. I goście i prowadząca wyciągają z głębi swojej duszy jeszcze rozżarzone, niedogasłe kamienie. Trzymając je w ręku i opowiadając o tym, jak to było, kiedy tam płonął ogień, wymaganie języka ą ę jest co najmniej nie na miejscu. To są dorośli, inteligentni ludzie. Przekleństwa to nie szpan czy prostactwo - to nazywanie rzeczy po imieniu.
Najgorszy dziennikarz TOK FM . Prowadzi audycję rano i zaprasza do kontaktu , do rozmowy na dany temat . Kiedy rozmówca ma inne zdanie niż Pan redaktor , Pan Maślak przerywa , manipuluje , wytrąca rozmówcę z wątku , rozłącza rozmowę . Poem ma bekę że nie na temat . Bardzo stronniczy redaktor .
Temat jest emocjonalny i dlatego myślę, że te wulgaryzmy są wyrażeniem tych złych emocji dotyczących depresji. To co mówią jest ważniejsze! Jeśli komuś przeszkadza nie musi słuchać. To jest pouczanie i wymądrzanie się w takich komentarzach!
To Maślak ma depresję? Do tej pory myślałem, ze ma megalomanię. I opowiada, że pracował w Niemczech , kto go wtedy wypuscił? A gada, że był już wtedy redaktorem. Konfabulant maximalis.
@@kiniulagal2074 Przeczytaj Biblię i przekonaj się Jak Jezus wypędzał demony,to się dzieje i dziśaj ja znam takie przypadki,ja to widziałem i słyszałem,a potwierdza to Biblia Święte Słowo Boże.
@@JanKowalski-wu1wr to Twoje zdanie, co nie jest faktem naukowym.dziecku dda które całe życie krzywdzono I kobieta po gwalcie też powiesz ,że ma nad nim władze zły duch?I trzeba to wypedzic?
@@kiniulagal2074 Czy świat naukowców,pokona dzieła Boże stwórcę Nieba i ziemi,Na Słowo Boga powstało to co twe oko widzi.To gdzie twa wiara.?.Gdzie twój Bóg.?
Nic nie usprawiedliwia pracy dla michnika. Nienawiści do Polski. Manipulowania faktami. Niedopowiedzeń. Kpin z ludzi o innych poglądach i mniej wyedukowanych. Życie w takim matriksie może wywołać depresję. A może się mylę?
Pan Piotrek to świetny gość. Kiedyś codziennie słuchałem porannej audycji w TokFM i zastanawiałem jakie niedobory snu musi mieć prowadzący :)
Pani Małgosiu, pięknie Pani dziękuję za ten program i za to, że jest Pani z nami. Pozdrowionka!
Red. Maślak super gość. Od lat słucham i sympatyzuję. Dużo zdrowia.
Autentycznie ścisnęło mnie w gardle ze wzruszenia, gdy wyskoczyło mi powiadomienie 🔔 o nowym odcinku Farbowania Życia z Piotrem Maślakiem w roli gościa. 💗 Uwielbiam go i od lat słucham jego audycji w Tokfm (bywa, że mając urlop nastawiam budzik na 5 po to, by przeżyć fajny poranek w "jego towarzystwie"). Jestem wdzięczna, że się tu przed nami otworzył. Dziękuję, że go Pani zaprosiła. 🙂
No w końcu widzę Piotra Maślaka, którego słucham rano w Radio TOK FM. Bardzo miły, wzbudzający zaufanie i profesjonalny redaktor!
Panie Piotrze, dziękuję za odwagę mówienia o swojej depresji. Szacunek. Teraz, z jeszcze większym zainteresowaniem będę słuchała Pana w TOK FM każdego poranka , jadąc do pracy do Opola przed 6.00 rano :-)
Piotr (przepraszam ze po imieniu, ale tak zaczęliśmy już kiedyś na grupie TTT) - bardzo Ci dziękuję za to otwarcie. Dziękuję Małgosi za program, za to, ze dzięki Wam ten mroczny pluszowy koc jakoś bardziej oswajam. Pozdrawiam bardzo mocno!
Czy moze Pani rozwinac skrot TTT?
@@magorzatakoscielak7624 Trener Trenerowi Trenerem (to nie żart ;) grupa zrzeszająca osoby zajmujące się szkoleniami i szeroko-pojętym obszarem edukacji i rozwoju umiejętności biznesowych dorosłych :)
To prawda.., niestety czesto faceci są postrzegani jako Ci, którzy * maja być zawsze- twardzi*. Idiotyczne przekazy z podwórka, rodzin- nie becz jak baba, masz być silny- robi swoje. Dziekuje..Mam nadzieje że zobaczy ten wywiad duże grono odbiorców obu płci.
Kolejny bardzo wazny odcinek, gratuluje Wam obojgu stawienia czola, odwagi, zycze zdrowia i pieknego zycia!
Mądrośc, odwaga i to, że jesteśmy podobni. Kobiety i mężczyżni. Dziękuję za wywiad.
Posłuchajcie pięknej rozmowy pięknych ludzi z depresją. Uczta dla ucha , oka i duszy. Zawodowcy najwyższej klasy pokazują jak ludzie potrafią rozmawiać. Tak przekładać myśli na słowa potrafią tylko najlepsi .
Panie Piotrze, dziękuję że tę rozmowę. Bardzo mi Pan zaimponował. Pani Gosiu, oglądam każdy odcinek!
dzięki za rozmowę! Szanuję mega Małgorzatę Serafin i Piotra Maślaka
Pan Piotr mnie budził o 5 i po audycji dalej spałam.Super facet!
Bardzo ciekawa i przydatna rozmowa.... Dzieki 👍👏🖐
Świetna rozmowa. Gorąco pozdrawiam Panią Małgosię i Pana Piotra
Ważna rozmowa. Pozdrawiam.
Deprecha u tzw. "Twardzieli" jest znacznie cięższa niż u "tej ckliwej i wrażliwej części społeczeństwa". Mój tata latami powtarza, że z nim jest wszystko ok i nie wierzy w coś takiego jak depresja. Jako dziecko przeszedł koszmar w domu gdzie był alkohol i przemoc, ale on nie ma czasu na depresje... Panowie, mężczyźni też mają prawa fo uczuć i te uczucia w was są najpiękniejsze.
Ja zyje w depresji od lat ale nigdy nie opowiadam tego wszem i wobec.Ten chlopczyk nie jest mezczyzna
@@boguslaw5996 aha fajny narcyzm ("ja to jestem prawdziwy mężczyzna a on chłopczyk bo ja się nie *mazgaję*"). Zmartwię pana - na przeważającej liczbie czytających ten komentarz nie zrobi to pozytywnego wrażenia ani nie sprawi, że będą na Pana patrzeć z respektem, raczej z politowaniem.
@@h4xi0rek najciekawsze jest to ze nie pisalem zadnego komentarza.a moze sie myle?niestety nie moge sie wobec tego odniesc
Świetny wywiad ze wspaniałym, porannym prezenterem.
Dziękuję. Te rozmowy uświadomiły mi, że od pewnego czasu sama zmagam się że stanem depresji. W ramach terapii chyba będę chciała wziąć udział w tym programie. Dziękuję Ci Małgosiu za wspaniały cykl wywiadów i to, jak pomagają ludziom przejrzeć na oczy i odczarować ten temat - temat tabu. Pozdrawiam serdecznie.
Super wywiad. Dzięki. A moja rodzina np. mnie zniszczyła. Musze być mało bystra, bo się zorientowałam dopiero po 30 latach małżeństwa.
Panowie, bądźcie pożyteczni dla swoich rodzin DŁUŻEJ.
Poznajcie swoje wnuki.
Zwolnienie biegu jest lepszą strategią długofalową.
To nie sztuka mieć zawał w 50 lat, wasza rodzina będzie was potrzebować dużo dłużej niż do 50-tki.
Gratulacje, że w końcu udało się rozpocząć rozmowę o problemach drugiej, pominiętej pod kątem problemu depresji i samobójstw połową społeczeństwa - mężczyznami.
panie Maślaku jakoś mnie ciągło. tyle dziennikarzy w radiu, a mnie ciągło.. deprecha wyczuje depreche. szacun za szczerość.
i dla pani 💪
Miło widzieć normalnych , pięknych i szczerych ludzi. Problem dotyczy też mnie. Narazie radzę sobie, ale jak długo?
Jak zawsze bardzo madre..dziekuje😘
Wywiad bardzo wartościowy.Wiem też o co chodzi z tym niechęcią obudzenia i sie, potem złość obudziłem się.
Piotrze, pamiętam jak poznaliśmy się na obozie narciarskim w Czechach, organizowanym przez jedną ze znanych opolskich firm, której już dziś w Opolu nie ma. Zawsze byłeś uśmiechnięty, trudno sobie wyobrazić, że takiego faceta dopada takie dziadostwo. Szacun dla Ciebie za podjęcie walki którą podjąłeś i gratulacje za zwycięstwo. Często Cię słucham w Tok FM. Pozdrawiam, Ziom z Chabrów 😊
pięknie jest to, oprócz samej rozmowy, że państwo przeklinają, bez niepotrzebnej kontroli, po prostu wyrażacie to, co czuliście/czujecie w najbardziej adekwatnych słowach
Bardzo mądra rozmowa...dziękuję.
Dziękuję 💕💕
Szanuję Państwa oboje i więcej słów nie znajdę🙂
Fajny człowiek, miły, inteligentny, bezpośredni. Fajnie , że są tacy mili ludzie i mają świadomość kiedy powiedzieć STOP. Super.
Dzięki, wspaniała ta rozmowa, bardziej motywuje, niż pogadanki 👏. Bardzo cenię sobie audycje Pana Piotra ✨👌
Świetna rozmowa. Pani Małgosiu stylówka świetna!
Co tydzień nie mogę doczekać się środy...
😘👍🙂
Wtorek i sroda to najciekawsze rozmowy😀
Na szczęście ja miałem do tego inne podejście. Wychowywali mnie inaczej, ale wiem, że łez nie będę się wstydzić. Powodzenia w walce i trzymam kciuki. ❤
Towarzyszyłam kiedyś na komisariacie dziewczynie, która zgłosiła próbę gwałtu. Siedziałyśmy w tzw poczekalni dla osób poszkodowanych najróżniejszymi przestępstwami. Wychodzi policjant na salę i na całe gardło : "Ta pani z gwałtu to która ?" To a propos syt. w przychodni. Masakra, że takie rzeczy nadal mają miejsce.
Rozmowa super. Ale chciałam powiedzieć, że jak zaczęłam brać leki to nie miałam złego samopoczucia. A po 4 tygodniach, sru i się potoczyło ku lepszemu 😁
Dla mnie, kiedy jest bardzo źle, to kołderka jak najbardziej. Ale jeśli na horyzoncie pojawia się koniec świata i nadchodzi apokalipsa, to pełna mobilizacja, po której następuję taki zjazd formy, że lepiej nie gadać.
Świetny wywiad.
Nareszcie gościem jest mężczyzna. Osobiście nie rozumiem tylko tych przekleństw....
Ja mam zdecydowane predyspozycje do depresji. Jako takiej choroby nie mam, ale stanów depresyjnych mam naprawdę wiele w moim życiu.
Ciekawa rozmowa
Słucham na słuchawkach bo jest bardzo cicho, prawie na maxa
ja juz sie urodzilam z depresja. od kiedy pamietam to mialam objawy. w wieku ok. 7 lat juz myślalam o samobójstwie... a po latach sie okazalo, ze to nie tylko depresja ale tez zaburzenia osobowości a u podstaw wszystkiego najprawdopodobniej tkwi ADHD... dziś mam 43 lata, od ponad 20 biore antydepresanty ale wcale nie jest lepiej. i juz nie wierze, ze bedzie. za bardzo popier*olony mózg mam...
Racja, masz!
Apropos Hashimoto i insulinooporności (oraz depresji) :
zaobserowałam na kilku osobach (same kobiety, niespokrewnione ze sobą) , że mechanizm był taki:
najpierw bardzo silny negatywny bodziec dla organizmu,
albo psychiczny, np. nagła śmierć męża, diagnoza nowotworowa u dziecka, nagła utrata pracy samotnej matki w zbiegu z kredytem, itp itd,
albo bodziec fizyczny, np. kalectwo po wypadku, przeprowadzenie aborcji (choć oba przypadki też mają aspekt psychiczny)
Po takim silnym bodźcu (fizycznym lub psychicznym) następowało znaczne rozchwianie hormonalne, prawdopodobnie na skutek uszkodzenia przysadki (to moja hipoteza, w żadnym z przypadków przysadka nie była badana)
i padała diagnoza Hashimoto.
oraz depresji..... (nie wiem, czy prawidłowo postawiona)
Hashimoto prędzej lub później doprowadzało do insulinooporności (to podobno reguła)
Insulinoporność spowodowała z kolei cukrzycę typu II.
To z kolei powodowało albo szybką niewydolność nerek albo tzw cukrzycowy zawał
W kilku przypadkach od pierwszego negatywnego bodźca do śmierci minęło raptem parę lat.
Nie jestem lekarzem, nie wiem na ile to można uogólnić, ale bardzo mnie zastanawia ten identyczny ciąg zdarzeń. Chyba zanadto konsekwentne, jak na zbieg okoliczności
Czy ktoś ma podobne obserwacje?
Swietna rozmowa, wiecej takich!
Super rozmowa,, pierwszy facet!! Bravo
Nie pozwólcie, żeby depresja Was wyniszczyła. Naprawdę jesteście świetni, wspaniali, szkoda Waszego zdrowia. Depresja dotyka ludzi bardzo wrażliwych. Nie narzucać sobie wysokiej poprzeczki, dbajcie o siebie i wierzcie w siebie. Wy dla siebie bądźcie najważniejsze. Zdrowia życzę.
Moja przyjaciółka mówi na leki tabletka na rozpacz :)
Słucham audycji pana Maślaka w TOK FM i uwielbiam Pana głos!
Dzięki :)
Mega super rozmowa !!! Dziekuje bardzo!!!
Z czego to się bierze? Ze stresu?Mam też takie stany przygnębienia, które biorą się z problemów, kłopotów i które mijają po 2 dniach, po zażyciu tabletek ziołowych.Wtedy odzyskuję radość życia.
Zastanawiam sie jak to jest że pracowanie po 16 godzin dziennie, zycie w kompletnej masakrycznej gonitwie kończy sie depresja ? Czy depresja jest sygnałem obronnym ciała które wola o pomoc ? Rachunkiem wystawionym za wieloletnie dożynanie sie ? Czy depresja może być w tym przypadku ocaleniem od nas samych. Dochodzi do kompletnego zatrzymania, wyczerpania, kiedy nie mamy juz wyboru „ciało mówi nie” !!! Czy wiec depresja jest choroba czy tez symptomem naszego chorego trybu życia ?
Psychotropy czyli antydepresanty sa legalna substancja która zmienia nastrój tak jak np. Alkohol, kokaina, heroina , alkohol jest legalna substancja psychotropowa, kokaina, heroina oczywiście nie. Alkohol uzależnia, kokaina i heroina bardzo, każdy o tym wie. Jednak antydepresanty które sa psychotropami nie uzależniają ??? Na pewno nie tak jak nielegalne substancje psychotropowe, jednak dochodzi do uzależnienia, w USA zaczyna sie o tym mowić bo jak wiadomo ta pigułka szczęścia nigdzie lepiej sie nie sprzedaje niż w stanach od 1987 roku kiedy Prozac wszedł na rynek.
W Stanach juz nie powinno być ludzi chorych na depresje jednak jest zupełnie odwrotnie. Badania Prozacu trwały 8 tygodni i zostały uznane za bezpieczne, jednak masa ludzi bierze je latami i o skutkach dowiadujemy sie właśnie od tych ludzi i sa to naprawdę smutne historie. Można sie uzależnić od cukru każdy o tym teraz mówi , jednak psychotrop która działa na stan naszych emocji, uczuć, osobowości jest kompletnie bezpieczny bo tak reklamuje producent. Komu wierzyć producentowi czy konsumentowi ???
Najlepiej sobie. Każdy z nas jest inny. Na każdego wszystko działa inaczej. To nasza podświadomość decyduje o tym co nam pomoże, a co nie.
Zgadzam się z Pani wypowiedzią. Ponadto gdy w tym wywiadzie usłyszałam, że leki na depresję pozwalają wrócić do normalności, to zastanawiałam się o jakiej normalności mowa, bo znam kilka osób, które biorą te leki i gdy zapytałam je o tę normalność, to usłyszałam, że leki po prostu znieczulają i zobojętniają człowieka, a przy tym powodują wiele nieprzyjemnych skutków ubocznych, np. dygotanie nie do opanowania, lęk przed funkcjonowaniem i zasypianiem bez tabletki.
@@michaparasol9892 Tak zgadzam sie najlepiej wierzyć sobie jednak nasza intuicja bardzo łatwo moze być zagłuszona przez system. Aby podjąć w pełni świadoma decyzje musimy mieć informacje prawdziwe oparte na faktach a nie okrojone i jednostronne. Musimy wiedzieć wszystko na temat substancji która jest reklamowana jako zupełnie bezpieczna która wyrównuje poziom serotoniny. Otóż żadne badania jak do tej pory nie wykazały ze depresja jest wynikiem niedobory serotoniny. Tak zwane skutki uboczne to po prostu skutki gdyż nie wiadomo jak psychotrop zadziała na dana osobę. Sprawa antydepresantów mocno sie zagęściła jak do sądów w Stanach zaczęły trafiać milionowe pozwy rodzin osób które nie cierpiały nigdy na depresje tylko przechodziły lekki stres w nowej pracy czy tez jakiś życiowy problem, do dwóch tygodni popełniły samobójstwo. Rodziny wygrały sprawy na zasadzie ugody czyli bez procesu, po cichu wszystko zamieciono pod dywan. Jedynym skutkiem tych wydarzeń jest ostrzeżenie na każdym antydepresancie ze moze powodować myśli samobójcze. Potencjał antydepresantów jest ogromny to na pewno jest fakt, tak bardzo jak moze pomoc tak bardzo tez moze zaszkodzić. Długotrwałe zażywanie środka który był badany przez 8 tygodni to wielka niewiadoma. To co mogło pomoc na początku po długim czasie moze szkodzić. Jeżeli dochodzi do momentu gdzie dawka musi być podniesiona jest to wynikiem tolerancji organizmu czyli praktycznie doszło do uzależnienia. Mechanizm jak każdy inny jeżeli chodzi o uzależnienie duża różnica to jednak brak „craving” świadomej potrzeby zażywania większych ilości jak np. alkoholik więcej pije bo jedno piwo juz nie wystarcza, pacjent idzie do lekarza bo źle sie czuje. Psychotrop jeden w aptece drugi w barze.
@@anitadzienis873 dokładnie Pani Anito, znieczulenie to bardzo często wynik jak i seksualne zaburzenia, często na samym początku tego nie ma jednak po paru latach nieporządane skutki mogą sie pojawić. Jest to po prostu wielka niewiadoma .Ja chce podkreślić że to nie jest sprawa czarno biała czyli tak jak mogą pomoc tak tez i mogą zaszkodzić. Jest to obszerny temat i trudno w paru zdaniach go określić. Jest teraz wiele źródeł które obiektywnie o tym mówią. Sa lekarze psychiatrii którzy o tym informują sa oni jednak kroplą w morzu.
@@Anna-xu9nl Nie powoływałbym się na USA i rozprawy, bo to walnięte społeczeństwo jest, które widzi w naprawiani swoich krzywd sowitymi odszkodowaniami. To jest temat rzeka i każde przekonanie na dany temat jest dobre. Każdy sam musi doświadczyć działania tego czy owego. Poziom związków chemicznych typu serotonina, dopamina itp. jest regulowany w naszym ciele w zależności od emocji. Dzisiaj nikt nie mówi o braku serotoniny, a o gospodarowaniu nią. Coś w synapsach jest nie tak, coś z transportem związków.
Reakcje nałogowca zwiększającego dawkę w przypadku psychotropów (nie wiem nic o takich przypadkach) szybko powinien powstrzymać lekarz, bo nie są to witaminy łatwo dostępne. Jeżeli jest inaczej to lekarz ponosi pełną odpowiedzialność w myśl zasady "wszystko jest trucizną, to tylko zależy od dawki".
Przez walniętych i odurzonych wolnością Amerykanów dochodzimy do absurdów. Nie tak dawno czytałem ulotkę jakiegoś psychotropa mającego leczyć (eliminować) silne stany lękowe. W pozycji skutki uboczne jak byk stoi: może wzmóc stany lękowe. Paranoja? Właściwie to nie. Może ktoś tam tak zareaguje na ten lek.
Powiem krótko. Zawsze do Pana miałem szacunek (jestem stałym słuchaczem Pana w Tok FM), ale teraz jest Pan moim idolem. Pozdrawiam i podziwiam! Też jestem facetem, też udaję twardziela.
Ja nie szanuję was obu.... i też dobrze.
@@arturrun1634 idź wracać na farmę trolli z której przypełznąłeś, szkarado.
Super ciekawa rozmowa. A z nieuregulowaniem zawodu psyhoterapeuty to jaki jest kłopot: że psychoterapeutą może być w Polsce niepsycholog, czy taki że właśnie że psycholog po studiach nie nadaje sie na psychoterapeutę?
Bardzo ciekawa rozmowa. Dzięki.
Drodzy komentujący, przestańcie się czepiać tych przekleństw. Dajcie ludziom opowiedzieć swoją historię, swoim językiem. I goście i prowadząca wyciągają z głębi swojej duszy jeszcze rozżarzone, niedogasłe kamienie. Trzymając je w ręku i opowiadając o tym, jak to było, kiedy tam płonął ogień, wymaganie języka ą ę jest co najmniej nie na miejscu. To są dorośli, inteligentni ludzie. Przekleństwa to nie szpan czy prostactwo - to nazywanie rzeczy po imieniu.
🙄
Kinga vel Demba, zgadzam się z Tobą. Ludzie nie oceniajcie ciągle!
A to nie fobia spoleczna przypadkiem?
Z kolega nazwalismy psychotropy happy pils
Najgorszy dziennikarz TOK FM . Prowadzi audycję rano i zaprasza do kontaktu , do rozmowy na dany temat . Kiedy rozmówca ma inne zdanie niż Pan redaktor , Pan Maślak przerywa , manipuluje , wytrąca rozmówcę z wątku , rozłącza rozmowę . Poem ma bekę że nie na temat . Bardzo stronniczy redaktor .
pan maślak znamienity dziennikarz który został wywalony z pracy . Niestety poziomem dziennikarstwa ma taki prosty jak walenie cepem
A ja tam w Panu, gdy Pan pracował w tvp, widziałam nutkę smutku. Pozdrawiam z Opola :)
Mieć predyspozycje to jedna rzecz, ale to co robimy żeby sobie na to zapracować to druga sprawa.
IronMan 👍
To ten tęczowy koleś ze szczękościskiem, do którego przychodzą różne gościnie w najgorszej stacji radiowej pod słońcem? 🤣🤣🤣🤣🤣
Panie Piotrze jakbym siebie slyszał
Ach!Ta tęcza na białej bluzce.Symbol tęczy na niebie.
Piotr M. nadawalby sie bardzo do wspolpracy z SzB.
Ta wulgarna mowa powoduje ,że trudno was słuchać.
Temat jest emocjonalny i dlatego myślę, że te wulgaryzmy są wyrażeniem tych złych emocji dotyczących depresji. To co mówią jest ważniejsze! Jeśli komuś przeszkadza nie musi słuchać. To jest pouczanie i wymądrzanie się w takich komentarzach!
Z tym przeklinaniem to nie jest dobry pomysł, chamstwo jednak zniechęca do słuchania nawet najciekawszych rozmów.
narzekacie na innych a sami macie taki plugawy język, ciężko słuchać a temat ważny i potrzebny i to bardzo.
To Maślak ma depresję? Do tej pory myślałem, ze ma megalomanię. I opowiada, że pracował w Niemczech , kto go wtedy wypuscił? A gada, że był już wtedy redaktorem. Konfabulant maximalis.
Wszystko fajnie ale to przeklinanie nie pomaga otwierać się na słuchanie
Wypędź demony w imię Jezusa Chrystusa a nie będzie depresji.
Czyżbyś uważał,że osoby z depresją są w mocy złego ducha?
@@kiniulagal2074 Przeczytaj Biblię i przekonaj się Jak Jezus wypędzał demony,to się dzieje i dziśaj ja znam takie przypadki,ja to widziałem i słyszałem,a potwierdza to Biblia Święte Słowo Boże.
@@JanKowalski-wu1wr to Twoje zdanie, co nie jest faktem naukowym.dziecku dda które całe życie krzywdzono I kobieta po gwalcie też powiesz ,że ma nad nim władze zły duch?I trzeba to wypedzic?
@@kiniulagal2074 Czy świat naukowców,pokona dzieła Boże stwórcę Nieba i ziemi,Na Słowo Boga powstało to co twe oko widzi.To gdzie twa wiara.?.Gdzie twój Bóg.?
@@kiniulagal2074 1.J.5.19.My wiemy, że z Boga jesteśmy,a cały świat tkwi w złem.A zły to diabeł.Masz wątpliwości.A Słowo Boże jest żywe i prawdziwe
Nie jesteś facetem. Facet bowiem znaczy, dumnie wyprostowany spoglądający na swe włości i poddanych. A z Ciebie co najwyżej chipa niestety.
Nie ma to jak prosta nieskomplikowana umysłowość, Kazimierza ,,prawdziwego faceta"
@@TM-ys9gl nie jestem facetem bo nie mam powyższych atrybutów ale też nie muszę nikczemnie leżeć i nóg rozkładać.
Jest człowiekiem.A to są jakieś cechy prawdziwych mężczyzn udowodnione naukowo?chyba każdy człowiek ma różne cechy I choroby.
Nic nie usprawiedliwia pracy dla michnika. Nienawiści do Polski. Manipulowania faktami. Niedopowiedzeń. Kpin z ludzi o innych poglądach i mniej wyedukowanych. Życie w takim matriksie może wywołać depresję. A może się mylę?