Właśnie panel z 30 strony idealnie został skomponowany. Wcale nie jest przesycony detalami. Umiejętnie prowadzi wzrok czytelnika przez następujące po sobie sceny konkurencji, przedstawiając je w sposób przypominający szybki montaż krótkich scen rodem z filmu akcji. Gdy niedawno czytałem ponownie album wraz z 8letnim synem, to właśnie on przypomniał mi swoim zachwytem i głębszą uwagą że ów, moim zdaniem najlepszy rysunek Łuczników robił na mnie równie silne wrażenie za młodu. Niemniej zgodzę się z tym że jest to chyba najlepiej narysowany tom w całej sadze.
Pamiętam wszystkie części ale łuczników nie zapomnę nigdy.Pozdrówka
Chyba najlepszy kanal z recenzjami komiksow.A strona internetowa to material na dlugie miesiace.Goraco polecam.
Właśnie panel z 30 strony idealnie został skomponowany. Wcale nie jest przesycony detalami. Umiejętnie prowadzi wzrok czytelnika przez następujące po sobie sceny konkurencji, przedstawiając je w sposób przypominający szybki montaż krótkich scen rodem z filmu akcji. Gdy niedawno czytałem ponownie album wraz z 8letnim synem, to właśnie on przypomniał mi swoim zachwytem i głębszą uwagą że ów, moim zdaniem najlepszy rysunek Łuczników robił na mnie równie silne wrażenie za młodu. Niemniej zgodzę się z tym że jest to chyba najlepiej narysowany tom w całej sadze.
Tjall był bratankiem Drewnianej Stopy a nie synem.
Dzięki za wytknięcie błędu! Oczywiście masz rację.