Super, że się udało 👍👍 Ja też obrabiam straty zimowe 😊 to odklady, to rójki 😊 rójki mam już 3 😊 ostatnia mikro, ale daje rade. Ciekawa metoda podania 👍 kiedyś spróbuję.
Pięknie wygląda ta Pani ocalała rodzina. Ja tez podawałam mateczkę w klateczce. Przesiedlalam rodzine na węze, i wbilam klateczke w nią stabilizujac gumką recepturka. Kiedy wyciagalam pustą klateczkę, w wezie byla dziura wielkosci klateczki, po tygodniu nie bylo po niej sladu. Tak pieknie odbudowaly, ze juz nie wiem w ktorej ramce byla :)
Można ale nie jest to konieczne. Ja nigdy tak nie robiłam ze względów czasowych, bo wtedy trzeba zrobić przegląd żeby odnaleźć i zabrać starą matkę, za 3 dni znowu przegląd żeby wyciąć wszystkie mateczniki. Jeśli ktoś ma dużo wolnego czasu, to jak najbardziej może tak robić. Ale jak pokazuję w tym filmie, ja zabrałam starą matkę i od razu podałam w klateczce nową i pszczoły ją zaakceptowały nie budując ani jednego matecznika🙂
Ponieważ pszczoły towarzyszące wcale nie będą opiekowały się nową matką natomiast ich zapach może niepotrzebnie prowokować pszczoły ulowe a co za tym idzie wzrasta ryzyko nieprzyjęcia matki.
wymieniła Pani roczną matkę (która przezimowała)na matkę od "swojego" hodowcy (które to z poprzedniego roku nie przezimowały)... nie rozumiem tej decyzji... ale decyzja należy do pszczelarza..powodzenia życzę
Tak, wymieniłam roczną matkę bo dawała zbyt nerwowe jak dla mnie potomstwo. Matki biorę od tego samego hodowcy od wielu lat i nigdy wcześniej nie miałam takiej sytuacji jak po tej zimie żeby dwie rodziny mi się osypały. Dlatego nie uważam żeby powodem takiej zimowli były matki i wymieniłam je na nowe z tego samego źródła bez wahania.
Bo po ok 2 latach matki stopniowo zaczynają słabiej czerwić tzn składają coraz mniej jaj zapłodnionych, z których wylęgają się robotnice, bo w zbiorniczku nasiennym matki kończą się plemniki " pozyskane " podczas lotu godowego.
Już więcej Pani Paulino rójek Pani nie sprezentuję za to co co zrobiła Pani z matkami . Hm sprawdzony hodowca a na wiosnę znów będą puste ule ,będzie biadolenie i płacz jak to się stało.
Super, że są ludzie którzy służą pomocą. Wiem, że film sprzed lata ale bardzo miło, że nie poddała sie Pani.
Super film miło się słucha i ogląda.
Dcq cccq xq q xq cq 1 dcq xdqcqććqcq q xxcqcq qcďxdq qćcdddfdxdfdddq q fxqcćqcq cxcxďqcddfdqcdćfxddq q q cfcqćxfqcq cw ffdq q ffffq dcqfqććcq ćfx.ďffq dxfq q qcfq 1 ffffq q q ćqc1 1 xq xq qcqcffcd.ffq q fq fx1 q ddddxq fq q dq q s xcxćdďq ćq 1 dcxfq cxq cfxxxdfq xqcxq q fxďćfq s fxcfffccqcćfxq xq fq q q ffx1 ffdxf1 xffdd1cffd1 d1 dddq ffq ďq q ddddq fddfdxf1 qfq 1 1 dq 1 1 q 1 dq1 q fq c1 xfxd1 xf1 q f1 1 xq q q ddff1 f1 1 x1 1 1 dd1 ffq 1 1 fd1 1 1 q fcxq x1c1 f1 ffxxq d1 1 1 xq 1 1fff1 ff1 fc1 fď1xffdfxdf1 1 1 fddd1 fdf1xddw cfdffxs d1 fďffffdfff1f1fffďdf1 1 ddf1 df1 1 1 d1 fd1fdfdcdd1fc1 fx1 x1cfd1 ffdf1 d1 df1 ffdf1f1b1fffdfff1 1cf1 f1cff1f1ff1 d1ffff1 f1 1ff1 ff1 1 qf1cffd1 d1cd1 1 ddd1 1c ffdw 1 1 1 d1 fq 1 fdfdf1 1fffď1 w w 1ffd1 1fw 1f1s 1 1 1f1fx1 q 1fdff1 ff1 1 1dfdf1f1 f1 w 1 w1fdffffw d1c f1 1 f1c ff1b1 1 1 1 1c 1ffw dffd1 f1 1 w w ff1 f1 1fff1c d1fdw 1 f1 1 dw 1 1fd1 dff1 1 1 ff1f1b1 ď1f1fdd1ff1dff1 1 1 1 1 1 1 df1 1 f1 11f1f1 f1 w 1 1d1f1 1 ff1f1fff1 1bfff1 dfff1 f1 fdf1c1 1 fffff1 1 ff1 1 1 1 ff1 1f1 f1 1 1c1 1 1 1 1 v1 f1 1 ffw 1 1 ffffff1 f1 d1 ff1 f1 1 df1bf1 1 f1 1 1 ddffw ff1f1 fff1 ff1cfffffff1ff1 1 1 1 1 1 1 df1ffffffdfffff1cff1bff1cf1 ff1cfffď1fddf1fff1c1b1ff1c1fffff1cfb1b1bf1bbb1bf1bfbb1fff1fff1f1fff1bff1bf1b1bf1fffbfb1ffffffff f1bbfffb1b1bfbbffbfff1bff1f ffffffffbfffbffff1f1cffffff1bbfff1bff1bbfbbfffgďb1ffbfffbbbfffb1fffdffgfbbfbbbbbf1ffbfff1bfbffffbbbbbbbbfbfffbffffdf1bbbffbfffffbfbfbbbfbbbbfbbbbfd1cfgbfbbfffffffbffbffbfbffbdbff1ffffbbdfbdbffbffffffbfbffbfffbfbbfcdfbffbfffbfffbbfbfb1bgfbff1bffffff1f1b1bffff1fbffffffdfbfff1ff1bbf1b1bffbfffffffffbf1bfffffgfffffffff1fffbffffffffffbfff1ffffgff1fę ⁹godziny
Super, że się udało 👍👍 Ja też obrabiam straty zimowe 😊 to odklady, to rójki 😊 rójki mam już 3 😊 ostatnia mikro, ale daje rade. Ciekawa metoda podania 👍 kiedyś spróbuję.
Za to ,że się Pani nie poddała " łapka w górę ! I udanego sezonu.
Pięknie wygląda ta Pani ocalała rodzina.
Ja tez podawałam mateczkę w klateczce. Przesiedlalam rodzine na węze, i wbilam klateczke w nią stabilizujac gumką recepturka. Kiedy wyciagalam pustą klateczkę, w wezie byla dziura wielkosci klateczki, po tygodniu nie bylo po niej sladu. Tak pieknie odbudowaly, ze juz nie wiem w ktorej ramce byla :)
Jeżeli może Pani podać od kogo bierze matki i jaką linię Pani preferuje. Pozdrawiam.
Krainki Sklenar G 10 w tym roku. Zawsze biorę od Adama Barnabasa ze Śląska.
Witam mam pytanie poddaje mateczke do rodziny już 3 sztukę i ścinają ja 😔 ma Pani jakis patent jak poddać
Witam. Mam pytanko czy nie należy 2,3 dni wcześniej pozbyć 3 starej matki i dopiero podać nową matkę?
Można ale nie jest to konieczne. Ja nigdy tak nie robiłam ze względów czasowych, bo wtedy trzeba zrobić przegląd żeby odnaleźć i zabrać starą matkę, za 3 dni znowu przegląd żeby wyciąć wszystkie mateczniki. Jeśli ktoś ma dużo wolnego czasu, to jak najbardziej może tak robić. Ale jak pokazuję w tym filmie, ja zabrałam starą matkę i od razu podałam w klateczce nową i pszczoły ją zaakceptowały nie budując ani jednego matecznika🙂
To można poddać matkę w obecności czerwiu odkrytego i jajeczek ? zaraz po zabraniu starej matki
Tak... I jak widać całkiem skutecznie 🙂
Jeśli jest czerwiąca to tak. Jednodniówki raczej nie przyjmą.
Matulka z numerem 77 na pewno będzie szczęśliwa 😀 powodzenia!
Dlaczego? 😀
@@paulinaszpakowska-kurczyn6108 mówią że 7 to szczęśliwa liczba, a co dopiero dwie😉
Ach, rozumiem 😀 i tej wersji się trzymajmy 😁
opcje donejtow sobie otwórz bo forma ekscytacji zasługuję na nagrodę xd
😂👍
Ja jak mam pogrubione ramki to daję dwie beleczki nad klateczkę, aby dziewczyny miały swobodne dojście do mamusi. Pozdrawiam Yiddish
Pięknie to Pani powiedziała 😊
Widać, że pszczółki Pani kocha.A matka była unasienniona?
Pozdrawiam
Norbert.
Tak, matki są unasienione naturalnie ze sprawdzonym czerwieniem.
Pani Paulina! Czemu trzeba uwolnić pszczółki towarzyszące z klateczki ?
Przyznam się że sama nie pamiętam powodu. Tak już dawno temu czytałam i byłam uczona o tym na szkoleniach na mistrza pszczelarskiego.
Ponieważ pszczoły towarzyszące wcale nie będą opiekowały się nową matką natomiast ich zapach może niepotrzebnie prowokować pszczoły ulowe a co za tym idzie wzrasta ryzyko nieprzyjęcia matki.
Pasieka Lidla
wymieniła Pani roczną matkę (która przezimowała)na matkę od "swojego" hodowcy (które to z poprzedniego roku nie przezimowały)... nie rozumiem tej decyzji... ale decyzja należy do pszczelarza..powodzenia życzę
Tak, wymieniłam roczną matkę bo dawała zbyt nerwowe jak dla mnie potomstwo. Matki biorę od tego samego hodowcy od wielu lat i nigdy wcześniej nie miałam takiej sytuacji jak po tej zimie żeby dwie rodziny mi się osypały. Dlatego nie uważam żeby powodem takiej zimowli były matki i wymieniłam je na nowe z tego samego źródła bez wahania.
I co koniec ??
Na razie nie mam pomyslu o czym kręcić nowe odcinki. A nie chcę co roku powtarzać tego samego.
@@paulinaszpakowska-kurczyn6108 Ruch na wylotu zawsze dobrze wygląda. Pozdrawiam.
Po co wymieniać matkę i zabijać stara ?
Bo po ok 2 latach matki stopniowo zaczynają słabiej czerwić tzn składają coraz mniej jaj zapłodnionych, z których wylęgają się robotnice, bo w zbiorniczku nasiennym matki kończą się plemniki " pozyskane " podczas lotu godowego.
Ładna matka. wygląda trochę jak 47.
Mogłaś że starą matką zrobić odkład
Wiem. Ale nie chciałam już robić odkładu.
@@paulinaszpakowska-kurczyn6108 albo jako rodzina wspomagająca przed pożytkami.
Już więcej Pani Paulino rójek Pani nie sprezentuję za to co co zrobiła Pani z matkami . Hm sprawdzony hodowca a na wiosnę znów będą puste ule ,będzie biadolenie i płacz jak to się stało.
klateczka, rameczka ciężko się tego słucha.