CENY W SKLEPIE DLA BOGACZY vs. BIEDRONKA - ILE BOGACI PŁACĄ ZA ZAKUPY?!
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 8 ก.พ. 2025
- W dzisiejszych czasach trzeba oszczędzać, ponieważ jest drogo i nie zapowiada się by było taniej. Dzisiaj jednak będziemy osobami, które kompletnie nie kalkulują, ponieważ wybierzemy się do jednego z najdroższych sklepów w Polsce i sprawdzimy jakie tam mamy ceny. Dodatkowo zestawimy to z cenami w pospolitej Biedronce.
Subskrybuj - bit.ly/2hkZUDu - by nie przegapić żadnej produkcji!
Facebook - bit.ly/2gKpdOo - co nowego u nas? Pierwsze info!
Instagram - bit.ly/2lqDK2l - najpiękniejsze foty tylko tutaj!
Miniaturę wykonał zespół - LPC Team
A może blind test gotowych produktów z Epi z tymi z popularnych sieci supermarketów? Ciekawe czy wypadłby dobrze na tle tańszych odpowiedników 😃
Było by zdziwko… wiele produktów ma ciut zmieniony skład. I tak naprawdę trzeba by testować idealnie jeden do jeden aby to wyłapać.
@@misiaty666 ale mu chodzi o testowanie gotowych dan a nie tych samych produktów
mrożonkę chcesz porównywać, ze świeżo przygotowanymi daniami? xD
Zdecydowanie obejrzałbym taki odcinek
@@RoofiStyle masz jeszcze gotowce paczkowane ale takie porównanie nie ma sensu…
Miałem okazję bywać w Epi choć bogaczem nie jestem : ) Myślę, że siła tego sklepu polega na produktach, których nie ma lub ciężko znaleźć gdzie indziej. Kultura obsługi też dużo daje, pamiętam że kiedyś dłuuugo rozmawiałem z Panem (właścicielem? kierownikiem?) o różnych rodzajach soli! Gość miał wiedzę o tym co sprzedaje, a niestety doradztwo przy zakupach to coś, co w obecnych czasach zanika w różnych sklepach.
Ceny produktów pokazanych w odcinku ... obawiam się, że podobne różnice znajdziemy idąc do klasycznego spożywczaka i porównując go z marketem.
Chętnie obejrzałbym film z Waszymi testami ich produktów własnych : ) Jestem za!
Tak sie bawi tak sie bawi ekonom!!!!!
Zanika dlatego, że osoby pracujące w marketach typu biedronka, mają milion obowiązków, przy małym obłożeniu pracowników. Nie oszukujmy się ale za te pensje, które płacą tym ludziom i za tyle obowiązków jakie na głowie mają, nie wymagajmy jeszcze doradzania w kwestii tego, która sól będzie najlepsza 🙂😉 sól to sól
@@MsDajanaaaa podpisując umowę, jesteś świadomy stawki, godzin, obowiązków. A jeśli nie, to trzeba przed podpisaniem dopytać. Do kogo pretensje?
@@MsDajanaaaa Zgodzę się, że mają za dużo obowiązków, z resztą Biedronka non stop ma jakieś afery o traktowaniu pracowników. Ale sól to sól - nie zgodzę się. Sól himalajska a sól morska. Jest też wędzona, pyszna. Sole są z antyzbrylaczami (nie wiem czy dobrze napisałam) a bez. Tak, że rozumiem pogadać sobie o soli, mimo , że sama dużo nie używam :D
Jakiś czas pracowałem dla dużej sieci i na szkoleniu pierwsze co się dowiadujemy to fakt, że jesteś tam od wykładania towaru. Pracownicy nie są od doradzania klientowi. Przy tak niskich cenach to samemu trzeba wiedzieć co chce się kupić.
Chętnie bym zobaczył teraz porównanie EPI z Żabką, gdzie będzie drożej ;)
Jako pracownik w żabce szczerze powiem ze dużo się jie różni. Cola 0.5 w żabce 5,99, red bull chyba 7 o ile jie 8
to idź do obu sklepów i zobaczysz , Xd
pracowac tam bedziesz nie kiedys moze a ,pisac sie NauczBombel
@@agatakrenz7800 co ty pierdolisz? Przejdź się do żabki i zobacz ceny. Postawiłaś jeden przecinek i już wielka polonistka?
Nie zdziwił bym się gdyby niektóre artykuły były droższe w żabce niż w epi
Mieszkam we wro już 7 lat i nigdy nie byłam w EPI i się nie zainteresowałam temat, myślałam że tam jest taki dom handlowy bardziej i stanowiska/stragany, bo pewno osób chodzi z siatkami z EPI. A tu wychodzi ze tyle osób z nimi chodzi bo to lans 😂
Lubię te Twoje testy, porównania cen itp, jest tu tyle pozytywnej energii i poczucia humoru 😁😎
Tez lubie jego gesty, trochę jak Włoch macha tymi rencyma ale fajnie to wygląda. Pozdrawiam
Pozytywna energia jest, ale poczucie humoru jest tak cringowe i żenujące ze aż się odechciewa oglądać, dowcipy typu wujek Zenek lat 65, bezbeki ciężkie, oby nigdy człowiek się tak nie zjebal mentalnie
tylko sensu brak :|
lubię robić zakupy w Epi. Dziękuję zakupom w tym sklepie jadam o wiele mniej i sylwetka od razu lepsza 👍
Te ceny tak poszły w górę, przez inflację, że to szok. Nigdy bym się nie spodziewał takich cen.
Pytanie czy wszędzie tylko przez inflację.
Jak drukują pusty pieniadz z powietrza to musi byc inflancja. Normalny cykl niszczenia waluty.
dokładnie czpisy za więcej niż 7 zł
To nie przez inflację tylko działania rządu przy aplauzie głupiego motłochu.
@@Pawlino Inflacja wywołana przez rząd.
Sądzę że różnica wynika też z cen jakie sklepy uzyskują od dostawców. Biedronka zawsze może wymusić obniżenie ceny bo bierze w ilością można powiedzieć produkcyjnych bo większe niż hurtowe. Uważam że bardziej miarodajne byłoby ponownie jakieś sklepu nie sieciowego z małej wioski lub miasteczka z EPI. Myślę zewynik może zaskoczyć. Dzięki za materiał i Pozdrawiam
Zacznijmy od tego, że EPI to chyba pojedynczy sklep we Wrocławiu zestawiony z korporacyjnym molochem posiadającym ponad 3 tysiące sklepów, dzięki czemu może wytargować niższe stawki, bo zawsze lepiej sprzedać 10 ton towaru do kogoś, kto zakupi partię produkcyjną w porównaniu do pojedynczego sklepu, który tego samego produktu może kupi tonę.
Witam, miałem właśnie to samo napisać, że ciężko porównać molocha jakim jest Jeronimo Martins z tym EPI (nomen omen, o którym właśnie usłyszałem z tego filmu), gdzie Biedronka bierze potężne ilości i ma swoje własne centra dystrybucyjne, a EPI tyle ile zmieści w magazynie na tyłach sklepu. Sklep dla bogaczy trzeba by porównać z jakimś osiedlowym sklepem prowadzonym przez jedną osobę, bądź rodzinę, takie które królowały w latach '90, gdzie właściciel decyduje co kupuje i za ile sprzedaje, zna się na towarach, ale niestety nie może obniżać cen lub wpływać na nie podczas zakupu. Wtedy wyjdzie, że EPI jest nie wiele droższe lub nawet tańsze niż produkty od Pana ze sklepu osiedlowego.
@@djmaxim82 tylko ze biedra tez ma w uj wysokie ceny wedlug mnie ,ja mam u siebie dino i karoline i ceny zdecydowanie nizsze
Jak to mówił mój profesor na marketingu - kupując dany produkt kupujesz satysfakcję z jego posiadania. W tym przypadku kupujesz satysfakcję z tego , że Cię stać
Świetna kwintesencja całego tego ogłupienia z kupowania 'DROŻSZEGO BO NA PEWNO LEPSZE".
Warto zwrócić uwagę ze ceny od producentów dla większych sieci są mniejsze ze względu na wolumen, niż dla sieci kilku małych sklepów.
W Warszawie takim ekskluzywnym sklepem był Piotr i Paweł, ze względu na ceny bywałem tam rzadko. Szkoda, że nie pozakazaliscie tego sklepu od środka.
Wcześniej jeszcze Alma.
Nie tylko w Warszawie tylko w połowie polski słoiku
W Łódzi w Porcie Łódź również był.. Splajtowali i otworzyli właśnie biedronkę w jego miejscu :)
Piotra i Pawła wykupił EuroSpar
Hit !
Nie wiedziałam, że czasami robię zakupy w sklepie dla turbo bogaczy. Epi jest tańsze od mojego osiedlowego Społem 😂 no hit !
Do Epi się idzie po garmażerkę 😊 Jest pyszna, polecam. Te produkty z filmu to tylko jako dodatek.
Dokładnie tak. I warto za to zapłacić. Gulasz bigos, nie wspomnę o sałatkach.
"kiedyś" na Almette był napis cena rekomendowana 3.99, potem 4.49 a teraz już się szkoda im opakowanie co chwile zmieniać 😅
Almette dzisiaj w Biedronce 5,51 😂
Rekomendowana znaczy sugerowana
Nie trzeba do nich stosować
wiele produktów miało podaną rekomendowaną cenę a drożeje wszystko więc nie wiem jaki jest sens tego komentarza
Porównać dania z "sklepu dla bogaczy" do gotowych dan z biedronki (cenowo jak i smakowo) 😅
W Epi płaci się tak naprawdę za to,że zawsze wszystko jest. Niezależnie od pory roku,pory dnia, dnia tygodnia mamy wybór nie dość,że samych produktów to jeszcze różnych firm tego samego produktu. Do biedronki często się przychodzi i lodówki są puste, a najgorzej jak się przyjdzie po konkretna rzecz to nigdy jej nie ma, w Epi jest zawsze i za to płacimy ;)
Wątpię
No szanowny Panie Dymitr. To nie jest sklep drogi. Skoro to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością czyli Sp z o.o, to rzadzi się własnymi sprawami. Ten sklep nie jest drogi.
Skoro mówimy o sklepach takich jak prywaciarze to warto wspomnieć o żabce. To jest lichwa handlowa.
Sklep jak sklepik nie ma budżetu jak żabka i biedronka, nie jest siecią tak jak konkurencję.
Mógłby Pan porównać np Biedronkę do Carrefour, czy innych sieci.
Żabkę warto porównać ze sklepem Lewiatan bo w Lewiatanie to jakieś ceny z kosmosu.
Często bardzo w żabce są promocję w cenie niższej niż sieć taka jak Lewiatan, czy biedronka.
Biedronka jest już takim sklepem drogim że wiele rzeczy w żabce i w stokrotce kupuję w normalnej cenie niz cena jest na promocji w Biedronce. Biedronka to kure*two drogich cen! Warto to wziąć pod uwagę.
Między innymi bułki.
Ceny na etykiecie bardzo często niczym się nie różnią od cen normalnych a wręcz przeciwnie są droższe niż rzeczywistości.
@@furmanka7207 a widziałeś na zapleczu a Biedronce przy okazji że rzeczy które powinny być w lodówce to nawet nie są rozpakowywane na sklepie w Biedronce tylko leżą na paletach i w pudełkach?
W Biedronce Sanepid nie byłby w stanie aż tylu biedronek skontrolować. Tir przyjeżdża z 20 paletami produktów mlecznych i mięsnych i myślisz że o 5: nad ranem gdy przyjeżdża tir to pracownice są w stanie chociaż 2 palety wyładować w 5 przed otwarciem sklepu? Nichuja nie ma szans i to jest nie respektowane.
A mały sklep to sanepid szybko namierzy i skontroluje pomieszczenie czy spełnia rolę i przepisy o higienie i świeżości.
Czy widziałeś przykładowo że świeże serki czy masła były przywożone regularnie? No nie tylko brane z zaplecza. A przypomnijmy że biedronka nie posiada lodówek o wielkości pół budynku sklepowego. A temperatura w chłodni jest przystosowana do mięsa które potrzebuje bardzo niskie temperatury niż masło, ser i wędliny kiełbasy. Temperatura w chłodziarki jest temperaturą dla takich mrożonych produktów a nie takich jak sery itp.
Więc porównanie świeżości są dalekie od jakości w jakim są przetrzymywane
Ale bolało czytanie komentarzy Pana Aacziego
@@arturgustaw8077Nie wiem o jakiej Biedronce mówisz. Sąsiadka pracuje "owadzie" i mówi, że właśnie produktu "chłodne" muszą być na sklepie, nic na zapleczu i dlatego rano jest taki bajzel, bo nie są w stanie tak szybko rozładować. I dlatego też puste półki w lodówkach oo południu, bo śmietana się sprzedała i nie ma na zapleczu, aby dołożyć. Trzeba czekać na dostawę. Dziewczyny dzwonią nawet kilka razy i czekają na dostawę.
Jak najbardziej chętnie zobaczymy wyroby własne itp. Czekam na film :)
Witaj.....świetne programy, oglądamy.....przy tym jesteś świetny, sympatyczny facet i mamy prośbę.......zajmij się proszę tematem coraz mniejszych wagowo produktów a coraz wyższych cen tychże......pozdrawiamy serdecznie i czekany.....🤗
Chcemy porównanie gotowców , dawaj Dymitr
Jakbyś/cie mi w myślach czytali. Ostatnio przejeżdżałam obok EPI i zastawiałam się, kto i czemu robi tam zakupy. I proszę bardzo, jest film. Dzięki chłopaki! Dobra robota. 👍😎
Jeżeli chodzi o ceny to trzeba też myśleć o tym, że sklepów biedronka jest setki tysięcy, a EPI jest jedno i ze względu na skale mają też inne ceny zakupu towaru. Jak porównamy ceny EPI do żabki czy innych tego typu sklepów to wyjdzie podobnie.
Setki tysięcy xd Ledwo ponad 3k biedronek jest w Polsce
ty ale dino ma 2k sklepow i ceny maja nizsze niz w biedrze ,na slasku jest tez siec marketow karolina i nie wiem ile maja sklepow ,ale na pewno duzo mniej niz dino a ceny niektorych produktow jeszcze bardziej korzystne.
Za 30 zł można kupić fajki i trzy piwa, a tak serio chciałbym żeby było epi w każdym mieście w Polsce, przynajmniej nie stało by się w kolejkach, byłem 2 razy w epi we Wrocławiu i na zewnątrz nie wygląda na mega prestiżowy, ale w środku czuć piniądz, parkiet zamiast płytek, wszystko równo poukładane, czystko, no i obsługa bardzo miła i kulturalna 🙂
Jesli bedziesz testowal dania z EPI, koniecznie sprawdz pierogi z dynia i borowikami, rybe po grecku czy krokiety z serwm i pieczarkami, bo sa naprawde dobre
Panie Dymitr :) odnośnie filmów i obecnego robi Pan i robicie z Całą Ekipą ogromny postęp i oby tak dalej :) co do samego sklepu EPI kiedyś może i coś słyszałam o nim, ale nie pamiętam bym tam kiedykolwiek była. Natomiast znam ludzi zamożnych i są to ludzie, którzy również robią zakupy w zwykłych sklepach sieciowych lub lokalnych :)
Pozdrawiam Ekipę i czytających :)
Ciekawe jak wyglądałoby zestawienie zarobków pracownika EPI VS BIEDRONKA ? Interesujące jest czy wysokie standardy sklepu przekładają się na wyższe zarobki pracowników?
Może pomysł trochę o tym. Ile sklepów ma biedronka? Jaka cenę mogą osiągnąć od producenta w stosunku do tak małego lokalnego sklepu? Pomijając już kwestie, że w biedronce wyglada jak w magazynie. Każdy kupuje gdzie chce, ale podejrzewam ze do tego Epi nie idą ludzie aby kupić produkty które są w Bierdonce, tylko po te których nie ma.
Czesc Dymitrze! :) Fajny filmik. Od lat zagladam do EPI i uwazam, ze kompletnie mija sie z celem kupowanie tam normalnych produktow, takich ogolnodostepnych. Jesli natomiast chodzi o garmazerke, i o same wyroby EPI, jak salatki, ciasta itp - zawsze byly super! Po to wlasnie tam jezdzilam. Zawsze....ale w sumie do czasu. Jednak inflacja ich dopadla! Po kilkumiesiecznym 'przestoju' pojechalam kupic 3 ulubione salatki i 2 inne rzeczy. Za 5 rzeczy w koszyku zaplacilam ponad 200pln. Ok, moj wybor, bylam na to przygotowana. Na smak i jakosc natomiast juz nie. Zawsze wyroby byly pyszne. Tym razem wszystko plywalo w majonezie, konsystencja i smak nie te. Zwyczajne oszczedzanie na skladnikach. Napisalam do nich maila, w ramach info, jako ze jestem stala klientka. Szkoda zeby jakosc poszla w las! Mail absolutnie nie byl niesympatyczny. Raczej z rodzaju 'informacyjno-zawiedzonych'. Nawet nie odpowiedzieli, ot co.
Warto mieć na uwadze, że do dużych dyskontów czasami przychodzą inne wersje produktów, tzn. zmodyfikowane odpowiednio, aby cena była niższa.
pierdolisz farmazony usłyszane na miescie
Hej, pierwszą rzeczą na co trzeba zwrócić uwagę to skala sklepu. Biedronka jest ogólnopolską korporacją międzynarodowego giganta. Z drugiej strony mamy polski sklep. Nie chcę tutaj wysnuwać jakiś insynuacji ale prawdopodobnie Epi płaci podatki w Polsce przez co różnica może wynikać w cenie w przeciwieństwie duzej korporacji. Ale rozumiem że cena robi robotę. Z drugiej strony polecam przejść się po halach targowych, bazarach oraz sklepach ( mięsny, warzywniak) i porównać produkty jakie sprzedają pod względem jakościowym (na korzyść lokalsow). Tutaj przepaść jakościowa będzie spora a cenowo zdarzy się kupić warzywa lub mięso w niższej cenie.
Jasne, że chcemy test gotowych dań z Epi, dawajcie 🙂
Podejrzewam, że biedronka z racji wielości swojej sieci ma dużo lepszą pozycję do negocjacji cen z producentami. Jakby mnie było stać, to też bym wolała dopłacić, niż stać w długich kolejkach, w ciasnych korytarzach z paletami na środku, z za małą liczbą pracowników i wiecznym bałaganem.
Mieszkam w Szwecji bardzo dawno mnie nie było w Polsce normalnie szok 😮 ceny dorastają do naszych 😮
A zarobki 10 razy mniejsze...
Ciekawy odcinek z porównaniem produktów. Kiedyś w tym sklepie byłem i kupowałem, ale jeszcze chyba tak nie było drogo. Obecnie widzę, że niektóre produkty są według mnie bardzo drogie. Jednak, jeśli nie miałbym wyboru, to w tym sklepie coś bym jednak kupił, bo niektóre rzeczy, nie są aż tak bardzo drogie. Chętnie obejrzę odcinek z wyrobami garmażeryjnymi. Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia. ❤😃
Dymitr zróbcie porównanie EPI vs T&J (Tradycja i Jakość) tam również ceny nie należą do niskich, ciekawy jestem jak to zestawienie by wypadło :)
Ps odcinek bardzo przyjemny :)
Podejrzewam, że ceny będą bardzo zbliżone. O ile nie wyższe w t&j
@@krystiangodyn1373 Oj tak bardzo zbliżone 😉
T&J to "Społem".
Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać. Jest takie hasło. Jeżeli komuś sprawia przyjemność kupować w takim sklepie to czemu nie. Ale naprawdę przebitki mają nie byle jakie szok. Super materiał. Przydatny. Serdecznie pozdrawiam 😀😀😀😀
Trochę się uśmiechnęłam oglądając ten filmik, ja trzy lata temu musiałam zrezygnować z pracy ponieważ ze mną mieszka niepełnosprawna babcia która wymaga opieki 24h i może nie uwierzycie ale dla mnie biedronka jest czasmi za droga, tak bywa, to dopiero muszę kombinować żeby czasami uśmiech na twarzy się pojawił. Optymizmu wszystkim życzę. 🙂
jako osoba niepełnosprawna mam 980 zł miesięcznie, stwierdzoną niezdolność do pracy a około połowa pieniędzy idzie na leki
Bo obecnie biedronka wcale nie jest najtańsza
biedra,lidl czy kaufland ceny podobne i raczej wysokie poza jakimis pojedynczymi produktami.dino duzo tansze
Po obecnej inflacji i wzroście cen niewielka różnica jak na sklep dla bogaczy. Gdybym nie wiedział, że porównijesz dwa sklepy, a wysłałbym kogoś na zakupy, pewnie bym się nawet nie kapnął. W obecnych czasach cena juz ludzi nie dziwi. Jestem za porównaniem gotowych dań smakowo jak i cenowo. Kwestia czy warto się tam wybrać np. po BIGOS lub coś innego.
Dymitr, czy mógłbyś w materiałach tego typu porównując cenę, pokazywać również różnicę w %? Zawsze mi tego brakuje, ponieważ mając dwie sytuacje: produkt za 3 i za 6 oraz za 9 i 12, w obu przypadkach różnica to 3 zł, ale w jednym mówimy o przebitce 100%, a % fajnie to pokazują.
Dymitr , robisz mega spoko materiały oglądam odcinki naprawdę długo . Do tej pory jakos nie rozdwodzilem się nad tym ale mówię a co mi tam dam znać . Zdecydowanie za DŁUGIE wstępy . Bardzo za długie . Wiele osób nalewno się z tym zgodzić
W Polsce większość ludzi jest bogata, ale przed opodatkowaniem.
Ceny porównywalne ze sklepami wioskowymi 👍👍 takie same ceny jak w EPI.
Chciałbym zaznaczyć ze niektóre napoje z biedronki maja własna linie produkcji i czuć różnice w smaku tych napoji
Na cenę również może mieć wpływ to że Biedronka taniej kupuje te towary, mają większe pole do negocjacji ponieważ np. jak EPI kupi 1000szt. serka, to biedronka przy zamówieniu 50tys. tego samego serka do swoich marketów dostanie prawdopodobnie lepszą cenę. Mam nadzieję że te ceny w EPI są spowodowane większymi wynagrodzeniami dla pracowników i dbaniem o nich :))
Może warto pokazać ceny / różnice na przykładzie nie tylko Biedronki lub Lidla. Może porównasz ceny między Livio/Groszek/Lewiatan/ABC ?
Cześć prowadzę sklep pod Wrocławiem i często ludzie porównują go właśnie z Epi. Takich cen jakie ma biedronka to żaden mniejszy sklep nigdy nie będzie miał. U nas w sklepie liczy się jakość a nie cena, w dzisiejszych czasach wszystko jest drogie , rozumiem że ludzie szukają jak najtańszych produktów. Natomiast mięso w paczkach i inne gotowce z sieciówek są dla mnie niejadalne. Jak będziesz we Wrocławiu to zapraszam do nas na zakupy gwarantuje że zapłacisz więcej niż w Biedronce ale za to wyjdziesz z uśmiechem na ustach i masą przepysznych produktów ;) Pozdrawiam.
Choroba, koniec wolnego, dobrze, że wrzuciłeś odcinek to przynajmniej żyć się chce😂😂😂Pozderki Panowie
Byłam w EPI, weszłam na nieświadomce po pracy, akurat byłam w delegacji a Wrocławia nie znam. Jak weszłam tak wyszłam, oczywiście bez zakupów. Cena 50 zł/ kg pomidorków koktajlowych mnie powaliła. Ostatecznie wylądowałam najprawdopodobniej w Biedronce, o której jest mowa w tym filmie.Jeśli kawałek dalej za tą biedrą jest Netto, to była właśnie ta sama. Ostatecznie będąc w tamtych okolicach, zakupy robiłam w
Muszę jednak szczerze przyznać, że sklep ma wygląd premium, ogólnie jest ładny i dość przestronny, nie trzeba się przeciskać w tłumie klientów to i nie dziwota, że ceny też są premium. Kto chce, niech kupuje.
Produkty Luksusowe to te ze znaczkiem BIO , wystarczy porównać najtańszy olej z biedronki i ten ze sklepu ze zdrową żywnością - to będzie różnica ;)
Już raz kupiłem siostrzenicy ciasteczka owsiane BIOOOO w takim sklepie, ponieważ siostra ma bzika na punkcie zdrowego odżywiania córki.. Zapłaciłem 14zł za 6 ciasteczek.. Z czego według składu na opakowaniu jasno wynika, że najwięcej w tym produkcie jest właśnie CUKRU! To był ostatni raz,kiedy dałem się nabrać na ten wielki napis BIO.. Dla mnie to nic innego jak żerowanie na naiwności klientów,którzy zapatrzeni w ideę zdrowego odżywiania są skłonni wydać nawet 2x tyle za produkt warty tyle samo co ze zwykłego marketu.. Jeszcze, żeby to BIO miało jakiś realny sens to bym nie negował tego typu sklepów.. Ale kiedyś oglądałem podobne porównanie kurczaka z biedry vs ze sklepu BIO mając do tego urządzenie weryfikujące poziom konserwantów w obu produktach.. i wiecie co? W obu przypadkach ilość konserwantów była niemal identyczna.. Wynik był 0,600 do 0,500mg na korzyść produktu BIO. A kurczak 2x droższy niż w biedronce.. Sam kupuję kurczaka w budce, która ma towar bezpośrednio z farmy i podejrzewam, że lepiej wychodzę zdrowotnie kupując tam kurczaka niż gdybym go kupował w taki BIO,a i przy okazji mój portfel tak nie ucierpi, bo tam sprzedają kurczaka w takiej cenie jaką jest wart, a nie sztucznie nabijają ludzi w butelkę wszem i wobec głosząc nowinę, że w BIO to same NAJLEPSZE I NAJZDROWSZE PRODUKTY!
Ale produkt bio wcale nie musi być lepszy i zdrowszy - zawsze czyta się składy. .. tak samo jak z ubraniem można dać kilka tysięcy za ciszek a w składzie może być sam poliester !
Próbowałam tonik schwepsa z Leclerca i z biedronki. To są tak dwa różne smaki, że nie da się pomylić. Biedronkowe rzeczy są czasem gorsze jakościowo. Podejrzewam, że taka cola też ma inny smak. Więc teraz czas na blind test tych samych produktów.
Odcinek z porównaniem gotowych dań to świetny pomysł
Jeśli w takim sklepie oszczędza się czas to jak ktoś w tym zaoszczędzonym czasie zarabia więcej niż różnica cen to dla takiej osoby warto odwiedzić ten droższy sklep
No pewnie że to jest ciekawsze niż różnicę cen. Produkty epi są doskonałe. Chleb rogaliki z makiem no i gracjary z makiem tanie nie są ale lepszych nie jadłam
Wypowiem się jako dyrektor oddziału firmy z małego miasta. W moim oddziale pracuje ok 350 osób. Mam na głowie 1000 spraw. Ceny surowców, zamówienia, zaległości.....Bardzo sobie cenię, że są takie sklepy. Dla mnie to żadna różnica w cenie, a moja sprzątaczka nie dopada mnie w tym sklepie i nie skarży na koleżanki z pracy. Podoba mi się również aranżacja, ułożenie produktu i atmosfera. W pełni rozumiem ludzi korzystających z oferty tańszych sklepów. W moim przypadku przepłacenie 1000zl na miesiąc to 1/20 moich wolnych środków. Tracę finansowo, ale zyskuje przy tym spokój na zakupach. Nikt tam nie mówi mi trzy razy dzień dobry w celu przypodobania się. Na zakupach w takim sklepie mogę się całkowicie odciąć i skupić na tym celu, w jakim przyszedłem. W tańszych sklepach jak ktoś widział u mnie w koszyku wino za 27zl to cały zakład następnego dnia szumiał, że trwonię "ich" pieniądze. Bardzo cieszę się, że są markety premium. Bardzo tęsknię za Almą i marketem Piotr i Paweł.
A ja proponuję test piw z biedronki, a z takiego "normalnego" sklepu np osiedlowego. Bardzo dużo się słyszy wśród piwoszy że tych z biedronki nie idzie pić bo są takie "be". Ja rzadko pijam piwo, ale taki test chętnie bym zobaczył.
Na pewno biedronka może sobie pozwolić na lepsze ceny, ponieważ ten sam towar kupują w ilości powiedzmy 100x większej niż pojedynczy sklep jak EPI, a tak to w handlu działa, im więcej towaru kupisz tym taniej go dostaniesz w przeliczeniu na sztukę.
Najmniejsza różnica cenowa na herbatce Herbapolu, może wynikać z tego, że firma znajduje się i prowadzi produkcję w centrum Wrocławia co zmniejsza koszty transportu towaru.
Innym powodem albo przynajmniej ciekawostką, może być unikatowy profil działania tej firmy, ponieważ nie gromadzi ona nadprogramowego majątku w kieszeni jednego właściciela czy zarządu. Cały zysk, który generuje Herbapol, firma rozdaje w postaci dywidend wszystkim swoim pracownikom, każdego pracownika traktując poniekąd jak współwłaściciela firmy.
W podsumowaniu wydatków coś nie pykło, bo kawa w EPI była za 39,99 więc rozliczenie nie co do 10gr😉
Tutaj trzeba patrzeć również po ilości zamówienia, Biedronka zamawia kilka palet np. Red Bula przez co cena zakupu jest lepsza, niż Epi które zamówi kilka zgrzewek
Ciekawa jestem, czy jest odpowiednik tego sklepu w Krakowie 😉 oczywiście róbcie gotowe dania stąd, fajny pomysł 😁
Wg mnie krakowskim odpowiednikiem "sklepu dla bogatych" jest Alma.
to Alma jeszcze istnieje? Chyba upadła ładnych parę lat temu
Alma kilka lat temu ogłosiła upadłość, ale chyba jest jeszcze jeden sklep w Krakowie na Pilotów. Epi jest tylko we Wrocławiu.
No w sumie. Zapomniałam o tym. Ale ten sklep chyba już istnieje tyko miejscami.
@@maartulka1991 Sprawdziłam i jest tylko jeden sklep w Krakowie na Pilotów, tam gdzie mają siedzibę. W 2017 mieli cztery sklepy. Myślałam że jest jeszcze w Nowym Targu, ale go zamknęli.
biedronka jest wielką siecią, więc zamawiają większe ilości produktów niż np. ten drugi sklep i przez to, co zrozumiałe, mogą wynegocjować ceny po niższej stawce :)
Jestem mega fanem takiego kontentu, świetny odcinek! A tak poza tym to uwielbiam Twoje poczucie humoru, bawią mnie podobne rzeczy co Ciebie, fajne odwołanie do Miodowych Lat. Jesteś mega pozytywnym gościem, po prostu! Czuje, że gdybyśmy się kiedyś poznali, to zostalibyśmy dobrymi kolegami! 😃
Pozdrawiam! 🤙
Ceny w EPI są takie same jak w Lewiatanie, Społem czy innych mniejszych sklepach spożywczych 😉
Jedziemy z tymi gotowcami dla bogaczy i nami bidokami biedronkowymi 😁😁😁
Tylko fajnie jak byś czytał skład produktów to by było jakieś porównanie.
Pozdro Mordeczko 😊😊😊😊😊😊😊
gotowe dania ze sklepu dla bogaczy i chętnie jakieś produkty gdzie nie ma tego gdzie indziej, tylko wyjątkowo w tym sklepie.
Zastanówmy się, czy Biedronka też nie jest ostatnio sklepem dla bogaczy... U mnie w osiedlowym sklepie te produkty wychodzą dużo taniej niż przedstawił Dymitr
Tak, największy tego typu dysonans swojego czasu przeżyłem, jak zabrakło mego ulubionego sera żółtego powszedniego - Goudy ze Spółdzielni Mleczarskiej z Moniek (tzw. Gouda Mońki). Kosztowała w onym czasie w osiedlowym Społem PSS - Jakieś 14zł/kg (rok circa 2012, coś takiego). Nigdzie nie było w całym mieście (Wroc) - ostatnim rzutem zobaczymy w EPI... No był, ile dusza zapragnie... Ale już w cenie... prawie 30zł/kg... Z namaszczeniem się ten serek jadło... Jedyne co jeszcze, to dziadek kupował w Epi (bo nikt inny w tamtym czasie nie miał) - Wodę Leczniczą Jan - na nerki. Bodaj po 19,90 za bukłak 5L. Jakiś czas potem ta sama woda pojawiła się w Carrefourach - po 9,99... Także tego :P Ja patrzyłem tam na alkohole swego czasu - zanim Dom Wina zagościł we Wrocku, to mieli duży wybór Tokaji , oraz ciekawą (acz zawyżoną też fest cenową) - selekcję szkockiej Whisky. Czy EPI to sklep dla bogaczy? Wsytarczy zobaczyć jakie fury tam parkują ;)
Super by było porównac smakowo te produkty własne z EPI np z Biedronką albo Lidlem czy smakowo sie różnia bo jak nie to szkoda przepłacać.Pozdro chłopaki
Ale co chcesz porównywać jak to ten sam produkt 😅
@@Ryba01110 chodzi pewnie o pierogi krokiety itp
@@Ryba01110 nie od dziś krążą pogłoski, że do biedronki trafiają rzeczy z najgorszego sortu :)
Problem w tym , że dzisiejszy przemysł spożywczy naprawdę potrafi oszukać smak. Niestety równie łatwo oszukuje nasz organizm wciskając mu chemiczne świństwa. Organoleptycznie tani produkt może być lepszy w smaku co wielokrotnie Dymitr potwierdził , jednak nie łudźmy się - w biznesie nie ma świętych Mikołajów. Jeśli coś jest tańsze to na 99% z tanich komponentów "USZLACHETNIONYCH" chemicznie. W Rzeszowie też jest taki sklep - ba - nawet sieć sklepów (kilka w Rzeszowie i kilka poza) gdzie też większość produktów jest droższa. I wiesz - też na brak klienteli nie narzekają . Wiesz dlaczego ? M. in. z tego powodu co mówił Dymitr - szybkość i jakość obsługi , uporządkowanie sklepu. Ale to nie wszystko. Mają przede wszystkim kapitalne wyroby mięsne i garmażeryjne i po to ludzie tam przychodzą (sam robię tam większość zakupów). Cała reszta jest przy okazji. A ponadto by stwierdzić motywację ludzi tam kupujących warto by poobserwować co mają w koszykach ludzie kupujący w EPI a co ludzie kupujący w owadzie. Problemem może też być klientela danego sklepu i jej zachowanie. Dlaczego idziemy do pubu gdzie płacimy za browara naście zł. ? W osiedlowej mordowni (tu lokal i tu "lokal") zapłacisz góra 7-8 zeta. Ja jak mam iść do biedry to dostaję kota na samą myśl co się będzie działo przy kasie. Statystycznie ponoć nadal niemal 80% płatności realizowane jest tam gotówką - efekt - stoisz i czekasz aż koleś odliczy 82,94 zł albo wyjmie 200 a pani na kasie nie ma wydać , podawanie sobie pieniędzy , odliczanie reszty - przypuszczalnie w w sklepie takim jak EPI 99% płatności to karta więc 2 klientów gotówkowych w biedrze to 3 w EPI. Dodaj do tego znacznie mniejszą liczbę ludzi w EPI i masz obraz komfortowych zakupów , produktów których prawdopodobnie w biedrze nie uświadczysz i pewnie paru innych czynników bardzo dokładnie określonych w modelu biznesowym które powodują , że grupa ludzi jest w stanie zapłacić miesięcznie kilka stów więcej za zakupy w tym sklepie bo jak łatwo policzyć różnica w cenie TYCH SAMYCH produktów (a pomijamy możliwość , że ludzie jednak kupują tam nieco inne) to ok. 30% . Tygodniowe zakupy spożywcze dla rodziny 2+1 to ok. 400 zł. Myślisz , że niecałe 500 miesięcznie to zaporowa kwota nawet dla średnio zarabiających ? Gdybym miał odpowiedni kapitał to odpaliłbym od razu kilka takich sklepów w kilku miastach jak pokazuje ranking najbogatszych ludzi świata rynek ekskluzywny jest dużo stabilniejszy od tego kierowanego do szaraczków takich jak my
Najlepsze jest to, że cena też o niczym nie świadczy kiedyś czytałem o budowaniu dobrego wizerunku marki poprzez wyższe ceny. To ma jakąś nazwę nie pamiętam dokładnie jaką. I jeszcze anegdota kiedyś znajomy czegoś ze swojego fachu do końca nie wiedział jak coś zrobić i spieprzył to, ale policzył sobie więcej niż ktoś kto umie. Z rozbrajającą szczerością, powiedział że liczy się jego "cenny" czas i taka patologia niestety wcale nie jest rzadkością. Nie zawsze drogo=dobrze.
Nadmienić należy, że w Biedronce często są promocje i produkty "na zaś" da się kupić o wiele taniej. Dziś płatki, jutro masło, w następnym tygodniu proszek do prania...
Pan, Dymitr, dziennikarzu z talentem ekonomisty, lubię twoje analizy cen. Wszystko jasne, wszystko na temat.😁 Jak zawsze na twojej twarzy jest niezrównany uśmiech i śmiech.💙
Dziękuję!
@@SprawdzamJak Pozdrawiam💜
Ja pamietam Piotra i Pawla.. na poczatku to tez u nas byl taki troche luksusowy market, bylo drozej niz w innych.. kiedys sie wybralam. Malo ludzi, na polkach wszystko jak od linijki, czysto, relaksacyjna muzyka w tle, duzy wybor produktow. Nie dziwilo mnie juz, czemu uznawany byl za "luksus". A potem upadl 🤣
Bardzo fajne porównanie. Myślę, że warto byłoby je rozszerzyć o porównanie cen takich samych produktów w sklepach w promieniu np. 500 m. Okolica Arkad, PKS i PKP jest w tej kwestii bardzo wdzięczna - jest dużo różnych sklepów. Szczególnie jestem ciekawa, czy znajdujący się na przeciwko Epi, w Arkadach, Spar miałby niższe ceny. Na mój rzut oka - nie wydaje mi się...
Akurat niedaleko masz Wroclavie, w której jest Biedronka. Na dworcu głównym z resztą też. Ceny w tych biedronkach wątpię by były wyższe niż w "zwykłych". Pozdrawiam :D
@@uryuu-me2466 oczywiście zgoda w kwestii Biedronek. W okolicy są jednak inne sklepy np. Carrefour we Wroclavii, Żabki, wspomniany Spar, stoiska Pasażu Zielińskiego, trochę dalej Kaufland na Sieradzkiej, Dino na Zielińskiego, Społem przy Renomie, Aldi na Powstańców Śląskich.
W Epi na zmianie pracuje 40 osób i tak jak piszą niektórzy ceny maja sklepików osiedlowych, a lokalizacja epi już nie raz chciała być kupiona przez deweloperów :)
Ceny może i wygórowane, ale dla klientów takiego sklepu raczej to żaden problem. Za dyskrecję, brak tłumów, ryczących dzieci biegających wszędzie, za brak kolejek przy kasie. Bez zagubionych, którzy w sumie nie wiedzą po co przyszli do sklepu. Może i warto 😉
niech ceny dadza te same a przed wejsciem stoi typek, i pobiera oplate za wejscie XD
@@astrofan sklep to nie muzeum że zapłacisz i wejdziesz pooglądać. Jeśli ceny cię nie satysfakcjonują po prostu idź gdzie indziej. Po za tym jeśli jest na to popyt to i jest podaż. Jeśli sklep się utrzymuje to znaczy że ma wystarczająco dużo klientów aby dalej prowadzić biznes ☺️
@@KatekarinS co kto lubi, tan to mają więcej luzu niż w takiej biedronce
Uważam że porównywanie marketu z jakimś sklepem który posiada naturalne wyroby nie ma żadnego sensu. Biedronka to dyskont który zarabia głównie na sprzedaży towarów zakupionych w ogromnych ilościach. Dla przykładu: jeśli Pan sklepikarz zakupi jedną paletę napoju gazowanego, raczej mało prawdopodobne jest że dostanie taką samą cenę u dostawcy jak biedronka która kupi z 200 takich palet, a co za tym idzie supermarket może sobie pozwolić na niższą cenę bo po pierwsze taniej kupuje, a po drugiej więcej sprzedaje.
Po za tym szanuje za kanał🔥
Dymitr! Porównaj ceny z hurtowni, np. Makro a inny sklep/sklepy, np. Biedronka
Taka mała uwaga co do tych produktów i ich cen. Biedronka jest zdecydowanie większym klientem dla podanych producentów, składają dużo większe zamówienia dlatego też te same produkty zakupują za mniejszą cenę co poprzedza fakt, że mogą je sprzedawać taniej. To nie Epi ma dużo droższe ceny tylko Biedronka ma dużo tańsze.
A może do tego porównania dodać ceny tych produktów w sklepie osiedlowym?
Kozak filmik dzięki 👍 💪
Na mój gust spoko by się oglądało taki test jak z tymi daniami (typu modelki itd.) Na 5 dni. Jak smakuje i ile kosztuje taki zestaw. Pozdro
Super, zakładam garniak i lecę do EPI 🎉
Ostatnio to biedronka staje się sklepem dla bogatych. 🤣
A który jest sklepem dla biednych?
I tak ceny w biedronce jeszcze w miarę. Ja lubię duże sklepy, w sumie tylko auchan z takich pozostał. Kiedyś tesco z tego względu bardzo lubiłem i poprzez długie godziny otwarcia. Zauwazyłem też że mniejsze sieci stały się bardziej konkurencyjne dla tych dużych gdzie w zasadzie nie ma większej różnicy w cenie
ja dzisiaj 5 czyczy kupiłem a tu 50 zł, masakra jakaś
@@15lumen kaufland jest całkiem ok jeszcze
@@dawidszafranski3385 No jeszcze ew. Kaufland, przyzwoite wędliny mają i butelki przyjmują
Żyję we Wrocku 31 lat. Nigdy nie byłem w Epi. Miszkam w tym momencie na Różance i jest tam taki sklep "polski supermarket Ponik". Tam też są ceny z kosmosu, ale to nie jest "sklep dla bogaczy". To wynika z tego, że zachodnie supermarkety (Biedronka, Lidla, Aldi, Carrefour, E.Leclerc), mają specjalne zniżki podatkowe w Polsce, by mogły działać i zatrudniać ludzi. Na Młynie (koło Korony) był sklep Piotr i Paweł; i to był sklep dla bogaczy, aczkolwiek tam były produkty o "subiektywnie" lepszej jakości. Ten sam problem, zresztą, mamy z Żabką.
Tak Piotr i Pawel byl tez w Galerii z rekinami 😄🐳🐳🐟,nie wiem czy jeszcze jest to akwarium i nazwy Galerii zapomnialam .Mieszkam 15 lat za granica ,ale Piotr i Pawel to byly takie delikatesy ...mega przyjemnie sie robilo zakupy i mieli mozliwosc kupowania online ..naprawde super sprawa byla 🥰
Porównaj te wszystkie produkty w blind teście. Ciekawe czy będzie różnica?
Do EPI warto chodzić po produkty, których nie ma nigdzie indziej. Mają sporo rzadkich albo dostępnych w internecie rzeczy, białkowe produkty. Czasem warto ;)
Proponuje zrobić test np chipsów identycznych tylko kupionych w różnych sklepach np paprykowe lays z żabki, epi, biedry, lidla i jakichś dwóch innych supermaretów :)
Moim zdaniem mimo, że ten sam produkt to inny smak ^^
Ogólnie to działa tak: niższa cena = wyższy obrót sklepu, więcej klientów, mniej osób które mogą zająć się innymi aspektami pracy w sklepie gdyż obsługa klienta jest na 1 miejscu.
Polecam sprawdzić ceny w Tradycja i jakość (T&J). Mój faworyt ostatnich dni to zupka chińska Vifon za 7.49 😂
Gdzie jest ten sklep?
@@SprawdzamJak Jemiołowa we Wrocławiu
@@SprawdzamJak Pasaż Grunwaldzki
To się nazywa delikatesy!
Można porównać ceny w aptece stacjonarnie i internetowo. Tu dopiero jest różnica😳😳😳
Pracuje w aptece i z wysyłką do paczkomatu bym nie kupila nawet vit c i prezerwatyw,ale ludzie kupuja przy okienku gardłują czy z lodówki a online kto by się przejął ze kurier ma to na pace bez klimy w 30 stopni na dworze caly dzien gdzie we środku jest ok 50 także tj akurat temat rzeka,a ceny są konkurencyjne bo paragony są wysokie na online u mnie wysyłką od 259 zlotych i 5 opak vitapili kupuja co wystarczy na 10 miesięcy kuracji czyszczac nam szafki i dlatego jest taka polityka
fajne porównanie. Takie sklepy mają racje bytu bo zawsze się znajdzie ktoś kto wyda więcej. Produkt jest tyle warty ile ktoś za niego chce zapłacić. jego wybór :)
Hehe sklep dla bogaczy wolne żarty:))) bogacze nie chodzą sami na zakupy !
A tak paprops bogaczy niewielu z was może zdaje sobie sprawę jak majętni ludzie liczą się z kasą
Według zasady grosz do grosza a będzie kokosza:))))
Pozdrawiam
Smutne jest to że wielu emerytów nie stać nawet na takie luksusy w Biedrze jak masło Extra czy olej kujawski. Ludziska kupuja je tylko w promocji ostatnio masło było po 5,40 zł a olej po 8 zł. Porównując Epi i Biedrę dla wielu to problem prestiżu.W Biedrze nie spotkasz lekarza,"szanującego się" biznesmena bo to obciach ,polityka owszem ale przed wyborami dla podpuchy dla gawiedzi.
Może mógłbyś zrobić nagranie z cen w kinach cinema city i Helios żebyśmy wiedzieli ile kosztują zestawy i np sam popkorn itd. wiesz że ostatnio w Heliosie w Sosnowcu za małego Liptona zapłaciliśmy 13,50 zł ?
Tak i multikino
Wydaje mi się, że wcale nie tak dawno był taki film
13,50 za herbatkę 🤦♀️ Zaraz się okaże, że u Gesslerowej taniej 🤦♀️
Dzisiaj w cinema city Katowice za Lipton ice tea małą zapłaciłem 14 zł
Cinema City Łódź, duży popcorn 23zł jakoś tak,ale "opłaca" się brać w zestawie.. Wtedy bodajże jedyne 20zł za popcorn sam wychodzi :) A duża cola kolejne 20.. I jakoś nie wstyd mi,że jak już idę to biorę swojego ulubionego energetyka i paczkę orzeszków solonych za całe 10zł, co najśmieszniejsze myślałem, że jestem jedyny, a po rozpoczęciu seansu orkiestra z otwieranych chipsów i otwieranych puszek za plecami :D
Każdy orze jak może.Ale w tych droższych sklepach są ładniejsi ludzie. Na panie to aż przyjemnie popatrzeć.
Produkty garmażeryjne są na prawdę pyszne
To są normalne ceny w małych sklepach, więc w wywołanym EPI nic nie ma ze "sklepu dla bogacza". Różnice w cenach wynikają z tego, że Biedronka jest największą hurtownią w polsce (im więcej zamawiasz tym tańsze ceny masz u producentów) oraz stara się pozbyć konkurencji przez co jeszcze narzuca mniejsze marże
EPI to nazwa skrócona od epickie posiłki influncerow
Produkty w tych samych opakowaniach ale nie wszystko jest zrobione z takiego samego składu:)
Ceny zawsze będą różne bo wpływ na to mam moment w którym dana sieć zakupiła określony produkt , na jak długi okres ma podpisana umowę na cenę itp..
Ale co nie zmienia faktu że ceny są naprawdę mega różniące się od siebie :)
Liczy się także w jakim towarzystwie robisz sobie zakupy i jak jesteś obsługiwany.
Oj tam, towarzystwo nie sprawi, że sól będzie ,"słońsza".
Jest teoria iż, owadzie składy są gorsze. Może test smakowy tych produktów.owad kontra bogacze.🤔 zapachniało mi tu Szwajcarią 😉
Prawdziwi Bogacze nie chodzą na zakupy bo mają od tego ludzi a i przy okazji pieniądze lubią ciszę...
Podpinam się pod tym komentarzem👍
Dokładnie
Może to ludzie tych bogaczy tam chodzą xD
Dokładnie tak
😆
Super odcinek 😊