Dave, miło się ogląda te bajeczne, tropikalne klimaty które nam pokazujesz, kiedy w Polsce zima na całego. Oczywiście nie otwieram okna bo się zrobi PRZECIĄG i od tego można umrzeć.
Polecam filmy, gdzie Australijczycy, Kanadyjczycy, Brytyjczycy opowiadają o zderzeniu kulturowym z Amerykanami. Historie o komplementowaniu ich znajomosci języka angielskiego przez turystów z USA to standard, podobnie jak oburzenie, że w Kanadzie nie mogą płacić US Dollars. Słyszałam, że osoba z biura informacji turystycznej nie mogła przekonać małżeństwa z US, które latem przyjechało z nartami i byli przekonani, że zaraz za granicą jest ośrodek narciarski 🙈 A fakt, że w Kanadzie jest sporo Polaków może wynikać z faktu, że po 2.wojnie osiedliła się tam spora grupa byłych żołnierzy (było to łatwiejsze niż w USA, bo Kanada formalnie ma zwierzchnosc korony brytyjskiej a oni byli częścią brytyjskiej armii). A drugi powrót, to brak wiz do Kanady dużo wcześniej niż do USA, ze względu na poziom wyksztalcenia, Polakom łatwiej o prawo pobytu i pracę w Kanadzie.
Kanadyjska wymowa angielskiego jest dla mnie najłatwiejsza do zrozumienia. Pierwsze, co mnie zdziwiło w Kanadzie to fakt, że toalety są tutaj za darmo, nie tak, jak w Europie😂 A bóbr znalazł się na pieniądzach w uznaniu zasług dla Kanadyjskiej gospodarki - taką kasę zbijano kiedyś na handlu jego skórami 🤷♀️
Uwielbiam Kanadę! Tą wspaniałą przestrzeń i to, że jest tam mało ludzi! Bardzo ubolewam, że żeby napić się kawy w Tim Horton's trzeba tyle godzin spędzić w samolocie. Odkryłam w zeszłym roku, że ta sieciowka jest również w Hiszpanii! Nie wiem dlaczego akurat tam, bo Horton był hokeistą, więc trochę mało hiszpańskie klimaty. W każdym razie teraz Hiszpania podoba mi się bardziej bo można się tam napić kanadyjskiej kawy🙂
Przypomniałeś mi o serialu How i met your mother. Tam było sporo stereotypów o których mówiłeś. Jeszcze często się powtarzał o tym, że Kanadyjczycy boją się ciemności.
Jak zwykle zabawny odcinek. Nie byłam w Kanadzie, ale z polskiej perspektywy nigdy nie uważałam, że jest tam jakoś nadzwyczaj zimno. Tam, gdzie skupia się 80% obywateli (na południu) mają normalny umiarkowany klimat z 4 porami roku... jak w Polsce. Śledzę na yt różne kanały, tez Kanadyjczyków... moim zdaniem mają bardzo spoko wymowę i akcent. Mówią po angielsku chyba "najnormalniej", bez mocnego akcentu lub specyficznej wymowy. Myślę, że już bardziej wyróżnia się australijski angielski czy też poszczególne dialekty w UK.
Masz racje. Nie wszedzie w Kanadzie jest zimno. Ja mieszkam w Vancouver i przez wiele lat nie bylo sniegu w zimie. Nie wszyscy w Kanadzie koncza kazde zdanie z "eh/ej". Nikt tak nie mowi na zachodzie Kanady. Pozdrawiam z Vancouver.
Mieszkam w Kanadzie, w Albercie od 10 lat wiec coś tam wiem od Kanadzie. Nie znam tego twórcy zbyt dobrze choć zdarzyło się widzieć kilka jego filmów. Generalnie wydaje się ksenofobem i cześć twgo co mówi jest zwyczajnie idiotyczna- mam tu na myśli kwestia tego co jest na pieniądzach Kanadyjskich… Co do akcentu czy w zasadzie wymowy niektórych słów. Boże skad on to wziął? Prawdopodobnie chodzi mu o akcent ludzi z Newfoundland… tam faktycznie jest inaczej, ciężki akcent. Ale jeśli weźmiesz typowego Kanadyjczyka z dużej aglomeracji jak GTA czy Vancouver albo Calgary to bym mocno pogratulował komukolwiek gdyby odróżnił to od typowej mowy człowieka z USA. Także filmik o tyle udany ze pokazuje ze Amerykanie nic nie wiedza a na pewno autor. Tu zgoda. Tylko po co się chwalić swoim brakiem wiedzy w internecie?
@@Rockyframes to jest Dave, jego filmiki są prześmiewcze i nie można ich brać na poważnie. Trzeba obejrzeć parę jego materiałów, żeby się przyzwyczaić, że gada często takie głupoty, ale w formie żartu po prostu. Zwłaszcza, że tu chodzi o to właśnie co Amerykanie myślą o Kanadzie, a nie o to jak naprawdę tam jest.
Mi się wydaje ze tak kulturowo to łatwiej przynajmniej mi rozumieć Kanadyjczyków, po pierwszym dystansie , są bardziej otwarci i przyjacielscy niż Amerykanie. Z Amerykanami bardzo trudno mi jest mieć kontakt, bo nie wiem co faktycznie myślą, czy myślą .., Dave ma polskich rodziców i jest otwarty w kontakcie, ja znam Amerykanów, którzy faktycznie nie wchodzą w bliskie kontakty, o biznesie mogą za to coś powiedzieć, ale to trochę mało
Naprawdę się uśmiałem 😂, dzięki. Chociaż nigdy tam nie byłem to Kanada zawsze sympatycznie mi się kojarzy 👍. Pozdrawiam Kanadyjczyków. PS jeżeli będą wprowadzać nowe banknoty to polecam świnkę morską
As someone who was born and raised in Canada I can say that Canadian history is taught in schools and not American. The only American aspect would be maybe the War of 1812. Other than that, you can take American history an elective course in like grade 12 but that's about it :)
I'll also add that Tim Hortons is Canada's national relic and a daily must have. Even cheap old polaks like my dad would get one or two coffees daily from Tims. The good thing is Tims is quite affordable. I think a medium coffee costs about $1.90 CAD and a donut about $1.20 which is pretty affordable when the minimum wage is $15. Ps, Dunkin Donuts is trash lol.
Hej Dave mieszkam w Canadzie w prowincji Ontario dokładnie Toronto To ze jest tyle kultur to fakt Dla mnie nie ma znaczenia kto jest na banknocie Ważne ze zarabiam i moge wydawać Co roku mennica produkuje banknoty wyjątkowe Tim hortons był tez chwile w Ameryce ale się nie przyjął chyba dla tego ze z Canady Chciałabym kiedyś zobaczy Pana Łosia problem jest ze daleko na północ trzeba poleciec Na razie kaczki , gęsi i łabędzie 😊 w Toronto !!!❤
Male sprostowanie na temat pomiaru odleglosci w Kanadzie. Drogowskazy sa kilometrach. Ale jesli spytasz kogos jak daleko jest z Toronto do Montrealu, to kazdy Ci powie :'5.5 godziny'. Z Toronto do London jest 2 godziny, a do Quebec City jest 10 godzin. Itd. A wiec w jezyku mowionym odleglosci mierzy sie Kanadzie w godzinach.
Byłem w Toronto 7 lat temu.Miło wspominam pobyt na wieży telewizyjnej.Byliśmy też z żoną w takim międzynarodowym Markecie czy hali targowej.I tam zobaczyłem na stoisku z jedzeniem ,gołąbki,bigos,i placki kartoflane.Okazało się ,że właścicielami stoiska byli Ukraińcy.Nawet smacznie było.Można tam wykupić wycieczkę autobusem piętrowym bez dachu,i obwozi po całym centrum Toronto, można wysiadać i czekać na następny. nawet niedrogo było.Canadian Bacon to jest po prostu polędwica.
Kanada to nie jedyny kraj, w którym na monetach są rośliny i zwierzęta. Spójrzmy na Chorwację - tam walutą jest kuna, dzieląca się na 100 lip. I, jak już mówiłem, te przyrodnicze związki to nie tylko nazwa - naprawdę na chorwackiej kunie jest kuna, a na lipie - lipa. I chyba ma to swoje uzasadnienie: otóż słyszałem, że kiedyś w Chorwacji autentycznie płacono kunami, a dokładniej ich futrem, takie było toto cenne. I na pamiątkę tego dawnego systemu postanowiono nazywać tak faktyczny pieniądz. Zresztą podobna jest geneza potocznego określenia dolarów, jakim są baksy (ang. "one buck, two bucks") - "buck" to m.in. kozioł, a nazwa rzekomo wywodzi się z czasów, gdy kozia skóra, jak w Chorwacji kunie futro, służyła nierzadko wręcz za środek płatniczy, a jedna taka skóra miała mieć cenę jednego ówczesnego dolara.
Na polskich banknotach i monetach jest orzeł a kiedyś na niektórych guldenach holenderskich (nie pamietam wartości) były ptaki a jako znak wodny także króliki i pszczoła. A na filipinskich peso: lemur, ryby, rekin wielorybi, tarcjuszka ("małpka"), papuga i małż perłowy.
Co do Kanady, to z tego co powiedziales, to czesc jest prawde, a czesc to raczej nie. Ja tu mieszkam juz ponad 30 lat i nie zauwazylam, zeby popularna byla tutaj taka wymowa slow o jakiej mowiles. Mysle, ze mowi sie tu calkiem podobnie do tego jak oficjalnie mowi sie w USA. Oczywiscie niektorzy ludzie moga miec taki lub inny akcent, jak i w USA. Co do bobra to jest on jednym z symbolow Kanady jako zwierze reprzentujace zdolnego, ciezko pracujaceg, budowniczego, wyjatkowa wytrwalosc, kreatywnosc, zdolnosc wspoldzialania z innymi zwierzetami tego gatunku i harmonie z natura. Takze okazuje sie, ze bobry byly nie tylko zrodlem dochodow dla wielu Indian i pierwszyszy osadnikow, jako ze handlowano ich skorami, ale tez byly waznym zrodlem jedzenia dla Indian zima, bo ich mieso ma podobno 3 razy wiecej kalorii niz inne czerwone mieso. Ich skorki uzywali tez na ubrania. Tak wiec zwierze te reprezentuje wiele wysoko tu cenionych cech i wartosci i to nie jest przypadek ze jest jednym z symboli Kanady.
Odnioslem podobne wrazenie. Oraz zauwazam dosc pokazny ladunek Dunning-Kruger'a: "Znam Kanade bo bylem w Toronto (krotko)." Tym razem Dave sie nie popisal. Mowi o amerykanskich stereotypach nt. Kanady... i sam uzywa sterotypow. Do tego wydaje mi sie, jak by przedstawial ten kraj z jakas wyzszoscia; "Kto na pieniadzach ma zwierzeta? tylko glupcy..." A ja wole miec symaptycznego bobra i losia na banknotach niz potencjalnie Trumpa. cheers
@@wolnyczowiek8705 Kiedys zylo sie tam bardo dobrze. Bylo bezpiecznie, spokojnie. Drzwi nigdy sie nie zamykalo, czy to do domu, czy samochodu. Emigracja roznych nacji ma plusy i minusy. Nie mowiac, ze zrobilo sie tam bardzo drogo. Ceny domow wywindowaly niemilosiernie. Ludziom, zwlaszcza mlodym ciezej sie zyje.
Kanada chyba korzysta z OLBRZYMIEJ linii brzegowej. 243 042 km w porównaniu z wybrzeżami USA (153 645 km) - to dużo, ale wiele z tych wód jest skutych lodem. Ale jak się płynie wzdłuż wybrzeża to chyba łatwiej trafić z Azji do portu w Kanadzie niż na San Francisco. I może niektórym warunki bardziej odpowiadały. Migracja nie musi mieć charakteru ciągłego, jak handel, więc zamarzające na zimę porty nadal są atrakcyjne.
Pozdrowionka z mroznej, ale slonecznej Kanady🍁 Dave - nikt tak nie mowi w Kanadzie, eh. Akcenty nie wystepuja wzdluz szerokosci geograficznych a raczej wzdluz dlugosci geograficznych. Dlatego tez, taki Kanadyjczyk z Brytyjskiej Kolumbi czy Alberty brzmi (prawie) identycznie tak samo jak Amerykanin z Montany, czy Idaho.
8:33 Te słówka i sposób ich wymowy który przytaczasz to kompletna bzdura. Wymowa jest taka sama jak w stanach. Jedyne co słyszałem (tylko raz) to słowo: about, wymówione "abut". Ogólnie rzecz biorąc to Kanada jest dużo lepszym krajem do zamieszkania niż Stany. Gdyby było trochę cieplej zimową porą, to było by jak w raju. Stereotypy ogólnie istnieją po to aby ośmieszyć coś czy kogoś. Aby odwrócić uwagę od siebie samego i własnych niedoskonałości. Paniał?
@@utahdan231 1. Stabilizacja polityczna 2. Niska przestępczość 3. Dobre zarobki 4. Dostęp do edukacji 5. Ludzie są uprzejmi i uśmiechają się do siebie 6. Wszystkie urzędy państwowe istnieją po to aby ci pomóc a nie gnębić 7. (najważniejsze) Doskonała opieka lekarska!
@@witmal99 stabilizacja polityczna??? klamczuch, hipokryta i dyktatror JT & Chrystia Freeland; doskonala opieka lekarska - dopoki ktos jest zdrowy, niemal rok czasu czekania na wizyte do specjalisty...
Hokej został wymyślony w 1855 roku w Ontario przez stacjonujących tam angielskich żołnierzy, którzy nudzili się podczas długich zim uniemożliwiających uprawianie innych sportów zespołowych.
Ciekawostka: jak ktoś chce ogląda wodospad Niagara i chce przejść z amerykańskiej części na kanadyjską (wodospad leży na granicy), to raczej nie ma problemu, ale w drugą stronę... a, tu jest gorzej. Prawo jest bezlitosne i trzeba mieć wizę i przejść przez kontrolę graniczną.
Co do bekonu - może Peameal bacon - w Toronto jest popularna piekarnia serwująca kanapki z tym bekonem. Jest on robiony z grzbietu świni nie brzucha. A jeśli chodzi o zwierzęta - to też zajmują one bardzo ważne miejsce również w parlamencie - mają nawet swoją własną drewnianą płaskorzeźbę na sali obrad i każde z nich symbolizuje inną wartość moralną :3 dość nietypowo
Dawid dzień dobry tu Sławek z NJ, bardzo lubię oglądać twoje filmy robisz to bardzo profesjonalnie, Mam prośbę czy możesz zrobić filmik na temat czy warto przenieść się na Florydę takie za i przeciw, Proszę zrób to z humorem specyficznym dla ciebie uwielbiam to. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję spotkać cię na Florydzie🤔🍻🍻😁👍🏻
Jezeli chodzi o niedzwiedzie polarne to sa one tylko na dalekiej polnocy Kanady, ale w innych czesciach mozna spotkac nieraz inne niedziedzie jak czarne czy na zachodzie duzo wieksze od czanych czy brunatnych, niedzwiedzie gryzli, pumy (te dwa rodzaje zwierzat zyja, z tego co wiem, zwykle w gorach). Mamy tez tutaj mase inych zwierzat jak na przyklad sporo losi, kojoty, sarny, dziki, szopy pracze (zwane tu raccoons), skunksy, kroliki czy zajace, rozne odmiany wiewiorek, oczywiscie bobry i kolejny symbol Kanady gesi kanadyjskie i kaczki luny o bardzo unikalnych, specyficznym swoim zawolaniu (tez sa na niektorych kanadyjskich pieniadzach) no i jest tu wiele innych ptakow, wlacznie z koliberkami, nawet w niektorych okolicach Ontario. Jednym slowem, zwierzyny nam tu nie brakuje, a szczegolie w bardziej dzikich okolicach, ale i nawet nieraz w duzych i mniejszych miastach mozna spotkac dzikie zwierzeta i na przyklad w Toronto jest sporo szopow praczy, ktore lubia odwiedziac smietniki i szukac tam jedzenia. Zmieniajac temat, granie w hokeja jest tu rzeczywiscie bardzo popularnym sportem.
Ta inna wymowa może pochodzić z Norwegii. Po norwesku "o" czytamy jak "u", a do dzwięku "o" jest litera "å". Dom po norwesku to "et hus", a "to go outside" to "å gå ut".
To że Tim Hortons jest na każdym rogu, to akurat prawda. Szczególnie w Toronto. Kawiarnia założona przez jednego z najbardziej utytułowanych hokeistów Tima Hortona. Bardziej podobny do McDonaldsa niż do Starbucksa.
Mnie rozwaliło jak byłem w kanadzie i w telewizji leciał jakiś program załobny upamiętniający jakąś bitwę z drugiej wojny światowej gdzie stała się tragedia i zginęło 200coś kanadyjczyków.
NIe dalej niz wczoraj napisalem do jdnej z agencji nieruchomosci w Toronto ,pytajac o nieruchomosc ktora chce tam nabyc. Odpowiedziano mi bardzo grzecznie ze...trzeba miec pieniadze zeby ja kupic :) Czy to neokolonialne poczucie humoru czy moze jakas wyzsza forma zartu ? Bardzo bylo to pouczajace ,dowiedzialem sie czegos czego nigdy w Polsce bym sie nie dowiedzial
W Polsce niektórzy uważają Kanadę za kraj jednorodny etnicznie. Kiedy na angielskim w liceum rozmawialiśmy z nauczycielką o państwie, w którym chcielibyśmy mieszkać, gdybyśmy mogli wybrać tylko świat anglojęzyczny, ja byłam jedną z nielicznych osób, które odpowiedziały: "Kanada". Anglistka poparła mnie, ale z zaskakującego dla mnie powodu: jej zdaniem USA są zbyt różnorodne i Amerykanie nie tworzą jednego narodu przez brak więzi krwi, a Kanada to jedna kultura i jeden naród. Kompletnie mnie to zaskoczyło w obliczu takiej liczby Chińczyków żyjących w tym państwie.
NEWS - w Kanadzie najwięcej jest ukraińców . Czy ukraiński-kanadyjczyk pomaga obecnie Swoim w czasie wojny ? Tak jak kiedyś Polacy sobie pomagali ?? NIE !!PS 4:35 u NAS w PL nie ma orła jest Bielik . Bielik to jest dużo większy niż orzeł apropo lecz to ptak z rodziny padlinożernych i strasznie bojący się nie zalicza się do orłów . Dziękuje za uwagę :)
Wszyscy chyba słyszeliśmy o tym, jak to Francuzi - z wzajemnością - "nie lubią" Anglików. Ale... wrogość do wszystkiego, co anglosaskie, jest w przypadku francuskojęzycznej części Kanady jeszcze większa niż w samej Francji. Np.: - hot dog - we Francji "le hotdog" (wymawiane mniej więcej [otdo]), w Quebecu - "le chien chaud" (czyli literalnie "gorący pies"), ponoć używane też w Luizjanie; - weekend - we Francji "le weekend" [łikę], w Quebecu - "la fin de semain" (czyli kolejna kalka - "koniec tygodnia"), co zresztą nawet się rymuje; - e-mail - we Francji "le mail" [mel], w Quebecu - "le courriel" (skrót od "courrier électronique", tj. "poczta elektroniczna") - wywiad - Francuzi używają anglicyzmu "le interview", ale już Quebekczanie (tak, tak się mówi i pisze) znowu posługują się kalką - "la entrevue" (jak widać, zmienili też rodzaj z męskiego na żeński - może dlatego, że "-vue" w "entrevue" oznacza "widok" i jest samo z siebie rodzaju żeńskiego). Ba - wszystkie napisy widoczne w przestrzeni publicznej muszą być po francusku, nazwa angielska jest fakultatywna, a i tak trzeba ją napisać czcionką co najmniej dwukrotnie mniejszą niż francuską. Mogłoby się wydawać, że otoczeni zdecydowanie raczej anglojęzycznym USA oraz będący - w pewnym sensie - pod panowaniem brytyjskim mieszkańcy Quebecu powinni być nieco bardziej tolerancyjni dla kultury anglosaskiej niż sami Francuzi. Tymczasem jednak chyba właśnie fakt bycia otoczonym przez ten anglofoński świat sprawia, że najwyraźniej zbrzydł im on jeszcze bardziej niż Francuzom (podobnie w USA ponoć często ludzie wyobrażali sobie komunizm jako coś super, bo go nie doświadczyli nigdy tak bardzo jak wiele innych państw czy narodów - co innego ludzie, którzy już mieli doświadczenie z komunizmem) - do tego jeszcze może walki Anglików z Francuzami o Kanadę plus może też to, że w 1763 chyba tylko Kościół Katolicki w Kanadzie był jakąś znaczącą ostoją języka francuskiego w całej Ameryce Płn.
We wszystkich prowincjach Kanady napisy muszą być obowiązkowo dwujęzyczne a tylko w Quebecu nie ma konieczności żeby oprócz francuskiego był angielski. To dobrowolne 😀
Trochę to przerysowałeś z akcentowaniem, ale tak - cały czas mówią "EY" oraz Sorry. I zadają retoryczne pytanie - "Hi, how are you?" Na które nawet nie trzeba odpowiadać.
Dave :) nie "wyokrąglają" tylko "zaokrąglają" :) Jak umiesz to zrob materiał o akcencie z Australii bo mają naprawdę śmieszny i ciężki do zrozumienia. Pozdrawiam.
Może i "francuska" Kanada to niemal wyłącznie Quebec, ale za to jest to pierwsza powierzchniowo największa prowincja Kanady i druga po Ontario pod względem ludności (trochę jak z Brazylią w Ameryce Płd. - niby jedyny kraj na kontynencie, w którym językiem urzędowym jest portugalski, ale Brazylia nie dość, że jest tam największa, to jeszcze ma więcej ludzi niż wszystkie pozostałe południowoamerykańskie kraje razem wzięte - co innego gdy mówimy o Ameryce Łacińskiej, a nie tylko Południowej, a więc bierzemy też pod uwagę chociażby Środkową, która to często jest uważana za część Północnej, mimo iż chociażby kulturowo zdaje się bardziej przypominać Południową. Wtedy to następuje już przewaga hiszpańszczyzny).
Może w Kanadzie jest jakaś inflacja, że zlikwidowali te jednocentówki Porównajmy z faktem, że na Węgrzech de iure niby istnieje ichni grosz (tj. filler), ale ze względu na niską wartość forinta i np. zwykłe lody kosztujące po kilkaset (a nawet kilka tysięcy) forintów za pudełko, spotkanie ich fizycznie graniczy z cudem i nie ma co liczyć tam na towar sprzedawany za ileś tam fillerów czy też ileś forintów plus ileś fillerów (w takiej sytuacji nazwa "filler" zdaje się pasować aż za dobrze - że niby "wypełniacz", istniejący tylko po to, by wypełnić lukę, by można było powiedzieć, że forint na coś się dzieli etc.)
Co do tutejszego klimatu, to jest bardzo zroznicowany. Najcieplej jest zwykle w rejonie Wielkich Jezior i w British Columbia, a takze w czesci Alberty. Najzimniej jest oczywiscie na polnocy Kanady, ale tez w czesciach centralnych. Blizej ocenanow i Wielkich Jezior klimat jest duzo bardziej wilgotny niz w czesciach centralnych. Najwiecej ludzi mieszka rzeczywiscie w Toronto (najwiekszym miescie w Kanadzie) i w jego okolicy zwanej GTA (Greater Toronto Area), ale tez sporo w British Columbii na zachodzie, gdzie czesc tej prowincji ma lagodniejszy klimat, szczegolnie w okolicach Vancouver. Dlatego tez w tych dwoch miastach domy i mieszkania sa zwykle najdrozsze i ceny nieraz moga przewyzszac nawet ceny w USA. Przynajmniej tak ostatnio bylo, ale teraz ceny troche spadly przez to, ze i u nas podnosze stopy procentowy i jest coraz wiekszy kryzys i inflacja.
Jak to wytlumaczyć że w Detroid kilkaset osób ginie w strzelaninach a doslownie rzeka jest granicą z Kanadą jest 0 morderstw w podobnej wielkości mieście a to jest kilkast metrów jedno miasto jedno od drugiego. Wtf?
Tutaj masz wywiad z Dave’em, gdzie sporo o sobie mówi. W Polsce mu za zimno było, tylko w lecie jest OK według niego. #1 Wywiad - Dave z Ameryki (z kanału Piotr Bez Granic) th-cam.com/video/uWo3aVxo76c/w-d-xo.html
Jako Kanadyjczyk polecam film satyryczny Canadian Bacon (1995). Są w nim zawarte chyba wszystkie różnice pomiędzy kanadyjskim i amerykańskim podejściem do życia.
Wujek Google mówi, że Canadian bacon w Kanadzie nazywają back bacon a z kolei bacon jest tam taki sam jak w Stanach. Zrób Dave teraz stand up o amerykańskich monetach 25-cio centowych, bez przerwy wydają nowe serie i chyba już nikt nie zwraca na nie uwagi.
Dave, miło się ogląda te bajeczne, tropikalne klimaty które nam pokazujesz, kiedy w Polsce zima na całego. Oczywiście nie otwieram okna bo się zrobi PRZECIĄG i od tego można umrzeć.
no jak przy -7 zrobisz przeciąg to masz przypał mordko
Zawsze trzeba uważać na przeciąg. To nie są żarty
Idę poprawić testament wietrzyłam przez 20 minut następnego odcinka nie obejrzę good bye🙋♀️
Noo, ja kiedyś zrobiłam przeciąg zimą i prawie mi głowę urwało
W USA mają być mrozy nawet na Florydzie.
„Prawie 60 stopni na minusie. Już szykują się na paraliż”
Ja bym chciała jeża na pieniądzach. A może teraz film co Amerykanie sądzą o Australijczykach?
Odpowiem Ci co amerykanie myślą o australijczykach. Hehe kangury
A nie wystarcz ci, że masz bobra? 🤔🤪
Polecam filmy, gdzie Australijczycy, Kanadyjczycy, Brytyjczycy opowiadają o zderzeniu kulturowym z Amerykanami. Historie o komplementowaniu ich znajomosci języka angielskiego przez turystów z USA to standard, podobnie jak oburzenie, że w Kanadzie nie mogą płacić US Dollars. Słyszałam, że osoba z biura informacji turystycznej nie mogła przekonać małżeństwa z US, które latem przyjechało z nartami i byli przekonani, że zaraz za granicą jest ośrodek narciarski 🙈
A fakt, że w Kanadzie jest sporo Polaków może wynikać z faktu, że po 2.wojnie osiedliła się tam spora grupa byłych żołnierzy (było to łatwiejsze niż w USA, bo Kanada formalnie ma zwierzchnosc korony brytyjskiej a oni byli częścią brytyjskiej armii). A drugi powrót, to brak wiz do Kanady dużo wcześniej niż do USA, ze względu na poziom wyksztalcenia, Polakom łatwiej o prawo pobytu i pracę w Kanadzie.
Kanadyjska wymowa angielskiego jest dla mnie najłatwiejsza do zrozumienia. Pierwsze, co mnie zdziwiło w Kanadzie to fakt, że toalety są tutaj za darmo, nie tak, jak w Europie😂 A bóbr znalazł się na pieniądzach w uznaniu zasług dla Kanadyjskiej gospodarki - taką kasę zbijano kiedyś na handlu jego skórami 🤷♀️
Już sobie wyobrażam (hipotetyczne) ogłoszenia: "Sprzedam lekko używaną strzelbę za stos futer tak wysoki jak ona sama postawiona na sztorc..."
Uwielbiam Kanadę! Tą wspaniałą przestrzeń i to, że jest tam mało ludzi! Bardzo ubolewam, że żeby napić się kawy w Tim Horton's trzeba tyle godzin spędzić w samolocie. Odkryłam w zeszłym roku, że ta sieciowka jest również w Hiszpanii! Nie wiem dlaczego akurat tam, bo Horton był hokeistą, więc trochę mało hiszpańskie klimaty. W każdym razie teraz Hiszpania podoba mi się bardziej bo można się tam napić kanadyjskiej kawy🙂
Przypomniałeś mi o serialu How i met your mother. Tam było sporo stereotypów o których mówiłeś. Jeszcze często się powtarzał o tym, że Kanadyjczycy boją się ciemności.
Jak zwykle zabawny odcinek. Nie byłam w Kanadzie, ale z polskiej perspektywy nigdy nie uważałam, że jest tam jakoś nadzwyczaj zimno. Tam, gdzie skupia się 80% obywateli (na południu) mają normalny umiarkowany klimat z 4 porami roku... jak w Polsce.
Śledzę na yt różne kanały, tez Kanadyjczyków... moim zdaniem mają bardzo spoko wymowę i akcent. Mówią po angielsku chyba "najnormalniej", bez mocnego akcentu lub specyficznej wymowy. Myślę, że już bardziej wyróżnia się australijski angielski czy też poszczególne dialekty w UK.
Masz racje. Nie wszedzie w Kanadzie jest zimno. Ja mieszkam w Vancouver i przez wiele lat nie bylo sniegu w zimie. Nie wszyscy w Kanadzie koncza kazde zdanie z "eh/ej". Nikt tak nie mowi na zachodzie Kanady. Pozdrawiam z Vancouver.
Mieszkam w Kanadzie, w Albercie od 10 lat wiec coś tam wiem od Kanadzie. Nie znam tego twórcy zbyt dobrze choć zdarzyło się widzieć kilka jego filmów. Generalnie wydaje się ksenofobem i cześć twgo co mówi jest zwyczajnie idiotyczna- mam tu na myśli kwestia tego co jest na pieniądzach Kanadyjskich…
Co do akcentu czy w zasadzie wymowy niektórych słów. Boże skad on to wziął? Prawdopodobnie chodzi mu o akcent ludzi z Newfoundland… tam faktycznie jest inaczej, ciężki akcent. Ale jeśli weźmiesz typowego Kanadyjczyka z dużej aglomeracji jak GTA czy Vancouver albo Calgary to bym mocno pogratulował komukolwiek gdyby odróżnił to od typowej mowy człowieka z USA.
Także filmik o tyle udany ze pokazuje ze Amerykanie nic nie wiedza a na pewno autor. Tu zgoda. Tylko po co się chwalić swoim brakiem wiedzy w internecie?
@@alicjap3482 W Vancouver chyba strasznie dużo pada? Na pewno nieporównywalnie więcej niż w Warszawie.
@@Ntwadumela1
Tak, bardzo duzo deszczu tu jest, szczegolnie w zimie. Wiem, bo tu mieszkam.
@@Rockyframes to jest Dave, jego filmiki są prześmiewcze i nie można ich brać na poważnie. Trzeba obejrzeć parę jego materiałów, żeby się przyzwyczaić, że gada często takie głupoty, ale w formie żartu po prostu. Zwłaszcza, że tu chodzi o to właśnie co Amerykanie myślą o Kanadzie, a nie o to jak naprawdę tam jest.
Ja akurat dużo lepiej rozumiem Kanadyjczyków niż ludzi z USA i wydaje mi się że lepiej i wyraźniej mówią po angielsku.
Tak jest właśnie! Mieszkam w Albercie od 10 lat… autorowi prawdopodobnie chodzi o Newfoundland gdzie jest faktycznie ciężki akcent i inna wymowa.
Mi się wydaje ze tak kulturowo to łatwiej przynajmniej mi rozumieć Kanadyjczyków, po pierwszym dystansie , są bardziej otwarci i przyjacielscy niż Amerykanie. Z Amerykanami bardzo trudno mi jest mieć kontakt, bo nie wiem co faktycznie myślą, czy myślą .., Dave ma polskich rodziców i jest otwarty w kontakcie, ja znam Amerykanów, którzy faktycznie nie wchodzą w bliskie kontakty, o biznesie mogą za to coś powiedzieć, ale to trochę mało
Co ja myślę o Kanadzie:
1) Syrop klonowy
2) Chłopaki z Baraków
Canada, Na Ryby, Na Grzyby I Na Polowanie..😂😂😅😂😂
Naprawdę się uśmiałem 😂, dzięki. Chociaż nigdy tam nie byłem to Kanada zawsze sympatycznie mi się kojarzy 👍. Pozdrawiam Kanadyjczyków. PS jeżeli będą wprowadzać nowe banknoty to polecam świnkę morską
Pozdrawiam z Toronto
Pozdrowienia z Vancouver.
@@evahphj446 dzięki :)
@@dw8461 dzięki :)
Bardzo mili ludzie i piękny kraj. Spędziłem wiele wakacji , w sumie Ok 4 miesięcy w Canada.
Dave, fajnie że poruszasz temat stereotypów
As someone who was born and raised in Canada I can say that Canadian history is taught in schools and not American. The only American aspect would be maybe the War of 1812. Other than that, you can take American history an elective course in like grade 12 but that's about it :)
I'll also add that Tim Hortons is Canada's national relic and a daily must have. Even cheap old polaks like my dad would get one or two coffees daily from Tims. The good thing is Tims is quite affordable. I think a medium coffee costs about $1.90 CAD and a donut about $1.20 which is pretty affordable when the minimum wage is $15.
Ps, Dunkin Donuts is trash lol.
@@rap000 Tim Horton's is life, I regret finding it out so late during my stay in Toronto :D
Jestem za jeżem na polskich złotych 🇵🇱 Dave jesteś zajebisty ❤️
Hej Dave mieszkam w Canadzie w prowincji Ontario dokładnie Toronto
To ze jest tyle kultur to fakt Dla mnie nie ma znaczenia kto jest na banknocie
Ważne ze zarabiam i moge wydawać
Co roku mennica produkuje banknoty wyjątkowe
Tim hortons był tez chwile w Ameryce ale się nie przyjął chyba dla tego ze z Canady
Chciałabym kiedyś zobaczy Pana Łosia problem jest ze daleko na północ trzeba poleciec
Na razie kaczki , gęsi i łabędzie 😊
w Toronto !!!❤
Fajnie, ale naucz się używać znaków interpunkcyjnych, bo nie wiadomo czy to zdanie, czy luźno powypisywane wyrazy.
Ja mieszkam w Vancouver. Oprocz gesi i kaczek to czesto niedzwiedzie chodza. Nawet po parkingu. Pozdrawiam!
Nie tak daleko. Wez prom do Nowej Funlandii z Nowej Szkocji i zobaczysz tysiące.
Male sprostowanie na temat pomiaru odleglosci w Kanadzie. Drogowskazy sa kilometrach. Ale jesli spytasz kogos jak daleko jest z Toronto do Montrealu, to kazdy Ci powie
:'5.5 godziny'. Z Toronto do London jest 2 godziny, a do Quebec City jest 10 godzin. Itd. A wiec w jezyku mowionym odleglosci mierzy sie Kanadzie w godzinach.
Tak samo w stanach jest
@@strevitz Dokladnie.
Jeżeli w Kanadzie jest coś, co naprawdę lubię, to bez cienia wątpliwości niezaprzeczalnie jest to właśnie syrop klonowy.
Byłem w Toronto 7 lat temu.Miło wspominam pobyt na wieży telewizyjnej.Byliśmy też z żoną w takim międzynarodowym Markecie czy hali targowej.I tam zobaczyłem na stoisku z jedzeniem ,gołąbki,bigos,i placki kartoflane.Okazało się ,że właścicielami stoiska byli Ukraińcy.Nawet smacznie było.Można tam wykupić wycieczkę autobusem piętrowym bez dachu,i obwozi po całym centrum Toronto, można wysiadać i czekać na następny. nawet niedrogo było.Canadian Bacon to jest po prostu polędwica.
Pozdrawiam z Toronto
Kanada to nie jedyny kraj, w którym na monetach są rośliny i zwierzęta.
Spójrzmy na Chorwację - tam walutą jest kuna, dzieląca się na 100 lip.
I, jak już mówiłem, te przyrodnicze związki to nie tylko nazwa - naprawdę na chorwackiej kunie jest kuna, a na lipie - lipa.
I chyba ma to swoje uzasadnienie: otóż słyszałem, że kiedyś w Chorwacji autentycznie płacono kunami, a dokładniej ich futrem, takie było toto cenne. I na pamiątkę tego dawnego systemu postanowiono nazywać tak faktyczny pieniądz.
Zresztą podobna jest geneza potocznego określenia dolarów, jakim są baksy (ang. "one buck, two bucks") - "buck" to m.in. kozioł, a nazwa rzekomo wywodzi się z czasów, gdy kozia skóra, jak w Chorwacji kunie futro, służyła nierzadko wręcz za środek płatniczy, a jedna taka skóra miała mieć cenę jednego ówczesnego dolara.
Na polskich banknotach i monetach jest orzeł a kiedyś na niektórych guldenach holenderskich (nie pamietam wartości) były ptaki a jako znak wodny także króliki i pszczoła. A na filipinskich peso: lemur, ryby, rekin wielorybi, tarcjuszka ("małpka"), papuga i małż perłowy.
Co do Kanady, to z tego co powiedziales, to czesc jest prawde, a czesc to raczej nie. Ja tu mieszkam juz ponad 30 lat i nie zauwazylam, zeby popularna byla tutaj taka wymowa slow o jakiej mowiles. Mysle, ze mowi sie tu calkiem podobnie do tego jak oficjalnie mowi sie w USA. Oczywiscie niektorzy ludzie moga miec taki lub inny akcent, jak i w USA. Co do bobra to jest on jednym z symbolow Kanady jako zwierze reprzentujace zdolnego, ciezko pracujaceg, budowniczego, wyjatkowa wytrwalosc, kreatywnosc, zdolnosc wspoldzialania z innymi zwierzetami tego gatunku i harmonie z natura. Takze okazuje sie, ze bobry byly nie tylko zrodlem dochodow dla wielu Indian i pierwszyszy osadnikow, jako ze handlowano ich skorami, ale tez byly waznym zrodlem jedzenia dla Indian zima, bo ich mieso ma podobno 3 razy wiecej kalorii niz inne czerwone mieso. Ich skorki uzywali tez na ubrania. Tak wiec zwierze te reprezentuje wiele wysoko tu cenionych cech i wartosci i to nie jest przypadek ze jest jednym z symboli Kanady.
Tak samo jak symbol liscia klonowego. Tubylcy Canady cenili to drzewo dla jego syropu.
Odnioslem podobne wrazenie. Oraz zauwazam dosc pokazny ladunek Dunning-Kruger'a: "Znam Kanade bo bylem w Toronto (krotko)." Tym razem Dave sie nie popisal. Mowi o amerykanskich stereotypach nt. Kanady... i sam uzywa sterotypow. Do tego wydaje mi sie, jak by przedstawial ten kraj z jakas wyzszoscia; "Kto na pieniadzach ma zwierzeta? tylko glupcy..." A ja wole miec symaptycznego bobra i losia na banknotach niz potencjalnie Trumpa.
cheers
Mi się zawsze Kanada kojarzyła z takim spokojnym i całkiem bogatym krajem, w którym żyją dobrzy ludzie i nie ma patologii
Tak kiedys bylo. Teraz to sie troche zmienilo.
@@dorotamaty888 co masz na myśli?
@@wolnyczowiek8705 Kiedys zylo sie tam bardo dobrze. Bylo bezpiecznie, spokojnie. Drzwi nigdy sie nie zamykalo, czy to do domu, czy samochodu. Emigracja roznych nacji ma plusy i minusy. Nie mowiac, ze zrobilo sie tam bardzo drogo. Ceny domow wywindowaly niemilosiernie. Ludziom, zwlaszcza mlodym ciezej sie zyje.
@@dorotamaty888 'Drama teacher', klamczuch i hiopokryta rozwala ten kraj konsekwentnie. The fabric of this country is completely destroyed.
Uwielbiam twoj kanal. W wesoly i smieszny sposob mozna dowiedziec sie wilu ciekawych rzeczy od Ciebie. Pozdrowienia Dave z Gdyni!
Dobry odcinek. Teraz zrób może coś podobnego o Meksyku.
Canada to jeden z najpiekniejszych krajow.
Lubię Cię słuchać Dave pozdrawiam z Polski 😊
A mnie Kanada kojarzy się od razu z książkami Arkadego Fiedlera, który sporo po tym kraju podróżował. Pewnie tego kraju z jego ksiązek już nie ma.
Kanada pachnąca żywicą.
Mam nieodparte wrażenie, że Polacy znający twój kanał wiedzą więcej o Ameryce niż Amerykanie z "zad*pia".
Może następny odcinek z cyklu USA vs Polska to jak amerykanie obchodzą święta bożegonarodzenia i nowy rok ?
Kanada chyba korzysta z OLBRZYMIEJ linii brzegowej. 243 042 km w porównaniu z wybrzeżami USA (153 645 km) - to dużo, ale wiele z tych wód jest skutych lodem. Ale jak się płynie wzdłuż wybrzeża to chyba łatwiej trafić z Azji do portu w Kanadzie niż na San Francisco. I może niektórym warunki bardziej odpowiadały. Migracja nie musi mieć charakteru ciągłego, jak handel, więc zamarzające na zimę porty nadal są atrakcyjne.
Super filmik 👍🇺🇸
Pozdrowionka z mroznej, ale slonecznej Kanady🍁
Dave - nikt tak nie mowi w Kanadzie, eh.
Akcenty nie wystepuja wzdluz szerokosci geograficznych a raczej wzdluz dlugosci geograficznych. Dlatego tez, taki Kanadyjczyk z Brytyjskiej Kolumbi czy Alberty brzmi (prawie) identycznie tak samo jak Amerykanin z Montany, czy Idaho.
dokladnie
Super interesujacy podkast 😊👍
Uwielbiam Cię słuchać w trakcie gotowania. Serio.
Chłopaki z baraków były kręcone w Kanadzie :D
Zrobisz vloga z Chicago?
Z tym zaokrąglaniem cen jest tak samo w Czechach. Tam są korony a nie ma tej mniejszej waluty i zaokrągla się do całości.
To trochę głupie. Gdy piwo kosztuje 1,5 Kč to płacisz 2 Kč a gdy kupujesz 2 to 3 Kč
@@SzymonZ.Olszowski Piwo kosztuje 50 koron. W knajpie.
@@urojerry podrożało, trzy lata temu Gambrinus był po 25
To może filmik o Alasce?
8:33 Te słówka i sposób ich wymowy który przytaczasz to kompletna bzdura. Wymowa jest taka sama jak w stanach. Jedyne co słyszałem (tylko raz) to słowo: about, wymówione "abut". Ogólnie rzecz biorąc to Kanada jest dużo lepszym krajem do zamieszkania niż Stany. Gdyby było trochę cieplej zimową porą, to było by jak w raju. Stereotypy ogólnie istnieją po to aby ośmieszyć coś czy kogoś. Aby odwrócić uwagę od siebie samego i własnych niedoskonałości. Paniał?
Dlaczego Kanada jest lepsza do zamieszkania ?
@@utahdan231 1. Stabilizacja polityczna 2. Niska przestępczość 3. Dobre zarobki 4. Dostęp do edukacji 5. Ludzie są uprzejmi i uśmiechają się do siebie 6. Wszystkie urzędy państwowe istnieją po to aby ci pomóc a nie gnębić 7. (najważniejsze) Doskonała opieka lekarska!
@@witmal99 stabilizacja polityczna??? klamczuch, hipokryta i dyktatror JT & Chrystia Freeland; doskonala opieka lekarska - dopoki ktos jest zdrowy, niemal rok czasu czekania na wizyte do specjalisty...
Hokej
został wymyślony w 1855 roku w Ontario przez stacjonujących tam angielskich żołnierzy, którzy nudzili się podczas długich zim uniemożliwiających uprawianie innych sportów zespołowych.
I jakoś dziwne, że ten sport nie przyjął się w Anglii 😀
Ciekawostka: jak ktoś chce ogląda wodospad Niagara i chce przejść z amerykańskiej części na kanadyjską (wodospad leży na granicy), to raczej nie ma problemu, ale w drugą stronę... a, tu jest gorzej. Prawo jest bezlitosne i trzeba mieć wizę i przejść przez kontrolę graniczną.
Lubię oglądać twój kanał bo nie dlatego że jesteś z Ameryki ale dlatego że mnie rozśmiesza normalnie mnie rospierdalasz taki polski slag😂 powiedzenia
Co do bekonu - może Peameal bacon - w Toronto jest popularna piekarnia serwująca kanapki z tym bekonem. Jest on robiony z grzbietu świni nie brzucha. A jeśli chodzi o zwierzęta - to też zajmują one bardzo ważne miejsce również w parlamencie - mają nawet swoją własną drewnianą płaskorzeźbę na sali obrad i każde z nich symbolizuje inną wartość moralną :3 dość nietypowo
Na curling w Polsce mówimy popychanie czajników szczotkami czy jakoś tak
To czyszczenie lodu żeby kamień dobrze się ślizgał
@@lauralis1120 Wiem, bo grałam, ale tak potocznie mówią laicy
Kurczę, świetna droga na wyprawy rowerowe. Ciekawe, jak w Stanach jest ze ścieżkami rowerowymi?
Dawid dzień dobry tu Sławek z NJ, bardzo lubię oglądać twoje filmy robisz to bardzo profesjonalnie, Mam prośbę czy możesz zrobić filmik na temat czy warto przenieść się na Florydę takie za i przeciw, Proszę zrób to z humorem specyficznym dla ciebie uwielbiam to. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję spotkać cię na Florydzie🤔🍻🍻😁👍🏻
Jezeli chodzi o niedzwiedzie polarne to sa one tylko na dalekiej polnocy Kanady, ale w innych czesciach mozna spotkac nieraz inne niedziedzie jak czarne czy na zachodzie duzo wieksze od czanych czy brunatnych, niedzwiedzie gryzli, pumy (te dwa rodzaje zwierzat zyja, z tego co wiem, zwykle w gorach). Mamy tez tutaj mase inych zwierzat jak na przyklad sporo losi, kojoty, sarny, dziki, szopy pracze (zwane tu raccoons), skunksy, kroliki czy zajace, rozne odmiany wiewiorek, oczywiscie bobry i kolejny symbol Kanady gesi kanadyjskie i kaczki luny o bardzo unikalnych, specyficznym swoim zawolaniu (tez sa na niektorych kanadyjskich pieniadzach) no i jest tu wiele innych ptakow, wlacznie z koliberkami, nawet w niektorych okolicach Ontario. Jednym slowem, zwierzyny nam tu nie brakuje, a szczegolie w bardziej dzikich okolicach, ale i nawet nieraz w duzych i mniejszych miastach mozna spotkac dzikie zwierzeta i na przyklad w Toronto jest sporo szopow praczy, ktore lubia odwiedziac smietniki i szukac tam jedzenia. Zmieniajac temat, granie w hokeja jest tu rzeczywiscie bardzo popularnym sportem.
Ciekawy odcinek
Dzieki
Zarabisty jestes👍😅
na jakiej wizie Kanadyjscy artysci sa w USA? Slyszalem O-1 czy jest cos jeszcze?
Dzięki
Ta inna wymowa może pochodzić z Norwegii. Po norwesku "o" czytamy jak "u", a do dzwięku "o" jest litera "å". Dom po norwesku to "et hus", a "to go outside" to "å gå ut".
Mnie pomysł, by wymawiać "ou" jak [u], skojarzył się z Francją.
To że Tim Hortons jest na każdym rogu, to akurat prawda. Szczególnie w Toronto. Kawiarnia założona przez jednego z najbardziej utytułowanych hokeistów Tima Hortona. Bardziej podobny do McDonaldsa niż do Starbucksa.
Timmie's to raczej cos jak Dunkin' Donuts lub Krispy Kreme.
Mnie rozwaliło jak byłem w kanadzie i w telewizji leciał jakiś program załobny upamiętniający jakąś bitwę z drugiej wojny światowej gdzie stała się tragedia i zginęło 200coś kanadyjczyków.
NIe dalej niz wczoraj napisalem do jdnej z agencji nieruchomosci w Toronto ,pytajac o nieruchomosc ktora chce tam nabyc. Odpowiedziano mi bardzo grzecznie ze...trzeba miec pieniadze zeby ja kupic :) Czy to neokolonialne poczucie humoru czy moze jakas wyzsza forma zartu ? Bardzo bylo to pouczajace ,dowiedzialem sie czegos czego nigdy w Polsce bym sie nie dowiedzial
Niesamowite!!! Istnieją Amerykanie z USA którzy wiedzą gdzie leży Kanada!!! Trudno mi w to uwierzyć!!! 😅😅😅😅😅
Chciałem jechać do pracy do Kanady ale niestety już mam za dużo lat i szanse są zerowe.
Tim Horton... najlepsza kawa na kontynencie ! Do tego pudełko timbits i życie dopiero ma sens.
Mówimy o "prowincji Quebec". Tak samo "prowincja Ontario".
7:00 - w Polsce jest stereotyp że górale każde zdanie kończą słowem "Hej".
Pozdrawiam wszystkich z polnocnej Alberty
W Polsce mieszka się w igloo?
Słyszałem, że jakimś francuskim pisarzom "Pologne" kojarzyło się z "pôle Nord"...
Dave, masz świetna koszulkę.
Z Kanady pochodzi też niejaki Brian Tracy - taki oldschoolowy "dziadek" od rozwoju biznesowo-osobistego
Kanady już nie ma! Tak by powiedzieli nasi zwolennicy konfederacji.
W Polsce niektórzy uważają Kanadę za kraj jednorodny etnicznie. Kiedy na angielskim w liceum rozmawialiśmy z nauczycielką o państwie, w którym chcielibyśmy mieszkać, gdybyśmy mogli wybrać tylko świat anglojęzyczny, ja byłam jedną z nielicznych osób, które odpowiedziały: "Kanada". Anglistka poparła mnie, ale z zaskakującego dla mnie powodu: jej zdaniem USA są zbyt różnorodne i Amerykanie nie tworzą jednego narodu przez brak więzi krwi, a Kanada to jedna kultura i jeden naród. Kompletnie mnie to zaskoczyło w obliczu takiej liczby Chińczyków żyjących w tym państwie.
Twoja nauczycielka jest w bledzie😊, pozdrawiam serdecznie z Toronto 🇨🇦
To nie te czasy...Kanada to kraj emigrantów z calego świata...bialej populacji jest tutaj coraz mnie...jic mylnego
Znowu Australia to taka druga Kanada, tyle że gorąca i z dużymi pająkami
Dave, co o Kalifornii? Znajomy tam mieszka....
Jakby tego było mało, Kanada posiada miasto o nazwie London 😂
A w Polsce mamy Paryż
@@sylwiawajda9866 I Jerozolimę, i Betlejem, i Amerykę, i Włochy...
To jest po prostu Londyn i tez nad Tamizą.
@@sylwiawajda9866 W Ontario tez.
Nie ma Londynu, tylko Lądek (Zdrój) XD
NEWS - w Kanadzie najwięcej jest ukraińców . Czy ukraiński-kanadyjczyk pomaga obecnie Swoim w czasie wojny ? Tak jak kiedyś Polacy sobie pomagali ?? NIE !!PS 4:35 u NAS w PL nie ma orła jest Bielik . Bielik to jest dużo większy niż orzeł apropo lecz to ptak z rodziny padlinożernych i strasznie bojący się nie zalicza się do orłów . Dziękuje za uwagę :)
Kapela rockową Rush jest z Kanady!
Wszyscy chyba słyszeliśmy o tym, jak to Francuzi - z wzajemnością - "nie lubią" Anglików. Ale... wrogość do wszystkiego, co anglosaskie, jest w przypadku francuskojęzycznej części Kanady jeszcze większa niż w samej Francji.
Np.:
- hot dog - we Francji "le hotdog" (wymawiane mniej więcej [otdo]), w Quebecu - "le chien chaud" (czyli literalnie "gorący pies"), ponoć używane też w Luizjanie;
- weekend - we Francji "le weekend" [łikę], w Quebecu - "la fin de semain" (czyli kolejna kalka - "koniec tygodnia"), co zresztą nawet się rymuje;
- e-mail - we Francji "le mail" [mel], w Quebecu - "le courriel" (skrót od "courrier électronique", tj. "poczta elektroniczna")
- wywiad - Francuzi używają anglicyzmu "le interview", ale już Quebekczanie (tak, tak się mówi i pisze) znowu posługują się kalką - "la entrevue" (jak widać, zmienili też rodzaj z męskiego na żeński - może dlatego, że "-vue" w "entrevue" oznacza "widok" i jest samo z siebie rodzaju żeńskiego).
Ba - wszystkie napisy widoczne w przestrzeni publicznej muszą być po francusku, nazwa angielska jest fakultatywna, a i tak trzeba ją napisać czcionką co najmniej dwukrotnie mniejszą niż francuską.
Mogłoby się wydawać, że otoczeni zdecydowanie raczej anglojęzycznym USA oraz będący - w pewnym sensie - pod panowaniem brytyjskim mieszkańcy Quebecu powinni być nieco bardziej tolerancyjni dla kultury anglosaskiej niż sami Francuzi. Tymczasem jednak chyba właśnie fakt bycia otoczonym przez ten anglofoński świat sprawia, że najwyraźniej zbrzydł im on jeszcze bardziej niż Francuzom (podobnie w USA ponoć często ludzie wyobrażali sobie komunizm jako coś super, bo go nie doświadczyli nigdy tak bardzo jak wiele innych państw czy narodów - co innego ludzie, którzy już mieli doświadczenie z komunizmem) - do tego jeszcze może walki Anglików z Francuzami o Kanadę plus może też to, że w 1763 chyba tylko Kościół Katolicki w Kanadzie był jakąś znaczącą ostoją języka francuskiego w całej Ameryce Płn.
We wszystkich prowincjach Kanady napisy muszą być obowiązkowo dwujęzyczne a tylko w Quebecu nie ma konieczności żeby oprócz francuskiego był angielski. To dobrowolne 😀
@@jacoos2000 OK
Ale już powiedziałem, że w Quebecu nie trzeba dawać napisów angielskich.
Tak. Ty pisałeś o Quebecu a ja dopowiedzialem o kolejnych prowincjach🙂 swoją drogą są duże tarcia pomiędzy np Toronto a Monttealem ?
Trochę to przerysowałeś z akcentowaniem, ale tak - cały czas mówią "EY" oraz Sorry. I zadają retoryczne pytanie - "Hi, how are you?" Na które nawet nie trzeba odpowiadać.
Królowa z bobrem na monecie, to świetne połączenie.
Wolałbyś walczyć ze 100 łosiami wielkości bobra, czy z 1 jednym bobrem wielkości łosia?
Taaak, pierwsze miejsce, do którego zabrał nas kolega po wylądowaniu w Toronto, był właśnie Tim Hortons! :D
Po obejrzeniu south park byłem ciekawy co tak naprawdę myślicie
Aktorzy komediowwi:Chevy Chase i Dan Akyord są z Kanady.A kariere zrobili w USA.
Pamela Anderson też
Ryan Gossling też jest Kanadyjczykiem:)
Jest ich setki.
Leslie Nielsen też był Kanadyjczykiem i Michael Fox.
Dave :) nie "wyokrąglają" tylko "zaokrąglają" :) Jak umiesz to zrob materiał o akcencie z Australii bo mają naprawdę śmieszny i ciężki do zrozumienia. Pozdrawiam.
Canada 🇨🇦 w przeciwienstwie do Stanow nigdy nie zaatakowala innego panstwa tylko byla bardzo pomocna gdy ktos tej pomocy potrzabował.
Może i "francuska" Kanada to niemal wyłącznie Quebec, ale za to jest to pierwsza powierzchniowo największa prowincja Kanady i druga po Ontario pod względem ludności (trochę jak z Brazylią w Ameryce Płd. - niby jedyny kraj na kontynencie, w którym językiem urzędowym jest portugalski, ale Brazylia nie dość, że jest tam największa, to jeszcze ma więcej ludzi niż wszystkie pozostałe południowoamerykańskie kraje razem wzięte - co innego gdy mówimy o Ameryce Łacińskiej, a nie tylko Południowej, a więc bierzemy też pod uwagę chociażby Środkową, która to często jest uważana za część Północnej, mimo iż chociażby kulturowo zdaje się bardziej przypominać Południową. Wtedy to następuje już przewaga hiszpańszczyzny).
Good point. Legendy Dawida sa naiwne.
Może w Kanadzie jest jakaś inflacja, że zlikwidowali te jednocentówki
Porównajmy z faktem, że na Węgrzech de iure niby istnieje ichni grosz (tj. filler), ale ze względu na niską wartość forinta i np. zwykłe lody kosztujące po kilkaset (a nawet kilka tysięcy) forintów za pudełko, spotkanie ich fizycznie graniczy z cudem i nie ma co liczyć tam na towar sprzedawany za ileś tam fillerów czy też ileś forintów plus ileś fillerów (w takiej sytuacji nazwa "filler" zdaje się pasować aż za dobrze - że niby "wypełniacz", istniejący tylko po to, by wypełnić lukę, by można było powiedzieć, że forint na coś się dzieli etc.)
Gdzie nakręcałes ten film
5:50 jadą bardzo biedni ludzie
A w polsce -8 wczoraj wieczorem,masakra
Wymowa "ou" podobnie jak w francuskim jest zapewne spuścizną po Francuzach
Co do tutejszego klimatu, to jest bardzo zroznicowany. Najcieplej jest zwykle w rejonie Wielkich Jezior i w British Columbia, a takze w czesci Alberty. Najzimniej jest oczywiscie na polnocy Kanady, ale tez w czesciach centralnych. Blizej ocenanow i Wielkich Jezior klimat jest duzo bardziej wilgotny niz w czesciach centralnych. Najwiecej ludzi mieszka rzeczywiscie w Toronto (najwiekszym miescie w Kanadzie) i w jego okolicy zwanej GTA (Greater Toronto Area), ale tez sporo w British Columbii na zachodzie, gdzie czesc tej prowincji ma lagodniejszy klimat, szczegolnie w okolicach Vancouver. Dlatego tez w tych dwoch miastach domy i mieszkania sa zwykle najdrozsze i ceny nieraz moga przewyzszac nawet ceny w USA. Przynajmniej tak ostatnio bylo, ale teraz ceny troche spadly przez to, ze i u nas podnosze stopy procentowy i jest coraz wiekszy kryzys i inflacja.
Ceny domów w Toronto sięgają absurdu.
Kanada, Hrubieszów czy inne przedmieścia Tokyo.
Czekamy na film: Co Amerykanie Myślą o Meksyku
Tim Hortons - Żabka ;)
Jak to wytlumaczyć że w Detroid kilkaset osób ginie w strzelaninach a doslownie rzeka jest granicą z Kanadą jest 0 morderstw w podobnej wielkości mieście a to jest kilkast metrów jedno miasto jedno od drugiego. Wtf?
Curling to najbardziej zajebisty sport na świecie. Kobitki latają z miotłami i drą japę podczas szorowania🤣🤣🤣
Dave gdzie obecnie mieszkasz , czy zamierzasz mieszkać jeszcze w Polsce ?
Tutaj masz wywiad z Dave’em, gdzie sporo o sobie mówi. W Polsce mu za zimno było, tylko w lecie jest OK według niego.
#1 Wywiad - Dave z Ameryki (z kanału Piotr Bez Granic)
th-cam.com/video/uWo3aVxo76c/w-d-xo.html
Jako Kanadyjczyk polecam film satyryczny Canadian Bacon (1995). Są w nim zawarte chyba wszystkie różnice pomiędzy kanadyjskim i amerykańskim podejściem do życia.
To jest inny kraj. Mówia jak chcą. Po kanadyjsku.
Wujek Google mówi, że Canadian bacon w Kanadzie nazywają back bacon a z kolei bacon jest tam taki sam jak w Stanach.
Zrób Dave teraz stand up o amerykańskich monetach 25-cio centowych, bez przerwy wydają nowe serie i chyba już nikt nie zwraca na nie uwagi.
W Polsce to teraz zima jak w Kanadzie !
Teraz może co myślą Amerykanie o Meksyku
trailer park boys to mi sie kojarzy z Kanada,,,
Nie byłem ale chciałbym pojechać ( może znałeś jakąś pracę )
Tym łosiem i bobrem zrobiłeś mi dzień 🤣🤣🤣🤣 Pozdrowienia z zasypanej śniegiem Polski 🥶
Ey Dave to jak travelery z Irlandii :D
"Ey body:) What's the crack body :) :D
To ja mam na codzień w waterford ;)