Wybiorę się na włóczęgę po mojej okolicy, a wszystkim zdrowotnym przypadłościom powiedziałam dzisiaj od rana won, dosyć tego, to co pozostało w odczuciach to proces regulacji w organiźmie 😅
Dobrze powiedziane 👍. A moim zdrowotnym przypadlosciom też tak mówię sio, do widzenia, wynocha 😊 Tak mówię od 45 lat. 😂😂😂 I coraz częściej mnie to nudzi, mam dość 😢. Tylko że zaplanowałem sobie jeszcze około 20 lat bytowania na ziemskim padole 🥴. Tylko 20 lat hehe. Ale takie wpisy jak Twój wzmacniają mnie 💪 Dzięki 😊
Jak byłam początkującą ogrodniczką, to zakochałam się w parzydle. Pamiętam do dziś gdzie je posadziłam. Niestety roślina nie wytrzymała panujących u mnie warunków. Naparstnicę purpurową mam zwykle z samosiewu, teraz czekam na kwitnienie naparstnic, których nasiona przywiozłam z Anglii. Ciekawe, czy rozety przetrwają do wiosny. Bodziszek żałobny też chciałam by u mnie zagościł, ale wszystkiego nie da się mieć :-) Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego na nowy rok!
@@OgrodJolkiijejswiat Parzydło leśne robi wrażenie w zacienionym, wilgotnym miejscu . Naparstnica jeśli ta purpurowa to spokojnie wytrzyma zimę. Całe dekady u mnie się rozsiewa i zwykle usuwam nadmiar rozet. Żałobny z kilku gatunków które miałem jest najodporniejszy i najłatwiej się rozsiewa. A brak miejsca w ogrodzie to bolączka wielu ogrodników. Powodzenia życzę we wszelkich ogrodowych i osobistych zamierzeniach A.D. 2025 🎄🍰👍
00:00 Byliny do cienia i półcienia cz.09
00:07 Parzydło leśne (Aruncus dioicus)
01:09 Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea)
03:24 Bodziszek żałobny (Geranium phaeum) 'Samobor'
04:40 Wiązówka błotna (Filipendula ulmaria)
05:15 wiązówka czerwona - (Filipendula rubra)
05:58 KONIEC
super,,
Piękne, dziękuję.
Spokojnych świąt
Spokojnych Świąt i Wszelkiej Pomyślności dla Ciebie i Twoich Najbliższych 🙏
Wybiorę się na włóczęgę po mojej okolicy, a wszystkim zdrowotnym przypadłościom powiedziałam dzisiaj od rana won, dosyć tego, to co pozostało w odczuciach to proces regulacji w organiźmie 😅
Dobrze powiedziane 👍. A moim zdrowotnym przypadlosciom też tak mówię sio, do widzenia, wynocha 😊 Tak mówię od 45 lat. 😂😂😂 I coraz częściej mnie to nudzi, mam dość 😢. Tylko że zaplanowałem sobie jeszcze około 20 lat bytowania na ziemskim padole 🥴. Tylko 20 lat hehe. Ale takie wpisy jak Twój wzmacniają mnie 💪 Dzięki 😊
Jak byłam początkującą ogrodniczką, to zakochałam się w parzydle. Pamiętam do dziś gdzie je posadziłam. Niestety roślina nie wytrzymała panujących u mnie warunków. Naparstnicę purpurową mam zwykle z samosiewu, teraz czekam na kwitnienie naparstnic, których nasiona przywiozłam z Anglii. Ciekawe, czy rozety przetrwają do wiosny. Bodziszek żałobny też chciałam by u mnie zagościł, ale wszystkiego nie da się mieć :-) Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego na nowy rok!
@@OgrodJolkiijejswiat Parzydło leśne robi wrażenie w zacienionym, wilgotnym miejscu . Naparstnica jeśli ta purpurowa to spokojnie wytrzyma zimę. Całe dekady u mnie się rozsiewa i zwykle usuwam nadmiar rozet. Żałobny z kilku gatunków które miałem jest najodporniejszy i najłatwiej się rozsiewa. A brak miejsca w ogrodzie to bolączka wielu ogrodników. Powodzenia życzę we wszelkich ogrodowych i osobistych zamierzeniach A.D. 2025 🎄🍰👍
@@Kris-Naturalist Przywiozłam z Anglii jakąś odmianę naparstnicy, dam znać jak przeżyje :-) Pozdrowienia!